Marek Wrede Itineraria królów elekcyjnych. Próba nowego spojrzenia na Rzeczpospolitą XVI i XVII w. Gdzie jest król? Pytanie o mobilność władcy wczesno nowożytnego państwa jest w istocie pytaniem o stopień zaawansowania rozwoju struktur jego władz centralnych i terenowych, zwalniających monarchę od konieczności poświadczania swej władzy osobistą obecnością w danym miejscu. Awans cywilizacyjny – wzrost produktywności rolnictwa i rzemiosła, poziomu wymiany towarowej, umacnianie się więzi społecznych i poczucia bezpieczeństwa, rozwój administracji, postęp technologiczny i naukowy sprzyjały stabilizacji przestrzennej władzy, czyniąc stopniowo ze średniowiecznych królów stale podróżujących, władców nowożytnych rezydujących w nowych państwowych centrach. Wzmacnianie państwa poprzez centralizację i stabilizacje przestrzenną władz centralnych - króla, czasem króla i parlamentu – zdaje się być uniwersalną tendencja rozwojową epoki wczesnonowożytnej. Wiedzę o poziomie zaawansowania tego procesu dają itineraria królewskie. Dla władców średniowiecznych, także polskich, są nie tylko niezastąpionym źródłem tzw. wiedzy konkretu (gdzie i kiedy był król), lecz także narzędziem poznania realiów systemu komunikacyjnego (szlaki, punkty noclegowe, prędkość poruszania), i co może najważniejsze - systemu zarządzania państwem: stanu majątku królewskiego i sposobu jego użytkowania, systemu świadczeń poddanych na rzecz władcy oraz pracy kluczowego urzędu państwowego – kancelarii królewskiej i jej głównego produktu – dokumentu. Dorobek historiografii polskiej w tym zakresie, ostatnio wzbogacony o Itinerarium króla Kazimierza Jagiellończyka 1440 – 1492, oprac. Grażyna Rutkowska, Warszawa 2014, wyczerpująco omówił Piotr Węcowski w artykule: „Polskie itineraria średniowieczne i nowożytne. Przegląd badań i propozycje badawcze, „Studia Źródłoznawcze”, t. 37, 2000, s. 13-48. W dorobku tym nie ma niestety, poza jednym wyjątkiem – niedawno wydanym: Itinerarium króla Stefana Batorego 1576 – 1586, oprac. M. Wrede, Warszawa 2010, itinerariów królów elekcyjnych. Spośród wcześniejszych władców epoki nowożytnej dysponują nimi tylko: Zygmunt I i Zygmunt August. Jednak prekursorskie opracowanie nestora polskich badań itineraryjnych, Antoniego Gąsiorowskiego: Itineraria dwóch ostatnich Jagiellonów”, „Studia Historyczne, R. XVI, 1973, s. 249 – 275, (podobnie jak wspomniane opracowanie dotyczące Batorego), z założenia nie realizuje metodycznego kanonu itinerarium królewskiego wypracowanego dla epoki średniowiecznej. Trwa dyskusja nad jego kształtem dla epoki nowożytnej. „Czy nieobecność w historiografii polskiej itinerariów królów elekcyjnych to wynik braku zainteresowania dla tracącego znaczenie narzędzia badawczego, czy też może raczej - niedoceniania poziomu utrzymującej się, mimo powstania nowych centrów, ruchliwości władców zjednoczonej Rzeczypospolitej? Państwa federacyjnego o słabych strukturach urzędniczych i mieszanym ustroju monarchiczno-parlamentarnym, w którym odrębne ośrodki rezydencyjce Korony i Litwy, odrębne centra parlamentarne, metropolitalna pozycja Gdańska, peryferyjność centrów majątkowych „królów rodaków” czy wreszcie unia personalna z Saksonią (o kampaniach wojennych i rokoszowych nie wspominając), wymuszały motywowaną strukturalnie mobilność królewską. Wydaje się, że utrzymująca się mobilność dworu w szczególnych warunkach niezmienności ustroju Rzeczypospolitej przy jednoczesnej ewolucji jego celów społecznych i praktyki sprawowania władzy, także niekorzystnych zmian gospodarczych, wymagają głębszej refleksji nad itinerariami królewskimi, jako wciąż ważnym przedmiotem i narzędziem poznania; także – być może – jednym z efektów „odwróconej” wobec trendów europejskich ewolucji państwa i społeczeństwa polskiego XVII i XVIII w.” [Ze wstępu do Itinerarium Stefana Batorego …] Na spotkaniu 26 maja 2015 roku w oparciu o własne (dalekie od ukończenia) badania, spróbuję szkicowo przedstawić ewolucję form i miejsc bytowania królów polskich od Zygmunta I do Jana III, w tym proces kształtowania się i słabnięcia nowożytnego warszawskiego centrum państwowego widzianych, jako wyraz tendencji rozwojowych Pierwszej Rzeczypospolitej.