Nasza Gazetka nr 7/ 2016

advertisement
1
Drodzy Działkowcy !!!
Tym razem chciałabym zacząć od mniej przyjemnych spraw… W ostatnim czasie zdarzyło
się kilka nieprzyjemnych sytuacji związanych z zachowaniem Działkowców wobec siebie
oraz wobec Zarządu. Wręcz po jednej z „awantur” doszło do zniszczenia prywatnego
samochodu osoby z Zarządu. Jest to sytuacja niedopuszczalna i nie powinna w ogóle się
zdarzyć. Proszę pamiętać, że osoby te dobrowolnie kandydowały do Zarządu, zostały przez
nas wybrane i nie otrzymują za to pensji – wbrew temu co większość z Państwa myśli.
Jesteśmy jednym wspólnym Ogrodem i wiele konfliktowych sytuacji możemy w spokojny i
rozważny sposób rozwiązać. W każdą środę i sobotę są 2 dyżurujące osoby z Zarządu i
można do nich kierować wszelkie pytania, poprosić o wspólne rozwiązanie problemu. Proszę
o tym pamiętać!
Również pojawił się duży problem związany z dewastacją naszego wspólnego mienia:
 po zimie została odnowiona łazienka koło budynku Zarządu – tzn. zostały zamontowane
nowe sanitariaty oraz oświetlenie z czujkami ruchu… Niestety nie wszyscy potrafili to
docenić. Po kilku dniach sanitariaty zostały zniszczone, żarówki z czujek ruchu
ukradzione, a klosze po zdemontowaniu wylądowały w kontenerze na śmietniku! W imieniu
Zarządu przypominam, że w/w urządzenia zostały zakupione z NASZYCH WSPÓLNYCH
składek. Naprawdę przykro patrzeć, że w tak krótkim czasie zostało to zniszczone 
 kolejna sprawa to zamki w furtkach przy bramach wejściowych, które są nagminnie
niszczone i brutalnie wyginane. Czasem Zarząd nie nadąża z wymianą wkładek…
 również jest duży problem z zapanowaniem nad porządkiem przy bramie nr. 3 (od strony
Wola Parku). Trawnik przy bramie jest od dłuższego czasu traktowany jak kontener na
wszelkiego rodzaju śmieci, odpadki czy gabaryty; mimo tego, że mamy śmietnik, który w
ostatnim czasie został rozbudowany,
 podobna sytuacja ma miejsce przy bramie nr. 1 (przy skrzynkach energetycznych na
zewnątrz ROD). Ewidentnie są tam wyrzucane śmieci przez Działkowców – zamiast do
w/w śmietnika.
DBAJMY WSPÓLNIE O ŁAD I PORZĄDEK NA NASZYM OGRODZIE !
JAK SAMI O TO NIE ZADBAMY NIKT TEGO ZA NAS NIE ZROBI !
KAŻDY Z NAS CHCIAŁBY PRZYJŚĆ W CZYSTE, PACHNĄCE, ZIELONE I TĘTNIĄCE
ŻYCIEM MIEJSCE ZWANE PRZEZ CORAZ WIĘCEJ OSÓB POLSKIM „RODOS”
tzn. „Rodzinnym Ogrodem Działkowym Ogrodzonym Siatką”
Wspólnie zadbajmy o nasze RODOS 
Redaktor gazetki: Agnieszka Nowosadzka
„do użytku wewnętrznego ROD Koło II”
2
OGŁOSZENIA
W imieniu Zarządu prosimy wszystkich Działkowców o zapoznanie się z nowym
Regulaminem Rodzinnych Ogrodów Działkowych, który obowiązuje od 1.01.2016r.
(jest on m.in. dostępny na stronie www.pzd.pl w zakładce „Prawo – Regulamin ROD”, oraz w zakładce
„Artykuły” – gdzie jest on podsumowany wg najważniejszych punktów).
Proszę pamiętać, że bezpośrednią konsekwencją rażącego łamania Regulaminu ROD,
będzie stosowanie przez Zarząd rygorystycznych kroków wykluczających
Działkowców z członkostwa w PZD - włącznie z pozbawieniem praw do działki.
Poniżej przedstawiam najważniejsze punkty Regulaminu, które są nagminnie łamane przez
Działkowców:
Rozdział V „Zagospodarowanie działki”
§ 53
pkt. 2 - Krzewy owocowe należy sadzić w odległości nie mniejszej niż 1 m od granicy działki,
a krzewy leszczyny 3 metrów.
Wielu Działkowców nie stosując się do w/w punktu - w szczególności jeśli chodzi o nasadzenia
leszczyny, które często znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie granic działek; zapomina o tym, że
są one największym siedliskiem kleszczy. Konsekwencją łamania tego pkt. regulaminu jest
zarejestrowany przypadek zarażenia boreliozą jednego z naszych najmłodszych Działkowców.
§ 59
Działkowiec zobowiązany jest do zagospodarowania i korzystania z działki zgodnie z jej
przeznaczeniem i w taki sposób, aby nie stwarzać zagrożeń lub utrudnień w korzystaniu z
działek przez sąsiadów.
Rozdział VII „Przepisy porządkowe”:
§ 67
Działkowiec obowiązany jest:
pkt. 1 dbać o estetyczny wygląd działki i ROD,
pkt. 2 nie zakłócać spokoju sąsiadom,
pkt. 3 utrzymywać w czystości drogi, aleje oraz rowy melioracyjne: na połowie ich
szerokości, gdy do nich przylegają działki po obu stronach, na całej ich szerokości,
gdy do nich przylegają działki z jednej strony.
§ 68
Działkowcom i innym osobom przebywającym na terenie ROD zabrania się:
pkt.1
zanieczyszczania działek, alejek, dróg, rowów melioracyjnych, terenów
przylegających do działki oraz otoczenia ogrodu wszelkimi odpadami, w tym
pochodzącymi z działki, np. gałęzie, chwasty,
pkt.2 wrzucania do ogrodowych pojemników na śmieci części roślin oraz nie
pochodzących z działki odpadów komunalnych,
3
pkt.3
(…)
pkt.6
pkt.7
(…)
pkt.10
gromadzenia i przechowywania na działce przedmiotów niepotrzebnych do uprawy,
a obniżających jej estetyczny wygląd, a także wszelkich odpadów, w tym nie
pochodzących z działki,
wjazdu na teren ROD osobowymi pojazdami mechanicznymi bez zgody walnego
zebrania ROD,
parkowania na terenie ROD, poza wyznaczonymi do tego celu miejscami
postojowymi, wszelkich pojazdów mechanicznych bez zgody walnego zebrania ROD,
wprowadzania i trzymania na terenie ROD psów bez smyczy i kagańca.
Na stronie Polskiego Związku Działkowców (http://pzd.pl/artykuly/16777/114/Regulamin-ROD.html)
możemy przeczytać krótki opis podsumowujący punkty Regulaminu dotyczące wjazdu na
teren ROD pojazdów mechanicznych:
„Przepisy zawarte w §70 dotyczące umożliwienia wjazdu na teren ROD pojazdem
mechanicznym zostały wprowadzone jako udogodnienie dla niepełnosprawnych działkowców.
Ich celem jest umożliwienie dotarcia na działkę osobom, które nie mogą tego uczynić
samodzielnie. Skorzystać z tego uprawnienia mogą wyłącznie osoby, których
niepełnosprawność została potwierdzona odpowiednim orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS,
wydanym w trybie i na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 1997 r. o
rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, mające
jednocześnie trudności w samodzielnym poruszaniu się. Oznacza to, że taka osoba nie jest
w stanie przemieszczać się, bez pomocy osoby trzeciej lub przyrządu rehabilitacyjnego.
Regulamin ROD w § 68 pkt. 6 zabrania wjazdu na teren ogrodu osobowymi pojazdami
mechanicznymi bez zgody walnego zebrania. Wyjątki od tej zasady stanowią dwie sytuacje:
wjazd pojazdów mechanicznych dowożących do działki nawozy, materiały budowlane itp.
wyłącznie na zasadach określonych przez zarząd ROD oraz opisany wyżej przywilej
wynikający z §70”.
Dzięki współpracy z „Caritasem” została rozebrana stara, zagrażająca
bezpieczeństwu altana, która znajdowała się na Placu Seniora.
Dziękujemy Gospodarzowi oraz Panom Tanajno, (którzy są
naszymi Działkowcami) za ogromną pomoc przy „Wiosennych
Porządkach” oraz za odnowienie Świetlicy w Domu Działkowca.
Uprzejmie prosimy aby wszelkie odpady zielone były
wyrzucane w okienka odpowiednio do tego oznakowane.
4
LATO W OGRODZIE
KALENDARZ BIODYNAMICZNY - sierpień 2016
Zgodnie ze zwyczajem z ostatnich gazetek, proponuję przyjrzenie się kalendarzowi
biodynamicznemu; zwanemu również „księżycowym”. Poniżej mamy opisany sierpień wraz z
opisem najważniejszym prac do wykonania w tym miesiącu.
SIERPIEŃ 2016
PON
1
ŚR
WT
CZW
PT
nów
22:46
księżyc
malejący
2
SOB
ND
księżyc rosnący
3
4
5
6
7
12
13
14
księżyc rosnący
8
9
10
11
pełnia
00:58
księżyc rosnący
15
16
17
18
księżyc malejący
19
20
21
26
27
28
księżyc malejący
22
23
24
25
księżyc malejący
29
30
31
Dni sprzyjające rozwojowi roślin których plonem będzie:
korzeń
kwiat
owoc
liść
okres siania i sadzenia
5
Prace ogrodowe na wakacje:
Rośliny ozdobne:
 obcinamy zwiędłe kwiaty bylin i krzewów co wzmocni nasze rośliny a także pobudzi do
dalszego kwitnienia. Wyjątkowo nie obcinamy roślin, dla których planujemy zbiór nasion
lub zasuszonych kwiatostanów. Jeśli nasiona pozostawimy
na roślinach w ogrodzie na zimę, skorzystają z tego ptaki i
unikniemy śnieżnobiałej monotonii na rabatach zimą 
 na początku sierpnia możemy przesadzać irysy, których
nowe kłącza osiągają dojrzałość w kilka tygodni po
kwitnieniu. Aby uniknąć pomieszania odmian w trakcie
przesadzania, poszczególne rośliny warto oznaczyć jeszcze
w trakcie kwitnienia, np. zawiązując na pędach kolorowe
wstążeczki,
 przeglądamy rabaty i wyszukujemy rośliny potrzebujące
podpór. Będą to między innymi dalie i wysokie lilie, które ze
względu na ogromne kwiaty łamią się w czasie intensywnych deszczy lub wiatru,
 jeśli hiacynty czy narcyzy zbytnio się zagęściły lub chcemy je przenieść w inne miejsce
możemy wykopać cebulki aby je wysuszyć i przechować do jesiennego sadzenia,
 wszelkie intensywnie kwitnące letnie rośliny cebulowe (typu dalie, mieczyki) zasilamy
wieloskładnikowymi nawozami,
 pod koniec lipca przycinamy żywopłoty zarówno liściaste jak i iglaste. Późniejsze cięcie,
w zależności od ostrości zimy, może doprowadzić do uszkodzeń krzewów w żywopłocie.
Musimy też pamiętać, że koniec sierpnia to dobry czas na sadzenie iglaków oraz ich
przesadzanie. Ale nie dużych iglaków – bo jest to ryzykowne. Jak wykopiemy roślinę ze
sporą bryłą korzeniową i po przesadzeniu systematycznie będziemy podlewać to z
pewnością zakończy się to sukcesem,
 należy przygotować podłoże pod rośliny cebulowe. Można zacząć je wysadzać już w
drugiej połowie miesiąca. Pamiętajmy, że podłoże powinno być przepuszczalne, a cebule
warto zaprawić środkiem grzybobójczym. To okres sadzenia przede wszystkim
przebiśniegów, krokusów jesiennych, korony cesarskiej,
 ostatnia dekada sierpnia to dobry czas na przesadzanie piwonii, ale pamiętajmy, że
dzielimy przede wszystkim kilkuletnie okazy, najlepiej mające ponad 5 lat,
 sierpień to także najlepszy czas na przycięcie lawendy,
 równie silnie tniemy wisterię, aby mogła zakwitnąć w przyszłym roku.
Sadownictwo:
 zbieramy letnie owoce, czyli czereśnie, wiśnie, morele, maliny, porzeczki, agrest,
borówki, wczesne brzoskwinie – możemy je przeznaczyć na dżemy, powidła czy nalewki
lub wino,
 przycinamy nadmiernie rozrośnięte okazy drzew owocowych, które preferują letnie
cięcie (np. orzechy, morele). Przerzedzanie zagęszczonych koron bezpośrednio po
zbiorach owoców wskazane jest również w przypadku drzew pestkowych, takich jak
czereśnie, wiśnie, śliwy oraz owocujących krzewów porzeczek i agrestu. Również
owocujące na początku sezonu krzewy malin tniemy wkrótce po zbiorach, aby pobudzić
roślinę do wypuszczania nowych pędów.
6
Zapewni to także dorodne owoce w następnym roku. Zawsze dokonując cięcia
pamiętajmy o usunięciu pędów chorych, uszkodzonych w dużej części ogołoconych oraz
zbyt opadających. Koniecznie stosujmy środki grzybobójcze na powstałe rany oraz
wybierajmy na zabieg cięcia pogodę słoneczną i ciepłą.. Usunięcie nadmiernej ilości
zagęszczających gałęzi sprawi, że owoce będą szybciej i równomiernie dojrzewać,
 nie możemy zapomnieć o truskawkach, gdyż plantacja daje dobre zbiory do trzech lat.
Po tym okresie należy zmienić stanowisko. Pamiętajmy, że truskawki nie sprawdzą się
na stanowisku po ziemniakach, trawniku, malinach, truskawkach, pomidorach. Udają się
po kapuście, kalafiorze, fasoli, grochu. Stanowisko pod truskawki powinno być dobrze
uprawione i odchwaszczone oraz nawiezione kompostem.
Warzywnictwo:
 w lipcu plony warzywnika są już coraz większe. Oprócz sałat, rzodkiewek czy
szczypiorku korzystamy z młodych marchewek czy buraczków. Coraz szybciej rosną
pierwsze cukinie i kabaczki – a przecież te młode są najsmaczniejsze. Owocowanie
również rozpoczyna fasola szparagowa,
 rozrastają się zioła, przy uprawie których należy pamiętać o regularnej przycince co 23 tygodnie. Młode listki są zwykle najbardziej aromatyczne,
 powinniśmy planować poplony a jeszcze trochę czasu pozostało na zakup nasion, ale gdy
się zwolnią miejsca na grządkach po wyrwanych rzodkiewkach, kalarepkach czy groszku
warto coś w ich miejsce posadzić. Warzywa, które mają krótki okres wegetacyjny i nie
boją się jesiennych chłodów to np. rzepa, rzodkiewki, kapusta pekińska, cykoria
sałatowa,
 w sierpniu trwa sezon ogórkowy, ale pamiętajmy aby po sezonie miejsce ogórków
zostało obsiane gorczycą - jako nawóz zielony. Przy częstych deszczach i wilgoci luka w
ogrodzie warzywnym szybko się zazieleni. Jak osiągnie do 20 cm, należy ją przekopać,
 wszelkie zbędne części roślin - jeżeli nie są porażone przez choroby powinny trafić na
kompostownik.
Trawnik:
 w ciepłe dni, przy dostatecznej wilgoci trawa rośnie bardzo szybko, dlatego też należy
ją regularnie przycinać i podlewać, pamiętając o tym, że podczas upałów pozostawiamy
nie mniej niż 6 cm wysokości źdźbeł - trawa przycięta zbyt nisko źle znosi suszę. Po
koszeniu zasilamy i podlewamy trawnik, tak długo, aż woda przesiąknie na ok. 10–15 cm,
 trawniki nowo zakładane kosimy już tak często, jak trawniki starsze obniżając również
wysokość koszenia do poziomu typowego dla naszego trawnika. Wciąż jednak unikamy
nadmiernego użytkowania terenu pokrytego młodą trawą, która jest jeszcze bardzo
delikatna. Ale musimy pamiętać, że w pełni lata nie zakładamy nowych trawników ze
względu na to, że będzie za gorąco i za sucho na rozwój młodej trawy,
 aby ograniczyć rozrost mchu dobrze będzie jesienią (po zbadaniu pH gleby) zwapnować
podłoże np. kredą ogrodniczą. Można też kupić preparaty zawierające związki żelaza,
utrudniające rozwój mchu.
7
PODLEWANIE ROŚLIN OGRODOWYCH
W naszym klimacie panuje dosyć niekorzystny rozkład opadów w ciągu roku. W porze gdy
rośliny potrzebują najwięcej wody – czyli późną wiosną i latem, z reguły opady nie są
dostatecznie intensywne i występują dłuższe okresy suszy. Z tego względu bardzo ważne
jest aby regularnie podlewać wszelkie rośliny ogrodowe. Ale należy się trzymać pewnych
reguł, aby przynosiło to jak najwięcej korzyści dla naszych roślin. Niektórzy nawet
nazywają podlewanie "sztuką".
NAJWAŻNIEJSZA ZASADA "SZTUKI PODLEWANIA" ROŚLIN OGRODOWYCH:
Nie wolno podlewać w godzinach 10:30 - 15:30, ponieważ występują wtedy największe
straty wody na skutek parowania z gleby i z nadziemnych części roślin.
W słoneczne dni krople wody na liściach działają jak soczewki skupiające światło, w
wyniku czego może dochodzić do poparzenia roślin.
Najlepszą porą na podlewanie roślin ogrodowych jest wczesny ranek lub
późne popołudnie. Nie zraszaj jednak roślin późnym wieczorem. Późne
popołudnie jest lepsze, gdyż rośliny przed nocą zdążą jeszcze obeschnąć.
Zaś podlewanie późnym wieczorem sprawia, że rośliny długo pozostają
wilgotne i łatwo rozprzestrzeniają się choroby grzybowe.
Jeśli chodzi o częstotliwość podlewania to lepiej podlewać rzadziej ale obficie - niż
codziennie małymi porcjami wody. Gdy rośliny podlewamy często ale mało obficie, woda nie
wsiąka w glebę odpowiednio głęboko i nie dociera do korzeni roślin. Aby woda wsiąkła
dostatecznie głęboko (poniżej 10 cm od powierzchni ziemi), podlewanie roślin musi być
wystarczająco obfite. Nie bez znaczenia jest też rodzaj gleby w ogrodzie. Rośliny
uprawiane na glebach bardzo lekkich, muszą być częściej podlewane niż uprawiane na
glebach ciężkich (gliniastych).
Szybkie przesychanie gleby jest problematyczne szczególnie na glebach lekkich,
piaszczystych. Pojemność wodną gleby lekkiej można poprawić dodając do gleby kompost
lub obornik. Korzystne jest także ściółkowanie gleby (o czym pisałam w poprzednim
numerze „Naszej Gazetki”).
Najlepszą wodą do podlewania jest deszczówka. Jest bezpłatna i nie zawiera wapnia. Może
być zbierana w pojemnikach z tworzywa sztucznego lub w drewnianych beczkach. Jeśli
potrzebujemy dużo wody możemy zastanowić się nad dużą beczką wkopaną w ziemię do
zbierania deszczówki. Można zbierać ją z dachu domu czy szklarni. Ważne jest abyśmy
pamiętali, żeby po dłuższej suszy najpierw spłukać z dachu kurz, potem zbierać wodę.
Ważne jest również prawidłowe podlewanie. Podlewaj możliwie jak najniżej, bezpośrednio
przy korzeniach. W ten sposób woda dotrze gdzie potrzeba. Przy podlewaniu bez użycia
sitka lub zraszacza należy podlewać rośliny bardzo powoli, by nie zmyć ziemi wokół korzeni.
Jeśli nie można uniknąć podlewania rośliny z góry, to należy podlewać ją tylko rano lub
przed południem, tak by rośliny mogły wyschnąć do wieczora.
8
PRZEPISY NA PYSZNOŚCI PROSTO Z NASZEGO OGRODU
Jak wcześniej wspomniałam lato jest okresem zbioru wielu owoców czy warzyw, z których
możemy zrobić przetwory na zimę. Tym razem zaproponuję przepisy na wiśnie.
Konfitura wiśniowa:
Suszone wiśnie:
Tajemnicą na udane, najsmaczniejsze
konfitury z wiśni jest CZAS. Nie wyjdą
nam robione w pośpiechu i z marnych
owoców. A w zimie idealnie sprawdzą się
do herbatki, do puszystych gofrów, a
także do naleśników.
Przy pomocy drylownicy drylujemy 1 kg
dojrzałych wiśni upewniając się, że w
żadnej nie pozostała pestka. Układamy
warstwami w szerokim, płaskim naczyniu,
przesypując 1,5kg cukru – pamiętając
aby na samym wierzchu zostawić warstwę
cukru.
Przykrywamy
naczynie
folią
spożywczą i odstawiamy na 24h. Po tym
czasie zlewamy sok, gotujemy go i
gorącym zalewamy wiśnie. Odstawiamy
znowu na 24h, odsączamy wiśnie na sicie,
znowu gotujemy sok i zalewamy nim
owoce. Trzeciego dnia odlewamy syrop,
gotujemy na maleńkim ogniu odparowując
ok. 30-40%. Do wrzącego syropu
wrzucamy wiśnie, gotujemy kilka razy,
zbierając szumy, jeśli się wytworzą.
Przekładamy wiśnie łyżką cedzakową do
słoiczków, a następnie zalewamy gorącym
syropem. Zakręcamy słoiki i odstawiamy
do wystudzenia. Nie trzeba pasteryzować
ani odwracać do góry dnem.
3 kg świeżych, jędrnych wiśni myjemy,
osuszamy na sicie i drylujemy. Dokładnie
należy sprawdzić, czy nie ma żadnych
pestek. Układamy na dwóch blachach
piekarnika wyłożonych papierem do
pieczenia co znacznie ułatwia mycie blach.
Suszymy w uchylonym piekarniku w temp
110°C - funkcja termoobieg bez grzałek.
Suszenie trwa ok 3 godzin - wiśnie co pół
godziny obracamy/mieszamy na blasze, by
równo schły. W połowie czasu suszenia,
gdy już znacząco zmniejszą swą objętość,
usuwamy zawilgotniały papier z obu blach,
przekładamy wszystkie wiśnie na jedną
blachę wyłożoną świeżym arkuszem i
suszymy dalej tylko na jednej blasze i
zmniejszając temperaturę do 100°C. Jeśli
chcemy wiśnie przechowywać w słoju,
należy dać im podeschnąć do takiej
postaci, by nie miały w sobie wilgoci. Po
wystygnięciu osuszamy je papierowym
ręcznikiem i mrozimy w foliowych
woreczkach. Idealnie przydadzą się do
ciast, kruchych ciasteczek i tart.
9
ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY 2016 - DOTARŁY TEŻ DO NASZEGO OGRODU
W dniach 26-31 lipca br. odbywały się w naszym kraju Światowe Dni Młodzieży związane
z wizytą Papieża Franciszka w Krakowie.
Dzięki zaangażowaniu Pani Prezes Korodziejewskiej oraz Fundacji Żywego Pomnika
mieliśmy przyjemność gościć w naszym Ogrodzie 40-osobową grupę osób z Litwy,
Ukrainy, Białorusi, Francji, Rwandy i Kongo oraz Siostry od „Aniołów Bezhabitowych”.
Wszyscy razem pomogli nam w uporządkowaniu naszego Ogrodu.
Było wiele miejsc na naszym terenie, które wymagały gruntownych porządków, ale z racji
„niewielkiej ilości rąk do pomocy” – w/w Pielgrzymi „spadli nam prosto z nieba”  Dzięki
ich pomocy zostały wysprzątane i wypielone m.in.:

Plac Seniora,

alejka wzdłuż parkanu ul. Dywizjonu 303, która jest corocznie zasypywana
owocami śliwki mirabelki,

alejka granicząca z Zespołem Szkół przy ul. Księcia Janusza,
A my ze swojej strony, po zakończonej pracy, mogliśmy zaproponować drobny
poczęstunek przygotowany przez Panią Prezes oraz podany przez dwa zaprzyjaźnione
„elfy”  . Podaliśmy więc pyszny kompot z wiśni, jabłek i mięty – zbieranych na naszych
działkach, oraz fantastyczne jabłka papierówki, które zrobiły furorę wśród Pielgrzymów.
Bardzo dziękujemy wszystkim Pielgrzymom za ogromną pomoc i zaangażowanie, a poniżej
kilka zdjęć z w/w prac ( m.in. z pomocnymi Elfami - Laurą i Martyną).
10
11
COŚ DLA NASZYCH „MILUSIŃSKICH” – CZYLI MŁODYCH DZIAŁKOWCÓW
Jeszcze trwają wakacje! Możecie poleniuchować na zielonej trawce – czyli na działce 
Jednak możecie nie zdawać sobie sprawy, że istnieje wiele roślin, które ślicznie
wyglądają, mają apetyczne owoce – a jednak mogą nie nadawać się do jedzenia, wręcz
mogą być TRUJĄCE! Trzeba zawsze pamiętać zasadę:
NIE WIESZ CO TO ZA OWOC? SMACZNIE WYGLĄDA? MASZ OCHOTĘ GO ZJEŚĆ? NIE!!!
SPYTAJ RODZICÓW CZY NIE JEST TRUJĄCY!
Na pewno lubicie czerwone porzeczki – ale bardzo łatwo je pomylić z owocami trującego
ostrokrzewu! Zjedzenie jego owoców spowoduje wymioty, biegunkę oraz zawroty głowy.
owoce czerwonej porzeczki
owoce ostrokrzewu
Wilcze jagody są bardzo podobne do czarnej porzeczki. Mimo że krzew, na którym rosną
wygląda zupełnie inaczej to pewnie nie zwrócicie na to uwagi – bardziej pomyślicie o
zjedzeniu owoców  Krzew swoim wyglądem trochę przypomina krzew borówki
amerykańskiej. Ma owalne lekko szpiczaste liście i zwarte gałązki. W okresie letnim z
kwiatów tworzą się niewielkie grona owoców, które początkowo są zielono-czerwone a
podczas dojrzewania zmieniają kolor na czarny. Owoce wilczej jagody swoim wyglądem
przypominają, czarną porzeczkę, jagodę leśną oraz wymienioną wcześniej borówkę
amerykańską. Mają twardawą skórkę, która pokrywa miąższ z nasionami. Spożycie
jakiejkolwiek części rośliny przez dorosłą osobę lub dziecko może doprowadzić do
ostrego zatrucia, zaburzenia układu nerwowego, a nawet śmierci. Dlatego zobaczcie jak
wyglądają obydwie rośliny i owoce aby je rozróżnić.
borówka amerykańska
wilcza jagoda
12
Ale nie tyko owoce potrafią zatruć. Niektóre kwiaty, liście czy soki roślin są trujące.
Poniżej możecie przeczytać o kilku roślinach ogrodowych, których powinniście się
wystrzegać.
Datura – zwana również bieluniem, jest popularną rośliną w wielu naszych ogrodach
głównie ze względu na pięknie kwitnące kwiaty. Ale bardzo musicie na nią uważać.
Zjedzenie jej liści, kwiatów lub nasionek może być bardzo niebezpieczne! Może
powodować wymioty, problemy z widzeniem albo może uszkodzić układ oddechowy.
Zerknijcie na zdjęcie datury poniżej żeby wiedzieć jak ona wygląda i dla własnego
bezpieczeństwa oglądajcie ją raczej z daleka 
Konwalia majowa to popularna roślina dekoracyjna, której nie może zabraknąć na
pierwszokomunijnym stole. Białe kwiatki są symbolem czystości i skromności. Często
wpina się je do komunijnych wianków, a także bukietów panien młodych. Mało kto zdaje
sobie jednak sprawę z tego, że ta niebywale piękna roślina jest niezwykle trująca.
Niestety lekarze potwierdzają, że zdarzyło się wiele śmiertelnych zatruć wśród dzieci,
które zjadły kilka jagód (czyli owoców konwalii, które tworzą się z kwiatów) czy wypiły
wodę z wazonu lub szklanki, w której stały te kwiaty. Zjedzenie jagód doprowadzało też
często do uszkodzenia serca i poważnych chorób dzieci.
owoc konwalii
kwiat konwalii
13
„Latem” - Danuta Wawiłow
Leżę sobie w parku na trawie,
leżę sobie w mieście Warszawie.
Ważka mi usiadła na dłoni,
dzwonią gdzieś nad Wisłą tramwaje,
leci w górze biały szybowiec,
widzi różne miasta i kraje.
W trawie są biedronki i mlecze.
Leżę sobie w Polsce - na świecie.
Proszę pamiętać o odwiedzaniu naszej strony internetowej:
www.rodkolo2.waw.pl
14
Download