Modlitwa w Ogrójcu wprowadza nas w świat męki Jezusa. Jest to

advertisement
KWIECIEŃ:
„GDY W PRZEPAŚĆ MĘKI TWEJ WCHODZĘ”
Modlitwa w Ogrójcu wprowadza nas w świat męki Jezusa. Jest to niewyobrażalnie wielkie
cierpienie fizyczne i duchowe. Przeżywając tę prawdę odwołujemy się do słów z Gorzkich Żali: „Gdy
w przepaść męki Twej wchodzę”.
Wprowadzenie: „Jezus wziął ze sobą uczniów”
Śpiew: O zbawcza Hostio lub inny.
Chwila ciszy.
P: Także dziś, Panie Jezu, w pierwszy czwartek miesiąca, gdy przeżywamy kolejny tydzień
Wielkiego Postu, udajemy się naszą modlitwą do ogrodu oliwnego. To Ty nas tam prowadzisz, jak
prowadziłeś Apostołów, a potem przez wieki życia Kościoła, prowadziłeś kolejne pokolenia Twoich
uczniów. Przyjmij, Panie Jezu, naszą obecność i nasze czuwanie. Poślij nam swego Ducha, aby nas
prowadził i umacniał. Przebacz nam nasze grzechy, abyśmy oczyszczonymi sercami mogli widzieć
Ciebie i jednoczyć się z Tobą. Udziel nam łaski głębszego przeżywania prawdy wyrażonej słowami z
Gorzkich Żali: „Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę”. Wejść w przepaść Twej męki, to coś więcej
niż rozważać Twoje cierpienia. To dar szczególnego zjednoczenia z Tobą, gdy wchodzisz w
niezgłębioną przepaść cierpienia, samotności, zmagania się ze złem, umierania.
O ten dar prosimy, rozpoczynając „Godzinę świętą”. Czynimy to w ciszy naszych serc, w
rozważeniu słowa Bożego, w indywidualnej modlitwie, a także we wspólnych wezwaniach
litanijnych.
L1: Z listu św. Pawła Apostoła do Rzymian (6,3): „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy,
którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?”
Chwila ciszy.
L2: Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego,
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,
Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu,
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,
Krwi Chrystusa, która poisz i oczyszczasz dusze w Eucharystii,
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych,
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,
Krwi Chrystusa, otucho umierających,
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej,
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
L2: Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją.
W: I uczyniłeś nas Królestwem Boga naszego.
P: Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, Ty Jednorodzonego Syna swego ustanowiłeś
Odkupicielem świata i Krwią Jego dał się przebłagać, daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego
zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy wiekuistym szczęściem
radowali się w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Śpiew: W krzyżu cierpienie.
Część I – „Czuwajcie ze Mną”
P: Panie Jezu, nasz Zbawicielu! Na początku naszego dzisiejszego czuwania z Tobą św. Paweł
Apostoł pytał nas: „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający
w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?” Chcemy dziś na to pytanie dać bardziej
dojrzałą odpowiedź rozważając Twoją drogę wchodzenia w tajemnicę męki. Prowadź nas, Panie,
mocą swego Ducha.
L1: Jezus odkrywał tę tajemnicę najpierw w dzieciństwie potem w wieku młodzieńczym, a
wreszcie jako Ten, który napełniony Duchem Świętym, rozpoczął publiczną działalność. Czytał i
rozważał teksty Starego Testamentu mówiące o cierpieniu Mesjasza. Miał pełną świadomość, że
uwieńczeniem Jego życia będzie największy czyn miłości, który wyrazi się w tym, że weźmie na
siebie całe zło świata, wszystkie okrucieństwa ludzi, każdą postać krzywdy i niesprawiedliwości,
jakich doznają Jego stworzenia. On wcześniej znał każdy szczegół męki, która Go czeka i nie krył
tego przez uczniami. Wielokrotnie zapowiadał, co Go czeka.
Chwila ciszy.
L2: W Wieczerniku, podczas Ostatniej Wieczerzy, Jezus mówił do swego Ojca w modlitwie
arcykapłańskiej: „Za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie”. Była to modlitwa ofiarowania.
Jezus oddaje się Ojcu, a aktem oddania jest ofiara życia złożona za ludzi, dla ratowania ich ze świata
zła. Po modlitwie arcykapłańskiej, gdy spożywał z Apostołami Ostatnią Wieczerzę, wziął chleb i
wypowiedział nad nim słowa, które również mówiły o wydaniu siebie: „To jest Ciało moje za was
wydane”. Podobne słowa wypowiedział nad kielichem.
Chwila ciszy.
L1: Jezus miał pełną świadomość, że idzie na mękę, że czeka Go biczowanie, cierniem
koronowanie i okrutna śmierć na krzyżu. Nieskończona miłość kazała Mu pochylić się nad każdym
cierpiącym człowiekiem i wziąć na siebie jego krzyż, otworzyć dla niego nową ścieżkę życia. Bł. Jan
Paweł II wyjaśni nam, że „Krzyż (...) stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem [...].
Stanowi jakby dotknięcie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka”
(Dives in misericordia, 8).
Chwila ciszy.
L2: Kiedy godzina męki nadeszła, okazała się niewyobrażalnie trudna. Już w Ogrójcu, u progu
męki, na czole pojawia się pot i krew, a duszę ogarnia ciemność. Choć wcześniej wiedział, że ta
godzina nadejdzie, to wcale nie oznaczało, że teraz łatwo ją przeżyć. Wewnętrzna walka jest trudna,
bardzo trudna. Jest to najpierw walka duchowa, cierpienie serca, zdradzonego przez ludzi, dotkniętego
całym złem świata. To cierpienie duchowe objawia się również w ciele. Z czoła spływa krew i pot, ale
usta wypowiadają słowa pełnego posłuszeństwa woli Ojca.
Chwila ciszy.
L1: Jezus, będąc Bogiem, nadaje cierpieniu nowe znaczenie. Dokonuje cudu przemiany. Krzyż,
odrzucony przez ludzi, czyni narzędziem zbawienia. Ból, doskwierający człowiekowi w różnych
sytuacjach życiowych, czyni aktem miłości do Ojca i do ludzi. Kto jednoczy się z Nim w cierpieniu,
współuczestniczy w zbawieniu świata. Uczymy się tego zjednoczenia także w Ogrójcu, trwając przy
Jezusie na modlitwie i czuwając wraz Nim.
Chwila ciszy.
P: Jezus, jako człowiek, odkrywał stopniowo tajemnicę krzyża i równocześnie nadawał jej nowy
wymiar. Czynił krzyż znakiem Jego zbawczej miłości do ludzi. Jego czyny rodzą wdzięczność i budzą
miłość. Są też godne najwyższego uwielbienia. Rozważmy te prawdy w milczeniu, by potem we
wspólnym śpiewie uwielbiać Pana.
Chwila ciszy, a po niej wezwania uwielbienia.
Po każdym wezwaniu wierni śpiewają poniższą (lub inną) aklamację
Bądź
u - wiel - bio - ny,
mi - ło - sier - ny
Pa
- nie,
L2: Panie Jezu, Ty wszedłeś w otchłań męki, która była niewyobrażalnie wielka. Ból przeniknął
Twoje ciało i Twego Ducha.
Ty wziąłeś na siebie ludzkie cierpienia. Uczyniłeś to najpierw w sercu, w czasie modlitwy, w
rozmowie z Ojcem.
Ty nadałeś sens cierpieniu. Uczyniłeś go narzędziem zbawienia. Krzyż nie jest już znakiem hańby.
Jest nadzieją i ratunkiem dla człowieka.
Dla Ciebie godzina krzyża i zmartwychwstania, była Twoją godziną. Powiedziałeś, że dla niej
przyszedłeś na świat. W niej najpełniej objawiłeś siebie i swego Ojca.
Ty zapraszasz nas, abyśmy wzięli krzyż i szli za Tobą. Dajesz nam udział w dziele zbawienia
świata, którego Ty dokonałeś.
Śpiew: Zbawienie przyszło przez krzyż lub inny śpiew.
Część II – „Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”
P: Mogło by się wydawać, że dla nas, mieszkańców tej ziemi, cierpienie nie jest tajemnicą. Każdy
człowiek wie, czym jest ból ciała i cierpienie duszy. Zna gorzki smak niepowodzenia i
niesprawiedliwości. Niektórzy zostali w życiu dotknięci szczególnie wielkim cierpieniem. Nawet
dzieci uczestniczą w tym ziemskim doświadczeniu. Nie znaczy to, że każdy cierpiący człowiek
głęboko przeżywa słowa śpiewane w Gorzkich Żalach: „Gdy w przepaść męki Twej wchodzę”.
Wchodzenie w przepaść męki Jezusa jest darem, o który chcemy prosić. Naszą błagalną modlitwę
będziemy przeplatać wsłuchiwaniem się w słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, wypowiedziane na
Wawelu, poświęcone tajemnicy krzyża (10.06.1987).
Śpiew: Crucem Tuam adoramus, Domine lub inny.
L1: „Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa! Kiedy na górze w Galilei Pan mówi do apostołów:
"Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi" (Mt 28,18), wówczas nasza myśl i serce zwraca się
do Krzyża. To w Krzyżu jest Ci dana, o Chryste, "wszelka władza", taka władza, jakiej nikt inny nie
ma w dziejach świata. To w Krzyżu jest moc Odkupienia człowieka, w imię której apostołowie słyszą:
Idźcie... nauczajcie wszystkie narody. To w Krzyżu Chrystusa Bóg Trójjedyny: Ojciec, Syn i Duch
Święty stał się życiem dusz nieśmiertelnych. A początek tego życia stanowi chrzest. To w Krzyżu, w
tym - po ludzku znaku hańby - stałeś się, o Chryste, Pasterzem naszych dusz i Panem dziejów. Bądź
pozdrowiony Krzyżu Chrystusa! Ave Crux.
Śpiew: Crucem Tuam adoramus, Domine lub inny.
L2: W Krzyżu "poznaliśmy miłość" (1 J 3,16), tę miłość aż "do końca". Tę miłość, którą cały
Kościół w Polsce rozważa w dniach Kongresu Eucharystycznego. Tę miłość, którą Jadwiga,
błogosławiona nasza królowa, poznała tu: przy tym krzyżu. "Bądź pozdrowiony krzyżu wawelski,
krzyżu Jadwigi!" […] Na krzyżu Chrystus "oddał za nas życie swoje" (1 J 3,16). Czy ty także, młoda
królowo Polski, Andegawenko, nie powinnaś "oddać życia za braci"? W katedrze wawelskiej znajduje
się miejsce wielkiego zwycięstwa Chrystusa w sercu ludzkim. Czy ty także, Jadwigo, nie powinnaś
"oddać" swojej miłości za tę Miłość? Jak może w tobie "trwać miłość Boga" (por. 1 J 3,17), gdybyś
zamknęła twoje serce do samej tylko "ludzkiej miłości?" Tej miłości pięknej, żywionej od dziecka miłości, do której po ludzku miałabyś prawo, która mogła stać się twoją życiową drogą i
powołaniem...
Śpiew: Crucem Tuam adoramus, Domine lub inny.
L1: Co ci mówi ten Chrystus z wysokości swojego wawelskiego krzyża? Przedziwna jest Jego
"władza" nad sercem człowieka. Skąd się bierze ta władza? Jaką ma moc, On, wyniszczony, skazany
na swoją krzyżową agonię na tylu miejscach świata? Poprzez tę agonię, poprzez wyniszczenie,
poprzez obraz skrajnej słabości, hańby i nędzy, przemawia moc: jest to moc miłości "aż do końca"
[…].
Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa! Gdziekolwiek znajduje się twój znak, Chrystus daje
świadectwo swojej Paschy: owego "przejścia ze śmierci do życia". I daje świadectwo miłości, która
jest mocą życia - miłości, która zwycięża śmierć. Bądź pozdrowiony Krzyżu, gdziekolwiek się
znajdujesz, w polach, przy drogach, na miejscach, gdzie ludzie cierpią i konają... na miejscach, gdzie
pracują, kształcą się i tworzą... Na każdym miejscu, na piersi każdego człowieka, mężczyzny czy
kobiety, chłopca czy dziewczyny... i w każdym ludzkim sercu, tak jak w sercu Jadwigi, Pani
Wawelskiej. Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa”.
Śpiew: Crucem Tuam adoramus, Domine lub inny.
P: Pozostańmy w ciszy. Wpatrując się w Jezusa, obecnego pośród nas w znaku chleba i
zamieszkującego w naszych sercach, zaprośmy Go na nowo do naszego cierpienia, do naszych
trudnych doświadczeń, do spraw bolesnych, smutnych i przegranych. Pozwólmy się też Jemu
wprowadzać w Jego cierpienia, w Jego przeżycia w czasie męki. Niech umacnia się nasza jedność z
Nim.
Dłuższa chwila ciszy.
L2: Panie Jezu, przeżywamy z Tobą godzinę modlitwy w Ogrójcu. Pragniemy powtarzać Twoje
słowa i naśladować Twoje czyny. Pomóż nam teraz, w czasie naszej modlitwy, przyjąć w sercu to, co
jest krzyżem naszego życia.
Śpiew: Któryś cierpiał za nas rany.
Panie Jezu, Ty znasz bunt i sprzeciw, a niekiedy żal i pretensje, jakie budzą się w naszych sercach i
sercach innych ludzi, gdy przyjdzie na nas cierpienie, upokorzenie, krzywda, porażka czy
niepowodzenie. Pomóż nam, wraz z Tobą, wyrazić gotowość wypełnienia do końca woli Ojca.
Śpiew: Któryś cierpiał za nas rany.
Panie Jezu, Ty cierpliwie, w ciągu całego naszego życia, cierpliwie odsłaniasz przed nami
tajemnicę krzyża. Ciągle jednak doświadczamy trudności w przyjęciu tej prawdy. Nie mamy dość siły,
aby wiernie kroczyć za Tobą w dźwiganiu krzyża. Dlatego prosimy, abyś posłała nam swego Ducha i
umocnił nas darem męstwa.
Śpiew: Któryś cierpiał za nas rany.
Panie Jezu, Ty rozpocząłeś przeżywanie „swojej godziny”, od spotkania z Ojcem na modlitwie.
Rozmawiałeś z Ojcem, który Cię posłał, w czasie całej swojej męki. Pomóż nam, dobry Zbawicielu,
coraz lepiej rozumieć tajemnicę modlitwy w Ogrójcu.
Śpiew: Któryś cierpiał za nas rany.
Panie Jezu, Ty jesteś Dobrym Pasterzem. Umocnij tych, których namaściłeś, aby w Twoim
Kościele spełniali kapłańską posługę i daj nam nowo powołania do życia kapłańskiego.
Śpiew: Któryś cierpiał za nas rany.
Część III – „Wstańcie, chodźmy”
P: „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa
Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?” Dziękujemy naszemu Panu, że przypomniał nam tę
prawdę i obdarzył nas łaską bardziej świadomego wchodzenia w przepaść Jego męki. Umocnieni
zjednoczeniem z Nim, zawierzamy Mu wszystkie sprawy Kościoła i świata, a także nasze osobiste
intencje. Prosimy, aby Duch Święty odnowił oblicze ziemi, tej ziemi. Wyraźmy te intencje w cichej
modlitwie, a następnie wzywajmy miłosierdzia Bożego słowami koronki.
Chwila ciszy.
L1 i L2: Prowadzą koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Śpiew na błogosławieństwo, po błogosławieństwie i na zakończenie.
Download