o filozofii - Portal Tezeusz

advertisement
O FILOZOFII
Miejsce filozofii
1. Filozofia jest nauką rozpadającą się na szereg dyscyplin. Te wiążą się w grupy z
przyczyn merytorycznych i metodologicznych. Stąd różne działy filozofii różnią się
metodami, wynikami i wypracowanymi dotąd standardami – od filozofii stricte naukowej (na
którą składają się, między innymi, fragmenty filozofii języka i filozofii nauki, jądro ontologii
i metafizyki, a także, least not least, logika) do filozofii nadal z natury swej półliterackiej,
która dopiero z mozołem, wbrew licznie grasującym na jej terenie szarlatanom, dopracowuje
się swych metod i trafnego wydzielenia swej dziedziny, w tym dziedziny podstawowej –
dziedziny swych faktów.
2. Z filozofią skojarzony jest szereg dziedzin, które same do filozofii nie należą, choć
mogą się z nią wiązać i być jej przydatne, jak na przykład: historia filozofii, historia pojęć,
historia idei, historia religii, antropologia społeczna i kulturowa, podstawy współczesnego
przyrodoznawstwa (tj. fizyki, chemii i biologii) – te są filozofii bliskie i ich znajomość jest w
jej uprawianiu bardzo przydatna; aż do rozmaitych ideologii, światopoglądów, dziedzin wiary
– których związek z filozofią naukową najczęściej jest słaby i daleki. Bardzo często związek
ten jest dla filozofii samej szkodliwy, choć niekoniecznie na odwrót.
3. Tkwi w niebezpiecznej naiwności ten, kto nie zauważa, że filozofia należy do
najważniejszych dziedzin życia duchowego ludzi.
O jej roli decydują jej fundamentalne pytania: Czym jest świat i skąd się wziął?, Czym
jest człowiek i jaka jest jego rola w świecie?, Czym jest i jaki jest mechanizm światów
specyficznie ludzkich: świata przeżyć psychicznych, świata kultury i świata instytucji
społecznych?
Jak prawdę odróżnić od iluzji?, Jak ustrzec się od różnorakich błędów?, Dlaczego ludzie
są tacy źli?, Jak żyć?
I pytania podobne. Zaiste
Znowu i tak jak zawsze,
.....................................
nie ma pytań pilniejszych
od pytań naiwnych.1
4. Dodatkowo, filozofia jest jedną z głównych kuźni idei. Idee zaś, używając współczesnej
metafory, traktować należy jak wirusy informatyczne, które za pośrednictwem języka
rozprzestrzeniają się w całych populacjach – przeskakując z głowy do głowy.
Niszcząc umysły, bądź je wzbogacając. Stąd epidemiologiczny charakter niektórych
ideologii, czy też mód, szczególnie dzisiaj, w świecie globalnych środków łączności.
5. Idee filozoficzne albo są zbawienne, jak np. idea Platona o związku Dobra, Piękna i
Prawdy, czy też idea Monteskiusza o dynamicznie rozumianej podstawie demokratycznego
porządku społecznego, która dla stabilności wymaga rozdziału i zrównoważenia władz. Bądź
też idea Adama Smitha wolnego, samoregulującego się rynku, który wraz z powszechnie
akceptowanym porządkiem moralnym (po prostu uczciwością) jest podstawą zdrowego i
względnie sprawiedliwego systemu społeczno – ekonomicznego.
Idee filozoficzne mogą też być szkodliwe, i to w najwyższym stopniu. Jak, na przykład,
naiwna idea J. J. Rousseau, że człowiek jest z natury dobry, a psuje go dopiero kultura. Jak
idea Marksa, że raj można ustanowić na ziemi po prostu odbierając jednym i dzieląc dobra
równo między wszystkich. Marks ewidentnie jest ofiarą złudzenia Rousseau, że ludzie z
natury swej są aniołami.
Czy też, idee rasistowskie w obu dwudziestowiecznych krwawych wydaniach:
pseudobiologicznym Hitlera i jego pomagierów – o szkodliwości niektórych populacji (ras)
ludzkich (Żydów, Cyganów, Słowian); bądź też ideologia komunistyczna w wydaniu Lenina,
Stalina i współzbójów – o zasadniczej szkodliwości luźno zdefiniowanej "rasy" wrogów
klasowych.
Z punktu widzenia końca XX wieku jakże prorocze i szkodliwe zarazem okazały się idee
F. Nietzschego o bogopodobnej, niczym nie skrępowanej (i niczym też nie krępującej się)
samokreatywności człowieka, o końcu tradycyjnej moralności i cywilizacji. Ponoć cywilizacji
niewolników?!
Z najnowszych trucizn wspomnijmy popularną ostatnio tezę, że Prawda jest wrogiem
Wolności. Wiąże się ona ze starą, acz jarą bzdurą sofistyczną, iż nic nie różni Prawdy od
Fałszu wraz z paranoiczną ideą, że miarą Prawdy, a więc i sfery faktów, jest człowiek.
1
Wisława Szymborska, "Schyłek wieku", [w:] Widok z ziarnkiem piasku, Poznań, 1996, s.120.
A także, że wszystko jest wytworem równoważnych sobie kultur, które nie podlegają
zewnętrznej ocenie.
Tak daleko z pewnością nie pójdziemy. W istocie jest to zdrada własnej cywilizacji,
szykująca nam nową niewolę. Tym razem chyba grozi nam wpadnięcie w łapy humanistów
uzbrojonych w komputery.
6. Także z metodologicznego punktu widzenia filozofia, a w szczególności logika i
ontologia, zajmuje kluczowe miejsce w gmachu wiedzy ludzkiej.
Świat ujmujemy, rzec można – pojmujemy, poprzez pojęcia, czyli myślowe obrazy
aspektów obiektów z rozważanej dziedziny. Pojęcia z kolei wiążą się według zasad stosownej
gramatyki w sądy logiczne, czyli logiczne obrazy myślowo uchwytywanych fragmentów
świata. Pojęcia są węzłami informacji, sądy – jej kawałkami.
7. Stąd płynie rola logiki, która jest podstawową teorią owych obrazów świata,
fragmentów uchwyconej informacji. Logika nazw bada stosunki między pojęciami wyrażonymi w danym języku, logika zdań zaś stosunki prawdziwościowe między sądami logicznymi. Prowadzi to do badania rekombinacji wyjściowej grupy obrazów, czyli do możliwości.
Ich ogół z kolei konstytuuje przestrzeń ontologiczną, czyli przestrzeń wszystkich możliwości.
Ontologia, prawdziwa filozofia pierwsza, tworzy w ten sposób najogólniejsze ramy
pojęciowe dla różnorakich, bardzo zróżnicowanych dziedzin ludzkiego poznania, dążąc do
wypracowania ramy najogólniejszej. Dodajmy, że Leibnizowi zawdzięczamy powyższe
modalne określenie ontologii oraz możność prowadzenia badań ontologicznych poprzez
wskazanie formy pytań ontologicznych: co, dlaczego i jak jest możliwe?
Szczegółowe pytania ontologiczne brzmią więc jak następuje: Jak możliwy świat? bądź:
jak możliwe istnienie, resp. to, co istniejące? (są to pytania metafizyczne).
Dalej: Jak możliwe poznanie? W szczególności, jak możliwe matematyczne poznanie tego,
co rzeczywiste? (pytania epistemoontologiczne). A także, pytania z zakresu aksjoontologii:
Jak możliwe wartości? Jak możliwe zło?
I wiele innych pytań tej postaci.
8. Problemy prawdziwej filozofii, w tym te, które wyliczyłem wyżej, są wielkie i trwać
będą tak długo, jak długo przetrwa zorganizowana ludzka ciekawość.
Dlatego tak ważnym jest, by refleksja nad tymi pytaniami uprawiana była krytycznie,
przez prawdziwych filozofów. Jeśliby bowiem filozofia pod namową sceptyków czy presją
pozytywistów zrezygnowała z zajmowania się prawdziwymi swymi problemami, to
niechybnie przejdą one – z wielką szkodą społeczną – w ręce szarlatanów. Zbyt są bowiem
dla ludzi ważne, by mieli o nich zapomnieć.
Źródła i cele filozofii
9. Albowiem, wszyscy ludzie z natury dążą do poznania2.
Wielkie problemy filozoficzne rodzą prawdziwą, niekiedy wielką, filozofię. Szanuj je,
nawet jeśli nie masz szans przyczynić się do ich rozwiązania, bądź też, co wcale nierzadkie,
niesmakiem napełniają cię dotychczasowe próby filozoficzne.
Jak dojrzejesz, nie marnuj sił na "filozofię małą", czy na drobne ćwiczenia analityczne. Te
są niezbędne dla początkujących, by wyćwiczyć rękę i umysł. Per aspera ad astra.
Bądź prawdziwym filozofem!
10. A prawdziwymi filozofami – powiada – których ty nazywasz. Tych powiedziałem – co
kochają się w oglądaniu prawdy. [Platon, "Państwo", 475 e, tł. Władysław Witwicki].
Kto zdolny jest zobaczyć całość jest filozofem, kto nie, nie [jw. 537 c]. O miłośniku
mądrości też powiemy, że on namiętnie pożąda mądrości i to nie jednej tak, a drugiej nie,
tylko wszelkiej? – Prawda! [jw., 474 c]
Mądrość jest dobrem, a głupota złem3. [Plato, "Eutydem", 281 d – e, tł. Władysław
Witwicki]
Z bogów żaden nie filozofuje ani nie pragnie mądrości – on ją ma; ani żadna inna istota
mądra nie filozofuje. Głupi też nie filozofują i żaden z nich nie chce być mądry. Bo to jest
właśnie całe nieszczęście w głupocie, że człowiek nie będąc ani pięknym i dobrym, przecie
uważa, że mu to wystarcza.
[....] Moja Diotymo – powiadam – a któż się w takim razie zajmuje filozofią, jeśli mądry
nie, a głupi też nie? To – powiada – nawet i dziecko zrozumie, że ci, którzy są czymś
pośrednim między jednymi i drugimi. Do tych i Eros należy. Bo mądrość to rzecz
niezaprzeczenia piękna, a Eros to miłość tego, co piękne; przeto musi Eros być miłośnikiem
mądrości, filozofem, a filozofem będąc pośrodku jest między miłością a głupotą4.
Do słów Platona dodajmy pełną melancholii refleksję Poetki:
...Głupota nie jest śmieszna
2
Arystoteles, "Metafizyka, I,1. Tłumaczenie Kazimierza Leśniaka, BKF, PWN, Warszawa 1983, s. 3. „do
prawdy, rzecz jasna, o ile wystarcza im rozumu; lub raczej, na ile im rozum pozwala.
3
Bardzo, przyznać trzeba, rozpowszechnionym!
4
Platon, Uczta, 204 a – b, tł. W. Witwicki.
Mądrość nie jest wesoła. ...5
11. Czy i na ile filozofia, dając rozumienie, dać może pocieszenie? Czy samo rozumienie
wystarcza, szczególnie tym, co mają złamane serca6?
Jak pisałem na temat powołania i służby Pani Profesor Dąmbskiej7: Filozofia rodzi się z
pożądania mądrości, z głodu zrozumienia. Rodzi ją Rozum. Światło rozumu – Dusza. I jej
zaspokojeniu służy!
Jak pisał Descartes: Żyć i nie filozofować to po prostu mieć oczy zamknięte i nie
próbować ich otworzyć8.
12. Ciekawość ludzka nie jest przyziemna. Obejmuje bardzo szeroką sferę – od spraw
przyrody, poprzez sprawy świata kultury i instytucji społecznych, do spraw nie z tego świata.
Płynie to w części z fantazji ludzkiej. Głównym jednak źródłem ludzkiej dążności do tak
szerokiego poznanie jest bardzo szczególna sytuacja człowieka.
Człowiek bowiem jest istotą krawędziową, ulokowaną jakby na przecięciu co najmniej
czterech płaszczyzn bytowych. Płaszczyzny rzeczy i procesów naturalnych. Z tą wiąże nas
przede wszystkim ciało. Płaszczyzny przeżyć psychicznych – nie tylko spostrzeżeń, lecz
także (subiektywnie ujętych) pojęć, myśli, wyobrażeń, uczuć i rozmaitych fantazmatów, które
przenoszą nas poza sferę przyziemności. Płaszczyznę ich obiektywnych odpowiedników,
czyli sferę idei, własności, pojęć i innych obiektów ogólnych wraz z płaszczyzną ich ekstensji
(czyli mnogości, zbiorów, agregatów, etc.). A także płaszczyzny instytucji społecznych i
kulturowych, w której zwierzę przekształca się wpierw w zwierzę spoleczne, a potem w
obywatela.
Przynajmniej niektórzy ludzie obcują też z płaszczyznami innymi, w tym z płaszczyzną
ducha, przejawiającą się w życiu duchowym ludzi.
13. Człowiek więc ze swej natury9 jest istotą mającą bardzo złożone doświadczenia z
różnych dziedzin. Próba całościowego ich ogarnięcia, czemu winna służyć filozofia, wydaje
się więc zadaniem na prawie ponadludzką miarę.
5
Zob. Wis³awa Szymborska, op. cit.
Od razu zastrze¿my, i¿ nie piszemy dla, czy w imieniu nastolatków. Serce naprawdê ³amie nieszczêœcie
b¹dŸ ludzka zawiœæ i intryga, czy te¿ zdrada, nie zaœ, krótkotrwa³y zwykle zawód mi³osny. Choæ doza
cierpienia i w tym przypadku mo¿e byæ wielka.
7
Zob. mój tekst "Izydora D¹mbska – Filozof Niez³omny", [w:] "Izydora D¹mbska", w serii Ludzie Nauki, nr
5, Wyd. PAU Kraków (w druku).
8
R. Descartes, "Zasady filozofii" Przedmowa (list do ks. Picot), t³. Izydora D¹mbska, BKF, PWN, Warszawa
1960, s. 356.
6
14. Głównym orężem człowieka w jego dążeniu do poznania jest Rozum. Przejawia się w
nim wielkość człowieka.
Rozum jest zaiste wielkim boskim darem i należy wierzyć w jego zdolność poznania
świata. Bładzą więc i służą złemu ci, co podważają zaufanie do rozumu10.
15. Dodajmy, że rzetelnym miłośnikom mądrości nie grozi zbytnie zadufanie do roz.
Zasadniczą składową ich podstawy jest bowiem krytycyzm wyrażony w naczelnej zasadzie
racjonalizmu: Nie umiem niczego słuchać krom argumentu, który po rozwadze wyda mi się
najlepszy (Sokrates).
Oraz pokrewna zasada zdrowego rozsądku: Gentelmeni respektują fakty, a więc nie
kłócą się o to, czy fakt jest faktem, czy też nie.
A także zasada konkretu: Każdą spekulację filozoficzną i jej wyniki – o ile tylko wiążą się
ze światem – sprawdzaj na konkretnych przykładach, jakby przykładaj je do świata.
Spekulacja, która ze sfery naszych podstawowych doświadczeń nic nie tłumaczy nie wiele
jest warta.
Miłośnicy mądrości wiedzą, że bezkrytyczne zaufanie w cokolwiek, nawet w rozum, to
symptom głupoty. Ich wiara w rozum jest więc krytyczna.
16. Filozofia jest wiązką nauk. Filozof uprawiający daną dyscyplinę filozoficzną, jak
każdy uczony, dąży do wiedzy. Czyli do usystematyzowanego systemu dobrze uzasadnionych
odpowiedzi na jasno sformułowane pytania.
Filozofia szuka jednak czegoś więcej. Szuka rozumienia. Jest bowiem nauką nie tylko
gromadzącą fakty, lecz więcej – nauką poszukującą rozumienia. Pojawia się ono wtedy, gdy
znajdujemy odpowiedzi na trafnie dobrane, w głąb idące pytania.
17. Od pytania o to jaka jest odpowiedź?, ważniejsze jest czasami pytanie o to jakie jest
pytanie? Tak właśnie bywa w filozofii.
Bądź więc arystokratą w sztuce doboru i zadawania pytań. Badając problem, dąż do
zrozumienia jego dziedziny.
9
Abstrahuję tutaj od kwestii, czy jest to wynik ewolucji naturalnej, czy też to, co dla człowieka istotne
zostało mu zaszczepione.
10
Zob. Czes³aw Mi³osz "Czego nauczy³em siê od Jeanne Hersch" (Nauki 1 i 2), Tygodnik Powszechny, nr 27
(2660), 2 lipca 2000 r.
18. Pamiętaj też o racjach serca. O tym, że nie cały świat zamyka się w ramach dyskursu
rozumowego.
Bądź otwarty na odruchy, porywy i prośby serca. Bądź czujny na pozawerbalny przekaz
innych ludzi.
Celem filozofii nie jest bowiem pusta i tania pociecha, lecz współ–czucie i rozumienie.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed sentire et intelligere!
19. Prawdziwa filozofia ma więc wymiar poznania i wymiar współ–odczucia.
Jej spekulacje są pod stałą kontrolą rozumu logicznego (w wymiarze argumentacji i
stwierdzania), rozumu praktycznego (w sferze zdrowego rozsądku i poczucia konkretności),
oraz władzy sądzenia, władzy smaku, która chroni nas od błahostek, od błędów w
postępowaniu, kierując nami tak, jak należy.
20. Jak wyglądają przepisy powyższego – maksymalistycznego, merytorycznego i
teoretycznnego – rozumienia filozofii?
Wskazówki
21. Wyszukaj najpierw stosowne problematy filozoficzne. Z tym człowiek obdarzony
naturalną skłonnością do dziwienia się z pewnością nie będzie mieć poważnych problemów.
22. Pamiętaj, że w ich rozpoznaniu pomoże ci specyficzna dla filozofii forma pytajników:
Co?, Jaki?, Skąd?, Co to znaczy?, Dlaczego?, Jak?, Jak możliwe?
Nie unikaj więc takich pytań, nawet jeśli dla profanów brzmią one naiwnie.
23. W filozofii powoduj się wyłącznie chęcią poznania.
Pamiętając, że poszczególne jej dyscypliny są, albo powinny być, naukami, nie należy
zadawalać się byle jakimi odpowiedziami, lecz tylko takimi, które są zgodne ze wszystkimi
zasadami naukowej sztuki.
Sformułowawszy problem ustal więc dane wyjściowe i postaw wstępne hipotezy. Dąż do
rozwiązania danego problemu poprzez krytyczną analizę i argumentację.
24. Punktem wyjścia badań filozoficznych jest właściwa analiza danych. I to zarówno
analiza lingwistyczna, jak i analiza pojęciowa. Oraz analiza logiczna i analiza eidetyczna
(fenomenologiczna).
Ćwicz się więc w sztuce analizy, poprzez studiowanie przykładów dawnych mistrzów oraz
poprzez studia systematyczne.
25. Niezbędną tutaj okaże się znajomość logiki i podstaw ontologii oraz abstrakcyjnych
rudymentów poszczególnych nauk: matematyki, informatyki, fizyki, chemii, genetyki, itp.
Pamiętaj o tym, że każda z tych nauk się zmienia. Nawet nauki dedukcyjne, jak logika czy
matematyka, choć ich prawdy – przy przyjętych założeniach – są nienaruszalne, są
empiryczne w tym sensie, że zmienne w czasie są zarówno problematyka, jak i siatka
pojęciowa, a niekiedy obowiązujący w nich paradygment i styl myślowy.
Bądź więc zawsze gotów do zasadniczej rewizji zastanych truizmów i prawd
"oczywistych". Bądź też zarazem pewien, że jądro filozofii, prawdziwa filozofia pierwsza,
trwa niezależnie od stanu naszej wiedzy. Zmienić może się forma, nie treść.
Filozofia pierwsza jest tym, czym jest, bo jest.
26. Filozofia jest dziedziną autonomiczną. Nie jest jednak samotną wyspą.
Filozofuj więc w ścisłej łaczności z naukami, szczególnie matematycznymi i
przyrodniczmi. W antropologii filozoficznej i etyce zachowaj zaś bliski związek z
antropologią biologiczną, naukami kognitywnymi oraz naukami społecznymi.
27. Oddziel to, co w filozofii autonomiczne i bezzałożeniowe od tego, co korzysta z
innych dziedzin i wiedzy entynematycznej.
Opracuj to, co pierwsze w łączności z tym, co drugie.
28. Nie wstydź się błędów. Każdy bowiem błądzi. Nawet ten, co nic nie robi, błądzi
lenistwem i zaniedbaniem.
Walcz z błędami własnymi i cudzymi. Wymaga to wolności wewnętrznej, której
przejawem jest samokrytycyzm, oraz odwagi cywilnej. Pamiętaj jednak, że „Rozum ma
prawo do walki z błędem” (Thomas Jefferson).
29. Niezależnie od trudów i przeszkód celem zasadniczym człowieka, który najpełniej
wyraża się w filozofii i nauce, jest poszukiwanie prawdy. Człowiek to istota z natury swej
ciekawa i dążąca do prawdy.
W tym ukazuje się wielkość zarówno rozumowa, jak i moralna człowieka.
„...Gdy człowiekowi odbierze się prawdę, wszelkie próby wyzwolenia go stają się
całkowicie nierealne, ponieważ prawda i wolność albo istnieją razem, albo też razem marnie
giną”11.
30. „Nie istnieje moralność bez wolności. [...] Jeśli istnieje prawo do poszukiwania
prawdy na własnej drodze, to bardziej podstawowy w stosunku do niego jest ciążący na
każdym człowieku poważny obowiązek moralny szukania prawdy i trwania przy niej, gdy się
ją odnajdzie”12. Wszystko podporządkuj więc poszukiwaniu prawdy.
31. Jak więc filozofować? Odpowiedź brzmi: Respektując dorobek poprzedników i
osiągnięcia nauk. Systematycznie. Szanując fakty. Całościowo. I odpowiedzialnie –
odpowiedzialnie naukowo i odpowiedzialnie filozoficznie (Roman Ingarden).
11
12
Jan Pawe³ II, Encyklika Fides et Ratio, VII.90, Biblos, Tarnów, 1999, s. 136
Jan Pawe³ II, Encyklika Veritatis Splendor, N. 34, AAS 85 (1993), 1161
32. Filozofuj całościowo. To znaczy – staraj się odpowiedzialnym filozofowaniem objąć
cały świat człowieka. Otaczający go świat konkretów, świat materialny. A także świat przeżyć
psychicznych. Świat uczuć i świat myśli. Świat wytworów i odkryć człowieka. Świat kultury.
Świat idei i świat wartości. Świat nauki. Świat ciała i Świat ducha.
Dąż do przywrócenia filozofii jej mądrościowego i całościowego charakteru.
33. Filozofię naukową (w skrajnej, idealnej postaci – filozofię logiczną) tworzą wyłącznie
ci, co uprawiając filozofię postępują jak naukowcy.
Recepta na filozofię naukową jest bowiem prosta. Uprawiaj ją tak, jak uprawia się naukę:
....prawdziwa metoda filozofii nie jest żadna inna, jak tylko metoda nauk przyrodniczych...
(Franz Brentano); metoda filozofii jest ...metodą nauk ścisłych, czyli racjonalnych...
(Kazimierz Twardowski).
Głównym (acz nie jedynym) narzędziem uprawiania filozofii naukowej jest logika: ogólna
– w trakcie wstępnej analizy pojęciowej, oraz formalna – podczas rozwijania wyników tej
wstępnej analizy w teorie. Logika ... dostarcza filozofii metody badawczej, tak jak
matematyka dostarcza metody fizyce ... (Bertrand Russell).
34. Rozwińmy przytoczmy wyżej przepis na filozofię naukową13:
I. Zacznij od wyraźnego postawienia pytań. Sprecyzuj je. Wydziel pytania centralne w
rozważanej kwestii, o ile takowe są.
Nie unikaj pytań trudnych. Nawet tych najtrudniejszych – z samego jądra filozofii.
Filozofia logiczna bowiem tylko wtedy spełni swe zadanie, gdy owocnie podejmie głowne
problemy realnej filozofii.
Unikaj lekceważącego odsuwania pytań trudnych na rzecz podstawionych na ich miejsce
pytań zastępczych.
II. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest rozkład problemów złożonych na prostsze,
trudniejszych na łatwiejsze.
Nie osądzaj pochopnie problemów rzeczywistej filozofii, nawet mrocznych, jako
pseudoproblemów.
13
Powtarzaj¹c niekiedy – dla kompletnoœci wyk³adu – uprzednie uwagi.
III. Odsiej ziarno od plew. Zacznij od wstępnej analizy pojęć prowadzonej za pomocą
podstawowych technik analizy filozoficznej: lingwistycznych, semiotycznych, fenomenologgicznych oraz, last not least, logicznych.
Analizuj przykłady i kontrprzykłady. Część z nich wybierz jako modele wzorcowe.
Staraj się uchwycić przekaz metafor i mitów, sens symboli, które pojawiły się w związku z
interesującą Cię sprawą. Wyrażają one wszak pewną wiarę (prawiedzę) zbiorową. Pewien
przekaz. Rezultat preracjonalnych prób zrozumienia.
IV. Zbierz informacje na temat badanych problemów. Zgromadź i przemyśl to, czego w
rozważanej sprawie dokonali rzetelni filozofowie, oraz to co w kwestiach pokrewnych ustalili
uczeni z innych, relewantnych dla danego problemu, dziedzin.
Zaufaj sprawdzonym fachowcom. Także kolegom, o ile masz ku temu podstawy.
Pamiętajmy, że na zaufanie, jak i na jego utratę trzeba zarobić.
Korzystaj z dzieł mistrzów, staraj się poznać ich warsztat, nawiązuj do ich osiągnięć,
kontynuuj ich pracę.
Nie zaczynaj wszystkiego od nowa. Filozofia naukowa jest dziełem zbiorowym, a nie
popisem solistów.
V. Wynikami swej pracy dziel się z innymi. Korzystaj z wyników cudzej pracy (nie
anonimowo – rzecz jasna). Daj innym korzystać z wyników swej pracy. Czytaj i dyskutuj.
Dąż do stworzenia środowiska naukowego.
Bądź entuzjastą. Pamiętaj, że dzieło małowiernych zwykle jest małowartościowe.
VI. Po pracach przygotowawczych rozpocznij badania systematyczne. Postaw hipotezy.
W wyniku analizy wstępnej wydziel prawdy podstawowe, jasne, wyraźne i intuicyjne.
Część z nich potraktuj jako aksjomaty. Zacznij wyprowadzać twierdzenia, dedukuj.
Rozbuduj teorię tak dalece, jak to możliwe i rozsądne. Twierdzenia teorii są jej owocami.
Pamiętaj, że po owocach ich poznacie je.
VII. Pamiętaj, że celem filozofii logicznej jest budowa teorii filozoficznych. A więc, gdy
masz już aksjomaty, to wnioskuj. Rozumuj. Poszukuj nie tylko twierdzeń, lecz także nowych
dowodów. Pamiętaj, że terminom teorii aksjomatycznej znaczenie nadają nie tylko aksjomaty
i wzorcowe modele, lecz także dowody.
VIII. Porównuj stale wyniki teorii, jej twierdzenia z intuicją przewodnią, oraz z intuicją
wyjściową, o ile tylko różni się ona od intuicji przewodniej.
Poza zasadniczymi zasadami krytycznego racjonalizmu, wyliczonymi w §14 oraz zasadą z
punktu VI, kieruj się zdrowym rozsądkiem i poczuciem realności.
Nawet podziwiając wyniki pewnej spekulacji filozoficznej, respektuj konstatacje
zdrowego rozum, gdy zachodzi potrzeba:
A. Nie ulatujmy.
B. Nie przesadzajmy.
C. Czy też na zasadę księdza Kamińskiego14, przydatną gdy namawiają cię do rzeczy
sprzecznych ze zdrowym osądem (na przykład, gdy kuszą postmoderniści): O tak daleko to ja
nie idę!
IX. Bądź krytyczny. Nie ufaj narzędziom. Pamiętaj o ograniczeniach logiki. O tym, że jak
zajdzie potrzeba, to stosowny system logiczny z pewnością się znajdzie.
Nie przedobrzaj, to znaczy nie wymuszaj wyników filozoficznych przez często arbitralny
dobór rachunku logicznego.
X. Nie trać jednak podstawowego zaufanie w logikę klasyczną. Pamiętaj, że logika, to
etyka mowy i myśli (Dictum Łukasiewicza).
XI. Nie cofaj się od razu tam, gdzie czegoś nie rozumiesz. Pamiętaj, że paradoksy w
końcu poszerzają rozumienie.
XII. Unikaj przeformalizowania. Formalizacja, to prawda, jest ideałem. Ale nadmiar
zabija ideał, tak jak nadmiar cukru zabija przyjemność i korzyść z jego użycia.
A wiec nie przesładzaj.
Miejsce filozofii logicznej
35.
Filozofii
logicznej
wzorców
dostarczają
szczytowe
osiągnięcia
metody
aksjomatycznej w ogóle: aksjomatyzacja geometrii przez Euklidesa, mechaniki i optyki –
przez Newtona, logiki klasycznej – przez Leibniza, Boole'a i Fregego, arytmetyki liczb
naturalnych – przez Dedekinda i Peano, teorii mnogości – przez Cantora, Zermelę i innych,
topologii – przez Hausdorffa i Kuratowskiego, mereologii klasycznej – przez Leśniewskiego,
teorii systemów dedukcyjnych – przez Tarskiego.
14
Z "Ogniem i mieczem" Sienkiewicza.
36. W każdym z tych przyoadków aksjomaty płyną z jasnej oraz wyraźnej oraz głębokiej
intuicji. Oparte na nich teorie jak by rozwijają intuicje wyjściowe, rozciągając je na coraz
szesze dziedziny.
Logika jest w nich jak światło. Z mroku wydobywa fragmenty niewidocznego dotąd
krajobrazu.
37. Z punktu widzenia filozofii logicznej, filozofia dzieli się na filozofię logiczną i
filozofię pozalogiczną. Druga z nich rozpada się na filozofię prelogiczną15 oraz filozofię
nielogiczną:
FILOZOFIA
LOGICZNA
PRELOGICZNA
POZALOGICZNA
NIELOGICZNA
38. Filozofia prelogiczna to ta część filozofii, która jest na tyle jasna pojęciowo i
konsekwentna logicznie, że może zostać przekształcona w zespół teorii filozofii logicznej.
Korpus filozofii tradycyjnej to w istocie filozofia prelogiczna.
39. Na filozofię nielogiczną składa się zaś to wszystko w filozofii, co nie znosi jasności,
światła Rozumu.
Co żyje w mroku i jest ślepe, nawet o tym nie wiedząc. I nie chcąc wiedzieć.
Przypomnijmy smutną konstatację Sokratesa z §10: Ale to jest największe nieszczęście w
głupocie, że głupiec nie chce przestać być głupi.
Przykładów, niestety, multum.
40. Filozofia logiczna wraz z filozofią prelogiczną (czyli dobrą filozofią tradycyjną)
wyznacza kryteria rzetelnego uprawiania filozofii, ratując ją przed zmarnieniem w rękach
filozofów nielogicznych.
Tam bowiem gdzie są ryby, raki pozostają rakami16.
15
Nazwa urobiona wed³ug przyk³adów: pre-dyspozycja, pre-egzystencja, itp. Filozofia prelogiczna jest wiêc
filozofi¹ merytoryczn¹ i naukow¹, czekuj¹c¹ na przekszta³cenie swej zawartoœci w œcis³e teorie.
41. Last but not least, filozofowie logiczni tym się różnią od niektórych kolegów, że
chodzą drogami, które wskazują.
Morał
42. Jest pouczający i na końcu. A więc:
O filozofii nie należy zbyt wiele mówić, ani tym bardziej na jej temat jęczeć (że się
skończyła, że umarła, że zmarniała).
Należy ją po prostu uprawiać. W łączności z logiką i innymi naukami należy stawiać
problemy i drążyć je za pomocą stosownych środków.
Myśl całościowo i w głąb. Filozofii przywrócić należy jej aspekt mądrościowy.
By rzetelnie uprawiać filozofię należy: Patrzeć w głąb. Myśleć logicznie. Filozofować
jasno, pisać precyzyjnie i jasno. Uzasadniać swe stwierdzenia. Być krytycznym.
Co daje prawdziwa filozofia? Najczęściej nie daje oczekiwanych odpowiedzi.
Może jednak dać obraz całości. oraz krytyczne zrozumienie. Może też dać pociechę. A
także wskazówkę jak żyć.
Czy to mało?
16
I filozofię uprawiać będę rakiem.
Download