Duchowa tajemnica łaski Intronizacji. Intronizacja w rodzinach iw

advertisement
1
Ted Sokalski, Komandor-sługa.
Duchowa tajemnica łaski Intronizacji. Intronizacja w rodzinach i w parafiach.
Definicja
Co to jest Intronizacja? Jest to uznanie Pana Jezusa za Króla przez osobę ludzką lub przez
społeczność poprzez prawowite władze tej społeczności, o ile są takie – zarazem duchowne i
świeckie – uznanie spełniające kryteria wymogów objawionych przez Chrystusa Króla w
Polsce, za pośrednictwem duszy wybranej – Rozalii Celakówny (1901-1944).
Zgodnie z wyżej wspomnianymi Objawieniami prywatnymi – Intronizacja jawi się jako
najbardziej niezwykłe i wielkie rozlanie łask Bożych - po tajemnicy Krzyża. Takich obietnic
Bożych nie było jeszcze nigdy, takich Łask obiecanych jako następstwo Intronizacji – nie
było w żadnych innych Objawieniach Bożych, w całej historii Kościoła.
Cztery „klucze”…
Istnieją cztery „klucze” do zrozumienia duchowej tajemnicy łaski, jaką jest Intronizacja
objawiona przez Jezusa Chrystusa – Boga i Króla - za pośrednictwem Służebnicy Bożej
Rozalii Celakówny.
Kluczem pierwszym jest zrozumienie, jak i kiedy Pan Jezus został Królem.
Kluczem drugim jest pytanie: Dlaczego św. Faustyna nie mogła ocalić Polski przed
nieszczęściami II wojny światowej poprzez błagania do Miłosierdzia Bożego, a
przeprowadzona Intronizacja – gdyby była dokonana – to by mogła?
Kluczem trzecim jest analiza, co Pan Jezus obiecuje, jakie łaski – gdy Jego stworzenie uzna
Go za Króla, uzna całkowicie, w każdym wymiarze życia?
I wreszcie kluczem czwartym jest w zdaniu powyżej zasygnalizowana - analiza wymogów,
warunków jakie stawia Pan Jezus – by Intronizacja była ważna.
Przedstawmy te sprawy po kolei.
Klucz pierwszy.
Pan Jezus został Królem nijako po raz pierwszy gdy został zrodzony przez Pana Boga Ojca,
co poprzedziło wszelkie stworzenie – i obdarowany aż do całkowitej równości w Bóstwie.
Następnie wspólnie z Panem Bogiem Ojcem stwarzał świat – poczynając od istot ściśle
duchowych, aniołów.
2
Po raz drugi Pan Jezus został Królem na Krzyżu Jego Zbawczej Męki, gdy całkowicie
pokonał Lucyfera (poprzez m.in. zupełne zaprzeczenie jego metodom pychy i przemocy) i
upadłą ludzkość ponownie zdobył dla Pana Boga Ojca.
To sformułowanie: „po raz drugi” – czy „nijako po raz pierwszy”- może budzić zdziwienie.
Ale dokładnie tak jest, gdy ktoś zostanie Królem na tej ziemi po prostu dziedzicząc królestwo
przygotowane mu przez jego własnego ojca – Króla. Potem zaś, gdy np. skutecznie odeprze
najazd groźnych nieprzyjaciół czy doprowadzi państwo do rozkwitu – zyskuje w oczach
poddanych dodatkowy tytuł wielkiego i mądrego Króla – tym razem już poprzez własne
zasługi. Ku wielkiej radości swego ojca, który patrzy na ten sukcesy syna z okna w Niebie i
cieszy się, że jego syn i następca, którego przygotowywał do tej roli – tak dobrze się spisuje.
Godność Królewska Pana Jezusa wywodzi się więc z wszechpotęgi i niepojętej Miłości Boga
Ojca, a uznanie tej Godności Królewskiej odwołuje się do niepojętego rozlania Bożej łaski
uzyskanego poprzez Krzyż Zbawiciela i do całkowitego zwycięstwa nad Lucyferem
odniesionego na Krzyżu. Dodajmy, że zwycięstwo na Krzyżu otworzyło bramy do Nieba
zarówno każdemu człowiekowi indywidualnie – jak i całej społeczności ludzkiej. Uznanie
bowiem za Króla odwołuje się do źródła, z którego godność królewska pochodzi i z tego
źródła czerpie swą moc, temu źródłu w opiekę się oddaje… Z ziemskimi władcami jest
zresztą analogicznie.
Zauważmy, że nonsensy narzucane obecnie przez tzw. polski Episkopat, nakazujące widzieć
w osobie Pana przede wszystkim „pokornego służącego” – to tak jakby chcieć w monecie
widzieć tylko rewers, a nie widzieć awersu. Postawa Miłości jest postawą sługi. Pan Jezus
umywał nogi Apostołom chcąc dać przykład tej postawy dla przyszłych hierarchów Kościoła,
a szerzej dla wszystkich wierzących. Przyjął też niesłychane trudy Jego ziemskiego życia i
apostolskiej działalności – ale zarazem nauczał jak Ten, Który ma władzę - i władzę tę nonstop demonstrował poprzez okazywanie swojej wszechwładzy i nad światem demonów i nad
materią. (To ostatnie to były nie tylko niezliczone uzdrowienia, ale i rozkazy wydawane
wichrom czy morzu.) A w końcu przyjął rolę ofiarnego Baranka, by powstać z martwych jako
Król Zwycięzca. Bez pamiętania o godności Króla i Boga nie zrozumiemy ani bezmiaru
Bożej Miłości do nas zawartej w Ofierze Paschalnego Baranka, ani błędu jakim jest uparte
„redukowanie” tajemnicy Boga-Człowieka do roli „służącego”. Zaś redukcja taka, fałszująca
Obraz Bożego Syna choćby nawet z kart Ewangelii – jest po prostu herezją. Obecny tzw.
Episkopat Polski dokonuje tu czegoś, co można nazwać „miękką herezją”. Niby oficjalnie nie
neguje Królewskiej Godności Pana Jezusa – ale faktycznie to robi, także poprzez ataki na
wymaganą przez Niebo Intronizację jako zadanie dla naszego narodu. Pamiętajmy, że półprawdy to są zawsze całe kłamstwa, a analogicznie pół-herezje…
Zapamiętajmy, że uznanie Pana Jezusa za Króla odnosi się wprost do Miłości i Wszechpotęgi
Boga Ojca, które uczyniły Go Królem - i do dzieła Wszech-rozlania Bożych łask poprzez
Krzyż Zbawiciela. Innymi słowy – do zwycięstwa Króla Jezusa Chrystusa odniesionego na
Krzyżu. Czyż więc obietnice łask Bożych do uzyskania poprzez Intronizację mogą być inne,
niż niesłychane i bardzo wielkie?
3
Klucz drugi
Dlaczego św. Faustyna nie mogła ocalić Polski przed nieszczęściami II wojny światowej
poprzez błagania do Miłosierdzia Bożego, a przeprowadzona Intronizacja – gdyby była
dokonana – to by mogła?
Można tu wskazać na analogię do warunków dobrego Sakramentu Pokuty. Wołanie do
Bożego Miłosierdzia jest jakby żalem za grzechy. Początkiem nawrócenia. Ale Intronizacja –
jest zarazem nie tylko postanowieniem poprawy, ale i dokonanym dziełem zadośćuczynienia
w najbardziej podstawowym, w najbardziej newralgicznym punkcie! To jakby dzieło
nawrócenia kompletne i dokonane. Prawo Boże zostaje przywrócone na najważniejsze,
pierwsze miejsce – w każdej dziedzinie życia! Boże przykazania i Ewangelia Chrystusa
powracają do życia publicznego, do prawa i państwa! Tak zresztą mówił sam Pan Jezus:
Jeden milion dwieście tysięcy nienarodzonych dzieci zamordowanych w Polsce w okresie
międzywojennym jest zbyt wielką przeszkodą, by Miłosierdzie Boże mogło ocalić kraj, w
którym władze i społeczeństwo świadomie dopuściły się takich zbrodni. Co innego
Intronizacja – bo ta byłaby związana z uznaniem Prawa Bożego za nadrzędne i z reformą
całego prawa w Polsce, tak by powyrzucać z niego cały antymoralny, antyludzki absurd. „Jest
jednak ratunek dla Polski – jeżeli uzna Mnie za Króla, w zupełności, w każdej dziedzinie
życia…”
Jedyną poprawną odpowiedzią na Boże Miłosierdzie jest całkowite nawrócenie, a te bez
uznania Pana Jezusa za Króla w każdej dziedzinie ludzkiego życie – po prostu nie jest
możliwe. Wiara chrześcijańska bez troski o przestrzeganie Prawa Bożego w życiu
publicznym, w życiu społeczeństwa i państwa – jest nieszczera i nieprawdziwa. Kult
Miłosierdzia Bożego prowadzi do kultu Chrystusa Króla. Ale jest wstępem – dopiero
Intronizacja to nawrócenie definitywne i całkowite. I taka też – podobnie „całkowita” - z
niezmierzoną hojnością Bożego Miłosierdzia jest odpowiedź Chrystusa Króla na dokonane
dzieło Intronizacji.
Klucz trzeci
Jakie łaski Boże obiecuje Pan Jezus jako następstwo dokonania Intronizacji? Kto uznaje
Króla i Mu się całkowicie oddaje – uczestniczy w potędze Króla i korzysta z Jego opieki.
Poprzez Intronizację odnoszącą się do społeczności ludzkich, tej której mogą dokonać
prawowite władze wypowiadające się w imieniu takich społeczności – Pan Jezus obiecuje:
1. Ocalenie od nieszczęść;
2. Zwycięstwo nad mocami piekła;
3. Wkroczenie Jego potęgą i mocą - i spowodowanie Jego własną potęgą nawrócenia
ogromnej większości grzeszników.
Czy coś tu dziwi, jeżeli uznanie Godności Króla Pana Jezusa odwołuje się wprost do Potęgi i
Miłości Boga Ojca oraz zwycięstwa na Krzyżu?
4
Szczytem Intronizacji w społecznościach ludzkich jest oczywiście Intronizacja w wymiarze
narodu i państwa. Tu następuje przypomnienie przez Pana Jezusa w Objawieniach
udzielonych poprzez sł. Bożą Rozalię Celakównę, że tylko te narody ocaleją w nadchodzących po czasach Bożego Miłosierdzia - czasach Bożej Sprawiedliwości - które
Intronizacji Jego jako Króla dokonają. Jezus Chrystus Król po prostu przypomina, że
dokonanie dzieła Intronizacji jest sprawą życia albo śmierci.
Tu można dodać, że jakby czwartą obietnica jest uczestniczenie w chwale przyszłego wieku.
O tej epoce pisał prorok Izajasz, że ludzie w końcu „…miecze przekują na lemiesze…”,
„…lew i wół razem paść się będą…”, a „…dziecko włoży rękę bezpiecznie do kryjówki
żmii…” Dodajmy, że chodzi o czas wzajemnej miłości bratniej i pokoju, następstwo uznania
Prawa Bożego za najważniejsze – tu na ziemi – bo w Niebie nie ma już potrzeby pracy
oracza. A dla Polski – czyż prorokiem błogosławionych skutków Intronizacji nie był
Błogosławiony ksiądz Bronisław Markiewicz? Starczy poczytać jego wizje dotyczące
przyszłości naszego kraju…
Oczywiście, Apokalipsa św. Jana przynosi i scenę ostatecznego uznania Pana Jezusa za Króla,
gdy na Jego Imię musi zgiąć się kolano wszelkich istot, czy chcą tego czy nie, w tym
demonów. Ale wtedy, przy końcu świata – nagrodą dla Zbawionych jest już po prostu Niebo.
Wieczne szczęście razem z ich Królem i przedstawienie przez Niego dusz zbawionych Panu
Bogu Ojcu.
Klucz czwarty
Warunki ważności dokonania Intronizacji postawione przez Pana Jezusa są bardzo proste.
Musi tego dokonać uprawniona władza. W wypadku Intronizacji indywidualnych jest to po
prostu człowiek sam. W rodzinach – rodzice. W parafiach: ksiądz proboszcz i
przewodniczący rady parafialnej, czy szerzej - kapłani i rada parafialna. W miejscowości –
najwyższa władza świecka i kościelna na danym terenie. W państwie: najwyższe władze
kościelne i państwowe.
Dalej – to ma być akt. Najlepiej odpowiednio uroczysty i po odpowiednim przygotowaniu.
Akt taki to także konieczne tu oddanie czci należnej Królowi Jezusowi.
No i najważniejsze: Uznanie Pana Jezusa za Króla ma być w zupełności, całkowicie, w
każdym wymiarze ludzkiego życia.
Brzmi to może trochę groźnie – ale oznacza sprawy bardzo proste. W dodatku – znajdują tu
analogię sytuacje przewidziane w prawie Kościoła oraz takie, które w historii Kościoła już
zaszły. Dobra jest analogia z poświęceniem Rosji Niepokalanemu Sercu Maryji. Ani
poświęcenie z roku 1952 dokonane przez Papieża Piusa XII, ani poświęcenie Jana Pawła II z
roku 1984 – nie były w pełni poprawne zgodnie z Objawieniami z Fatimy. Ale i jedne i drugie
„ściągnęły” na ziemię wielkie łaski Boże, poczynając od roku 1956 i 1985… Nawet nie
mogąc dokonać Intronizacji w pełni tak jak należy – to nie znaczy, że nie należy nic zrobić.
Poniżej przedstawiam kilka propozycji – jak moim zdaniem należy działać.
5
Intronizacja indywidualna
Możliwa do dokonania w każdej chwili, pod dobrej Spowiedzi i Komunii Świętej, lub choćby
po szczerym żalu za grzechy, postanowieniu poprawy i zadośćuczynienia - i po Komunii
Świętej duchowej.
„Ja, Ted Sokalski,
uznaję Ciebie Panie Jezu Chryste, Synu Boży, Boże, Królu wszelkiego Stworzenia, Królu
Nieba i ziemi, wszelkich istot widzialnych i niewidzialnych – za mojego jedynego Boga i
Króla. Chcę, aby całe moje życie było oddawaniem należnej Ci czci i byś Ty sprawił we
mnie, bym był wzorem przestrzegania Twego Świętego Prawa Miłości Boga i bliźniego.
Prowadź mnie Twoimi drogami, oddaję Ci moją wolę i wszystko, czym jestem.
Umieszczam w moim domu poświęcony Twój obraz Jezusa Chrystusa Króla Polski, który Ty
sam wybrałeś, by poprzez niego wysłuchiwać próśb i rozdawać Twoje łaski.
Uroczyście Ci obiecuję, że będę popierał w życiu publicznym tylko tych polityków, którzy
deklarują i czynem dowodzą, że będą się starali zachowywać i szerzyć Twe Święte Prawo –
Dziesięć Przykazań Bożych i Twoje Dwa Przykazania Miłości. Uroczyście Ci obiecuję, że
będę mówił o Twojej Intronizacji i do niej zachęcał wszystkich mi bliskich i osoby, które
postawisz na mojej drodze. Uczyń ze mnie dobre narzędzie szerzenia Orędzia Twojej
Intronizacji według Objawień, które udzieliłeś twej Służebnicy Rozalii Celakównie.
Od tej chwili – cały Twój – Ted.”
I czyż to nie jest proste? Można oczywiście złożyć i inne obietnice – np. regularnego czytania
Nowego Testamentu, zobowiązania modlitewne, itp. Tak – by dokonany Akt osobistej
Intronizacji był godny Króla, któremu oddajemy hołd i korygował w naszym życiu to, co Jego
głos w naszym sumieniu podpowiada, że skorygować trzeba.
Intronizacja w rodzinie
Powinna być dokonana przez rodziców. Warunki wstępne – jak poprzednio: pod dobrej
Spowiedzi i Komunii Świętej, lub choćby po szczerym żalu za grzechy, postanowieniu
poprawy i zadośćuczynienia - i po Komunii Świętej duchowej.
„Klękając przed Twym Świętym Wizerunkiem, Jezusa Chrystusa Króla Polski – na ten
moment zamkniętym w ciemnicy przez Ojców Paulinów z Jasnej Góry (obraz umieszczany w
domu rodzinnym musi być poświęcony przez kapłana) – wraz z naszymi dziećmi, które
zechciały dołączyć do nas – uznajemy Ciebie Panie Jezu Chryste, Synu Boży, Boże, Królu
wszelkiego Stworzenia, Królu Nieba i ziemi, wszelkich istot widzialnych i niewidzialnych,
Królu Polski – za naszego jedynego Boga i Króla, Króla naszej rodziny. Chcemy, aby całe
nasze życie było oddawaniem należnej Ci czci i byś Ty sprawił w nas, byśmy byli wzorem
przestrzegania Twego Świętego Prawa Miłości Boga i bliźniego. Prowadź nas Twoimi
drogami, oddajemy Ci naszą wolę i wszystko, czym jesteśmy.
6
Jednocześnie prosimy, byś stosownie do Twoich Świętych obietnic, wkroczył w życie naszej
rodziny i spowodował nawrócenie tych, którzy go wymagają, a których to członków naszej
rodziny nie ma teraz z nami.
Uroczyście Ci obiecujemy codziennie modlić się za umierających i mających umierać – o co
w Fatimie prosiła Twoja Mama i w każdą niedzielę czytać Twoją Ewangelię, Nowy
Testament – by lepiej poznać Twoje Święte Nauczanie.
Uroczyście Ci obiecujemy, że będziemy popierali tylko tych polityków, którzy deklarują i
czynem dowodzą, że będą się starali zachowywać i szerzyć w życiu publicznym Twe Święte
Prawo – Dziesięć Przykazań Bożych i Twoje Dwa Przykazania Miłości. Bo widzisz Boże
nasz i Królu – jak moce piekielne szaleją i szerzą zło właśnie poprzez państwo i prawo.
Uroczyście Ci obiecujemy, że będziemy zawsze przyjmować Twe Najświętsze Ciało w czasie
Mszy Świętej tylko na kolanach i tylko z rąk kapłana – i że będziemy zawsze przyklękać na
zakończenie Mszy św., gdy Trójca Przenajświętsza błogosławi, a ludzie stoją. Nie chcemy
więcej znieważać Ciebie w jakikolwiek sposób.
Od tej chwili Twoi i tylko Twoi, całkowicie Twoi, Boże nasz i Królu, Królu Polski, Panie
Jezu Chryste. Amen.
Rodzina Wołanieckich.”
Intronizacja kapłańska w trybie „In pectoris” („W sercu”)
O – to jest ciekawa sprawa!
„Ja, Twój kapłan, ksiądz Paweł Bezradny, staję przed Tobą, mój Boże i przyjmuję Ciebie od
dzisiaj jako mojego jedynego Króla. Oddaję Ci wszystko, co moje, oddaję Ci moją wolę.
Odnawiam wszelkie ślubowania kapłańskie.
Mój Królu, Jezu Chryste, Królu Nieba i ziemi, Królu wszelkiego stworzenia, Królu Polski!
Wiem, że wola Twoja objawiona poprzez Twą Służebnicę Rozalię Celakównę jest
prawdziwa, a czas ucieka. Próbowałem rozmawiać z moim księdzem proboszczem i
pracującymi razem braćmi w kapłaństwie – ale oni nie chcą słyszeć ani o uznaniu Twego
panowania, ani o Intronizacji w parafii, ani o korekcie zniewag dla Ciebie w obecnej liturgii
Mszy Świętej.
A jednak z twojej woli jestem Twoim kapłanem w tej parafii, w tej wspólnocie ludu Bożego –
i uznaję Cię za Króla mojego – i Twojej owczarni, za którą jestem współodpowiedzialny.
Uroczyście umieszczam dziś Twój wizerunek słynący łaskami w moim mieszkaniu. Klękam
przed Tobą, Boże mój i Królu – i wzywam Twojego wkroczenia jako Króla w życie tej
parafii. Niech niezmierzona hojność Miłosierdzia twego dopełni niedostatków tego aktu. Ja ze
swej strony uroczyście deklaruję dodatkową modlitwę za dusze w czyśćcu cierpiące – a was,
dusze czyśćcowe proszę, byście potęgą waszej modlitwy uzyskały łaskę jak najszybszej
zmiany zdania w sprawie Intronizacji - mojego przełożonego i braci w kapłaństwie.
7
Uroczyście obiecuję na każdym kroku, a przede wszystkim poprzez konfesjonał, pouczać
wiernych o konieczności przyjmowania Ciebie na kolanach i do ust i tylko z rąk kapłana, o
konieczności przyklękania w czasie Błogosławieństwa Trójcy Przenajświętszej kończącego
Mszę Świętą – i o obowiązku popierania jedynie prawdziwie katolickich polityków.
Całkowicie oddaje się Tobie, Mój Królu – i oddaję Ci powierzoną także mojej opiece
duszpasterskiej parafię – i ufam Twej Wszechmocy, że akt Twojej uroczystej Intronizacji w
naszej wspólnocie będziemy mogli wkrótce ogłosić z wszelkimi wymogami poprawności.
Twój kapłan
Paweł Bezradny.”
Intronizacja w parafii - „Cicha Intronizacja”
Czy tak można?
„Panie Jezu, jedyny prawdziwy Królu, Królu Polski!
Ja, proboszcz tej parafii, ksiądz Jakub Prześladowany, wraz z panem przewodniczącym rady
parafialnej – klękamy dzisiaj przed Tobą umieszczając Twój łaskami słynący wizerunek
Króla Polski na naszej plebanii i uznajemy Ciebie za Króla naszej parafii.
Boże nasz i Królu!
Gdy ogłoszę przygotowania do Twojej uroczystej Intronizacji – wyrzucą mnie z probostwa
zanim zdążę ją przeprowadzić. Ty wiesz, że mój przełożony, biskup Zdradziecki –postępuje
niegodnie funkcji, którą pełni.
Ale Ty, nasz Królu, wkrocz już teraz w życie naszej parafii i rozpocznij Twoją potęgą
przemieniać umysły i serca wszystkich naszych ochrzczonych.
A my Ci obiecujemy – nasz Królu – że w ciągu najbliższego pół roku przygotujemy
wiernych, poprzez konfesjonał i stosowne proponowane lektury i rozmowy oraz odpowiednie
rekolekcje – i najdalej za pół roku, może z zaskoczenia, ale odpowiednio uroczyście,
Intronizujemy Ciebie jako Króla naszej wspólnoty.
Boże nasz i jedyny Królu, Jezu Chryste – Tobie wszelka chwała, cześć i uwielbienie, i
dziękczynienie – Amen.”
Czy tak można? To przecież oczywista oczywistość – że można i trzeba!
Download