Problem alkoholowy w DPS - wnioski z doradztwa w regionie, możliwości rozwiązań systemowych. 1 Małgorzata Stachura 2 Wprowadzenie : Dlaczego doradztwo w zakresie problemów alkoholowych w DPS (skąd pomysł) Pomysł na objęcie doradztwem w zakresie uzależnionych od alkoholu mieszkańców/ uczestników placówek pomocowych powstał z zapotrzebowania samych placówek, które pośród problemów trudnych do rozwiązania występujących w swoich placówkach zgłaszały problem nadużywania alkoholu przez swoich podopiecznych. ROPS w Krakowie odpowiedział ofertą doradztwa w tym zakresie. Oferta doradztwa skierowana jest do DPS, ŚDS, WTZ, oraz do innych placówek pomocy społecznej województwa małopolskiego. Realizowana jest w ramach projektu „Szkolenie i doskonalenie kadr pomocy społecznej”. 3 Zakres doradztwa: 1. Mechanizmy uzależnienia 2. Zmiany osobowości 3. System iluzji i zaprzeczeń 4. Podopieczny z podwójną diagnozą 5. Rozróżnienie uzależnienia, picia szkodliwego i ryzykownego 6. Metody postępowania z osobami nadużywającymi alkoholu 7. Rozwiązywanie problemów związanych z uzależnieniem od alkoholu 8. Kształtowanie prawidłowych postaw wobec uzależnionych mieszkańców/ uczestników placówki 4 Rekrutacja. Przebieg, krótki opis rodzajów DPS-ów które zgłosiły swoją gotowość do korzystania z doradztwa. Realizację doradztwa rozpoczęłam z początkiem września. Do końca września 18 placówek potwierdziło swoją gotowość do uczestnictwa w doradztwie. Umowa przewiduje min. 20 placówek dla których doradztwo może być zrealizowane do końca 2014 roku. W miesiącu październiku zgłosiły się kolejne placówki i jest ich w tej chwili 20 w tym 11 DPS-ów, 6 ŚDS-ów, 1 WTZ, 1 MOPS, 1 Schronisko dla Bezdomnych Kobiet. Do końca listopada odwiedziłam 8 DPS –ów, większość, kilka razy. 5 DPS dla Osób w Podeszłym Wieku Kraków, ul. Praska 25 DPS dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych Kraków, ul. Radziwiłłowska DPS dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych Kraków ul. Łanowa 39 DPS dla Osób w Podeszłym Wieku Gorlice, ul. Sienkiewicza DPS dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych Gorlice, ul. Michalusa DPS dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych Klimkówka DPS dla Osób w Podeszłym Wieku oraz Osób Przewlekle Somatycznie Chorych Pcim DPS dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych oraz Osób w Podeszłym Wieku Tarnów 6 Wstępne cele doradztwa: praca z personelem nad wzmocnieniem kompetencji radzenia sobie z nadmiernie używającym alkoholu mieszkańcem, wypracowywanie metod i narzędzi postępowania, analiza indywidualnych przypadków, prace nad regulaminami i procedurami postępowania, kształtowanie postaw wobec nadużywających alkoholu mieszkańców . 7 Przebieg doradztwa Wszystkie zaplanowane spotkania odbyły się zgodnie z ustalonymi terminami. Spotkania trwały od 1.5 godz. do 3 godz. W spotkaniach biorą udział wszyscy pracownicy bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami. Formuła spotkań nie jest sztywno ustalana przeze mnie. Czasami w spotkaniach bierze udział dyrektor placówki czasami nie, pozostawiam to do decyzji placówki. Istotnym dla mnie jest aby obecni na spotkaniu przedstawiciele personelu, mogli w sposób bezpieczny dla siebie wypowiedzieć się na temat trudności, kłopotów, wyrazić swoje zdanie, podzielić się obawami, wątpliwościami, pomysłami i wiedzą dotyczącą poruszanej kwestii. Istotne jest aby przedstawiciele personelu wzajemnie się słyszeli i poznawali stanowisko kolegów. Tak więc doradztwo przebiega osobiście i odbywa się zawsze grupowo 8 Wnoszone problemy: Prawne niewystarczająca wiedza i ochrona prawna: a) dotycząca procedur zobowiązania do leczenia b) możliwości zastosowania przepisów prawnych dotyczących przemocy w instytucji (agresywny mieszkaniec – personel) c) prawa instytucji do uchylenia świadczeń d) kwestie dotyczące bezpieczeństwa 9 Niewiara personelu wynikająca z doświadczeń nt. możliwości stosowania przepisów prawa w praktyce Obawy personelu dotyczące małej skuteczności leczenia w placówkach ambulatoryjnych lub całodobowych zajmujących się terapią uzależnień. Przekonanie personelu, że osoby starsze, schorowane, niepełnosprawne z wieloma dysfunkcjami są w istocie pozbawione oferty w tych miejscach. Procedura Sądowego zobowiązania do leczenia jest z kolei niezwykle czasochłonna, składająca się z wielu czynności, wymaga wielu nakładów a nie gwarantuje efektów jakich DPS spodziewałby się po niej. Jeżeli bowiem mieszkaniec DPS-u nie zaangażuje się w proces terapii i sam nie dostrzeże jakiś korzyści dla siebie związanych z trzeźwością to cały wysiłek idzie na marne. 10 Osoba zamieszkująca w DPS zgodnie z obowiązującymi standardami powinna mieć zapewnione warunki zbliżone do tych, jakie każdy z nas buduje w swoim życiu osobistym. Wszystkie wolności i prawa obywatelskie oparte na Konstytucji uwzględnione zostały w Ustawie o Pomocy Społecznej szczególnie prawo do intymności, godności i poczucia bezpieczeństwa. Z tego punktu widzenia DPS nie jest miejscem gdzie można wprowadzić zakaz spożywania alkoholu, ale jest miejscem w którym godność, intymność i poczucie bezpieczeństwa muszą mieć zagwarantowane wszystkie osoby zamieszkujące ten dom. 11 Tak więc skutki spożywania alkoholu przez mieszkańców w DPS-ach pozostają po stronie innych mieszkańców i personelu. Zachodzi tutaj sprzeczność w stosowaniu przepisów prawa (prawo do wolności dla jednych staje się jednocześnie pozbawianiem praw dla drugich). Personel jest więc z jednej strony zobowiązany do przestrzegania ustawy, respektowania praw i wolności z drugiej powołany i zatrudniony do sprawowania opieki i dbania o bezpieczeństwo mieszkańców. Tutaj też zachodzi sprzeczność, ponieważ używanie substancji psychoaktywnych ( niewątpliwie alkohol jest jedną z nich) przez ludzi, według specjalistów toksykologów jest zawsze trujące. W sytuacji ludzi przebywających w DPS-ach a więc starszych, schorowanych, z wieloma dysfunkcjami, najczęściej leczonych farmakologicznie, tym bardziej reakcje organizmu na substancje psychoaktywną w połączeniu z innymi substancjami o charakterze leczniczym musi dawać efekt wzmożony. Tak więc, możliwość zabezpieczania musi odbywać się poza prawem, albo świadomie musi być zaniechana. Wielość skutków generowanych przez używanie alkoholu z którymi personel musi sobie poradzić jest ogromna. Te z nich które dotyczą kwestii zdrowotnych, fizjologicznych, psychicznych są jakby naturalnym obowiązkiem związanym z profesją, natomiast te które dotyczą skutków związanych z agresją pod wpływem alkoholu są najtrudniejsze i stanowią epicentrum problemów. Rozmaite procedury i regulaminy którymi dysponują DPS-y w sprawach dotyczących łamania norm i zasad współżycia społecznego wydają się w sposób niewystarczający rozwiązywać problemy wewnątrz i na zewnątrz Domów. Interwencje policji, do których dochodzi w skrajnych sytuacjach, wywołanych spożywaniem alkoholu mają bardzo różny przebieg i czasami naruszają przy okazji interwencji w sprawie mieszkańca, prawa personelu np. osoba – pracownik DPS (najczęściej jest to opiekun pracujący po południu i w nocy) wzywająca policję jest pytana w obecności mieszkańca o dane personalne i adres zamieszkania lub policjant również w obecności awanturującego się mieszkańca poddaje w wątpliwość aby ten „staruszek na wózku inwalidzkim mógł być w ogóle agresywny” Personel, który doświadcza przemocy słownej, a czasem fizycznej nie dysponuje ochroną prawną, podobną do tej jaką dysponują np. pracownicy socjalni nie mówiąc już o funkcjonariuszach policji czy straży miejskiej (w trakcie wykonywania służby). W praktyce może dojść do odmowy wzięcia na Izbę Wytrzeźwień upojonego alkoholem i agresywnego mieszkańca ze względu na wiek, lub ze względu na inny powód. W praktyce w związku z przemocą stosowaną wobec pracownika przez mieszkańca jest on chroniony na zasadach ogólnych stosowanych w prawie karnym. Problemem może być kwestia etyki, w związku z faktem złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez kogoś, kim się zawodowo opiekuje personel, gdyż samo to jest już bardzo trudne, ale fakt, że personel właściwie nie jest w żaden sposób zabezpieczony instytucjonalnie i prawnie na wypadek takich wydarzeń wydaje się trudny do zrozumienia. Związane z postawami chaos w postawach wynikający z uznawania alkoholizmu za chorobę brak zgody na to, żeby” pijaństwo” uznawać za chorobę, wyrozumiałość wobec używania alkoholu, koncentracja na konieczności leczenia podopiecznych itp. Alkoholizm jako choroba - kluczową sprawą jest głód –potrzeba przyjmowania substancji za wszelką cenę w celu uzyskania ulgi, uspokojenia, poprawy samopoczucia fizycznego - kolejną kwestią jest koncentracja życia na : zdobywaniu, ukrywaniu, organizowaniu i spożywaniu w sposób wykluczający kontrolę tego procederu przez innych - rozpoczęte picie kończy się utratą kontroli i trwa tak długo dopóki organizm wytrzyma. Zależy to od tolerancji na substancję która początkowo jest bardzo wysoka, duże ilości nie powodują jeszcze dużych skutków a później stosunkowo niewielkie ilości powodują niewspółmiernie duże skutki ( fizyczne, psychiczne, społeczne) - skutki picia nie powstrzymują od picia tylko paradoksalnie nasilają picie Osoby uzależnione mają mało oparcia w sobie i są zależne. Alkohol dodaje im mocy. Pijąc chcą zaprzeczyć swojej słabości. Pijąc jednocześnie odcinają się od możliwości wpływania na swoje życie poprzez doświadczanie w sposób pozytywny swoich zasobów. Można powiedzieć, że zasoby są sterowane wewnętrznie na przynoszenie sobie szkód. Jednym z paradoksów tej choroby jest to, że nie reagujemy na nią tylko na to co ona generuje. Tzn. Jeśli ktoś jest uzależniony ale radzi sobie w życiu, to nie obchodzi nas czy jest chory czy nie. Jeśli ktoś nawet słabo sobie radzi to też nie reagujemy dopóki nam nie przeszkadza. Jeśli jego picie zaczyna nam przeszkadzać a zdarza się to znacząco wcześniej niż następuje moment w którym pijącemu zaczyna przeszkadzać jego picie to jako otoczenie robimy wszystko aby ograniczyć skutki picia. Ograniczając skutki picia działamy niejako we własnym interesie, nieświadomie zaś wzmacniamy picie uzależnionej osoby oddalając moment kryzysu. Nie można pomóc alkoholikowi pomagając mu w unikaniu konsekwencji picia. Nie można pomóc alkoholikowi który pije dalej. Reakcja otoczenia pijącego na pijącego Uczucia : złość, litość, lęk, bezsilność Myśli: „ To jest niesprawiedliwe – inni ciężko pracują a Ten tylko pije”, „ Powinien się wziąć w garść”, „ Jeśli jest chory – to niech się leczy”, „ Leczenie i tak nic nie da”, „Już ja mu pokażę, wymyślę jakiś sposób na niego” Zachowania: ignorowanie, agresja słowna, agresja fizyczna, brak szacunku, manipulowanie, przemilczanie, tłumaczenie, proszenie, przyjmowanie obietnic, przyjmowanie tłumaczeń, płacenie długów, zachowania chroniące przed popadaniem w długi lub innymi konsekwencjami, likwidowanie skutków picia, zmienność zachowań ( brak konsekwencji) Postawy: chaotyczne (raz Cię proszę, raz Ci grożę, innym razem wchodzę z tobą w koalicję lub Cię unikam), poszukiwanie sposobów rozwiązań, wchodzenie w Kontrolę = Walkę Reakcja otoczenia pijącego na reakcję otoczenia na uzależnienie i związane z nim problemy w systemie To jest sytuacja kiedy osoby z zewnątrz, dostrzegają destrukcyjne rozmiary picia np. w rodzinie lub instytucji takiej jak DPS. Uczucia: zakłopotanie, wstyd, poczucie porażki, poczucie małej wartości, smutek, złość, zawiść. Myśli: „Oni tego i tak nie zrozumieją”, „ Kto tego nie przeżył nie wie jak to jest”, „I tak pozostaniemy z tym sami”. Zachowania: ukrywanie całej prawdy, w obawie, że zostaniemy źle ocenieni, zapominanie tego co udało się zrobić i co okazywało się skuteczne, izolowanie się – zamykanie systemu w nadziei, że czego nie widać, tego nie ma. Postawy: Trwanie w sytuacji bez wyjścia. Wszystko już zrobiliśmy i nic to nie dało. Dominuje zniechęcenie i brak energii do zmiany – wypalenie zawodowe. Zaczynają panować reguły systemu dysfunkcyjnego : NIE MÓWIĆ < NIE ZMIENIAĆ <NIE UFAĆ< NIE CZUĆ Wydaje się, że te ogólne prawidłowości, które występują np. w rodzinie alkoholowej w pełnym wymiarze są obecne również we wszystkich instytucjach pomocowych w tym w szczególny sposób w DPS-ach. W szczególny, gdyż pozostałe instytucje takie jak ŚDS-y, WTZ, Całodobowe Schroniska dla Bezdomnych warunkują swoją pomoc abstynencją podopiecznych. DPS –owi jako jedynej instytucji prawo zabrania stosowania takiego warunku. Pułapka regulaminowa chaos w postawach wynikających z uznania zakazu używania alkoholu na terenie placówki (wolno ograniczać swobody czy nie wolno, czy osoby nadużywające alkoholu bardziej kontrolować, czy nie, odbierać alkohol, czy nie, jeśli tak to na jakiej podstawie prawnej) Większość regulaminów z którymi się zetknęłam w trakcie doradztwa, posiada punkt albo zabraniający spożywania alkoholu na terenie placówki albo zakazujący nadużywania alkoholu. W myśl aktualnej Ustawy o Pomocy Społecznej nie powinien on znajdować się w regulaminie, gdyż narusza on wcześniej wspomniane zagwarantowane Konstytucją prawa do wolności, intymności i poczucia bezpieczeństwa. Tak więc, w sytuacji uzależnionego mieszkańca DPS, personel DPS–u nie może przeszkadzać w piciu, ale musi zadbać o bezpieczeństwo pijącego. Pułapka jednak polega na tym, że nawet gdyby ten zapis o zakazie używania mógłby być stosowany to i tak w praktyce nic by to nie zmieniło, ponieważ nie możliwe jest uchylenie świadczeń dla marnotrawiącego środki i permanentnie łamiącego normy i zasady współżycia społecznego mieszkańca DPS-u, mimo, że prawnie istnieje taka możliwość. Portret alkoholika –Kosztowna Gra Psychologiczna na śmierć i życie Właściwie o kim mówimy. W trakcie rozmów z personelem DPS-ów zaskakujące jest dla mnie, że osoby najbardziej problematyczne i wywołujące sprzeczne chaotyczne reakcje personelu, to właściwie jest Jedna Prawie Identyczna Postać- Alkoholik Przez KalkęMieszkaniec DPS-U Jest to stosunkowo młody człowiek ok. 50-60 lat, zazwyczaj z jakąś dysfunkcją związaną z poruszaniem się (brak kończyn lub uszkodzenia CUN) Przyjęty –często interwencyjnie – skrajnie wyczerpany, zaniedbany, często bezdomny. Osoba ta ma zerwane więzi z rodziną i nawet jeśli rodzina jest w kontakcie z personelem to nie chce mieć kontaktu ze swoim bliskim. Najczęściej w wywiadzie jeśli to nie jest przyjęcie interwencyjne nie ma informacji o uzależnieniu podopiecznego. Często osoba ta robi dobre wrażenie na mieszkańcach i personelu. Angażuje się w życie domu, ujmuje swoją osobowością, skupia na sobie uwagę. Gdy tylko mieszkaniec zadomowi się w Domu Pomocy, co następuje szybko i bezproblemowo, odżywi się, poczuje się bezpiecznie, zorientuje się w swoich prawach i obowiązkach personelu, uzyska środki finansowe –zaczyna pić. Za każdym razem jego picie obfituje w mrożące krew w żyłach, wydarzenia: jest agresywny, uaktywnia się nocą, zakłócając spokój wszystkim, zanieczyszcza się, zastrasza współmieszkańców i personel, budzi strach. W swoich codziennych zmaganiach, korzystając z należnych mu praw, skupia się na budowaniu takich relacji z ludźmi które umożliwią mu dostęp do alkoholu lub zapewnią dodatkowy dochód. Możliwa jest wersja kreowania się na żebraka. W tym celu nie dba o higienę osobistą i sposób ubierania się. Wyrusza na miasto lub w jakieś publiczne miejsce aby demonstrować swoje katastroficzne położenie i uskarżać się na to że jest głodny. Uzyskane w ten sposób środki przeznacza na alkohol. Wracając do Domu Pomocy pod wpływem alkoholu miewa różne przygody. Może się zdarzyć że upojony alkoholem wyląduje w rowie, może się zdarzyć, że zawieruszy się gdzieś do późnej nocy i wówczas jest poszukiwany przez wszystkich. Często z eskapad przywozi go policja, albo prowadzone są skomplikowane dochodzenia w terenie kim jest ta biedna chora osoba i kto jest za nią odpowiedzialny. Niejednokrotnie przedstawiciele personelu tylko sobie znanymi sposobami dostarczają podopiecznego na miejsce do DPS-u, wezwani do tego przez przedstawicieli społeczeństwa. Po takich incydentach mieszkaniec na chwilę się uspokaja, znowu włączając się w życie domu. Czasami okazuje skruchę, czasami do końca gra bohatera. Zdarza mu się godnie reprezentować DPS na zewnątrz, a to wygra konkurs na najpiękniejszą szopkę, a to wypowie się w mediach itp. Te sukcesy oraz niepełnosprawność to ostateczne argumenty uzasadniające jego pobyt w Domu Pomocy. Może się również zdarzyć, że po serii różnych destrukcyjnych sytuacji, w końcu wyrazi zgodę na leczenie związane z uzależnieniem, lub też personel nie poprzestając w wysiłkach na rzecz objęcia leczeniem swojego podopiecznego rozpocznie starania o wszczęcie procedury sądowego zobowiązania do leczenia. Obydwie wersje w przypadku tego typu podopiecznego kończą się fiaskiem, a umocniony bezsilnością swoich opiekunów podopieczny triumfuje brakiem rozwiązań wracając do tego co zna najlepiej czyli do picia. Kwestie organizacyjne organizacja nadzoru w godzinach popołudniowych i w weekendy i święta Wydaje się oczywistym, że w związku z rozwojem cywilizacji, zmianami ustrojowymi i gospodarczymi oraz z następującymi w związku z tym, narastającymi zjawiskami wykluczenia społecznego i towarzyszącym tym zjawiskom problemom psychologicznym takim jak uzależnienia (od alkoholu, narkotyków, leków, dopalaczy i innych) zaburzenia osobowości (które nie korygowane doprowadzają do rozmaitych problemów między innymi do wykluczenia ), zaburzenia zachowań (agresja, przestępczość) itp. Do DPS-ów będą trafiać osoby o rozmaitych problemach i wydaje się nieuniknione, żeby organizacyjnie wzmacniać tego typu placówki. Wydaje się, że aktualne wymogi związane z zatrudnieniem są stanowczo niewystarczające. Również zarobki, biorąc pod uwagę obciążenia związane z pracą są bardzo niskie. Kwestia zarobków w trakcie trwania doradztwa była podnoszona przez pracowników, choć nie tak często jakbym się spodziewała. Sprzęt potrzebny do kontroli i nadzoru (alkomat, monitoring) Oczywiście warunki bytowe i socjalne w DPS-ach są coraz lepsze. W niektórych DPS-ach bardzo dobre. Niektóre dysponują monitoringiem inne nie. Wydaje się dość oczywiste aby DPS-y dysponowały alkomatami w sytuacjach np. konieczności podania jakiegoś leku czy innych czynności medycznych, gdzie w przypadku bycia pod wpływem alkoholu może nastąpić niepożądana interakcja, mogąca skutkować nawet zagrożeniem życia. Tak więc względy bezpieczeństwa wymagałyby posiadania zarówno monitoringu jak i alkomatu. Szkolenia personelu Rozmowy w trakcie spotkań z personelem ujawniają potrzebę szkoleń w zakresie metodyki pracy. Wielu pracowników posiada długoletnie doświadczenie pracy z osobami starszymi z różnymi dysfunkcjami, wydaje się że najmniej problemów sprawiają pracownikom zadania związane z tzw. opieką. To co było pierwotnym celem doradztwa w zakresie rozwiązywania problemów z nadużywającym alkoholu podopiecznym, czyli wypracowanie metod i narzędzi postępowania jest mało możliwe w obecnym stanie „niemożności”. Oczywiście zdarzają się przykłady mieszkańców którzy przestali pić, znaleźli swój cel, pogodzili się ze swoimi ograniczeniami a udało im się to osiągnąć dzięki metodom zastosowanym przez personel jednakże większość metod zdewaluowała się i przestała być stosowana. Wydaje się, że aktualnie należy poszukać płaszczyzny, z której należy wystartować ponownie. Doradztwo jest propozycją równoległą do wielu różnych działań w środowisku Pomocy Społecznej, które podejmują ten trudny temat – narastających problemów z grupą uzależnionych, nie współpracujących, agresywnych, pochłaniających wiele wysiłków i kosztów podopiecznych. Wydaje się, że otwarcie się pracowników DPS na osoby i instytucje zewnętrzne jest pierwszym krokiem do budowania nowych rozwiązań. Wymiana doświadczeń, rozmowy na temat tego co zostało zrobione, jakie sposoby są efektywniejsze, jakie są granice pomagania, jakimi cechami i postawami powinni dysponować pracownicy pomocy społecznej w tym personel DPS-ów, wydają się konieczne przed tym zanim zaczniemy wdrażać konkretne metody i techniki pracy. Wnioski Czego potrzebują DPS-y w kwestii tzw. trudnych podopiecznych: Potrzebują gruntu prawnego lub jakiegoś typu usankcjonowanej umowy społecznej, w oparciu o którą będzie można postawić choćby minimalne warunki udzielania pomocy. Przykładem są kontrakty socjalne w oparciu o które udziela się pomocy klientom pomocy społecznej. Czy DPS jest Domem czy Instytucją i co wynika z nazwania go domem, a co wynika z nazwania go instytucją w odniesieniu do nadużywających alkoholu mieszkańców W odniesieniu do Domów Pomocy Społecznej używa się narracji głównie opartej na filozofii związanej z chęcią tworzenia instytucji będącej domem. Przykładowo Domy Dziecka też były oparte na podobnej filozofii, choć dla wszystkich jest chyba jasne, że domami nie są. Jeśli coś nazywamy domem, to narracje czyli opowieści będą skupione na argumentacji związanej z poczuciem bezpieczeństwa, wolności, realizacji indywidualnych potrzeb, itp. Jeśli coś nazwiemy instytucją – to narracja nasza będzie skupiona na organizacji, zarządzaniu, zabezpieczaniu, finansach, metodach pracy. Wydaje się, że czasami te narracje się mieszają. Zakres jednej narracji – tej dotyczącej filozofii domu pokrywa się z zakresem drugiej – tej dotyczącej instytucji. Jeśli odnieść to do problemu uzależnionych mieszkańców, to wydaje się, że ten problem, jak zresztą problemy innych trudnych mieszkańców, raczej powinny dotyczyć sfery instytucjonalnej funkcjonowania DPS – ów (zarządzania, zabezpieczania, finansowania), niż tej która głosi ideę domu (z wolnościami wyboru i prawami do intymności). Aby te sfery mogły ze sobą być w równowadze, najpierw wspomniane zakresy muszą być wyraźnie podzielone i zdefiniowane. Czy DPS opiekuje się czy pomaga ? Ta kwestia wydaje się znacząca dla przebywających w nim mieszkańców z problemem uzależnienia. Wydaje się oczywiste, że robi jedno i drugie. I znowu mamy do czynienia z dwiema sferami oddziaływań, wymagających być może powtórnego zdefiniowania. Opieka i pomoc: gdy zestawimy te dwa pojęcia ze sobą, to zobaczymy, że opieka jest niekiedy pomocą, a niekiedy – tak jak w przypadku uzależnionych mieszkańców – wyklucza pomoc. Czyli, jeśli się zaopiekujemy, to nie możemy pomóc. Czy zjawiska występujące w DPS- ach, to problemy DPS-ów czy problemy społeczeństwa? – system otwarty, czy system zamknięty Z uwagi na fakt, że jesteśmy starzejącym się społeczeństwem, musimy zdawać sobie sprawę, że DPS są i będą ważnymi instytucjami Pomocy Społecznej. Miejscami które będą musiały radzić sobie z coraz trudniejszą, a może bardziej wymagającą klientelą. Myślę, że powinniśmy dążyć do wypracowania metod pracy i współpracy między instytucjami w taki sposób, aby DPS-y mogły mieć też udział w kształtowaniu swoich placówek z pomocą innych instytucji. Z systemów „zamkniętych”, borykających się samotnie z problemami, powinny stawać się systemami „otartymi” z możliwością uczenia się, dzielenia doświadczeniami, posiadania wpływu na decyzje innych instytucji. Czy kwalifikacja do DPS jest zdarzeniem nieodwracalnym ? Biorąc pod uwagę skomplikowane sytuacje życiowe, z którymi boryka się cała pomoc społeczna i fakt, że część skierowań do DPS – ów jest wyrazem bezsilności instytucji działających w środowisku, zasadne wydaje się wydawanie decyzji na czas określony, przynajmniej co do niektórych osób. Czasowość dawałaby szansę na lepsze zorientowanie się w trudnościach podopiecznych, przyszłych mieszkańców DPS – ów. 37 Dziękuję bardzo za uwagę Małgorzata Stachura