2. Czy PKB per capita jest dobrą miarą standardu życia w kraju? Czy może zostać użyta do oceny konkurencyjności danej gospodarki? Produkt Krajowy Brutto (PKB, Gross Domestic Product – GDP) jest miarą wielkości produkcji wytworzonej przez czynniki wytwórcze zlokalizowanie na terytorium danego kraju, niezależnie od tego kto jest ich właścicielem. PKB nie jest dobrą miarą nie tylko rozwoju gospodarczego, ale również dobrobytu ekonomicznego, a tym bardziej jakości życia mieszkańców danego kraju. Tym bardziej wartość PKB na jednego mieszkańca nie odzwierciedla ani standardu życia ani konkurencyjności gospodarki. Wady tego miernika: nie uwzględnia produkcji nierejestrowanej (tzw. "szara strefa" - najogólniej nielegalne i legalne rodzaje działalności gospodarczej) (Statystyki pokazują, że gospodarka nierejestrowana może obejmować od kilku procent do niemal połowy PKB w zależności od skłonności obywateli do „omijania podatków”) oraz produkcji gospodarstw domowych przeznaczanej na własne potrzeby (np. pracy gospodyń domowych, majsterkowanie) Stąd ludność krajów biedniejszych wydaje się bardziej uboga, a jakość jej życia mniejsza niż jest faktycznie. nie uwzględnia wartości wytworzonych bezpłatnie przez wolontariuszy (a więc m.in. Wikipedii, oprogramowania open source, dużej części stron WWW, wielu usług internetowych) niezarobkowej działalność ludzi, z której wynoszą korzyści oni sami ich rodziny czy ich znajomi, PKB nie ujmuje czasu wolnego i wypoczynku, który jest dobrem poszukiwanym przez członków społeczeństwa w takim samym stopniu jak: żywność, obuwie, usługi kulturalne itd., niższy PKB może wynikać z faktu, że społeczeństwo mniej ceni środki finansowe niż czas wolny, więc mniej pracuje, co przekłada się na mniejszą produkcję, wielkie zróżnicowanie wśród krajów w związku z liczbą mieszkańców. Duże państwa są pokrzywdzone, ten sposób pomiaru korzystny jest to dla małych państw. nie uwzględnia zróżnicowania dochodów w społeczeństwie, ich dystrybucji (np. wysoki PKB w Kuwejcie nie przekłada się na dobrobyt wszystkich obywateli) (jest np. tym większy im więcej wydaje się na zbrojenia), poza tym PKB może mięć tę samą wartość bo dochody się nie zmieniły w ujęciu całkowitym, ale drastycznie zmieniła się struktura podziału dochodów – wzrosły/zmalały dysproporcje (zmienia się więc standard życia ludności), a także nie wskazuje na jakość usług, szczególnie państwowych, Jest powiększony przez te rodzaje rejestrowanej działalności gospodarczej, które nie podnoszą poziomu i jakości życia ludzi w danym kraju, np. nadmiernie rozbudowane siły policyjne, wymiaru sprawiedliwości, wojsko i inne. Ujmuje produkcję tzw. "antydóbr", tj. dóbr szkodzących środowisku, zdrowiu i życiu ludzi, np. broni, narkotyków, tytoniu nie odzwierciedla faktu, że nie cały wypracowany PKB trafia do obywateli w postaci bezpośredniej (pensje) lub pośredniej (świadczenia, zasiłki itp.). Część PKB w formie kosztów transferowych i cen transferowych jest wyprowadzana z kraju wytworzenia. nie ujmuje tzw. efektów zewnętrznych produkcji (np. zanieczyszczenia środowiska). Wraz ze wzrostem PKB rosną koszty zanieczyszczania środowiska, w którym żyją ludzie, koszty urbanizacji, podróżowania ludzi i związane z tym uciążliwości życia, czyli skala tzw. ujemnych efektów zewnętrznych produkcji, które obniżają jakość życia. Jeśli mówimy o nominalnym PKB - mierzy się go w cenach bieżących, czyli takich, które istniały w okresie, gdy osiągano składające się na PKB dochody, wzrost PKB może więc wynikać nie ze wzrostu dobrobytu, a jedynie ze wzrostu cen. Należy więc obliczać realny PKB, który uwzględnia zmiany cen poprzez stosowanie deflatorów PKB, czyli wskaźników odzwierciedlających zmiany cen wszystkich dóbr, PKB nie uwzględnia różnic cen w poszczególnych krajach. Próba rozwiązania tego problemu polega na uwzględnieniu parytetu siły nabywczej pieniądza w poszczególnych krajach, Jest zniekształcony przez wahania kursu walutowego i różnice w poziomie rozwoju, z których wynika inny skład koszyka dóbr i usług oraz rozmaita ich jakość, pomimo że zaspokajają analogiczne potrzeby. Nie powinno się oceniać konkurencyjności danej gospodarki tylko na podstawie PKB per capita. Po pierwsze ze względu na niedoskonałość miernika, przy obliczaniu, którego nie uwzględnia się wszystkim czynników determinujących konkurencyjność gospodarki czy standard życia ludzi w danym kraju.