„Smak radości i smak smutku – o związku odżywiania z emocjami” – Martyna Gorczyńska, dietetyk Większość osób zapytanych dlaczego sięga po jedzenie bez wahania odpowie – aby zaspokoić głód. Jeżeli jednak dogłębnie przyjrzysz się swoim nawykom możesz dojść do wniosku, że przynajmniej raz w życiu zdarzyło Ci się sięgnąć po jedzenie nie z powodu głodu. Złość, radość, zmęczenie, stres, problemy w pracy… wszelkiego rodzaju emocje niejednokrotnie skłaniają nas do sięgnięcia po przekąskę nawet gdy nie jesteśmy głodni. W wyniku różnych stanów emocjonalnych sięgamy po jedzenie ponieważ jest to szybki i łatwy sposób na poprawienie złego nastroju. Przyjemność wynikająca ze spożycia czegoś smacznego pomaga choć na chwilę zapomnieć o problemach. Niestety jest to również szybka droga, prowadząca do nadwagi i otyłości. Zajadanie stresu prowadzi do powstania błędnego koła. Następuje chwilowa ulga, a następnie pojawiają się wyrzuty sumienia, a stres jeszcze bardziej nasila się. Jak zatem wyeliminować nawyk jedzenia pod wpływem emocji? Pracę nad zmianą nawyków należy rozpocząć zanim wystąpi sytuacja stresowa. Należy spożywać regularnie 5 posiłków dziennie i nie podjadać pomiędzy posiłkami. Konieczne jest również wypracowanie nowych metod radzenia sobie z negatywnymi emocjami – może to być słuchanie, muzyki, spacer, rozmowa z kimś bliskim, wyjście na siłownie lub na basen. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy w obliczu negatywnych emocji na samą myśl o jedzeniu robi nam się niedobrze? Można by powiedzieć, że skoro nie jemy, nie jesteśmy zagrożeni otyłością to wszystko jest w porządku. Niestety, jeżeli taka sytuacja trwa dłużej niż jeden dzień, możemy doprowadzić swój organizm do niedoborów. Niedobory zarówno energetyczne jak i składników odżywczych mogą jeszcze bardziej nasilać stres i negatywne emocje. W takiej sytuacji warto poprosić bliską osobę o pomoc w przygotowywaniu łatwostrawnych posiłków. Najłatwiej zjeść pokarmy w stanie płynnym – soki, koktajle zupy. Nasza dieta ma bardzo ścisły związek z emocjami. To co spożywamy na co dzień w dużym stopniu wpływa na nasz stan emocjonalny. Składniki odżywcze takie jak cynk, magnez, kwas foliowy, witamina B12 oraz kwasy omega-3 mają wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu oraz przewodzenie impulsów nerwowych. Ich niedobór może prowadzić do obniżenia nastroju, a nawet do objawów depresyjnych. Dlatego dbajmy na co dzień o zdrową i zróżnicowaną dietę, a nasz organizm łatwiej poradzi sobie ze skrajnymi emocjami. . Martyna Gorczyńska Absolwentka wydziału Zdrowia Publicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach na kierunku dietetyka. Zajmuje się promocją zdrowego odżywiania oraz edukacją żywieniową wśród dzieci i osób dorosłych. Zdobytą wiedzę oraz doświadczenie wykorzystuje do skutecznej zmiany nawyków żywieniowych oraz do przełamania wielu barier i ograniczeń natury psychologicznej szczególnie widocznych przy zaburzeniach odżywiania takich jak anoreksja, bulimia oraz inne. Należy do Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków. www.jemzdrowo.net