Kiedy człowiek przychodzi na świat, nic nie potrafi. Wszystkiego się więc stopniowo uczy : siadania, stania, chodzenia, mówienia itp.. Uczy się tego wszystkiego w taki sposób, że naśladuje innych. To właśnie rodzice i inne osoby uczą go tych procedur i umacniają je w nim. W ten sposób już od dzieciństwa nabywa się podstawowych manier, które są niezbędnym elementem wychowania. Warunkiem dobrych manier dziecka jest przejęcie przez niego odpowiedniego wzorca zachowań od dorosłych. Dobre maniery natomiast są jednym z elementów savoir-vivre, czyli sztuki życia. Ustępujmy miejsca starszym osobom Pomagajmy starszym i niewidomym osobom na pasach Dobre maniery w kinie i teatrze Ubiór w teatrze • Jednym z ważniejszych wyznaczników etykiety w teatrze, jest ubiór. Nasz strój musi być strojem eleganckim, stosownym do sposobu ubierania się w danej społeczności. Niedopuszczalne jest wybranie się do teatru w roboczym czy porwanym ubraniu- pewnie by nas nawet w takim stroju nie wpuszczono do środka. W niektórych teatrach lub w sytuacjach, gdy wybieramy się na uroczystą premierę, będzie obowiązywał nas strój wizytowy, tak więc panowie obowiązkowo będą musieli założyć garnitury wieczorowe. Bardzo ważne przy tym jest, by nasz strój nie wyróżniał się spoza grona innych osób obecnych w teatrze. Nie powinniśmy też szokować zbytnią przesadnością w doborze dodatków do stroju. Powinien być on elegancki a przy tym- skromny. Jeśli mamy problem z wyborem odpowiedniego stroju- poradźmy się znajomych, którzy częściej od nas chodzą do teatru. Okrycia wierzchnie pozostawione zostać powinny w teatralnej szatni. Odpowiedni ubiór Jeśli chodzi o kina, tam również obowiązują zasady savoir vivre. Nie są one jednak aż tak rygorystyczne, jak w przypadku teatru. Można powiedzieć, że kinowe zasady savoir vivre są identyczne jak teatralne, poza paroma wyjątkami. Do kina możemy pójść w luźnym codziennym ubraniu- nie musimy zatem ubierać się na galowo. Nie mamy obowiązku zostawiania wierzchniej odzieży w szatniw większości kin szatni w ogóle nie ma. Ponadto na salę kinową możemy wnosić napoje oraz słodycze. I chociaż nadal nie wypada szeleścić papierkami po cukierkach czy ciasteczkach, to nie musimy obawiać się, że ktoś nas z tego powodu wyrzuci z kinowej sali. W obu tych miejscach zasady dobrego wychowania są bardzo ważne. Bez ich obecności wizyta w obu tych miejscach nie dostarczałaby nam aż takiej przyjemności i nie byłaby wydarzeniem, na które bylibyśmy w stanie wydawać nasze pieniądze. Niektóre zasady dobrych manier znamy tak dobrze, że stosujemy je nieświadomie. Jednak gdy brakuje nam obycia w sytuacjach formalnych, zakłopotanie może nam odebrać pewność siebie. Lepiej więc przypomnieć sobie niektóre reguły Savoir Vivre i wprowadzić w życie dobre zachowanie! Parę zasad dotyczących podawania ręki 1. Kobieta pierwsza podaje rękę mężczyźnie. Wyjątkiem od tej reguły jest sfera stosunków służbowych - wtedy musi czekać aż dłoń wyciągnie przełożony. Jeśli jednak oboje spotkają się po pracy na stopie prywatnej, znów pierwszeństwo należy do niewiasty. 2. Starszy podaje rękę młodszemu. 3. Gospodarz wyciąga pierwszy dłoń do gościa. 4. Nie należy podawać ręki przez stół lub biurko. Jeśli chcemy się przywitać uściskiem dłoni, należy zbliżyć się do gościa. 5. Podajemy całą dłoń, nie tylko czubki palców. Przy powitaniu należy patrzyć drugiej osobie w twarz. Uścisk dłoni powinien być krótki, energiczny i zdecydowany. Dłoni nie należy potrząsać ani przytrzymywać. 6. Nie powinno podawać się dłoni, trzymając drugą rękę w kieszeni. 7. Jeśli prawa dłoń jest brudna, wyjaśniamy to drugiej osobie i witamy się bez uścisku ręki. 8. Gdy zachodzi sytuacja, że przychodzimy w gości ubrani w kurtkę lub płaszcz, najpierw gospodarz powinien pomóc nam się rozebrać z wierzchniego odzienia, a wtedy należy podać mu dłoń (chyba, że sam zdecyduje inaczej i pierwszy wyciągnie rękę przy wejściu - jako gospodarz ma prawo decydować). 9. Kiedyś kobieta podawała rękę, unosząc ją do góry, aby mężczyzna mógł złożyć pocałunek na jej nadgarstku. Dziś obyczaj ten staje się już przestarzały. Sztuka przedstawiania się Zasady przedstawiania sobie ludzi są bardzo proste. Warto więc przyswoić te zalecenia : 1. Młodszych przedstawiamy starszym, niższych rangą wyższym rangą, panów - paniom, pojedynczą osobę - parze, nowoprzybyłych gości - obecnym. 2. Jeśli przedstawiamy kogoś, kogo imienia lub nazwiska nie pamiętamy, nie należy wpadać w panikę. Najłatwiejszą drogą w tym przypadku jest przyznanie się do niewiedzy: "Przepraszam, ale nie pamiętam twojego imienia..." 3. Gdy jesteśmy na przyjęciu i dostrzegamy osobę samotną i onieśmieloną, możemy śmiało podejść, przedstawić się i rozpocząć rozmowę, na przykład: "Sympatyczna impreza, prawda?" Innym sposobem jest podejście do nieznajomej lub nieznajomego z tacką z orzeszkami lub krakersami i poczęstowanie, a następnie rozpoczęcie rozmowy. Lady Penelopę przypomina: "Dobre maniery są aktywne, a nie bierne; używając ich, czynisz życie przyjemniejszym." Czas Dżentelmenów Historia pojęcia Dżentelmenów W swym pierwotnym i ścisłym znaczeniu pojęcie to określało mężczyznę z dobrej rodziny. W Wielkiej Brytanii długo ograniczało się do mężczyzn posiadających godność - szlachty , właściwej objętej zasadą wzajemnej równości. Należy tu jednak zaznaczyć że słowo Gentleman używanego w angielskich tekstach na określenie osoby z dobrej rodziny. Miała duże ze znaczenia klasy społecznej francuskiej , niemieckiej i polskiej szlachty, ale licznych wymagań tych systemów. Dżentelmen w Polsce Na podstawie Polskiego Kodeksu Honorowego z 1919 r. można określić polską wizję tego wzorca: był mężczyzną odznaczającym się nienagannymi manierami, nieposzlakowanym imieniem i uznawaniem honoru za najwyższą wartość. Był pełnoletni, niezależny i posiadający przynajmniej średnie wykształcenie. Odznaczał się męstwem, czyli zdecydowaniem, odwagą i walecznością. Od dżentelmenów wymagano więc lojalności, wierności i uczciwości, ale tylko względem innych członków elity. Istniała zasada bezwzględnie nakazująca oddawać długi honorowe, zaciągane na słowo i bez weksla, która jednak nie potępiała ignorowania długów u kupców i rzemieślników. Prawdziwy Dżentelmen Człowiek honoru zawsze miał działać jawnie i jest prawdomówny względem swoich towarzyszy. Niedopuszczalne jest przywłaszczanie sobie tytułów i godności. „Kiedy nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie” Stanisław Słonimski