Wstęp Przyjmowanie środków odurzających znane jest ludzkości od zamierzchłych czasów, jednak żadne dotychczasowe działania mające temu zapobiec nie przyniosły skutków. Substancje narkotyczne przekraczają wszelkie podziały społeczne, etniczne i kulturowe, mając jednocześnie olbrzymi wpływ na używające je osoby. Dwudziesty wiek to okres szczególny w rozwoju tego problemu na świecie. Powstawanie nowych odmian narkotyków, a także wzrost popularności wszelkich używek doprowadziły do zwiększenia zainteresowania kwestią uzależnień. Coraz więcej osób sięga po środki odurzające które stają się ucieczką od bólu, problemów i szarej rzeczywistości. Problem uzależnień jest niezwykle złożony, lecz zawsze staje się on problemem dla jednostki ludzkiej szukającej swego miejsca w społeczeństwie. W mojej pracy chciałem przedstawić wieloaspektowość zjawiska i opisać skutki nadużywania środków 1 psychoaktywnych dla człowieka. Środki te zmieniają człowieka do stopnia w którym nie jest już zdolny prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie i powodują jego degradacje. Jednocześnie chciałem podkreślić kolosalne różnice między środkami uzależniającymi, aby pokazać ich faktyczny wpływ na psychikę i wygląd człowieka. Problem uzależnień jest niezwykle kontrowersyjny a literatura obfituje w wiele, często sprzecznych ze sobą wniosków. W związku z tym moim głównym zamierzeniem było ukazanie problemu w sposób obiektywny, który nie będzie gloryfikował ani też piętnował poszczególnych środków odurzających, lecz pokazywał skutki ich używania. 2 1. Uzależnienie jako patologia społeczna 1.1 Zjawiska i problemy patologii społecznej w Polsce. Za patologie społeczną uważane są zjawiska społeczne związane z zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodne z obowiązującymi wartościami danej kultury. Terminu patologia społeczna używa się również dla określenia nauki zajmującej się socjologicznym badaniem przyczyn i zwalczaniem patologicznych zjawisk społecznych takich jak przestępczość, prostytucja, uzależnienia itp..( na podstawie Popularnej Encyklopedii Powszechnej ) Cywilizacja naszego kręgu kulturowego charakteryzuje się występowaniem wielu czynników wpływających niekorzystnie na członków społeczności znajdujących się w jej obrębie. Mające stresogenny charakter bodźce wywierają nacisk na jednostki funkcjonujące w ramach społeczeństwa grupy społeczne, a co za tym idzie, na poszczególnych jej członków. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że zdolność jednostki do sprostania niekorzystnym naciskom, swoistej presji społecznej wyznaczającej określone granice postępowania, jest zależna od wielu czynników - od indywidualnego typu osobowości poczynając, a kończąc na hierarchii wartości reprezentowanej przez jej otoczenie . Można powiedzieć, że wszelkie przejawy patologii społecznej są niejako skutkiem oddziaływania jednostek między sobą, jak i konfliktu pomiędzy subiektywnym aparatem pojęciowym a obowiązującym kanonem społecznym. Różne społeczeństwa posiadają odmienne kulturowe wymogi dotyczące zachowania, określone przez reguły etyczne, obyczajowe i prawne - wszelkie rażące odstępstwa od tych reguł są traktowane jako nienormalne. Psychologia społeczna zajmująca się zachowaniem jednostek w kontekście społecznym, klasyfikuje te przejawy nieprzystosowania, nieodmiennie wskazując na fakt, że są one obrazem kondycji psychicznej określonej grupy. Jednostki o niskim stopniu przystosowania, wywodzące się ze środowisk patogennych, są najczęściej przedstawiane przy okazji poruszania tematu. Dzieje się tak, gdyż ciągle pokutuje mit o marginalnym charakterze występowania takich chorób społecznych jak narkomania, alkoholizm , lekomania czy wszelkiego rodzaju degradacji osobowości. Jak daje się zauważyć, w Polsce, o ile w latach 3 osiemdziesiątych nie występował ten problem w szerokiej skali, tak w końcu lat dziewięćdziesiątych pewne patologie przybierają na sile. Jest to spowodowane niskim poziomem higieny psychicznej członków społeczeństwa, wzrostem tolerancji na zachowania odbiegające od ustalonych norm czy nieumiejętnością zaadaptowania do ciągle zmieniających się warunków życia . W ostatnich latach ma miejsce zauważalny wzrost problemu narkomanii. Zażywanie "miękkich" narkotyków (marihuana, haszysz) staje się coraz częściej manifestacją niezależności jednostki , swego rodzaju modą obowiązującą w pewnych kręgach społecznych, ma być próbą wskrzeszenia idei "dzieci kwiatów" Ameryki lat `60- tych. Pomijając fakt, iż używanie narkotyków w dobie rewolucji hippisów było wyrazem świadomego odrzucenia ówczesnych reguł społecznych, było sposobem na podkreślenie więzi łączącej członków komuny wyznających te same wartości i promujących nowe spojrzenie na skostniały światopogląd polityczny. Obecnie odurzanie się "miękkimi" narkotykami pełni rolę zastępczego i równorzędnego z intoksykacją alkoholową sposobu na obniżenie frustracji - tak naprawdę ich popularyzacja uczyniła z nich kolejny skuteczny środek, mający pomóc słabej psychicznie jednostce radzić sobie z problemami dnia codziennego i może przede wszystkim, stać się dla niej kolejną formą ucieczki od rzeczywistości. Coraz bardziej w Polsce zyskują popularność narkotyki "twarde" ( heroina , kokaina , amfetamina ). Problem narkomanii nie jest obcy polskiemu społeczeństwu - nie od dziś biorący rodzimą namiastkę heroiny tzw. kompot, stanowią trwały element środowiska, głównie miejskiego. Dzisiaj twarde narkotyki stają się niejednokrotnie sposobem na życie, nadając zażywającym je osobom poczucie elitarności, przenikając granice lepiej sytuowanych warstw społecznych. Zniekształcony obraz narkotyku jako rozrywki bez konsekwencji, promowany przez kulturę masową i niejednokrotnie media, staje się przyczyną występowania tej patologii w szerszym zakresie i cichej społecznej aprobaty tych środków odurzających. Nie dziwi więc fakt sięgania po nie coraz młodszych osób, pragnących osobiście poznać ten powszechnie występujący, a zarazem wciąż zakazany sposób na ucieczkę przed samym sobą. Alkohol, ze względu na działanie znieczulające system nerwowy, ma w naszym społeczeństwie wielu zwolenników. Wysokie spożycie alkoholu to jedna z niewielu dziedzin, w której Polska znajduje się w światowej czołówce. Picie jest 4 formą "autoterapii" stosowanej przez żyjącą w ciągłym napięciu cywilizacyjnym jednostkę. I ponownie, jak w przypadku narkotyków, problem alkoholizmu wykazuje tendencję rosnącą. Zmiany powodowane przez alkohol mają charakter regresywny, pozwalając na odcięcie bodźców będących dla pijącego problemem - najczęściej bodźców natury emocjonalnej, dając jednak krótkotrwałe rezultaty i powodując nawarstwienie nowych problemów, popycha próbującego za jego pomocą poradzić sobie z nimi do dalszego zwiększania dawek. Wtedy picie przestaje mieć powoli charakter społeczny, kiedy to pije się okazjonalnie, a nabiera znaczenia psychologicznego uwalniając od zahamowań i napięć. Staje się wadliwym mechanizmem przystosowawczym, który przejmuje kontrolę nad osobowością cofając ją coraz bardziej w niedojrzałość, by w końcu doprowadzić do jej degradacji. Alkoholizm nie jest, jak się często wydaje, problemem dotyczącym jednej warstwy społecznej reprezentowanej przez znajdujący się w ostrej fazie ciągu alkoholowego tzw. margines społeczny. Choroba alkoholowa nie jest schorzeniem, do którego łatwo przyznaje się cierpiący na nią człowiek. Niełatwo też przekonać alkoholika do podjęcia leczenia, a postępująca choroba powoduje coraz bardziej posuniętą patologię osobowości, charakteryzującą się psychozami. Jest to problem nie tylko samej alkoholizującej się jednostki - obecność chorego wywiera wpływ na całe otoczenie, zwłaszcza najbliższe. Rodziny alkoholików są świadkami ich ewoluującego schorzenia, niejednokrotnie wciągane są w psychologiczną grę prowadzoną przez pijącego, to na nich skupia się reakcja chorego. Często też rodzina nie ma możliwości udzielenia pomocy, jako że chęć podjęcia leczenia zależy od uświadomienia sobie przez alkoholika powodującego nim nałogu, prowadzącego często do wystąpienia niekontrolowanych zachowań. Nieumiejętność sprostania oczekiwaniom społecznym, determinowana przez związki panujące w relacjach międzyludzkich i charakter środowiska, w jakim żyje określona jednostka, nieskuteczny proces socjalizacji, przebywanie w obrębie reprezentującej określone patologiczne postawy grupy, staje się przyczyną występowania patologii osobowości. Problem patologii społecznej w Polsce to wieloaspektowe zjawisko. Okazuje się, że prowadzące do występowania zachowań niezgodnych z normami socjalnymi środki, legalne bądź nielegalne, znajdują nadal cichą aprobatę członków naszej społeczności, tak jak i cichą aprobatę uzyskują później skutki ich stosowania, dotykające 5 przecież tylko nieliczną grupę. Natomiast problemy, na które rzekomym antidotum mają być używki, alkohol czy narkotyki są piętnowane przez otoczenie jako dowód nieprzystosowania. Ten usankcjonowany sposób radzenia sobie z napięciami i lękiem jest rzadko uświadamiany i kojarzony z dysfunkcją psychiki. Oczywiście można powiedzieć, że dopiero nadużywanie określonych substancji jest oznaką wewnętrznego problemu jednostki - czy będzie to miało miejsce z pobudek osobistych, czy też z powodu relacji w jakich ewentualnie znajduje się z patologiczną grupą społeczną. Nie wolno jednak zapominać o tym, że patologia jest jedynie jaskrawym stadium toczącego się wcześniej procesu degradacji, który pozostawiony samemu sobie ewoluuje w coraz ostrzejsze formy. Nie dziwi więc fakt wzrostu zachowań anormalnych na przestrzeni ostatnich lat - są one naturalną konsekwencją odhumanizowania cywilizacji, powolnego sprowadzania jednostki do numeru statystycznego i zamiennego elementu, zmiany hierarchii wartości obowiązujących i wywierających wpływ na subiektywny aparat pojęciowy. Lansowane przez media wzorce postępowania, powielane świadomie lub nieświadomie przez społeczeństwo, wywołują nie do końca zamierzony skutek sprawiając, że ów "numer statystyczny" znajduje coraz to nowe sposoby na obronę i ucieczkę przed wpajanymi mu, często sprzecznymi przekonaniami. 6 1.2 Definicje uzależnienia Ludzie uzależniają się od tytoniu, alkoholu, substancji odurzających i psychotropowych, hazardu, seksu, nadmiernego lub niedostatecznego jedzenia oraz wielu innych czynników. Gdy uzależnienie jest słabe lub jest w początkowym stadium to zazwyczaj nie wywołuje groźnych skutków. Doświadczenie społeczne ostrzega jednak nas, że uzależnienie może się pogłębić i spowodować niebezpieczne krótkotrwałe lub długofalowe konsekwencje. Szkody mogą mieć charakter osobisty: zdrowotny, psychiczny, charakterologiczny lub społeczny: odrzucenie, naruszanie spokoju, czy także działania przestępcze. Ludzkość podejmowała w swej historii różnorodne wysiłki mające na celu wyzwolenie się od wielu uzależnień. Często stosowane środki (kara śmierci, kamienowane, palenie na stosie) były gorsze od samej choroby uzależnienia i były hańbą dla stosujących je społeczeństw i organizacji. Ogromne wieloletnie akcje prohibicyjne były mało skuteczne a wielokrotnie przynosiły fatalne skutki uboczne w postaci rozrostu podziemia gospodarczego i zorganizowanej przestępczości. W miarę oswajania się z różnymi czynnikami uzależniającymi ludzie zmieniają swoją reakcję na nie. Część jest w pełni legalna, inne są ograniczane ekonomicznie poprzez wysoką akcyzę lub inne podatki, pozostałe są zabronione. Środkami szczególnie kontrolowanymi są substancje odurzające i psychotropowe - nazywane narkotykami oraz prekursory, czyli surowce chemiczne służące także do produkcji narkotyków. Uzależnienie to pojęcie które najczęściej wywołuje w nas żywe emocje, przywołujące najczęściej negatywne skojarzenia, obarczone lękiem rodziców, ciekawością dzieci i bezradnością uzależnionych. Kiedy mamy sporadyczny kontakt ze środkami uzależniającymi: papierosami, alkoholem, tabletkami nasennymi czy uspokajającymi, rzadko myślimy o mechanizmach uzależnienia, nie zastanawia nas jak do tego dochodzi, bo w naszym przekonaniu to kłopoty innych. Inaczej jest z grupą środków uzależniających, które popularnie nazywamy narkotykami. W tym przypadku jesteśmy bardziej restrykcyjni wobec samych środków jak i osób, które je zażywają. Postawa nasza wynika często z naszej niewiedzy na temat środków uzależniających i mechanizmu uzależnienia. W drugiej połowie XX wieku notuje się systematyczny wzrost rozpowszechnienia różnego typu uzależnień. Mimo bardzo różnej budowy 7 chemicznej, substancje wywołujące uzależnienia mają jedną wspólną cechę działają na ośrodkowy układ nerwowy człowieka modyfikując nasze samopoczucie i zachowanie. Stąd pochodzi ich nazwa -substancje psychoaktywne. Niektóre z nich są powszechnie i bez trudu dostępne jak alkohol i tytoń. Ten ostatni znajduje się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zasięg poważnych powikłań zdrowotnych, które powoduje; w roku 2001 papierosy paliło w Polsce blisko 10 mln ludzi. Inne substancje psychoaktywne są dostępne jedynie na recepty. Są to leki - głównie uspokajające (przeciwlękowe), nasenne oraz przeciwbólowe. Warto dodać, że leki uspokajające należą do najczęściej przepisywanych i to nie tylko w Polsce, przez co skala uzależnienia które powodują jest naprawdę poważna. Istnieje również duża grupa środków łatwo dostępnych w sklepach, stosowanych w celu odurzania się: np. kleje, rozpuszczalniki do farb i lakierów. Wreszcie środki, które są do zdobycia tylko na czarnym rynku: narkotyki takie jak heroina, kokaina, amfetamina i haszysz. Kwestia używania przez pewne osoby w społeczeństwie tzw. narkotyków i związanych z nimi uzależnień, postrzegana jest jako: - rodzaj patologii - zło moralne - choroba, a także - przestępstwo, zależnie od aktualnie preferowanych opcji i obowiązującego prawa. Obecnie preferuje się traktowanie uzależnień jako swoistej choroby, którą należy leczyć jak wiele innych chorób, traktując uzależnionych ludzi jak innych chorych, nie obarczając ich odpowiedzialnością za ich chorobę. To nastawienie wypiera obowiązujące do niedawna postrzeganie uzależnień głównie jako zjawiska patologicznego i niemoralnego, a używających narkotyków ludzi jako godnych potępienia. Takie nastawienie jednakże w pewnych środowiskach nadal się utrzymuje, a nawet stanowi punkt wyjścia niektórych programów walki z uzależnieniami. W niektórych krajach odchodzi się również od prawnego klasyfikowania posiadania i używania narkotyków jako działalności przestępczej i podlegającej karze, w konsekwencji również od zamykania w więzieniach ludzi uzależnionych, bez dostępu do narkotyków od których są uzależnieni, a czasem także bez możliwości leczenia. Uzależnienie definiowane jest jako: - działanie które szkodzi zarówno danej osobie jak i jej otoczeniu, - które jest mimo to kontynuowane, stale powtarzane, 8 - ponieważ wola osoby uzależnionej jest wobec niego bezsilna, osoba taka nie jest w stanie powstrzymać się od danego działania, musi to robić. Owym działaniem jest używanie narkotyku, przy czym pod pojęciem narkotyku rozumie się przede wszystkim zmieniające świadomość substancje chemiczne, zwłaszcza, lub wyłącznie takie, które nie są legalnie dostępne. Dlatego mówiąc o uzależnieniach np. od alkoholu, papierosów, lub kofeiny rzadko używa się słowa narkotyk. Poważne uzależnienie od środków odurzających jest chorobą chroniczną, przewlekłą, postępującą i nieuleczalną. Oznacza to, iż człowiek uzależniony już nigdy nie będzie umiał zażywać danego środka w sposób kontrolowany bez ponoszenia kosztów z tym związanych. Sytuacja taka obezwładnia człowieka całkowicie w sferze duchowej, emocjonalnej, fizycznej i psychicznej, może doprowadzać go do stopniowej degradacji i śmierci. To, że choroba ta jest nieuleczalna i śmiertelna nie oznacza wcale braku możliwości zaleczenia jej. Nieuleczalna nie znaczy niezaleczalna. Można to zrobić przez pełną abstynencję, która daje możliwość zaleczenia i powstrzymania dalszego rozwoju choroby oraz stopniowy powrót do zdrowia. Definicje uzależnienia: "...jeżeli zażywanie alkoholu lub innego środka chemicznego powoduje uszkodzenia w życiu osobistym, społecznym, duchowym lub ekonomicznym jednostki i mimo to nie kończy ona swych kontaktów z alkoholem czy innym środkiem - mamy do czynienia ze szkodliwym uzależnieniem." (Vernon E. Johnson: Od jutra nie piję; W-wa 1992; str.7) "...zaburzenia zdrowia polegające na powstaniu psychicznej lub fizycznej zależności, objawiającej się okresowym lub stałym przymusem przyjmowania pewnych substancji w oczekiwaniu na efekty jej działania lub dla uniknięcia przykrych objawów jej braku; alkoholizm, narkomania, także lekomania, nikotynizm." (wg.EncyklopediiPWN) Uzależnienie wg Miller , Gorski Uzależnienie od substancji chemicznych nazywamy stanem zależności od środków odurzających. Substancje te powodują chwilową poprawę samopoczucia za cenę dłuotrwałego cierpienia i dysfunkcji. Wraz z rozwojem 9 uzależnienia wzrasta skłonność do obsesji, kompulsywności i utraty kontroli. (st. 1, Naucz się od nowa żyć). Uzależnienie wg P.G.Zimbardo:Psychologia i życie Uzależnienie(dependence). Proces, w którym organizm czy umysł przystosowują się do przyjmowania pewnej substancji i stają się od niej zależne. Uzależnienie fizjologiczne(physiological dependence). Proces, w którym organizm przystosowuje się do danego środka i uzależnia się od niego, po części w skutek niedoboru neuroprzekaźników, spowodowanego częstą obecnością tego środka. Uzależnienie psychologiczne(psychological dependence). Silny popęd psychiczny do uzyskania i zażycia pewnego środka; popęd ten nie wynika z fizjologicznej potrzeby ciągłego zażywania go w celu utrzymania normalnego funkcjonowania. 10 1.2.1 Rodzaje zależności Uzależnienie od substancji odurzających może mieć charakter psychiczny i/lub fizyczny. O psychicznej mówimy, kiedy człowiek ma trudności w przezwyciężeniu chęci przyjmowania jakiejś substancji działającej na psychikę (substancje psychoaktywne). Zależność fizyczna różni się od psychicznej występowaniem zjawiska tolerancji lub objawów abstynencyjnych. Tolerancja oznacza konieczność przyjmowania coraz większej dawki danej substancji, ponieważ poprzednio przyjmowana już nie działa. Objawy abstynencyjne pojawiają się po przerwaniu przyjmowania środka uzależniającego i z powodu ich nieprzyjemnego charakteru są zwykle powodem ponownego przyjmowania środka. Zarówno zjawisko tolerancji jak i objawy abstynencyjne są objawem przyzwyczajenia się mózgu do stałej obecności substancji psychoaktywnej we krwi. Wyraźną zależność fizyczną powodują tylko trzy grupy środków, których przyjmowanie prowadzi do wystąpienia tolerancji. Są to: alkohol, narkotyki i leki z grupy opiatów (morfinopodobne), oraz leki uspokajające i nasenne. Obecnie w środowisku naukowym istnieje tendencja aby nie rozróżniać zbyt ostro obu typów uzależnień i mówić raczej o jednym zespole uzależnienia. Należy pamiętać, że często obserwuje się zjawisko politoksykomanii, czyli przyjmowania i uzależnienia od więcej niż jednej substancji psychoaktywnej. Związek Psychologów Amerykańskich w publikacji z 1987 „The Diagnostic and Statistical Manual” (DSM) dzieli patologiczne zastosowanie substancji działających na centralny układ nerwowy na dwie główne kategorie: uzależnienie i nadużywanie, definiując uzależnienie od substancji psychoaktywnych jako obecnośc trzech spośród dziewięciu przedstawionych poniżej objawów: -Pacjent używa danej substancji częściej lub w większych dawkach niż jest to zalecane. -Pacjent jest świadomy nadmiernego użycia; może podejmować bezskuteczne próby zmniejszenia go. -Pacjent poświęca większość swojego czasu na zdobycie danej substancji lub usunięcie efektów jej działania. 11 -Pacjent znajduje się w stanie odurzenia lub cierpi na objawy głodu w czasie pełnienia obowiązków. -Inne działalności (praca, odpoczynek) są regularnie zarzucane lub ograniczane z powodu przyjmowania danej substancji. -Pojawiają się problemy zdrowotne, w zakresie życia towarzyskiego i zaburzenia psychiczne (np. nadużywanie alkoholu często wiąże się z depresją). -Rozwija się tolerancja, wymuszając przyjmowanie większych (co najmniej o 50%) dawek dla osiągnięcia pożądanych efektów. -Pojawiają się symptomy zespołu abstynencji związane z odstawieniem danej substancji. -Pacjent używa danej substancji w celu złagodzenia symptomów zespołu abstynencji (np. palenie odmiany kokainy „crack” dla usunięcia uczucia paranoi i nieprzyjemnych objawów fizycznych). Określenie `nadużywania substancji psychoaktywnych jest definiowane przez DSM jako mniej poważna wersja uzależnienia. Ma ono miejsce gdy używanie danej substancji przez pacjenta jest chorobliwe, lecz nie dość poważne by mieścić się w diagnostycznych kryteriach uzależnienia. 12 1.3. Czynniki powodujące uzależnienia Osoby zajmujące się problematyką uzależnień, jak i osoby pracujące nad opracowaniem skutecznych metod zapobiegania temu zjawisku uważają, że nie można mówić o jakimś prostym i jednoczynnikowym mechanizmie powstawania uzależnienia. Uzależnienie jest to ostatni element długiego procesu. Ma on swój początek we wczesnym dzieciństwie i składa się z wielu czynników, które występują na drodze dorastania człowieka, mają na niego wpływ i mogą doprowadzić do pierwszych eksperymentów ze środkami odurzającymi, zaś te do ryzykownego i niekorzystnego używania aż do całkowitego uzależnienia. Aby refleksja na ten temat była jak najszersza należy zatrzymać się nad samymi środkami odurzającymi, nad cechami osobowości, które narażają człowieka na ryzyko popadnięcia w uzależnienie, nad czynnikami społecznymi sprzyjającymi pogłębianiu destrukcyjnych zachowań, nad wychowaniem, które może być niekorzystne dla rozwoju młodego człowieka i nad bliskimi związkami z innymi, ograniczającymi lub wręcz hamującymi pełny, pozytywny rozwój. Jak już wcześniej wspomniałem, ludzie różnie kategoryzują środki uzależniające. Te uznane za legalne, czyli papierosy, alkohol w tym piwo, leki uspokajające i nasenne traktujemy liberalnie, nie jesteśmy często świadomi, że te środki należą do grupy substancji psychoaktywnych, odurzających i uzależniających, czyli narkotyków. Tej ostatniej nazwy używamy potocznie w odniesieniu do środków nielegalnych, które stosunkowo niedawno pojawiły się na dużą skalę w naszym kraju. Pojęcie „narkotyki” wywołuje negatywne emocje u większości społeczeństwa. Używanie marihuany, amfetaminy, kokainy, heroiny czy LSD oceniane jest bardziej surowo, a straty indywidualne wynikające z ich używania uznawane są za gorsze i bardziej niepokojące niż w przypadku środków odurzających tzw. legalnych. Badania prowadzone w kierunku określenia skutków zdrowotnych systematycznego, dłuższego używania papierosów, alkoholu, środków uspokajających i nasennych nie potwierdzają, że ten podział jest słuszny i stawiają wszystkie środki psychoaktywne na jednym poziomie substancji zagrażających naszemu zdrowiu i funkcjonowaniu, a różnice bardziej dotyczą ich dostępności, sposobu przyjmowania, bezpośredniego działania na organizm, metod leczenia z uzależnienia. Wynika z tego iż nie ma środków bardziej bezpiecznych, wszystkie mogą doprowadzić do poddania człowieka nałogowi używania. 13 Nie sam środek to powoduje, jednorazowe odurzenie się alkoholem, papierosem, marihuaną czy amfetaminą czy innym środkiem nie czyni człowieka uzależnionym. Dopiero, kiedy zaczyna się powtarzać używanie danego środka prawdopodobieństwo uzależnienia wzrasta. Jednostka regularnie stosująca środki odurzające pogrąża się w nałogu, mimo że takie zachowania nie są aprobowane społecznie i często niosą za sobą kłopoty rodzinne, szkolne, zawodowe, zdrowotne, finansowe i prawne. Decydującą role w tym procesie mają cechy osobowości, które sprzyjają takim zachowaniom a w konsekwencji uzależnieniu. Najważniejsze z nich to: zainteresowań; rczające umiejętności realizacji akceptowanych społecznie wartości -agresywne wobec rzeczywistości w tym zwłaszcza wobec innych ludzi oraz wobec sytuacji trudnych (tj. większości wymagań i oczekiwań otoczenia społecznego) aburzenia w strukturze ja, wyrażające się zaniżonym poczuciem własnej wartości, nieustalonym poczuciem tożsamości i niskim poczuciem sprawstwa ( czyli własnego wpływu na rzeczywistość) a tym samym brakiem odpowiedzialności za swoje życie. Emocjonalnym wyrazem takich cech osobowościowych jest przede wszystkim silna frustracja, której towarzyszy poczucie zagrożenia ze strony świata, bezradności wobec większości sytuacji, niezadowolenia z samego siebie i postawa ucieczkowa od ludzi, sytuacji, zadań, oczekiwań, wymagań. Profilaktyka uzależnień powinna zatem wspierać zdrowie przez umożliwianie ludziom uzyskania pomocy potrzebnej im w radzeniu sobie ze złożonymi warunkami życia oraz przez umożliwianie osiągania subiektywnie udanego, społecznie akceptowanego, bogatego życia. Zażywanie narkotyku nie musi oznaczać uzależnienia. Kiedy ktoś popada w nałóg, narkotyk staje się dla niego absolutnie najważniejszą, a jego używanie wymyka się spod kontroli. Sporadyczne używanie narkotyków ma zdecydowanie szkodliwy charakter, ale pozostaje wciąż jeszcze w zasięgu wyboru i pod kontrolą praktykującej je osoby. W tym stanie liczą się jeszcze związki z rodziną i szkołą, liczy się przyszłość. Jednak człowiek-nawet nie będąc uzależnionym-może łatwo przedawkować, może pod wpływem odurzenia zginąć w wypadku, może napotykać trudności towarzyskie, prawne, szkolne i 14 rodzinne, może narazić swój rozwój w sferze fizycznej, intelektualnej, emocjonalnej i duchowej na, prawdopodobnie, niepowetowane straty-a wszystko to z powodu środków odurzających. Wynika z tego, że nie powinno się pozwalać ludziom na ich używanie. Jeśli nadużywających narkotyków młodych ludzi diagnozuje się jako będących we wczesnych stadiach uzależnienia, oznacza to, że ich stan będzie się ciągle pogarszał, o ile nie zastosuje się leczenia. Chociaż nadużywanie nie musi koniecznie prowadzić do nałogu, ryzyko jest zbyt duże, by czekać bezczynnie. Prawdopodobieństwo, że młody człowiek "wyrośnie" z narkotyków bez poniesienia poważnych konsekwencji ich zażywania, jest zbyt małe, by warto było ryzykować. Uzależnienie jest przekroczeniem niewidzialnej, ale bardzo realnej granicy między pragnieniem a potrzebą narkotyku. Przekracza się ją tylko raz i to bezpowrotnie. Jak mówi się u anonimowych alkoholików: "Kto raz był korniszonem, nigdy już nie będzie świeżym ogórkiem". Początki uzależnienia określa się w jako zespół różnych zjawisk na poziomie fizjologii, funkcjonowania psychicznego (procesów poznawczych) i zachowania człowieka związanych z przyjmowaniem substancji lub grupy substancji psychoaktywnych, które zaczynają dominować nad zachowaniem, które charakteryzowały jednostkę przed uzależnieniem się. Głównym objawem staje się przemożny, odczuwany jako nie do odparcia, głód (pragnienie) przyjęcia danego środka psychoaktywnego. Poniższy zestaw objawów, zbliżony formą do wspomnianej publikacji Związku Psychologów Amerykańskich (DSM) z 1987, umożliwia rozpoznanie uzależnienia (przynajmniej 3 z 6, występujące łącznie): a. Silne pragnienie lub poczucie przymusu przyjmowania substancji. b. Trudności z samokontrolą dotyczącą powstrzymania się od zażycia środka, przyjmowanej ilości oraz czasu zakończenia jego przyjmowania. c. Wystąpienie zespołu abstynencyjnego (czyli zespół objawów występujących po zaniechaniu przyjmowania środka lub wydatnego zmniejszenia jego dawki dobowej). Określony zespół objawów jest charakterystyczny dla danej substancji psychoaktywnej. d. Stwierdzenie tolerancji, tj. sytuacji w której dla osiągnięcia zamierzonego efektu konieczne jest przyjmowanie coraz wyższych dawek substancji. e. Utrata zainteresowań i przyjemności istniejących przed uzależnieniem się; wszystkie wysiłki uzależnionego skierowane są na zdobycie środka. f. Przyjmowanie środka mimo ewidentnych dowodów na jego fatalny wpływ na 15 zdrowie jednostki oraz jej stosunki społeczne (np. picie alkoholu mimo stwierdzenia marskości wątroby u osoby uzależnionej od alkoholu). Doświadczane przez uzależnionego pragnienie "haju" (z ang. high-wysoko)jest o wiele mocniejsze od siły ludzkiej woli, a determinują je zmiany zachodzące w neurochemicznych procesach mózgu. Nie wiadomo dokładnie jaka jest przyczyna uzależnienia, ale z pewnością jest ono związane z właściwościami danego środka odurzającego. Także czas, dawki, środowisko i wiek, w tym którym zaczyna się kontakt z narkotykiem, mają swoje znaczenie. Istotne wydają się również czynniki genetyczne. Młodzież pochodząca z rodzin, gdzie występowało uzależnienie, wykazuje genetyczne predyspozycje w tym kierunku, tak jak inni mogą mieć dziedziczną skłonność do cukrzycy, wysokiego ciśnienia, chorób serca i niektórych odmian raka. Na szczęście podobnie jak w przypadku wielu innych chorób, nieznajomość przyczyny nie uniemożliwia leczenia, a wiedza o uwarunkowaniach genetycznych może być pomocna dla celów profilaktyki. 16 1.3.1. Przyczyny używania narkotyków przez dzieci i młodzież W Polsce w roku 2000 co piąte dziecko w wieku 15 lat przyznaje się do tego, że sięga po narkotyk. Nie oznacza to, że każde jest uzależnione, jednak szerząca się wśród młodzieży moda "na odjazd" jest coraz groźniejsza. Poniższe przykłady to najczęstsze powody sięgania po substancje odurzające przez osoby młode: odrzucenie dzieci Zdarza się, że dzieci najtrudniejsze, wymagające najwięcej uwagi i czasu, odrzucane są nie tylko przez rówieśników, do których nie pasują, ale przede wszystkim przez nauczycieli, co ci ostatni tłumaczą najczęściej brakiem czasu. brak akceptacji otoczenia Akceptacja otoczenia potrzebna jest młodemu człowiekowi jak powietrze. Szuka jej u rodziców, nauczycieli, rówieśników. Jeżeli tam jej nie znajdzie, jest duża szansa, że zostanie "przygarnięty" przez grupę biorącą narkotyki. Ponieważ by zostać przez nią zaakceptowanym, wystarczy jedno - brać. okres dojrzewania Czas dorastania to trudny okres w życiu każdego człowieka. To czas konfrontacji dziecięcych marzeń i wyobrażeń z brutalną niekiedy rzeczywistością, czas upadających i deałów, poczucia niemożności i zagubienia. Czas pierwszych, samodzielnych decyzji, które przecież mają prawo być błędne - chociaż tak trudno przyznać się do porażki. W tym okresie dzieci wymagają najwięcej uwagi, życzliwości i zrozumienia, ponieważ dorosły świat bywa często zbyt trudny, niezrozumiały, stawia zbyt wygórowane wymagania. Dzieko pozostawione w tym okresie samemu sobie ma dużą szansą na uzależnienie - narkotyki zwalniają z poczucia odpowiedzialności, dają złudne poczucia bezpieczeństwa, tworząc alternatywną rzeczywistość. przeciążenie nauką Zbyt wysokie wymagania stawiane przez rodzinę i szkołę mogą doprowadzić do sytuacji, w której dziecko, chcąc im sprostać, sięgnie po amfetaminę traktowaną przez uczniów jak cudowny środek na przyswajanie ogromnej ilości materiału. Ato już prosta droga do uzależnienia. ciekawość Każdy młody człowiek poszukuje, powodowany najzwyklejszą ciekawością. Gdy w grę wchodzą narkotyki, chęć spróbowania pobudzana jest dodatkowo przez możliwość sięgnięcia po zakazany owoc. I choć ciekawość nie jest niczym negatywnym, może niekiedy być zgubna. niedostateczna wiedza o skutkach zażywania narkotyków Młodzi ludzie wciąż nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie nawet 17 okazyjne zażywanie narkotyków. Ci, którzy niepostrzeżenie dla siebie wpadli w sidła uzależnienia, są przerażeni. Często podkreślają, że nie zdawali sobie sprawy z tego, jak szybko można stracić kontrolę nad braniem. 18 1.3.2. Przyczyny wzrostu narkomanii Narkomania jest jedną z największych współczesnych plag wysoko rozwiniętych społeczeństw. Mimo prób, podjętych przez specjalistów z wielu dziedzin, brakuje przekonujących uzasadnień przyczyn rozmiarów tej tragedii. Trudno znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego miliony ludzi właśnie teraz, pod koniec XX wieku, wpadają w nałóg, z którego tak trudno jest się uwolnić? Dlaczego liczba osób porażonych narkomanią rośnie, chociaż w przeszłości narkotyki nie stanowiły aż tak tragicznego problemu, a były znane, dostępne i stosowane od tysiącleci? Narkotyki nie stanowiły globalnego zagrożenia aż do drugiej połowy XX wieku, kiedy stały się tragedią dla milionów osób biorących i ich najbliższych, dla wszystkich, z którymi narkomani mają styczność, przede wszystkim dla członków rodzin i współpracowników. Przyczyny rozwoju narkomanii w ostatnich kilkudziesięciu latach są bardzo złożone i próby wyjaśnienia tego zjawiska nie dają, jak dotychczas, pełnej odpowiedzi na nurtujące pytania. Na pewno jedną z przyczyn szerzenia się narkomanii jest duże tempo współczesnego życia, wysokie wymagania stawiane uczniom, studentom oraz pracownikom i nieustanna potrzeba sprawdzania się, zmuszająca do dużego wysiłku intelektualnego, udowadniania sobie, współpracownikom, a przede wszystkim szefom, że się jest lepszym od innych. Sprowadzanie pracowników, szczególnie w wielkich korporacjach międzynarodowych, do roli trybików w ogromnej machinie. Brak sukcesów w życiu powoduje frustrację, a duże tempo życia i znaczny wysiłek, przede wszystkim psychiczny, doprowadzają do wyczerpania i załamywania się. Wówczas środki farmakologiczne przychodzą z chwilową pomocą, potrafią na jakiś czas oddalić przykre sprawy. Co więcej, niektóre z tych środków w początkowym okresie zwiększają możliwości psychiczne i fizyczne. Powodują odstresowanie i odreagowanie nieprzyjemnych zdarzeń, zapewniają chwilowe poczucie spokoju, pewności siebie, dają zadowolenie. W przyrodzie nie ma jednak niczego za darmo, za wszystko trzeba płacić. Za farmakologiczne podwyższanie gotowości, sprawności, wydolności, odporności na wysiłek, na stresy, za rezygnację z prawidłowego wypoczynku płaci się wyniszczeniem organizmu. Tolerancja rozwijana pod wpływem większości narkotyków powoduje potrzebę zażywania coraz to większych porcji, w końcu przekraczających dawki toksyczne. Z nałogu narkomanii nie jest łatwo się wyzwolić, nawet przy pomocy specjalistów. Profilaktyka, jak zwykle, daje najlepsze zabezpieczenie. Istotną przyczyną gwałtownego rozprzestrzeniania się narkomanii począwszy od lat sześćdziesiątych jest szybko rosnący w siłę mafijno-kartelowy przemysł 19 narkotyczny, dysponujący olbrzymimi środkami na rozwój produkcji narkotyków, na ich dystrybucję, na promocję, w tym dostarczanie pierwszych, bezpłatnych próbek, na korumpowanie policji, sądów, polityków. Handel narkotykami przynosi ogromne zyski, np. heroina w detalu jest obecnie 250 razy droższa od złota, a koszt jej produkcji - niewielki. W wymiarze globalnym wartość rozprowadzanych narkotyków osiąga wielkość 500 mld USD. Na przeciwdziałanie tej pladze, na leczenie ofiar narkomanii potrzeba dużych środków, których najczęściej brakuje w budżetach wszystkich państw. W związku z tym podnoszą się głosy domagające się legalizacji handlu narkotykami i przeznaczenia legalnych zysków na profilaktykę zamiast na promocję, na leczenie zamiast na ochronę interesów narkotykowego biznesu. Zwolennicy legalizacji narkotyków wskazują na dodatkowe korzyści z takiego podejścia do problemu narkomanii: nie byłoby grup nacisku zainteresowanych rozwojem narkomanii, a dostarczane na rynek preparaty byłyby farmaceutycznej jakości Oczywiście stanowisko to ma wielu zdecydowanych przeciwników. W dyskusji nad legalizacją narkotyków nie zawsze stosuje się rzeczowe argumenty. Zwraca się uwagę na fakt, że wiele wpływowych osobistości przyznało się do próbowania narkotyków, a niektórzy z nich zostali ,przyłapani" na gorącym uczynku. Słynna była prowokacyjna akcja policji, która doprowadziła do sfilmowania zażywania cracku przez nowojorskiego burmistrza Mariona Barriego w I990 r. Fragment tego filmu był szeroko rozpowszechniany przez telewizję amerykańską. Do próbowania miękkich narkotyków przyznał się prezydent USA. W rozwoju narkomanii duży udział miały wojny dwudziestego wieku, szczególnie te prowadzone po II wojnie światowej Rządy państw uczestniczących w wojnach zaopatrywały swoich żołnierzy w narkotyki. Miały one pomagać w przezwyciężaniu strachu, umożliwianiu podejmowania zwiększonych wysiłków, opanowaniu zmęczenia, głodu, znużenia, łagodzeniu bólu fizycznego i pokonywaniu niepokoju psychicznego. Plaga narkomanii dotknęła żołnierzy obu supermocarstw uwikłanych w wojny w Wietnamie i w Afganistanie. Wielu zwalnianych do domu weteranów było zdemoralizowanych i uzależnionych od narkotyków, a wracając do swego środowiska - często działali jak zaraza, wciągając do nałogu innych. Do możliwych przyczyn szerzenia się narkomanii można też zaliczyć postępującą laicyzację, ograniczanie praktyk religijnych, słabsze zaangażowanie w przeżycia duchowe. Dla pewnych osób zażywanie narkotyków stanowi substytut uczestniczenia w życiu religijnym wspólnoty, staje się chemicznym surogatem głębokich wzruszeń. Potwierdzeniem słuszności tej 20 tezy są powstające w dużej liczbie nowe sekty religijne oferujące swym członkom ceremonie doprowadzające do zbiorowej ekstazy religijnej. Do przyczyn szerokiego i powszechnego uzależniania się ludzi w drugiej połowie XX wieku od narkotyków należy zaliczyć stosowanie ich w postaci preparatów o wysokiej czystości, przyjmowanych w dużym stężeniu. Na pewno działanie i skutki zażywania czystej kokainy, morfiny, amfetaminy, czy innych środków odurzających i stymulujących, jest inne niż żucie liści koka, czy zażywanie opium. Rozcieńczone narkotyki wywierają łagodniejsze skutki, a związki towarzyszące narkotykom w preparatach naturalnych często pełnią rolę moderatorów. Wczesne usamodzielnianie się dzieci i wymykanie się ich spod opieki rodzicielskiej, liberalizacja, a nawet ograniczanie praw rodzicielskich są istotnymi czynnikami ułatwiającymi docieranie handlarzy narkotyków do dzieci i młodzieży. Wywalczone prawa dzieci są znaczącym dorobkiem cywilizacyjnym, jednak rodzice i wychowawcy w wypadkach zagrażającym zdrowiu i życiu dzieci muszą mieć możliwość szybkiego i skutecznego działania. Wydaje się również, że jedna z przyczyn rosnącej fali narkomanii może tkwić w zatracaniu zdolności organizmów do wytwarzania endorfin i innych endogennych czynników stymulujących. Substancje te, konieczne do zachowania zdrowia psychicznego i zapewniające dobre samopoczucie, są wydzielane przez organizm między innymi pod wpływem wysiłku fizycznego zakończonego zmęczeniem, ale zarazem i satysfakcją z osiągniętego celu, a nie tylko znużeniem i zniechęceniem. Cywilizacja - przynosząc człowiekowi uwolnienie od znoju ciężkiej pracy fizycznej - spowodowała zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Narkotyki i inne środki odurzające będące substytutem związków endogennych wywołują oczekiwane efekty prawie natychmiast po ich zażyciu, bez zmuszania organizmu do wysiłku, sprawiając, że zdolność organizmu do produkcji własnych substancji poprawiających samopoczucie zanika. Brak wiary we własne siły, brak poczucia bezpieczeństwa- są niejednokrotnie przyczyną sięgania po ,surogaty szczęcia". 21 2. Rodzaje i działanie środków odurzających. Według międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych do substancji psychoaktywnych, których używanie prowadzi do zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, zalicza się: alkohol, opiaty (opium i jego pochodne, substancje o budowie podobnej do morfiny) kanabiniole (konopie indyjskie), leki nasenne i uspokajające ( z grupy benzodwuazepin i barbituranów) kokainę, substancje psychostymulujące (w tym kofeinę), lotne rozpuszczalniki, substancje halucynogenne, tytoń i inne. Dlaczego ludzie sięgają po narkotyki? Odpowiedzi należy szukać w konstrukcji psychicznej człowieka. Każdy z nas odczuwa potrzebę stymulowania układu nagrody w mózgu, kieruje on nas ku takim czynnościom, które sprawiają nam przyjemność- seks, jedzenie, używki. Narkotyki to właśnie jeden ze sposobów na uzyskanie przyjemności. Jest to, niestety, iluzoryczne. Narkomania bowiem jest nieodwracalną chorobą mózgu- zmiany raz wywołane, pozostają. Taki człowiek już zawsze będzie inaczej reagował, inaczej odczuwał i inaczej zachowywał się. Jest to bardzo niepokojące, zwłaszcza w świetle doniesień o stale rosnącej skali zjawiska. Narkotyki są wszędzie- pełen przekrój społeczny i instytucjonalny. Na przestrzeni ostatnich lat liczba pacjentów poradni leczenia uzależnień wzrasta w zatrważający sposób. Jedna z poradni lecząca pacjentów powyżej 18. r.ż. a w roku 1995 zarejestrowała 600 nowych pacjentów, w 1998r. było ich 1300, w 1999r.- 1800, zaś w I kwartale 2000r. zgłosiło się już 900. W ostatnich latach nastąpiła wyraźna zmiana wizerunku narkomana. Dzisiejszy narkoman różni się od tego, którego pamiętamy sprzed lat- zaniedbanego, brudnego, często bezdomnego. Obecnie po narkotyki sięgają osoby wykształcone, dobrze ubrane, często są to studenci, młodzi naukowcy, biznesmeni. Nowoczesny narkoman różni się ponadto od swojego poprzednika postawą wobec życia- jest ambitny, zorientowany na karierę, prestiż, sukcesma cel w życiu, do którego często dąży właśnie przy pomocy narkotyków, np. amfetaminy. Narkotyki kojarzone są przede wszystkim z trzema cechami : 1/ z właściwościami odurzającymi - a więc zaburzają tok myślenia; 2/ z możliwością wywoływania stanu przyzwyczajenia, a nawet przymusu ich dalszego stosowania; 22 3/ z nielegalnością - posiadanie ich jest zagrożone sankcjami ze strony wymiaru sprawiedliwości; Pierwsza cecha jest oczywista, lecz podejście do niej bywa różne. Branie narkotyków powoduje wkroczenie w różne stany, bo pod wpływem narkotyku "przestają być sobą", innym sprawia przyjemność, uwalnia ich od napięć i stresów, powoduje, że czują się lepiej, itd. Przeważnie ci drudzy nie bardzo chcą mówić o tym, jaką cenę płacą za takie stany (nie mówimy tu o pieniądzach ale głównie zdrowiu). Narkotyk, bez względu na jego rodzaj, w mniejszym lub większym stopniu "karmi" nas chemicznym impulsem, który raz po raz zaburza równowagą naszego organizmu. Niemniej jednak nie możemy powiedzieć, że świat jest wolny od narkotyków - niemal każdy z nas stosuje w swoim życiu środki odurzające, dzięki którym czuje się lepiej. Kawa, tytoń, a już na pewno alkohol mają wpływ na tok naszego myślenia. Używanie środków odurzających jest czymś tak normalnym i powszechnym wśród ludzi, że ze statystycznego punktu widzenia, osoby nie używające ich są nienormalne. To wszystko w dużym stopniu komplikuje zbudowanie definicji narkotyków. Drugą, wymienioną cechą narkotyków jest związane z ich stosowaniem ryzyko wywołania przyzwyczajenia (uzależnienia). Różnego rodzaju substancje psychoaktywne wykazując taki rodzaj działania, że osobie zażywającej sprawia ono przyjemność i poprawia samopoczucie - niosą ryzyko powstawania zależności psychicznej. Możliwość wytworzenia tego rodzaju zależności jest wspólnym mianownikiem wszystkich narkotyków. Jednak to, czy się ona wytworzy, zależy głównie od rodzaju narkotyku, cech osobowościowych i sytuacji osoby eksperymentującej z narkotykiem. Jeśli powstanie ten rodzaj zależności, to będzie się charakteryzować silną potrzebą i pragnieniem ponownego przyjęcia danej substancji. Innym rodzajem uzależnienia, jest zależność fizyczna, która dotyczy tylko niektórych grup narkotyków. Zależność taka, to wynik adaptacji układu nerwowego do obecności danej substancji psychoaktywnej. Fizjologiczne mechanizmy powstawania zależności fizycznej przebiegają rozmaicie w przypadku różnych grup narkotyków. Przykładem mogą być barbiturany, których działanie wpływa na osłabienie aktywności neuronów. Przy nagłym odstawieniu barbituranów neurony te stają się nadaktywne prowadząc do wielu zaburzeń w czynnościach fizjologicznych organizmu. Zaburzenia, wywołane odstawieniem substancji, od której organizm jest uzależniony nazywa się zespołem abstynencyjnym lub objawami odstawienia. Zespół abstynencyjny może mieć różny charakter, w zależności od rodzaju środka, który spowodował uzależnienie; może mieć też różne natężenie zależy to od długości okresu stosowania tego środka, jak również od wielkości 23 przyjmowanych dawek. Uważa się, że właśnie wielkość przyjmowanych dawek narkotyku wywołującego zależność fizyczną musi ulegać podwyższeniu, gdyż każda kolejna porcja narkotyku powoduje słabszą na niego reakcję organizmu. Zjawisko to nazywane jest tolerancją. Przy jego występowaniu, w celu uzyskania tych samych efektów konieczne jest stałe zwiększanie dawki. Powstawanie tolerancji tłumaczy fakt, że niektórzy narkomani przyjmują dawki narkotyków, które wielokrotnie przewyższają dawki śmiertelne. W kontekście społecznym mówi się również o powstawaniu uzależnienia społecznego, które obejmuje całą gamę sytuacji i zachowań wymuszonych przez stosowanie narkotyków. Ten rodzaj zależności pogłębia się w przypadku stosowania substancji odurzających, które są nielegalne. Kolejną cechą narkotyków jest ich nielegalność, to znaczy, że prawo przewiduje kary za ich posiadanie, bądź zażywanie. Jest to istotna cecha odróżniająca narkotyki od przyjętych społecznie używek czy alkoholu. Jednak w przeszłości sytuacja ta wyglądała różnie. Większość narkotyków, i to tych które uważane są za szczególnie niebezpieczne została zdelegalizowana dopiero w ostatnim stuleciu, a niektóre jak na przykład amfetamina zupełnie niedawno. W związku z niejednakową sytuacją prawną substancji odurzających, specjaliści wprowadzili podział między zależnością od środków legalnych (lekomania) i środków nielegalnych (narkomania). Na domiar tego, stosowane są w celach odurzania środki o całkowicie innym przeznaczeniu niż farmakologiczne: na przykład środki wziewne w postaci klejów i rozpuszczalników organicznych. Ten rodzaj substancji zyskał miano środków zastępczych. Należą również do nich substancje o działaniu psychoaktywnym pochodzenia roślinnego, nieujęte w zestawieniach dotyczących kontroli państwa nad ich wytwarzaniem (gałka muszkatołowa, bieluń). Wszystkie substancje psychoaktywne wywołujące zmiany świadomości i prowadzące do zależności, przynajmniej psychicznej (z wyjątkiem kawy, tytoniu i alkoholu) są potocznie nazywane w Polsce "narkotykami". Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadza podział na środki odurzające i substancje psychotropowe.( W literaturze anglojęzycznej i przekładach zachodnich publikacji stosuje się to określenie "narkotyki" tylko do środków z grupy opiatów i ewentualnie pochodnych kwasu barbiturowego, których właściwości powodowania uzależnienia somatycznego (fizycznego) pozostają poza wszelką dyskusją. W zasadzie od zawsze środki psychoaktywne były znane człowiekowi, były również przez niego stosowane z powodów zupełnie innych niż medyczne. Każdy krąg kulturowy miał "swoje" narkotyki, które służyły zazwyczaj 24 wywoływaniu stanów zwiększonej wrażliwości na doznania o charakterze religijnym. Związki pomiędzy religią i narkotykami istniały przede wszystkim w przypadku halucynogenów pochodzenia roślinnego. Opis tych relacji będzie w rozdziałach poświęconych konopiom, pejotlowi i grzybom psychotropowym. Stosowanie substancji odurzających wpisane jest w naturę człowieka, który chciał poszukiwać i poznawać od zawsze nie tylko swoje otoczenie, ale także siebie samego. Substancje te zmieniając świadomość ukazywały świat od nowa, pozwalały dotrzeć do nieznanych rejonów psychiki. Jednak często powodowały takie stany, kiedy człowiek wybierał świat narkotycznego odurzenia zaniedbując rzeczywistość. Rozwój zjawiska społecznego, jakim jest narkomania, który nastąpił w ostatnich kilkudziesięciu latach, jest przede wszystkim chęcią ucieczki od rzeczywistości, która szczególnie młodym ludziom jawi się szaro i mało atrakcyjnie. Brak wiary we własne siły mogące sprawić, aby ich życie stało się ciekawe i wartościowe, brak przekonania o tym, że mogą zbudować swój świat w oparciu o własne zdolności i potencjał, a z drugiej strony coraz to bardziej urozmaicona i dostępna oferta chemiczna, spowodowały, że skala narkomanii ciągle wzrasta i prawdopodobnie proces ten będzie nadal się nasilał. 25 2.1 Opiaty Opiaty (m.in. morfina i heroina) wywołują silną zależność psychiczną i fizyczną . Często pierwsza dawka narkotyku prowadzi do uzależnienia. W Polsce najpopularniejszym preparatem jest kompot. Prawdziwym problemem, oprócz niewiadomej dawki zawartej w nim heroiny, są zanieczyszczenia takie jak alkaloidy (m.in. chinina i lidokaina), grzyby (wywołujące uogólnione zakażenia grzybicze), bakterie (powodujące m.in. zakażenia krwi) i wirusy (wywołujące m.in. AIDS i wirusowe zapalenie wątroby). Opiaty zażywane są w najrozmaitszy sposób: w zależności, czy jest to opium, morfina czy heroina i w jakich są postaciach. Mogą być palone, przyjmowane doustnie, dożylnie, domięśniowo, podskórnie, wciągane przez nos i zażywane doodbytniczo. Sposobów jest tak dużo, że trudno byłoby tu wszystkie wyliczyć. Krótka charakterystyka postaci, w jakich występują będzie wyglądać następująco: * O p i u m - ciemnobrązowy proszek lub bryłki; * M o r f i n a - kryształki, tabletki lub płyn najczęściej w ampułkach; * K o d e i n a - biały proszek - (używanie kodeiny w celu odurzenia należy raczej do rzadkości, prawdopodobnie dlatego, że środek ten powoduje słabą euforię); * H e r o i n a - proszek w kolorze od białego do brązowego; Do opiatów zalicza się substancje otrzymywane z przetworów maku lekarskiego, jak również syntetyczne środki, działające na receptor opiatowy. Substancje te, a zwłaszcza heroinę, uważa się z najsilniejsze i najbardziej uzależniające znane człowiekowi narkotyki. Opiaty działają przeciwbólowo, zmniejszają lęk i depresją towarzyszącą bólowi, dają uczucie wewnętrznego spokoju, a w większych dawkach powodują euforię (błogostan). Z medycznego punktu widzenia mają głównie zastosowanie przy likwidowaniu bólu. Główne narkotyki opium: morfina i heroina, mają podobne działanie, z tą różnicą, że ta druga jest wielokrotnie silniejsza i bardziej uzależniająca. Przy stosowaniu przez narkomanów morfiny i heroiny w większych dawkach, za pomocą szybkich iniekcji dożylnych - pierwszym, prawie natychmiastowym efektem jest tzw. kop. Stan ten jest trudny do opisania i najczęściej trafiają się porównania do bardzo intensywnego orgazmu. Kiedy mija kop, a dzieje się to już po kilkunastu sekundach następuje uczucie oderwania, sennego marzenia i osobę odurzoną ogarnia niesamowity spokój. 26 Opiaty zmniejszają również reaktywność na czynniki motywacyjne: następuje zmniejszenie uczucia głodu, konieczności obrony i potrzeb seksualnych. U osób wieloletnie stosujących opiaty zwykle aktywność seksualna spada do zera. Jednocześnie zadowolenie z otaczającej rzeczywistości, jakie powodują opiaty zwalnia z konieczności podejmowania jakichkolwiek ukierunkowanych wysiłków. Przyjęcie dawki opiatu powoduje objawy ostrego zatrucia. Objawy te to zwężenie źrenic, zamazana mowa, zaburzenia koncentracji uwagi, ogólne spowolnienie, apatia, senność, zmniejszenie wrażliwości na ból, nudności i wymioty, zaparcia, świąd, zaczerwieniona, ciepła skóra, podwyższenie nastroju lub apatia. Zatrucie opiatami może być powikłane zatrzymaniem oddechu, wstrząsem, śpiączką lub obrzękiem płuc. Jeżeli osoba uzależniona przerwie przyjmowanie opiatów po ok. 12 godzinach występują u niej objawy abstynencyjne. Jego objawy to wymioty, biegunka, rozszerzenie źrenic, katar, ziewanie, bezsenność i bóle mięśniowe. Objawy te trwają zwykle do 10 dni. W trakcie utrzymywania się objawów abstynencyjnych mogą wystąpić zaburzenia świadomości. Natężenie objawów abstynencji, które pojawiają się po odstawieniu opiatów zależy wielu czynników, najważniejsze z nich to: rodzaj środka opiatowego, długość okresu systematycznego przyjmowania, wielkość dawek narkotyku. Można, poprzez podanie któregoś z antagonistycznych leków morfiny (nalokson lub nalorfina) wywołać objawy abstynencji, które pojawią się wtedy w przeciągu kilku minut, a swoje nasilenie osiągną już po pół godzinie. Środki te stosuje się przy ratowaniu osób, które przedawkowały opiaty. Dzisiaj nie ma już żadnych wątpliwości co do uzależniających właściwości wszystkich opiatów. Stosowanie ich niesie uzależnienie zarówno psychiczne, jak i somatyczne. Łatwość powstawania fizycznej zależności od środków z tej grupy opisuje Kiljan na przykładzie morfiny: "Przeciętnie zależność powstaje w ciągu 10 - 14 dni podawania 15 - 20 mg morfiny trzy razy dziennie". Mężczyźni uzależniają się 4-5 razy częściej niż kobiety. Przy systematycznym używaniu rozwija się zjawisko tolerancji organizmu i wywołanie kolejnej euforii związane jest ze stopniowym powiększaniem dawki, gdyż uzależniony organizm coraz słabiej reaguje na małe ilości narkotyku. Najsilniej tolerancję wytwarza stosowanie heroiny. Podsumowując: narkomani chcąc wywołać coraz większy efekt psychiczny 27 powiększają regularnie ilość przyjmowanego narkotyku; to z kolei powoduje bezwzględny rozwój tolerancji organizmu i wpływa na to, że dawka zostaje zwiększana (znów dla wywołania większego efektu psychicznego). Uzależnienie od morfiny ma charakter osobniczy. Może wystąpić już po kilkukrotnym przyjęciu dawki leczniczej. U innych osób uzależnienie następuje po dłuższym czasie zażywania tego specyfiku. Znacznie szybciej do uzależnienia prowadzi zażywanie heroiny. Szczególnie łatwo w nałóg morfinizmu wpadają ludzie nerwowi, niezrównoważeni, w depresji, po ciężkich przeżyciach. Początkowo wielu pacjentów przyjmujących morfinę nie odczuwa euforii. Często osiąganie takich stanów psychicznych świadczy o uzależnieniu. Oprócz tych przyjemnych odczuć u narkomanów występują uprzednio omówione przykre efekty uboczne. W małych dawkach morfina nie wpływa ujemnie na pracę umysłową i zachowanie, jednak przedłużające się zażywanie coraz większych ilości narkotyku powoduje zmianę osobowości, zatratę poczucia potrzeby stosowania się do uznanych norm moralnych, zanik uczuć wyższych, niewrażliwość na odczucia osób bliskich. Przewlekłemu zatruciu morfiną towarzyszy niemoc płciowa u mężczyzn i zaburzenia miesiączkowania u kobiet. Tolerancja związana z przyjmowaniem morfiny zmusza morfinistów do przyjmowania coraz to większych dawek narkotyku. Co prawda przyzwyczajany organizm staje się bardziej odporny na ostre zatrucie, ale postępuje zatrucie przewlekłe. Zaawansowani morfiniści potrzebują jednorazowo kilkugramowych porcji morfiny. Dla zdobycia "działki" lub potrzebnych na nią pieniędzy są gotowi na wszystko; żadne hamulce moralne nie są w stanie ich powstrzymać. Brak, a nawet niskie stężenie narkotyku w organizmie powoduje wystąpienie przykrych objawów zwanych głodem narkotycznym. Nagłe zaprzestanie przyjmowania morfiny u osób przyzwyczajonych do dużych dawek, rzędu 0,5 g i więcej, wywołuje po kilku godzinach (5-8) pierwsze fizyczne i psychiczne oznaki abstynencji: drżenie kończyn, łzawienie, kichanie, mdłości, wymioty, biegunkę, poty, niepokój, drażliwość, depresję, nieodpartą chęć zdobycia i zażycia narkotyku. W krańcowych stanach dochodzi do zaburzenia krążenia, a nawet zgonu w wyniku zawału mięśnia sercowego. Większość objawów abstynencji zanika zwykle po 2-3 dniach. Po upływie 8-10 dni organizm jest odtruty do tego stopnia, że zaczyna reagować ponownie na małe dawki morfiny. Jednak nadal utrzymuje się uzależnienie psychiczne. 28 Heroina nie występuje w stanie naturalnym. Otrzymuje się ją przez acetylowanie morfiny. Wykazuje działanie przeciwbólowe i przeciwkaszlowe silniejsze od morfiny, ale powoduje znacznie szybsze i silniejsze uzależnienie. Z tego powodu ograniczono jej stosowanie w lecznictwie. Obecnie zezwala się na używanie heroiny jedynie w przypadku zawału mięśnia sercowego w celu obniżenia bólu i poprawy czynności lewej komory. Jej działanie uboczne jest zbliżone do efektów morfiny: nudności, wymioty, zaparcia. Dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego, przenika przez barierę krew-mózg. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych była najczęściej zażywanym narkotykiem z grupy tzw. twardych narkotyków; nazywano ją wtedy królem narkotyków. Później zastała wyparta przez kokainę i jej pochodne, ale od kilku lat ponownie obserwuje się wzrost popularności heroiny. Jest szybciej wchłaniana przez błony śluzowe niż morfina, dlatego przyjmowana jest jako tabaczka, często w mieszaninie z kokainą, lub w czystej postaci - dożylnie. Polska hera zwana kompotem, otrzymywana domowym sposobem, jest wodnym roztworem chlorowodorku heroiny. Dawka śmiertelna dla osoby nie będącej heroinistą wynosi około 70 mg, osoby przyzwyczajone do tego narkotyku są w stanie przyjąć pojedynczą dawkę rzędu 200-300 mg. Heroina jest jednym z najsilniej uzależniającym znanym człowiekowi środkiem odurzającym. Idea zastosowania heroiny w leczeniu uzależnienia od morfiny nie dość, że okazała się zupełnie pozbawiona sensu, to na dodatek heroina niemal zupełnie w połowie tego wieku zastąpiła morfinę w zastosowaniu niemedycznym. W latach pięćdziesiątych okrzyknięto heroinę najpopularniejszym, a zarazem najbardziej śmiercionośnym narkotykiem w USA. Szacowano, że 92% wszystkich narkomanów to heroiniści. I rzeczywiście heroina była bezpośrednio lub pośrednio przyczyną ogromnej liczby zgonów. W samym Nowym Jorku, w roku 1970 odnotowano 1100 przypadków śmierci w związku z używaniem tego narkotyku. Obecnie heroina nie ma żadnego zastosowania w medycynie. Uważana jest przez wszystkich specjalistów za najgroźniejszy i najbardziej uzależniający narkotyk. Mitem jest stwierdzenie, że można przyzwyczaić się do niej po już jednym zażyciu. Nie mniej jednak, już po kilku dniach zażywania heroiny mogą pojawić się objawy abstynencji, co znamionuje uzależnienie fizyczne. Na czarnym rynku istnieją dwa rodzaje nielegalnej heroiny: 1. Brown Sugar, która ma postać brązowych bądź różowych granulek lub proszku; jest ona rafinowana w Azji. 2. Biała heroina, otrzymywana z morfiny ma postać drobnego, białego proszku; 29 Kolor sprzedawanej na ulicy heroiny zależy także od domieszek innych narkotyków lub substancji mających po prostu zwiększyć jej wagę i objętość. 30 2.2. Kanabinole Należą tutaj marihuana i haszysz. Uzależnienie jest zwykle typu psychicznego, tolerancja rozwija się bardzo wolno. Długotrwałe nadużywanie może prowadzić do powstawania przewlekle utrzymujących się objawów wytwórczych . Objawy zatrucia to zagubienie upływu czasu, nastawienia urojeniowe, napady lęku, płaczu, śmiechu, wzmożenie łaknienia, wzmożona podatność na sugestię, zaczerwienienie spojówek oczu. Zwykle zatruciu towarzyszą: przyśpieszenie akcji serca i suchość w jamie ustnej. Krańcowa dawka może spowodować omamy i urojenia trwające kilka dni. Leczenie jest zależne od stanu pacjenta. W przypadku wystąpienia objawów wytwórczych konieczne jest leczenie psychiatryczne. PREPARATY KANNABIS Z narkotycznej odmiany konopi otrzymuje się wiele produktów o różnej zawartości substancji psychoaktywnych. Najważniejsze z nich to marihuana, haszysz i olej haszyszowy, sprzedawane nielegalnie na czarnym rynku. Ich najistotniejszym psychoaktywnym składnikiem jest THC (tetrahydrokanabinol). Nazwą m a r i h u a n a - określa się ususzone - kwitnące i owocujące wierzchołki oraz liście konopi. Najczęściej jest to mieszanina suchych liści i kwiatostanów żeńskich osobników rośliny, wyglądem przypominająca nieco suszoną natkę pietruszki.9 H a s z y s z , czyli żywica kannabis - to produkt wytworzony poprzez młócenie materiału roślinnego w celu oddzielenia wytwarzających żywicę części roślin od elementów balastowych. Po oddzieleniu nasion i drobnych części włóknistych otrzymuje się produkt o dużej zawartości żywicy. Materiał formowany jest w płyty. Ten sposób wytwarzania haszyszu pochodzi z Krajów Śródziemnomorskich. Na subkontynencie indyjskim metoda zbierania żywicy polega na rozcieraniu kwitnących i owocujących wierzchołków rośliny w rękach, na których pozostaje żywica zbierana następnie za pomocą specjalnego metalowego urządzenia. Inna metoda polega na zanurzaniu pozbawionego łodyg materiału roślinnego we wrzącej wodzie, co powoduje oddzielenie się żywicy, która po ochłodzeniu tworzy na powierzchni wody stałą masę. Dodaje się ją do żywności lub pali w fajce. O l e j h a s z y s z o w y - jest to ciekły ekstrakt materiału roślinnego lub żywicy otrzymany za pomocą rozpuszczalników organicznych, takich jak alkohol, benzyna czy eter naftowy. Postać płynna lepiej nadaje się do przemytu, gdyż w szczelnie zamkniętych butelkach nie może być wykryta nawet przez specjalnie tresowane psy. Rozcieńczony olej przyjmuje barwę zieloną lub brązową, 31 zależnie od dojrzałości materiału roślinnego, z którego został otrzymany, a także charakteru rozpuszczalnika. Często nasącza się tytoń papierosowy dwoma lub trzema kroplami oleju haszyszowego i w ten sposób używanie wygląda "legalnie". Nie ma dwóch identycznych próbek preparatów narkotycznych otrzymywanych z konopi: otrzymuje się je z różnego materiału roślinnego, przerabia różnymi metodami, wzbogaca i zagęszcza przy użyciu różnych technik. Przeciętna zawartość THC w różnych produktach kannabis wynosi: marihuana: 0,5 - 5%; haszysz: 2 - 19%; olej haszyszowy: 10 - 30%; Stężenie najważniejszego środka psychoaktywnego Cannabis sativa L. czyli tetrahydrokannabinolu decyduje o narkotycznej sile preparatu. Jego zawartość w materiale roślinnym zależy m.in. od genetycznych właściwości rośliny, warunków jej wegetacji, sposobu zbierania, wieku rośliny, rodzaju gleby i klimatu. Możliwe jest również syntetyczne wyprodukowanie THC. Jest ono jednak używane wyłącznie w laboratoriach w celach badawczych. Otrzymanie syntetycznego THC jest bardzo kosztowne, a do celów badań eksperymentalnych podawane jest ono w 20 mg kapsułkach.13 Według osób używających konopi, a także według wielu ekspertów, preparaty kannabis są wyjątkowym narkotykiem. Trudno jest zatem je dokładnie farmakologicznie sklasyfikować, ponieważ ich działanie jest tak różne. W zależności od warunków mogą one działać jako środek pobudzający, uspokajający, znieczulający lub lekko halucynogenny. Opisywanie subiektywnego działania jakiegokolwiek narkotyku jest nieco ryzykownym przedsięwzięciem. Stwierdzenie to dotyczy w szczególności konopi, których działanie jest bardziej zmienne niż działanie innych substancji psychotropowych. Najpowszechniej występującym efektem jest uczucie odprężenia i spokoju w połączeniu z podwyższoną wrażliwością zmysłów. Wszystkie zmysły wydają się być bardziej wyostrzone - wiele osób używających konopi twierdzi, że słuchanie muzyki daje szczególnie intensywne i przyjemne przeżycia pod wpływem właśnie tego narkotyku. Większość z nich odczuwa euforię i stwierdza, że najbardziej nawet przyziemne wydarzenia czy przedmioty stają się źródłem znacznej przyjemności. Inne powszechnie występujące przeżycia to zmiana 32 poczucia mijającego czasu; jest on określany jako rozciągnięty i mijający wolniej. Wpływ otoczenia na efekty działania konopi opisywał już w XIX wieku Moreau. W trakcie bankietów, w których uczestniczył, a gdzie spożywano haszysz, zauważył on pewną zależność: kiedy w trakcie palenia haszyszu goście słuchali lekkiej muzyki - ogarniała ich wesołość i uczucie radości. Gdy muzyka stawała się przygnębiająca i smutna (np. marsz żałobny), wtedy działanie haszyszu potęgowało melancholijny nastrój uczestników bankietów. Często zdarzają się również zwiększone odczucia przyjemności seksualnych i narkotyk był nierzadko stosowany do wspomagania wyobraźni i fantazji. Ogólnie można powiedzieć, iż konopie wykorzystywane są do intensyfikowania przyjemności, co sprzyja określeniu ich mianem narkotyku "rekreacyjnego". Rzadko natomiast stosowane są one w czasie poważnych czynności związanych z pracą - większość osób używających kannabis zauważa, że narkotyk ten źle działa w takich sytuacjach. Efekty są wtedy bardzo nieprzyjemne: zagubienie, nieracjonalne myśli, zwiększone napięcie, pogorszenie pamięci, przyspieszone tętno, zawroty głowy - to tylko niektóre, najczęściej wymieniane. Konopie mają pozornie wspólne cechy z innymi narkotykami, ale ogólnie rzecz biorąc, różnice pomiędzy konopiami, a innymi narkotykami są bardziej uderzające niż podobieństwa. Preparaty kannabis zaliczano dawniej do środków halucynogennych, gdyż po ich przyjęciu występują niektóre objawy - typowe dla LSD, silnego środka halucynogennego; zaburzenia percepcji różnych części ciała, zaburzenie poczucia czasu i przestrzeni, depersonalizacja, wzmożona wrażliwość na dźwięki, skłonność do ulegania sugestiom, poczucie wyrazistego myślenia, a także niepokój czy wręcz reakcje paranoidalne występują zarówno po halucynogenach, jak i preparatach konopi. Jednakże te ostatnie, w przeciwieństwie do LSD i innych halucynogenów nie wywołują długich okresów bezsenności i niepokoju ruchowego. Ponadto preparaty kannabis w odróżnieniu od LSD nie powodują rozszerzenia źrenic, wzrostu ciśnienia krwi, zniesienia odruchów i podwyższenia temperatury ciała. Nie posiadają wreszcie, właściwych LSD, pejotlowi, meskalinie i psylocybinie - zdolności wywoływania zmian świadomości. Wszystkie wymienione cechy działania konopi nie dają podstaw do zaliczenia ich do halucynogenów. Symptomy używania preparatów kannabis bardziej zbliżone są do obserwowanych po alkoholu niż po halucynogenach. 33 SYNDROM AMOTYWACYJNY Niektórzy specjaliści, jak na przykład Maxwell twierdzą, iż prawdopodobnie najbardziej szkodliwym efektem ubocznym THC, wynikającym z regularnego używania konopi jest syndrom amotywacyjny, objawiający się apatią, zobojętnieniem, zaniedbaniem własnego wyglądu i niemożnością skupienia się na jakichkolwiek celach. Dimoff i Carper również wspominają o stanie związanym z długotrwałym przyjmowaniem konopi, a związanym ze zmniejszoną energią, zmniejszoną dążnością do osiągnięć, apatią, skróconym czasem skupienia uwagi, nieadekwatną oceną sytuacji, a przede wszystkim z upośledzoną zdolnością do komunikowania się z innymi. Osoba długotrwale pozostająca pod działaniem kannabis traci ochotę do podejmowania jakichkolwiek działań psychicznych i fizycznych. Stan ten nazywa wypaleniem; dotyczy ono również sfery emocjonalnej. TEORIA ESKALACJI Dość popularny jest sąd, iż palenie marihuany bądź spożywanie innych preparatów konopi, stosunkowo nieszkodliwych, doprowadza w efekcie do sięgania po coraz to silniejsze i bardziej szkodliwe i uzależniające narkotyki. Innymi słowy używanie konopi to pierwszy krok do pogrążenia się w narkotykowym nałogu. Badacze problemu często twierdzą, iż marihuana i inne preparaty kannabis są furtką do silniej uzależniających narkotyków. Według tych badań spośród palaczy marihuany 60% sięga (później) po inne, bardziej toksyczne narkotyki. Z poglądem tym polemizuje Gossop: "Jeśli na chwilę pominiemy kwestię legalności, to większość osób uzależnionych od heroiny i innych "ciężkich" narkotyków rozpoczynało od alkoholu czy tytoniu (lub nawet herbaty lub kawy). Niewielu skłonnych byłoby twierdzić, że palenie papierosów czy picie alkoholu prowadzi do uzależnienia od heroiny". Twierdzi on, że teoria eskalacji naszpikowana jest błędami - zarówno logicznymi, jak i faktycznymi, a dużo osób wierzy w nią, ponieważ sami bardzo chcą, aby była prawdziwa. Gossop również podpiera swoje poglądy wynikami badań obejmujących stosowanie konopi w Wielkiej Brytanii przez osoby pochodzące z Wielkich Antyli, wśród których pomimo dość powszechnego spożywania kannabis nie istnieje problem uzależnienia od heroiny. 34 ZALEŻNOŚĆ OD KONOPI Dyskusyjny jest problem wywoływania uzależnienia przez preparaty konopi. Większość specjalistów twierdzi, że używanie konopi powoduje wystąpienie zależności psychicznej. Chmielewska i Baran-Furga twierdzi, że oprócz tego może wystąpić również słaba zależność fizyczna objawiająca się zaburzeniami snu, drażliwością i lękiem spowodowanymi odstawieniem konopi. Co do objawów odstawienia, a więc kluczowej cechy uzależnienia fizycznego - nie ma dowodów na to, aby były na tyle silne, by zmusić stosujących preparaty kannabis do kontynuacji przyjmowania. Rosenhan i Seligman twierdzą, że można zaobserwować tolerancję na przetwory konopi u osób stale ich używających. Po długim czasie używania marihuany pojawiają się również objawy abstynencyjne takie, jak: osłabiony apetyt, drażliwość, nudności oraz biegunka. Nie budzi natomiast w nikim wątpliwości stwierdzenie, iż jeśli chodzi o dawkę śmiertelną, to konopie są wyjątkowo bezpiecznym narkotykiem. Dowodem jest różnica pomiędzy dawką efektywną a dawką śmiertelną. W przypadku barbituranów, na przykład, jest ona niewielka i stąd bardzo łatwo o przedawkowanie tych środków. Nie wydaje się praktycznie możliwe spożycie śmiertelnej dawki preparatów kannabis. Szacuje się, że śmiertelna dawka jest czterdziestotysiąckrotnie wyższa od dawki efektywnej. Nie ma opublikowanych dowodów, aby ktokolwiek zmarł w wyniku przedawkowania THC. Również ostre zatrucie konopiami nie stanowi na ogół zagrożenia dla zdrowia i życia. Somatyczne objawy zatrucia są podobne jak przy zatruciu substancjami halucynogennymi (z wyjątkiem rozszerzenia źrenic), tylko o łagodniejszym przebiegu. KONOPIE A SEKS Wiele osób chwali się, że konopie działając na nich zwiększają ich pożądanie seksualne i wzmagają przeżycia; są afrodyzjakiem nasilającym doznania seksualne. Niektórzy twierdzą, iż marihuana może przedłużyć orgazm i zwiększyć skurcze mięśni. Jednak badania prowadzone w Indiach nad ludźmi, zażywającymi przez dłuższy czas haszysz sugerują, że bardzo duże dawki tego narkotyku mogą zmniejszyć pożądanie seksualne i zaburzyć zdolność mężczyzny do osiągnięcia erekcji. Podobne badania stwierdzają, że THC zmniejsza poziom krążenia testosteronu, głównego męskiego hormonu płciowego. Z kolei australijskie badania, wykonane na 500 palaczach marihuany w wieku od 18 do 30 lat, wykazały, że im częstsze stosowanie kannabis, tym rzadsze kontakty seksualne i mniejsza częstotliwość występowania orgazmu. 35 Stwierdzono równocześnie u mężczyzn, którzy przez długi okres czasu palili marihuanę, wysoki procent przypadków impotencji, znaczne obniżenie liczby oraz ruchliwości plemników, a także wzrost ich nieprawidłowych postaci. LECZNICZE WŁAŚCIWOŚCI KANNABIS Cannabis sativa L jest bez wątpienia również rośliną, która posiada właściwości lecznicze. Publikacja angielskiego lekarza O'Shaughnessy'ego w roku 1839 opisywała znieczulające, przeciwdrgawkowe i rozkurczowe działanie kannabis. Współcześnie potwierdzono przede wszystkim działanie THC powodujące obniżenie ciśnienie śródgałkowe w jaskrze, działanie przeciwwymiotne i przeciwdrgawkowe. Preparaty zawierające kannabis są pomocne w przezwyciężaniu najbardziej przykrych skutków ubocznych leków stosowanych w leczeniu raka, które powodują mdłości i wymioty. Już obecnie w wielu krajach zezwala się na medyczne wykorzystywanie konopi i ich aktywnego składnika THC. STOSOWANIE KONOPI NA ŚWIECIE Ruchem społecznym, który na całym świecie rozpropagował przyjmowanie konopi, a szczególnie palenie marihuany bynajmniej nie w celach medycznych, był rastafarianizm. Korzenie tego ruchu sięgają roku 1914, kiedy to jamajski działacz społeczny Marcus Garvey założył Stowarzyszenie Powszechnego Samodoskonalenia i Ocalenia Murzynów (Universal Negro Improvement and Conservation Association). Rastafarianie lansowali pogląd, iż kolebką cywilizacji jest Etiopia. Opierając się na wybranych fragmentach Bibli i doktrynie wyższości czarnych - Garvey, a następnie Leonard Howell - próbowali dowieść, że Bóg i wszyscy jego prorocy byli czarni. Bob Marley, najsłynniejszy piosenkarz reagge, przy pomocy hipnotycznego rytmu tej muzyki, niczym afrykański czarownik z gitarą elektryczną, wylansował religię rastafariańską, a wraz z nią marihuanę na cały świat. "Ziele (konopie) często powtarzał Marley - jest uzdrowicielem narodów". "Politycy to diabły, które przywodzą do zepsucia. Nie palą ziela, ponieważ sieje ono zgodę między ludźmi, a oni nie chcą zgody" - dodawał. Podobnie, jak dla większości rastafariańskich wierzeń, również dla palenia marihuany znajdowano uzasadnienia w rozmaitych fragmentach Pisma Świętego. Księga Rodzaju: "Oto daję wam wszelką roślinę przynoszącą ziarno". Księga Apokalipsy: "A liście drzewa życia służą do leczenia narodów". Komercyjny sukces muzyki reagge (w szczególności twórczości Marley'a) w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych przyczynił się do spopularyzowania 36 wśród młodzieży mody na palenie marihuany, a także innych preparatów kannabis. ŚWIAT - DANE STATYSTYCZNE Jak ocenia Światowa Organizacja Zdrowia preparaty konopi są najbardziej rozpowszechnioną substancją odurzającą na świecie. Dane dowodzą, że światowa proporcja konsumentów kannabis wynosi 7 osób na jeden tysiąc mieszkańców. Niektóre źródła przytaczają liczbę 200 do 250 milionów osób palących marihuanę.44 Najwięcej używających tego środka jest w Senegalu: 95 do 151 osób na tysiąc mieszkańców i w Stanach Zjednoczonych - 103 osoby. W roku 1982 w USA 60 milionów amerykanów używało kannabis, a więc 32% populacji. Spośród dwunastu krajów o największym spożyciu konopi, aż sześć to kraje europejskie. 80% spożycia konopi w Europie przypada na Włochy. SPOŻYCIE KONOPI W POLSCE Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zaobserwowano wzrost używania przetworów konopi (głównie marihuana i haszysz) w postaci papierosów pochodzących coraz częściej z nielegalnych upraw prowadzonych coraz częściej w Polsce. Obecnie konopie z całą pewnością są najbardziej rozpowszechnionym w Polsce nielegalnym narkotykiem. Spożywane są przez przedstawicieli różnych środowisk społecznych, różnych grup wiekowych, ale przeważają osoby młode, wśród których środek ten uchodzi za niewinną używkę. Często nie posiadają oni podstawowych informacji na temat zagrożeń płynących z używania kannabis. O tym, jak popularne są wśród studentów przetwory konopi, a w szczególności marihuana świadczą przeprowadzone w roku 1994 badania przez Zakład Badań nad Alkoholizmem i Toksykomaniami Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Programem badań objęto studentów jednej z warszawskich uczelni humanistycznych. Spośród nielegalnych używek, marihuana jest tak popularna, że ponad połowa badanych studentów ujawniła, iż próbowała tego narkotyku. Co trzeci student przyznał się do mniej lub bardziej regularnego jej palenia. 37 2.3.Środki nasenne i uspokajające Należą tutaj barbiturany, benzodiazepiny (zwłaszcza diazepam, lorazepam, klonazepam i alprazolam). Uzależnienie ma charakter fizyczny i psychiczny. 3 razy częściej występuje ono u kobiet, zwykle po 35 r.ż. Objawy zatrucia to podwyższenie nastroju, zmniejszenie czucia bólu, uspokojenie, niezborność ruchów, upośledzenie pamięci i koncentracji uwagi. W przypadku ciężkiego zatrucia może dochodzić do śpiączki, zatrzymania oddechu, obniżenia temperatury ciała. Ciężkie zatrucie powinno być leczone szpitalnie w ramach Oddziału Intensywnej Terapii. Do pół godziny po zażyciu tych środków można spróbować wywołać wymioty celem usunięcia leków z żołądka. Dalsze zabiegi, jak płukanie żołądka, powinny być wykonane przez wykwalifikowany personel medyczny. Przerwanie przyjmowania leków nasennych i uspokajających powoduje objawy abstynencyjne. Należą do nich: nudności. wymioty, obniżenie ciśnienia, potliwość, przyśpieszenie częstości oddechu, lęk, drażliwość, drżenie rąk i języka. W przebiegu zespołu abstynencyjnego mogą wystąpić majaczenie i drgawki. Leczenie powinno być prowadzone w szpitalu. Łatwo zauważyć, iż objawy zatrucia i objawy abstynencyjne wywołane uzależnieniem od środków nasennych i uspokajających są zbliżone do tych spowodowanych nadużywaniem alkoholu. Jest wiele środków farmakologicznych, których działanie powoduje uspokojenie lub senność. Nadużywanie niektórych z nich prowadzi do powstania silnej zależności objawiającej się zaburzeniami psychicznymi i fizjologicznymi po przerwaniu zażywania leku. Stosowanie ich bywa spowodowane chęcią szybkiego usunięcia doraźnych dolegliwości, uspokojenia nerwowego, ułatwienia zasypiania, usunięcia przemęczenia psychicznego. To doraźne i ograniczone w czasie działanie uspokajające i zmniejszające napięcie nerwowe, wytwarzające stan dobrego samopoczucia, czasem nawet doprowadzające do euforii - stało się powodem rozwoju lekomanii. Wzrastający rozwój lekomanii można zaobserwować zwłaszcza w krajach gospodarczo rozwiniętych, o wysokim poziomie techniki i związanym z tym intensywnym tempem życia. Z reguły w krajach tych istnieje znacznie rozwinięta chemizacja lecznictwa; często towarzyszą temu trudności w nabywaniu narkotyków nielegalnych. 38 W naszym kraju uzależnieni od środków uspokajających i nasennych (według wskaźnika związanego z leczeniem się z powodu narkomanii) są co do wielkości trzecią grupą uzależnionych. Godwod-Sikorska analizując leczących się z powodu uzależnień w roku 1991 - podkreśla kilka istotnych cech grupy uzależnionych od środków uspokajających i nasennych: * grupa ta charakteryzuje się wyższym w stosunku do pozostałych grup udziałem kobiet - stanowią one 47,8%; * wyróżnia się spośród uzależnionych od innych narkotyków starszym wiekiem: najliczniej były reprezentowane osoby w wieku 45 lat i więcej (30,5%); * grupa ta w sposób istotny różni się od pozostałych uzależnionych pod względem społecznym; większość są to osoby, które weszły w uzależnienie w wieku dorosłym, po ukończeniu szkoły i zdobyciu kwalifikacji, często po założeniu rodziny; Ponadto, porównując poprzednie lata Godwod-Sikorska nie stwierdza wyraźniejszych trendów spadkowych ani wzrostowych ilościowych w grupie osób uzależnionych od środków uspokajających i nasennych podejmujących leczenie. Wielu uzależnionych od leków nie korzysta jednak z placówek leczniczych, ani psychiatrycznych, ani z placówek dla narkomanów. Powodem jest brak identyfikacji z chorymi psychicznie bądź z narkomanami. DZIAŁANIE I WŁAŚCIWOŚCI BARBITURANÓW Środki te działają depresyjnie na układ nerwowy - tj. tłumią aktywność centralnego układu nerwowego. W zależności od zażytej dawki, mogą działać uspokajająco, nasennie, przeciwbólowo i przeciwdrgawkowo. Nie działają one na żaden specyficznie wybrany rodzaj receptorów czy określony system neuroprzekaźników. Wpływają one na różne neurony obniżając ich poziom aktywności. Przy małych dawkach mogą wywoływać przyjemne stany relaksacji, podobne do sennego marzenia. Stan taki pod wieloma względami zbliżony jest do upojenia alkoholowego, a zupełnie przeciwny do tego, który wywołują środki psychostymulujące (amfetamina czy kokaina). Przy większych dawkach dochodzi do przyćmienia świadomości, pogorszenia zdolności dokonywania oceny, silnej senności, zlewania się mowy i utraty koordynacji ruchów. Czasami jednak nawet małe, terapeutyczne dawki barbituranów mogą spowodować reakcje paradoksalne i prowadzić do krótkotrwałego pobudzenia, a także zaostrzenia istniejących dolegliwości bólowych. Barbiturany mają szczególne działanie w połączeniu z alkoholem i w ten sposób 39 są bardzo często nadużywane. Właściwości takiego połączenia niektórym kojarzą się z działaniem heroiny, z tą jednakże zaletą, iż barbiturany i alkohol są bardziej dostępne: "Czujesz się fajnie przez kilka godzin, poczym zapadasz w głęboki sen, że mógłbyś leżeć na rozpalonych węglach i nie czuć tego" powiedział konsument barbituranów aresztowany przez policję za rabunek. Przy długotrwałym stosowaniu barbituranów upośledzają one funkcje poznawcze, zawężają krąg zainteresowań i upośledzają pamięć. Wieloletnie przyjmowanie tych środków prowadzi do zaburzeń neurologicznych, hormonalnych, układu krążenia i oddechowego oraz psychicznych, łącznie z zespołem otępiennym. Z uwagi na depresyjny wpływ na ośrodek oddechowy i długi czas wydalania z organizmu - barbiturany są szczególnie groźne w przypadku ich przedawkowania. W zastosowaniach medycznych wyróżnia się przede wszystkim taką cechę barbituranów, jaką jest czas ich działania. Mimo, że wszystkie barbiturany działają podobnie, różnią się one natężeniem i okresem działania. Te o krótkim czasie działania wykorzystuje się zazwyczaj jako środki nasenne; pozostałych używa się jako środki w leczeniu lęku. Barbiturany prowadzą do powstania zależności psychicznej i fizycznej. Powodują wzrost tolerancji organizmu. Objawy ich odstawienia są szczególnie silne; nagłe odstawienie może grozić nawet śmiercią. Objawy odstawienia charakteryzują się niepokojem, lękiem, drżeniem mięśni i w zależności od rodzaju stosowanych barbituranów (krótko- lub długo działających) mogą pojawić się od 1 do 10 dni po ich odstawieniu. Przy bardzo silnym uzależnieniu w okresie odstawienia może pojawić się delirium wraz z majaczeniem. Mechanizm powstawania tak silnej zależności jest nieskomplikowany: kiedy środek działa - aktywność neuronów pozostaje stłumiona; kiedy zostanie odstawiony - neurony stają się nadpobudliwe. 40 2.4. Kokaina Kokaina wywołuje zależność psychiczną. Jej wdychanie przez nos powoduje z czasem zanik błony śluzowej nosa i krwawienia z nosa. Kokaina jest też palona, żuta i wstrzykiwana dożylnie. Uzależnia już pierwsza dawka. Przyjęcie kokainy powoduje objawy ostrego zatrucia: pobudzenie, agresywność, przyśpieszenie akcji serca, rozszerzenie źrenic, podwyższenie ciśnienia krwi, przyśpieszenie oddychania, nudności, wymioty, omamy wzrokowe i dotykowe, nastawienia urojeniowe. Systematyczne zażywanie prowadzi do przewlekłego zespołu urojeniowego , który powinien być leczony psychiatrycznie. Obecnie, ze względu na uboczne toksyczne skutki, kokaina jest zastępowana do celów znieczulania miejscowego przez nowe, syntetyczne i mniej szkodliwe środki. Jednak, w okulistyce i otorynolaryngologii jest nadal stosowana jako miejscowy środek znieczulający. Najpopularniejszym i najbardziej powszechnym zastosowaniem kokainy we współczesnym świecie nie są bynajmniej potrzeby medyczne. Zajmuje ona jedno z najważniejszych miejsc wśród substancji chemicznych używanych w celu wywołania odurzenia. DZIAŁANIE KOKAINY Kokaina przynosi silne i mocne poczucie euforii. Pobudza ośrodkowy układ nerwowy, wywołując poczucie siły fizycznej i umysłowej, pobudzenie ruchowe i podniecenie seksualne. Obniża także łaknienie. Opóźnia objawy zmęczenia, zmniejsza potrzebę odżywiania się i snu. Do efektów działania należą też śmiech i gadatliwość, a także większa towarzyskość. Pojawia się poczucie siły i wyższości; czas reakcji psychicznej ulega skróceniu przyspieszeniu ulegają procesy myślowe. Zanika zdolność reagowania na przykre wrażenia. Po dawce jednorazowo przyjętej euforia i stan podwyższonego samopoczucia trwa do 30 minut, rzadko dłużej. Po zaniku przyjemnych efektów działania kokainy następuje okres pewnej depresji, załamania i niepokoju. Tak więc utrzymanie dobrego samopoczucia wymaga stałego podsycania tj. przyjmowania kolejnych dawek środka. Zażycie kokainy powoduje silne rozszerzenie źrenic, wzrost ciśnienia krwi i przyspieszenie oddech. W pierwszej fazie działania następuje zwolnienie, a następnie przyspieszenie akcji serca. Większe dawki mogą spowodować drżenie mięśniowe i wzrost temperatury ciała. 41 PRZEDAWKOWANIA Trudno określić, kiedy następuje przedawkowanie kokainy, z powodu szerokiego zakresu różnic indywidualnych pod względem wrażliwości nią. Objawy ostrego zatrucia występują w ciągu kilkudziesięciu minut od przyjęcia zbyt dużej dawki kokainy. Charakteryzują się one silnym lękiem połączonym z urojeniami i zaburzeniami świadomości, oraz wybitnie nasilonym pobudzeniem ruchowym (od miotania się do konwulsji). Towarzyszy temu wysokie ciśnienie krwi i płytki przyspieszony oddech. U niektórych szczególnie wrażliwych osób nawet stosunkowo niewielka ilość kokainy może spowodować przedawkowanie. Zdarzają się także tzw. zatrucia piorunujące, z gwałtownym spadkiem ciśnienia krwi, zaburzeniami rytmu serca, które mogą doprowadzić do śmierci w ciągu kilku minut. PSYCHOZA POKOKAINOWA Wśród nieprzyjemnych, a nawet drastycznych czasami skutków używania kokainy w sferze psychicznego, a także społecznego funkcjonowania Gossop wymienia pewne długotrwałe zmiany w zachowaniu. Postępowanie użytkownika tego narkotyku staje się z czasem irracjonalne i dziwaczne; dochodzi do stanów, w których osoba taka czuje się prześladowana i inwigilowana wykazując bardzo wiele cech charakterystycznych dla psychozy.13 W roku 1988 Michael Sherer przeprowadził badania, które wykazały, że przeżycia paranoidalne już po jednej czterogodzinnej dawce kokainy. A oto ich opis: (...) W czasie następnej godziny, jego obawy skupiły się na osobach z personelu pielęgniarskiego. Mówił ze strachem, że ktoś kradnie mu jego wynagrodzenie i że przyznana mu stawka za udział w badaniu jest formą kary. W trzeciej godzinie działania kokainy wyszedł z łazienki, mając całą twarz wymazaną kremem do golenia. Twierdził, że jego twarz uległa zniekształceniu. Oskarżał o to personel grożąc jednocześnie sprawą w sądzie. Oględziny nie wykazały żadnego zniekształcenia twarzy. Innym, bardziej mającym odniesienie do ciała symptomem nieumiarkowanego używania kokainy jest efekt mrowienia. Polega on na wrażeniu przebywania pod skórą mrówek i innych owadów. Często pod wpływem tych doznać, a także "energii" dostarczanej przez narkotyk - osoba poświęca wiele czasu i wysiłków zmierzających do wydobycia spod skóry wyimaginowane robaki, drapiąc i 42 tworząc otwarte rany. Podobny stan dotyczy niektórych osób nadużywających amfetaminy. FORMY WYSTĘPOWANIA I SPOSOBY ZAŻYWANIA Kokaina występuje zasadniczo jako krystaliczny biały proszek i również w takiej postaci sprzedawana (zazwyczaj chlorowodorek kokainy) jest na czarnym rynku, przeważnie dodatkowo osłabiona domieszkami. Dobrze rozpuszcza się ją w wodzie, ale roztwory takie są bardzo nietrwałe. Kokaina przyjmowana jest zazwyczaj wziewnie do nosa, gdzie jest wchłaniana przez śluzówkę i niemal natychmiast wywołuje wpływ na ośrodki przyjemności w mózgu. Niestety, ten rodzaj przyjmowania kokainy powoduje w niedługim czasie uszkodzenie przegrody nosa, martwicę, prowadząc czasem do jej zupełnego zaniku. Przygotowana do takiego zażywania działka kokainy to wałeczek (ścieżka) proszku o długości mniej więcej 5 centymetrów i szerokości pół centymetra usypany na lusterku lub kawałku szkła. Kokaina bywa też wcierana w dziąsła lub w środek małżowiny usznej. Podawana doustnie działa znacznie słabiej, jednocześnie znieczulając błonę śluzową żołądka i znosząc w ten sposób uczucie głodu. Stosowana na błonę śluzową języka powoduje porażenie zakończeń smakowych: najpierw zanika zdolność odczuwania smaku gorzkiego, później smaku słodkiego i kwaśnego. Zdolność odczuwania smaku słonego pozostaje prawie nie zaburzona. Innym, również popularnym sposobem zażywania kokainy jest wprowadzenie jej za pomocą dożylnego zastrzyku. Sposób ten, pomijając ryzyko różnorodnych infekcji (HIV, hepatitis B i C, zakażenia bakteryjne) jest o tyle niefortunny, że biorąc pod uwagę stosunkowo krótki okres działania kokainy, zażywający ją kłują się nieraz po kilkanaście razy dziennie, szybko doprowadzając do ran i zaniku żył. Specyficzną mieszanką kokainy podawanej dożylnie jest zwany w slangu narkomańskim speedball, roztwór kokainy i heroiny, którego używanie powoduje oczywistą zależność psychiczną i somatyczną, a tolerancja organizmu wzrasta gwałtownie z każdym wstrzyknięciem. Kokaina jest także palona poprzez dodanie jej do papierosów lub do skrętów z marihuany. 43 Crack (rock) jest krystaliczną formą kokainy. Powstaje poprzez mieszanie proszku kokainowego z eterem i różnymi aktywatorami chemicznymi oraz z wodą. Mieszankę podgrzewa się, a gdy wytworzona w ten sposób masa zastygnie, kroi się ją na kawałeczki przypominające płatki mydlane. Może mieć również postać jasnobrązowych kuleczek lub też "kamyków" pakowanych w fiolki. Crack zażywa się poprzez dodanie go do papierosa zawierającego tytoń lub marihuanę; można palić go w fajce wodnej, specjalnie wydrążonych tulejkach albo podgrzewać na łyżce lub kawałku folii aluminiowej wdychając ulatniające się opary. Temperatura spalenia specyfiku wynosi 180 stopni Celsjusza. Crack jest od 20 do 30 razy silniejszy niż będąca w nielegalnym handlu kokaina. Działa podobnie, lecz o wiele bardziej intensywnie. Efekt palenia cracku przypomina nieco dożylne stosowanie kokainy - stężenie we krwi wzrasta równie szybko, jeżeli nie szybciej. Wywołuje odurzenie i doprowadza do silnej euforii w ciągu kilku sekund; stan odurzenia trwa zaledwie kilka do kilkunastu minut, po czym zazwyczaj następuje depresja wywołująca bardzo silną psychiczną potrzebę ponownego zażycia narkotyku. Długotrwałe i intensywne palenie cracku doprowadza w krótkim czasie do śmierci wskutek wyczerpania organizmu. Według amerykańskiego psychofarmakologa Arnolda Washtona, crack daje najsilniejsze działanie uzależniające spośród wszystkich dostępnych narkotyków. Nikt nie kwestionuje dużego niebezpieczeństwa powstania zależności psychicznej w związku z używaniem kokainy i jej preparatów, takich jak crack. Zależność taka powstaje bardzo szybko z uwagi na atrakcyjne przeżycia towarzyszące działaniu kokainy na psychikę człowieka - z jednej strony, i złe samopoczucie po tym, gdy narkotyk przestaje działać. Obydwie te cechy wpływają na chęć ponownego zażycia kokainy. Również uczucie zmęczenia pojawiające się przecież niemal codziennie połączone ze świadomością pobudzenia, jakie daje narkotyk sprzyjają kontynuowaniu używania kokainy. W ten sposób dochodzi do wytworzenia cyklu nałogowego, który zasadniczo różni się od nałogu związanego z używanie alkoholu, czy opiatów. Objawy abstynencji po zażywaniu alkoholu i opiatów pojawiają się z reguły po kilkunastu godzinach od przyjęcia ostatniej dawki. Uczucie zmęczenia, apatia i depresja związana z osłabieniem działania kokainy, pojawia się już nieraz po kilkunastu minutach od zażycia ostatniej dawki tego środka. Rzadko zdarza się, aby człowiek mógł ograniczyć ilość używanej przez siebie kokainy, mając środek pod ręką. Najczęściej zużywa od razu całą zakupioną ilość kokainy. 44 Nie zauważono powstawania i rozwoju zjawiska tolerancji w wyniku używania kokainy. To, że wielu jej użytkowników zwiększa dawki i ich częstotliwość wynika, jak sądzi Chmielewska i Baran-Furga z chęci nasilenia doznań euforycznych i przedłużenia czasu ich trwania. Kontrowersje pojawiają się przy ocenie używania kokainy, a szczególnie cracku pod kątem powodowania zależności fizycznej. Gossop, porównując kokainę i jej pochodne ze środkami z grupy opiatów, stanowczo sprzeciwia się nawet określaniu kokainy mianem narkotyku. Wychodząc z założenia, iż narkotykami są tylko substancje powodujące zależność fizyczną nie widzi on powodu, dla którego w tym samym szeregu stawiana ma być kokaina. Kontestacja Gossopa oparta jest o twierdzenie, że osoba uzależniona od opiatów w dużej mierze sięga po nie w lęku przed objawami abstynencji, a osoba używająca kokainy powodowana jest chęcią przeżycia atrakcyjnych stanów. W wywodzie tym, aczkolwiek dosyć logicznym Gossop stawia jednak pewien znak równości, gdyż każdy z nich chce poprawić swój stan psychofizyczny opierając się o chemiczne źródło poprawy samopoczucia, co stanowi pewien wspólny mianownik i odsłania osiowe znaczenie narkotyków dla osób od nich uzależnionych. STOSOWANIE KOKAINY NA ŚWIECIE Kokaina jest obecnie jednym z najpopularniejszych narkotyków na Świecie. Popularność, mimo wysokiej ceny zawdzięcza kilku cechom, z których można wymienić m.in.: działanie o charakterze stymulującym (przynosi dodatkową "porcję energii"); można używać jej poprzez tzw. sniffa (wąchanie), co zmniejsza ryzyko zakażenia HIV. Przeprowadzone już w 1985 roku badania przez National Institute on Drug Abuse i National Household Survey on Drugs, wykazały, że jedna czwarta młodych dorosłych Amerykanów próbowała kokainy. Z kolei mniej więcej połowa wszystkich osób zażywających kokainę bądź crack mieści się w przedziale wieku między dwanaście a dwadzieścia sześć lat. Jednak ze względu na dość wysoką cenę kokaina nadal w gruncie rzeczy pozostaje narkotykiem dla "wyższych sfer" produkt ten z upodobaniem stosują środowiska dziennikarskie, intelektualne i show-businessu. Często w tych sferach organizowane są "kokainowe bale", podczas których środek ten zażywany jest bez przerwy, na przykład przez klika dni aż do wyczerpania zapasów lub zażywającego. Gossop pisze o badaniach przeprowadzonych w latach osiemdziesiątych na losowej próbie dzwoniących do telefonu zaufania. Sondaż wykazał, że przeciętnie wydawali oni na kokainę ok. 630 dolarów 45 tygodniowo. Ponieważ cena cracku jest stosunkowo niska w porównaniu z ceną kokainy narkotyk ten jest obecnie bardzo popularny, szczególnie wśród młodzieży w Ameryce Północnej i w krajach Europy Zachodniej. Niektórzy, ze względu na ceną cracku nazywają go narkotykiem dla biednych. Nawet bardzo mała dawka jest skuteczna i przynosi niezwykłe efekty psychiczne. Palenie pasty kokainowej jest przede wszystkim praktykowane przez narkomanów w Ameryce Południowej, aczkolwiek ta forma zażywania kokainy trafiła również do USA. KOKAINA W POLSCE W Polsce, jak na razie dostęp do cracku jest niewielki, ale biorąc pod uwagę, to jaką w naszym kraju wśród młodych osób cieszą się popularnością narkotyki psychostymulujące i jak niska jest cena dawki tego środka - zapewne w niedługiej przyszłości będziemy mieli do czynienia ze skutkami jego używania. Pierwsze sygnały o jego pojawieniu się w Polsce docierały z Wybrzeża - przede wszystkim z Gdańska i Szczecina. Uzależnienia od kokainy stanowią tylko niewielki procent ogółu osób uzależnionych. Jak na razie, na kokainę mogą sobie pozwolić tylko nieliczni, gdyż jej cena w odróżnieniu od cracku jest zdecydowanie większa. Podobnie, jak w Europie Zachodniej i USA jest to narkotyk dla bogatych. W ustawie z dnia 24 kwietnia 1997 r. regulującej problemy związane z narkomanią, kokaina i jej pochodne znajdują się w wykazie środków odurzających, co oznacza, że są one nielegalne wyłączając jedynie cele medyczne, przemysłowe i badań naukowych. 46 2.5. Amfetamina Amfetamina powoduje zależność psychiczną. Ostre zatrucie powoduje pobudzenie, agresywność. Regularne lub krótkotrwałe przyjmowanie dużych dawek może powodować zespół urojeniowy . Powinien on być leczony przez psychiatrę. W wypadku przedawkowania amfetaminy może mieć miejsce zgon, spowodowany zaburzeniami rytmu. Wprawdzie jej syntezę wykonano po raz pierwszy w roku 1887, ale nowy związek nie znalazł początkowo lekarskiego zastosowania. Dopiero w 1932 roku próbowano stosować amfetaminę do leczenia stanów zapalnych błon śluzowych nosa, a pięć lat później, po odkryciu jej stymulującego działania na ośrodkowy układ nerwowy OUN, do leczenia napadowej senności (narkolepsji). Inne odkryte i wykorzystane właściwości działania amfetaminy - to działanie rozszerzające oskrzela i zmniejszające łaknienie. Podczas II Wojny Światowej i Wojny Wietnamskiej amfetamina znalazła zastosowanie jako środek usuwający zmęczenie i zwiększający zdolność koncentracji u pilotów. Po wojnie, a zwłaszcza w 20-leciu (1950-70), rozpoczęła się trwająca do dzisiaj era niemedycznych zastosowań amfetaminy. Kierowcy ciężarówek pokonujący długie trasy stosowali ją w celu poprawienia sprawności fizycznej i psychicznej, studenci przygotowujący się do egzaminów, a także sportowcy jako niedozwolony środek dopingujący. Ostatnio jest ona nadużywana w celu wywołania euforii czyli nienaturalnego dobrego samopoczucia. W Polsce amfetamina została wycofana z lekospisu i nie jest dostępna w aptekach, natomiast w USA można ją nabywać na receptę jako środek na obniżenie apetytu, do leczenia narkolepsji oraz nadpobudliwości ruchowej, związanej z deficytem koncentracji uwagi. Nałóg często zaczyna się od przyjmowania amfetaminy jako leku, na przykład w celu obniżenia wagi ciała poprzez zmniejszenie łaknienia. Kitty Dukakis, żona Michaela Dukakisa gubernatora stanu Mussachusetts i kandydata na prezydenta USA, przyznała się w 1987 roku, że przez dwadzieścia lat była uzależniona od amfetaminy, którą zaczęła stosować jako środek odchudzający w wieku 19 lat. Ostatecznie zerwała z nałogiem po terapii w ośrodku odwykowym. Podobnie jak kokaina, amfetamina bywa stosowana przewlekle lub okresowo, intensywnie, najczęściej doustnie, ale nierzadko również dożylnie. Małe dawki amfetaminy przyjmowane przez krótki okres czasu powodują wzrost aktywności psychoruchowej, często z drażliwością i agresywnością, nadmierne poczucie pewności siebie, euforię oraz objawy pobudzenia układu 47 współczulnego, jak tachykardia, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic, jadłowstręt, suchość w ustach, przyspieszony nieregularny oddech. Po dużych dawkach przyjmowanych przez krótki okres czasu może wystąpić silne pobudzenie, drażliwość, agresywne zachowanie, zlewne poty, bóle wieńcowe i zapaść sercowo-naczyniowa. Długotrwałe zastosowanie narkotyku powoduje niepokój, zaburzenia snu, psychozę amfetaminową o charakterze majaczeniowo-urojeniowym, zaburzenia myślenia o treści urojeniowej, wzrost ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu serca, brak łaknienia, wysypki skórne, zmniejszenie potencji z równoczesnym wzrostem pożądania, a u kobiet zahamowanie owulacji i miesiączki. Przewlekła psychoza amfetaminowa jest często podobna do epidemii schizofrenii paranoidalnej z omamami słuchowymi i urojeniami prześladowczymi. Stosowanie amfetaminy może prowadzić do powstania silnej zależności fizycznej, słabej zależności fizycznej i tolerancji. Objawy występujące po nagłym odstawieniu amfetaminy (tzw. objawy abstynencyjne), to nastrój dysforyczny, uczucie przygnębienia, zmęczenia i apatii, wewnętrzny niepokój, anhedonia, czyli utrata zdolności odczuwania przyjemności przy czynnościach i przeżyciach zwykle jej dostarczających, senność, obniżenie napięcia mięśniowego, wzmożone łaknienie i myśli samobójcze. Objawy te rozwijają się dość wolno, gdyż metabolizm i wydalanie amfetaminy z ustroju przebiega powoli. 48 2.6. ECSTASY (MDMA) Związek ten po raz pierwszy zastosowano w roku 1914 w koncernie Mercka, jako przypuszczalny środek obniżający łaknienie, nigdy jednak nie był stosowany jako lek. W latach 1953-54 był on wraz z LSD, meskaliną. i innymi substancjami psychodelicznymi przedmiotem badań toksykologów armii amerykańskiej, które wykazały jego silnie toksyczny wpływ na organizm żywy (wyniki ujawniono dopiero w 1969 r.). Na przełomie lat 70-tych i 80-tych MDMA pojawił się jako nielegalny, tj. nie akceptowany przez amerykańską Agencję do Spraw Leków i żywności (Food and Drug Admini&tration), środek psychoterapeutyczny, a od 1 983 r. rozpoczęła się jego "kariera" jako narkotyku "rekreacyjnego", znanego pod nazwami Ecstasy, Adam, XTC. W 1985 r. środek ten został umieszczony na liście I (Schedule I) narkotyków objętych kontrolą międzynarodową. Ostatnio nielegalnie produkowany MDMA na stałe zagościł na rynku narkotykowym i bywa używany zarówno indywidualnie, w domu bez kontaktu z grupami rówieśników , jak i - znacznie częściej - w warunkach "towarzyskich", w grupie rówieśników na dyskotekach i tzw. "raving parties" - imprezach mających na celu wspólne (grupowe) przeżywanie oszołomienia narkotykowego. Intensyfikuje on funkcje percepcyjne, sprzyja nawiązywaniu kontaktów , przełamuje opory, ułatwia taniec. Uczestnicy takich narkotykowych dyskotek rzadko - niestety - zdają sobie sprawę, że cena, jaką przyjdzie im, być może, zapłacić za chwilową poprawę nastroju, jest niewyobrażalnie wysoka. Składają się na nią bowiem nie tylko toksyczne skutki narkotyku, ale również o wiele groźniejsze, bo prowadzące często do całkowitej destrukcji młodego życia - uzależnienie od narkotyku. Szczególnie szybki wzrost popytu na MDMA nastąpił w latach 90-tych: podczas gdy w 1 994 r. tylko 0,5% uczniów i studentów amerykańskich deklarowało kontakt z tym narkotykiem, to w 1995 r. było ich ponad czterokrotnie więcej (2,3%). Dla populacji mężczyzn od 19 do 28 życia wzrost był ponad dwukrotny. Społeczny przekrój użytkowników MDMA jest bardzo różnorodny. Są, to ludzie wykształceni, pracujący, studenci, artyści, "yuppies" (młodzi, dobrze sytuowani profesjonaliści) , ale także słabo wykształceni, często bezrobotni. Większość z nich to biali dwudziestoparoletni mężczyźni skłonni do poszukiwania nowych doznań i podejmowania, pije alkohol i używa eksperymentów w tym zakresie. Większość pali również papierosy, kannabis. Często mają już za sobą doświadczenia z kokainą i amfetaminą, a także ze środkami halucynogennymi takimi jak LSD. Niekiedy narkotyki te są stosowane razem z MDMA, aby zwiększyć efekty. 49 MDMA jest najczęściej przyjmowany doustnie w postaci tabletek lub kapsułek, które obok MDMA zawierają często kofeinę, ketaminę, amfetaminę, metamfetaminę, lub acetaminofen. Skuteczna dawka MDMA (tj. wywołująca efekty oczekiwane przez biorcę) wynosi 75-200mg, jednak zwykle jest ona znacznie wyższa. Efekty pojawiają się 20-60 minut po przyjęciu narkotyku i trwają przez około 8 godzin. Zależą one od nastroju i oczekiwań osoby przyjmującej narkotyk i polegają na uczuciu euforii, nasileniu empatii między osobami przyjmującymi preparat, zwiększeniu percepcji otoczenia i ponownym przeżywaniu sytuacji z przeszłości (flashback). Przyjmowaniu MDMA towarzyszy jednak również szereg objawów świadczących o wysokiej toksyczności związku - szczękościsk, mdłości, zawroty głowy, poty, suchość w ustach i gardle, utrata apetytu, niemiarowość serca, ból w klatce piersiowej, tachykardia, zaburzenia koordynacji. U osób przyjmujących MDMA obserwowano również nagłe wzrosty (rzuty) ciśnienia krwi z krwotokami domózgowymi, toksyczne zapalenie wątroby , drgawki, hipertermię, ostrą niewydolność nerek, psychozę paranoidalną i upośledzenie pamięci. Objawy te mogą rozwinąć się kilka godzin po przyjęciu MDMA i wymagają szybkiego leczenia szpitalnego. Przedawkowanie może prowadzić do śmierci w wyniku tzw. "złośliwego zespołu neuroleptycznego", na który składają się rozszerzanie źrenic, drgawki, spadek ciśnienia krwi, wzrost temperatury ciała i śpiączka. Przy długotrwałym przyjmowaniu narkotyku wykształca się tolerancja wobec efektów oczekiwanych przez biorcę , nasilają się natomiast efekty toksyczne. Nie ma na razie dowodów świadczących jednoznacznie, że ecstasy powoduje uzależnienie. Najczęściej spotykanymi postaciami nielegalnej sprzedaży ecstazy są tabletki i kapsułki. Różnych kolorów i kształtów tabletki wyróżniają się wytłoczonymi wizerunkami i znakami (np. ptak, kot, sierp i młot, itp.) lub napisami. Mogą one zawierać również pewne ilości innych narkotyków, najczęściej amfetaminy. WŁAŚCIWOŚCI UZALEŻNIAJĄCE Działaniu ecstazy, podobnie jak w przypadku innych środków z grupy amfetamin towarzyszy uczucie silnej euforii. Doznania te decydują o uzależniających właściwościach tego środka. Chęć ponownego przyjęcia środka może być wzmacniana z uwagi na przykre dolegliwości pojawiające się po pewnym czasie od jego odstawienia. Następnego dnia po zażyciu MDMA często pojawia się uczucie kaca, charakteryzującego się zmęczeniem, zawrotami głowy i mdłościami, słabą zdolnością koncentracji, sennością albo pobudzeniem i irytacją. Stan taki może 50 trwać nawet dwa dni. Zewnętrzne oznaki: -rozszerzenie źrenic -pobudzenie -mało racjonalne i dziwne zachowanie (np. okazywanie niecodziennej sympatii wobec innych) -czasem może pojawić się brak koordynacji ruchowej NIEBEZPIECZEŃSTWA Na skutek przedawkowania środka lub szczególnej nadwrażliwości na jego działanie może pojawić się tzw. “złośliwy zespół neuroleptyczny” (spadek ciśnienia krwi, gwałtowny wzrost temperatury ciała, drgawki i śpiączka) prowadzący do śmierci. Szczególnie niebezpieczne jest przyjmowanie MDMA przez osoby cierpiące na choroby układu krążenia. Środek ten powoduje migotanie komór serca nawet u osób zdrowych. Na skutek spowodowanego przez MDMA szczękościsku i zgrzytania zębami może dojść do kruszenia zębów. Podobnie jak w przypadku stosowania innych środków z grupy amfetamin może dochodzić ciężkich stanów depresyjnych, urojeń i psychoz, które środek ten może ujawnić i wzmocnić, lub będą one bezpośrednim następstwem jego stosowania. Podniecenie seksualne połączone jednocześnie z odrzuceniem zahamowań w sferze seksualnej może prowadzić do negatywnych konsekwencji. Nie wiele wiadomo o efektach długotrwałego używania ecstasy, ale istnieją przesłanki co do tego, że może powodować zmiany degeneracyjne niektórych neuronów w mózgu. 51 2.7. Halucynogeny Należą tutaj dietyloamid kwasu lizergowego (LSD), psylocybina (tzw. grzyby halucynogenne), meskalina (peyotl), fencyklidyna (PCP). Środki te powodują zależność typu psychicznego i fizycznego. Objawy ostrego zatrucia halucynogenami to wzrost ciśnienia krwi, przyśpieszenie tętna, podwyższenie temperatury ciała, rozszerzenie źrenic, omamy wzrokowe, rzadziej słuchowe, lęk, obniżenie nastroju, zwiewne urojenia prześladowcze, czasem agresja, lęk, zaburzenia poczucia czasu. W przypadku powikłań psychiatrycznych konieczne jest leczenie psychiatryczne. LSD-25 Kwas lizerginowy oprócz zastosowania w syntezie analogów alkaloidów sporyszu jest substratem do otrzymywania LSD-2S, N, N-dietyloamidu kwasu lizerginowego, najsilniejszego ze znanych psychotropów. Jest to bezbarwny związek krystaliczny, przypadkowo odkryty w 1943 roku. Działanie psychotropowe wykazuje już po zażyciu dawki 20-30 mg Wywołuje silne halucynacje, zwiększa wrażliwość na kolory. Pod jego wpływem występują nagłe i częste zmiany nastroju i emocji, podwyższona zostaje wrażliwość na sugestie, traci się poczucie rzeczywistości Po większych dawkach odczuwa się euforię, traci wyczucie czasu, sekundy wydają się bardzo długim okresem, widziane obiekty falują, stają się płynne. Pojawia się widzenie kolorowych, bardzo jaskrawych kwiatów, zwierząt, węży i ludzi. Często osoby przeżywające te wizje zdają sobie sprawę, że są to halucynacje, ale nie mają na nie żadnego wpływu. LSD wykazuje również działanie przeciwbólowe. Wchłania się całkowicie z przewodu pokarmowego, wobec czego przyjmowany jest doustnie. W nielegalnej sprzedaży LSD jest często dostępny w postaci nasączanych kolorowych bibułek, zawierających 70-120 mg związku, a kolor bibułki oznacza wielkość dawki. Silniejsze efekty następują pod wpływem większych dawek, np. 250 mg i więcej. Wywołują one często barwne halucynacje mistyczne. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych LSD zwany kwasem był legalnym, dostępnym środkiem psychotropowym szeroko stosowanym w medycynie, głównie w psychiatrii, psychoanalizie, leczeniu psychoz. W tym czasie uważany on był również za środek bojowy zdolny do czasowego porażenia przeciwnika na polu walki, bez ofiar fizycznych. Szczególnie w latach sześćdziesiątych był szeroko używany przez młodzież, tak zwane dzieci kwiaty. Nazwa ta pochodziła od noszonych przez nie kolorowych ubrań, których projekty powstawały pod wpływem kolorowych wizji przeżywanych w wyniku zażywania LSD. W 1967 52 roku Międzynarodowa Konwencja w Wiedniu uznała dystrybucję i zażywanie LSD za nielegalne. Napływ LSD do Polski, przez uszczelnione granice był w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych śladowy. Polscy hipisi stosowali w tym czasie inne, zastępcze środki o działaniu halucynogennym i psychodelicznym. Były to w większości leki używane w psychiatrii, przy leczeniu zaburzeń schizofrenicznych. Środki takie, jak Parkopan (stosowany w chorobie Parkinsona), czy Polmesilat miały poprzez działanie wywołujące halucynacje zastępować brak w nielegalnym obrocie LSD. Jabłoński opisując istniejące na początku lat osiemdziesiątych grupy subkulturowe wspomina o fakcie zażywania LSD przez rodzimych hipisów. Porusza także możliwość nielegalnej produkcji tego środka w Polsce. Są jednak autorzy, którzy twierdzili, że w Polsce środek ten był w owym czasie niedostępny. Można to jednak wytłumaczyć faktem, iż wiele danych opierało się na podstawie statystyk medycznych osób zgłaszających się do leczenia. Używanie LSD nie powodując silnego uzależnienia - nie pociągało za sobą tak gwałtownych procesów degradacji, ażeby osoby używające go podejmowały próby leczenia. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych w wyniku otwarcia granic, a także w wyniku renesansu pewnych treści ruchu hipisowskiego pod szyldem kultury techno - LSD w większych ilościach dotarło do Polski. Najczęstszą formą tego psychodeliku są w nielegalnej dystrybucji kolorowe papierowe znaczki przedstawiające różne postacie (Batmana, smoka, motyla, itd.), nasączone LSD. Stosowane są one doustnie (ssanie lub włożenie pod język); zawierają ok. 0,003 g LSD. Dystrybucja, ze względu na niski wiek użytkowników odbywa się na terenie szkół, w dyskotekach proponujących muzyką techno i w lokalach gastronomicznych, do których przychodzi młodzież. GRZYBY HALUCYNOGENNE Nawet zwolennicy używania substancji halucynogennych, piszą o wielu niebezpieczeństwach związanych z używaniem magicznych grzybów: " ..."ostra jazda" po grzybach zawsze pozostaje balansem na krawędzi przepaści. Ta przepaść to otchłań, z której może nie być powrotu, lub z której powrót może być bardzo długim okresem scalania poobijanej i pokaleczonej psychiki". Zażywanie grzybów Psylocyble jest stanowczo odradzane osobom niedojrzałym psychicznie i emocjonalnie, osobom o skłonnościach do depresji bądź paranoi. Osobną kwestią jest regularne odurzanie się grzybami, czasami jeszcze 53 dorzucając inne narkotyki. Tego typu konsumpcja musi zakończyć się tragicznie; w najlepszym przypadku - załamaniem psychicznym. Psylocybina - i tu również wszyscy specjaliści są zgodni - nie powoduje uzależnienia fizycznego, ani jej używanie nie rozwija tolerancji. Niesie jednak możliwość uzależnienia psychicznego, w podobnym stopniu jak pozostałe halucynogeny. Literatura nie obfituje w opisy zasięgu i skali spożywania grzybów Psylocyble przez młodzież. Jest to narkotyk znany młodzieży, ale zażywany dość sporadycznie. Podobnie, jak w przypadku pejotlu - LSD mające podobne działanie halucynogenne jest nieporównywalnie bardziej popularne i rozpowszechnione w świecie niż grzyby Psylocyble. Jak już zostało wspomniane, również w Europie rosną grzyby mające w swoim składzie psylocybinę. Łysiczka lancetowata (Psylocyble semilanceata), rosnąca także w Polsce zawiera nieco mniej substancji psychoaktywnych aniżeli grzyby amerykańskie. Ma to jednak swoje znaczenie tylko w ilości jedzonych jednorazowo grzybów. Przy zjedzonych 50 sztukach mogą wystąpić bardzo poważne zmiany świadomości, a spożycie już około 30 świeżych sztuk powoduje wystąpienie halucynacji. 54 2.8. Substancje wziewne Łatwa dostępność do wziewnych środków odurzających bierze się z dwóch powodów: 1/ większość z nich jest legalna i w związku z tym pozostaje w ciągłej sprzedaży; 2/ cena ich jest relatywnie niska w stosunku do innych substancji odurzających. Wachlarz stosowanych tych substancji jest bardzo szeroki - od benzyny i gazu turystycznego, poprzez kleje i rozpuszczalniki, farby i lakiery, do dezodorantów i środków piorących. Historia używania środków lotnych jest dość długa i skomplikowana, z uwagi na różnorodność substancji, jakie były wdychane (inhalowane). Rozmaite też były efekty i skutki odurzenia. Już w starożytnej Grecji - Pytia, wróżbitka i kapłanka świątyni delfickiej, wprowadzała swój umysł w ekstatyczny stan poprzez wdychanie oparów wydobywających się ze szczeliny w skale. To, co doprowadzało ją do odurzenia, było prawdopodobnie dwutlenkiem węgla. 1 Perfumy nie zawsze służyły tylko potrzebom estetycznym. Odurzano się ich zapachem w starożytnym Egipcie, a w czasach chrześcijańskich dostojni goście byli oblewani perfumami, namaszczani olejkami lub okadzani, co skutkowało krótkotrwałymi zmianami świadomości. Jednym ze składników olejków aromatycznych otrzymywanych z niektórych roślin był w niewielkich ilościach eter. Około 1540 roku wynaleziono sposób chemicznego otrzymywania eteru , a następnie opracowano metodę jego oczyszczania, co umożliwiało wdychanie tej substancji. Lekarze polecali eter, jako środek znoszący ból, a tymczasem wiele osób zaczęło nadużywać środka. Kolejnym środkiem lotnym, który zażywany był przy pomocy inhalacji stał się tlenek azotu (gaz rozweselający), którego wdychaniem fascynowano się w XIX wieku, m.in. Charles Baudelaire i Guy de Maupassant. W tym samym wieku odkryto chloroform, który na wiele lat znalazł zastosowanie w medycynie jako środek do znieczulania przedoperacyjnego. Wiele osób mających ułatwiony dostęp do tego środka uległo wtedy nałogowi jego wdychania. 55 WSPÓŁCZESNE UŻYWANIE ŚRODKÓW WZIEWNYCH NA ŚWIECIE. Pod koniec lat sześćdziesiątych rozpowszechnił się w Stanach Zjednoczonych, głównie wśród dzieci i młodzieży z raczej biednych środowisk miejskich, zwyczaj wdychania rozpuszczalników organicznych stosowanych do rozpuszczania kauczuku, farb, lakierów, klejów, tworzyw sztucznych, itp. W produktach tych substancjami występują substancje psychoaktywne takie, jak octany alifatyczne, toluen, benzen, aceton, cykloheksan, tetrachlorek węgla, trichloroetylen. Przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych badania wśród młodzieży w wieku od 12 do 17 lat wykazały, że około 8% używało substancji wziewnych. Badania te dodatkowo wykazały pewne zmiany, jeśli chodzi o status ekonomiczny i pozycję społeczną osób odurzających się tymi środkami. Otóż cechy te nie miały żadnego istotnego znaczenia4 Szczególnie poważnym problemem jest wąchanie substancji lotnych przez młodzież w krajach latynoamerykańskich oraz w Jugosławii, gdzie zjawisko to ma jednak związek z biedą i jego skala w grupie wiekowej 12-17 lat waha się w granicach od 11 do nawet 24%. UŻYWANIE ŚRODKÓW WZIEWNYCH W POLSCE Skala zjawiska odurzania się substancjami lotnymi w naszym kraju jest trudna do oszacowania i wymaga przeprowadzenia odpowiednich badań. Dane, które będą przedstawione opierają się o statystyki medyczne osób zgłaszających się do leczenia. W Polsce, tak jak i w innych krajach, po ten rodzaj narkotyków najczęściej sięgają dzieci i młodzież. W poradniach dla osób uzależnionych stanowią oni 8% wszystkich zarejestrowanych. Część z nich trafia do ośrodków leczenia stacjonarnego (rehabilitacyjno-resocjalizacyjnych): w roku 1994 przebywało w nich 415 osób w związku z uzależnieniem od środków wziewnych. Szacuje się, w oparciu o badania młodzieży szkolnej, że liczba osób w wieku od 10 do 20 lat systematycznie przyjmujących odurzające środki wziewne waha się od 15 do 20 tysięcy w skali ogólnopolskiej. Osób eksperymentujących i używających tych substancji sporadycznie jest prawdopodobnie czterokrotnie więcej. Niewielki odsetek uzależnionych trafia do ośrodków - głównie z powodu konfliktów z prawem, porzucenia nauki lub pod presją rodziców. Wielu z nich sięga z czasem po inne legalne środki, jak na przykład alkohol. Część "przerzuca się" na narkotyki nielegalne, głównie amfetaminę i opiaty. 56 Pracownicy Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie przeprowadzili badania młodych osób (do 20 roku życia), które używały lotnych substancji wziewnych.( Badania te wykazały m.in., że: * blisko połowa osób używających lotne substancje odurzające, to zazwyczaj uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych oraz szkół zawodowych; * większość ma za sobą konflikty z prawem; * stosują rozpuszczalniki organiczne i kleje zawierające lotne związki organiczne, co szybko prowadzi do uzależnienia; * status społeczny większości rodziców tych osób, mierzony poziomem wykształcenia i charakterem wykonywanej pracy - jest niski; * prawie połowa badanych rozpoczynała wąchanie przed ukończeniem 13 roku życia; WŁAŚCIWOŚCI I SKUTKI STOSOWANIA ŚRODKÓW WZIEWNYCH Substancje te przeważnie są w postaci płynnej, a stosowanie ich przyjmuje najróżnorodniejsze formy. Często są one wylewane na szmatkę, chusteczkę i przykładane do nosa, a następnie wdychane. Mogą być również wdychane przez usta, co ponoć jest "wydajniejsze". Najpopularniejszym sposobem przyjmowania wziewnych substancji odurzających jest wdychanie oparów z worka foliowego, tak aby obejmował on nos i usta lub po założeniu go na głowę. Efekt zażycia następuje już po kilkunastu sekundach od kilku głębokich wdechów. Większość ze stosowanych w ten sposób środków powoduje zburzenia świadomości, które charakteryzują się: * euforią z tendencją do fantazjowania; * omamy i halucynacje; * dzwonienie w uszach i nadwrażliwość na światło; Oprócz tego występują takie objawy, jak bóle głowy, niezborność ruchowa i spowolnienie oraz zamazanie mowy. Odurzeniu towarzyszy przyspieszenie akcji serca i nieregularny oddech. Wyżej opisane objawy mogą utrzymywać się do 45 minut od inhalacji, a po ich ustąpieniu następuje zwykle senność, przygnębienie i znieruchomienie. Przewlekłe stosowanie wziewnych substancji odurzających, w zależności od intensywności wąchania, częstości i czasu inhalacji doprowadzić może do uszkodzenia mózgu, wątroby i nerek, a także układu krwiotwórczego. Często w takich przypadkach dochodzi do tzw. zespołu organicznego, charakteryzującego się zaburzeniami pamięci i intelektu. Nierzadko osoby stale 57 używające tych środków mają zaburzenia koordynacji ruchowej, których widocznym efektem jest charakterystyczny chód. Oprócz wysokiego ryzyka uzależnienia psychicznego lotne środki odurzające mogą powodować w niektórych przypadkach uzależnienie fizyczne, którego wyrazem są objawy zespołu abstynencyjnego. Pobudzenie, drażliwość, zaburzenia snu i utarta łaknienia - to objawy zespołu abstynencyjnego, pojawiającego się u niektórych uzależnionych. Objawy te szczególnie dotyczą długotrwałego nadużywaniu toluenu. Stosowanie lotnych substancji odurzających jest często przyczyną zgonu, który może nastąpić na skutek zatrucia i porażenia ważnych dla życia ośrodków centralnego układu nerwowego, uduszenia spowodowanego niedotlenieniem lub zachłyśnięciem wymiocinami. Do śmierci może również dojść na skutek urazów będących następstwem niebezpiecznych zachowań. Ocenia się, że w niektórych krajach ok. 30% nagłych zgonów młodzieży do 20 roku życia, spowodowane jest bezpośrednio lub pośrednio skutkami używania wziewnych substancji odurzających. W Wielkiej Brytanii stwierdza się rocznie od 100 do 150 zgonów nastolatków, spowodowanych używaniem tych substancji (najczęściej początkujących wąchaczy).11 W Polsce, z uwagi na niedoskonałą statystykę przyczyn zgonów, nie posiadamy dostatecznych danych, aby stwierdzić, ile przypadków śmierci występuje w związku z używanie lotnych substancji odurzających. Z dużym prawdopodobieństwem przyjmuje się liczbę od kilkunastu do kilkudziesięciu zgonów rocznie wynikających z bezpośredniego lub pośredniego działania wziewnych substancji psychotropowych 58 2.9. Nikotyna Ze względu na niewielki wpływ nikotyny na działanie człowieka w społeczeństwie opis uzależnienia ma charakter wzmiankowy. Nikotyna powoduje zależność typu psychicznego. Uzależnienie pojawia się szybko. U niektórych palaczy mogą występować objawy abstynencyjne. Zespół abstynencyjny po zaprzestaniu palenia utrzymuje się przez wiele tygodni. Objawami są: drażliwość, niepokój, zaburzenia koncentracji uwagi, wzmożenie łaknienia, przyrost masy ciała, bóle głowy. Uporczywe myśli o powrocie do nałogu mogą utrzymywać się przez kilka miesięcy. W leczeniu odwykowym wspomagającą rolę mogą mieć gumy do żucia lub plastry z nikotyną. W Polsce zarejestrowano lek bupropion, który może stanowić istotne farmakologiczne wsparcie w leczeniu nikotynizmu. 59 2.10. Kofeina Pojęcie uzależnienia od kofeiny, czyli kofeinizmu zależy od ilości spożywanej kofeiny. O kofeiniźmie mówimy, kiedy jej ilość w pokarmach i płynach w czasie dnia przekracza 750 mg. Przykładowo, szklanka (250 ml) parzonej kawy zawiera ok. 200 mg kofeiny, szklanka kawy rozpuszczalnej o połowę mniej, tj. ok. 100 mg. Ta sama objętość kawy bezkofeinowej zawiera tylko 5 mg kofeiny, tyle samo co szklanka kakao. Kofeinę spożywamy również w herbacie. Szklanka parzonej herbaty zawiera ok. 100 mg kofeiny. Tabliczka mlecznej czekolady (100 g) to ok. 20 mg kofeiny. Puszka Coca-coli zawiera o 15 mg kofeiny więcej niż puszka Pepsi-coli (odpowiednio 35 i 20 mg). Kofeinistą jest więc przykładowo osoba, spożywająca dziennie 3 szklanki kawy parzonej lub 6 szklanek kawy rozpuszczalnej lub parzonej herbaty, lub 20-30 puszek Coca-coli lub Pepsi-coli. Liczby te maleją przy łączeniu ze sobą wymienionych produktów. Kofeina uzależnia. Nagłe odstawienie kofeiny spożywanej nawet w średniej ilości może powodować depresję, lęk, zmęczenie, wzrost pragnienia, bóle głowy i zwiększone przyjmowanie środków przeciwbólowych. Nadużywanie kofeiny może więc być dużym problemem, a osoba uzależniona może mieć problemy z odstawieniem lub kontrolą ilości spożywanej kawy lub herbaty. Opisano bardzo wiele objawów, które towarzyszą nadużywaniu kofeiny. Umiarkowane ilości mogą powodować zwiększenie ilości wydalanego moczu, lekkie drżenie, łagodny lęk i wzrost wytrzymałości mięśni szkieletowych. Już 150 mg kofeiny (szklanka herbaty i pół tabliczki czekolady) spożyte przed snem może wywołać trudności w zasypianiu oraz spłycenie snu i poranne zmęczenie. Objawy, towarzyszące spożywaniu dużych dawek to np. przewlekła bezsenność, lęk, niepokój, napięcie, pobudzenie, osłabienie koncentracji uwagi, zmieszanie, dezorientacja, zawroty głowy, zaczerwienienie twarzy, wzrost ciśnienia i temperatury ciała, nudności i wymioty, wzrost częstości oddechów. W skrajnych przypadkach dochodzić może do halucynacji wzrokowych i słuchowych, majaczenia, paranoi oraz napadów panicznego lęku. Spożywanie dużych ilości kawy i herbaty staje się problemem u chorych psychicznie przyjmujących niektóre leki przeciwdepresyjne i neuroleptyczne. Leki te mogą powodować objaw niepożądany pod postacią suchości w ustach. Uważa się, że przyjmowanie kofeiny w niektórych chorobach psychicznych może powodować pogorszenie stanu chorych i nasilenie objawów 60 chorobowych. Kofeinizm może nasilać lub nawet prowokować wystąpienie zaburzeń psychicznych. Donoszono na przykład, że już 70 mg kofeiny (szklanka herbaty) przyjęte przez osobę chorą na schizofrenię powodowało pobudzenie i nasilenie objawów psychotycznych. Nadużywanie kofeiny w schizofrenii powoduje, że chory gorzej reaguje na leki. Należy mieć świadomość, że osoba nadużywająca kofeiny może prezentować objawy zaburzeń lękowych, które znikną po usunięciu z diety nadmiernych ilości kofeiny. Za uzależnienie przyjmuje się nadmierne ilości kofeiny, tj. powyżej 750 mg dziennie. Aby unikać kofeiny warto zdać sobie sprawę z negatywnych skutków kofeinizmu oraz korzyści płynących ze zwalczenia nałogu. Kolejnym krokiem jest rozpoznanie źródeł kofeiny i jej ilości zawartej w poszczególnych produktach spożywczych. Jest to pomocne w zmniejszeniu nieświadomego nadużywania kofeiny. Z powodu ryzyka wystąpienia objawów „z odstawienia” zaleca się stopniowe odstawianie produktów zawierających kofeinę. Kawę parzoną zastępuje się rozpuszczalną, rozpuszczalną zaś bezkofeinową. Na wczesnych etapach odzwyczajania się warto przestrzegać pór picia kawy (bezkofeinowej), do których jesteśmy przyzwyczajeni. W przypadku wystąpienie bólów głowy (objaw występujący u połowy osób odzwyczajających się) zalecane są środki przeciwbólowe (nie zawierające kofeiny!!!). W końcu należy postawić sobie cel, do którego dążymy. Nie ma konieczności zupełnego wyeliminowania kofeiny z diety. Może to być ograniczenie ilości napojów kofeinowych do określonych posiłków (drugie śniadanie, podwieczorek) lub też pory dnia, na przykład po przebudzeniu się. 61 2.11. Alkohol Alkohol, substancja działająca tłumiąco i toksycznie na komórki nerwowe o.u.n., jest najczęściej używanym środkiem psychoaktywnym na świecie. Dotyczy to również Polski, w której jednak w odróżnieniu od innych cywilizowanych państw, zamiast spadku średniego spożycia alkoholu, obserwuje się wzrost jego spożycia, wynoszący wg niektórych szacunków około 50% w skali ostatnich 4 lat. Niekorzystna jest również struktura spożycia: w Polsce zwykle spożywa się znaczne duże ilości, przeważnie wysokoprocentowego alkoholu, i to w krótkim czasie. Biorąc pod uwagę to, że wzrost średniego spożycia alkoholu na głowę w mieszkańca powoduje geometryczny wzrost liczby problemów alkoholowych, możemy spodziewać się w najbliższym czasie, wzrostu szkód zdrowotnych spowodowanych alkoholem w naszym kraju. Wpływy ze sprzedaży alkoholu stanowią aż 14% dochodu w budżecie naszego państwa. Ocenia się, że w Polsce nadużywa napojów alkoholowych około 10% populacji, co stanowi około 4 milionów osób. Liczbę uzależnionych od alkoholu, szacuje się na około 1 mln. ludzi (2,5% populacji). Uzależnienie od alkoholu znacznie częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet (8-9:1), jednak w ostatnich latach panie stopniowo zaczynają nadrabiać tę różnicę. U kobiet w większym stopniu niż u mężczyzn, podłoże uzależnienia stanowią zaburzenia nastroju, nerwicowe i osobowości. Największe ilości piją panowie między 20 a 30 r.ż., a kobiety między 30 a 40 r.ż. Choroba alkoholowa, alkoholizm i uzależnienie od alkoholu są pojęciami oznaczającymi to samo, chociaż alkoholizm jest pojęciem wieloznacznym, przez co unikanym obecnie w środowisku medycznym. Chorobę tę charakteryzuje zespół objawów somatycznych (fizycznych), behawioralnych (dotyczących zachowania) oraz psychologicznych w których picie alkoholu góruje nad innymi zachowaniami (przynajmniej trzy z ośmiu objawów, obecne przez co najmniej jeden miesiąc): 1. Poczucie przymusu lub przemożna chęć picia alkoholu 2. Upośledzona zdolność kontrolowania jego spożycia 3. Wzrost tolerancji (konieczność zwiększania dawek alkoholu dla uzyskania pożądanego efektu) 4. Picie alkoholu w celu złagodzenia objawów abstynencyjnych 5. Występowanie objawów abstynencyjnych 6. Postępujące pomijanie innych zainteresowań i przyjemności na rzecz picia 62 7. Spożywanie alkoholu w taki sam sposób zarówno w dni świąteczne jak i zwykłe, nieliczenie się ze społeczną dezaprobatą 8. Kontynuowanie picia alkoholu mimo znajomości negatywnych konsekwencji zdrowotnych (np. marskości wątroby) i społecznych (utrata pracy) Ponadto u uzależnionych często występują głębokie stany upojenia alkoholowego pokryte niepamięcią (tzw. palimsesty alkoholowe), a także spożywanie alkoholi niekonsumpcyjnych. Uzależnienie od alkoholu charakteryzuje jeden z trzech sposobów picia: 1. Codzienne picie nie za dużych dawek alkoholu w celu zadowalającego funkcjonowania. 2. Regularne, co weekendowe spożywanie znacznych ilości alkoholu. 3. Wielodniowe (wielomiesięczne) ciągi picia występujące naprzemiennie z okresami trzeźwości. Picie szkodliwe oznacza różnorakie komplikacje spowodowane spożywaniem alkoholu (nawet jednorazowym) u osób nieuzależnionych i uzależnionych: a. przede wszystkim szkody zdrowotne - somatyczne (wywoływanie i pogarszanie przebiegu wielu chorób, zwiększona urazowość itp.) i psychoemocjonalne (agresja, stany lękowe, depresje, psychozy alkoholowe i inne). b. społeczne (konflikty rodzinne i zawodowe, absencja w pracy) c. prawne (wypadki komunikacyjne spowodowane prowadzeniem pojazdów w stanie nietrzeźwym, bójki itp.) Należy pamiętać, że uzależnieni od alkoholu stanowią jedynie małą część grupy ludzi, którzy muszą szukać różnorakiej pomocy w placówkach służby zdrowia, z powodu picia alkoholu. W jednym z zestawień statystycznych oszacowano, że alkohol odpowiedzialny jest za 30% wszystkich problemów zdrowotnych będących przyczyną przyjęć do szpitali. Właśnie do osób jeszcze nie uzależnionych, ale pijących szkodliwie powinny być skierowane główne działania profilaktyczne. Szkody zdrowotne oraz straty ekonomiczne związane z nadużywaniem i uzależnieniem od alkoholu stanowią jeden z podstawowych problemów społecznych i to nie tylko w Polsce. Osoby nadużywające alkoholu żyją średnio 10-22 lata krócej od wieku oczekiwanego. Dowiedziono, że jest on jednym z głównych czynników zwiększających ryzyko zgonu przed 65 r ż , co jest szczególnie istotne w naszym kraju, gdzie jest olbrzymi jak na warunki europejskie współczynników 63 zgonów przedwczesnych, czyli przed 65 r.ż - wynoszący 40%. Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym jest przyczyną około 40% wypadków drogowych, z których wiele kończy się zgonem lub trwałym kalectwem. Prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa przez osoby pijące jest od 3 do 9 razy wyższe niż w grupie nie pijących. Nadużywanie alkoholu posiada bardzo negatywny wpływ na wiele narządów i układów człowieka, przez co jego nadużywanie może prowadzić do wystąpienia wielu chorób. Alkohol powoduje znaczne zmiany w zachowaniu: chwiejność nastroju - od euforii (najczęściej) do przygnębienia, pobudzenia, a czasami agresji. Ponadto występuje upośledzenie uwagi i innych funkcji psychomotorycznych. Dochodzi do zmiany lub zaostrzenia posiadanych cech charakteru, np. do wzrostu otwartości i ekspansywności u introwertyka (osoby zwykle zamkniętej w sobie). Pojawienie się objawów zależy od indywidualnej tolerancji na alkohol i stanu odżywienia. Zespół abstynencyjny rozwija się po około 12-24 h po odstawieniu alkoholu, będąc wyrazem neuroadaptacji (przyzwyczajenia się komórek mózgu) do tej substancji u uzależnionych osób. Obejmuje następujące objawy (głównie wegetatywne): wzmożoną potliwość, wzrost ciśnienia tętniczego krwi i częstości pracy serca, wzrost temperatury, nudności i wymioty, drżenia rąk i języka, bóle głowy, męczliwość; ponadto lęki, obniżenie nastroju i zaburzenia snu. Dość częstym zjawiskiem są napady drgawkowe. Inne efekty uzależnienia przedstawione są poniżej. MAJACZENIE ALKOHOLOWE (DELIRIUM TREMENS) Jest to ostra psychoza alkoholowa występująca u około 5% uzależnionych, na ogół w 2-3 dobie po zaprzestaniu lub znacznym ograniczeniu picia. Do objawów wegetatywnych zespołu abstynencyjnego dołączają się stopniowo: zaburzenia świadomości (zwłaszcza zaburzenia poczucia czasu) oraz zaburzenia wytwórcze - typowo żywe, sceniczne omamy i iluzje wzrokowe (przysłowiowe białe myszki) oraz wtórne do nich urojenia, przeważnie o treści prześladowczej. Ponadto charakterystyczny jest wyraźny niepokój i narastające pobudzenie psychoruchowe. Majaczenia alkoholowe stanowi bezwzględne wskazanie do hospitalizacji, ponieważ jest potencjalnie groźne dla życia. Śmiertelność, kiedyś poważna, obecnie kształtuje się na około 1%. Do zejścia śmiertelnego może dojść w mechanizmie hipertermii (przegrzania), zaburzeń elektrolitowych i innych. 64 OSTRA HALUCYNOZA ALKOHOLOWA Podobnie jak majaczenie pojawia się w 2- 3 dobie abstynencji, jednak w odróżnieniu od niej nie obecne są zaburzenia świadomości, a objawy wegetatywne są słabo nasilone. Dominują omamy, zwłaszcza słuchowe o przykrych treściach, wywołujące lęk i poczucie zagrożenia. Przewlekła halucynoza alkoholowa Rozpoznajemy ją - kiedy objawy ostrej halucynozy utrwalą się, czyli trwają powyżej 7 dni. Typowo pacjent słyszy parę głosów odbywających nad nim sąd. PARANOJA ALKOHOLOWA Czasami zwana również zespołem Otella. Charakteryzują ją urojenia niewiary małżeńskiej, które początkowo - nim przybiorą absurdalne kształty - mogą być trudne do odróżnienia od nadmiernej zazdrości. ZESPÓŁ AMNESTYCZNY KORSAKOWA Dochodzi w nim do rozległego uszkodzenia tzw. układu limbicznego mózgu czego konsekwencją są zaburzenia pamięci, zwłaszcza zapamiętywania. Luki pamięciowe pacjent pokrywa konfabulacjami, czyli wymyślonymi historiami, które nie miały w rzeczywistości miejsca. Często towarzyszą mu neurologiczne objawy encefalopatii Wernickego (oczopląs, ataksja...) co razem tworzy zespół Wernickego-Korsakowa. OTĘPIENIE ALKOHOLOWE Może być zejściem zespołu Korsakowa lub narastać powoli w ciągu wielu lat nałogu. Współodpowiedzialna za jego wystąpienie jest również wysoka urazowość głowy wśród pijących. DEPRESJA ALKOHOLOWA Tutaj możliwości jest kilka. Depresja typowo może pojawić się w późnym okresie zespołu abstynencyjnego. Za jej wystąpienie są odpowiedzialne zaburzenia neuroprzekażnictwa serotoninergicznego i noradrenergicznego. Depresja może mieć również charakter reaktywny (wtórny) jako wyraz konfrontacji osoby uzależnionej ze swoją złą sytuacją życiową, albo też ma ona charakter endogenny i jest jedynie maskowana alkoholizmem. 65 3 Konsekwencje zażywania środków odurzających. 3.1. Powstanie uzależnień i zmiany zdrowotne. Problem narkomanii ma charakter interdyscyplinarny. Znajduje się on w sferze zainteresowania różnych służb, takich jak lecznictwo, oświata, pomoc społeczna, organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości, służby celne, mass media. Każda z nich styka się z tym zjawiskiem od innej strony. Stąd też zapewne wiele różnych sposobów rozumienia pojęcia narkomania. Dla jednych narkoman to ktoś uzależniony od narkotyków, dla innych to osoba, która czasami używa narkotyków, dla jeszcze innych ktoś, kto obraca się w kręgach subkultury towarzyszącej narkotykom. Spośród różnych punktów widzenia, z jakich patrzeć można na to zjawisko, wybraliśmy perspektywę zdrowia publicznego i traktujmy narkomanię jako problem zdrowotny, silnie uwikłany w kontekst społeczny. W takim ujęciu narkoman to ktoś, kto jest uzależniony od substancji psychoaktywnych innych niż alkohol lub tytoń lub używa ich regularnie w sposób rodzący poważne konsekwencje zdrowotne. Przyjmując taką definicję, kładziemy nacisk na szkody zdrowotne doświadczane przez osobę używającą narkotyków, związane z ich używaniem. Definicja ta jest węższa niż przyjmowana niekiedy przez publicystów czy wychowawców, widzących narkomana w każdym, kto sięga po narkotyki, choćby incydentalnie. Jest ona jednak nieco szersza niż podejście czysto medyczne, ograniczone do objawów samego uzależnienia. Warto zauważyć, że zaproponowane tu rozumienie pojęcia narkomanii stanowi dogodny punkt wyjścia do racjonalnych działań zapobiegawczych i pomocowych, pozostawiając z boku kwestię moralnej oceny narkotyków i ich używania, na gruncie której łatwo o stygmatyzację utrudniającą takie działania. Nałóg i uzależnienie używane są zmiennie. Popadłszy w nałóg czy uzależniwszy się od jakichkolwiek środków odurzających, człowiek nie jest w stanie przewidzieć, czego będzie zażywał w przyszłości- niezależnie, od jakiego środka chemicznego zaczął. Innymi słowy, nałóg to utrata kontroli. Osoby uzależnione sięgają po środki odurzające, kiedy wcale nie zamierzały tego robić, biorą więcej, niż planowały albo używają narkotyków, z którymi nie chciały mieć nic do czynienia. Pod wpływem środków odurzających mogą podejmować działania, których się po sobie nie spodziewały. Uzależnienie sprawia, że zanika związek między intencją a zachowaniem. Narkoman może zdobyć się na zredukowanie ilości narkotyku lub nawet na jego czasowe wyeliminowanie, ale nie będzie umiał wytrwać w takim stanie. Innymi słowy, 66 jego "postanowienie poprawy" nie przyniesie spodziewanego rezultatu. Gdy rozwinie się nałóg, potrzeba "haju" dominuje nad wszystkimi innymi, łącznie z podstawowym instynktem samozachowawczym. Znawcy problematyki uzależnień zawsze wiedzieli, że osoba uzależniona ma do czynienia z pożądaniami o wiele silniejszymi niż pragnieniami, jakich niemal wszyscy doświadczamy od czasu do czasu. Ustalono cztery charakterystyczne cechy potrzeby narkotyku, które uzyskują wymierne potwierdzenie w molekularnych badaniach nad mózgiem. Potrzeba ta jest przemożna, podstawowa, automatyczna i trwała. Kiedy młody narkoman odczuwa potrzebę narkotyku, jest to siła przemożna. Niezdolny do konsekwentnego-a nawet chwilowegoprzeciwstawienia się jej, musi ją osłabić, zaspokoić, żeby przestała istnieć. W tym punkcie potrzeba "haju" jest podstawowa, a więc ważniejsza niż rodzina, przyjaciele, szkoła, a nawet zachowanie życia. Prócz niej nie liczy się nic. Potrzeba narkotyku przychodzi i mija. Jest automatyczna, sterowana mechanizmem wewnętrznym. Może wyglądać, jakby uzależniony młody człowiek brał narkotyki pod wpływem wydarzeń zewnętrznych, i rzeczywiście często tak się dzieje. Ale pragnienie "haju" pojawia się nie wywołane przez okoliczności zewnętrzne. Rządzi się ono własnymi prawami i może nie mieć związku z wydarzeniami i sytuacjami życiowymi. Potrzeba jest trwała: nieodwracalnie wpisana w psychikę uzależnionego. Przez resztę swego życia narkoman będzie się z nią musiał borykać na różne sposoby. Kuracja, z którą związana jest abstynencja od wszelkich środków odurzających zmieniających stany psychiczne, zmniejsza zarówno siłę, jak i częstotliwość potrzeby, co czasem prowadzi do jej opanowania. Bez leczenia i abstynencji potrzeba nasila się aż do momentu, gdy wypełnia sobą każda chwilę każdego dnia. Z przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, w szczególności z takim które prowadzi do uzależnienia, wiążą się problemy zdrowotne, materialne i emocjonalne jednostki i jej rodziny, poważne koszty społeczne i ekonomiczne (przestępczość, koszta leczenia, nieobecność w pracy, wypadki itd.). Straty zdrowotne zależą od rodzaju substancji, drogi podawania, częstości przyjmowania oraz osobniczej wrażliwości. Niezależnie od tego, wszyscy którzy przyjmują środki psychoaktywne są bardziej narażeni na wystąpienie urazów i wypadków komunikacyjnych, chorób przewlekłych (w tym powikłań neurologicznych i psychiatrycznych), a także przedawkowań tych substancji, które prowadzić mogą do zgonu (zatrucie lekami uspokajającymi jest trzecim co do częstości sposobem odebrania sobie życia w Polsce). Do tego dochodzą konsekwencje ogólnomedyczne, jak np. choroby układu oddechowego i krążenia, nowotwory i inne, będące konsekwencją palenia papierosów. Ogólnie, 67 w populacji ludzi przyjmujących i uzależnionych od środków psychoaktywnych zwiększona jest śmiertelność w porównaniu z resztą społeczeństwa. W międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych (ICD-10) zostało wyróżnionych szereg zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, które są konsekwencją epizodycznego lub stałego używania środków psychoaktywnych. 1.OSTRE ZATRUCIE Jest to stan spowodowany przyjęciem środka psychoaktywnego np. alkoholu. Charakteryzuje się zaburzeniami świadomości, procesów poznawczych, afektu (nastroju) i innych funkcji psychicznych, a także zaburzeniami wegetatywnymi i somatycznymi (czyli dotyczącymi organizmu). Na ogół jest ściśle związane z wielkością dawki, ale u niektórych osób nawet minimalne ilości substancji mogą powodować nieproporcjonalnie ciężkie zatrucia. Reakcja organizmu bywa związana z wyjściowym stanem psychicznym człowieka oraz uwarunkowaniami środowiskowymi. Objawy zatrucia nie zawsze przypominają podstawowe działanie substancji, np. leki działające tłumiąco na mózg mogą wywoływać podniecenie, a stymulujące - spowolnienie. 2. UŻYWANIE SZKODLIWE Jest to taki sposób przyjmowania substancji, który powoduje szkody zdrowotne (somatyczne, np. poalkoholowe zapalenie trzustki lub psychiczne, np. obniżenie nastroju występujące po ciągu alkoholowym). Pojęcie "używanie szkodliwe" zbliżone jest do amerykańskiego terminu "abuse" (nadużywanie); takie przyjmowanie substancji często prowadzi do uzależnienia. Klasyfikacja ICD -10 uwzględnia również sytuację w której nadużywanie dotyczy substancji nieuzależniających, takich jak: środki przeczyszczające, przeciwbólowe (nie z grupy opiatów, ich nadużywanie prowadzi do uzależnienia), witaminy, leki przeciwdepresyjne, czy hormony sterydowe. Nadużywanie tych środków jak np. steroidów (anabolików) w celu przyrostu masy mięśniowej ma również wyraźnie zły wpływ na zdrowie człowieka. 3. UZALEŻNIENIE (zespół uzależnienia) Zgodnie z wiedzą medyczną uzależnienie jest stanem chorobowym wymagającym leczenia, a państwo powinno podejmować działania profilaktyczne na różnych szczeblach aby mu zapobiec. 68 4. ZESPOŁY ABSTYNENCYJNE Składają się na niego charakterystyczne dla danej substancji objawy somatyczne oraz psychopatologiczne o różnym stopniu nasilenia. Może być wikłany napadami drgawkowymi oraz majaczeniem w wypadku alkoholu 5. ZABURZENIA PSYCHOTYCZNE Mogą mieć różny obraz psychopatologiczny w zależności od rodzaju przyjmowanej substancji, osobowości człowieka i jego stanu psychicznego oraz otoczenia, w którym się znajduje. Najczęściej występujące objawy to: halucynacje, nastawienia urojeniowe i urojenia, zaburzenia nastroju i napędu oraz jakościowe zaburzenia świadomości, najczęściej o typie przymglenia. Na ogół wszystkie ustępują, przynajmniej częściowo w ciągu miesiąca, a całkowicie zanikają przed upływem 6 miesięcy. Do tej kategorii nie zalicza się ostrego zatrucia oraz stanów psychotycznych w przebiegu zespołu abstynencyjnego. 6. ZESPÓŁ AMNESTYCZNY Typowo występuje w przebiegu długotrwałego alkoholizmu. Charakteryzują go znaczne zaburzenia pamięci świeżej, dotyczące utrwalania śladów pamięciowych bieżących wydarzeń, co powoduje narastanie luk pamięciowych, które pacjent wypełnia konfabulacjami (czyli wymysłami). Pamięć wydarzeń dawnych może być również upośledzona, podczas gdy przypominanie jest prawidłowe. Inne funkcje poznawcze na ogół są dobrze zachowane. 7. ZABURZENIA PSYCHOTYCZNE REZYDUALNE Ta kategoria mówi o zaburzeniach dotyczących procesów poznawczych (w tym otępienia), afektu, osobowości lub zachowania, związanych z przyjmowaniem substancji psychoaktywnej i utrzymujących się dłużej niż okres jej bezpośredniego działania. W tej grupie są np. tzw. "flashbacks" czyli krótkotrwałe powracanie do przebytych kiedyś doznań (np. po LSD). 69 3.2. Zmiany osobowości. T. Dimoff, S. Carper (1993), uznali za fakt, iż osoba zażywająca narkotyki staje się kimś obcym dla społeczeństwa. Stopniowo i powoli zaczyna ukazywać typową twarz narkomana - gburowatego, izolującego się, nieuczynnego, nawet brutalnego. W zmianach osobowości zaczynają się w prawdzie indywidualne różnice, ale regułą jest postępujący charakter tych zmian. Im większe zainteresowanie narkotykami i późniejsza faza ich zażywania, tym są one drastyczniejsze. Narkoman cechuje się emocjonalnym i społecznym brakiem dojrzałości. Potrzebuje natychmiastowej gratyfikacji. Często rozpoczyna się u niego zawężone widzenie problemów i ich rozwiązań. Rozwój emocjonalny jest zahamowany. Dojrzałość można definiować na różne sposoby: jako zdolność rozumienia i komunikowania się z innymi; bezinteresowność i troskę o innych; zdolność odraczania doraźnych przyjemności na rzecz przyszłych korzyści. Narkotyki eliminują to wszystko. Osoby biorące narkotyki całkowicie skupiają się na własnym „Ja". Myślą wyłącznie o sobie i o własnym zadowoleniu. Jest nim niestety chęć odurzenia się i trwania w nim za wszelką cenę. Idą za tym negatywne zjawiska, takie jak: paranoiczna niechęć do osób spoza kręgu narkotycznego i niszczenie więzi z rodziną. Często narkoman lekceważy i łamie reguły obowiązujące domowników. Unika poważnych rozmów z nimi. Narasta konflikt, wyobcowanie z rodziny. Narkotyki minują układy rodzinne. Zmiany osobowościowe uzależnionego mogą w końcu zmusić rodzinę do traktowania go jak kogoś obcego, odrębnego. U narkomana rozwija się poczucie inności. Jest on przekonany o tym, że rozmowy na temat jego własnych przeżyć są możliwe wyłącznie z osobami tak samo uzależnionymi. Od rodziny odgradza się barierą milczenia, odmawiając zwłaszcza- podejmowania jakichkolwiek tematów dotyczących ich trybu życia. Narkoman dokonuje również wymiany dotychczasowego grona kolegów na innych, a zwłaszcza na starszych od siebie. Urywa kolejne bliskie dotąd kontakty, zwłaszcza z dobrymi przyjaciółmi, a także z dziewczyną, z chłopakiem. Koledzy, którzy nie używają narkotyków według narkomana są niegodni zainteresowania. Na nieobycie z narkotykami patrzy się z poczuciem wyższości. Młodzi ludzie lubią przebywać w towarzystwie osób podzielających ich zainteresowania i sposób bycia. Narkotyki łączą jako nadrzędną wartość w życiu. 70 Osoba używająca narkotyków często zaprzyjaźnia się z podobnymi do siebie, dziwnie wyglądającymi jednostkami lub też ewidentnymi narkomanami. Obcy od dawnych przyjaciół, skłócony z rodzicami i resztą rodziny, odcięty od dotychczasowych zainteresowań i aktywności, znudzony, zniechęcony niepowodzeniami w szkole w pracy - w takiej sytuacji jest uzależniony i choć przyjmuje wyzywającą pozę wobec świata, to w głębi duszy jest nieszczęśliwy i depresyjny. Rozwija się w nim kompleks niższości i tak zaczyna się błędne koło niemożności, bowiem poczucie niższości jest czynnikiem utrudniającym wszelkie inicjatywy i kroki zbliżające na powrót do świata, który się porzuciło. Uzależnieni od narkotyków przestają czuć się dobrze w grupie i nie chcą angażować się w żadną zespołową aktywność, Ich pewność siebie ulega zachwianiu, bądź tracą ją zupełnie, tak że wolą się izolować, spędzają większość czasu samotnie w swoim pokoju czy zaszywając się w innym miejscu w domu, byle jak najdalej od innych domowników. Zmuszeni sytuacją do uczestnictwa w zbiorowej imprezie, izolują się od reszty i wciskają się gdzieś w kąt. Jeśli osoby te łakną towarzystwa, to wolą włóczyć się z kimś o podobnym problemie i nastawieniu do otoczenia. W miarę postępowania uzależnienia jego ofiara wyzbywa się szacunku do samego siebie. Czuje się bezwartościową, niezdolną do niczego osobą. W końcu nawet ten fakt akceptuje, a objawem tego jest brak higieny osobistej i niedbałość w sprawach ubioru. Uzależniony stawia sobie nieliczne cele i pesymistycznie patrzy na swoją przyszłość. Narkoman często kłamie. Oszukuje sam siebie. Okłamywanie siebie samego w sprawach narkotyków to zaprzeczenie. Okłamywanie innych to pospolite kłamstwo. Oszukiwanie otoczenia jest pospolitym elementem narkotycznego życia. Narkotyki są nielegalne. Nawet najbardziej bezczelny narkoman musi uciekać się do kamuflażu. Jest on artystą w kłamstwie. Na każdą okoliczność ma dobrą wymówkę. Udziela mętnych, wymijających i niekonkretnych odpowiedzi w kwestiach własnego zachowania. Niestety w niedługim czasie grunt zaczyna się usuwać spod nóg oszusta. Aby nie kłamać i nie wpaść, osoba uzależniona unika kontaktów z najbliższymi. Coraz później wraca do domu, zdarza się, że traci poczucie czasu. Przestaje czuć się zobowiązana do punktualności. Nie myśli o zdenerwowaniu osób na nią czekających, a swoje zachowanie postrzega jako normalne i usprawiedliwione. Osoby używające środków odurzających pozbawione są instynktu samozachowawczego. Irracjonalnie wierzą, że w odróżnieniu od innych są immunizowane przeciwko nieszczęściom. Stąpają po cienkiej linie nad przepaścią z przekonaniem, iż nic im nie zagraża. Jeśli do tego stale sięgają po narkotyki, ich pewność siebie tylko się wzmaga, pchając je na poszukiwanie 71 niebezpieczeństw i wyzwań losu. Ta postawa uwidacznia się we wszystkim, co robią, ale w sposób najbardziej zatrważający w stylu prowadzenia samochodu. Taki człowiek, bezkrytycznie w następstwie odurzenia się, naprawdę wierzy, że potrafi szybciej niż inni brać zakręty, przemknąć na przejeździe kolejowym przed nadjeżdżającym pociągiem. Ta brawura prowadzi do takich skutków jak mandaty drogowe, stłuczki, zatrzymania przez policję, ale może dojść i do najgorszego - do poważnego wypadku. Osobę uzależnioną od narkotyków nie stać już na zorganizowane życie, zostaje zastąpione poszukiwaniem natychmiastowych gratyfikacji i ciągłego ryzyka. Szczególnie skłonne do takich zachowań są osoby zażywające sterydy - tak się przejawia tak zwana sterydowa mania.Po sterydach ludzie stają się wybuchowi, zaczepni, awanturniczy, żądni ekstra podniet. W mani gotowi są walczyć z całym światem i często przekraczają granicę swoich możliwości. Wczuwają się w rolę nadludzi, filmowych herosów, wierząc, że nie mogą być pobici, schwytani, zranieni czy zabici. Prawda jest akurat odwrotna. Zmuszają organizm do skrajnych fizycznych wysiłków, częściej miewają wypadki i oporniej się leczą. Wymuszoną sterydami manię cechuję buta, agresywność i poczucie niezwyciężoności - obok innych psychologicznych anomalii. U wielu narkomanów dochodzi również do wrogości i agresji skierowanej przeciwko innym. Brak instynktu samozachowawczego i paranoiczne nastawienie do innych to połączenie, które musi prowadzić do gwałtownych zachowań. Narkomani często posuwają się do napaści na najbliższych rodziców, dzieci, rodzeństwa, znieważając ich słownie i posuwając się do rękoczynów. Narasta w nich bunt na wszelkie normy i prawa. Po wyjściu z odurzenia lub następnego dnia, winny awantury potrafi przeprosić domowników za swoje zachowanie. W depresyjnym nastroju, który pojawia się w ustępstwie odurzenia, dochodzi nieraz u osób z niską samooceną do samo uszkodzeń, mających pełnić funkcję kary. Wysoki poziom agresji to wskazówka, że uzależnionemu jest bezwzględnie potrzebna pomoc profesjonalna. Niestety dosyć częstym i przykrym zjawiskiem u narkomanów są samobójstwa. Osoby z grupy ryzyka mają postawę rezygnacji wobec życia, nie widzą nadziei na zmianę, ani ku temu powodów, a narkotyki pogłębiają jeszcze negatywne spojrzenie na samego siebie i otaczającego rzeczywistość. Próba samobójstwa bywa ostatnim wołaniem o pomoc; wielokrotnie, choć nie zawsze; jest poprzedzona ostrzegającymi sygnałami. Każda jej zapowiedź musi być traktowana poważnie. 72 Osoby, w przypadku, których istnieje ryzyko samobójstwa cechuje raczej niska samoocena, poczucie osamotnienia, beznadziejności i odrębności, a na to wszystko nakładają się nastroje depresyjne. Usiłowanie lub dokonane samobójstwo w gronie kolegów lub w rodzinie może dla ludzi z grupy ryzyka odegrać rolę zapłonu. 73 3.3. Zmiany w aktywności i nawykach jednostki. Narkotyki powodują, że kontakt z nimi uzewnętrznia się w spawach codziennych - dotyczących snu, jedzenia, ubrania, aktywności - w które zaczyna wkradać się chaos, powodując, że zachowanie będzie coraz dalej odbiegać od normy, do jakiej przywykli domownicy, znajomi, zanim pojawiły się narkotyki. Używanie narkotyków rozsadza struktury zorganizowanego życia. Człowiek uzależniony nie jest w stanie sprostać prostym wymaganiom, jakie stawia mu zwykły dzień. Wraz z izolowaniem się od życia rodzinnego, własne role i obowiązki w domu stają się dla narkomana mało ważne. Priorytety ustalone przez innych, zwłaszcza przez rodziców w przypadku nieletniego, wydają się nie istotne. Wspólne imprezy stają się nudne, a jeśli wiążą się wyjściem lub wyjazdem z domu, są w ogóle nie na rękę, bo mogą być równoznaczne z odcięciem dostępu do narkotyków. Prośba o zaopiekowanie się młodszą siostrą czy bratem traktowana bywa jako kara, gdyż oznacza, że nie można wyjść z domu na narkotyczny seans. Wraz z postępującym uzależnieniem zaczynają odgrywać także rolę inne czynniki. Narkoman stopniowo przestaje panować nad swoimi sprawami i planami, tak, że nawet proste zadania stają się dla niego zbyt trudne. Wiele narkotyków rzutuje na funkcjonowanie pamięci krótkotrwałej, a więc uzależniony może faktycznie nie pamiętać o wydanym mu poleceniu czy wspólnym wyjściu. Domeną narkomanów są również nowe znajomości, utrata dotychczasowych przyjaciół i ukrywanie kolegów np. przed rodzicami przez to wszystko przemawia kontakt z narkotykami. Częste widywanie „kumpli" i „wypady" na spotkania z nimi to możliwość szybkiego odurzenia się. Jednostka głęboko uzależniona, zmuszona przyjmować większe dawki i bardziej regularnie, może być skłonna do handlu narkotykami. Osoba trudniąca się zaopatrzeniem, gdziekolwiek się pokazuje jest ośrodkiem zainteresowania wśród spragnionych narkomanów, którzy dobijają targu lub choćby chcą się przypochlebić. W przypadku nieletnich narkomanów, często występuje nagłe aktywne zainteresowanie seksem. Przypadkowość kontaktów sugeruje drastyczną zmianę w postawie wobec życia. Zwłaszcza dziewczynki podatne są na pokusę oferowania usług seksualnych w zamian za stały dostęp do środków, chociaż wcale nie jest to rzadkością u chłopców. W skrajnych przypadkach młodzi 74 narkomani decydują się na regularną prostytucję, żeby zdobyć pieniądze na środki lub otrzymać zapłatę w „towarze". Często narkotyki mają wpływ na łaknienie. Środki pobudzające, a zwłaszcza amfetamina i ich pochodne, są dość powszechnie używane jako pigułki odchudzające, ponieważ obniżają łaknienie. Także kokainiści tracą zwykle zainteresowanie jedzeniem, natomiast umiarkowana kokainowa „feta" wywołuje - przeciwnie - straszliwy apetyt. Typowe dla osoby eksperymentującej z narkotykami jest wyraźny przypływ apetytu, nagłe upodobanie do słodyczy lub też nagła utrata łaknienia, brak zainteresowania jedzeniem. Zażywanie narkotyków wpływa także na zmianę rytmu snu. Każdy normalnie funkcjonujący człowiek ma swój indywidualny rytm dobowy. Narkotyki zakłócają go szybko, bo po pierwsze narkoman zaczyna przeciągać wieczory odurzając się, a po drugie zażywane środki przejmują kontrolę nad fizjonomią. Środki pobudzające potrafią doprowadzić do długotrwałej bezsenności, środki tłumiące i opiaty wywołują spowolnienie i długi sen. Użytkownicy narkotyków nie są w stanie utrzymać się w dotychczasowym, normalnym rytmie zajęć dziennych. Niestety zażywanie narkotyków zmusza jednostkę uzależnioną do kradzieży. Narkotyki są za pieniądze, a regularne ich zażywanie może być kosztowne, tym bardziej dla nieletniego. Nieliczne dzieci dysponują takim kieszonkowym, które by wystarczyło na pokrycie kosztów narkotyzowania się, więc szukają sposobów na zdobycie pieniędzy, które zazwyczaj znajdują się we własnym domu. Stałe podkradanie pieniędzy z domu powoduje obawę przed „wpadką". Zresztą po pewnym czasie nie wystarczają one na zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na środki. Dlatego też narkoman wysprzedaje przedmioty z domu lub własne wartościowe rzeczy lub wymienia je na narkotyki. Osoby używające narkotyków myślą o sobie jako o środowisku odrębnym, szczególnym, ostro odcinającym się od nienarkotycznego świata. Dlatego też stworzyli oni własny język, który odzwierciedla intencje narkotycznej kultury, która jest nieczytelna dla reszty społeczeństwa. Posługiwanie się nim daje poczucie ważności. Ten język wiąże ze sobą młodzież wyznającą alternatywne wartości oraz umożliwia wzajemną identyfikację. Diametralnie zmienia się wygląd pokoju. Osoba używająca narkotyków będzie prawdopodobnie spędzała w nim większość dnia. Odpowiada mu to, bo czuje coraz bardziej wyobcowany, a ponadto potrzebuje własnego terytorium, gdzie go nie widzą i gdzie może się odurzać. Marihuana cieszy się popularnością jako środek do odurzania się w domu, ale dym i ostry zapach zdradzają palącego. W celu pozbycia się dymu, otwiera okno i włącza wentylator. Jego pokój jest często chłodny, nawet zimą. 75 Narkoman często także zamyka swój pokój na klucz, okazuje nerwowość, gdy ktoś chce tam wejść. Obawia się przed zdemaskowaniem. Wszystkie wymienione przeze mnie symptomy cechujące zmianę osobowości i zachowania, a więc: brak motywacji, brak zainteresowania, nowi koledzy, dolegliwości fizyczne związane z używaniem narkotyków prowadzą do powikłań w szkole. W życiu osoby młodej szkoła jest zwykle aktywnością, która je najbardziej absorbuje, wypełniając jej większość godzin dnia i stawiając jej największe wymagania, gdy chodzi o obowiązkowość, dyscyplinę i koncentrację. Nic więc dziwnego, że skutki wciągania się w narkotyki bywają zauważone w szkole, zanim rodzice są czegokolwiek świadomi. Narkotyki powodują zmniejszenie motywacji do nauki, uczeń nie odrabia prac domowych, ma złe oceny, często spóźnia się, zasypia na lekcji. Brak samodyscypliny i obciążenie sprawności ogólnej, które były powodem trudności w szkole jeszcze bardziej dają o sobie znać w pracy. Niepunktualność ucznia przekłada się na spóźnianie do pracy; wagary na niestawiennictwo w pracy lub częste chorobowe; niegrzeczność wobec nauczycieli na brak respektu wobec szefów. Co gorsze miejsce pracy jest bardziej niebezpieczne niż szkoła. Narkotyki ogromnie podwyższają ryzyko wypadków. Narkoman nie jest świadomy szkód, jakie może ponieść on sam jak i firma, jeśli odurzenie zdarza się w miejscu pracy. Często jednak zdarza się, iż osoba uzależniona porzuca pracę, gdyż nie jest w stanie sprostać wymaganiom, jakie ona mu narzuca. Narkotyki powodują dysfunkcję sfery psychicznej oraz fizycznej. Narkoman traci motywację do pracy, siły do jej wykonywania. 76 3.4. Zmiany w wyglądzie zewnętrznym. Odurzenie narkotyczne to stan wewnątrzustrojowy powstający w wyniku działania danego środka na mózg i nerwy oraz metabolizm. Narkotyki są bardzo silnie działającymi substancjami chemicznymi. Każdy wywołany przez nie efekt jest szkodliwy, a niejeden także niepożądany z punktu widzenia konsumenta. Używanie środków odurzających bardzo obciąża organizm. Nikt, kto je używa nie może oczekiwać, że nie zapłaci za atakowanie własnego organizmu potężną dawką chemii. Cena jest wysoka, konsekwencje długotrwałego uzależnienia, pominąwszy nawet nowotwory, to niedomogi wątroby i nerek oraz schorzenia serca i płuc. Za każdym razem, kiedy konsument przeżywa przyjemność odurzania, jego organizm traci energię na wyrównanie skutków tego stanu. Organizm chce funkcjonować w stanie przyjemnej, trwałej równowagi, a narkotyczna spirala niszczy ją, czyniąc go bezbronnym. Organizm zawsze przystępuje natychmiast do walki, próbując utrzymać funkcję wewnętrzne na poziomie bliskim normalnego. W rezultacie osobie używającej narkotyki pozostaje niewiele energii na uruchamianie mechanizmów odpornościowych, by zwalczyć i choroby i przeciwieństwa losu, jakich większość z nas bądź potrafi uniknąć, bądź wychodzić bez szwanku. Uzależnieni poświęcają mało czasu na sport i troskę o zdrowie, w rezultacie doprowadzają do obniżenia odporności organizmu jak i osłabienia siły mięśni. Typowy dla narkomana jest jego wygląd zewnętrzny, który odzwierciedla krzyk do „świata bez narkotyków", że oni są inni i stanowczo zrywają z resztą społeczeństwa. Często wygląd ten budzi odrazę i strach. Zazwyczaj jest niechlujny i daje znać o niedbałości w higienie osobistej i czystości. Utrwalana abnegacja może oznaczać przechodzenie od fazy drugiej, w fazę trzecią - uzależnienia. Narkoman przestaje dbać o siebie, nie zadaje sobie nawet trudu, by się umyć, mieć czyste włosy i ubranie. Tak samo jest z porządkiem w jego miejscu zamieszkania. Gdy mieszkają sami, będą jeść z brudnych talerzy i przygotowywać jedzenie w nigdy niemytych garnkach. T. Dimoff, S. Carper (1993), stwierdzają, że doprowadzenie się do takiej degeneracji wynika częściowo z niskiej samooceny, dość typowej dla narkomana, a częściowo z faksu, iż na późniejszym etapie uzależnienia narkotyki zaczynają w takim stopniu dominować w życiu, że ustawiczna pogoń za zdobywaniem ich i przeżywaniem odurzenia całkowicie przesłania sprawy porządkowe. 77 3.5. Kolizje z prawem. Badacze zjawiska narkomani często zadają sobie pytanie, czy narkomania rodzi przestępczość? Wydaje się, że nie ma odpowiedzi na tak postawione pytanie. Prowadzone bowiem badania umożliwiają zarówno odpowiedź twierdzącą jak i przeczącą. Jednak jedno jest pewne: fakt poddawania się nałogowi stwarza sprzyjające warunki psychiczne dla popełnienia przestępstwa - nawet jeśli przestępstwo nie jest bezpośrednim wynikiem odurzenia. Przestępczość związana z narkomanią rozumiana jest jako popełnienie przestępstwa w stanie odurzenia, które wywołane zostało zażyciem jakiegoś środka. To, że odurzenie się może prowadzić do ujawnienia zachowań agresywnych, a także prowokującym popełnienie przestępstw zostało należyci udokumentowane. Szwedzki komitet do spraw Narkomanii w raporcie z 1969 roku i podobny komitet amerykański w raporcie z 1971 roku, są w tej sprawie zgodne: niektórzy sprawcy nawet celowo przyjmują zastrzyki ze środków odurzających aby dodać sobie odwagi i pewności siebie przy popełnianiu przestępstwa. Sprawczą funkcję, niektórzy interesujący się problemem przypisują marihuanie i haszyszowi. To właśnie marihuana jest środkiem, wokół którego toczą się ostre polemiki, gdyż wielu badających udowadniało niechęć do przemocy występującą wśród palących marihuanę. Niemniej silne powiązania narkotyków z przestępczością wykazuje nigeryjski autor T. A. Lambo. Przebadał on 434 osoby. Około 60% z nich cierpiało na różne zaburzenia psychiczne. Stwierdził, że osoby zażywające narkotyki były sprawcami 51% zabójstw z ogółu 73% popełnionych na obszarze zamieszkanym przez Nigeryjczyków, 31% napadów z pobiciem i 78% włamań. Na podstawie analizy tych i wielu innych badań Munch wyprowadza taki ostateczny wniosek: „Przyjmowanie tego środka prowadzi do obniżenia poziomu moralności i rodzi skłonności do kłamstw, wybryków nieobyczajnych, kradzieży i innych niechwalebnych praktyk. W wyniku wielu badań i prób analiz stwierdzono jednak, iż marihuana i inne środki odurzające nie muszą być przyczyną popełniania przestępstw, ale na pewno doprowadzą do osłabienia samokrytyki i powoduje skłonności do popełnienia przestępstw. 78 J. Zamelski (1988), po przeprowadzeniu badań nad przestępczością narkomanów wymienia typowe dla nich zachowania związane z łamaniem prawa, są to: coraz częstsze ujawnianie się przypadku handlu lekami psychotropowymi bez zezwolenia, nielegalna produkcja maku i jego przetwarzanie, włamania do aptek w celu zdobycia leków psychotropowych. Coraz częściej narkomani pod wpływem środków odurzających są sprawcami kolizji i wypadków drogowych. Zarówno kobiety jak i mężczyźni uprawiają nierząd w celu zdobycia pieniędzy na działkę. Zdarzają się również napady narkomanów na innych narkomanów, bijatyki, potyczki z poważnymi skutkami uszkodzenia ciała. Zdaniem B. Ślusarczyk (1991), zarówno dzieci, młodzież jak i osoby dorosłe mające jakikolwiek kontakt z narkotykami wchodzą w konflikt z prawem. J. Rogala (1983), przyczynę tego upatruje w odurzeniu się, które prowadzi do ujawnienia zachowań agresywnych, gwałtownych, a także prowokującym popełnianie przestępstw. B. Hołyst (1977), twierdzi, że: „przestępczość związana z narkotykami - to przestępczość typowo międzynarodowa, gdyż nierzadko narkotyki wytworzone w jednym kraju przewożone zostają do innych krajów w celu ich przekształcenia lub sprzedaży" (B. Hołyst, 1977, s.12). Literatura przedmiotu wskazuje na różnorodne powiązania narkomanii z przestępczością. Wyróżnia się powiązanie w postaci więzi potencjalnej lub aktualnej skłaniającej do wyodrębnienia pięciu typów powiązań między zjawiskami narkomani a przestępczością. Według T. i W. Hanausków (1976), są to: „typ pierwszy - w którym narkomania niejako stymuluje przestępczość innych osób, pobudzając osoby nie będące narkomanami do dokonywania przestępstw, typ drugi w którym narkoman sam dokonuje przestępstwa po to, aby uzyskać środek odurzający, typ trzeci wyrażający się w związkach pomiędzy działaniem środka odurzającego a zachowaniem się narkomana, typ czwarty - polegający na osłabieniu zdolności do bezpiecznego wykonywania zawodu w następstwie przyjęcia narkotyku, typ piąty przejawiający się „w ogólnym osłabieniu hamulców moralnych", gdzie osoba uzależniona jest skłonna do popełnienia każdego przestępstwa" (T. W. Hanausek, 1976, s.121- 122). B. Hołyst (1986), związek pomiędzy narkomanią a przestępczością zauważa w następujących sytuacjach: „pierwszy rodzaj powiązania to bezpośredni związek pomiędzy potrzebą zdobycia środka odurzającego, a kradzieżą tego środka, fałszowaniem recept, szantażowaniem w celu zdobycia środka, zmuszanie osób trzecich pod groźbą przemocy fizycznej do wydania bądź zdobycia pożądanego środka. W innym ujęciu - od strony osoby samowolnie 79 produkującej; handlującej, przemycającej, dostarczającej innym środków odurzających - związek ten zasadza się na świadomości, że dany środek odurzający jest pożądany. Działa tu prawo popytu i podaży, gdzie bezpośrednią przyczyną popełnienia przestępstwa jest występowanie narkomanii jako zjawiska uznanego przez reglamentacje substancji toksycznych. Drugi rodzaj związku pomiędzy narkomanią a przestępczością, polega na wzmacniającym motywację przestępczą działaniu środka narkotycznego. Jest to sytuacja, gdy osoba, która posiada już motywację popełnienia czynu zabronionego prawem, używa jakiegoś środka narkotycznego w celu pobudzenia się do działania tu i teraz, rozluźnienia i rozproszenia obaw, nadania swojemu działaniu odpowiedniej motoryki. Występuj tu element pełnej świadomości działania danego środka. Trzecim rodzajem związku między narkomanią a przestępczością jest wspomagająca rola narkotyku w działaniu przestępczym. Do tej kategorii należą czyny, które człowiek, będący pod działaniem substancji odurzającej popełnia na wpół świadomie lub nieświadomie" (B. Hołyst, 1986, s.220). Interesujące stanowisko, w aspekcie analizy związków zachowań przestępczych z narkomanią, prezentuje H. J. Schneider (1987), który twierdzi, iż: „przestępczość jest związana z konsumpcją narkotyków. Z jednej bowiem strony nielegalny handel narkotykami spoczywa w rękach zorganizowanych grup przestępczych, których członkowie dla pełnego zabezpieczenia swojej działalności dopuszczają się zachowań sprzecznych z prawem, z drugiej natomiast osoby uzależnione od narkotyków są sprawcami przestępstw bezpośrednio związanych z ich zdobywaniem (włamania do aptek, fałszerstwo recept itp.) lub pośrednio związanych, np. powstałych na tle zdobycia środków pieniężnych na zakup narkotyków. Do grupy przestępstw związanych z narkomanią zalicza się także tzw. przestępstwa wynikowe, obejmujące czyny, których sprawcy dopuszczają się pod wpływem działania narkotyku (wynikające bezpośrednio z działania narkotyku)" (H. J. Schneider, 1987, s.9-11). 80 3.6 Problem AIDS. AIDS zjawisko, które bardzo wyraźnie zmieniło sytuację wśród polskich narkomanów, to szybko rozprzestrzeniające się wśród nich zakażenie wirusem HIV. Pierwszy taki przypadek stwierdzono w sierpniu 1988 roku w Warszawie. Aktualnie (1 kwietnia 2002 roku) wśród wszystkich zarejestrowanych nosicieli tego wirusa było ponad 70% narkomanów. Wśród uzależnionych leczących się w szpitalach lub ośrodkach rehabilitacyjnych ponad 15% to nosiciele HIV (zazwyczaj odurzających się domowymi opiatami). W niektórych rejonach, np. Warszawa, Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki, Nadodrze, zakażeni wirusem HIV stanowią 50%, a niekiedy 70% lokalnej populacji narkomanów. J. Zamelski (1988), uważa, iż: „...Powodem szerzenia się AIDS w środowisku narkomanów jest przekazywanie sobie niesterylnych igieł i strzykawek. Jeżeli strzykawka lub igła była używana przez osobę zarażoną HIV i nie zostały one wysterylizowane, istnieje groźba zakażenia innych. Kobiety narkomanki często uprawiają prostytucję stając się źródłem kolejnych zagrożeń, a w przypadku zajścia w ciąże mogą przenieść zakażeni na własne dziecko" (J. Zamelski, 1988, s.12). Narkomani nie stanowią zamkniętej, wyizolowanej ze środowiska populacji. Utrzymują oni kontakty rodzinne i towarzyskie z tzw. „zdrową" częścią społeczeństwa. Istnieje zatem uzasadnione ryzyko, że przez kontakty seksualne (hetero i homoseksualne) mogą zarażać innych. W celu ograniczenia zakażeniem HIV wśród narkomanów podjęto różne działania zapobiegawcze, uznając, że każdy z nich może być rzeczywistym, nie ujawnionym jeszcze nosicielem wirusa.. Zapewniono im powszechną możliwość bezpłatnego wykonywania badań serologicznych na obecność wirusa oraz objęto specjalną edukacją. W wielu miastach wymieniane są bezpłatnie igły i strzykawki, a w niektórych rozdaje się prezerwatywy. Okazało się jednak, że narkoman nie jest skłonny zmienić swoich zazwyczaj swobodnych zachowań seksualnych, a także sposobów odurzania się. Ponadto w sytuacji narastającego bezrobocia i bezdomności wielu z nich prostytuuje się (lub żebrze, aby zapewnić sobie pieniądze na codzienne przeżycie i niezbędną dawkę narkotyku, nie zważając na zagrożenia jakie za tym idą. Aktualne tendencje informują, że od początku lat dziewięćdziesiątych obserwuje się zmiany postaw wśród narkomanów. Poprzednio była to zazwyczaj postawa buntu wobec rodziny i społeczeństwa, ale łączyła się z chęcią przekształcenia rzeczywistości. Nie byli oni agresywni, tworzyli własną subkulturę, żyli jakby obok społeczeństwa, którego nie akceptowali i którego się obawiali. Obecnie 81 dominuje wśród nich rezygnacja i apatia zaś swoją aktywność przejawiają głównie w zdobywaniu środka narkotycznego. Pogłębiły się też postawy autodestrukcyjne, a co za tym idzie zmniejszyła się motywacja do leczenia, a także jego skuteczności. Tę zmianę postaw wywołała niewątpliwie stale wzrastająca liczba zakażeń HIV. Zaświadczenie o zakażeniu stało się dla wielu narkomanów swoistym usprawiedliwieniem - zwalniającym od leczenia się z powodu nałogu i przyzwalającym na żebranie, otwierającym furtkę do bezkarności, ponieważ policja niechętnie zatrzymuje narkomanów, bojąc się nosicieli HIV. Z chwilą pojawienia się wirusa HIV wśród narkomanów nastąpiło odwrócenie ról w ich relacjach ze społeczeństwem. Narkoman przestał być kozłem ofiarnym i bać się społeczeństwa, teraz ono się go boi, gdy z zakrwawioną strzykawką pojawia się w sklepie, na ulicy w szpitalach lub na komisariacie. Na szczęście takie agresywne zachowania są incydentalne. Mimo to wśród znacznej części społeczeństwa utrwala się strach, często nie uzasadniony. W wielu miejscowościach pojawiły się żądania likwidacji istniejących placówek dla narkomanów. Nadal częste są przypadki odmawiania pomocy medycznej osobom odurzającym się, gdy przyznają się do nosicielstwa, nic więc dziwnego, że zatajają oni fakt zakażenia. Trudną sytuację narkomanów pogłębia nasilające się bezrobocie, a także brak mieszkań. Ci którzy zakończyli terapię i opuścili ośrodek, często pozostają bez środków do życia, a na pomoc rodziny może liczyć niewielu, stąd często wracają do nałogu lub popadają w alkoholizm. Ponownie pogłębiają się w beznadziejność tej sfery życia społecznego. 82 4. Przeciwdziałanie narkomanii i niwelowanie skutków uzależnień W rankingu różnorodnych problemów i zagrożeń społecznych narkomania spostrzegana jest jako jedna z najważniejszych i najpilniejszych spraw do rozwiązania. Badania wciąż wskazują na wzrost problemu, na wciąż nowe środki psychoaktywne, które robią “karierę” wśród polskiej młodzieży i na dalece niewystarczającą wiedzę na temat narkotyków i narkomanii zarówno wśród dorosłych, jak i młodzieży. Rodzice, chociaż boją się problemu, często są przekonani, że zjawisko narkomanii nie dotyczy ich dziecka, ponieważ zbyt mocno utrwaliło się przekonanie, że po środki odurzające sięgają osoby tylko ze środowisk patologicznych. Wiedza młodych ludzi, chociaż znacznie szersza, przeważnie opiera się na mitach krążących wśród rówieśników. Młodzi ludzie z reguły zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw wynikających z zażywania narkotyków, wychodzą jednak z założenia, że potrafią panować nad używaniem, narkotyki traktują na równi z alkoholem i papierosami, a przetwory konopi uważają wręcz za mało szkodliwe używki. Rozbieżność w spostrzeganiu problemu narkotyków przez młodzież i dorosłych, brak rzetelnej wiedzy, lęk wywołany przez narkotyki utrudniają dorosłym dyskusję z młodzieżą, a tym samym możliwość oddziaływań profilaktycznych. Nielegalny rynek narkotyków stanowi istotną składową światowego systemu gospodarczego. Z narkotykami związane są ogromne pieniądze, które przenikając do sfery legalnej, ważą na procesach ekonomicznych w wielu krajach. Wreszcie - z narkotykami nierozerwalnie wiąże się zorganizowana przestępczość wkraczająca poprzez korupcję w świat wielkiej polityki. Walka z narkotykami w skali międzynarodowej miewa niekiedy poważne polityczne reperkusje, ogranicza prawa jednostki, powoduje nawet zbrojne konflikty między państwami. Ta wieloaspektowość problemu utrudnia wypracowanie spójnej, wyważonej strategii przeciwdziałania. Interesy instytucji zobligowanych do reagowania na problem, perspektywy, z jakich się go rozpatruje, strategie przeciwdziałania bywają trudne do pogodzenia. Na przykład: zbyt daleko posunięta koncentracja na zwalczaniu nielegalnego rynku substancji psychoaktywnych utrudniać może pomoc narkomanom i ich leczenie. Także działania profilaktyczne wśród młodzieży mogą napotykać bariery wynikające z braku akceptacji zbyt represyjnego podejścia. Przykład ten ilustruje antynomię dwóch skrajnych modeli polityki wobec narkomanii. Pierwszy, określany jako "walka z narkotykami", stawia sobie za cel ich całkowitą eliminację z życia 83 społecznego, kładąc główny nacisk na ograniczanie podaży oraz represje. Drugi, nazywany strategią redukcji szkód, zakłada, że narkotyki są nieusuwalnym elementem rzeczywistości społecznej, i jedno, co można zrobić, to skoncentrować się na ograniczaniu negatywnych konsekwencji zdrowotnych i społecznych związanych z ich używaniem. W konsekwencji - w ramach pierwszego modelu - dąży się przede wszystkim do zmniejszania konsumpcji, w drugim zaś - do minimalizacji szkód. U ich podstaw dostrzec można różne inspiracje: walka z narkotykami bliższa jest perspektywie porządku i ładu społecznego, idea redukcji szkód - perspektywie zdrowia publicznego. Te dwa modele wyznaczają przestrzeń, w jakiej lokują się konkretne strategie realizowane w różnych krajach. 84 4.1 Trendy światowe Pierwszym, charakterystycznym trendem dla wszystkich niemal krajów jest rozwój podejścia polegającego na redukcji szkód. Chociaż w poszczególnych krajach jest on w różnym stopniu zaawansowany, to w większości stanowi integralną część polityki wobec zjawiska narkomanii. U podłoża rosnącej atrakcyjności tego podejścia leży z jednej strony rozwój przestępczości wśród narkomanów, a z drugiej wzrost nasilenia problemów zdrowotnych związanych z przyjmowaniem narkotyków. W wielu krajach pojawienie się zagrożenia HIV i AIDS odegrało kluczową rolę w przeorientowaniu polityki. Najbardziej zaawansowana w realizacji strategii redukcji szkód jest Holandia, gdzie już w połowie lat osiemdziesiątych oficjalnie uznano, że bezpośrednie skutki używania narkotyków należy uznać za mniej groźne, niż pośrednie efekty ściśle prohibicyjnej polityki. W Holandii - obok takich od dawna prowadzonych działań, jak zaopatrywanie narkomanów w sterylne igły i strzykawki, leczenie substytucyjne czy edukacja w zakresie podniesienia poziomu bezpieczeństwa przy przyjmowaniu narkotyków - wprowadza się względnie nowe środki. Takim względnie nowym rozwiązaniem są specjalne pomieszczenia, gdzie można przyjmować narkotyki w higienicznych warunkach w sposób mniej uciążliwy dla społeczeństwa. Inne kraje o dużych osiągnięciach we wdrażaniu polityki ograniczania szkód to Anglia i Szwajcaria. Wraz z Holandią pełnią one, w pewnym sensie, rolę krajów eksperymentalnych, których nowatorskie doświadczenia są następnie wykorzystywane w innych krajach. W Austrii w ostatnich latach obserwować można tendencję do różnicowania oferty terapeutycznej i rozwoju form nie zorientowanych na abstynencję. Przykładem może być liberalizacja kryteriów przyjmowania pacjentów do programów substytucyjnych. Obecnie wystarczającym warunkiem jest co najmniej roczne uzależnienie od opiatów i nieudana detoksykacja lub posiadanie partnera w programie substytucyjnym. Nadal jednak nieodłącznym elementem programów substytucyjnych są oddziaływania psychospołeczne i kontrola laboratoryjna abstynencji. We Francji rozwijane są niskoprogowe centra nazywane butikami gdzie multidyscyplinarny zespół świadczy usługi z zakresu profilaktyki i redukcji szkód. Obecnie istnieje ok. 40 takich centrów. Oprócz tego duży zasięg mają programy wymiany igieł i strzykawek, także z zastosowaniem automatów do ich dystrybucji. Obok programów substytucji metadonem prowadzonych w wyspecjalizowanych placówkach z zastosowaniem specjalnych kryteriów 85 naboru, możliwa jest substytucja bupremorphiną prowadzona przez lekarzy pierwszego kontaktu bez specjalnych kryteriów doboru pacjentów. W Niemczech począwszy do 1991 r. rozwinięto szeroko ofertę leczenia substytucyjnego metadonem i kodeiną. W 1998 r. szacowano, że substytucją metadonem objętych było 40.000 uzależnionych od opiatów a substytucją kodeiną – 20.000. Jeśli szacunki liczby osób uzależnionych są poprawne, to można założyć, że ok. połowy uzależnionych objętych jest jakąś formą takiego leczenia. W 1998 r. otwarto w Hanowerze i Hamburgu pierwsze pomieszczenia przeznaczona do “bezpiecznego” przyjmowania narkotyków. Obecnie działają one bez odpowiednich podstaw prawnych. Nowy socjaldemokratyczny rząd ma je dopiero zalegalizować. W Hiszpanii i Portugalii w wyniku braku sukcesów systemów leczenia zorientowanych na abstynencję, rozwija się bardziej zintegrowane podejścia, zawierające także programy redukcji szkód. Szczególnie w Hiszpanii gwałtowna epidemia zakażeń HIV odegrała istotną rolę w przeorientowaniu polityki wobec narkomanii. Te kilka przykładów ilustruje ogólną tendencję krajów europejskich do wzbogacania istniejącej oferty leczniczej o podejście nastawione na ograniczanie szkód. Od tendencji tej znaleźć można jednak jeden wyjątek, którym jest Rosja. W tym kraju nowe przepisy prawne wydane w 1997 r. zawężają możliwości reagowania na problem narkotyków w innowacyjny sposób. Charakterystyczny dla całego kontynentu trend przenoszenia punktu ciężkości od “walki z narkotykami” w kierunku “redukcji szkód” nie odnosi się do Rosji. Najnowszą innowacją w zakresie postępowania z osobami uzależnionymi od heroiny zdobywającą sobie popularność w Europie są programy przepisywania uzależnionym heroiny w zastrzykach. Podejście to ma względnie długą tradycję w Wielkiej Brytanii. W ostatnich latach takie programy wprowadzono eksperymentalnie w Szwajcarii i Holandii. Programy te przeznaczone są dla uzależnionych, którzy nie potrafią utrzymać się w innych programach leczenia substytucyjnego, np. metadonem. W Szwajcarii eksperymentalny program naukowy sponsorowany przez rząd zakończony raportem w 1997 r. wykazał, że przepisywanie heroiny w zastrzykach uzależnionym od tego środka pozwala dotrzeć do narkomanów, którym w inny sposób nie można było pomóc. Po zakończeniu eksperymentu wprawdzie nie rozszerzono liczby placówek stosujących tą metodę, ale zwiększono w już istniejących liczbę osób objętych programem. W Holandii pilotową fazę projektu rozpoczęto w 1998 r. w dwóch miastach – Amsterdamie i Rotterdamie. Objęła ona 50 pacjentów. W lutym 1999 r. 86 parlament Holandii podjął decyzję o rozszerzeniu programu na kolejne cztery miasta. Obecnie heroinę w zastrzykach otrzymuje 700-800 pacjentów. Inaczej niż w przypadku Szwajcarii, program holenderski ma bardziej praktyczny niż naukowy charakter. Idea przepisywania heroiny w zastrzykach osobom uzależnionym zdobyła sobie popularność w Niemczech. Kilka miast w tym kraju, np. Frankfurt nad Menem i Hamburg, przygotowuje się do wprowadzenia takich programów. Doświadczenia Holandii i Szwajcarii są ważnym argumentem w dyskusji poprzedzającej decyzję o wprowadzeniu tej metody leczenia. Kolejnym trendem w rozwoju systemu leczenia narkomanów obecnym w kilku krajach jest ściślejsza integracja lecznictwa uzależnień od narkotyków i od alkoholu. Na przykład w Szwecji już od dłuższego czasu postępuje proces włączania oferty leczniczej dla narkomanów w struktury lecznictwa odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu. Podobne tendencje obserwować można w Finlandii i Holandii. Ważną tendencją systemów leczenia narkomanii w Europie jest coraz śmielsze wkraczania w sferę wymiaru sprawiedliwości. W wielu krajach odnotować trzeba postęp w zakresie tworzenia alternatywy leczenia dla osób uzależnionych skazanych za przestępstwa pozostające w związku z narkotykami. Możliwość wyboru między pobytem w placówce leczniczej a więzieniem motywuje pacjentów do podjęcia leczenia. Rozwija się także ofertę leczniczą dla osób przebywających w zakładach karnych. Przykładem tej tendencji jest Austria, gdzie zgłoszenie się do leczenia substytucyjnego stanowi od niedawna alternatywę dla kary grzywny lub więzienia. Obok tego rozszerzeniu ulega oferta lecznicza w zakładach karnych. Obecnie także leczenie substytucyjne metadonem jest dostępne w warunkach pozbawienia wolności. Pierwszeństwo w ramach tej formy leczenia mają skazani, którzy byli wcześniej leczeni w ten sposób na wolności. Najnowsze inicjatywy w Holandii zmierzają w kierunku form przymusowego leczenia dla uzależnionych, skazanych przestępców. W Hiszpanii wprowadzono specjalne programy lecznicze na wolności dla osób osadzonych w zakładach karnych. Skazani uczestniczą w nich do 8 godzin dziennie. Reasumując należy wskazać na postępującą liberalizację podejścia do uzależnionych mieszczącą się w ogólnej tendencji przechodzenia od polityki, której głównym kanonem była walka z narkotykami, do koncepcji opartych na filozofii ograniczania szkód. 87 4.2 Sytuacja Polski Od początku lat dziewięćdziesiątych obserwujemy w naszym kraju znaczny wzrost rozmiarów problemu narkotyków. Szybko rosło rozpowszechnienie eksperymentalnego i okazjonalnego używania substancji nielegalnych wśród młodzieży. Pojawiły się pierwsze sygnały zainteresowania narkotykami wśród dorosłych, przynajmniej w dużych miastach. Rosły w znacznym tempie wskaźniki narkomanii rozumianej jako regularne używanie narkotyków powodujące poważne problemy. Zwiększała się podaż narkotyków na nielegalnym rynku i w ślad za tym ich dostępność. Wraz ze wzrostem ilościowym następowały zmiany jakościowe. Polska scena lekowa zaczęła upodabniać się do zachodnioeuropejskich. Pojawiły się na szerszą skalę nowe, charakterystyczne dla krajów zachodnich substancje i nowe wzory ich używania. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja w zakresie rozmiarów i charakteru problemu narkotyków skłania do bacznego śledzenia trendów.. Podstawowymi źródłami danych na temat rozmiarów i trendów problemu narkotyków raporcie są: -Statystyki instytucji reagujących na problem (lecznictwo, policja, itp.) -Badania ankietowe na próbach reprezentatywnych mieszkańców lub wyróżnionych grup, np. młodzieży -Badania metodami jakościowymi (pogłębione wywiady, obserwacje, itp.) wśród wyróżnionych kategorii np. młodzieży szkolnej lub osób używających narkotyków w sposób rodzący poważne problemy Analizy wskaźników używania narkotyków wśród młodzieży szkolnej pochodzące z badań ankietowych wykazały znaczny wzrost rozpowszechnienia tego zjawiska w ostatnich latach. Wyniki ostatnich badań ogólnopolskich i lokalnych sugerują kontynuację wzrostu rozpowszechnienia eksperymentowania z narkotykami i ich okazjonalnego używania wśród młodzieży szkolnej. Nieco mniejszy wzrost niż na poziomie kraju widoczny jest w miejscach gdzie rozpowszechnienie było największe – duże miasta, np. Warszawa. Jednocześnie obserwować można zjawisko dyfuzji zainteresowania narkotykami w miejsca, gdzie nie były popularne – mniejsze miasta, tereny wiejskie. W efekcie w nadchodzących latach można się spodziewać dalszego wzrostu rozpowszechnienia w skali kraju, ale być może o mniejszej dynamice. Wyniki badania ESPAD zrealizowanego w 1999 r. na próbie ogólnopolskiej uczniów klas pierwszych i trzecich szkół średnich pokazały, że przetwory konopi 88 pozostają najbardziej rozpowszechnioną substancją nielegalną używaną przez młodzież. Od 1995 r., kiedy zrealizowano pierwszą edycję tego badania, najbardziej wzrosły odsetki uczniów sięgających po heroinę, amfetaminę i ecstasy. Porównanie polskich wyników badania z 1995 r z wynikami badań w 26 innych krajów europejskich lokuje nasz kraj na średnim poziomie europejskim. Oznacza to, że w połowie lat dziewięćdziesiątych Polska znacznie zbliżyła się pod tym względem do zachodniej części kontynentu. Jak pokazały wyniki badania przeprowadzonego w 1999 r. metodami jakościowymi wśród uczniów i nauczycieli szkół dwóch miast narkotyki w szerokim rozumieniu to dla młodych ludzi wszelkie substancje zmieniające stan świadomości, których używanie jest źródłem przyjemności ale też zagrożeń, przede wszystkim uzależnieniem. Status prawny i poziom kulturowej asymilacji zdają się nie odgrywać największej roli. Stąd narkotyki i alkohol w zasadzie nie tak wiele różni. W spojrzeniu na narkotyki znacznej części młodzieży duże znacznie ma rodzaj substancji. Z perspektywy młodzieży wyróżnić tu można trzy typy zupełnie inaczej postrzeganych substancji: Konopie – w zasadzie nie są postrzegane jako narkotyk, to niegroźne "ziółko" , element codzienności, ich używanie nie stygmatyzuje Narkotyki syntetyczne – zasługują na miano narkotyku, są niebezpieczne, są atrakcyjne tylko dla specjalnie zainteresowanych, chociaż ich okazjonalne używania raczej nie stygmatyzuje Narkotyki przyjmowane w drodze iniekcji, szczególnie "kompot" – narkotyki charakterystyczne dla zdegradowanych ludzi, bardzo niebezpieczne, ich używanie silnie stygmatyzuje Młodzież spogląda na narkotyki z perspektywy racjonalnej, dokonując jakby bilansu korzyści i ewentualnych zagrożeń. W zależności od wyniku tego bilansu oraz czynników sytuacyjnych podejmuje decyzje o tym czy i po jakie narkotyki sięgnąć. Wśród uwarunkowań zewnętrznych największe znaczenie wydaje się mieć moda, która skłania mniej refleksyjnych do podjęcia prób z narkotykami. Młodym ludziom obce jest myślenie o narkotykach w kategoriach norm, obecne w myśleniu dorosłych. Dla nauczycieli i wychowawców narkotyki są złe same w sobie, niezależnie od zła, które mogą powodować. Dla młodzieży narkotyki, przynajmniej niektóre, są normalnym elementem powszedniości ludycznej – wychowawcy lokują je w sferze patologii społecznej. Wedle danych statystycznych lecznictwa stacjonarnego rozmiary zjawiska problemowego używania narkotyków, czyli narkomanii, w ostatnich latach także 89 wykazywały tendencję rosnącą. Od dwóch lat trend rosnący używania problemowego uległ nasileniu. Szczególnie szybko rosną ostatnio wskaźniki pierwszorazowych zgłoszeń do leczenia, co interpretować można jako sygnał powiększania się liczby narkomanów w populacji generalnej. Analiza danych zbieranych od 1995 r. wśród osób poszukujących leczenia w specjalistycznych placówkach lecznictwa uzależnień lekowych w Warszawie wskazuje na wzrost odsetka osób przyjmujących narkotyki według wzoru opartego na nowych substancjach. Dane za ostatnie lata ujawniły narastający problem heroiny. Heroina do palenia tzw. „brown sugar" stała się narkotykiem znacznie rozpowszechnionym wśród osób zgłaszających się do leczenia w mieście. Ze zmianami w rodzaju dominującego środka korespondują zmiany w sposobie przyjmowania. Nowy wzór wydaje się pod tym względem mniej destrukcyjny. Od 1997 r. wyraźnie zmniejsza się odsetek osób używających narkotyków w iniekcjach (zastrzykach). Spadają także liczby bezwzględne osób stosujących zastrzyki. Odsetek przyjmujących narkotyki w iniekcjach wśród zgłaszających się pierwszy raz w życiu jest prawie dwukrotnie mniejszy, niż wśród wszystkich pacjentów. Inną pozytywną tendencją jest spadek odsetki osób używających wspólnych igieł i strzykawek wśród osób przyjmujących narkotyki w zastrzykach. Można przypuszczać, że przyczyniły się do tego działania z zakresu redukcji szkód, przede wszystkim edukacja oraz programy wymiany igieł i strzykawek. Oszacowania liczby narkomanów przeprowadzane różnymi metodami (capturerecapture, benchmark, itp.) sugerują, że w Polsce jest obecnie 32000-60000 narkomanów, tj. osób używających regularnie narkotyków w sposób powodujący poważne problemy. Zmiany we wzorach używania narkotyków w kierunku wzorów mniej destruktywnych rodzą nadzieję na ograniczenie rozmiarów konsekwencji zdrowotnych. Ich potwierdzeniem jest stabilizacja trendu nowych zakażeń HIV i zgonów z przedawkowania. Badanie jakościowe zrealizowane w Poznaniu wśród narkomanów, których spotkać można na ulicach miasta pozwoliło na wyróżnienie trzech wzorów używania narkotyków. Pierwszy, tradycyjny i jednocześnie najbardziej destrukcyjny to opiaty domowego wyrobu, przyjmowane dożylnie. Do tego dokładane są niekiedy inne środki takie jak leki uspokajające i nasenne, amfetamina, leki z grupy morfiny, konopie. Substancje te przyjmowane są zwykle razem z opiatami lub niekiedy zamiast nich w momentach kłopotów z podażą. „Polska heroina" pełni jednak w tym wzorze rolę narkotyku podstawowego, a jej użytkownicy to niemal zawsze ludzie głęboko uzależnieni. 90 Drugi wzór to kombinacje różnych środków takich jak amfetaminy, halucynogeny, leki uspokajające i nasenne, konopie, rzadziej kokaina lub heroina. W kombinacjach tych występują czasem tylko niektóre z tych środków, trudno też zwykle określić narkotyk podstawowy, a nawet jeśli jest to możliwe, to tylko dla niezbyt długich okresów czasu. Używanie narkotyków w iniekcjach w tym wzorze zdarza się rzadziej niż przy poprzednim. Nie zawsze też mamy do czynienia z pełnym uzależnieniem. Dla trzeciego wzoru narkotykiem podstawowym są konopie. Niekiedy dochodzą do tego inne substancje takie jak amfetamina czy halucynogeny, ale tylko okazjonalnie. Marihuana lub haszysz są natomiast używane regularnie codziennie lub prawie codziennie. Nie spotyka się tu stosowania iniekcji. Używanie "polskiej heroiny" jest podstawowym kryterium stratyfikującym poznańskich narkomanów. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z dwoma wyraźnie odrębnymi światami narkomanów, których przedstawiciele nie darzą się ani sympatią, ani szacunkiem. Od 1996 r. po znacznym wzmocnieniu sił policyjnych skierowanych do zwalczania nielegalnego rynku narkotyków wielokrotnie wzrosły liczby wykrytych przestępstw przeciw postanowieniom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zwiększona aktywność policji oraz widoczne w statystykach sukcesy wydają się jednak nie mieć decydującego wpływu na dynamikę rynku substancji nielegalnych. Wydaje się, że utrzymanie obecnego poziomu dostępności w najbliższych latach należałoby uznać za duży sukces. 91 4.3. Przeciwdziałanie narkomanii w Polsce Zasady przeciwdziałania narkomanii zostały określone w ustawie z dnia 27 kwiernia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a podstawowe kierunki i formy działań są wyznaczane w Krajowym Programie Przeciwdziałania Narkomanii. Celem Krajowego Programu jest ograniczenie popytu i podaży poprzez stworzenie całościowej strategii obejmującej: 1. Zwiększenie dostępności do działań profilaktycznych, świadczeń leczniczych i rehabilitacyjnych, poprzez zbudowanie modelowej struktury, która zapewni ciągłość opieki nad osobami zagrożonymi uzależnieniem i uzależnionymi 2. Podniesienie skuteczności i jakości świadczonych usług profilaktycznych, rehabilitacyjnych i readaptacyjnych, prowadzenie badań ewaluacyjnych ukierunkowanych na ocenę, czy nakłady poniesione na realizację programów są współmierne do ich społecznych rezultatów 3. Zmniejszenie rozmiarów szkód zdrowotnych spowodowanych używaniem środków odurzających i substancji psychotropowych poprzez rozwijanie programów edukacyjnych, wymiany igieł i strzykawek oraz programów leczenia substytucyjnego 4. Zwiększenie skuteczności działania w zakresie zwalczania nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz kontroli prekursorów poprzez wzmożenie kontroli międzynarodowego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz prekursorami a także wzmożoną działalność służb policyjnych i celnych 5. Rozwijanie systemów monitorowania programów w zakresie redukcji popytu i podaży. Jak dotychczas brak w naszym kraju instytucji odpowiedzialnej za koordynację zbierania danych, ich jakości i metodologiczną poprawność procedur. W efekcie nasza wiedza na temat zjawiska i trendów jego rozwoju pozostaje niepełna i przyrasta w tempie wolniejszym niż można by oczekiwać. Intencja zmiany tego stanu rzeczy leży u podstaw projektu powołania resortowych oraz krajowego Centrum Monitorowania Narkomanii. 6. Rozwijanie współpracy w obszarze redukcji popytu i podaży na poziomie międzynarodowym. Zapisana w międzynarodowych konwencjach idea współdziałania społeczności międzynarodowej wymaga wspólnej, skoordynowanej bazy informacyjnej oraz zintegrowanych działań służb i instytucji odpowiedzialnych za przeciwdziałanie narkomanii. 92 Najważniejszą instytucją przeciwdziałającą narkotykom jest Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Rolą Biura jest popieranie inicjatyw społecznych, a także tworzenie platformy wymiany doświadczeń, propagowanie ciekawych i skutecznych programów, ocena i lansowanie nowych pomysłów, opracowywanie ujednoliconych narzędzi ewaluacji. Problemem, któremu Biuro poświęca wiele starań jest wzajemne uzupełnianie się poszczególnych świadczeń i zapewnienie ciągłości procesu rehabilitacji zakończonego pełną readaptacją osoby uzależnionej. Jednym z zadań nad którym obecnie jest skupiona uwaga Biura jest opracowanie standardów zapewniających właściwy poziom świadczeń i usług zdrowotnych w poszczególnych typach placówek dla osób uzależnionych. Wiążą się z tym starania o podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracowników rehabilitacji wg. programów szkoleniowych opracowanych przez współpracującą z Biurem Radą Ekspertów. Biuro bierze również żywy udział w tworzeniu i aktualizacji aktów prawnych dotyczących przeciwdziałania narkomanii. Przeciwdziałanie narkomanii odbywa się na następujących poziomach: 1. Poziom profilaktyki: 1.1. Środowiskowe świetlice i kluby dla dzieci i młodzieży 1.2. Ośrodki profilaktyki środowiskowej dla dzieci i młodzieży zagrożonej uzależnieniem, o szerokim zakresie działań profilaktycznych: edukacja dzieci, młodzieży i rodziców oraz grup zawodowych, diagnoza, psychoterapia, psychoedukacja, programy socjoterapeutyczne 2. Poziom pierwszej interwencji 2.1. Ambulatoria obejmujące wstępną diagnozę oraz działania środowiskowe i rodzinne 2.2. Dzienne Oddziały dla osób zagrożonych uzależnieniem lub uzależnionych od środków odurzających nie wymagających całodobowej opieki 3. Poziom leczniczy Oddziały detoksykacyjne 4. Poziom rehabilitacji 4.1. Oddział wczesnej terapii - prowadzenie terapii krótkoterminowej w systemie całodobowym 93 4.2. Poradnie profilaktyki i terapii uzależnienia - diagnoza, detoksykacja domowa, terapia 4.3. Poradnie profilaktyki, terapii uzależnienia i terapii rodzin 4.4. Całodobowy oddział terapii uzależnienia, w tym: - oddziały dla dzieci i młodzieży - oddziały dla dorosłych - oddziały specjalistyczne 5. Poziom readaptacji Hostele lub mieszkania adaptacyjne dla osób kończących pozytywnie leczenie 6. Poziom minimalizacji szkód związanych z używaniem środków odurzających 6. 1. Programy edukacyjne dotyczące bezpiecznych zachowań związanych z używaniem środków odurzających i substancji psychotropowych 6.2. Programy wymiany i rozdawnictwa igieł, strzykawek oraz rozdawnictwa prezerwatyw w populacji osób uzależnionych od środków odurzających. 6.3. Programy pracowników ulicznych oraz outreach - ukierunkowane na docieranie do osób używających środki odurzające pozostających poza wszelkimi systemami oddziaływań zdrowotnych. 6.4. Programy substytucyjne obejmujące osoby długotrwale uzależnione od opiatów, bezskutecznie podejmujące wcześniej leczenie konwencjonalnymi metodami. 7. Poziom działań samopomocowych Popieranie i wspieranie ruchów samopomocowych wśród osób uzależnionych i ich rodzin. Ponadto Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii zleca do realizacji programy prowadzące do podnoszenia skuteczności i efektywności realizowanych zadań profilaktycznych, rehabilitacyjnych i postrehabilitacyjnych, zgodnie z kierunkami wytyczonymi przez Ministra Zdrowia. Preferowane są programy posiadające wsparcie lokalne, wchodzące w skład wojewódzkich strategii przeciwdziałania narkomanii, a środki finansowe, o które podmiot zwraca się do Biura są przeznaczone wyłącznie na działania merytoryczne. 94 4.3.1. Działania profilaktyczne Wszelkie działania profilaktyczne niezależnie od swej specyfiki, posiadają wspólne cele. E. T. Dufny (1983) wskazuje na 10 podstawowych celów. Są to: rozpowszechnianie prawdziwych i rzetelnych informacji o zagadnieniu, którego nasze działania dotyczą; kształtowanie świadomych wzorów konsumpcyjnych kształtowanie umiejętności intrapersonalnych, a w szczególności: samoświadomości, samooceny, samodyscypliny; rozwijanie umiejętności interpersonalnych, a w szczególności: współodczuwania, współpracowania, porozumiewania się oraz rozwiązywania problemów; rozwijanie umiejętności podejmowania decyzji oraz rozwiązywania problemów, obejmujące również zdolność do wybierania pozytywnych a nie negatywnych stylów życia; rozwijanie związków z grupą społeczną i poczucia odpowiedzialności za grupę ( rodzinę, lokalną społeczność, ogół społeczeństwa); rozwijanie dojrzałej odpowiedzialności, jako właściwego wzorca ról do naśladowania przez innych obejmującej również postawę wobec środków odurzających, podejmowanie decyzji itd.; rozwijanie środowiska rodzinnego, społecznego, szkolnego i zawodowego, które podnosiłyby jakość życia wszystkich jego członków; kształtowanie reguł prawnych i publicznych w taki sposób, aby były one zgodne z ludzkimi potrzebami i wspierały pozytywne style życia; umożliwianie wczesnego rozpoznawania, diagnozowania zagrożeń oraz rozwijanie strategii przeciwdziałania bazujących na znajomości szkodliwych uwarunkowań. Każda z osób zainteresowanych świadomym oddziaływaniem profilaktycznym może odnaleźć cele, które może realizować z racji pełnionej roli społecznej. Na działania profilaktyczne kładzie się szczególny nacisk, gdyż mogą on uchronić ludzi przed środkami narkotycznymi, a co za tym pozwoliłyby uniknąć następstw ich nadużywania. Odpowiedzialny jest za to Dział Profilaktyki, który kształtuje politykę w zakresie ograniczenia powstawania i wzrostu popytu na środki odurzające. Przedmiotem tej polityki jest całe społeczeństwo, jednakże szczególna uwaga kierowana jest 95 na ludzi młodych, którzy w okresie dorastania mają tendencję do podejmowania zachowań ryzykownych. Zachowaniami ryzykownymi określa się różne działania niosące niebezpieczeństwo negatywnych konsekwencji zarówno dla zdrowia fizycznego i psychicznego jednostki, jak i dla jej otoczenia społecznego. Biuro skupia się na ograniczaniu używania przez młodzież środków psychoaktywnych takich jak narkotyki, substancje wziewne czy leki. Życie pokazuje jednak, że ryzykowne zachowania nigdy nie są odosobnione. Nastolatki sięgające po narkotyki przejawiają często wczesną aktywność seksualną, palą tytoń, piją alkohol lub też miewają tendencję do agresji i używania przemocy. Dlatego też Biuro we współpracy z organizacjami pozarządowymi, władzami lokalnymi i szkołami dąży do skoordynowania działań nakierowanych na redukcję czynników ryzyka przy jednoczesnym wzmocnieniu czynników chroniących młodych ludzi przed różnymi niebezpiecznymi zachowaniami. Zwykle rozróżnia się trzy poziomy profilaktyki: profilaktykę pierwszorzędową mającą na celu promocję zdrowego stylu życia oraz opóźnienie wieku inicjacji, skierowana jest ona do szerokich kręgów młodzieży, bez diagnozowania konkretnych problemów; profilaktykę drugorzędową adresowaną do grup podwyższonego ryzyka umożliwiającą rozpoznanie dysfunkcji i pomagającą wycofać się ze szkodliwych zachowań ; profilaktykę trzeciorzędową mającą na celu przeciwdziałanie pogłębianiu się procesu chorobowego i degradacji społecznej oraz umożliwienie powrotu do normalnego życia w społeczeństwie. Dział Profilaktyki koncentruje się głównie na profilaktyce drugorzędowej. Podejmowane są tu różne strategie. W pierwszej kolejności szeroko pojęte działania informacyjne i edukacyjne upowszechniające wiedzę na temat działania narkotyków i mechanizmów uzależnienia. Kojarzone są one zwykle z profilaktycznymi programami szkolnymi. W tej dziedzinie Biuro ogranicza się do rekomendowania wartościowych programów. Własne akcje i kampanie edukacyjno - informacyjne realizuje zwykle we współpracy ze środkami masowego przekazu, starając się weryfikować mylne wyobrażenia i stereotypy społeczne utrudniające 96 profilaktykę narkomanii a także upowszechniając rzetelną wiedzę na temat narkotyków oraz dane epidemiologiczne. Jednocześnie Biuro popiera działania pomagające młodzieży bezpiecznie i konstruktywnie przejść przez okres dojrzewania i poszukiwania własnej tożsamości. Doświadczenie mówi, że najważniejszą rolę odgrywa tu zdrowa, dająca ciepło i jasne zasady – rodzina. Dlatego Biuro dofinansowuje środowiskowe programy profilaktyczne wzmacniające pozytywną rolę wychowawczą rodziny prowadzone przez specjalistyczne placówki i świetlice terapeutyczne, oraz programy angażujące nastolatka w działalność twórczą, sportową czy społeczną. Z działaniami profilaktycznymi ściśle związana jest działalność wydawnicza Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, które wydaje samodzielnie lub zleca do wydania szereg publikacji: 1) Wydawnictwa o charakterze informacyjno-edukacyjnym dla osób dorosłych i populacji ogólnej: publikacje zwiększające wiedzę na temat środków odurzających, negatywnych skutków zdrowotnych i społecznych używania narkotyków oraz o mechanizmach powstawania uzależnienia mające na celu podnoszenie świadomości społecznej w populacji ogólnej (współpraca z mass-mediami, kampanie antynarkotykowe, plakaty), ulotki i broszury informacyjne upowszechniające wiedzę o środkach odurzających i skutkach uzależnienia, ulotki i broszury na temat wpływu zachowań i postaw dorosłych na używanie środków odurzających przez dzieci, materiały informacyjne dotyczące oferty pomocowej ze strony służby zdrowia, organizacji pozarządowych oraz administracji państwowej (informatory), witryna internetowa utrzymywana i aktualizowana przez Krajowe Biuro (http://www.medianet.com.pl/~bdsnark) upowszechniająca wiedzę dotyczącą epidemiologii zjawiska narkomanii poprzez udostępnianie danych epidemiologicznych i katalogu odnośników tematycznych. 2) Wydawnictwa o charakterze informacyjno-edukacyjnym dla dzieci i młodzieży a) ulotki i plakaty mające na celu: kształtowanie konstruktywnych wartości i promowanie zdrowego stylu życia, 97 kształtowanie społecznie oczekiwanych postaw wobec środków odurzających, m. in. poprzez edukację w zakresie negatywnych skutków używania substancji odurzających oraz umiejętności radzenia sobie z odmową używania narkotyków wobec nacisku otoczenia. b) publikowanie i upowszechnianie prac nagrodzonych w różnorodnych konkursach organizowanych w celu aktywnego włączania dzieci i młodzieży w działania z zakresu profilaktyki narkomanii. 3) Wydawnictwa z zakresu minimalizacji szkód zdrowotnych i społecznych związanych z używaniem środków odurzających: materiały informacyjno-edukacyjne na temat bezpiecznych zachowań związanych z używaniem środków odurzających i substancji psychotropowych. 4) Publikacje o charakterze edukacyjno-szkoleniowym: materiały informacyjne - upowszechniane głównie za pośrednictwem czasopism na temat problematyki narkomanii (m.in. “Serwis Informacyjny. Narkomania”, Biuletyn “Problemy Narkomanii”, “Alkoholizm i Narkomania”, “Kwartalny Wybór Wycinków Prasowych na temat narkomanii”) materiały szkoleniowe - stanowiące pomoc dla osób zajmujących się profesjonalnie profilaktyką uzależnień oraz terapią osób uzależnionych raporty dotyczące badań naukowych Odbiorcami publikacji Biura są zarówno profesjonaliści i osoby bezpośrednio zaangażowane w profilaktykę uzależnień i innych zachowań ryzykownych w bezpośrednim kontakcie z dziećmi i młodzieżą jak i urzędnicy, działacze samorządowi, przedstawiciele instytucji i służb państwowych a także sama młodzież. W ostatnich latach notuje się znaczne zwiększenie zainteresowania problematyką zapobiegania narkomanii. Sprzyjało temu szereg publicznych akcji inicjowanych przez Biuro we współpracy z instytucjami cieszącymi się społecznym autorytetem. Wprawdzie powoli, ale zdecydowanie kształtuje się społeczna świadomość doniosłości tego nowego zagrożenia, która rodzi wolę poznania jego tajników w celu zbudowania skutecznej strategii obrony. Jak w każdej sytuacji lękowej w pierwszej chwili dominują pomysły represji, jednakże wielu myślących ludzi zdaje sobie sprawę, że środek odurzający działający niszcząco na ludzką psychikę wymaga dużo subtelniejszych i kompleksowych metod 98 przeciwdziałania o charakterze interdyscyplinarnym. Stąd coraz większe zapotrzebowanie na publikacje Biura, które w najbliższej przyszłości planuje większe wykorzystanie dla celów informacyjnych i edukacyjnych - nowoczesnych środków komunikowania się, jak chociażby Internet. Niezwykle ważną rolę ma również poziom badawczy który jest podstawą do planowania działań przeciwdziałających uzależnieniom. Funkcje badawcze w Polsce pełni Krajowe Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii działające w strukturach Krajowego Biura. Biuro dąży do stałego monitorowania sytuacji epidemiologicznej w Polsce w zakresie narkotyków, reakcji społecznych na problem, a przede wszystkim działań z zakresu profilaktyki, lecznictwa, rehabilitacji i redukcji szkód. Wyniki badań dostarczą podstaw do doskonalenia narodowej strategii zapobiegania narkomanii oraz przesłanek do oceny jej skuteczności. Możliwość porównania trendów w różnych województwach i miastach a także porównań międzynarodowych pozwala lepiej zrozumieć procesy zachodzące na scenie narkotykowej i na polu przeciwdziałania zjawisku, a także tworzy podstawy do lepszej koordynacji tak w skali kraju jak i kontynentu. Podstawowe zadania Krajowego Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii: Zbieranie i opracowywanie danych epidemiologicznych, Tworzenie i aktualizacja bazy danych w zakresie badań epidemiologicznych, Przechowywanie i udostępnianie danych z zakresu profilaktyki, ograniczania szkód, lecznictwa i rehabilitacji, epidemiologii oraz postaw społecznych wobec narkotyków i narkomanii, Tworzenie i aktualizacja baz danych o placówkach i zadaniach dotowanych przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Przygotowywanie i wdrażanie schematów ewaluacyjnych dla zadań zleconych do realizacji przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Dostarczanie danych przydatnych do ewaluacji polityki wobec narkomanii, a także do kształtowania strategii reagowania na problem narkomanii, Sprawozdawanie do organizacji międzynarodowych, z którymi współpracuje Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii: Programu Kontroli Narkotyków Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNDCP), Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). 99 4.3.2. Leczenie i rehabilitacja: Dział rehabilitacji należący do Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii kształtuje politykę w zakresie rehabilitacji osób uzależnionych na poziomie: - interwencji - detoksykacji - rehabilitacji - readaptacji - redukcji szkód Zadania z pierwszych trzech poziomów spełniają publiczne i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej przyjmujące formy poradni ambulatoryjnych i stacjonarnych ośrodków rehabilitacji narkomanów. Biuro kształtuje politykę zlecając zadania państwowe tym zakładom, poprzez zakup świadczeń i usług zdrowotnych, które wzbogacają ofertę leczniczą poprzez np. bardzo potrzebną terapię dla rodzin narkomanów, lub specjalistyczne działania kierowane do osób z podwójną diagnozą. Wykup części świadczeń pomaga zapewnić pełną, bezpłatną dostępność do leczenia osobom uzależnionym, gwarantowaną przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii w sytuacji gdy znaczna część z nich nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego. Przedmiotem szczególnych starań Biura jest zapewnienie dostępności zarówno różnych form leczenia, rehabilitacji jak i wsparcia psychicznego udzielanego rodzinom narkomanów. W dziedzinie readaptacji Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii ściśle współpracuje z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą mieszkania adaptacyjne i hostele dla osób kończących program rehabilitacyjny. Dotyczy to także programów redukcji szkód zdrowotnych kierowanych do osób, które znajdują się poza sferą oddziaływania służby zdrowia. Są to zwykle ludzie odrzuceni przez rodzinę, często nosiciele HIV lub chorzy na inne choroby zakaźne. Zajmują się nimi tzw. "street workerzy" , czyli uliczni pracownicy socjalni, którzy prowadzą wymianę lub rozdawnictwo igieł i strzykawek, rozdawnictwo prezerwatyw, edukację na temat bezpiecznych zachowań związanych z iniekcyjnym przyjmowaniem narkotyków. Wymieniając sprzęt w miejscach spotkań narkomanów spowalnia się ich degradację zdrowotną i jednocześnie zapobiega rozszerzaniu się chorób zakaźnych. 100 Jak wcześniej wspominałem największym zagrożeniem jest uzależnienie od opiatów i tym problemem zajmują się głównie ośrodki redukujące skutki narkomanii. Leczenie (detoksykacja) powinno odbywać się w szpitalu. Pobyt na oddziale detoksykacyjnym powinien trwać ok. 3 tyg., potem pacjent powinien przejść leczenie rehabilitacyjno-readaptacyjne w ośrodkach psychiatrycznych lub MONAR-owskich. Pomyślnie zakończony okres rehabilitacji powinien zakończyć się podjęciem pracy lub nauki, nie wcześniej jednak niż po około roku pobytu w takim ośrodku. Skuteczność tego leczenia wynosi ok. 20 %. Zgony wśród narkomanów używających opiatów, a szczególnie heroiny są nieporównywalnie większe aniżeli w przypadku innych uzależnień narkotykowych. Przypadki śmierci w tej grupie wynikają najczęściej z: * niebezpieczeństw związanych z bezpośrednim działaniem opiatów na organizm; * schorzeń wynikających z przyjmowania narkotyku drogą iniekcji (a jest to najbardziej rozpowszechniony sposób zażywania heroiny) za pomocą niesterylnej igły i strzykawki; * trybu i warunków życia osób silnie uzależnionych; Nagłe zgony, z powodu przedawkowania stanowią około połowy zgonów w grupie uzależnionych od opiatów. Związane są one najczęściej z obrzękiem płuc lub ostrą niewydolnością oddechową. Zaburzenia wywołane przez opiaty są często przyczyną niewydolności krążenia. Opiaty zmniejszają aktywność ośrodka kaszlu, co grozi zachłyśnięciem. Drugi rodzaj przyczyn zgonów, dał osobie znać szczególnie w ostatnich latach. Zwyczaj korzystania przez wielu narkomanów ze wspólnej igły i strzykawki spowodował, że narkomani szczególnie heroinowi stali się grupą zwiększonego ryzyka zakażeń wirusem HIV, który prowadzi do zachorowań na AIDS, w wyniku czego dochodzi często do śmierci. Również i inne zakażenia, na przykład wirusem zapalenia wątroby typu B i typu C pojawiają się szczególnie wśród konsumentów heroiny przyjmowanej za pomocą iniekcji. Wirusy te są o wiele bardziej odporne i trwałe niż wirus HIV, a także łatwiej dochodzi do zakażenia. Wielokrotne używanie tej samej igły i strzykawki oraz niehigieniczne warunki, w których przygotowywany jest narkotyk do wstrzyknięcia stanowią w konsekwencji ryzyko powikłań o charakterze bakteryjnym, prowadząc do powstawania ropni i ropowic. Stany te kończą się nierzadko amputacją kończyn i kalectwem. 101 Odrębnym, ale jakże istotnym problemem, będącym niekiedy przyczyną śmierci osób uzależnionych od opiatów (szczególnie w przypadku użytkowników heroiny) są zanieczyszczenia znajdujące się w sprzedawanym nielegalnie narkotyku. Leczenie zatrucia powinno mieć miejsce w szpitalu w ramach Oddziału Intensywnej Terapii. Najczęściej w stanie zagrożenia życia podaje się antidotum w postaci naloksonu. Leczenie jest wyjątkowo trudne, nawet pokonanie okresu abstynencji nie powstrzymuje pacjenta przed powrotem do nałogu. Psychiczne uzależnienie, chęć ponownego przeżywania euforii, niewrażliwość na przyszłe przykre konsekwencje są ogromną siła napędową powrotu do nałogu. Dlatego najlepsze wyniki w leczeniu narkomanii dają programy terapeutyczne polegające na zapewnieniu choremu stałej fachowej opieki w zakładzie zamkniętym, utrzymywaniu go w bezustannym zajęciu przez długi okres, liczony nawet nie miesiącami, ale latami. W przezwyciężaniu okresu abstynencji stosowany jest wspomniany wcześniej program metadonowy, powodujący zamianę uzależnienia od opiatów na uzależnienie metadonowe.. Korzyść z tej zamiany polega na tym, że zależność metadonowa jest słabsza, a więc powinno się łatwiej ją pokonywać. Ponadto metadon przyjmuje się doustnie, zanika więc problem zakażeń związanych z iniekcjami. W niektórych krajach w specjalnym programie zwalczania narkomanii metadon jest nieodpłatnie udostępniany zaawansowanym narkomanom. Leczenie takie umożliwia Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w art. 15 ust. 1, która przewiduje możliwość leczenia osób uzależnionych przez stosowanie środka substytucyjnego. Możliwość prowadzenia leczenia substytucyjnego została ograniczona wyłącznie do publicznych zakładów opieki zdrowotnej po uzyskaniu zezwolenia wojewody działającego w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia. Obecnie w Polsce objętych jest tą formą oddziaływań leczniczych ok. 700 osób uzależnionych, w 10 programach. Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie leczenia substytucyjnego, szczegółowo określa warunki jakie musi spełniać zakład opieki zdrowotnej oraz przedstawia tryb postępowania przy leczeniu substytucyjnym. Publiczne zakłady opieki zdrowotnej realizujące programy leczenia substytucyjnego, posiadające stosowne zezwolenia, mogą ubiegać się o sfinansowanie lub dofinansowanie zakupu metadonu. Muszą wówczas do składanego wniosku dołączyć szczegółowe informacje o realizowanym 102 programie. Jednak wielu specjalistów poddaje program metadonowy zdecydowanej krytyce, jako że jest to nadal tolerowanie narkomanii, a rokowania na wyleczenie są wątpliwe. 103 Zakończenie Rozwój zjawiska uzależnień stał się nieodłącznym elementem naszej cywilizacji. Jest to problem, którego nie można ignorować ani całkowicie zniwelować. Mimo to konieczne są działania uświadamiające ludzi o zagrożeniach związanych z substancjami narkotycznymi i akcje, które pomogą tych zagrożeń uniknąć. Nie wszystkie substancje działają tak destrukcyjnie dla jednostki jak opiaty, lecz konieczne jest ukazanie ludziom różnic w ich działaniu, tak aby uniknąć stereotypizacji i powstawania mitów na ten temat. Osoby odurzające się narkotykami często spychane są na margines życia społecznego, a przecież często mogą efektywnie uczestniczyć w jego rozwoju. Dla wielu postaci, które znacząco wpłynęły na kształt i rozwój naszego świata odmienne stany świadomości były inspiracją do innego spojrzenia na rzeczywistość, a nawet tworzenia genialnych dzieł sztuki. Nie można zaprzeczyć iż nadużywanie narkotyków ma negatywny wpływ na człowieka, lecz niedopuszczalne jest odrzucanie i piętnowanie takiej osoby. Rolą społeczeństwa powinna być pomoc i ułatwienie funkcjonowania w nim ludziom po okresie leczenia. Wszystkie substancje opisane w powyższych rozdziałach wpisały się w naszą cywilizacje mimo starań wielu organizacji. Świadczy to słabości ludzi do szczególnych doznań, które oferują narkotyki. Nie można tego potępiać, lecz należy zastanowić się co jest przyczyną poszukiwania tego rodzaju przyjemności? Sam człowiek jest słaby, a szybkie tempo życia, pogoń za dobrami materialnymi powoduje upadek moralny i duchowy jednostki. Często człowiek nie ma nawet chwili na refleksje, zadumę i zadanie sobie pytania: „Czy można inaczej żyć?”. Narkotyki często są najłatwiejszym sposobem na odmianę i wydaje mi się, iż właśnie to jest przyczyną wzrostu ich popularności, a co za tym idzie mają olbrzymi wpływ na społeczeństwo. 104 105