Etyka zawodów prawniczych

advertisement
2
Etyka zawodów
prawniczych
Etyka (z greckiego éthikós – zwyczajny; éthos – obyczaj, zwyczaj),
1. zespół norm i ocen moralnych charakterystycznych dla danej
zbiorowości społ. (np. grupy społecznej, klasy, warstwy, środowiska);
2. filozoficzna nauka o moralności, zajmująca się wyjaśnieniem
i ustalaniem takich kategorii, jak dobro i zło, odpowiedzialność, sumienie,
powinności oraz wytyczaniem zasad i norm moralnego postępowania.
Dzieli się na aksjologię (teorię wartości) i deontologię (naukę
o powinnościach). Obserwując rzeczywistość, można zauważyć, że istnieją
ścisłe związki między moralnością a polityką. Wyróżnić można cztery
sposoby zachowania w zależności od przyjętych zasad:
3
a) nadrzędność norm moralnych nad politycznymi – zakłada, iż jednostka
(polityk) powinna być wierna uznawanym zasadom moralnym;
b) nadrzędność polityki nad moralnością – oznacza, że interes polit. jest
ważniejszy niż obowiązujące zasady moralne; makiawelizm;
c) polityka i moralność są niezależne (autonomiczne) – działanie
polityczne tylko do pewnego stopnia poddane jest ocenie moralnej,
a akceptowanie przez jednostkę autonomiczności polityki i moralności jest
równoznaczne z jej odcinaniem się od spraw bieżącego życia społecznego
i politycznego; klerkizm;
d) między celami polityki a zasadami moralnymi istnieje wzajemna więź –
formy aktywności politycznej jednostki powinny być oceniane z punktu
widzenia moralnego, ale zarazem normy moralne nie mogą hamować
osiągnięcia celu politycznego.
Hasło opracowano na podstawie “Słownika Encyklopedycznego Edukacja
Obywatelska” Wydawnictwa Europa. Autorzy: Roman Smolski, Marek
Smolski, Elżbieta Helena Stadtmüller. ISBN 83-85336-31-1. Rok wydania
1999
Pojęcie moralności zawodowej to system wymagań etycznych jakie da się postawić
przedstawicielom określonego zawodu w związku i z powodu przynależności ich do tego
zawodu. Doświadczenie, które sięga wykonywania pierwszych zawodów, stwierdza, że same
zasady ogólnej moralności człowieka nie są wystarczające. Wykonywanie zawodu stawia
swych przedstawicieli wobec szczególnych, specyficznych obowiązków, dylematów i
konfliktów. Wymogi praktyki, stawiane przez wykonywany zawód, zyskują sobie przeważnie
wysoki autorytet i torują drogę bardziej jednolitym rozwiązaniom. Dziś następuje szczególny
wzrost w próbach konstruowania zasad etycznych przez wiele zawodów, które tradycyjnie nie
odczuwały potrzeby tworzenia własnych, odrębnych systemów etyki zawodowej. Prawo, a w
konsekwencji i osoby wykonujące zawód prawniczy tacy jak prawnicy, sędziowie, adwokaci
zajmują w stosunku do zagadnień moralności pozycję najbardziej szczególną z wszystkich
dyscyplin i zawodów. Prawo jest bowiem dziedziną bezpośrednio sąsiadującą z problematyką
moralności, ale nawet same granice między tymi dziedzinami często bywają sporne oraz
ulegają przesunięciom. Osoba związana z wykonywaniem zawodu prawniczego działa
najwydatniej w przekształcaniu co pewien czas niektórych, moralnych poprzednio, nakazów
w formę przepisu prawnego, zmieniając tym samym charakter tego nakazu. Działając w innej
z właściwych sobie ról '- opiniodawcy i orzekającego o treści prawa - szczególnie prawnik
niejednokrotnie dokonuje podobnych przesunięć' na drodze wykładni prawa, w ostatecznym
4
swym skutku wiążącej dla wszystkich innych ludzi. Ma więc prawnik w stosunku do
moralności jako takiej i do moralności zawodowej, już z uwagi na wykonywany przez siebie
zawód, pewien szczególny stosunek, posiadając w ustalaniu pojęć i orzekaniu odnośnie do
kwestii granic prawa i moralności tego typu zadania i uprawnienia, jakimi nie dysponują
przedstawiciele innych zawodów. Prawo i prawnicy są dystrybutorami wielu uprawnień
osobistych ogółu ludności i ograniczeń tych uprawnień. Łatwo można wywnioskować, że
istnieje mnóstwo prób nadużycia tej roli zawodów prawniczych przez osoby i siły, które
czyniąc z nich parawan dla swoich celów, chciałyby te prawa dystrybucyjne zachować dla
siebie. Nie jest żadną tajemnicą, że próby takie i naciski były podejmowane z różnym
natężeniem we wszystkich epokach. Poddanie się tego rodzaju naciskowi stanowi jeden z
elementarnych grzechów etycznych. Niepodawanie się zaś naciskowi, którego siła może być
znaczna, wymaga posiadania istotnej cechy moralnej zawodów tego typu – odwagi cywilnej.
Odwagę cywilną uznać należy za wymóg etyczny istotny dla wszystkich zawodów
prawniczych, chociaż forma, jaką ta odwaga będzie przybierała w poszczególnych zawodach
będzie różna. Zależne to jest od zadań i form pracy poszczególnych zawodów. Inna,
pełniejsza będzie musiała być odwaga w tych zawodach prawniczych, które podejmują
decyzje wyłącznie opierając się na prawie i osobistych swych przekonaniach (sędzia,
adwokat), inna natomiast wymagana będzie odwaga w takich zawodach prawniczych, które
działają na zasadzie służbowego podporządkowania (prokurator, radca prawny, prawnik
administracyjny), jednakże i w tych przypadkach brak odwagi cywilnej w wypowiedzeniu i
obronie swego stanowiska w sprawie przez służbowo podporządkowanego prawnika będzie
wyraźnym uchybieniem etycznym. Prawnik będzie się bez oporu godził w takim przypadku
na krzywdę osoby trzeciej, której sprawę badał, nie broniąc stanowiska, które uważał za
słuszne. Każdy prawnik musi pełni zrozumieć to, że od jego decyzji lub opinii, od zgodności
tej decyzji lub opinii z jego własnym przekonaniem i sumieniem może zależeć los innej
osoby. Koszt każdego wygodnego kompromisu i koszt braku odwagi ze strony prawnika
ponosić będzie ktoś inny, strona procesowa, oskarżony, strona w postępowaniu
administracyjnym, czy też państwo uczestniczące jako strona w procesie. Ustawodawca
docenił znaczenie i trudności w dochowaniu wymogu szczególnej odwagi przez niektóre
zawody prawnicze, wyposażając je w ustawową niezawisłość (sędziów) lub specjalne
immunitety (adwokatów).
Oprócz odwagi cywilnej jednym z dylematów występujących w etyce zawodów
prawniczych jest bezstronność w podejmowaniu ocen i decyzji.
5
W starożytnej Grecji, za Peryklesa, sędziowie przysięgali, że w procesach nie będą widzieli
stron, a tylko sprawy. Stąd symbolicznie umieszcza się na oczach Temidy przepaskę. Lecz
czy rzeczywiście tak jest, że sprawiedliwość jest ślepa. Zwróćmy uwagę na to, że bogatego
stać na najlepszych adwokatów, co jednoznacznie wpływa na korzyść tej osoby, a także w
perspektywie historii można zwrócić uwagę na to, iż orzeczenia sądu niejednokrotnie zależne
były od panującego systemu politycznego, lub nacisku opinii publicznej. Sędzia powinien
interesować się poglądami opinii na kwestię, o której ma zadecydować w wyroku, jednak
najdalszy musi być od jakiegokolwiek uzależnienia się od takiej opinii. Musi przede
wszystkim z całym sceptycyzmem ocenić, czy nie próbuje się w stosunku do niego w sposób
hałaśliwy pozorować głosu opinii. Następnie powinien rozważyć, czy twórcy opinii są
dostatecznie poinformowani o istocie i okolicznościach sprawy, biorąc pod uwagę, że bardzo
często, jak twierdzi Montaigne, „ w nic nie wierzą ludzie tak niezłomnie, jak w to, o czym
najmniej wiedzą”. Wykluczywszy te obawy sędzia, może skonfrontować poglądy opinii z
własnym przekonaniem i musi dać pierwszeństwo własnemu przekonaniu, jeżeli różni się ono
od poglądów opinii. Trudno upatrywać dramat w sytuacji, gdy sędzia wyda wyrok sprzeczny
z poglądami opinii publicznej. Istniejący system środków odwoławczych, z rewizją
nadzwyczajną włącznie, może stosunkowo łatwo skorygować jakieś błędy, które zaistniałyby
przy takim rozwoju wydarzeń. Dramat natomiast łatwo zobaczyć w sytuacji, gdy sędzia łamie
własne przekonanie, by podporządkować się głosowi opinii publicznej. Popełnia wtedy jedno
z najcięższych uchybień w płaszczyźnie etyki zawodowej i nadużywa zaufania społecznego.
Społeczeństwo łatwo wybaczyć może błąd, natomiast nie wybaczy mu chyba kompromisu z
sumieniem.
Odejście od zasady bezstronności w procesie rozpatrywać można co najmniej w trzech
wersjach:
1) Uprzywilejowanie jednej ze stron (np. reprezentującej interes publiczny) przez
odpowiednie ukształtowanie ustawodawstwa prawno-materialnego.
2) Uprzywilejowanie strony przez „rozbudowanie” tego ustawodawstwa na dobro
określonych stron procesowych, w drodze stosownego orzecznictwa.
3) Uprzywilejowanie określonych stron procesowych przez stosowanie dla nich
ustawowych udogodnień procesowych.
W bliskim powiązaniu z postulatem bezstronności stawia się często wymóg
bezinteresowności. Nie da się zaprzeczyć, że postulat bezinteresowności przedstawia się w
zawodach prawniczych odmiennie niż w większości innych zawodów.
6
Wyobraźmy sobie sytuację, gdy sędzia koryguje swój wyrok na korzyść jednej ze stron
dlatego, że strona ta jest mu sympatyczniejsza, czy też nie stwarza trudności procesowych.
Podobne sytuacje zaistnieć mogą i w innych zawodach prawniczych. Weźmy na przykład
zawód adwokata, który w przeciwieństwie do innych zawodów prawniczych w zasadzie nie
dysponuje prawami osób trzecich i płatny jest przez stronę, której udziela pomocy. W ramach
zespołów adwokackich zapłata ta wprawdzie nie odbywa się bezpośrednio, niemniej
pozostaje zainteresowany w tym, ilu klientom prowadzi osobiście sprawę i jak wysokie z
tego tytułu wpływają na jego konto w zespole wpłaty honorarium. Do zasad mających na celu
możliwe zachowanie bezinteresowności (materialnej lub osobistej) przez adwokata w
prowadzonych przez niego sprawach, zaliczyć należy w szczególności:
-
zakaz zawierania z klientem umów o wynagrodzenie, ustalane procentowo od
wygranej w procesie kwoty lub od wyniku sprawy
-
zakaz bezzwłocznego zaniechania czynności na rzecz klienta, który nie uregulował
adwokatowi należnego wynagrodzenia
-
zakaz podejmowania się prac lub zajmowania stanowisk, których wykonywanie
mogłoby ograniczyć zaufanie do zawodu i niezależność adwokata
-
zakaz podejmowania się sprawy przeciwko osobie, której inną sprawę prowadzi dany
adwokat
-
zakaz demonstrowania przez adwokata jego osobistego stosunku do oskarżonego
-
bezwzględny zakaz korzystania z reklamy i zdobywania klientów w sposób
naruszający godność adwokata
Kolejnym szczególnym obowiązkiem o charakterze moralnym zwykło się uważać
obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej. W zasadzie obowiązek ten nie wydaje się
specyficzny dla zawodów prawniczych i na pozór nie odróżnia tych zawodów od szeregu
innych, które również wykształciły sobie podobnego typu obowiązek zachowania tajemnicy,
np. zawody lekarza, dziennikarza, socjologa itp. W wielu innych przypadkach obowiązek ten
nie wynika tak bezpośrednio z moralnych obowiązków zawodowych, a jest obowiązkiem
wynikającym co do zasady i zakresu z treści umowy lub regulaminu pracy. Nie zmienia to
jednak faktu, że ten obowiązek etyczny ma w zawodach prawniczych specjalne cechy i
powoduje specjalne konsekwencje.
W zawodach prawniczych o charakterze urzędniczym (prokuratorzy, radcy prawni, prawnicy
administracyjni) lub zbliżonym do urzędniczego (sędziowie, notariusze) zakres obowiązku
zachowania tajemnicy zawodowej określany jest przede wszystkim przez przepisy karne o
tajemnicy państwowej i służbowej oraz stosowane przepisy wykonawcze. Mamy tu więc
7
przykład sytuacji, gdy obowiązek, mający często swe uzasadnienie motywacyjne o
charakterze etycznym , unormowany zostaje w postaci przepisów o charakterze karnym
(art. 260-264 kodeksu karnego). Szczególnie rozległa problematyka narosła dookoła
obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej przez adwokatów. Jest to zrozumiałe, jeżeli
uwzględni się służbowa niezależność adwokata przy wykonywaniu czynności zawodowych
oraz fakt, że adwokat staje się najczęściej posiadaczem cudzych tajemnic w następstwie
dobrowolnego przekazania tych tajemnic na podstawie zaufania ze strony klienta. Z tych
przyczyn staranność w zachowywaniu cudzych tajemnic jest dla adwokata wyjątkowo
ważnym obowiązkiem, zabezpieczającym mu możność należytego wykonywania zadań
zawodowych. W konsekwencji zawód adwokacki jest szkołą milczenia w większym jeszcze
stopniu niż szkołą wymowy.
Tradycyjnie zwykło się odróżniać normy prawne od norm moralnych poprzez
stwierdzenie, że sankcją za niespełnienie norm prawnych jest realna kara (wymierzana przez
odpowiednie organy władzy państwowej), natomiast sankcją za niedopełnienie nakazów
moralnych jest sankcja moralna w postaci krytyki czy potępienia społecznego. Rozróżnienie
takie zawodzi w odniesieniu do odpowiedzialności za większość, przynajmniej
poważniejszych, niedociągnięć z zakresu etyki zawodowej. Etyka zawodowa kształtuje się w
sferze działania środowiska zawodowego, z reguły o określonych granicach osobowych,
najczęściej rekrutującego się spośród mianowanych lub dobieranych członków tego zawodu.
Uważam, że poszczególne zawody prawnicze powinny mieć odrębną etykę swego zawodu,
składającą się w części z wymogów etycznych oraz wymogów wspólnych dla całej grupy
zawodów prawniczych oraz z wymogów szczególnych, właściwych każdemu
poszczególnemu zawodowi. Wśród zawodów prawniczych tylko zawód adwokata posiada
ujęty w sposób zwarty i pisemny, skodyfikowany system zawodowych zasad etycznych. Nie
trzeba nikogo przekonywać, jak wielkie znaczenie ma etyka w życiu publicznym.
Doświadczenia ostatnich lat dają w tym zakresie wiele przekonywujących przykładów.
Korupcja, przekupstwo, fałszerstwa – tego rodzaju sytuacje nakładają na zawody prawnicze
obowiązek odpowiedniego przygotowania. Powiedzmy wręcz: przygotowania fachowego
oraz etycznego. Bardzo trafnie określił to E. Waśkowski pisząc: „Żaden zawód nie wystawia
uprawiających go osób na tyle pokus co zawód adwokacki.” Lecz to stwierdzenie nie odnosi
się tylko do adwokata, ale równie dobrze może pasować do wszystkich zawodów stykających
się na co dzień z prawem tzn. do zawodów prawniczych.
Lecz czy w ogóle można mówić o etyce zawodowej, skoro istnieje etyka ogólna., obejmująca
swym zasięgiem dosłownie wszystkich. Jednakże nie można nie widzieć tego, że ogólne
8
normy etyczne obowiązujące w społeczeństwie nie mogą swym zasięgiem objąć wszystkich
stanów faktycznych, jakie mogą powstać w różnych środowiskach społecznych, dlatego tak
ważne są zasady etyczne, a jeszcze ważniejsze jest stosowanie się do nich i wykonywanie
według nich swojego zawodu, nawet jeśli nie jest to zawód prawniczy.
x60
Download