Niedostosowanie społeczne a trudności wychowawcze. Jolanta Kochańska – Jachymiak Niedostosowanie społeczne jest problemem złożonym, zależnym od wielu czynników. Przyczyn należy szukać w nieprawidłowych warunkach rozwoju i wychowania w domu rodzinnym, niedostatecznej pracy opiekuńczo – wychowawczej, w środowisku pozaszkolnym w którym dziecko spędza wolny czas. Może także być wynikiem zmian w zdrowiu dziecka. Termin „niedostosowanie społeczne” opracowany przez Światowy Związek Instytucji Opieki nad Dziećmi i Młodzieżą pojawił się w rodzimej literaturze pedagogicznej w 1959 roku. Na grunt polski przeszczepiony został przez Marię Grzegorzewską. Zaznaczyć trzeba, że przyjął się on szybko i niemal powszechnie. Jednakże nadal należy do tej grupy terminów, które są wieloznaczne, różnie definiowane przez poszczególnych autorów, co zwraca uwagę m.in. O. Lipkowski. Pojęcie „niedostosowania społecznego” nie jest określane jednoznacznie. Jest ono zjawiskiem, które interesuje nie tylko pedagogów, ale także psychologów, psychiatrów, socjologów czy prawników. W zależności od punktu widzenia, pojęcie i zakres społecznego niedostosowania różnie jest definiowany. Ale także w zależności od odmiennych stanowisk i poglądów dotyczących etiologii, manifestacji i motywacji społecznego niedostosowania różnie jest ono interpretowane. Zamiast terminu „społeczne niedostosowanie”, używa się określenia: zaniedbany, zaburzony w zachowaniu się, trudny pod względem wychowawczym. W literaturze można znaleźć również takie określenia jak: wykolejenie społeczne, nieprzystosowanie społeczne, zła adopcja społeczna, patologia zachowania, zachowanie dewiacyjne, wadliwa socjalizacja, a w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich znajduje się określenie: demoralizacja. To bogactwo terminologiczne świadczy przede wszystkim o bardzo dużym zainteresowaniu zachowaniami, które szkodzą życiu społecznemu. Chociaż zakres ich nie różni się w sposób znaczący, bo wszystkie denotują zachowania oceniane jako szkodliwe, to znacznie różnią się konotacją, czyli sposobem ich rozumienia. Wspomniana już Maria Grzegorzewska charakteryzuje jednostki społecznie niedostosowane zwracając uwagę na występowanie u nich tendencji społecznie negatywnych, odwrócenie od wartości pozytywnych, podziw i zainteresowanie dla tzw. złych czynów, cynizm i brawurę w tym względzie nieżyczliwy stosunek do człowieka, do cudzego mienia, regulaminów, norm i zarządzeń, nieodpowiedni stosunek do własnych czynów, nieumiejętność zżycia się z grupą, wyłamywanie się, zrzucanie winy, niechęć do pracy i nauki, brak poczucia odpowiedzialności za własne czyny, brak hamulców krytycyzmu, brak wizji świata w płaszczyźnie etycznej – społecznie pozytywnej. 2 Autorka wyróżnia dwie grupy przyczyn powodujących niedostosowanie społeczne. W pierwszej znajdują się warunki ekonomiczno – gospodarcze, takie jak nędza, głód, brak opieki wychowawczej, bezdomność, sieroctwo, złe wpływy, alkoholizm w środowisku domowym, rozpad rodziny itp. Zalicza też do nich wpływ negatywnych metod wychowawczych zastosowanych w domu, w szkole, występowanie sytuacji konfliktowych w rodzinie, szkole, otoczeniu, konflikty między pokoleniami, brak autorytetu społecznego. W drugiej grupie czynników znajdują się schorzenia nerwicowe, różnego rodzaju psychopatię i charakteropatię, a także padaczkowe stany pomroczne. Dewiacje te rzutują ujemnie na postawę niedostosowanych społecznie. Natomiast O. Lipkowski niedostosowanie społeczne określa jako zaburzenia charakterologiczne o niejednolitych objawach spowodowane niekorzystnymi zewnętrznymi lub wewnętrznymi warunkami rozwoju a wyrażające się wzmożonymi i długotrwałymi trudnościami w dostosowaniu się do normalnych warunków społecznych i w realizacji zadań życiowych danej jednostki. A Maciaż uważa, że niedostosowanie społeczne wskazuje na zachowanie, które świadczyć będą o nieumiejętności dostosowania się do norm i wymagań społecznych, poprawnego funkcjonowania w środowisku. Owe zachowania spowodowane są czynnikami organicznymi. Według K. Olechnickiego i P. Załęckiego niedostosowanie społeczne to sytuacja, w której jednostka lub grupa nie umie odnaleźć swojego miejsca w społeczeństwie i nie ma niezbędnej kompetencji kulturowej. W. Okoń nieprzystosowanie społeczne definiuje w sposób następujący: „stan, w którym pojawiają się trudności w akceptacji jednostki do społeczeństwa”. Przyczyny zależne od niedostosowania społecznego polegają na powstawaniu w życiu jednostki sytuacji zbyt trudnych oraz nastawianiu jej zbyt skomplikowanych i ciągle się zmieniających wymagań, uniemożliwiających ich adaptację. Według J. Konopnickiego dziecko niedostosowane społecznie to takie, które rozwija się w taki sposób, że odbija się to źle na nim samym, a także bez specjalnej pomocy z zewnątrz nie może poprawić swych stosunków z rodzicami, nauczycielami i innymi dorosłymi, zaś nie jest niedostosowanym ten, kto ziała na swoją szkodę, kto z tego powodu nie cierpi, dopiero wtedy, kiedy ten fakt zaczyna docierać do jego świadomości staje się ono niedostosowane. Opierając się na czynnikach psychologicznych Halina Spionek uważa za dzieci niedostosowane społecznie takie jednostki, u których zaburzeniu ulegała sfera emocjonalno – wolowa oraz rozwój charakteru i osobowości. Co powoduje często 3 zakłócenia stosunków społecznych między dziećmi a ich otoczeniem. Przy tym do istotnych przyczyn takiego stanu rzeczy autorka zalicza m.in. błędy wychowawcze w rodzinie i w szkole, które w niekorzystnych warunkach życia i nauki dziecka wzmagają trudności wychowawcze i prowadzą do objawów wczesnego wykolejenia w postaci ucieczek z domu, wagarów, kradzieży, picia alkoholu itp. Na przesłankach psychologicznych opierają się także M. Przetacznik i M. Susłowska określając niedostosowanie społeczne jako „zaburzenia w zachowaniu” – występujące w stopniu silnym i głębokim, które utrudniają, lub uniemożliwiają osobnikowi normalne współżycie z ludźmi. Autorki te różnicują termin nieprzystosowanie społeczne od terminu „niedostosowanie społeczne”. Lżejszą formą zaburzeń w zachowaniu o cechach nietrwałych i nieobejmujących całej struktury osobowość, określają pojęciem „nieprzystosowanie społeczne”, przy którym kontakty jednostki ze środowiskiem nie są całkowicie zakłócone. „Niedostosowanie” natomiast jest bardziej nasiloną dalszą fazą tych zaburzeń, która charakteryzuje się silniejszym i trwalszym zakłóceniem reakcji interpersonalnych jednostki. Przejawia się to w nieprzestrzeganiu norm moralnych i społecznych obowiązujących w środowisku i ma charakter trwałej postawy. Za najbardziej charakterystyczne dla niedostosowania społecznego uważają autorki znaczne trudności, lub całkowity brak umiejętności w nawiązywaniu kontaktu uczuciowego z innymi ludźmi. U dziecka niedostosowanego społecznie dominują pierwotne emocje takie jak: gniew, strach, elementarne uczucia związane z zaspokajaniem potrzeb biologicznych. Uczucia wyższe (np.;. moralne, etyczne, społeczne, intelektualne) nie są wykształcone. Jednostki takie nie są, więc zdolne do przeżywania pozytywnych uczuć społecznych, do przywiązywania się do innych ludzi, nie wykazują uczuć wobec bliskich osób, ich kontakty z otoczeniem są zaburzone. Zaburzenie to obejmuje sferę emocjonalno – wolicjonalną oraz rozwój charakteru i osobowości. Maria Przetacznikowa wyróżnia 2 typy dzieci niedostosowanych społecznie: 1. typ bierny, zahamowany, 2. typ demonstracyjny, „bojowy”. Objawy charakterystyczne dla pierwszej grupy dzieci to wycofywanie się, brak zaufania do ludzi, do nowych rzeczy i nowych sytuacji, niezależność i obojętność w kontaktach społecznych, „postawy przeciw ludziom”. Dzieci te wydają się pozbawione poczucia powinności moralnych i poczucia winy, zachowują się na pozór moralnie i nie zwracają na siebie uwagi dorosłych. Typ demonstracyjny „bojowy”, do którego należą dzieci ujawniające otwarcie swoją agresję i wrogość, np. odmawiając współpracy i zachowując się prowokacyjnie, natarczywie i napastliwie. W literaturze polskiej najbardziej komplementarne ujęcie niedostosowania społecznego prezentują D. Wójcik i L. Pytka. Zgodnie ze stanowiskiem autorów bywa ono ujmowane jako odmiana rozwoju społecznego dziecka, powodująca złe skutki dla jego samego i jego otoczenia społecznego. 4 Istnieje wiele przyczyn, które motywują ludzi do zachowań destrukcyjnych. Wśród nich należy wymienić takie jak np.: a) Niezadowolenia z panujących warunków życiowych i dążenie do jej poprawy (chęć „dorobienia się” czegoś, przeżycia przygody, zdobycia władzy) b) Poczucia nudy c) Rozładowania napięcie przez spożycie alkoholu i narkotyzowanie się d) Wyładowania wrogości poprzez demonstracje swojej przewagi i dominacji e) Chęć zwrócenia na siebie uwagi otoczenia i dokonanie „czegoś niezwykłego”. Jak wynika z definicji, aby można stwierdzić, że dziecko jest nieprzystosowane społecznie muszą występować u niego pewne charakterystyczne cechy. Nie powstają one jednak z niczego i nie od razu. Aby nieprzystosowanie się pojawiło muszą oddziaływać na młodego człowieka pewne negatywne czynniki powodujące zmiany w zachowaniu, nazywane symptomami nieprzystosowania. Obecnie uważa się, że rozwój psychiczny dziecka zależy od: zadatków organicznych, własnej działalności dziecka, a także środowiska, w którym żyje. Nieprawidłowości w każdej z tych płaszczyzn mogą powodować zaburzenia w funkcjonowaniu dziecka i odbić się w jego życiu dorosłym jak np. kłopoty z prawem. Każde zachowanie społeczne znaczące zależy od szeregu czynników warunkujących je w różnym stopniu i występujących na różnych poziomach życia społecznego. Wśród czynników warunkujących zachowanie jednostki Adam Krukowski wymienia: 1. Ustrój społeczno – ekonomiczny 2. Bezpośrednie środowisko społeczne 3. Osobowość jednostki. Na szczególne podkreślenie zasługuje rola czynnika, jakim jest bezpośrednie środowisko społeczne. Mieszczą się w nim takie elementy jak rodzina, szkoła, środowisko rówieśnicze oraz środki masowego przekazu. Środowiska te, w których od urodzenia tkwi każdy człowiek, mają podstawowe znaczenia jego osobowości oraz jego zachowań społecznie znaczących. O powstawaniu zaburzeń w zachowaniu decyduje wiele różnych czynników. Wyróżnia się dwie podstawowe grupy: 1. Czynniki biologiczne 2. Czynniki środowiskowe (rodzina, grupa rówieśnicza, szkoła). Często i powszechnie stosowane określenie rodziny jako podstawowej komórki społecznej jest całkowicie uzasadnione. Rodzina jest pierwszą w życiu dziecka grupą społeczną, do której należy i w której uczy się funkcjonować. Od jakości rodziny i 5 dojrzałości rodziców zależy rozwój dziecka. Rodzina w trosce o prawidłowy rozwój dziecka zobowiązana jest spełnić wszelkie jego potrzeby. Literatura podaje trzy kategorie tych potrzeb: biologiczne, psychiczne, kulturalne. Pierwsza kategoria potrzeb to potrzeby pierwotne, jak sen czy pożywienie. Druga to przede wszystkim potrzeba bezpieczeństwa, przynależności, solidarności z rodziną. Uważa się, że główną przyczyną niedostosowania społecznego jest niezaspokajanie potrzeb przede wszystkim psychicznych. Rodziny niewydolne wychowawczo, rodziny, w których nadużywa się alkoholu, często nie są w stanie zapewnić dziecku bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie zachowanie rodziców budzi w dziecku obawę przed powrotem do domu. Niezaspokajanie potrzeb psychicznych powoduje, że dziecko szuka ich zaspokojenia poza rodziną. Dobrze się dzieje, kiedy natrafi na swojej drodze na dobrych ludzi, którzy będą chcieli mu pomóc, staną się dla niego wzorem takie przypadki zdarzają się jednak rzadko. Najczęściej dziecko nieumiejące funkcjonować w społeczeństwie natrafia na grupę ludzi do niego podobnych, w zdecydowanej większości są to grupy nieletnich łamiących prawo w mniejszym bądź większym stopniu. Jedną z ważniejszych cech rodziny jest jej stabilność. Dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebna jest świadomość posiadania rodziny, do której zawsze może się zwrócić z każdym swoim problemem. Zachwiania w zachowaniu rodziców, ich postawach, a przede wszystkim niechęć do wspólnego życia powoduje u dziecka nieprawidłowości w przyswajanych umiejętnościach społecznych. Rozbicia rodzin zdarzają się obecnie coraz częściej, a przyczyny tego zjawiska są niekiedy banalne. Niezgodność charakterów, zdrada to w obecnych czasach częste przyczyny rozpadu rodzin, ale występują też znacznie poważniejsze jak alkoholizm rodziców, przemoc w rodzinie. W takich przypadkach rozwód jest chyba najlepszym rozwiązaniem i powodującym mniej szkody dziecku, niż dalsze życie w pełnej rodzinie, w której np. króluje przemoc. Rozpad rodziny powoduje czasami wypadki losowe, wtedy śmierć rodzica jest dla dziecka straszną tragedią, a zadaniem drugiego z rodziców jest zapewnienie dziecku jak najlepszej pomocy i opieki. Rozpad rodziny powoduje u dziecka uraz psychiczny, sytuacja rozwodowa, w której dziecko nierzadko staje się kartą przetargową, jest bardzo nerwicorodna. Nieprawidłowość w strukturze rodziny jest często wymieniania jako cecha środowisk rodzinnych dzieci o zaburzonym procesie uspołecznienia. Potwierdzają się tu wszystkie teorie mówiące, że rodzina jest najważniejszą grupą społeczną, w której wychowuje się człowiek. Jej brak, jak widać, może powodować zmiany w życiu i zachowaniu młodych ludzi do tego stopnia, że charakteryzować ich będzie wysoki poziom nieprzystosowania. 6 Obecnie naukowcy mówią o upadku rodziny i braku autorytetu. Jeżeli taka sytuacja się utrzyma, można się spodziewać większej liczby młodych ludzi popełniających przestępstwa. Trzeba podjąć starania by do tego nie dopuścić, zachęcić młodych ludzi do nauki i pracy, zakładania prawidłowych rodzin. Trzeba uczyć odpowiedzialnego zachowania, pokazywać jak powinna funkcjonować rodzina. Należy zrobić wszystko, aby młodzi luzie skrzywdzeni przez swoich rodziców nie powielali ich zachowań. Dużą rolę do spełnienia mają nauczyciele i wychowawcy, którzy powinni swoim zachowaniem dawać przykład w trosce o to, aby przyszłe pokolenie młodych ludzi było szczęśliwsze. Wychowanie dziecka jest procesem długotrwałym i niezwykle skomplikowanym, a także nad wyraz odpowiedzialnym. Wtedy właśnie rodzice i opiekunowie kształtują młodego człowieka zarówno pod względem jego uwarunkować osobowościowych, atak ze predyspozycji społecznych. Zatem to, co dzieje się z małym człowiekiem podczas żmudnego procesu wychowania nie powinno być obojętne dla członków tej społeczności, w której będzie on funkcjonował. Istotnym z punktu widzenia dalszych rozważań,. Jest określenie dwóch terminów: wychowanie i socjalizacja. Wychowanie jest świadomym, celowym, zaplanowanym, zorganizowanym oraz zgodnym z przyjętym ideałem pedagogicznym procesem kształtowania osobowości wychowanka. Natomiast u K. Kotłowskiego wychowaniem możemy nazwać tylko takie działanie, które ma na celu rozwój osobistości dziecka przez włączanie go w służbę uznawanych przez społeczeństwo wartości. Rozpatrując proces wychowania z punktu osoby wychowanka można więc powiedzieć, że są to wszelkie świadome, planowe i zorganizowane oddziaływania wykonywane na jego osobie i kształtujące jego osobowość. Z kolei, gdyby proces socjalizacji rozpatrywać z punktu jednostki należałoby stwierdzić, że jest to proces uczenia się przez nią wartości i norm obowiązujących w danym społeczeństwie, a także procedur współżycia społecznego – „tego, co jednostka powinna robić dla innych ludzi i czego ma prawo oczekiwać”. Myślę, że życzeniem każdego wychowawcy powinna być troska o dobro duchowe i fizyczne dziecka i uświadomienie dorastającemu człowiekowi określonych reguł zachowań w społeczeństwie. Kto wychowuje, chce dopomóc powierzonym mu jednostkom odnaleźć swojego życia oraz sposoby jego urzeczywistnienia. Młodzi ludzie często 7 przeciwstawiają się takiemu wychowaniu, które nie odpowiada im wyobrażeniom i przekonaniom o sensie życia. Wydaje się, że nikt we współczesnym świecie nie ma wątpliwości, że dla rozwoju człowieka ważna jest rodzina. Im sprawniej działa, im więcej w niej miłości, zrozumienia i uwagi, tym silniejsze i bardziej spójne wewnętrznie osoby z niej wyrastają. Im bardziej rodzina zaburzona, im bardziej destrukcyjna, z tym większym trudem odnajdują się w świecie jej członkowie. Nigdy nikt nie będzie miał na dziecko takiego wpływu jak rodzice. Oni są pierwowzorem wszelkiego myślenia i spostrzegania świata, oni podsuwają dziecku sposoby interpretacji tego, co w tym świecie się dzieje. Priorytet w wychowaniu młodego człowieka ma dom rodzinny. Tu kształtuje się jego charakter, dziedziczone są doświadczenia, przekazywany jest system wartości. Jest zatem pierwszym i najważniejszym środowiskiem wychowawczym dziecka. Środowisko rodzinne jest specyficzną małą grupą społeczną, niezastąpioną dla prawidłowego rozwoju dziecka. Ona przygotowuje dziecko do późniejszego prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. „Rodzina pozostaje dla ogromnej większości dzieci i dorosłych podstawowym zespołem wspólnoty życia, jest to wspólnota głównie emocjonalna, w której podczas wszystkich lat życia nastąpiło wzajemne wyrównanie poglądów i ocen tak wielkie, jak to tylko możliwe. Dla wielu dom staje się podporą emocjonalną, ostoją bezpieczeństwa psychicznego.” Podstawowym warunkiem osiągania sukcesów wychowania i skutecznego przezwyciężania ewentualnych trudności w tej dziedzinie jest stworzenia dziecku klimatu bezpieczeństwa, zaufania i radości. A to można osiągnąć w kontekście miłości. Rodzice powinni pamiętać, że ich wzajemna miłość daje szansę dziecku upewnić się, że jest kochane i może być spokojne o swoją przyszłość. Gdy rodzice są ze sobą skłóceni, gdy wyrządzają sobie nawzajem krzywdę, gdy grożą sobie rozstaniem i rozwodem, wtedy kiedy stają się niespokojne, nadpobudliwe, nerwowe, zastraszone czy agresywne. Nawet jeśli każde z rodziców z osobna będzie starało się okazywać czułość i zainteresowanie swoim dzieciom to i tak ich sytuacja nie poprawi się w sposób zasadniczy. Dzieci czują się kochane i bezpieczne jedynie w kontekście miłości małżeńskiej ich rodziców, jakby wewnątrz tej miłości. Gdy dzieci widzą, że rodzice obdarzają nie tylko swoje potomstwo, ale także siebie nawzajem wtedy oceniają życie rodzinne jako wielki skarb, coś najcenniejszego w życiu. Kiedy dorosną rodzina będzie dla nich najważniejsza. 8 Pierwszym zatem warunkiem mądrego i owocnego wychowania jest wzajemna miłość oraz wzajemny szacunek i harmonijna współpraca między rodzicami jako pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami swoich dzieci. Warunek drugi to dobór właściwych celów wychowania. Odpowiedzialni rodzice pragną osiągnąć wiele celów, np. osiągniecie dobrych wyników w nauce, znajomość języków obcych, właściwe zachowanie w różnych sytuacjach życiowych. Swoje pociechy pragną dobrze przygotować do dorosłego życia. Istnieją dwa podstawowe cele w wychowywaniu: uczyć i myśleć i uczyć kochać. Te dwa cele są najważniejsze, gdyż być człowiekiem dojrzałym, to być kimś świadomym oraz kimś, kto korzysta ze swej wolności po to by kochać. Ograniczenie świadomości lub ograniczenie wolności blokuje rozwój wychowawczy i prowadzi do różnych zaburzeń. Wolność zagrożona jest zniewoleniami i nałogami. Wychowanek może posługiwać się w błędny sposób swoją wolnością, że ją zupełnie utraci, np. popadając w uzależnienia chemiczne. Dochodzimy do wniosku, że odpowiedzialnie wychowywać – to pomagać młodym zrozumieć siebie i innych ludzi, by mogli żyć w świecie prawdy i miłości. Drugim celem wychowania jest nauczenie miłości. Zadaniem rodziców jest wyjaśnienie dzieciom istoty dojrzałej miłości i ukazanie takiej właśnie miłości we własnym postępowaniu. Dojrzała miłość to decyzja troski o czyjeś dobro. To umiejętność dobierania słów i czynów, które pomagają drugiemu człowiekowi stać się najpiękniejszą wersją samego siebie. Z tego względu dojrzała miłość jest zawsze miłością wychowującą, czyli dostosowaną do potrzeb i zachowań danej osoby. Odpowiednie wychowanie wiąże się również z wymogiem konsekwentnego stosowania odpowiednich metod wychowawczych. Wychowanie nie jest skuteczne i owocne jeśli opiera się na moralizowaniu, nakazywaniu i zakazywaniu, straszeniu, kontrolowaniu czy przymuszaniu. Tylko mądrym oddziaływaniem rodziców i dzięki wspólnym rozmowom dzieci rozumieją, iż kierowanie się wskazaniami rodziców to nie jest przykra konieczność, ale najpewniejsza droga do osiągnięcia dojrzałości i satysfakcji. Ważne jest rozmawianie z dziećmi i młodzieżą takim językiem, który oni rozumieją. Kolejna zasada wychowawcza polega na otwartym i stanowczym demaskowaniu tego wszystkiego, co zagraża szczęściu młodego pokolenia, np. sprzedaż nieletnim alkoholu, substancji psychotropowych – bo to uzależnia i zabija. Inną konieczną metodą w wychowaniu jest stawianie dzieciom mądrych wymagań, dostosowanych do ich wieku i możliwości. Wychowanie to bowiem 9 kształtowanie dojrzałych postaw, zachowań oraz wyborów. Kto nie stawia sobie wymagań, ten lekceważy własny rozwój i popada w kryzys. Następna metoda wychowawcza polega na rozważnym, ale zdecydowanym wyciąganiu konsekwencji wobec bledów popełnianych przez dzieci i młodzież. Kłamstwo, lenistwo, wagarowanie, sięganie po papierosy, alkohol czy narkotyk powinno natychmiast powodować określone reakcje rodziców, np. zmożoną kontrolę, utratę zaufania z ich strony. Ponoszenie przez dzieci i młodzież konsekwencji popełnianych przez siebie błędów wiąże się z przeżywaniem stresu, a nawet cierpienia. Rodzic nie dąży do tego, aby chronić swoje dziecko przed tymi stresami czy cierpieniami, które są naturalną konsekwencją ich własnych słabości, naiwności cz błędów. Cierpienie mądrze wykorzystane wychowawczo otwiera oczy. Uczy odróżnienia dobra od zła, prawdy od kłamstwa, mobilizuje do zmiany postępowania. Zadaniem rodzica jest trwanie przez swoim dziecku, który pobłądził w życiu, nadal je kochać, ale w sposób mądry i wychowujący. Odpowiedzialni rodzice muszą posiadać odwagę proponowania dzieciom i młodzieży optymalnej drogi życia. Współczesna rodzina przeżywa kryzys. Ludzie są pogubieni w otaczającym ich świecie, ponieważ został zachwiany dawno ustalony porządek rzeczy. Walka o przetrwanie, a czasami „walka” o karierę sprawiają, ze dom staje się miejscem gdzie poszczególni członkowie rodziny zamieszkują, wymieniają poglądy na różne tematy, ale nie tworzą wspólnoty, a co za tym idzie – nie maja przynależności do kogoś i w konsekwencji poczucia bezpieczeństwa. Coraz więcej małżeństw nieprzytomnie pracuje, z dziećmi widując się tylko sporadycznie. Swoje rodzicielskie uczucia okazują kupując kolejny prezent, bądź pozwalając dziecku na wszystko. Takie zachowania nie muszą zaraz spowodować zejścia na złą drogę, ale tutaj autor upatruje przyczyny wielu niepowodzeń rodzicielskich i konfliktów dziecka z prawem. Zawsze na postępowanie pokoleń oddziaływała tradycja. Role w rodzinie też były tradycyjne ojciec i matka, dziadkowie stanowili pewien wzorzec postępowania, nakładali jakieś rygory na zachowanie swoich pociech, które w życiu musiały kierować się pewnymi normami. Zawsze też rodzina była pod ręką, służyła radą, spotykano się często, razem spożywano posiłki. Dziecko widziało, że istnieje pewien ciąg życia i postępowania, który doprowadzi je do założenia rodziny, wejścia w dorosłość. Współczesna rodzina jakby zagubiła po drodze te naturalne cechy. Okres przemian ustrojowych i aspiracje kobiet doprowadziły do tego, że dziecko większą 10 część czasu spędza samo, ponieważ nawet po powrocie z pracy rodzice są zbyt zmęczeni, aby posłuchać, co się w życiu ich dziecka dzisiaj wydarzyło. Niektórzy rodzice nawet nie kryją tego, że nie mają ochoty na rozmowę z dzieckiem. Ono ma się uczyć i nie sprawiać kłopotów. Powie ktoś, że to nieprawda? Niestety zaczyna być to coraz częstszą normą. O rodzinie mówi się często i przy różnych okazjach. Jakakolwiek by było zawsze coś z tego wynosimy w nasze późniejsze dorosłe bytowanie. Dlaczego niektóre dzieci są leniwe, agresywne, pozbawione ambicji, motywacji? Kto i w którym momencie popełnia błąd? Przyczyn należy szukać już we wczesnych okresach życia, a winą obarczyć zarówno rodziców, szkołę i środowisko, jak i same dzieci. Osłabienie więzi rodzinnych jest, niestety zjawiskiem powszechny na całym niemal świecie. Skutki tego są tragiczne nie tylko dla rodzin, ale i dla całej reszty społeczeństwa. Brak poczucia oparcia, akceptacji i bezpieczeństwa, który wynika z braku pozytywnych relacji wewnątrz rodziny i rodzą wszelkie negatywne emocje i zachowania. Winę za to głównie ponoszą rodzice, którzy nagminnie popełniają wobec swoich dzieci grzech zaniedbania, nie poświęcając im wystarczająco czasu i uwagi, nie dostarczając pozytywnych wzorców do naśladowania, nie wykazując zainteresowania problemami dziecka, nie reagując we właściwych momentach, odmawiając wsparcia moralnego, doradzania. Nasuwa się pytanie dlaczego? Często wynika to z nieumiejętności lub z braku pozytywnych wzorców wyniesionych z własnego dzieciństwa. Kiedyś, nawet jeśli rola niektórych rodziców sprowadzała się do zaspokajania ich podstawowych potrzeb, funkcje opieki, nauczania i rozwijania zainteresowań i osobowości przejawiały szkoły i inne instytucje. Niestety ostatnio warunki i wymagania życiowe ogromnie się zmieniły. Chcąc właściwie przygotować dziecko do dorosłego życia, rodzice powinni roztaczać na nimi nieustanną opiekę, chronić je od niepożądanych złych wpływów, wpajać właściwe wzorce, uczyć odróżniać dobro od zła, zapewnić mu warunki do rozwoju i wsparcie. Inna przyczyna zaniedbywania rodzicielskich obowiązków wobec dziecka jest bardzo trudna lub wręcz beznadzieja sytuacja materialna rodziny rodzice pozbawieni pracy są sfrustrowani i zmęczeni ciągłą walką o byt. Narasta poczucie bezsilności i rozdrażnienia. W takiej atmosferze nie ma miejsca na pielęgnowanie uczuć i więzi rodzinnych. Należałoby tu wspomnieć o bardzo ważnej roli ojca w wychowaniu dziecka. Wychowanie dziecka bez ojca tworzy obiektywnie trudniejsze warunki rozwoju psychicznego dziecka. Mimo usilnych starać samotnych matek, trudności tych nie da się wyeliminować. Można je tylko ograniczyć, łagodzić ich wpływ, a także kontrolować je i przywidywać skutki. 11 Kiedy brak jest w domu codziennej, wielogodzinnej nieobecności męża i ojca, wtedy negatywne konsekwencje ponosi nie tylko kobieta, ale również dzieci. Dla chłopców jest to wielka krzywda, bo nie maja oni w takiej sytuacji wzorca i autorytetu mężczyzny. Stała obecność ojca jest potrzebna synowi, aby ten mógł zobaczyć i doświadczyć co znaczy być dojrzałym mężczyzną, co znaczy być kochającym i odpowiedzialnym mężem i ojcem. Jeśli ojcem jest za mało obecny w życiu syna, to taki chłopiec szuka wzoru mężczyzny u kolegów z ulicy lub w postaciach z prymitywnych filmów. Ma poważne trudności by zrozumieć własną płeć oraz by dojrzale podjąć i wypełnić podstawowe role społeczne. Także dla dziewczynek nieobecność ojca jest wielką krzywdą. Nie pozwala im bowiem uwierzyć, że są kochane i że zasługują ba miłość, skoro tata nie ma dla nich czasu lub skoro pieniądze, odwiedzanie znajomych czy jakieś hobby to coś ważniejszego niż kontakt z własną córką. Córki, które nie miały dostatecznego kontaktu z ojcem, dla których ojciec był nieobecny, w przyszłości bardzo często mogą wiązać się z nieodpowiednimi mężczyznami, gdyż łatwo je oszukać emocjonalnie. Bardzo wcześnie szukają ciepła i miłości poza domem rodzinnym, jakby pragnęły uzupełnić niedobór miłości ojcowskiej. Czasami kończy się to popełnieniem wielkiego błędu życiowego. Dzieci wychowywane bez ojców, trudniej niż ich rówieśnicy wychowywani w rodzinach pełnych rozwiązują swoje problemy życiowe, wykazują więcej napięć emocjonalnych, mają trudności w nawiązywaniu kontaktów, towarzyszy im niepewność i niezdecydowanie. Brak kontaktu z ojcem traktują jako porzucenie. Proces wychowania niesie za sobą wiele trudności wychowawczych. Według Z. Putkiewicza trudności wychowawcze to wszelkie rodzaju czynniki wewnętrzne i zewnętrzne utrudniające prawidłowe zachowanie się dziecka. Doprowadzają one do zaburzeń niezgodnych z obowiązującymi normami współżycia społecznego i do zaburzeń poprawnych układów w stosunkach społecznych. Można je podzielić na dwie kategorie: a) Indywidualne – związane z zaburzeniami powstałymi we wczesnej ontogenezie i ogólnym rozwojem jednostki b) Środowiskowe – związane z funkcjonowaniem szkoły i rodziny. Przeobrażenia we wszystkich dziedzinach życia psychicznego sprawiają, że młodzież ma wiele problemów i kłopotów w dostosowaniu swojego postępowania do nowych zadań, nowych sytuacji. Toteż zachowanie się młodzieży często odbiega od stawianych ejj wymogów. Pojawiają się charakterystyczne dla tego okresu trudności wychowawcze. Bywają one różnego rodzaju i występują z różna siłą. U jednych przez cały okres dojrzewania. Najbardziej jaskrawą grupę trudności stanowią normy zachowania się związane ze stosunkiem ludzi dorosłych i do reprezentowanych przez 12 nich wymagań. Do tej grupy należą wszelkie przejawy niezdecydowania, niepodporządkowanie się rodzicom, przekraczania regulaminu szkolnego, lekceważenie wszelkiego rodzaju poleceń , rozkazów i nakazów. To przeciwstawienie się może przybierać różne formy – od braku uprzejmości i opanowania w kontaktach codziennych, aż do arogancji, a często nawet brutalnych wystąpień. Należy dodać, że w sytuacjach takich ogromną rolę odgrywają metody postępowania, które mogą działać łagodząco i rozładowywać napięcia, bądź też przeciwnie, prowadzić do nieporozumień i zaostrzać konflikty. Odrębną grupę trudności stanowią te, które pojawiają się wraz z rozwojem samodzielności i są wyrazem stosunku do samego siebie. Najczęściej wiążą się one z niewłaściwą oceną własnej osoby – młodzi ludzie z reguły bądź przeceniają swoje walory i możliwości, bądź z nadmierną pewnością siebie lekceważą wszelkie wskazówki i ostrzeżenia, bądź wykazują nadmierne zahamowanie, nieśmiałość, chorobliwy brak pewności siebie, stronią od kontaktu z innymi. Wyjaśnienie trudności okresu dojrzewania nie jest łatwe ze względy na niezwykle złożony proces rozwojowy iw ilorakie jego uwarunkowanie. Dorastanie jest tym okresem w życiu dziecka, kiedy łatwiej niż w innych zaczynają się ujawniać wszystkie dotychczasowe nieprawidłowości jego rozwoju, jak również wszystkie popełniane przez rodziców błędy. Trudności występujące w tym trudnych okresie są sygnałem, że dotychczasowe życie dziecka nie było w sposób właściwy zorganizowane i stanowi alarm dla przedsięwzięcia środków zaradczych. 13