Eustachy Wierzbowski Umowa o pomocy prawnej i stosunkach prawnych między Polską a Związkiem Radzieckim w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych Palestra 2/5-6(8), 63-69 1958 EUSTACHY WIERZBOWSKI U M O W A o pomocy prawnej i stosunkach prawnych między Polskq a Zw iqzkiem Radzieckim w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych O brót p raw n y m iędzy Polską Rzecząpospolitą Ludow ą a Związkiem Socjalistyczinych R epublik Radzieckich opierał się dotychczas na zasadzie faktycznej w zajem ności i dotyczył przede w szystkim załatw iania wnio­ sków o pomoc p raw n ą w spraw ach alim entacyjnych (na rzecz dzieci po­ chodzących z m ałżeństw a), rozwodowych, opiekuńczych, spadkow ych oraz w spraw ach karnych. Na skutek sta le rozw ijających się stosunków przyjaźni m iędzy obu k ra ja m i i szerokiej w spółpracy na polu życia politycznego, gospodarcze­ go i k u lturalnego, jak rów nież w w yniku m asow ych przem ieszczeń lud­ ności w ram ach rep a tria cji pow odującej zazębianie się interesów obyw a­ te li obu S tron, pow stała potrzeba um ow nego uregulow ania obrotu p raw ­ nego m iędzy obu państw am i (w szczególności try b u porozum iew ania się ze sobą sądów, p ro k u ra tu r, b iu r notarialnych i innych organów obu p aństw ), zabezpieczenia interesów osobistych i m ajątkow ych obyw ateli obu S tro n (a zwłaszcza ustalenia norm kolizyjnych z zakresu właściwości p raw a i ju ry sd y k c ji sądów) i w reszcie uregulow ania niezw ykle doniosłego zagadnienia uznaw ania i w ykonyw ania orzeczeń sądowych. Dla unorm ow ania powyższych zagadnień toczyły się w dniach od 17 d o 28 gru d n ia 1957 r. rokow ania m iędzy delegacjam i obu Stron, w w yni­ k u czego w dniu 28 grudnia 1957 r. została podpisana w W arszaw ie Umo­ wa m iędzy Polską Rzecząpospolitą Ludow ą a Zw iązkiem Socjalistycznych R epublik Radzieckich o pomocy praw nej i stosunkach praw nych w spra­ w ach cyw ilnych, rodzinnych i karnych. 64 E U S T A C H Y W IE R Z B O W S K I N r 5— 6 Umowa o pomocy praw nej i stosunkach praw nych w spraw ach cy­ w ilnych, rodzinnych i karnych jest konsekw entną realizacją zasad wspól­ nej d eklaracji polsko-radzieckiej z listopada 1956 r., ogłoszonej w Mo­ skwie a ustalającej w zajem ne stosunki m iędzy obu 'krajam i na podstaw ie całkow itej równości praw oraz poszanow ania niezawisłości i suw eren­ ności. Umowa ta jest trzecią z kolei um ową o obrocie praw nym po zaw ar­ tych — w poprzednich latach — um owach tego rcdzaju z Czechosłowa­ cją (1949) i N iem iecką R epubliką D em okratyczną (1.II.1957 r.). W części ogólnej um owa z dn. 28.XII.1957 r. zapew nia szeroko pojętą ochronę praw n ą osobistą i m ajątkow ą obyw atelom i osobom praw nym cibu U m aw iających się S tron (art. 1) oraz reguluje w spcsób w yczerpujący zagadnienia zakresu pomocy praw nej w spraw ach cyw ilnych i karnych oraz try b jej udzielania (art. 2-11, 13-18), przy czym jako w yraz posza­ now ania suw erenności obu k rajów podkreśla, że pomocy praw nej m ożna odmówić, jeśli jej udzielenie m ogłoby zagrozić suw erenności lub bez- ' pieczeństw u S tro n y w ezw anej (art. 12). Trzeba zaznaczyć, że jakkolwielk w ogólnych zarysach um ow a ta jest oparta n a powszechnie przyjętych zasadach praw a m iędzynarodowego, to jednak w odróżnieniu od um ów tego typu zaw ieranych m iędzy k ra ja ­ m i kapitalistycznym i odznacza się ona pod wielom a w zględam i swoistoś­ cią w ypływ ającą z odm ienności stosunków m iędzy k ra ja m i obozu socja­ listycznego. C h arak ter tych stosunków pozwala na uregulow anie bardzo szerokiego zakresu zagadnień obrotu praw nego — w przeciw ieństw ie do wzorów um ów kapitalistycznych, niew iele wychodzących poza problem a­ tykę ob jętą konferencją haską o procedurze cyw ilnej z 1905 r. P rzy k ład em tych stosunków socjalistycznych, k tóre znalazły odbicie w um owie ze Zw iązkiem Radzieckim , jest odrzucenie tzw. klauzuli „po­ rządku publicznego” (ordre public), będącej w yrazem nieufności w sto­ sunkach pom iędzy k rajam i kapitalistycznym i i stanow iącej podstaw ę do faktycznego niew ykonyw ania postanow ień um owy w tych w ypadkach, w których w ykonanie odezwy o pomoc praw ną nie da się pogodzić (we­ dług uznania wezwanej) z ordre public państw a wezwanego. Zam iast klauzuli porządku publicznego um owa wprow adza w art. 12 zastrzeżenie (podcbnie jak umowa Polska — NRD oraz zaw arte ostatnio przez ZSRR um ow y z NRD i CSR), że pomocy praw nej można odm ówić tylko w tedy, gdy jej udzielenie mogłoby zagrozić suw erenności lub bez­ pieczeństw u strony w ezw anej. Nr 5— 5 U M O W A O PO M O C Y P R A W N E J M IĘ D Z Y P O L S K Ą A Z S R R 65 Spośród szczególnie charakterystycznych m om entów uw ypuklających w um owie swoistość naszych stosunków praw nych ze Zw iązkiem Radziec­ kim zasługują na podkreślenie następujące: 1. Ja k wiadomo, w obrocie praw nym z Czechosłowacją i NRD zo­ stała przyjęta zasada bezpośredniego 'kom unikow ania się ze sobą sądów i in n y ch organów w ym iaru spraw iedliw ości (prokuratur, b iu r n o tarial­ nych). W stosunkach ze Zw iązkiem Radzieckim — ze względu na w iel­ kość obszaru tego k raju i istnienie kilkunastu tysięcy sądów ludowych, okręgow ych, krajow ych, nie m ówiąc już o podobnej liczbie innych o r­ ganów w ym iaru spraw iedliw ości — utrzym anie tej zasady uznane zostało za niecelowe ze w zględu na niemożliwość posiadania zawsze aktualnego w ykazu tych organów . Z tego w zględu ustalono zasadę porozum iew ania się za pośrednictw em centralnych organów obu U m aw iających się S tro n ,. czyniąc w yjątek dla obrotu praw nego m iędzy Polską a trzem a sąsiadują­ cym i republikam i, tj. B iałoruską, U kraińską i Litew ską, k tó ry będzie się odbyw ał za pośrednictw em odpow iednich organów c e n traln y ch tych r e ­ publik (art. I P rotokołu Dodatkowego). W praktyce najw iększy obrót praw ny m am y w łaśnie z tym i trzem a republikam i w w yniku ruchów rep atriacy jn y ch ludności w okresie pow ojennym aż do ostatniego czasu i w ypływ ających stąd powiązań rodzinnych i m ajątkow ych obyw ateli obu stron. P rz y ję ty system kom unikow ania się umożliwi n ależyte kierow anie i kontrolę szybkości załatw iania wniosków o udzielenie pomocy praw nej, a tym sam ym zostanie osiągnięty cel um owy w ty m zakresie, tj. szybkie i praw idłow e udzielanie pomocy praw nej. Dla ułatw ienia obrotu odstąpiono cd obowiązku dołączania przekła­ dów do wszejkich wniosków dotyczących .pomocy praw nej n a język S tro ­ ny w ezw anej i w prow adzono posługiw anie się dw ujęzycznym i form ula­ rzam i w językach polskim i rosyjskim . 2. Umowa w prow adza szereg ułatw ień dla obyw ateli obu S tron w po­ stępow aniu przed sądam i i innym i władzam i. Dotyczy to np. dokum entów , k tó re nie będą w ym agać legalizacji do ich użycia na obszarze drugiego państw a, jeżeli zostały w przepisanej form ie w ydane lub uw ierzytelnione przez w łaściw y organ państw ow y i opatrzone są pieczęcią urzędow ą. Postanow ienie art. 18 umowy zobowiązało władze obu S tron do prze­ syłania sobie w zajem nie na odpow iedni wniosek (bezpłatnie) odpisów z ksiąg stan u cywilnego oraz innych dckum entów dotyczących praw osobistych i interesów swoich obywateli. W ielkie znaczenie dla obyw ateli obu S tron ma dalsze udogodnienie, a m ianow icie zw olnienie cd obowiązku zabezpieczenia kosztów procesu oraz możność uzyskania przez osoby nie m ające dostatecznych środków 36 E U S T A C H Y W IE R Z B O W S K I N r 5— 6 m ajątkow ych zwolnienia od kosztów sądowych i ustanow ienia adw okata z urzędu przed sądem drugiej S tro n y (art. 19 — 21). O byw atel jednej Strony, któ ry chce złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądow ych w sądzie drugiej Strony, jak też wniosek o w yznacze­ nie adw okata, m oże zgłosić ten wniosek ustnie do właściwego sądu w e­ dług swego m iejsca zam ieszkania lub pobytu. Sąd ten m a obowiązek przyjąć wniosek do protokołu i przesłać go w raz z zaświadczeniem o sto­ sunkach osobistych i rodzinnych oraz o dochodach i stanie m ajątkow ym wnioskodawcy do właściwego sądu drugiej Strony. 3. Związek Radziecki nie m a skodyfikGwanych przepisów w dzie­ dzinie m iędzynarodow ych stosunków pryw atnopraw nych n a w zór naszej ustaw y z dnia 2.VIII.1926 r. o m iędzynarodow ym praw ie pryw atnym lub czechosłowackiej ustaw y z 1948 r. Z tego powodu polski p rojekt umowy, k tó ry był podstaw ą negocjacji, przew idział szereg postanow ień o c h a ­ rak terze norm kolizyjnych w dziedzinie stosunków rodzinnych i spraw spadkowych. N orm y te weszły w zasadzie do um owy z niektórym i zm ia­ nam i w ypływ ającym i z federacyjnego ustroju Zw iązku Radzieckiego. W poszczególnych dziedzinach stosunków rodzinnych przyjęto prze­ ważnie lex patriae jako zasadę decydującą o właściwości praw a i władz. Zasada stosow ania praw a ojczystego znalazła w yraz w zakresie przepi­ sów regulujących zdolność p raw n ą i zdolność do czynności praw nych (art. 22), w zakresie ubezw łasnow olnienia (art. 23-26), uznania za zm arłego (art. 27), ustalenia istnienia, rozw iązania i uniew ażnienia m ałżeństw a (art. 30), stosunków m iędzy dzieckiem pozam ałżeńskim a jego rodzicam i (art. 32, w którym decyduje obyw atelstw o dziecka), nadto w zakresie przysposobienia (art. 35) oraz opieki i k u rateli (art. 37-40). W kilku w y­ padkach przyjęto zasadę lex domicilii, tj. praw a obowiązującego w m ie j­ scu zam ieszkania stron procesowych. Będzie ona stosowana w niektórych w ypadkach z dziedziny stosunków osobistych i m ajątkow ych m iędzy m ałżonkam i (art. 29). Na zasadzie tej op arte są również stosunki m iędzy rodzicam i a dziećm i pochodzącym i z m ałżeństw a (art. 31), albowiem w tej dziedzinie ustaw odaw stw a obu krajów są praw ie identyczne. N orm y kolizyjne w dziedzinie wyliczonych wyżej stosunków p raw ­ nych rozstrzygają zagadnienia właściwości praw a m aterialnego i kom pe­ tencji organów w ym iaru spraw iedliw ości w skazując, jakie praw o m a­ terialn e jest właściw e dla oceny danego stosunku praw nego lub czynności praw nej oraz jak ie organy obu S tron będą kom petentne do rozstrzygnię­ cia tego stosunku praw nego, w którym uczestniczą obyw atele obu Stron. N orm y kolizyjne regulują te stosunki praw ne, k tó re organy obu S tron w swojej praktyce najczęściej rozstrzygają i które bezpośrednio dotyczą N r 5—6 U M O W A O P O M O C Y P R A W N E J M IĘ D Z Y P O L S K Ą A Z S R R 67 p raw i interesów obyw ateli obu Stron. Są to przede w szystkim spraw y w ypływ ające ze stosunków rodzinnych i sporów m ajątkow ych, których rozstrzygnięcie bez istnienia um ow y — z powodu różnicy ustaw odaw stw w ew nętrznych w obu państw ach oraz różnicy obyw atelstw a lub zam iesz­ k an ia stro n procesow ych — było dotychczas częstokroć w wysokim stop­ n iu utrudnione. 4. Umowa zaw iera przepis um ożliw iający sądowi polskiem u ustalenie w edług p raw a polskiego ojcostwa obyw atela radzieckiego w stosunku do dziecka pozam ałżeńskiego będącego obyw atelem polskim i zasądzenie na rzecz takiego dziecka alim entów . W yrok sądu polskiego w tym przed­ m iocie będzie — zgodnie z airt. 52 um owy — w ykonany w drodze egze­ k u c ji na obszarze ZSRR. Będzie to m iało ogrom ne znaczenie dla dość znacznej liczby dzieci pozam ałżeńskich, k tóre dotychczas n ie m iały możności uzyskania alim entów od ojców obyw ateli radzieckich, gdyż ustaw odaw stw o radzieckie od 1944 r. nie przew iduje poszukiw ania ojcostw a i alim entów na rzecz dzieci pozam ałżeńskich. 5. W sposób szczegółowy zostały w umowie uregulow ane spraw y spadkow e, w szczególności zagadnienia dziedziczenia m ienia ruchom ego i nieruchom ego, form y testam entu, postępow ania spadkowego, zabezpie­ czenia spadków po obyw atelach drugiej strony, upraw nień konsula w spraw ach spadkow ych oraz w ydaw ania spadków spadkobiercom będącym obyw atelam i drugiej Strony (art. 42-50). Poniew aż w ram ach pow ojennych rep atriacji dużo ludzi w starszym w ieku nie repatriow ało się do Polski, przeto na teren ie sąsiadujących z nam i republik, tj. L itew skiej, B iałoruskiej i U kraińskiej, otw iera się stale niem ało spadków na rzecz obyw ateli polskich. Ze względu na prze­ w idziany w praw ie radzieckim bardzo krótki, bo tylko 6-miesięczny te r ­ m in do przyjęcia spadku, dość często spadki te przechodziły na własność państw a radzieckiego, a to wobec niezgłoszenia się w tym term inie pol­ skich spadkobierców . Na szczególne podkreślenie zasługuje tu taj fakt, że w w yniku Umowy in teresy spadkobierców będących obyw atelam i polskim i zostały pom yśl­ nie zabezpieczone, albowiem 6-m iesięczny term in na przyjęcie spadku znajdującego się na teren ie Zw iązku Radzieckiego oblicza się zgodnie z a rt. 46 ust. 3 Um owy nie od chw ili otw arcia się spadku, lecz od dnia zaw iadom ienia konsula o śm ierci spadkodaw cy. Umowa w kłada przy tym na organy spadkow e obowiązek niezwłocznego zaw iadam iania konsula o śm ierci spadkobiercy, o osobach zgłaszających praw a do spadku, o w ia­ dom ych im okolicznościach dotyczących osób upraw nionych do spadku 68 E U S T A C H Y W IE R Z B O W S K I i ich m iejscu pobytu, o istnieniu testam en tu , o rozm iarach i w artości spadku, a także o tym , czy i jakie zostały w ydane zarządzenia zabezpie­ czające. W arto również wspom nieć o w prow adzeniu w art. 48 zasady, że przed­ staw iciele dyplom atyczni lub konsularni obu Stron są upraw nieni do ochrony interesów obyw ateli swego państw a w spraw ach spadkowych przed organam i państw a przyjm ującego bez potrzeby w ykazania się peł­ nom ocnictwem , jeżeli obyw atele ci m ieszkają na obszarze państw a w y­ syłającego i nie ustanow ili pełnom ocnika. 6. Dalszą w ażną dziedziną uregulow aną w um owie jest w zajem ne uznaw anie w yroków sądowych, k tóre w zakresie spraw m ałżeńskich od­ nosi się również do w yroków w ydanych przed wejściem w życie umowy. Pozwoli to na uregulow anie stosunków rodzinnych przez w ielu obyw ateli obu Stron. W ydane w jednym państw ie — ta k w latach poprzednich, jak i w przyszłości — w yroki rozwodowe odniosą skutek p raw n y na obszarze drugiego państw a bez specjalnego postępow ania sądowego o uznanie (art. 51). D aje to możność uniknięcia konieczności przeprow adzenia no­ wego, dość kosztownego procesu rozwodowego na obszarze drugiego pań­ stwa. W innych spraw ach o ch arak terze niem ajątkow ym , jak również we wszystkich spraw ach m ajątkow ych w yroki sądów obu S tron będą uzna­ w ane i w ykonyw ane na obszarze drugiej S tro n y w trybie przew idzianego w umowie postępow ania o uznanie i przym usow e w ykonanie w drodze egzekucji, które będzie przeprow adzone przez sąd. Zadanieim sądu w ta ­ kich w ypadkach będzie badanie w yroków z pu n k tu w idzenia ustalonych w um owie przesłanek uznania (art. 52, 53). Jakkolw iek przesłanki te nie są liczne ani zbyt rygorystyczne, to jed n ak zapew niają one dostateczną kontrolę form alną w yroków sądów drugiego państw a, zwłaszcza co do tego, czy sąd państw a, na którego obszarze w yrok m a być uznany i w y­ konany, nie był wyłącznie w łaściw y do rozstrzygnięcia danej spraw y, czy stro n y procesowe były praw idłow o zaw iadom ione o procesie i m iały możność obrony, czy nie istnieje wcześniejsze orzeczenie własnego sądu w tej sam ej spraw ie oraz czy zastosowano w łaściw e praw o m aterialne. Ponadto umowa reguluje uznaw anie i w ykonyw anie orzeczeń o kosztach. 7. W reszcie jeśli chodzi o część dotyczącą spraw karnych, to w arto wspom nieć, że postanow ienia um owy o e k strad y cji przestępców prze­ w idują niew ydaw anie obyw ateli w łasnych oraz rozszerzają listę tzw. przestępców ekstradycyjnych. P rzy ustalaniu tej listy wzięto pod uwagę szczególnie bliskie stosunki łączące oba k ra je oraz założenia ideologiczne N r 5— 6 U M O W A O P O M O C Y P R A W N E J M IĘ D Z Y P O L S K Ą A Z S R R 69 państw budujących socjalizm , które pow inny sobie udzielać w zajem nej pomocy w zw alczaniu przestępstw godzących w ich ustrój polityczny. Z tego względu um ow a dopuszcza w ydaw anie za przestępstw a o c h a ra k te ­ rze wojskowym , prasow ym , dew izow ym i karno-skarbow ym , uznając te czyny za przestępstw a o znacznej szkodliwości społecznej i postanaw iając w ydaw anie ich spraw ców będących obyw atelam i strony w zyw ającej, je ­ żeli czyny te są zagrożone sankcją k arn ą powyżej jednego roku więzienia. * * * Ogólnie rzecz biorąc, umowę m iędzy Polską a Zw iązkiem Radzieckim n a le ż y ' scharakteryzow ać jako dokum ent w ielkiej wagi dla stosunków polsko-radzieckich. U łatw ia ona obyw atelom obu U m aw iających się Stron szybkie i spraw ne regulow anie ich doniosłych pod względem życiowym spraw , zabezpiecza ochronę ich praw i interesów wobec organów w ym iaru spra­ w iedliw ości drugiej S trony, wreszcie umożliwia szybkie i s p r a w n e ściga­ nie osób, k tó re dopuściły się czynów przestępnych. Unorm ow anie zasad w zajem nego obrotu praw nego przyczyni się nie­ w ątpliw ie do dalszego um ocnienia węzłów przyjaźni i w spółpracy m ię­ dzy obu krajam i. Umowa została w d niu 18 lutego 1958 t . ratyfikow ana przez Radę P aństw a PRL. W ejdzie ona w życie po upływ ie 30 d n i od chw ili w ym iany dokum entów ratyfikacyjnych.