Człowiek jako istota społeczna

advertisement
Ewa Stroińska
Katedra Socjologii
SAN
Człowiek jako istota społeczna
Człowiek i społeczeństwo zawsze były, są i będą przedmiotem zainteresowania
socjologów, choć problematyka ta przewija się praktycznie we wszystkich dziedzinach
zajmujących się tematyką społeczną, np. ekonomia, marketing, zarządzania itp.
Po raz pierwszy sformułowania tego użył grecki filozof Arystoteles. Oznaczać ono
miało, że człowiek żyje we wspólnocie, że związki między ludźmi a wspólnotą mają
charakter „naturalny” oraz, że człowiek żyjąc we wspólnocie jest zarazem jej twórcą. 1
Analizując problematykę dotyczącą człowieka jako istoty społecznej należy zwrócić
uwagę na fakt, że ma ona kilka znaczeń:
1. określenie to wskazuje na społeczną, a nie na przyrodniczą naturę człowieka,
analizuje się tu relacje jednostki i społeczeństwa (którego jest współtwórcą) do przyrody i do
własnej biologicznej natury;
2. w drugim aspekcie, zaznacza się fakt, że człowiek żyje we wspólnocie, a więc
uwypukla się tutaj charakter powiązań jednostki ze społeczeństwem w skład którego aktywnie
wchodzi;
3.
trzeci
wymiar
obrazuje
człowieka
jako
jednostkę
podporządkowaną
społeczeństwu. W tym aspekcie ukazuje nam się człowiek, który jest wytworem
społeczeństwa, czyli jest taki jak wspólnota w której egzystuje.
Z jednej strony człowiek jest częścią przyrody, a z drugiej dość wyraziście widać że
w coraz większym stopniu uwalnia się od niej i sprawuje nad nią coraz większą kontrolę.
Oczywiście uwarunkowania biologiczne są bardzo istotne w rozwoju i egzystowaniu
jednostek, ale w dużej mierze są one uzależnione od społeczeństwa, od społecznie
utrwalonych i uwzorowanych sposobów ich regulowania.
„Droga do społeczeństwa wiedzie przez uspołecznienie i kulturę. Tą drogą jedynie
dokonać się może przemiana młodocianego osobnika, który tylko przez swe biologiczne
cechy należy do gatunku ludzkiego, w osobowość społeczną, w członka określonej i ludzkiej
zbiorowości, zachowującego jej obyczaje i ulegającego jej prawom. Aktualne formy kultury i
J. Kulpińska: Człowiek jako istota społeczna, [w] Z. Krawczyk, W. Morawski (red.) Socjologia problemy
podstawowe, PWN, Warszawa 1991
1
życia społecznego stanowią dorobek wielu pokoleń i mogą być przekazywane jednostce tylko
przez kontakt ze społeczeństwem, będącym ich depozytariuszem. Przykłady dzikich dzieci
wskazują dobitnie na niezdolność jednostki żyjącej w izolacji do samodzielnego osiągnięcia
zdobyczy intelektualnych, które uznajemy za istotę człowieczeństwa.” 2
W cytowanym tekście poruszone zostało zagadnienie tzw. „dzikich dzieci”, czyli
dzieci wychowywanych przez zwierzęta. Jednym z najbardziej znanych i najlepiej
opisujących to zjawisko zdarzeń była relacja pastora, który w 1920 r. odnalazł dwie
dziewczynki wychowywane w stadzie wilczym. Dzieciom nadano imiona Amala i kamala. W
chwili odnalezienia jedna z nich liczyła 10 lat, druga 1,5 roku. Nie są do końca znane
okoliczności ich znalezienia się w stadzie wilczym. Prawdopodobnie zostały porwane przez
wilczycę, która straciła swoje małe i „zaadoptowała” ludzkie dzieci jako swoje. W chwili ich
odnalezienia dzieci poruszały się na czworakach, bały się panicznie ludzi, najlepiej
wyostrzonym u nich narządem był słuch i węch. „... przy ruchu powolnym poruszała się na
kolanach, których skóra była zgrubiała i twarda.(... )Biegnąc (...) opierała się na dłoniach i
stopach, korpus jej przy tym zachowywał położenie poziome, głowa była sztywno uniesiona
na karku. Biegła ona w ten sposób z taka szybkością, że dorosłym mężczyznom trudno ją było
dogonić (...) Potrafiła ze znacznej odległości zwietrzyć porzuconą kość, (...) padliną, na którą
rzucała się żarłocznie (...)”3. Brak było również oznak mowy. „Dziewczynki nie tylko nie
umiały mówić, ale nie reagowały przez długi czas na żadne zwrócone do nich słowa. (...) W
ostatnim okresie jej życia – (mając około 19 lat) – znała niewiele ponad 50 wyrazów, słownik
jej jednak stale się wzbogacał. Umiała też formułować proste zdania, jakkolwiek najczęściej
komunikowała się z otoczeniem za pomocą gestów.”4
Powyższy opis występowania „dzikich dzieci” zmusza mnie do przytoczenia w tym
miejscu słów Ezra Park „Człowiek nie rodzi się ludzkim”, które ukazują jak dalece społecznie
uwarunkowane są nawet biologiczne cechy człowieka, takie jak wyprostowana postawa,
naturalny instynkt towarzyski, mowa. Nie jest tak, że rodząc się mamy naturalną potrzebę,
popęd do szukania towarzystwa innych ludzi, do przebywania z nimi. Ta potrzeba jest nam
dana w sposób „szczątkowy” i w momencie oddziaływania na człowieka od samego
dzieciństwa innych ludzi rozwija się w nas i zostaje ugruntowana, a poprzez to uważamy ją za
naturalną. Przykłady „dzikich dzieci” wskazują na fakt, że owa dążność rozwija się tylko w
momencie oddziaływania na nas innych ludzi. Podobnie zarysowuje się fakt braku mowy,
A. Kłoskowska, Człowiek poza społeczeństwem, [w] Materiały do nauczania psychologii, T. 2, Wyd. PWN,
Warszawa 1967
3
op. cit., str. 745
4
op. cit., str. 756-747
2
który w przypadku opisywanych wcześniej dzieci nie wynikał z niedorozwoju natury
fizycznej, lecz było spowodowany pozbawieniem kontaktów społecznych, których brak nie
„wzniecił” rozwoju, tak zdawać by się mogło, naturalnej umiejętności jaką jest mowa .
„Usunięcie jednostki ludzkiej od wczesnego dzieciństwa poza zakres normalnych
oddziaływań społecznych oznacza unicestwienie możliwości jej rozwinięcia się w
normalnego, pełnego człowieka. (...) Człowiek to nie tylko organizm biologiczny, to istota
kulturalna i społeczna. Najistotniejsze właściwości osobowości ludzkiej, jej cechy psychiczne
i umysłowe mogą się rozwinąć jedynie w społeczeństwie pod wpływem oddziaływania
innych ludzi”5.
Z powyższych opisów dość jasno wynika, że człowiek rodzi się w rodzinie jako
istota iście biologiczna i dopiero oddziałująca na niego kultura danego społeczeństwa zmienia
go w istotę społeczną. Od pierwszej chwili swych narodzin człowiek uczy się otaczającej go
rzeczywistości, zaczynając od najbardziej prostych i najbliższych mu przedmiotów,
określonych sposobów zachowania, poglądów, wierzeń itp. Oznacza to, że kultura jest dla
człowieka czymś zewnętrznym, czymś czego musi się nauczyć aby funkcjonować
odpowiednio w społeczeństwie, którego jest zarazem współtwórcą i członkiem. Wynika z
tego, że to w nas wrodzone musi podlegać również procesowi uspołecznienia.
Ów proces uspołecznienia w socjologii uważany jest za jeden z najważniejszych
procesów a nazywany jest socjalizacją.
Socjalizacja to proces, który wprowadza jednostkę życie społeczne, uczy ją
zachowania i porozumiewania się wg. ustalonych wzorów.
W procesie socjalizacji każdy człowiek uczy się pewnych podstawowych
umiejętności wspólnych członkom danej określonej zbiorowości. Do tych umiejętności
zaliczyć możemy:
1. umiejętność panowania nad popędami i potrzebami oraz zaspokajanie ich wg
zasad przyjętych w danym społeczeństwie, np. spożywanie posiłków w określonych porach
dnia, typy okazywania radości, gniewu w różnych kulturach mogą być odmiennie wyrażane.
2. uczenie się zachowań zgodnych z ogólnie przyjętymi normami społecznymi i wg
określonych wzorów. Dość istotną rolę spełniają tutaj dwa elementy, tzn. wzór kulturowy czyli sposób zachowania określony i uznawany w danej grupie za dopuszczalny i skuteczny w
określonej sytuacji (odpowiednie zachowanie u lekarza, które jest odmienne od zachowania w
kościele czy na spotkaniu towarzyskim. W każdej z tych sytuacji będziemy się zachowywali
inaczej dopasowując się do niej, np. modląc się w Kościele nasze zachowanie jest postrzegane
jako odpowiednie, ale kiedy idziemy ulicą i spotkamy człowieka, który klęczy na środku ulicy
i modli się uznamy jego zachowanie za niezgodne z naszymi normami społecznymi
powszechnie akceptowanymi).6 Drugim elementem dość ważnym w tym aspekcie jest proces
internalizacji, czyli podstawowy mechanizm przejmowania w procesie socjalizacji wzorów
zachowań, norm i wartości tworzonych przez daną kulturę. Przyswojenie kulturowych
schematów działania jest tak silne, że jednostka traktuje je jako swoje własne, naturalne, np.
faktu wyciągnięcia i uściśnięcia ręki partnera jako gest powitania nie analizujemy w
momencie jego zaistnienia, dokonujemy go niejako bezwiednie, dość spontanicznie, przez co
wydawać się nam może ten fakt, jako naturalny.
3. socjalizacja wpływa na kształtowanie się systemów wartości i hierarchii potrzeb,
które określają aspiracje, czyli dążenia do tego by osiągać pewne dobra, cechy, np. mieć dużo
pieniędzy, być bogatym. System wartości jest dość specyficzny i jest uzależniony
np. od warstwy społecznej w której funkcjonuje jednostka. Inny system wartości i aspiracji
będzie posiadał rolnik i pracownik umysłowy, osoba młoda czy dorosła. Żaden z nich nie
będzie lepszy czy gorszy, będzie po prostu inny adekwatny dla osoby zajmującej określoną
pozycję w strukturze społecznej.
4. proces socjalizacji uczy odgrywania ról społecznych, czyli zdobywa umiejętność
spełniania oczekiwań innych oraz przystosowania spełniania zachowania do postępowania
innych ludzi. W tym miejscu zasygnalizowałam problematykę roli społecznej o której
powiem bardziej szczegółowo w dalszej części tekstu.
5. socjalizacja uczy człowieka bardzo ważnego procesu jakim jest porozumiewanie
się zarówno za pomocą słów jak i symboli, gestów. Podkreślić tu należy fakt, że uczymy się
języka, symboli i gestów które są przede wszystkim przydatne do zastosowania w danej
grupie społecznej, w obrębie danej konkretnej kultury.7
Socjalizacja jest procesem, który trwa przez całe życie jednostki. Możemy wyróżnić
dwa podstawowe etapy socjalizacji. Możemy mówić o socjalizacji pierwotnej – obejmuje
kilka okresów rozwojowych człowieka, które różnią się od siebie przede wszystkim stopniem
uzależnienia jego zachowań od innych oraz czynnikami pobudzającymi jego rozwój. Jest to
okres, który przechodzimy w dzieciństwie i proces ten pozwala nam stać się istota społeczną
w pełni tego słowa znaczeniu. „Socjalizacja wpływając na rozwój jednostki, kształtuje
wszystkie podstawowe elementy jej osobowości, (...) przystosowuje (...) do życia w
5
op. cit., str. 757
J. Szczepanski, Elementarne pojęcia socjologii, PWN, Warszawa 1970, str.100-102
7
A. Kozłowska, Jednostka a społeczeństwo, [w] J. Polakowska-Kujawa (red.) Socjologia ogólna. Wybrane
problemy, Wyd. SGH, Warszawa 1999, str. 32-45
6
zbiorowości, umożliwia im porozumiewanie się i inteligentne działanie w jej ramach, uczy,
jak się trzeba zachowywać, by osiągać cele życiowe. (...) Ze względu na fakt, iż socjalizacja
pierwotna odbywa się w tzw. grupach pierwotnych, które określone są „piastunkami natury
ludzkiej” (rodzina, grupa rówieśnicza, sąsiedzka, zabawowa itp. ), jest ona zarazem procesem
dokonującym się w atmosferze silnych związków emocjonalnych. (...) Socjalizacja pierwotna
opiera się na takich mechanizmach jak: mechanizm uczenia się, związany z systemem
stosowanych kar i nagród, mechanizm zachowania innych osób lub do wzorowania się na
nich oraz mechanizm identyfikacji (utożsamiania się).”8 Ten pierwszy okres socjalizacji jest
niezwykle ważny w życiu człowieka. W trakcie jego trwania przejmuje ono wszystkie normy,
wartości, wzory, postawy, role społeczne wytworzone przez dana kulturę dzięki
podstawowemu mechanizmowi umożliwiającemu to przejęcie jakim jest internalizacja.
Polega to na tak silnym przyswojeniu sobie owych kulturowych schematów działania, że
jednostka traktuje je jako swoje własne, „naturalne”, niejako przejęte genetycznie.
„W socjalizacji pierwotnej obserwować możemy stopniowe abstrahowanie w świadomości
dziecka od ról, norm i postaw konkretnych, innych osób i postrzeganie ról, norm i postaw
w ogóle. Normy, czy zasady postępowania ulegają uogólnieniu, generalizacji. Jednostka
przechodzi od stanu identyfikacji z konkretnymi osobami do identyfikacji z ogółem innych
ludzi (...), z całym społeczeństwem.”9
Można powiedzieć, iż proces socjalizacji pierwotnej pomaga nam zinternalizować
(uwewnętrznić) następujące elementy: język, który stanowi podstawowe narzędzie
socjalizacji, schematy motywacyjne i interpretacyjne, które będą stosowane do aktualnie
przydarzających się sytuacji oraz sytuacji przyszłych (np. związanych z wyborem zawodu,
kariery zawodowej), różnego rodzaju umiejętności, potrzebnych do życia w danym
społeczeństwie (np. „w jednej kulturze młody musi opanować umiejętność posługiwanie się
kajakiem i harpunem, w innym umiejętność prowadzenia samochodu na ulicy” 10).
Procesy uczenia się trwają jednak przez całe życie. W momencie kiedy kończy się
socjalizacja pierwotna człowiek zostaje poddany dalszemu kształtowaniu który obywa się już
w trakcie trwania drugiego etapu socjalizacji, a mianowicie socjalizacji wtórnej.
„Socjalizacja wtórna, to okres, w który wchodzi jednostka po socjalizacji
pierwotnej. W odróżnieniu od tej ostatniej, socjalizacja wtórna nigdy nie jest całkowita i
D. Walczak-Duraj Podstawy socjologii, Wyd. Omega-Praksis, łodź 1998
op. cit., str. 107
10
op. cit., str. 109
8
9
nigdy się nie kończy. Polega ona przede wszystkim na nabywaniu wiedzy związanej z rolami,
które pośrednio lub bezpośrednio wyprowadzane są ze społecznego podziału pracy.”11
O ile socjalizacja pierwotna opiera się głównie na mechanizmach naśladownictwa,
identyfikacji z innymi, to socjalizacja wtórna nie polega na całkowitym naśladowaniu innych.
Wystarczy tu tylko minimalne naśladownictwo, które służy osiąganiu założonych celów.
W toku socjalizacji wtórnej jednostka uczy się przede wszystkim słownictwa związanego
z pełnieniem określonych ról społecznych, symboliki znaczenia pełnionych ról oraz różnych
schematów motywacyjnych i interpretacyjnych, które będą pomocne przy wykonywaniu
pełnionych ról oraz rozumieniu ról odgrywanych przez innych otaczających nas ludzi.
Analizując proces socjalizacji zwróciliśmy uwagę czego tak na prawdę uczy nas lub
też powinien uczyć nas ten proces. Niestety jednak nie zawsze przebiega on w sposób do
końca prawidłowy. Mogą wstąpić pewne błędy, zakłócenia w trakcie realizacji socjalizacji,
a wiążą się one najczęściej z następującymi aspektami:
1. rodzice mogą przekazywać dziecku nieprawdziwe informacje o otaczającym go
świecie (np. mogą nadmiernie idealizować rzeczywistość, że świat jest wspaniały, ludzie
zawsze są uśmiechnięci i służą pomocą, a w momencie kiedy dziecko zderzy się z szarą
rzeczywistości okazuje się, że nie jest w stanie sobie z nią poradzić, nie może się w niej
odnaleźć, bo nie zawsze wszyscy chcą pomóc i są do nas życzliwie nastawieni);
2. często rodzice ochraniają dziecko przed kontaktem z rzeczywistością (np. tzw.
wychowywanie pod kloszem, kiedy to rodzice wykonują wszystkie obowiązki dziecka
zarówno w domu jak i poza nim, w efekcie czego ów młody człowiek nie jest przystosowany
do życia samodzielnie, gdyż nie został nauczony podstawowych reguł życia społecznego –
reguł społecznej gry życia);
3. nadmierna miłość jak i jej brak powoduje również zakłócenia w procesie
socjalizacji;
4. nadmierna przewaga bodźców negatywnych nad pozytywnymi dostarczana
dziecku prowadzi również do zaburzeń w procesie socjalizacji (np. wykształcenie zbyt niskiej
samooceny na własny temat, brak wiary we własne siły i możliwości).
W oparciu o powyższe rozważania można wnioskować, że człowiek jest istotą
społeczną, w pełni ukształtowaną przez kulturę w procesie socjalizacji. Efektem procesu
socjalizacji są określone cechy osobowości, postawy, poglądy, respekt dla norm i wartości
powszechnie akceptowanych. Jednostka i społeczeństwo są ze sobą nierozerwalnie połączone
11
op. cit., str. 109
i nie mogą bez siebie funkcjonować. „(...) bycie człowiekiem uwarunkowane jest społecznie,
ale jednocześnie nie mogłoby istnieć społeczeństwo bez akceptującej postawy jednostek”12.
Człowiek jako istota społeczna posiada ukształtowaną osobowość społeczną.
Poprzez osobowość społeczną możemy rozumieć zespół trwałych cech jednostki, które
w sposób znaczący oddziałują na jej działanie, myślenie, zachowanie, a tworzą się na bazie
cech biopsychicznych, które to z kolei są zdeterminowane wpływem kultury i struktur
zbiorowości, w który człowiek jest wychowany i w których egzystuje.
Dość powszechnie znaną koncepcją osobowości jest koncepcja J. Szczepańskiego,
który zakładał, iż osobowość to nic innego jak wytwór społeczeństwa i jego kultury. Według.
Szczepańskiego podstawowymi elementami składowymi osobowości są:
1. elementy biogenne (biologiczne) – czyli te, które przekazywane są dziedzicznie,
np. wzrost, waga, kolor skóry itp.;
2. elementy psychogenne (psychologiczne) – należą tu również elementy zaliczane
do wyposażenia genetycznego, ale są one znacznie bardziej plastyczne od elementów
biogennych i mogą ulegać modyfikacji w trakcie procesu socjalizacji, np. pamięć,
inteligencja, spostrzegawczość, itp.
3. elementy socjogenne (socjologiczne) – są to te elementy, które przekazywane są
w trakcie procesu socjalizacji, a polegają na wprowadzeniu jednostki w życie społeczne, uczą
wzorów, norm, sposobów zachowania się adekwatnego do określonego społeczeństwa i
panującej w nim kultury.13
W ramach elementów socjogennenych J. Szczepański wyróżnił cztery podstawowe
komponenty, które wchodzą w skład osobowości społecznej człowieka. Należą do nich:
1. kulturowy ideał osobowości – narzuca on jednostce wzór cech i zachowań
akceptowanych w społeczeństwie lub w pewnych grupach społecznych. Przekazywany jest on
w trakcie wychowania w ramach np. rodziny, szkoły, poprzez kulturę, tj. teatr, film, literaturę.
Kulturowy ideał osobowości zawiera w sobie pewne modelowe cechy osobowości, które
stanowić mogą układ odniesienia dla cech społecznie pożądanych i uznawanych za
najbardziej adekwatne. „W poszczególnych zbiorowościach istnieje (...) wzór urzędnika i
wzór nauczyciela, wzór oficera i wzór księdza albo pastora, wzór inteligenta i robotnika
fabrycznego(...)14.
J. Jarco, B. Lewandowska, J. Stasiuk, Socjologia i komunikacja społeczna. Wykłady, Wyd. Wyższa Szkoła
Zarządzania, Wrocław 2000
13
J. Szczepański, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970, str. 121-138
14
D. Duraj, Podstawy socjologii, op. cit., str. 72
12
2. jaźń subiektywna – można powiedzieć, że jest to obraz własnej osoby. Jest to
zespół wyobrażeń o sobie, o swoim wyglądzie zewnętrznym, swojej psychice, cechach
moralno-społecznych. Rozwija się nieświadomie w okresie wczesnego dzieciństwa pod
wpływem rodziny, znajomych, rówieśników, sąsiadów itp. O jej treści decyduje stosunek
bliskich do jednostki, np. znaczne uwielbienie dziecka przez rodziców budzi w nim poczucie
własnej doskonałości i odwrotnie brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony rodziców
lub też nagminne niedocenianie działań, osiągnięć dziecka prowadzi do zaniżania własnych
możliwości, umiejętności. Mówimy często o jaźni subiektywnej jako zespole urojeń, fantazji
które mogą kompensować niepowodzenia i upokorzenia w wykonywaniu ról, np. nie lubią
mnie w pracy, bo jestem znacznie mądrzejsza, lepiej wykonuje powierzone zadania a oni
zazdroszczą mi tego – takie ukazywanie sprawy przed samym sobą powoduje że jednostki
szukają w owej jaźni pociechy i usprawiedliwienia dla własnych działań i sytuacji, w której
się znajdują.
3. jaźń odzwierciedlona - jest to zespół wyobrażeń o tym co myślą o nas inni
ludzie. Można bardzo prozaicznie powiedzieć, iż dzięki funkcjonowaniu tego elementu naszej
osobowości możemy „obejrzeć się w oczach innych”. Jaźń ta składa się z wyobrażenia jak
spostrzegają nas inni, jak oceniają nasz wygląd, nasze postępowanie oraz z reakcji na te
wyobrażenia w postaci wstydu, dumy, zadowolenia.
Jaźń subiektywna nie pokrywa się z jaźnią odzwierciedloną, gdyż zazwyczaj stanowi
ona zespół dodatnich wyobrażeń na temat własnej osoby, stanowi ona niezbędną podstawę dla
utrzymania równowagi psychicznej oraz zadowolenia z siebie. Często pomaga przeciwstawić
się niekorzystnym ocenom otoczenia, które może odczytywać dzięki jaźni odzwierciedlonej.
Zarówno jaźń odzwierciedlona jak i subiektywna stanowią istotny regulator dążeń
jednostki do realizacji kulturowego ideału osobowości oraz realizowania ról społecznych. 15
4. role społeczne – „omawiane wyżej elementy opisują dwa bieguny społecznej
osobowości – sferę jej indywidualnej świadomości oraz to, co pochodzi od społeczeństwa
jako całości. Problem ról społecznych sytuuje rozważania o jednostce na pośrednim poziomie,
łączącym oba te elementy. Praktycznie od momentu przyjścia na świat układanie naszych
wzajemnych relacji ze społeczeństwem polega na uczeniu się pełnienia różnorodnych ról
społecznych – poczynając od roli dziecka, syna, córki, poprzez ucznia, kolegi, męża, żony, aż
do roli członka wspólnoty religijnej, partii politycznej, społeczeństwa czy narodu.”16.
15
16
J. Jarco (red.) Socjologia..., op. cit. str. 32-35
op. cit., str. 37
Termin rola został przeniesiony na grunt rozważań społecznych z terminologii
teatralnej „przypomina w tym ujęciu sytuację aktora w siedemnastowiecznej włoskiej
commedia del arte, gdzie znana była fabuła sztuki, jej bohaterowie, natomiast realizację roli –
dialogi i formę – pozostawiano aktorowi.”17.
W sposób bardzo podobny zarysowuje się sytuacja z rolami pełnionymi przez nas w
społeczeństwie. Znamy sytuację w której mamy wykonać określoną rolę, funkcje i zadania
roli, a sposób odegrania każdej z nich zależy od osoby wykonującej – grającej – rolę oraz od
otoczenia przed jakim ją odgrywa. Jest podobnie jak w teatrze: aktor odgrywający role, czyli
dana jednostka oraz widownia - społeczeństwo, które dostarcza scenariusza dla wszystkich
uczestników teatru życia społecznego. Każdy uczestnik życia społecznego musi wcielić się w
przeznaczoną dla niego rolę, a społeczeństwo, które jest publicznością nagradza lub karze
graną przez niego rolę (aprobata lub dezaprobata społeczna) Tak długo, jak aktorzy grają
według scenariusza, tak długo gra społeczna toczy się zgodnie z planem – wyznaczonym
scenariuszem.18
Ilustracją do powyższego może być schemat scenariusza roli studenta:
ROLA
STUDENTA
władza
(rektor, dziekan)
opinia
publiczna
rodzice
inni
studenci
wykładowcy
Rola społeczna - to względnie stały i wewnętrznie spójny zespół zachowań i cech
będących reakcjami na zachowania innych osób i przebiegających według bardziej lub mniej
ustalonego wzoru.
Bardzo często analizując pojęcie roli społecznej mówi się, że jest to swoistego
rodzaju układ, na który składają się pozycje i oczekiwania dotyczące tego, jak jednostki
zajmujące konkretne miejsca w strukturze społecznej powinny się zachowywać.
J. H. Turner mówi, o występowaniu trzech klas oczekiwań wobec ról:
17
18
op. cit., str. 37
E. Goffman, Człowiek w teatrze życia codziennego, PIW, Warszawa 1981
1. wynikające ze scenariusza – wynikają one głównie z sytuacji społecznych
związanych z zajmowaniem danej pozycji, w ramach której występują dokładnie
zdefiniowane normy określające zachowania jednostek;
2. oczekiwania ze strony tzw. innych „aktorów” – odnoszą się do sytuacji w których
nasi partnerzy wysuwają wobec nas konkretne oczekiwania, żądania;
3. oczekiwania za strony publiczności – są związane ze społeczeństwem ujęty
całościowo, jako układ ogólnych powiązań, zależności w ramach struktury społecznej.19
W każdym społeczeństwie istnieje wiele ról, które musi wypełniać człowiek. Układ
ról w społeczeństwie nie jest przyjęty raz jeden i trwa nie zmieniając się. Jest to układ
dynamiczny, który charakteryzuje się zanikaniem jednych i pojawianiem się nowych ról
społecznych, np. rola, która pojawiła się w naszych realiach dość niedawno to rola
bezrobotnego, rola bezdomnego, a z drugiej strony rola człowieka sukcesu.
Jednostka może pełnić wiele ról jednocześnie, np. rolę matki, dziecka, żony,
pracownika, studenta. Wypełniane role mogą się wspomagać nawzajem, np. rola pracownika i
studenta, gdzie zdobywana wiedza pomaga w awansowaniu na nowe stanowiska w pracy, ale
mogą też pozostawać wobec siebie w konflikcie, np. rola matki i rola pracownika.
W przypadku wystąpienia ról konfliktowych bardzo ważne jest określenie stopnia istotności,
ważności poszczególnych odgrywanych przez jednostkę ról (np. czy ważna jest dla mnie
kariera zawodowa czy pełnienie obowiązków wynikających z bycia matką). Jednym z
zabiegów umożliwiających rozładowanie napięcia wywołanego konfliktowością ról jest
rozłożenie pełnienia ról w czasie, np. przez okres pierwszych 2 lat zajmę się wychowaniem
dziecka, a następnie w miarę możliwości postaram się zająć rozwojem zawodowym.
Tak jak już zaznaczyliśmy jednostka spełnia w społeczeństwie wiele ról, dlatego też
możemy wyróżnić wiele typów ról. Jedna z typologii wyróżnia następujące rodzaje ról:
1. role przypisane (tzw. narzucone) – to te, które wypełniamy bez naszego wyboru,
np. rasa, płeć;
2. role osiągane – te do których wypełniania dążymy sama jednostka, np. rola matki,
pracownika, koleżanki;
3. role sformalizowane – ten typ odnosi się do ról, których wypełnianie wiąże się z
pewnymi
unormowaniami
na
przykład
prawnymi,
czy
wynikającymi
z
układu
hierarchicznego, np. pracodawca – pracownik, uczeń – nauczyciel
19
J.H. Turner, struktura teorii socjologicznej, Warszawa 1985, str. 421 i nast. [w] D. Walczak-Duraj, Podstawy
socjologii. Praxiss, Łódź 1998
4. role niesformalizowane – te, których wypełnianie nie wynika bezpośrednio z
układów hierarchicznych, np.: rola koleżanki, małżonka
5. role trwałe – które wykonywane są przez jednostkę przez całe swoje życie lub
znaczną jego część, np. rola matki, dziecka
6. role krótkotrwałe – role, które wykonujemy przez pewien określony czas, np. rola
studenta, rola klienta.
Konflikt ról
1. Sprzeczność ról (niemożność pogodzenia ról zawodowych i rodzinnych)
2. Dysonans między poglądami (socjolog anarchista)
3. Konflikt interesów (sędzia kuzynem oskarżonego)
4. Role narzucające kontakty i interakcje (mezalians, biały-czarny)
Formy łagodzenia konfliktów
1.
3.
4.
5.
Wybór roli nadrzędnej
Wycofanie z roli
Zaniechanie wejścia w role
Normy kulturowe
Oczywiście przy wykonywaniu ról społecznych bardzo ważną rolę odgrywa proces
przystosowania do roli, którą mamy wykonywać. Możemy wyróżnić kilka podstawowych
typów stosunku jednostki do wykonywanych ról społecznych:
1. identyfikacja z rolą – związana jest ona bardzo mocno z procesem internalizacji
norm i zachowań związanych z daną wykonywaną przez jednostkę rolą (np. rola dziecka,
matki)
2. wdrukowanie roli – odnosi się do wpisania w nasz życiorys ról o zabarwieniu
pozytywnym lub negatywnym, których już nie wypełniamy, ale niejako są z nami zawsze
obecne, stanowić mogą swego rodzaju etykietę, która może nam na przykład dezorganizować
w sposób istotny nasze życie, np. rola eks-wwięźnia, eks-alkoholika
3. wrastanie w rolę – przede wszystkim proces ten jest istotny w celu
przystosowania się do ról społecznie i moralnie nieakceptowanych, np.?
4. manipulacja rolą – tutaj mamy do czynienia ze zjawiskiem pełnienia roli
wyraźnie w sposób dekoracyjny, fasadowy, mający jedynie przynieść określoną korzyść, np.
rola kolegi, przyjaciela?
5. negacja roli - proces ten polega na mniej lub bardziej wyraźnym odrzuceniu roli,
którą pełnimy dobrowolnie, np. rola alkoholika w terapii antyalkoholowej, lub roli, do której
pełnienia jesteśmy niejako zobowiązani społecznie, np. rola kobiet w koncepcji
feministycznej)
6. kreacja roli - odnosi się do tworzenia roli, której do tej pory nie było, ma on nie
tylko wymiar twórczy, innowacyjny, np. rola człowieka sukcesu, maklera giełdowego, ale też
ról o zabarwieniu negatywnym np. rola bezrobotnego absolwenta wyższych uczelni.20
Z każdą pełnioną przez nas rolą związane są pewnego rodzaju elementy zwane
cechami roli:
-
cechy podstawowe – co trzeba wykonywać w pełnieniu określonych ról
-
cechy wystarczające – co powinniśmy wykonywać podczas odgrywania ról
społecznych
-
cechy peryferyjne – co możemy a nie musimy wykonywać, aby prawidłowo
funkcjonować w roli, którą odgrywamy
Powyższe cechy dla jaśniejszego zrozumienia postanowiłam przedstawić w postaci
poniższej tabelki, w której znajdują się opisy dwóch ze z uwzględnieniem wyżej
wymienionych cech:
Pracownik naukowy
Musi
Student
Posiadać wiedzę, tytuł naukowy,
Chodzić
na
ćwiczenia,
prowadzić zajęcia, egzekwować wiedzę,
egzaminy, zaliczać zajęcia itp.
zdawać
podporządkować się układowi
hierarchicznemu panującemu na uczelni
Powinien Posiadać autorytet, być obiektywny przy Chodzić na wykłady, uczyć się, brać
ocenie,
dokształcać
się,
inspirować udział w zajęciach, w życiu
innych, w tym głównie studentów
studenckim, posiadać kulturę osobistą,
rozwijać się intelektualnie itp.
Może
Być sympatycznym, nastawiony
Pracować, należeć do kół studenckich,
przyjaźnie do studentów, brać udział w
chodzić na konsultacje itp.
życiu studenckim, mieć poczucie humoru,
Przy analizie problematyki związanej z socjalizacją, pełnieniem ról społecznych
przez jednostki można zadać sobie pytanie: czy wykonywane przez nas role negują wolność
jednostki. Do tej pory powiedzieliśmy sobie, że społeczeństwo poprzez socjalizację kształtuje
20
D. Walczak-Duraj, Podstawy socjologii, op. cit. str. 94 -96
nasze zachowania, uczucia, myślenie. Czy wobec tego ma na nas tak ogromny wpływ, iż
człowiek nie jest wolny i niepowtarzalny.
Wiele teorii socjologicznych kładzie nacisk na wpływ środowiska zewnętrznego, tzn.
społeczeństwa na ludzkie działania. Dennis Wrong nazwał to zjawisko „przesocjalizowaną”
(oversocialized) koncepcją człowieka. Według niej każdy człowiek przypomina marionetkę,
której działanie jest reakcją na działanie, oczekiwania, zachowanie naszego otoczenia. Wrong
kładzie nacisk na fakt, że jesteśmy zarówno stworzeniami społecznymi jak i biologicznymi.
Co prawda teorie mówiące, że to społeczeństwo na decydujący wpływ na nasze zachowanie
i w zasadzie biologia nie przemawia za naszą wolnością osobistą, to jednak podkreślił Wrong
– człowiek nie koniecznie jest jedynie produktem społeczeństwa. Peter Berger analizując
zachowania ludzkie stwierdził, że jednostki nie są bezwolnymi marionetkami, dowolnie
kształtowanymi przez społeczeństwo i jego kulturę. Tym co odróżnia nas od marionetki jest
nic innego – zdaniem P. Bergera – jak możliwość i umiejętność jednostek do zatrzymania się
i spojrzenia w górę. Dzięki temu jesteśmy w stanie dostrzec maszynerię która nami kieruje,
która rządzi naszymi działaniami. W ten sposób jeśli chcemy możemy pociągnąć za sznurki,
które prowadzą nasze ruchy. Jesteśmy w stanie działać tak aby kreować i zmieniać. Owo
spojrzenia na rzeczywistość daje nam podstawy by wierzyć w naszą autonomię. Według
Bergera im więcej dowiemy się jak działa społeczny mechanizm tym bardziej będziemy
mogli twierdzić, że jesteśmy wolni.21 Obserwując zjawiska społeczne uczymy się, że każdą
rolę jesteśmy w stanie realizować na różne sposoby – od skrajnego oportunizmu po skrajne
nowatorstwo, a więc być osobą mniej lub bardziej wolną.
Jeżeli zwróciliśmy uwagę na fakt, że jednostka posiada pewien zakres autonomii, to
powinniśmy podkreślić, że jednocześnie może ona dokonywać ona zmiany w kreowanej
przez siebie roli. Zmiany te mogą być akceptowane przez społeczeństwo, które bacznie
obserwuje poczynania jednostek, lub też nie. Jednakże bardzo ważny jest tutaj fakt, by
społeczeństwo kontrolowało w pewien sposób poczynania ludzi wprowadzających zmiany
pozytywne a jeszcze bardziej negatywne. Wszelkiego rodzaju zamiany powodują
dezorganizację w funkcjonowaniu życia społecznego czy to na poziomie mikrospołecznym,
np. w rodzinie, szkole, czy na poziomie makrospołecznym, np. zbiorowość lokalna,
zakładowa Dla utrzymania porządku społecznego „powołane do życia” zostało pojęcie
kontroli społecznej. Według Piotra Sztompki „kontrola społeczna to zespół czynników
kształtujących zachowanie jednostki w sposób społecznie pożądany. Czynniki te występują w
dwóch aspektach – statycznym i dynamicznym. Aspekt statyczny – to społeczny system
normatywny przedstawiający wzorzec zachowań wymaganych. Aspekt dynamiczny – to
społeczne oddziaływanie represyjne i prewencyjne, podjęte w wyniku stwierdzenia
rozbieżności pomiędzy aktualnymi lub prawdopodobnym zachowaniem jednostek a
wymaganiami systemu normatywnego, oddziaływania zamierzające do usunięcia lub
zmniejszenia tej rozbieżności”.22
Kontrola społeczna swym zasięgiem obejmuje wzory zachowań (role), proces ich
przekazywania i uczenia się (socjalizacja i wychowanie), wartości, normy, cele do których
dążymy, opis sposobu w jaki można cele, do których dążymy osiągnąć.
Kontrola społeczna jest realizowana przez specjalne instytucje wyróżnione ze
względu na charakter uzasadnień i sankcji. Możemy wymienić tu:
1. zwyczaje i obyczaje: „zwyczaje to ustalone sposoby zachowania się w określonych
sytuacjach. (..) są one elementami kontroli społecznej dlatego, że są zinstytucjonalizowanymi
wzorami zachowań w sytuacjach ważnych dla grupy jako całości.”23
Obyczaj „(...)ustalony sposób postępowania, z którym grupa wiąże już pewne cechy
moralne i którego naruszenie wywołuje sankcje negatywne. Obyczaj zakłada już wyraźnie
pewien przymus w uznawaniu wartości grupowych i przymus (..) zachowań pożądanych z
punktu widzenia grupy”24
2. moralność – odnoszą się głównie do wskazania sposobów zachowań, które należy
przyjąć mając na uwadze kryteria i oceny moralne – dobro i zło, słuszność, sprawiedliwość,
prawda. Normy moralne mówią o zachowaniu wobec innych ludzi, a sankcje mają tu raczej
charakter nieformalny, wzmacniany przez oddziaływanie opinii społecznej, np. normy
etyczne mające na celu ochronę życia poczętego;
3. religia
- obejmuje ona idee, wierzenia, ale też normy moralne, ceremonie.
Dysponuje ona sankcjami wobec zachowań ludzi, a odnoszą się one przede wszystkim do
stosunku ludzi wobec Boga i świętości, oraz do religijnych norm określających relacje między
ludźmi. Przekroczenie normy uznawane jest jako grzech, to znaczy złamanie boskiego nakazu
lub zakazu. Ocena zachowań dokonywana jest w tym aspekcie w dwóch wymiarach: z jednej
strony ze względu na grzech wobec Boga, a z drugiej strony ze względu na przekroczenie
normy moralnej – społecznej.
21
P. Berger, Zaproszenie do socjologii, PWN, Warszawa 1995, str. 68-116
P. Sztompka, Teoria kontroli społecznej, „Kultura i społeczeństwo”, 1967, t.11, nr 3, str. 137 [w]
Z. Krawczyk, W. Morawski (red.) Socjologia... op.cit., str. 70
23
J. Szczepanski, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1963, s. 110 [w] Z. Krawczyk, W. Morawski (red.)
Socjologia..., op. cit. str. 73
24
J. Szczepanski, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970, s. 110 [w] Z. Krawczyk, W. Morawski (red.)
Socjologia..., op. cit. str. 73
22
4.. prawo – określa normy zachowań i zawiera ścisłe sankcje głównie o charakterze
negatywnym. Prawo mówi o tym jakie zachowania są zakazane, niż jakie są zalecane.
Charakterystyczne dla tego typu regulatorów jest zewnętrzny przymus do ich przestrzegania,
respektowania, np. kodeks karny, pracy itp.
Obok wyżej wymienionych podstawowych elementów kontroli społecznej można
wyróżnić jeszcze pośrednie – tzw. ideologiczne i bezpośrednie regulatory zachowań ludzkich.
Według D.S. Eitzena pośrednie środki kontroli społecznej odnoszą się do manipulowania
świadomością obywateli przez propagowanie wartości wzorów, zachowań przy pomocy
rodziny, szkoły, mass mediów, sportu. Natomiast bezpośrednia kontrola odnosi się do działań
zmierzających ściśle w kierunku neutralizowania zachowań osób, grup, które nie respektują
powszechnie panujących i uznawanych norm. Zaliczyć tutaj możemy na przykład biednych,
chorych umysłowo, przestępców nad którymi kontrolę sprawują wyspecjalizowane do tego
instytucje takie jak opieka społeczna, szpital, zakłady karne, itp.
25
Jakkolwiek każdy system zawsze zmierza do uzyskania pewnej wewnętrznej
integracji norm regulujących postępowanie ludzi, to jednak zdarza się nieraz, iż w odniesieniu
do przestrzegania jednej i tej samej normy istnieją pewne niezgodności, np. norma zakazująca
hałaśliwego zachowywania się na ulicach, akceptuje głośny śpiew harcerzy na ulicy,
jednocześnie nie akceptując śpiewu podpitych ludzi. W tych przypadkach mamy do czynienia
z dość odmienną oceną zachowania podporządkowanego jednej i tej samej normie.
Świadczyć to może o tym, że system kontroli społecznej nie jest do końca sztywno, ściśle
określony. Możliwe jest dokonywanie w jego obrębie pewnych zamian, a więc można
powiedzieć, że jest on również dość elastyczny. Owa elastyczność jest bardzo ważna
dla prawidłowego utrzymania ładu społecznego i sprawnego kontrolowania poczynań
społeczeństwa. Jest to szczególnie ważne w momencie kiedy społeczeństwo przyjmuje nowe
dotąd nieobecne, nie praktykowane zwyczaje, normy, np. akceptowanie wspólnego
zamieszkania młodych ludzi przed ślubem, akceptowanie zatrudniania opiekunek do małych
dzieci, kobiety robiące kariery jako kierownicy, menedżerowie. Przemiany dokonujące się w
społeczeństwie pociągają za sobą przemiany w sferze funkcjonowania dotychczasowych
podstawowych elementów kontroli społecznej.
Proces wciąż postępującej urbanizacji i industrializacji naraża jednostkę na pewnego
rodzaju niebezpieczeństwa, wynikające przede wszystkim ze zmian dokonujących się w
25
J. Kulpińska Człowiek jako istota społeczna [w] Z. Krawczyk, W. Morawski (red.) Socjologia....,
op.cit. str. 76
ramach podstawowych elementów kontroli społecznej. Powolne przechodzenie od kontroli
sztywnej, ale mimo to zapewniającej orientację w zakresie dobra i zła, do środowiska, które
oferuje znacznie większy zakres swobody, powoduje zagubienie się jednostek w otaczającej
rzeczywistości społecznej. Do momentu kiedy nie zostaną ustalone nowe mechanizmy
kontroli społecznej, zaczynają się pojawiać rozmaite odchylenia, które są nieodłącznym
elementem tego procesu, np. alkoholizm, prostytucja, narkomania itp. Wszelkie zachowania,
które odbiegają od obowiązujących norm noszą nazwę dewiacji. 26
Dewiacja – to przejawianie zachowań niezgodnych z oczekiwaniami i normami
społecznymi. Bardzo często podkreśla się fakt, że to warunki społeczne sprzyjają tworzeniu
się dewiacji, np. grupy izolowane od społeczeństwa powielają i przekazują normy, które są
dla nich charakterystyczne – dewiacyjne. Kontrola społeczna w przypadku dewiacji polega
głównie na ochronie norm, oraz dość precyzyjnym określeniu kto jest dewiantem i jakie
zachowanie może być za takie uznane. „Im bardziej drobiazgowa kontrola, tzn. im więcej
indywidualnych zachowań jest regulowanych przez zbiorowość, tym więcej dewiantów.
Znaczny margines pozostawiony własnemu wyborowi jednostki powoduje, że ma ona
znacznie mniej okazji do łamania norm.”27
Wszyscy ludzie dopuszczają się niekiedy zachowań, które określane są przez
społeczeństwo jako zachowania dewiacyjne. Nie wszystkie jednak te zachowania są
zauważane przez społeczeństwo, a jeśli już zostaną dostrzeżone to potraktowane zostają jako
przypadkowe odchylenie czy przekroczenie obowiązującej normy. Jest to tzw. dewiacja
pierwotna. Najważniejszy problem stanowi jednak moment, kiedy społeczeństwo uzna
jednostkę za dewianta, czyli dokona publicznego naznaczenia i w konsekwencji doprowadzi
do zaakceptowania zarówno przez społeczeństwo jak i przez samą jednostkę tożsamości
dewianta, na przykład osoba dokonująca notorycznie kradzieży w sklepie dopóki nie zostanie
złapana nie poddana zostanie procesowi wtórne dewiacji. Czasami jest wręcz odwrotnie, np.
jednostka uznana za dewianta wtórnego - alkoholik – pod wpływem naznaczenia postanawia
zmienić swoją osobowość – poddaje się terapii przeciwalkoholowej. W tym przypadku
dewiacja wtórna działa jako mechanizm napędowy do zmiany swojej tożsamości uznanej
powszechnie za dewiacyjną.
Dewiacja nie zawsze ma wymiar negatywny. Podkreśla się znaczenie dewiantów dla
zmiany i rozwoju społecznego. W tym aspekcie chodzi przede wszystkim o wszelkiego
J. Siewierski, Kontrola społeczna, [w] J. Polakowska-Kujawa (red.) Socjologia ogólna. Wybrane problemy,
SGH, Warszawa 1999, str. 61-65
27
J. Siewierski, Kontrola społeczna..., op.cit. str. 58
26
rodzaju innowatorów, których nowe pomysły, projekty produktów czy też działań nie pasują
do ustalonych norm, a przyczyniają się do rozwoju społecznego, nie powodując stagnacji
społecznej, np. w przeszłości za dewiantów uważano osoby, które walczyły o prawo
wyborcze dla kobiet; obecnie już nikt nie kwestionuje prawa wyborczego kobiet, a ci którzy
uznani zostali za dewiantów obecnie są chwaleni.
„Dewiacja jest zachowaniem innym niż zwykłe czy tradycyjne. To czy zostanie
przyjęta, czy napiętnowana, zleży od tego, kto wydaje ten osąd; zależy również od czasu, w
jakim to zachowanie ma miejsce. Krótko mówiąc dewiacja jest rezultatem procesu
społecznego. Przestępczość(...)wynika z naruszenia prawa i stanowi formę prawnie
zdefiniowanej dewiacji. Dewiacja (...) odnosi się do działań naruszających normy społeczne,
a niekoniecznie prawne.”28
Podstawowym celem omówionego wyżej fragmentu jest pokazanie tworzenia się
społeczeństwa i podstawowych relacji jaki występują między nim a jednostką. Skupiliśmy się
tu na opisaniu problematyki związanej z tworzeniem się osobowości człowieka, ze
szczególnym uwzględnieniem elementów socjogennych. Zapoznaliśmy się, choć w bardzo
małym zarysie,
z jednym z podstawowych procesów społecznych, jakim jest proces
socjalizacji.
Przy okazji analizy procesu socjalizacji, jako podstawowego elementu tworzenia się
interakcji społecznych zapoznaliśmy się z podstawowymi elementami kontroli społecznej,
której podlegają nasze zachowania wyuczone w trakcie socjalizacji. Zwróciliśmy również
uwagę na dość ważnym problem, który towarzyszy zarówno socjalizacji, jak i sprawowaniu
kontroli społecznej – dewiacji.
28
N. Goodman, Wstęp do socjologii, wyd. Zysk i S-ka, 1992, str. 122
Download