Zbieg przepisów. Istota zbiegu przepisów polega na tym, że ten sam fragment ludzkiej aktywności (czyn) realizuje znamiona określone w wielu typach czynów zabronionych. To samo zachowanie może być jednocześnie zabijaniem człowieka, zniszczeniem mienia, zabijaniem prezydenta, powodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu itd. – jeżeli np. ktoś strzelał do prezydenta ubranego w drogie futro to wszystkie te skutki się mogą zdarzyć. Każdy z tych skutków z osobna opisany jest w ustawie karnej. Ale ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, nie można go zmultiplikować. Mówimy wtedy o zbiegu przepisów, do oceny tego samego zachowania zbiegają się różne przepisy. Najistotniejszym kryterium przy konstruowaniu pojęcia „ten sam czyn” jest kryterium czasowe, musi zachodzić równoczesność realizacji znamion typu czynu zabronionego. Wtedy mówimy, że ten sam czyn realizuje znamiona różnych typów czynów zabronionych. Problem rodzi się wówczas kiedy mamy do czynienia z wielością zachowań, która z punktu widzenia jakiegoś typu czynu zabronionego stanowi jeden czyn zabroniony. Np. rozbój – ktoś drugiemu głowę łomem rozwalił a następnie zabiera mu rzeczy. Wielość zachowań opisana jest w art. 280 jako jeden czyn zabroniony. Ale do części zachowania opisanego w art. 280, fragment tego zachowania opisany jest przez inny typ czynu zabronionego – art. 148 jak go w głowę łomem wali, a do drugiego fragmentu pasuje np. kradzież mienia znacznej wartości. O zbiegu przepisów mówimy wtedy kiedy fragment ludzkiego zachowania wyznaczony przez znamiona typu czynu zabronionego realizuje znamiona typu jeszcze innego czynu zabronionego. Może się okazać, że w trakcie realizacji znamion jakiegoś typu czynu zabronionego węższy fragment tego zachowania realizuje znamiona innego typu czynu zabronionego. Wówczas również mamy zbieg. Wracając do grupy okradającej domki. Kradną jedną noc, drugą, trzecią – suma tych zachowań to jest kradzież z włamaniem w czynie ciągłym (art. 279 w zawiązku z art. 12). Ale okazuje się, że ta środkowa kradzież związana była z pobiciem właściciela domku. Oceniając zachowania od nocy A do końca nocy C mówimy to była jedna kradzież z włamaniem. Ale może być tak, że w ramach tego fragmentu jakaś mniejsza część realizuje znamiona jeszcze innego typu czynu zabronionego – noc B łączyła się z rozbojem. I wtedy okaże się że żeby w pełni opisać to zachowanie to mamy kradzież z włamaniem i rozbój. Zbieg pozorny (taki którego nie ma) zachodzi wówczas kiedy między zakresami norm sankcjonujących zachodzi stosunek wykluczania, czyli nie może być tak, zgodnie z brzmieniem norm, że ten sam czyn może być karalny zarówno z punktu widzenia normy A i normy B. Zachodzi stosunek wykluczania między zakresami norm sankcjonujących i zachodzi stosunek zawierania między opisami czynów zabronionych ujętymi w hipotezach tych norm – wykluczają się normy ale między opisami czynów zabronionych zawartych w hipotezie tej normy jest stosunek zawierania. W praktyce chodzi o stosunek jaki zachodzi między typem podstawowym a typem zmodyfikowanym np. art. 148 par. 1 (kto zabija człowieka) i art. 148 par. 4 (kto zabija człowieka pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami i zupełnie inna sankcja jest). I gdyby porównywać zakresy opisów czynów to w par. 1 wszystkie zabójstwa się mieszczą a w par. 4 powtórzone jest to co było w par. 1 (kto zabija człowieka) + znamię uprzywilejowywujące (pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami) i to mieści się w tym co jest opisane w par. 1. W sensie opisów oczywisty jest stosunek zawierania się. Opisy się zawierają ale trzeba sprawdzić czy zawierają się zakresy zastosowań norm sankcjonujących. Stosując prosty test dochodzimy do wniosku, że NIE – za te zabicia człowieka opisane w art. 148 par. 1 sąd może wymierzyć karę od 8 lat do dożywocia a zachowania opisane w par. 4 w sensie normatywnym nie mogą się mieścić w tym opisie, bo ustawodawca za takie zabójstwa przewidział karę od roku do lat 10. Przypadki zabójstw gdzie było silne wzburzenie ustawodawca wyjął spod normy z art. 148 par. 1 i przewidział inną sankcję. W sensie normatywnym między tymi artykułami istnieje stosunek wykluczania. Ten sam czyn nie może być jednocześnie kwalifikowany jako zabójstwo ze 148 par. 1 i zabójstwo ze 148 par. 4. Zbieg rzeczywisty – zachodzi wówczas kiedy między zakresami stosownych norm sankcjonujących zachodzi stosunek krzyżowania, jak porównujemy zakresy tych norm to wychodzi nam, że w jednej normie jest o czymś, w drugiej jest o pewnych elementach tej pierwszej i jeszcze o czymś więcej. Przyjmuje się, w doktrynie, że istnieją pewne reguły pozwalające na pominięcie zbiegu przepisów w ustawie (pominięcie niektórych zbiegających się przepisów). Nazywa się to regułą wyłączania wielości ocen w prawie karnym. W związku z istnieniem tych reguł klasyfikujemy rzeczywisty zbieg przepisów jako: - zbieg właściwy - albo pomijalny (niewłaściwy) i do niego mają zastosowanie reguły wyłączania wielości ocen. Kryteria wyłączania wielości ocen: 1. albo pomijamy któryś ze zbiegających się przepisów na zasadzie subsydiarności (subsydiarność ta może być ustawowa lub milcząca 2. albo pomijamy któryś ze zbiegających się przepisów na zasadzie konsumpcji. Przy pomijalnym zbiegu przepisów najistotniejsze jest uświadomić sobie kryterium tworzenia zasady konsumpcji i zasady subsydiarności. To kryterium ma charakter czysto kryminalno – polityczny. Chodzi o to czy jest sens merytoryczny uwzględniać w kwalifikacji prawnej czynu wszystkie zbiegające się przepisy, bo może się okazać, że część ze zbiegających się przepisów w pełni oddaje już zawartość kryminalną czynu i nie trzeba mnożyć przepisów, które są pochłonięte przez te w pełni oddające o co chodzi. Te zasady są to tylko pewne dyrektywy myślenia – w tych przypadkach się z reguły taką zasadę stosuje. Zasada subsydiarności – pominięcie przepisu z uwagi na zastosowanie innego przepisu, jakiś przepis pełni tylko funkcję akcesoryjną, pomocniczą. Wobec tego jeżeli kwalifikuje się czyn z przepisu głównego to ten pomocniczy się pomija. Subsydiarność ustawowa – taki przypadek kiedy ustawodawca sam wskazuje pierwszeństwo danego przepisu i brak potrzeby powoływania przepisu subsydiarnego, np. art. 231 – nadużycie funkcji funkcjonariusza publicznego przez działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Jest to przepis bardzo ogólny i bardzo często będzie tak, że inne przepisy z tego rozdziału (przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego) będą jednocześnie przestępstwem urzędniczym z art. 231. Dlatego ustawodawca w par. 4 wprowadza klauzulę subsydiarności – nie stosuje się par. 2 tego artykułu (nadużycie funkcji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej) jeżeli ktoś dopuścił się przestępstwa z art. 228 (korupcja bierna). Subsydiarność milcząca – wywodzona przez nas samych. Termin subsydiarność milcząca najlepiej zarezerwować dla przypadku zbiegu form stadialnych oraz form zjawiskowych popełnienia przestępstwa. Czasem jest tak, że sprawca najpierw usiłuje a potem dokonuje czynu zabronionego. Nie ma sensu kwalifikować osobno zachowania sprawcy jako usiłowania a następnie dokonania. Jak go skazujemy za dokonanie to nie ma sensu go karać za wcześniejsze stadium. Albo ktoś był pomocnikiem a potem stał się współsprawcą – sprawstwo jest pełniejszą formą a pozostałe są jedynie subsydiarne. Zasada konsumpcji – opis pewnego czynu zabronionego w pełni opisuje karygodność określonego zachowania i pochłania, zawiera w sobie inny czyn zabroniony. Przyjmujemy tą zasadę wtedy kiedy mamy przestępstwo wieloczynowe i opis czynności wykonawczej zawartej w przestępstwie wieloczynowym zawiera to co znajduje się w innym typie czynu zabronionego. Np. przestępstwo kradzieży z włamaniem (włamanie to przełamanie przeszkody). I teraz przełamanie przeszkody może polegać na zniszczeniu mienia. To jak ktoś wyłamał zamek i okradł mieszkanie to mamy jego zachowanie kwalifikować jako kradzież z włamaniem w zbiegu ze zniszczeniem mienia? Można ale nie trzeba, bo czasami to zniszczenie mienia będzie tak bagatelne w proporcji do tego co zostało ukradzione, że osobne kwalifikowanie nie ma sensu z punktu widzenia karygodności tego zachowania. Wtedy kwalifikacja czynu jako kradzieży z włamaniem konsumuje konieczność kwalifikacji tego czynu jako równocześnie zniszczenia mienia. Oczywiści do pewnej wartości, bo może zdarzyć się tak, że sprawca po to żeby ukraść butelkę wódki rozbija szybę wystawową o wartości stukrotnej w stosunku do tej butelki. Drugi przykład to konsumowanie poprzez typ spowodowania skutku typu narażenia na niebezpieczeństwo. Spowodowanie skutku pochłania potrzebę kwalifikowania czynu w perspektywie narażenia na niebezpieczeństwo spowodowania skutku. Ta zasada obowiązuje przy tożsamości strony podmiotowej. Może być tak, że ja świadomie narażam na niebezpieczeństwo, bo zakładam wysokie prawdopodobieństwo nastąpienia skutku ale nieumyślnie skutek powoduję i wtedy nie ma konsumpcji, bo muszę opisać to co się stało umyślnie i to co się stało nieumyślnie. Klasycznym przykładem są przypadki katastrof komunikacyjnych – motorniczy zasnął, pociąg się wykoleił, ileś tam trupów, zniszczone mienie i zastanawiamy się co to było. Było to nieumyślne spowodowanie katastrofy komunikacyjnej z art.. 173 par. 2, ale w momencie jak on usnął to było umyślne narażenie na niebezpieczeństwo katastrofy i nie możemy tego pominąć. Taki zachowanie będzie kwalifikowane jako zbieg przepisów. Właściwy zbieg przepisów (nie jest pozorny i nie jest pomijalny). Sytuacja kiedy mamy do czynienia z krzyżowaniem się zakresów zastosowania, żadnego nie da się wyłączyć, one wszystkie coś mają. Są takie przypadki kiedy z góry możemy powiedzieć, że zbieg jest właściwy, jest realny. To jest sytuacja różnych typów kwalifikowanych do tego samego typu podstawowego. Jeżeli mamy kradzież z włamaniem to jest typ kwalifikowany zwykłej kradzieży ale okazało się, że zostało zabrane mienie znacznej wartości (to jest znowu typ kwalifikowany kradzieży) to zawsze mamy do czynienia z właściwym zbiegiem, takim którego się nie da pogodzić. Trzy koncepcje radzenia sobie ze zbiegiem właściwym: 1. albo w myśl koncepcji idealnego zbiegu przestępstw 2. albo w myśl koncepcji eliminacyjnego zbiegu przepisów 3. albo w myśl koncepcji kumulatywnego zbiegu przepisów Idealny zbieg przestępstw. Przyjmuje się fikcję, że sprawca dopuścił się tylu przestępstw ile przepisów zostało zrealizowanych. Tyle ile przepisów pozostaje w zbiegu to każdy z nich zostanie zastosowany. Czyli jak patrzymy na tę kradzież z włamaniem mienia znacznej wartości to powiemy, że popełnił kradzież z włamaniem – jedno przestępstwo i popełnił kradzież mienia znacznej wartości – drugie przestępstwo. Następnie wymierzamy karę za te poszczególne fikcyjne przestępstwa i dopiero później tę karę w jakiś sposób redukujemy. Bywa tak, że te wszystkie kary się sumuje ale rzadko. Najczęściej sposobem na redukcję jest skierowanie do wykonania kary najsurowszej – orzeka się za każdy ze zbiegających się przepisów karę, potem patrzy się, która jest najsurowsza i tą się wykonuje. Eliminacyjny zbieg przepisów ustawy polega na tym, że czyn kwalifikuje się wyłącznie z przepisu przewidującego najsurowsze zagrożenie karą i z tego przepisu wymierza się karę, środki karne i probacyjne. Sędzia sprawdza, które zagrożenie jest surowsze i czyn sprawcy kwalifikuje przez przepis przewidujący najsurowszą karę. Np. przy zbiegu zabójstwa z rozbojem wszyscy będą pamiętali że sprawca został skazany za zabójstwo, rozbój zostaje wyeliminowany z kwalifikacji zachowania sprawcy. Kumulatywny zbieg przepisów ustawy – kiedy czyn kwalifikowany jest ze wszystkich zbiegających się przepisów ale karę wymierza się z przepisu przewidującego najsurowsze zagrożenie, natomiast środki karne i wszystkie inne konsekwencje karne można orzekać także na podstawie tych innych zbiegających się przepisów. Np. przy zbiegu rozboju z zabójstwem (kara za zabójstwo od 8 lat do dożywocia, za rozbój od 2 do 12 lat pozbawienia wolności) sąd musi wybrać przepis, który będzie podstawą wymierzenia kary i wymierzy karę wg najsurowszego zagrożenia. Natomiast środki karne można wymierzyć na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów – na podstawie jednego i drugiego i trzeciego, można skorzystać z najsurowszego przepisu, z najłagodniejszego. Wszystkie zbiegające się przepisy mogą stanowić podstawę do wymiaru środków karnych i zabezpieczających. Kumulatywny zbieg przepisów ustawy prowadzi do zbudowania nowego typu czynu zabronionego, wprowadza do części szczególnej nowy przepis łączący ze sobą wszystkie zbiegające się przepisy w jedną całość. Jeżeli jeden czyn opisany jest wieloma przepisami art. 11 przesądza, że zachowanie sprawcy opisuje się z punktu widzenia wszystkich przepisów, czyli de facto z punktu widzenia jakiejś nowej całości.