T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 METAETYKA (gr. [meta] – po, poza; gr. [ethos] – obyczaj, zwyczaj) nauka o etyce, wyodrębniona wyraźnie w XX wieku jako samodzielna dyscyplina w stosunku do etyki opisowej i normatywnej. Zajmuje się językiem etyki, zwłaszcza znaczeniem i funkcją orzeczników etycznych takich, jak “dobry”, “słuszny”, uzasadnieniem ocen i norm moralnych, ich kwalifikacją pod kątem prawdy oraz stosunkiem zdań o faktach do wypowiedzi tradycji wartościujących i normatywnych. W klasycznej metaetyka przyporządkowana była uprawnianiu etyki i rozwijana wraz z nią jako epistemologiczna i metodologiczna refleksja nad jej podstawami i jej strukturą. Współcześnie, pod wpływem sceptycyzmu i minimalizmu nurtów empirycznych, metaetykę, w miejsce zlikwidowanej etyki, rozwija się dla niej samej. Takie podejście, uwikłane w przyjęte z góry założenia epistemologiczne, może prowadzić do utraty związku tych badań z ważnymi problemami etyki. RYS HISTORYCZNY Termin “metaetyka” pojawił się w użyciu stosunkowo niedawno. Można przyjąć że metaetyka wyraźnie wyodrębniła się począwszy od wydania ważnego w tym względzie dzieła G. E. Moore’a: Principia Ethica w 1903 roku. Pojęcie “metaetyka” przyjęte i używane szczególnie na terenie anglosaskim, znalazło swoje miejsce w literaturze filozoficznej wyznaczając niejako “nowe” pole badań w etyce. Sprzyjała temu ogólna tendencja pewnych nurtów XX wieku, w których szukano rozwiązań problemów filozoficznych w badaniach logicznych, metodologicznych i epistemologicznych. Metaetyka w klasycznym, szerszym znaczeniu, jako krytyczna samokontrola stosowanych w etyce zabiegów poznawczych, rozwijana była od samego początku kształtowania się etyki. Taką bowiem samokontrolę stosowali od początku rozwoju filozofii wielcy jej twórcy. Sokrates w budowaniu wiedzy o cnocie posługiwał się metodą wyraźnego 1 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 określania i definiowania pojęć, tworząc podstawy pod teorię definicji. Arystoteles w traktacie zwanym Organon opracował aparat logiki. W Etyce Nikomachejskiej, obok przedmiotowych analiz etycznych, spotykamy bogate uwagi metaetyczne (np. dotyczące poznania fronetycznego). Podobne nastawienie było obecne w badaniach etycznych w średniowieczu, a później w filozofii nowożytnej. Wyraźnie metaetyczną refleksję prowadził J. Locke, dążąc do zbudowania modelu etyki na wzór wiedzy matematycznej. Przykładem wysiłków metaetycznych było także poszukiwanie źródła wiedzy o moralności przez F. Hutchesona (moral feeling), czy D. Hume’a (moral sense), czy też poszukiwanie uzasadnienia dla imperatywu moralnego przez I .Kanta. Szczególną rolę w rozwoju metaetyki odegrali przedstawiciele Koła Wiedeńskiego, a szerzej – nurt neopozytywistyczny, w którym badania filozoficzne przesunęły się z problematyki przedmiotowej, metafizycznej w kierunku zagadnień epistemologicznych, metodologicznych i językowych. Brytyjska szkoła analityczna skupiała się zasadniczo na analizie języka i na tym terenie szukała przezwyciężenia wielu nieporozumień w dyskusjach filozoficznych. Różnorodne analizy języka o moralności podjął intuicjonizm G. E. Moore’a i H. A. Pricharda, emotywizm A. J. Ayera i C. L. Stevensona oraz preskryptywizm etyczny R. M. Hare’a. W Polsce prymat badań metodologicznych czy semiotycznych wyraźnie akcentowała Szkoła Lwowsko-Warszawska. Rezultatem tego zwrócenia się do logiki języka czy metodologii było wyraźniejsze niż dotychczas wyodrębnienie się metafilozofii, metanauki i w tym również metaetyki. Oddzielenie metanauki od nauki było wynikiem wyraźnego uświadomienia sobie różnicy między językiem a metajęzykiem. W języku opisujemy przedmioty danej nauki, 2 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 natomiast w metajęzyku przeprowadzamy semiotyczną analizę języka danej nauki czy też metodologiczną analizę sposobu uzyskiwania twierdzeń w danej nauce. Rozróżnienie języka o przedmiotach i języka o języku, pozwoliło usunąć niektóre nieporozumienia (antynomie semiotyczne) czy też precyzyjniej posługiwać się wieloma ważnymi terminami. W związku z tendencją unaukowienia filozofii, posiadanie przez daną naukę własnej, odpowiednio rozwiniętej metanauki uznano za znamię jej metodologicznej dojrzałości, więcej nawet, za legitymację uprawniającą daną dyscyplinę wiedzy do posiadania zaszczytnego miana nauki. W tym kontekście metaetyka zaczęła uchodzić za coś nowego i dojrzalszego. “Nowość współczesnej metaetyki – poza nowością imienia – stwierdza T. Styczeń – polega na pojawieniu się odmiennej niż dotychczasowa postawy badacza względem problematyki metaetycznej lub tej innej intencji czy celu jej podejmowania”.(Metaetyka. Nowa “rzecz” czy nowe “słowo”?, w: W drodze do etyki, s. 119) KONCEPCJA METAETYKI. O metaetyce można mówić w znaczeniu szerszym i węższym (F. Ricken). W szerszym znaczeniu uprawianiem metaetyki jest wszelka refleksja etyczna nad używanymi metodami w wyjaśnianiu podstaw moralnych zobowiązań (metodologia etyki), nad aktami w których dana jest moralność (teoria poznania etyki) czy też nad znaczeniem, definicjami używanych terminów (semiotyka etyczna). W tym sensie metaetykę uprawia większość etyków poszukujących podstaw, racji dla norm moralnych. W węższym znaczeniu metaetykę ogranicza się tylko do badania języka zawierającego wyrażenia moralne. W tym ujęciu metaetyka nie polega na wypowiadaniu sądów moralnych, lecz na wypowiadaniu sądów o sądach moralnych, nie na rozumowaniu moralnym, lecz na rozumowaniu o rozumowaniu moralnym. (P.W. Taylor). Powyższe rozróżnienie nie precyzuje jednak na czym dokładnie polega związek 3 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 metaetyki z etyką. Nie rozstrzyga czy wypowiedzi metaetyki mają jedynie charakter deskryptywny czy rekomendujący względem etyki. Jeśli metaetykę pojmie się jako logiczną analizę używanego przez daną społeczność, potocznego języka moralności, jako wyjaśnienie w jaki sposób ludzie posługują się terminami i sądami moralnymi i jaką funkcję te terminy pełnią, w jaki sposób powstają reguły rządzące uzasadnieniem normatywnych twierdzeń – to można ją utrzymać w funkcji opisowej względem etyki. W praktyce jednak, mimo deklaracji o deskryptywnym, neutralnym charakterze metaetyki, stosuje się jej konkluzje do rozumienia i rozstrzygania kwestii etycznych. Rekomendacyjny charakter metaetyki propaguje m. in. R. B. Brandt. Przechodzi on od semiotycznej analizy języka moralności, do podania kryteriów i uzasadnień tego, co moralne, czyli do sformułowania racji prawdziwości twierdzeń moralnych i następnie rekomenduje je, albo mocnej traktuje je jako obowiązujące na terenie etyki. O koncepcji metaetyki decyduje również spór między intuicjonizmem, emotywizmem i naturalizmem. Można na jego podstawie stwierdzić, że metaetykę we właściwym sensie uprawiają intuicjoniści; natomiast emotywiści redukują ją do semiotyki wyrażeń wartościujących, a naturaliści, twierdząc, że dobro jest cechą naturalną i empiryczną daną w spostrzeżeniu zmysłowym, redukują ją do metaetologii. (T. Styczeń, Etyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, t. 3, PTTA, Lublin 2002, s. 269-270). PROBLEMATYKA METAETYKI Problematykę metaetyki, zgodnie z trzema dyscyplinami filozoficznymi: ontologią, empistemologią i semiotyką, można podzielić na trzy działy. Analitycy brytyjscy najwięcej miejsca poświęcili badaniom semiotycznym języka moralności. Czynili to w przeświadczeniu, że badania te posłużą do rozwiązania pozostałych problemów metaetyki. W 4 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 badaniach tych chodziło im o określenie natury orzeczników etycznych i zawierających je zdań, sądów etycznych. Dążyli do zbadania nie tylko znaczenia tych terminów, ale do ustalenia czy twierdzenia z orzecznikami moralnymi są zdaniami w sensie logicznym, czy można mówić o ich prawdziwości czy fałszywości. Badania te wypracowały dokładną aparaturę semiotyczną do analizy języka. Oddzieliły związki semantyczne od syntaktycznych i pragmatycznych. Wyróżniły różne funkcje wyrażeń języka. Wyrażenia te mogą bowiem występować nie tylko w funkcji informatywnej, kognitywnej, ale również w funkcji emotywnej, ekspresywnej, ewokatywnej, preskrytwnywnej czy imperatywnej. Metaetyka jako semiotyka języka o moralności zajęła się badaniem: 1) znaczenia wyrażeń moralnych, 2) natury zdań, sądów moralnych, 3) natury sądzenia i podstawy uzasadnienia sądów, oraz 4) wzajemnych związków między poprzednimi wynikami badań. W rozstrzyganiu kwestii znaczenia orzeczników moralnych: “dobry”, “słuszny”, “zły”, “nikczemny” itp., poszukiwano możliwości definicji tych terminów przez terminy moralne i pozamoralne. Zdanie “postępowanie x jest dobre” może znaczyć a) ponieważ jest przyjemne, b) ja je pochwalam, c) ponieważ większość ludzi je pochwala itp. W kwestii natury sądów moralnych, szukano odpowiedzi czy są one rozkazami, nakazami, sądami powinnościowymi, słusznościowymi, czy raczej zachętami? Czy można je badać pod kątem ich prawdziwości czy fałszywości? W kwestii uprawomocnienia czy uzasadnienia sądów moralnych pytano o związek sądów o faktach z sądami o wartościach. Zajęte stanowisko w jednej z trzech kwestii wpływało na rozstrzygnięcia w drugiej. Tak np. stwierdzenie, że słowo “dobry” znaczy “przyjemny”, sprowadza sądy moralne do psychologicznych sądów o przeżywanej przyjemności. Emotywiści traktują sądy moralne jako ekspresję naszych stanów emocjonalnych. 5 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 STANOWISKA W METAETYCE Przejrzystą charakterystykę stanowisk w metaetyce można podać porównując główne twierdzenia semiotyczne, epistemologiczne i ontologiczne trzech głównych nurtów metaetycznych: intuicjonizmu, naturalizmu i emotywizmu (T. Styczeń). Na terenie badań semiotycznych intuicjonizm stoi na stanowisku, że a) termin “dobry” jest nazwą nieempiryczną, b) twierdzenia o dobru są zdaniami w sensie logicznym, c) twierdzenia te są rozstrzygalne intuicyjnie. Naturalizm natomiast twierdzi, że a) termin “dobry” jest nazwą spostrzeżeniowo-empiryczną lub definiowalną w terminach empirycznych, b) twierdzenia o dobru są zdaniami empirycznymi, c) o ich wartości logicznej rozstrzyga doświadczenie, (spostrzeżenie). Emotywizm utrzymuje, że a) termin “dobro” nie jest nazwą, lecz środkiem wyrażania emocji, b) twierdzenia o dobru nie są zdaniami, c) twierdzenia te nie są rozstrzygalne. Na płaszczyźnie epistemologicznej intuicjonizm twierdzi, że dobro jest bezpośrednio poznawalne intuicyjnie; naturalizm, że jest poznawalne empirycznie, spostrzeżeniowo; emotywizm zaprzecza możliwości jego poznania. W kwestiach ontologicznych intuicjonizm utrzymuje, że dobro istnieje przedmiotowo, ale jest własnością nienaturalną; naturalizm, że dobro istnieje przedmiotowo jako cecha, własność naturalna lub redukowalna do cech naturalnych; emotywizm, że dobro przedmiotowo nie istnieje. Powyższy podział stanowisk różnicuje się jeszcze bardziej przy bliższej analizie przyjętych rozstrzygnięć na terenie teorii poznania i semiotyki. W tej perspektywie podział na 1) kongitywistów i akognitywistów krzyżuje się z podziałem na 2) definicjonistów i adeficjonistów, tworząc cztery stanowiska reprezentowane przez: 1) kognitywistów definicjonistow, 2) kongnitywistów niedefinicjonistów, 3) nonkognitywistów definicjonistów 6 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 i 4) nonkognitywistów niedefinicjonistów (R. T. Garner, B. Rosen). Kognitywistyczni definicjoniści związani z naturalizmem metaetycznym przyjmują możliwość poznania tego, co dobre i możliwość zdefiniowania terminów moralnych przez inne terminy pozamoralne. Terminy moralne mogą być zdefiniowane przez terminy nauk przyrodniczych, psychologicznych czy socjologicznych. Dobro może być zdefiniowane przez to, co przyjemne (pleasurable), przyjęte przez większość ludzi (liked by most human beings), prowadzące do przetrwania gatunku ludzkiego (lids to the survival of the species), a słuszność może być zdefiniowana przez to, co aprobowane przez państwo (approved by the sovereign) czy zalecane przez prawo (enjoined by a law). Kognitywistyczni adefinicjoniści związani z intuicjonizmem uznają prawdziwość bądź fałszywość sądów moralnych, lecz odrzucają możliwość zdefiniowania terminów moralnych. Tak jak intuicyjnie uchwytujemy np. kolor żółty i nie da się go zdefiniować przez inne kolory, podobnie ujmujemy wprost to, co moralnie dobre i nie możemy tej prostej, swoistej i nieanalizowalnej jakości zdefiniować przez coś innego. Zastosowanie dedukcji czy indukcji jest w tym przypadku niemożliwe. I tak np. według G. E. Moore’a dobro, a według H. A. Pricharda “powinność działania, lub słuszność jakiego czynu, jest bezpośrednio dana i absolutnie nie można jej [z czegoś innego] wyprowadzić” (Moral Obligation, s. 7). Sądy moralne są samooczywiste, nie można ich z jakiś przesłanek wywnioskować. Jeśli kognitywiści definicjoniści w większości skupiają się nad znaczeniem terminów moralnych, to kognitywiści niedefinicjoniści zajmują się przeważnie sposobami uchwytywania tego, co moralne. Podkreślają oni bezpośredniość i oczywistość intuicyjnego uchwytywania moralności. Szczególnie ostro przeciwstawiają się redukowaniu sądów moralnych do sądów nauk ścisłych, podkreślając swoistość, istotowe różnice między oboma rodzajami sądów. 7 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 Dla akognitywistów sądy moralne nie są w ogóle sądami, lecz wyrażają nasze postawy, rozkazy, rady, uczucia itp. Twierdzenia moralne typu “X jest dobry” można ich zdaniem przełożyć na rozkazy: “Wybierz X!” lub “Daj pierwszeństwo X-owi!” (Choose!, Prefer X!). Przekładanie jednych terminów na inne jest jednak jakimś ich definiowaniem. Paradoksalnie więc akognitywiści stają się definicjonistami. Na wymienione stanowiska w metaetyce w dość znacznym stopniu wypłynęły przyjęte przez pozytywizm logiczny założenia epistemologiczne i metodologiczne. Zacieśnienia doświadczenia do spostrzeżenia zmysłowego, dychotomiczny podział sądów na analityczne i empiryczne, zastosowanie weryfikacyjnej teorii znaczenia i prawdziwości, pozbawiło sądy moralne uzasadnień i sprowadziło je do rozkazów, poleceń, wyrażania życzeń, uczuć, rad i przyjętych postaw (as commands, commendations, and expressions of wishes, feeling, or attitudes). W konsekwencji zajętych stanowisk metaetycznych jedynie intuicjonizm daje jakąś możliwość uprawiania etyki, jako nauki opisującej i wyjaśniającej fakt moralny; naturalizm redukuje etykę do etologii, opisującej i wyjaśniającej społeczny i psychiczny fakt przeżywania powinności moralnych; emotywizm natomiast zaprzecza w ogóle możliwość uprawiania etyki G. E. Moore, Principia Ethica, Cambridge 19031, New York 1959 (Zasady etyki, Wwa 1919); C. L. Stevenson, Ethics and Language, New Haven 1944; A. J. Ayer, Language, Truth and Logic, London 1948; H. A. Prichard, Moral Obligation, Ox 1957; R. M. Hare, The Language of Morals, Ox 1952, 1995; R. B. Brandt, Ethical Theory. The Problems of Normative and Critical Ethics, Englewood Cliffs 1959 (Etyka. Zagadnienia etyki normatywnej i metaetyki, Wwa 1966, 345-396); I. Lazari-Pawłowska (red.), Metaetyka, Warszawa 1962; R. M. Hare, Freedom and Reason, Ox 1963; P. W. Taylor, The Moral Judgment. Readings in Contemporary Metaethics, New York 1963; R. T. Garner, B. Rosen, 8 T. Biesaga, Metaetyka, w: Powszechna Encyklopedia Filozoficzna, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, t. 7, Lublin, PTTA 2006 Moral Philosophy. A Systematic Introduction to Normative Ethics and Metaethics, New York 1967; M. Fritzhand, Główne zagadnienia i kierunki metaetyki, Warszawa 1970; T. Styczeń, Problem możliwości etyki jako empirycznie uprawomocnionej i ogólnie ważnej teorii moralności. Studium Metaetyczne, Lublin 1972; T. Styczeń, Zarys etyki. Metaetyka, Lublin 1974; T. Styczeń, Etyka niezależna? Lublin 1980; F. Ricken, Allgemeine Ethik, Stuttgart, Berlin, Köln 1983 (Etyka ogólna, Kenty 2001; T. Styczeń, W drodze do etyki. Wybór esejów z etyki i o etyce, Lublin 1984; M. Uliński, Główne kierunku metaetyki, w: Etyka. Zarys. J. Pawlica (red.), Kraków 1992, s. 31-78; T. Biesaga, Zarys metaetyki, Kraków 1996; A. Miller, An Introduction to Contemporary Metaethics, Cambridge 2003. Tadeusz Biesaga 9