Racjonalność w ekonomii Na podstawie książki „Ekonomiczna teoria zachowań ludzkich”, Gary S. Becker Opracował: Tomasz Kowalski © Zachowania nieracjonalne a teoria ekonomii Tradycyjna teoria ekonomii „zakłada” racjonalność zachowania Kiedyś: Przestarzała psychologia przeprowadzana z błyskawiczną szybkością kalkulacja, hedonistyczna motywacja oraz inne, mało realistyczne cechy zachowań. Dziś: Każdy w mniejszym lub większym stopniu zgadza się, że „racjonalność zachowania” oznacza po prostu spójne logicznie maksymalizowanie pewnej dobrze uporządkowanej funkcji (np. użyteczności lub zysku). Zachowania nieracjonalne a teoria ekonomii Krytycy: gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa wcale niczego nie maksymalizują, a w każdym razie nie czynią tego w sposób logicznie spójny funkcje preferencji nie są dobrze uporządkowane teoria jest bezużyteczna jako narzędzie wyjaśniania zachowań Zachowania nieracjonalne a teoria ekonomii Teoretycy: teoria jest „prawdziwa” tylko jak ogólna tendencja, która nie musi sprawdzać się w każdym przypadku chociaż wchodzące w grę decyzje „nie robią wrażenia” racjonalnych, to jednak ta właśnie teoria pozwala sformułować użyteczne prognozy Inni: w brutalnej rzeczywistości świata konkurencji jedynie racjonalne zachowanie daje szanse przeżycia Becker: Twierdzenie, że racjonalność to tylko pewna ogólna tendencja, jest tyle samo warte co twierdzenie, iż racjonalne zachowanie kilku jednostek wystarcza do tego, aby reakcje rynku były racjonalne. Zachowania nieracjonalne a teoria ekonomii Zainteresowania ekonomistów skupiały się na reakcjach wielkich rynków na zmiany różnych wielkości. Punktem wyjścia i rozwoju teorii ekonomii było jednostkowe przedsiębiorstwo i jednostkowe gospodarstwo. Do reakcji rynkowych dochodzono przez zwielokrotnienie typowej reakcji jednostkowej. Zachowania nieracjonalne a gospodarstwa domowe Teoria zakłada: gospodarstwa domowe dokonują wyboru najlepszego zestawu dóbr, mieszczącego się w ramach ograniczonych, dostępnych im zasobów do określenia „lepszego” zestawu wprowadza się funkcję preferencji lub użyteczności, charakteryzującą się tym, że: dowolny dany zestaw A zawsze dostarcza więcej, mniej, lub tyle samo użyteczności, co dowolny dany zestaw B (kryterium spójności) A > B lub A = B lub A < B jeśli A jest preferowane ponad B, a B ponad C, to A jest preferowane ponad C (kryterium przechodniości) A > B i B > C to A > C zestaw najlepszy przynosi więcej użyteczności niż jakakolwiek inna dostępna (dopuszczalna) alternatywa Zachowania nieracjonalne a gospodarstwa domowe W przypadku gospodarstw domowych fundamentalnym twierdzeniem tej teorii jest, że krzywa popytu na dowolne dobro – przy założeniu, że dochód realny nie zmienia się – musi mieć nachylenie ujemne. Krzywą popytu na rynku obejmującym wiele gospodarstw domowych otrzymuje się zwykle drogą sumowania – poziom – wszystkich indywidualnych krzywych popytu. Stanowi więc ona po prostu „powiększenie” indywidualnych krzywych „mikro”, a zatem i ona także będzie miała nachylenie ujemne. Zachowania nieracjonalne a gospodarstwa domowe Krytyka koncepcji użyteczności w podejściu do decyzji gospodarstw domowych Dzisiaj krytycy albo zaprzeczają, jakoby gospodarstwa domowe maksymalizowały jakąkolwiek funkcję, albo też maksymalizowanej funkcji odmawiają właściwości spójności i przechodniości. W gruncie rzeczy zaprzeczają oni temu, że gospodarstwa domowe działały „racjonalnie”. Obecnie bowiem uważa się, że zachowanie racjonalne polega na maksymalizowaniu pewnej spójnej i przechodniej funkcji. Jak pogodzić tę krytykę z faktem, że najważniejszy wniosek wyciągany z teorii użyteczności – o ujemnym nachyleniu krzywych popytu rynkowego – bywał konsekwentnie i systematycznie weryfikowany empirycznie i okazał się bardzo pożyteczny przy rozwiązywaniu problemów praktycznych? Zachowania nieracjonalne a gospodarstwa domowe Wyjaśnienie 1: Często sprawdza się poszczególne założenia teorii oddzielnie, a nie jako pewną całość, albo nie z punktu widzenia wynikających z nich implikacji. Wyjaśnienie 2: Wiele zarzutów dotyczy tylko normatywnych implikacji teorii użyteczności. Becker stara się pogodzić te przeciwne stanowiska, idąc przy tym całkiem odmienną drogą. Wykazuje on, że opadający kształt rynkowych krzywych popytu wynika nie tyle z racjonalności zachowań „samo z siebie”, ile z pewnej prawidłowości ogólnej, odnoszącej się do obszernej klasy zachowań irracjonalnych. Zachowania nieracjonalne Podejście ogólne Niektóre zmiany obszaru wyborów „dopuszczalnych”, czyli „dostępnych” dla gospodarstw domowych, prowadzą do występowania takich samych reakcji bez względu na to, jakich reguł decyzyjnych użyto. Przykład: spadek dochodu realnego nieuchronnie powoduje spadek sumy wydawanej co najmniej na jedno z dóbr, a przeciętna procentowa zmiana wydatków na wszystkie dobra łącznie musi być równa procentowemu spadkowi dochodu. Opadający kształt krzywych popytu, podstawowy dogmat teorii tradycyjnej, w dużej mierze wynika z samej tylko zmiany obszaru możliwości i w dużej mierze jest niezależny od przeciętnej reguły decyzyjnej. Zachowania nieracjonalne a przedsiębiorstwa Ekonomiści utrzymywali, że zbiór konsumpcyjnych możliwości gospodarstwa domowego jest ograniczony tylko do tych, których koszt jest nie większy od rozporządzalnego dochodu. Nie dostrzegali jednak, że możliwości produkcyjne przedsiębiorstw są ograniczone dokładnie w taki sam sposób, czyli obejmują albo tylko te, które przynoszą nieujemny zysk (albo nieco większy ich zbiór w przypadku, gdy przedsiębiorstwo uzyskuje dochód jednocześnie także z innych źródeł). Wynika to z wyłącznego prawie zainteresowania przedsiębiorstwami nastawionymi na maksymalizację zysków. Tylko one nie są związane podanym wyżej warunkiem ograniczającym wybór możliwości produkcyjnych. Gdyby przedsiębiorstwa maksymalizowały zamiast zysków użyteczność, albo gdyby zachowywały się irracjonalnie, to ten warunek ograniczający zbiór możliwości byłby dla nich tak samo wiążący jak i dla konsumentów. Zachowania nieracjonalne Podsumowanie i wnioski Nawet irracjonalne jednostki decyzyjne muszą pogodzić się z rzeczywistością i nie mogą, na przykład, uporczywie trwać przy wyborze, który już nie mieści się w granicach ich zbioru możliwości. A zbiory te nie są ani wyznaczane, ani zdominowane przez jakieś całkiem nieregularne wariancje; są one zmieniane w sposób systematyczny przez różne zmienne ekonomiczne. Na przykład: skompensowana zwyżka ceny jednych dóbr „przemieszcza” możliwości produkcyjne ku innym dobrom skompensowany spadek atrakcyjności jakiegoś zawodu „przemieszcza” możliwości zatrudnienia do innych zawodów Wystąpienia systematycznych reakcji można zatem oczekiwać przy bardzo różnorodnych regułach decyzyjnych, łącznie ze znaczną częścią zachować irracjonalnych. Zachowania nieracjonalne Podsumowanie i wnioski Meritum: jednostki irracjonalne często są „zmuszone” przez zmianę dostępnych możliwości do reagowania „racjonalnie”. Wniosek: Teoria ekonomii daje się pogodzić z zachowaniami nieracjonalnymi o wiele lepiej niż dotychczas przypuszczano. Dziękuję za uwagę