WYCOFYWANIE SIĘ Z RÓL SPOŁECZNYCH I ZAWODOWYCH, A PODEJMOWANIE NOWYCH RÓL. Społeczeństwo stawia człowiekowi staremu zupełnie inne wymagania niż ludziom młodym. Ludzie starzy zwolnieni są z wielu świadczeń na korzyść społeczeństwa, a w określonym ustawowo wieku zwalnia się ich też z obowiązku pracy zawodowej. Wiąże się to ze spadkiem ogólnej aktywności człowieka, z osłabieniem jego funkcji fizjologicznych i psychicznych. Przejście na emeryturę powoduje jednak izolację jednostki od ważnych dla niej spraw i od ludzi, którzy stanowili dotychczas jej społeczne środowisko zawodowe. Człowiek stary staje więc wobec problemu przystosowania się do nowych warunków życiowych. Nie musi wprawdzie pracować, lecz jego dochód miesięczny wydatnie się zmniejsza; ma więcej wolnego czasu, ale mniejsze znaczenie społeczne i prestiż w rodzinie. Warunki życiowe ludzi starych wynikają z obiektywnych czynników, takich jak przepisy formalne dotyczące wieku i uposażenia emerytalnego, zależą jednak również do tradycji, odmiennych w różnych środowiskach społecznych. Inaczej traktuje się ludzi starych np. w rodzinach rolniczych, a inaczej w rodzinach robotniczych posiadających tradycje miejskie. Na wsi istotną rolę odgrywają sprawy majątkowe, gdy tymczasem w mieście prestiż starego człowieka zależy najczęściej od doświadczenia zawodowego i sukcesów odnoszonych w młodszym wieku. Ogólnie rzecz biorąc, warunki życia człowieka, którego otoczenie traktuje jako starca, ulegają zmianie. Między ludźmi starymi istnieją jednak duże różnice indywidualne, związane z rozmaitymi kolejami życia, z odmienna sumą doświadczeń życiowych, z różnym stanem zdrowia poszczególnych osób. Wszystkie te momenty wpływają na przystosowanie do nowych warunków życiowych. Wejściu w okres starości towarzyszy często refleksyjny rozrachunek z dotychczasowym życiem. Człowiek dokonuje analizy swych osiągnięć, aspiracji i bada, w jakim stopniu jego plan życiowy został zrealizowany. Zależnie od tego, jaka jest ogólna ocena dotychczasowego życia, czy bilans jest dodatni, czy ujemny, człowiek wkracza w okres starości z poczuciem zadowolenia lub większym czy mniejszym rozgoryczeniem, co z kolei rzutuje na akceptacje nowej sytuacji. Na ogół ludzie, którzy przejawiali przez całe życie dużą aktywność poznawczą, łatwiej przystosowują się do zmienionych warunków. Dostrzegają możliwość kontynuacji swych zainteresowań i potrafią wykorzystać nową sytuację dla zaspokojenia tych potrzeb, które w toku działalności zawodowej pozostawały z przyczyn obiektywnych na dalszym planie. Dla tego typu ludzi starość nie oznacza rezygnacji z aktywnego życia, lecz tylko zmianę jego form. Dla wielu ludzi starość jest jednak w jakimś sensie tragedią, z którą nie mogą pogodzić się przez dłuższy czas, i popadają w rezygnacje i apatie. Odnosi się to przeważnie do jednostek, których pozycja społeczna była zależna od zajmowanego stanowiska, a nie od wyników własnej aktywności zawodowej i społecznej. Ludzie ci z reguły przyzwyczaili się do ustabilizowanych warunków sprzyjających wytwarzaniu się biernej postawy wobec życia. Pozbawienie ich dotychczasowej pozycji w społeczeństwie i zmiana warunków bytowania stanowią dla nich dotkliwy cios. Czują się zepchnięci poza nawias życia społecznego, doznają poczucia krzywdy. W statystykach notuje się dość wysoki wskaźnik samobójstw ludzi starych, którzy obiektywnie rzecz biorąc nie znajdowali się bynajmniej w krytycznych warunkach materialnych i społecznych. Ludzie starzy cechują się zwolnionymi reakcjami na bodźce i osłabieniem motywacji działania. Wiele spraw i sytuacji, które w poprzednich okresach życia wywoływało u ludzi żywe zainteresowanie, staje się obojętnymi w wieku starczym. Wytwarza się postaw sceptyczna, brak entuzjazmu i malkontenctwo. Niemal powszechnie obserwuje się osłabienie motywacji seksualnej i motywacji związanej z potrzebą osiągnięć. Człowiek stary porzuca tym samym system wartości, który warunkował jego decyzje i kierował jego działaniem. Osłabienie aktywności człowieka wynikłe ze starczych zmian fizjologicznych jest traktowane jako objaw normalny. Konsekwencję tego faktu stanowi zmniejszenie wymagań społecznych stawianych ludziom starym. Obiektywne społeczne warunki życia człowieka są dostosowane do jego przeciętnych możliwości i same w sobie nie zawierają źródeł konfliktu i frustracji. Trudności w przystosowaniu się do nowych warunków polegają na przebudowie nastawień psychicznych i nawyków działania, które utrzymują się bardzo długo, mimo że fizjologiczne i społeczne ich determinanty przestają działać. Człowiek kierujący się uporczywie utrwalonymi w przeszłości nastawieniami i nawykami, które straciły już swą aktualność, jest narażony na wiele porażek i staje się podejrzliwy wobec ludzi młodszych od siebie. Znacznie lepiej czuje się w gronie rówieśników: zanika wówczas lęk, poczucie niepewności i mniejszej wartości. Wielu ludzi w podeszłym wieku szuka kontaktu ze swymi rówieśnikami, odnajdując w ich gronie właściwe sobie środowisko społeczne. Starość jest końcowym stadium rozwoju ontogenetycznego i, jak wszystkie poprzednie stadia, ma swe określone, specyficzne cechy. Do najistotniejszych należy wspomniane wyżej osłabienie aktywności, związane ze zmianami regresyjnymi zachodzącymi w organizmie. Człowiek stary zachowuje jednak pełne możliwości zarówno biologicznego, jak i społecznego przystosowania się do warunków życia w społeczeństwie. Z tego punktu widzenia starość nie jest patologią, lecz normalnym stanem organizmu i osobowości człowieka, który przeżył kilkadziesiąt lat. Fakt, że w tym okresie występują częściej i bardziej powszechnie rozmaite trudności przystosowawcze, wynika m.in. z tego, że społeczeństwo zbyt mało uwagi poświęca ludziom starym, nie stosując w dostatecznej mierze oddziaływań wychowawczych, resocjalizacyjnych, psychoterapeutycznych itp. Sama świadomość schyłku życia wywołuje ponadto u człowieka depresję i pesymizm. Stany te nie są jednak nierozłącznie związane ze starością, wiele osób w podeszłym wieku zachowuje bowiem pogodne usposobienie i postawę optymistyczną. Są to właśnie ci ludzie, którzy zdołali przystosować się do sytuacji człowieka starego. a1a