STYGMATYCY św. Franciszek z Asyżu pierwszy stygmatyk, znaki męki Chrystusa otrzymał w sierpniu 1224 r, na dwa lata przed śmiercią. Wyciśnięcie ran Jezusa miało miejsce w czasie postu św. Franciszka przed świętem Podwyższenia Krzyża Świętego. Chrystus ukazał mu się jako serafin, czyli nadprzyrodzona istota, okryta sześcioma skrzydłami i przybita do krzyża. Z jego ciała wychodziły promienie, które przeszyły stopy, dłonie i bok św. Franciszka. www.franciszkanie.pl STYGMATYCY Marta Robin Francuzka uznawana za jedną z najbardziej niezwykłych stygmatyczek. Pragnęła wstąpić do Karmelu, ale - jako dwudziestokilkuletnia kobieta - została całkowicie sparaliżowana. Od tej pory nie opuszczała swego pokoju, karmiąc się przez pół wieku wyłącznie Eucharystią! Od jesieni 1930 r., kiedy została naznaczona stygmatami, w każdy piątek przeżywała boleści Męki Pańskiej. Potem zewnętrze stygmaty zanikły: pozostały bez ran, ale krwawiły. Przestała również sypiać, cierpiąc od czwartkowego wieczoru do piątkowego popołudnia. Powołała do istnienia kilka wspólnot, z których największy rozgłos zdobyły „Ogniska Miłości". Zmarła w 1981 r. STYGMATYCY Teresa Neumann Niemka, która już w wieku 12 lat pragnęła wstąpić do zakonu. Jednak traci wzrok i w cudownie odzyskuje go ukończywszy 25 lat. Trzy lata później dostaje pierwszą wizje śmierci Jezusa i stygmaty. Każdego piątku przeżywa śmierć Chrystusa na krzyżu a dowodem są właśnie stygmaty na rękach nogach oraz boku. Przez ponad 35 lat nie przyjmuje jedzenia i picia, a jedynym jej pokarmem jest Komunia Święta. Mell Gibson w filmie „Pasja” wykorzystał jej wizję dotyczącą śmierci Jezusa, w której miała możliwość uczestniczyć dzięki bilokacji. Uratowała także wielu ludzi w czasie II wojny światowej przed faszystami dzięki swoim wizjom. Zmarła w 1962 r. STYGMATYCY św. o. Pio z Pietrelciny (1887-1968) był człowiekiem modlitwy i cierpienia. Ojciec Pio był mężem miłosierdzia, który stał się „więźniem konfesjonału” i duchowym przewodnikiem wielu kobiet i mężczyzn, których prowadził drogą zbawienia. Jego ziemskie dzieła, z których największym stała się klinika w San Giovanni Rotondo, stanowią dowód troski, jaką otaczał najuboższych i najsłabszych. www.wojciech.pl Teolodzy chrześcijańscy wyliczają pięć kryteriów uznania krwawych znamion za autentyczne: - zmiana tkanki występuje w miejscach, w których odniósł rany Chrystus - pojawiają się nieoczekiwanie - nie ropieją, nie gniją, często unosi się z nich słodki zapach podobny do woni kwiatów - krwawią krwią tętniczą, nie goją się tygodniami, nawet latami - nie można ich wyleczyć czy zaleczyć. T: Naznaczeni męką Chrystusa – święci stygmatycy Stygmaty to znaki męki Chrystusa, a więc rany po przebiciu rąk, nóg, boku oraz rany po biczowaniu i cierniem koronowaniu. Człowiek, u którego takie rany występują nazywany jest stygmatykiem. Wielu stygmatyków posiadało również tzw. stygmaty ukryte, o których tylko oni wiedzieli, np. stygmaty na sercu. Stygmaty wprowadzają w tajemnicę cierpienia Boga, który w Jezusie stał się prawdziwym człowiekiem, umarł na krzyżu w wielkim cierpieniu, aby wziąć na siebie grzechy wszystkich ludzi i je zgładzić. W historii Kościoła było 350 osób, które miały stygmaty. Pośród nich 70 zostało kanonizowanych. Praca domowa 1. Pomódl się w domu za wstawiennictwem wybranego przez siebie świętego stygmatyka w wybranej przez siebie intencji. 2. Przygotuj gazetkę o osobach cierpiących, by wskazać, że tak, jak stygmatycy są zaproszeni do udziału w zbawczej męce Chrystusa. Poproś proboszcza twojej parafii, aby wykonaną przez ciebie gazetkę zawiesił w gablocie parafialnej.