Pozytywne i negatywne aspekty stereotypów w życiu człowieka Pewnie każdemu z nas kiedyś zdarzyło się usłyszeć zarzuty pod swoim adresem, że myślimy stereotypowo. Szczególnie często zarzuty te podają dzieci podczas kłótni z rodzicami, gdy występuje konflikt pokoleń. Dzieje się tak, ponieważ większość ludzi odczytuje stereotyp tylko i wyłącznie jako zjawisko negatywne. Nie jest to oczywiście bezpodstawne rozumowanie, ale w dużej mierze wynika ono z ograniczonej wiedzy na temat stereotypów, które są w rzeczywistości zjawiskiem bardzo złożonym. W swojej pracy postaram się wyjaśnić w jaki sposób przejawiają się pozytywne i negatywne aspekty stereotypów, a także jak powstają i jaki mają na nas wpływ. Definicja encyklopedyczna przedstawia stereotyp jako „funkcjonujący w świadomości społeczeństwa uproszczony, skrótowy i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości, odnoszący się do grup społecznych, osób, sytuacji, instytucji, utrwalony wielokrotnym powtarzaniem”. Stereotyp to z góry przyjęte, często tendencyjne, wyobrażenie o tym, jak ludzie danej rasy, narodowości czy zawodu wyglądają lub się zachowują. W przypadku stereotypu korzystamy z gotowego wzoru, przyswajamy poglądy bez zastanawiania i konfrontowania ich z rzeczywistością. Są łatwo dostępnymi w użyciu schematami poznawczymi, umożliwiającymi szybką, choć powierzchowną ocenę w różnych sytuacjach (zwłaszcza przy kontaktach z nieznanymi wcześniej osobami). Badacze tego zjawiska rozróżniają dwa podejścia do stereotypów: a) deskryptywne, zakładające, że stereotyp jest umysłową reprezentacją pewnej kategorii społecznej, powiązaną w sposób stały z nazwą tej kategorii; nazwa czy etykieta kategorii w sposób automatyczny aktywizuje treść reprezentacji; b) ewaluatywne, zakładające, że stereotyp – obok pewnych właściwości treściowych (ogólnikowość, uproszczenie, sztywność itp.) – zawierają oceny związane z etykietami czy nazwami kategorii; wartościowania, afekty itp. są tu składnikiem stereotypu; aktywizacja etykiety automatycznie wzbudza nie tylko reprezentacje poznawcze, lecz także afekt (a co najmniej aktywizuje oceny). Główną zaletą stereotypów jest to, że za ich pomocą zapewniamy sobie szybką i automatyczną reakcję polegającą na klasyfikacji, włączaniu do określonej, znanej nam, wcześniej wyodrębnionej kategorii społecznej. Spotykając nieznaną osobę, która odzywa się do nas po niemiecku, włączamy ją automatycznie do kategorii Niemców, czyli do stereotypu Niemców. Często ten stereotyp uruchamiany jest mimo, czy też obok, posiadanej – niezależnie od niego – pogłębionej wiedzy na temat na przykład kultury niemieckiej. Stereotypy pozwalają na szybką orientację i ograniczenie procesu przetwarzania do kilku cech charakterystycznych, innymi słowy do radzenia sobie z nadmiarem informacji. Z drugiej strony przy braku pełnego zbioru informacji stereotyp podpowiada nam te, które w danej chwili nie są dostępne. Nie oznacza to jeszcze, że stereotyp sam przez się uruchamia konkretne działania czy zachowania ludzi (na przykład negatywny stereotyp – zachowania agresywne). Stereotyp, który jest jedynie reprezentacją umysłową, strukturą poznawczą, może jednak stać się składnikiem bardziej złożonych struktur naszego umysłu, jakimi są postawy wobec różnych obiektów, w tym i grup ludzkich (swoich i obcych). Postawa, poza składnikiem poznawczym, czyli przekonaniem na temat przedmiotu postawy, zawiera w sobie jeszcze ustosunkowanie do tego przedmiotu oraz charakteryzuje się tendencją do zachowania wobec niego w określony sposób. Jeśli składnik poznawczy postawy wobec jakiejś grupy ludzkiej ogranicza się jedynie do stereotypu tej grupy, to mamy do czynienia z uprzedzeniami. I jeśli do tego składnik afektywny postawy jest jednoznacznie negatywny, to oczywiście powstaje wtedy wysokie prawdopodobieństwo ujawnienia negatywnych tendencji w zachowaniu osób żywiących takie uprzedzenia. Stereotypy spełniają m.in. funkcje związane z „ja”, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i zbiorowym. Aby sprawnie funkcjonować, ludzie muszą mieć dobre zdanie zarówno o sobie samych, jak i o grupie, do której należą. Stereotypy i uprzedzenia są więc tradycyjnie rozważane z punktu widzenia ich powiązania z potrzebą utrzymania pozytywnej samooceny lub poczucia własnej wartości. Szereg różnych ujęć teoretycznych otwarcie wiąże samoocenę z procesami stereotypizacji. Pewien model teoretyczny sugeruje na przykład, że umniejszając wartość innych grup lub faworyzując własną grupę, człowiek podwyższa względny status swojej grupy, co z kolei podwyższa jego opinię na temat samego siebie. Inny model sugeruje, że poprzez umniejszanie wartości innych grup lub faworyzowanie własnej grupy dana osoba może podtrzymać standardy obowiązujące w danej kulturze, co, jak się uważa, jest jednym z podstawowych źródeł wysokiej samooceny. Oba powyższe ujęcia pozostają w zgodzie z bardziej ogólną tezą, że odczucia jednostek na własny temat zależne są od „grupowej” lub „zbiorowej” samooceny albo od innych wartości zbiorowych. Zbiorowa samoocena związana jest z podzielanymi przez członków danej grupy aspektami tożsamości grupowej, które służą im do podwyższania indywidualnej samooceny. Chwilowe zagrożenie zbiorowej samooceny grupy o wysokim statusie może prowadzić do częstszego występowania uprzedzeń. 2 Motywacyjne dążenie do spostrzegania własnej grupy jako lepszej niż grupa obca wpływa także na procesy atrybucji, a tym samym na cechy dyspozycyjne, które zostają skojarzone z etykietą danej grupy. Pojawia się tu zasada zwana krańcowym błędem atrybucji. Zgodnie z tą zasadą ludzie częściej dokonują wewnętrznej atrybucji przyczyn pozytywnych zachowań członków własnej grupy niż obcej, ale negatywne zachowania członków obcych grup są raczej przypisywane ich wewnętrznym dyspozycjom; porażka członka obcej grupy wyjaśniana jest brakiem umiejętności i zdolności częściej niż w wypadku członków własnej grupy, zaś kiedy obca grupa odnosi sukces, przypisywany jest on często szczęściu, wysiłkowi lub łatwości samego zadania; ludzie wykazują tendencję do faworyzowania własnej grupy przy wyjaśnianiu różnic międzygrupowych; różnice między grupami przypisywane są zwykle takim cechom lub okolicznościom, które oznaczają wyższość własnej, a nie obcej grupy. Tak więc, nawet gdy członkowie własnej i obcej grupy zachowują się dokładnie tak samo, krańcowy błąd atrybucji doprowadza do pomniejszania znaczenia negatywnych zachowań własnej grupy oraz pozytywnych zachowań grupy obcej. To poznawcze zniekształcenie prowadzi do powstawania różnych stereotypów na temat obu grup. Kolejnym środkiem uzyskania pozytywnej samooceny jest zdobycie akceptacji osób znaczących. Tym samym potrzeba akceptacji społecznej jest kolejnym potężnym czynnikiem motywacyjnym, leżącym u podstaw zarówno zachowań indywidualnych, jak i zbiorowych. Posiadając i wyrażając przyjęte kulturowo stereotypy innych grup, ludzie mogą łatwiej pozyskać akceptację pozostałych członków własnej grupy. Zachowując się wobec członków innych grup w stereotypowy sposób, dana osoba wyraża swoją tożsamość grupową, a dzięki temu zyskuje większe szanse zdobycia nagrody w postaci akceptacji ze strony własnej grupy. Jak zatem powstają negatywne i pozytywne aspekty stereotypów? Jako przyczynę powstawania negatywnych stereotypów często wskazuje się warunkowanie klasyczne emocji stereotypowych. Warunkowanie klasyczne zachodzi wówczas, gdy jakaś osoba lub przedmiot, które występują wielokrotnie w parze z konkretną emocją, zaczynają same wywoływać tę emocję. W wyniku tego procesu powtarzające się doświadczanie emocji w sytuacji aktywizacji pojęcia grupy może się wkrótce przenieść na samą grupę. Na przykład, nawet przypadkowym kontaktom z nieznanymi grupami towarzyszy często afekt negatywny. Wyniki niektórych badań sugerują, że im rzadsze są interakcje pomiędzy dwiema grupami, tym silniejszy lęk i irytację odczuwają ich członkowie, kiedy dochodzi do spotkania. Po kilku takich nieprzyjemnych spotkaniach emocje, które początkowo wzbudzał kontakt międzygrupowy, mogą zostać skojarzone z samą grupą, tak że afekt negatywny staje się częścią stereotypu danej grupy. Emocje pozytywne lub negatywne mogą również zostać skojarzone z jakąś grupą z powodu reakcji poważanych osób wobec tej grupy. Jeśli napomknięcie o mieszkańcach innego regionu wywołuje zwykle gniew lub oburzenie u któregoś z rodziców, aktywizacji pojęcia tej grupy u dziecka będzie regularnie towarzyszyć uczucie strachu lub odrazy. Na skutek powtarzania się tej sytuacji owe negatywne reakcje afektywne zostaną coraz ściślej kojarzone z daną grupą, aż wreszcie sama grupa będzie je wywoływać, niezależnie od reakcji, a nawet obecności innych. Zatem w rezultacie warunkowania klasycznego widok członków danej grupy, usłyszane napomknięcie o tej grupie, a nawet sama myśl o niej wzbudzać będą zdenerwowanie, lek lub gniew, które początkowo aktywizowane były przez doświadczenie emocjonalne. Na początku to doświadczenia związane z daną grupą są negatywne; wkrótce sama grupa wydaje się zła. Pozytywne postrzeganie łączy się natomiast ze zjawiskiem samej ekspozycji. Powszechnie uważa się, że wielokrotna i niewymuszona ekspozycja na jakiś bodziec wzmaga pozytywne postawy wobec tego bodźca. Wydaje się prawdopodobne, że taki mechanizm przyczynia się ogólnie do powstawania pozytywnych stereotypów. Jednakże w bardziej naturalnych okolicznościach mechanizm samej ekspozycji wydaje się przyczyniać raczej do powstawania 3 pozytywnych stereotypów na temat członków własnej grupy (których często spotykamy) niż pozytywnych uczuć wobec członków obcych grup. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, wpływ samej ekspozycji wydaje się silniejszy, gdy bodziec działa w pozytywnym lub neutralnym kontekście (jak może się dziać w wypadku członków własnej grupy), niż w wypadku kontekstu negatywnego (w którym pojawiają się często członkowie obcych grup). Po drugie, wpływ samej ekspozycji jest silniejszy wówczas, gdy obserwatorzy nie zdają sobie z niej sprawy. Alternatywne wyjaśnienie efektu samej ekspozycji dostarcza model zaproponowany przez Bornsteina, w myśl którego, każdy bodziec początkowo wzbudza wiele konkurujących ze sobą reakcji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Efekt samej ekspozycji występuje wtedy, gdy oczekiwania negatywne ulegają rozproszeniu w wyniku dalszej ekspozycji na bodziec, a dominować zaczynają reakcje pozytywne. Jednak kiedy osoby bodźcowe prezentowane są w kontekście negatywnym, kontekst ten może zapobiec rozproszeniu negatywnych oczekiwań, tak że nasilą się raczej reakcje negatywne, a nie pozytywne. Podsumowując. Stereotyp najtrafniej definiuje się jako strukturę poznawczą zakodowaną w umyśle jako reprezentacja umysłowa kategorii społecznych, której cechą szczególną jest jej upraszczający, „skrótowy” charakter. Stereotypy z założenia są pozytywnym zjawiskiem, ponieważ stanowią one mechanizm przetwarzania informacji społecznych, pozwalający na efektywność poznawczą w sensie szybkości i automatyczności podejmowanych ocen, decyzji i działań w sferze stosunków międzyludzkich. Umożliwiają również budowanie i wzmacnianie pozytywnej samooceny. Problem pojawia się, gdy postrzegamy grupy ludzi jako „my” i „oni”. Powoduje to silne utożsamianie się z własną grupą, faworyzowanie jej, a zarazem wiązanie negatywnych cech i emocji z grupą obcą. Takie postrzeganie jest bardzo często wynikiem różnego rodzaju manipulacji. Szczególnie widocznych przykładów dostarcza scena polityczna. Zapobieżenie negatywnym skutkom stereotypizacji i powrót do jej naturalnych, pozytywnych cech może zapewnić odpowiednia edukacja oraz indywidualne (przez każdego z nas) poznanie i ocenianie trafności danego stereotypu. Bibliografia 1. Stereotypy i uprzedzenia. Uwarunkowania psychologiczne i kulturowe, praca zbiorowa pod red. M. Kofty i A. Jasińskiej-Kani, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001 2. C.N. Macrae, Ch. Stangor, M. Hewstone, Stereotypy i uprzedzenia. Najnowsze ujęcie, GWP, Gdańsk 1999 3. J. Strelau, Psychologia, podręcznik akademicki, GWP, Gdańsk 2000 4. Internetowa Encyklopedia Wiem 2001, http://wiem.onet.pl 4 5. Wzory i stereotypy społeczne, internet 5