PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Rafał Rutkowski PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH Wstęp Na podstawie analizy doświadczeń własnych i piśmiennictwa odnoszącego się do współczesnych koncepcji oddziaływań terapeutycznych wobec sprawców przestępstw seksualnych, w 2003r. opracowano podstawę prowadzonego w Zakładzie Karnym w Rzeszowie programu korekcyjnego, który wdrożono do realizacji w 2005r. Początkowo – w zamyśle – projekt był przeznaczony dla szerokiego spektrum skazanych odbywających karę pozbawienia wolności w związku z popełnieniem przestepstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Ostatecznie, w związku z nowelizacją Kodeksu Karego Wykonawczego z 2005r., oddziaływania terapeutyczne skoncentrowano głównie na sprawcach czynów określonych w art. 197 – 203 Kodeksu Karnego popełnionych w związku z zaburzeniem preferencji seksualnych. Heterogeniczny charakter tej populacji nie ogranicza (przy uwzględnieniu współwystępującej psychopatologii) możliwości zastosowania poniższych technik terapeutycznych. Badania wskazują, iż pomimo braku jednoznacznego profilu „typowego przestępcy seksualnego”, wyodrębnić można cechy wspólne zachowań prowadzących do nadużycia, określane mianem cyklu dewiacyjnego (szczegółowy opis w: Rutkowski, Sroka 2007; 2009; Rutkowski 2009; Salter 2003). Rys. 1 cykl dewiacyjny (Salter 2003) str. 1 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Elementy składowe cyklu tj.: myśli, błędne przekonania i stereotypy, dewiacyjne fantazje seksualne oraz nastawienia emocjonalne to te aspekty funkcjonowania sprawców, które poddajemy gruntownej analizie i korekcie w trakcie pracy terapeutycznej Koncepcja teoretyczna programu opiera się na teorii społecznego uczenia się (kognitywno – behawioralnej). W myśl tego podejścia oddziaływania korekcyjne koncentrują się głównie na demaskowaniu zniekształceń myślowych (stereotypów i dysfunkcjonalnych przekonań) (Alford, Beck 2005; Beck 2005; Pospiszyl 2005), rozumianych jako: normalny proces psychologiczny, który występuje u wszystkich ludzi, niezależnie od wieku, płci, orientacji seksualnej, rasy czy warstwy społecznej, uruchamiany w celu: zaprzeczenia odpowiedzialności za własne zachowanie; zaprzeczenia negatywnym konsekwencjom własnego zachowania; pozwolenia sobie na kontynuację postępowania, w sposób niewłaściwy; uniknięcie konfrontowania się z bolesnymi emocjami; uniknięcie zmiany (za: Cognitive Distortions; A Practitioner’s Portfolio 1999). W ramach pracy terapeutycznej poddaje się analizie m.in. etapy procesu motywacyjnego prowadzącego do nadużyć, co ma umożliwić sprawcy odpowiednio wczesną interwencję i powstrzymanie się od zachowań dewiacyjnych. To z kolei wypełnia nadrzędny cel realizowanych oddziaływań, którym jest zmniejszenie stopnia wiktymizacji seksualnej poprzez redukcję zjawiska recydywy wśród skazanych z art. 197 – 203 kk. Program Terapii Sprawców Przestępstw Seksualnych składa się z trzech faz podzielonych na moduły, zawierające po kilka sesji grupowych. Zajęcia najczęściej prowadzone są według określonego scenariusza. Podczas sesji uczestnicy określają swoje zachowania przestępcze, biorą udział w treningu empatii względem ofiar i opracowują alternatywne dla dewiacyjnych sposoby zachowań zapobiegających powrotności. W celu zredukowania zaburzeń wynikających z niewłaściwego zrozumienia sytuacji lub jej niewłaściwej oceny, stosuje się techniki poznawczej restrukturyzacji dotychczasowej postaci zachowania. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu. Grupa terapeutyczna ma charakter zamknięty, prowadzi ją dwóch terapeutów, a jej liczebność nie przekracza 8 osób. W ramach programu przewidziane są również spotkania indywidualne z psychologiem. Podstawowy cykl terapeutyczny trwa 10 miesięcy (Rutkowski, Sroka 2007; 2008; 2009). str. 2 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Uczestnikami programu realizowanego w niniejszej postaci powinni być sprawcy dorośli, którzy przyznali się do popełnienia przestępstwa seksualnego, wykazujący motywację do terapii, bez masywnych zaburzeń psychicznych, upośledzenia umysłowego, nie uzależnieni od alkoholu lub narkotyków (lub po odbyciu terapii odwykowej). Objęcie oddziaływaniami terapeutycznymi pacjentów młodocianych (Sroka 2009) lub też wykazujących zaburzenia intelektualne, osobowości itp. wymaga przeformułowania założeń i zmiany struktury pracy. Poniżej zaprezentuję najważniejsze metody pracy terapeutycznej wykorzystywane w trakcie dziesięciomiesięcznego cyklu oddziaływań. FAZA I – charakterystyczne wzorce zachowań przestępczych Wprowadzenie i kontrakt terapeutyczny Początkowe sesje programu poświęcone są opracowaniu kontraktu, czyli podstawowych zasad komunikowania się i współpracy w grupie. Z uwagi na wzmożony poziom napięć emocjonalnych towarzyszących uczestnikom, jest to bardzo ważny etap. Pacjenci początkowo obawiają się, że prowadzący będą wymagać od nich wypowiedzi na temat ich życia seksualnego, w tym także opisu zachowań odnoszących się do popełnionych przestępstw. Naturalna reakcja wstydu związana z perspektywą wyjawiania w grupie treści intymnych, często dodatkowo stymulowana jest przez obawy przed oceną ze strony pozostałych pacjentów i ewentualną represją. Wskutek ustalenia jasnych, obowiązujących wszystkich norm i reguł, początkowe silne lęki i opór pacjentów zmniejszają się. Z perspektywy zawiązującej się grupy oraz konieczności stymulowania początkowo niewielkiej otwartości i spójności, istotne jest aby uczestnicy w ramach swobodnej dyskusji uzyskali zgodność co do praw i obowiązków, których decydują się przestrzegać. Zadaniem prowadzących jest moderowanie pracy w taki sposób aby pacjenci brali pod uwagę zarówno perspektywę indywidualną jak i grupową. Innymi słowy, każdy z uczestników powinien udzielić odpowiedzi na dwa pytania: 1. co mogłoby mi pomóc lepiej pracować w grupie (albo, czego oczekuję od kolegów)? 2. w jaki sposób ja mógłbym pomóc innym (albo, czego koledzy mogą oczekiwać ode mnie)? Jak wynika z naszych doświadczeń, na tym etapie pracy często pojawiają się propozycje aby nie poruszać tematów trudnych, wstydliwych, intymnych, a zamiast tego skoncentrować się na ogólnych wskazówkach zapobiegania recydywie. Rolą prowadzących jest zachęcenie do omawiania i precyzowania źródeł swoich obaw i lęków związanych z programem terapii, wyrażenie zrozumienia dla tego rodzaju odczuć, a następnie wyeksponowanie ich uniwersalnego dla wszystkich pacjentów charakteru. Dzięki temu u każdego z uczestników zmniejsza się poczucie negatywnej wyjątkowości. Właściwa postawa prowadzącego, to komunikowanie zrozumienia i str. 3 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski akceptacji dla obaw pacjentów oraz gotowości do skonfrontowania się z poruszaną problematyką w sposób nieoceniający. Podczas całego procesu trwania terapii należy pamiętać, że pomimo bardzo trudnych w odbiorze treści, wzbudzających niejednokrotnie wstręt lub oburzenie, terapeuci nie powinni okazywać tego rodzaju postaw podczas sesji. Stan idealny to przekonanie pacjenta, że tym, co może uzyskać od terapeuty jest pomoc w zrozumieniu znaczenia własnych dewiacyjnych skłonności (fantazji, pragnień, zachowań) i zapobieganiu im, a nie kolejna piętnująca ocena. Ponadto, istotnie zmniejszającym poziom lęku podejściem jest skoncentrowanie uwagi grupy nie tyle na charakterze czynów przestępczych, ale na łączącej uczestników potrzebie zmiany dotychczasowych dysfunkcjonalnych skłonności. Można to osiągnąć organizując dyskusję na temat elementu wspólnego dla wszystkich czynów zabronionych, w tym również przestępstw seksualnych, którym są rozmaitego rodzaju szkody ponoszone przez ich ofiary. Dzięki takiemu zabiegowi pacjenci bardziej koncentrują się na celu jakim jest korekta zachowań dysfunkcjonalnych, krzywdzących, aniżeli na rozważaniu kwestii czy było ono mniej, czy też bardziej „szkodliwe”. W ten sposób można zminimalizować naturalne w grupie heterogenicznej tendencje do tworzenia się wewnętrznych, wzajemnie antagonistycznych podgrup sprawców określonych czynów (np. sprawców nadużyć względem dzieci i sprawców zgwałceń dokonanych na dorosłych). Podkreślając istotną rolę, jaką w życiu każdego człowieka pełni sfera seksualna, prowadzący powinien podkreślić, że jej realizacja nie może naruszać nietykalności czy godności innych osób, jak to miało miejsce w przypadku popełnionych przez uczestników grupy przestępstw. Tym samym, terapeuta przekazuje pacjentom komunikat, iż samo poszukiwanie seksualnej gratyfikacji nie ma charakteru patologicznego, o ile uwzględnia dobro współuczestnika tej interakcji. Arkusz przestępstwa Po wstępnym etapie, w którym uwaga skoncentrowana jest na całej grupie, następują sesje mobilizujące każdego z uczestników do pracy indywidualnej. Pierwsze zadanie to skonfrontowanie się z obawą dotyczącą kwestii otwartego mówienia na temat popełnionego przestępstwa i związaną z nim reakcją grupy jak również prowadzących. Cel ten jest realizowany poprzez ćwiczenie polegające na sporządzeniu przez każdego z uczestników tzw. arkusza przestępstwa. Dokument ten powinien zawierać: imię i nazwisko pacjenta, opis popełnionego przestępstwa, imię oraz wiek ofiary jak i całkowity wymiar otrzymanej kary. Dla wielu sprawców jest to pierwsza okazja do krytycznego przyjrzenia się zachowaniom dewiacyjnym, próby oceny własnej odpowiedzialności oraz relacji do osoby pokrzywdzonej jak i adekwatności wymiaru kary. Podczas prezentacji treści arkuszy przestępstw prowadzący powinni zwracać uwagę na pojawiające się w wypowiedziach pacjentów treści wskazujące na obecność zniekształceń myślowych (in. wzorców negowania str. 4 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski sprawstwa, patrz Rys. 2). Mogą to być np. deklarowana niepamięć, eksternalizacja winy na ofiarę/alkohol/stan zdrowia, eufemistyczne etykietowanie, minimalizacja konsekwencji poniesionych przez ofiary etc. Rys. 2 wzorce zaprzeczania sprawstwa (Bandura 1977) Bardzo ważne jest, aby na tym etapie terapeuci odnotowywali zidentyfikowane zniekształcenia, jakkolwiek nie poddawali ich weryfikacji. Zakwestionowanie interpretacji pacjenta dotyczącej np.: charakteru motywacji, jaka leżała u podłoża popełnionego przestępstwa mogłoby wpłynąć negatywnie na proces tworzącej się otwartości i spójności grupowej... Obserwowalnym przejawem funkcjonowania przekonań o typie zniekształceń i ich wpływu na zachowanie jest tworzenie się podgrup zrzeszających sprawców podobnych czynów zabronionych, lub takich, których ofiary były w zbliżonym wieku. Dlatego też ważnym jest aby grupa była w miarę możliwości stworzona w taki sposób, aby żaden z uczestników nie był jedyną osobą w danej kategorii sprawców. … stąd też, zamiast konfrontować uczestników z ich specyficznie zniekształconym sposobem postrzegania rzeczywistości, lepiej jest systematycznie podkreślać aspekty wspólne jak np. określona w trakcie poprzednich sesji chęć zmiany, potrzeba omawiania własnych wątpliwości i obaw, udzielania informacji zwrotnych, zachęcania do otwartości. Indywidualna biografia Kluczem do adekwatnego zrozumienia przyczyn, które zdeterminowały sprawców do przyjęcia i utrwalenia określonych postaw dewiacyjnych aktywowanych później w przebiegu przestępstwa, jest analiza najistotniejszych dla nich doświadczeń całego dotychczasowego życia. Dlatego też ważnym elementem pierwszej fazy programu jest prześledzenie życiorysu pacjenta z perspektywy momentów dla niego krytycznych i określenie tła popełnionych nadużyć seksualnych. Każdy z uczestników indywidualnie analizuje swoją biografię, prezentuje ją podczas sesji, a następnie bierze aktywny udział w dyskusji, w trakcie której pacjenci dzielą się refleksjami jakie pojawiły się podczas prezentacji. Ten etap pracy umożliwia poznanie i omówienie pozytywnych i str. 5 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski negatywnych doświadczeń. Wiedza ta może nie tylko znacząco pomóc w zrozumieniu etiologii zachowań przestępczych, ale także sprzyja poprawie wzajemnego porozumienia i poczucia bezpieczeństwa wśród uczestników programu. Treści uwzględnione przez pacjenta w sporządzonej przez niego biografii stanowią ważny materiał pozwalający na opracowanie hipotez dotyczących formowania się kluczowych zniekształceń myślowych. W zadaniu tym poziom wglądu nie jest kwestią najistotniejszą. Znacznie ważniejsze jest natomiast stworzenie okazji do dyskusji nakierowanej na ukazanie ewentualnych elementów wspólnych dla uczestników grupy oraz mechanizmów kojarzenia bodźców dewiacyjnych z napięciem seksualnym. Terapeuci na tym etapie pracy wzmacniają poziom otwartości, umiejętność dzielenia się doświadczeniami oraz przejawy poczucia wspólnoty, wzajemnego podobieństwa. Autodialog i zniekształcenia myślowe Sesje następujące po analizie indywidualnych biografii mają charakter psychoedukacyjny. Sprzyja to ponownemu przekierowaniu uwagi z poszczególnych pacjentów na całą grupę, dzięki czemu wprowadzanie nowych pojęć spotyka się z mniejszym oporem. Nowe pojęcia to: autodialog czyli mowa wewnętrzna, zniekształcenia myślowe oraz wpływ myśli na emocje i zachowanie. Na tym etapie pracy ważne jest uwrażliwienie pacjentów na własne procesy myślowe, wcześniej nieuświadamiane, a następnie zidentyfikowanie tych, które są zniekształceniami poznawczymi legitymizującymi, w ich przekonaniu, dokonywanie przestępstw. W oparciu o szereg ćwiczeń, terapeuci pokazują pacjentom, że to nie obiektywnie zaistniała sytuacja, ale sposób w jaki bywa interpretowana, wywołuje określone nastawienie emocjonalne, bezpośrednio determinując ich zachowanie. Nowe treści wprowadzane są w odpowiedniej sekwencji i w sposób maksymalnie aktywizujący grupę. Początkowo organizuje się dyskusję poświęconą pojęciu autodialogu, wszelkim skojarzeniom odnoszącym się do niego i ostatecznie sprecyzowaniu, że jest to forma mowy wewnętrznej, lub inaczej – myśli. Następnie należy zachęcić uczestników do rozważań odnoszących się do tego, czy autodialog jest zawsze uświadomiony, czy też może odbywać się bez udziału świadomości. Na koniec realizowane są ćwiczenia związane z wprowadzeniem pojęcia zniekształceń myślowych i ich wpływu na samopoczucie oraz zachowanie. Początkowo, praca na wprowadzonych treściach koncentruje się na sytuacjach z tzw. codziennego życia... Wprowadzając nowe pojęcia tj.: autodialog i zniekształcenia myślowe należy podkreślić ich uniwersalny charakter, wspólny dla wszystkich ludzi. Dobrym przykładem umożliwiającym zrozumienie zjawiska mowy wewnętrznej może być np. nauka jazdy rowerem, autem itp. 1. Co takiego mówimy do siebie ucząc się prowadzić auto? Podaj przykład takiego świadomego autodialogu. str. 6 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski 2. Czy będąc doświadczonymi kierowcami, nadal podajemy sobie tego rodzaju polecenia? (tak) Czy nadal się na nich koncentrujemy? (nie) Skąd wiemy, że prowadzimy autodialog skoro sobie tego nie uświadamiamy? (ponieważ prowadzenie samochodu to złożona czynność). 3. Co mówimy do siebie, gdy jadąc autem przekraczamy dozwoloną prędkość? W jakim celu to mówimy? Terapeuta, który przyzna, że jemu też zdarza się przekraczać dozwoloną prędkość i mówić sobie, że przecież lubi szybko jeździć, że pogoda jest odpowiednia albo ograniczenia zbyt surowe, wzbudza u pacjentów większą sympatię i poczucie bezpieczeństwa. Podkreślenie, że wszyscy czasami produkujemy zniekształcenia myślowe pozwala na lepsze przyswojenie tego pojęcia przez pacjentów i zmniejsza ich początkowy dyskomfort wynikający z negatywnej identyfikacji z tożsamością 'przestępcy,' 'dewianta' itp. … aby stopniowo zawężać spektrum omawianych zniekształceń myślowych do konkretnie stosowanych przez sprawców przestępstw seksualnych. - Co takiego mogą mówić do siebie osoby dokonujące nadużyć seksualnych, aby usprawiedliwić swoje zachowanie i poczuć się z nim lepiej? Zadaniem prowadzących jest stworzenie bezpiecznej atmosfery, sprzyjającej podawaniu przez pacjentów 'hipotetycznych' zniekształceń myślowych stosowanych przez sprawców nadużyć seksualnych. Ważne jest również, aby terapeuci na bieżąco notowali wszelkie werbalizowane przez grupę propozycje. Poddanie tematu zniekształceń myślowych w przebiegu przestępstwa seksualnego pod dyskusję grupową sprzyja większej otwartości pacjentów. Przekonanie, że omawiają ogólne zjawisko, a nie treści osobiste sprzyja łatwiejszemu wyrażaniu własnych błędnych interpretacji sprawców odnośnie przyczyn jak i konsekwencji ich czynów. Jak pokazują nasze doświadczenia, treści werbalizowane przez konkretnych uczestników programu na tym etapie często znajdują później swoje odzwierciedlenie w ich opisach sekwencji decyzyjnej przestępstwa. Łańcuch decyzyjny przestępstwa Rozłożenie skomplikowanych zachowań na elementy składowe umożliwia adekwatne zrozumienie ich podłoża motywacyjnego. Każdy z uczestników poddaje szczegółowej analizie myśli i uczucia poprzedzające popełnione przestępstwo i jak najdokładniej próbuje odtworzyć jego przebieg. Istotą tego etapu pracy jest identyfikacja zwłaszcza tych elementów procesu decyzyjnego przestępstwa, z istnienia których sprawcy często nie zdawali sobie sprawy, bądź bagatelizowali ich znaczenie. Na tym etapie uczestnicy znają już najważniejsze pojęcia (autodialog, zniekształcenia myślowe) umożliwiające prześledzenie sekwencji decyzyjnej ludzkich zachowań. Ponadto posiadają wiedzę na temat wpływu myśli na emocje, a zwłaszcza zjawiska redukcji subiektywnie odczuwanego dyskomfortu poprzez zniekształcenia myślowe uzasadniające zachowanie nieracjonalne, bądź niezgodne z ogólnie przyjętymi normami. str. 7 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Jednym z częściej występujących w populacji sprawców zniekształceń myślowych jest przekonanie o braku możliwości pokierowania własnym zachowaniem w określonych okolicznościach, lub też innymi słowy o tym, że na ludzkie zachowanie wpływa sytuacja, w jakiej znajduje się człowiek. W trakcie pracy terapeutycznej jest to jedno z pierwszych zniekształceń myślowych podlegających weryfikacji, będącej jednocześnie wprowadzeniem do analizy sekwencji decyzyjnej zachowań, tzw. łańcuchów decyzyjnych. Aby zobrazować wpływ myśli na emocje, a emocji na zachowanie stosuje się ćwiczenia, w których pacjenci uczestniczą jako grupa, a uwaga skoncentrowana jest na wszystkich obecnych na sesji. Wyobraź sobie, że idziesz ciemną, pustą ulicą. Nie widzisz nikogo wokół. Mijając jakiś budynek, dostrzegasz leżący w bramie kształt. Okazuje się, że jest to nieprzytomny mężczyzna. Ma na sobie elegancki garnitur. 1. Co sobie pomyślałeś/jaki jest Twój autodialog? 2. Jakie emocje pojawiły się gdy pomyślałeś sobie, że... ? 3. Kiedy pomyślałeś sobie, że... i poczułeś emocje takie jak..., to co wówczas zrobisz? A teraz zastanów się, co ktoś inny, mógłby pomyśleć w takiej sytuacji. Jakie wówczas pojawiłyby się emocje i jakie zachowanie mogłyby spowodować. Prowadzący powinni pamiętać, że uzyskanie przez każdego z uczestników programu możliwie pełnego obrazu podłoża poznawczego i emocjonalnego własnych zachowań, wymaga umiejętności sprawnego posługiwania się proponowaną techniką. Stąd też, aby zminimalizować opór związany z pracą na treściach zagrażających (intymnych, wstydliwych), początkowe ćwiczenia warto realizować w odniesieniu do potencjalnie mało angażujących emocjonalnie scenariuszy. Scenariusz, to krótka historyjka (opowiadanie lub prezentacja wizualna, np.: fragment filmu), w której bohater angażuje się w zachowanie niezgodne z ogólnie przyjętymi normami społecznymi (np.: kradzież, ignorowanie prośby o pomoc, agresja fizyczna - nieseksualna). O dobrym zrozumieniu techniki łańcuchów decyzyjnych świadczy logiczne następstwo treści pojawiających się w sporządzanych przez uczestników pracach. Początkowa sytuacja (S) to okoliczności zewnętrzne, z którymi konfrontuje się bohater (potem pacjent opisujący popełnione przestępstwo). Interpretuje on ją, angażując się w autodialog (mowę wewnętrzną) (A), odnoszący się do poszczególnych jej elementów, własnych postaw, pragnień, wątpliwości itp. Pod wpływem specyficznego sposobu myślenia o sytuacji wzbudzeniu ulegają odpowiadające mu stany emocjonalne (E). Zakończenie ogniwa łańcucha to zachowanie (Z) adekwatne do interpretacji i aktywowanych w ten sposób emocji. Kolejne ogniwo zaczyna się od opisu sytuacji zainicjowanej poprzedzającym ją zachowaniem. Prowadzący powinni zadbać o stworzenie atmosfery sprzyjającej otwartemu wyrażaniu refleksji przez pacjentów, wypowiadaniu treści autodialogu w sposób możliwie najbardziej odpowiadający temu, co mówią do str. 8 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski siebie sprawcy (nawet jeśli obfituje on w wulgaryzmy) oraz omówieniu każdego z łańcuchów pod kątem tego, czy jego struktura jest konsekwentna, zrozumiała i przekonywująca dla każdego z uczestników. Po opracowaniu łańcucha decyzyjnego przestępstwa, pacjenci omawiają jego treść na sesjach indywidualnych z prowadzącymi, a następnie prezentują pracę w ostatecznej postaci podczas zajęć grupowych. Z uwagi na fakt, iż jest to znacznie obciążające zadanie, konfrontujące uczestnika terapii z lękiem przed oceną, własnymi legitymizującymi dewiacyjność zniekształceniami myślowymi oraz koniecznością upublicznienia treści wstydliwych, dotychczas utajonych, należy zadbać o możliwość zidentyfikowania i wyrażenia tychże obaw jak i zorganizować wymianę informacji zwrotnych ze strony pozostałych pacjentów. Podkreślenie wagi otwartości podczas zajęć, zapewnienie sprzyjającej poczuciu bezpieczeństwa atmosfery oraz zaaranżowanie opartej o wzajemne wsparcie współpracy uczestników jest na tym etapie szczególnie ważnym obowiązkiem terapeutów. Uwaga prowadzących powinna być także skoncentrowana na wszelkich, podejmowanych przez pacjentów próbach weryfikacji zawartych w zaprezentowanym łańcuchu decyzyjnym zniekształceń myślowych. Wzmożony poziom napięć może sprzyjać uruchamianiu przez uczestników obronnych reakcji agresji, wrogości lub wycofania, stąd też wszelkie oceniające wypowiedzi grupy terapeuci powinni natychmiast przeformułowywać w taki sposób, aby ich treść podkreślała subiektywną, postulowaną i fałszywą interpretację, ale nie narażała samooceny pacjenta. Prowadzący pełnią wówczas funkcję instytucji ochronnej przed wzrastającym poziomem, zdeterminowanego poprzez świeżo zdobytą wiedzę, krytycyzmu pacjentów, który na tym etapie kierują wobec kolegów z grupy znacznie częściej, aniżeli względem własnych dysfunkcjonalnych przekonań. W trakcie analizy struktury łańcuchów decyzyjnych przestępstw, weryfikacja zidentyfikowanych przez uczestników zniekształceń myślowych odbywa się w oparciu o technikę dialogu sokratejskiego (Beck 2005). Dzięki temu, osobą która podważa zasadność przyjętej przez sprawcę życzeniowej interpretacji rzeczywistości jest on sam. To on formułuje ostateczne wnioski, stąd też w znacznie mniejszym stopniu broni się przed ich przyjęciem, aniżeli miałoby to miejsce w sytuacji, w której to terapeuta autorytarnie wyraża „jedyny słuszny pogląd” na daną sprawę. Od prowadzącego zaś, tego rodzaju technika wymaga bardzo dobrej znajomości materiału osobopoznawczego i sprawności w operowaniu nią. Zniekształcenia myślowe szczególnie często aktywowane przez sprawcę mogą na tyle skutecznie zacierać faktyczną motywację podejmowanych przez niego działań, że wnioski uzyskane dzięki technice dialogu sokratejskiego bywają zaskakujące nawet dla samego pacjenta. Prowadzący powinni pamiętać, że treści poruszane podczas tego etapu pracy bywają dla niektórych pacjentów tak trudne, że ich część może być niedostępna z uwagi na niepamięć (deklarowaną lub faktyczną). Taki stan rzeczy, nie stanowi wcale przesłanki do przerwania terapii, str. 9 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski ale wymaga zastosowania innego rodzaju technik. Jedną z nich jest nawiązywanie, przy okazji omawiania innych treści, do przebiegu przestępstwa i próby maksymalnego zawężenia obszaru objętego niepamięcią. Jak wynika z naszych doświadczeń, systematyczna analiza kolejnych relacji pacjenta często zawiera coraz to nowe szczegóły odnoszące się do interesujących nas kwestii. Inna technika to zastosowanie trybu warunkowego: - Jeżeli nie jesteś sobie w stanie przypomnieć, co wówczas pomyślałeś, to jak sądzisz, co mogłeś wtedy pomyśleć (jakie emocje poczuć), że zachowałeś się w taki sposób? Pozwala to pacjentowi bezpiecznie zdystansować się do werbalizowanych treści, które omawiane jako faktyczne mogłyby wzbudzać nadmierny lęk przed oceną. Z kolei terapeucie umożliwia uzyskanie wglądu w prawdopodobną strukturę motywacyjną sprawcy, który przecież tak naprawdę podaje tylko te uzasadnienia, które są mu dostępne. Czynniki ryzyka Analiza łańcuchów decyzyjnych sprzyja ujawnieniu wielu istotnych z perspektywy funkcjonowania sprawcy treści dotyczących jego ówczesnej sytuacji życiowej. Jest to swoiste uzupełnienie sporządzonej wcześniej indywidualnej biografii, która wówczas pomijała – z racji znikomej otwartości grupowej – ważne doświadczenia, wzmagające potencjalne ryzyko dopuszczenia się nadużyć seksualnych. Pacjenci, po 'rozłożeniu na czynniki pierwsze' struktury motywacyjnej podjętych działań przestępczych, zaczynają dostrzegać ich szerszy kontekst, sięgający głównych sfer życia. Zauważają wówczas, że np.: obciążająca praca lub jej brak, sposób spędzania czasu wolnego, relacje interpersonalne, problemy osobiste itp. mogły potencjalnie zbliżyć ich do decyzji o naruszeniu nietykalności seksualnej innych osób. Treści tych nie należy pomijać, ale zidentyfikować jako potencjalne czynniki ryzyka powrotności do zachowań dewiacyjnych i umożliwić pacjentom ich sklasyfikowanie w odniesieniu do pięciu obszarów indywidualnego funkcjonowania tj.: (1) stylu życia, (2) emocji, (3) postaw/przekonań, (4) związków i (5) zainteresowań oraz fantazji seksualnych. Opisywany etap pracy skoncentrowany jest na określeniu indywidualnych, sztywnych wzorców funkcjonowania sprawcy. Celem jest uchwycenie specyficznych dla danego pacjenta aspektów każdego z obszarów, które zwiększały, lub też mogą nadal zwiększać ryzyko uruchomienia zachowań przestępczych. Uczestnicy mają za zadanie sporządzić pięć prac pisemnych odnoszących się do każdej ze sfer, zaś terapeuci ponownie zachęcają do otwartej dyskusji na temat możliwych aspektów dotyczących dewiacyjnych zachowań seksualnych. Szczególnie ważnym, ale i trudnym przedsięwzięciem jest analiza treści fantazji erotycznych sprawców przestępstw seksualnych i ich indywidualnego znaczenia w kontekście ogółu funkcjonowania w innych sferach życia. Badania Gee, Devilly i Warda pozwoliły na skonstruowanie opisowego, empirycznego modelu treści fantazji seksualnych (SFCM – Sexual str. 10 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Fantasy Content Model) występującego u części sprawców. Umożliwia on określenie tematów i zawartości fantazji seksualnych oraz ich ewolucji w przebiegu kolejnych etapów cyklu dewiacyjnego. W programie terapii model ten można wykorzystać do określenia zniekształceń poznawczych wpisanych w treść wyobrażeń erotycznych sprawcy, odnoszących się do poszczególnych modułów. Rys. 3 fragment modelu treści fantazji seksualnych wg Gee, Devilly i Ward (2004) Pierwsze zajęcia należy realizować równolegle z edukacją seksualną poświęconą omówieniu zjawiska i roli fantazji erotycznych jako elementu zdrowej seksualności człowieka. Prowadzący powinni podkreślić że, obok charakteru normatywnego, istnieją potencjalne zagrożenia związane z kreowaniem fantazji obfitujących w treści parafilijne i radzeniem sobie przy ich pomocy z negatywnymi emocjami. Psychoedukacyjny charakter zajęć i początkowy brak koncentracji na osobie bardziej sprzyja spontanicznemu dzieleniu się osobistymi doświadczeniami oraz oswojeniu uczestników z trudnym zagadnieniem, charakteryzującym się znacznym stopniem intymności. Dąży się w tym miejscu do wychwycenia i uświadomienia pozornie niezwiązanych z dewiacyjnym procesem motywacyjnym wyobrażeń, decyzji, zachowań oraz reakcji proprzestępczych obecnych w sferach osobistego funkcjonowania. Kolejnym etapem pracy jest analiza treści najczęściej kreowanych przez danego uczestnika fantazji erotycznych. Zakładamy, że dzięki szczegółowej analizie tej sfery indywidualnego funkcjonowania sprawca ma możliwość zdobyć orientację w tych jej aspektach, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie lub informować o ewentualnym ryzyku nawrotu. Zebrane przez uczestników fantazje segregują oni podczas pracy grupowej na: · fantazje niedewiacyjne/odpowiednie (obejmujące wyobrażenia kontaktów seksualnych z dorosłym, przyzwalającym partnerem); str. 11 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski · fantazje dewiacyjne (zawierające treści o charakterze parafilijnym, seks z osobami poniżej 15 roku życia, stosowanie przemocy itp.); · fantazje niedewiacyjne/nieodpowiednie (obejmujące wyobrażenia pozbawione treści parafilijnych lecz niewskazane ze względu na ryzyko eskalacji w kierunku zachowań dewiacyjnych/przestępczych). Nasze doświadczenia z pracy terapeutycznej pokazują, że ta ostatnia kategoria fantazji erotycznych wzbudza najwięcej kontrowersji i dyskusji wśród uczestników programu. Dlatego też ważne jest, aby nabyli oni sprawności w identyfikowaniu potencjalnie ryzykownych aspektów własnych wyobrażeń, do których należą między innymi: wykorzystywanie własnej przewagi fizycznej, intelektualnej, niewiedzy partnera seksualnego, jego/jej ograniczonych możliwości decydowania o własnym zachowaniu lub też w wieku nieznacznie wyższym od dopuszczalnego przez prawo. W tym miejscu ponownie warto wykorzystać technikę dialogu sokratejskiego, gdyż argumentacja pochodząca od prowadzących prawdopodobnie spotka się z oporem grupy. Podczas pracy terapeutycznej temat fantazji erotycznych poruszany jest wielokrotnie, także w ostatniej fazie poświęconej zapobieganiu nawrotom. Prowadzący sugerują, aby uczestnicy zamiast powstrzymywać się od kreowania wyobrażeń seksualnych, starali się identyfikować te potencjalnie ryzykowne i modyfikować je w odpowiednim, niedewiacyjnym kierunku. Ponadto, jak podają badacze (Gee, Devilly, Ward 2004; Marshall, Marshall, Serran, O’Brien 2007), aktywne powstrzymywanie się pacjentów od wszelkich fantazji seksualnych może prowadzić do paradoksalnych efektów, a stosowanie takiej formy ograniczeń myślowych bywa nierealistyczne, frustrujące i tym samym mało skuteczne. Praca skoncentrowana na fantazjach seksualnych stanowi wyzwanie i trudność nie tylko dla pacjentów, ale także dla prowadzących. 'Zapominanie', 'pomijanie jako nieważne' albo 'pobieżne omawianie' przez terapeutów tej jakże istotnej z perspektywy ryzyka recydywy sfery jest wyrazem obrony przed konfrontacją z indywidualną patologią pacjenta. Z kolei szczególna koncentracja na niej naraża wrażliwość prowadzących sprzyjając nadmiernemu poszerzeniu granic 'tolerowanej normy'. Dlatego też – co jest widoczne zwłaszcza przy tej problematyce - trudnym do przecenienia elementem wpisanym w specyfikę zawodu terapeuty jest opieka superwizora. Bilans zysków i strat z tytułu popełnionego przestępstwa i problem natychmiastowej nagrody Identyfikacja czynników ryzyka w pięciu obszarach indywidualnego funkcjonowania sprawcy, nierzadko po raz pierwszy pozwala mu na dostrzeżenie wielu potencjalnie trwałych stresorów, których nie podejmował się likwidować. Zamiast tego, poprzez aktywowanie stymulujących seksualnie wyobrażeń, zachowania autoerotyczne, korzystanie z twardej pornografii lub angażując się w ryzykowne relacje utrwalał schemat regulowania subiektywnie odczuwanego dyskomfortu. Powtarzana wielokrotnie sekwencja napięcie emocjonalne – napięcie seksualne – zachowanie seksualne/rozładowanie, utrwalała mechanizm tzw. seksualizacji stresu i koncentrowała działania jednostki nie tyle na rozwiązywaniu problemów życiowych, co na zapewnianiu sobie str. 12 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski redukcji napięć poprzez doznanie orgastyczne. Intymny charakter tych zachowań sprzyja ukrywaniu ich przed światem zewnętrznym i czyni przez to trudniejszymi do korekty, co dodatkowo umacniają pozwalające na utrzymanie takiego status quo zniekształcenia myślowe ujmujące je np.: jako nieszkodliwą rozrywkę. Ze względu na dynamikę doświadczanych napięć oraz zjawisko habituacji, jednostka może z czasem potrzebować coraz to nowych lub silniejszych bodźców celem redukcji stresu. Poszukiwanie bardziej specyficznych doznań ostatecznie sprzyja relatywnemu postrzeganiu norm, a tym samym podporządkowaniu funkcjonowania dążeniu do samozaspokojenia (Ressler, Burgess, Douglas 1995). Na weryfikację takiej postawy pozwala ponowne odniesienie zachowań dewiacyjnych do szerszego kontekstu życia pacjenta, ale tym razem z perspektywy ich celu i potencjalnych konsekwencji. Podczas zaaranżowanej dyskusji, pacjenci sporządzają listę 'zysków' i 'strat' związanych z popełnionym przestępstwem. Prowadzący powinni przypomnieć grupie o możliwości pojawiania się nowych zniekształceń myślowych, ale ich treść w obliczu rezultatu przeprowadzonej analizy nie jest już tak istotna. Zestawienie tego, co pacjenci uzyskali/doświadczyli dzięki zaangażowaniu się w zachowania dewiacyjne, z tym, co utracili zarówno oni sami, jak i ich rodziny (oraz osoby pokrzywdzone, o ile uczestnicy zadecydują, że należy uwzględnić je w tzw. 'kosztach'), jednoznacznie obrazuje ogromną dysproporcję z przewagą strat. Przedstawienie bilansu w postaci tabeli, gdy terapeuta na bieżąco wypisuje po dwóch stronach tablicy propozycje grupy, jest ostatecznie trudnym do zanegowania dowodem świadczącym o irracjonalnym i destrukcyjnym charakterze przestępstwa seksualnego. Nasze doświadczenia wskazują, że – paradoksalnie – prowadzący często muszą mocno motywować grupę do identyfikacji wszelkich 'zysków/korzyści' (a więc faktycznych celów) popełnionego przestępstwa. Świadomość zniekształceń myślowych, wzmożony krytycyzm grupy i ukierunkowanie na zmianę powoduje, że pacjentom może być trudno – na tym etapie – uzasadnić dokonane nadużycie. Niemniej, bardzo ważne jest, aby uczestnicy zwerbalizowali faktyczny cel w postaci chwilowej przyjemności, lub redukcji napięć, gdyż stanowił on istotny czynnik motywujący. Podczas realizacji ostatniej fazy programu, tj.: zapobiegania nawrotom, warto powrócić do 'bilansu zysków i strat', po to, aby podkreślić, że satysfakcję można osiągać na skutek rozmaitych konstruktywnych działań, niekoniecznie odnoszących się do sfery seksualnej. Opisywanemu etapowi pracy grupowej nierzadko towarzyszy atmosfera obniżonego nastroju u uczestników. Konfrontacja z długoterminowymi i dotkliwymi konsekwencjami czynów przestępczych w tym momencie bywa przez nich szczególnie silnie doświadczana i uświadamiana. Ponadto, w grupie pojawiają się refleksje i pytania o przyczynę zachowań dewiacyjnych. Zadaniem prowadzących jest wówczas zwrócenie uwagi uczestników na specyficzny stan, jakiego pacjenci doświadczali przed popełnieniem przestępstw. Wzmożone napięcie, nastrój depresyjny, dyskomfort były prawdopodobnie tymi jego aspektami, które w większym stopniu koncentrowały uwagę na możliwościach szybkiej i stosunkowo prostej redukcji przykrych odczuć. Oprócz (szeroko str. 13 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski pojętych) ryzykownych zachowań seksualnych, sposoby te mogły dotyczyć także picia alkoholu, zażywania innych substancji odurzających, hazardu itp. Zaaranżowana w grupie dyskusja powinna doprowadzić do wyłonienia wspólnej dla wszystkich tych zachowań cechy, jaką jest natychmiastowa satysfakcja regulująca początkowe uczucie dyskomfortu. W tym miejscu wprowadza się pojęcie problemu natychmiastowej nagrody, której atrakcyjność jest związana z łatwą dostępnością i niedostrzeganiem poważnych i często dotkliwych następstw. Podobnie, jak i w przypadku wprowadzania pojęcia zniekształceń myślowych, także tutaj prowadzący mogą posłużyć się 'przykładami z życia osobistego'. Tego rodzaju zabieg wzmacnia relację terapeutyczną i umacnia pozycję prowadzących. Przykłady te mogą dotyczyć np.: problemów związanych z nieprzestrzeganiem diety, wydawaniem pieniędzy oszczędzanych na wakacje, konfliktu z dobrym sąsiadem pod wpływem silnych emocji itp. Powyżej przedstawione etapy i ćwiczenia nie wyczerpują wszystkich treści i zadań realizowanych w pierwszej fazie programu, jakkolwiek z uwagi na charakter niniejszego opracowania, szczegółowy opis każdego modułu mógłby znacznie zaciemnić ogólny obraz pracy terapeutycznej. Niemniej prowadzący powinni także pamiętać o: uwzględnieniu sesji poświęconych przygotowaniu uczestników do stosowania technik tj.: burza mózgów; zapewnieniu odpowiedniego czasu do określenia celów terapeutycznych – zarówno wspólnych dla grupy, jak i indywidualnych; okresowym organizowaniu sesji poświęconych wymianie informacji zwrotnych, redukcji napięć grupowych, itp. Podczas pracy z grupą zdarzają się takie sesje, w których aktualna sytuacja tak bardzo koncentruje uwagę pacjentów albo wzmaga poziom napięć emocjonalnych, że wprowadzenie nowych treści albo analiza zgromadzonych materiałów bywa trudne do zrealizowania. Dużo lepiej, jeśli wówczas prowadzący pozwolą na omówienie nurtujących uczestników problemów, odkładając zaplanowany temat sesji na kolejne zajęcia. Będzie to prawdopodobnie znacznie korzystniejsze (o ile terapeuci wykorzystają bieżące treści do podkreślenia celów terapii) i satysfakcjonujące dla pacjentów, a na pewno nie tak obciążające emocjonalnie dla terapeutów, jak zmaganie się ze zmasowanym oporem grupy wywołanym tzw. pracą 'na siłę'. FAZA II – trening empatii Konsekwencje nadużyć seksualnych Druga faza programu przekierowuje uwagę pacjentów na wszelkie aspekty związane z osobą ofiary nadużycia. Dotychczasowa koncentracja na życiu i funkcjonowaniu sprawcy, podejmowanych przez niego wyborach, pobudkach, jakimi się kierował, jego celach i dążeniach, może wpływać zniekształcająco na sposób postrzegania interakcji jaką było przestępstwo seksualne. Pacjent wówczas skłonny jest 'zapominać' o osobie skrzywdzonej, wyrządzonych szkodach i spowodowanym cierpieniu. Nastawienie tego rodzaju wpisuje się w zestaw zniekształceń myślowych odnoszących się do ofiary nadużycia oraz ponoszonych przez nią str. 14 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski konsekwencji zachowań, jakich dopuścił się wobec niej sprawca. Należy podkreślić, że pomimo nazwy, którą nadano tej części programu, trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy pacjenci poddani oddziaływaniom zaplanowanym do realizacji w fazie II nabywają większej wrażliwości na cierpienie. Niemniej, w odniesieniu do określonej kategorii sprawców wydaje się to być celem dodatkowym, zrealizowanym dzięki zidentyfikowaniu i weryfikacji zniekształceń myślowych odnoszących się do ofiar i konsekwencji nadużyć. Jest to kolejny element poddawany analizie, celem zredukowania ryzyka recydywy. Wyniki badań przeprowadzonych na populacji sprawców przestępstw seksualnych wskazują, że bywają oni zdolni do tzw.: odruchów empatycznych (Marshall, Marshall, Serran, O’Brien 2007). Jakkolwiek, zdolność ta ma w ich przypadku charakter selektywny. Oznacza to, że np.: potrafią współczuć bliskiej osobie z uwagi na doznawane przez nią nieszczęście, ale nie uruchamiają już takich odczuć względem obcego, którego angażują wbrew jego woli w kontakt seksualny. Z uwagi na psychoedukacyjny charakter, początkowe sesje drugiej fazy programu wymagają głównie aktywności prowadzących. Pacjenci zapoznawani są z potencjalnymi krótko i długoterminowymi skutkami nadużyć seksualnych, jakich mogą doświadczać ofiary przestępstw. Zadanie to można zrealizować przygotowując np. prezentację multimedialną, lub też angażując do udziału w zajęciach specjalistów prowadzących terapię dorosłych i dzieci, które doznały traumy. Przekazywane grupie informacje powinny dotyczyć najczęściej występujących objawów emocjonalnych, somatycznych i behawioralnych oraz ich dynamiki w przebiegu życia jednostki. Aktywność pacjentów na tym etapie należy ograniczyć głównie do krótkich wypowiedzi w ramach rundy wstępnej i końcowej, a wszelkie próby polemiki z prezentowanym materiałem w miarę możliwości ograniczać do minimum. Po tak zorganizowanym wstępie, prowadzący lub specjaliści zajmujący się terapią ofiar nadużyć prezentują uczestnikom programu materiały będące wytworami osób, które doświadczyły traumy seksualnej. Mogą to być listy, wypowiedzi pisemne, wiersze, rysunki, ale także fragmenty książek ilustrujące konsekwencje wykorzystania. Zadaniem prowadzących jest zaaranżowanie dyskusji nakierowanej na wyeksponowanie odczuć i refleksji pacjentów, jakich doświadczyli podczas prezentacji. Z uwagi na emocjonalnie obciążający charakter pracy, terapeuci powinni być przygotowani na reakcje grupy wskazujące na wzmożony opór, tj.: przedłużające się milczenie, złość, zgłaszanie dolegliwości somatycznych, deklaracje chęci przerwania terapii. Podobnie, jak i w innych tego rodzaju sytuacjach, prowadzący powinni pozwolić na zwerbalizowanie przez pacjentów emocji, jakie pojawiają się w trakcie sesji, spróbować określić ich faktyczny charakter i przyczynę oraz odnieść do sformułowanych dotychczas celów pracy. Koncentracja uwagi uczestników programu na osobach pokrzywdzonych umożliwia wyeksponowanie i zidentyfikowanie zniekształceń myślowych odnoszących się do ofiar i str. 15 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski konsekwencji nadużyć. Najczęściej występujące kategorie to: eksternalizacja winy na ofiarę przestępstwa, dehumanizacja/dewaluacja ofiary, porównanie łagodzące, minimalizacja szkód. Podczas sesji prowadzący powinni w taki sposób moderować kierunek dyskusji, aby grupa na bieżąco identyfikowała i weryfikowała pojawiające się zniekształcenia myślowe. Doświadczenie własnej podatności na zranienia Wiedza na temat potencjalnych konsekwencji nadużyć seksualnych oraz zidentyfikowane zniekształcenia myślowe sprawcy stanowią podstawę do dalszej pracy nakierowanej na kształtowanie umiejętności przyjmowania perspektywy drugiej osoby i identyfikowania się z jej odczuciami. Kolejnym zadaniem jest umożliwienie pacjentom wejścia w kontakt z doświadczeniem bezradności i podatności na zranienia. Jak pokazują nasze doświadczenia z pracy terapeutycznej, sprawcy nadużyć seksualnych często doświadczają specyficznych trudności w identyfikowaniu i nazywaniu własnych stanów emocjonalnych. Podczas analizy łańcuchów decyzyjnych przestępstw, poważnym problemem bywa odróżnienie myśli od emocji, odczuć i doznań somatycznych. Sfera emocjonalna bywa przez sprawców ignorowana, bagatelizowana lub wręcz negowana, dlatego też, tak ważne są stałe elementy sesji, takie jak: runda wstępna i końcowa, które pozwalają na zastanowienie się nad własnymi uczuciami i próbę ich sprecyzowania. Ponadto, pacjenci często potrafią identyfikować głównie intensywne emocje (złość, smutek, radość), natomiast bardziej subtelne (żal, poczucie bezradności, nostalgia) bywają dla nich nieuchwytne. Ćwiczeniem nakierowanym na próbę wejścia w kontakt z odczuciami o mniejszym natężeniu jest doświadczenie własnej podatności na zranienia. Każdy z uczestników ma za zadanie sporządzić krótką pracę pisemną, odnoszącą się do wybranego wydarzenia z dzieciństwa, w wyniku którego pacjent poczuł bezradność, zagubienie, lęk. Należy podkreślić, że referowane doświadczenia nie powinny dotyczyć takich epizodów z życia jednostki jak bycie ofiarą nadużyć czy przemocy fizycznej/emocjonalnej/seksualnej. Zadanie polega na przywołaniu trudnej sytuacji nietraumatyzującej, która mogła mieć miejsce w przebiegu dzieciństwa u wielu osób, np.: chwilowe zagubienie się w zatłoczonym miejscu, utrata ulubionego zwierzęcia/zabawki, konieczność przeprowadzki i zerwania relacji z przyjaciółmi itp. Ze względu na problematykę poruszaną w trakcie drugiej fazy programu, uczestnicy mogą obronnie aktywizować poczucie krzywdy, a w związku z tym, aby nieco zminimalizować własną odpowiedzialność za dokonane nadużycia, z których konsekwencjami są teraz konfrontowani zdarza im się podejmować próby 'uzasadnienia dla wyrządzonego zła'. Często bywają to racjonalizacje nie wprost, w postaci historii o tzw. 'trudnym dzieciństwie'. Podczas analizy doświadczeń własnej podatności na zranienia pacjenci nierzadko opisują epizody przemocy domowej, nadużyć ze strony opiekunów lub znajomych. W takich przypadkach zadaniem prowadzących jest zorganizowanie sesji indywidualnych z każdym uczestnikiem, który zreferował doznanie str. 16 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski intensywnej przemocy, jednak treść tych relacji nie powinna stać się tematem wypracowania omawianego podczas sesji grupowej. Wszystkie prace są prezentowane na zajęciach grupowych i omawiane przez pacjentów. Zadaniem prowadzących jest eksponować i podkreślać te treści wypowiedzi uczestników, które odnoszą się do odczuć subtelnych i wskazują na zrozumienie podłoża takich emocji. Terapeuci powinni również pamiętać o tym, aby wzmacniać u pacjentów przejawy otwartości i wzajemnego wsparcia (o ile nie są to uzasadnienia dla zachowań dewiacyjnych, np.: „Kiedy dowiedziałem się o twoich przykrych doświadczeniach z dzieciństwa, zrozumiałem dlaczego to zrobiłeś [przestępstwo; przyp. aut.]). List 'od ofiary' Kluczowym elementem treningu empatii jest sporządzenie pracy zatytułowanej „list od ofiary”. Każdy z uczestników dostaje polecenie napisania do samego siebie listu z perspektywy konkretnej ofiary popełnionego przestępstwa. W swojej pracy pacjent powinien uwzględnić wszelkie krótko i długoterminowe konsekwencje, jakich mogła doznać ofiara nadużycia seksualnego, którego się wobec niej dopuścił. Sprawca ma za zadanie wyobrazić sobie, jaka to jest aktualnie osoba, czym się zajmuje, jak wyglądało jej życie od czasu doznanej traumy i napisać do samego siebie list, jaki jego zdaniem osoba skrzywdzona mogłaby teraz napisać do niego. Metoda polegająca na odwróceniu ról ułatwia realizację celu tej fazy programu, jakim jest próba uświadomienia sobie przez sprawcę wyrządzonego cierpienia. Ponadto umożliwia również ewaluację sztywnych przekonań, postaw i zniekształceń myślowych jakie w dalszym ciągu mogą posiadać uczestnicy względem osób przez nich pokrzywdzonych. Listy prezentowane w trakcie sesji grupowej są poddawane gruntownej analizie i dyskusji. Zadaniem prowadzących jest zachęcenie uczestników do poddawania treści prac refleksji oraz dokonywania korekt i przeformułowania listów w taki sposób, aby nie zawierały one zniekształconych interpretacji i oddawały w możliwie jak największym stopniu traumatyczne doznania ofiary. Tego rodzaju podejście determinuje próbę przyjęcia perspektywy osoby pokrzywdzonej w wyniku napaści seksualnej, uświadomienie zakresu doznanych przez nią urazów oraz spojrzenie na zachowania sprawcy jako skrajnie egocentryczne. Uzyskiwanie poczucia pełnej odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy wpływa na obniżenie dotychczasowego poziomu samoakceptacji, który sprawca starał się podtrzymać uruchamiając rozmaite racjonalizacje własnych działań. W związku z powyższym terapeuci powinni być przygotowani na szereg aktywowanych przez pacjentów reakcji obronnych (złość, zniechęcenie, podważanie przymierza terapeutycznego, kwestionowanie chęci pomocy ze strony prowadzących). W takich przypadkach należy konsekwentnie podkreślać sformułowane cele pracy. Pacjentom często trudno jest zrozumieć, że ich dotychczasowy sposób postrzegania samego siebie oraz otaczającego świata został ‘wykreowany w celu uzasadnienia dewiacji’ i że stoi w opozycji do długoterminowych, konstruktywnych dążeń. Dlatego też warto stale przypominać, że krytycznej ocenie poddaje się ów dysfunkcjonalny światopogląd, a nie samych uczestników. str. 17 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Faza III – trening zapobiegania nawrotom Ostatnia część programu skoncentrowana jest na opracowaniu niedewiacyjnych – alternatywnych do przestępczych – sposobów radzenia sobie z napięciem emocjonalnym i seksualnym. Podczas fazy III pacjenci otrzymują do dyspozycji wszystkie, uprzednio sporządzone materiały i poddają ich treść ponownej analizie. Znajomość dominujących zniekształceń myślowych, czynników ryzyka oraz kwestii postrzegania ofiary i konsekwencji nadużycia, powinny zyskać odzwierciedlenie w postaci uzupełnionego – ostatecznego łańcucha decyzyjnego przestępstwa. Tak przygotowani i wyposażeni w pełną wiedzę na temat struktury decyzyjnej własnych zachowań dewiacyjnych pacjenci rozpoczynają pracę nad sposobami zapobiegania nawrotom. System wsparcia Bardzo istotnym elementem przyszłego funkcjonowania pacjenta, jest otoczenie społeczne, które powinno uwzględniać osoby, znające jego problem i mogące stanowić dla niego oparcie w zapobieganiu nawrotom. Stąd też, każdy z uczestników programu zobowiązany jest do opracowania tzw. indywidualnego systemu wsparcia. Pacjentom poleca się sporządzić listę sześciu osób lub instytucji, które mogłyby im służyć pomocą po odbyciu kary pozbawienia wolności. Uczestnicy powinni także sprecyzować, z jakimi konkretnie sprawami i problemami (czyli w przypadku wystąpienia jakich czynników ryzyka) mogliby się do nich zwrócić. Aby zmaksymalizować szanse właściwego, a nie tylko życzeniowego wyboru, prowadzący muszą posiadać dobrą orientację odnośnie charakteru ważnych zewnętrznych relacji interpersonalnych pacjenta. Jest to o tyle istotne, że wszystkie osoby bagatelizujące problem ryzyka nawrotu lub nie mające wiedzy na temat zachowań dewiacyjnych będą stanowiły potencjalne wsparcie dla przyszłych – uzasadniających niekorzystanie z pomocy innych – zniekształceń myślowych. Analizując treść biografii pacjenta, jego korespondencji lub omawiając bieżące relacje z bliskimi, terapeuta powinien posiadać wiedzę na temat ich specyfiki. Dzięki temu będzie w stanie zweryfikować, na ile oczekiwania sformułowane w indywidualnym systemie wsparcia są realne. Na przykład, rodzice pacjenta, którzy są zdystansowani, przekonani o jego niewinności lub bagatelizują problem nie będą prawdopodobnie stanowili właściwego odniesienia w przypadku potrzeby omówienia pojawiających się problemów osobistych, czy też fantazji dewiacyjnych. W takiej sytuacji lepszym wyborem okazać się mogą osoby niespokrewnione, ale pozostające z pacjentem w bliskiej relacji i świadome ryzyka nawrotu np. grupa wyznaniowa, bliski przyjaciel itp. Alterantywne formy regulowania napięć str. 18 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski Rezygnacja ze wzglednie utrwalonej i skutecznej, choć dysfunkcjonalnej metody regulowania napięć, wymaga zastąpienia jej inną – konstruktywną. W tym celu warto ponownie przeanalizować materały sporządzone w trakcie fazy I, odnoszące się do krótko i długoterminowych celów życiowych pacjentów, w opozycji do których stały skłonności dewiacyjne. Dysponując wiedzą na temat cenionych przez uczestnika umiejętności, osiagnięć lub statusów, prowadzący może zaaranżować dyskusję skoncentrowaną na tym, ile starań zainwestowano w systematyczne samodoskonalenie i samorealizację, a ile w angażowanie się w zachowania przestępcze. Zestawienie to ilustruje często ogromną nadwyżkę czasu i energii poświęconej przez sprawcę poszukiwaniu stymulujących seksualnie bodźców, aranżowaniu sytuacji nadużycia, zdobywaniu dostępu do potencjalnych ofiar w odniesieniu do tymczasowego obniżenia napięć, ostatecznie skutkującego obawą przed wykryciem nadużycia i konsekwencjami karnymi. Dla pacjentów etap ten sprzyja identyfikowaniu takich zainteresowań lub długoterminowych zamierzeń, które w okresie przedprzestępczym były zaniedbywanie i niedoinwestowane. Jeśli prowadzący posiadają wiedzę na ten temat, techniką przynoszącą nierzadko interesujące efekty jest zainicjowanie dyskusji na temat: jak wyglądałoby moje życie teraz, gdybym czas poświęcony na dewiacyjne fantazje i zachowania przeznaczył na moje hobby? Alternatywny łańcuch decyzyjny Całość zdobytej dotychczas wiedzy i umiejętności, pacjenci powinni wykorzystać w trakcie sporządzania pracy zwieńczajacej trzecią fazę programu. Ćwiczenie to polega na wykorzystaniu początkowych elementów łańcucha decyzyjnego przestępstwa i poprowadzeniu go w taki sposób aby ostateczne zachowanie miało charakter konstruktywny, regulujący napięcie emocjonalne, uwzględniajacy długoterminowe cele i z poszanowaniem granic innych osób. W tzw. alternatywnym łańcuchu decyzyjnym, pacjenci powinni zawrzeć perspektywę współuczestnika interakcji, właściwe punkty indywidualnego systemu wsparcia oraz satysfakcjonujące działania polegające na inwestowaniu w samorealizację lub budowanie zdrowych, bliskich relacji. Zaprezentowane ćwiczenia stanowią jedynie najistotniejszą część materiału realizowanego podczas treningu zapobiegania nawrotom. Praca ma tutaj w dużej mierze charakter indywidualnego kontaktu z pacjentem, natomiast sesje grupowe służą omówieniu kluczowych wniosków, zaprezentowaniu prac, poddaniu wątpliwości pod dyskusję. Niemniej, prowadzący powinni pamiętać, że ten etap programu bywa bardzo trudny dla uczestników. Właściwie skomponowana i poprowadzona grupa uzyskuje efekt, jakim są bliskie relacje pomiędzy pacjentami oraz uznanie statusu terapeutów. Perspektywa zakończenia programu konfrontuje uczestników ze zbliżającym się rozstaniem, koniecznością korzystania ze zdobytych umiejętności i pytaniem, na ile czują się str. 19 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski gotowi do kontynuacji pracy po opuszczeniu zakładu karnego. Stąd też szczególnie ważne jest, aby terapeuci starali się aktywnie wzmacniać pacjentów we właściwej motywacji i minimalizować pojawiające się obawy poprzez podkreślanie właściwie zastosowanej wiedzy. Zakończenie Nasze doświadczenia wskazują, iż pacjenci w trakcie pracy terapeutycznej, jak i po ukończeniu podstawowego cyklu programowego dokonują postępów w obszarze rozumienia podłoża własnych zachowań dewiacyjnych, kompetencji społecznych, umiejętności identyfikowania i wyrażania emocji oraz potrzeby kontynuacji i utrwalania efektów terapii. Niemniej, z dużą ostrożnością należy podchodzić do prezentowanych zmian. Gruntowna analiza prac realizowanych przez uczestników programu pozwala na dokonanie rzetelnej oceny efektywności oddziaływań w trakcie trwania programu. Jakkolwiek, trwałość rezultatów istotnie podwyższa ewentualne uwzględnienie farmakoterapii oraz kontynuacji terapii po opuszczeniu zakładu karnego. W związku z wielowymiarowym charakterem zjawiska przestępczości seksualnej wymagane jest stworzenie odpowiedniego systemu profilaktyki i prewencji. Jedynie podejście komplementarne – uwzględniające psychologiczny, biologiczny oraz społeczny aspekt funkcjonowania sprawcy może zwiększyć odpowiednie zabezpieczenie społeczeństwa i minimalizację powrotności do przestępstwa. W zależności od głębokości i zakresu zaburzeń powinna również zmieniać się hierarchia ważności i stopniowanie stosowanych oddziaływań, zaczynając od terapii, edukacji lub kontroli/nadzoru po internację psychiatryczną (Pospiszyl 2005; Rutkowski, Sroka 2007; 2008; Rutkowski 2009; Sroka 2009). Bibliografia: 1. Alford B., Beck A. (2005) Terapia poznawcza; jako teoria integrująca psychoterapię, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. 2. Bandura A. (1977) Social Learning Theory. Englewood Cliff, N.J. Prentice Hall. 3. Beck J. (2005) Terapia poznawcza; podstawy i zagadnienia szczegółowe, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. 4. Gee D.G., Devilly G.J., & Ward T. (2004), The Content of Sexual Fantasies for Sexual Offenders w: Sexual Abuse: A Journal of Research and Treatment, Vol.16, No.4. October 2004, 315-331. 5. Forensic Psychology Practice Ltd. (1999) Cognitive Distortions; A Practitioner’s Portfolio, The Willows Clinic 98 Sheffield Road Boldmere, Sutton Coldfield B73 5HW. 6. Marshall L.W., Marshall L.E., Serran G.A., O’Brien M.D. (2007). Skuteczna terapia sprawców przestępstw seksualnych: program Rockwood w: Dziecko krzywdzone: Teoria Badania Praktyka, Nr 1(18), s. 113 – 127. str. 20 PROGRAM TERAPII SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH – Rafał Rutkowski 7. Pospiszyl K. (2005) Przestępstwa seksualne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. 8. Ressler R., Burgess A., Douglas J. (1995), Sexual Homicide: Patterns And Motives, Free Press, New York. 9. Rutkowski R. (2009), Fantazje w modelu motywacyjnym przestępstwa seksualnego w: Dziecko jako ofiara przemocy, red. B. Gulla i M. Wysocka-Pleczyk, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. 10. Rutkowski R., Sroka W. (2007), Sprawcy przestępstw seksualnych – oddziaływania terapeutyczne w okresie odbywania kary pozbawienia wolności w: Dziecko krzywdzone: Teoria Badania Praktyka, Nr 1(18), s. 128 – 139. 11. Rutkowski R., Sroka W. (2008), Przestępcy na tle seksualnym – oddziaływania terapeutyczne w okresie odbywania kary pozbawienia wolności w: Misja Służby Więziennej a jej zadania wobec aktualnej polityki karnej i oczekiwań społecznych, red. W. Ambrozik, H. Machel i P. Stępniak, Poznań – Gdańsk – Warszawa – Kalisz. 12. Rutkowski R., Sroka W. (2009) Program terapii sprawców przestępstw seksualnych w: Resocjalizacyjne programy penitencjarne realizowane przez Służbę Więzienną w Polsce, red. M. Marczak, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków. 13. Salter A. (2003), Pokonywanie traumy, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań. 14. Sroka W. (2009), Terapia kognitywno-behawioralna nieletnich sprawców przestępstw seksualnych w: Dziecko jako ofiara przemocy, red. B. Gulla i M. Wysocka-Pleczyk, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Kontakt: [email protected] str. 21