Materiały dydaktyczne do przedmiotu : Prawa człowieka http://bip.ms.gov.pl/ Spis treści I. Geneza praw człowieka……………………………………………………………………1 II. Pojęcie praw człowieka......................................................................7 III. Ewolucja koncepcji i doktryn ochrony praw człowieka........................9 IV. Struktura normatywna praw człowieka………………………………………….16 V. Filozoficzne ugruntowanie praw człowieka ……………………………………18 VI. Źródła praw człowieka……………………………………………………………………29 VII. Klasyfikacja praw człowieka ………………………………………………………….35 VIII. Prawa człowieka w systemie uniwersalnym ………………………………….47 Geneza praw człowieka Podstawowe prawa każdego człowieka od urodzenia, aż do naturalnej śmierci przysługujące mu niezależne od pochodzenia, koloru skóry, wyznania, narodowości, płci, wykształcenia i zawodu nazywamy prawami człowieka. Wynikają one z faktu bycia człowiekiem i są: przyrodzone - czyli nabywane przez urodzenie; powszechne - przysługują wszystkim ludziom; niezbywalne - nie można się ich zrzec; nienaruszalne - nikt nie może pozbawić człowieka tych praw; Prawa człowieka, podobnie jak inne wielkie problemy współczesności, które „eksplodowały" w ostatnich dziesięcioleciach, mają swoje źródła w starożytności. Określenie „źródła" nie jest tu może najwłaściwsze, ponieważ rozwój idei praw człowieka dokonywał się w sposób nieciągły. Poszczególne wątki pojawiały się w różnych epokach. W czasach starożytnych idee, które dzisiaj traktujemy jako dotyczące praw człowieka, stanowią część filozofii. Niektórzy badacze wskazują na jeszcze wcześniejsze "ślady" praw człowieka: Kodeks Hammurabiego mówił, iż władza (król) jest po to, aby strzec sprawiedliwości, aby chronić słabych przed złymi uczynkami silnych. Greccy sofiści i stoicy 2 byli bodaj pierwszymi, którzy głosili naturalną wolność i równóść ludzi oraz wyższość praw naturalnych (formy praw natury w człowieku) nad stanowionymi. Prawo naturalne dla stoików było kosmopolityczne w tym sensie, że obejmowało obywateli wszystkich państw. Na prawa ludzkie, zwłaszcza sprawiedliwość, zwracał uwagę Arystoteles; w jego koncepcji praw naturalnych mieściła się jednak akceptacja niewolnictwa. W doktrynie demokracji greckiej (ateńskiej) znajdujemy wolność czynu i słowa w granicach prawa oraz równość praw tych, którzy byli obywatelami - już w V w. p.n.e. Początki prawa natury odnajdujemy zatem w starożytnej Grecji. Przejęli te idee rzymscy myśliciele (zwłaszcza Cyceron, Seneka) i prawnicy, którzy do praw natury dodali przekonanie, że źródłem pierwotnej suwerenności jest lud; przelewa on swą władzę na cesarza. Wielki kodyfikator Justynian uznaje prawo natury za najwyższe źródło prawa i wywodzi zeń ius gentium - nakazy obowiązujące wszystkich ludzi. Należy bardzo wyraźnie zaznaczyć, że idea praw człowieka narodziła się i rozwinęła w europejskim kręgu cywilizacyjnym wyznaczanym, zdaniem niektórych, przez etykę judeochrześcijańską, greckie poczucie piękna orąz rzymską doktrynę prawa. W kontekście praw człowieka istotny jest zwłaszcza pierwszy człon tej triady. Zarówno Talmud, jak i Pismo Święte (Nowy Testament) przeniknięte są ideałami przyrodzonej godności człowieka, równości, sprawiedliwości i pokoju w stosunkach między ludźmi, w tym między władcą ą poddany mi. Znane zdania z Listu św. Pawła do Galatów: „Nie ma więcej ni Żyda ni Greka, ni niewolnika ni człowieka wolnego, ani mężczyzny ni kobiety, ponieważ wszyscy jesteście jedno w Jezusie Chrystusie", zaś nieco dalej: „Bo wy do wolności zostaliście powołani, bracia" są uznawane niekiedy za prawdziwy manifest równości i uniwersalizmu praw człowieka, który będzie inspiracją dla nowożytnych i całkiem nam współczesnych idei oraz poczynań na rzecz tych praw. Antyczną ideę praw naturalnych kontynuowała średniowieczna filozofia chrześcijańska (głównie Tomasz z Akwinu): praw nie nadaje władza, są one nieodłączne od samej natury człowieka, tej, którą został obdarzony przez Stwórcę. Owe zasady są niezmienne i jednakowe dla wszystkich i mogą być przez wszystkich poznane. Normy tworzone przez władzę muszą być zgodne z prawęm naturalnym, w przeciwnym razie tracą swą moc. Średniowiecze przynosi także pierwsze dokumenty mające moc obowiązującego prawa, które stopniowo i selektywnie zapoczątkowują respektowanie praw człowieka - pewnych praw, pewnych ludzi. Magna Charta Libertatum (Wielka Karta Swobód)przywilej wydany w 2 3 1215 r. przez króla Jana bez Ziemi, dość powszechnie jest uważana za początek procesu kodyfikacji praw człowieka. Polska należała do tych nielicznych krajów ówczesnej Europy, w których kwestia praw obywatelskich była nie tylko przedmiotem refleksji doktrynalnej, ale także składową praktyki życia publicznego w państwie. Wymienić należy naturalnie przede wszystkim zasądę neminem captivabimus nisi iure victum (nikogo nie uwięzimy bez wyroku sądowego), uzyskaną przez szlachtę przywilejami z lat 1425-1433, a także późniejszy ruch egzekucji praw i artykuły henrykowskie. Ogromną wartość ma doktryna tolerancji religijnej sformułowana przez Pawła Włodkowica, rektora Wszechnicy Jagiellońskiej, w trakcie soboru w Konstancji (1414-1415). Stojąc na gruncie praw boskich i naturalnych, Paweł Włodkowic głosił nakaz miłości bliźniego, który obej-mował obowiązek tolerancji wobec pogan. Momentem, od którego możemy mówić o ciągłości w rozwoju idei, a następnie praktyki ochrony praw człowieka, jest pojawienie się szkoły prawa natury. Ów moment to niemal pół wieku XVII stulecia, poprzedzony zresztą tzw. szkołą z Salamanki wybitnych prawników hiszpańskich (Suarez, Vitoria, Las Casas). Szkoła prawa natury wyrosła na podłożu epoki Odrodzenia z właściwymi jej przeobrażeniami w sferze gospodarki (narodziny kapitalizmu), techniki, myśli społecznej i sztuki, nauki i poznania świata (odkrycia geograficzne), wreszcie ustroju państwowego - w sposobach rządzenia. Na podłożu takiej cywilizacyjnej rewolucji odrodzenie się teorii praw naturalnych było wręcz nieuchronne. Główne postacie tej szkoły to: Hugo Grotius (O prawie wojny i pokoju, 1624), Thomas Hobbes (Lewiatan, 1651), John Locke (główne dzieło dotyczące organizacji władz publicznych z 1669 r.), Samuel Pufendorf (O prawie natury i narodów, 1672). Podstawowe założenie tej teorii powiada, iż Ludzie żyjący w stanie natury, to znaczy przed uformowaniem swoich zbiorowości w społeczeństwo, korzystali bez przeszkód i nieodłącznie, przynależnych ich człowieczeństwu praw: do życia, do wolności, równości, a także do własności. Te cztery prawa staną się z czasem kanonem liberalnej koncepcji praw człowieka. Szkoła prawa natury nie szuka uzasadnień religijnych, odchodzi od teocentryzmu na rzecz antropocentryzmu. Uzupełnieniem szkoły praw naturalnych stała się teoria umowy społecznej. Głosiła ona, że ponieważ w miarę swego rozwoju ludzie porzucają stan natury i tworzą społeczeństwo, zmienia się kontekst dla przysługujących im dotąd praw. Konstytuując się w 3 4 społeczeństwo, ludzie zawierają umowę społeczną między sobą (wymiar horyzontalny umowy). Jednakże funkcjonowanie społeczeństwa i ochrona praw jednostki w nowych warunkach wymaga czegoś więcej - powołania władzy publicznej, czyli państwa. Społeczeństwo zawiera przeto umowę z państwem-(wymiar wertykalny), któremu przekazuje uprawnienia władcze, otrzymując w zamian ochronę praw obywateli: do życia, wolności, własności i równości wobec prawa. Zawierając umowę z państwem, ludzię nie wyrzekają się swych praw naturalnych, przeciwnie - uzyskują formalne gwarancje tych praw. Odmienne wnioski z koncepcji stanu natury wyciągnął Hobbes, któremu jawił się on jako stan chaosu i anarchii. Będąca rezultatem umowy społecznej władza ma zapobiec wojnie wszystkich przeciw wszystkim. Powołanie władzy pozbawia ludzi bezpowrotnie praw. Ich obowiązkiem staje się posłuszeństwo wszechpotężnej i wszechobejmującej (to-talitarnej) władzy. J. Locke, przedstawiciel pierwszego nurtu w szkole prawa natury, zupełnie inaczej rozumiał sens umowy społecznej. Prawa naturalne są nieodłącznie związane z istotą człowieczeństwa. Są one niezbywalne, przeto nawet sam człowiek nie może się ich zrzec. Teorię prawa natury i umowy społecznej przejęło i rozwinęło Oświecenie, głównie we Francji. Najpierw uczynił to Monteskiusz - nie był on właściwie przedstawicielem tej szkoły - w dziele O duchu praw (1748), w którym położył nacisk na współzależność między wolnością a praworządnością. Kwintesencję całego tego nurtu stanowi niewątpliwie Umowa społeczna (1762) Jana Jakuba Rousseau. Słynny genewczyk, piewca stanu natury, pojmuje umowę społeczną jako podstawę wolności i równości; przy czym równość jest przezeń uważana za warunek wolności. Celem umowy jest - jak u jego poprzedników tworzenie prawa pozytywnego oraz gwarantowanie wolności i innych praw. Niezbywalna suwerenność ludu ma zabezpieczać prawa jednostki przed nadużyciami ze strony władzy. Rousseau wielokrotnie podkreślał, iż celem państwa jest zapewnienie jednostce wolności. Wreszcie, pierwotność i nadrzędność prawa naturalnego nad prawem legalnym głosił Immanuel Kant. Wielki samotnik z Królewca utożsamiał właściwie prawo naturalne z moralnością. Jej sednem jest imperatyw kategoryczny, który brzmiał następująco: „Postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, aby stała się prawem powszechnym". Idea wolności zajmująca centralną pozycję w jego filozofii 4 5 moralnej miała znajdować swoje odzwierciedlenie w wolności prawnej, do której była uprawniona jednostka ludzka ze względu na swe człowieczeństwo. Teoria towarzyszy przeobrażeniom, a nawet przygotowuje grunt dla radykalnych przekształceń w rzeczywistości życia społecznego. Jeszcze w końcu XVII w. doszło do rozszerzenia swobód obywatelskich w Anglii. W drugiej połowie XVIII w. dochodzi do wielkich rewolucji społecznych: amerykańskiej i francuskiej, które stanowią przełomowy moment w dotychczasowych dziejach praw człowieka - z rozważań teoretycznodoktrynalnych (stopniowo) przeobrażają się w formę realnie istniejącego prawa w wielu krajach przynależących do cywilizacji zachodniej. Amerykańska Deklaracja Niepodległości (1776), której „ojcem" ,był Thomas Jefferson, uznaje prawa mieszczące się w katalogu praw naturalnych za niezbywalne. Deklaracja akceptowała nawet prawo do oporu, czyli obalenia bądź zmiany władzy (systemu rządów) naruszającej powyższe zasady. Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela (1789 r.) - być może, najcenniejsza zdobycz Wielkiej Rewolucji Francuskiej - najsilniej wpłynęła na postęp w sferze praw człowieka na kontynencie europejskim. Kolejne jej artykuły głosiły (min.): ludzie rodzą się wolni i równi wobec prawa; wolność, równość, bezpieczeństwo, prawo do oporu to prawa przyrodzone i niezbywalne; wolność jest możnością czynienia wszystkiego, co nie szkodzi innym; prawo jest wyrazem woli ogółu; wolny przepływ myśli i poglądów stanowi najcenniejsze prawo człowieka. Jeszcze dzisiaj w wielu krajach świata prawa zawarte w Deklaracji z roku 1789 stanowią odległy ideał. Ten historyczny dokument był syntezą - zdaniem niektórych eklektyczną - dotychczasowych idei i koncepcji praw człowieka, a także różnych teorii ustroju państwowego, które miały zapewniać urzeczywistnienie w praktyce łych praw. Nie miejmy jednak złudzeń, od Deklaracji do praktyki, nawet we Francji, upłynęło jeszcze wiele dziesięcioleci. Do końca XVIII w. została uformowana liberalna koncepcja praw człowieka. Jej treść wyznaczały następujące założenia: każda jednostka jest podmiotem pewnego katalogu praw (naturalnych) - wolności, równości, własności; wolność jednostki ograniczają jedynie swobody innych i interesy egzystencji społeczności; prawa i swobody jednostki wyznaczają zakres władzy państwowej. Doktryna liberalna podkreśla tzw. status negatywny praw człowieka, czyli autonomię pewnej sfery życia jednostki wobec państwa oraz brak 5 6 powinności państwa na rzecz kształtowania takich warunków życia społecznego i ekonomicznego, które by realnie gwarantowały formalne prawa i swobody. Wiek XIX modyfikuje i wzbogaca liberalną doktrynę praw człowieka. Państwo tworzy ustawy, rozbudowuje administrację, interweniuje w gospodarkę. Rozwój ustawodawstwa i parlamentaryzmu, powstawanie partii politycznych, umacnianie stanu średniego sprzyja narodzinom społeczeństwa obywatelskiego. Ostatnie dekady XIX w. istotnie charakteryzują się rozwojem ustawodawstwa socjalnego w krajach Europy Zachodniej. Zaledwie zasygnalizowane powyżej zjawiska tworzą nowe podłoże, które wymusza ewolucję idei i praktyki praw człowieka. Kryzysy ekonomiczne, wstrząsy społeczne, powstania narodowe, tak charakterystyczne dla XIX w., świadczą o tym, że liberalna doktryna i praktyka praw człowieka w czystej postaci nie zdają egzaminu. Ochrona praw i swobód pozostaje jednak nadal domeną prawa wewnętrznego państwa. W pierwszej połowie XX w. dotychczasowa droga ewolucji cywilizacji zachodniej: gospodarka rynkowa oparta na prywatnej własności oraz demokracja parlamentarna, zostaje w kilku dużych krajach Europy zasadniczo zakwestionowana. Zagrożenie nie pojawiło się z zewnątrz, lecz był nim totalitaryzm, w dwóch wariantach: faszystowskim i komunistycznym. Faszyzm podporządkowywał jednostkę społeczeństwu i państwu, któremu jednostka była winna całkowite posłuszeństwo. Pogardę dla wartości i godności jednostki faszyzm łączył z przekonaniem o konieczności poddania innych ras i narodów rasie wybranej - „nadludzi". Narzędziami wcielania faszystowskiego „ładu" społecznego były wojna i obozy koncentracyjne. Komunizm („socjalizm" w wersji sowieckiej) wychodził z odmiennych przesłanek. W warstwie filozoficznej można nawet dostrzec pewne zbieżności z liberalizmem. Co więcej, jak zauważa jeden z wybitnych znawców przedmiotu: „Marksizm spotyka się z doktryną liberalną w najważniejszym punkcie: wartości wolności. To właśnie w imię wolności marksizm krytykuje koncepcję tradycyjną. Głosząc pochwałę demokracji, Karol Marks uważał, że „W demokracji nie człowiek istnieje dla prawa, lecz prawo istnieje dla człowieka; prawem jest tu byt ludzki". Problemem tej doktryny była jej niespójność. Próba zaszczepienia jednej z mutacji marksizmu w miejscu najbardziej do tego nieodpowiednim w połączeniu ze specyficznymi okolicznościami historycznymi przyniosła totalitaryzm, 6 7 którego ofiarą padło w samej Rosji Sowieckiej kilkadziesiąt milionów ludzkich istnień. Po drugiej wojnie światowej komunizm został także siłą narzucony przez ZSRR narodom Europy Środkowej i Wschodniej. Komunistyczna doktryna praw człowieka odrzucała ideę praw natury i przyrodzo -nej godności jednostki ludzkiej. Pozycja i uprawnienia jednostki były definiowane przez pryzmat szczególnej pozycji i uprawnień państwa komunistycznego, wyłącznego suwerena. Państwo nadaje prawa i swobody. Prawa człowieka, wyrażając woje „klasy panującej", były uzależniane od konkretnych warunków, społeczno-ekonomicznych od stopnia gwarancji porządku ustrojowego, trwałości panowania klasowego. Na pierwszy plan wysunięte są tutaj prawa społeczne, ekonomiczne i kulturalne rozumiane jako materialna gwarancja praw politycznych. Pojęcie praw człowieka Nowoczesna koncepcja praw człowieka opiera się na uznaniu godności ludzkiej za wartość najwyższą, z której wywodzi się inne prawa. Takie sformułowanie znalazło się w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która zaczyna się od słów: Ponieważ uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej stanowi podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie... Niemal identycznie brzmią pierwsze słowa dwóch Międzynarodowych Paktów Praw Człowieka. Takie zapisy figurują też w wielu konstytucjach państw europejskich. Na przykład art. 1 Konstytucji Niemiec mówi, że Godność człowieka jest nienaruszalna. Wszelkie władze państwowe są zobowiązane szanować ją i chronić. W Konstytucji Hiszpanii art. 10 uznaje, że Godność jednostki, przynależne jej nienaruszalne prawa, swobodny rozwój osobowości, poszanowanie ustawy oraz praw pozostałych jednostek stanowią podstawę ładu publicznego.... Także w preambule do polskiej konstytucji znalazło się zdanie: Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi... Prawa człowieka są powszechne, przynależne wszystkim ludziom, we wszystkich sytuacjach i niezależnie od ich pozycji społecznej. Są przyrodzone, co oznacza, że każda jednostka z chwilą przyjścia na świat obdarzona jest pewnym ich pakietem. Nie można jej 7 8 pozbawić administracyjnie tych praw ani ona sama nie może się ich dobrowolnie zrzekać. Mają one charakter praw podmiotowych, co znaczy, że stworzone zostały prawne instrumenty ich ochrony. Można ich zatem dochodzić od państwa, które jest odpowiedzialne za ich przestrzeganie. Prawa człowieka regulują stosunki między państwem (jego organami i funkcjonariuszami) a jednostką. Zabezpieczają ją przed nadużyciami i arbitralnością władzy. Państwo jest z kolei odpowiedzialne za to, by jednostki nie naruszały podstawowych praw i wolności innych osób. Prawa człowieka mają charakter dynamiczny, zmieniają się i wzbogacają wraz z rozwojem społecznym, pojawianiem się nowych problemów cywilizacyjnych, dojrzewaniem do kompromisów. Zmienia się także ich zasięg przestrzenny. Z rozwiązań wewnętrznych, różniących się w poszczególnych państwach, przekształcają się w standardy międzynarodowe. Mimo starożytnej genezy, są „wynalazkiem" świata zachodniego, mającego zarówno największe doświadczenia w ich kreacji, jak i szczególnie negatywne doświadczenia w ich naruszaniu. Zachodni system wartości, liberalizm, indywidualizm determinuje też ich zasadniczą koncepcję. Koncepcja ta pozostaje niekiedy sprzeczna z tradycjami kulturowymi innych środowisk cywilizacyjnych, gdzie utrwalone społecznie zachowania i normy religijne (np. nierówności społeczne, naruszanie integralności osoby przez kary fizyczne) cieszą się niekiedy sporą dozą społecznej akceptacji. Przestrzeganie praw człowieka gwarantują wyodrębnione instytucje i organy, wiążące państwa umowy międzynarodowe, wygenerowane przez nie mechanizmy implementacyjne i struktury o charakterze sądowniczym. W płaszczyźnie społecznej ich monitorowaniem zajmują się organizacje pozarządowe (non governmental organizations NGOs). Wielość współcześnie obowiązujących praw człowieka skłania do systematyzowania ich według różnych kryteriów. Najpowszechniej przyjmuje się podział na generacje, wywodzące się z ich genezy historycznej, lub na rodziny, odznaczające się pewną specyfiką treściową i kwalifikujące prawa do określonej sfery życia społecznego. Do pierwszej, najwcześniej regulowanej, zalicza się prawa i wolności osobiste i prawa polityczne. Do drugiej - prawa ekonomiczne, społeczne i kulturalne. Do trzeciej prawa o charakterze kolektywnym, solidarnościowym, jak np. prawo do pokoju, rozwoju, 8 9 przyjaznego środowiska naturalnego, wymagające dla rzeczywistego funkcjonowania współpracy zarówno wszystkich wewnętrznych grup społecznych, jak i społeczności międzynarodowej. Ewolucja koncepcji i doktryn ochrony praw człowieka Według niektórych koncepcji źródłem praw człowieka nie jest państwo i stworzony przez nie system prawny, ale pierwotne wobec nich prawo naturalne. Ma ono źródła moralne. Jest wspólne, mimo niewielkich różnic, wszystkim kulturom, niepodatne lub mniej podatne na zmiany historyczne i cywilizacyjne. Pozwala intuicyjnie odróżniać dobro od zła. Jak pisze Adam Rodziński: Z pewnego punktu widzenia prawo naturalne nie jest niczym innym jak inwentarzem podstawowych obowiązków i uprawnień płynących z samego faktu bycia osobą, bycia kimś, a nie tylko czymś, to znaczy nie tylko rzeczą. Prawa człowieka istnieją więc niezależnie od władzy i przysługują każdej osobie z racji jej człowieczeństwa. Pewne prawa człowieka znaleźć można już w Starym i Nowym Testamencie. Cykl pracy i odpoczynku opisany jest w procesie tworzenia świata w Księdze Rodzaju. W Księdze Mądrości wskazane są niezbędne cechy władców: roztropność i sprawiedliwość. Dekalog zapewnia prawo do życia, do własności, do dobrego imienia, do wypoczynku. W podejściu chrześcijańskim prawa naturalne są odbiciem praw boskich. Są według Tomasza z Akwinu odczytaniem przez ludzki rozum praw nadanych światu przez Boga. Mają wartość obiektywną i trwały charakter. Ich interpretacja może się zmieniać, ale ontologiczny i filozoficzny fundament jest stały. Odrodzenie teorii praw naturalnych nastąpiło po kilku wiekach w Renesansie. Coraz powszechniej były one jednak wolne od uzasadnień religijnych i przenosiły akcent na humanizm i antropocentryzm, traktujący prawa jednostki nie jako fragment przywilejów grupowych, ale uprawnienia indywidualne. Takie podejście (jego prekursorami byli greccy sofiści) zapewniać miało inną niż dotąd rolę jednostki w doczesnym świecie i usytuowanie jej potrzeb w centralnym punkcie działań państwowych i społecznych. Z tego nurtu myślenia zrodziły się opinie na temat tolerancji, wojny i pokoju prezentowane przez 9 10 Erazma z Rotterdamu czy głoszona przez Tomasza Morusa równość wszystkich ludzi wobec prawa. Okres Oświecenia nie stworzył spójnej koncepcji praw człowieka. Poszczególni intelektualiści wnosili do niej własne pomysły, oparte na samodzielnych przemyśleniach, niekiedy wzajemnie sprzeczne. To, co wydaje się wspólne, to odrzucenie przedmiotowego traktowania człowieka, przesądów i ciemnoty, feudalnych mechanizmów życia społecznego, dominacji religii, zastąpione wiarą w potęgę rozumu. Z tą ostatnią wiążą się działania na rzecz upowszechniania szkół i oświaty. Oświecenie rozwijało się równolegle we Francji, Anglii, Holandii. Wywierało też duży wpływ na inne państwa, w tym Polskę. Tu w 1740 roku założono Collegium Nobilium. Siedem lat później Załuscy utworzyli bibliotekę publiczną. W 1765 roku w Warszawie powstał pierwszy teatr publiczny i Szkoła Rycerska, zaczęto wydawać „Monitor" (1765-1784). Powstała Komisja Edukacji Narodowej, która przyznała prawo do nauki wszystkim dzieciom. Swoiste rozumienie praw człowieka prezentował Francois Marie Arouet (Wolter). Atakował on nietolerancję wyznaniową, uprzywilejowanie kleru, przywileje szlacheckie. Był przeciwnikiem feudalizmu. Chciał zniesienia kary śmierci. Jednocześnie był gorącym orędownikiem antydemokratycznego absolutyzmu oświeconego i zdecydowanym antysemitą. Jean Jacąues Rousseau uważany jest za duchowego ojca Wielkiej Rewolucji Francuskiej. W opinii tego filozofa źródłem wszelkiego zła jest nierówność i własność. Jego „umowa społeczna" zakładała suwerenność ludu, który powierza rządom władzę państwową, może zmienić te rządy i zakres ich uprawnień. Instytucja państwa powstaje po to, by znaleźć wyjście między pierwotnym chaosem a niewolą, jaką sprowadza przemoc. Pisał o potrzebie publicznej oświaty, która powinna wpajać dzieciom „prawa obowiązujące w państwie", ale jednocześnie nie popierał jej upowszechnienia. Oświecenie to także próba weryfikacji spojrzenia na społeczne rolę kobiet. Za prekursora walki o równouprawnienie kobiet uchodzi francuski myśliciel Jean Condorcet, uważany za twórcę doktryny feminizmu. W myśl liberalnej koncepcji praw człowieka jednostce przysługuje prawo do wolności, równości, własności. Wolność jednostki stanowi wartość priorytetową i ograniczają ją tylko swobody innych i żywotne interesy społeczności. Z praw i wolności jednostki 10 11 wywodzi się zakres władzy państwowej. Gwarancją wolności jest własność. Koncepcja ta traktuje człowieka jako indywidualny podmiot życia społecznego, który powinien rozwijać się i bogacić w obrębie grupy. John Locke uważany jest za twórcę jednego z nurtów liberalizmu, przypisującego prawa natury człowiekowi na podstawie samego faktu człowieczeństwa. W opinii Lockea władza powinna być podzielona na ustawodawczą i wykonawczą i ograniczona do wykonywania funkcji usługowych wobec społeczeństwa, szczególnie zachowania bezpieczeństwa i własności. Pisał: Władza polityczna jest to uprawnienie do tworzenia praw, włącznie z karą śmierci i w konsekwencji z wszystkimi pomniejszymi karami w celu określenia i zachowania własności, a także użycia siły społeczności (...) w obronie wspólnoty przed zagrożeniem zewnętrznym. Umowa społeczna ogranicza wprawdzie uprawnienia jednostek, ale ustala też zakres ich praw i określa dokładnie, jakich uprawnień zrzekły się one na rzecz władzy państwowej. Inne postępowanie władzy uprawnia społeczeństwo do zastosowania oporu. John Locke był także propagatorem tolerancji wyznaniowej, uznającym wolność sumienia za elementarne prawo człowieka. Odmawiał go jednak ateistom i katolikom. Kontynuatorem myśli liberalnej był w XIX wieku Brytyjczyk John Stuart Mili. Jego poglądy odzwierciedlały ewolucję, jakiej podlegał liberalizm, adaptując się do postulatów demokratycznych. Wolność pojmował Mili jako naczelną wartość w życiu społecznym. Postulował ograniczenie roli państwa do kwestii bezpieczeństwa i spraw socjalnych. Nie rozciągał jednak tego ograniczenia na dzieci, którym w jego opinii państwo powinno zapewniać wykształcenie, poprzez przymus nauczania do pewnego poziomu. Był zwolennikiem powszechnego prawa wyborczego respektującego jedynie cenzus wykształcenia oraz majątkowy, sprowadzony do płacenia podatków. Jednocześnie był przekonany, że wszystkie klasy, nawet najuboższe, powinny być objęte takim obowiązkiem. Na początku XX wieku pojawili się teoretycy liberalizmu socjalnego, których poglądy odzwierciedlała w Europie Zachodniej koncepcja państwa dobrobytu. Uwzględniała ona możliwość interwencji państwa w takich dziedzinach jak ubezpieczenia społeczne, renty starcze, problemy mieszkaniowe, elektryfikacja wsi, pomoc dla bezrobotnych. Tradycyjne pojęcie wolności rozszerzono zatem na wolność od strachu i niedostatku. Podejście liberalne było krytykowane przez konserwatystów i marksistów. Zwolennicy idei konserwatywnej uważali, że takie wartości jak bezpieczeństwo i ład społeczny są 11 12 ważniejsze niż wolność jednostki. Uznawali, że ludzie obdarzeni zbyt dużą Wolnością mogą obrócić ją przeciw samym sobie i przeciw innym. Absolutyzacja wolności ich zdaniem prowadzi do prywatyzacji zasad i relatywizmu, upadku norm uniwersalnych, degradacji idei dobra wspólnego. Dlatego niezbędne są wytyczone reguły postępowania i ograniczenie ludzkich zachowań przez normy. W doktrynie konserwatywnej człowiek postrzegany jest jako istota społeczna, związana z różnymi naturalnymi grupami, takimi jak rodzina, sąsiedzi czy naród. Dzięki grupie zaspokaja swoje podstawowe potrzeby i jest zdolny do samoidentyfikacji. Zobowiązania wobec grupy są w związku z tym ważniejsze od nieograniczonej ekspresji osobowości. Druga połowa wieku XIX to także zupełnie odrębna epoka filozoficzna, zapoczątkowana przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Tak zwany humanizm marksistowski nie odwoływał się do sił transcendentnych, głosił natomiast konieczność walki rewolucyjnej, wyzwolenia i samorealizacji człowieka przez walkę klas. Postulował miłość do człowieka, a jednocześnie nienawiść do wroga. Marks był przeciwnikiem własności prywatnej. Liberalny indywidualizm chciał zastąpić kolektywizmem. Zerwanie z zastanymi stosunkami własnościowymi wyobrażał sobie jako m.in. wywłaszczenie wielkiej własności ziemskiej i przekształcenie renty gruntowej w dochód państwa; wdrożenie silnie progresywnych podatków; zniesienie prawa dziedziczenia; centralizację kredytu w rękach państwa poprzez bank narodowy z kapitałem państwowym; jednakowy obowiązek pracy dla wszystkich, zatrudnienie bezrobotnych, głównie w pracach na rzecz rolnictwa; działania na rzecz stopniowego znoszenia różnic między miastem a wsią; powszechne i bezpłatne wykształcenie dla wszystkich dzieci, umożliwienie łączenia pracy z nauką. Obaj filozofowie byli również zagorzałymi ateistami. W nauce społecznej Kościoła katolickiego za podstawę praw człowieka uznaje się godność osoby ludzkiej. Przyjmuje się, że są one zakotwiczone w naturze ludzkiej i woli Boga, który jest stwórcą natury i ostatecznym źródłem takich praw. Przysługują one każdemu człowiekowi, są powszechne i nienaruszalne. Społeczeństwo ich nie przyznaje i nie ustanawia, więc nie może ich ograniczać, a tym bardziej odbierać. W czasach Oświecenia, gdy wielcy filozofowie w zasadzie odmawiali warstwom uboższym, a zwłaszcza chłopstwu, prawa do wykształcenia, to właśnie Kościół, a szczególnie niższy kler, propagował powszechną oświatę. 12 13 O prawach człowieka wspominał już Leon XIII w encyklice Rerum novarum9 w 1891 roku. Centralnym punktem odniesienia była dla papieża godność ludzka jako nienaruszalny i niezbywalny dar boży, czyniący wszystkich ludzi równymi. Z konieczności zachowania godności wyinterpretował on zupełnie nowe podejście do rzeczywistości kapitalistycznej, w tym stosunek do pracy ludzkiej, konieczność szacunku pracodawców dla pracowników, również fizycznych (tzw. proletariuszy), dla których praca za słusznym wynagrodzeniem jest warunkiem zachowania godziwych środków utrzymania siebie i rodziny. Nie umknęły jego uwagi sprawy socjalne, w tym kwestie liczby godzin pracy, odpoczynku, odmiennego traktowania na rynku pracy kobiet i dzieci. Do wyeksponowanej w encyklice godności pracy i godności pracownika nawiązał w stulecie tego dokumentu Jan Paweł II w encyklice Centesimus annus, zaś uznanie pracy robotników za jedyne źródło bogactw państw znalazło wyraz w jego encyklice Laborem exercensn. Leon XIII odnosił się również do kwestii własności prywatnej (przede wszystkim ziemi) i prawa zakładania prywatnych stowarzyszeń, głównie zawodowych. Poszanowania praw człowieka domagał się w encyklice Quadragesimo Anno Pius XI. Papież podkreślił w niej spoczywający na władzy obowiązek czuwania nad rozwojem warunków ekonomicznych, niezbędnych dla ich realizacji. Całościowe widzenie praw człowieka uwidocznione zostało w encyklice Pacem in terris. Jan XXIII przedstawił w niej pełny katalog praw chronionych: prawo do życia i posiadania środków niezbędnych dla zapewnienia odpowiedniego jego poziomu: żywności, odzieży, mieszkania; do nienaruszalności ciała, wolności w poszukiwaniu prawdy, oddawania czci Bogu oraz wyznawania religii prywatnie i publicznie; wypowiadania i rozpowszechniania poglądów; wyboru stanu cywilnego; otrzymywania informacji; do własności prywatnej, zbierania się i zrzeszania, przebywania we własnym kraju lub zmiany miejsca zamieszkania, udziału w życiu publicznym, do uzyskiwania wykształcenia; swobodnej twórczości artystycznej. Uznał, że człowiek na mocy prawa naturalnego może żądać odpowiedniej pracy zarobkowej i cieszyć się swobodą jej poszukiwania. Ma prawo wykonywania jej bez uszczerbku zdrowia fizycznego i naruszania obyczajów, z wynagrodzeniem ustalonym według kryterium sprawiedliwości, ale zapewniającym osobie ją wykonującej i jej rodzinie godne warunki bytu. Kobiety świadczące pracę winny mieć zagwarantowane warunki pozwalające na wywiązywanie się z obowiązków małżeńskich i macierzyńskich. Człowiek ma prawo do 13 14 własności prywatnej; do słusznej ochrony własnych praw. W stosunku do władzy Jan XXIII wysuwał w encyklice liczne postulaty. Odmawiał zgody na rządzenie w interesie jednostki lub małej grupy ludzi, ale dopuszczał szczególną opiekę nad osobami niezdolnymi do samodzielnego jej sobie zapewnienia. Za podstawowe zadanie władzy uważał uznanie i poszanowanie praw obywatelskich, stały ich postęp i ochronę; utrzymanie ładu społecznego; rozwój gospodarczy, w tym niezbędnej infrastruktury usługowej. Był zdania, że w krajach, w których żyją mniejszości narodowe, nie należy w żaden sposób ograniczać możliwości ich rozwoju, należy pomagać uchodźcom, którzy z racji utraty opieki własnego państwa nie mogą tracić również własnej godności. Kraje bogate powinny pomagać biedniejszym w taki sposób, by nie naruszać ich wolności i z zachowaniem ich dominującej roli w rozwoju społecznym i gospodarczym. Za pontyfikatu Pawła VI, 10 grudnia 1974 roku, w rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Sekretariat Papieskiej Komisji „Iustitia et Pax" przedstawił obszerny dokument Kościół i prawa człowieka. Był on adresowany do krajowych Komisji Sprawiedliwości i Pokoju na całym świecie i miał stać się dla nich pomocą w ich pracy i badaniach nad osobą ludzką. Dokumentował ewolucję podejścia Kościoła katolickiego do problemu, jego rys historyczny i doktrynalny, zasadnicze elementy i motywacje działań w dziedzinie praw człowieka z punktu widzenia wiary i specyfiki chrześcijańskiej, refleksję teologiczną, wskazania duszpasterskie w obronie praw człowieka i ludów, dziedziny działania, w tym w płaszczyźnie międzynarodowej i wewnętrznej. Dokument podkreślił nierozerwalną i niezbędną więź zachodzącą między prawami i obowiązkami człowieka. Stwierdzał, że mówienie o prawach i obowiązkach człowieka odnosi się nie tylko do osoby jako takiej, ale również wspólnot ludzkich. Przyznawał, że w postawie Kościoła wobec praw człowieka w ostatnich 200 latach dostrzec można trudności, zastrzeżenia, a czasem wręcz opór wobec potwierdzenia i rozpowszechnienia deklaracji praw człowieka proklamowanych przez świecki liberalizm. Wymienił dwie grupy praw podlegających ochronie: 1) podstawowe, 2) obywatelskie, polityczne, ekonomiczne, społeczne i kulturalne. W pierwszej poza już wcześniej w różnych kontekstach wymienianymi prawami nowością jest zakaz dyskryminacji ze względu na rasę, płeć i religię (pkt 1), prawo wszystkich do dobrego imienia i poszanowania własnej osoby, do ochrony swego życia prywatnego, intymności i obiektywnego obrazu (pkt 5). Oryginalne jest prawo do postępowania zgodnego ze słusznymi wskazaniami sumienia i do swobodnego 14 15 poszukiwania prawdy dostępnymi ludziom środkami oraz dopuszczenie ze względu na sprzeciw sumienia niezgody na pewne reguły społeczne (pkt 6). W drugiej grupie za takie uznać należy prawo rodziców do płodzenia dzieci i zapewnianie im możliwości wychowania w rodzinie (pkt 5); prawo dzieci do korzystania z moralnie zdrowych środków masowego przekazu (pkt 6); prawo starców, sierot, chorych i wszystkich, którzy są opuszczeni do niezbędnej pomocy (pkt 8); prawo do sprawiedliwego wypoczynku i niezbędnej rozrywki (pkt 10); prawo robotników do uciekania się w sytuacjach ostatecznych do strajku (pkt 12). Oryginalne, choć bez szczegółowej interpretacji, są prawa ludów. Prawa grupowe występują też w odniesieniu do zbiorowości, grup i mniejszości narodowych, którym dokument ten przyznaje prawo do życia, godności społecznej i do organizacji, do rozwoju w dobrych warunkach i do ochrony, do równego podziału bogactw naturalnych i owoców cywilizacji. Paweł VI był też pierwszym papieżem, który w październiku 1964 roku odwiedził Organizację Narodów Zjednoczonych. Jego spojrzenie na prawa człowieka miało bardzo szeroką perspektywę. Obejmowało zarówno prawa indywidualne, jak i prawa kolektywne, solidarnościowe, kwalifikowane przez naukę do tzw. trzeciej generacji praw człowieka. Ogromną wagę przywiązywał do wartości pokoju. Zainicjował Światowy Dzień Pokoju. W tym kontekście symptomatyczny był tytuł jego orędzia z 1969 roku Obrona praw człowieka - drogą do pokoju. Z kolei w encyklice Populorum progressio (1967) zwracał uwagę na rozwój społeczeństw, które usiłują uwolnić się od nieszczęść głodu, nędzy, lokalnych epidemii i ciemnoty, które domagają się pełniejszego udziału w postępie cywilizacyjnym i żądają, by ich ludzkie wartości były uznawane w praktyce. Wskazywał, że kwestie społeczne są współcześnie sprawą całej ludzkości, i wzywał, by narodom mniej rozwiniętym udzielano takiej pomocy, dzięki której mogłyby same zadbać o własny rozwój. Do kwestii związanych z prawami człowieka wielokrotnie nawiązywał również Jan Paweł II, nazywany Papieżem Praw Człowieka. Konieczność ich poszanowania podkreślał już w pierwszej swej encyklice Redemptor hominis, w której także powiązał ich przestrzeganie z zachowaniem pokoju. W adhortacji apostolskiej Christifideles laici zauważył absolutną niedopuszczalność jakiejkolwiek dyskryminacji, jako niesprawiedliwej, prowadzącej do konfliktów i haniebnej dla godności ludzkiej nie tylko tych, w których jest wymierzona, ale również tych, którzy się jej dopuszczają. Podkreślał godność kobiet, upominał się o respektowanie ich równości wobec mężczyzn. 15 16 To, co charakteryzuje podejście doktryny katolickiej, to integralne traktowanie osoby ludzkiej i praw człowieka wszystkich generacji, a więc podobny nacisk na prawa wolnościowe, społeczne, solidarnościowe. Kościół nie tworzy hierarchii owych praw, lecz uznaje ich współzależność, wyrażając przekonanie, że aby godnie żyć, człowiek nie tylko musi być wolny, ale musi mieć pracę, mieszkanie, opiekę zdrowotną, musi funkcjonować w bezpiecznym, pokojowym środowisku. Jednocześnie korzystając ze swoich praw, nie jest wyizolowany od społeczeństwa, musi uwzględniać prawa innych osób i realizować spoczywające na nim obowiązki. Jak stwierdził Jan Paweł II: prawa człowieka dzieli się zwykle na dwie rozległe kategorie. Jedna obejmuje prawa cywilne i polityczne, druga zaś prawa ekonomiczne, społeczne i kulturalne. Tymczasem tworzą one jednolitą całość, której oczywistym celem jest ochrona dobra człowieka i społeczeństwa we wszystkich aspektach. Integralna ochrona wszystkich kategorii praw człowieka jest rzeczywistą gwarancją pełnego poszanowania każdego poszczególnego prawa. Pytania i zagadnienia kontrolne • Omów liberalną koncepcję praw człowieka. • Omów marksistowskie podejście do praw człowieka. • Omów podejście Kościoła katolickiego do praw człowieka. Struktura normatywna praw człowieka - źródło i podstawa praw człowieka - filozoficzne ugruntowanie praw człowieka Prawa człowieka nie są pochodną łaski czy przywileju, zawdzięczanego państwu i zależnego od swobodnej woli tego państwa. Wszystkie dokumenty międzynarodowe praw człowieka przyjmują konstrukcję przyrodzonych, obiektywnych i powszechnych praw i wolności człowieka, wynikających z i umocowanych w przyrodzonej godności osoby ludzkiej. Zatem, to ta godność osobowa, związana z człowieczeństwem, z samym faktem bycia człowiekiem, jest konieczną i wystarczającą podstawą praw człowieka. Pakty Praw Człowieka, po potwierdzeniu uznania godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej wyraźnie uznają, iż wszystkie te prawa wynikają z przyrodzonej godności osoby ludzkiej. W tym też sensie, kategorialnie prawa te są 16 17 pierwotne w stosunku do państwa i jego urządzeń państwowych i muszą być przez państwo uwzględniane we wszelkiej działalności w tym dzialalności jurydycznej. Podmiot uprawniony Podmiotem uprawnionym jest każdy człowiek, każda osoba ludzka. Już w Karcie NZ wyraźnie przyjęto założenie o „powszechnym poszanowaniu i przestrzeganiu praw człowieka i podstawowych wolności dla wszystkich". Każdy i jakikolwiek człowiek, jednostka, osoba, jest podmiotem praw i wolności człowieka i - co do zasady - ma legalny tytuł do pełnego z nich korzystania. Czy ktoś poza osobą jest podmiotem praw człowieka? Z proceduralnego punktu widzenia, każda ofiara, która ma prawo wniesienia skargi międzynarodowej, dowodzi przez to samo korzystania z podmiotowości praw człowieka. A np. mocą art. 25 Konwencji Europejskiej, może to być nie tylko jednostka, ale też grupa osób bądź organizacja pozarządowa. Można więc rozważać zagadnienie podmiotów zbiorowych. Jednobrzmiący art.1 Paktów Praw Człowieka, sankcjonując prawo do samostanowienia, obraca się więc w orbicie praw ludów (narodów). Przyjęło się zatem, że prawa ludów są zbiorowymi prawami człowieka, a ludy podmiotami zbiorowymi. Oczywiście w jakiejś tam mierze pośród zbiorowych podmiotów praw człowieka mogą się nam jawić mniejszości (narodowe, religijne, etniczne, językowe) czy też związki zawodowe, pamiętać jednak trzeba, że w jednym i w drugim przypadku na pierwszym planie znajdują się prawa osób do nich należących, a tylko w pewnej - i to kontrowersyjnej - mierze prawa grup jako takich. Niewątpliwym i fundamentalnym podmiotem zbiorowym w perspektywie praw człowieka jest natomiast rodzina (poniekąd też małżeństwo, co zresztą z rodziną ściśle się wiąże). Proceduralnie rzecz biorąc, państwo wystąpi w swoistej roli podmiotu uprawnionego, kiedy złoży skargę do instancji międzynarodowej przeciwko drugiemu państwu w systemie solidarnej współodpowiedzialności, na korzyść tych, którzy przez to drugie państwo są krzywdzeni, choćby nie byli obywatelami ani nie stanowili żadnego interesu dla państwa skarżącego. Podmiot zobowiązany 17 18 Rozwój idei ochrony praw człowieka miał u swych podstaw założenie o potrzebie ochrony przed samowolą i wszechmocą państwa. Nic tedy dziwnego, że właśnie państwo jako podmiot zobowiązany w dziedzinie praw człowieka się jawi. A to oznacza nie tylko i nie tyle obowiązki wobec innych państwstron danych traktatów międzynarodowych; ratio legis tych traktatów nie są zobowiązania wzajemne stron, lecz ich zobowiązania wobec i na rzecz ludności na ich terytorium, każdej osoby, która na ich terytorium przebywa i ich jurysdykcji podlega. W pierwszym rzędzie, będą to obywatele tego państwa. Filozoficzne ugruntowanie praw człowieka Omówione niżej typy ugruntowania praw człowieka raczej nie występują w „czystej" formie. Poniższe analizy zakładają pewną idealizację. Typy wyróżniane są ze względu na odpowiedź na pytania: dlaczego istnieją prawa człowieka? w czym, w jakiej rzeczywistości są ugruntowane? Z filozoficznego punktu widzenia istotne jest znalezienie całościowego ujęcia i ugruntowania praw człowieka. Nie do przyjęcia są te koncepcje, które pozwalając ująć lub ugruntować niektóre tylko cechy praw człowieka lub niektóre tylko typy tych praw, zakładają rozstrzygnięcia, które prowadzą w konsekwencji do negacji innych podstawowych cech lub praw. Tego typu koncepcje mogą stać się punktem wyjścia do krytyki praw człowieka jako takich, jeżeli nie określi się granic dopuszczalnych uogólnień. 1. Ugruntowanie w prawie pozytywnym Wraz z rozwojem prawa międzynarodowego praw człowieka, zarówno pod względem zakresu ochrony, jak i zakresu formalnego uznania podstawowych instrumentów tego prawa, coraz częściej pojawiają się próby ugruntowania praw człowieka w prawie międzynarodowym. Sięgnięcie do prawa pozytywnego jako rzeczywistości ugruntowującej prawa człowieka może wynikać z założonej koncepcji prawa, np. uznania, że tylko prawo pozytywne jest prawem; może być także istotnym elementem któregoś z niżej omówionych typów ugruntowania, np. może być konsekwencją takiej koncepcji człowieka, w której swobodę 18 19 działania uznaje się za jedyne fundamentalne dobro. Tutaj, gdy mowa o ugruntowaniu w prawie pozytywnym, chodzi o te koncepcje, w których prawo pozytywne (lub szerzej: działania państwa) uważane są za warunek realności praw człowieka. Argumentując na rzecz tego typu koncepcji zauważa się, że ochrona praw człowieka wymaga określenia podmiotu zobowiązanego i przedmiotu zobowiązań. Zwolennicy omawianego tu typu ugruntowania byliby skłonni dalej argumentować, że skoro prawo pozytywne determinuje oba te elementy, to prawo pozytywne zapewnia „realność" praw. Zawarta w tej argumentacji intuicja, że prawami człowieka są konkretne dobra (okoliczności) i że ich determinacja zakłada niekiedy uwzględnienie wolnej decyzji, jest trafna i zgodna z przyjętą tu perspektywą filozoficzną. Niemniej jednak zauważyć trzeba, że ów element decyzyjny nie jest obecny we wszystkich typach praw. 2. Ugruntowanie funkcjonalne O ugruntowaniu typu funkcjonalnego można mówić w szeregu koncepcji, w których prawa człowieka są traktowane jako istotny element procesów społecznych zapewniających dobro społeczeństwa jako całości. Racją istnienia praw człowieka są owe procesy, jest funkcja, jaką te prawa pełnią w ramach większej całości. Przedmiotem danym w punkcie wyjścia jest społeczeństwo, które dla swego istnienia i rozwoju wymaga, aby interakcje między jednostkami odbywały się w optymalnych - z punktu widzenia funkcjonowania systemu społecznego - warunkach. Przykładu takiego ugruntowania dostarcza koncepcja Niklasa Luhmanna, dotycząca tzw. praw podstawowych podlegających ochronie konstytucyjnej, która zwykle uważana jest za ochronę praw człowieka. Podstawowe prawa jednostki pojawiają się na pewnym etapie rozwoju społecznego, na którym istnieje państwo. Odpowiedni poziom zaawansowania organizacji społeczeństwa jest warunkiem koniecznym ich pojawienia się. Prawa podstawowe są po to, aby zapobiec cofnięciu się na niższy szczebel rozwoju i stanowią konieczny warunek jego kontynuacji, która możliwa jest tylko wówczas, gdy zagwarantowana zostanie różnorodność, odpowiednie zindywidualizowanie, elementów systemu społecznego. Indywidualność jednostek ludzkich postulowana jest ze względu na dobro, rozwój pewnego systemu - społeczeństwa jako całości. Podstawowe prawa 19 20 jednostki ugruntowane są zatem w społeczeństwie jako całości, służą jego rozwojowi na pewnym jego etapie. Podobnych rozstrzygnięć dotyczących ugruntowania praw można się niekiedy doszukać np. w Johna Rawlsa koncepcji liberalizmu politycznego. Jego zdaniem jedną z trzech głównych cech liberalnej politycznej koncepcji sprawiedliwości jest „wyszczególnienie pewnych podstawowych praw, wolności i możliwości" oraz „przyznanie tym prawom, wolnościom i możliwościom specjalnego pierwszeństwa". Zasady podstawowe dla ułożenia życia społecznego są formułowane jako odpowiedź na pytanie o warunki możliwości istnienia stabilnego i sprawiedliwego społeczeństwa wolnych i równych obywateli. Interakcje między jednostkami można zasadnie traktować jako element gry mającej na celu przetrwanie i rozwój społeczeństwa, prawa zaś człowieka jako reguły, których przestrzeganie jest warunkiem możliwie najskuteczniejszego osiągnięcia tego cel. Charakter ugruntowania funkcjonalnego w omawianym tu znaczeniu ma także argumentacja wskazująca na pokój światowy jako rację istnienia praw człowieka. Zgodnie z tym podejściem prawa te istnieją i mają określoną charakterystykę, gdyż jest to najlepszy sposób na zachowanie pokoju światowego. Można się tu powołać nawet na punkt pierwszy preambuły Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, głoszący, że „uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw [...] jest podstawą [...] pokoju na świecie". Zauważyć jednak trzeba, że przy takim wybiórczym odwołaniu się do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i budowaniu na tej podstawie argumentu dotyczącego ugruntowania praw ulegają zmianie same podstawy koncepcji praw człowieka. Dobrem podstawowym nie jest osoba, ale - w omawianym przykładzie - pokój światowy. Wskazywane trudności z uznaniem omówionego tu typu ugruntowania praw człowieka nie należy traktować jako racji odrzucenia w ogóle funkcjonalnej analizy w szeroko pojętej teorii praw człowieka. Trzeba jedynie wskazać szerszy kontekst, który pozwoli określić granice stosowania wyjaśniania funkcjonalnego. Zgodnie z rozwiniętym wyżej paradygmatem rozumienia praw człowieka dobro społeczeństwa jest niewątpliwie jednym z podstawowych dóbr osoby. Uznanie i respektowanie praw człowieka jest koniecznym warunkiem wielu procesów społecznych istotnych dla rozwoju jednostki. Co więcej, 20 21 procesy te współokreślają rozumienie poszczególnych praw. Niemniej jednak naczelna „idea organizująca" rozumienie praw nie jest oparta na stabilności i trwaniu społeczeństwa, ale na dobru jednostki, którego nie wolno poświęcić nawet wówczas, gdy w grę wchodzi zachowanie istnienia pewnych relacji społecznych, np. tych tworzących państwo (patrz warunki derogacji praw i „nienaruszalne jądro" praw człowieka). To relacje społeczne budowane są ze względu na jednostkę, a nie jednostka otrzymuje prawa dla dobra relacji społecznych. 3. Ugruntowanie wolnościowe Ugruntowanie typu wolnościowego upatruje podstaw istnienia praw człowieka w samym podmiocie praw, w jego wolności pojętej jako swoboda wyboru celów działania. Jak pisał Kant: "Prawo przyrodzone jest tylko jedno. Wolność (niezależność od przymuszającej woli Willkur - kogoś innego), o ile może ona w zgodności z prawem powszechnym współistnieć z wolnością każdego innego, jest tym jedynym, pierwotnym, każdemu człowiekowi na mocy jego człowieczeństwa przysługującym prawem". Poszczególne prawa człowieka służą ochronie wolności jednostki, są one wtórne wobec niej jako środek jej ochrony. Chociaż w przytoczonym cytacie akcent położony jest na niezależność od woli innych stanowiącej zagrożenie własnej wolności, to jednak zauważyć trzeba, że celem praw człowieka i racją ich istnienia jest maksymalizacja możliwości wyboru i realizacji własnych celów. W koncepcjach omawianego tu typu na mocy dokonywanych wyborów wyróżnione zostają pewne cele, które niezależnie od ludzkich decyzji nie podlegają kwalifikacji jako sprawiedliwe, należne itp. Poszczególne wolności i prawa nie są wyróżniane ze względu na to, jaki człowiek jest, ale ze względu na podejmowane decyzje i pojawiające się w związku z nimi konflikty w interakcjach z innymi wolnymi jenostkami. Specyfikacja praw następuje zatem ze względu na coś zewnętrznego wobec podmiotu wolności. To ze względu na konflikty zachodzi konieczność „dystrybucji wolności". W przypadku konfliktu między realizacją celów wybieranych przez różne jednostki jeden wybór jest „lepszy" od drugiego (i w konsekwencji wyznacza to, co należne) przez to, że wybrany cel może być zrealizowany, a 21 22 drugi nie. Z kolei o możliwości realizacji rozstrzyga możliwość kontroli działania innych, kontroli wolności. Konsekwentnie do uznania wolności za jedyne prawo przyrodzone Kant w Metafizyce moralności pisał: „prawo i upoważnienie do przymuszania oznaczają przeto jedno i to samo". Tymczasem wybory celów czy „projekty życia" poszczególnych jednostek nie występują na równej stopie. Oparcie się na samej wolności prowadzi do uznania pozytywizmu prawniczego, odrzucającego istnienia treściowych standardów oceny prawa pozytywnego, czyli do stanowiska, w opozycji do którego powstawała współczesna koncepcja praw człowieka. W ugruntowaniu wolnościowym miejsce godności będącej źródłem praw zajmuje wolność pojęta jako możność wyboru celów. Pojawia się też problem ogólniejszy. Przysługiwanie praw człowieka pojętych jako ochrona wolności wyboru byłoby zrelatywizowane jedynie do tych podmiotów, którym faktycznie przysługuje pewna określona cecha, mianowicie zdolność do wyboru takiego lub innego działania. Niezależnie od tego, czy uzna się za podstawę praw aktualne przysługiwanie tej cechy (co prowadzi np. do trudności z uznaniem praw ludzi podczas snu), czy też przyjmie się za wystarczające, że podmioty, którym przysługują prawa, niekiedy mają taką zdolność, pojawiają się trudności natury zasadniczej z utrzymaniem powszechności praw i ważności klauzul antydyskryminacyjnych, podkreślających przysługiwanie praw niezależnie od jakiejkolwiek charakterystyki bytu ludzkiego. Trudności można wskazać więcej. Przyjęcie wolnościowego ugruntowania praw człowieka prowadzi do zakwestionowania dóbr, którym ochrona praw człowieka miałyby służyć. Chroniona prawem wolność indywidualna staje się funkcją procesów społecznych. Co się tyczy konfliktu celów obieranych przez jednostki, to idea kompromisu ulega rozmyciu. Rozstrzygnięcia dotyczą bowiem tego, które cele mają być realizowane, a które nie. Z tego względu niektóre jednostki mogą zostać całkowicie pozbawione możliwości realizowania celów wybieranych przez siebie i uznawanych za cenne, a w konsekwencji pozbawione podstawowych dla nich dóbr. Podsumowując, ugruntowanie wolnościowe jako ugruntowanie filozoficzne, a zatem całościowe, praw człowieka nie jest 22 do przyjęcia w perspektywie 23 prawnomiędzynarodowego paradygmatu rozumienia tych praw. Logika wolnościowego ugruntowania praw człowieka jest dla jednostki nieubłagana - dążenie do absolutnej ochrony celów wybieranych przez jednostkę prowadzi do podporządkowania jednostki celom wyznaczonym prawem pozytywnym. To prawo pozytywne rozstrzyga o tym, czym są prawa fundamentalne, jaki jest ich zakres, jak również o tym, kto jest podmiotem tych praw. 4. Ugruntowanie aksjologiczne Obiecującym punktem wyjścia do badania ugruntowania praw człowieka w czymś przyrodzonym, niezależnym od stanowienia jest problematyka tzw. aksjologicznego uzasadnienia norm prawnych. Zgodnie z dominującymi w literaturze polskiej poglądami przyjmuje się zwykle, że norma może być uznana za obowiązującą ze względu na uzasadnienie aksjologiczne. W odpowiedzi na pytanie, dlaczego człowiek ma prawo do określonego postępowania innych podmiotów lub do określonego stanu rzeczy, należałoby odpowiedzieć: dlatego, że czyny te lub stany rzeczy realizują pewne wartości. Krótko: ontyczną podstawą praw człowieka i chroniących je norm byłyby wartości. Takie postawienie sprawy niewiele jeszcze mówi dopóty, dopóki nie określi się bliżej, czym są wartości. Niestety, jak się zdaje, nie jest możliwe podanie definicji, która obejmowałaby całą rozmaitość koncepcji wartości. Pojęcie „wartości" używane było pierwotnie w ekonomii: wartość to cena czegoś, „to, ile coś jest warte pod względem materialnym; cecha jakiejś rzeczy dająca się wyrazić równoważnikiem pieniężnym lub innym środkiem płatniczym. W takim znaczeniu kategoria wartości doprecyzowana została wraz z narodzinami współczesnej ekonomii, najpierw przez Adama Smitha, a później w rozlicznych teoriach ekonomicznych. Kategorię wartości wprowadził do filozofii dopiero Rudolf Hermann Lotze (1817-1881). W nawiązaniu do dokonanego przez Kanta ostrego rozdziału bytu od powinności, tego, co faktyczne, od tego, co normatywne, przeprowadził on wyraźne rozróżnienie między byciem rzeczy a ważnością - „obowiązywalnością". Rzeczy są, natomiast wartości „ważą", „są w mocy", „obowiązują": w przypadku rzeczy mamy do czynienia z treścią-istotą, która istnieje, natomiast w przypadku wartości - z treścią, która „waży", „obowiązuje". Ze względu na te rozstrzygnięcia można wyróżnić trzy zasadnicze typy koncepcji wartości: 1) 23 24 koncepcje obiektywistyczne; 2) koncepcje subiektywistyczne; 3) koncepcje kulturowego ugruntowania wartości, proponujące rozwiązania pośrednie. Ad. 1. Koncepcje obiektywistyczne W podejściu obiektywistycznym, za którego przedstawiciela można uznać Maxa Schelera, uznaje się, że wartości „obowiązują" niezależnie od aktów odczuwającego je podmiotu i w tym również niezależnie od istnienia tego podmiotu. Wartości doświadczane są za pomocą intuicji, wprost - bez pośredników i w sposób niedyskursywny, intuicji opartej na pewnego typu uczuciach. W doświadczeniu dana jest także hierarchia wartości. Uznanie tego typu wartości za podstawę praw człowieka pozwoliłoby łatwo zrozumieć powszechność tych praw, jako niezależnych od czasu, miejsca czy aktów rozmaitych podmiotów. Pojawia się jednak cały szereg problemów trudnych do rozwiązania. Niektóre z nich związane są z przyjętym u podstaw intuicjonizmem. Skoro wartości doświadczane są bezpośrednio, jak zatem wyjaśnić rozbieżności w ujęciu wartości i ich hierarchii przez różne podmioty. W związku z hierarchią wartości pojawia się też problem tzw. tyranii wartości, polegającej na tym, że w przypadku kolizji należałoby zawsze realizować wartość wyższą, niezależnie od stopnia, w jakim jest ona realizowana i w jakim mogłaby być zrealizowana wartość niższa. Faktyczna realizacja nic bowiem wartości nie dodaje ani nie ujmuje i ocena działania ugruntowana jest w samych wartościach. Ad. 2. Koncepcje subiektywistyczne W subiektywistycznej koncepcji podstawą wartości, tak ich ważności, „istnienia", jak i ich treści, są akty podmiotu (niekiedy pojmowanego jako podmiot zbiorowy). Zależnie od typu tych aktów można tu wyróżnić przynajmniej dwie wersje. Jedna, w której podstawą wartości są akty oceny; druga, w której podstawą są ustanawiające wartości akty decyzji. Ocena pojmowana jest jako „przeżycie polegające na emocjonalnym ustosunkowaniu się do jakichś faktycznie występujących czy też tylko wyobrażanych sobie stanów rzeczy, czy zdarzeń, a więc aprobowaniu lub dezaprobowaniu czegoś". Wartość jako pewien standard ocenny jest czymś wtórnym wobec względnie stałej skłonności do oceniania w określony sposób, jest abstrakcyjnie ujętą treścią pewnego rodzaju przeżyć ocennych. Oceny, będąc 24 25 rezultatem emocjonalnej reakcji na przedmiot, nie informują o rzeczywistości - nie są ani prawdziwe, ani fałszywe. Rozwinięciem zarysowanego stanowiska jest koncepcja, w której podmiotowi przyznaje się wprost moc ustanawiania wartości aktami decyzji. Uznając, że podstawą wartości są akty podmiotu, można postawić pytanie, czy chodzi o akty typu spontanicznego, czy też wolne decyzje. Traktowanie aktów oceny w kategoriach jedynie odruchowej emocjonalnej reakcji na przedmiot prowadzi bowiem nie tylko do wyłączenia wartości ze sfery rozumu, ale także wyprowadza wartości poza to, co uważane jest za osobowe. Reakcja emocjonalna na przedmiot nie jest w ścisłym tego słowa znaczeniu aktem osoby, jest jedynie reakcją, czymś, do „dzieje się" w człowieku. Aksjologiczne ugruntowanie w tego typu podejściu upodabnia się do ugruntowania wolnościowego. Ad. 3. Koncepcje kulturowego ugruntowania wartości Obok wyżej omówionych można wskazać także stanowiska pośrednie. Rozdzieleniu bytu od powinności towarzyszy tu rozdział natury od kultury. Choć kultura jest „nośnikiem" wartości, to jednak są one w swym istnieniu i treści zależne od świadomej działalności człowieka. Zachodzi wzajemne oddziaływanie między jednostką, jej przeżyciami, aktami a światem kultury. W kulturze człowiek zastaje pewne treści normatywne (obowiązujące), które kształtują jego oceny. Dociera do tych treści aktami rozumienia. Charakter normatywny pewnych treści opisowych wyznaczony jest kulturą, szeroko pojętą tradycją, która jest „nośnikiem" wartości. Oceny, normy czy sądy o wartościach są efektem rozumienia opartego na procesach interpretacji. Człowiek nie jest bierny w „poznawaniu" wartości i praw, gdyż jest również współtwórcą tradycji, modyfikując ją każdym swym aktem rozumienia. W koncepcjach tego typu nie ma kryterium słuszności znajdującego się poza (podlegającą ciągłym zmianom) kulturą, będącą nośnikiem tego, co normatywne. W procesie zmian zachodzących w kulturze nie ma granic dla modyfikacji tego, co normatywne, w tym wartości. Stąd i oparte na nich poszczególne prawa człowieka są zrelatywizowane i do tradycji, i do pewnego momentu w jej rozwoju, do kultury i czasu. Ponadto przedmiotem będącym podstawą określania tego, co należne, są twory typu kulturowego, co prowadzi do zakwestionowania przyrodzoności praw człowieka opartych na tak ugruntowanych wartościach. 25 26 Są i inne trudności. To, co należne, ugruntowane jest w czymś, co jest poza podmiotem ludzkim. Między światem kultury i natury jest nieprzezwyciężalna przepaść. Ponadto w kulturze ugruntowana jest zarówno treść normatywna określająca należny stan rzeczy, jak i charakter praw (np. przyrodzoność, niezbywalność). Trudność pojawia się zwłaszcza w ugruntowaniu przyrodzoności i powszechności praw. Postulowanie oparcia życia jednostkowego i społecznego na tak pojętych prawach człowieka urąga wprost rozumności bytu ludzkiego, jest postulowaniem, aby żyć tak, jak gdyby było inaczej, niż jest. 5. Ugruntowanie w cechach człowieka Niektóre koncepcje wskazują na określone cechy jako warunki konieczne posiadania podstawowych praw, bycia podmiotem praw człowieka; argumentuje się np., że aby być podmiotem praw, trzeba odróżniać przyjemność od bólu, posiadać świadomość bycia podmiotem itp. Uznanie pewnej cechy za taki warunek odbywa się na podstawie różnego typu argumentacji. Tu zarysowane zostaną przykładowo argumenty oparte na analizie prawa, na zakładanej koncepcji godnego życia oraz na analizie działania. a) W argumentacji pierwszego typu, na podstawie jakiejś przyjętej w punkcie wyjścia koncepcji praw, identyfikuje się cechy, które posiadać musi podmiot praw. Tak np. argumentuje się, że prawa chronią „interesy" jednostek, ażeby natmiast mieć jakieś interesy, trzeba np. być zdolnym do odczuwania bólu; albo argumentuje się, że aby być podmiotem praw, trzeba być zdolnym do ich rozumienia i do wysuwania odpowiednich roszczeń. Na tej podstawie odmawia się pełni praw pewnym kategoriom ludzi, np. dzieciom we wczesnych stadiach rozwoju, dzieciom znacznie upośledzonym umysłowo lub ludziom z daleko posuniętą demencją. Przyjęciu powyższej strategii argumentacyjnej towarzyszyć nawet może uznanie twierdzenia, że prawa człowieka przysługują każdemu człowiekowi. Jednakże za człowieka w pełnym tego słowa znaczeniu uznaje się tylko te egzemplarze gatunku biologicznego homo sapiens, które posiadają dane cechy. Na podstawie posiadanych cech lub zdolności proponuje się odróżniać człowieka w sensie biologicznym od człowieka w sensie moralnym i tylko temu ostatniemu przyznawać podstawowe prawa. 26 27 Argumenty tego typu zakładają w punkcie wyjścia pewną koncepcję prawa. To nie prawa są wtórne wobec człowieka i nie są czymś, co „dostosowane" jest do człowieka, ale odwrotnie - to człowiek przykrawany jest na miarę pewnego tworu kulturowego, jakim jest prawo czy raczej pewna jego koncepcja. Następuje odwrócenie podstawowej idei. międzynarodowej ochrony tych praw: nie dlatego ma się prawa, ponieważ jest się człowiekiem – jak głosi zrekonstruowany paradygmat - ale jest się człowiekiem, ponieważ jest się podmiotem prawa. To teoria prawa staje się wyznacznikiem kryteriów człowieczeństwa. b) Obok argumentacji wychodzącej od przyjmowanej a priori koncepcji prawa, określona charakterystyka bytu ludzkiego odgrywa kluczową rolę również w argumentacjach, w których w punkcie wyjścia przyjmuje się pewną koncepcję „ludzkiego" czy „godnego" życia i na jej podstawie identyfikuje się pewne właściwości bytu ludzkiego, ze względu na które jest się w pełni człowiekiem, podmiotem pełni praw. Tak np. mając na uwadze warunki pełnego osobowego rozwoju głosi się pogląd, że by mieć pełne prawo do życia, podmiot tego prawa musi przede wszystkim identyfikować swoje Ja obecne z Ja przyszłym oraz mieć pragnienia wybiegające w przyszłość. Nie wystarczy zatem być bytem ludzkim, aby posiadać pełnię praw, ale trzeba mieć pewną charakterystykę. W tego typu koncepcji odrzucana jest też zasada równości praw; przysługiwanie poszczególnych praw jest stopniowalne - zależne od „kompletności" cech niezbędnych do pełnego rozwoju. c) Jeszcze inną argumentację ugruntowującą prawa człowieka w cechach bytu ludzkiego, które nie przysługują wszystkim istotom ludzkim, proponują koncepcje, w których prawa te są pojmowane li tylko jako warunki możliwości działania moralnego sensu stricto, czyli działania świadomego i wolnego. Tego typu koncepcję rozwinął szeroko Alan Gewirth. Proponuje on argumentację typu transcendentalnego: pyta o konieczne warunki możliwości wszelkiego ludzkiego (w sensie: świadomego i wolnego) działania. Wśród warunków tych pojawiają się także niektóre prawa człowieka. Co istotne, ludzkie działanie uznaje Gewirth nie tylko za punkt wyjścia w poznaniu istnienia praw i ich treści, ale również za ich podstawę w porządku ontologicznym. Ostatecznie ontyczną podstawą praw jest w jego ujęciu nie człowiek jako byt osobowy czy jego godność jako właściwość 27 28 niezależna od aktualnych zdolności, ale człowiek jako byt działający. Pojawiają się zatem analogiczne do wyżej wskazanych problemy z powszechnością praw. Biorąc pod uwagę wskazane przykładowo trzy strategie argumentacji, należy zauważyć, że oparcie posiadania praw człowieka na określonej charakterystyce bytu ludzkiego prowadzi w konsekwencji do negacji podstaw współczesnej koncepcji praw człowieka. W międzynarodowej ochronie podkreśla się przyrodzoność godności oraz równość ludzi w godności i prawach. W wypowiedziach tych stwierdza się, że niezależnie od charakterystyki danego bytu ludzkiego, jego stopnia rozwoju czy zdolności w równym stopniu należy brać pod uwagę przyporządkowanie każdego do osobowego rozwoju, do środków rozwoju, do nieinstrumentalnego traktowania. „Słabość" bytu ludzkiego jest w paradygmatycznej koncepcji praw człowieka racją nie odmawiania praw, ale - przeciwnie - uznania praw dodatkowych i przyznania większej ochrony. Wziąwszy pod uwagę powyższe argumentacje, można zauważyć, że w ich świetle punktem odniesienia przestaje być konkretnie istniejący człowiek, a stają się nim pewne założone konstrukty intelektualne, takie jak koncepcja prawa, koncepcja godnego życia czy człowieka jako wolnego podmiotu działania. Próby ugruntowania praw człowieka w poszczególnych cechach bytu ludzkiego i trudności z nimi związane dostarczają ważnej wskazówki w poszukiwaniach rozwiązań pozytywnych. Zauważyć trzeba, że prawa człowieka, aby podpadały pod przyjętą ich charakterystykę, ugruntowane być muszą w czymś, co specyficzne dla bytu ludzkiego. Jednocześnie za chybione uznać trzeba te próby, które za podstawę istnienia praw człowieka przyjmują kokretne, aktualnie obserwowalne cechy człowieka, jak np. samoświadomość czy zdolność podejmowania decyzji, gdyż trudno jest wówczas ugruntować przyrodzoność i powszechność praw. Jeżeli jednak uzna się, że prawa są ugruntowane we właściwościach samego bytu, właściwościach, które nie muszą aktualnie się ujawniać w działaniu, np. w przyrodzonej rozumności i wolności, to pozostaje problem, jak w takiej lub innej właściwości ugruntować całość praw, ich przyporządkowanie do całościowo pojętego dobra osoby. Prawa są niepodzielne, wzajemnie się wspierają i są współzależne, nie jest natomiast tak, że wszystkie są środkami rozwoju człowieka jako istoty wolnej i rozumnej. Gdyby tak było, trudno byłoby np. uzasadnić przysługiwanie praw, gdy nie ma żadnych 28 29 perspektyw na rozwinięcie lub przywrócenie świadomych i wolnych aktów bytu ludzkiego. Rozumność czy wolność nie nadają się, jak się zdaje, na elementy integrujące całość praw. Poszukiwane rozwiązanie wymaga zatem sięgnięcia do takiego elementu, który nie tylko jest obecny w trakcie całego życia człowieka, ale który w jakiś sposób łączy wszystkie poszczególne cechy lub właściwości. Gdzie poszukiwać takiego elementu? Jednostka ludzka, mimo że w ciągu życia nie jest takim samym bytem i w trakcie rozwoju zmienia się radykalnie, to jednak jest tym samym bytem. Stałym elementem „ogarniającym" cały byt są nie jakieś poszczególne jego własności, ale akt istnienia (nawet - uznawany przez wielu za podstawę indywidualności i tożsamości człowieka - kod genetyczny może ulec zmianie). Jak się zdaje, w koncentrowaniu się jedynie na treści bytu należy upatrywać źródeł trudności z teoretycznym ujęciem przyrodzoności i powszechności praw człowieka zapewniających całościowo pojęte dobro każdego konkretnego człowieka. Gdy nie uwzględni się momentu istnienia, wówczas poszukując ontycznych podstaw praw można mówić jedynie o pewnych cechach bytu ludzkiego, a nie o samym bycie ludzkim i w konsekwencji przyznanie praw człowieka zostaje zrelatywizowane do tak czy inaczej określonych cech lub właściwości. Źródła i klasyfikacja praw człowieka Źródła prawa praw człowieka Źródła prawa – akty stanowione przez organy państwowe, które w swej treści zawierają normy prawne. Mówiąc o źródłach prawa w tym znaczeniu, określamy je najczęściej mianem aktów normatywnych. W naukach prawnych najczęściej rozważane jako źródła prawa w znaczeniu formalnym, a więc formy, w jakich przejawia się obowiązujące prawo. Formami tymi są: konstytucja, ustawa, rozporządzenie i inne akty normatywne. Od źródeł prawa w znaczeniu formalnym (aktów prawotwórczych, aktów normatywnych) odróżnia się akty stosowania prawa, do których należą przede wszystkim decyzje administracyjne i orzeczenia sądowe. W odróżnieniu od źródeł prawa w znaczeniu formalnym i poznawczym, źródłami prawa w znaczeniu materialnym określa się zazwyczaj czynniki wpływające na treść norm prawnych lub źródła określające pochodzenie norm. Zagadnienie źródeł prawa 29 30 w znaczeniu materialnym przez wielu prawników traktowane jest jako zagadnienie pozaprawne. Krajowy system źródeł prawa praw człowieka Z formalnego punktu widzenia podstawowym źródłem praw człowieka są akty normatywne stanowione na płaszczyźnie krajowej oraz międzynarodowej. W tym ostatnim przypadku obowiązują one państwa, które są członkami organizacji kształtujących konkretny system ochrony. Do źródeł prawa krajowego zaliczyć trzeba przede wszystkim konstytucję, tj. akt prawa o najwyższej mocy prawnej w każdym systemie prawa wewnętrznego. Z tego też względu potwierdzenie w konstytucji respektowania skonkretyzowanego katalogu uprawnień jednostki ma znaczenie nie tylko symboliczne, ale przede wszystkim normatywne. Zakładając jej bezpośrednie stosowanie - co współcześnie staje się powszechną zasadąkażda jednostka może, powołując się wprost na regulację konstytucyjną, dochodzić gwarantowanych w niej wolności i praw, żądając wydania rozstrzygnięcia bezpośrednio na konstytucyjnej podstawie. Umieszczenie katalogu wolności i praw jednostki w konstytucji wymaga również od państwa i jego organów podjęcia działań, w których następstwie stworzony zostanie system instytucji i organów zapewniających realizację oraz ochronę gwarantowanych wartości. Nie wszystkie postanowienia konstytucji mają jednak charakter normatywny. Jedne z nich uznaje się za normy o charakterze programowym, które nie mogą być traktowane jako podstawa bezpośredniego dochodzenia indywidualnych roszczeń, inne zaś wymagają rozwinięcia w drodze odpowiednich regulacji. Aktem niższego rzędu, który odgrywa istotną rolę w precyzowaniu treści gwarantowanych konstytucyjnie uprawnień, jest ustawa i wyjątkowo inne akty, ale o mocy równiej ustawie. Nie mogą być one sprzeczne z konstytucją - ich uchwalenie następuje w konstytucyjnie określonej procedurze. Ustawy rozwijają postanowienia konstytucyjne, nie kreują więc uprawnień, a jedynie doprecyzowują ich zakres. Dość Często ustawodawca nie przestrzega wskazanych zasad, co prowadzi do kwestionowania zgodności ustaw z konstytucją. Konflikt ten rozstrzygany jest przez specjalne organy kontroli konstytucyjności prawa (np. 30 31 Trybunał Związkowy Niemcy, Trybunał Konstytucyjny - Polska) lub sądy powszechne (np. system przyjęty w USA, Kanadzie). Międzynarodowy system źródeł prawa praw człowieka Normy prawa międzynarodowego są wynikiem prawotwórczej działalności puństw i tworzonych przez nie organizacji międzynarodowych. Ze swej istoty normy te kreują pewne standardy, które powinny być przeniesione do wewnętrznego systemu prawnego. Państwa przyjmujące na siebie zobowiązania wynikające z przystąpienia do umowy (umów) zobowiązują się do takiego dostosowania własnego systemu prawnego, który odpowiadałby modelowi przyjętemu na płaszczyźnie międzynarodowej (zasada preasumpcji w stosowaniu prawa krajowego). Odstępstwa od tej zasady możliwe są wyłącznie wtedy, gdy przy zawieraniu umowy państwo przystępujące złożyło zastrzeżenie (lub zastrzeżenia), w którym wskazuje na wykluczenie lub zmodyfikowanie skutków prawnych pewnych postanowień umowy. Źródłami prawa międzynarodowego są: • umowy międzynarodowe, • zwyczaj międzynarodowy oraz • zasady ogólne prawa międzynarodowego. A. Umowy międzynarodowe Umowa międzynarodowa jest podstawowym źródłem prawa międzynarodowego. Jest ona wyrazem zgodnego oświadczenia co najmniej dwóch (lub więcej) podmiotów prawa międzynarodowego, z którego wynikają skutki prawne w sferze praw i obowiązków państw członków. Ze względu na liczbę podmiotów zawierających umowę wyróżnia się umowy: - dwustronne i wielostronne, natomiast ze względu na możliwość przystąpienia do zawartej umowy wyróżnić można umowy: - otwarte i zamknięte (nie przewiduje się możliwości przystępowania). 31 32 Z punktu widzenia praw człowieka i ich ochrony można wskazać na umowy wielostronne, kształtujące uniwersalne zasady ochrony praw człowieka. Do najważniejszych z nich (choćby ze względu na określony system ochrony) zaliczymy: 1. Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych wraz z dwoma Protokołami Dodatkowymi, 2. Międzynarodowy Pakt Praw Ekonomicznych, Socjalnych i Kulturalnych, 3. Konwencję przeciwko torturom i innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu, 4. Konwencję o likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej, 5. Konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet wraz z Protokołem Dodatkowym, 6. Konwencję o prawach dziecka wraz dwoma Protokołami Dodatkowymi, 7. Konwencję o ochronie praw pracowników migrujących i członków ich rodzin. Ważną rolę odgrywają także konwencje ONZ, które nie przewidują specjalnych mechanizmów kontroli przestrzegania ich postanowień. Wskazać należy w szczególności na: 1. Konwencję w sprawie niewolnictwa, 2. Konwencję w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, 3. Konwencję dotycząca statusu uchodźców wraz z Protokołem Dodatkowym. Odrębną kategorię ze względu na terytorialnie węższy zakres stanowią tzw. umowy o charakterze regionalnym. Do istniejących systemów regionalnych zaliczymy: 1. System Rady Europy działający w oparciu o: • Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz 14 Protokołów Dodatkowych, • Europejską Kartę Społeczną, • Europejską Konwencję o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu, • Europejską Konwencję Ramową o ochronie mniejszości narodowych. Wśród konwencji odgrywających poważniejszą rolę wymienić należy także Europejską Konwencję o wykonywaniu praw dzieci, Konwencję o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej wobec zastosowań biologii i medycyny (konwencja biomedyczna) oraz Konwencję o obywatelstwie. 32 33 2. System afrykański, opierający się na Afrykańskiej Karcie Praw Człowieka i Ludów, w którego ramach istnieją przesłanki do wyodrębnienia systemu Ligi Państw Arabskich, odwołującego się do przyjętej (ale jeszcze nieobowiązującej) Arabskiej Karty Praw Człowieka. 3. System panamerykański, w którego ramach najważniejszymi dokumentami są: Amerykańska Konwencja praw człowieka oraz Protokół Dodatkowy dotyczący praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych. 4. System Unii Europejskiej. Ta organizacja, o początkowo wyłącznie gospodarczym charakterze — zrzeszająca obecnie 25 państw europejskich - ma kilka specyficznych cech. Po pierwsze, wszystkie państwa członkowskie Unii są również członkami systemu Rady Europy. Po drugie, pierwotny cel utworzenia Unii nie wiązał się w zasadzie ze stworzeniem odrębnego systemu ochrony praw człowieka i obywatela tej organizacji. Po trzecie, przez bardzo długi czas - w zasadzie do dnia dzisiejszego - działalność organów UE, zwłaszcza Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, w zakresie ochrony praw opierała się na samodzielnie, choć w dużym stopniu odwołujących się do standardów określonych w Konwencji o Ochronie Praw i Wolności Podstawowych, wypracowanych zasadach (tzw. prawie pretoriańskim). Po czwarte, z istnieniem tego systemu wiąże się instytucja obywatelstwa Unii, co łączy się z koniecznością zróżnicowania zakresu realizacji praw uzależnionych od faktu jego posiadania. Standardy ochrony praw jednostki w ramach systemu unijnego zostały wypracowane na podstawie odwołania się przez organy orzekające (Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich) do: • przepisów umów tworzących Wspólnoty Europejskie, wraz ze wszystkimi aktami je zmieniającymi i umowami między wspólnotą a innymi państwami oraz organizacjami (prawo pierwotne) oraz • orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Do źródeł praw jednostki, poza wymienionymi, zaliczyć trzeba także istniejący już akt, choć jeszcze nieposiadający mocy wiążącej. Jest nim Karta Praw Podstawowych UE, która ma stać się częścią Konstytucji Europejskiej, o czym piszemy niżej. Ponadto istotne znaczenie mają akty składające się na tzw. prawo wtórne, czyli normy stanowione przez organy Wspólnot. Zalicza się do nich rozporządzenie, którego adresatem może być każdy obywatel. Obowiązuje ono bez konieczności jego włączenia do 33 34 wewnątrzkrajowego systemu prawa. Obywatel może powołać się również bezpośrednio na dyrektywę - kolejne źródło prawa wtórnego - o ile państwo członkowskie, na którego terytorium stale mieszka, nie zrealizuje na czas jej postanowień. Obok rozporządzeń i dyrektyw wyróżnia się ponadto decyzje i zalecenie oraz opinie. Decyzje mają moc wiążącą. Ich adresatem mogą być wszystkie państwa, konkretnie wskazane lub indywidualnie określone podmioty. Zalecenia i opinie nie mają mocy wiążącej, choć bierze sieje pod uwagę przy dokonywaniu wykładni prawa. Po wejściu w życie Konstytucji Europejskiej system źródeł prawa ulegnie istotnej zmianie. Do aktów ustawodawczych art. 1-33 ust. 1 w zw. z art. 1-34 Traktatu zalicza bowiem: -ustawę europejską: akt generalnie wiążący, bezpośrednio stosowany we wszystkich państwach członkowskich, -europejską ustawę ramową: akt wiążący państwa członkowskie, do których zostanie skierowany, wydany w zakresie realizacji określonego celu, pozostający organom krajowym swobodę wyboru formy i środków, mających przyczynić się do jego osiągnięcia w porządku wewnątrzkrajowym. Do aktów wykonawczych zalicza się natomiast: rozporządzenie europejskie oraz decyzje, które są aktami wiążącymi w całości bądź tylko te państwa członkowskie (lub konkretnych adresatów w odniesieniu do decyzji), do których zostaną skierowane (art. 1-33 ust. 1 w zw. z art. 1-37). Wyróżnia się również szczególną kategorię rozporządzeń, tzw. delegowanych, które wydawane na podstawie upoważnienia zawartego w ustawie europejskiej lub europejskiej ustawie ramowej, mogą uzupełniać lub zmieniać niektóre postanowienia ustaw w sprawach o mniejszej wadze i znaczeniu (art. 1-36). Do aktów nieposiadających mocy wiążącej zalicza się natomiast zalecenia i opinie (art. 1-33 ust. 1). B. Zwyczaj międzynarodowy Zwyczaj międzynarodowy jest to wynik zgodnego postępowania (praktyki) państw, które tworzy prawo, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, że postępowaniu temu towarzyszy przekonanie o jego prawotwórczym charakterze. Do norm zwyczajowych odnoszących się do kwestii praw człowieka zaliczyć można zakaz: • ludobójstwa, • tortur, nieludzkiego, poniżającego lub okrutnego karania, 34 35 • niewolnictwa, • arbitralnego pozbawiania innych życia, porywania przeciwników politycznych, arbitralnego lub nadmiernie długiego więzienia bez wyroku sądowego. C. Zasady ogólne prawa międzynarodowego • Ogólne zasady uznane przez narody cywilizowane identyfikowane są z zasadami wspólnymi dla wszystkich systemów prawnych zarówno prawa krajowego, jak i obowiązującego prawa organizacji międzynarodowych. • Do katalogu zasad ogólnych odnoszącego się bezpośrednio do praw człowieka zaliczyć można: • zasadę niedziałania prawa wstecz, • zasadę wyłączenia od wyrokowania we własnej sprawie, • zasadę ponoszenia odpowiedzialności karnej, • zasadę naprawienia szkody, • zasadę ochrony praw słusznie nabytych (nabytych w dobrej wierze), • zakaz nadużywania praw; pośrednio zaś: • zasadę dobrej wiary, • zasadę słuszności, • zasadę sprawiedliwości. Klasyfikacja praw człowieka Złożony charakter treści i zakresu pojęcia praw człowieka prowadzi w konsekwencji do przyjmowania rozmaitych ich klasyfikacji. Przede wszystkim należy wskazać na dość częste odróżnianie osobistej sfery niezależności jednostki od tej, która umożliwia jej realizację konkretnych roszczeń. Jest to konstrukcja bardzo ogólna, ale często spotykana (szczególnie w ustawodawstwach krajowych), prowadząca do przeciwstawienia sobie dwóch pojęć: wolności i prawa jednostki. 35 36 Charakter prawny unormowań dotyczących praw człowieka prowadzi również do odróżnienia praw podmiotowych oraz tych, które wyrażone są w postaci norm programowych, identyfikowanych z przewodnimi zasadami polityki państwa w sferze stosunków społecznych i gospodarczych. Do najczęściej spotykanych klasyfikacji należy podział na prawa osobiste, polityczne, ekonomiczne, socjalne i kulturalne. Przeprowadzony on zostaje w oparciu o istotę wartości, której służyć ma realizacja i ochrona poszczególnych uprawnień. Następne kryterium, prowadzące do szczególnego traktowania pewnej kategorii praw ze względu na jej znaczenie, wyznaczające charakter i rolę pozostałych, skutkuje wyodrębnieniem praw podstawowych. Odmienny status podmiotu, któremu gwarantuje się realizację poszczególnych uprawnień, prowadzi z kolei do wyróżnienia praw obywatelskich oraz kolektywnych. Wreszcie, w wielu systemach prawnych, zarówno międzynarodowych, jak i krajowych, podkreśla się istnienie takich praw, które w żadnej sytuacji nie mogą zostać ograniczone bądź których realizacja nie może zostać zawieszona. To kryterium prowadzi do wyodrębnienia praw nienaruszalnych i wzruszalnych. Wolność człowieka Pojęcie wolności człowieka od dawna towarzyszyło rozważaniom prowadzonym przez filozofów. W ujęciu absolutnym wolność oznacza możność podejmowania przez jednostkę każdego działania (bądź zaniechania) niezależnie od jego charakteru i skutków. W tym ujęciu człowiek może więc robić wszystko, nie bacząc na jakiekolwiek następstwa swojego postępowania. Według innej koncepcji, uwzględniającej już fakt funkcjonowania jednostki w ramach określonej społeczności, wołnościąjest ta sfera jej zachowań, która pozostaje wolna od jakichkolwiek ingerencji. Wolność traktuje się w nim jako syntezę: „wolności odprzeciwstawiającej się nadmiernemu uzależnieniu człowieka od zbiorowości (a przede wszystkim państwa) i innych jednostek, oraz wolności do - gdy potrzeby i dążenia człowieka mogą się spełnić jedynie w życiu zbiorowym". Realizacja wolności bez żadnych ograniczeń nie jest możliwa we współczesnym państwie. Jej ograniczenia przyjmują postać różnego rodzaju prawnych form reglamentacji (granic 36 37 swobody), których naruszenie skutkować może pociągnięciem do odpowiedzialności tych, którzy się ich świadomie lub - co także częste - nieświadomie dopuszczają. Odpowiedzialność ta ma charakter prawny, czyli jej wymierzenie następuje na podstawie obowiązujących norm prawnych przewidujących odpowiednie do charakteru naruszenia sankcje. Zauważyć trzeba, że istniejący system prawnych ograniczeń ma charakter prewencyjny i represyjny. Z jednej strony ma on kreować pożądany sposób zachowań jednostek, z drugiej zaś karać tych, którzy się do niego nie stosują. Odpowiednie klauzule reglamentacyjne mają postać konkretnego aktu normatywnego, przy czym zasadą jest tu akt o randze ustawy. Jednostka ma możliwość swobodnego postępowania w ramach istniejącej wolności, ale musi jednocześnie mieć świadomość istnienia jej granic. Dlatego też współczesny model funkcjonowania państwa i w jego ramach jednostki opiera się na istnieniu domniemania powszechnej znajomości prawa. Powstaje ono z chwilą publikacji każdej normy prawa powszechnie obowiązującego, a jego skutkiem jest przyjęcie, że każda pełnoletnia osoba zna wszystkie opublikowane regulacje prawne, zarówno te, które umożliwiają jej skuteczne dochodzenie swoich praw, jak również te, które zawierają treść stosownych ograniczeń i innych obowiązków (nakazów i zakazów określonego zachowania). Jednostka nie może więc, powołując się na przyznaną jej wolność, bronić się, że nie była świadoma istniejących ograniczeń. W zależności od charakteru gwarantowanej swobody możemy jednak wyróżnić wolności reglamentowane i niepoddające się reglamentacji prawnej. Tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Dlatego też o wolnościach niepoddających się reglamentacji możemy mówić wyłącznie wtedy, gdy chodzi o sferę procesów myślowych jednostki uzależnionych od różnorodnych determinantów psychicznych i jej wyobraźni. Prawo człowieka jako prawo podmiotowe Pojęcie „prawa człowieka" w znaczeniu normatywnym równoznaczne jest z istnieniem określonego rodzaju normy konstytutywnej, zawartej w konkretnym akcie prawnym, wskazującej zakres uprawnień przysługujących uprawnionemu oraz podmiot zobowiązany do spełnienia wynikających z niej roszczeń. Norma taka tworzy tzw. prawo podmiotowe 79. 37 38 Powinna określać podmiot uprawniony, podmiot zobowiązany, prawny obowiązek określonego zachowania się podmiotu zobowiązanego na rzecz podmiotu prawa oraz zespół przesłanek, od których zależy aktualizacja konkretnego obowiązku. Prawa podmiotowe a zasady przewodnie polityki społecznej i gospodarczej państwa Mając na względzie wcześniejsze uwagi, jest oczywiste, że realizacja praw podmiotowych możliwa jest wyłącznie wtedy, gdy istnieją odpowiednie normy proceduralne. Bez tych ostatnich nie ma bowiem możliwości skutecznego dochodzenia ewentualnych roszczeń niezależnie od ich charakteru, tzn. niezależnie od tego, czy chodzi o wyegzekwowanie określonego działania struktur władzy i innych podmiotów, czy też o jego niepodejmowanie lub zaprzestanie. Dlatego też prawami człowieka sensu stńcto będą wszystkie te uprawnienia jednostki, niezależnie od sposobu ich zdefiniowania (tzn. czy posłużymy się pojęciem wolności, czy prawa), które zapewniająjej skuteczne środki prawne pozwalające na ich egzekucję. W praktyce wśród ogółu konstytucyjnych postanowień poświęconych prawom człowieka znajdują się również takie, którym odmawia się statusu praw podmiotowych. Są to najczęściej tzw. przewodnie zasady polityki społecznej i gospodarczej państwa. Do kategorii konstytucyjnych postanowień, które konkretyzują kierunki prowadzenia odpowiedniej polityki społecznej i gospodarczej państwa, zalicza się najczęściej obowiązki w sferze: • zabezpieczenia socjalnego bytu jednostki oraz jej rodziny (także rodzin niepełnych, rozbitych itp.), • zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych, • opieki zdrowotnej, • warunków zdobywania i wykonywania pracy, • edukacyjnej, • kulturalnej, • przeciwdziałania degradacji środowiska naturalnego. 38 39 Prawa i wolności osobiste, polityczne, ekonomiczne, socjalne i kulturalne Prawa i wolności osobiste Przez pojęcie wolności i praw osobistych rozumiemy te wszystkie swobody i uprawnienia jednostki, które zapewniająjej nieskrępowany rozwój na wszystkich płaszczyznach egzystencji, wolny od wszelkich pozaprawnych działań przyjmujących postać zewnętrznej ingerencji. Mówiąc o płaszczyznach egzystencji, mamy na myśli: egzystencję w płaszczyźnie fizycznej, psychicznej i prawnej. Ta kategoria uprawnień jednostki ma zapewnić jej z jednej strony swobodny wybór postępowania dotyczącego własnego życia (np. wolność sumienia i wyznania, wolność przemieszczania się, wolność wyboru miejsca zamieszkania, wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, wolność słowa, wolność myśli), z drugiej zaś wskazać zasady funkcjonowania jej jako podmiotu prawa (np. prawo do życia, zasada podmiotowości prawnej, wolność od ukarania za czyn niebędący przestępstwem w momencie jego popełnienia) oraz środki ochrony przewidziane w sytuacji zagrożeń lub naruszeń gwarantowanych wartości (np. wolność i bezpieczeństwo osobiste, wolność od tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania, zakaz niewolnictwa, zakaz przeprowadzania eksperymentów bez zgody osoby im poddanej, prawo do sądu). Prawa i wolności osobiste potwierdzone zostały najwcześniej, najpierw w aktach prawa wewnętrznego (konstytucjach), a następnie w aktach prawa międzynarodowego. Najbardziej podstawowe z nich, tj. prawo do życia, zakaz tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania, zakaz niewolnictwa i poddaństwa, wolność sumienia i wyznania, wolność myśli, prawo do podmiotowości prawnej, zakaz karania bez podstawy prawnej, a także zakaz więzienia za długi, uznane są za uniwersalne standardy wszystkich regulacji odnoszących się do statusu jednostki. Jedynie w niektórych krajowych systemach prawnych obowiązujące ustawodawstwo o randze konstytucyjnej nie odwołuje się do nich wprost (np. Izrael). W przeważającej większości regulacji krajowych, oprócz wymienionych, wskazuje się na zdecydowanie szerszy katalog praw i wolności klasyfikowanych jako osobiste. 39 40 Prawa i wolności polityczne Pojęcie wolności i praw politycznych odnosi się do tych swobód i uprawnień jednostki, które stwarzają jej możliwość czynnego udziału w rządzeniu państwem, tj. udziału w różnego rodzaju bezpośrednich lub pośrednich procesach podejmowania lub wpływania na treść ostatecznych decyzji państwowych (publicznych). Ta sfera uprawnień jednostki nastawiona jest na zagwarantowanie jej możliwości rzeczywistego utożsamienia się z członkiem zbiorowego podmiotu władzy, który współcześnie identyfikuje się z pojęciem narodu bądź ludu. Polityczne pojęcie narodu (ludu) utożsamia się z tymi osobami, które są obywatelami danego państwa, im też przyznaje się prawo do udziału w istniejących w danej rzeczywistości państwowej procesach podejmowania różnego rodzaju decyzji politycznych (chodzi tu przede wszystkim o realizacje praw wyborczych na poziomie ogólnokrajowym). Oprócz kryterium obywatelstwa przesłanką posiadania wolności i praw politycznych jest wiek (uzyskanie pełnoletności) oraz brak negatywnych przesłanek, do których zalicza się: pozbawienie praw publicznych, ubezwłasnowolnienie oraz pozbawienie praw wyborczych. W ten sposób następuje konkretyzacja osób, które będą mogły realizować niektóre wolności i prawa polityczne, co skutkuje wyłączeniem od osobistego udziału w procesach sprawowania władzy jednostek niespełniających tych kryteriów. Dla pełnego urzeczywistnienia zasady suwerenności narodu (ludu) przyjmuje się więc, że „dysponenci", czyli obywatele posiadający prawa wyborcze, realizować będą nie tylko własne dążenia i interesy, ale dobro ogółu. Nie wszystkie prawa i wolności polityczne zastrzeżone są tylko na rzecz obywateli danego państwa. Współcześnie większość z nich ma charakter powszechny, co oznacza, że ich realizacja nie ma związku z obywatelstwem krajowym (np. wolność zgromadzeń, wolność zrzeszania się, z wyjątkiem wolności tworzenia partii politycznych). Na koniec podkreślić wypada, że prawa i wolności osobiste oraz polityczne zalicza się do kategorii tzw. praw pierwszej generacji, czyli tych, które zostały sformułowane najwcześniej, niejako u zarania współczesnej koncepcji państwa Prawa i wolności ekonomiczne, socjalne oraz kulturalne 40 41 Często można spotkać się z łącznym definiowaniem praw ekonomicznych, socjalnych i kulturalnych jako tzw. praw drugiej generacji lub krótko praw socjalnych. Wolności i prawa ekonomiczne najczęściej utożsamia się z takimi swobodami i uprawnieniami jednostki, które mają zapewnić jej samej oraz całej jej rodzinie materialne warunki egzystencji. Chodzi tu przede wszystkim o gwarancje wolności pracy, prawa do własności, wolności prowadzenia działalności gospodarczej, wolności związkowej. Z jednej strony są to więc uprawnienia, które mają ochronić stan posiadania jednostki (prawo własności), z drugiej zaś wyznaczyć dopuszczalny (bądź pożądany, jak np. w zakresie prowadzenia polityki pełnego zatrudnienia) zakres ingerencji (interwencjonizmu) państwa. Nie wszystkie z nich traktuje się też jako prawa podmiotowe, z którymi wiążą się konkretne roszczenia indywidualne. Charakteru takiego nie przyznaje się przede wszystkim wolności pracy oraz uprawnieniom zaliczanym do kategorii praw socjalnych. Specyficzną grupę tworzą uprawnienia socjalne (społeczne) jednostki. Są to szczególnego rodzaju regulacje, których istota sprowadza się w praktyce do uznania, że na państwie ciążą pewne obowiązki względem swoich obywateli, bez własnej winy niebędących w stanie utrzymać siebie oraz swojej rodziny. Państwo powinno, w zakresie uzasadnionym potrzebą, ale przede wszystkim realnymi możliwościami (także w uwzględnieniu dobra wspólnego), stworzyć system po-mocowy (w praktyce o zróżnicowanym charakterze zarówno materialnym, jak i niematerialnym), służący tym osobom oraz ich rodzinom w zapewnieniu minimalnych warunków życia, ochrony zdrowia i dostępu do podstawowego wykształcenia. W tym ujęciu państwo pełni funkcję opiekuńczą, często opierając swe działania na zasadzie sprawiedliwości społecznej. Wzorcowym przykładem państwa tego typu były tzw. socjalne państwa prawa - państwa dobrobytu społecznego (np. Niemcy do końca XX w., Szwecja). Nieco inny charakter miały państwa socjalistyczne (m.in. Polska do 1990 r.), w których mniejszą wagę przykładano do prawnych podstaw działania organów państwa, co prowadziło do wielu naruszeń różnych gwarantowanych jednostce uprawnień. Przez pojęcie praw kulturalnych rozumiemy te uprawnienia jednostki, które umożliwiają jej odpowiedni rozwój intelektualny. Jest to również kategoria uprawnień zaliczanych do drugiej generacji. W praktyce do ich wyraźnego wyartykułowania doszło jednak później niż w przypadku uprawnień o charakterze stricte socjalnym. O ile o powszechnym prawie do nauki mówiono już pod koniec XIX w., o tyle sfera dostępu do dóbr kultury oraz twórczej 41 42 niezależności jednostki (wolność twórczości artystycznej, naukowej, wolność nauczania, wolność ujawniania wyników twórczej działalności) została podniesiona do rangi konstytucyjnej i międzynarodowej dopiero po II wojnie światowej. Przyjmuje się obecnie, że odpowiednie zagwarantowanie ochrony i realizacji tych uprawnień tworzy fundamenty determinujące właściwy rozwój państwa i jego społeczeństwa. Prawa podstawowe Na płaszczyźnie regulacji międzynarodowych wszystkie gwarantowane w nich prawa i wolności uznaje się za podstawowe. Nie dochodzi więc do zróżnicowania charakteru prawnego gwarantowanych uprawnień. Odmienna praktyka ma natomiast miejsce w niektórych regulacjach konstytucyjnych. Konstytucyjny charakter i specyfika regulacji, której przyznaje się najwyższą moc prawną w wewnętrznym systemie źródeł prawa, pozwala bowiem na określenie statusu jednostki w państwie, a ponadto tworzy podstawę weryfikowania działań państwa w oparciu o ich treść. Zauważyć jednak trzeba, że w niektórych systemach prawnych tylko części uprawnień konstytucyjnych przyznaje się taki charakter (np. Niemcy, Hiszpania). Wynika to najczęściej z podkreślenia expressis verbis w treści aktów konstytucyjnych podstawowego charakteru tylko pewnych, wybranych regulacji dotyczących praw i wolności człowieka lub stwierdzeniu, że tylko pewna grupa uprawnień korzysta ze specjalnych procedur ochronnych (np. Portugalia). Jeżeli brakuje takiego stanowczego konstytucyjnego rozróżnienia, przyjmuje się, że wszystkie zawarte w ustawie zasadniczej uprawnienia traktować należy jako podstawowe. Prawa i wolności obywatelskie Na płaszczyźnie regulacji krajowych poszczególnych państw (konstytucji) widać, że począwszy od francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela do dziś pewna grupa uprawnień może być realizowana wyłącznie przez osoby posiadające obywatelstwo tego państwa. Nie można zatem definitywnie stwierdzić, że nastąpiło odejście od kategorii praw obywatelskich. 42 43 Wolnościami i prawami obywatelskimi będziemy więc nazywali tę kategorię uprawnień, która w danym porządku krajowym będzie mogła być realizowana wyłącznie przez obywateli tego państwa. Współcześnie do katalogu takich uprawnień zalicza się: wolność tworzenia partii politycznych, prawa wyborcze na szczeblu ogólnokrajowym (w niektórych państwach również lokalnym), prawo dostępu do służby publicznej (odpowiednio skonkretyzowane działy), prawo do inicjowania i udziału w referendum krajowym, obywatelską inicjatywę ustawodawczą. Prawa i wolności indywidualne oraz zbiorowe (kolektywne) Podział na uprawnienia o charakterze indywidualnym oraz zbiorowym ma na celu wskazanie, kto jest adresatem konkretnego uprawnienia. W klasycznej koncepcji adresatem jest oczywiście wyłącznie jednostka - człowiek, z prawnego punktu widzenia osoba fizyczna. Również obecnie, zarówno w porządkach krajowych, jak i regulacjach międzynarodowych, naturalnym adresatem gwarantowanych uprawnień jest człowiek. Jednak z czasem zauważono, że pewne uprawnienia mogą być realizowane nie tylko indywidualnie przez konkretną osobę, ale również przez zbiorowości takich osób. Dlatego też doszło do ukształtowania tzw. trzeciej generacji praw człowieka, czyli tzw. praw kolektywnych. Wśród tych praw możemy w pierwszej kolejności wyodrębnić uprawnienia sensu stricto odnoszące się do narodów i określonych mniejszości tworzących odrębną wspólnotę. W tym znaczeniu chodzi o takie uprawnienia, jak: prawo narodów do samostanowienia, prawo narodów do pokojowego współistnienia, prawo do wspólnego dziedzictwa ludzkości, prawo narodów do samodzielnego, pozbawionego ingerencji rozwoju i decydowania, a także formułowane w niektórych aktach tworzących system regionalnej ochrony prawo do swobodnego dysponowania bogactwami naturalnymi. Prawa kolektywistyczne zostały bardzo mocno zaakcentowane w Afrykańskiej Karcie Praw Człowieka i Ludów z 1981 r., w której podkreśla się dążenie do uznania praw każdego narodu (ludu) afrykańskiego do samostanowienia, jak również możliwości podjęcia walki w celu jego realizacji. Służyć temu mają gwarantowane przez Kartę: • prawo do istnienia, powiązane z prawem do samostanowienia i określania swojego statusu politycznego oraz do rozwoju gospodarczego i społecznego zgodnie ze swobodnie wybraną przez siebie polityką, 43 44 • prawo do wyzwolenia z więzów dominacji, które może być realizowane poprzez użycie wszelkich środków uznanych przez społeczność międzynarodową. Każde z istniejących państw afrykańskich zobowiązane jest również do poszanowania: • równości, z której wynika nakaz istnienia takich samych praw dla wszystkich narodów (ludów), • prawa do dysponowania majątkiem oraz zasobami naturalnymi, • prawa do odzyskania pozbawionej bezprawnie własności, • prawa do odszkodowania za doznaną szkodę, • prawa do swobodnego rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego, • prawa do pokoju oraz bezpieczeństwa (w celu zagwarantowania tego prawa przyjęto, że terytorium żadnej ze stron Karty nie będzie wykorzystywane jko baza dla wywrotowej działalności terrorystycznej przeciwko ludowi jakiegokolwiek innego państwa-strony, jak również, że żadna osoba korzystająca z prawa azylu nie będzie angażowała się w działalność wywrotową przeciwko krajowi swego pochodzenia lub jakiemukolwiek innemu państwu-stronie, • prawa do środowiska naturalnego. Wszystkie wymienione regulacje mają charakter podstawowy, jednocześnie zdają się jednak podkreślać dążenie do jak najmocniejszego zaakcentowania niezależności i suwerenności każdego z państw wchodzących w skład organizacji międzynarodowej, której zadaniem jest ochrona wolności i praw. W tym ujęciu organizacja ta ma obowiązek chronić każdego ze swych członków przed działalnością innych państw naruszających chronione dobra. Tak silne dążenie do jedności i solidaryzmu przejawia się również w nałożeniu na jednostkę obowiązków: • służenia swojej społeczności narodowej przez oddanie dla tej służby własnych zdolności fizycznych i intelektualnych, • utrzymywania i umacniania społecznej i narodowej solidarności, zwłaszcza gdy jest ona zagrożona, • utrzymywania i umacniania niepodległości narodowej, integralności terytorialnej kraju oraz przyczyniania się do jego obrony zgodnie z prawem. • Oprócz wymienionych praw możemy wskazać na szeroką grupę praw kolektywistycznych sensu largo. Są to te uprawnienia mogące być realizowane przez 44 45 społeczności jednostek, z których część traktowana jest jako odrębne podmioty prawa (osoby prawne). Społeczności takie mają postać korporacji o charakterze: a. terytorialnym (np. samorząd terytorialny), b. zawodowym (np. lekarski, adwokacki itp.), c. gospodarczym (np. rzemieślniczy). Wspólnoty te działają w ramach samorządów tworzonych samoistnie lub w następstwie wprowadzenia konkretnych regulacji prawnych, których istota sprowadza się do samodzielnego wykonywania przez określoną grupę społeczną wydzielonej sfery kompetencji państwa, najczęściej dotyczących spraw związanych ze specyfiką działalności tej grupy. Wskazać można także na inne formy współdziałania jednostek, które wynikają z realizacji praw za pośrednictwem organizacji (podmiotów) tworzonych w ramach wolności zrzeszania się. Wolność zrzeszania się utożsamiana jest nie tylko z możnością tworzenia określonych organizacji zbiorowych, ale także ze swobodą przystępowania do już istniejących, jak również swobodą zrezygnowania bez jakichkolwiek przeszkód z członkostwa w nich. Do organizacji takich zaliczyć można: partie polityczne, stowarzyszenia, fundacje, ruchy obywatelskie. Niewątpliwie do praw kolektywnych w szerokim ujęciu należą również te, których adresatem jest rodzina. Przyjąć należy, że pod pojęciem rodziny w najwęższym ujęciu rozumieć należy małżonków i ich dzieci. Pojęcie rodziny w szerszym rozumieniu rozciąga się ponadto na osoby pozostające w faktycznym i trwałym związku, prowadzące wspólne gospodarstwo domowe, utrzymujące i wychowujące dzieci. Pamiętać też trzeba, że pod pojęciem rodziny rozumieć będziemy także osoby samotnie wychowujące dziecko lub dzieci. W wielu aktach, zarówno rangi międzynarodowej, jak i krajowej, tego typu uprawnienia są wyraźnie wyartykułowane. Jako przykład można podać: prawo rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami, obowiązek opieki państwa nad rodzinami wielodzietnymi lub rozbitymi, prawo do pomocy materialnej dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Najmniejszą wspólnotą, która również staje się podmiotem ochrony i związanych z nią gwarancji, jest małżeństwo. Pojęcie to w ostatnich czasach doznaje pewnych modyfikacji. Tradycyjnie przyjmuje się, iż małżeństwem jest związek mężczyzny i kobiety. Wprowadzone w nielicznych ustawodawstwach zmiany, polegające na dopuszczeniu do 45 46 zawierania związków małżeńskich przez osoby tej samej płci (np. Dania), nie doczekały się międzynarodowego uznania. Nie oznacza to jednak, że w praktyce orzeczniczej (głównie organów Unii Europejskiej) pojęcie rodziny nie rozciąga się na osoby tej samej płci wychowujące wspóhiie dziecko (dzieci). Trudno jest jednak stwierdzić jednoznacznie, w jakim kierunku zmierzać będzie modyfikacja dotychczasowych tradycyjnych rozwiązań kształtujących instytucję małżeństwa i rodziny. Prawa i wolności nienaruszalne (niederegowalne) oraz wzruszalne (deregowalne) Wyróżnienie tej kategorii uprawnień jednostki podyktowane jest szczególnym ich charakterem, skutkującym przyjęciem, że nie mogą być w jakikolwiek sposób ograniczane bądź zawieszane, nawet w sytuacjach nadzwyczajnych, w których zagrożone może być bezpieczeństwo państwa i jego obywateli (również społeczności międzynarodowej). Z punktu widzenia regulacji międzynarodowych (Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych) do kategorii praw nienaruszalnych zalicza się: prawo do życia, zakaz tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania, zakaz niewohiictwa i poddaństwa, zakaz karania za czyn niebędący przestępstwem w momencie jego popełnienia, prawo do podmiotowości prawnej, wolność sumienia i wyznania, wolność myśli, zakaz więzienia za długi (ostatnie cztery znalazły bezpośrednie potwierdzenie w Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych). W ustawodawstwach krajowych może dojść do rozszerzenia tego katalogu. Działanie odwrotne, tzn. skutkujące zawężeniem katalogu uprawnień niederogowalnych, jest niedopuszczalne. Pozostałe niewymienio-ne prawa i wolności jednostki co do zasady mogą podlegać ograniczeniom lub zawieszeniu. Jednak każde postępowanie, mające na celu wprowadzenie dodatkowej reglamentacji oraz zawieszenie realizacji konkretnej wolności lub prawa, musi spełniać pewne warunki (o czym piszemy w części poświęconej ograniczeniom wolności i praw). 46 47 Prawa człowieka w systemie uniwersalnym 1. Narodziny międzynarodowej ochrony praw człowieka Karta Narodów Zjednoczonych została podpisana w San Francisco 26 czerwca 1945 roku, na zakończenie Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Organizacji Międzynarodowej i weszła w życie 24 października 1945 roku. Statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości stanowi integralną część Karty. Poprawki do artykułów 23, 27 i 61 Karty zostały przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne 17 grudnia 1963 roku i weszły w życie 31 sierpnia 1965 roku. Poprawka do artykułu 109, przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne 20 grudnia 1965 roku, weszła w życie 12 czerwca 1968 roku. Poprawka do artykułu 23 rozszerza skład Rady Bezpieczeństwa z jedenastu do piętnastu członków. Poprawiony artykuł 27 stanowi, że decyzje Rady Bezpieczeństwa w sprawach proceduralnych zapadają większością głosów dziewięciu członków (poprzednio siedmiu), a we wszystkich innych sprawach większością głosów dziewięciu członków (poprzednio siedmiu), włączając w to głosy pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa. Poprawka do artykułu 61 rozszerza skład Rady Gospodarczej i Społecznej z osiemnastu do dwudziestu siedmiu członków. Poprawka do artykułu 109, która odnosi się do ustępu 1-ego artykułu, stanowi, że Ogólna Konferencja członków Organizacji w celu rewizji Karty może się odbyć w miejscu i czasie ustalonym większością dwóch trzecich członków Zgromadzenia Ogólnego oraz którychkolwiek dziewięciu członków (poprzednio siedmiu) Rady Bezpieczeństwa. Ustęp 3 artykułu 109, który przewiduje rozpatrzenie sprawy ewentualnej konferencji rewizyjnej podczas dziesiątej zwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego, został utrzymany w swej pierwotnej formie w części dotyczącej "którychkolwiek siedmiu członków Rady Bezpieczeństwa", ponieważ ten ustęp był podstawą działań Zgromadzenia Ogólnego na jego dziesiątej zwyczajnej sesji w 1955 roku oraz działań Rady Bezpieczeństwa. 2. Rozważania ogólne Karta NZ jest traktatem międzynarodowym. Z jednej strony stanowi statut ONZ, normuje strukturę organizacji oraz funkcje i kompetencje jej organów. Z drugiej strony jest fundamentalnym umocowaniem zobowiązań państw w sferze prawa międzynarodowego. 47 48 Za tym ostatnim przemawia jej uniwersalizm – obowiązek zapewnienia, by wszystkie państwa przestrzegały zasad Karty w stopniu koniecznym do utrzymania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Karta wyklucza zgłaszanie zastrzeżeń do jej postanowień i to stanowi warunek przyjęcia państwa w skład ONZ. Podpisanie Karty warunkuje przyjęcie do ONZ. Wreszcie w porządku prawa międzynarodowego zobowiązaniom wynikającym z Karty przysługuje priorytet (art.103 KNZ). Można więc uznać, że w porządku prawa międzynarodowego Karta NZ stanowi lex superior. Karta nie kreuje pełnej koncepcji międzynarodowo chronionych praw człowieka, ale ustanawia istotne „punkty orientacyjne” prawidłowego ich kształtowania. Świadomie umocowuje konkretne prawa w odpowiedniej kolejności, obrazując hierarchiczne ich znaczenie. Karta NZ umiędzynaradawia prawa człowieka, wyrywając jest ze sfery spraw z istoty swej należących do kompetencji wewnętrznej państwa. Zawarto w niej fundamentalne założenia dotyczące ochrony praw człowieka, a skoro tylko karta weszła w życie zaczęto prace nad kodyfikacją międzynarodowo chronionych praw człowieka. 3. Sposób unormowania praw człowieka w Karcie NZ Sposób unormowania praw człowieka w Karcie NZ postrzegać trzeba trójwymiarowo: - ogólna warstwa w teorii i aksjologii (preambuła) - warstwa pryncypialna(normatywna) - warstwa pragmatyczna (realizacyjna) – kompetencje i funkcje organów NZ Karta nie zakłada kształtowania de novo praw człowieka, ale chce „Przywrócić wiarę w podstawowe prawa człowieka” (ust. 1 wstępu). Dostrzega wcześniejsze dokonania krajowe i międzynarodowe, ustanawia fundament pod rozwój uniwersalnych i regionalnych systemów międzynarodowej ochrony praw człowieka. „Przywrócić wiarę w godność i wartość osoby ludzkiej” ust.2 wstępu – „równouprawnienie mężczyzn i kobiet”, ust.4 wstępu popieranie „postępu społecznego i poprawy warunków życia w większej wolności”. 48 49 Karta nie kreuje pełnej koncepcji międzynarodowo chronionych praw człowieka, ustanawia jednak istotne punkty orientacyjne dla ich prawidłowego kształtowania na bazie „godności i wartości osoby ludzkiej” Art.1 ust.3 „powszechne poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności dla wszystkich, bez względu na rasę, płeć, język lub religię” (aspekt uniwersalizmu terytorialnego i podmiotowego praw człowieka). Przy uwzględnieniu umocowania „poszanowania i przestrzegania praw człowieka” w Karcie NZ, można mówić o międzynarodowej konstytucjonalizacji praw człowieka. Karta wyklucza naruszenia jej praw ze względu na naruszenie ich przez inne państwo. W Karcie NZ nie tylko umocowane są cele i zasady, gwarancje ochrony praw człowieka, ale także umocowane są instytucjonalne gwarancje ich przestrzegania i sankcjonowania (m.in. Rada Bezpieczeństwa, Sekretarz Generalny Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości). 4. Źródła międzynarodowo chronionych praw człowieka Generalnie trzeba by stwierdzić, że prawo międzynarodowe praw człowieka jako integralna część systemu prawa międzynarodowego w ogóle ma też typowe dla tego prawa źródła, a więc: traktat (umowę) międzynarodowy, zwyczaj międzynarodowy (tak powszechny, jak partykularny) i zasady ogólne prawa (zwłaszcza zasady wspólne systemom prawa krajowego różnych państw). W jakiejś mierze wejść mogą w grę uchwały organizacji międzynarodowych (choć zwykle będą one częścią formalnie nie wiążącego soft law - prawa miękkiego), a w zorganizowanych systemach ochronnych, w których znacząca rola jest przypisana umownym organom kontrolnym (w tym także typu sądowego), poważnego znaczenia nabiera case-law (prawo orzecznicze) tych organów. Najpoważniejsza rola przypada traktatom, bo to one pisaną literą prawa ustalają normy jasne i pewne, na których łatwiej się oprzeć i w oparciu o które właśnie można skuteczniej dochodzić swoich roszczeń. Rola zwyczaju wszakże nie zanika, zaś rola uchwał organów międzynarodowych - w dynamicznym procesie stopniowego rozwoju norm ochronnych bywa niezmiernie istotna. Także znaczenie, case-law w tej sferze jest ogromne, bo właśnie 49 50 tą drogą ogólne zapisy traktatów wypełniają się żywą i bogatą treścią, podlegają dookreśleniu, sprecyzowaniu, adaptacji do zmiennych sytuacji i warunków. 5. Kodyfikacja ochrony praw człowieka w systemie uniwersalnym We współczesnym prawie międzynarodowym współistnieją dwa pojęcia związane z rozwojem zbioru norm tego prawa: kodyfikacja i postępowy (stopniowy) rozwój prawa międzynarodowego. Ta pierwsza oznacza wyrażanie w formie pisanej norm, których obowiązywanie można ustalić, ale które dotąd były rozsiane w formie zasad ogólnych lub reguł zwyczajowych. Przeciwnie, o postępowym rozwoju mówimy w sferach, w których takiego wcześniejszego prawa nie ma, a więc w których konstytuuje, ustanawia się nowe normy prawne. W praktyce, zazwyczaj elementy kodyfikacji i stopniowego rozwoju prawa międzynarodowego, w tym także prawa praw człowieka, współistnieją i nieraz są bardzo trudne do precyzyjnego rozgraniczenia. Natychmiast po przyjęciu i wejściu w życie Karty NZ (24 X 1945 - Międzynarodowy Dzień ONZ), a więc zaraz od powstania ONZ, podjęto prace nad kodyfikacją i stopniowym rozwojem prawa międzynarodowego praw człowieka. Pierwsze sesje Zgromadzenia Ogólnego i ECOSOC (Rady Gospodarczo-Społecznej) w 1946 były pierwszymi działaniami w tym zakresie. Powołano do życia także Komisję Praw Człowieka ONZ (w rok później w jej składzie wyłoniła się Podkomisja ds. Niedyskryminacji i Ochrony Mniejszości). Jeśli chodzi o strategię prac, uznano, że najpierw należy przyjąć dokument „ideologiczny", choćby formalnie nie wiążący, ale wyrażający cel wspólnych dążeń, a potem spokojniej popracować nad treścią wiążących traktaów, coraz to bardziej precyzyjnych i specjalistycznych. 10 XII 1948 Zgromadzenie Ogólne uchwaliło Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Data ta okazała się na tyle ważna, iż po dziś dzień obchodzona jest jako Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Deklaracja potwierdza nadal swą aktualność przydatność. Jej znaczenie prawne jako swoistego aktu „kodyfikacji" prawa wcześniejszego lub „interpretacji" ogólnych norm Karty NZ nie da się zaprzeczyć; tym bardziej, niewątpliwe jest znaczenie Deklaracji z punktu widzenia jej wpływu na późniejsze kształtowanie prawa krajowego (zwłaszcza konstytucji różnych państw) i stałego 50 51 powoływania się na nią w późniejszych, choćby najpoważniejszych traktatach ochrony praw człowieka. Deklaracja jest syntezą prawa praw człowieka. Substancjalnie, ogarnia obie rodziny tych praw: tak prawa obywatelskie i polityczne (art. 3-21), jak też i prawa gospodarcze, socjalne i kulturalne (art. 22-27). Dysponuje też ważnymi klauzulami generalnymi składającymi się poniekąd na teorię praw człowieka (wstęp, art. 1-2 i 28-30). Tą drogą pójdą wszelkie kolejne traktaty praw człowieka. W kolejnych 18 latach trwały prace nad przygotowaniem uniwersalnych traktatów praw człowieka. 16 XII 1966 doszło do podpisania Międzynarodowych Paktów Praw Człowieka, a mianowicie: Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych; Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Socjalnych i Kulturalnych; oraz Protokołu Fakultatywnego do pierwszego z tych Paktów (umożliwiającego przede wszystkim osobom fizycznym zwracanie się ze skargami do Komitetu Praw Człowieka ONZ, powołanego na podstawie tegoż Paktu). Karta NZ, Powszechna Deklaracja i Pakty Praw Człowieka w sumie składają się na treść pojęcia „Międzynarodowa Karta Praw", stanowiąc ogólny rdzeń powszechnego systemu międzynarodowej ochrony praw człowieka. Pakty weszły w życie w 1976 r. Polska jest stroną Karty NZ od początku (1945 r.), a w 1977 r. ratyfikowała dwa Pakty „główne", podczas gdy Protokół Fakultatywny dopiero w 1991 r. Owoce dotychczasowej kodyfikacji obejmują ponadto szereg umów o charakterze tak czy inaczej „wyspecjalizowanym", pośród których wymienić by trzeba: umowy chroniące przed określonymi naruszeniami praw człowieka; Konwencja w sprawie ścigania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 r.; Protokół z 1953 r. oraz Konwencja uzupełniająca w sprawie zniesienia niewolnictwa, handlu niewolnikami oraz instytucji i praktyk podobnych do niewolnictwa z 1956 r.; Konwencja UNESCO w sprawie wyeliminowania dyskryminacji w dziedzinie edukacji z 1960 r.; Konwencja w sprawie wyeliminowania wszelkich form dyskryminacji rasowej z 1965 r.; Konwencję w sprawie zniesienia i karania zbrodni apartheidu z 1973 r.; a także Konwencja przeciwko torturom oraz okrutnemu, nieludzkiemu bądź poniżającemu traktowaniu lub karaniu z 1984 r.; umowy chroniące określoną kategorię osób: Konwencja dotycząca statusu uchodźców z 1951 r. (wraz z 51 52 Protokołem z 1966 r.), Konwencja o prawach politycznych kobiet z 1952 r.; Konwencja o obywatelstwie kobiety zamężnej z 1957 r.; Konwencja w sprawie wyeliminowania wszelkich form dyskryminacji kobiet z 1979 r.; oraz Konwencja praw dziecka z 1989 r. Polska jest w zasadzie stroną wszystkich tych umów, tyle że w czasach PRL przystępowała do nich, eliminując - poprzez zgłaszane zastrzeżenia - swój udział w mechanizmach kontroli wynikających ze zobowiązań tych umów. Uczestniczyła więc poniekąd hasłowo, eliminując skuteczność zobowiązań. Spośród aktów formalnie niewiążących wymienić by można: Standardowe reguły minimalne traktowania więźniów z 1955 r.; Standardowe reguły minimalne wymiaru sprawiedliwości wobec nieletnich (Reguły pekińskie) z 1985 r.; Powszechną Deklarację w sprawie wykorzenienia głodu i niedożywienia z 1974 r.; Deklarację praw osób niepełnosprawnych z 1975 r.; Deklarację w sprawie wyeliminowania wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji w dziedzinie religii i przekonań z 1981 r.; Deklarację o prawie do rozwoju z 1986 r. 6. Standardy praw człowieka Podczas prac nad Kartą wyrażono potrzebę skodyfikowania międzynarodowo chronionych praw człowieka. PDPCz składa się z 30 art. poprzedzonych wstępem. W art. 3-21 wymienione zostały prawa obywatelskie i polityczne. Art. 22-27 dotyczą natomiast praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych. Jest ona Rezolucją Zgromadzenia Ogólnego. Nie jest więc umową międzynarodową, nie stanowi źródła zobowiązań prawno- międzynarodowych. Karta jako deklaracja ma charakter postulatywny, choć nie rodzi standardów międzynarodowych, to wywarła znaczny wpływ na ustawodawstwo wielu państw i rozwój międzynarodowej ochrony praw człowieka; zawiera prawa narodowo chronione (art. 1-3); przedstawia jedynie argumentację za słusznością praw człowieka; prawa gospodarcze, socjalne, kulturalne. Zgodnie ze wstępem, Deklaracja stanowi wspólny standard do osiągnięcia przez wszystkie ludy i narody. W płaszczyźnie międzynarodowej Deklaracja zapoczątkowała proces kodyfikacji i rozwoju prawa międzynarodowego praw człowieka. Znajdujemy w niej podwójną argumentację na rzecz ochrony praw człowieka: 52 53 a) a priori (argumenty aprioryczne; z racji logicznych niezależnych od doświadczenia) – prawa człowieka stają się standardem, zasady ogólne praw uznane za standard dla prawodawstwa krajowego, zwyczaje ochrony prawa człowieka, kontynuacja Karty Narodów Zjednoczonych (wytyczne dla interpretacji i realizacji jej zasad); mają charakter norm zwyczajowych i pisanych; wspólna wartość międzynarodowa; procesy przygotowawcze do deklaracji miały charakter kodyfikacji. b) a posteriori (argumenty aposterioryczne; poznania na podstawie doświadczenia) – tor krajowy: wiele krajów dokonuje nowelizacji konstytucji na podstawie standardów Deklaracji powstają nowe konstytucje w oparciu o Deklarację. Tor międzynarodowy – powszechne odwoływania się do praw człowieka (konferencja praw człowieka – Teheran, Wiedeń: akt końcowy KBWE; preambuła Konwencji europejskiej). 7. Międzynarodowe prawo humanitarne Międzynarodowe prawo humanitarne stanowi istotną część międzynarodowego prawa publicznego i zawiera normy zmierzające do ochrony w czasie konfliktu zbrojnego osób, które w ogóle nie uczestniczą w walce albo przestały w niej uczestniczyć, a także do ograniczenia stosowanych metod i środków prowadzenia działań zbrojnych. Bardziej dokładną definicję podaje Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK), według którego międzynarodowym prawem humanitarnym stosowanym w konfliktach zbrojnych są międzynarodowe normy traktatowe lub zwyczajowe, które służą rozwiązywaniu problemów humanitarnych bezpośrednio wynikających z międzynarodowych lub nie międzynarodowych konfliktów zbrojnych; ze względów humanitarnych normy te ograniczają prawo stron konfliktu do stosowania metod i środków walki według własnego uznania oraz chronią osoby i mienie, które są lub mogłyby być zagrożone przez konflikt. GENEWA I HAGA Międzynarodowe prawo humanitarne (MPH) - znane równie jako prawo konfliktów zbrojnych lub prawo wojenne - dzieli się na dwie odrębne części: prawo genewskie lub właściwe prawo humanitarne, które powstało w celu zapewnienia ochrony członkom personelu wojskowego, którzy w ogóle nie uczestniczą w walce albo przestali w niej uczestniczyć, oraz osobom nie biorącym czynnego udziału w działaniach zbrojnych, zwłaszcza osobom cywilnym; 53 54 prawo haskie lub prawo wojenne, które określa prawa i obowiązki stron walczących w trakcie prowadzenia operacji wojskowych oraz ogranicza zakres dozwolonych środków szkodzenia nieprzyjacielowi. Te dwie części MPH nie są jednak zupełnie odrębne, gdyż stosowanie niektórych norm prawa haskiego prowadzi do ochrony ofiar konfliktów, natomiast stosowanie niektórych norm prawa genewskiego prowadzi do ograniczenia działań wojennych, jakie strony walczące mogą podejmować. Po przyjęciu protokołów dodatkowych z 1977 r., w których doszło do połączenia obu części MPH, rozróżnienie to ma współcześnie wartość wyłącznie historyczną i dydaktyczną. Międzynarodowy konflikt zbrojny oznacza walkę między siłami zbrojnymi co najmniej dwóch państw (należy zauważyć, że wojny narodowowyzwoleńcze zostały uznane za międzynarodowe konflikty zbrojne). Niemiędzynarodowy konflikt zbrojny oznacza walkę na terytorium państwa między regularnymi siłami zbrojnymi i określonymi uzbrojonymi grupami lub między uzbrojonymi grupami, które się nawzajem zwalczają. Wewnętrzne zamieszki występują wtedy, gdy w wyniku aktów przemocy dochodzi do poważnego naruszenia porządku publicznego, jednak w mniejszej skali, aniżeli podczas konfliktu zbrojnego (na przykład rozruchy, walki między poszczególnymi frakcjami będą skierowane przeciwko władzom). 54