Nauczyciel wobec ucznia trudnego

advertisement
Nauczyciel wobec ucznia trudnego
Dzisiaj wychowanie uczniów stało się zadaniem niezwykle trudnym, gdyż To, co jeszcze
przed około czterdziestu laty uchodziło za rzadki przypadek zachowania niezgodnego z normą dziś
stało się codziennością. Zaburzenia zachowania się jako odchylenia od przyjętych powszechnie
norm wydają się obecnie czymś normalnym1. Dlatego też tzw. Trudni uczniowie wymagają od
nauczycieli szczególnej kompetencji psychologicznej, uwagi oraz odpowiedniego podejścia.
Spotykamy młodych ludzi, którzy nie doceniają naszych wysiłków, są nieposłuszni, nie
potrafią lub demonstracyjnie nie chcą przystosować się do wymagań, jakie stawia przed nimi
szkoła. Oczywiste jest, iż jako nauczyciele pragniemy, aby nasi uczniowie nie tylko zdobywali
wiedzę, ale także, by zauważali nasze zaangażowanie i wysiłki. Niestety część społeczności
szkolnej, do której należą trudni uczniowie wykazuje niechęć do zasad panujących w szkole,
celowo utrudnia nauczycielowi pracę, ignoruje go jako człowieka i podejmuje szereg działań, które
mają wykazać nieskuteczność zabiegów edukacyjnych i wychowawczych.
Często metody standardowe nie sprawdzają się w procesie wychowawczym: nie pomaga
rozmowa, zastosowanie kar i nagród, perswazja, nagana, nie skutkuje okazanie zrozumienia ani
próba nawiązania kreatywnego dialogu z uczniem. Młody człowiek stawia się w pozycji naszego
przeciwnika i usiłuje za wszelką cenę udowodnić swoją wyższość. By osiągnąć cel stara się
wciągnąć nas w tzw. gry psychologiczne, wśród których chyba najbardziej prowokującą
nauczyciela jest i tak mi nic nie zrobisz (w grach tych uczeń przeciwstawia się każdemu twierdzeniu
nauczyciela i demonstruje obojętność). Poza tym uczniowie usiłują nami manipulować poprzez
wymuszanie obietnic (powołują się na nasze słowa, ale zmieniają zasadniczy sens wypowiedzi),
wyrażanie gróźb, wzbudzanie litości i poczucia winy. Istnieje także problem wrogości wobec
nauczyciela, lekceważenia zajęć lekcyjnych, wulgarności i cynizmu.
Wobec tak wielu różnych kłopotów, w sytuacji, gdy zawodzą wykorzystywane dotąd
metody wychowawcze – nauczyciel może dostrzec swoją szansę na sukces w zastosowaniu
1
O. Speck, Byc nauczycielem. Trudności wychowawcze w czasie zmian społeczno-kulturowych, Gdańsk 2005 r., s. 15
paradoksu!
Oczywiście
tylko
przypuszczeniem
jest
osiągnięcie
zamierzonego
efektu
wychowawczego, jednak zawsze warto podjąć próbę wywarcia pozytywnego wpływu na
podopiecznego!
Metoda paradoksu polega na niekonwencjonalnym działaniu; na przełamywaniu ogólnie
utrwalonych wzorców relacji między nauczycielem, a uczniem. Zazwyczaj sekwencja zachowań
jest schematyczna – ON zachowuje się źle, JA reaguję reprymendą. Założeniem technik
paradoksalnych jest, że jedno wzmacnia drugie, więc należy zmienić jeden z elementów sekwencji,
by uzyskać zmianę całej relacji. Uczeń zachowując się nieodpowiednio oczekuje znanej już sobie
reakcji. Spodziewa się otrzyma zakładany efekt swego postępowania. Możemy, więc nie spełnić
jego oczekiwań, np. przez nie okazywanie emocji negatywnych na jego działanie.
Jeśli to nie wystarczy, żeby zmienić stanowisko trudnego ucznia zastosujmy metodę jeśli
chcesz, aby przestał to robić - każ mu to robić bez przerwy, wzbogacając ją o czynnik paradoksalny,
inny. Np. jeżeli uczeń nieustannie przeszkadza nam na lekcji śmiejąc się, powiedzmy: Rozumiem,
że trudno ci się powstrzymać. W porządku śmiej się tyle ile chcesz i jak głośno chcesz, ale za
każdym razem patrz na lampę. Uczeń będzie zadowolony, że nauczyciel pozwolił mu na takie
zachowanie, a nawet może mieć poczucie, że to polecenie nauczyciela. Jednak po pewnym czasie
dostrzeże bezsens patrzenia na lampę. Jego śmiech nie będzie niekontrolowany i przyzwolenie
nauczyciela wyda mu się irracjonalne.
Gdy uczeń stale nam się przeciwstawia, kwestionuje wszystkie nasze działania, poprośmy
go, by nie przestawał, lecz jeszcze intensywniej ingerował w nasze postępowanie, ale zawsze, kiedy
zrobimy coś niezgodnego z jego punktem widzenia niech podniesie rękę lub wstanie. Poprzez tą
instrukcję zyskamy współdziałanie z uczniem (choć dotąd nam się bezustannie przeciwstawiał), a
poza tym możemy przewidywać, iż znudzi go ciągłe podnoszenie ręki.
Do ciekawych i wartych wykorzystania należy również technika zakładu, która zawiera
elementy paradoksu i sztuki negocjacji. Zakład polega na opisaniu przez nauczyciela niewłaściwego
zachowania ucznia, a następnie na zawarciu zakładu: nauczyciel twierdzi, że uczeń nie będzie w
stanie powstrzymać się przed nieadekwatnym zachowaniem. Jeżeli uczeń wygra – uzyska kontrolę
nad swoim postępowaniem i najprawdopodobniej nie będzie powtarzał niewłaściwego zachowania.
Natomiast jeśli przegra zakład, musi nauczyć nauczyciela właśnie takiego działania. To oznacza, że
uczeń zostanie zmuszony do przemyślenia i przeanalizowania postępku, a to już ma charakter
korygujący.
Dezorientująca ucznia postawa nauczyciela oraz nagła i zaskakująca reakcja na złe
zachowanie może przynieść szybkie, dobre efekty. Trzeba jednakże pamiętać, iż stosowanie technik
paradoksalnych wymaga nie tylko wiedzy, lecz także wyczucia. Efekt zabiegów wychowawczych
nigdy nie jest pewny, co nie oznacza, że należy rezygnować z podejmowania działań.
Download