praca magisterska - Praca Magisterska

advertisement
Wstęp
Przyjmowanie środków odurzających znane jest ludzkości od
zamierzchłych czasów, jednak żadne dotychczasowe działania mające temu
zapobiec nie przyniosły skutków. Substancje narkotyczne przekraczają wszelkie
podziały społeczne, etniczne i kulturowe, mając jednocześnie olbrzymi wpływ
na używające je osoby. Dwudziesty wiek to okres szczególny w rozwoju tego
problemu na świecie. Powstawanie nowych odmian narkotyków, a także wzrost
popularności wszelkich używek doprowadziły do zwiększenia zainteresowania
kwestią uzależnień. Coraz więcej osób sięga po środki odurzające które stają
się ucieczką od bólu, problemów i szarej rzeczywistości. Problem uzależnień
jest niezwykle złożony, lecz zawsze staje się on problemem dla jednostki
ludzkiej szukającej swego miejsca w społeczeństwie. W mojej pracy chciałem
przedstawić wieloaspektowość zjawiska i opisać skutki nadużywania środków
1
psychoaktywnych dla człowieka. Środki te zmieniają człowieka do stopnia w
którym nie jest już zdolny prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie i
powodują jego degradacje. Jednocześnie chciałem podkreślić kolosalne różnice
między środkami uzależniającymi, aby pokazać ich faktyczny wpływ na
psychikę i wygląd człowieka.
Problem uzależnień jest niezwykle kontrowersyjny a literatura obfituje w wiele,
często sprzecznych ze sobą wniosków. W związku z tym moim głównym
zamierzeniem było ukazanie problemu w sposób obiektywny, który nie będzie
gloryfikował ani też piętnował poszczególnych środków odurzających, lecz
pokazywał skutki ich używania.
2
1. Uzależnienie jako patologia społeczna
1.1 Zjawiska i problemy patologii społecznej w Polsce.
Za patologie społeczną uważane są zjawiska społeczne związane
z zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodne
z obowiązującymi wartościami danej kultury. Terminu patologia społeczna
używa się również dla określenia nauki zajmującej się socjologicznym
badaniem przyczyn i zwalczaniem patologicznych zjawisk społecznych takich
jak przestępczość, prostytucja, uzależnienia itp..( na podstawie Popularnej
Encyklopedii Powszechnej )
Cywilizacja naszego kręgu kulturowego charakteryzuje się występowaniem
wielu czynników wpływających niekorzystnie na członków społeczności
znajdujących się w jej obrębie. Mające stresogenny charakter bodźce wywierają
nacisk na jednostki funkcjonujące w ramach społeczeństwa grupy społeczne, a
co za tym idzie, na poszczególnych jej członków. Nie bez znaczenia pozostaje
fakt, że zdolność jednostki do sprostania niekorzystnym naciskom, swoistej
presji społecznej wyznaczającej określone granice postępowania, jest zależna
od wielu czynników - od indywidualnego typu osobowości poczynając, a
kończąc na hierarchii wartości reprezentowanej przez jej otoczenie . Można
powiedzieć, że wszelkie przejawy patologii społecznej są niejako skutkiem
oddziaływania jednostek między sobą, jak i konfliktu pomiędzy subiektywnym
aparatem pojęciowym a obowiązującym kanonem społecznym. Różne
społeczeństwa posiadają odmienne kulturowe wymogi dotyczące zachowania,
określone przez reguły etyczne, obyczajowe i prawne - wszelkie rażące
odstępstwa od tych reguł są traktowane jako nienormalne. Psychologia
społeczna zajmująca się zachowaniem jednostek w kontekście społecznym,
klasyfikuje te przejawy nieprzystosowania, nieodmiennie wskazując na fakt, że
są one obrazem kondycji psychicznej określonej grupy. Jednostki o niskim
stopniu przystosowania, wywodzące się ze środowisk patogennych, są
najczęściej przedstawiane przy okazji poruszania tematu. Dzieje się tak, gdyż
ciągle pokutuje mit o marginalnym charakterze występowania takich chorób
społecznych jak narkomania, alkoholizm , lekomania czy wszelkiego rodzaju
degradacji osobowości. Jak daje się zauważyć, w Polsce, o ile w latach
3
osiemdziesiątych nie występował ten problem w szerokiej skali, tak w końcu lat
dziewięćdziesiątych pewne patologie przybierają na sile. Jest to spowodowane
niskim poziomem higieny psychicznej członków społeczeństwa, wzrostem
tolerancji na zachowania odbiegające od ustalonych norm czy nieumiejętnością
zaadaptowania do ciągle zmieniających się warunków życia .
W ostatnich latach ma miejsce zauważalny wzrost problemu narkomanii.
Zażywanie "miękkich" narkotyków (marihuana, haszysz) staje się coraz częściej
manifestacją niezależności jednostki , swego rodzaju modą obowiązującą w
pewnych kręgach społecznych, ma być próbą wskrzeszenia idei "dzieci
kwiatów" Ameryki lat `60- tych. Pomijając fakt, iż używanie narkotyków w dobie
rewolucji hippisów było wyrazem świadomego odrzucenia ówczesnych reguł
społecznych, było sposobem na podkreślenie więzi łączącej członków komuny
wyznających te same wartości i promujących nowe spojrzenie na skostniały
światopogląd polityczny. Obecnie odurzanie się "miękkimi" narkotykami pełni
rolę zastępczego i równorzędnego z intoksykacją alkoholową sposobu na
obniżenie frustracji - tak naprawdę ich popularyzacja uczyniła z nich kolejny
skuteczny środek, mający pomóc słabej psychicznie jednostce radzić sobie z
problemami dnia codziennego i może przede wszystkim, stać się dla niej
kolejną formą ucieczki od rzeczywistości. Coraz bardziej w Polsce zyskują
popularność narkotyki "twarde" ( heroina , kokaina , amfetamina ). Problem
narkomanii nie jest obcy polskiemu społeczeństwu - nie od dziś biorący rodzimą
namiastkę heroiny tzw. kompot, stanowią trwały element środowiska, głównie
miejskiego. Dzisiaj twarde narkotyki stają się niejednokrotnie sposobem na
życie, nadając zażywającym je osobom poczucie elitarności, przenikając
granice lepiej sytuowanych warstw społecznych. Zniekształcony obraz
narkotyku jako rozrywki bez konsekwencji, promowany przez kulturę masową
i niejednokrotnie media, staje się przyczyną występowania tej patologii w
szerszym zakresie i cichej społecznej aprobaty tych środków odurzających. Nie
dziwi więc fakt sięgania po nie coraz młodszych osób, pragnących osobiście
poznać ten powszechnie występujący, a zarazem wciąż zakazany sposób na
ucieczkę przed samym sobą.
Alkohol, ze względu na działanie znieczulające system nerwowy, ma w naszym
społeczeństwie wielu zwolenników. Wysokie spożycie alkoholu to jedna z
niewielu dziedzin, w której Polska znajduje się w światowej czołówce. Picie jest
4
formą "autoterapii" stosowanej przez żyjącą w ciągłym napięciu cywilizacyjnym
jednostkę. I ponownie, jak w przypadku narkotyków, problem alkoholizmu
wykazuje tendencję rosnącą. Zmiany powodowane przez alkohol mają
charakter regresywny, pozwalając na odcięcie bodźców będących dla pijącego
problemem - najczęściej bodźców natury emocjonalnej, dając jednak
krótkotrwałe rezultaty i powodując nawarstwienie nowych problemów, popycha
próbującego za jego pomocą poradzić sobie z nimi do dalszego zwiększania
dawek. Wtedy picie przestaje mieć powoli charakter społeczny, kiedy to pije się
okazjonalnie, a nabiera znaczenia psychologicznego uwalniając od zahamowań
i napięć. Staje się wadliwym mechanizmem przystosowawczym, który
przejmuje kontrolę nad osobowością cofając ją coraz bardziej w niedojrzałość,
by w końcu doprowadzić do jej degradacji. Alkoholizm nie jest, jak się często
wydaje, problemem dotyczącym jednej warstwy społecznej reprezentowanej
przez znajdujący się w ostrej fazie ciągu alkoholowego tzw. margines
społeczny. Choroba alkoholowa nie jest schorzeniem, do którego łatwo
przyznaje się cierpiący na nią człowiek. Niełatwo też przekonać alkoholika do
podjęcia leczenia, a postępująca choroba powoduje coraz bardziej posuniętą
patologię osobowości, charakteryzującą się psychozami. Jest to problem nie
tylko samej alkoholizującej się jednostki - obecność chorego wywiera wpływ na
całe otoczenie, zwłaszcza najbliższe. Rodziny alkoholików są świadkami ich
ewoluującego schorzenia, niejednokrotnie wciągane są w psychologiczną grę
prowadzoną przez pijącego, to na nich skupia się reakcja chorego. Często też
rodzina nie ma możliwości udzielenia pomocy, jako że chęć podjęcia leczenia
zależy od uświadomienia sobie przez alkoholika powodującego nim nałogu,
prowadzącego często do wystąpienia niekontrolowanych zachowań.
Nieumiejętność sprostania oczekiwaniom społecznym, determinowana przez
związki panujące w relacjach międzyludzkich i charakter środowiska, w jakim
żyje określona jednostka, nieskuteczny proces socjalizacji, przebywanie w
obrębie reprezentującej określone patologiczne postawy grupy, staje się
przyczyną występowania patologii osobowości. Problem patologii społecznej w
Polsce to wieloaspektowe zjawisko. Okazuje się, że prowadzące do
występowania zachowań niezgodnych z normami socjalnymi środki, legalne
bądź nielegalne, znajdują nadal cichą aprobatę członków naszej społeczności,
tak jak i cichą aprobatę uzyskują później skutki ich stosowania, dotykające
5
przecież tylko nieliczną grupę. Natomiast problemy, na które rzekomym
antidotum mają być używki, alkohol czy narkotyki są piętnowane przez
otoczenie jako dowód nieprzystosowania. Ten usankcjonowany sposób
radzenia sobie z napięciami i lękiem jest rzadko uświadamiany i kojarzony z
dysfunkcją psychiki. Oczywiście można powiedzieć, że dopiero nadużywanie
określonych substancji jest oznaką wewnętrznego problemu jednostki - czy
będzie to miało miejsce z pobudek osobistych, czy też z powodu relacji w jakich
ewentualnie znajduje się z patologiczną grupą społeczną. Nie wolno jednak
zapominać o tym, że patologia jest jedynie jaskrawym stadium toczącego się
wcześniej procesu degradacji, który pozostawiony samemu sobie ewoluuje w
coraz ostrzejsze formy. Nie dziwi więc fakt wzrostu zachowań anormalnych na
przestrzeni ostatnich lat - są one naturalną konsekwencją odhumanizowania
cywilizacji, powolnego sprowadzania jednostki do numeru statystycznego i
zamiennego elementu, zmiany hierarchii wartości obowiązujących i
wywierających wpływ na subiektywny aparat pojęciowy. Lansowane przez
media wzorce postępowania, powielane świadomie lub nieświadomie przez
społeczeństwo, wywołują nie do końca zamierzony skutek sprawiając, że ów
"numer statystyczny" znajduje coraz to nowe sposoby na obronę i ucieczkę
przed wpajanymi mu, często sprzecznymi przekonaniami.
6
1.2 Definicje uzależnienia
Ludzie uzależniają się od tytoniu, alkoholu, substancji odurzających i
psychotropowych, hazardu, seksu, nadmiernego lub niedostatecznego jedzenia
oraz wielu innych czynników. Gdy uzależnienie jest słabe lub jest w
początkowym stadium to zazwyczaj nie wywołuje groźnych skutków.
Doświadczenie społeczne ostrzega jednak nas, że uzależnienie może się
pogłębić i spowodować niebezpieczne krótkotrwałe lub długofalowe
konsekwencje. Szkody mogą mieć charakter osobisty: zdrowotny, psychiczny,
charakterologiczny lub społeczny: odrzucenie, naruszanie spokoju, czy także
działania przestępcze.
Ludzkość podejmowała w swej historii różnorodne wysiłki mające na celu
wyzwolenie się od wielu uzależnień. Często stosowane środki (kara śmierci,
kamienowane, palenie na stosie) były gorsze od samej choroby uzależnienia i
były hańbą dla stosujących je społeczeństw i organizacji. Ogromne wieloletnie
akcje prohibicyjne były mało skuteczne a wielokrotnie przynosiły fatalne skutki
uboczne w postaci rozrostu podziemia gospodarczego i zorganizowanej
przestępczości. W miarę oswajania się z różnymi czynnikami uzależniającymi
ludzie zmieniają swoją reakcję na nie. Część jest w pełni legalna, inne są
ograniczane ekonomicznie poprzez wysoką akcyzę lub inne podatki, pozostałe
są zabronione. Środkami szczególnie kontrolowanymi są substancje odurzające
i psychotropowe - nazywane narkotykami oraz prekursory, czyli surowce
chemiczne służące także do produkcji narkotyków.
Uzależnienie to pojęcie które najczęściej wywołuje w nas żywe emocje,
przywołujące najczęściej negatywne skojarzenia, obarczone lękiem rodziców,
ciekawością dzieci i bezradnością uzależnionych. Kiedy mamy sporadyczny
kontakt ze środkami uzależniającymi: papierosami, alkoholem, tabletkami
nasennymi czy uspokajającymi, rzadko myślimy o mechanizmach uzależnienia,
nie zastanawia nas jak do tego dochodzi, bo w naszym przekonaniu to kłopoty
innych. Inaczej jest z grupą środków uzależniających, które popularnie
nazywamy narkotykami. W tym przypadku jesteśmy bardziej restrykcyjni wobec
samych środków jak i osób, które je zażywają. Postawa nasza wynika często z
naszej niewiedzy na temat środków uzależniających i mechanizmu
uzależnienia.
W drugiej połowie XX wieku notuje się systematyczny wzrost
rozpowszechnienia różnego typu uzależnień. Mimo bardzo różnej budowy
7
chemicznej, substancje wywołujące uzależnienia mają jedną wspólną cechę działają na ośrodkowy układ nerwowy człowieka modyfikując nasze
samopoczucie i zachowanie. Stąd pochodzi ich nazwa -substancje
psychoaktywne. Niektóre z nich są powszechnie i bez trudu dostępne jak
alkohol i tytoń. Ten ostatni znajduje się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o
zasięg poważnych powikłań zdrowotnych, które powoduje; w roku 2001
papierosy paliło w Polsce blisko 10 mln ludzi. Inne substancje psychoaktywne
są dostępne jedynie na recepty. Są to leki - głównie uspokajające
(przeciwlękowe), nasenne oraz przeciwbólowe. Warto dodać, że leki
uspokajające należą do najczęściej przepisywanych i to nie tylko w Polsce,
przez co skala uzależnienia które powodują jest naprawdę poważna. Istnieje
również duża grupa środków łatwo dostępnych w sklepach, stosowanych w celu
odurzania się: np. kleje, rozpuszczalniki do farb i lakierów. Wreszcie środki,
które są do zdobycia tylko na czarnym rynku: narkotyki takie jak heroina,
kokaina, amfetamina i haszysz.
Kwestia używania przez pewne osoby w społeczeństwie tzw. narkotyków i
związanych z nimi uzależnień, postrzegana jest jako:
- rodzaj patologii
- zło moralne
- choroba, a także
- przestępstwo,
zależnie od aktualnie preferowanych opcji i obowiązującego prawa. Obecnie
preferuje się traktowanie uzależnień jako swoistej choroby, którą należy leczyć
jak wiele innych chorób, traktując uzależnionych ludzi jak innych chorych, nie
obarczając ich odpowiedzialnością za ich chorobę. To nastawienie wypiera
obowiązujące do niedawna postrzeganie uzależnień głównie jako zjawiska
patologicznego i niemoralnego, a używających narkotyków ludzi jako godnych
potępienia. Takie nastawienie jednakże w pewnych środowiskach nadal się
utrzymuje, a nawet stanowi punkt wyjścia niektórych programów walki z
uzależnieniami. W niektórych krajach odchodzi się również od prawnego
klasyfikowania posiadania i używania narkotyków jako działalności
przestępczej i podlegającej karze, w konsekwencji również od zamykania w
więzieniach ludzi uzależnionych, bez dostępu do narkotyków od których są
uzależnieni, a czasem także bez możliwości leczenia.
Uzależnienie definiowane jest jako:
- działanie które szkodzi zarówno danej osobie jak i jej otoczeniu,
- które jest mimo to kontynuowane, stale powtarzane,
8
- ponieważ wola osoby uzależnionej jest wobec niego bezsilna, osoba taka nie
jest w stanie powstrzymać się od danego działania, musi to robić.
Owym działaniem jest używanie narkotyku, przy czym pod pojęciem narkotyku
rozumie się przede wszystkim zmieniające świadomość substancje chemiczne,
zwłaszcza, lub wyłącznie takie, które nie są legalnie dostępne. Dlatego mówiąc
o uzależnieniach np. od alkoholu, papierosów, lub kofeiny rzadko używa się
słowa narkotyk.
Poważne uzależnienie od środków odurzających jest chorobą chroniczną,
przewlekłą, postępującą i nieuleczalną. Oznacza to, iż człowiek uzależniony już
nigdy nie będzie umiał zażywać danego środka w sposób kontrolowany bez
ponoszenia kosztów z tym związanych.
Sytuacja taka obezwładnia człowieka całkowicie w sferze duchowej,
emocjonalnej, fizycznej i psychicznej, może doprowadzać go do stopniowej
degradacji i śmierci.
To, że choroba ta jest nieuleczalna i śmiertelna nie oznacza wcale braku
możliwości zaleczenia jej. Nieuleczalna nie znaczy niezaleczalna. Można to
zrobić przez pełną abstynencję, która daje możliwość zaleczenia i
powstrzymania dalszego rozwoju choroby oraz stopniowy powrót do zdrowia.
Definicje uzależnienia:
"...jeżeli zażywanie alkoholu lub innego środka chemicznego powoduje
uszkodzenia w życiu osobistym, społecznym, duchowym lub ekonomicznym
jednostki i mimo to nie kończy ona swych kontaktów z alkoholem czy innym
środkiem - mamy do czynienia ze szkodliwym uzależnieniem."
(Vernon E. Johnson: Od jutra nie piję; W-wa 1992; str.7)
"...zaburzenia zdrowia polegające na powstaniu psychicznej lub fizycznej
zależności, objawiającej się okresowym lub stałym przymusem przyjmowania
pewnych substancji w oczekiwaniu na efekty jej działania lub dla uniknięcia
przykrych objawów jej braku; alkoholizm, narkomania, także lekomania,
nikotynizm."
(wg.EncyklopediiPWN)
Uzależnienie wg Miller , Gorski
Uzależnienie od substancji chemicznych nazywamy stanem zależności od
środków odurzających. Substancje te powodują chwilową poprawę
samopoczucia za cenę dłuotrwałego cierpienia i dysfunkcji. Wraz z rozwojem
9
uzależnienia wzrasta skłonność do obsesji, kompulsywności i utraty kontroli.
(st. 1, Naucz się od nowa żyć).
Uzależnienie wg P.G.Zimbardo:Psychologia i życie
Uzależnienie(dependence). Proces, w którym organizm czy umysł
przystosowują się do przyjmowania pewnej substancji i stają się od niej
zależne.
Uzależnienie fizjologiczne(physiological dependence). Proces, w którym
organizm przystosowuje się do danego środka i uzależnia się od niego, po
części w skutek niedoboru neuroprzekaźników, spowodowanego częstą
obecnością tego środka.
Uzależnienie psychologiczne(psychological dependence). Silny popęd
psychiczny do uzyskania i zażycia pewnego środka; popęd ten nie wynika z
fizjologicznej potrzeby ciągłego zażywania go w celu utrzymania normalnego
funkcjonowania.
10
1.2.1 Rodzaje zależności
Uzależnienie od substancji odurzających może mieć charakter
psychiczny i/lub fizyczny.
O psychicznej mówimy, kiedy człowiek ma trudności w przezwyciężeniu chęci
przyjmowania jakiejś substancji działającej na psychikę (substancje
psychoaktywne). Zależność fizyczna różni się od psychicznej występowaniem
zjawiska tolerancji lub objawów abstynencyjnych. Tolerancja oznacza
konieczność przyjmowania coraz większej dawki danej substancji, ponieważ
poprzednio przyjmowana już nie działa. Objawy abstynencyjne pojawiają się po
przerwaniu przyjmowania środka uzależniającego i z powodu ich
nieprzyjemnego charakteru są zwykle powodem ponownego przyjmowania
środka. Zarówno zjawisko tolerancji jak i objawy abstynencyjne są objawem
przyzwyczajenia się mózgu do stałej obecności substancji psychoaktywnej we
krwi.
Wyraźną zależność fizyczną powodują tylko trzy grupy środków, których
przyjmowanie prowadzi do wystąpienia tolerancji. Są to: alkohol, narkotyki i leki
z grupy opiatów (morfinopodobne), oraz leki uspokajające i nasenne.
Obecnie w środowisku naukowym istnieje tendencja aby nie rozróżniać zbyt
ostro obu typów uzależnień i mówić raczej o jednym zespole uzależnienia.
Należy pamiętać, że często obserwuje się zjawisko politoksykomanii, czyli
przyjmowania i uzależnienia od więcej niż jednej substancji psychoaktywnej.
Związek Psychologów Amerykańskich w publikacji z 1987 „The Diagnostic and
Statistical Manual” (DSM) dzieli patologiczne zastosowanie substancji
działających na centralny układ nerwowy na dwie główne kategorie:
uzależnienie i nadużywanie, definiując uzależnienie od substancji
psychoaktywnych jako obecnośc trzech spośród dziewięciu przedstawionych
poniżej objawów:
-Pacjent używa danej substancji częściej lub w większych dawkach niż jest to
zalecane.
-Pacjent jest świadomy nadmiernego użycia; może podejmować bezskuteczne
próby zmniejszenia go.
-Pacjent poświęca większość swojego czasu na zdobycie danej substancji lub
usunięcie efektów jej działania.
11
-Pacjent znajduje się w stanie odurzenia lub cierpi na objawy głodu w czasie
pełnienia obowiązków.
-Inne działalności (praca, odpoczynek) są regularnie zarzucane lub ograniczane
z powodu przyjmowania danej substancji.
-Pojawiają się problemy zdrowotne, w zakresie życia towarzyskiego i
zaburzenia psychiczne (np. nadużywanie alkoholu często wiąże się z depresją).
-Rozwija się tolerancja, wymuszając przyjmowanie większych (co najmniej o
50%) dawek dla osiągnięcia pożądanych efektów.
-Pojawiają się symptomy zespołu abstynencji związane z odstawieniem danej
substancji.
-Pacjent używa danej substancji w celu złagodzenia symptomów zespołu
abstynencji (np. palenie odmiany kokainy „crack” dla usunięcia uczucia paranoi
i nieprzyjemnych objawów fizycznych).
Określenie `nadużywania substancji psychoaktywnych jest definiowane przez
DSM jako mniej poważna wersja uzależnienia. Ma ono miejsce gdy używanie
danej substancji przez pacjenta jest chorobliwe, lecz nie dość poważne by
mieścić się w diagnostycznych kryteriach uzależnienia.
12
1.3. Czynniki powodujące uzależnienia
Osoby zajmujące się problematyką uzależnień, jak i osoby pracujące nad
opracowaniem skutecznych metod zapobiegania temu zjawisku uważają, że nie
można mówić o jakimś prostym i jednoczynnikowym mechanizmie powstawania
uzależnienia. Uzależnienie jest to ostatni element długiego procesu. Ma on swój
początek we wczesnym dzieciństwie i składa się z wielu czynników, które
występują na drodze dorastania człowieka, mają na niego wpływ i mogą
doprowadzić do pierwszych eksperymentów ze środkami odurzającymi, zaś te
do ryzykownego i niekorzystnego używania aż do całkowitego uzależnienia.
Aby refleksja na ten temat była jak najszersza należy zatrzymać się nad
samymi środkami odurzającymi, nad cechami osobowości, które narażają
człowieka na ryzyko popadnięcia w uzależnienie, nad czynnikami społecznymi
sprzyjającymi pogłębianiu destrukcyjnych zachowań, nad wychowaniem, które
może być niekorzystne dla rozwoju młodego człowieka i nad bliskimi związkami
z innymi, ograniczającymi lub wręcz hamującymi pełny, pozytywny rozwój.
Jak już wcześniej wspomniałem, ludzie różnie kategoryzują środki
uzależniające. Te uznane za legalne, czyli papierosy, alkohol w tym piwo, leki
uspokajające i nasenne traktujemy liberalnie, nie jesteśmy często świadomi, że
te środki należą do grupy substancji psychoaktywnych, odurzających i
uzależniających, czyli narkotyków. Tej ostatniej nazwy używamy potocznie w
odniesieniu do środków nielegalnych, które stosunkowo niedawno pojawiły się
na dużą skalę w naszym kraju. Pojęcie „narkotyki” wywołuje negatywne emocje
u większości społeczeństwa. Używanie marihuany, amfetaminy, kokainy,
heroiny czy LSD oceniane jest bardziej surowo, a straty indywidualne
wynikające z ich używania uznawane są za gorsze i bardziej niepokojące niż w
przypadku środków odurzających tzw. legalnych. Badania prowadzone w
kierunku określenia skutków zdrowotnych systematycznego, dłuższego
używania papierosów, alkoholu, środków uspokajających i nasennych nie
potwierdzają, że ten podział jest słuszny i stawiają wszystkie środki
psychoaktywne na jednym poziomie substancji zagrażających naszemu
zdrowiu i funkcjonowaniu, a różnice bardziej dotyczą ich dostępności, sposobu
przyjmowania, bezpośredniego działania na organizm, metod leczenia z
uzależnienia.
Wynika z tego iż nie ma środków bardziej bezpiecznych, wszystkie mogą
doprowadzić do poddania człowieka nałogowi używania.
13
Nie sam środek to powoduje, jednorazowe odurzenie się alkoholem,
papierosem, marihuaną czy amfetaminą czy innym środkiem nie czyni
człowieka uzależnionym. Dopiero, kiedy zaczyna się powtarzać używanie
danego środka prawdopodobieństwo uzależnienia wzrasta. Jednostka
regularnie stosująca środki odurzające pogrąża się w nałogu, mimo że takie
zachowania nie są aprobowane społecznie i często niosą za sobą kłopoty
rodzinne, szkolne, zawodowe, zdrowotne, finansowe i prawne.
Decydującą role w tym procesie mają cechy osobowości, które sprzyjają takim
zachowaniom a w konsekwencji uzależnieniu. Najważniejsze z nich to:
zainteresowań;
rczające umiejętności realizacji akceptowanych społecznie
wartości
-agresywne wobec rzeczywistości w tym
zwłaszcza wobec innych ludzi oraz wobec sytuacji trudnych (tj. większości
wymagań i oczekiwań otoczenia społecznego)
aburzenia w strukturze ja, wyrażające się zaniżonym poczuciem własnej
wartości, nieustalonym poczuciem tożsamości i niskim poczuciem sprawstwa (
czyli własnego wpływu na rzeczywistość) a tym samym brakiem
odpowiedzialności za swoje życie.
Emocjonalnym wyrazem takich cech osobowościowych jest przede wszystkim
silna frustracja, której towarzyszy poczucie zagrożenia ze strony świata,
bezradności wobec większości sytuacji, niezadowolenia z samego siebie i
postawa ucieczkowa od ludzi, sytuacji, zadań, oczekiwań, wymagań.
Profilaktyka uzależnień powinna zatem wspierać zdrowie przez umożliwianie
ludziom uzyskania pomocy potrzebnej im w radzeniu sobie ze złożonymi
warunkami życia oraz przez umożliwianie osiągania subiektywnie udanego,
społecznie akceptowanego, bogatego życia.
Zażywanie narkotyku nie musi oznaczać uzależnienia. Kiedy ktoś popada w
nałóg, narkotyk staje się dla niego absolutnie najważniejszą, a jego używanie
wymyka się spod kontroli. Sporadyczne używanie narkotyków ma
zdecydowanie szkodliwy charakter, ale pozostaje wciąż jeszcze w zasięgu
wyboru i pod kontrolą praktykującej je osoby. W tym stanie liczą się jeszcze
związki z rodziną i szkołą, liczy się przyszłość. Jednak człowiek-nawet nie
będąc uzależnionym-może łatwo przedawkować, może pod wpływem odurzenia
zginąć w wypadku, może napotykać trudności towarzyskie, prawne, szkolne i
14
rodzinne, może narazić swój rozwój w sferze fizycznej, intelektualnej,
emocjonalnej i duchowej na, prawdopodobnie, niepowetowane straty-a
wszystko to z powodu środków odurzających. Wynika z tego, że nie powinno
się pozwalać ludziom na ich używanie. Jeśli nadużywających narkotyków
młodych ludzi diagnozuje się jako będących we wczesnych stadiach
uzależnienia, oznacza to, że ich stan będzie się ciągle pogarszał, o ile nie
zastosuje się leczenia. Chociaż nadużywanie nie musi koniecznie prowadzić do
nałogu, ryzyko jest zbyt duże, by czekać bezczynnie. Prawdopodobieństwo, że
młody człowiek "wyrośnie" z narkotyków bez poniesienia poważnych
konsekwencji ich zażywania, jest zbyt małe, by warto było ryzykować.
Uzależnienie jest przekroczeniem niewidzialnej, ale bardzo realnej granicy
między pragnieniem a potrzebą narkotyku. Przekracza się ją tylko raz i to
bezpowrotnie. Jak mówi się u anonimowych alkoholików: "Kto raz był
korniszonem, nigdy już nie będzie świeżym ogórkiem".
Początki uzależnienia określa się w jako zespół różnych zjawisk na poziomie
fizjologii, funkcjonowania psychicznego (procesów poznawczych) i zachowania
człowieka związanych z przyjmowaniem substancji lub grupy substancji
psychoaktywnych, które zaczynają dominować nad zachowaniem, które
charakteryzowały jednostkę przed uzależnieniem się. Głównym objawem staje
się przemożny, odczuwany jako nie do odparcia, głód (pragnienie) przyjęcia
danego środka psychoaktywnego.
Poniższy zestaw objawów, zbliżony formą do wspomnianej publikacji Związku
Psychologów Amerykańskich (DSM) z 1987, umożliwia rozpoznanie
uzależnienia (przynajmniej 3 z 6, występujące łącznie):
a. Silne pragnienie lub poczucie przymusu przyjmowania substancji.
b. Trudności z samokontrolą dotyczącą powstrzymania się od zażycia środka,
przyjmowanej ilości oraz czasu zakończenia jego przyjmowania.
c. Wystąpienie zespołu abstynencyjnego (czyli zespół objawów występujących
po zaniechaniu przyjmowania środka lub wydatnego zmniejszenia jego dawki
dobowej). Określony zespół objawów jest charakterystyczny dla danej
substancji psychoaktywnej.
d. Stwierdzenie tolerancji, tj. sytuacji w której dla osiągnięcia zamierzonego
efektu konieczne jest przyjmowanie coraz wyższych dawek substancji.
e. Utrata zainteresowań i przyjemności istniejących przed uzależnieniem się;
wszystkie wysiłki uzależnionego skierowane są na zdobycie środka.
f. Przyjmowanie środka mimo ewidentnych dowodów na jego fatalny wpływ na
15
zdrowie jednostki oraz jej stosunki społeczne (np. picie alkoholu mimo
stwierdzenia marskości wątroby u osoby uzależnionej od alkoholu).
Doświadczane przez uzależnionego pragnienie "haju" (z ang. high-wysoko)jest
o wiele mocniejsze od siły ludzkiej woli, a determinują je zmiany zachodzące w
neurochemicznych procesach mózgu. Nie wiadomo dokładnie jaka jest
przyczyna uzależnienia, ale z pewnością jest ono związane z właściwościami
danego środka odurzającego. Także czas, dawki, środowisko i wiek, w tym
którym zaczyna się kontakt z narkotykiem, mają swoje znaczenie. Istotne
wydają się również czynniki genetyczne. Młodzież pochodząca z rodzin, gdzie
występowało uzależnienie, wykazuje genetyczne predyspozycje w tym
kierunku, tak jak inni mogą mieć dziedziczną skłonność do cukrzycy, wysokiego
ciśnienia, chorób serca i niektórych odmian raka. Na szczęście podobnie jak w
przypadku wielu innych chorób, nieznajomość przyczyny nie uniemożliwia
leczenia, a wiedza o uwarunkowaniach genetycznych może być pomocna dla
celów profilaktyki.
16
1.3.1. Przyczyny używania narkotyków przez dzieci i młodzież
W Polsce w roku 2000 co piąte dziecko w wieku 15 lat przyznaje się do
tego, że sięga po narkotyk. Nie oznacza to, że każde jest uzależnione, jednak
szerząca się wśród młodzieży moda "na odjazd" jest coraz groźniejsza.
Poniższe przykłady to najczęstsze powody sięgania po substancje odurzające
przez osoby młode:
odrzucenie dzieci
Zdarza się, że dzieci najtrudniejsze, wymagające najwięcej uwagi i czasu,
odrzucane są nie tylko przez rówieśników, do których nie pasują, ale przede
wszystkim przez nauczycieli, co ci ostatni tłumaczą najczęściej brakiem czasu.
brak akceptacji otoczenia
Akceptacja otoczenia potrzebna jest młodemu człowiekowi jak powietrze. Szuka
jej u rodziców, nauczycieli, rówieśników. Jeżeli tam jej nie znajdzie, jest duża
szansa, że zostanie "przygarnięty" przez grupę biorącą narkotyki. Ponieważ by
zostać przez nią zaakceptowanym, wystarczy jedno - brać.
okres dojrzewania
Czas dorastania to trudny okres w życiu każdego człowieka. To czas
konfrontacji dziecięcych marzeń i wyobrażeń z brutalną niekiedy
rzeczywistością, czas upadających i deałów, poczucia niemożności i
zagubienia. Czas pierwszych, samodzielnych decyzji, które przecież mają
prawo być błędne - chociaż tak trudno przyznać się do porażki. W tym okresie
dzieci wymagają najwięcej uwagi, życzliwości i zrozumienia, ponieważ dorosły
świat bywa często zbyt trudny, niezrozumiały, stawia zbyt wygórowane
wymagania. Dzieko pozostawione w tym okresie samemu sobie ma dużą
szansą na uzależnienie - narkotyki zwalniają z poczucia odpowiedzialności,
dają złudne poczucia bezpieczeństwa, tworząc alternatywną rzeczywistość.
przeciążenie nauką
Zbyt wysokie wymagania stawiane przez rodzinę i szkołę mogą doprowadzić do
sytuacji, w której dziecko, chcąc im sprostać, sięgnie po amfetaminę traktowaną przez uczniów jak cudowny środek na przyswajanie ogromnej ilości
materiału. Ato już prosta droga do uzależnienia.
ciekawość
Każdy młody człowiek poszukuje, powodowany najzwyklejszą ciekawością. Gdy
w grę wchodzą narkotyki, chęć spróbowania pobudzana jest dodatkowo przez
możliwość sięgnięcia po zakazany owoc. I choć ciekawość nie jest niczym
negatywnym, może niekiedy być zgubna.
niedostateczna wiedza o skutkach zażywania narkotyków
Młodzi ludzie wciąż nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie nawet
17
okazyjne zażywanie narkotyków. Ci, którzy niepostrzeżenie dla siebie wpadli w
sidła uzależnienia, są przerażeni. Często podkreślają, że nie zdawali sobie
sprawy z tego, jak szybko można stracić kontrolę nad braniem.
18
1.3.2. Przyczyny wzrostu narkomanii
Narkomania jest jedną z największych współczesnych plag wysoko
rozwiniętych społeczeństw. Mimo prób, podjętych przez specjalistów z wielu
dziedzin, brakuje przekonujących uzasadnień przyczyn rozmiarów tej tragedii.
Trudno znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego miliony ludzi właśnie teraz, pod
koniec XX wieku, wpadają w nałóg, z którego tak trudno jest się uwolnić?
Dlaczego liczba osób porażonych narkomanią rośnie, chociaż w przeszłości
narkotyki nie stanowiły aż tak tragicznego problemu, a były znane, dostępne i
stosowane od tysiącleci? Narkotyki nie stanowiły globalnego zagrożenia aż do
drugiej połowy XX wieku, kiedy stały się tragedią dla milionów osób biorących i
ich najbliższych, dla wszystkich, z którymi narkomani mają styczność, przede
wszystkim dla członków rodzin i współpracowników. Przyczyny rozwoju
narkomanii w ostatnich kilkudziesięciu latach są bardzo złożone i próby
wyjaśnienia tego zjawiska nie dają, jak dotychczas, pełnej odpowiedzi na
nurtujące pytania.
Na pewno jedną z przyczyn szerzenia się narkomanii jest duże tempo
współczesnego życia, wysokie wymagania stawiane uczniom, studentom oraz
pracownikom i nieustanna potrzeba sprawdzania się, zmuszająca do dużego
wysiłku intelektualnego, udowadniania sobie, współpracownikom, a przede
wszystkim szefom, że się jest lepszym od innych. Sprowadzanie pracowników,
szczególnie w wielkich korporacjach międzynarodowych, do roli trybików w
ogromnej machinie. Brak sukcesów w życiu powoduje frustrację, a duże tempo
życia i znaczny wysiłek, przede wszystkim psychiczny, doprowadzają do
wyczerpania i załamywania się. Wówczas środki farmakologiczne przychodzą z
chwilową pomocą, potrafią na jakiś czas oddalić przykre sprawy. Co więcej,
niektóre z tych środków w początkowym okresie zwiększają możliwości
psychiczne i fizyczne. Powodują odstresowanie i odreagowanie nieprzyjemnych
zdarzeń, zapewniają chwilowe poczucie spokoju, pewności siebie, dają
zadowolenie. W przyrodzie nie ma jednak niczego za darmo, za wszystko
trzeba płacić. Za farmakologiczne podwyższanie gotowości, sprawności,
wydolności, odporności na wysiłek, na stresy, za rezygnację z prawidłowego
wypoczynku płaci się wyniszczeniem organizmu. Tolerancja rozwijana pod
wpływem większości narkotyków powoduje potrzebę zażywania coraz to
większych porcji, w końcu przekraczających dawki toksyczne. Z nałogu
narkomanii nie jest łatwo się wyzwolić, nawet przy pomocy specjalistów.
Profilaktyka, jak zwykle, daje najlepsze zabezpieczenie.
Istotną przyczyną gwałtownego rozprzestrzeniania się narkomanii począwszy
od lat sześćdziesiątych jest szybko rosnący w siłę mafijno-kartelowy przemysł
19
narkotyczny, dysponujący olbrzymimi środkami na rozwój produkcji narkotyków,
na ich dystrybucję, na promocję, w tym dostarczanie pierwszych, bezpłatnych
próbek, na korumpowanie policji, sądów, polityków. Handel narkotykami
przynosi ogromne zyski, np. heroina w detalu jest obecnie 250 razy droższa od
złota, a koszt jej produkcji - niewielki. W wymiarze globalnym wartość
rozprowadzanych narkotyków osiąga wielkość 500 mld USD. Na
przeciwdziałanie tej pladze, na leczenie ofiar narkomanii potrzeba dużych
środków, których najczęściej brakuje w budżetach wszystkich państw. W
związku z tym podnoszą się głosy domagające się legalizacji handlu
narkotykami i przeznaczenia legalnych zysków na profilaktykę zamiast na
promocję, na leczenie zamiast na ochronę interesów narkotykowego biznesu.
Zwolennicy legalizacji narkotyków wskazują na dodatkowe korzyści z takiego
podejścia do problemu narkomanii: nie byłoby grup nacisku zainteresowanych
rozwojem narkomanii, a dostarczane na rynek preparaty byłyby
farmaceutycznej jakości Oczywiście stanowisko to ma wielu zdecydowanych
przeciwników. W dyskusji nad legalizacją narkotyków nie zawsze stosuje się
rzeczowe argumenty. Zwraca się uwagę na fakt, że wiele wpływowych
osobistości przyznało się do próbowania narkotyków, a niektórzy z nich zostali
,przyłapani" na gorącym uczynku. Słynna była prowokacyjna akcja policji, która
doprowadziła do sfilmowania zażywania cracku przez nowojorskiego burmistrza
Mariona Barriego w I990 r. Fragment tego filmu był szeroko rozpowszechniany
przez telewizję amerykańską. Do próbowania miękkich narkotyków przyznał się
prezydent USA.
W rozwoju narkomanii duży udział miały wojny dwudziestego wieku,
szczególnie te prowadzone po II wojnie światowej Rządy państw
uczestniczących w wojnach zaopatrywały swoich żołnierzy w narkotyki. Miały
one pomagać w przezwyciężaniu strachu, umożliwianiu podejmowania
zwiększonych wysiłków, opanowaniu zmęczenia, głodu, znużenia, łagodzeniu
bólu fizycznego i pokonywaniu niepokoju psychicznego. Plaga narkomanii
dotknęła żołnierzy obu supermocarstw uwikłanych w wojny w Wietnamie i w
Afganistanie. Wielu zwalnianych do domu weteranów było zdemoralizowanych i
uzależnionych od narkotyków, a wracając do swego środowiska - często działali
jak zaraza, wciągając do nałogu innych.
Do możliwych przyczyn szerzenia się narkomanii można też zaliczyć
postępującą laicyzację, ograniczanie praktyk religijnych, słabsze
zaangażowanie w przeżycia duchowe. Dla pewnych osób zażywanie
narkotyków stanowi substytut uczestniczenia w życiu religijnym wspólnoty, staje
się chemicznym surogatem głębokich wzruszeń. Potwierdzeniem słuszności tej
20
tezy są powstające w dużej liczbie nowe sekty religijne oferujące swym
członkom ceremonie doprowadzające do zbiorowej ekstazy religijnej.
Do przyczyn szerokiego i powszechnego uzależniania się ludzi w drugiej
połowie XX wieku od narkotyków należy zaliczyć stosowanie ich w postaci
preparatów o wysokiej czystości, przyjmowanych w dużym stężeniu. Na pewno
działanie i skutki zażywania czystej kokainy, morfiny, amfetaminy, czy innych
środków odurzających i stymulujących, jest inne niż żucie liści koka, czy
zażywanie opium. Rozcieńczone narkotyki wywierają łagodniejsze skutki, a
związki towarzyszące narkotykom w preparatach naturalnych często pełnią rolę
moderatorów.
Wczesne usamodzielnianie się dzieci i wymykanie się ich spod opieki
rodzicielskiej, liberalizacja, a nawet ograniczanie praw rodzicielskich są
istotnymi czynnikami ułatwiającymi docieranie handlarzy narkotyków do dzieci i
młodzieży. Wywalczone prawa dzieci są znaczącym dorobkiem cywilizacyjnym,
jednak rodzice i wychowawcy w wypadkach zagrażającym zdrowiu i życiu dzieci
muszą mieć możliwość szybkiego i skutecznego działania.
Wydaje się również, że jedna z przyczyn rosnącej fali narkomanii może tkwić w
zatracaniu zdolności organizmów do wytwarzania endorfin i innych
endogennych czynników stymulujących. Substancje te, konieczne do
zachowania zdrowia psychicznego i zapewniające dobre samopoczucie, są
wydzielane przez organizm między innymi pod wpływem wysiłku fizycznego
zakończonego zmęczeniem, ale zarazem i satysfakcją z osiągniętego celu, a
nie tylko znużeniem i zniechęceniem.
Cywilizacja - przynosząc człowiekowi uwolnienie od znoju ciężkiej pracy
fizycznej - spowodowała zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu.
Narkotyki i inne środki odurzające będące substytutem związków endogennych
wywołują oczekiwane efekty prawie natychmiast po ich zażyciu, bez zmuszania
organizmu do wysiłku, sprawiając, że zdolność organizmu do produkcji
własnych substancji poprawiających samopoczucie zanika. Brak wiary we
własne siły, brak poczucia bezpieczeństwa- są niejednokrotnie przyczyną
sięgania po ,surogaty szczęcia".
21
2. Rodzaje i działanie środków odurzających.
Według międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych
do substancji psychoaktywnych, których używanie prowadzi do zaburzeń
psychicznych i zaburzeń zachowania, zalicza się: alkohol, opiaty (opium i jego
pochodne, substancje o budowie podobnej do morfiny) kanabiniole (konopie
indyjskie), leki nasenne i uspokajające ( z grupy benzodwuazepin i
barbituranów) kokainę, substancje psychostymulujące (w tym kofeinę), lotne
rozpuszczalniki, substancje halucynogenne, tytoń i inne.
Dlaczego ludzie sięgają po narkotyki? Odpowiedzi należy szukać w konstrukcji
psychicznej człowieka. Każdy z nas odczuwa potrzebę stymulowania układu
nagrody w mózgu, kieruje on nas ku takim czynnościom, które sprawiają nam
przyjemność- seks, jedzenie, używki. Narkotyki to właśnie jeden ze sposobów
na uzyskanie przyjemności. Jest to, niestety, iluzoryczne. Narkomania bowiem
jest nieodwracalną chorobą mózgu- zmiany raz wywołane, pozostają. Taki
człowiek już zawsze będzie inaczej reagował, inaczej odczuwał i inaczej
zachowywał się.
Jest to bardzo niepokojące, zwłaszcza w świetle doniesień o stale rosnącej
skali zjawiska. Narkotyki są wszędzie- pełen przekrój społeczny i
instytucjonalny. Na przestrzeni ostatnich lat liczba pacjentów poradni leczenia
uzależnień wzrasta w zatrważający sposób. Jedna z poradni lecząca pacjentów
powyżej 18. r.ż. a w roku 1995 zarejestrowała 600 nowych pacjentów, w 1998r.
było ich 1300, w 1999r.- 1800, zaś w I kwartale 2000r. zgłosiło się już 900.
W ostatnich latach nastąpiła wyraźna zmiana wizerunku narkomana. Dzisiejszy
narkoman różni się od tego, którego pamiętamy sprzed lat- zaniedbanego,
brudnego, często bezdomnego. Obecnie po narkotyki sięgają osoby
wykształcone, dobrze ubrane, często są to studenci, młodzi naukowcy,
biznesmeni. Nowoczesny narkoman różni się ponadto od swojego poprzednika
postawą wobec życia- jest ambitny, zorientowany na karierę, prestiż, sukcesma cel w życiu, do którego często dąży właśnie przy pomocy narkotyków, np.
amfetaminy.
Narkotyki kojarzone są przede wszystkim z trzema cechami :
1/ z właściwościami odurzającymi - a więc zaburzają tok myślenia;
2/ z możliwością wywoływania stanu przyzwyczajenia, a nawet przymusu ich
dalszego stosowania;
22
3/ z nielegalnością - posiadanie ich jest zagrożone sankcjami ze strony wymiaru
sprawiedliwości;
Pierwsza cecha jest oczywista, lecz podejście do niej bywa różne. Branie
narkotyków powoduje wkroczenie w różne stany, bo pod wpływem narkotyku
"przestają być sobą", innym sprawia przyjemność, uwalnia ich od napięć i
stresów, powoduje, że czują się lepiej, itd. Przeważnie ci drudzy nie bardzo
chcą mówić o tym, jaką cenę płacą za takie stany (nie mówimy tu o pieniądzach
ale głównie zdrowiu). Narkotyk, bez względu na jego rodzaj, w mniejszym lub
większym stopniu "karmi" nas chemicznym impulsem, który raz po raz zaburza
równowagą naszego organizmu. Niemniej jednak nie możemy powiedzieć, że
świat jest wolny od narkotyków - niemal każdy z nas stosuje w swoim życiu
środki odurzające, dzięki którym czuje się lepiej. Kawa, tytoń, a już na pewno
alkohol mają wpływ na tok naszego myślenia. Używanie środków odurzających
jest czymś tak normalnym i powszechnym wśród ludzi, że ze statystycznego
punktu widzenia, osoby nie używające ich są nienormalne.
To wszystko w dużym stopniu komplikuje zbudowanie definicji narkotyków.
Drugą, wymienioną cechą narkotyków jest związane z ich stosowaniem ryzyko
wywołania przyzwyczajenia (uzależnienia). Różnego rodzaju substancje
psychoaktywne wykazując taki rodzaj działania, że osobie zażywającej sprawia
ono przyjemność i poprawia samopoczucie - niosą ryzyko powstawania
zależności psychicznej. Możliwość wytworzenia tego rodzaju zależności jest
wspólnym mianownikiem wszystkich narkotyków. Jednak to, czy się ona
wytworzy, zależy głównie od rodzaju narkotyku, cech osobowościowych i
sytuacji osoby eksperymentującej z narkotykiem. Jeśli powstanie ten rodzaj
zależności, to będzie się charakteryzować silną potrzebą i pragnieniem
ponownego przyjęcia danej substancji.
Innym rodzajem uzależnienia, jest zależność fizyczna, która dotyczy tylko
niektórych grup narkotyków. Zależność taka, to wynik adaptacji układu
nerwowego do obecności danej substancji psychoaktywnej. Fizjologiczne
mechanizmy powstawania zależności fizycznej przebiegają rozmaicie w
przypadku różnych grup narkotyków. Przykładem mogą być barbiturany,
których działanie wpływa na osłabienie aktywności neuronów. Przy nagłym
odstawieniu barbituranów neurony te stają się nadaktywne prowadząc do wielu
zaburzeń w czynnościach fizjologicznych organizmu.
Zaburzenia, wywołane odstawieniem substancji, od której organizm jest
uzależniony nazywa się zespołem abstynencyjnym lub objawami odstawienia.
Zespół abstynencyjny może mieć różny charakter, w zależności od rodzaju
środka, który spowodował uzależnienie; może mieć też różne natężenie zależy to od długości okresu stosowania tego środka, jak również od wielkości
23
przyjmowanych dawek.
Uważa się, że właśnie wielkość przyjmowanych dawek narkotyku wywołującego
zależność fizyczną musi ulegać podwyższeniu, gdyż każda kolejna porcja
narkotyku powoduje słabszą na niego reakcję organizmu. Zjawisko to
nazywane jest tolerancją. Przy jego występowaniu, w celu uzyskania tych
samych efektów konieczne jest stałe zwiększanie dawki. Powstawanie tolerancji
tłumaczy fakt, że niektórzy narkomani przyjmują dawki narkotyków, które
wielokrotnie przewyższają dawki śmiertelne.
W kontekście społecznym mówi się również o powstawaniu uzależnienia
społecznego, które obejmuje całą gamę sytuacji i zachowań wymuszonych
przez stosowanie narkotyków. Ten rodzaj zależności pogłębia się w przypadku
stosowania substancji odurzających, które są nielegalne.
Kolejną cechą narkotyków jest ich nielegalność, to znaczy, że prawo przewiduje
kary za ich posiadanie, bądź zażywanie. Jest to istotna cecha odróżniająca
narkotyki od przyjętych społecznie używek czy alkoholu. Jednak w przeszłości
sytuacja ta wyglądała różnie. Większość narkotyków, i to tych które uważane są
za szczególnie niebezpieczne została zdelegalizowana dopiero w ostatnim
stuleciu, a niektóre jak na przykład amfetamina zupełnie niedawno. W związku
z niejednakową sytuacją prawną substancji odurzających, specjaliści
wprowadzili podział między zależnością od środków legalnych (lekomania) i
środków nielegalnych (narkomania). Na domiar tego, stosowane są w celach
odurzania środki o całkowicie innym przeznaczeniu niż farmakologiczne: na
przykład środki wziewne w postaci klejów i rozpuszczalników organicznych. Ten
rodzaj substancji zyskał miano środków zastępczych. Należą również do nich
substancje o działaniu psychoaktywnym pochodzenia roślinnego, nieujęte w
zestawieniach dotyczących kontroli państwa nad ich wytwarzaniem (gałka
muszkatołowa, bieluń).
Wszystkie substancje psychoaktywne wywołujące zmiany świadomości i
prowadzące do zależności, przynajmniej psychicznej (z wyjątkiem kawy, tytoniu
i alkoholu) są potocznie nazywane w Polsce "narkotykami". Ustawa o
przeciwdziałaniu narkomanii wprowadza podział na środki odurzające i
substancje psychotropowe.( W literaturze anglojęzycznej i przekładach
zachodnich publikacji stosuje się to określenie "narkotyki" tylko do środków z
grupy opiatów i ewentualnie pochodnych kwasu barbiturowego, których
właściwości powodowania uzależnienia somatycznego (fizycznego) pozostają
poza wszelką dyskusją.
W zasadzie od zawsze środki psychoaktywne były znane człowiekowi, były
również przez niego stosowane z powodów zupełnie innych niż medyczne.
Każdy krąg kulturowy miał "swoje" narkotyki, które służyły zazwyczaj
24
wywoływaniu stanów zwiększonej wrażliwości na doznania o charakterze
religijnym. Związki pomiędzy religią i narkotykami istniały przede wszystkim w
przypadku halucynogenów pochodzenia roślinnego. Opis tych relacji będzie w
rozdziałach poświęconych konopiom, pejotlowi i grzybom psychotropowym.
Stosowanie substancji odurzających wpisane jest w naturę człowieka, który
chciał poszukiwać i poznawać od zawsze nie tylko swoje otoczenie, ale także
siebie samego. Substancje te zmieniając świadomość ukazywały świat od
nowa, pozwalały dotrzeć do nieznanych rejonów psychiki. Jednak często
powodowały takie stany, kiedy człowiek wybierał świat narkotycznego
odurzenia zaniedbując rzeczywistość.
Rozwój zjawiska społecznego, jakim jest narkomania, który nastąpił w ostatnich
kilkudziesięciu latach, jest przede wszystkim chęcią ucieczki od rzeczywistości,
która szczególnie młodym ludziom jawi się szaro i mało atrakcyjnie. Brak wiary
we własne siły mogące sprawić, aby ich życie stało się ciekawe i wartościowe,
brak przekonania o tym, że mogą zbudować swój świat w oparciu o własne
zdolności i potencjał, a z drugiej strony coraz to bardziej urozmaicona i
dostępna oferta chemiczna, spowodowały, że skala narkomanii ciągle wzrasta i
prawdopodobnie proces ten będzie nadal się nasilał.
25
2.1 Opiaty
Opiaty (m.in. morfina i heroina) wywołują silną zależność psychiczną i
fizyczną . Często pierwsza dawka narkotyku prowadzi do uzależnienia. W
Polsce najpopularniejszym preparatem jest kompot. Prawdziwym problemem,
oprócz niewiadomej dawki zawartej w nim heroiny, są zanieczyszczenia takie
jak alkaloidy (m.in. chinina i lidokaina), grzyby (wywołujące uogólnione
zakażenia grzybicze), bakterie (powodujące m.in. zakażenia krwi) i wirusy
(wywołujące m.in. AIDS i wirusowe zapalenie wątroby).
Opiaty zażywane są w najrozmaitszy sposób: w zależności, czy jest to opium,
morfina czy heroina i w jakich są postaciach. Mogą być palone, przyjmowane
doustnie, dożylnie, domięśniowo, podskórnie, wciągane przez nos i zażywane
doodbytniczo. Sposobów jest tak dużo, że trudno byłoby tu wszystkie wyliczyć.
Krótka charakterystyka postaci, w jakich występują będzie wyglądać
następująco:
* O p i u m - ciemnobrązowy proszek lub bryłki;
* M o r f i n a - kryształki, tabletki lub płyn najczęściej w ampułkach;
* K o d e i n a - biały proszek - (używanie kodeiny w celu odurzenia należy
raczej do rzadkości, prawdopodobnie dlatego, że środek ten powoduje słabą
euforię);
* H e r o i n a - proszek w kolorze od białego do brązowego;
Do opiatów zalicza się substancje otrzymywane z przetworów maku
lekarskiego, jak również syntetyczne środki, działające na receptor opiatowy.
Substancje te, a zwłaszcza heroinę, uważa się z najsilniejsze i najbardziej
uzależniające znane człowiekowi narkotyki.
Opiaty działają przeciwbólowo, zmniejszają lęk i depresją towarzyszącą bólowi,
dają uczucie wewnętrznego spokoju, a w większych dawkach powodują euforię
(błogostan). Z medycznego punktu widzenia mają głównie zastosowanie przy
likwidowaniu bólu. Główne narkotyki opium: morfina i heroina, mają podobne
działanie, z tą różnicą, że ta druga jest wielokrotnie silniejsza i bardziej
uzależniająca.
Przy stosowaniu przez narkomanów morfiny i heroiny w większych dawkach, za
pomocą szybkich iniekcji dożylnych - pierwszym, prawie natychmiastowym
efektem jest tzw. kop. Stan ten jest trudny do opisania i najczęściej trafiają się
porównania do bardzo intensywnego orgazmu. Kiedy mija kop, a dzieje się to
już po kilkunastu sekundach następuje uczucie oderwania, sennego marzenia i
osobę odurzoną ogarnia niesamowity spokój.
26
Opiaty zmniejszają również reaktywność na czynniki motywacyjne: następuje
zmniejszenie uczucia głodu, konieczności obrony i potrzeb seksualnych. U osób
wieloletnie stosujących opiaty zwykle aktywność seksualna spada do zera.
Jednocześnie zadowolenie z otaczającej rzeczywistości, jakie powodują opiaty
zwalnia z konieczności podejmowania jakichkolwiek ukierunkowanych
wysiłków.
Przyjęcie dawki opiatu powoduje objawy ostrego zatrucia. Objawy te to
zwężenie źrenic, zamazana mowa, zaburzenia koncentracji uwagi, ogólne
spowolnienie, apatia, senność, zmniejszenie wrażliwości na ból, nudności i
wymioty, zaparcia, świąd, zaczerwieniona, ciepła skóra, podwyższenie nastroju
lub apatia. Zatrucie opiatami może być powikłane zatrzymaniem oddechu,
wstrząsem, śpiączką lub obrzękiem płuc.
Jeżeli osoba uzależniona przerwie przyjmowanie opiatów po ok. 12 godzinach
występują u niej objawy abstynencyjne. Jego objawy to wymioty, biegunka,
rozszerzenie źrenic, katar, ziewanie, bezsenność i bóle mięśniowe. Objawy te
trwają zwykle do 10 dni. W trakcie utrzymywania się objawów abstynencyjnych
mogą wystąpić zaburzenia świadomości. Natężenie objawów abstynencji, które
pojawiają się po odstawieniu opiatów zależy wielu czynników, najważniejsze z
nich to: rodzaj środka opiatowego, długość okresu systematycznego
przyjmowania, wielkość dawek narkotyku.
Można, poprzez podanie któregoś z antagonistycznych leków morfiny (nalokson
lub nalorfina) wywołać objawy abstynencji, które pojawią się wtedy w przeciągu
kilku minut, a swoje nasilenie osiągną już po pół godzinie. Środki te stosuje się
przy ratowaniu osób, które przedawkowały opiaty.
Dzisiaj nie ma już żadnych wątpliwości co do uzależniających właściwości
wszystkich opiatów. Stosowanie ich niesie uzależnienie zarówno psychiczne,
jak i somatyczne.
Łatwość powstawania fizycznej zależności od środków z tej grupy opisuje Kiljan
na przykładzie morfiny: "Przeciętnie zależność powstaje w ciągu 10 - 14 dni
podawania 15 - 20 mg morfiny trzy razy dziennie". Mężczyźni uzależniają się
4-5 razy częściej niż kobiety.
Przy systematycznym używaniu rozwija się zjawisko tolerancji organizmu i
wywołanie kolejnej euforii związane jest ze stopniowym powiększaniem dawki,
gdyż uzależniony organizm coraz słabiej reaguje na małe ilości narkotyku.
Najsilniej tolerancję wytwarza stosowanie heroiny.
Podsumowując: narkomani chcąc wywołać coraz większy efekt psychiczny
27
powiększają regularnie ilość przyjmowanego narkotyku; to z kolei powoduje
bezwzględny rozwój tolerancji organizmu i wpływa na to, że dawka zostaje
zwiększana (znów dla wywołania większego efektu psychicznego).
Uzależnienie od morfiny ma charakter osobniczy. Może wystąpić już po
kilkukrotnym przyjęciu dawki leczniczej. U innych osób uzależnienie następuje
po dłuższym czasie zażywania tego specyfiku. Znacznie szybciej do
uzależnienia prowadzi zażywanie heroiny. Szczególnie łatwo w nałóg
morfinizmu wpadają ludzie nerwowi, niezrównoważeni, w depresji, po ciężkich
przeżyciach. Początkowo wielu pacjentów przyjmujących morfinę nie odczuwa
euforii. Często osiąganie takich stanów psychicznych świadczy o uzależnieniu.
Oprócz tych przyjemnych odczuć u narkomanów występują uprzednio
omówione przykre efekty uboczne. W małych dawkach morfina nie wpływa
ujemnie na pracę umysłową i zachowanie, jednak przedłużające się zażywanie
coraz większych ilości narkotyku powoduje zmianę osobowości, zatratę
poczucia potrzeby stosowania się do uznanych norm moralnych, zanik uczuć
wyższych, niewrażliwość na odczucia osób bliskich.
Przewlekłemu zatruciu morfiną towarzyszy niemoc płciowa u mężczyzn i
zaburzenia miesiączkowania u kobiet. Tolerancja związana z przyjmowaniem
morfiny zmusza morfinistów do przyjmowania coraz to większych dawek
narkotyku. Co prawda przyzwyczajany organizm staje się bardziej odporny na
ostre zatrucie, ale postępuje zatrucie przewlekłe. Zaawansowani morfiniści
potrzebują jednorazowo kilkugramowych porcji morfiny. Dla zdobycia "działki"
lub potrzebnych na nią pieniędzy są gotowi na wszystko; żadne hamulce
moralne nie są w stanie ich powstrzymać.
Brak, a nawet niskie stężenie narkotyku w organizmie powoduje wystąpienie
przykrych objawów zwanych głodem narkotycznym. Nagłe zaprzestanie
przyjmowania morfiny u osób przyzwyczajonych do dużych dawek, rzędu 0,5 g i
więcej, wywołuje po kilku godzinach (5-8) pierwsze fizyczne i psychiczne oznaki
abstynencji: drżenie kończyn, łzawienie, kichanie, mdłości, wymioty, biegunkę,
poty, niepokój, drażliwość, depresję, nieodpartą chęć zdobycia i zażycia
narkotyku. W krańcowych stanach dochodzi do zaburzenia krążenia, a nawet
zgonu w wyniku zawału mięśnia sercowego. Większość objawów abstynencji
zanika zwykle po 2-3 dniach. Po upływie 8-10 dni organizm jest odtruty do tego
stopnia, że zaczyna reagować ponownie na małe dawki morfiny. Jednak nadal
utrzymuje się uzależnienie psychiczne.
28
Heroina nie występuje w stanie naturalnym. Otrzymuje się ją przez
acetylowanie morfiny. Wykazuje działanie przeciwbólowe i przeciwkaszlowe
silniejsze od morfiny, ale powoduje znacznie szybsze i silniejsze uzależnienie. Z
tego powodu ograniczono jej stosowanie w lecznictwie. Obecnie zezwala się na
używanie heroiny jedynie w przypadku zawału mięśnia sercowego w celu
obniżenia bólu i poprawy czynności lewej komory. Jej działanie uboczne jest
zbliżone do efektów morfiny: nudności, wymioty, zaparcia. Dobrze wchłania się
z przewodu pokarmowego, przenika przez barierę krew-mózg. W latach
sześćdziesiątych i siedemdziesiątych była najczęściej zażywanym narkotykiem
z grupy tzw. twardych narkotyków; nazywano ją wtedy królem narkotyków.
Później zastała wyparta przez kokainę i jej pochodne, ale od kilku lat ponownie
obserwuje się wzrost popularności heroiny. Jest szybciej wchłaniana przez
błony śluzowe niż morfina, dlatego przyjmowana jest jako tabaczka, często w
mieszaninie z kokainą, lub w czystej postaci - dożylnie. Polska hera zwana
kompotem, otrzymywana domowym sposobem, jest wodnym roztworem
chlorowodorku heroiny. Dawka śmiertelna dla osoby nie będącej heroinistą
wynosi około 70 mg, osoby przyzwyczajone do tego narkotyku są w stanie
przyjąć pojedynczą dawkę rzędu 200-300 mg.
Heroina jest jednym z najsilniej uzależniającym znanym człowiekowi środkiem
odurzającym. Idea zastosowania heroiny w leczeniu uzależnienia od morfiny nie
dość, że okazała się zupełnie pozbawiona sensu, to na dodatek heroina niemal
zupełnie w połowie tego wieku zastąpiła morfinę w zastosowaniu
niemedycznym.
W latach pięćdziesiątych okrzyknięto heroinę najpopularniejszym, a zarazem
najbardziej śmiercionośnym narkotykiem w USA. Szacowano, że 92%
wszystkich narkomanów to heroiniści. I rzeczywiście heroina była bezpośrednio
lub pośrednio przyczyną ogromnej liczby zgonów. W samym Nowym Jorku, w
roku 1970 odnotowano 1100 przypadków śmierci w związku z używaniem tego
narkotyku.
Obecnie heroina nie ma żadnego zastosowania w medycynie. Uważana jest
przez wszystkich specjalistów za najgroźniejszy i najbardziej uzależniający
narkotyk. Mitem jest stwierdzenie, że można przyzwyczaić się do niej po już
jednym zażyciu. Nie mniej jednak, już po kilku dniach zażywania heroiny mogą
pojawić się objawy abstynencji, co znamionuje uzależnienie fizyczne.
Na czarnym rynku istnieją dwa rodzaje nielegalnej heroiny:
1. Brown Sugar, która ma postać brązowych bądź różowych granulek lub
proszku; jest ona rafinowana w Azji.
2. Biała heroina, otrzymywana z morfiny ma postać drobnego, białego proszku;
29
Kolor sprzedawanej na ulicy heroiny zależy także od domieszek innych
narkotyków lub substancji mających po prostu zwiększyć jej wagę i objętość.
30
2.2. Kanabinole
Należą tutaj marihuana i haszysz. Uzależnienie jest zwykle typu psychicznego,
tolerancja rozwija się bardzo wolno. Długotrwałe nadużywanie może prowadzić
do powstawania przewlekle utrzymujących się objawów wytwórczych .
Objawy zatrucia to zagubienie upływu czasu, nastawienia urojeniowe, napady
lęku, płaczu, śmiechu, wzmożenie łaknienia, wzmożona podatność na sugestię,
zaczerwienienie spojówek oczu. Zwykle zatruciu towarzyszą: przyśpieszenie
akcji serca i suchość w jamie ustnej. Krańcowa dawka może spowodować
omamy i urojenia trwające kilka dni.
Leczenie jest zależne od stanu pacjenta. W przypadku wystąpienia objawów
wytwórczych konieczne jest leczenie psychiatryczne.
PREPARATY KANNABIS
Z narkotycznej odmiany konopi otrzymuje się wiele produktów o różnej
zawartości substancji psychoaktywnych. Najważniejsze z nich to marihuana,
haszysz i olej haszyszowy, sprzedawane nielegalnie na czarnym rynku. Ich
najistotniejszym psychoaktywnym składnikiem jest THC (tetrahydrokanabinol).
Nazwą m a r i h u a n a - określa się ususzone - kwitnące i owocujące
wierzchołki oraz liście konopi. Najczęściej jest to mieszanina suchych liści i
kwiatostanów żeńskich osobników rośliny, wyglądem przypominająca nieco
suszoną natkę pietruszki.9
H a s z y s z , czyli żywica kannabis - to produkt wytworzony poprzez młócenie
materiału roślinnego w celu oddzielenia wytwarzających żywicę części roślin od
elementów balastowych. Po oddzieleniu nasion i drobnych części włóknistych
otrzymuje się produkt o dużej zawartości żywicy. Materiał formowany jest w
płyty. Ten sposób wytwarzania haszyszu pochodzi z Krajów
Śródziemnomorskich. Na subkontynencie indyjskim metoda zbierania żywicy
polega na rozcieraniu kwitnących i owocujących wierzchołków rośliny w rękach,
na których pozostaje żywica zbierana następnie za pomocą specjalnego
metalowego urządzenia. Inna metoda polega na zanurzaniu pozbawionego
łodyg materiału roślinnego we wrzącej wodzie, co powoduje oddzielenie się
żywicy, która po ochłodzeniu tworzy na powierzchni wody stałą masę. Dodaje
się ją do żywności lub pali w fajce.
O l e j h a s z y s z o w y - jest to ciekły ekstrakt materiału roślinnego lub żywicy
otrzymany za pomocą rozpuszczalników organicznych, takich jak alkohol,
benzyna czy eter naftowy. Postać płynna lepiej nadaje się do przemytu, gdyż w
szczelnie zamkniętych butelkach nie może być wykryta nawet przez specjalnie
tresowane psy. Rozcieńczony olej przyjmuje barwę zieloną lub brązową,
31
zależnie od dojrzałości materiału roślinnego, z którego został otrzymany, a
także charakteru rozpuszczalnika. Często nasącza się tytoń papierosowy
dwoma lub trzema kroplami oleju haszyszowego i w ten sposób używanie
wygląda "legalnie".
Nie ma dwóch identycznych próbek preparatów narkotycznych otrzymywanych
z konopi: otrzymuje się je z różnego materiału roślinnego, przerabia różnymi
metodami, wzbogaca i zagęszcza przy użyciu różnych technik.
Przeciętna zawartość THC w różnych produktach kannabis wynosi:
marihuana: 0,5 - 5%;
haszysz: 2 - 19%;
olej haszyszowy: 10 - 30%;
Stężenie najważniejszego środka psychoaktywnego Cannabis sativa L. czyli
tetrahydrokannabinolu decyduje o narkotycznej sile preparatu. Jego zawartość
w materiale roślinnym zależy m.in. od genetycznych właściwości rośliny,
warunków jej wegetacji, sposobu zbierania, wieku rośliny, rodzaju gleby i
klimatu. Możliwe jest również syntetyczne wyprodukowanie THC. Jest ono
jednak używane wyłącznie w laboratoriach w celach badawczych. Otrzymanie
syntetycznego THC jest bardzo kosztowne, a do celów badań
eksperymentalnych podawane jest ono w 20 mg kapsułkach.13
Według osób używających konopi, a także według wielu ekspertów, preparaty
kannabis są wyjątkowym narkotykiem. Trudno jest zatem je dokładnie
farmakologicznie sklasyfikować, ponieważ ich działanie jest tak różne. W
zależności od warunków mogą one działać jako środek pobudzający,
uspokajający, znieczulający lub lekko halucynogenny. Opisywanie
subiektywnego działania jakiegokolwiek narkotyku jest nieco ryzykownym
przedsięwzięciem. Stwierdzenie to dotyczy w szczególności konopi, których
działanie jest bardziej zmienne niż działanie innych substancji
psychotropowych.
Najpowszechniej występującym efektem jest uczucie odprężenia i spokoju w
połączeniu z podwyższoną wrażliwością zmysłów. Wszystkie zmysły wydają się
być bardziej wyostrzone - wiele osób używających konopi twierdzi, że słuchanie
muzyki daje szczególnie intensywne i przyjemne przeżycia pod wpływem
właśnie tego narkotyku. Większość z nich odczuwa euforię i stwierdza, że
najbardziej nawet przyziemne wydarzenia czy przedmioty stają się źródłem
znacznej przyjemności. Inne powszechnie występujące przeżycia to zmiana
32
poczucia mijającego czasu; jest on określany jako rozciągnięty i mijający
wolniej.
Wpływ otoczenia na efekty działania konopi opisywał już w XIX wieku Moreau.
W trakcie bankietów, w których uczestniczył, a gdzie spożywano haszysz,
zauważył on pewną zależność: kiedy w trakcie palenia haszyszu goście słuchali
lekkiej muzyki - ogarniała ich wesołość i uczucie radości. Gdy muzyka stawała
się przygnębiająca i smutna (np. marsz żałobny), wtedy działanie haszyszu
potęgowało melancholijny nastrój uczestników bankietów.
Często zdarzają się również zwiększone odczucia przyjemności seksualnych i
narkotyk był nierzadko stosowany do wspomagania wyobraźni i fantazji.
Ogólnie można powiedzieć, iż konopie wykorzystywane są do intensyfikowania
przyjemności, co sprzyja określeniu ich mianem narkotyku "rekreacyjnego".
Rzadko natomiast stosowane są one w czasie poważnych czynności
związanych z pracą - większość osób używających kannabis zauważa, że
narkotyk ten źle działa w takich sytuacjach. Efekty są wtedy bardzo
nieprzyjemne: zagubienie, nieracjonalne myśli, zwiększone napięcie,
pogorszenie pamięci, przyspieszone tętno, zawroty głowy - to tylko niektóre,
najczęściej wymieniane.
Konopie mają pozornie wspólne cechy z innymi narkotykami, ale ogólnie rzecz
biorąc, różnice pomiędzy konopiami, a innymi narkotykami są bardziej
uderzające niż podobieństwa.
Preparaty kannabis zaliczano dawniej do środków halucynogennych, gdyż po
ich przyjęciu występują niektóre objawy - typowe dla LSD, silnego środka
halucynogennego; zaburzenia percepcji różnych części ciała, zaburzenie
poczucia czasu i przestrzeni, depersonalizacja, wzmożona wrażliwość na
dźwięki, skłonność do ulegania sugestiom, poczucie wyrazistego myślenia, a
także niepokój czy wręcz reakcje paranoidalne występują zarówno po
halucynogenach, jak i preparatach konopi. Jednakże te ostatnie, w
przeciwieństwie do LSD i innych halucynogenów nie wywołują długich okresów
bezsenności i niepokoju ruchowego. Ponadto preparaty kannabis w odróżnieniu
od LSD nie powodują rozszerzenia źrenic, wzrostu ciśnienia krwi, zniesienia
odruchów i podwyższenia temperatury ciała. Nie posiadają wreszcie,
właściwych LSD, pejotlowi, meskalinie i psylocybinie - zdolności wywoływania
zmian świadomości. Wszystkie wymienione cechy działania konopi nie dają
podstaw do zaliczenia ich do halucynogenów.
Symptomy używania preparatów kannabis bardziej zbliżone są do
obserwowanych po alkoholu niż po halucynogenach.
33
SYNDROM AMOTYWACYJNY
Niektórzy specjaliści, jak na przykład Maxwell twierdzą, iż prawdopodobnie
najbardziej szkodliwym efektem ubocznym THC, wynikającym z regularnego
używania konopi jest syndrom amotywacyjny, objawiający się apatią,
zobojętnieniem, zaniedbaniem własnego wyglądu i niemożnością skupienia się
na jakichkolwiek celach.
Dimoff i Carper również wspominają o stanie związanym z długotrwałym
przyjmowaniem konopi, a związanym ze zmniejszoną energią, zmniejszoną
dążnością do osiągnięć, apatią, skróconym czasem skupienia uwagi,
nieadekwatną oceną sytuacji, a przede wszystkim z upośledzoną zdolnością do
komunikowania się z innymi.
Osoba długotrwale pozostająca pod działaniem kannabis traci ochotę do
podejmowania jakichkolwiek działań psychicznych i fizycznych. Stan ten
nazywa wypaleniem; dotyczy ono również sfery emocjonalnej.
TEORIA ESKALACJI
Dość popularny jest sąd, iż palenie marihuany bądź spożywanie innych
preparatów konopi, stosunkowo nieszkodliwych, doprowadza w efekcie do
sięgania po coraz to silniejsze i bardziej szkodliwe i uzależniające narkotyki.
Innymi słowy używanie konopi to pierwszy krok do pogrążenia się w
narkotykowym nałogu. Badacze problemu często twierdzą, iż marihuana i inne
preparaty kannabis są furtką do silniej uzależniających narkotyków. Według
tych badań spośród palaczy marihuany 60% sięga (później) po inne, bardziej
toksyczne narkotyki.
Z poglądem tym polemizuje Gossop: "Jeśli na chwilę pominiemy kwestię
legalności, to większość osób uzależnionych od heroiny i innych "ciężkich"
narkotyków rozpoczynało od alkoholu czy tytoniu (lub nawet herbaty lub kawy).
Niewielu skłonnych byłoby twierdzić, że palenie papierosów czy picie alkoholu
prowadzi do uzależnienia od heroiny".
Twierdzi on, że teoria eskalacji naszpikowana jest błędami - zarówno
logicznymi, jak i faktycznymi, a dużo osób wierzy w nią, ponieważ sami bardzo
chcą, aby była prawdziwa.
Gossop również podpiera swoje poglądy wynikami badań obejmujących
stosowanie konopi w Wielkiej Brytanii przez osoby pochodzące z Wielkich
Antyli, wśród których pomimo dość powszechnego spożywania kannabis nie
istnieje problem uzależnienia od heroiny.
34
ZALEŻNOŚĆ OD KONOPI
Dyskusyjny jest problem wywoływania uzależnienia przez preparaty konopi.
Większość specjalistów twierdzi, że używanie konopi powoduje wystąpienie
zależności psychicznej. Chmielewska i Baran-Furga twierdzi, że oprócz tego
może wystąpić również słaba zależność fizyczna objawiająca się zaburzeniami
snu, drażliwością i lękiem spowodowanymi odstawieniem konopi. Co do
objawów odstawienia, a więc kluczowej cechy uzależnienia fizycznego - nie ma
dowodów na to, aby były na tyle silne, by zmusić stosujących preparaty
kannabis do kontynuacji przyjmowania.
Rosenhan i Seligman twierdzą, że można zaobserwować tolerancję na
przetwory konopi u osób stale ich używających. Po długim czasie używania
marihuany pojawiają się również objawy abstynencyjne takie, jak: osłabiony
apetyt, drażliwość, nudności oraz biegunka.
Nie budzi natomiast w nikim wątpliwości stwierdzenie, iż jeśli chodzi o dawkę
śmiertelną, to konopie są wyjątkowo bezpiecznym narkotykiem. Dowodem jest
różnica pomiędzy dawką efektywną a dawką śmiertelną. W przypadku
barbituranów, na przykład, jest ona niewielka i stąd bardzo łatwo o
przedawkowanie tych środków. Nie wydaje się praktycznie możliwe spożycie
śmiertelnej dawki preparatów kannabis. Szacuje się, że śmiertelna dawka jest
czterdziestotysiąckrotnie wyższa od dawki efektywnej. Nie ma opublikowanych
dowodów, aby ktokolwiek zmarł w wyniku przedawkowania THC.
Również ostre zatrucie konopiami nie stanowi na ogół zagrożenia dla zdrowia i
życia. Somatyczne objawy zatrucia są podobne jak przy zatruciu substancjami
halucynogennymi (z wyjątkiem rozszerzenia źrenic), tylko o łagodniejszym
przebiegu.
KONOPIE A SEKS
Wiele osób chwali się, że konopie działając na nich zwiększają ich pożądanie
seksualne i wzmagają przeżycia; są afrodyzjakiem nasilającym doznania
seksualne. Niektórzy twierdzą, iż marihuana może przedłużyć orgazm i
zwiększyć skurcze mięśni. Jednak badania prowadzone w Indiach nad ludźmi,
zażywającymi przez dłuższy czas haszysz sugerują, że bardzo duże dawki tego
narkotyku mogą zmniejszyć pożądanie seksualne i zaburzyć zdolność
mężczyzny do osiągnięcia erekcji. Podobne badania stwierdzają, że THC
zmniejsza poziom krążenia testosteronu, głównego męskiego hormonu
płciowego.
Z kolei australijskie badania, wykonane na 500 palaczach marihuany w wieku
od 18 do 30 lat, wykazały, że im częstsze stosowanie kannabis, tym rzadsze
kontakty seksualne i mniejsza częstotliwość występowania orgazmu.
35
Stwierdzono równocześnie u mężczyzn, którzy przez długi okres czasu palili
marihuanę, wysoki procent przypadków impotencji, znaczne obniżenie liczby
oraz ruchliwości plemników, a także wzrost ich nieprawidłowych postaci.
LECZNICZE WŁAŚCIWOŚCI KANNABIS
Cannabis sativa L jest bez wątpienia również rośliną, która posiada właściwości
lecznicze. Publikacja angielskiego lekarza O'Shaughnessy'ego w roku 1839
opisywała znieczulające, przeciwdrgawkowe i rozkurczowe działanie kannabis.
Współcześnie potwierdzono przede wszystkim działanie THC powodujące
obniżenie ciśnienie śródgałkowe w jaskrze, działanie przeciwwymiotne i
przeciwdrgawkowe.
Preparaty zawierające kannabis są pomocne w przezwyciężaniu najbardziej
przykrych skutków ubocznych leków stosowanych w leczeniu raka, które
powodują mdłości i wymioty. Już obecnie w wielu krajach zezwala się na
medyczne wykorzystywanie konopi i ich aktywnego składnika THC.
STOSOWANIE KONOPI NA ŚWIECIE
Ruchem społecznym, który na całym świecie rozpropagował przyjmowanie
konopi, a szczególnie palenie marihuany bynajmniej nie w celach medycznych,
był rastafarianizm. Korzenie tego ruchu sięgają roku 1914, kiedy to jamajski
działacz społeczny Marcus Garvey założył Stowarzyszenie Powszechnego
Samodoskonalenia i Ocalenia Murzynów (Universal Negro Improvement and
Conservation Association). Rastafarianie lansowali pogląd, iż kolebką cywilizacji
jest Etiopia. Opierając się na wybranych fragmentach Bibli i doktrynie wyższości
czarnych - Garvey, a następnie Leonard Howell - próbowali dowieść, że Bóg i
wszyscy jego prorocy byli czarni.
Bob Marley, najsłynniejszy piosenkarz reagge, przy pomocy hipnotycznego
rytmu tej muzyki, niczym afrykański czarownik z gitarą elektryczną, wylansował
religię rastafariańską, a wraz z nią marihuanę na cały świat. "Ziele (konopie) często powtarzał Marley - jest uzdrowicielem narodów". "Politycy to diabły, które
przywodzą do zepsucia. Nie palą ziela, ponieważ sieje ono zgodę między
ludźmi, a oni nie chcą zgody" - dodawał. Podobnie, jak dla większości
rastafariańskich wierzeń, również dla palenia marihuany znajdowano
uzasadnienia w rozmaitych fragmentach Pisma Świętego. Księga Rodzaju: "Oto
daję wam wszelką roślinę przynoszącą ziarno". Księga Apokalipsy: "A liście
drzewa życia służą do leczenia narodów".
Komercyjny sukces muzyki reagge (w szczególności twórczości Marley'a) w
latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych przyczynił się do spopularyzowania
36
wśród młodzieży mody na palenie marihuany, a także innych preparatów
kannabis.
ŚWIAT - DANE STATYSTYCZNE
Jak ocenia Światowa Organizacja Zdrowia preparaty konopi są najbardziej
rozpowszechnioną substancją odurzającą na świecie.
Dane dowodzą, że światowa proporcja konsumentów kannabis wynosi 7 osób
na jeden tysiąc mieszkańców. Niektóre źródła przytaczają liczbę 200 do 250
milionów osób palących marihuanę.44 Najwięcej używających tego środka jest
w Senegalu: 95 do 151 osób na tysiąc mieszkańców i w Stanach
Zjednoczonych - 103 osoby. W roku 1982 w USA 60 milionów amerykanów
używało kannabis, a więc 32% populacji. Spośród dwunastu krajów o
największym spożyciu konopi, aż sześć to kraje europejskie. 80% spożycia
konopi w Europie przypada na Włochy.
SPOŻYCIE KONOPI W POLSCE
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zaobserwowano wzrost
używania przetworów konopi (głównie marihuana i haszysz) w postaci
papierosów pochodzących coraz częściej z nielegalnych upraw prowadzonych
coraz częściej w Polsce.
Obecnie konopie z całą pewnością są najbardziej rozpowszechnionym w
Polsce nielegalnym narkotykiem. Spożywane są przez przedstawicieli różnych
środowisk społecznych, różnych grup wiekowych, ale przeważają osoby młode,
wśród których środek ten uchodzi za niewinną używkę. Często nie posiadają
oni podstawowych informacji na temat zagrożeń płynących z używania
kannabis.
O tym, jak popularne są wśród studentów przetwory konopi, a w szczególności
marihuana świadczą przeprowadzone w roku 1994 badania przez Zakład
Badań nad Alkoholizmem i Toksykomaniami Instytutu Psychiatrii i Neurologii w
Warszawie. Programem badań objęto studentów jednej z warszawskich uczelni
humanistycznych. Spośród nielegalnych używek, marihuana jest tak popularna,
że ponad połowa badanych studentów ujawniła, iż próbowała tego narkotyku.
Co trzeci student przyznał się do mniej lub bardziej regularnego jej palenia.
37
2.3.Środki nasenne i uspokajające
Należą tutaj barbiturany, benzodiazepiny (zwłaszcza diazepam,
lorazepam, klonazepam i alprazolam). Uzależnienie ma charakter fizyczny i
psychiczny. 3 razy częściej występuje ono u kobiet, zwykle po 35 r.ż.
Objawy zatrucia to podwyższenie nastroju, zmniejszenie czucia bólu,
uspokojenie, niezborność ruchów, upośledzenie pamięci i koncentracji uwagi.
W przypadku ciężkiego zatrucia może dochodzić do śpiączki, zatrzymania
oddechu, obniżenia temperatury ciała. Ciężkie zatrucie powinno być leczone
szpitalnie w ramach Oddziału Intensywnej Terapii.
Do pół godziny po zażyciu tych środków można spróbować wywołać wymioty
celem usunięcia leków z żołądka. Dalsze zabiegi, jak płukanie żołądka, powinny
być wykonane przez wykwalifikowany personel medyczny.
Przerwanie przyjmowania leków nasennych i uspokajających powoduje objawy
abstynencyjne. Należą do nich: nudności. wymioty, obniżenie ciśnienia,
potliwość, przyśpieszenie częstości oddechu, lęk, drażliwość, drżenie rąk i
języka. W przebiegu zespołu abstynencyjnego mogą wystąpić majaczenie i
drgawki. Leczenie powinno być prowadzone w szpitalu.
Łatwo zauważyć, iż objawy zatrucia i objawy abstynencyjne wywołane
uzależnieniem od środków nasennych i uspokajających są zbliżone do tych
spowodowanych nadużywaniem alkoholu.
Jest wiele środków farmakologicznych, których działanie powoduje uspokojenie
lub senność. Nadużywanie niektórych z nich prowadzi do powstania silnej
zależności objawiającej się zaburzeniami psychicznymi i fizjologicznymi po
przerwaniu zażywania leku. Stosowanie ich bywa spowodowane chęcią
szybkiego usunięcia doraźnych dolegliwości, uspokojenia nerwowego,
ułatwienia zasypiania, usunięcia przemęczenia psychicznego.
To doraźne i ograniczone w czasie działanie uspokajające i zmniejszające
napięcie nerwowe, wytwarzające stan dobrego samopoczucia, czasem nawet
doprowadzające do euforii - stało się powodem rozwoju lekomanii.
Wzrastający rozwój lekomanii można zaobserwować zwłaszcza w krajach
gospodarczo rozwiniętych, o wysokim poziomie techniki i związanym z tym
intensywnym tempem życia. Z reguły w krajach tych istnieje znacznie rozwinięta
chemizacja lecznictwa; często towarzyszą temu trudności w nabywaniu
narkotyków nielegalnych.
38
W naszym kraju uzależnieni od środków uspokajających i nasennych (według
wskaźnika związanego z leczeniem się z powodu narkomanii) są co do
wielkości trzecią grupą uzależnionych. Godwod-Sikorska analizując leczących
się z powodu uzależnień w roku 1991 - podkreśla kilka istotnych cech grupy
uzależnionych od środków uspokajających i nasennych:
* grupa ta charakteryzuje się wyższym w stosunku do pozostałych grup
udziałem kobiet - stanowią one 47,8%;
* wyróżnia się spośród uzależnionych od innych narkotyków starszym wiekiem:
najliczniej były reprezentowane osoby w wieku 45 lat i więcej (30,5%);
* grupa ta w sposób istotny różni się od pozostałych uzależnionych pod
względem społecznym; większość są to osoby, które weszły w uzależnienie w
wieku dorosłym, po ukończeniu szkoły i zdobyciu kwalifikacji, często po
założeniu rodziny;
Ponadto, porównując poprzednie lata Godwod-Sikorska nie stwierdza
wyraźniejszych trendów spadkowych ani wzrostowych ilościowych w grupie
osób uzależnionych od środków uspokajających i nasennych podejmujących
leczenie.
Wielu uzależnionych od leków nie korzysta jednak z placówek leczniczych, ani
psychiatrycznych, ani z placówek dla narkomanów. Powodem jest brak
identyfikacji z chorymi psychicznie bądź z narkomanami.
DZIAŁANIE I WŁAŚCIWOŚCI BARBITURANÓW
Środki te działają depresyjnie na układ nerwowy - tj. tłumią aktywność
centralnego układu nerwowego. W zależności od zażytej dawki, mogą działać
uspokajająco, nasennie, przeciwbólowo i przeciwdrgawkowo.
Nie działają one na żaden specyficznie wybrany rodzaj receptorów czy
określony system neuroprzekaźników. Wpływają one na różne neurony
obniżając ich poziom aktywności.
Przy małych dawkach mogą wywoływać przyjemne stany relaksacji, podobne
do sennego marzenia. Stan taki pod wieloma względami zbliżony jest do
upojenia alkoholowego, a zupełnie przeciwny do tego, który wywołują środki
psychostymulujące (amfetamina czy kokaina). Przy większych dawkach
dochodzi do przyćmienia świadomości, pogorszenia zdolności dokonywania
oceny, silnej senności, zlewania się mowy i utraty koordynacji ruchów.
Czasami jednak nawet małe, terapeutyczne dawki barbituranów mogą
spowodować reakcje paradoksalne i prowadzić do krótkotrwałego pobudzenia,
a także zaostrzenia istniejących dolegliwości bólowych.
Barbiturany mają szczególne działanie w połączeniu z alkoholem i w ten sposób
39
są bardzo często nadużywane. Właściwości takiego połączenia niektórym
kojarzą się z działaniem heroiny, z tą jednakże zaletą, iż barbiturany i alkohol są
bardziej dostępne: "Czujesz się fajnie przez kilka godzin, poczym zapadasz w
głęboki sen, że mógłbyś leżeć na rozpalonych węglach i nie czuć tego" powiedział konsument barbituranów aresztowany przez policję za rabunek.
Przy długotrwałym stosowaniu barbituranów upośledzają one funkcje
poznawcze, zawężają krąg zainteresowań i upośledzają pamięć. Wieloletnie
przyjmowanie tych środków prowadzi do zaburzeń neurologicznych,
hormonalnych, układu krążenia i oddechowego oraz psychicznych, łącznie z
zespołem otępiennym.
Z uwagi na depresyjny wpływ na ośrodek oddechowy i długi czas wydalania z
organizmu - barbiturany są szczególnie groźne w przypadku ich
przedawkowania.
W zastosowaniach medycznych wyróżnia się przede wszystkim taką cechę
barbituranów, jaką jest czas ich działania. Mimo, że wszystkie barbiturany
działają podobnie, różnią się one natężeniem i okresem działania. Te o krótkim
czasie działania wykorzystuje się zazwyczaj jako środki nasenne; pozostałych
używa się jako środki w leczeniu lęku.
Barbiturany prowadzą do powstania zależności psychicznej i fizycznej.
Powodują wzrost tolerancji organizmu. Objawy ich odstawienia są szczególnie
silne; nagłe odstawienie może grozić nawet śmiercią. Objawy odstawienia
charakteryzują się niepokojem, lękiem, drżeniem mięśni i w zależności od
rodzaju stosowanych barbituranów (krótko- lub długo działających) mogą
pojawić się od 1 do 10 dni po ich odstawieniu. Przy bardzo silnym uzależnieniu
w okresie odstawienia może pojawić się delirium wraz z majaczeniem.
Mechanizm powstawania tak silnej zależności jest nieskomplikowany: kiedy
środek działa - aktywność neuronów pozostaje stłumiona; kiedy zostanie
odstawiony - neurony stają się nadpobudliwe.
40
2.4. Kokaina
Kokaina wywołuje zależność psychiczną. Jej wdychanie przez nos
powoduje z czasem zanik błony śluzowej nosa i krwawienia z nosa. Kokaina
jest też palona, żuta i wstrzykiwana dożylnie. Uzależnia już pierwsza dawka.
Przyjęcie kokainy powoduje objawy ostrego zatrucia: pobudzenie,
agresywność, przyśpieszenie akcji serca, rozszerzenie źrenic, podwyższenie
ciśnienia krwi, przyśpieszenie oddychania, nudności, wymioty, omamy
wzrokowe i dotykowe, nastawienia urojeniowe.
Systematyczne zażywanie prowadzi do przewlekłego zespołu urojeniowego ,
który powinien być leczony psychiatrycznie.
Obecnie, ze względu na uboczne toksyczne skutki, kokaina jest zastępowana
do celów znieczulania miejscowego przez nowe, syntetyczne i mniej szkodliwe
środki. Jednak, w okulistyce i otorynolaryngologii jest nadal stosowana jako
miejscowy środek znieczulający.
Najpopularniejszym i najbardziej powszechnym zastosowaniem kokainy we
współczesnym świecie nie są bynajmniej potrzeby medyczne. Zajmuje ona
jedno z najważniejszych miejsc wśród substancji chemicznych używanych w
celu wywołania odurzenia.
DZIAŁANIE KOKAINY
Kokaina przynosi silne i mocne poczucie euforii. Pobudza ośrodkowy
układ nerwowy, wywołując poczucie siły fizycznej i umysłowej, pobudzenie
ruchowe i podniecenie seksualne. Obniża także łaknienie. Opóźnia objawy
zmęczenia, zmniejsza potrzebę odżywiania się i snu. Do efektów działania
należą też śmiech i gadatliwość, a także większa towarzyskość. Pojawia się
poczucie siły i wyższości; czas reakcji psychicznej ulega skróceniu przyspieszeniu ulegają procesy myślowe. Zanika zdolność reagowania na
przykre wrażenia. Po dawce jednorazowo przyjętej euforia i stan
podwyższonego samopoczucia trwa do 30 minut, rzadko dłużej.
Po zaniku przyjemnych efektów działania kokainy następuje okres pewnej
depresji, załamania i niepokoju. Tak więc utrzymanie dobrego samopoczucia
wymaga stałego podsycania tj. przyjmowania kolejnych dawek środka.
Zażycie kokainy powoduje silne rozszerzenie źrenic, wzrost ciśnienia krwi i
przyspieszenie oddech. W pierwszej fazie działania następuje zwolnienie, a
następnie przyspieszenie akcji serca. Większe dawki mogą spowodować
drżenie mięśniowe i wzrost temperatury ciała.
41
PRZEDAWKOWANIA
Trudno określić, kiedy następuje przedawkowanie kokainy, z powodu
szerokiego zakresu różnic indywidualnych pod względem wrażliwości nią.
Objawy ostrego zatrucia występują w ciągu kilkudziesięciu minut od przyjęcia
zbyt dużej dawki kokainy. Charakteryzują się one silnym lękiem połączonym z
urojeniami i zaburzeniami świadomości, oraz wybitnie nasilonym pobudzeniem
ruchowym (od miotania się do konwulsji). Towarzyszy temu wysokie ciśnienie
krwi i płytki przyspieszony oddech.
U niektórych szczególnie wrażliwych osób nawet stosunkowo niewielka ilość
kokainy może spowodować przedawkowanie. Zdarzają się także tzw. zatrucia
piorunujące, z gwałtownym spadkiem ciśnienia krwi, zaburzeniami rytmu serca,
które mogą doprowadzić do śmierci w ciągu kilku minut.
PSYCHOZA POKOKAINOWA
Wśród nieprzyjemnych, a nawet drastycznych czasami skutków
używania kokainy w sferze psychicznego, a także społecznego funkcjonowania
Gossop wymienia pewne długotrwałe zmiany w zachowaniu. Postępowanie
użytkownika tego narkotyku staje się z czasem irracjonalne i dziwaczne;
dochodzi do stanów, w których osoba taka czuje się prześladowana i
inwigilowana wykazując bardzo wiele cech charakterystycznych dla
psychozy.13
W roku 1988 Michael Sherer przeprowadził badania, które wykazały, że
przeżycia paranoidalne już po jednej czterogodzinnej dawce kokainy. A oto ich
opis:
(...) W czasie następnej godziny, jego obawy skupiły się na osobach z
personelu pielęgniarskiego. Mówił ze strachem, że ktoś kradnie mu jego
wynagrodzenie i że przyznana mu stawka za udział w badaniu jest formą kary.
W trzeciej godzinie działania kokainy wyszedł z łazienki, mając całą twarz
wymazaną kremem do golenia. Twierdził, że jego twarz uległa zniekształceniu.
Oskarżał o to personel grożąc jednocześnie sprawą w sądzie. Oględziny nie
wykazały żadnego zniekształcenia twarzy.
Innym, bardziej mającym odniesienie do ciała symptomem nieumiarkowanego
używania kokainy jest efekt mrowienia. Polega on na wrażeniu przebywania
pod skórą mrówek i innych owadów. Często pod wpływem tych doznać, a także
"energii" dostarczanej przez narkotyk - osoba poświęca wiele czasu i wysiłków
zmierzających do wydobycia spod skóry wyimaginowane robaki, drapiąc i
42
tworząc otwarte rany. Podobny stan dotyczy niektórych osób nadużywających
amfetaminy.
FORMY WYSTĘPOWANIA I SPOSOBY ZAŻYWANIA
Kokaina występuje zasadniczo jako krystaliczny biały proszek i również
w takiej postaci sprzedawana (zazwyczaj chlorowodorek kokainy) jest na
czarnym rynku, przeważnie dodatkowo osłabiona domieszkami. Dobrze
rozpuszcza się ją w wodzie, ale roztwory takie są bardzo nietrwałe.
Kokaina przyjmowana jest zazwyczaj wziewnie do nosa, gdzie jest wchłaniana
przez śluzówkę i niemal natychmiast wywołuje wpływ na ośrodki przyjemności
w mózgu. Niestety, ten rodzaj przyjmowania kokainy powoduje w niedługim
czasie uszkodzenie przegrody nosa, martwicę, prowadząc czasem do jej
zupełnego zaniku.
Przygotowana do takiego zażywania działka kokainy to wałeczek (ścieżka)
proszku o długości mniej więcej 5 centymetrów i szerokości pół centymetra
usypany na lusterku lub kawałku szkła.
Kokaina bywa też wcierana w dziąsła lub w środek małżowiny usznej.
Podawana doustnie działa znacznie słabiej, jednocześnie znieczulając błonę
śluzową żołądka i znosząc w ten sposób uczucie głodu. Stosowana na błonę
śluzową języka powoduje porażenie zakończeń smakowych: najpierw zanika
zdolność odczuwania smaku gorzkiego, później smaku słodkiego i kwaśnego.
Zdolność odczuwania smaku słonego pozostaje prawie nie zaburzona.
Innym, również popularnym sposobem zażywania kokainy jest wprowadzenie
jej za pomocą dożylnego zastrzyku. Sposób ten, pomijając ryzyko różnorodnych
infekcji (HIV, hepatitis B i C, zakażenia bakteryjne) jest o tyle niefortunny, że
biorąc pod uwagę stosunkowo krótki okres działania kokainy, zażywający ją
kłują się nieraz po kilkanaście razy dziennie, szybko doprowadzając do ran i
zaniku żył.
Specyficzną mieszanką kokainy podawanej dożylnie jest zwany w slangu
narkomańskim speedball, roztwór kokainy i heroiny, którego używanie
powoduje oczywistą zależność psychiczną i somatyczną, a tolerancja
organizmu wzrasta gwałtownie z każdym wstrzyknięciem.
Kokaina jest także palona poprzez dodanie jej do papierosów lub do skrętów z
marihuany.
43
Crack (rock) jest krystaliczną formą kokainy. Powstaje poprzez mieszanie
proszku kokainowego z eterem i różnymi aktywatorami chemicznymi oraz z
wodą. Mieszankę podgrzewa się, a gdy wytworzona w ten sposób masa
zastygnie, kroi się ją na kawałeczki przypominające płatki mydlane. Może mieć
również postać jasnobrązowych kuleczek lub też "kamyków" pakowanych w
fiolki.
Crack zażywa się poprzez dodanie go do papierosa zawierającego tytoń lub
marihuanę; można palić go w fajce wodnej, specjalnie wydrążonych tulejkach
albo podgrzewać na łyżce lub kawałku folii aluminiowej wdychając ulatniające
się opary. Temperatura spalenia specyfiku wynosi 180 stopni Celsjusza.
Crack jest od 20 do 30 razy silniejszy niż będąca w nielegalnym handlu
kokaina. Działa podobnie, lecz o wiele bardziej intensywnie. Efekt palenia
cracku przypomina nieco dożylne stosowanie kokainy - stężenie we krwi
wzrasta równie szybko, jeżeli nie szybciej. Wywołuje odurzenie i doprowadza
do silnej euforii w ciągu kilku sekund; stan odurzenia trwa zaledwie kilka do
kilkunastu minut, po czym zazwyczaj następuje depresja wywołująca bardzo
silną psychiczną potrzebę ponownego zażycia narkotyku. Długotrwałe i
intensywne palenie cracku doprowadza w krótkim czasie do śmierci wskutek
wyczerpania organizmu.
Według amerykańskiego psychofarmakologa Arnolda Washtona, crack daje
najsilniejsze działanie uzależniające spośród wszystkich dostępnych
narkotyków.
Nikt nie kwestionuje dużego niebezpieczeństwa powstania zależności
psychicznej w związku z używaniem kokainy i jej preparatów, takich jak crack.
Zależność taka powstaje bardzo szybko z uwagi na atrakcyjne przeżycia
towarzyszące działaniu kokainy na psychikę człowieka - z jednej strony, i złe
samopoczucie po tym, gdy narkotyk przestaje działać. Obydwie te cechy
wpływają na chęć ponownego zażycia kokainy. Również uczucie zmęczenia
pojawiające się przecież niemal codziennie połączone ze świadomością
pobudzenia, jakie daje narkotyk sprzyjają kontynuowaniu używania kokainy.
W ten sposób dochodzi do wytworzenia cyklu nałogowego, który zasadniczo
różni się od nałogu związanego z używanie alkoholu, czy opiatów. Objawy
abstynencji po zażywaniu alkoholu i opiatów pojawiają się z reguły po
kilkunastu godzinach od przyjęcia ostatniej dawki. Uczucie zmęczenia, apatia i
depresja związana z osłabieniem działania kokainy, pojawia się już nieraz po
kilkunastu minutach od zażycia ostatniej dawki tego środka. Rzadko zdarza się,
aby człowiek mógł ograniczyć ilość używanej przez siebie kokainy, mając
środek pod ręką. Najczęściej zużywa od razu całą zakupioną ilość kokainy.
44
Nie zauważono powstawania i rozwoju zjawiska tolerancji w wyniku używania
kokainy. To, że wielu jej użytkowników zwiększa dawki i ich częstotliwość
wynika, jak sądzi Chmielewska i Baran-Furga z chęci nasilenia doznań
euforycznych i przedłużenia czasu ich trwania.
Kontrowersje pojawiają się przy ocenie używania kokainy, a szczególnie cracku
pod kątem powodowania zależności fizycznej. Gossop, porównując kokainę i jej
pochodne ze środkami z grupy opiatów, stanowczo sprzeciwia się nawet
określaniu kokainy mianem narkotyku. Wychodząc z założenia, iż narkotykami
są tylko substancje powodujące zależność fizyczną nie widzi on powodu, dla
którego w tym samym szeregu stawiana ma być kokaina.
Kontestacja Gossopa oparta jest o twierdzenie, że osoba uzależniona od
opiatów w dużej mierze sięga po nie w lęku przed objawami abstynencji, a
osoba używająca kokainy powodowana jest chęcią przeżycia atrakcyjnych
stanów.
W wywodzie tym, aczkolwiek dosyć logicznym Gossop stawia jednak pewien
znak równości, gdyż każdy z nich chce poprawić swój stan psychofizyczny
opierając się o chemiczne źródło poprawy samopoczucia, co stanowi pewien
wspólny mianownik i odsłania osiowe znaczenie narkotyków dla osób od nich
uzależnionych.
STOSOWANIE KOKAINY NA ŚWIECIE
Kokaina jest obecnie jednym z najpopularniejszych narkotyków na
Świecie. Popularność, mimo wysokiej ceny zawdzięcza kilku cechom, z których
można wymienić m.in.: działanie o charakterze stymulującym (przynosi
dodatkową "porcję energii"); można używać jej poprzez tzw. sniffa (wąchanie),
co zmniejsza ryzyko zakażenia HIV.
Przeprowadzone już w 1985 roku badania przez National Institute on Drug
Abuse i National Household Survey on Drugs, wykazały, że jedna czwarta
młodych dorosłych Amerykanów próbowała kokainy. Z kolei mniej więcej
połowa wszystkich osób zażywających kokainę bądź crack mieści się w
przedziale wieku między dwanaście a dwadzieścia sześć lat.
Jednak ze względu na dość wysoką cenę kokaina nadal w gruncie rzeczy
pozostaje narkotykiem dla "wyższych sfer" produkt ten z upodobaniem stosują
środowiska dziennikarskie, intelektualne i show-businessu. Często w tych
sferach organizowane są "kokainowe bale", podczas których środek ten
zażywany jest bez przerwy, na przykład przez klika dni aż do wyczerpania
zapasów lub zażywającego. Gossop pisze o badaniach przeprowadzonych w
latach osiemdziesiątych na losowej próbie dzwoniących do telefonu zaufania.
Sondaż wykazał, że przeciętnie wydawali oni na kokainę ok. 630 dolarów
45
tygodniowo.
Ponieważ cena cracku jest stosunkowo niska w porównaniu z ceną kokainy narkotyk ten jest obecnie bardzo popularny, szczególnie wśród młodzieży w
Ameryce Północnej i w krajach Europy Zachodniej. Niektórzy, ze względu na
ceną cracku nazywają go narkotykiem dla biednych. Nawet bardzo mała dawka
jest skuteczna i przynosi niezwykłe efekty psychiczne.
Palenie pasty kokainowej jest przede wszystkim praktykowane przez
narkomanów w Ameryce Południowej, aczkolwiek ta forma zażywania kokainy
trafiła również do USA.
KOKAINA W POLSCE
W Polsce, jak na razie dostęp do cracku jest niewielki, ale biorąc pod
uwagę, to jaką w naszym kraju wśród młodych osób cieszą się popularnością
narkotyki psychostymulujące i jak niska jest cena dawki tego środka - zapewne
w niedługiej przyszłości będziemy mieli do czynienia ze skutkami jego
używania. Pierwsze sygnały o jego pojawieniu się w Polsce docierały z
Wybrzeża - przede wszystkim z Gdańska i Szczecina.
Uzależnienia od kokainy stanowią tylko niewielki procent ogółu osób
uzależnionych. Jak na razie, na kokainę mogą sobie pozwolić tylko nieliczni,
gdyż jej cena w odróżnieniu od cracku jest zdecydowanie większa. Podobnie,
jak w Europie Zachodniej i USA jest to narkotyk dla bogatych.
W ustawie z dnia 24 kwietnia 1997 r. regulującej problemy związane z
narkomanią, kokaina i jej pochodne znajdują się w wykazie środków
odurzających, co oznacza, że są one nielegalne wyłączając jedynie cele
medyczne, przemysłowe i badań naukowych.
46
2.5. Amfetamina
Amfetamina powoduje zależność psychiczną.
Ostre zatrucie powoduje pobudzenie, agresywność. Regularne lub krótkotrwałe
przyjmowanie dużych dawek może powodować zespół urojeniowy . Powinien
on być leczony przez psychiatrę.
W wypadku przedawkowania amfetaminy może mieć miejsce zgon,
spowodowany zaburzeniami rytmu.
Wprawdzie jej syntezę wykonano po raz pierwszy w roku 1887, ale nowy
związek nie znalazł początkowo lekarskiego zastosowania. Dopiero w 1932
roku próbowano stosować amfetaminę do leczenia stanów zapalnych błon
śluzowych nosa, a pięć lat później, po odkryciu jej stymulującego działania na
ośrodkowy układ nerwowy OUN, do leczenia napadowej senności (narkolepsji).
Inne odkryte i wykorzystane właściwości działania amfetaminy - to działanie
rozszerzające oskrzela i zmniejszające łaknienie.
Podczas II Wojny Światowej i Wojny Wietnamskiej amfetamina znalazła
zastosowanie jako środek usuwający zmęczenie i zwiększający zdolność
koncentracji u pilotów. Po wojnie, a zwłaszcza w 20-leciu (1950-70), rozpoczęła
się trwająca do dzisiaj era niemedycznych zastosowań amfetaminy. Kierowcy
ciężarówek pokonujący długie trasy stosowali ją w celu poprawienia sprawności
fizycznej i psychicznej, studenci przygotowujący się do egzaminów, a także
sportowcy jako niedozwolony środek dopingujący. Ostatnio jest ona
nadużywana w celu wywołania euforii czyli nienaturalnego dobrego
samopoczucia. W Polsce amfetamina została wycofana z lekospisu i nie jest
dostępna w aptekach, natomiast w USA można ją nabywać na receptę jako
środek na obniżenie apetytu, do leczenia narkolepsji oraz nadpobudliwości
ruchowej, związanej z deficytem koncentracji uwagi.
Nałóg często zaczyna się od przyjmowania amfetaminy jako leku, na przykład w
celu obniżenia wagi ciała poprzez zmniejszenie łaknienia. Kitty Dukakis, żona
Michaela Dukakisa gubernatora stanu Mussachusetts i kandydata na
prezydenta USA, przyznała się w 1987 roku, że przez dwadzieścia lat była
uzależniona od amfetaminy, którą zaczęła stosować jako środek odchudzający
w wieku 19 lat. Ostatecznie zerwała z nałogiem po terapii w ośrodku
odwykowym.
Podobnie jak kokaina, amfetamina bywa stosowana przewlekle lub okresowo,
intensywnie, najczęściej doustnie, ale nierzadko również dożylnie.
Małe dawki amfetaminy przyjmowane przez krótki okres czasu powodują wzrost
aktywności psychoruchowej, często z drażliwością i agresywnością, nadmierne
poczucie pewności siebie, euforię oraz objawy pobudzenia układu
47
współczulnego, jak tachykardia, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic,
jadłowstręt, suchość w ustach, przyspieszony nieregularny oddech.
Po dużych dawkach przyjmowanych przez krótki okres czasu może wystąpić
silne pobudzenie, drażliwość, agresywne zachowanie, zlewne poty, bóle
wieńcowe i zapaść sercowo-naczyniowa.
Długotrwałe zastosowanie narkotyku powoduje niepokój, zaburzenia snu,
psychozę amfetaminową o charakterze majaczeniowo-urojeniowym, zaburzenia
myślenia o treści urojeniowej, wzrost ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu serca,
brak łaknienia, wysypki skórne, zmniejszenie potencji z równoczesnym
wzrostem pożądania, a u kobiet zahamowanie owulacji i miesiączki. Przewlekła
psychoza amfetaminowa jest często podobna do epidemii schizofrenii
paranoidalnej z omamami słuchowymi i urojeniami prześladowczymi.
Stosowanie amfetaminy może prowadzić do powstania silnej zależności
fizycznej, słabej zależności fizycznej i tolerancji.
Objawy występujące po nagłym odstawieniu amfetaminy (tzw. objawy
abstynencyjne), to nastrój dysforyczny, uczucie przygnębienia, zmęczenia i
apatii, wewnętrzny niepokój, anhedonia, czyli utrata zdolności odczuwania
przyjemności przy czynnościach i przeżyciach zwykle jej dostarczających,
senność, obniżenie napięcia mięśniowego, wzmożone łaknienie i myśli
samobójcze. Objawy te rozwijają się dość wolno, gdyż metabolizm i wydalanie
amfetaminy z ustroju przebiega powoli.
48
2.6. ECSTASY (MDMA)
Związek ten po raz pierwszy zastosowano w roku 1914 w koncernie
Mercka, jako przypuszczalny środek obniżający łaknienie, nigdy jednak nie był
stosowany jako lek. W latach 1953-54 był on wraz z LSD, meskaliną. i innymi
substancjami psychodelicznymi przedmiotem badań toksykologów armii
amerykańskiej, które wykazały jego silnie toksyczny wpływ na organizm żywy
(wyniki ujawniono dopiero w 1969 r.). Na przełomie lat 70-tych i 80-tych MDMA
pojawił się jako nielegalny, tj. nie akceptowany przez amerykańską Agencję do
Spraw Leków i żywności (Food and Drug Admini&tration), środek
psychoterapeutyczny, a od 1 983 r. rozpoczęła się jego "kariera" jako narkotyku
"rekreacyjnego", znanego pod nazwami Ecstasy, Adam, XTC.
W 1985 r. środek ten został umieszczony na liście I (Schedule I) narkotyków
objętych kontrolą międzynarodową.
Ostatnio nielegalnie produkowany MDMA na stałe zagościł na rynku
narkotykowym i bywa używany zarówno indywidualnie, w domu bez kontaktu z
grupami rówieśników , jak i - znacznie częściej - w warunkach "towarzyskich", w
grupie rówieśników na dyskotekach i tzw. "raving parties" - imprezach mających
na celu wspólne (grupowe) przeżywanie oszołomienia narkotykowego.
Intensyfikuje on funkcje percepcyjne, sprzyja nawiązywaniu kontaktów ,
przełamuje opory, ułatwia taniec.
Uczestnicy takich narkotykowych dyskotek rzadko - niestety - zdają sobie
sprawę, że cena, jaką przyjdzie im, być może, zapłacić za chwilową poprawę
nastroju, jest niewyobrażalnie wysoka. Składają się na nią bowiem nie tylko
toksyczne skutki narkotyku, ale również o wiele groźniejsze, bo prowadzące
często do całkowitej destrukcji młodego życia - uzależnienie od narkotyku.
Szczególnie szybki wzrost popytu na MDMA nastąpił w latach 90-tych: podczas
gdy w 1 994 r. tylko 0,5% uczniów i studentów amerykańskich deklarowało
kontakt z tym narkotykiem, to w 1995 r. było ich ponad czterokrotnie więcej
(2,3%). Dla populacji mężczyzn od 19 do 28 życia wzrost był ponad dwukrotny.
Społeczny przekrój użytkowników MDMA jest bardzo różnorodny. Są, to ludzie
wykształceni, pracujący, studenci, artyści, "yuppies" (młodzi, dobrze sytuowani
profesjonaliści) , ale także słabo wykształceni, często bezrobotni. Większość z
nich to biali dwudziestoparoletni mężczyźni skłonni do poszukiwania nowych
doznań i podejmowania, pije alkohol i używa eksperymentów w tym zakresie.
Większość pali również papierosy, kannabis. Często mają już za sobą
doświadczenia z kokainą i amfetaminą, a także ze środkami halucynogennymi
takimi jak LSD. Niekiedy narkotyki te są stosowane razem z MDMA, aby
zwiększyć efekty.
49
MDMA jest najczęściej przyjmowany doustnie w postaci tabletek lub kapsułek,
które obok MDMA zawierają często kofeinę, ketaminę, amfetaminę,
metamfetaminę, lub acetaminofen.
Skuteczna dawka MDMA (tj. wywołująca efekty oczekiwane przez biorcę)
wynosi 75-200mg, jednak zwykle jest ona znacznie wyższa. Efekty pojawiają
się 20-60 minut po przyjęciu narkotyku i trwają przez około 8 godzin. Zależą
one od nastroju i oczekiwań osoby przyjmującej narkotyk i polegają na uczuciu
euforii, nasileniu empatii między osobami przyjmującymi preparat, zwiększeniu
percepcji otoczenia i ponownym przeżywaniu sytuacji z przeszłości (flashback).
Przyjmowaniu MDMA towarzyszy jednak również szereg objawów
świadczących o wysokiej toksyczności związku - szczękościsk, mdłości,
zawroty głowy, poty, suchość w ustach i gardle, utrata apetytu, niemiarowość
serca, ból w klatce piersiowej, tachykardia, zaburzenia koordynacji. U osób
przyjmujących MDMA obserwowano również nagłe wzrosty (rzuty) ciśnienia
krwi z krwotokami domózgowymi, toksyczne zapalenie wątroby , drgawki,
hipertermię, ostrą niewydolność nerek, psychozę paranoidalną i upośledzenie
pamięci. Objawy te mogą rozwinąć się kilka godzin po przyjęciu MDMA i
wymagają szybkiego leczenia szpitalnego. Przedawkowanie może prowadzić
do śmierci w wyniku tzw. "złośliwego zespołu neuroleptycznego", na który
składają się rozszerzanie źrenic, drgawki, spadek ciśnienia krwi, wzrost
temperatury ciała i śpiączka.
Przy długotrwałym przyjmowaniu narkotyku wykształca się tolerancja wobec
efektów oczekiwanych przez biorcę , nasilają się natomiast efekty toksyczne.
Nie ma na razie dowodów świadczących jednoznacznie, że ecstasy powoduje
uzależnienie.
Najczęściej spotykanymi postaciami nielegalnej sprzedaży ecstazy są tabletki i
kapsułki. Różnych kolorów i kształtów tabletki wyróżniają się wytłoczonymi
wizerunkami i znakami (np. ptak, kot, sierp i młot, itp.) lub napisami. Mogą one
zawierać również pewne ilości innych narkotyków, najczęściej amfetaminy.
WŁAŚCIWOŚCI UZALEŻNIAJĄCE
Działaniu ecstazy, podobnie jak w przypadku innych środków z grupy
amfetamin towarzyszy uczucie silnej euforii. Doznania te decydują o
uzależniających właściwościach tego środka. Chęć ponownego przyjęcia
środka może być wzmacniana z uwagi na przykre dolegliwości pojawiające się
po pewnym czasie od jego odstawienia.
Następnego dnia po zażyciu MDMA często pojawia się uczucie kaca,
charakteryzującego się zmęczeniem, zawrotami głowy i mdłościami, słabą
zdolnością koncentracji, sennością albo pobudzeniem i irytacją. Stan taki może
50
trwać nawet dwa dni.
Zewnętrzne oznaki:
-rozszerzenie źrenic
-pobudzenie
-mało racjonalne i dziwne zachowanie (np. okazywanie niecodziennej sympatii
wobec innych)
-czasem może pojawić się brak koordynacji ruchowej
NIEBEZPIECZEŃSTWA
Na skutek przedawkowania środka lub szczególnej nadwrażliwości na
jego działanie może pojawić się tzw. “złośliwy zespół neuroleptyczny” (spadek
ciśnienia krwi, gwałtowny wzrost temperatury ciała, drgawki i śpiączka)
prowadzący do śmierci.
Szczególnie niebezpieczne jest przyjmowanie MDMA przez osoby cierpiące na
choroby układu krążenia. Środek ten powoduje migotanie komór serca nawet u
osób zdrowych.
Na skutek spowodowanego przez MDMA szczękościsku i zgrzytania zębami
może dojść do kruszenia zębów.
Podobnie jak w przypadku stosowania innych środków z grupy amfetamin może
dochodzić ciężkich stanów depresyjnych, urojeń i psychoz, które środek ten
może ujawnić i wzmocnić, lub będą one bezpośrednim następstwem jego
stosowania.
Podniecenie seksualne połączone jednocześnie z odrzuceniem zahamowań w
sferze seksualnej może prowadzić do negatywnych konsekwencji.
Nie wiele wiadomo o efektach długotrwałego używania ecstasy, ale istnieją
przesłanki co do tego, że może powodować zmiany degeneracyjne niektórych
neuronów w mózgu.
51
2.7. Halucynogeny
Należą tutaj dietyloamid kwasu lizergowego (LSD), psylocybina (tzw. grzyby
halucynogenne), meskalina (peyotl), fencyklidyna (PCP). Środki te powodują
zależność typu psychicznego i fizycznego.
Objawy ostrego zatrucia halucynogenami to wzrost ciśnienia krwi,
przyśpieszenie tętna, podwyższenie temperatury ciała, rozszerzenie źrenic,
omamy wzrokowe, rzadziej słuchowe, lęk, obniżenie nastroju, zwiewne urojenia
prześladowcze, czasem agresja, lęk, zaburzenia poczucia czasu.
W przypadku powikłań psychiatrycznych konieczne jest leczenie
psychiatryczne.
LSD-25
Kwas lizerginowy oprócz zastosowania w syntezie analogów alkaloidów
sporyszu jest substratem do otrzymywania LSD-2S, N, N-dietyloamidu kwasu
lizerginowego, najsilniejszego ze znanych psychotropów. Jest to bezbarwny
związek krystaliczny, przypadkowo odkryty w 1943 roku.
Działanie psychotropowe wykazuje już po zażyciu dawki 20-30 mg Wywołuje
silne halucynacje, zwiększa wrażliwość na kolory. Pod jego wpływem występują
nagłe i częste zmiany nastroju i emocji, podwyższona zostaje wrażliwość na
sugestie, traci się poczucie rzeczywistości Po większych dawkach odczuwa się
euforię, traci wyczucie czasu, sekundy wydają się bardzo długim okresem,
widziane obiekty falują, stają się płynne. Pojawia się widzenie kolorowych,
bardzo jaskrawych kwiatów, zwierząt, węży i ludzi. Często osoby przeżywające
te wizje zdają sobie sprawę, że są to halucynacje, ale nie mają na nie żadnego
wpływu. LSD wykazuje również działanie przeciwbólowe. Wchłania się
całkowicie z przewodu pokarmowego, wobec czego przyjmowany jest doustnie.
W nielegalnej sprzedaży LSD jest często dostępny w postaci nasączanych
kolorowych bibułek, zawierających 70-120 mg związku, a kolor bibułki oznacza
wielkość dawki. Silniejsze efekty następują pod wpływem większych dawek, np.
250 mg i więcej. Wywołują one często barwne halucynacje mistyczne. W latach
pięćdziesiątych i sześćdziesiątych LSD zwany kwasem był legalnym,
dostępnym środkiem psychotropowym szeroko stosowanym w medycynie,
głównie w psychiatrii, psychoanalizie, leczeniu psychoz. W tym czasie uważany
on był również za środek bojowy zdolny do czasowego porażenia przeciwnika
na polu walki, bez ofiar fizycznych. Szczególnie w latach sześćdziesiątych był
szeroko używany przez młodzież, tak zwane dzieci kwiaty. Nazwa ta pochodziła
od noszonych przez nie kolorowych ubrań, których projekty powstawały pod
wpływem kolorowych wizji przeżywanych w wyniku zażywania LSD. W 1967
52
roku Międzynarodowa Konwencja w Wiedniu uznała dystrybucję i zażywanie
LSD za nielegalne.
Napływ LSD do Polski, przez uszczelnione granice był w latach
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych śladowy. Polscy hipisi stosowali w tym
czasie inne, zastępcze środki o działaniu halucynogennym i psychodelicznym.
Były to w większości leki używane w psychiatrii, przy leczeniu zaburzeń
schizofrenicznych. Środki takie, jak Parkopan (stosowany w chorobie
Parkinsona), czy Polmesilat miały poprzez działanie wywołujące halucynacje
zastępować brak w nielegalnym obrocie LSD.
Jabłoński opisując istniejące na początku lat osiemdziesiątych grupy
subkulturowe wspomina o fakcie zażywania LSD przez rodzimych hipisów.
Porusza także możliwość nielegalnej produkcji tego środka w Polsce.
Są jednak autorzy, którzy twierdzili, że w Polsce środek ten był w owym czasie
niedostępny. Można to jednak wytłumaczyć faktem, iż wiele danych opierało się
na podstawie statystyk medycznych osób zgłaszających się do leczenia.
Używanie LSD nie powodując silnego uzależnienia - nie pociągało za sobą tak
gwałtownych procesów degradacji, ażeby osoby używające go podejmowały
próby leczenia.
Dopiero w latach dziewięćdziesiątych w wyniku otwarcia granic, a także w
wyniku renesansu pewnych treści ruchu hipisowskiego pod szyldem kultury
techno - LSD w większych ilościach dotarło do Polski.
Najczęstszą formą tego psychodeliku są w nielegalnej dystrybucji kolorowe
papierowe znaczki przedstawiające różne postacie (Batmana, smoka, motyla,
itd.), nasączone LSD. Stosowane są one doustnie (ssanie lub włożenie pod
język); zawierają ok. 0,003 g LSD.
Dystrybucja, ze względu na niski wiek użytkowników odbywa się na terenie
szkół, w dyskotekach proponujących muzyką techno i w lokalach
gastronomicznych, do których przychodzi młodzież.
GRZYBY HALUCYNOGENNE
Nawet zwolennicy używania substancji halucynogennych, piszą o wielu
niebezpieczeństwach związanych z używaniem magicznych grzybów: " ..."ostra
jazda" po grzybach zawsze pozostaje balansem na krawędzi przepaści. Ta
przepaść to otchłań, z której może nie być powrotu, lub z której powrót może
być bardzo długim okresem scalania poobijanej i pokaleczonej psychiki".
Zażywanie grzybów Psylocyble jest stanowczo odradzane osobom niedojrzałym
psychicznie i emocjonalnie, osobom o skłonnościach do depresji bądź paranoi.
Osobną kwestią jest regularne odurzanie się grzybami, czasami jeszcze
53
dorzucając inne narkotyki. Tego typu konsumpcja musi zakończyć się
tragicznie; w najlepszym przypadku - załamaniem psychicznym.
Psylocybina - i tu również wszyscy specjaliści są zgodni - nie powoduje
uzależnienia fizycznego, ani jej używanie nie rozwija tolerancji. Niesie jednak
możliwość uzależnienia psychicznego, w podobnym stopniu jak pozostałe
halucynogeny.
Literatura nie obfituje w opisy zasięgu i skali spożywania grzybów Psylocyble
przez młodzież. Jest to narkotyk znany młodzieży, ale zażywany dość
sporadycznie. Podobnie, jak w przypadku pejotlu - LSD mające podobne
działanie halucynogenne jest nieporównywalnie bardziej popularne i
rozpowszechnione w świecie niż grzyby Psylocyble.
Jak już zostało wspomniane, również w Europie rosną grzyby mające w swoim
składzie psylocybinę. Łysiczka lancetowata (Psylocyble semilanceata), rosnąca
także w Polsce zawiera nieco mniej substancji psychoaktywnych aniżeli grzyby
amerykańskie. Ma to jednak swoje znaczenie tylko w ilości jedzonych
jednorazowo grzybów. Przy zjedzonych 50 sztukach mogą wystąpić bardzo
poważne zmiany świadomości, a spożycie już około 30 świeżych sztuk
powoduje wystąpienie halucynacji.
54
2.8. Substancje wziewne
Łatwa dostępność do wziewnych środków odurzających bierze się z
dwóch powodów:
1/ większość z nich jest legalna i w związku z tym pozostaje w ciągłej
sprzedaży;
2/ cena ich jest relatywnie niska w stosunku do innych substancji odurzających.
Wachlarz stosowanych tych substancji jest bardzo szeroki - od benzyny i gazu
turystycznego, poprzez kleje i rozpuszczalniki, farby i lakiery, do dezodorantów i
środków piorących.
Historia używania środków lotnych jest dość długa i skomplikowana, z uwagi na
różnorodność substancji, jakie były wdychane (inhalowane). Rozmaite też były
efekty i skutki odurzenia.
Już w starożytnej Grecji - Pytia, wróżbitka i kapłanka świątyni delfickiej,
wprowadzała swój umysł w ekstatyczny stan poprzez wdychanie oparów
wydobywających się ze szczeliny w skale. To, co doprowadzało ją do
odurzenia, było prawdopodobnie dwutlenkiem węgla. 1
Perfumy nie zawsze służyły tylko potrzebom estetycznym. Odurzano się ich
zapachem w starożytnym Egipcie, a w czasach chrześcijańskich dostojni goście
byli oblewani perfumami, namaszczani olejkami lub okadzani, co skutkowało
krótkotrwałymi zmianami świadomości.
Jednym ze składników olejków aromatycznych otrzymywanych z niektórych
roślin był w niewielkich ilościach eter. Około 1540 roku wynaleziono sposób
chemicznego otrzymywania eteru , a następnie opracowano metodę jego
oczyszczania, co umożliwiało wdychanie tej substancji. Lekarze polecali eter,
jako środek znoszący ból, a tymczasem wiele osób zaczęło nadużywać środka.
Kolejnym środkiem lotnym, który zażywany był przy pomocy inhalacji stał się
tlenek azotu (gaz rozweselający), którego wdychaniem fascynowano się w XIX
wieku, m.in. Charles Baudelaire i Guy de Maupassant.
W tym samym wieku odkryto chloroform, który na wiele lat znalazł
zastosowanie w medycynie jako środek do znieczulania przedoperacyjnego.
Wiele osób mających ułatwiony dostęp do tego środka uległo wtedy nałogowi
jego wdychania.
55
WSPÓŁCZESNE UŻYWANIE ŚRODKÓW WZIEWNYCH NA ŚWIECIE.
Pod koniec lat sześćdziesiątych rozpowszechnił się w Stanach
Zjednoczonych, głównie wśród dzieci i młodzieży z raczej biednych środowisk
miejskich, zwyczaj wdychania rozpuszczalników organicznych stosowanych do
rozpuszczania kauczuku, farb, lakierów, klejów, tworzyw sztucznych, itp.
W produktach tych substancjami występują substancje psychoaktywne takie,
jak octany alifatyczne, toluen, benzen, aceton, cykloheksan, tetrachlorek węgla,
trichloroetylen.
Przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych badania wśród
młodzieży w wieku od 12 do 17 lat wykazały, że około 8% używało substancji
wziewnych. Badania te dodatkowo wykazały pewne zmiany, jeśli chodzi o
status ekonomiczny i pozycję społeczną osób odurzających się tymi środkami.
Otóż cechy te nie miały żadnego istotnego znaczenia4
Szczególnie poważnym problemem jest wąchanie substancji lotnych przez
młodzież w krajach latynoamerykańskich oraz w Jugosławii, gdzie zjawisko to
ma jednak związek z biedą i jego skala w grupie wiekowej 12-17 lat waha się w
granicach od 11 do nawet 24%.
UŻYWANIE ŚRODKÓW WZIEWNYCH W POLSCE
Skala zjawiska odurzania się substancjami lotnymi w naszym kraju jest
trudna do oszacowania i wymaga przeprowadzenia odpowiednich badań. Dane,
które będą przedstawione opierają się o statystyki medyczne osób
zgłaszających się do leczenia.
W Polsce, tak jak i w innych krajach, po ten rodzaj narkotyków najczęściej
sięgają dzieci i młodzież. W poradniach dla osób uzależnionych stanowią oni
8% wszystkich zarejestrowanych. Część z nich trafia do ośrodków leczenia
stacjonarnego (rehabilitacyjno-resocjalizacyjnych): w roku 1994 przebywało w
nich 415 osób w związku z uzależnieniem od środków wziewnych.
Szacuje się, w oparciu o badania młodzieży szkolnej, że liczba osób w wieku od
10 do 20 lat systematycznie przyjmujących odurzające środki wziewne waha się
od 15 do 20 tysięcy w skali ogólnopolskiej. Osób eksperymentujących i
używających tych substancji sporadycznie jest prawdopodobnie czterokrotnie
więcej.
Niewielki odsetek uzależnionych trafia do ośrodków - głównie z powodu
konfliktów z prawem, porzucenia nauki lub pod presją rodziców. Wielu z nich
sięga z czasem po inne legalne środki, jak na przykład alkohol. Część
"przerzuca się" na narkotyki nielegalne, głównie amfetaminę i opiaty.
56
Pracownicy Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie przeprowadzili
badania młodych osób (do 20 roku życia), które używały lotnych substancji
wziewnych.( Badania te wykazały m.in., że:
* blisko połowa osób używających lotne substancje odurzające, to zazwyczaj
uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych oraz szkół zawodowych;
* większość ma za sobą konflikty z prawem;
* stosują rozpuszczalniki organiczne i kleje zawierające lotne związki
organiczne, co szybko prowadzi do uzależnienia;
* status społeczny większości rodziców tych osób, mierzony poziomem
wykształcenia i charakterem wykonywanej pracy - jest niski;
* prawie połowa badanych rozpoczynała wąchanie przed ukończeniem 13 roku
życia;
WŁAŚCIWOŚCI I SKUTKI STOSOWANIA ŚRODKÓW WZIEWNYCH
Substancje te przeważnie są w postaci płynnej, a stosowanie ich
przyjmuje najróżnorodniejsze formy. Często są one wylewane na szmatkę,
chusteczkę i przykładane do nosa, a następnie wdychane. Mogą być również
wdychane przez usta, co ponoć jest "wydajniejsze". Najpopularniejszym
sposobem przyjmowania wziewnych substancji odurzających jest wdychanie
oparów z worka foliowego, tak aby obejmował on nos i usta lub po założeniu go
na głowę.
Efekt zażycia następuje już po kilkunastu sekundach od kilku głębokich
wdechów. Większość ze stosowanych w ten sposób środków powoduje
zburzenia świadomości, które charakteryzują się:
* euforią z tendencją do fantazjowania;
* omamy i halucynacje;
* dzwonienie w uszach i nadwrażliwość na światło;
Oprócz tego występują takie objawy, jak bóle głowy, niezborność ruchowa i
spowolnienie oraz zamazanie mowy. Odurzeniu towarzyszy przyspieszenie
akcji serca i nieregularny oddech.
Wyżej opisane objawy mogą utrzymywać się do 45 minut od inhalacji, a po ich
ustąpieniu następuje zwykle senność, przygnębienie i znieruchomienie.
Przewlekłe stosowanie wziewnych substancji odurzających, w zależności od
intensywności wąchania, częstości i czasu inhalacji doprowadzić może do
uszkodzenia mózgu, wątroby i nerek, a także układu krwiotwórczego. Często w
takich przypadkach dochodzi do tzw. zespołu organicznego,
charakteryzującego się zaburzeniami pamięci i intelektu. Nierzadko osoby stale
57
używające tych środków mają zaburzenia koordynacji ruchowej, których
widocznym efektem jest charakterystyczny chód.
Oprócz wysokiego ryzyka uzależnienia psychicznego lotne środki odurzające
mogą powodować w niektórych przypadkach uzależnienie fizyczne, którego
wyrazem są objawy zespołu abstynencyjnego. Pobudzenie, drażliwość,
zaburzenia snu i utarta łaknienia - to objawy zespołu abstynencyjnego,
pojawiającego się u niektórych uzależnionych. Objawy te szczególnie dotyczą
długotrwałego nadużywaniu toluenu.
Stosowanie lotnych substancji odurzających jest często przyczyną zgonu, który
może nastąpić na skutek zatrucia i porażenia ważnych dla życia ośrodków
centralnego układu nerwowego, uduszenia spowodowanego niedotlenieniem
lub zachłyśnięciem wymiocinami. Do śmierci może również dojść na skutek
urazów będących następstwem niebezpiecznych zachowań.
Ocenia się, że w niektórych krajach ok. 30% nagłych zgonów młodzieży do 20
roku życia, spowodowane jest bezpośrednio lub pośrednio skutkami używania
wziewnych substancji odurzających. W Wielkiej Brytanii stwierdza się rocznie
od 100 do 150 zgonów nastolatków, spowodowanych używaniem tych
substancji (najczęściej początkujących wąchaczy).11
W Polsce, z uwagi na niedoskonałą statystykę przyczyn zgonów, nie posiadamy
dostatecznych danych, aby stwierdzić, ile przypadków śmierci występuje w
związku z używanie lotnych substancji odurzających. Z dużym
prawdopodobieństwem przyjmuje się liczbę od kilkunastu do kilkudziesięciu
zgonów rocznie wynikających z bezpośredniego lub pośredniego działania
wziewnych substancji psychotropowych
58
2.9. Nikotyna
Ze względu na niewielki wpływ nikotyny na działanie człowieka w
społeczeństwie opis uzależnienia ma charakter wzmiankowy.
Nikotyna powoduje zależność typu psychicznego. Uzależnienie pojawia się
szybko. U niektórych palaczy mogą występować objawy abstynencyjne.
Zespół abstynencyjny po zaprzestaniu palenia utrzymuje się przez wiele
tygodni. Objawami są: drażliwość, niepokój, zaburzenia koncentracji uwagi,
wzmożenie łaknienia, przyrost masy ciała, bóle głowy. Uporczywe myśli o
powrocie do nałogu mogą utrzymywać się przez kilka miesięcy.
W leczeniu odwykowym wspomagającą rolę mogą mieć gumy do żucia lub
plastry z nikotyną. W Polsce zarejestrowano lek bupropion, który może
stanowić istotne farmakologiczne wsparcie w leczeniu nikotynizmu.
59
2.10. Kofeina
Pojęcie uzależnienia od kofeiny, czyli kofeinizmu zależy od ilości
spożywanej kofeiny. O kofeiniźmie mówimy, kiedy jej ilość w pokarmach i
płynach w czasie dnia przekracza 750 mg.
Przykładowo, szklanka (250 ml) parzonej kawy zawiera ok. 200 mg kofeiny,
szklanka kawy rozpuszczalnej o połowę mniej, tj. ok. 100 mg. Ta sama objętość
kawy bezkofeinowej zawiera tylko 5 mg kofeiny, tyle samo co szklanka kakao.
Kofeinę spożywamy również w herbacie. Szklanka parzonej herbaty zawiera ok.
100 mg kofeiny. Tabliczka mlecznej czekolady (100 g) to ok. 20 mg kofeiny.
Puszka Coca-coli zawiera o 15 mg kofeiny więcej niż puszka Pepsi-coli
(odpowiednio 35 i 20 mg).
Kofeinistą jest więc przykładowo osoba, spożywająca dziennie 3 szklanki kawy
parzonej lub 6 szklanek kawy rozpuszczalnej lub parzonej herbaty, lub 20-30
puszek Coca-coli lub Pepsi-coli. Liczby te maleją przy łączeniu ze sobą
wymienionych produktów.
Kofeina uzależnia. Nagłe odstawienie kofeiny spożywanej nawet w średniej
ilości może powodować depresję, lęk, zmęczenie, wzrost pragnienia, bóle
głowy i zwiększone przyjmowanie środków przeciwbólowych. Nadużywanie
kofeiny może więc być dużym problemem, a osoba uzależniona może mieć
problemy z odstawieniem lub kontrolą ilości spożywanej kawy lub herbaty.
Opisano bardzo wiele objawów, które towarzyszą nadużywaniu kofeiny.
Umiarkowane ilości mogą powodować zwiększenie ilości wydalanego moczu,
lekkie drżenie, łagodny lęk i wzrost wytrzymałości mięśni szkieletowych. Już
150 mg kofeiny (szklanka herbaty i pół tabliczki czekolady) spożyte przed snem
może wywołać trudności w zasypianiu oraz spłycenie snu i poranne zmęczenie.
Objawy, towarzyszące spożywaniu dużych dawek to np. przewlekła
bezsenność, lęk, niepokój, napięcie, pobudzenie, osłabienie koncentracji uwagi,
zmieszanie, dezorientacja, zawroty głowy, zaczerwienienie twarzy, wzrost
ciśnienia i temperatury ciała, nudności i wymioty, wzrost częstości oddechów.
W skrajnych przypadkach dochodzić może do halucynacji wzrokowych i
słuchowych, majaczenia, paranoi oraz napadów panicznego lęku.
Spożywanie dużych ilości kawy i herbaty staje się problemem u chorych
psychicznie przyjmujących niektóre leki przeciwdepresyjne i neuroleptyczne.
Leki te mogą powodować objaw niepożądany pod postacią suchości w ustach.
Uważa się, że przyjmowanie kofeiny w niektórych chorobach psychicznych
może powodować pogorszenie stanu chorych i nasilenie objawów
60
chorobowych. Kofeinizm może nasilać lub nawet prowokować wystąpienie
zaburzeń psychicznych. Donoszono na przykład, że już 70 mg kofeiny
(szklanka herbaty) przyjęte przez osobę chorą na schizofrenię powodowało
pobudzenie i nasilenie objawów psychotycznych. Nadużywanie kofeiny w
schizofrenii powoduje, że chory gorzej reaguje na leki. Należy mieć
świadomość, że osoba nadużywająca kofeiny może prezentować objawy
zaburzeń lękowych, które znikną po usunięciu z diety nadmiernych ilości
kofeiny.
Za uzależnienie przyjmuje się nadmierne ilości kofeiny, tj. powyżej 750 mg
dziennie. Aby unikać kofeiny warto zdać sobie sprawę z negatywnych skutków
kofeinizmu oraz korzyści płynących ze zwalczenia nałogu.
Kolejnym krokiem jest rozpoznanie źródeł kofeiny i jej ilości zawartej w
poszczególnych produktach spożywczych. Jest to pomocne w zmniejszeniu
nieświadomego nadużywania kofeiny.
Z powodu ryzyka wystąpienia objawów „z odstawienia” zaleca się stopniowe
odstawianie produktów zawierających kofeinę. Kawę parzoną zastępuje się
rozpuszczalną, rozpuszczalną zaś bezkofeinową.
Na wczesnych etapach odzwyczajania się warto przestrzegać pór picia kawy
(bezkofeinowej), do których jesteśmy przyzwyczajeni.
W przypadku wystąpienie bólów głowy (objaw występujący u połowy osób
odzwyczajających się) zalecane są środki przeciwbólowe (nie zawierające
kofeiny!!!).
W końcu należy postawić sobie cel, do którego dążymy. Nie ma konieczności
zupełnego wyeliminowania kofeiny z diety. Może to być ograniczenie ilości
napojów kofeinowych do określonych posiłków (drugie śniadanie,
podwieczorek) lub też pory dnia, na przykład po przebudzeniu się.
61
2.11. Alkohol
Alkohol, substancja działająca tłumiąco i toksycznie na komórki nerwowe
o.u.n., jest najczęściej używanym środkiem psychoaktywnym na świecie.
Dotyczy to również Polski, w której jednak w odróżnieniu od innych
cywilizowanych państw, zamiast spadku średniego spożycia alkoholu,
obserwuje się wzrost jego spożycia, wynoszący wg niektórych szacunków około
50% w skali ostatnich 4 lat. Niekorzystna jest również struktura spożycia: w
Polsce zwykle spożywa się znaczne duże ilości, przeważnie
wysokoprocentowego alkoholu, i to w krótkim czasie. Biorąc pod uwagę to, że
wzrost średniego spożycia alkoholu na głowę w mieszkańca powoduje
geometryczny wzrost liczby problemów alkoholowych, możemy spodziewać się
w najbliższym czasie, wzrostu szkód zdrowotnych spowodowanych alkoholem
w naszym kraju.
Wpływy ze sprzedaży alkoholu stanowią aż 14% dochodu w budżecie naszego
państwa.
Ocenia się, że w Polsce nadużywa napojów alkoholowych około 10% populacji,
co stanowi około 4 milionów osób. Liczbę uzależnionych od alkoholu, szacuje
się na około 1 mln. ludzi (2,5% populacji). Uzależnienie od alkoholu znacznie
częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet (8-9:1), jednak w ostatnich latach panie
stopniowo zaczynają nadrabiać tę różnicę. U kobiet w większym stopniu niż u
mężczyzn, podłoże uzależnienia stanowią zaburzenia nastroju, nerwicowe i
osobowości. Największe ilości piją panowie między 20 a 30 r.ż., a kobiety
między 30 a 40 r.ż.
Choroba alkoholowa, alkoholizm i uzależnienie od alkoholu są pojęciami
oznaczającymi to samo, chociaż alkoholizm jest pojęciem wieloznacznym,
przez co unikanym obecnie w środowisku medycznym. Chorobę tę
charakteryzuje zespół objawów somatycznych (fizycznych), behawioralnych
(dotyczących zachowania) oraz psychologicznych w których picie alkoholu
góruje nad innymi zachowaniami (przynajmniej trzy z ośmiu objawów, obecne
przez co najmniej jeden miesiąc):
1. Poczucie przymusu lub przemożna chęć picia alkoholu
2. Upośledzona zdolność kontrolowania jego spożycia
3. Wzrost tolerancji (konieczność zwiększania dawek alkoholu dla uzyskania
pożądanego efektu)
4. Picie alkoholu w celu złagodzenia objawów abstynencyjnych
5. Występowanie objawów abstynencyjnych
6. Postępujące pomijanie innych zainteresowań i przyjemności na rzecz picia
62
7. Spożywanie alkoholu w taki sam sposób zarówno w dni świąteczne jak i
zwykłe, nieliczenie się ze społeczną dezaprobatą
8. Kontynuowanie picia alkoholu mimo znajomości negatywnych konsekwencji
zdrowotnych (np. marskości wątroby) i społecznych (utrata pracy)
Ponadto u uzależnionych często występują głębokie stany upojenia
alkoholowego pokryte niepamięcią (tzw. palimsesty alkoholowe), a także
spożywanie alkoholi niekonsumpcyjnych.
Uzależnienie od alkoholu charakteryzuje jeden z trzech sposobów picia:
1. Codzienne picie nie za dużych dawek alkoholu w celu zadowalającego
funkcjonowania.
2. Regularne, co weekendowe spożywanie znacznych ilości alkoholu.
3. Wielodniowe (wielomiesięczne) ciągi picia występujące naprzemiennie z
okresami trzeźwości.
Picie szkodliwe oznacza różnorakie komplikacje spowodowane spożywaniem
alkoholu (nawet jednorazowym) u osób nieuzależnionych i uzależnionych:
a. przede wszystkim szkody zdrowotne - somatyczne (wywoływanie i
pogarszanie przebiegu wielu chorób, zwiększona urazowość itp.) i
psychoemocjonalne (agresja, stany lękowe, depresje, psychozy alkoholowe i
inne).
b. społeczne (konflikty rodzinne i zawodowe, absencja w pracy)
c. prawne (wypadki komunikacyjne spowodowane prowadzeniem pojazdów w
stanie nietrzeźwym, bójki itp.)
Należy pamiętać, że uzależnieni od alkoholu stanowią jedynie małą część grupy
ludzi, którzy muszą szukać różnorakiej pomocy w placówkach służby zdrowia, z
powodu picia alkoholu. W jednym z zestawień statystycznych oszacowano, że
alkohol odpowiedzialny jest za 30% wszystkich problemów zdrowotnych
będących przyczyną przyjęć do szpitali. Właśnie do osób jeszcze nie
uzależnionych, ale pijących szkodliwie powinny być skierowane główne
działania profilaktyczne.
Szkody zdrowotne oraz straty ekonomiczne związane z nadużywaniem i
uzależnieniem od alkoholu stanowią jeden z podstawowych problemów
społecznych i to nie tylko w Polsce.
Osoby nadużywające alkoholu żyją średnio 10-22 lata krócej od wieku
oczekiwanego. Dowiedziono, że jest on jednym z głównych czynników
zwiększających ryzyko zgonu przed 65 r ż , co jest szczególnie istotne w
naszym kraju, gdzie jest olbrzymi jak na warunki europejskie współczynników
63
zgonów przedwczesnych, czyli przed 65 r.ż - wynoszący 40%. Prowadzenie
samochodu w stanie nietrzeźwym jest przyczyną około 40% wypadków
drogowych, z których wiele kończy się zgonem lub trwałym kalectwem.
Prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa przez osoby pijące jest od 3 do
9 razy wyższe niż w grupie nie pijących.
Nadużywanie alkoholu posiada bardzo negatywny wpływ na wiele narządów i
układów człowieka, przez co jego nadużywanie może prowadzić do wystąpienia
wielu chorób.
Alkohol powoduje znaczne zmiany w zachowaniu: chwiejność nastroju - od
euforii (najczęściej) do przygnębienia, pobudzenia, a czasami agresji. Ponadto
występuje upośledzenie uwagi i innych funkcji psychomotorycznych. Dochodzi
do zmiany lub zaostrzenia posiadanych cech charakteru, np. do wzrostu
otwartości i ekspansywności u introwertyka (osoby zwykle zamkniętej w sobie).
Pojawienie się objawów zależy od indywidualnej tolerancji na alkohol i stanu
odżywienia.
Zespół abstynencyjny rozwija się po około 12-24 h po odstawieniu alkoholu,
będąc wyrazem neuroadaptacji (przyzwyczajenia się komórek mózgu) do tej
substancji u uzależnionych osób. Obejmuje następujące objawy (głównie
wegetatywne): wzmożoną potliwość, wzrost ciśnienia tętniczego krwi i częstości
pracy serca, wzrost temperatury, nudności i wymioty, drżenia rąk i języka, bóle
głowy, męczliwość; ponadto lęki, obniżenie nastroju i zaburzenia snu. Dość
częstym zjawiskiem są napady drgawkowe. Inne efekty uzależnienia
przedstawione są poniżej.
MAJACZENIE ALKOHOLOWE (DELIRIUM TREMENS)
Jest to ostra psychoza alkoholowa występująca u około 5% uzależnionych, na
ogół w 2-3 dobie po zaprzestaniu lub znacznym ograniczeniu picia. Do objawów
wegetatywnych zespołu abstynencyjnego dołączają się stopniowo: zaburzenia
świadomości (zwłaszcza zaburzenia poczucia czasu) oraz zaburzenia
wytwórcze - typowo żywe, sceniczne omamy i iluzje wzrokowe (przysłowiowe
białe myszki) oraz wtórne do nich urojenia, przeważnie o treści prześladowczej.
Ponadto charakterystyczny jest wyraźny niepokój i narastające pobudzenie
psychoruchowe.
Majaczenia alkoholowe stanowi bezwzględne wskazanie do hospitalizacji,
ponieważ jest potencjalnie groźne dla życia. Śmiertelność, kiedyś poważna,
obecnie kształtuje się na około 1%. Do zejścia śmiertelnego może dojść w
mechanizmie hipertermii (przegrzania), zaburzeń elektrolitowych i innych.
64
OSTRA HALUCYNOZA ALKOHOLOWA
Podobnie jak majaczenie pojawia się w 2- 3 dobie abstynencji, jednak w
odróżnieniu od niej nie obecne są zaburzenia świadomości, a objawy
wegetatywne są słabo nasilone. Dominują omamy, zwłaszcza słuchowe o
przykrych treściach, wywołujące lęk i poczucie zagrożenia.
Przewlekła halucynoza alkoholowa
Rozpoznajemy ją - kiedy objawy ostrej halucynozy utrwalą się, czyli trwają
powyżej 7 dni. Typowo pacjent słyszy parę głosów odbywających nad nim sąd.
PARANOJA ALKOHOLOWA
Czasami zwana również zespołem Otella. Charakteryzują ją urojenia niewiary
małżeńskiej, które początkowo - nim przybiorą absurdalne kształty - mogą być
trudne do odróżnienia od nadmiernej zazdrości.
ZESPÓŁ AMNESTYCZNY KORSAKOWA
Dochodzi w nim do rozległego uszkodzenia tzw. układu limbicznego mózgu
czego konsekwencją są zaburzenia pamięci, zwłaszcza zapamiętywania. Luki
pamięciowe pacjent pokrywa konfabulacjami, czyli wymyślonymi historiami,
które nie miały w rzeczywistości miejsca. Często towarzyszą mu neurologiczne
objawy encefalopatii Wernickego (oczopląs, ataksja...) co razem tworzy zespół
Wernickego-Korsakowa.
OTĘPIENIE ALKOHOLOWE
Może być zejściem zespołu Korsakowa lub narastać powoli w ciągu wielu lat
nałogu. Współodpowiedzialna za jego wystąpienie jest również wysoka
urazowość głowy wśród pijących.
DEPRESJA ALKOHOLOWA
Tutaj możliwości jest kilka.
Depresja typowo może pojawić się w późnym okresie zespołu abstynencyjnego.
Za jej wystąpienie są odpowiedzialne zaburzenia neuroprzekażnictwa
serotoninergicznego i noradrenergicznego. Depresja może mieć również
charakter reaktywny (wtórny) jako wyraz konfrontacji osoby uzależnionej ze
swoją złą sytuacją życiową, albo też ma ona charakter endogenny i jest jedynie
maskowana alkoholizmem.
65
3 Konsekwencje zażywania środków odurzających.
3.1. Powstanie uzależnień i zmiany zdrowotne.
Problem narkomanii ma charakter interdyscyplinarny. Znajduje się on w
sferze zainteresowania różnych służb, takich jak lecznictwo, oświata, pomoc
społeczna, organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości, służby celne, mass
media. Każda z nich styka się z tym zjawiskiem od innej strony. Stąd też
zapewne wiele różnych sposobów rozumienia pojęcia narkomania. Dla jednych
narkoman to ktoś uzależniony od narkotyków, dla innych to osoba, która
czasami używa narkotyków, dla jeszcze innych ktoś, kto obraca się w kręgach
subkultury towarzyszącej narkotykom. Spośród różnych punktów widzenia, z
jakich patrzeć można na to zjawisko, wybraliśmy perspektywę zdrowia
publicznego i traktujmy narkomanię jako problem zdrowotny, silnie uwikłany w
kontekst społeczny. W takim ujęciu narkoman to ktoś, kto jest uzależniony od
substancji psychoaktywnych innych niż alkohol lub tytoń lub używa ich
regularnie w sposób rodzący poważne konsekwencje zdrowotne. Przyjmując
taką definicję, kładziemy nacisk na szkody zdrowotne doświadczane przez
osobę używającą narkotyków, związane z ich używaniem. Definicja ta jest
węższa niż przyjmowana niekiedy przez publicystów czy wychowawców,
widzących narkomana w każdym, kto sięga po narkotyki, choćby incydentalnie.
Jest ona jednak nieco szersza niż podejście czysto medyczne, ograniczone do
objawów samego uzależnienia. Warto zauważyć, że zaproponowane tu
rozumienie pojęcia narkomanii stanowi dogodny punkt wyjścia do racjonalnych
działań zapobiegawczych i pomocowych, pozostawiając z boku kwestię
moralnej oceny narkotyków i ich używania, na gruncie której łatwo o
stygmatyzację utrudniającą takie działania.
Nałóg i uzależnienie używane są zmiennie. Popadłszy w nałóg czy
uzależniwszy się od jakichkolwiek środków odurzających, człowiek nie jest w
stanie przewidzieć, czego będzie zażywał w przyszłości- niezależnie, od jakiego
środka chemicznego zaczął. Innymi słowy, nałóg to utrata kontroli. Osoby
uzależnione sięgają po środki odurzające, kiedy wcale nie zamierzały tego
robić, biorą więcej, niż planowały albo używają narkotyków, z którymi nie
chciały mieć nic do czynienia. Pod wpływem środków odurzających mogą
podejmować działania, których się po sobie nie spodziewały. Uzależnienie
sprawia, że zanika związek między intencją a zachowaniem. Narkoman może
zdobyć się na zredukowanie ilości narkotyku lub nawet na jego czasowe
wyeliminowanie, ale nie będzie umiał wytrwać w takim stanie. Innymi słowy,
66
jego "postanowienie poprawy" nie przyniesie spodziewanego rezultatu. Gdy
rozwinie się nałóg, potrzeba "haju" dominuje nad wszystkimi innymi, łącznie z
podstawowym instynktem samozachowawczym. Znawcy problematyki
uzależnień zawsze wiedzieli, że osoba uzależniona ma do czynienia z
pożądaniami o wiele silniejszymi niż pragnieniami, jakich niemal wszyscy
doświadczamy od czasu do czasu. Ustalono cztery charakterystyczne cechy
potrzeby narkotyku, które uzyskują wymierne potwierdzenie w molekularnych
badaniach nad mózgiem. Potrzeba ta jest przemożna, podstawowa,
automatyczna i trwała. Kiedy młody narkoman odczuwa potrzebę narkotyku,
jest to siła przemożna. Niezdolny do konsekwentnego-a nawet chwilowegoprzeciwstawienia się jej, musi ją osłabić, zaspokoić, żeby przestała istnieć. W
tym punkcie potrzeba "haju" jest podstawowa, a więc ważniejsza niż rodzina,
przyjaciele, szkoła, a nawet zachowanie życia. Prócz niej nie liczy się nic.
Potrzeba narkotyku przychodzi i mija. Jest automatyczna, sterowana
mechanizmem wewnętrznym. Może wyglądać, jakby uzależniony młody
człowiek brał narkotyki pod wpływem wydarzeń zewnętrznych, i rzeczywiście
często tak się dzieje. Ale pragnienie "haju" pojawia się nie wywołane przez
okoliczności zewnętrzne. Rządzi się ono własnymi prawami i może nie mieć
związku z wydarzeniami i sytuacjami życiowymi. Potrzeba jest trwała:
nieodwracalnie wpisana w psychikę uzależnionego. Przez resztę swego życia
narkoman będzie się z nią musiał borykać na różne sposoby. Kuracja, z którą
związana jest abstynencja od wszelkich środków odurzających zmieniających
stany psychiczne, zmniejsza zarówno siłę, jak i częstotliwość potrzeby, co
czasem prowadzi do jej opanowania. Bez leczenia i abstynencji potrzeba nasila
się aż do momentu, gdy wypełnia sobą każda chwilę każdego dnia.
Z przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, w szczególności z takim które
prowadzi do uzależnienia, wiążą się problemy zdrowotne, materialne i
emocjonalne jednostki i jej rodziny, poważne koszty społeczne i ekonomiczne
(przestępczość, koszta leczenia, nieobecność w pracy, wypadki itd.). Straty
zdrowotne zależą od rodzaju substancji, drogi podawania, częstości
przyjmowania oraz osobniczej wrażliwości. Niezależnie od tego, wszyscy którzy
przyjmują środki psychoaktywne są bardziej narażeni na wystąpienie urazów i
wypadków komunikacyjnych, chorób przewlekłych (w tym powikłań
neurologicznych i psychiatrycznych), a także przedawkowań tych substancji,
które prowadzić mogą do zgonu (zatrucie lekami uspokajającymi jest trzecim co
do częstości sposobem odebrania sobie życia w Polsce). Do tego dochodzą
konsekwencje ogólnomedyczne, jak np. choroby układu oddechowego i
krążenia, nowotwory i inne, będące konsekwencją palenia papierosów. Ogólnie,
67
w populacji ludzi przyjmujących i uzależnionych od środków psychoaktywnych
zwiększona jest śmiertelność w porównaniu z resztą społeczeństwa.
W międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych (ICD-10)
zostało wyróżnionych szereg zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania,
które są konsekwencją epizodycznego lub stałego używania środków
psychoaktywnych.
1.OSTRE ZATRUCIE
Jest to stan spowodowany przyjęciem środka psychoaktywnego np. alkoholu.
Charakteryzuje się zaburzeniami świadomości, procesów poznawczych, afektu
(nastroju) i innych funkcji psychicznych, a także zaburzeniami wegetatywnymi i
somatycznymi (czyli dotyczącymi organizmu). Na ogół jest ściśle związane z
wielkością dawki, ale u niektórych osób nawet minimalne ilości substancji mogą
powodować nieproporcjonalnie ciężkie zatrucia. Reakcja organizmu bywa
związana z wyjściowym stanem psychicznym człowieka oraz uwarunkowaniami
środowiskowymi. Objawy zatrucia nie zawsze przypominają podstawowe
działanie substancji, np. leki działające tłumiąco na mózg mogą wywoływać
podniecenie, a stymulujące - spowolnienie.
2. UŻYWANIE SZKODLIWE
Jest to taki sposób przyjmowania substancji, który powoduje szkody zdrowotne
(somatyczne, np. poalkoholowe zapalenie trzustki lub psychiczne, np. obniżenie
nastroju występujące po ciągu alkoholowym). Pojęcie "używanie szkodliwe"
zbliżone jest do amerykańskiego terminu "abuse" (nadużywanie); takie
przyjmowanie substancji często prowadzi do uzależnienia.
Klasyfikacja ICD -10 uwzględnia również sytuację w której nadużywanie
dotyczy substancji nieuzależniających, takich jak: środki przeczyszczające,
przeciwbólowe (nie z grupy opiatów, ich nadużywanie prowadzi do
uzależnienia), witaminy, leki przeciwdepresyjne, czy hormony sterydowe.
Nadużywanie tych środków jak np. steroidów (anabolików) w celu przyrostu
masy mięśniowej ma również wyraźnie zły wpływ na zdrowie człowieka.
3. UZALEŻNIENIE (zespół uzależnienia)
Zgodnie z wiedzą medyczną uzależnienie jest stanem chorobowym
wymagającym leczenia, a państwo powinno podejmować działania
profilaktyczne na różnych szczeblach aby mu zapobiec.
68
4. ZESPOŁY ABSTYNENCYJNE
Składają się na niego charakterystyczne dla danej substancji objawy
somatyczne oraz psychopatologiczne o różnym stopniu nasilenia. Może być
wikłany napadami drgawkowymi oraz majaczeniem w wypadku alkoholu
5. ZABURZENIA PSYCHOTYCZNE
Mogą mieć różny obraz psychopatologiczny w zależności od rodzaju
przyjmowanej substancji, osobowości człowieka i jego stanu psychicznego oraz
otoczenia, w którym się znajduje. Najczęściej występujące objawy to:
halucynacje, nastawienia urojeniowe i urojenia, zaburzenia nastroju i napędu
oraz jakościowe zaburzenia świadomości, najczęściej o typie przymglenia. Na
ogół wszystkie ustępują, przynajmniej częściowo w ciągu miesiąca, a całkowicie
zanikają przed upływem 6 miesięcy. Do tej kategorii nie zalicza się ostrego
zatrucia oraz stanów psychotycznych w przebiegu zespołu abstynencyjnego.
6. ZESPÓŁ AMNESTYCZNY
Typowo występuje w przebiegu długotrwałego alkoholizmu. Charakteryzują go
znaczne zaburzenia pamięci świeżej, dotyczące utrwalania śladów
pamięciowych bieżących wydarzeń, co powoduje narastanie luk pamięciowych,
które pacjent wypełnia konfabulacjami (czyli wymysłami). Pamięć wydarzeń
dawnych może być również upośledzona, podczas gdy przypominanie jest
prawidłowe. Inne funkcje poznawcze na ogół są dobrze zachowane.
7. ZABURZENIA PSYCHOTYCZNE REZYDUALNE
Ta kategoria mówi o zaburzeniach dotyczących procesów poznawczych (w tym
otępienia), afektu, osobowości lub zachowania, związanych z przyjmowaniem
substancji psychoaktywnej i utrzymujących się dłużej niż okres jej
bezpośredniego działania. W tej grupie są np. tzw. "flashbacks" czyli
krótkotrwałe powracanie do przebytych kiedyś doznań (np. po LSD).
69
3.2. Zmiany osobowości.
T. Dimoff, S. Carper (1993), uznali za fakt, iż osoba zażywająca narkotyki
staje się kimś obcym dla społeczeństwa. Stopniowo i powoli zaczyna ukazywać
typową twarz narkomana - gburowatego, izolującego się, nieuczynnego, nawet
brutalnego. W zmianach osobowości zaczynają się w prawdzie indywidualne
różnice, ale regułą jest postępujący charakter tych zmian. Im większe
zainteresowanie narkotykami i późniejsza faza ich zażywania, tym są one
drastyczniejsze.
Narkoman cechuje się emocjonalnym i społecznym brakiem dojrzałości.
Potrzebuje natychmiastowej gratyfikacji. Często rozpoczyna się u niego
zawężone widzenie problemów i ich rozwiązań. Rozwój emocjonalny jest
zahamowany.
Dojrzałość można definiować na różne sposoby: jako zdolność rozumienia i
komunikowania się z innymi; bezinteresowność i troskę o innych; zdolność
odraczania doraźnych przyjemności na rzecz przyszłych korzyści. Narkotyki
eliminują to wszystko.
Osoby biorące narkotyki całkowicie skupiają się na własnym „Ja". Myślą
wyłącznie o sobie i o własnym zadowoleniu. Jest nim niestety chęć odurzenia
się i trwania w nim za wszelką cenę. Idą za tym negatywne zjawiska, takie jak:
paranoiczna niechęć do osób spoza kręgu narkotycznego i niszczenie więzi z
rodziną.
Często narkoman lekceważy i łamie reguły obowiązujące domowników. Unika
poważnych rozmów z nimi. Narasta konflikt, wyobcowanie z rodziny.
Narkotyki minują układy rodzinne. Zmiany osobowościowe uzależnionego mogą
w końcu zmusić rodzinę do traktowania go jak kogoś obcego, odrębnego.
U narkomana rozwija się poczucie inności. Jest on przekonany o tym, że
rozmowy na temat jego własnych przeżyć są możliwe wyłącznie z osobami tak
samo uzależnionymi. Od rodziny odgradza się barierą milczenia, odmawiając
zwłaszcza- podejmowania jakichkolwiek tematów dotyczących ich trybu życia.
Narkoman dokonuje również wymiany dotychczasowego grona kolegów na
innych, a zwłaszcza na starszych od siebie. Urywa kolejne bliskie dotąd
kontakty, zwłaszcza z dobrymi przyjaciółmi, a także z dziewczyną, z
chłopakiem. Koledzy, którzy nie używają narkotyków według narkomana są
niegodni zainteresowania. Na nieobycie z narkotykami patrzy się z poczuciem
wyższości.
Młodzi ludzie lubią przebywać w towarzystwie osób podzielających ich
zainteresowania i sposób bycia. Narkotyki łączą jako nadrzędną wartość w
życiu.
70
Osoba używająca narkotyków często zaprzyjaźnia się z podobnymi do siebie,
dziwnie wyglądającymi jednostkami lub też ewidentnymi narkomanami.
Obcy od dawnych przyjaciół, skłócony z rodzicami i resztą rodziny, odcięty od
dotychczasowych zainteresowań i aktywności, znudzony, zniechęcony
niepowodzeniami w szkole w pracy - w takiej sytuacji jest uzależniony i choć
przyjmuje wyzywającą pozę wobec świata, to w głębi duszy jest nieszczęśliwy i
depresyjny. Rozwija się w nim kompleks niższości i tak zaczyna się błędne koło
niemożności, bowiem poczucie niższości jest czynnikiem utrudniającym
wszelkie inicjatywy i kroki zbliżające na powrót do świata, który się porzuciło.
Uzależnieni od narkotyków przestają czuć się dobrze w grupie i nie chcą
angażować się w żadną zespołową aktywność, Ich pewność siebie ulega
zachwianiu, bądź tracą ją zupełnie, tak że wolą się izolować, spędzają
większość czasu samotnie w swoim pokoju czy zaszywając się w innym
miejscu w domu, byle jak najdalej od innych domowników. Zmuszeni sytuacją
do uczestnictwa w zbiorowej imprezie, izolują się od reszty i wciskają się gdzieś
w kąt. Jeśli osoby te łakną towarzystwa, to wolą włóczyć się z kimś o podobnym
problemie i nastawieniu do otoczenia.
W miarę postępowania uzależnienia jego ofiara wyzbywa się szacunku do
samego siebie. Czuje się bezwartościową, niezdolną do niczego osobą. W
końcu nawet ten fakt akceptuje, a objawem tego jest brak higieny osobistej i
niedbałość w sprawach ubioru. Uzależniony stawia sobie nieliczne cele i
pesymistycznie patrzy na swoją przyszłość.
Narkoman często kłamie. Oszukuje sam siebie. Okłamywanie siebie samego w
sprawach narkotyków to zaprzeczenie. Okłamywanie innych to pospolite
kłamstwo. Oszukiwanie otoczenia jest pospolitym elementem narkotycznego
życia. Narkotyki są nielegalne. Nawet najbardziej bezczelny narkoman musi
uciekać się do kamuflażu. Jest on artystą w kłamstwie. Na każdą okoliczność
ma dobrą wymówkę. Udziela mętnych, wymijających i niekonkretnych
odpowiedzi w kwestiach własnego zachowania. Niestety w niedługim czasie
grunt zaczyna się usuwać spod nóg oszusta. Aby nie kłamać i nie wpaść, osoba
uzależniona unika kontaktów z najbliższymi. Coraz później wraca do domu,
zdarza się, że traci poczucie czasu. Przestaje czuć się zobowiązana do
punktualności. Nie myśli o zdenerwowaniu osób na nią czekających, a swoje
zachowanie postrzega jako normalne i usprawiedliwione.
Osoby używające środków odurzających pozbawione są instynktu
samozachowawczego. Irracjonalnie wierzą, że w odróżnieniu od innych są
immunizowane przeciwko nieszczęściom. Stąpają po cienkiej linie nad
przepaścią z przekonaniem, iż nic im nie zagraża. Jeśli do tego stale sięgają po
narkotyki, ich pewność siebie tylko się wzmaga, pchając je na poszukiwanie
71
niebezpieczeństw i wyzwań losu. Ta postawa uwidacznia się we wszystkim, co
robią, ale w sposób najbardziej zatrważający w stylu prowadzenia samochodu.
Taki człowiek, bezkrytycznie w następstwie odurzenia się, naprawdę wierzy, że
potrafi szybciej niż inni brać zakręty, przemknąć na przejeździe kolejowym
przed nadjeżdżającym pociągiem. Ta brawura prowadzi do takich skutków jak
mandaty drogowe, stłuczki, zatrzymania przez policję, ale może dojść i do
najgorszego - do poważnego wypadku.
Osobę uzależnioną od narkotyków nie stać już na zorganizowane życie, zostaje
zastąpione poszukiwaniem natychmiastowych gratyfikacji i ciągłego ryzyka.
Szczególnie skłonne do takich zachowań są osoby zażywające sterydy - tak się
przejawia tak zwana sterydowa mania.Po sterydach ludzie stają się wybuchowi,
zaczepni, awanturniczy, żądni ekstra podniet. W mani gotowi są walczyć z
całym światem i często przekraczają granicę swoich możliwości. Wczuwają się
w rolę nadludzi, filmowych herosów, wierząc, że nie mogą być pobici,
schwytani, zranieni czy zabici. Prawda jest akurat odwrotna. Zmuszają
organizm do skrajnych fizycznych wysiłków, częściej miewają wypadki i oporniej
się leczą. Wymuszoną sterydami manię cechuję buta, agresywność i poczucie
niezwyciężoności - obok innych psychologicznych anomalii.
U wielu narkomanów dochodzi również do wrogości i agresji skierowanej
przeciwko innym. Brak instynktu samozachowawczego i paranoiczne
nastawienie do innych to połączenie, które musi prowadzić do gwałtownych
zachowań. Narkomani często posuwają się do napaści na najbliższych rodziców, dzieci, rodzeństwa, znieważając ich słownie i posuwając się do
rękoczynów. Narasta w nich bunt na wszelkie normy i prawa.
Po wyjściu z odurzenia lub następnego dnia, winny awantury potrafi przeprosić
domowników za swoje zachowanie. W depresyjnym nastroju, który pojawia się
w ustępstwie odurzenia, dochodzi nieraz u osób z niską samooceną do samo
uszkodzeń, mających pełnić funkcję kary.
Wysoki poziom agresji to wskazówka, że uzależnionemu jest bezwzględnie
potrzebna pomoc profesjonalna. Niestety dosyć częstym i przykrym zjawiskiem
u narkomanów są samobójstwa.
Osoby z grupy ryzyka mają postawę rezygnacji wobec życia, nie widzą nadziei
na zmianę, ani ku temu powodów, a narkotyki pogłębiają jeszcze negatywne
spojrzenie na samego siebie i otaczającego rzeczywistość. Próba samobójstwa
bywa ostatnim wołaniem o pomoc; wielokrotnie, choć nie zawsze; jest
poprzedzona ostrzegającymi sygnałami. Każda jej zapowiedź musi być
traktowana poważnie.
72
Osoby, w przypadku, których istnieje ryzyko samobójstwa cechuje raczej niska
samoocena, poczucie osamotnienia, beznadziejności i odrębności, a na to
wszystko nakładają się nastroje depresyjne.
Usiłowanie lub dokonane samobójstwo w gronie kolegów lub w rodzinie może
dla ludzi z grupy ryzyka odegrać rolę zapłonu.
73
3.3. Zmiany w aktywności i nawykach jednostki.
Narkotyki powodują, że kontakt z nimi uzewnętrznia się w spawach
codziennych - dotyczących snu, jedzenia, ubrania, aktywności - w które
zaczyna wkradać się chaos, powodując, że zachowanie będzie coraz dalej
odbiegać od normy, do jakiej przywykli domownicy, znajomi, zanim pojawiły się
narkotyki.
Używanie narkotyków rozsadza struktury zorganizowanego życia. Człowiek
uzależniony nie jest w stanie sprostać prostym wymaganiom, jakie stawia mu
zwykły dzień.
Wraz z izolowaniem się od życia rodzinnego, własne role i obowiązki w domu
stają się dla narkomana mało ważne. Priorytety ustalone przez innych,
zwłaszcza przez rodziców w przypadku nieletniego, wydają się nie istotne.
Wspólne imprezy stają się nudne,
a jeśli wiążą się wyjściem lub wyjazdem z domu, są w ogóle nie na rękę, bo
mogą być równoznaczne z odcięciem dostępu do narkotyków. Prośba o
zaopiekowanie się młodszą siostrą czy bratem traktowana bywa jako kara, gdyż
oznacza, że nie można wyjść z domu na narkotyczny seans.
Wraz z postępującym uzależnieniem zaczynają odgrywać także rolę inne
czynniki. Narkoman stopniowo przestaje panować nad swoimi sprawami i
planami, tak, że nawet proste zadania stają się dla niego zbyt trudne. Wiele
narkotyków rzutuje na funkcjonowanie pamięci krótkotrwałej, a więc
uzależniony może faktycznie nie pamiętać o wydanym mu poleceniu czy
wspólnym wyjściu.
Domeną narkomanów są również nowe znajomości, utrata dotychczasowych
przyjaciół i ukrywanie kolegów np. przed rodzicami przez to wszystko
przemawia kontakt z narkotykami.
Częste widywanie „kumpli" i „wypady" na spotkania z nimi to możliwość
szybkiego odurzenia się.
Jednostka głęboko uzależniona, zmuszona przyjmować większe dawki i
bardziej regularnie, może być skłonna do handlu narkotykami. Osoba trudniąca
się zaopatrzeniem, gdziekolwiek się pokazuje jest ośrodkiem zainteresowania
wśród spragnionych narkomanów, którzy dobijają targu lub choćby chcą się
przypochlebić.
W przypadku nieletnich narkomanów, często występuje nagłe aktywne
zainteresowanie seksem. Przypadkowość kontaktów sugeruje drastyczną
zmianę w postawie wobec życia. Zwłaszcza dziewczynki podatne są na pokusę
oferowania usług seksualnych w zamian za stały dostęp do środków, chociaż
wcale nie jest to rzadkością u chłopców. W skrajnych przypadkach młodzi
74
narkomani decydują się na regularną prostytucję, żeby zdobyć pieniądze na
środki lub otrzymać zapłatę w „towarze".
Często narkotyki mają wpływ na łaknienie. Środki pobudzające, a zwłaszcza
amfetamina i ich pochodne, są dość powszechnie używane jako pigułki
odchudzające, ponieważ obniżają łaknienie. Także kokainiści tracą zwykle
zainteresowanie jedzeniem, natomiast umiarkowana kokainowa „feta" wywołuje
- przeciwnie - straszliwy apetyt. Typowe dla osoby eksperymentującej z
narkotykami jest wyraźny przypływ apetytu, nagłe upodobanie do słodyczy lub
też nagła utrata łaknienia, brak zainteresowania jedzeniem.
Zażywanie narkotyków wpływa także na zmianę rytmu snu. Każdy normalnie
funkcjonujący człowiek ma swój indywidualny rytm dobowy. Narkotyki zakłócają
go szybko, bo po pierwsze narkoman zaczyna przeciągać wieczory odurzając
się, a po drugie zażywane środki przejmują kontrolę nad fizjonomią.
Środki pobudzające potrafią doprowadzić do długotrwałej bezsenności, środki
tłumiące i opiaty wywołują spowolnienie i długi sen. Użytkownicy narkotyków nie
są w stanie utrzymać się w dotychczasowym, normalnym rytmie zajęć
dziennych.
Niestety zażywanie narkotyków zmusza jednostkę uzależnioną do kradzieży.
Narkotyki są za pieniądze, a regularne ich zażywanie może być kosztowne, tym
bardziej dla nieletniego. Nieliczne dzieci dysponują takim kieszonkowym, które
by wystarczyło na pokrycie kosztów narkotyzowania się, więc szukają
sposobów na zdobycie pieniędzy, które zazwyczaj znajdują się we własnym
domu. Stałe podkradanie pieniędzy z domu powoduje obawę przed „wpadką".
Zresztą po pewnym czasie nie wystarczają one na zaspokojenie rosnącego
zapotrzebowania na środki. Dlatego też narkoman wysprzedaje przedmioty z
domu lub własne wartościowe rzeczy lub wymienia je na narkotyki. Osoby
używające narkotyków myślą o sobie jako o środowisku odrębnym,
szczególnym, ostro odcinającym się od nienarkotycznego świata. Dlatego też
stworzyli oni własny język, który odzwierciedla intencje narkotycznej kultury,
która jest nieczytelna dla reszty społeczeństwa. Posługiwanie się nim daje
poczucie ważności. Ten język wiąże ze sobą młodzież wyznającą alternatywne
wartości oraz umożliwia wzajemną identyfikację.
Diametralnie zmienia się wygląd pokoju. Osoba używająca narkotyków będzie
prawdopodobnie spędzała w nim większość dnia. Odpowiada mu to, bo czuje
coraz bardziej wyobcowany, a ponadto potrzebuje własnego terytorium, gdzie
go nie widzą i gdzie może się odurzać.
Marihuana cieszy się popularnością jako środek do odurzania się w domu, ale
dym i ostry zapach zdradzają palącego. W celu pozbycia się dymu, otwiera
okno i włącza wentylator. Jego pokój jest często chłodny, nawet zimą.
75
Narkoman często także zamyka swój pokój na klucz, okazuje nerwowość, gdy
ktoś chce tam wejść. Obawia się przed zdemaskowaniem.
Wszystkie wymienione przeze mnie symptomy cechujące zmianę osobowości i
zachowania, a więc: brak motywacji, brak zainteresowania, nowi koledzy,
dolegliwości fizyczne związane z używaniem narkotyków prowadzą do powikłań
w szkole.
W życiu osoby młodej szkoła jest zwykle aktywnością, która je najbardziej
absorbuje, wypełniając jej większość godzin dnia i stawiając jej największe
wymagania, gdy chodzi o obowiązkowość, dyscyplinę i koncentrację. Nic więc
dziwnego, że skutki wciągania się w narkotyki bywają zauważone w szkole,
zanim rodzice są czegokolwiek świadomi.
Narkotyki powodują zmniejszenie motywacji do nauki, uczeń nie
odrabia prac domowych, ma złe oceny, często spóźnia się, zasypia na lekcji.
Brak samodyscypliny i obciążenie sprawności ogólnej, które były powodem
trudności w szkole jeszcze bardziej dają o sobie znać w pracy. Niepunktualność
ucznia przekłada się na spóźnianie do pracy; wagary na niestawiennictwo w
pracy lub częste chorobowe; niegrzeczność wobec nauczycieli na brak respektu
wobec szefów. Co gorsze miejsce pracy jest bardziej niebezpieczne niż szkoła.
Narkotyki ogromnie podwyższają ryzyko wypadków. Narkoman nie jest
świadomy szkód, jakie może ponieść on sam jak i firma, jeśli odurzenie zdarza
się w miejscu pracy. Często jednak zdarza się, iż osoba uzależniona porzuca
pracę, gdyż nie jest w stanie sprostać wymaganiom, jakie ona mu narzuca.
Narkotyki powodują dysfunkcję sfery psychicznej oraz fizycznej. Narkoman traci
motywację do pracy, siły do jej wykonywania.
76
3.4. Zmiany w wyglądzie zewnętrznym.
Odurzenie narkotyczne to stan wewnątrzustrojowy powstający w wyniku
działania danego środka na mózg i nerwy oraz metabolizm. Narkotyki są bardzo
silnie działającymi substancjami chemicznymi. Każdy wywołany przez nie efekt
jest szkodliwy, a niejeden także niepożądany z punktu widzenia konsumenta.
Używanie środków odurzających bardzo obciąża organizm. Nikt, kto je używa
nie może oczekiwać, że nie zapłaci za atakowanie własnego organizmu
potężną dawką chemii. Cena jest wysoka, konsekwencje długotrwałego
uzależnienia, pominąwszy nawet nowotwory, to niedomogi wątroby i nerek oraz
schorzenia serca i płuc.
Za każdym razem, kiedy konsument przeżywa przyjemność odurzania, jego
organizm traci energię na wyrównanie skutków tego stanu. Organizm chce
funkcjonować w stanie przyjemnej, trwałej równowagi, a narkotyczna spirala
niszczy ją, czyniąc go bezbronnym. Organizm zawsze przystępuje natychmiast
do walki, próbując utrzymać funkcję wewnętrzne na poziomie bliskim
normalnego. W rezultacie osobie używającej narkotyki pozostaje niewiele
energii na uruchamianie mechanizmów odpornościowych, by zwalczyć i
choroby i przeciwieństwa losu, jakich większość z nas bądź potrafi uniknąć,
bądź wychodzić bez szwanku.
Uzależnieni poświęcają mało czasu na sport i troskę o zdrowie, w rezultacie
doprowadzają do obniżenia odporności organizmu jak i osłabienia siły mięśni.
Typowy dla narkomana jest jego wygląd zewnętrzny, który odzwierciedla krzyk
do „świata bez narkotyków", że oni są inni i stanowczo zrywają z resztą
społeczeństwa. Często wygląd ten budzi odrazę i strach. Zazwyczaj jest
niechlujny i daje znać o niedbałości w higienie osobistej i czystości.
Utrwalana abnegacja może oznaczać przechodzenie od fazy drugiej, w fazę
trzecią - uzależnienia. Narkoman przestaje dbać o siebie, nie zadaje sobie
nawet trudu, by się umyć, mieć czyste włosy i ubranie. Tak samo jest z
porządkiem w jego miejscu zamieszkania. Gdy mieszkają sami, będą jeść z
brudnych talerzy i przygotowywać jedzenie w nigdy niemytych garnkach.
T. Dimoff, S. Carper (1993), stwierdzają, że doprowadzenie się do takiej
degeneracji wynika częściowo z niskiej samooceny, dość typowej dla
narkomana, a częściowo z faksu, iż na późniejszym etapie uzależnienia
narkotyki zaczynają w takim stopniu dominować w życiu, że ustawiczna pogoń
za zdobywaniem ich i przeżywaniem odurzenia całkowicie przesłania sprawy
porządkowe.
77
3.5. Kolizje z prawem.
Badacze zjawiska narkomani często zadają sobie pytanie, czy
narkomania rodzi przestępczość? Wydaje się, że nie ma odpowiedzi na tak
postawione pytanie. Prowadzone bowiem badania umożliwiają zarówno
odpowiedź twierdzącą jak i przeczącą. Jednak jedno jest pewne: fakt
poddawania się nałogowi stwarza sprzyjające warunki psychiczne dla
popełnienia przestępstwa - nawet jeśli przestępstwo nie jest bezpośrednim
wynikiem odurzenia.
Przestępczość związana z narkomanią rozumiana jest jako popełnienie
przestępstwa w stanie odurzenia, które wywołane zostało zażyciem jakiegoś
środka.
To, że odurzenie się może prowadzić do ujawnienia zachowań agresywnych, a
także prowokującym popełnienie przestępstw zostało należyci
udokumentowane. Szwedzki komitet do spraw Narkomanii w raporcie z 1969
roku i podobny komitet amerykański w raporcie z 1971 roku, są w tej sprawie
zgodne: niektórzy sprawcy nawet celowo przyjmują zastrzyki ze środków
odurzających aby dodać sobie odwagi i pewności siebie przy popełnianiu
przestępstwa.
Sprawczą funkcję, niektórzy interesujący się problemem przypisują marihuanie i
haszyszowi.
To właśnie marihuana jest środkiem, wokół którego toczą się ostre polemiki,
gdyż wielu badających udowadniało niechęć do przemocy występującą wśród
palących marihuanę.
Niemniej silne powiązania narkotyków z przestępczością wykazuje nigeryjski
autor T. A. Lambo. Przebadał on 434 osoby. Około 60% z nich cierpiało na
różne zaburzenia psychiczne. Stwierdził, że osoby zażywające narkotyki były
sprawcami 51% zabójstw z ogółu 73% popełnionych na obszarze
zamieszkanym przez Nigeryjczyków, 31% napadów z pobiciem i 78% włamań.
Na podstawie analizy tych i wielu innych badań Munch wyprowadza taki
ostateczny wniosek: „Przyjmowanie tego środka prowadzi do obniżenia
poziomu moralności i rodzi skłonności do kłamstw, wybryków nieobyczajnych,
kradzieży i innych niechwalebnych praktyk.
W wyniku wielu badań i prób analiz stwierdzono jednak, iż marihuana i inne
środki odurzające nie muszą być przyczyną popełniania przestępstw, ale na
pewno doprowadzą do osłabienia samokrytyki i powoduje skłonności do
popełnienia przestępstw.
78
J. Zamelski (1988), po przeprowadzeniu badań nad przestępczością
narkomanów wymienia typowe dla nich zachowania związane z łamaniem
prawa, są to: coraz częstsze ujawnianie się przypadku handlu lekami
psychotropowymi bez zezwolenia, nielegalna produkcja maku i jego
przetwarzanie, włamania do aptek w celu zdobycia leków psychotropowych.
Coraz częściej narkomani pod wpływem środków odurzających są sprawcami
kolizji i wypadków drogowych. Zarówno kobiety jak i mężczyźni uprawiają
nierząd w celu zdobycia pieniędzy na działkę. Zdarzają się również napady
narkomanów na innych narkomanów, bijatyki, potyczki z poważnymi skutkami
uszkodzenia ciała.
Zdaniem B. Ślusarczyk (1991), zarówno dzieci, młodzież jak i osoby dorosłe
mające jakikolwiek kontakt z narkotykami wchodzą w konflikt z prawem.
J. Rogala (1983), przyczynę tego upatruje w odurzeniu się, które prowadzi do
ujawnienia zachowań agresywnych, gwałtownych, a także prowokującym
popełnianie przestępstw.
B. Hołyst (1977), twierdzi, że: „przestępczość związana z narkotykami - to
przestępczość typowo międzynarodowa, gdyż nierzadko narkotyki wytworzone
w jednym kraju przewożone zostają do innych krajów w celu ich przekształcenia
lub sprzedaży" (B. Hołyst, 1977, s.12).
Literatura przedmiotu wskazuje na różnorodne powiązania narkomanii z
przestępczością. Wyróżnia się powiązanie w postaci więzi potencjalnej lub
aktualnej skłaniającej do wyodrębnienia pięciu typów powiązań między
zjawiskami narkomani a przestępczością.
Według T. i W. Hanausków (1976), są to: „typ pierwszy - w którym narkomania
niejako stymuluje przestępczość innych osób, pobudzając osoby nie będące
narkomanami do dokonywania przestępstw, typ drugi w którym narkoman sam
dokonuje przestępstwa po to, aby uzyskać środek odurzający, typ trzeci wyrażający się w związkach pomiędzy działaniem środka odurzającego a
zachowaniem się narkomana, typ czwarty - polegający na osłabieniu zdolności
do bezpiecznego wykonywania zawodu w następstwie przyjęcia narkotyku, typ
piąty przejawiający się „w ogólnym osłabieniu hamulców moralnych", gdzie
osoba uzależniona jest skłonna do popełnienia każdego przestępstwa" (T. W.
Hanausek, 1976, s.121- 122).
B. Hołyst (1986), związek pomiędzy narkomanią a przestępczością zauważa w
następujących sytuacjach: „pierwszy rodzaj powiązania to bezpośredni związek
pomiędzy potrzebą zdobycia środka odurzającego, a kradzieżą tego środka,
fałszowaniem recept, szantażowaniem w celu zdobycia środka, zmuszanie
osób trzecich pod groźbą przemocy fizycznej do wydania bądź zdobycia
pożądanego środka. W innym ujęciu - od strony osoby samowolnie
79
produkującej; handlującej, przemycającej, dostarczającej innym środków
odurzających - związek ten zasadza się na świadomości, że dany środek
odurzający jest pożądany. Działa tu prawo popytu i podaży, gdzie bezpośrednią
przyczyną popełnienia przestępstwa jest występowanie narkomanii jako
zjawiska uznanego przez reglamentacje substancji toksycznych. Drugi rodzaj
związku pomiędzy narkomanią a przestępczością, polega na wzmacniającym
motywację przestępczą działaniu środka narkotycznego. Jest to sytuacja, gdy
osoba, która posiada już motywację popełnienia czynu zabronionego prawem,
używa jakiegoś środka narkotycznego w celu pobudzenia się do działania tu i
teraz, rozluźnienia i rozproszenia obaw, nadania swojemu działaniu
odpowiedniej motoryki. Występuj tu element pełnej świadomości działania
danego środka. Trzecim rodzajem związku między narkomanią a
przestępczością jest wspomagająca rola narkotyku w działaniu przestępczym.
Do tej kategorii należą czyny, które człowiek, będący pod działaniem substancji
odurzającej popełnia na wpół świadomie lub nieświadomie" (B. Hołyst, 1986,
s.220).
Interesujące stanowisko, w aspekcie analizy związków zachowań
przestępczych z narkomanią, prezentuje H. J. Schneider (1987), który twierdzi,
iż: „przestępczość jest związana z konsumpcją narkotyków. Z jednej bowiem
strony nielegalny handel narkotykami spoczywa w rękach zorganizowanych
grup przestępczych, których członkowie dla pełnego zabezpieczenia swojej
działalności dopuszczają się zachowań sprzecznych z prawem, z drugiej
natomiast osoby uzależnione od narkotyków są sprawcami przestępstw
bezpośrednio związanych z ich zdobywaniem (włamania do aptek, fałszerstwo
recept itp.) lub pośrednio związanych, np. powstałych na tle zdobycia środków
pieniężnych na zakup narkotyków. Do grupy przestępstw związanych z
narkomanią zalicza się także tzw. przestępstwa wynikowe, obejmujące czyny,
których sprawcy dopuszczają się pod wpływem działania narkotyku (wynikające
bezpośrednio z działania narkotyku)" (H. J. Schneider, 1987, s.9-11).
80
3.6 Problem AIDS.
AIDS zjawisko, które bardzo wyraźnie zmieniło sytuację wśród polskich
narkomanów, to szybko rozprzestrzeniające się wśród nich zakażenie wirusem
HIV. Pierwszy taki przypadek stwierdzono w sierpniu 1988 roku w Warszawie.
Aktualnie (1 kwietnia 2002 roku) wśród wszystkich zarejestrowanych nosicieli
tego wirusa było ponad 70% narkomanów.
Wśród uzależnionych leczących się w szpitalach lub ośrodkach
rehabilitacyjnych ponad 15% to nosiciele HIV (zazwyczaj odurzających się
domowymi opiatami). W niektórych rejonach, np. Warszawa, Bydgoszcz, Mińsk
Mazowiecki, Nadodrze, zakażeni wirusem HIV stanowią 50%, a niekiedy 70%
lokalnej populacji narkomanów.
J. Zamelski (1988), uważa, iż: „...Powodem szerzenia się AIDS w środowisku
narkomanów jest przekazywanie sobie niesterylnych igieł i strzykawek. Jeżeli
strzykawka lub igła była używana przez osobę zarażoną HIV i nie zostały one
wysterylizowane, istnieje groźba zakażenia innych. Kobiety narkomanki często
uprawiają prostytucję stając się źródłem kolejnych zagrożeń, a w przypadku
zajścia w ciąże mogą przenieść zakażeni na własne dziecko" (J. Zamelski,
1988, s.12).
Narkomani nie stanowią zamkniętej, wyizolowanej ze środowiska populacji.
Utrzymują oni kontakty rodzinne i towarzyskie z tzw. „zdrową" częścią
społeczeństwa. Istnieje zatem uzasadnione ryzyko, że przez kontakty
seksualne (hetero i homoseksualne) mogą zarażać innych. W celu ograniczenia
zakażeniem HIV wśród narkomanów podjęto różne działania zapobiegawcze,
uznając, że każdy z nich może być rzeczywistym, nie ujawnionym jeszcze
nosicielem wirusa.. Zapewniono im powszechną możliwość bezpłatnego
wykonywania badań serologicznych na obecność wirusa oraz objęto specjalną
edukacją. W wielu miastach wymieniane są bezpłatnie igły i strzykawki, a w
niektórych rozdaje się prezerwatywy. Okazało się jednak, że narkoman nie jest
skłonny zmienić swoich zazwyczaj swobodnych zachowań seksualnych, a także
sposobów odurzania się. Ponadto w sytuacji narastającego bezrobocia i
bezdomności wielu z nich prostytuuje się (lub żebrze, aby zapewnić sobie
pieniądze na codzienne przeżycie i niezbędną dawkę narkotyku, nie zważając
na zagrożenia jakie za tym idą.
Aktualne tendencje informują, że od początku lat dziewięćdziesiątych obserwuje
się zmiany postaw wśród narkomanów. Poprzednio była to zazwyczaj postawa
buntu wobec rodziny i społeczeństwa, ale łączyła się z chęcią przekształcenia
rzeczywistości. Nie byli oni agresywni, tworzyli własną subkulturę, żyli jakby
obok społeczeństwa, którego nie akceptowali i którego się obawiali. Obecnie
81
dominuje wśród nich rezygnacja i apatia zaś swoją aktywność przejawiają
głównie w zdobywaniu środka narkotycznego. Pogłębiły się też postawy
autodestrukcyjne, a co za tym idzie zmniejszyła się motywacja do leczenia, a
także jego skuteczności.
Tę zmianę postaw wywołała niewątpliwie stale wzrastająca liczba zakażeń HIV.
Zaświadczenie o zakażeniu stało się dla wielu narkomanów swoistym
usprawiedliwieniem - zwalniającym od leczenia się z powodu nałogu i
przyzwalającym na żebranie, otwierającym furtkę do bezkarności, ponieważ
policja niechętnie zatrzymuje narkomanów, bojąc się nosicieli HIV.
Z chwilą pojawienia się wirusa HIV wśród narkomanów nastąpiło odwrócenie ról
w ich relacjach ze społeczeństwem. Narkoman przestał być kozłem ofiarnym i
bać się społeczeństwa, teraz ono się go boi, gdy z zakrwawioną strzykawką
pojawia się w sklepie, na ulicy w szpitalach lub na komisariacie. Na szczęście
takie agresywne zachowania są incydentalne. Mimo to wśród znacznej części
społeczeństwa utrwala się strach, często nie uzasadniony. W wielu
miejscowościach pojawiły się żądania likwidacji istniejących placówek dla
narkomanów. Nadal częste są przypadki odmawiania pomocy medycznej
osobom odurzającym się, gdy przyznają się do nosicielstwa, nic więc dziwnego,
że zatajają oni fakt zakażenia. Trudną sytuację narkomanów pogłębia
nasilające się bezrobocie, a także brak mieszkań. Ci którzy zakończyli terapię i
opuścili ośrodek, często pozostają bez środków do życia, a na pomoc rodziny
może liczyć niewielu, stąd często wracają do nałogu lub popadają w alkoholizm.
Ponownie pogłębiają się w beznadziejność tej sfery życia społecznego.
82
4. Przeciwdziałanie narkomanii i niwelowanie skutków
uzależnień
W rankingu różnorodnych problemów i zagrożeń społecznych
narkomania spostrzegana jest jako jedna z najważniejszych i najpilniejszych
spraw do rozwiązania. Badania wciąż wskazują na wzrost problemu, na wciąż
nowe środki psychoaktywne, które robią “karierę” wśród polskiej młodzieży i na dalece niewystarczającą wiedzę na temat narkotyków i narkomanii zarówno
wśród dorosłych, jak i młodzieży. Rodzice, chociaż boją się problemu, często są
przekonani, że zjawisko narkomanii nie dotyczy ich dziecka, ponieważ zbyt
mocno utrwaliło się przekonanie, że po środki odurzające sięgają osoby tylko ze
środowisk patologicznych. Wiedza młodych ludzi, chociaż znacznie szersza,
przeważnie opiera się na mitach krążących wśród rówieśników. Młodzi ludzie z
reguły zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw wynikających z zażywania
narkotyków, wychodzą jednak z założenia, że potrafią panować nad
używaniem, narkotyki traktują na równi z alkoholem i papierosami, a przetwory
konopi uważają wręcz za mało szkodliwe używki. Rozbieżność w spostrzeganiu
problemu narkotyków przez młodzież i dorosłych, brak rzetelnej wiedzy, lęk
wywołany przez narkotyki utrudniają dorosłym dyskusję z młodzieżą, a tym
samym możliwość oddziaływań profilaktycznych.
Nielegalny rynek narkotyków stanowi istotną składową światowego systemu
gospodarczego. Z narkotykami związane są ogromne pieniądze, które
przenikając do sfery legalnej, ważą na procesach ekonomicznych w wielu
krajach. Wreszcie - z narkotykami nierozerwalnie wiąże się zorganizowana
przestępczość wkraczająca poprzez korupcję w świat wielkiej polityki. Walka z
narkotykami w skali międzynarodowej miewa niekiedy poważne polityczne
reperkusje, ogranicza prawa jednostki, powoduje nawet zbrojne konflikty
między państwami. Ta wieloaspektowość problemu utrudnia wypracowanie
spójnej, wyważonej strategii przeciwdziałania. Interesy instytucji zobligowanych
do reagowania na problem, perspektywy, z jakich się go rozpatruje, strategie
przeciwdziałania bywają trudne do pogodzenia. Na przykład: zbyt daleko
posunięta koncentracja na zwalczaniu nielegalnego rynku substancji
psychoaktywnych utrudniać może pomoc narkomanom i ich leczenie. Także
działania profilaktyczne wśród młodzieży mogą napotykać bariery wynikające z
braku akceptacji zbyt represyjnego podejścia. Przykład ten ilustruje antynomię
dwóch skrajnych modeli polityki wobec narkomanii. Pierwszy, określany jako
"walka z narkotykami", stawia sobie za cel ich całkowitą eliminację z życia
83
społecznego, kładąc główny nacisk na ograniczanie podaży oraz represje.
Drugi, nazywany strategią redukcji szkód, zakłada, że narkotyki są
nieusuwalnym elementem rzeczywistości społecznej, i jedno, co można zrobić,
to skoncentrować się na ograniczaniu negatywnych konsekwencji zdrowotnych i
społecznych związanych z ich używaniem. W konsekwencji - w ramach
pierwszego modelu - dąży się przede wszystkim do zmniejszania konsumpcji, w
drugim zaś - do minimalizacji szkód. U ich podstaw dostrzec można różne
inspiracje: walka z narkotykami bliższa jest perspektywie porządku i ładu
społecznego, idea redukcji szkód - perspektywie zdrowia publicznego. Te dwa
modele wyznaczają przestrzeń, w jakiej lokują się konkretne strategie
realizowane w różnych krajach.
84
4.1 Trendy światowe
Pierwszym, charakterystycznym trendem dla wszystkich niemal krajów
jest rozwój podejścia polegającego na redukcji szkód. Chociaż w
poszczególnych krajach jest on w różnym stopniu zaawansowany, to w
większości stanowi integralną część polityki wobec zjawiska narkomanii. U
podłoża rosnącej atrakcyjności tego podejścia leży z jednej strony rozwój
przestępczości wśród narkomanów, a z drugiej wzrost nasilenia problemów
zdrowotnych związanych z przyjmowaniem narkotyków. W wielu krajach
pojawienie się zagrożenia HIV i AIDS odegrało kluczową rolę w
przeorientowaniu polityki.
Najbardziej zaawansowana w realizacji strategii redukcji szkód jest Holandia,
gdzie już w połowie lat osiemdziesiątych oficjalnie uznano, że bezpośrednie
skutki używania narkotyków należy uznać za mniej groźne, niż pośrednie efekty
ściśle prohibicyjnej polityki. W Holandii - obok takich od dawna prowadzonych
działań, jak zaopatrywanie narkomanów w sterylne igły i strzykawki, leczenie
substytucyjne czy edukacja w zakresie podniesienia poziomu bezpieczeństwa
przy przyjmowaniu narkotyków - wprowadza się względnie nowe środki. Takim
względnie nowym rozwiązaniem są specjalne pomieszczenia, gdzie można
przyjmować narkotyki w higienicznych warunkach w sposób mniej uciążliwy dla
społeczeństwa.
Inne kraje o dużych osiągnięciach we wdrażaniu polityki ograniczania szkód to
Anglia i Szwajcaria. Wraz z Holandią pełnią one, w pewnym sensie, rolę krajów
eksperymentalnych, których nowatorskie doświadczenia są następnie
wykorzystywane w innych krajach.
W Austrii w ostatnich latach obserwować można tendencję do różnicowania
oferty terapeutycznej i rozwoju form nie zorientowanych na abstynencję.
Przykładem może być liberalizacja kryteriów przyjmowania pacjentów do
programów substytucyjnych. Obecnie wystarczającym warunkiem jest co
najmniej roczne uzależnienie od opiatów i nieudana detoksykacja lub
posiadanie partnera w programie substytucyjnym. Nadal jednak nieodłącznym
elementem programów substytucyjnych są oddziaływania psychospołeczne i
kontrola laboratoryjna abstynencji.
We Francji rozwijane są niskoprogowe centra nazywane butikami gdzie
multidyscyplinarny zespół świadczy usługi z zakresu profilaktyki i redukcji
szkód. Obecnie istnieje ok. 40 takich centrów. Oprócz tego duży zasięg mają
programy wymiany igieł i strzykawek, także z zastosowaniem automatów do ich
dystrybucji. Obok programów substytucji metadonem prowadzonych w
wyspecjalizowanych placówkach z zastosowaniem specjalnych kryteriów
85
naboru, możliwa jest substytucja bupremorphiną prowadzona przez lekarzy
pierwszego kontaktu bez specjalnych kryteriów doboru pacjentów.
W Niemczech począwszy do 1991 r. rozwinięto szeroko ofertę leczenia
substytucyjnego metadonem i kodeiną. W 1998 r. szacowano, że substytucją
metadonem objętych było 40.000 uzależnionych od opiatów a substytucją
kodeiną – 20.000. Jeśli szacunki liczby osób uzależnionych są poprawne, to
można założyć, że ok. połowy uzależnionych objętych jest jakąś formą takiego
leczenia. W 1998 r. otwarto w Hanowerze i Hamburgu pierwsze pomieszczenia
przeznaczona do “bezpiecznego” przyjmowania narkotyków. Obecnie działają
one bez odpowiednich podstaw prawnych. Nowy socjaldemokratyczny rząd ma
je dopiero zalegalizować.
W Hiszpanii i Portugalii w wyniku braku sukcesów systemów leczenia
zorientowanych na abstynencję, rozwija się bardziej zintegrowane podejścia,
zawierające także programy redukcji szkód. Szczególnie w Hiszpanii gwałtowna
epidemia zakażeń HIV odegrała istotną rolę w przeorientowaniu polityki wobec
narkomanii.
Te kilka przykładów ilustruje ogólną tendencję krajów europejskich do
wzbogacania istniejącej oferty leczniczej o podejście nastawione na
ograniczanie szkód. Od tendencji tej znaleźć można jednak jeden wyjątek,
którym jest Rosja. W tym kraju nowe przepisy prawne wydane w 1997 r.
zawężają możliwości reagowania na problem narkotyków w innowacyjny
sposób. Charakterystyczny dla całego kontynentu trend przenoszenia punktu
ciężkości od “walki z narkotykami” w kierunku “redukcji szkód” nie odnosi się do
Rosji.
Najnowszą innowacją w zakresie postępowania z osobami uzależnionymi od
heroiny zdobywającą sobie popularność w Europie są programy przepisywania
uzależnionym heroiny w zastrzykach. Podejście to ma względnie długą tradycję
w Wielkiej Brytanii. W ostatnich latach takie programy wprowadzono
eksperymentalnie w Szwajcarii i Holandii. Programy te przeznaczone są dla
uzależnionych, którzy nie potrafią utrzymać się w innych programach leczenia
substytucyjnego, np. metadonem. W Szwajcarii eksperymentalny program
naukowy sponsorowany przez rząd zakończony raportem w 1997 r. wykazał, że
przepisywanie heroiny w zastrzykach uzależnionym od tego środka pozwala
dotrzeć do narkomanów, którym w inny sposób nie można było pomóc. Po
zakończeniu eksperymentu wprawdzie nie rozszerzono liczby placówek
stosujących tą metodę, ale zwiększono w już istniejących liczbę osób objętych
programem.
W Holandii pilotową fazę projektu rozpoczęto w 1998 r. w dwóch miastach –
Amsterdamie i Rotterdamie. Objęła ona 50 pacjentów. W lutym 1999 r.
86
parlament Holandii podjął decyzję o rozszerzeniu programu na kolejne cztery
miasta. Obecnie heroinę w zastrzykach otrzymuje 700-800 pacjentów. Inaczej
niż w przypadku Szwajcarii, program holenderski ma bardziej praktyczny niż
naukowy charakter.
Idea przepisywania heroiny w zastrzykach osobom uzależnionym zdobyła sobie
popularność w Niemczech. Kilka miast w tym kraju, np. Frankfurt nad Menem i
Hamburg, przygotowuje się do wprowadzenia takich programów.
Doświadczenia Holandii i Szwajcarii są ważnym argumentem w dyskusji
poprzedzającej decyzję o wprowadzeniu tej metody leczenia.
Kolejnym trendem w rozwoju systemu leczenia narkomanów obecnym w kilku
krajach jest ściślejsza integracja lecznictwa uzależnień od narkotyków i od
alkoholu. Na przykład w Szwecji już od dłuższego czasu postępuje proces
włączania oferty leczniczej dla narkomanów w struktury lecznictwa
odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu. Podobne tendencje
obserwować można w Finlandii i Holandii.
Ważną tendencją systemów leczenia narkomanii w Europie jest coraz śmielsze
wkraczania w sferę wymiaru sprawiedliwości. W wielu krajach odnotować
trzeba postęp w zakresie tworzenia alternatywy leczenia dla osób
uzależnionych skazanych za przestępstwa pozostające w związku z
narkotykami. Możliwość wyboru między pobytem w placówce leczniczej a
więzieniem motywuje pacjentów do podjęcia leczenia. Rozwija się także ofertę
leczniczą dla osób przebywających w zakładach karnych.
Przykładem tej tendencji jest Austria, gdzie zgłoszenie się do leczenia
substytucyjnego stanowi od niedawna alternatywę dla kary grzywny lub
więzienia. Obok tego rozszerzeniu ulega oferta lecznicza w zakładach karnych.
Obecnie także leczenie substytucyjne metadonem jest dostępne w warunkach
pozbawienia wolności. Pierwszeństwo w ramach tej formy leczenia mają
skazani, którzy byli wcześniej leczeni w ten sposób na wolności.
Najnowsze inicjatywy w Holandii zmierzają w kierunku form przymusowego
leczenia dla uzależnionych, skazanych przestępców.
W Hiszpanii wprowadzono specjalne programy lecznicze na wolności dla osób
osadzonych w zakładach karnych. Skazani uczestniczą w nich do 8 godzin
dziennie.
Reasumując należy wskazać na postępującą liberalizację podejścia do
uzależnionych mieszczącą się w ogólnej tendencji przechodzenia od polityki,
której głównym kanonem była walka z narkotykami, do koncepcji opartych na
filozofii ograniczania szkód.
87
4.2 Sytuacja Polski
Od początku lat dziewięćdziesiątych obserwujemy w naszym kraju
znaczny wzrost rozmiarów problemu narkotyków. Szybko rosło
rozpowszechnienie eksperymentalnego i okazjonalnego używania substancji
nielegalnych wśród młodzieży. Pojawiły się pierwsze sygnały zainteresowania
narkotykami wśród dorosłych, przynajmniej w dużych miastach. Rosły w
znacznym tempie wskaźniki narkomanii rozumianej jako regularne używanie
narkotyków powodujące poważne problemy. Zwiększała się podaż narkotyków
na nielegalnym rynku i w ślad za tym ich dostępność. Wraz ze wzrostem
ilościowym następowały zmiany jakościowe.
Polska scena lekowa zaczęła upodabniać się do zachodnioeuropejskich.
Pojawiły się na szerszą skalę nowe, charakterystyczne dla krajów zachodnich
substancje i nowe wzory ich używania. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja w
zakresie rozmiarów i charakteru problemu narkotyków skłania do bacznego
śledzenia trendów.. Podstawowymi źródłami danych na temat rozmiarów i
trendów problemu narkotyków raporcie są:
-Statystyki instytucji reagujących na problem (lecznictwo, policja, itp.)
-Badania ankietowe na próbach reprezentatywnych mieszkańców lub
wyróżnionych grup, np. młodzieży
-Badania metodami jakościowymi (pogłębione wywiady, obserwacje, itp.) wśród
wyróżnionych kategorii np. młodzieży szkolnej lub osób używających
narkotyków w sposób rodzący poważne problemy
Analizy wskaźników używania narkotyków wśród młodzieży szkolnej
pochodzące z badań ankietowych wykazały znaczny wzrost rozpowszechnienia
tego zjawiska w ostatnich latach. Wyniki ostatnich badań ogólnopolskich i
lokalnych sugerują kontynuację wzrostu rozpowszechnienia
eksperymentowania z narkotykami i ich okazjonalnego używania wśród
młodzieży szkolnej. Nieco mniejszy wzrost niż na poziomie kraju widoczny jest
w miejscach gdzie rozpowszechnienie było największe – duże miasta, np.
Warszawa. Jednocześnie obserwować można zjawisko dyfuzji zainteresowania
narkotykami w miejsca, gdzie nie były popularne – mniejsze miasta, tereny
wiejskie. W efekcie w nadchodzących latach można się spodziewać dalszego
wzrostu rozpowszechnienia w skali kraju, ale być może o mniejszej dynamice.
Wyniki badania ESPAD zrealizowanego w 1999 r. na próbie ogólnopolskiej
uczniów klas pierwszych i trzecich szkół średnich pokazały, że przetwory konopi
88
pozostają najbardziej rozpowszechnioną substancją nielegalną używaną przez
młodzież. Od 1995 r., kiedy zrealizowano pierwszą edycję tego badania,
najbardziej wzrosły odsetki uczniów sięgających po heroinę, amfetaminę i
ecstasy. Porównanie polskich wyników badania z 1995 r z wynikami badań w
26 innych krajów europejskich lokuje nasz kraj na średnim poziomie
europejskim. Oznacza to, że w połowie lat dziewięćdziesiątych Polska znacznie
zbliżyła się pod tym względem do zachodniej części kontynentu.
Jak pokazały wyniki badania przeprowadzonego w 1999 r. metodami
jakościowymi wśród uczniów i nauczycieli szkół dwóch miast narkotyki w
szerokim rozumieniu to dla młodych ludzi wszelkie substancje zmieniające stan
świadomości, których używanie jest źródłem przyjemności ale też zagrożeń,
przede wszystkim uzależnieniem. Status prawny i poziom kulturowej asymilacji
zdają się nie odgrywać największej roli. Stąd narkotyki i alkohol w zasadzie nie
tak wiele różni. W spojrzeniu na narkotyki znacznej części młodzieży duże
znacznie ma rodzaj substancji. Z perspektywy młodzieży wyróżnić tu można
trzy typy zupełnie inaczej postrzeganych substancji:
Konopie – w zasadzie nie są postrzegane jako narkotyk, to niegroźne "ziółko" ,
element codzienności, ich używanie nie stygmatyzuje
Narkotyki syntetyczne – zasługują na miano narkotyku, są niebezpieczne, są
atrakcyjne tylko dla specjalnie zainteresowanych, chociaż ich okazjonalne
używania raczej nie stygmatyzuje
Narkotyki przyjmowane w drodze iniekcji, szczególnie "kompot" – narkotyki
charakterystyczne dla zdegradowanych ludzi, bardzo niebezpieczne, ich
używanie silnie stygmatyzuje
Młodzież spogląda na narkotyki z perspektywy racjonalnej, dokonując jakby
bilansu korzyści i ewentualnych zagrożeń. W zależności od wyniku tego bilansu
oraz czynników sytuacyjnych podejmuje decyzje o tym czy i po jakie narkotyki
sięgnąć. Wśród uwarunkowań zewnętrznych największe znaczenie wydaje się
mieć moda, która skłania mniej refleksyjnych do podjęcia prób z narkotykami.
Młodym ludziom obce jest myślenie o narkotykach w kategoriach norm, obecne
w myśleniu dorosłych. Dla nauczycieli i wychowawców narkotyki są złe same w
sobie, niezależnie od zła, które mogą powodować. Dla młodzieży narkotyki,
przynajmniej niektóre, są normalnym elementem powszedniości ludycznej –
wychowawcy lokują je w sferze patologii społecznej.
Wedle danych statystycznych lecznictwa stacjonarnego rozmiary zjawiska
problemowego używania narkotyków, czyli narkomanii, w ostatnich latach także
89
wykazywały tendencję rosnącą. Od dwóch lat trend rosnący używania
problemowego uległ nasileniu. Szczególnie szybko rosną ostatnio wskaźniki
pierwszorazowych zgłoszeń do leczenia, co interpretować można jako sygnał
powiększania się liczby narkomanów w populacji generalnej.
Analiza danych zbieranych od 1995 r. wśród osób poszukujących leczenia w
specjalistycznych placówkach lecznictwa uzależnień lekowych w Warszawie
wskazuje na wzrost odsetka osób przyjmujących narkotyki według wzoru
opartego na nowych substancjach. Dane za ostatnie lata ujawniły narastający
problem heroiny. Heroina do palenia tzw. „brown sugar" stała się narkotykiem
znacznie rozpowszechnionym wśród osób zgłaszających się do leczenia w
mieście. Ze zmianami w rodzaju dominującego środka korespondują zmiany w
sposobie przyjmowania. Nowy wzór wydaje się pod tym względem mniej
destrukcyjny. Od 1997 r. wyraźnie zmniejsza się odsetek osób używających
narkotyków w iniekcjach (zastrzykach). Spadają także liczby bezwzględne osób
stosujących zastrzyki. Odsetek przyjmujących narkotyki w iniekcjach wśród
zgłaszających się pierwszy raz w życiu jest prawie dwukrotnie mniejszy, niż
wśród wszystkich pacjentów. Inną pozytywną tendencją jest spadek odsetki
osób używających wspólnych igieł i strzykawek wśród osób przyjmujących
narkotyki w zastrzykach. Można przypuszczać, że przyczyniły się do tego
działania z zakresu redukcji szkód, przede wszystkim edukacja oraz programy
wymiany igieł i strzykawek.
Oszacowania liczby narkomanów przeprowadzane różnymi metodami (capturerecapture, benchmark, itp.) sugerują, że w Polsce jest obecnie 32000-60000
narkomanów, tj. osób używających regularnie narkotyków w sposób
powodujący poważne problemy.
Zmiany we wzorach używania narkotyków w kierunku wzorów mniej
destruktywnych rodzą nadzieję na ograniczenie rozmiarów konsekwencji
zdrowotnych. Ich potwierdzeniem jest stabilizacja trendu nowych zakażeń HIV i
zgonów z przedawkowania.
Badanie jakościowe zrealizowane w Poznaniu wśród narkomanów, których
spotkać można na ulicach miasta pozwoliło na wyróżnienie trzech wzorów
używania narkotyków. Pierwszy, tradycyjny i jednocześnie najbardziej
destrukcyjny to opiaty domowego wyrobu, przyjmowane dożylnie. Do tego
dokładane są niekiedy inne środki takie jak leki uspokajające i nasenne,
amfetamina, leki z grupy morfiny, konopie. Substancje te przyjmowane są
zwykle razem z opiatami lub niekiedy zamiast nich w momentach kłopotów z
podażą. „Polska heroina" pełni jednak w tym wzorze rolę narkotyku
podstawowego, a jej użytkownicy to niemal zawsze ludzie głęboko uzależnieni.
90
Drugi wzór to kombinacje różnych środków takich jak amfetaminy,
halucynogeny, leki uspokajające i nasenne, konopie, rzadziej kokaina lub
heroina. W kombinacjach tych występują czasem tylko niektóre z tych środków,
trudno też zwykle określić narkotyk podstawowy, a nawet jeśli jest to możliwe,
to tylko dla niezbyt długich okresów czasu. Używanie narkotyków w iniekcjach
w tym wzorze zdarza się rzadziej niż przy poprzednim. Nie zawsze też mamy
do czynienia z pełnym uzależnieniem.
Dla trzeciego wzoru narkotykiem podstawowym są konopie. Niekiedy dochodzą
do tego inne substancje takie jak amfetamina czy halucynogeny, ale tylko
okazjonalnie. Marihuana lub haszysz są natomiast używane regularnie
codziennie lub prawie codziennie. Nie spotyka się tu stosowania iniekcji.
Używanie "polskiej heroiny" jest podstawowym kryterium stratyfikującym
poznańskich narkomanów. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z dwoma
wyraźnie odrębnymi światami narkomanów, których przedstawiciele nie darzą
się ani sympatią, ani szacunkiem.
Od 1996 r. po znacznym wzmocnieniu sił policyjnych skierowanych do
zwalczania nielegalnego rynku narkotyków wielokrotnie wzrosły liczby
wykrytych przestępstw przeciw postanowieniom ustawy o przeciwdziałaniu
narkomanii. Zwiększona aktywność policji oraz widoczne w statystykach
sukcesy wydają się jednak nie mieć decydującego wpływu na dynamikę rynku
substancji nielegalnych. Wydaje się, że utrzymanie obecnego poziomu
dostępności w najbliższych latach należałoby uznać za duży sukces.
91
4.3. Przeciwdziałanie narkomanii w Polsce
Zasady przeciwdziałania narkomanii zostały określone w ustawie z dnia
27 kwiernia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a podstawowe kierunki i
formy działań są wyznaczane w Krajowym Programie Przeciwdziałania
Narkomanii.
Celem Krajowego Programu jest ograniczenie popytu i podaży poprzez
stworzenie całościowej strategii obejmującej:
1. Zwiększenie dostępności do działań profilaktycznych, świadczeń
leczniczych i rehabilitacyjnych, poprzez zbudowanie modelowej struktury,
która zapewni ciągłość opieki nad osobami zagrożonymi uzależnieniem i
uzależnionymi
2. Podniesienie skuteczności i jakości świadczonych usług profilaktycznych,
rehabilitacyjnych i readaptacyjnych, prowadzenie badań ewaluacyjnych
ukierunkowanych na ocenę, czy nakłady poniesione na realizację
programów są współmierne do ich społecznych rezultatów
3. Zmniejszenie rozmiarów szkód zdrowotnych spowodowanych używaniem
środków odurzających i substancji psychotropowych poprzez rozwijanie
programów edukacyjnych, wymiany igieł i strzykawek oraz programów
leczenia substytucyjnego
4. Zwiększenie skuteczności działania w zakresie zwalczania nielegalnego
obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz
kontroli prekursorów poprzez wzmożenie kontroli międzynarodowego
obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz
prekursorami a także wzmożoną działalność służb policyjnych i celnych
5. Rozwijanie systemów monitorowania programów w zakresie redukcji
popytu i podaży. Jak dotychczas brak w naszym kraju instytucji
odpowiedzialnej za koordynację zbierania danych, ich jakości i
metodologiczną poprawność procedur. W efekcie nasza wiedza na temat
zjawiska i trendów jego rozwoju pozostaje niepełna i przyrasta w tempie
wolniejszym niż można by oczekiwać. Intencja zmiany tego stanu rzeczy
leży u podstaw projektu powołania resortowych oraz krajowego Centrum
Monitorowania Narkomanii.
6. Rozwijanie współpracy w obszarze redukcji popytu i podaży na poziomie
międzynarodowym. Zapisana w międzynarodowych konwencjach idea
współdziałania społeczności międzynarodowej wymaga wspólnej,
skoordynowanej bazy informacyjnej oraz zintegrowanych działań służb i
instytucji odpowiedzialnych za przeciwdziałanie narkomanii.
92
Najważniejszą instytucją przeciwdziałającą narkotykom jest Krajowe Biuro
ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Rolą Biura jest popieranie inicjatyw
społecznych, a także tworzenie platformy wymiany doświadczeń, propagowanie
ciekawych i skutecznych programów, ocena i lansowanie nowych pomysłów,
opracowywanie ujednoliconych narzędzi ewaluacji.
Problemem, któremu Biuro poświęca wiele starań jest wzajemne uzupełnianie
się poszczególnych świadczeń i zapewnienie ciągłości procesu rehabilitacji
zakończonego pełną readaptacją osoby uzależnionej.
Jednym z zadań nad którym obecnie jest skupiona uwaga Biura jest
opracowanie standardów zapewniających właściwy poziom świadczeń i usług
zdrowotnych w poszczególnych typach placówek dla osób uzależnionych.
Wiążą się z tym starania o podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracowników
rehabilitacji wg. programów szkoleniowych opracowanych przez
współpracującą z Biurem Radą Ekspertów.
Biuro bierze również żywy udział w tworzeniu i aktualizacji aktów prawnych
dotyczących przeciwdziałania narkomanii.
Przeciwdziałanie narkomanii odbywa się na następujących poziomach:
1. Poziom profilaktyki:
1.1. Środowiskowe świetlice i kluby dla dzieci i młodzieży
1.2. Ośrodki profilaktyki środowiskowej dla dzieci i młodzieży zagrożonej
uzależnieniem, o szerokim zakresie działań profilaktycznych: edukacja
dzieci, młodzieży i rodziców oraz grup zawodowych, diagnoza,
psychoterapia, psychoedukacja, programy
socjoterapeutyczne
2. Poziom pierwszej interwencji
2.1. Ambulatoria obejmujące wstępną diagnozę oraz działania
środowiskowe i rodzinne
2.2. Dzienne Oddziały dla osób zagrożonych uzależnieniem lub uzależnionych od środków odurzających nie wymagających całodobowej opieki
3. Poziom leczniczy
Oddziały detoksykacyjne
4. Poziom rehabilitacji
4.1. Oddział wczesnej terapii - prowadzenie terapii krótkoterminowej w
systemie całodobowym
93
4.2. Poradnie profilaktyki i terapii uzależnienia - diagnoza, detoksykacja
domowa, terapia
4.3. Poradnie profilaktyki, terapii uzależnienia i terapii rodzin
4.4. Całodobowy oddział terapii uzależnienia, w tym:
- oddziały dla dzieci i młodzieży
- oddziały dla dorosłych
- oddziały specjalistyczne
5. Poziom readaptacji
Hostele lub mieszkania adaptacyjne dla osób kończących pozytywnie
leczenie
6. Poziom minimalizacji szkód związanych z używaniem środków
odurzających
6. 1. Programy edukacyjne dotyczące bezpiecznych zachowań związanych
z używaniem środków odurzających i substancji psychotropowych
6.2. Programy wymiany i rozdawnictwa igieł, strzykawek oraz
rozdawnictwa prezerwatyw w populacji osób uzależnionych od
środków odurzających.
6.3. Programy pracowników ulicznych oraz outreach - ukierunkowane
na docieranie do osób używających środki odurzające
pozostających poza wszelkimi systemami oddziaływań zdrowotnych.
6.4. Programy substytucyjne obejmujące osoby długotrwale uzależnione od
opiatów,
bezskutecznie podejmujące wcześniej leczenie konwencjonalnymi
metodami.
7. Poziom działań samopomocowych
Popieranie i wspieranie ruchów samopomocowych wśród osób
uzależnionych i ich rodzin.
Ponadto Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii zleca do realizacji
programy prowadzące do podnoszenia skuteczności i efektywności
realizowanych zadań profilaktycznych, rehabilitacyjnych i postrehabilitacyjnych,
zgodnie z kierunkami wytyczonymi przez Ministra Zdrowia. Preferowane są
programy posiadające wsparcie lokalne, wchodzące w skład wojewódzkich
strategii przeciwdziałania narkomanii, a środki finansowe, o które podmiot
zwraca się do Biura są przeznaczone wyłącznie na działania merytoryczne.
94
4.3.1. Działania profilaktyczne
Wszelkie działania profilaktyczne niezależnie od swej specyfiki,
posiadają wspólne cele. E. T. Dufny (1983) wskazuje na 10 podstawowych
celów. Są to:
rozpowszechnianie prawdziwych i rzetelnych informacji o zagadnieniu,
którego nasze działania dotyczą;
kształtowanie świadomych wzorów konsumpcyjnych
kształtowanie umiejętności intrapersonalnych, a w szczególności:
samoświadomości, samooceny, samodyscypliny;
rozwijanie umiejętności interpersonalnych, a w szczególności:
współodczuwania, współpracowania, porozumiewania się oraz rozwiązywania
problemów;
rozwijanie umiejętności podejmowania decyzji oraz rozwiązywania
problemów, obejmujące również zdolność do wybierania pozytywnych a nie
negatywnych stylów życia;
rozwijanie związków z grupą społeczną i poczucia odpowiedzialności za
grupę ( rodzinę, lokalną społeczność, ogół społeczeństwa);
rozwijanie dojrzałej odpowiedzialności, jako właściwego wzorca ról do
naśladowania przez innych obejmującej również postawę wobec środków
odurzających, podejmowanie decyzji itd.;
rozwijanie środowiska rodzinnego, społecznego, szkolnego i zawodowego,
które podnosiłyby jakość życia wszystkich jego członków;
kształtowanie reguł prawnych i publicznych w taki sposób, aby były one
zgodne z ludzkimi potrzebami i wspierały pozytywne style życia;
umożliwianie wczesnego rozpoznawania, diagnozowania zagrożeń oraz
rozwijanie strategii przeciwdziałania bazujących na znajomości szkodliwych
uwarunkowań.
Każda z osób zainteresowanych świadomym oddziaływaniem profilaktycznym
może odnaleźć cele, które może realizować z racji pełnionej roli społecznej.
Na działania profilaktyczne kładzie się szczególny nacisk, gdyż mogą on
uchronić ludzi przed środkami narkotycznymi, a co za tym pozwoliłyby uniknąć
następstw ich nadużywania.
Odpowiedzialny jest za to Dział Profilaktyki, który kształtuje politykę w zakresie
ograniczenia powstawania i wzrostu popytu na środki odurzające. Przedmiotem
tej polityki jest całe społeczeństwo, jednakże szczególna uwaga kierowana jest
95
na ludzi młodych, którzy w okresie dorastania mają tendencję do podejmowania
zachowań ryzykownych.
Zachowaniami ryzykownymi określa się różne działania niosące
niebezpieczeństwo negatywnych konsekwencji zarówno dla zdrowia fizycznego
i psychicznego jednostki, jak i dla jej otoczenia społecznego. Biuro skupia się
na ograniczaniu używania przez młodzież środków psychoaktywnych takich jak
narkotyki, substancje wziewne czy leki.
Życie pokazuje jednak, że ryzykowne zachowania nigdy nie są odosobnione.
Nastolatki sięgające po narkotyki przejawiają często wczesną aktywność
seksualną, palą tytoń, piją alkohol lub też miewają tendencję do agresji i
używania przemocy.
Dlatego też Biuro we współpracy z organizacjami pozarządowymi, władzami
lokalnymi i szkołami dąży do skoordynowania działań nakierowanych na
redukcję czynników ryzyka przy jednoczesnym wzmocnieniu czynników
chroniących młodych ludzi przed różnymi niebezpiecznymi zachowaniami.
Zwykle rozróżnia się trzy poziomy profilaktyki:

profilaktykę pierwszorzędową mającą na celu promocję zdrowego
stylu życia oraz opóźnienie wieku inicjacji, skierowana jest ona do
szerokich kręgów młodzieży, bez diagnozowania konkretnych
problemów;

profilaktykę drugorzędową adresowaną do grup podwyższonego
ryzyka umożliwiającą rozpoznanie dysfunkcji i pomagającą wycofać się
ze szkodliwych zachowań ;

profilaktykę trzeciorzędową mającą na celu przeciwdziałanie
pogłębianiu się procesu chorobowego i degradacji społecznej oraz
umożliwienie powrotu do normalnego życia w społeczeństwie.
Dział Profilaktyki koncentruje się głównie na profilaktyce drugorzędowej.
Podejmowane są tu różne strategie.
W pierwszej kolejności szeroko pojęte działania informacyjne i edukacyjne
upowszechniające wiedzę na temat działania narkotyków i mechanizmów
uzależnienia. Kojarzone są one zwykle z profilaktycznymi programami
szkolnymi. W tej dziedzinie Biuro ogranicza się do rekomendowania
wartościowych programów. Własne akcje i kampanie edukacyjno - informacyjne
realizuje zwykle we współpracy ze środkami masowego przekazu, starając się
weryfikować mylne wyobrażenia i stereotypy społeczne utrudniające
96
profilaktykę narkomanii a także upowszechniając rzetelną wiedzę na temat
narkotyków oraz dane epidemiologiczne.
Jednocześnie Biuro popiera działania pomagające młodzieży bezpiecznie i
konstruktywnie przejść przez okres dojrzewania i poszukiwania własnej
tożsamości. Doświadczenie mówi, że najważniejszą rolę odgrywa tu zdrowa,
dająca ciepło i jasne zasady – rodzina. Dlatego Biuro dofinansowuje
środowiskowe programy profilaktyczne wzmacniające pozytywną rolę
wychowawczą rodziny prowadzone przez specjalistyczne placówki i świetlice
terapeutyczne, oraz programy angażujące nastolatka w działalność twórczą,
sportową czy społeczną.
Z działaniami profilaktycznymi ściśle związana jest działalność wydawnicza
Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, które wydaje samodzielnie
lub zleca do wydania szereg publikacji:
1) Wydawnictwa o charakterze informacyjno-edukacyjnym dla osób dorosłych i
populacji ogólnej:
 publikacje zwiększające wiedzę na temat środków odurzających,
negatywnych skutków zdrowotnych i społecznych używania narkotyków oraz
o mechanizmach powstawania uzależnienia mające na celu podnoszenie
świadomości społecznej w populacji ogólnej (współpraca z mass-mediami,
kampanie antynarkotykowe, plakaty),
 ulotki i broszury informacyjne upowszechniające wiedzę o środkach
odurzających i skutkach uzależnienia,
 ulotki i broszury na temat wpływu zachowań i postaw dorosłych na używanie
środków odurzających przez dzieci,
 materiały informacyjne dotyczące oferty pomocowej ze strony służby
zdrowia, organizacji pozarządowych oraz administracji państwowej
(informatory),
 witryna internetowa utrzymywana i aktualizowana przez Krajowe Biuro
(http://www.medianet.com.pl/~bdsnark) upowszechniająca wiedzę dotyczącą
epidemiologii zjawiska narkomanii poprzez udostępnianie danych
epidemiologicznych i katalogu odnośników tematycznych.
2) Wydawnictwa o charakterze informacyjno-edukacyjnym dla dzieci i młodzieży
a) ulotki i plakaty mające na celu:
 kształtowanie konstruktywnych wartości i promowanie zdrowego
stylu życia,
97
 kształtowanie społecznie oczekiwanych postaw wobec środków
odurzających, m. in. poprzez edukację w zakresie negatywnych
skutków używania substancji odurzających oraz umiejętności
radzenia
sobie z odmową używania narkotyków wobec nacisku otoczenia.
b) publikowanie i upowszechnianie prac nagrodzonych w różnorodnych
konkursach organizowanych w celu aktywnego włączania dzieci i
młodzieży w działania z zakresu profilaktyki narkomanii.
3) Wydawnictwa z zakresu minimalizacji szkód zdrowotnych i społecznych
związanych z używaniem środków odurzających:

materiały informacyjno-edukacyjne na temat bezpiecznych zachowań
związanych z używaniem środków odurzających i substancji
psychotropowych.
4) Publikacje o charakterze edukacyjno-szkoleniowym:

materiały informacyjne - upowszechniane głównie za pośrednictwem
czasopism na temat problematyki narkomanii (m.in. “Serwis Informacyjny.
Narkomania”, Biuletyn “Problemy Narkomanii”, “Alkoholizm i Narkomania”,
“Kwartalny Wybór Wycinków Prasowych na temat narkomanii”)

materiały szkoleniowe - stanowiące pomoc dla osób zajmujących się
profesjonalnie profilaktyką uzależnień oraz terapią osób uzależnionych

raporty dotyczące badań naukowych
Odbiorcami publikacji Biura są zarówno profesjonaliści i osoby bezpośrednio
zaangażowane w profilaktykę uzależnień i innych zachowań ryzykownych w
bezpośrednim kontakcie z dziećmi i młodzieżą jak i urzędnicy, działacze
samorządowi, przedstawiciele instytucji i służb państwowych a także sama
młodzież.
W ostatnich latach notuje się znaczne zwiększenie zainteresowania
problematyką zapobiegania narkomanii. Sprzyjało temu szereg publicznych
akcji inicjowanych przez Biuro we współpracy z instytucjami cieszącymi się
społecznym autorytetem.
Wprawdzie powoli, ale zdecydowanie kształtuje się społeczna świadomość
doniosłości tego nowego zagrożenia, która rodzi wolę poznania jego tajników w
celu zbudowania skutecznej strategii obrony. Jak w każdej sytuacji lękowej w
pierwszej chwili dominują pomysły represji, jednakże wielu myślących ludzi
zdaje sobie sprawę, że środek odurzający działający niszcząco na ludzką
psychikę wymaga dużo subtelniejszych i kompleksowych metod
98
przeciwdziałania o charakterze interdyscyplinarnym.
Stąd coraz większe zapotrzebowanie na publikacje Biura, które w najbliższej
przyszłości planuje większe wykorzystanie dla celów informacyjnych i
edukacyjnych - nowoczesnych środków komunikowania się, jak chociażby
Internet.
Niezwykle ważną rolę ma również poziom badawczy który jest podstawą do
planowania działań przeciwdziałających uzależnieniom. Funkcje badawcze w
Polsce pełni Krajowe Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii działające
w strukturach Krajowego Biura.
Biuro dąży do stałego monitorowania sytuacji epidemiologicznej w Polsce w
zakresie narkotyków, reakcji społecznych na problem, a przede wszystkim
działań z zakresu profilaktyki, lecznictwa, rehabilitacji i redukcji szkód.
Wyniki badań dostarczą podstaw do doskonalenia narodowej strategii
zapobiegania narkomanii oraz przesłanek do oceny jej skuteczności. Możliwość
porównania trendów w różnych województwach i miastach a także porównań
międzynarodowych pozwala lepiej zrozumieć procesy zachodzące na scenie
narkotykowej i na polu przeciwdziałania zjawisku, a także tworzy podstawy do
lepszej koordynacji tak w skali kraju jak i kontynentu.
Podstawowe zadania Krajowego Centrum Informacji o Narkotykach i
Narkomanii:

Zbieranie i opracowywanie danych epidemiologicznych,

Tworzenie i aktualizacja bazy danych w zakresie badań epidemiologicznych,

Przechowywanie i udostępnianie danych z zakresu profilaktyki, ograniczania
szkód, lecznictwa i rehabilitacji, epidemiologii oraz postaw społecznych
wobec narkotyków i narkomanii,

Tworzenie i aktualizacja baz danych o placówkach i zadaniach dotowanych
przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii,

Przygotowywanie i wdrażanie schematów ewaluacyjnych dla zadań
zleconych do realizacji przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania
Narkomanii,
 Dostarczanie danych przydatnych do ewaluacji polityki wobec narkomanii, a
także do kształtowania strategii reagowania na problem narkomanii,
 Sprawozdawanie do organizacji międzynarodowych, z którymi współpracuje
Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii: Programu Kontroli
Narkotyków Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNDCP), Światowej
Organizacji Zdrowia (WHO).
99
4.3.2. Leczenie i rehabilitacja:
Dział rehabilitacji należący do Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania
Narkomanii kształtuje politykę w zakresie rehabilitacji osób uzależnionych na
poziomie:
- interwencji
- detoksykacji
- rehabilitacji
- readaptacji
- redukcji szkód
Zadania z pierwszych trzech poziomów spełniają publiczne i niepubliczne
zakłady opieki zdrowotnej przyjmujące formy poradni ambulatoryjnych i
stacjonarnych ośrodków rehabilitacji narkomanów.
Biuro kształtuje politykę zlecając zadania państwowe tym zakładom, poprzez
zakup świadczeń i usług zdrowotnych, które wzbogacają ofertę leczniczą
poprzez np. bardzo potrzebną terapię dla rodzin narkomanów, lub
specjalistyczne działania kierowane do osób z podwójną diagnozą.
Wykup części świadczeń pomaga zapewnić pełną, bezpłatną dostępność do
leczenia osobom uzależnionym, gwarantowaną przez Ustawę o
przeciwdziałaniu narkomanii w sytuacji gdy znaczna część z nich nie posiada
ubezpieczenia zdrowotnego.
Przedmiotem szczególnych starań Biura jest zapewnienie dostępności zarówno
różnych form leczenia, rehabilitacji jak i wsparcia psychicznego udzielanego
rodzinom narkomanów.
W dziedzinie readaptacji Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii ściśle
współpracuje z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą mieszkania
adaptacyjne i hostele dla osób kończących program rehabilitacyjny.
Dotyczy to także programów redukcji szkód zdrowotnych kierowanych do osób,
które znajdują się poza sferą oddziaływania służby zdrowia. Są to zwykle ludzie
odrzuceni przez rodzinę, często nosiciele HIV lub chorzy na inne choroby
zakaźne. Zajmują się nimi tzw. "street workerzy" , czyli uliczni pracownicy
socjalni, którzy prowadzą wymianę lub rozdawnictwo igieł i strzykawek,
rozdawnictwo prezerwatyw, edukację na temat bezpiecznych zachowań
związanych z iniekcyjnym przyjmowaniem narkotyków. Wymieniając sprzęt w
miejscach spotkań narkomanów spowalnia się ich degradację zdrowotną i
jednocześnie zapobiega rozszerzaniu się chorób zakaźnych.
100
Jak wcześniej wspominałem największym zagrożeniem jest uzależnienie od
opiatów i tym problemem zajmują się głównie ośrodki redukujące skutki
narkomanii.
Leczenie (detoksykacja) powinno odbywać się w szpitalu. Pobyt na oddziale
detoksykacyjnym powinien trwać ok. 3 tyg., potem pacjent powinien przejść
leczenie rehabilitacyjno-readaptacyjne w ośrodkach psychiatrycznych lub
MONAR-owskich. Pomyślnie zakończony okres rehabilitacji powinien
zakończyć się podjęciem pracy lub nauki, nie wcześniej jednak niż po około
roku pobytu w takim ośrodku. Skuteczność tego leczenia wynosi ok. 20 %.
Zgony wśród narkomanów używających opiatów, a szczególnie heroiny są
nieporównywalnie większe aniżeli w przypadku innych uzależnień
narkotykowych. Przypadki śmierci w tej grupie wynikają najczęściej z:
* niebezpieczeństw związanych z bezpośrednim działaniem opiatów na
organizm;
* schorzeń wynikających z przyjmowania narkotyku drogą iniekcji (a jest to
najbardziej rozpowszechniony sposób zażywania heroiny) za pomocą
niesterylnej igły i strzykawki;
* trybu i warunków życia osób silnie uzależnionych;
Nagłe zgony, z powodu przedawkowania stanowią około połowy zgonów w
grupie uzależnionych od opiatów. Związane są one najczęściej z obrzękiem
płuc lub ostrą niewydolnością oddechową. Zaburzenia wywołane przez opiaty
są często przyczyną niewydolności krążenia. Opiaty zmniejszają aktywność
ośrodka kaszlu, co grozi zachłyśnięciem.
Drugi rodzaj przyczyn zgonów, dał osobie znać szczególnie w ostatnich latach.
Zwyczaj korzystania przez wielu narkomanów ze wspólnej igły i strzykawki
spowodował, że narkomani szczególnie heroinowi stali się grupą zwiększonego
ryzyka zakażeń wirusem HIV, który prowadzi do zachorowań na AIDS, w
wyniku czego dochodzi często do śmierci.
Również i inne zakażenia, na przykład wirusem zapalenia wątroby typu B i typu
C pojawiają się szczególnie wśród konsumentów heroiny przyjmowanej za
pomocą iniekcji. Wirusy te są o wiele bardziej odporne i trwałe niż wirus HIV, a
także łatwiej dochodzi do zakażenia.
Wielokrotne używanie tej samej igły i strzykawki oraz niehigieniczne warunki, w
których przygotowywany jest narkotyk do wstrzyknięcia stanowią w
konsekwencji ryzyko powikłań o charakterze bakteryjnym, prowadząc do
powstawania ropni i ropowic. Stany te kończą się nierzadko amputacją kończyn
i kalectwem.
101
Odrębnym, ale jakże istotnym problemem, będącym niekiedy przyczyną śmierci
osób uzależnionych od opiatów (szczególnie w przypadku użytkowników
heroiny) są zanieczyszczenia znajdujące się w sprzedawanym nielegalnie
narkotyku.
Leczenie zatrucia powinno mieć miejsce w szpitalu w ramach Oddziału
Intensywnej Terapii. Najczęściej w stanie zagrożenia życia podaje się antidotum
w postaci naloksonu.
Leczenie jest wyjątkowo trudne, nawet pokonanie okresu abstynencji nie
powstrzymuje pacjenta przed powrotem do nałogu. Psychiczne uzależnienie,
chęć ponownego przeżywania euforii, niewrażliwość na przyszłe przykre
konsekwencje są ogromną siła napędową powrotu do nałogu. Dlatego
najlepsze wyniki w leczeniu narkomanii dają programy terapeutyczne
polegające na zapewnieniu choremu stałej fachowej opieki w zakładzie
zamkniętym, utrzymywaniu go w bezustannym zajęciu przez długi okres,
liczony nawet nie miesiącami, ale latami.
W przezwyciężaniu okresu abstynencji stosowany jest wspomniany wcześniej
program metadonowy, powodujący zamianę uzależnienia od opiatów na
uzależnienie metadonowe..
Korzyść z tej zamiany polega na tym, że zależność metadonowa jest słabsza, a
więc powinno się łatwiej ją pokonywać. Ponadto metadon przyjmuje się
doustnie, zanika więc problem zakażeń związanych z iniekcjami. W niektórych
krajach w specjalnym programie zwalczania narkomanii metadon jest
nieodpłatnie udostępniany zaawansowanym narkomanom. Leczenie takie
umożliwia Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w art. 15 ust. 1, która
przewiduje możliwość leczenia osób uzależnionych przez stosowanie środka
substytucyjnego.
Możliwość prowadzenia leczenia substytucyjnego została ograniczona
wyłącznie do publicznych zakładów opieki zdrowotnej po uzyskaniu zezwolenia
wojewody działającego w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
zdrowia. Obecnie w Polsce objętych jest tą formą oddziaływań leczniczych ok.
700 osób uzależnionych, w 10 programach.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie leczenia
substytucyjnego, szczegółowo określa warunki jakie musi spełniać zakład opieki
zdrowotnej oraz przedstawia tryb postępowania przy leczeniu substytucyjnym.
Publiczne zakłady opieki zdrowotnej realizujące programy leczenia
substytucyjnego, posiadające stosowne zezwolenia, mogą ubiegać się o
sfinansowanie lub dofinansowanie zakupu metadonu. Muszą wówczas do
składanego wniosku dołączyć szczegółowe informacje o realizowanym
102
programie. Jednak wielu specjalistów poddaje program metadonowy
zdecydowanej krytyce, jako że jest to nadal tolerowanie narkomanii, a
rokowania na wyleczenie są wątpliwe.
103
Zakończenie
Rozwój zjawiska uzależnień stał się nieodłącznym elementem naszej
cywilizacji. Jest to problem, którego nie można ignorować ani całkowicie
zniwelować. Mimo to konieczne są działania uświadamiające ludzi o
zagrożeniach związanych z substancjami narkotycznymi i akcje, które pomogą
tych zagrożeń uniknąć. Nie wszystkie substancje działają tak destrukcyjnie dla
jednostki jak opiaty, lecz konieczne jest ukazanie ludziom różnic w ich działaniu,
tak aby uniknąć stereotypizacji i powstawania mitów na ten temat.
Osoby odurzające się narkotykami często spychane są na margines życia
społecznego, a przecież często mogą efektywnie uczestniczyć w jego rozwoju.
Dla wielu postaci, które znacząco wpłynęły na kształt i rozwój naszego świata
odmienne stany świadomości były inspiracją do innego spojrzenia na
rzeczywistość, a nawet tworzenia genialnych dzieł sztuki. Nie można
zaprzeczyć iż nadużywanie narkotyków ma negatywny wpływ na człowieka,
lecz niedopuszczalne jest odrzucanie i piętnowanie takiej osoby. Rolą
społeczeństwa powinna być pomoc i ułatwienie funkcjonowania w nim ludziom
po okresie leczenia.
Wszystkie substancje opisane w powyższych rozdziałach wpisały się w naszą
cywilizacje mimo starań wielu organizacji. Świadczy to słabości ludzi do
szczególnych doznań, które oferują narkotyki. Nie można tego potępiać, lecz
należy zastanowić się co jest przyczyną poszukiwania tego rodzaju
przyjemności? Sam człowiek jest słaby, a szybkie tempo życia, pogoń za
dobrami materialnymi powoduje upadek moralny i duchowy jednostki. Często
człowiek nie ma nawet chwili na refleksje, zadumę i zadanie sobie pytania: „Czy
można inaczej żyć?”. Narkotyki często są najłatwiejszym sposobem na odmianę
i wydaje mi się, iż właśnie to jest przyczyną wzrostu ich popularności, a co za
tym idzie mają olbrzymi wpływ na społeczeństwo.
104
105
Download