Austriacki model sądownictwa administracyjnego na

advertisement
Andrzej Dziadzio ( Kraków).
Austriacki model sądownictwa administracyjnego i jego ponadczasowe znaczenie.
Wprowadzenie.
Celem niniejszego szkicu jest omówienie dwóch zagadnień: 1) austriackiego modelu
sądownictwa administracyjnego i jego najważniejszych desygnatów oraz 2) okoliczności
wprowadzenia tego typu sądownictwa w niepodległym państwie polskim i przyczyn jego
przetrwania do końca II Rzeczypospolitej. Nie zawsze się bowiem pamięta, że polska ustawa
z 3 VIII 1922 roku o Najwyższym Trybunale Administracyjnym była dosłownym
odwzorowaniem austriackiej ustawy z 22 X 1875 roku o ustanowieniu Trybunału
Administracyjnego. W niepodległej Polsce doszło zatem do pełnej recepcji austriackiej
instytucji. Przedstawione uwagi skupiać się zatem będą wokół kwestii: na czym polegała
uniwersalna wartość austriackiego modelu sądownictwa administracyjnego? Obok bowiem
Polski austriacki system adaptowała po 1918 roku także Czechosłowacja.
1. Prawnopolityczne podstawy instytucji sądownictwa administracyjnego.
Instytucja sądownictwa administracyjnego związana jest ściśle z koncepcją państwa
prawa, stworzoną przez niemiecką naukę w XIX wieku1. Na rolę sądownictwa
administracyjnego w państwie konstytucyjnym zwrócił uwagę Otto Bähr, jeden z pierwszych
wyznawców idei państwa prawa, która po upadku rewolucji Wiosny Ludów nie miała zbyt
wielu obrońców2. W dziele z 1864 roku pod tytułem „Rechtsstaat” (państwo prawa) zawarł
pogląd o celowości powołania sądownictwa administracyjnego jako podstawowej gwarancji
praworządnego funkcjonowania administracji. Twierdził więc, że jeśli zwykłe sądy ( z uwagi
na konstytucyjną zasadę podziału władz) uważa się za niezdatne do orzekania w kwestiach
prawa publicznego, to należy utworzyć do tego celu specjalne sądy. Stanowisko uzasadniał
A. Dziadzio, Koncepcja państwa prawa w XIX wieku-idea i rzeczywistość. W: Czasopismo PrawnoHistoryczne, tom LVII-2005-zeszt 1, s.177 in. Zob. także, A. Dziadzio, Ochrona konstytucyjności prawa w
Europie XIX wieku. W: Studia z dziejów państwa i prawa polskiego, tom XI, Kraków-Lublin-Łódź 2008, 175.
2
A. Dziadzio, Ochrona..., op. cit., s.175. Po okresie rewolucji z lat 1848/49 nastąpiło przewartościowanie
pojęcia „ państwo prawa”. Gdy bowiem nie udało się zrealizować modelu liberalnego państwa prawa, opartego
na konstytucyjnych gwarancjach praw jednostki i ich instytucjonalnym zabezpieczeniu w postaci sądownictwa
konstytucyjnego, zaczęto poszukiwać w pojęciu „ państwo prawa” zasad i procedur, które w inny sposób
chroniłyby obywatela przed samowolą władzy państwowej. Za istotną cechę państwa prawa uznano zatem
związanie aparatu państwowego prawem przedmiotowym, wyznaczającym granice działalności władzy, a nie
zagwarantowanymi w konstytucji prawami podmiotowymi, jak miało to miejsce w projektach konstytucyjnych
doby rewolucji, tj. konstytucji frankfurckiej (niemieckiej) i kromieryskiej (austriackiej) z 1849 roku. W obu
konstytucjach położony został akcent na katalog praw i wolności obywatelskich, wraz z instytucjami ochrony
prawnej, tj. Trybunałem Rzeszy i Trybunałem Państwa, które miały rozpoznawać indywidualne skargi
obywateli na decyzje administracyjne naruszające ich prawa zagwarantowane w konstytucji. Natomiast oba
projekty konstytucyjne doby Wiosny Ludów nie wspominały o sądach administracyjnych, chroniących
1
1
następująco: „Wielkie znaczenie rozdziału sądownictwa od administracji nie zawiera się tylko
w zasadzie podziału zadań; zawiera się ono przede wszystkim w zagwarantowanej przez nią
możliwość poddania administracji orzecznictwu sądowemu. Dlatego właśnie ona tworzy
istotny warunek państwa prawa”3. Nadał tym samym zasadzie podziału władz nową treść,
dostarczając jednocześnie doktrynalnych podstaw dla konieczności utworzenia sądów
administracyjnych w państwie konstytucyjnym.
Otto Bähr przeprowadził zatem logiczny wywód: jeśli rozstrzygnięcia organów
administracyjnych dotykające
publicznych praw podmiotowych obywateli nie mają
charakteru orzeczeń sądowych, a orzeczenia o prawach publicznych nie mogą być
powierzone cywilnym sądom powszechnym, to nie pozostaje nic innego jak utworzyć osobne
sądy prawa publicznego, które sprawowałyby jurysdykcyjny nadzór nad działalnością
administracji państwa. Należy też dodać, że O. Bähr, odnosząc się do kompetencji
sądownictwa administracyjnego,
bardziej opowiadał się za przyznaniem sądom
administracyjnym uprawnień kasacyjnych (uchylających) niż rewizyjnych ( zmieniających
zaskarżone decyzje).
2.Badeńska ustawa o sądach administracyjnych.
Ogłoszenie przez O. Bähra rozprawy o państwie prawa zbiegło się w czasie z
utworzeniem w Badeni pierwszej na obszarze Rzeszy Niemieckiej struktury sądownictwa
administracyjnego, wzorowanej na modelu francuskim4. Badeńskie reformy administracyjnosądowe
postawiły
zatem
na
porządku
dziennym
problem
organizacji
sądów
administracyjnych, odpowiadających wymaganiom państwa prawa. Ustawa badeńska 1863
roku stworzyła sądownictwo administracyjne powiązane z nową strukturą administracyjną.
Stworzone zostały rady okręgowe na wzór francuskich rad prefekturalnych, powoływane
przez starostę okręgu (Bezierkamtmann), w skład których wchodziło 6-9 osób powyżej 25
roku życia. Działały one
bądź jako sądy administracyjne I instancji, bądź jako organy
administracyjne. Mogły się one zajmować tylko sprawami enumeratywnie wymienionymi w
ustawie. Ich orzeczenia miały charakter materialno-zasądzający i ostateczny. Natomiast dla
całej Badeni istniał w Karlsruhe specjalny Trybunał Administracyjny, który był sądem drugiej
instancji. Od jego orzeczeń przysługiwało jednak zażalenie nieważności, które rozpatrywał
rząd. Struktura sądownictwa administracyjnego w Badeni była więc powiązana z aparatem
obiektywnego porządku prawnego w drodze badanie legalności podejmowanych przez administrację działań,
niezależnie od naruszeń praw podmiotowych jednostki.
3
Ibidem, s.187.
4
Na temat francuskiego typu sądownictwa administracyjnego zob. Jerzy i Dorota Malec, Historia administracji
i myśli administracyjnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, s. 227 i n.
2
administracyjnym. Trybunał Administracyjny nie był sądem niezależnym od administracji,
jego członkowie byli bowiem powoływani przez rząd
i nie korzystali z gwarancji
niezawisłości sędziowskiej5. Sądy administracyjne w Badeni były częścią struktur rządowoadministracyjnych państwa.
3. Narodziny austriackiej koncepcji sądownictwa administracyjnego.
Teoretyczne i
praktyczne koncepcje sądownictwa administracyjnego, jakie
występowały w Rzeszy Niemieckiej miały bez wątpienia wpływ na prace austriackiej Rady
Państwa w 1867 roku, której konstytucyjne ustawodawstwo,
liberalnych stronnictw politycznych, doprowadziło do
habsburskiej w pierwsze europejskie
przyjęte pod dyktando
przekształcenia monarchii
państwo prawa. W kanonie liberalnego myślenia
mieściło się bowiem przekonanie, że jednostce
należy zapewnić
pełną podmiotowość,
wyrażającą się głównie w prawie dochodzenia przed sądem roszczeń w razie naruszenia jej
konstytucyjnych i
publicznych praw podmiotowych. Stąd liberałowie tak wielką wagę
przywiązywali do instytucji, które zabezpieczałyby prawa podmiotowe obywateli, a do tych
nauka niemiecka zaliczała sądownictwo administracyjne.
Z tych założeń wypływał zatem przepis w austriackiej ustawie zasadniczej o władzy
sędziowskiej z 1867 roku (tzw. konstytucji grudniowej), że „ jeśli ktoś twierdzi, iż jakimś
rozstrzygnięciem
lub zarządzeniem władzy administracyjnej został naruszony w swych
prawach, wolno mu było wytoczyć swe roszczenie przed Trybunałem Administracyjnym w
ustnym jawnym postępowaniu przeciwko reprezentantowi władzy administracyjnej”.
Niewątpliwie twórcy tego konstytucyjnego przepisu mieli w polu widzenia taki Trybunał,
który byłby uprawniony do wydawania materialnych zasądzających orzeczeń. Jego
orzeczenia miały przywrócić jednostce naruszone prawa przez wydanie nielegalnego
rozstrzygnięcia administracyjnego6.
Niemniej jednak treść ustawy konstytucyjnej była niejednoznaczna, co dało później
rządowi pewną swobodę w określeniu uprawnień Trybunału Administracyjnego w
przygotowanej ustawie wykonawczej. Jeden z twórców tej ustawy, minister Joseph Unger
podkreślał, że konstytucyjna deklaracja była swego rodzaju zagadką, trudnym do
rozszyfrowania prawniczym sfinksem. Jedynym przecież wzorem organizacji sądownictwa
administracyjnego była wówczas ustawa wydana w Badeni i należy przypuszczać, że ją mieli
na uwadze twórcy artykułu 15 ustawy zasadniczej o władzy sędziowskiej z 1867 roku.
J.S. Langrod, Zarys
sądownictwa administracyjnego ze szczególnym uwzględnieniem sądownictwa
administracyjnego w Polsce, Warszawa 1925, s.129.
6
A. Dziadzio, Monarchia konstytucyjna w Austrii. Władza-obywatel-prawo. Kraków 2001, s.146 i. n.
5
3
Świadczyły
zresztą
o
tym
pierwsze
projekty
organizacji
sądownictwa
administracyjnego, jakie pojawiły się w pracach austriackiego rządu, początkowo bowiem
planowano oprzeć funkcjonowanie Trybunału Administracyjnego na wzorach badeńskich.
Kompetencje Trybunału miały zatem być określone w sposób dość zawężony przez
enumeratywne określenie zakresu jego właściwości. Nadto Trybunał miał być instancją
rewizyjną, któremu przysługiwałaby jurysdykcja tak w ocenie stanu prawnego, jak i kwestii
stanu faktycznego sprawy7.
4. Podstawowe cechy austriackiego modelu sądownictwa administracyjnego.
Dalsze jednak prace nad sposobem organizacji Trybunału Administracyjnego poszły
innym torem. Twórcami nowej koncepcji organizacji Trybunału stali się K.Lemayer,
kierownik sekcji w ministerstwie wyznań i oświaty (prywatnie zresztą zięć jednego z
przywódców partii liberalnej K. Giskry) oraz wspomniany J.Unger. Zdecydowano się zatem
ostatecznie na powołanie Trybunału Administracyjnego, którego zakres przedmiotowej
właściwości określony byłby w postaci ogólnej klauzuli kompetencyjnej z wyłączeniem spod
jego jurysdykcji niektórych tylko spraw, np. z zakresu swobodnego uznania administracji 8.
Natomiast
wydane przez Trybunał orzeczenie
dotyczyłoby
rozpoznania
samej
abstrakcyjnej kwestii prawnej, bez możliwości samodzielnego ustalenia stanu faktycznego
rozpatrywanego sporu administracyjnego. Wobec tego orzeczeniom Trybunału nadano moc
wyłącznie kasacyjną. Rząd stanowczo bronił kasacyjnej funkcji Trybunału, grożąc nawet
wycofaniem projektu ustawy i odsunięciem prac nad wprowadzeniem sądownictwa
administracyjnego w daleką przyszłość.
Twórcy projektu ustawy podkreślali jednak z całą mocą, że ich propozycje w pełni
odpowiadają postanowieniom
konstytucji.
Przedstawiciele strony rządowej przedstawili
kilka poważnych argumentów przemawiających na korzyść przyjętej przez nich wykładni
konstytucji w kwestii sposobu organizacji Trybunału Administracyjnego9.
1) Po pierwsze, wychodzili z założenia, że konstytucja przewidywała powołanie
jednego dla całej monarchii Trybunału Administracyjnego, nie wspominała ona
bowiem o niższych stopniach sądownictwa administracyjnego. Projektowała zatem
powołanie niejako „od góry” struktury sądownictwa administracyjnego, nie
zamykając wszakże drogi do dalszych reform w tej dziedzinie. W ten sposób
twórcy ustawy odrzucali pomysły organizacji sądownictwa administracyjnego „od
7
T.Olechowski, Die Einfuhrung der Verwaltungsgerichtsbarkeit in Osterreich, Wien 1999, s.63 i n.
A. Dziadzio, Monarchia...,op.cit., s. 189 i n.
9
T.Olechowski, Der osterreichische Verwaltungsgerichtshof, Wien 2001, s. 24 i n.
8
4
dołu”, tj. powiązania jego organizacji z reformą administracji i stworzenia
niższych stopni tego sądownictwa, jak miało to wówczas miejsce w Prusach. Ich
zdaniem, konstytucja nakładała na rząd
obowiązek wydania aktu prawnego,
powołującego do życia jeden centralny Trybunał Administracyjny. Konstytucja nie
upoważniała rząd do całościowej reformy sądowo-administracyjnej. Wydanie
ustawy było zatem - w przekonaniu twórców ustawy – wypełnieniem zapowiedzi
konstytucji, która z utworzeniem Trybunału Administracyjnego nie wiązała wcale
przebudowy potężnej struktury administracyjnej państwa. Kładziono zatem
niejako nacisk na „szybkość i taniość” proponowanego modelu sądownictwa
administracyjnego z punktu widzenia interesów społeczeństwa i państwa.
2) Drugi argument polegał na podkreśleniu, że Trybunał Administracyjny nie miał
zastąpić
jurysdykcyjnej
działalności
administracji;
jego
zadaniem
było
sprawowanie nad nią funkcji kontrolnej, miał być bowiem instytucją
nadzwyczajnej pomocy prawnej.
3) Za proponowanymi przez rząd rozwiązaniami miało także przesądzać usytuowanie
Trybunału Administracyjnego w systemie organów władzy. Wskazywano, że jego
powołanie przewidywała ustawa zasadnicza o władzy sędziowskiej, wobec czego
miał on być instytucją sądową, niezależną od administracji. Nie miał być organem
stojącym na czele administracji, ale obok niej.
4) Z tego, że Trybunał Administracyjny miał być usytuowany poza strukturą
administracyjną
wyciągnięto
wniosek,
że
nie
miał
posiadać
funkcji
administrujących, ale miał spełniać wyłącznie funkcje jurysdykcji sądowej ( „soll
judiciren, er darf nicht administratiren”, jak stwierdzał Unger).
5) Pozbawienie zatem przez konstytucję Trybunału funkcji administracyjnych w
zakresie wykonywania władzy wykonawczej oznaczało z kolei, że nie mógł on
posiadać uprawnień do wydawania orzeczeń materialnych i zasądzających, w ten
sposób
podejmowałby
bowiem
rozstrzygnięcia
w
charakterze
organu
administracyjnego. Innymi słowy, byłby organem administrującym na równi z
organami władzy administracyjnej.
6) Skoro zatem konstytucja nie upoważniała go wypełniania zadań z zakresu władzy
wykonawczej, to jego działalność musiała polegać tylko na rozpatrywaniu
ogólnych kwestii prawnych, bez możliwości przeprowadzania postępowania
dowodowego i ustalania stanu faktycznego sprawy.
5
7) Przyznanie Trybunałowi Administracyjnemu prawa do orzekania w kwestiach
stanu faktycznego rozpoznawanego sporu administracyjnego nie wchodziło więc
w grę, skoro miał być powołany jeden Trybunał dla całej monarchii. W
przeciwnym wypadku przytłoczony zostałby ogromem materiału dowodowego,
który musiałby gromadzić w każdej sprawie. Stałby się wskutek tego niewydolną
instytucją z uwagi na przewlekłe i długotrwałe załatwianie spraw.
8) Wobec tego Trybunał Administracyjny musiał mieć - zdaniem przedstawicieli
rządu - kompetencje wyłącznie kasacyjne, polegające na uchyleniu zaskarżonej
decyzji w razie stwierdzenia na podstawie stanu faktycznego przyjętego w
postępowaniu administracyjnym, że została ona wydana z naruszeniem normy
prawa materialnego lub procesowego.
Argumentacja strony rządowej była całkowicie logiczna i racjonalna. Niemniej jednak
podstawowy argument przeciwników projektu opierał się na wyraźnym sformułowaniu
konstytucji, że „stronie wolno było wytoczyć roszczenie” ( einen Anspruch geltend machen),
co w ówczesnej nomenklaturze prawniczej oznaczało żądanie wydania ostatecznego
materialnego orzeczenia. Zarzut ten minister J.Unger odrzucił, wskazując inną prawną
naturę użytego w ustawie zasadniczej zwrotu „ Anspruch”, określającego zakres jurysdykcji
Trybunału Administracyjnego. Pojęciu „ roszczenie” nadał
każdy, kto
w swoich prawach został poszkodowany
J.Unger nieco inne znaczenie:
mógł żądać od Trybunału
Administracyjnego uchylenia (zniesienia) naruszenia prawa spowodowanego zaskarżonym
rozstrzygnięciem administracyjnym.
Reasumując, na austriacki system sądownictwa administracyjnego, działającego w
Austrii od 1876 roku składały się następujące zasady:
1) jednoinstancyjność postępowania sądowo-administracyjnego,
2) ogólna klauzula kompetencyjna,
3) wyłączenie „swobodnego uznania” administracji spod kontroli orzeczniczej
Trybunału Administracyjnego,
4) prawo wniesienia skargi do Trybunału Administracyjnego po wyczerpaniu toku
instancji administracyjnych,
5) ochronie podlegały publiczne prawa podmiotowe jednostki a nie obiektywny
porządek prawny, kontrola administracji miała bowiem charakter incydentalny,
czyli była możliwa dopiero w razie wniesienia zażalenia przez stronę, którego
prawa zostały naruszone,
6
6) Trybunał Administracyjny orzekał na podstawie stanu faktycznego ustalonego w
postępowaniu administracyjnym,
7) Trybunał nie miał uprawnienia do przeprowadzenia na jawnej ustnej rozprawie
własnego postępowania dowodowego,
8) orzeczenie Trybunału miało skutek wyłącznie kasacyjny,
9) Trybunał Administracyjny z urzędu badał naruszenie zasad postępowania
administracyjnego,
10) wniesienie skargi do Trybunału nie miało z mocy ustawy skutku odraczającego
wykonanie zaskarżonej decyzji.
Austriacki Trybunał Administracyjny, działający w latach 1876-1918 ( ustawa z 22 X
1875 roku weszła w życie 2 VII 1876) posługiwał się kasacją dość skutecznie. Hans Kelsen,
wybitny prawnik austriacki przełomu XIX i XX wieku ( i twórca republikańskiej konstytucji z
1920), oceniając orzecznictwo Trybunału Administracyjnego wyraził pogląd, że de facto
orzeczenia Trybunału Administracyjnego miały skutek reformatoryjny, z tym tylko, że
Trybunał nie rozstrzygał w sprawie wprost i bezpośrednio10. To m.in. zadecydowało, że w
okresie międzywojennym w wielu państwach utrzymał się ten model sądownictwa.
Przykładem była także II Rzeczypospolita.
5. Austriacki model sądownictwa administracyjnego w Polsce.
Potrzeba stworzenia w odrodzonym państwie polskim sądownictwa administracyjnego
nie budziła wątpliwości. Sądownictwo to bowiem uważane było wówczas za podstawowy
element państwa prawa, jakim stać się miała II Rzeczypospolita. O centralnym sądownictwie
administracyjnym jednolitym dla całego państwa była już mowa w ustawie z 1 VIII 1919
roku o tymczasowej organizacji zarządu b. dzielnicy pruskiej. Znalazło się w niej
sformułowanie, że do czasu utworzenia Trybunału Administracyjnego (ogólnopolskiego)
uprawnienia
berlińskiego
Sądu
Administracyjnego
przekazane
zostały
Sądowi
Nadziemiańskiemu, a następnie Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu11.
Pierwsze działania władz polskich miały więc na celu dostosowanie odziedziczonych
po zaborcach ustaw do warunków niepodległego państwa. W odniesieniu do terenów b.
zaboru austriackiego dekretem Naczelnika Państwa z dnia 8 II 1919 roku funkcje
wiedeńskiego Trybunału Administracyjnego przekazane zostały Sądowi Najwyższemu w
Warszawie. Do Sądu Najwyższego przeszło więc 5 sędziów orzekających wcześniej w
Ibidem, 161. Zob. także analizę kasacyjnych orzeczeń Trybunału Administracyjnego w: A. Dziadzio,
Monarchia..., op. cit., s. 199 i n.
11
D. Malec, Najwyższy Trybunał Administracyjny 1922-1939, PWN Kraków 1999, s.20 i n.
10
7
Wiedniu z prezydentem senatu wiedeńskiego Trybunału Janem Sawickiem. Będzie to silna
grupa nacisku na władze, aby jednolity system sądownictwa oprzeć na modelu austriackim.
Utrzymano zatem na ziemiach byłego zaboru austriackiego jednoinstancyjne sądownictwo
administracyjne o uprawnieniach wyłącznie kasacyjnych.
21 II 1920 roku rozporządzeniem ministra b. dzielnicy pruskiej przystosowano do
warunków polskich niższe sądy administracyjne, tworząc na terenach poniemieckich
wojewódzkie sądy administracyjne. Na najniższym poziomie sądownictwo administracyjne
należało do wydziałów powiatowych. Na ziemiach tych obowiązywały nadal zasady
pruskiego trójinstancyjnego sądownictwa administracyjnego o kompetencjach określonych
przez klauzulę enumeratywną
i uprawnieniach kasacyjno-rewizyjnych. W odrodzonym
państwie polskim występowało zatem sądownictwo administracyjne tylko na części
terytorium państwa, sądownictwa administracyjnego sensu stricto pozbawione bowiem były
ziemie b. zaboru rosyjskiego. Zachodziła więc pilna potrzeba unifikacji rozwiązań prawnych,
ponieważ sądy administracyjne działały w oparciu o odmienne zasady ustrojowe i
kompetencyjne. Niejednolitość orzecznictwa pogłębiał jeszcze fakt, że sprawy z terenu
b.Galicji trafiały do Sądu Najwyższego w Warszawie, a z terenów b. dzielnicy pruskiej do
Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
O konieczności podjęcia prac nad całościową reformą sądownictwa administracyjnego
świadczy seria artykułów opublikowanych w dziale nieurzędowym Dziennika Urzędowego
Ministerstwa Sprawiedliwości w 1920 roku
12
. Właściwa bowiem organizacja administracji i
powiązanego z nim sądownictwa administracyjnego wpłynąć miała na sprawne i praworządne
funkcjonowanie aparatu państwowego. W proponowanych rozwiązaniach przeważały głosy
opowiadające się za niemieckim wieloinstancyjnym typem sądownictwa administracyjnego.
Od tych koncepcji wyraźnie odbiegało stanowisko Jana Sawickiego, prezesa izby
administracyjnego Sądu Najwyższego, który wcześniej orzekał w wiedeńskim Trybunale.
Proponował on wprowadzenie modelu sądownictwa administracyjnego
ustawie austriackiej z 1875 roku. Jego zdaniem,
wzorowanego na
wybór tego systemu sądownictwa
administracyjnego był konieczny, na przeszkodzie bowiem stworzenia wieloinstancyjnego
sądownictwa stały dwa czynniki: brak wykwalifikowanej kadry sędziowskiej i ogromne
koszty jego wprowadzenia.
A. Dziadzio, Uwarunkowania polityczne austriackiego(1875) i polskiego(1922)modelu sądownictwa
administracyjnego. W: Przez dwa stulecia XIX i XXw. Studia historyczne ofiarowane prof. Wacławowi
Felczakowi, Kraków 1993, s. 102 i n.
12
8
Pierwszą fazę dyskusji o polskim modelu sądownictwa administracyjnego zakończyło
uchwalenie Konstytucji Marcowej w 1921 roku, która w art.73 postanawiała: „ Do orzekania
o legalności aktów administracyjnych w zakresie administracji tak rządowej, jak i
samorządowej powoła osobna ustawa sądownictwo administracyjne, oparte w swej
organizacji na współdziałaniu czynnika obywatelskiego i sędziowskiego z Najwyższym
Trybunałem Administracyjnym na czele”. Redakcja konstytucyjnego przepisu oznaczała de
facto odrzucenie austriackiego modelu sądownictwa administracyjnego.
Wykładnia tak systematyczna artykułu 73 (zamieszczony został w rozdziale
traktującym o władzy wykonawczej) jaki i celowościowa ( postulowany udział czynnika
społecznego) prowadziły bowiem do wniosku, że sądy administracyjne w proponowanym
przez konstytucję kształcie miały pełnić rolę nie tylko organów kontrolnych, ale także
administrujących; miały orzekać nie tyle kasacyjnie, co rewizyjnie. Według więc konstytucji
marcowej sądownictwo administracyjne miało przybrać postać zbliżoną do pruskiego modelu
sądownictwa administracyjnego.
Przyjęty jednak na posiedzeniu Rady Ministrów 30 I 1922 roku projekt ustawy o
Najwyższym Trybunale Administracyjnym nie odpowiadał przepisom konstytucji. Projekt
ustawy został całkowicie oparty na koncepcji Jana Sawickiego. Był wierną kopią ustawy
austriackiej z 1875 roku. Polska ustawa o Najwyższym Trybunale Administracyjnym z 1922
roku przewidywała zatem powołanie jednoinstancyjnego centralnego sądu administracyjnego.
Zrezygnowano zatem z powołania niższych instancji tego sądownictwa i co za tym idzie z
udziału czynnika społecznego. Zadecydowały o tym względy ekonomiczne i szczupłość kadr
sędziowskich13. Na dalszą przyszłość odsunięto pełne wykonanie przepisów konstytucji.
Zdaniem rządu, za odstąpieniem od postanowień konstytucji przemawiał także fakt, że nie
istniała wówczas spójna
struktura władz administracyjnych. Dopiero przystąpienie do
przebudowy organów władzy administracyjnej mogło uzasadniać celowość wprowadzenia
niższych instancji sądownictwa administracyjnego z udziałem czynnika społecznego. Uderza
w tej argumentacji podobieństwo do wywodów twórców ustawy austriackiej. Zresztą
porównanie uzasadnienia projektu polskiej
i austriackiej ustawy o utworzeniu sądu
administracyjnego zdumiewa identycznością sformułowań14.
13
14
W. Witkowski, Historia administracji w Polsce 1764-1989, PWN Warszawa 2007, s.363 i n.
A. Dziadzio, Uwarunkowania...,op. cit., s. 115 i n.
9
Uwagi końcowe.
Powstaje zatem pytanie: jakie walory przedstawiał austriacki model sądownictwa
administracyjnego, skoro bez modyfikacji inkorporowano do republikańskiego systemu
ustrojowego Polski i Czechosłowacji po 1918 roku?
Otóż podstawowa wartość austriackiego modelu sądownictwa administracyjnego
tkwiła w tym, że był prosty, tani i racjonalny. Z jednej strony pozwalał obywatelom na
dochodzenie przed niezależnym sądem roszczeń publicznoprawnych, z drugiej, Trybunał
Administracyjny swymi
kasacyjnymi
wyrokami
kształtował
wzorzec praworządnie
działającej administracji, przyczyniając się w ten sposób do wzrostu społecznego zaufanie do
państwa i obowiązującego w nim prawa. Dlatego austriacki model sądownictwa był
atrakcyjny dla państw sukcesyjnych monarchii habsburskiej, bo zapewniał szybkie
wprowadzenie go w życie i bezproblemowe funkcjonowanie. Model ten nie stanowił
zagrożenia także dla systemów ustrojowych o charakterze autokratycznym, o czym świadczy
utrzymanie ustawy z 1922 roku w okresie rządów sanacji, a także wprowadzenie podobnego
modelu w czasach PRL w 1980 roku.
Streszczenie.
Austriacki model sądownictwa administracyjnego i jego ponadczasowe znaczenie.
Austriacka ustawa zasadnicza z 21 grudnia 1867 roku o władzy sędziowskiej,
posiadająca rangę normy konstytucyjnej, jako pierwsza w Europie zapowiedziała utworzenie
Trybunału Administracyjnego. Jako niezależny i niezawisły od administracji sąd miał on
rozpoznawać zażalenia obywateli na decyzje organów administracyjnych na jawnej i
ustnej rozprawie, podczas której obie strony miały zapewnioną równorzędną pozycję.
Podstawowa wartość stworzonego w Austrii ustawą z 22 października 1875 roku
modelu sądownictwa administracyjnego tkwiła w tym, że był prosty, tani i racjonalny. Z
jednej strony pozwalał obywatelom na dochodzenie przed niezależnym sądem roszczeń
publicznoprawnych, z drugiej, Trybunał Administracyjny swymi kasacyjnymi wyrokami
kształtował wzorzec praworządnie działającej administracji, przyczyniając się w ten sposób
do wzrostu społecznego zaufanie do państwa i obowiązującego w nim prawa.
Dlatego austriacki model sądownictwa był atrakcyjny dla państw sukcesyjnych
monarchii habsburskiej, bo zapewniał szybkie wprowadzenie go w życie i bezproblemowe
funkcjonowanie. Model ten nie stanowił zagrożenia także dla systemów ustrojowych o
10
charakterze autokratycznym, o czym świadczy utrzymanie ustawy z 1922 roku w okresie
rządów sanacji, a także wprowadzenie podobnego modelu w czasach PRL w 1980 roku.
The Austrian model of administrative judicature and its timeless significance.
Summary
The Austrian law of 21 Dec. 1867 on the power exercised by the judge was the law
of constitutional value. It was the first law in Europe that promised the establishing of the
Administrative Tribunal. The latter, as independent of administration, was expected to hear
the complaints of the citizens against the decisions taken by the administrative organs. The
Tribunal was expected to do it at open trial conducted orally ( viva voce). The parties
involved in the dispute before the Tribunal were guaranteed the equal status.
In Austria the model of administrative judicature was created by the law of 22 Oct.
1875 and its major value lay in it being simple, cheap and rational. On one hand this model
allowed the citizens to search for the settling of their public claims before the independent
court, on the other, with its cassation decisions, the Administrative Tribunal was responsible
for forming a pattern of legally operating administration. By doing this, the Tribunal
contributed to the growth of social confidence in the state as well as in the law that was put in
force in it.
It is for these reasons that the Austrian model of judicature was attractive to the the
Habsburg monarchy successor States. It could be promptly implemented
and
unproblematically function. The model in question provided also no threat to the
constitutional system of autoctratic nature. What testifies to this is the fact that the Polish
law of 1922 referring to the discussed model remained in force in the Sanacja authoritarian
era. The system similar to the discussed model was also introduced in the Polish People’s
Republic in 1980.
11
Download