INTEGRACYJNE KORZYŚCI opr. Karolina Sieradzka Praktykantka WPHI Moskwa Rosja należy do wielu organizacji międzynarodowych, które mają na celu integrację gospodarczą. Państwa członkowskie dążą do stworzenia jednolitych warunków handlowych oraz zacieśnienia współpracy między sobą. Unia Celna, Wspólna Przestrzeń Gospodarcza, Światowa Organizacja Handlu (WTO), Unia Euroazjatycka to tylko niektóre organizacje integracyjne, do których należy Rosja. W pierwszej kolejności interesuje nas jednak przyszłość Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Jakie są perspektywy jego rozwoju w związku z utworzeniem Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej (WPG) z Rosją, Białorusią i Kazachstanem? Czy organizacja, która ma gwarantować wolny przepływ towarów, usług, kapitału i siły roboczej, a także porównywalne warunki pracy będzie korzystna dla przedsiębiorstw i obywateli? Jak dokładnie będzie wyglądać integracja? I czy wejście Rosji do WTO okaże się dobrym posunięciem? Odpowiedzi na te pytania udziela Pani Tatiana Walowaja, członek zarządu do spraw zarządzania integracją i makroekonomią w Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej. 1 stycznia 2012 roku weszła w życie Wspólna Przestrzeń Gospodarcza. Co tak naprawdę oznacza to dla przedsiębiorców krajów członkowskich i dla zwykłych obywateli? Jakie korzyści przyniesie integracja? Tatiana Walowaja: Wspólna Przestrzeń Gospodarcza oznacza, że od 1 stycznia 2012 roku, odpowiednio szeroki zakres sfer naszego biznesu został zintegrowany we wszystkich trzech krajach członkowskich. Przedsiębiorcy mają możliwość pracować na takich samych warunkach w każdym z Państw WPG. Dla działalności gospodarczej pojawiła się teraz możliwość odprawy celnej od razu dla wszystkich trzech krajów. Oznacza to, że przedsiębiorcy nie muszą osobno clić towarów na Białorusi, w Kazachstanie lub Rosji. Mogą wybrać dowolne miejsce, a potem produkt wprowadzony do obrotu może przekroczyć granice między trzema państwami bez odprawy celnej. Według mnie jest to szczególnie korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw. Czy oznacza to również, że przedsiębiorcy na miejsce swojej działalności gospodarczej mogą wybrać taki kraj, w którym bariery administracyjne są mniejsze? Tatiana Walowaja: Tak, obecnie pojawia się u nas konkurencja jurysdykcyjna. Odbieramy to bardzo pozytywnie, ponieważ w sferze konkurencji znajduje się nie tylko biznes, ale również państwowa struktura zarządzania. Obecnie trzy nasze państwa w rankingach dotyczących prowadzenia biznesu znajdują się w różnych kategoriach. Mogę podać przykład. W rankingu "Doing Business" Kazachstan aktualnie zajmuje 47. miejsce wśród 183 państw, Białoruś - 69., a Rosja - 120. Naturalnie trzeba zaznaczyć, że nie tylko od stopnia barier zależy atrakcyjność biznesu na takim czy innym obszarze. Również bardzo ważne jest położenie geograficzne. I tutaj nasze warunki są odmienne. Rosja - ogromna przestrzeń z dostępem do mórz, Białoruś - bliskość rynków Europy, Kazachstan - kontakt z rynkiem Chin i krajów azjatyckich. A jak skorzystają z integracji zwykli ludzie? Tatiana Walowaja: Zdrowa i uczciwa konkurencja jest zawsze bardzo korzystna dla obywateli. Firmy konkurują jakością towarów, usług oraz ceną. Ponadto dzięki projektowi Unii Celnej i Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej służby celne zaprzestały kontroli towarów, a między Rosją i Kazachstanem zostały zniesione granice. Teraz obywatele trzech państw mają możliwość przemieszczania się w obrębie wspólnej przestrzeni bez większych barier administracyjnych. Obecnie jednym z nurtujących nas pytań jest wejście Rosji, a później Białorusi do WTO. Jak będą budowane relacje tej organizacji z Państwem Związkowym? Tatiana Walowaja: Jestem przekonana, że WTO to wielka korzyść dla wszystkich trzech państw Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej. Zawsze powtarzam, że wstąpiliśmy do WTO nie tylko po to by uzyskać korzystniejszy dostęp do rynków zagranicznych, ale również by zapewnić naszym krajom spójne warunki gospodarcze. Miedzy Rosją, Białorusią i Kazachstanem została podpisana, a później ratyfikowana umowa o funkcjonowaniu Unii Celnej z uwzględnieniem wstąpienia Rosji do WTO. W związku z tym, zobowiązania, których podjęła się Rosja w ramach WTO dotyczą również wszystkich krajów Unii Celnej. Ogromnym plusem dla naszej gospodarki jest fakt, że to Rosja pierwsza wstąpiła do WTO. Zakładamy, że nasi partnerzy z WTO nie będą domagać się od pozostałych członków Unii Celnej dodatkowych ustępstw. Tworzymy przecież jedną organizację. Istnieje przypuszczenie, że po przystąpieniu Rosji do WTO członkowie Unii Celnej mogą stanąć w obliczu różnych trudności. W szczególności, jeśli chodzi о wspólną taryfę celną. Według ekspertów w szczególności ucierpi na tym Białoruś. W jaki sposób można uchronić członków Unii Celnej? Tatiana Walowaja: Jeśli chodzi o trudności związane z taryfą celną, onniżeniem stawek celnych itp. to rzeczywiście w dniu przystąpienia Rosji do WTO będą wprowadzone nowe taryfy celne, a cła importowe na szereg towarów ulegną zmianie. Ale wcale nie jest to krytyczna sytuacja. Nasze wstąpienie do WTO nie oznacza, że rynki staną się od razu otwarte. Rosja stała się członkiem WTO na bardzo dobrych warunkach i myślę, że nie ucierpi na tym żaden z sektorów rosyjskiej gospodarki. Obecnie przeprowadzana jest analiza, która ma towarzyszyć procesowi ratyfikacji dokumentów przez Dumę Państwową. Myślę, że ta analiza tylko potwierdzi, iż nie ma jakichkolwiek zagrożeń dla strony rosyjskiej w związku akcesją do WTO. Jeśli nie istnieje ryzyko dla Rosji, która posiada zróżnicowaną strukturę gospodarczą, to Białoruś i Kazachstan również nie mają się czego obawiać. Nawet jeśli struktura tych państw jest nieco inna. Jeśli chodzi o taryfy celne to są one jednolite dla wszystkich trzech krajów. Jak działamy obecnie? Jeśli jakaś z naszych gałęzi przemysłu jest słaba, pomagamy jej podnosząc cło przywozowe. Oczywiście, w przyszłości nie będziemy mogli już tak interweniować. W ramach zobowiązań podjętych przez Rosję, mamy jednak możliwość zwiększyć stawkę celną na wiele pozycji. Prawdopodobnie jednak nie będziemy tego robić. Obecnie nasza taryfa celna na niektóre towary jest niższa od dozwolonej taryfy dla krajów WTO. Nie mamy zamiaru podnosić cła na maksymalnie wysoki poziom. Dla nas przede wszystkich ważni są konsumenci. A jeśli ucierpi na tym jakaś gałąź przemysłu? Tatiana Walowaja: Mamy pewną możliwość, która nie jest zabroniona przez WTO. Jednak powinniśmy skorzystać z niej mądrze. Są ta specjalne instrumenty ochronne, antydumpingowe i kompensacyjne. Zagrożeniem dla nas jest niekiedy konkretny kraj, który stosuje dumping na naszym rynku. Na taką sytuację musimy się również przygotować. Warto jednak pamiętać, że mówiąc o ochronie krajowych producentów nie możemy zapomnieć o naszych konsumentach. Przy podjęciu decyzji o podniesieniu cła lub wprowadzeniu specjalnych środków ochronnych powinniśmy przewidzieć, co w rezultacie zdarzy się na naszym rynku. Czyli nie widzi Pani żadnych zagrożeń dla Białorusi? Czy to oznacza, że obawy były bezpodstawne? Tatiana Walowaja: Każde przedsiębiorstwo i każda branża potrzebuje wsparcia państwa w związku z wejściem do WTO. Myślę, że jest to jak najbardziej normalne. Dokładna analiza pokaże, kto potrzebuje dodatkowej ochrony w związku z wejściem do WTO. Jestem pewna, że w trakcie przygotowań do ratyfikacji umowy z WTO zostaną podjęte działania ochronne dla najbardziej potrzebujących sektorów na Białorusi i w Rosji. Będą one zgodne z przepisami i normami obowiązującymi w WTO. Z drugiej strony myślę, że konkurencja na naszym rynku jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Będzie to prowadzić ku modernizacji i ulepszeniu przedsiębiorstw. Lepiej jest odnawiać obiekty niż je chronić i produkować produkty dawnej generacji. Jak będą rozwiązywane konflikty w obrębie Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej (WPG)? Tatiana Walowaja: Specjalny Sąd Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EaWG) rozpoczął już swoją pracę. To jedyny sąd, który rozpatruje przede wszystkim spory gospodarcze między członkami i spory powstałe w wyniku przyjętych decyzji i ich realizacji. Jeśli któreś z państw stwierdzi, że jeden z krajów nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z Umowy o Unii Celnej, może zwrócić się do tej instytucji. Z drugiej strony Sąd ten rozpatruje również zakres działalności gospodarczej. Jeśli na przykład nasza firma działa na terenie Białorusi, na określonych warunkach, a one nie zostaną spełnione, możemy wnieść sprawę do Sądu Białorusi i Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Jeśli nie przyniesie to oczekiwanych rozstrzygnięć nasza firma ma prawo odwołać się również do Sądu EaWG. Sąd może zdecydować o tym, które z państw członkowskich: Rosja, Białoruś czy Kazachstan nie wypełniło obowiązujących norm. Źródła: www.tks.ru www.kommersant.ru