w tym numerze - Gimnazjum 21

advertisement
Grudzień 2008
Witam serdecznie
wszystkich Naszych
czytelników w tym
wyjątkowym miesiącu.
Jak zapewne wiecie
grudzień to czas świąt i
rodzinnej atmosfery.
Wtedy każdy z nas czeka na zapach
pierwszych pierników i korzennych ciast,
dźwięk pierwszych kolęd usłyszanych w
radiu, a przede wszystkim na kolorową
choinkę oraz na jakże wyczekane pod nią
prezenty (od św. Mikołaja oczywiście:)
My także chcemy w tym magicznym
czasie złożyć Wszystkim Naszym
Czytelnikom świąteczne życzenia, więc
bez owijania w bawełnę:
WESOŁYCH ŚWIĄT!!
Redakcja
W TYM NUMERZE
1. Nasze wypracowania też są ciekawe.
„ Korzenie nauki są gorzkie a owoce słodkie”- opowiadanie.
„ Układ pokarmowy nie chce wchodzić mi do głowy”- opowiadanie.
2. Nietypowa lekcja języka angielskiego.
3. Przygoda z książką.
4. To warto zobaczyć - recenzja „ Skrzypka na dachu”
5. Kinowe nowości.
6. Kącik muzyczny.
7. Z pamiętnika Cathy.
8. Ściąga ze świątecznych życzeń.
9. Uśmiechnij się.
10. Wydarzyło się w sporcie.
11. 100 Najpiękniejszych cudów świata.
„Korzenie nauki są gorzkie a owoce słodkie - opowiadanie.”
- Cudownie!- wykrzyknęła Dominika, gdy dowiedziała się, że przyjęto ja na uczelnię
do Krakowa. Od razu zaczęła się zastanawiać, jak to będzie, jakich pozna ludzi, czy będzie
chodzić na pięć, czy tylko n cztery imprezy w tygodniu.
Na odpowiedź czekała całe wakacje, aż w końcu przyszedł ten upragniony moment i
rozpoczął się rok akademicki. Dagi wynajęła pokój z dwiema koleżankami. Nie znały się
dobrze, gdyż poznały się dopiero pod koniec wakacji, ale to im nie przeszkadzało.
Przez pierwszy miesiąc dziewczęta czuły się jak w bajce: codzienne imprezy,
poznawanie nowych ludzi, krótko mówiąc –świetna zabawa.
Dla Dagmary jednak to wszystko szybko się skończyło. Zawsze była pilną uczennicą i
przykładała się do nauki, więc gdy zaczęły się zaliczenia i przyszła pierwsza sesja,
dziewczyna postanowiła poświęcić cały swój wolny czas nauce. Była niezadowolona, gdyż
nie mogła już imprezować. Często miała problemy z podjęciem decyzji: pójść na urodziny do
znajomego lub znajomej, czy zostać w domu i siąść nad książkami. Jednak rozsądek zawsze
był górą.
Jej współlokatorkom nie zależało na ocenach i próbowały oderwać Dagmarę od lekcji.
Gdy ta nie ulegała ich namowom i uczyła się dalej, dziewczyny zaczęły wyzywać ją od
kujonki i plotkować na jej temat.
Pierwszy semestr skończył się, ale drugi nie był wcale łatwiejszy. Częste wyzwiska,
wytykanie palcami to tylko niektóre z nieprzyjemnych sytuacji, z jakimi dziewczyna musiała
dawać sobie radę. Mimo to, nadal uczyła się pilnie i w końcu... opłaciło się. Obie sesje
studentka zaliczyła jako jedna z najlepszych na roku. Otrzymała także stypendium naukowe
za znakomite wyniki w nauce.
Nagle, w gronie znajomych, zaczęto także postrzegać ją jako całkiem inną osobę. Nikt
już nie plotkował, nie obrażał jej. Zyskała szacunek wszystkich studentów, studentów po
czterech latach ukończyła studia z wyróżnieniem. Wraz z dyplomem otrzymała list
gratulacyjny, z którego jedno zdanie szczególnie zapadło jej w pamięci. Brzmiało ono tak:
„ Korzenie nauki są gorzkie, a owoce słodkie.”
Nieznajoma
„ Układ pokarmowy nie chce wchodzić mi do głowy”
Jacek był przeciętnym uczniem. Uczył się tylko wtedy, gdy zbliżał się jakiś poważny
sprawdzian. I tak było właśnie teraz...
Znużony siedział nad zeszytem i próbował nauczyć się kilku terminów biologicznych.
Myślami jednak był daleko od biologii. Przejmował się sprawdzianem głównie dlatego, że
założył się z kolegami o to, kto dostanie z niego piątkę. Myśl ta tak bardzo go zajmowała, że
po raz piąty czytał to samo zdanie zupełnie nie rozumiejąc jego sensu. W końcu dał sobie
spokój, odłożył zeszyt i usiadł przy komputerze. Serwował po Internecie, grał w gierki, ale
nie mógł oderwać wzroku od wpisów kolegów na gg. Pisali np. Jutro sprawdzian z bioli. Uczę
się. Nie przeszkadzać!! Strasznie go wkurzały. Stracił ochotę do gry. Wyłączył komputer i
znowu otworzył zeszyt. Popatrzył na zagadnienia i monotonnie zaczął powtarzać ich treść. To
wszystko nie miało najmniejszego sensu!! Spojrzał na siostrę, która właśnie czytała książkę.
Była o rok starsza od Jacka. Spytał ją, co to jest nukleotyd i zdumiony patrzył na nią, gdy
powoli zaczęła recytować całą definicję. Był pod wrażeniem. Pojawiła się nim iskierka
zazdrości. Stanowczo spojrzał na zeszyt. Poczuł nagłe oświecenie. Wziął się do nauki.
Okazało się, że niemożliwe staje się możliwe. Po godzinie znał każde zdanie z zeszytu
na pamięć. Teraz myślał już tylko o tym, jak poradzą sobie nazajutrz jego koledzy.
Rano wstał z uśmiechem na twarzy. Przejrzał zeszyt i z zadowoleniem stwierdził, że
wszystko pamięta. Wreszcie nadszedł czas sprawdzenia jego umiejętności. Pani rozdała
sprawdziany. Jacek spojrzał na kartkę. Powoli i starannie zaczął uzupełniać miejsca na
odpowiedzi.
Nazajutrz nauczycielka przyniosła sprawdzone prace. Gdy podchodziła do Jacka,
patrzyła na niego z niedowierzaniem. Głośno przeczytała jego ocenę. Klasa był zdumiona.
Jako jedyny uczeń miał maksymalną liczbę punktów. Koledzy zaczęli bić mu brawo.
Ta opowieść pokazuje nam, że warto się „ trochę pomęczyć”, by dostać dobrą ocenę.
Wystarczy tylko nasz minimalny wysiłek i mamy ogromną satysfakcję a dodatkowo
zyskujemy w oczach kolegów i dorosłych.
Na przykładzie Jacka można stwierdzić, że „ korzenie nauki są gorzkie, a owoce
słodkie.”
Marta
A WEEK AGO HOMER JAY SIMPSON HAD A CAR ACCIDENT IN
HOLLYWOOD, USA ON 7 TH AUGUST.HE PROBABLY LOST HIS MEMORY.HE
DIDN’T RETUN HOME.
HE IS THIRTY-EIGHT YEARS OLD.HE IS 1.66 METRES TALL AND HE’S VERY
FAT.HE’S GOT FACIAL HAIR AND HE’S BALD.HIS EYES ARE BLACK.WHEN
HE WAS LAST SEEN, HE WAS WEARING WHITE POLO, BLUE LONG PANTS
AND BLACK SHOES.
HE WAS AMERICAN.HE CAME FROM SMALL VILLAGE SPRINGFIELD.HE
ULUALLY SAYS „D’OH!’’. HE PROBABLY DOESN’T KNOW WHAT HAPPEND TO
HIM. IF YOU HAVE SEEN HIM, PLEASE CALL US
0669-085-401
HIS FAMILY ARE WAITING FOR ANY INFORMATION
Ola Chabior kl. IIa
"Podręcznik dla księżniczek"
Na pewno, kiedy przeczytaliście ten widniejący w spisie naszego nowego numeru gazetki tytuł,
pomyśleliście " Jak dla dzieciaków z podstawówki! Kto myśli o księżniczkach w tym wieku? " Jestem
jednak pewna, że niejedna osoba przeczyta ten tekst. Być może czytasz to z ciekawości lub po prostu
z nudów.
W pierwszym odcinku naszego kącika chciałabym Wam opowiedzieć o książce, którą przeczytałam w
czasie wakacji. Moja przygoda z tą powieścią rozpoczęła się pewnego burzliwego popołudnia. Kiedy
odpoczywając po całym dniu, zobaczyłam, że na niebie gromadzą się chmury ,od razu ubrałam się i
pobiegłam do pobliskiej biblioteki. Długo nie mogłam się zdecydować, którą książkę wybrać. Wreszcie
podałam bibliotekarce aż 5 pozycji. Już w drodze do domu chciałam czytać, ale zaczął kropić deszcz i
przyspieszyłam kroku. Gdy tylko weszłam do domu, usiadłam wygodnie na łóżku i zaczęłam czytać.
Pierwsze strony to opis głównych bohaterek: Anie, Missy, Elinie. Mieszkały one w Rosji. Miały po 11
lat i jak inne dziewczynki w tym wieku, chodziły do szkoły. Wszystkie trzy nie pochodziły ze zbyt
zamożnych rodzin. Łączyła je także pasja czytelnictwa.
Aniie nie miała ojca i mieszkała z chorą, poruszającą się na wózku inwalidzkim matką. Missy żyła w
wielopokoleniowej rodzinie, która, jak się później okazało miała królewskie korzenie.
Dziewczynki, w antykwariacie ojca Missy, znalazły osiem starych, pożółkłych stron "Podręcznika dla
Księżniczek”. Jeszcze tego samego dnia, zaczęły się stosować do jego złotych reguł. Pomimo
posiadania tylko kilku stron, zaczęły się zachowywać się jak prawdziwe księżniczki. Dzięki
posiadanym fragmentom, wiedziały o królewskiej herbatce, która odbywała się o 17:00, o tym, w co
powinny się ubierać, jak płakać z godnością, jak się witać i zachowywać na spacerach. Dziewczynki
przestrzegały tych zasad bardzo długo, jednak wszystko się zmieniło podczas jednej z
popołudniowych herbatek u Annie. Przyjaciółki bardzo lubiły piec, dlatego otworzyły książkę kucharską
i wyszukały przepis na wykwintny "placek różany" Niestety do ciasta potrzebowały aromatu z róży,
dlatego postanowiły udać się do pobliskiej apteki. Była zima i śnieg sypał ze wszystkich stron, dlatego
dużo czasu zajęło im dojście do celu. Kiedy zmęczone i całe zmarznięte, wreszcie dotarły, długo
czekały w kolejce. Przed nimi stała pewna kobieta- bardzo wysoka, ubrana w długi płaszcz z norek,
stare skórzane buty oraz szary staromodny beret. Kobieta chciała kupić lawendowe mydełko. Kiedy
sprzedawca podał tajemniczej kobiecie produkt, ona bardzo długo go wąchała i widać było, że nie
umiała się zdecydować. Kiedy jednak przyszło do zapłaty, kobieta popatrzyła na sprzedawcę z
rozczarowaniem, mówiąc: " Och, tak drogo mój kochany? Niestety, ale nie jestem przyzwyczajona do
noszenia takiej gotówki przy sobie. Może jutro przyniesie panu resztę pieniędzy moja służąca? "
.Kiedy małe księżniczki to usłyszały, stanęły nieruchomo Zanim zdołały się otrząsnąć, kobieta oddaliła
się. Po chwili zorientowały się, że nieznajoma z apteki jest księżniczką. Jak się później okazało,
kobieta wypowiedziała fragment z "podręcznika dla księżniczek" Przyjaciółki po krótkiej konsultacji ze
sobą, pobiegły za nieznajomą. Niestety, kobieta zniknęła w ciemności. Długo wypytywały o nią
zaprzyjaźnionego sprzedawcę. Twierdził, że nic nie wie. Dziewczynki przez całe tygodnie szukały jej.
Wypytywały sąsiadów, nauczycieli i koleżanki. Po miesiącu kobieta, zupełnie przypadkiem, została
odnaleziona podczas popołudniowego spaceru. Przyjaciółki szybko ją rozpoznały i rozpoczęły
rozmowę. Najpierw wszystkiego się wypierała, ale zaprosiła je nazajutrz do siebie na spotkanie.
Dziewczynki cały dzień przygotowywały się do tej wizyty. Zabrały wszystkie swoje notatki dotyczące
księżniczek i poszły. Po kilku godzinach opowiadań uczennic, kobieta wyznała prawdę. Jak się
okazało była najprawdziwszą księżniczką, która mieszkała w zamku w sąsiednim mieście. Małe
księżniczki bardzo długo spotykały się z kobietą. Kiedy były już troszkę starsze, założyły klub
księżniczek. Wszystkie dzieci z całego miasta udawały księżniczki i spotykały się ze znajomą
bohaterek Wszyscy razem stworzyli wielką książęcą bibliotekę. Na jej półkach znajdowały się kolejne
strony podręcznika a także wymyślone złote zasady, które pomagały w zabawie. Książka zakończona
jest wspomnieniami dziewczyn, od których wszystko się zaczęło. Książka dała mi dużo do myślenia.
Pomogła mi powspominać dzieciństwo i pewną koleżankę z którą bawiłyśmy się w podobny sposób.
Zawsze, kiedy było ciepło, chodziłyśmy na plac zabaw i bawiłyśmy się w małe księżniczki. Bardzo miło
wspominam ten czas... Teraz kiedy się spotykamy i chodzimy na ten plac zabaw, wszystkie
wspomnienia wracają. Mam nadzieję, że nigdy tego nie zapomnę...
Agnieszka Banaś, kl. 2 a
„ Skrzypek na dachu” - ponadczasowy musical
W listopadzie br. W Teatrze Rozrywki w Chorzowie można było obejrzeć słynny
musical „ Skrzypek na dachu”. Jest to jeden z największych spektakli nowoczesnego teatru
muzycznego. Narodził się w roku 1964, natychmiast odnosząc na Brodwaj’u ogromny sukces.
Jego twórcy to: Joseph Stein, Jerry Boch i Sheldom Harnick. Na język polski dzieło przełożył
Antoni Marianowicz.
Na chorzowskiej scenie dzieło grane jest już 15. sezon! Siłą tego roztańczonego
rozśpiewanego widowiska jest porywająca muzyka, której poszczególne songi od lat
funkcjonują jako samodzielne przeboje. Wielkim atutem utworu jest także niepowtarzalny
rodzaj humoru, którym autorzy musicalu znakomicie trafili w gusta kolejnych pokoleń
widzów na wszystkich kontynentach.
Mądra, zabawna i wzruszająca opowieść o losach żydowskiej rodziny z maleńkiej
Anatewki-wsi głęboko schowanej w carskiej Rosji. Głową domu jest mleczarz Tewje, który
borykając się z nieustającą biedą, nie traci pogody ducha nawet wtedy, gdy czuje zbliżającą
się katastrofę. Ustalony od lat porządek wali się, świat gna ku zagładzie. Tewje musi
dokonać wyboru: poszanowanie tradycji lub utrata ukochanych córek. Na co się zdecyduje?
Chorzowskie przedstawienie ma w sobie wszystko, co niezbędne- bawi i wzrusza,
wciąga widownię w nieistniejący już świat starych tradycji i w te nieuchwytną ciepłą
atmosferę żydowskiej wsi Anatewki. Siłą spektaklu, obok świetnej gry aktorskiej oraz
perfekcyjnie opracowanej i wykonanej choreografii jest oczywiście strona wokalna. Cóż
więcej dodać...? „ Skrzypek na dachu” to wspaniały musical, który wywarł na mnie ogromne
wrażenie i chętnie obejrzę go jeszcze raz.
Martyna Póda kl. 3a
W ostatnim czasie w polskich kinach ukazało się kilka nowości, które
warto zobaczyć:
Kolejna część znanego Jamesa Bonda już w kinach. Tym razem Bond i
M, próbują dociec, jaka organizacja stoi za szantażowaniem Vesper.
Podczas przesłuchań Mr. White'a wychodzi na jaw, że to potężna,
działająca na całym świecie grupa, której celem jest przejęcie kontroli nad
strategicznymi dla globalnej gospodarki surowcami. W pogoni za nią Bond
rusza na Haiti, gdzie nie tylko trafia na trop złoczyńców, ale poznaje także
równie piękną, co bezwzględną Camille, która również ma do wyrównania
kilka rachunków.
Hoffman (Costas Mandylor) jest pozornie ostatnią osobą, która mogła
przeżyć grę Jigsawa. W rzeczywistości to on kontynuuje dzieło Pana
Układanki. Gdy jego sekret jest zagrożony, Hoffman wyrusza na
polowanie, w celu wyeliminowania wszystkich przegranych dla siebie
zakończeń. W filmie poleje się dużo krwi, padnie wiele trupów. Na pewno
długo po obejrzeniu tego filmu będziesz go pamiętać, a nawet może nie
będziesz mógł zasnąć....
(niekoniecznie polecamy)
Najnowsza polska komedia to wielowątkowa historia uwikłanych w
niespodziewany splot wydarzeń uczestników zjazdu lekarzy, który odbywa
się w ekskluzywnym hotelu nad morzem. Lawina wydarzeń wciąga po
kolei wszystkich bohaterów, a swoista „parada oszustów” wydaje się nie
mieć końca. Pod koniec filmu nie ma w hotelu osoby, która by nie udawała
– lub nie była brana za kogoś innego. W filmie pokaże sie m.in : Jan frycz,
Tomasz Kot, Katarzyna Figura
Jest to już trzecia z kolei część filmu, który ma wielkie uznanie nie tylko
wśród młodzieży. Dalsze losy bohaterów niezwykle popularnej serii „High
School Musical”. Kolejny film opowie o dylematach młodych bohaterów,
które będą się wiązać z wyborem studiów. Oczywiście będą watki miłosne
jak i wielkie przygotowania do nowego przedstawienia. Pojawią się dwie
nowe postacie, które nieźle namieszają. Ogromny plus to spora dawka
dobrej muzyki. Gorąco polecam i zapraszam do kin !
Świadectwo" to filmowa opowieść o życiu Jana Pawła II. Opowieść
wieloletniego sekretarza i przyjaciela Papieża, najbliższego świadka
najważniejszych wydarzeń Wielkiego Pontyfikatu - księdza kardynała
Stanisława Dziwisza. "Świadectwo" zaistniało najpierw, w 2007 roku,
jako książka - zapis rozmów, jakie odbył z ks. kard. Dziwiszem włoski
dziennikarz watykanista Gian Franco Svidercoschi. Przetłumaczona
na kilkanaście języków, tylko w Polsce osiągnęła nakład ponad
miliona egzemplarzy. Teraz ta niezwykła historia trafia na ekrany,
bogatsza od treści książki o wiele nowych, faktów - między innymi z
lat młodzieńczych Karola Wojtyły. Ukazuje także przejmujące, a
nieznane chwile z prywatnego życia Papieża, jest uzupełniona o
kolejne interpretacje. Film zbudowany jest z materiałów
dokumentalnych, a także rekonstrukcji wydarzeń. Oba plany spaja
postać narratora, po mistrzowsku zagrana przez wybitnego aktora
Michaela Yorka (m.in. "Kabaret", "Jezus z Nazaretu").
Agnieszka Banaś, kl. 2 a
Oto jakie muzyczne nowości można odnaleźć na półkach księgarni
muzycznych.
" I Am...Sasha Fierce"
Album "I Am... Sasha Fierce" jest pierwszym studyjnym dokonaniem
Beyonce od czasu wydanej w 2006 roku (na 25-te urodziny artystki) płyty
B'Day. Tytuł nawiązuje do drugiej, scenicznej osobowości artystki, która
znacznie różni się od charakteru Beyonce w życiu prywatnym.
Szczegółowo wyjaśnia to płyta, nad którą Beyonce pracowała prawie rok.
Jest to najbardziej osobisty krążek w jej karierze. Wszystkie piosenki
zostały tutaj bowiem napisane i wyprodukowane przy jej udziale.
Album składa się z dwóch płyt - na pierwszej znalazły się utwory
spokojniejsze, bardziej osobiste, drugi to zbiór kawałków tanecznych,
czasami przypominających dokonania Destiny's Child. Album promują, więc dwa utwory - ballada "If I
Were A Boy" i utrzymany w klimacie urban "Single Ladies".
Engique Iglesias- "Grates hits"
Największe przeboje hiszpańskiego wokalisty. Na płycie obok takich hitów
jak "Bailamos" czy "Hero" pojawiły się dwa premierowe utwory - "Away"
napisany przez Seana Garretta oraz "Takin' Back My Love" z gościnnym
udziałem Ciary.
P!nk- "Funhouse"
P!nk, szybko podbiła listy przebojów swoim chwytliwym i buntowniczym
utworem "So What", promującym jej najnowszy album "Funhouse"."So
What" został napisany przez P!nk i wyprodukowany przez Maxa Martina,
który współpracował z nią przy przebojach "Who Knew" i "U + Ur
Hand".Od debiutu w 2000 roku P!nk (Alecia Moore) doceniana jest za swój
bezpretensjonalny talent wokalny oraz cięte i bardzo spostrzegawcze
teksty. Do dziś ma na koncie 22 milionów sprzedanych albumów.Oby tak
dalej !
Christina Aguilera- "Keeps gtettin' better"
W zestawie znajdą się największe przeboje wokalistki oraz dwa
premierowe utwory - "Keeps Gettin' Better" i "Dynamite". Ponadto gwiazda
przygotowała ekskluzywnie z myślą o składance nowe wersje piosenek
"Genie In A Bottle" i "Beautiful". Na płycie znajdą się także znane już
dobrze duety z Rickym Martinem ("Nobody Wants To Be Lonely) oraz
P!NK, Mayą, Lil Kim oraz Missy Elliott (Lady M). Fani Christiny będą mogli
nabyć także wersje deluxe z dodatkowym krążkiem DVD gdzie znajdą
najpopularniejsze wideoklipy Aguilery oraz film dokumentalny prezentujący
dekadę jej sukcesów na listach przebojów.
Sugababes- "Catfighta and spotlights"
Na "Catfights and Spotlights" poza singlowym kawałkiem trafi utrzymana w
stylu retro ballada "You On A Good Day", "Every Heart Broken", gdzie - jak
zapewniają wokalistki - słychać coś, co przypomina spotkanie zespołu
ABBA z hip-hopem. Jest jeszcze "Beware" nawiązujący do stylistyki Gfunk oraz ascetyczna, wzruszająca piosenka "We Can Call A Truce", jak
również "Sunday Rain", "Sound Of Goodbye", "No Can Do" czy "Hanging
On A Star,” Taka dawka pozytywnej muzyki rozbuja każdą imprezę.
Tina- "Tina"
Ośmiokrotna laureatka Grammy Awards- Tina Turner tej jesieni wyda
najnowszy album zatytułowany "Tina!". Płyta zawierać będzie 18 nagrań,
w tym największe hity, rzadkie wykonania live i 2 nowe utwory: "It Would
Be A Crime" oraz "I'm Ready.” Światowa sprzedaż płyt Tiny Turner
przekracza 170 milionów sztuk, czyniąc tym samym artystkę jedną z
najlepiej sprzedających się piosenkarek wszech czasów.
Britney Spears- " Blackout"
Nowy album Britney Spears, "Blackout", promuje singel "Gimme More".
Tytuł płyty nawiązuje do "blokowania negatywnych i krępujących aspektów
życia, zachęca do skupienia się na przyjaznej, tanecznej naturze piosenek
na płycie zawartych". Ciekawe, czy będzie to wielki powrót pop gwiazdy,
która przygasła...
Agnieszka Banaś, kl 2a
Kochany Pamiętniczku...
To już koniec... Tak to koniec mojego życia, mojej kariery aktorskiej, pisarskiej i
każdej innej... Dzisiaj zostałam powiadomiona przez moją mamę, że się
wyprowadzamy z Warszawy. Czy możesz to sobie wyobrazić?! Ja mam się stąd
wyprowadzić, z miejsca, które kocham bardziej niż własne życie, z miejsca w
którym mogłam rozwinąć skrzydła, z miejsca będącego kultury w całym tym kraju,
ale to jeszcze nie jest największa tragedia...Największą tragedią jest to, że
przenosimy się do jakiejś dziury pod Warszawą. Wiesz „przedmieścia” jak to
określiła moja ukochana mamusia. Już proponowałam jej, że chętnie zamieszkam z
ojcem. Zdaję sobie sprawę, że on mieszka w kawalerce, ale w sumie nie było by tak
źle... Taty często nie ma w domu ( pracuje jako prawnik) więc mogłabym przez
większość dnia robić co tylko zechcę, ale niestety odpowiedź mojej mamy była
jednoznaczna: „NIE!!!”. Próbowałam już wszystkiego płakania, głodzenia się,
błagania... Wszystkiego dosłownie... Nie pomogło nic. Muszę spakować piętnaście
lat mojego wspaniałego życia do jakiś kartonowych pudeł i wynieść się stąd z moja
rodzinką (czytaj: 2 wredne siostry bliźniaczki zatruwające życie na każdym kroku
+ zrzędząca mama) za niecały tydzień... To naprawdę bardzo frustrujące... Ale po 4
godzinach rozmyślania na ten temat doszłam do wniosku, że ta przeprowadzka nie
jest do całkowitym końcem świata... Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłam, że
te przedmieścia będą dla mnie świeżą sceną na której nikt mnie jeszcze nie zna i
nikt mnie jeszcze nie ocenił. Myślę, iż może to być całkiem inne, nowe
doświadczenie którego jeszcze nie znam... I wiesz co, stwierdziłam, że może mi to
wyjść na dobre...Tam nikt już na mnie nie spojrzy jak na dziewczynkę, która na
swoich 10. urodzinach zwróciła w całości swój tort urodzinowy. Nikt już nie
będzie kojarzył mnie z niezdarą która wywróciła się na środku szkoły, prosto przed
nosem największego przystojniaka, który chodził po tej planecie. To może być dla
mnie... hmm... jakby to ująć... Już wiem, to będzie dla mnie jak test. Tak dokładnie
test z moich umiejętności aktorskich. Aha i jeszcze jedno... Przysięgam sobie to
teraz na papierze, nikt nie będzie mnie tam nazywał Marią Anna... Tam będę całą
sobą... Czyli po prostu: Cathy!!!
NIEDŁUGO BĘDZIESZ SIĘ WYMIENIAĆ ZE ZNAJOMYMI ŚMIESZNYMI
ŻYCZENIAMI. MOŻESZ SKORZYSTAĆ Z KILKU MOICH PROPOZYCJI.
WIERSZYKI-ŻYCZENIA SĄ KRÓTKIE I MOŻNA JE WYSŁAĆ SMS-EM =)
Pędzą sanie z reniferem
Mikołaj jest czarodziejem
Wór prezentów zawsze ma
No i śmieje się ha! ha!
Bo w ten wieczór kolorowy
Każdy humor ma balowy
I nikt już nie smuci się
Mamy taki jeden dzień!
Karpia szalonego
renifera pijanego
Mikołaja bogatego
bałwana śnieżnego
Sylwestra szampańskiego
oraz szczęśliwego wskoku
do Nowego, 2009 roku!
Lśni dookoła choinkowy blask,
niebo pełne śniegu,
niebo pełne gwiazd.
Niech radość w święta wypełnia Wasz dom,
a Nowy Rok blasku doda waszym dniom!!!
Tak niewiele nam potrzeba,
by przytulić się do nieba.
Zdrowia, szczęścia, bliskich blisko
i miłości ponad wszystko.
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
Świąt beztroskich i radosnych,
trochę śniegu trochę mrozu.
Pełnego prezentów Mikołaja wozu,
a po za tym dużo zdrowia
i aby po sylwestrze nie bolała głowa:)
Świętego w kominie,
prezentów po szyje,
zielonej choinki,
prezentów trzy skrzynki,
zimnego szampana
i sylwka do rana.
Śniegu po pachy ,
smacznej kiełbachy,
prezentów kupę ,
rózgi na dupę ,
do nieba choinki
i wędzonej szynki
oraz szczęśliwego wskoku
do nowego roku.
Agnieszka Banaś, kl. 2a
NIEBAWEM W NASZYCH DOMACH ZABŁYSNĄ CHOINKI, POD KTÓRYMI
CZEKAĆ BĘDĄ PREZENTY. CHCĄC UMILIĆ WAM OCZEKIWANIA NA TE
NIEZWYKŁE CHWILE, PRZYGOTOWAŁAM KILKA ŻARTÓW O TEMATYCE
ŚWIĄTECZNEJ. 
Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich
mówi:
- Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent.
- Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. - Nie masz mi za co dziękować.
- Wiem, ale mama mi kazała.
Po świętach Bożego Narodzenia do psychiatry przychodzi mały Jasio i mówi:
- Panie doktorze, z moim tatą jest coś nie w porządku. Przed kilkoma dniami przebrał się za
starego dziadka i twierdził, że nazywa się św. Mikołaj!
-
Burek mówi do Azora:
- Już nie mogę się doczekać tych świąt!
- Dlaczego?
Nie dość, że dostanę dwa worki świeżuteńkich kości, to jeszcze ludzkim głosem będę
mógł powiedzieć swojemu panu, co o nim myślę!
W noc wigilijną pies rozmawia z kotem.
- Co dostałeś pod choinkę? - pyta pies.
- Dwie tłuściutkie myszy. A ty co dostałeś? - kot zwraca się do psa.
- Ciebie!!!
Przedszkolak pyta kolegę:
- Co dostałeś na gwiazdkę?
- Trąbkę.
- Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty!
- To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę!
- W jaki sposób?
- Tata mi daje, żebym przestał trąbić
Nastolatka spotyka przyjaciółkę i pyta ją:
- Od kogo masz te włoskie kozaczki?
- Od świętego Mikołaja.
- A ten turecki kożuszek?
- Od świętego Mikołaja.
- A tę czapkę z lisa?
- Od świętego Mikołaja.
- Pewnie ten dzieciak w wózku to też od świętego Mikołaja?
- Nie. Bocian mi go przyniósł.
Jasio mówi do mamy:
- Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę.
- Nie trzeba syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z
matematyki.
- Za późno mamusiu. Już ci kupiłem perfumy.
Rozmawiają dwie przedszkolaczki:
- Czy masz już choinkę?
- Mam, ale sztuczną.
- A święty Mikołaj był już u ciebie?
- Był, ale też sztuczny.
Agnieszka Banaś kl,2a
FORMUŁA 1
Niesamowite rzeczy działy się podczas ostatniego w tym sezonie wyścigu Formuły 1 o Grand Prix
Brazylii na torze Interlagos. Zwycięzcą został Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari. Kiedy mijał on linię
mety był mistrzem świata, ale znakomity zryw Lewisa Hamiltona (McLaren), który na dwa zakręty
przed metą wyprzedził Niemca Timo Glocka (Toyota) sprawiły, że to Brytyjczyk cieszył się z tytułu
mistrza świata. Niesamowite!!! Trzeciego miejsca nie obronił Robert Kubica (BMW Sauber). Polak od
początku miał pecha i do mety dojechał na 11. miejscu, ale trzeci był Fin Kimi Raikkonen (Ferrrai) i to
on zajął miejsce na podium.
KLASYFIKACJA KOŃCOWA SEZONU 2008:
lp.
kierowca
kraj
zespół
pkt.
McLaren
98
1.
Lewis Hamilton
2.
Felipe Massa
Ferrari
97
3.
Kimi Raikkonen
Ferrari
75
4.
Robert Kubica
BMW Sauber
75
5.
Fernando Alonso
Renault
61
6.
Nick Heidfeld
BMW Sauber
60
zespół
lp.
pkt.
1.
Ferrari
172
2.
McLaren
151
3.
BMW Sauber
135
4.
Renault
80
5.
Toyota
56
6.
Toro Rosso
39
PIŁKA NOŻNA
REPREZENTACJA:
Nie ma niezadowolonych po środowym meczu piłkarskich reprezentacji Irlandii i Polski w
Dublinie. "Biało- czerwoni" cieszą się z wygranej 3:2, a gospodarze ze stworzenia
dramatycznego widowiska w końcówce i walki do końca.
Pięćdziesiąt tysięcy widzów na Croke Park, z wyjątkiem tych którzy pięć minut przed końcem
regulaminowego czasu zaczęli opuszczać trybuny będąc przekonanym o pewnej wygranej Polaków,
do ostatniego gwizdka sędziego przeżywało spore emocje. Ostatecznie "biało-czerwoni",
prowadzący do 88. minuty 2:0, wygrali 3:2.
Bramki: dla Polski – M. Lewandowski (3 min.), Roger (47), R. Lewandowski (89)
dla Irlandii – S. Hunt (88), K. Andrews (90+1)
LIGA POLSKA:
W ostatnim spotkaniu 14. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań pokonał przed własną
publicznością Polonię Warszawa 2:0 (2:0). Dzięki temu zwycięstwu podopieczni
Franciszka Smudy awansowali na trzecie miejsce w tabeli i do lidera, mistrza Polski
Wisły Kraków tracą trzy punkty.
Zaledwie dwie minuty wystarczyły Lechowi Poznań, żeby przesądzić o wyniku spotkania z Polonią,
które zapowiadane było jako hit kolejki.
Jak się bardzo szybko okazało "Kolejorz" był zespołem dużo lepszym. Pierwsza groźna akcja pod
bramką Przyrowskiego i od razu padł gol. Semir Stilic w 5. minucie fenomenalnie podał na wolne
pole do Hernana Rengifo, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości zdobył gola.
Zaledwie minutę później było już 2:0 i tym razem do bramki trafił Rengifo. Peruwiańczyk
kompletnie zaskoczył bramkarza gości strzałem z 30 metrów. Podkręcona futbolówka wpadła do
siatki ponad Przyrowskim, tuż przy słupku.
TABELA PO 14. KOLEJCE:
drużyna
lp.
m.
bramki
pkt.
1.
Wisła Kraków (M)
14
24:9
30
2.
Polonia Warszawa
14
21:9
28
3.
Lech Poznań
14
27:11
27
4.
Legia Warszawa (P)
14
24:8
27
14.
Cracovia Kraków
14
7:18
11
15.
ŁKS Łódź
14
6:18
10
16.
Górnik Zabrze
14
7:19
9
Radek Grzybek kl. 3a
ZAWODY W PIŁCE SIADKOWEJ
W czwartek 20-ego listopada w gimnazjum nr 18 w Katowicach nasza szkoła
wzięła udział w zawodach piłki siatkowej chłopców. Na owe zawody pojechało 9
uczniów z naszego gimnazjum. Niestety wygraliśmy tylko jeden z trzech meczy –
z gimnazjum nr 14 z Janowa. Trudno, może następnym razem będzie lepiej .
Marek Kurzelewski kl.3a
Witam ponownie wszystkich w kolejnym miesiącu. W tym numerze
będziemy kontynuować naszą podróż dookoła świata...
Pozostaniemy w Azji, a naszym celem będą:
Filipiny i Ryżowe Tarasy z Banaue
Liban i miasto Bejrut
__________________________________________________________
FILIPINY:
Ryżowe Tarasy z Banaue
Na wyspie Luzon na północy Filipin znajdują się słynne na cały świat Ryżowe Tarasy
z Banaue. Indonejzyjscy rolnicy założyli je ponad 2000 lat temu.
Gdzie spojrzeć - ryżowe tarasy, niektóre
nawet na wysokości 1500 m n.p.m. Jak
„schody do nieba” wznoszą się nad doliną
ogrodzone niskimi murkami. Ponad 2000 lat
temu rolnicy z plemienia Ifugao przybyłego
przypuszczalnie z Indonezji wybudowali je
tu na górzystej północy wyspy Luzon. Gdyby
kamienne mury i gliniane wały oddzielające
poszczególne piętra ułożyć w jednej linii,
zajęłyby połowę równika. Dzięki wyjątkowym
rozwiązaniom architektonicznym i
nowatorskiej technice nawadniania, tarasy wśród górskich ścieżek tworzą niezwykły
krajobraz świadczący o kulturze rolniczej dawnych plemion. Są one także najstarszą
budowlą na terenie Filipin i często wymienia się je jako ósmy cud świata.
Gołymi rękoma i prymitywnymi
narzędziami ludzie z plemienia Ifugao
budowali schodkowo na stromych
zboczach Kordyliery swoje pola ryżowe,
niekiedy pokonując nawet
siedemdziesięcioprocentowe nachylenie
stoku. Dodatkowo pracę utrudniało twarde, skaliste podłoże. Lecz mimo to tarasy pod
uprawę ryżu wciąż pięły się go góry – pola położone najwyżej znajdują się na
wysokości ponad 1500 m n. p. m. Małe poletka są dopasowane do pokrytego krętymi
ścieżkami terenu, a każdy nadający się do użytku skrawek ziemi został wykorzystany
do zasadzenia nań ryżu – podstawy tutejszego wyżywienia. Niektóre z nich mają
nawet po parę metrów kwadratowych powierzchni. Na wyspie Luzon na północy
Filipin znajdują się słynne na cały świat Ryżowe Tarasy z Banaue. Indonejzyjscy
rolnicy założyli je ponad 2000 lat temu.
LIBAN:
Bejrut
Świat zachodu zna go głównie z doniesień programów informacyjnych – jako
zniszczone, zbombardowane miasto. Warto jednak wiedzieć, że wcześniej było jedną
z najbardziej zachwycających metropolii wschodniej części basenu Morza
Śródziemnego.
Bejrut, Paryż Bliskiego Wschodu, już
wkrótce odzyska dawny blask – to,
czego nie zniszczono podczas wojny,
jest restaurowane i przywracane do
życia. Stary Bejrut nie zostanie jednak
wiernie odtworzony – do Lewantu
wchodzi nowoczesność, a do starych
czasów pozostało tu już niewiele
sentymentu...
Pozostałości miasta. Przechadzka po
ruinach starówki ukazuje ogrom
zniszczeń spowodowanych długoletnią wojną. Większość budynków tak zostało
uszkodzonych przez długotrwały ostrzał i bombardowanie, że nie dało się ich już
uratować.
Szansa dla archeologów. Plac
Męczenników, niegdyś tętniące
życiem centrum czołowej metropolii
Bliskiego Wschodu, po wojnie był
jedną wielką ruiną, w której
archeolodzy odnaleźli pozostałości
świetnej przeszłości: fenickie
grobowce, perskie i rzymskie
schody świątynne, bizantyjskie
mozaiki i fundamenty krzyżackiej
twierdzy. W 1993 roku nawiązali
współpracę z władzami i firmami zajmującymi się odbudową, co pozwoliło rozszerzyć
prace wykopaliskowe i zintegrować starożytny Bejrut ze współczesną metropolią.
Między światem arabskim a Europą. Rozkwit Bejrutu przejawia się również tym, że w
ostatnich latach odbywa się tu wiele imprez międzynarodowych, takich jak na
przykład mistrzostwa Azji w piłce nożnej w 2000 roku. Libański zespół odpadł
niestety już podczas eliminacji, ale sportowe wydarzenie okazało się niebywałym
sukcesem.
Redaktorzy wydania:
Kasia Domańska kl. 2a
Agnieszka Banaś kl. 2a
Martyna Póda kl. 3a
Marek Kurzelewski kl. 3a
Radek Grzybek kl. 3a
Nieznajoma
Marta
Download