Rozdział 1 Medycyna niekonwencjonalna

advertisement
UNIWERSYTET
ŁÓDZKI
WYDZIAŁ EKONOMICZNO – SOCJOLOGICZNY
KIERUNEK SOCJOLOGIA
SPECJALIZACJA METODOLOGICZNO – BADAWCZA
1
AGATA BORYNA – MAURER
NR ALBUMU 97028/S
MEDYCYNA NIEKONWENCJONALNA JAKO DZIAŁANIE
PROFESJONALNE, ANALIZA WYBRANYCH ASPEKTÓW DZIAŁAŃ
TERAPEUTÓW MEDYCYNY NIEKONWENCJONALNEJ.
PRACA MAGISTERSKA NAPISANA
W KATEDRZE METOD I TECHNIK
BADAŃ SPOŁECZNYCH
POD KIERUNKIEM
PROF. DR HAB. BOGDANA DUDKA
ŁÓDŹ 2003
SPIS TREŚCI
Wstęp
3
Rozdział 1 Medycyna niekonwencjonalna.
5
1.1 Definicja pojęcia medycyny niekonwencjonalnej.
1.2 Metody leczenia stosowane w medycynie
niekonwencjonalnej.
1.3 Źródła niekonwencjonalnych metod leczenia.
1.4 Medycyna konwencjonalna kontra medycyna
niekonwencjonalna. Miejsce medycyny alternatywnej
we współczesnym społeczeństwie.
Rozdział 2 Zawód.
5
8
14
19
27
2
2.1 Definicja i aspekty zawodu.
2.2 Etyka zawodowa.
2.3 Kontrola społeczna zawodu.
27
31
44
Rozdział 3 Zakres i metoda badawcza.
47
3.1 Problematyka i cele badania.
3.2 Metoda badawcza i uzasadnienie jej wyboru.
Wywiad swobodny - ogólna charakterystyka.
3.3 Narzędzie badawcze.
47
Rozdział 4 Analiza wyników badań empirycznych.
61
Wnioski końcowe
86
Bibliografia
88
49
54
WSTĘP
Praca dotyczy szeroko rozumianego problemu medycyny
niekonwencjonalnej. Miała dostarczyć informacji dotyczących zawodu terapeuty
medycyny niekonwencjonalnej oraz wybranych aspektów tej działalności.
Zainteresowanie tematem medycyny niekonwencjonalnej i zawodem
terapeuty medycyny niekonwencjonalnej wynika z obserwacji i styczności z
powyższymi na przestrzeni ostatnich dwóch lat.
Praca jest wynikiem zainteresowania problematyką medycyny
niekonwencjonalnej. Na przestrzeni ostatnich kilku lat zaobserwować można
było wzrost podaży ofert handlowych i usług medycyny niekonwencjonalnej.
3
Powstają nowe gabinety terapeutów medycyny niekonwencjonalnej,
wydawnictwa np. „VILCACORA”, „RAVI” poszerzają swoją ofertę, a Targi
Medycyny Niekonwencjonalnej odwiedza wielu zainteresowanych. Medycyna
niekonwencjonalna mocno zakorzeniła się w świadomości społecznej. Wiele
osób zawodowo świadczy usługi terapeutyczne. Jest to duża grupa pracująca
na terenie całej Polski.
Jednakże, brak jest opracowań naukowych dotyczących tej grup[y
społecznej. Temat profesjonalnych działań terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej nie został jeszcze rozwinięty przez świat badaczy
problemów społecznych. Oferta wydawnicza porusza problem medycyny
niekonwencjonalnej i metod ich działania, pomijając aspekt zawodowy
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej.
Często zdarza się, że lekarz akademicki rozkłada ręce i nie daje szans na
wyleczenie chorego. Wiele osób udaje się wówczas do terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej. Rosnące zainteresowanie naturalnymi metodami leczenia
wynika często z rozczarowania medycyną akademicką oraz braku
indywidualnego podejścia lekarza do pacjenta. Terapeuta medycyny
niekonwencjonalnej daje natomiast pacjentowi nadzieję na wyzdrowienie i
przejawia zainteresowanie jego osobą. Takie podejście do chorego aktywuje
siłę życia, która znajduje się w każdym człowieku. Pacjent przeżywa każdy
następny dzień jako dar medycyny niekonwencjonalnej.
Wielu naukowców przestrzega jednak przed korzystaniem z usług
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej. Ostrzegają oni społeczeństwo przed
zabiegami i specyfikami zalecanymi przez uzdrawiaczy. Według nich wielu
„cudownych uzdrawiaczy”, to zwykli oszuści. Jednakże w Polsce nikt nie
próbuje ograniczyć tego typu działalności. Nie ma też żadnego oficjalnego
stanowiska wobec działalności terapeutów medycyny niekonwencjonalnej ze
strony władz, a przede wszystkim ze strony Ministerstwa Zdrowia i Opieki
Społecznej.
Bark opracowań socjologicznych dotyczących profesji terapeutów
medycyny niekonwencjonalnej był głównym motywem do powstania pracy. Od
kilku lat liczba uzdrawiaczy wzrasta, powstała nowa grupa społeczna o której
niewiele wiadomo.
4
Dlatego też celem pracy było dostarczenie informacji na temat grupy
zawodowej terapeutów medycyny niekonwencjonalnej, a w szczególności
uzyskanie danych empirycznych, które pozwoliłyby stwierdzić, czy zespół
czynności wykonywanych przez terapeutów jest zawodem w sensie
socjologicznym.
Praca składa się z czterech rozdziałów.
Pierwszy z nich omawia problem definiowania medycyny
niekonwencjonalnej. Opisuje naturalne metody leczenia i ich źródła.
Przedstawia miejsce medycyny we współczesnym społeczeństwie.
Rozdział drugi poświęcony jest problemowi zawodu i wybranym jego
aspektom. Opisuje problem etyki zawodowej i kontroli społecznej zawodu.
Rozdział trzeci dotyczy części empirycznej pracy. Przedstawia on
problematykę i cele badania oraz narzędzie badawcze jakim są dyspozycje do
wywiadu swobodnego. W rozdziale przedstawiona jest ogólna charakterystyka
zastosowanej metody badawczej jaką jest wywiad swobodny wraz z
uzasadnieniem jej wyboru.
Rozdział czwarty poświęcony jest analizie zebranego materiału
empirycznego. Przedstawione są w nim wnioski końcowe przeprowadzonego
badania.
Rozdział 1
Medycyna niekonwencjonalna.
1. 1 Definicja pojęcia medycyny niekonwencjonalnej.
Zdefiniowanie terminu „medycyna niekonwencjonalna” może dostarczyć
pewnych trudności. Wszystkie definicje mają wspólny cel jakim jest wyjaśnienie
powyższego terminu. Zauważyć jednakże można, że autorzy zwracają uwagę
na różne aspekty charakteryzujące ten problem. Jedni wyjaśniają, iż medycyną
niekonwencjonalną jest wszystko, co wykracza po za akademickie postrzeganie
5
medycyny. Inni specjaliści w tej dziedzinie uważają, pozostawiając wątek
akademicki na marginesie, że medycyna niekonwencjonalna to przede
wszystkim wszelkie metody i środki leczenia mające swe korzenie w naturze.
Zapoznając się z literaturą poświęconą problematyce medycyny
niekonwencjonalnej napotkać można różne sposoby jej nazywania. Najczęściej
stosowanymi są:
1. medycyna naturalna - właściwa naturze, przyrodzie, zgodna z
prawami natury; utworzona, powstała, odbywająca się bez udziału
człowieka; niesztuczna, prawdziwa
Określenie medycyna naturalna oznacza terapie:

na potencjale natury (np. wykorzystujące właściwości ziół, bazujące na
zdrowej żywności, energii świeżego powietrza, drzew, szlachetnych
kamieni, oddziaływania pszczół, zapachów roślin, oddziaływania słońca
itd.) zamiast ograniczania się do możliwości terapeutycznych
wynikających z rozwoju technologicznego
(np. możliwości wynikające z rozwoju chemii leków)

wykorzystujące naturalne (choć często ukryte) zdolności organizmu
ludzkiego,
w kwestii diagnozowania (np. diagnozowanie z dwunastu rodzajów tętna
w medycynie chińskiej), jak i terapii oraz samoleczenia ( np. terapia
świadomym oddychaniem) - zamiast np. bazowania na samej tylko
aparaturze medycznej;

2. medycyna niekonwencjonalna oznacza metody leczenia nie
nauczane obecnie na oficjalnych uczelniach medycznych (lub też
nauczane sporadycznie), pochodzące często z tradycji ludowych, czy
też z tradycji medycznych innych kręgów kulturowych niż
euroamerykański, bądź też autorstwa jednostek tworzących swoje
własne szkoły i metody leczenia ( np. tradycja homeopatyczna
wywodząca się od S. Hahnemanna );
6
3. medycyna alternatywna - dopuszczająca jedną z dwóch możliwości,
dająca możliwość wyboru między dwiema możliwościami.
Określenie medycyna alternatywna oznacza więc metody leczenia będące
inną możliwością podejścia do zdrowia człowieka niż w oficjalnej medycynie
akademickiej, metody często eksponujące:
1) holizm ( pogląd, że całości nie da się sprowadzić do sumy części)
- nierozerwalną jedność całego organizmu człowieka
(współpowiązanie wszystkich układów i organów między sobą, a
także z psychiką i duchem) oraz jedność organizmu z otoczeniem
społecznym, biologicznym, geograficznym, astronomicznym, czy
też współzależność zdrowia od rzeczywistości duchowej,
2) poszerzenie poznania z aspektu jedynie racjonalnego do
poznania poprzez odczuwanie, intuicję, wgląd duchowy,
3) stanowisko ontyczne (filozoficzne, dotyczące natury bytu), że
rzeczywistość materialna funkcjonuje we współpowiązaniu z
rzeczywistością duchową
4) niejednokrotnie podkreślające zależność postaw etycznych
terapeuty z jego możliwościami niesienia pomocy.
5) metody w praktyce najczęściej nie tyle skoncentrowane na
zwalczaniu objawu choroby, co pobudzaniu pracy układu
odpornościowego, uaktywnianiu zdolności własnych organizmu
do samoleczenia.111
W literaturze medycyna niekonwencjonalna określana jest jako naturalna
lub alternatywna. Niniejsza praca zawiera powyższe terminy stosowane
zamiennie na określenie danych praktyk uzdrawiających. Analogicznie
zamiennie stosowane są terminy medycyna konwencjonalna, akademicka, czy
oficjalna na określenie sposobu leczenia opartego na wiedzy naukowej.
1
Strona internetowa www.retman.com.pl/pd
7
Analizując napotkane w literaturze definicje , można stwierdzić, iż pojęcie
medycyny niekonwencjonalnej jest najszerszym z nich. Zawiera ono w sobie
zarówno znaczenie terminu medycyna naturalna, jak i medycyna alternatywna.
Medycyna niekonwencjonalna swym zakresem obejmuje, to co opiera się na
potencjale natury i wykorzystuje naturalne zdolności ludzkiego organizmu oraz
to, co stanowi alternatywne, wobec akademickiego, metody leczenia.
Problemy napotkać można także z definiowaniem poszczególnych metod
leczenia. Przykładem może być bioterapia. Według Marka Pilkiewicza, prezesa
Polskiego Zrzeszenia Bioenergoterapeutów Dyplomowanych, nawet w samym
środowisku zawodowym funkcjonują na ten temat różne poglądy. Terminowi
temu przypisuje się całą gamę znaczeń, od leczenia przez nakładanie rąk, po
szerokie, obejmujące wszelkie niekonwencjonalne oddziaływania energetyczne
z duchowym włącznie.212
Medycyna niekonwencjonalna to dział obejmujący różnego rodzaju metody
lecznicze. Przez jednych zwana jest ona medycyną naturalną, przez innych
niekonwencjonalną. Określana jest także alternatywną , co oznacza, że istnieje
możliwość wyboru metod leczenia odmiennych od tych, które oferuje medycyna
konwencjonalna. Ostatnio coraz częściej medycyna niekonwencjonalna i
akademicka uzupełniają się, chociaż nie brak między nimi polemik, sporów i
kontrowersji. Trudno przekreślić dokonania medycyny konwencjonalnej i w
żadnym wypadku zrobić tego nie można. Dzięki niej mamy dostęp do leków
szybko działających i ratujących życie. Mamy szczepienia ochronne, znacznie
też spadła śmiertelność. Z drugiej strony problemem jest szkodliwość leków
chemicznych i powstawanie nieodwracalnych skutków ubocznych po
stosowaniu niektórych z nich. Nadużywanie antybiotyków przyczyniło się do
spadku odporności, pojawiły się trudne w leczeniu grzybice, rozwinęły się
choroby psychosomatyczne, alergie, nałogi, nowotwory jako wynik
nieprzystosowania organizmu ludzkiego do tempa zmian cywilizacyjnych i
skażenia środowiska, z którymi medycyna często sobie nie radzi. To wszystko
Paweł Walewski „Przychodzi chora do znachora”, [w:] „Polityka”, nr 18 (2296), z dn.
05.05.2001r.
2
8
spowodowało, że po okresie bezkrytycznej wiary w lek chemiczny zaczęto
zauważać jego słabe strony. Nastąpił zwrot w kierunku medycyny bliższej
człowiekowi, traktującej go całościowo, a nie jako wybraną jednostkę
chorobową. Coraz częściej lekarz konwencjonalny docenia i stosuje którąś z
technik medycyny niekonwencjonalnej uzupełniając ją wiedzą i środkami
oficjalnymi. Dzieje się tak jednak jeszcze za rzadko. Można by rzec, iż obydwie
medycyny ( tradycyjna i alternatywna) pozostają względem siebie w opozycji.
Jednakże o wiele bardziej potrzebna jest synteza różnych punktów widzenia do
stworzenia nowego, znacznie szerszego obrazu całościowego. A wszystko po
to, by bardziej zrozumieć istotę chorób, aby pomóc choremu nie narażając go
na powstanie nowego schorzenia. Wówczas można będzie leczyć ciało i
ducha. 313
1. 2 Metody leczenia stosowane w medycynie
niekonwencjonalnej.
Obecnie na rynku usług zauważyć można różnorodność i wielość
oferowanych terapii niekonwencjonalnych. Metody te odwołują się do szerszego
patrzenia na świat i człowieka niż terapie medycyny konwencjonalnej. Wiele z
nich czerpie z ludowych tradycji leczenia, czego przykładem może być
ziołolecznictwo. Dużą popularność, ostatnimi czasy zdobyły sobie terapie
medycyny chińskiej, hinduskiej, egipskiej, czy greckiej.
Dokonany tutaj przegląd obejmuje większość terapii dostępnych na
polskim rynku usług medycyny niekonwencjonalnej. Powstał on na podstawie
ofert gabinetów medycyny niekonwencjonalnej oraz na podstawie informacji
zawartych w książce Elżbiety Cybulskiej pt. „Tajemnice niekonwencjonalnej
medycyny”(Gdańsk 1993):
3
Strona internetowa: Zielarnia_pl-Medycyna naturalna.htm
9
 Agrilloterapia – leczenie wysuszoną i wyprażoną gliną. Stosuje się
ją w formie okładów lub podaje w małych ilościach do jedzenia.
 Akupresura – odmiana masażu łącząca elementy chińskiej
akupunktury z masażem całego ciała. Opuszką lub kostką zgiętego
palca terapeuta uciska wybrane receptory na ciele pacjenta,
najczęściej na twarzy, stopach, dłoniach i plecach.
 Akupunktura – chińska metoda leczenia polegająca na nakłuwaniu
odpowiednich punktów ciała specjalnymi igłami, co wyrównuje
przepływ energii nagromadzonej w różnych narządach.
Wykorzystywana przede wszystkim w terapiach przeciwbólowych.
 Anopsologia – instynkt w odżywianiu, opiera się na kilku zasadach:
spożywać pokarm tylko wtedy, kiedy ma się uczucie prawdziwego
głodu, spożywać tylko pokarmy świeże, każdy produkt zjadać
osobno, jeść tylko to na co ma się ochotę i tylko tyle, ile chcemy.
Stosowana m. in. przy leczeniu anemii, nowotworów, cukrzycy,
impotencji, czy łuszczycy.
 Apiterapia – metoda polega na leczeniu za pomocą miodu,
propolisu lub pyłku pszczelego. Miód jest łatwo przyswajalny przez
organizm jako środek odżywczy i posiada wiele właściwości
leczniczych. Stosowany jest w leczeniu dróg oddechowych, w
stanie wyczerpania, po operacjach, przy bólach stawowych,
zatruciach, chorobach zakaźnych i innych. W wielu klinikach na
świecie miód jest stosowany w apatii, otępieniu, wyczerpaniu
psychicznym. Propolis ma rozległe zastosowanie dzięki
właściwościom przeciwbakteryjnym, przeciwwirusowym,
przeciwbólowym i regeneracyjnym.
 Apitoksynoterapia – leczenie jadem pszczelim stosowane jest w
chorobach oczu, skóry, nadciśnieniu i w reumatyzmie.
 Aromatoterapia – leczenie zapachami. Esencje zapachowe mają
mobilizować siły organizmu i prowadzić do samo uzdrowienia, np.
lawenda działa antydepresyjnie i kojąco.
 Aurikuloterapia – podnosi ludzkie ucho do roli pulpitu
sterowniczego. Ponieważ ma ono kształt ludzkiego embrionu,
10
można je nakłuwać w szczególnych miejscach, by uzdrawiać rożne
części ciała.
 Ayurveda - joga małych palców – mudry, medycyna hinduska,
według której każdemu palcu naszej dłoni odpowiada jeden
element. Każdy palec kontroluje poszczególny element i
odpowiednio nim manipulując można doprowadzić do wyrównania
energii w organizmie.
 Bioenergoterapia – wynika z przekonania, że każdy organizm jest
źródłem silnego pola bioenergetycznego. Terapeuta zbliżając ręce
do pacjenta odczuwa jego chore organy z reguły jako cieplejsze.
Swoją energią wyrównuje potencjały energetyczne.
 Biorezonans – metoda wykorzystująca oddziaływanie pól
elektromagnetycznych. Specjalny aparat modyfikuje drgania
patologiczne emitowane przez chory organizm na pozytywne, które
do niego wracają. Obieg przepływu energii jest zamknięty, bo w
rękach pacjent trzyma elektrody połączone z aparatem.
 BSM – Biostymulacyjne Sprzężenie z Mózgiem. Polega na
przykładaniu dłoni do różnych okolic głowy nad ośrodkami kory
mózgowej.
 Choreoterapia – to w jaki sposób człowiek porusza się , biega,
schyla, chodzi mówi o nim bardzo wiele. Odkryła to już kilkaset lat
temu medycyna chińska. Terapeuta obserwuje ruchy człowieka ,
aby dowiedzieć się w jakich częściach ciała znajduje się blokada
energetyczna. Dla każdego opracowywany jest zestaw ćwiczeń ,
których wykonywanie ma pomóc w odblokowaniu energii.
 Chromoterapia – leczenie kolorem i światłem. Polega na
stosowaniu różnych barw promieni w stanach chorobowych ciała i
umysłu. Przenikająca moc światła i barw oddziaływuje na
protoplazmę komórek, a więc na szybkość i energię reakcji
chemicznych zachodzących w organizmie. Stosuje się elektryczne
światła z odpowiednimi żarówkami lub kolorowymi przeźroczami.
Światło kieruje się na tył ciała, obszar kręgosłupa i system
nerwowy.
11
 Fitoterapia – ziołolecznictwo, leczenie wyciągami wodnymi albo
alkoholowymi z roślin leczniczych oraz preparatami ziołowymi.
 Gelotologia – naturalny, radosny śmiech jest zdrowiem, może on
być pomocny w zwalczaniu chorób i stresów. W trakcie śmiechu
przedostają się do krwi substancje wspomagające krwiobieg.
Śmiech pomaga w lepszym oczyszczaniu organizmu, usprawnia
proces oddychania, wzmaga produkcję histamin, czyli hormonów
wewnątrzkomórkowych.
 Homeopatia – leczenie podobnego podobnym przy użyciu
preparatów sporządzonych z roślin, minerałów i produktów
zwierzęcych, które są maksymalnie rozcieńczone. Główna zasada
homeopatii mówi, że jeżeli chcemy zwalczyć chorobę należy podać
środek, który ją wywołuje. Działanie leku homeopatycznego polega
na uaktywnieniu układu obronnego człowieka, a podawana mała
dawka stanowi bodziec , który mobilizuje układ immunologiczny.
Leki te nie powodują żadnych objawów ubocznych.
 Hydrokolonterapia – czyli dokładna lewatywa. Wprowadzana do
jelita woda, pod ciśnieniem, wypłukuje złogi i toksyny. Skuteczna
przy zaparciach, ale także w stanach obniżonej odporności,
alergiach, nadciśnieniu.
 Hydroterapia – leczenie wodą. Woda stanowi główny składnik
ludzkiego organizmu, a jej nadmiar lub niedobór jest przyczyną
różnych chorób. Leczenie polega na stosowaniu odpowiednich
kąpieli, okładów, polewań oraz hartowania ciała.
 Irydologia – rozpoznawanie chorób na podstawie wyglądu
tęczówki oka, która związana jest z całym ustrojem człowieka za
pośrednictwem systemu krwionośnego i nerwowego oraz nie
nazwanego jeszcze systemu obiegu specyficznej energii, która cały
czas przebiega przez organizm. Pojawienie się symptomów
choroby powoduje kryzys w tym systemie poprzez blokowanie go w
określonych miejscach. Irydologia zakłada, że energia ta dociera do
tęczówki poprzez 24 nerwy gałki ocznej i powoduje w niej zmiany.
 Litoterapia – szlachetne minerały są obdarzone wibracją, która
działa uzdrawiająco (np. diament dodaje energii, agat zwalcza
12
infekcje, kwarc leczy depresję). Wystarczy pocierać kamieniem
chore części ciała. Można też zanurzyć je w wodzie, która pochłonie
energię minerałów, a następnie ją wypić.
 Magnetoterapia – lecznicze właściwości magnesu znane były już w
starożytnej Grecji, a także w Chinach, Indiach, Egipcie, czy krajach
arabskich. Magnetoterapia pomocna może być w leczeniu
nadciśnienia oraz w niektórych schorzeniach układu nerwowonaczyniowego, a także poprawia samopoczucie. Polega ona na
stosowaniu różnego rodzaju przyrządów z magnesem, np. opasek,
plastrów, naszyjników, pasów, materacy, bransolet.
 Makrobiotyka – odpowiedni sposób odżywiania praktykowany na
Dalekim Wschodzie, w którym dominują ziarna spożywcze
spożywane w całości (stanowią 50-70% jadłospisu) oraz owoce i
warzywa. Zasada makrobiotyki sprowadza się do utrzymania
równowagi produktów yin (np. słodycze) i yang (np. mięso).
 Masaż dźwiękiem mis tybetańskich – na ciele pacjenta układa się
puste naczynia, które pod wpływem uderzeń wydają wibrujący
dźwięk. Wibracja ma uwalniać od stresów, uśmierzać dolegliwości
bólowe. W zależności od siły uderzenia misy wydaje ona
zróżnicowane dźwięki o różnych walorach terapeutycznych.
 Masaż polinezyjski MA – URI – jest to masaż całego ciała łącznie
ze stawami. Wykonywany jest mięśniami przedramion, w
ceremonialnym tańcu w takt maoryjskich melodii. Działa na
dolegliwości fizyczne, uwalnia od napięcia nerwowego, oczyszcza z
toksyn, relaksuje, odstresowuje, równoważy energetycznie
organizm oraz prawą i lewą półkulę mózgową.
 Masaż Shiatsu – metoda pobudzania energii organizmu przez
masowanie i ucisk tzw. tsubos (punktów ucisku), które
zlokalizowane są wzdłuż 12 par linii biegnących od nasady głowy
do koniuszków palców . Masaż uspokaja, poprawia ukrwienie i
mobilizuje organizm do walki z chorobą.
 Muzykoterapia – leczenie poprzez muzykę, która wpływa na
człowieka relaksująco i kojąco. Już w Egipcie, za czasów Kleopatry,
muzykę zalecano na receptach. Najszybciej i najsilniej na muzykę
13
reaguje układ naczyniowo-sercowy i oddechowy. Muzyka wzmacnia
napięcie mięśni, potęguje proces oddychania, przyśpiesza
przemianę materii, zmniejsza napięcie nerwowe, obniża próg
wrażliwości na ból. Muzyka uruchamia miliardy komórek
mózgowych, sprzyja harmonijnej równowadze, która pomaga w
zapobieganiu chorobom.
 Reiki – energia zewnętrzna przepływa przez człowieka dzięki
specjalnemu ułożeniu rąk. W ten sposób wspiera naturalny proces
leczenia, usuwa blokady energetyczne, oczyszcza organizm z
toksyn.
 Sokoterapia – soki zawierają wiele cennych witamin, soli
mineralnych i mikroelementów, a substancje te są lepiej
przyswajalne przez organizm z soków niż z leków syntetycznych.
Soki mają działanie zasadotwórcze, co przeciwdziała zakwaszaniu
organizmu. Podstawową zasadą jest stosowanie soków ze
świeżych owoców i warzyw.
 Świecowanie uszu – tzw. świece Hopi palą się w uszach około 15
min. Są wykonane z włókna lnianego nasyconego woskiem i
ziołami. Dzięki wytworzonemu podciśnieniu usuwane są
zanieczyszczenia z ucha, zwiększa się odporność.
 Technika Aleksandra – jest to zespół ćwiczeń, pozycji i zasad
opracowanych przez F. M. Aleksandra mających na celu leczenie i
korygowanie kręgosłupa. Metoda ta leczy szereg zaburzeń w
organizmie spowodowanych nieprawidłowym wykonywaniem
ruchów ciała, które zakłóca swobodny przepływ energii życiowej.
Mogą to być różnego rodzaju zaburzenia jak np. reumatyczne,
sercowe, żołądkowo-jelitowe i inne.
 Terapia kroplami dr Bacha – polega na indywidualnym dobieraniu
esencji kwiatowych. Umożliwiają one harmonijny rozwój, aktywizują
siły witalne, przywracają nadzieję i odwagę, usuwają lęki i depresję,
działają pozytywnie na układ nerwowy.
 Urynoterapia – własny mocz wzmacnia odporność organizmu i
oczyszcza go z toksyn. Organizm, któremu podaje się toksyny
14
zawarte w moczu, musi je zwalczyć, przez co staję się bardziej
odporny.
1.3 Źródła niekonwencjonalnych metod leczenia.
To, co obecnie zalicza się do medycyna niekonwencjonalnej towarzyszy
gatunkowi ludzkiemu od najdawniejszych czasów. Wielce prawdopodobne, że
pierwotny człowiek w obliczu choroby działał instynktownie, jak chore zwierzę,
szukając ziół leczniczych, głodując, czy oszczędzając siły. Zainteresowanie
człowieka ziołami datuje się od niepamiętnych czasów. Wszelkie rośliny,
minerały, środki pochodzenia zwierzęcego stanowiły składniki pierwszych
leków. Wiedza zdobyta na temat leczenia przekazywana była z pokolenia na
pokolenie. W miarę rozwoju kultury i cywilizacji instynkt wielkiej Natury
stopniowo zanikał. Dziś możemy go jeszcze obserwować w głębi afrykańskich
lub południowoamerykańskich dżungli.414 W początkowym okresie medycyna
była sąsiedzką, przyjacielską usługą, której celem było przyniesienie ulgi w
cierpieniu. Jednakże już wtedy, zupełnie naturalnie, wyłonili się ze
społeczeństwa znawcy, specjaliści, szamani, którzy posiedli wiedzę i
postanowili walczyć z chorobą i śmiercią.
W raz z upływem lat następowały ogromne zmiany w tej dziedzinie życia.
Dotyczyły one nie tylko rozwoju poszczególnych technik leczenia, wzrostu
wiedzy na ich temat, ale także na temat samych chorób. Istotnym wydaje się
zmiana statusu owej medycyny. Kilkaset lat temu, to, co dziś nazywamy
metodami niekonwencjonalnymi miało status praktyk medycyny
konwencjonalnej. Na przestrzeni lat dostrzec można przenikanie metod
oficjalnych do sfery alternatywnej i odwrotnie. Przykładami na to mogą być
wszelkie ludowe sposoby radzenia sobie z chorobą, jak zagniatanie ciasta
chlebowego z pajęczyną opisywane przez Sienkiewicza w „Potopie” lub
przykładanie pijawek, które to współcześnie klasyfikujemy do medycyny
naturalnej. Przykładem wniknięcia tego, co alternatywne do sfery oficjalnej
4
Wacław Korabiewicz „Cuda bez cudu”, LSW, W-wa 1988, str. 9
15
może być masaż, jakże często stosowany, przez lekarzy, przy różnego rodzaju
zabiegach rehabilitacyjnych.
Medycyna, która współcześnie osiągnęła status praktyk
niekonwencjonalnych ma bardzo długą historię. Wskazując na jej źródła
odwołać się można m. in. do starożytnego Egiptu, czy Chin.
O medycynie starożytnego Egiptu dowiedzieć się można z licznych
napisów hieroglificznych na sarkofagach, piramidach i innych pomnikach
kultury, a przede wszystkim z papirusów oraz z mumii egipskich i z dzieł pisarzy
greckich: Herodota i Diodora. Cała wiedza egipska zawarta była w 42 księgach,
które ułożył Toot, bóg wszechwiedzy. Ostatnie 6 tomów tego zbioru traktuje
o całości medycyny: pierwszy o anatomii, drugi o chorobach ogólnie, trzeci
o narządach, czwarty o lekach, piąty o chorobach oczu i ostatni o chorobach
kobiecych. Lekarzom nie wolno było odstępować od zasad wyłożonych w tych
księgach. 515
Starożytni Egipcjanie stworzyli niezwykłe technologie i techniki lecznicze.
Niektóre z nich przetrwały do dziś jako praktyki niekonwencjonalne, np.
wykorzystuje się oddziaływania energii kryształów, znaków i symboli. W
starożytnym Egipcie traktowano magię i religię jako współdziałające dla dobra
człowieka. Lecznictwem zajmowali się kapłani. Leczyli oni nie tylko ciało
chorego, ale i duszę. Było to wynikiem wiary, że wszystkie choroby są wynikiem
zachwiania równowagi między energią pacjenta a siłami kosmosu. Każdy z
uzdrawiaczy musiał przejść proces wtajemniczenia, przede wszystkim nauczyć
się sztuki samo uzdrawiania. Działali oni na powłoki energetyczne człowieka
poprzez swoją energię, aby przywrócić choremu zdrowie.
Medycyna, szczególnie ludowa, jest silnie związana z filozofią narodu,
jego religią, tradycją i kulturą. Bardzo silny charakter ma ten związek w
Chinach, których sposoby leczenia znane są niemal na całym świecie.
Przykładem może być metoda zwana akupunkturą. Słowo akupunktura
pochodzi od łacińskich słów acus – igła, punctio – ukłucie, a w języku chińskim
nazwa jej brzmi czen. Pierwsze informacje o czen pojawiły się kilka wieków
przed naszą erą. Oderwany od filozofii, tradycji i kultury Chin system zwany
akupunkturą nie przyjmie się w innej społeczności. Metoda ta dla Europejczyka
5
Strona internetowa: Portal farmaceutyczno-medyczny.htm
16
będzie dziwna, niezrozumiała i nienaukowa. Jej system filozoficzno-medyczny
jest nam obcy, odległy od pojęć wytworzonych w naszej rzeczywistości. Istotną
sprawą jest umiejętność wyłowienia z kultury innego narodu wartości, które są
zbliżone do zawartych we własnej kulturze. Myśli, technologie oraz sposoby
leczenia, które przenikają do innych społeczności wymagają adaptacji do
zmienionych warunków. Pominięcie tego procesu może prowadzić do tego, iż
dana wartość umrze śmiercią naturalną, tak jak to się wielokrotnie miało
miejsce w przypadku akupunktury.
Duży wpływ na medycynę chińską miała „szkoła wróżbiarska” kierująca się
w tłumaczeniu wszelkich zjawisk „zasadą przeciwieństw”(Yang-Yin) oraz teorią
„pięciu elementów”(Wu-Sing). Dwie przeciwstawne sobie siły rządzą przyrodą:
pozytywna- Yang jest symbolem tego, co mocne, męskie, jasne, twórcze,
gorące, piękne oraz negatywna - Yin jest symbolem tego, co słabe, kobiece,
ciemne, bierne, zimne. Równowaga tych sił wyznacza porządek na świecie, a
ich zmienna dominacje nadaje dynamikę i rytm przyrodzie. Według tradycyjnej
chińskiej medycyny dla utrzymania zdrowia potrzebna jest równowaga obu sił
Yang i Yin.
Silniejszy Yang symbolizuje wzmożoną czynność danego narządu, natomiast,
przewaga Yin powoduje niedoczynność.
Do Yang i Yin dołączono 5 praelementów, z których powstał świat i
człowiek: ziemia, złoto, woda, drzewo i ogień. Są one materialnym
fundamentem przyrody. Praelementy pozostają w stosunku siebie w dwojakim
rodzaju zależności. Jeden element rodzi następny( z ziemi powstaje złoto, ze
złota woda, z wody drzewo, z drzewa ogień, a ogień zamienia wszystko w
ziemię). Jednocześnie ten sam element niszczy inny np. ogień topi złoto, woda
gasi ogień. Podobnie jak w zależnościach we Wszechświecie mogą one
pozostawać względem siebie w pozytywnym i uzupełniającym stosunku, jak i
mogą również działać przeciw sobie i niszczyć się nawzajem. Zatem aktywność
przyrody opiera się na tym wzajemnym pobudzaniu i hamowaniu pięciu
praelementów. Człowiek traktowany jest jak mały wszechświat zbudowany z
tych samych elementów, dlatego też dotyczą go te same zasady. Wyróżnia się
5 układów, które odpowiadają 5 praelementom: ziemi-śledziona, złotu-płuca,
wodzie-nerki, drzewu-wątroba, ogniowi-serce. Nazwy nie odpowiadały ściśle
narządom, lecz raczej całym układom, które Chińczycy wyobrażali sobie inaczej
17
i nadawali im funkcje nie zawsze zgodne z rzeczywistością. Serce oznaczało
układ krążenia i sferę psychiki, śledziona-układ trawienny, płuca i skóra- układ
oddechowy, nerki-układ moczowy, hormonalny oraz odpowiadający za
przemianę wodną ustroju, natomiast wątroba oznaczała układ nerwowy.
Układy te także pozostają ze sobą w zależności, np. pobudzenie układu
nerwowego(wątroba) prowadzi do pobudzenia układu krążenia(serce). 616
Skutkiem, równowagi w procesach pobudzania i hamowania, jest zdrowie.
Wszelkie zaburzenia tego stanu wywołują chorobę. Pomoc medyka polegała
na, odpowiednio do sytuacji, rozproszeniu nadmiaru energii lub jej dodaniu. W
medycynie chińskiej lekarz posługiwał się narządami zmysłu(węchem,
wzrokiem), zakazane było
rozbieranie i macanie pacjenta. Dlatego też badanie polegało głównie na
oglądaniu i obwąchiwaniu pacjenta. Szczególną uwagę poświęcano wyglądowi
języka, jamy ustnej, oczu, uszu. W diagnostyce chorób przypisywano dużą rolę
tętnu, które różne od rodzaju choroby, było podstawowym symptomem w
poznawaniu zmian zachodzących wewnątrz ustroju. Uważano, iż w przyrodzie
jest na wszystko lekarstwo. Lekarze chińscy stosowali i znali skuteczne
działanie środków takich jak: kamfora, rabarbar, herbata, cebula, imbir, ze
środków pochodzenia zwierzęcego należy wymienić klej kostny, szpik kostny,
wątrobę, sproszkowane rogi jelenia, krew tygrysa. Znano również środki
znieczulające, którymi były wyciągi z mandragory, z opium, z haszyszu. Środki
lecznicze wytwarzano z ziół, minerałów, wydalin i wydzielin pochodzenia
ludzkiego i zwierzęcego. Na przestrzeni wieków rozwijała się produkcja
preparatów leczniczych, zaczęły powstawać pierwsze apteki. Według chińskich
źródeł pierwsza apteka powstała 1669 roku. Prowadzona była ona przez
członków tej samej rodziny przez ponad 300 lat, a jej pierwszy właściciel był
wyłącznym dostawcą leków na dwór cesarski. Apteka ta funkcjonuje po dziś
dzień w Pekinie i kontynuuje swą tradycyjną działalność. Obecnie produkcja i
jakość leków w Chinach jest pod kontrolą Państwowej Administracji Zdrowia.
Specjalne programy rządowe ochraniają geograficzne pochodzenie ziół i
produkowane z nich leki. W jednostkach Państwowego Nadzoru
Farmaceutycznego każda wyprodukowana seria leków, przed wprowadzeniem
6
Maciej Borzęcki „Akupunktura”, PWN, W-wa 1987, str.14-18
18
na rynek, jest badana pod względem zgodności receptur i czystości
fizykochemicznej. Nieprzestrzeganie tych zasad jest karane więzieniem i utratą
koncesji. 717
Obok diagnostyki i szerokiej oferty leków w medycynie chińskiej dużą
uwagę przywiązuje się wciąż do profilaktyki. Obejmuje ona w swoim zakresie
higienę osobistą, regularne odżywianie, gimnastykę, ćwiczenia oddechowe,
zapobieganie chorobom zakaźnym, leki odmładzające. Ćwiczenia oddechowe i
trening prawidłowego oddychania były doskonałym wzorem technik
psychofizjologicznych, uczyły koncentracji, relaksu. Zawierały one element
medytacji i autoanalizy. Wszystkie te czynności stawiały na wysokim poziomie
chińską profilaktykę zdrowotną.
Wśród wczesnych chińskich terapii fizykalnych znaczącą rolę odgrywała
akupunktura, którą wykonywali bosonodzy, wędrujący uzdrowiciele. Drugą,
prostszą techniką była moxa. Polegała ona na przypiekaniu lub nagrzewaniu
miejsc na ciele papierosami ziołowymi lub spalaniu tego ziela na plasterku
cebuli ułożonym na chorym miejscu. Równocześnie obok tych dwóch metod
rozwijał się masaż. Była to precyzyjna technika, polegająca na ucisku palcami
lub pałeczkami bambusowymi miejsc bolących i odpowiednich punktów na
ciele.
W Chinach znane były bańki. Wykonywano je z długich bambusowych
rurek i stawiano na różnych częściach ciała nie pomijając twarzy. 8
Chiny słyną także z dużej liczby dzieł o tematyce medycznej. W pierwszym
tysiącleciu n. e. pojawiły się pierwsze rękopisy, a od VIII wieku wraz z
pojawieniem się techniki ksylograficznej(prostego druku) były one powielane w
większej liczbie. W 1111 roku wydano dwustutomową encyklopedię medyczną.
A w XIII wieku dwudziestoczterotomowy traktat o chorobach kobiecych.
9
Medycyna chińska ze względu na odległość i odrębność kulturową nie była
znana w Europie. Dopiero w epoce rządów dynastii Ming (XIV-XVII w.), kiedy
nastąpiła stabilizacja gospodarcza, rozbudowała się żegluga i handel,
medycyna chińska zaczęła przenikać do innych krajów. W wieku XVII, po
agresji Mandżurów, nastąpił kryzys gospodarczy Chin, który zapoczątkował
7
Portal farmaceutyczno-medyczny.htm
Maciej Borzęcki „Akupunktura”, op. cit., str. 20
9 B. Seyda „Dzieje medycyny w zarysie”, PZWL, W-wa 1977
8
19
wpływ kapitału europejskiego na ich gospodarkę. Kolejne wojny w XIX wieku
osłabiły politycznie i gospodarczo ten kraj i ostatecznie „obaliły mur chiński”,
który skrywał przed światem tajemnicę nowej, egzotycznej i odmiennej od
europejskiej filozofii i religii, medycyny chińskiej.10
1.4 Medycyna konwencjonalna kontra medycyna
niekonwencjonalna. Miejsce medycyny alternatywnej we
współczesnym społeczeństwie.
Minęły złoty wiek medycyny oficjalnej, epoka wielkich odkryć i postępu w
tej dziedzinie. Nadszedł czas oczekiwań, by wyniki prowadzonych badań
zostały wcielone w życie. W wielu przypadkach medycyna akademicka zdaje
się być bezsilna.
W wieku XX nowoczesna medycyna odeszła od tradycyjnych źródeł, a
swoją uwagę skoncentrowała na pogoni za techniką. Medycyna XX wieku
powoli oddala się od swych filozoficznych i humanistycznych założeń na rzecz
orientacji pro technicznej. Zapomniano, że to właśnie filozofowie byli pierwszymi
lekarzami jak np. Hipokrates, czy Fou Hi - twórca akupunktury.
XX wiek był epoką ogromnych osiągnięć medycyny konwencjonalnej.
Dowodem na to są np. rozwój chirurgii, opanowanie chorób zakaźnych, czy
wynalezienie antybiotyków. Przez długi czas realizowano cel walki o zdrowie i
życie ludzkie. Sukcesy medyczne spowodowały, iż wzrastał prestiż tej nauki,
personel medyczny nabrał pewności siebie i zaufania do własnych kompetencji.
Techniczne wyposażenie służby zdrowia jest coraz doskonalsze, podobnie
rzecz się ma w kwestii kwalifikacji zawodowych personelu medycznego.
Jednakże wśród społeczeństwa obserwuje się dość niski poziom satysfakcji z
jakości i charakteru świadczonych usług medycyny oficjalnej.
10
Maciej Borzęcki „Akupunktura”, op. cit., str. 21-22
20
Problem medycyny oficjalnej tkwi już w samym systemie kształcenia.
Studentom przedstawiany jest jeden, nowoczesny model medycyny, którego
wzorem jest medycyna kliniczna oparta na technochemii. Wzrost znaczenia
techniki w medycynie zepchnął na dalszy plan człowieka, jego oczekiwania.
Konsekwencją tego może być brak motywacji wśród lekarzy do budowania
interakcji z pacjentem.
Istnieją sytuacje, kiedy medycyna konwencjonalna przegrywa w walce z
chorobą. Kiedy zawiedzie technologia, kończy się kontakt z pacjentem.
Współczesna medycyna zapomniała, jak wielką rolę terapeutyczną odgrywają
elementy psychogenne. Badania socjologiczne informują, że placówki służby
zdrowia coraz częściej postrzegane są jako „bezduszne instytucje
biurokratyczne zatrudniające urzędników lekarzy”.
11
Równolegle, na całym świecie, medycyna niekonwencjonalna przeżywa
odrodzenie. Dlatego ciekawym do przemyślenia wydaje się, to co napisał Julian
Aleksandrowicz: „przy łóżku człowieka, wobec którego nauka i my, jej adepci,
jesteśmy często bezsilni, narasta dylemat, czy hołdować zasadom Hipokratesa
i poszukiwać w każdej dostępnej dziedzinie życia sposobów ulżenia cierpieniom
(skoro medycyna jest bezsilna), czy podporządkować się redukcjonistycznej
doktrynie i neopozytywistycznym zasadom pragmatycznej medycyny, kiedy
specjalista nie widzi człowieka w środowisku, w którym zachorował, a jedynie
chory narząd, którego uszkodzenie powoduje niekiedy zgon”.12
Zdrowie jest kategorią biologiczną, społeczną, obyczajową i kulturową,
osadzoną w czasie i przestrzeni. Wokół niego tworzą się instytucje służby
zdrowia, które narzucają swoje schematy, rządzą się swoimi prawami.
Jednakże to „zinstytucjonalizowane zdrowie”, które zdominowało współczesną
kulturę, nie zawsze zapewnia poczucie sprawności psychicznej w sferze
intelektualnej i emocjonalnej, a także poczucie sprawności w środowisku
społecznym.13 Można by było, dla usprawnienia tego systemu, odwołać się do
tych metod leczenia w innych kulturach, o których skuteczności mówi sama
rzeczywistość. Jeśli przekonalibyśmy się, że nie przynosi to szkody ludziom, a
Włodzimierz Piątkowski „W stronę unii...”, op. cit., str.219
Julian Aleksandrowicz „Nie ma...”, op. cit., str. 7
13 Julian Aleksandrowicz „Nie ma...”, op. cit., str.10
11
12
21
wręcz przeciwnie przynosi ulgę i pomaga w szeroko rozumianym cierpieniu, to
dlaczego ich nie uznać i skorzystać z tej wiedzy.
Medycyna alternatywna zwraca większą uwagę, niż oficjalna, na potrzeby
pacjenta o charakterze psychogennym. Wielu uzdrowicieli posiada
psychoterapeutyczne umiejętności. Często ich osobowość ma charakter
charyzmatyczny i to oni pełnią rolę katalizatorów emocji. Dużą uwagę
przywiązują do
stanów napięć, mobilizacji psychicznej, które wynikają z wiary w
stosowaną terapię i nadziei na uzdrowienie.
W. Piątkowski, odwołując się do badań socjologii medycyny nad
potrzebami zdrowotnymi różnych społeczeństw, wskazuje na zasadnicze cechy
związane ze sposobem postępowania w zdrowiu i chorobie. Badania wykazały,
że oczekiwania, co do ekspresyjnej roli lekarza i potrzeby uwzględnienia w
procesie leczenia elementów psychospołecznych wzrastają wraz z poziomem
wykształcenia. Ludzie wykształceni, starzy i przewlekle chorzy wykazują
większy krytycyzm wobec placówek służby zdrowia i ich personelu. Ta grupa
odbiorców usług medycznych oczekuje od lekarza zdolności do poświęceń,
umiejętności współżycia z ludźmi, uczciwości i uprzejmości. Według badań
przeprowadzonych w krajach europejskich i USA wartości ekspresyjne są
stawiane przez pacjentów na równi z umiejętnościami fachowymi lekarzy.
Ponadto badania wykazują rozbieżność społecznych oczekiwań z postawami i
umiejętnościami tradycyjnie kształconych lekarzy.14
Pod koniec lat 60-tych pojawiły się pierwsze oznaki zmian. Z raportów
regionalnych biur Światowej Organizacji Zdrowia napływały informacje, że typ
opieki medycznej, jaki był oferowany krajom Trzeciego Świata, w ich warunkach
kulturowych i cywilizacyjnych, nie sprawdził się. Wprowadzenie na te rejony
hierarchicznych relacji lekarz-pacjent, charakterystycznych dla Europy i
Ameryki, nie powiodło się. W tamtejszych społecznościach działają, z
powodzeniem, uzdrawiacze i znachorzy, którzy stosują metody medycyny
ludowej i są silnie zintegrowani z daną społecznością. Okazało się, że zachodni
model medycyny nie sprawdza się we wszystkich kręgach kulturowych w ten
sam zadawalający sposób.
14
Włodzimierz Piątkowski „W stronę unii...”, op. cit., str.209 - 219
22
Zgodnie ze starą maksymą Hipokratesa: „medycyna to leczenie”, nie
należy dążyć do sztucznych podziałów dogmatycznie fragmentarycznie
dzielących naukę medycyny. Może być tylko jeden rodzaj sztuki lekarskiejmedycyna, która potrafi najpełniej przynosić ulgę cierpiącemu człowiekowi i
skutecznie bronić przed zagrożeniem całe populacje. Stan konfrontacji
utrzymujący się w stosunkach między medycyną naukową i naturalną jest
oznaką przejściowego impasu, w jakim znalazły się nauka i sztuka lekarska”.15
Wyjściem z kryzysu jest zespolenie wysiłków, współpraca, a nie
konfrontacja, konwergencja, konflikt, lecz współdziałanie w imię niepodzielnego
dobra człowieka.16
Renesans medycyny niekonwencjonalnej dostrzegany jest na wielu
płaszczyznach. To powierzchownie nowe, a tak naprawdę bardzo stare
zjawisko cieszy się ogromną popularnością. W społeczeństwie panują
zróżnicowane stanowiska wobec alternatywnych form leczenia. Można wskazać
osoby, które są przychylne, wierzą i stosują niekonwencjonalne metody
leczenia, osoby, które mają ambiwalentny stosunek do problemu oraz ich
zdecydowanych przeciwników. Dla niektórych fenomen medycyny alternatywnej
stał się treścią ich życia. Ludzie ci przejęli filozofię, sposób pracy, wypoczynku,
relaksu, odżywiania, a nawet interakcji z innymi oraz stosunku do nich i do
siebie samych, preferowane w modelach alternatywnych.
Czy tego chcemy, czy nie, medycyna niekonwencjonalna coraz mocniej
zakorzenia się nie tylko w naszej świadomości. Zajęła ona, w ostatnim czasie,
znaczącą pozycję na rynku dóbr i usług, wydawniczym, a nawet na rynku pracy.
Oferty wydawnicze są dowodem na to, jak dużym zainteresowaniem
cieszy się zjawisko medycyny niekonwencjonalnej. Na rynku prasowym
dostępnych jest kilka czasopism np. „Zdrowa Medycyna”, czy „Uzdrowiciel”,
które traktują o powyższej tematyce. Opisują one metody leczenia, ośrodki,
uzdrowicieli, preparaty i leki, stosowane urządzenia, konkretne przypadki
chorób i uzdrowień. Obok tych pism, tematem medycyny alternatywnej
Włodzimierz Piątkowski „W stronę unii...”, op. cit., str. 220
Julian Aleksandrowicz „Sumienie ekologiczne”, WP, W-wa 1979 [w:] „Modern and Traditional
Medicine”, Uppsala 1978, RC 15 (materiały IX Światowego Kongresu Socjologii-przyp. red.).
15
16
23
zainteresowały się gazety codzienne, na łamach których powstały odrębne
rubryki tematyczne.
Lecznictwo niekonwencjonalne odnalazło swoje miejsce także literaturze.
W księgarniach można odnaleźć co najmniej kilkanaście tytułów poświęconych
temu zjawisku. Najczęściej pojawiającymi się pozycjami są te, które opisują
poszczególne metody leczenia np. akupunkturę, reiki, czy urynoterapię. Kupić
można książki odwołujące się do filozofii, historii, tradycji medycyny
niekonwencjonalnej. Popyt istnieje także na encyklopedie i różnego rodzaju
poradniki np. relaksu, odżywiania.
Należy podkreślić, że rynek wydawniczy jest bardzo bogaty i wciąż
wprowadzane są nowe pozycje, które cieszą się zainteresowaniem ze strony
nabywców.
Obok pism i książek pojawiła się nowa oferta rynkowa, są nią kasety
magnetofonowe. Nie mają one na celu przekazywać informacji, lecz pełnią
funkcję uzupełnienia procesu leczenia. Nośniki te posiadają zazwyczaj ścieżkę
dźwiękową, która ma wspomagać terapię np. wychodzenia z depresji, czy
zrzucania nadwagi. Zaleca się słuchania tej muzyki określoną liczbę razy na
dzień i w określonych warunkach np. w pozycji leżącej, relaksując się.
W prasie ukazuje się mnóstwo ogłoszeń reklamujących seanse i terapie
naturalne. Te ogłoszenia są świadectwem na to, że wśród współczesnego
społeczeństwa istnieje potrzeba korzystania z niekonwencjonalnych sposobów
leczenia. Wiele osób poprzez reklamę ośrodków, czy terapii decyduje się na
skorzystanie z nich.
Powstawaniu nowych gabinetów towarzyszą otwarcia aptek, które oferują
leki polecane przez uzdrawiaczy. Często bywa tak, że gabinet współpracuje z
taką apteką i kieruje do niej swoich klientów, by nabyli środek, który wspomoże
działanie zabiegów. Apteki te proponują leki i preparaty oparte na bazie
składników naturalnych. Z ich oferty korzysta bardzo dużo osób, nawet tacy,
którzy nie uczęszczają do uzdrawiaczy.
Uzdrawiacze mają okazję do prezentacji swoich zdolności i stosowanych
metod leczniczych podczas imprez organizowanych pod hasłem „targów
zdrowia”. Jest to dla nich nie tylko dobra okazja dla pozyskania nowych
pacjentów, ale także dla zareklamowania swych usług. Targi są imprezą, która
24
jest szeroko rozpropagowana zarówno w telewizji, radiu, prasie, a także za
pomocą plakatów i ulotek ulicznych. Podczas imprez można wysłuchać
odczytów, referatów, skorzystać z usług specjalistów, otrzymać informację
dotyczącą stosowanych metod, wykorzystywanych urządzeń, stosowanych
preparatów i leków. Targi odbywają się w rożnych częściach kraju, a
uczestniczą w nich uzdrawiacze z całej Polski, a niekiedy nawet z zagranicy.
Medycyna niekonwencjonalna obok swych celów leczniczych, pomaganiu
w cierpieniu i bólu, wspieraniu kondycji psychicznej pacjenta ma dla niektórych
jeszcze jedną zaletę, stała się towarem, na który jest duży popyt. Niestety nie
jest to pozytywne dla samego zjawiska, ponieważ sprzyja powstawaniu
gabinetów prowadzonych jedynie dla zysku, często też przez osoby, których
wiedza na ten temat jest bardzo uboga i niewystarczająca, aby świadczyć tego
rodzaju usługi. Jedną z form zwalczania „piractwa” są izby, stowarzyszenia
skupiające w swych szeregach osoby posiadające wymagane kwalifikacje.
Dlatego też zanim trafi się do uzdrawiacz warto dowiedzieć się, kim on tak
naprawdę jest.
Popularność uzdrowicieli, w ostatnim czasie, wzrosła w znaczącym
stopniu. W dużej mierze przyczyniły się do tego problemy służby zdrowia, jej
reforma, która nie spełniła oczekiwań pacjentów. Medycyna alternatywna
przestała być zjawiskiem marginesowym. Według organizatorów krakowskiego
festiwali ezoterycznych, liczba uzdrowicieli działających w Polsce wynosi około
70 tysięcy. Oferta medycyny niekonwencjonalnej gwałtownie się rozszerza. W
gabinetach tych można poddać się nie tylko znanym zabiegom akupunktury,
czy bioenergoterapii, ale także z egzotycznie brzmiącym metodom, jak np. reiki,
świecowanie uszu, czy aurikuloterapia. Jednocześnie rośnie także liczba osób
korzystających z usług uzdrawiaczy, wciąż przybywa im nowych klientów.
Z roku na rok można zaobserwować coraz to bardziej rosnącą liczbę
gabinetów, które oferują całą gamę usług medycyny alternatywnej. Salony te
prześcigają się różnorodnością zabiegów i rożnym poziomem kwalifikacji
swoich pracowników. Powstają małe, jednoosobowe placówki, a także duże
centra specjalizujące się w stosowaniu naturalnych terapii leczniczych. Znaczna
część uzdrowicieli podróżuje po kraju i organizuje spotkania z chorymi.
Zjawisko medycyny niekonwencjonalnej stworzyło wiele tysięcy nowych miejsc
pracy. W dobie bezrobocia stało się ono pewną alternatywą, która dostarcza
25
materialnych środków do życia. . W tej dziedzinie znalazły zajęcie osoby z
rożnymi kwalifikacjami do wykonywania tego zajęcia, co może być pewnym
niebezpieczeństwem dla klientów oraz dla poziomu oferowanych usług. W tym
środowisku odnaleźć można osoby, do których pasuje określenie
samozwańczych uzdrowicieli, ale są i tacy którzy długo studiowali filozofię
medycyny naturalnej i posiedli pełną wiedzę na temat praktyk w niej
stosowanych. Wielu przyszłych uzdrawiaczy decyduje się na zdobywanie
doświadczenia i wiedzy na specjalnych kursach, szkoleniach, które odbywają
się zarówno u samych uzdrawiaczy, jaki i w powstających studiach. Jednakże
należy podkreślić, że na zajęcia te chodzą osoby z bardzo różnymi
motywacjami. Niebezpieczeństwo to dostrzega środowisko medycyny
akademickiej, które bardzo ostrożnie i krytycznie podchodzi do działalności
uzdrawiaczy, ich metod leczenia, czy też samych wydawnictw prasowych i
zamieszczanych w nich informacji. Dowodem na to mogą być działania prof.
Pawła Górskiego, alergologa z Łodzi, który wypowiada się krytycznie na temat
biorezonansu jako metody odczulania i leczenia chorób przewlekłych. Profesor
Jassem prowadzi w Trójmieście walkę z wydawcami miesięcznika „Vilcacora” i
dystrybutorami peruwiańskiego kociego pazura.17 Podobnych przykładów
można by mnożyć wiele. Nie wnikając głębiej w ten spór, można by stwierdzić,
że są one dowodem na to, iż obok wielu tysięcy zwolenników medycyna
niekonwencjonalna ma grono przeciwników, osób które z pewnego dystansu
obserwują jej działania i osiągnięcia.
Pozostaje jednak wiele pytań dotyczących tej grupy społecznej,
zawodowej jaką są uzdrowiciele. Jakie kwalifikacje oni posiadają, co motywuje
ich do wykonywania tego zajęcia, czy jest ono zawodem w świetle socjologii?
Jakimi zasadami kierują się wobec chorego, nauk medycznych, konkurencji?
Co stanowi podstawę teoretyczną do stosowanych przez nich metod
leczniczych? Na wiele z tych pytań, mimo tak szerokiego rozgłosu tego
zjawiska, wciąż nie znamy odpowiedzi. Często na podstawie informacji z
mediów, plotek tworzymy sobie sami, niekiedy mylny, wizerunek uzdrawiaczy.
Dlatego też warto przyjrzeć się bliżej temu środowisku, by poznać je z dala od
stereotypów i na tej podstawie stworzyć jego obraz.
Paweł Walewski „Przychodzi chora do znachora”, [w:] „Polityka”, nr 18 (2296), z dn.
05.05.2001r.
17
26
Rozdział 2
Zawód.
27
2. 1 Definicja i aspekty zawodu.
Pojęcie „zawód” napotkać można w literaturze naukowej, jak i w języku
potocznym. Pod pojęciem zawodu rozumieć można rodzaj działalności
gospodarczej, typ wykonywanej pracy, czy też kwalifikacje. Termin ten jest
przedmiotem zainteresowania socjologów, psychologów, pedagogów, filozofów,
prawników, ekonomistów, etyków, demografów, czy etnografów. Każda z
powyższych dziedzin rozpatruje zawód w odmienny sposób. Dyscypliny te
zwracają uwagę na określony aspekt zawodu. Aby właściwie posługiwać się
terminem zawodu warto odwołać się do jego definicji.
Jan Szczepański określa zawód jako : „... system czynności, czy prac,
który jest wewnętrznie spójny, skierowany na wytwarzanie jakiegoś przedmiotu,
czy usług zaspakajających określone potrzeby. ”18
Definicja ta zawiera cztery elementy:
1. system czynności wewnętrznie spójny, oparty na określonej wiedzy
i umiejętnościach, skierowany na wytworzenie pewnego przedmiotu
czy usług zaspakajających potrzeby;
2. czynności czy prace wykonywane trwale lub systematycznie. Zawód
wykonuje ktoś, kto wykonuje stale czynności wyuczone i
wykorzystuje wiedzę potrzebną do ich wykonywania;
3. wykonywanie tych czynności stanowi podstawę bytu materialnego
pracownika, utrzymania dla niego i jego rodziny;
4. czynności te i związane z nimi konsekwencje społeczne są
podstawą prestiżu i pozycji społecznej pracownika.19
S. Kowalewska, nieco inaczej niż J. Szczepański, charakteryzuje zawód.
Autorka zwraca uwagę na trzy aspekty zawodu technologiczny, ekonomiczny
i społeczny:
Jan Szczepański „Czynniki kształtujące zawód i strukturę zawodową.” [w:] „Socjologia
zawodów”, pod red. Adama Sarapaty, Warszawa 1965, str. 15
19 Jan Szczepański „Czynniki kształtujące zawód i strukturę zawodową.”, op. cit., str. 16
18
28
1. technologiczny, na który składają się specyficzne operacje
manualne i umysłowe, niezbędne przy wykonywaniu danego
zawodu;
2. ekonomiczny, z którym wiąże się dochód uzyskiwany dzięki
pracy;
3. społeczny, poprzez który rozumie się miejsce, jakie jednostka
zajmuje w strukturze życia społecznego z tytułu wykonywanej
pracy, a głównie związany z tym prestiż.20
Definicje różnią się tym, iż J. Szczepański zwraca uwagę na to, że czynności
uznawane jako zawód powinny być wykonywane trwale i systematycznie.
Pozostałe elementy charakterystyki są opisane w zbliżony sposób. Autorzy
wskazują na pozycję i prestiż społeczny, które niosą za sobą wykonywane
czynności, a także na dochód za wykonywaną pracę.
A. Sarapata proponuje rozpatrywanie zawodu w wymiarach obiektywnym i
subiektywnym. Odwołuje się do analizy zawodu ze względu na miejsce
jednostki w społeczeństwie.
W wymiarze obiektywnym zawód jest wyznacznikiem położenia jednostek i grup
np. ich sytuacji materialnej, budżetu czasu, kontaktów społecznych, szans
ruchliwości.
W wymiarze subiektywnym zawód może być rozpatrywany jako wyznacznik
miejsca w hierarchiach społecznych. Mogą to być np. hierarchie korzyści
materialnych, władzy, użyteczności zawodu, wykształcenia, czy prestiżu.
Obok technicznego i socjologicznego aspektu zawodu, należy zwrócić
uwagę również na jego wymiar psychologiczny i pedagogiczny.
W psychologii zawód określany jest na podstawie zadań i czynności, jakie
wykonuje człowiek oraz poprzez wymagania psychofizjologiczne, a także
osobowościowe, którym sprostać musi pracownik. Wśród zainteresowań
psychologii pracy znajduje się problem przystosowania się człowieka do
zawodu oraz dostosowanie psychofizycznych i osobowościowych wymagań
S. Kowalewska „Definicje i klasyfikacje zawodowe.”, [w:] „Socjologia zawodów” pod red.
Adama Sarapaty, Warszawa 1965, str. 55-56
20
29
jednostki do zawodu. Zawód jako kategoria dydaktyczna stanowi zbiór
podstawowych wiadomości, umiejętności i sprawności zawodowych oraz
zachowań preferowanych w zawodzie.
Charakteryzując zawód z punktu widzenia pedagogicznego można odwołać się
do trzech elementów, które wyróżnił J. Szaniawski:
1. Egzamin. Zawód ma ten, kogo uczono, kto się uczył, kto zdawał przed
fachowcem egzamin z pewnych sprawności intelektualnych i
umiejętności manualnych. W innym przypadku jest się robotnikiem
przyuczonym, cząstkowym, dodatkiem do maszyny.
2. Uprawnienia do wykonywania zawodu, rozumiane jako faktyczny zasób
wiedzy zdobytej w procesie systematycznego uczenia się.
3. Kultura i powiązania kulturalne człowieka posiadającego zawód. Odnosi
się to do kultury ogólnej i kultury zawodowej, czyli wykształcenia,
fachowości, odpowiedzialności. Można dołączyć do tego element tradycji
i symboliki zawodu, wyróżniający daną grupę zawodową od innych.
21
Zawód w ujęciu pedagoga sprowadza się zatem do formy kształcenia ogólnego
i zawodowego. Jego podstawami są wiadomości, umiejętności, nawyki i
sprawności zawodowe związane z realizacją zadań pracowniczych.
Zawód określa miejsce człowieka w społeczeństwie oraz jego sytuację
życiową. Zaspakaja określone potrzeby, kształtuje osobowość, styl życia i
kulturę zawodową. Wykonywany zawód stwarza określone warunki bytu i
szanse awansu.
Z pojęciem zawodu wiąże się specjalność. Rozwój techniki i specjalizacji
narzędzi pracy prowadzi do społecznego podziału pracy , który rodzi
specjalizację ludzi pracujących w określonych dziedzinach wytwórczości.
Efektem tego jest powstawanie zawodów oraz podział zawodów na
specjalności zawodowe. Specjalność jest to układ rodzajów pracy
wykonywanych zawodowo, ukształtowany i wyodrębniony przez podział pracy
ze względu na wspólność i podobieństwo produktu, na stosowanie
21 Jadwiga
Nowak „Zmiana zawodu”, PWN, Warszawa 1981, str. 14
30
jednakowych i podobnych przedmiotów pracy i na jednakowy kierunek
rozwojowy wymaganych kwalifikacji. Specjalność jest częścią zawodu. Istnieją
specjalności, które obejmują wąski zakres czynności. Podstawą rozróżnienia
zawodu od specjalności mogą być zakres wykonywanych czynności lub efekt
końcowy tych czynności.
22
J. Kordaszewski wyróżnił ogólne przesłanki odróżniające zawód spośród
innych specjalności:
1. rozleglejszy zakres, większa rozmaitość zadań i szybsza zmienność
czynności, bardziej skomplikowane metody;
2. większa złożoność i odpowiedzialność;
3. wieloszczeblowość linii awansowej;
4. szersze podstawy wiedzy i umiejętności;
5. większe przywiązanie jednostki do swego zawodu.23
Lista zawodów i podziału zawodów dotychczas wykonywanych na bardziej
wyspecjalizowane rozszerza się w wyniku pojawiania się nowych dziedzin
wytwórczości i usług oraz przekształcania się wielu sfer działalności ludzkiej w
działalność zawodową.
Każda z powyższych definicji wskazuje zespół elementów tworzących
zawód. Etyka zawodowa i kontrola zawodowa, pomimo, iż nie są ujęte w
definicji zawodu, są istotnymi aspektami wykonywania czynności zawodowych.
Każdy zawód posiada, a przynajmniej powinien posiadać, zespół
wypracowanych przez środowisko zawodowe zasad dotyczących wykonywania
danej profesji. Zawody powinny być także wykonywane we właściwy sposób, a
także przez osoby odpowiednio do tego wykwalifikowane. Kontrola zawodowa
pozwala na sprawowanie nadzoru nad tym, kto wchodzi do danej grupy
zawodowej oraz jak wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Dlatego też warto byłoby przyjrzeć się także tym dwóm aspektom zawodu.
22
Jadwiga Nowak „Zmiana zawodu”, op. cit., str. 15
Kordaszewski „Praca i zatrudnienie w przemyśle”, Warszawa 1964, s. 89
23 J.
31
2. 2 Etyka zawodowa.
Etyczne problemy zawodu można rozpatrywać odwołując się do norm,
obowiązków i jego moralnej strony. Etyka według „Encyklopedii Powszechnej
PWN” występuje w dwojakim znaczeniu:
1. „ogół ocen i norm moralnych przyjętych w danej zbiorowości
społecznej (społeczeństwie, klasie, grupie społecznej, środowisku)
w określonej epoce historycznej; synonim moralności;
2. nauka o moralności, według tradycji filozoficznej jest dyscypliną
nauki rozpatrywaną w aspekcie normatywnym (tzw. etyka
normatywna lub etyka właściwa) i opisowo-wyjaśniającym (tzw.
etyka opisowa lub etologia).”
Etyka w klasycznym ujęciu wyprowadzonym z filozofii Arystotelesa stanowi
jeden z rodzajów wiedzy filozoficznej. Umożliwia ona formułowanie wielu
pozytywnych twierdzeń i zaleceń. Ma ona na celu przysporzenie poznającemu
określonych korzyści podporządkowanych osiągnięciu najwyższego w życiu
ludzkim dobra, rozumianego jako cel działania. Wiedza ta przynosi wymierne
korzyści jednostce i przyczynia się do udoskonalenia społeczeństwa, w którym
ta jednostka żyje.24
Definicja etyki według Encyklopedii Powszechnej PWN zwraca uwagę na
zasady moralne przyjęte w danym czasie w społeczeństwie. Etyka rozumiana
jest jako dyscyplina nauki tworząca i analizująca normy moralne. Klasyczne
ujęcie etyki także sprowadza się do tworzenia norm. Ponadto zwraca uwagę, że
postępowanie jednostki zgodnie z nimi prowadzi do osiągnięcia najwyższej
wartości jaką jest dobro. Obie definicje wskazują na aspekt społeczny. Pierwsza
odwołuje się do tego, że etyka są to normy ogólnie przyjęte w społeczeństwie,
Dorota A. Rybczyńska, Bożena Olszak-Krzyżanowska „Aksjologia pracy socjalnej-wybrane
zagadnienia”, BPS, Warszawa 2000, str. 78
24
32
druga natomiast wskazuje, iż etyczne postępowanie udoskonala
społeczeństwo.
Współczesną etykę charakteryzują cztery cechy:
1. etyka uprawiana jest przez specjalistów, czyli etyków;
2. następują modyfikacje w obrębie tradycyjnych funkcji etyki,
polegające na sprowadzaniu ich do obserwowania i opisu zjawisk
moralnych, przy minimalizowaniu lub odchodzeniu od ustalania
tego, co dobre, a co złe, odchodzeniu od analizy jakie strategie
stosować, aby dążyć do dobra, a unikać zła;
3. szuka się sposobów (procedur i metod), za pomocą których byłoby
możliwe uzyskanie optymalnego rozwiązania określonych
problemów moralnych;
4. podejmuje się próby ustalania i rozstrzygania kwestii normatywnych
(np. przerywania ciąży, eutanazji, kłamstwa) w toku rozważań
odnoszących się do konkretnych, wzorcowych sytuacji
społecznych.”25
Etyka jest nieodzownym elementem każdego zawodu. Ludzie, wykonujący
dany zespół czynności, często wspólnie opracowują zespół norm, praw i
obowiązków pełniących rolę kodeksu etycznego. Istotnym jest, aby osoby te
pochodziły z danego środowiska zawodowego, ponieważ najlepiej znają one
realia i problemy towarzyszące wykonywaniu zawodu. Kodeks etyki zawodowej
pomaga wypracować reguły właściwego funkcjonowania człowieka w sytuacji
związanej z odgrywaniem określonej roli społecznej, zawodowej
J. Szczepański określa etykę zawodową jako zespół norm i dyrektyw
wynikających z „tradycji zawodu, „ducha” kultury narodowej, z podstawowych
wskazań etycznych, przyjętych w społeczeństwie. Reguły etyki zawodowej
dotyczą wewnętrznych kwalifikacji człowieka, określają jego postępowanie
25 Dorota
A. Rybczyńska, Bożena Olszak-Krzyżanowska „Aksjologia pracy socjalnej...”, op. cit.,
str. 78
33
zawodowe z punktu widzenia dobra i zła moralnego, krzywdy i
sprawiedliwości.”26
Szczególnymi, ze względu na konieczność posiadania kodeksu etyki
zawodowej, są zawody, których celem jest dobro drugiego człowieka, a w
szczególności walka o zdrowie i życie ludzkie. Wszystkie działania zarówno
medycyny konwencjonalnej, jak i niekonwencjonalnej powinny być wysoce
etyczne. Na wszelkie wątpliwości, czy tak też się dzieje, może odpowiadać
kodeks etyczny danego zawodu.
Lekarz należy do tej kategorii zawodów, których przedstawiciele dysponują
powszechnie uznawanymi i cenionymi przez społeczeństwo dobrami. Zawód
ten posiada swoją etykę zawodową. Składają się na nią: przysięgi lekarskie,
zawierające fundamentalne normy postępowania zawodowego, wzory
osobowe, postulaty dotyczące cech jakimi powinna się odznaczać osobowość
wykonującego zawód, kodeksy, zbiory ogólnych i szczegółowych norm
postępowania. Istotnym wydaje się fakt, iż w przypadku powyższego zawodu,
kodeks etyczny opracowywany jest przez samych lekarzy. Stanowi on pewną
alternatywę wobec ograniczeń wprowadzanych przez ustawodawców, którzy
nie zawsze dobrze znają realia życia zawodowego tej grupy.27
Obowiązki zawodowe są ściśle związane z obowiązkami moralnymi,
zwłaszcza w przypadku zawodu, którego celem jest ratowanie ludzkiego
zdrowia. Zdarza się jednak i tak, że obowiązki zawodowe dotyczą technicznej
strony czynności zawodowych, natomiast reguły etyki zawodowej nawiązują do
wewnętrznych kwalifikacji człowieka, określają jego postępowanie zawodowe z
punktu widzenia dobra i zła moralnego. 28 Reguły postępowania w medycynie
są silnie związane z etyką, a próba oderwania ich od refleksji moralnej
uczyniłaby medycynę nie do przyjęcia dla lekarzy, pacjentów, a także dla
całego społeczeństwa.
W przypadku zawodu, którego celem jest ratowanie ludzkiego życia,
trudne jest sformułowanie nakazów i zakazów etycznych. Pomocą jest
26 Dorota
A. Rybczyńska, Bożena Olszak-Krzyżanowska „Aksjologia pracy socjalnej...”, op. cit.,
str. 78
27 Jolanta Augustyniak-Kopka „Przekonania moralne lekarzy a etyczne wyzwania
współczesności”, [w:] „Etyczne dylematy medycyny w Chinach i w Polsce”, pod red. Danuty
Walczak-Duraj, Tian Min Xu. Łódź 1998, str. 79
28 Alicja Łaska-Formajster „Relacja lekarz – pacjent w perspektywie wybranych dylematów
etycznych lekarza chirurga”, [w:] „Społeczne aspekty reformowania służby zdrowia,
doświadczenia Polski i Chin”, pod red. Danuty Walczak-Duraj, Łódź 1999, str. 134-137
34
wyrobienie sobie takiej orientacji w kwestiach moralnych, aby lekarze sami
mogli podejmować powyższe decyzje. Celem działań kodyfikacyjnych jest
kształtowanie wrażliwości na kwestie etyczne, postrzeganie moralnych
aspektów własnych i zastanych sytuacji.
„Lekarz i sztuka lekarska powinni służyć człowiekowi, tak jak zdrowie
człowieka powinno służyć zaspakajaniu jego potrzeb, realizacji jego interesów i
zadań. Tym samym nie można dążyć do uzyskania odpowiednich efektów
medycznych kosztem pacjenta, jego systemu wartości czy kosztem innych
ludzi.”29
Etyka konkretnego zawodu zawiera treści uniwersalne dla całego
społeczeństwa, jak i charakterystyczne dla danej działalności zawodowej.
Zawód lekarza i specjalisty medycyny niekonwencjonalnej charakteryzuje
podobny cel – walka o zdrowie i życie człowieka. Jednakże bez odpowiedzi
zostaje na razie pytanie, czy zasady etyczne tych zawodów także są zbliżone?
Wykonując dany zawód powinno się znać swoje prawa i obowiązki, czego
należy oczekiwać i jak należy postępować. W 1977 roku został zatwierdzony
„Zbiór zasad etyczno-deontologicznych polskiego lekarza”, który zawiera treści
na temat zasad postępowania w różnych okolicznościach, wobec różnych osób
i instytucji.
Zbiór Polskiego Towarzystwa Lekarskiego zawiera zasady ogólne i
szczegółowe z rozróżnieniem stosunku wobec chorego, służby zdrowia, nauk
medycznych, lekarzy i innych pracowników służby zdrowia.
Zasady ogólne
1. Rozpoczynając wykonywanie swojego zawodu lekarz świadomie i
dobrowolnie podejmuje obowiązek służenia chorym, dbania o zdrowie
społeczeństwa oraz przestrzeganie zasad etyczno-deontologicznych.
2. Zdrowie chorego i zdrowie społeczeństwa są dla lekarza najwyższym
prawem. Obowiązkiem lekarza jest troska o powierzonych jego opiece
Augustyniak-Kopka „Przekonania moralne lekarzy a etyczne wyzwania
współczesności”, [w:] „Etyczne dylematy medycyny ...”, str. 79
29 Jolanta
35
chorych, zapobieganie chorobom i troska o podnoszenie zdrowotności
społeczeństwa.
3. Powierzone lekarzowi prawo decydowania o sprawach zdrowia ludzkiego
nakłada na niego szczególne obowiązki i odpowiedzialność.
4. W stosunku do osób powierzonych jego opiece lekarz obowiązany jest
zachować takt i dyskrecję jako wyraz szacunku dla osobowości chorego.
5. Postępowanie zawodowe oraz postawę osobistą i społeczną lekarza
powinno cechować poczucie godności zawodowej i koleżeństwa
zawodowego.
6. Obowiązkiem lekarza jest stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych.
Powinien on także rozszerzać i pogłębiać swe wiadomości z zakresu
nauk przyrodniczych, humanistycznych i społecznych.
Zasady szczegółowe
Zasady postępowania lekarza wobec chorego
7. Opierając się na osiągnięciach wiedzy medycznej i zasadach
wykonywania zawodu, lekarz ma wolny wybór metod oraz środków
leczenia. W wyborze powinien opierać się na swej wiedzy i sumieniu.
Lekarz powinien odmówić wykonania czynności, które według jego
przekonania i sumienia mogą być szkodliwe lub nieetyczne.
8. Lekarz powinien sumiennie, starannie i z najgłębszym poczuciem
odpowiedzialności wykonywać swe obowiązki w stosunku do każdego
chorego, niezależnie od jego wieku poziomu umysłowego, zajmowanego
stanowiska, pozycji materialnej, narodowości, przekonań politycznych,
wyznania lub innych względów.
9. Stosunek lekarza do chorego powinny cechować życzliwość,
wyrozumiałość, cierpliwość. Lekarz nie powinien lekceważyć ani pomijać
żadnych skarg, wypowiedzi, czy życzeń chorego.
10. Sposób postępowania lekarza wobec chorego może wypływać tylko z
chęci ulżenia mu w cierpieniu i przywrócenia zdrowia. W szczególności
nie może on wynikać z chęci zysku, zaspokojenia własnych ambicji lub
osiągnięcia jakichkolwiek osobistych korzyści.
36
11. Wszelkie wiadomości o chorym i jego otoczeniu uzyskane w związku z
wykonywaniem zawodu, objęte są tajemnicą. Zachowanie tajemnicy
zawodowej obowiązuje nie tylko za życia leczonych chorych, ale także
po ich śmierci.
12. Podejmując leczenie lekarz powinien poinformować chorego lub jego
opiekuna o rodzaju choroby, na którą cierpi chory, o aktualnym stanie i
rokowaniu, a także o zamierzonym postępowaniu leczniczym oraz
uzyskać zgodę na to postępowanie.
13. Jeśli stan chorego nie rokuje wyleczenia lub grozi zejściem śmiertelnym,
lekarz powinien poinformować o tym rodzinę chorego, chyba że chory
zastrzegł sobie, aby tego nie czynić. Stan taki nie zwalnia lekarza z
obowiązku dalszej opieki nad chorym, kojenia jego cierpień i udzielania
mu moralnego wsparcia.
14. Wybór metody leczenia nie może mieć na względzie tylko doraźnego
efektu leczniczego, ale powinien brać pod uwagę dalsze następstwa
stosowanego leczenia.
15. Lekarz nie powinien podejmować się leczenia, w którym nie ma należytej
biegłości. Wyjątek stanowią nagłe wypadki lub zachorowania
zagrażające bezpośrednio życiu.
16. Jeśli lekarz napotyka trudności rozpoznawcze lub lecznicze w zakładzie
leczniczym lub w domu chorego, powinien zasięgnąć rady innego
lekarza tej samej lub innej specjalności.
17. Lekarz zaproszony na naradę powinien po zbadaniu chorego
przeprowadzić poufną dyskusję z lekarzem leczącym.
18. W przypadku niewłaściwego zachowania się chorego lub osoby mającej
prawo do towarzyszenia mu lekarz powinien w odpowiedni sposób
zwrócić uwagę na niewłaściwość takiego postępowania.
19. Lekarzowi nie wolno żądać ani przyjmować od chorego żadnego
wynagrodzenia poza określonymi przepisami, ani tego uzależniać swego
działania od dodatkowych środków.
Zasady postępowania lekarza w służbie zdrowia
37
20. Lekarz obowiązany jest wypełniać lojalnie i sumiennie obowiązki
wypływające z jego roli w społecznej służbie zdrowia.
21. Obowiązkiem lekarza jest dbać o dobre imię społecznej służby zdrowia,
starać się o jej usprawnienie i podnoszenia na wyższy poziom.
22. Lekarz nie powinien umniejszać wobec chorych wartości społecznej
służby zdrowia.
23. Lekarzowi nie wolno współdziałać z osobami wykonującymi bezprawnie
zawód lekarski ani udzielać im w tym zakresie ochrony lub pomocy.
24. Lekarz nie powinien zalecać postępowania leczniczego ani przepisywać
leków bez uprzedniego zbadania chorego.
25. Lekarzowi wykonującemu zawód w społecznej służbie zdrowia, w
spółdzielni lekarskiej lub w swoim prywatnym gabinecie wolno
posługiwać się wyłącznie stopniami naukowymi i tytułami, które mu
przysługują.
Lekarz wobec nauk medycznych
26. Stały rozwój i postęp nauk medycznych nakłada na lekarza obowiązek
ciągłego uzupełniania wiadomości i umiejętności zawodowych. Aby sprostać
temu zadaniu, lekarz jest moralnie zobowiązany nie tylko do pracy
samokształceniowej, lecz także do udziału w pracach właściwych towarzystw
oraz instytucji naukowych i zawodowych.
27. Lekarz jest obowiązany podawać do wiadomości świata lekarskiego
wszelkie poczynione spostrzeżenia lub odkrycia, mające znaczenie dla
nauk medycznych, poprzez referaty bądź publikacje w prasie fachowej.
W publikacji autor nie może pominąć lekarza, który obserwował chorego,
ani też osób, które wykonywały wykorzystane w publikacji badania.
28. Lekarz powinien odnosić się z umiarem i krytycyzmem do nowo
wynalezionych leków i sposobów leczenia, choćby towarzyszyła im
sugestywna reklama.
29. Lekarz może i powinien podejmować i wprowadzać nowe metody
rozpoznawcze, lecznicze lub zapobiegawcze, opracowane i sprawdzone
przez upoważnione do tego ośrodki naukowo--badawcze.
38
30. Zastosowanie nowej metody leczenia lub nowego leku, dotąd u
człowieka nie wypróbowanych lub będących w okresie prób, może mieć
dwojaki charakter:
a) jako próba zastosowania nowej metody rozpoznawczej, leczniczej lub
zapobiegawczej, albo nowego leku w celu poprawienia zdrowia lub
ratowania życia chorego,
b) jako próba zastosowania nowej metody lub nowego leku w celu zdobycia
wiadomości naukowych niezbędnych do rozwoju wiedzy i praktyki
medycznej. Próba ta musi być zgodna z humanitarnymi celami
medycyny.
31. Nowe metody lecznicze może wprowadzać jedynie wysoko
kwalifikowany zespół w uprawnionych do tego jednostkach klinicznych.
Wszystkie próby i nowe metody lecznicze powinny być poprzedzone
doświadczeniami na zwierzętach lub innymi badaniami wykonanymi
zgodnie ze współczesnym poziomem nauki.
32. Założenia nowych metod i prób leczniczych muszą przewidywać
wyższość oczekiwanych korzyści nad ryzykiem dla zdrowia lub życia
osób poddanych ich działaniu.
Osoba, u której przewiduje się zastosowanie nowych metod i prób
leczniczych, musi być poinformowana o ich charakterze, o
spodziewanych dla niej korzyściach i o możliwym ryzyku. Niezbędna jest
dozwolona i nie wymuszona zgoda na przeprowadzenie nowych metod i
prób leczniczych.
Postępowanie lekarzy przy wprowadzaniu nowych metod i prób
leczniczych jest obciążone szczególną odpowiedzialnością. Powinno ono
być przeprowadzane z zachowaniem wszelkich możliwych ostrożności,
nie może wywoływać cierpień fizycznych ani wpływać ujemnie na
psychikę chorego. Powinno ono być przerwane na życzenie chorego, a
także w przypadku stwierdzenia zagrożenia zdrowia lub życia chorego.
33. W wyjątkowych przypadkach, kiedy nowa metoda lub lek może być
jedynym sposobem ratowania życia chorego, a chory sam nie może
wyrazić zgody, zgodę tę może wyrazić prawny opiekun chorego. W tym
wypadku decyzję o zastosowaniu nowej metody leczniczej musi
39
poprzedzić pisemne stwierdzenie jej konieczności, podpisane przez
członków zespołu leczącego i kierownika zespołu leczniczego.
34. Stosowanie nowych metod i leków w celu zdobycia wiadomości
naukowych może odbywać się tylko w zakładach do tego
upoważnionych. Każdy lekarz biorący udział w stosowaniu nowych
metod leczniczych i leków dla celów naukowych jest zobowiązany do
szczególnej ostrożności. Powinien on zawsze pamiętać, iż
odpowiedzialność za następstwa ich wprowadzenia spoczywa przede
wszystkim na lekarzu wprowadzającym takie metody, a nie na osobie
poddanej ich działaniu, mimo że osoba ta wyraziła zgodę na
prowadzenie badań.
Nie wolno stosować nowych metod wyłącznie w celu zdobycia nowych
wiadomości naukowych u dzieci, upośledzonych umysłowo, więźniów ani
u osób będących w stanie zależności od stosującego te metody.
Stosowanie nowych leków u tych osób może być dopuszczalne przy
pewności o nieszkodliwości ich działania.
Nadzór nad założeniami, programem i zgodnością z zasadami etycznodeontologicznymi stosowania nowych metod i leków w celu zdobycia
wiadomości naukowych sprawują powołane do tego instytucje.
35. Pobranie narządów od osób zmarłych w celu przeszczepienia ich
chorym może być dokonane w warunkach przepisanych prawem. Zgon
dawcy powinien być stwierdzony przez komisję złożoną z 3 lekarzy nie
biorących bezpośredniego udziału w zabiegu przeszczepienia.
Pobranie narządów od osób żyjących w celu przeszczepienia ich
osobom chorym wymaga pisemnej zgody dawcy w pełni
uświadomionego o możliwych wczesnych i późniejszych następstwach
dla jego zdrowia, spowodowanych oddaniem narządu.
Dawca powinien podejmować decyzję świadomie i całkowicie
swobodnie, w pełni władz fizycznych i umysłowych.
Pobranie narządu od dzieci i małoletnich, osób upośledzonych umysłowo
lub nie mających pełnej swobody działania jest niedopuszczalne.
36. Lekarz ma prawo przeprowadzać doświadczenia na zwierzętach, jeżeli
są poważnie uzasadnione naukowo. Mogą one być przeprowadzane
jedynie w ośrodkach naukowo-badawczych lub pod ich nadzorem.
40
Sposób przeprowadzania doświadczeń powinna cechować największa
dbałość o chronienie zwierząt przed cierpieniami oraz zapewnienie im
opieki i odpowiednich warunków bytu.
37. Pokazy chorych w celach naukowych i dydaktycznych mogą odbywać
się tylko za ich wiedzą, w sposób dyskretny i taktowny, bez naruszenia
ich najszerzej pojętych interesów.
38. Wszelkie publikacje z dziedziny medycyny w prasie nie lekarskiej
powinny mieć na celu jedynie popularyzację wiedzy medycznej i
szerzenie oświaty zdrowotnej.
Publikacje te powinny być pozbawione znamion sensacji i reklamy.
Zasady postępowania lekarza wobec innych lekarzy
39. Stosunki między lekarzami powinny opierać się na wzajemnym
szacunku, lojalności i koleżeństwie, wynikających ze wspólnoty celów i
poszanowania trudu, wysiłków oraz odpowiedzialności, jaką ponosi
lekarz w swojej działalności zawodowej.
40. Lekarz nie powinien nigdy pochopnie oceniać działalności i umiejętności
innego lekarza, a zwłaszcza opierać swych sądów na informacjach
pochodzących ód chorych i osób postronnych, gdyż informacje takie
bywają często wynikiem niezrozumienia lub ubocznych względów.
41. Jeżeli zachodzi konieczność wydania negatywnej opinii o pracy
zawodowej innego lekarza, opinia taka może być wydana tylko na
pisemne żądanie powołanych do tego władz, a także może być
wyrażona w dyskusji naukowej lub na prośbę zainteresowanego lekarza.
Wypowiadanie takiej opinii wobec chorych, personelu pomocniczego lub
osób postronnych jest niedozwolone.
Wypowiadanie negatywnej opinii w środowisku lekarskim jest
dopuszczalne jedynie w obecności osoby zainteresowanej. Ujemna
opinia nie może mieć cech zniesławienia.
42. Lekarz powołany do wydania urzędowej opinii o postępowaniu innego
lekarza powinien dokładnie zapoznać się ze wszystkimi materiałami i
41
okolicznościami koniecznymi do wyjaśnienia sprawy, a swą opinię
kształtować i wyrażać w sposób obiektywny i ostrożny. Opinie te powinny
być w miarę możności opracowane kolektywnie z udziałem właściwych
specjalistów.
43. Zarówno w pracy zawodowej, jak i w życiu osobistym powinna cechować
lekarza postawa godna jego roli społecznej. Powinien pamiętać, że
każdy jego czyn niewłaściwy, lekkomyślny lub uwłaczający godności
lekarza rzuca cień nie tylko na jego osobę, ale także na innych członków
zawodu lekarskiego i na całą służbę zdrowia.
44. Przestrzeganie etyki lekarskiej i dbałość o zachowanie godności
zawodowej, obowiązujące każdego lekarza, dotyczą szczególnie osób
zajmujących stanowiska kierownicze lub o szerokim zakresie
oddziaływania społecznego. Postępowanie tych lekarzy powinno być
wzorem i przykładem dla współpracowników, uczniów i innych
pracowników służby zdrowia.
45. Na lekarzach kierujących pracą zespołu lekarskiego ciąży moralny
obowiązek przekazywania współpracownikom swej wiedzy i
doświadczenia oraz dbania o ich najlepsze wyszkolenie zawodowe i
wysoki poziom etyczny.
46. W działalności zespołu lekarskiego prawo podejmowania decyzji, a
także odpowiedzialność za działanie zespołu spoczywa na osobie
kierownika.
Odpowiada on także za rodzaj i zakres czynności zleconych
współpracownikom, ale za wykonanie tych czynności odpowiada każdy
lekarz osobiście.
Odmowa wykonania zleconych czynności może nastąpić tylko w razie
oczywistej sprzeczności z nauką lub zasadami etyki lekarskiej.
W niejasnych lub spornych przypadkach kierownik zespołu powinien
poddać odmienne zdanie współpracowników rzeczowej i swobodnej
dyskusji.
Zasady postępowania lekarza wobec innych pracowników
42
służby zdrowia
47. Kierownicza rola lekarza nakłada na niego obowiązek podnoszenia
kwalifikacji zawodowych i poziomu etycznego współpracujących z nim
pracowników służby zdrowia.
48. Stosunek lekarza do członków innych zawodów medycznych powinny
cechować kultura, wzajemny szacunek, życzliwość i koleżeństwo, jako
wyraz oceny roli tych zawodów w opiece nad chorym.
49.Stosunek lekarza do członków zawodów nie medycznych, pracujących w
służbie zdrowia, powinien opierać się na szacunku i uznaniu ich
odrębnych kwalifikacji.
50. Lekarz nie może wykorzystywać swego stanowiska służbowego w
stosunku do osób mu podległych dla osiągnięcia korzyści osobistych.
Zasady szczegółowe rozwijają wątek zasad ogólnych. Określają one
prawa i obowiązki lekarza wobec chorego. Pozwalają one na odmowę
wykonania czynności przez lekarza, które mogą według jego sumienia być
szkodliwe i nieetyczne. Lekarz w swoim działaniu powinien kierować się
uczciwością, odpowiedzialnością i sumiennością . Wszelkie informacje o
chorym i jego otoczeniu objęte są tajemnicą. Lekarz powinien informować
chorego lub jego bliskich o stanie zdrowia i rokowaniach oraz o
zamierzonym postępowaniu leczniczym. Podejmując się leczenia nie
powinien żądać zapłaty ani żadnych dodatkowych korzyści po za
określonymi przez przepisy. Lekarz nie powinien podejmować się leczenia,
w którym nie ma należytej biegłości, natomiast w sytuacjach wątpliwości
powinien konsultować się z innymi lekarzami.
Kodeks określa także zasady postępowania lekarza w służbie zdrowia.
Zobowiązany jest do lojalnego wykonywania obowiązków wynikających z
pracy w służbie zdrowia, w taki sposób, by nie umniejszały one jej wartości
w oczach chorego. Nie powinien współpracować z osobami wykonującymi
bezprawnie zawód lekarza. Zakazane jest zalecanie postępowania
leczniczego i przepisywanie leków bez zbadania pacjenta.
43
Również wobec nauk medycznych lekarz ma zobowiązania. Powinien
dbać o ciągłe uzupełnianie wiadomości i umiejętności zawodowych, dlatego
też wskazana jest przynależność do instytucji naukowych i zawodowych.
Wszelkie poczynione przez lekarza spostrzeżenia powinny być podane do
wiadomości świata lekarskiego. Szczegółowo omówione są w kodeksie
zasady wprowadzania i stosowania nowych metod i środków leczniczych.
Lekarz powinien odnosić się do nich z ostrożnością, umiarem i
krytycyzmem.
Stosunki między lekarzami powinny charakteryzować się wzajemnym
szacunkiem, współpracą i lojalnością. Lekarz nie powinien pochopnie
oceniać pracy i umiejętności innego lekarza, . Wydając opinię o drugim
lekarzu powinien dobrze zapoznać się ze wszystkimi okolicznościami
zdarzenia.
Jeśli lekarz kieruje zespołem osób powinien dbać o podnoszenie
umiejętności swoich podwładnych. Lekarz jest zobowiązany do okazywania
szacunku, życzliwości i koleżeństwa wobec innych pracowników służby
zdrowia.
Każda z grupy zasad szczegółowych porusza problemy i okoliczności, z
którymi każdy lekarz wykonując swój zawód ma styczność. Zasady dotyczą
także stosunku jakim powinien charakteryzować się lekarz wobec różnych
osób, instytucji, jak i samej nauki medycznej.
2.3 Kontrola społeczna zawodu.
Ewereth Hughes w pozycji „Work and man”30 przybliża problem licencji na
wykonywanie zawodu. Jest ona rozumiana jako specjalne zezwolenie na
uprawianie określonych czynności zawodowych. Współcześnie licencja na
wykonywanie zawodu stała się równoznaczna z dyplomem np. wyższej uczelni,
który określa wiedzę i umiejętności osoby, która go zdobyła.
30
Ewereth Hughes „Work and man” [w:] Robert Merton ”Sociologie today”, Warszawa 1978
44
Istnieją zawody, które determinują całe życie osoby, która je wykonuje np.
kapłan, lekarz. Kształtują one pewnego rodzaju misję wobec społeczeństwa i
wymagają licencji na ich wykonywanie. Zawody te muszą być wykonywane we
właściwy im sposób, który poddany jest kontroli społecznej. Wokół nich
powstaje świat społeczny charakteryzujący się określonymi nawykami, wzorami
postępowania, poglądami, a nawet wytwarza się specyficzny im język.
Wszystkie te elementy odgrywają ważną rolę w sprawowaniu kontroli nad
wykonywaniem zawodu.
Dlatego osoba pracująca w określonym zawodzie powinna posiadać nie tylko
wymagane do tego kwalifikacje i kompetencje, ale także licencję na
wykonywanie tego zawodu.
Zdobycie dyplomu i licencji w określonej dziedzinie ma związek z
tworzeniem się grupy zawodowej. Zorganizowana grupa zawodowa kontroluje,
kto „wchodzi” do zawodu i jak go wykonuje, czuwa nad tym, by nikt
nieupoważniony nie wykonywał tego zawodu. Tworzone są izby rzemieślnicze
lub izby konkretnych zawodów, których celem funkcjonowania jest ustalanie i
kontrola standardów, wzorów i norm obowiązujących w danym zawodzie. Grupa
zawodowa może mieć wpływ na jakość i cenę oferowanych usług, dbać o
przestrzeganie zasad etycznych w zawodzie. Aspekt etyczny odgrywa istotną
rolę szczególnie w zawodzie lekarza, czy specjalisty medycyny
niekonwencjonalnej, ponieważ działalność tą charakteryzuje interakcja z innymi
ludźmi, są to usługi świadczone drugiemu człowiekowi, których podstawowym
hasłem powinno być nie szkodzenie człowiekowi.
Stowarzyszenia i izby dbają o interesy grupy zawodowej na danym
terenie. Mają one także przywilej reprezentowania zorganizowanej grupy
zawodowej wobec społeczeństwa i państwa. Mogą one integrować
zwolenników, jak i profesjonalistów danej dziedziny. Aby stać się
pełnoprawnym członkiem takiej instytucji należy spełniać wymogi formalne
określone przez prawo lub status izby. Stowarzyszenia poprzez swoją
działalność popularyzują wiedzę na temat zawodu, którego członków
zrzeszają, problemu jaki ten zawód dotyka. Izby budują i prowadzą bazy
danych i udzielają informacji i porad na temat przedstawicieli danego zawodu
oraz miejsc, w których świadczą swoje usługi. Ponad to, niektóre z nich oferują
45
szeroki zakres szkoleń, nadają tytuły, wydają licencje i różnego rodzaju
dokumenty związane z reprezentowaniem danego zawodu.
Stowarzyszenia pełnić mogą funkcje kontrolne np. kontrolują kto wchodzi
do środowiska zawodowego, a także mogą być organem ochronnym dla swych
członków np. w sytuacjach niesłusznego oskarżenia. W okolicznościach
konfliktowych zwoływane są sąd np. koleżeński, które decydują o winie lub
niewinności konkretnej osoby.
Zazwyczaj izby prowadzą swoją działalność w oparciu o sporządzony
dokument np. status, zawierający postanowienia ogólne i szczegółowe
związane z funkcjonowaniem instytucji. Mogą one dotyczyć m. in.
następujących problemów:
 nazwa instytucji
 teren objęty działalnością izby wraz z jej siedzibą
 podstawy prawne działalności
 rodzaj i charakter działalności
 cele instytucji
 środki ich realizacji
 zasady przynależności do instytucji
 prawa i obowiązki członków
 władze instytucji i ich kompetencje
 fundusze i majątek
 zebrania i zgromadzenia.
Instytucje formalno-prawne również pełnią pewnego rodzaju kontrolę nad
zawodem, jego przedstawicielami. Przepisy prawne określają prawa i obowiązki
każdej osoby, która pracuje. Istnieją niektóre zawody np. lekarz, które
wymagają w świetle prawa określonych kwalifikacji do ich wykonywania, np.
ukończenia studiów medycznych. Każda działalność zawodowa wymaga
rejestracji w określonych instytucjach państwowych oraz opłacania
odpowiednich świadczeń.
46
Rozdział 3
Zakres i metoda badawcza
3.1 Problematyka i cele badania
Problematyką badania jest charakterystyka grupy społeczno – zawodowej
osób świadczących usługi z dziedziny medycyny niekonwencjonalnej. Obiektem
badań jest środowisko zawodowe terapeutów zajmujących się, szeroko
rozumianymi, niekonwencjonalnymi metodami leczenia. Przedmiotem
47
zainteresowania są osoby stosujące metody leczenia medycyny Wschodu,
medycyny ludowej, bioenergoterapeuci, uzdrawiacze duchowi. Niektórzy z
terapeutów specjalizują się tylko w jednej metodzie np. homeopatii, czy
hydrokolonterapii. Są jednak i tacy, którzy oferują całą gamę naturalnych metod
leczenia, a ponad to określają siebie jako bioenergoterapeutów i uzdrawiaczy
duchowych. W badaniu nie zastosowano selekcji respondentów ze względu na
metody, które oferują pacjentom.
Badanie ma dostarczyć informacji, na podstawie których będzie możliwa
weryfikacja, czy zespół wykonywanych przez respondenta czynności stanowi, w
świetle teorii socjologicznej, zawód. Poszukiwane informacje dotyczą tego, czy
działalność terapeutów stanowi system czynności wewnętrznie spójny, oparty
na określonej wiedzy, który ma na celu oferowanie usług zaspakajających
określone potrzeby. Istotną sprawą było uzyskanie odpowiedzi, czy czynności
stanowią podstawę prestiżu społecznego oraz, czy wyuczone czynności
terapeutów są świadczone w sposób trwały lub systematyczny i czy stanowią
dla badanych i ich rodzin podstawę bytu materialnego. Podstawą do uzyskania
danych są pytania dotyczące biografii zawodowej oraz kwalifikacji zawodowych
terapeutów.
Badanie ma dostarczyć odpowiedzi na pytania, czy istnieją instytucje,
które regulują działalność prowadzoną przez terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej. Uwadze poddane zostaną organizacje formalno – prawne,
kontrolujące oraz zrzeszające terapeutów. Główny problem stanowi wiedza
posiadana przez respondentów na temat instytucji, które mogą kształtować ich
działalność, jakie są ich funkcje, jakie prawa i obowiązki wynikają z
przynależności do nich.
Badanie ma na celu określenie, jakie miejsce zajmuje w tej grupie etyka
zawodowa i co jest rozumiane przez terapeutów pod tym pojęciem. Badanie ma
ustalić, czy terapeuci mają swój powszechnie obowiązujący kodeks etyki
zawodowej, będący odpowiednikiem kodeksu etyki lekarskiej oraz jakimi
wartościami etycznymi kierują się w swojej działalności. Istotną kwestią jest
ustalenie, jaka jest wiedza terapeutów na temat kodeksu etyki lekarskiej oraz
motywy zapoznania się z nim lub nie.
Badanie ma pomóc odpowiedzieć na pytanie, jakie stosunki panują w
środowisku terapeutów medycyny niekonwencjonalnej, jak sami terapeuci
48
postrzegają swoją grupę zawodową. Celem jest uzyskanie informacji o skali
zjawiska i o tendencji występującej w sferze usług medycyny
niekonwencjonalnej.
Badanie miało ustalić jak respondenci ustosunkowują się do leczenia
metodami konwencjonalnymi oraz jakie stosunki panują między terapeutami i
lekarzami.
Celem jest uzyskanie obrazu grupy terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej w odniesieniu do różnych aspektów życia społecznego
jakimi są praca, edukacja, kontrola, etyka, środowisko zawodowe.
Problemy badawcze
I. Kwalifikacje zawodowe terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
II. Biografia zawodowa terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
III. Instytucje regulujące formalno-prawny stosunek
działalności, kontrolujące i zrzeszające terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
IV. Etyka zawodowa terapeuty medycyny niekonwencjonalnej
V. Skala zjawiska i ocena środowiska zawodowego przez
terapeutę medycyny niekonwencjonalnej
VI. Stosunek terapeuty medycyny niekonwencjonalnej do
medycyny konwencjonalnej i środowiska lekarzy akademickich
49
Metoda badawcza i uzasadnienie jej wyboru .
Wywiad swobodny - ogólna charakterystyka.
Część empiryczna pracy zostanie zrealizowana za pomocą jakościowej
metody badawczej jaką jest wywiad swobodny.
Wywiad swobodny ze standaryzowaną listą poszukiwanych informacji jest
jednym z typów wywiadów, które można wyróżnić na podstawie kryterium
standaryzacji. Uwzględniając stopień ujednolicenia czynności i środków
badawczych stosowanych wobec różnych respondentów J. Lutyński 31 wyróżnił
pięć typów wywiadu:
1. swobodny mało ukierunkowany,
2. swobodny ukierunkowany
3. swobodny ze standaryzowaną listą poszukiwanych informacji,
4. kwestionariuszowy o mniejszym stopniu standaryzacji,
5. kwestionariuszowy o większym stopniu standaryzacji,
Stopień standaryzacji każdego z tych typów wywiadu rozpatruje się
według następujących wymiarów:
-
rodzaj i zakres pytań badacza w stosunku do jednostek badania,
-
przygotowanie pytań do respondenta,
-
rodzaj pytań zadawanych respondentowi w wywiadzie,
-
sposób zapisu odpowiedzi,
-
inne zachowania prowadzącego wywiad.
Wywiad swobodny mało ukierunkowany dotyczy zagadnień ogólnych. Ma
formę pytań otwartych, które nie muszą być rozstrzygnięte w przypadku każdej
jednostki. Charakteryzuje go brak listy przygotowanych pytań, ewentualnie
31
Jan Lutyński „Uwagi na temat typologii wywiadów”, 1974, maszynopis.
50
przygotowane są wzory pytań. Respondentowi zadaje się pytania ogólne
zindywidualizowane, będące bodźcem do dłuższej wypowiedzi. Sposób zapisu
ma charakter rejestrujący. Zachowanie prowadzącego wywiad jest silnie
zindywidualizowane ze względu respondenta.
Wywiad swobodny ukierunkowany dotyczy zagadnień szczegółowych. Ma
formę pytań otwartych, które nie muszą być rozstrzygnięte w stosunku do
każdego respondenta. Charakteryzuje go brak listy przygotowanych pytań,
ewentualnie przygotowane są wzory pytań. Respondentowi zadaje się
najczęściej zindywidualizowane pytania szczegółowe, otwarte. Sposób zapisu
odpowiedzi ma charakter rejestrujący. Zachowanie prowadzącego wywiad jest
silnie zindywidualizowane ze względu respondenta.
Wywiad swobodny ze standaryzowaną listą poszukiwanych informacji
dotyczy zagadnień szczegółowych. Ma formę pytań zamkniętych już na etapie
konceptualizacji badań. Pytania muszą być rozstrzygnięte w przypadku każdej
jednostki badania. Wywiad charakteryzuje brak listy przygotowanych pytań,
ewentualnie przygotowane są wzory pytań. Pytania zadawane respondentowi
są zindywidualizowane szczegółowe, otwarte lub zamknięte. Sposób zapisu
odpowiedzi ma charakter rejestrujący lub kategoryzujący. Zachowanie
prowadzącego wywiad jest silnie zindywidualizowane ze względu respondenta.
Wywiad kwestionariuszowy o mniejszym stopniu standaryzacji dotyczy
zagadnień szczegółowych. Ma formę pytań zamkniętych, przynajmniej na
etapie opracowania badań. Pytania muszą być rozstrzygnięte w przypadku
każdej jednostki badania. Charakteryzuje lista pytań, czyli kwestionariusz
wywiadu, który posiada dużo pytań otwartych. Pytania zadawane są według
listy z możliwością ich uzupełniania przez ankietera. Sposób zapisu odpowiedzi
ma charakter częściowo rejestrujący, częściowo kategoryzujący. Zachowanie
prowadzącego wywiad jest standaryzowane w stopniu pośrednim.
Wywiad kwestionariuszowy o większym stopniu standaryzacji dotyczy
zagadnień szczegółowych. Ma formę pytań zamkniętych już na etapie
konceptualizacji badań. Pytania muszą być rozstrzygnięte w przypadku każdej
jednostki badania. Charakteryzuje go przygotowana lista pytań, czyli
kwestionariusz wywiadu, w którym pytania są z reguły zamknięte. Zadawane są
one według listy bez możliwości ich uzupełniania. Sposób zapisu odpowiedzi
51
ma charakter kategoryzujący. Zachowanie prowadzącego wywiad jest
standaryzowane w silnym stopniu.
W badaniu zastosowany zostanie wywiad swobodny ukierunkowany.
Wywiad przeprowadzony będzie w oparciu o dyspozycje do wywiadu. Są one
wykazem potrzeb informacyjnych badacza. Pytania odnoszą się do najczęściej
do zagadnień ogólnych i mają formę pytań otwartych. Nie wymaga się
rozstrzygnięcia wszystkich pytań badacza w stosunku do każdej jednostki
badania. Prowadzący wywiad ma dużą swobodę w zakresie formułowania
pytań. Można także przygotowywać wzory pytań o poszczególne zagadnienia,
ale decyzję o ich zastosowaniu podejmuje już osoba prowadząca wywiad. Tok
wywiadu, treść i język poszczególnych pytań należy dostosować do cech i
możliwości respondenta. W kwestiach szczegółowych kieruje się dużą ilość
pytań w formie różnego rodzaju pytań otwartych.
Zestandaryzowana lista poszukiwanych informacji pełni podstawową rolę
przy instruowaniu ankieterów odnośnie zakresu i charakteru poszukiwanych
przez badacza informacji. Lista powinna spełniać trzy warunki:
1. Lista poszukiwanych informacji musi być zamknięta. Zobowiązuje to
ankietera do zdobycia w przypadku każdego respondenta wszystkich
tych i tylko tych informacji, które znajdują się na liście.
2. Pojedyncza poszukiwana informacje powinna być przedstawiona w
postaci rozłącznego i wyczerpującego zbioru alternatyw
obejmującego wszelkie interesujące badacza wartości danej
zmiennej. Uzyskanie informacji polega na zaklasyfikowaniu
konkretnego przypadku do odpowiedniej kategorii. Mamy tu do
czynienia z pytaniami zamkniętymi typu „czy”, „który” o jednej
alternatywie.
3. Każda alternatywa danego zbioru musi być sformułowana w sposób
jednoznaczny i konkretny.
Badacz może podjąć różne decyzje w sprawie zapisu informacji
uzyskanych w wywiadzie. Zapis może być rejestrujący przy wykorzystaniu
magnetofonu. Konieczność naturalizacji wywiadu ogranicza możliwości
52
dokładnego notowania odpowiedzi respondenta. Magnetofonowa rejestracja
wywiadu pozwala na pełną koncentrację na rozmowie. Inną metodą rejestracji
informacji jest zapis kategoryzujący wymaga on przygotowania tzw. karty
zapisu , na którą przenosi się w postaci symboli literowych i cyfrowych
zestandaryzowaną listę poszukiwanych informacji.
Powodzenie w realizacji wywiadów odnosi się wówczas, gdy ankieterzy są
zaangażowani w badanie, zarówno od strony intelektualnej, jak i emocjonalnej.
Najkorzystniej jest włączyć ich do pracy już w fazie konceptualizacji badań i
przygotowywania narzędzi badawczych. Dla badań prowadzonych przy użyciu
omawianej techniki istotne jest niebezpieczeństwo schematyzacji prowadzenia
wywiadu. Pojawia się ono po przeprowadzeniu 10 wywiadów. Schematyzacja
powoduje, że wywiady tracą zalety wywiadu swobodnego. Należy zatem
zorganizować tak tryb pracy, by nie przeprowadzać więcej niż trzech wywiadów
dziennie, a czas trwania wywiadu nie był dłuższy niż dwie godziny.
Ankieter w toku wywiadu musi oceniać, czy otrzymał poszukiwaną informację i
jaka jest jej wartość, dlatego też istotnym elementem jest przeszkolenie
ankieterów. Przygotowanie wywiadu swobodnego polega zatem na
opracowaniu narzędzi służących do prowadzenia wywiadu i utrwalania jego
rezultatów oraz odpowiednim przeszkoleniu ankieterów.32
Technika ta pozwoli na zdobycie szczegółowych informacji będących
przedmiotem badania. Dzięki wywiadowi swobodnemu można będzie poznać
subiektywne opinie respondentów na temat specyfiki prowadzonej przez nich
działalności. Technika ta pozwoli zebrać informacje na temat różnych aspektów
pracy i życia terapeuty medycyny niekonwencjonalnej.
Bezpośredni kontakt z respondentem pozwoli na odpowiednie kierowanie
rozmową i dostosowywanie jej do zdolności percepcyjno - werbalizacyjnych
rozmówcy. Technika pozwoli na wyjaśnianie respondentowi wszelkich
wątpliwości związanych z zadanym pytaniem, tłumaczyć jego sens, oprócz tego
istnieje możliwość dopytania i sondowania.
Przybyłowska „Wywiad swobodny ze standaryzowaną listą poszukiwanych informacji i
możliwości jego zastosowania w badaniach socjologicznych” [w:] „Przegląd Socjologiczny”, tom
XXX
32 Ilona
53
Bezpośrednia rozmowa daje możliwość zapoznania się z językiem jakim
posługują się terapeuci, zbadania czy istnieje charakterystyczny słownik
zawodowy tego środowiska zawodowego.
Wywiad swobodny pozwali na płynne przechodzenie od tematu do
tematu. Dzięki temu możliwe będzie uzyskanie dużej liczby informacji, których
pozyskanie byłoby bardziej skomplikowane za pomocą innych technik. Sam
wywiad dzięki swej strukturze nie ma sformalizowanego charakteru, bardziej
przypomina swobodną rozmowę, co wzbudzi większą otwartość ze strony
respondenta.
Zastosowanie w badaniu wywiadu swobodnego stworzy możliwość
wprowadzenia równolegle drugiej metody jaką jest obserwacja uczestnicząca.
Informacje zdobyte za pomocą wywiadu można skonfrontować z naszym
doświadczeniem i wiedzą zdobytymi na skutek obserwacji.
3.3 Narzędzie badawcze.
Dyspozycje do wywiadu z terapeutą medycyny
niekonwencjonalnej.
Badanie dotyczy grupy społeczno – zawodowej jaką jest środowisko
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej. Dyspozycje do wywiadu
swobodnego poruszają problemy związane z kwalifikacjami, biografią
zawodową, instytucjami regulującymi działalność terapeutów, etyką zawodową
środowiska terapeutów, skalą zjawiska oraz stosunkami i atmosferą panującymi
w między terapeutami, a także między światem medycyny niekonwencjonalnej i
konwencjonalnej.
Dyspozycje mają na celu ustalenie faktów związanych m. in. z
wykształceniem respondentów, ukończonymi przez nich szkołami, kursami, a
54
także uzyskanie opinii i ocen na istotne dla badania problemy, jak np. jak ocenia
kompetencje kolegów z branży.
Dyspozycje poruszają wiele aspektów życia społecznego w odniesieniu
do grupy terapeutów medycyny niekonwencjonalnej oraz czynności, które
wykonują.
I. Kwalifikacje zawodowe terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
Głównym problemem, który mają przybliżyć poniższe dyspozycje, są
kwalifikacje i kompetencje zawodowe respondentów do wykonywania czynności
związanych ze świadczeniem usług z zakresu medycyny niekonwencjonalnej.
Poszukiwane informacje dotyczą wykształcenia respondentów, ukończonych
przez nich szkół, kursów, sposobów dokształcania, źródeł wiedzy, z których
korzystają by podnosić kwalifikacje. Dyspozycje mają także dostarczyć
informacji, co respondenci rozumieją pod pojęciem „medycyna
niekonwencjonalna”.
1. Co R. rozumie pod pojęciem „medycyna niekonwencjonalna”?
2. Jakie R. ma wykształcenie?
3. Skąd R. czerpie informacje, wiedzę na temat uprawianej przez niego
dyscypliny medycyny niekonwencjonalnej?
4. Jakie R. posiada kwalifikacje do świadczenia oferowanych przez niego
usług medycyny niekonwencjonalnej?
-
Czy R. ukończył szkołę, studium, kursy z zakresu medycyny
niekonwencjonalnej?
-
Czy R. posiada świadectwa, dyplomy ukończonych szkoleń z
zakresu medycyny niekonwencjonalnej?
-
Kiedy R. zdobył kwalifikacje i jak długo to trwało?
-
Kto prowadził szkolenia, kursy?
5. Czy R. kontynuuje naukę, dokształca się? W jaki sposób?
55
-
Czy w tym zawodzie konieczne jest dokształcanie się? Dlaczego
tak, dlaczego nie?
-
Który ze sposobów kształcenia jest najbardziej wartościowy?
Dlaczego?
6. Czy cechy charakteru mogą stanowić według R. kwalifikacje do
świadczenia usług medycyny niekonwencjonalnej? Jakie to cechy?
II. Biografia zawodowa terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
Ogólnym problemem jest „zawód”. Dyspozycje mają pomóc w uzyskaniu
informacji, na podstawie których stwierdzić będzie można, czy wykonywane
przez respondenta czynności spełniają warunki , by w świetle socjologii, można
było je traktować jako zawód. Dyspozycje przybliżą specyfikę czynności
wykonywanych przez respondenta oraz jaki wpływ mają one na życie prywatne
respondenta.
1. Kiedy i w jakich okolicznościach R. zetknął się po raz pierwszy z
medycyną niekonwencjonalną?
2. Kiedy R. zaczął interesować się medycyną niekonwencjonalną?
3. Jaką rolę pełni medycyna niekonwencjonalna w życiu R.?
4. Czy R. wykonywał wcześniej inny zawód? Jaki, jak długo?
5. Czy obecnie R. wykonuje tylko jeden zawód? Jakie zawody wykonuje?
6. Dlaczego R. zmienił zawód?
7. Jak długo R. zajmuje się zawodowo medycyną niekonwencjonalną?
8. Jakie R. miał motywacje, by zająć się medycyną niekonwencjonalną
zawodowo?
9. Czy R. odbywał praktyki zawodowe? Gdzie, jak długo?
10. Czy zawód ten stanowi podstawę bytu dla R. i jego rodziny?
56
11. Czy usługi, które R. świadczy są dla niego czynnościami trwale i
systematycznie wykonywanymi?
12. Czy R. ma stałe godziny pracy? Ile godzin dziennie\ tygodniowo pracuje?
13. Czy R. świadczy usługi w gabinecie, u siebie w domu, w domu klienta?
14. Czy R. jest tylko pracownikiem gabinetu, czy także jego właścicielem?
15. Czy wykonywana praca przynosi R. satysfakcję?
16. Jakie zalety posiada ta praca?
17. Jakie wady ma ta praca?
18. Czy wykonywany zawód wpływa na życie prywatne R.? W jaki sposób
się to objawia?
-
Czy znajomi i rodzina R. wiedzą jaki zawód on wykonuje?
-
Jaki stosunek mają oni wobec R.?
-
Czy bliscy R. korzystają z jego usług? Dlaczego tak, dlaczego
nie?
19. Czy R. poddaje się zabiegom medycyny niekonwencjonalnej? Dlaczego
tak, dlaczego nie?
III. Instytucje regulujące formalno-prawny stosunek
działalności, kontrolujące i zrzeszające terapeutów
medycyny niekonwencjonalnej.
Głównym problemem jest ustalenie wymogów formalno-prawnych
koniecznych do rozpoczęcia działalności terapeutycznej. Dyspozycje mają
dostarczyć informacji jaka jest wiedza badanych na temat istnienia i
funkcjonowania stowarzyszeń terapeutów oraz instytucji kontrolujących pracę
specjalistów medycyny niekonwencjonalnej.
1. Jakie formalne wymogi należy spełnić, by móc rozpocząć działalność?
57
Jak rejestruje się taką działalność? Jaki jest to typ gabinetu( lekarski,
odnowy biologicznej itp.)?
2. Czy praca specjalisty podlega jakiejś zewnętrznej kontroli? Jaka
instytucja sprawuje kontrolę? Na czym ona polega?
3. Czy R. wie o istnieniu stowarzyszeń, związków, izb, które zrzeszają
uzdrawiaczy?
4. Czy R. należy do któregoś z nich?
Jakie pełnią one funkcje?
Co daje przynależność do niego?
Ilu członków ma ta instytucja?
Jakie R. ma prawa i obowiązki wynikające z przynależności do tej instytucji?
5. Czy istnieje w środowisku instytucja będąca odpowiednikiem Izby
Lekarskiej w środowisku lekarzy akademickich?
IV. Etyka zawodowa terapeuty medycyny
niekonwencjonalnej
Głównym problemem jest etyka zawodowa. Dyspozycje mają dostarczyć
informacji, czy w środowisku uzdrawiaczy istnieje kodeks etyki zawodowej i jeśli
istnieje, to jakie są jego główne założenia. Celem jest także uzyskanie
informacji, na podstawie których określić będzie można jaką rolę odgrywa etyka
w kształtowaniu tego zawodu, a także jaka jest wiedza badanych na temat etyki
zawodowej.
1. Co R. rozumie pod pojęciem etyki zawodowej?
2. Czy jest R. znany kodeks etyki lekarskiej? Dlaczego się z nim zapoznał,
nie zapoznał?
58
Czy w swojej pracy zawodowej kieruje się zasadami etyki lekarskiej?
3. Czy uzdrawiacze składają przysięgi na wzór lekarskiej przysięgi
Hipokratesa? Jak ona brzmi?
4. Czy zawód uzdrawiacza ma swój kodeks etyczny? Jeżeli tak, to jakie są
jego główne założenia? Czy w swojej pracy opiera się na jego
założeniach?
Czy jest on istotnym elementem w wykonywaniu tego zawodu?
5. Jakimi wartościami etycznymi R. kieruje się w swojej pracy zawodowej?
V. Skala zjawiska i ocena środowiska zawodowego
przez terapeutę medycyny niekonwencjonalnej
Głównym problemem jest skala zjawiska usług medycyny
niekonwencjonalnej w mieście Łodzi oraz opinie uzdrawiaczy na temat ich
środowiska zawodowego. Dyspozycje mają dostarczyć informacji o tendencjach
występujących w tej sferze usług, o atmosferze i stosunkach panujących
między uzdrawiaczami.
1. Jak R. ocenia zainteresowanie usługami medycyny
niekonwencjonalnej(małe, średnie, duże)?Na jakiej podstawie tak
uważa?
Jaka jest obecnie tendencja w sferze korzystania z usług: malejąca,
wzrastająca?
2. Jak R. ocenia podaż usług medycyny niekonwencjonalnej? Jaka
panuje obecnie tendencja w tej sferze w porównaniu z ubiegłymi
latami?
Ile według R. funkcjonuje w Łodzi gabinetów medycyny
niekonwencjonalnej?
3. Kto otwiera gabinety(osoby kompetentne, nie kompetentne)?
Skąd R. ma wiadomości na ich temat?
4. Czy R. utrzymuje kontakty z osobami z „branży”?
Jakiego rodzaju są to kontakty?
59
5. Jaka atmosfera panuje w środowisku zawodowym
uzdrawiaczy?(rywalizacji, współpracy)
VI. Stosunek terapeuty medycyny niekonwencjonalnej
do medycyny konwencjonalnej i środowiska lekarzy
akademickich
Głównym problemem jest stosunek respondenta do lekarz i metod
leczenia konwencjonalnego. Dyspozycje mają pomóc w ustaleniu, czy obie
grupy zawodowe współpracują ze sobą i jeśli tak, to na czym polega to polega
oraz jaka panuje między nimi atmosfera.
1. Jak R. ustosunkowuje się do leczenia konwencjonalnego?
2. Czy R. współpracuje z lekarzami medycyny konwencjonalnej?
Dlaczego tak, dlaczego nie? Na czym ta współpraca polega?
3. Jaka jest opinia R. na temat stosunków panujących pomiędzy
środowiskiem uzdrawiaczy a środowiskiem lekarzy akademickich?
Źródłem informacji, potrzebnych do przeprowadzenia analizy badania,
będą wypowiedzi ustne zebrane podczas wywiadów od terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej, osób świadczących usługi z zakresu niekonwencjonalnych
metod leczenia.
60
Rozdział 4
Analiza wyników badań empirycznych
W rozdziale przedstawiona będzie analiza wyników badań empirycznych.
Badanie zrealizowano za pomocą techniki wywiadu swobodnego. Wszystkie
wywiady zostały przeprowadzone na terenie miasta Łodzi wśród osób
świadczących usługi z zakresu medycyny niekonwencjonalnej. Jak już
wspomniano w poprzednim rozdziale, zastosowana technika umożliwia
bezpośredni kontakt z respondentem. Daje ona możliwość stworzenia
odpowiedniej atmosfery rozmowy, która jest przydatna w uzyskaniu odpowiedzi
na pytania drażliwe. Technika stwarza możliwość kierowania rozmową,
odpowiedniego zadawania pytań, dopytywania lub dokonywania wtrąceń.
Ponad to technika pozwala na obserwację respondenta w trakcie wywiadu.
61
Wywiad swobodny jest techniką za pomocą, której badacz może uzyskać dużą
ilość poszukiwanych informacji.
Przystępując do badania została stworzona lista adresowa gabinetów
medycyny niekonwencjonalnej. Powstała ona na podstawie informacji
znalezionych w prasie, uzyskanych podczas targów medycyny naturalnej oraz
własnych poszukiwań. Dobór respondentów do badania odbywał się z tejże
listy. Zdarzyło się kilka razy, że osoba wybrana z listy adresowej odmówiła
wzięcia udziału w badaniu. Podawanymi przyczynami odmowy były: nieodpłatny
charakter rozmowy, brak czasu, brak zainteresowania badaniami.
W badaniu wzięło udział 20 osób, które świadczą usługi medycyny
niekonwencjonalnej na terenie miasta Łodzi. Badanie zostało zrealizowane za
pomocą techniki wywiadu swobodnego. Wywiady odbyły się w gabinetach lub
podczas „Targów Zdrowia i Niezwykłości”. Trzy wywiady zostały
przeprowadzone w marcu, pozostałe zrealizowano w miesiącu czerwcu 2003
roku.
Wywiad miał charakter rozmowy przebiegającej według dyspozycji i
zarejestrowanej na kasecie magnetofonowej.
Głównym zamierzeniem badania było uzyskanie informacji dotyczących
problemów badania, które omówione zostały w rozdziale III, czyli: kwalifikacji
zawodowych terapeutów medycyny niekonwencjonalnej, biografii zawodowej
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej, instytucji regulujących formalnoprawny stosunek działalności, kontrolujących i zrzeszających terapeutów
medycyny
niekonwencjonalnej,
etyki
zawodowej
terapeutów
medycyny
niekonwencjonalnej, skali zjawiska i oceny środowiska zawodowego przez
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej, stosunku terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej do medycyny konwencjonalnej i środowiska lekarzy
akademickich.
1. Kwalifikacje zawodowe terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
62
Kwalifikacje zawodowe stanowią bardzo istotny element zawodu. Są
podstawą do wykonywania danych czynności zawodowych.
Pytając o kwalifikacje zawodowe terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej uzyskano informacje na temat ich wykształcenia, źródeł
zdobywania wiedzy, osobowościowych predyspozycji terapeutów do
świadczenia usług.
Zbierając informacje o kwalifikacjach zawodowych pytano o
wykształcenie. Połowa badanych to osoby wykształceniem wyższym. Czterech
spośród nich ukończyło Akademię Medyczną, pozostali badani to psycholog,
pedagog, muzyk, chemik, biolog i absolwent Akademii Wychowania
Fizycznego. Dwóch respondentów posiada licencjat starszego
bioenergoterapeuty. Sześciu badanych posiada wykształcenie średnie
techniczne oraz dwóch badanych skończyło liceum ogólnokształcące.
15 badanych, przed lub w trakcie prowadzenia działalności, ukończyło
kursy z zakresu medycyny niekonwencjonalnej. W większości były to kursy
reiki, Silvy, akupunktury, akupresury, bioenergoterapii, radiestezji, ayurvedy,
masażu Shiatsi. 6 badanych twierdzi, że kursy nic nie dają i nie przywiązują do
ich ukończenia uwagi :
„Człowiek płaci za szkolenie, a to mu nic nie daje. Nie ma z tego żadnego
zysku”,
„Mam kurs skończony metodą Silvy, metoda dobrego umysłu u pana
Stefańskiego z Warszawy. Ale uważam, że kursy nic nie dają. Każdy ma
energię, a tu trzeba mieć dar od Boga”.
Jednakże aż 4 osoby spośród nich deklarują ukończenie kursów.
Zapytani dlaczego zdecydowali się jednak na zrobienie kursów badani
odpowiadali:
„ ... dzisiaj bez papierka nic się nie znaczy na rynku.”,
„ Mając dyplom ukończenia kursu jestem bardziej wiarygodna. Wiele osób,
które korzysta z gabinetu patrzy na kursy terapeuty.”
3 respondentów twierdzi, że jest obdarzona darem pochodzącym od
Boga i nie potrzebuje uczęszczania na kursy, ponieważ otrzymali zdolności
uzdrawiania.
63
Jak wynika z badania, terapeuci są w większości osobami z wyższym
wykształceniem, pozostali deklarują wykształcenie średnie techniczne lub
ogólne. Zdecydowana większość przyznaje się do ukończenia kursów z
zakresu medycyny niekonwencjonalnej. Świadczyć to może o tym, że istotną
kwestią dla respondentów jest podnoszenie kwalifikacji. Jako osoby bardziej
wykształcone zdają sobie sprawę z konieczności posiadania określonych
umiejętności do wykonywania tego zawodu, dlatego też wykorzystują kursy do
poszerzania swoich kwalifikacji.
Proces zdobywania kwalifikacji jest nierozerwalny z procesem uczenia
się. Dlatego też w badaniu pytano, z jakich źródeł wiedzy korzystają
respondenci, aby poszerzyć swoją wiedzę na temat uprawianej dziedziny, a
także, czy konieczne jest ciągle dokształcanie się w tym zawodzie i jakie znają
jego sposoby?
Każdy z respondentów wskazał kilka źródeł, z których czerpie wiedzę.
Wiedza, na temat uprawianej przez respondentów dziedziny, u 16 badanych,
pochodzi z literatury:
„czytałem książki, żeby poznać ciało człowieka, by wiedzieć gdzie jest serce,
układ trawienny. Przez trzy tygodnie dzień i noc czytałem anatomię człowieka,
robiłem notatki, uczyłem się.”,
„Jest taka książka lekarza Choe Kok Sui z wykształcenia, który jest także
obdarzony tą charyzmą uzdrawiania niekonwencjonalnego. Ja z tej książki się
uczyłem”,
„Całe spektrum literatury z różnych dziedzin. Począwszy od astrologii poprzez
medycynę chińską, tybetańską, techniki masażu, budowę energetyczną ciała
człowieka oraz literaturę z dziedziny, która też jest związana z tym zakresem.
Ukończyłem kursy z zakresu medycyny naturalnej i zdałem egzamin na
czeladnika bioenergoterapeutę. Poza kursami i literaturą, oglądam programy
telewizyjne. Niektóre z nich są jednak robione tak pod publikę, by wzbudzać
sensację”.
10 badanych wskazuje na kursy, wymianę doświadczeń z drugim terapeutą i
praktykę zawodową. 6 badanych twierdzi, że wiedzę na temat swoich technik
uzdrawiania czerpie od Boga oraz, uważają, że wynika ona z ich zdolności:
„Wiedzę czerpię z tego, co wyczytam z dłoni, czy twarzy, takie mam zdolności.”,
„Jeżeli faktycznie będziemy kierować się prawami wyższymi nasze życie może
64
się zmienić. Ja to, co mam w sobie wypracowywałem latami i nie jest mi
potrzebny kurs, by pomagać ludziom, ja mam to coś w sobie, dlatego mnie jest
łatwo do ludzi dotrzeć.”
Pojedyncze osoby wymieniały także prasę, wykłady, seminaria,
telewizję, Internet, Biblię:
” Dużo czytam Biblii, to pozwala mi się rozwijać. Poza tym zdolności, które mam
w sobie są wystarczające.”
17 badanych deklaruje, że dokształca się i uważa, że poszerzanie
wiedzy w tym zawodzie jest konieczne:
” Cały czas człowiek się uczy. Uczę się na ludziach, na różnych przypadkach,
jakie do mnie trafiają. Czytam też książki medyczne, oglądam programy
medyczne w telewizji”,
„Cały czas, przez cała swoją drogę trzeba się uczyć. Chociażby dlatego, że są
zdolni i mniej zdolni i zawsze ci mniej mogą się czegoś nauczyć od tych
pierwszych. Dokształcanie jest konieczne. Uważam, że jest to uzależnione od
indywidualnego człowieka. Ja na przykład najwięcej czerpię z dnia
codziennego, z doświadczenia, które nabywam w kontakcie z pacjentem.”
Najczęściej wymienianymi sposobami dokształcania się przez
respondentów były: bezpośrednia wymiana doświadczeń z innymi terapeutami,
praktyka zawodowa, czytanie literatury .
Zdecydowana większość badanych deklaruje, iż dokształca się. Prawie
wszyscy badani uważają, iż w tym zawodzie należy dokształcać się przez cały
czas. W procesie dokształcania się i zdobywania wiedzy przez terapeutów
największą rolę odgrywają literatura, praktyka zawodowa, wymiana
doświadczeń, mniejszą kursy. Poszerzanie wiedzy nie stanowi dla
respondentów problemu. Być może jest to wynikiem nabytej przez nich, w
trakcie wcześniejszej edukacji, umiejętności uczenia się. Na podstawie wyników
badania można stwierdzić, że jest to grupa, która rozwija swoją wiedzę i
umiejętności. Po za kilkoma przypadkami respondentów, którzy odwołują się
jedynie do swoich wewnętrznych zdolności lub daru, jest to grupa nastawiona
na ciągłe dokształcanie się w swojej dziedzinie.
Cechy charakteru jednostki mogą być pewnego rodzaju predyspozycjami
do wykonywania danego zawodu. Dlatego też zapytano badanych, czy mogą
stanowić kwalifikacje do wykonywania tego zawodu?
65
Prawie wszyscy badani stwierdzili, że cechy charakteru mogą stanowić
kwalifikacje do świadczenia usług medycyny niekonwencjonalnej. Zdecydowana
większość uznała, że podstawą jest opanowanie, zrównoważenie i spokojne
usposobienie:
„Człowiek musi być dobry, jak Bóg przykazał, opanowany i spokojny..”,
„Trzeba wierzyć w to, co się robi. Należy być opanowanym, zrównoważonym,
gotowym do wieloletniej nauki, wytrwałym, cierpliwym i wrażliwym na drugiego
człowieka”.
5 badanych wskazało na chęć niesienia pomocy innym, wrażliwość i
otwarcie na drugiego człowieka:
„Trzeba mieć chęć pomagania innym ludziom i nikomu nic złego nie życzyć”.
Istotnymi cechami okazały się wiara w Boga i w to, co się robi,
komunikatywność, silna psychika, cierpliwość i nie gonienie za pieniędzmi:
„ Tak, całkowicie się pod tym podpisuję. Tylko ludzie postępujący według praw
wyższych np. dekalogu. Taka osoba powinna widzieć dobro innych, być
szczera, otwarta na ludzi.”,
„Tak, człowiek musi mieć wewnętrzną moc. Musi być dobro w człowieku, siła
wiary w to co się robi, siła niesienia pomocy. Gdybym nie miał siły wewnętrznej,
że pomogę, to bym nie potrafił pomóc tej osobie. Nasze słowa, modlitwa jest
pomocą, musimy wiedzieć jak mówić do ludzi, tym też trzeba się
charakteryzować. Trzeba wierzyć, być osobą wierzącą, bo wiara czyni cuda.
Najważniejsze jest to, by mieć tę wewnętrzną wiarę i siłę, że można pomóc.”
Z badania wynika, że nie każdy, według respondentów, mógłby
pracować w tym zawodzie. Cechy charakteru są zdecydowanie istotnym
elementem w wykonywaniu pracy terapeuty medycyny niekonwencjonalnej.
Według badanych stanowią one kwalifikacje zawodowe terapeuty.
Interesującym wydało się, co badani rozumieją pod pojęciem „medycyna
niekonwencjonalna”. Zapytano respondentów, czym według nich jest medycyna
naturalna?
Dla połowy przebadanych terapeutów są to wszelkie sposoby leczenia ,
które mają związek z naturą:
„Medycyna niekonwencjonalna lub jak kto woli naturalna, jest znana od
starożytności jako naturalne właściwości jednego człowieka, które oddziaływują
na drugiego człowieka. Wszystko musi mieć związek z naturą, wszystko musi
66
być naturalne. Jest to medycyna, która nie potrzebuje techniki, nauki. Jest to
medycyna stworzona razem z ludzkością. Gdy powstała natura, powstały
metody naturalne pomagania ludziom”.
Wskazywano na stosowanie leków opartych na naturalnych składnikach i
odrzuceniu leków syntetycznych:
” Jest to leczenie wszystkimi sposobami naturalnymi. Zaliczam tu akupunkturę.
Polega to na tym, że nie ingerujemy wewnętrznie. Chodzi o wyrównanie energii
w organizmie. Stosuje się metody, które uaktywniają wrodzone zdolności
organizmu człowieka, które regulują jego stan. Przede wszystkim odrzuca się tu
środki chemiczne, stosując pochodzenia roślinnego, zwierzęcego”.
Czterech badanych spośród tej grupy uważa, że są to metody naturalne,
które korzeniami sięgają starożytnych Chin, a także Tybetu, czy Mongolii:
” Są to naturalne metody leczenia. Sięgają one bardzo dawnych czasów.
Stosowano je w starożytnych Chinach, ale nie tylko w Chinach w Mongolii też.
Mają długą tradycje, ludzie w nie wierzą”.
Czterech badanych uważa, że medycyna niekonwencjonalna związana jest
z wyrównywaniem energii w organizmie, polega na przekazywaniu energii
drugiemu organizmowi. Trzech badanych definiuje medycynę naturalną jako
wszelkie metody leczenia, które wykraczają po za kanon medycyny
akademickiej:
” Medycyna niekonwencjonalna są to metody wykraczające po za
konwencjonalność postępowania medycznego, takiego jakim ono jest w
obecnej chwili, ponieważ za rok, dwa może się zmienić”.
Taki sam procent respondentów określa medycynę niekonwencjonalną jako
leczenie holistyczne, obejmujące ciało , umysł i duszę:
” Medycyna naturalna jest stara jak świat. Jest to spektrum metod począwszy
od technik związanych z leczeniem ciała poprzez psychikę a skończywszy na
leczeniu duszy”.
Tylko jedna osoba uważa, że jest to dar , który pozwala na leczenie ludzi.
Zawód terapeuty medycyny niekonwencjonalnej jest stosunkowo słabo
poznana profesją. Brakuje wyraźnie określonych formalnie wymogów
koniecznych do świadczenia usług medycyny niekonwencjonalnej.
Z przeprowadzonych wywiadów wynika, że terapeuci są osobami dobrze
wykształconymi. Deklarują, iż zdobyli wykształcenie średnie lub wyższe w
67
większości nie mające związku z medycyną. Jest to grupa, która uważa, że jako
terapeuci medycyny niekonwencjonalnej powinni wciąż rozwijać swoja wiedzę
na temat uprawianej dziedziny. Dlatego też większość badanych ukończyła
kursy medycyny niekonwencjonalnej, sięga po literaturę, wymienia
doświadczenia z innymi terapeutami. Terapeuci uważają także, iż cechy
charakteru stanowią kwalifikacje do wykonywanie tego zawodu.
2. Biografia zawodowa terapeutów medycyny
niekonwencjonalnej.
Badając biografie zawodowe terapeutów chodziło o ustalenie momentu,
kiedy respondenci po raz pierwszy zetknęli się z problemem medycyny
niekonwencjonalnej oraz okoliczności kiedy profesjonalnie zaczęli się nią
interesować. Badając drogę zawodową pytano respondentów o uprawiany
wcześniej zawód, motywy skłaniające respondenta do profesjonalnego zajęcia
się medycyną niekonwencjonalną.
Większość respondentów, 12 osób, po raz pierwszy zetknęła się z
medycyna naturalną w dzieciństwie. Najczęściej w ich domach rodzinnych ktoś
z bliskich stosował metody leczenia medycyny naturalnej:
” Jako dziecko widziałem działania mojego dziadka, który leczył, pomagał
ludziom na wsi. Były to nieskomplikowane działania, ale bardzo skuteczne”.
Cztery osoby zetknęły się z medycyną naturalną, kiedy same odkrył u
siebie pewne zdolności do uzdrawiana:
” Chodziłem do szkoły podstawowej, miałem 7-8 lat. Zdarzało się , że ktoś
przewrócił się, uderzył i jak przykładałem rękę przestawało go boleć. Niektórzy
się śmiali z tego. Dopiero w wojsku zaczęło się dziać inaczej, przychodził
dowódca plutonu i prosił o pomoc, to pomagało mu się”.
Czterech badanych za pierwszy kontakt podaje poznanie terapeuty lub
osoby trzeciej, którzy poinformowali ich o darze i predyspozycjach jakie
posiadają :
” Dosyć dawno, ponad 20 lat temu. Sytuacja była to ość dziwna i wolałbym nie
mówić na ten temat. W życiu nie ma przypadków, wierzę w przeznaczenie i tak
68
się stało, że spotkałem człowieka, który zapytał mnie, dlaczego nie uzdrawiam,
nie pomagam ludziom. Ta myśl nie dawała mi spokoju”.
Profesjonalne zainteresowanie się problemem medycyny
niekonwencjonalnej i rozpoczęcia profesjonalnej praktyki następowało
najczęściej, w trzynastu przypadkach, na skutek odkrycia przez samego siebie
lub osobę trzecią zdolności do uzdrawiania:
” Spotkałem człowieka, który powiedział mi, że mam dar uzdrawiania ludzi. On
poczuł moją wewnętrzną siłę i powiedział, żebym zaczął się tym zajmować. Na
początku do końca w to nie uwierzyłem, ale zacząłem się obserwować i
rzeczywiście okazało się, że mam ten dar od Boga i moja energia może pomóc
innym”
W trzech przypadkach o zainteresowaniu się uzdrawianiem
zadecydowała choroba respondenta lub bliskiej mu osoby:
” Około 10 lat temu doznałam powikłań pogrypowych i pomógł mi
bioenergoterapeuta wykonując zabieg zupełnie nieinwazyjny, oczyścił moją
aurę. Okazało się, że ze skierowania, jakie miałam do szpitala nie
skorzystałam, bo lekarz stwierdził, że jestem już zdrowa. Wtedy to się zaczęło.
Zaczęłam robić kursy, czytać książki”,
„...zachorowałam i znajomi skontaktowali mnie z osobą, która była po
pierwszym stopniu inicjacji reiki. Tak kobieta zaznajomiła mnie z technikami
leczenia i pomagania ludziom w chorobie. Wówczas sama się zainteresowała i
sama skończyłam kurs reiki”.
Czterech respondentów pochodzi z Mongolii, gdzie ukończyli studia
medyczne, podczas których zainteresowali się naturalnymi metodami leczenia i
postanowili ukończyć drugi fakultet z zakresu medycyny niekonwencjonalnej:
„Najpierw skończyłam studia medycyny konwencjonalnej, a później
stwierdziłam, że nie jest to wystarczająca wiedza, by leczyć ludzi. Postanowiłam
skończyć również studia z medycyny niekonwencjonalnej. Studia kończyłam u
siebie, w Mongolii. Tam przy akademii konwencjonalnej jest taki fakultet jak
medycyna niekonwencjonalna”.
Większość badanych miało pierwszy kontakt z medycyną
niekonwencjonalną w domach rodzinnych. Jednakże, jak wynika z
przeprowadzonego badania, to nie obecność w domach rodzinnych praktyk
naturalnych, lecz odkrycie posiadanych zdolności i predyspozycji do
69
uzdrawiania zadecydowało o profesjonalnym zajęciu się medycyna
niekonwencjonalną.
Zapytano badanych jaką rolę pełni medycyna niekonwencjonalna w ich
życiu? Pytanie miało pomóc ustalić, w jakich kategoriach terapeuci rozpatrują
zajęcie, które wykonują. Medycyna niekonwencjonalna dla jedenastu badanych
jest ich życiem, sposobem na życie, wyznacza im jak postępować, jak żyć:
” Jeżeli każdy żyłby według wyższych praw, nie tych które stworzył człowiek, ale
Bóg, to problemów na świecie byłoby o wiele mniej. Ale wiele razy jesteśmy
zawładnięci przez zło, materię powstają problemy. Ja to rozumie, czuję, choć
materia nigdy mną nie zawładnęła. Medycyna niekonwencjonalna jest dla mnie
kierunkiem, pomocą dla siebie i innych. Mówi jak żyć. Nauka widzi tylko zdrowie
fizyczne, a jest jeszcze dusza”,
„...W tej chwili jest poza rodziną, moim życiem. Mówi mi jak żyć, jak
postępować, jakimi wartościami, również tymi duchowymi, się kierować”.
Sześciu badanych uważa, że poprzez to zajęcie realizuje się, spełnia się
i to przynosi im ogromną satysfakcję:
” To przynosi ogromną radość. To jest dla mnie ogromna korzyść psychiczna.
Dzięki ludziom, którzy do mnie przychodzą moje życie, moja praca ma sens.
Poprzez medycynę niekonwencjonalną realizuję swoje marzenia”.
Pojedynczy badani wskazywali, że medycyna niekonwencjonalna
pozwala im pozostawać w bliskości z naturą, jest ich powołaniem, pracą i
sposobem na utrzymanie się.
Z badania wynika, że w świadomości respondentów medycyna
niekonwencjonalna funkcjonuje jako wyznacznik postępowania w życiu lub
forma samorealizacji. Pomimo, iż badani wykonują zawód medycyny
niekonwencjonalnej, to samo zjawisko kojarzy się im z czymś znacznie więcej
niż tylko pracą.
Badając biografię zawodową terapeutów zapytano o wcześniej
wykonywany zawód.
Tylko dwie osoby spośród badanych nie wykonywały wcześniej innego
zawodu, ukończyły w Mongolii fakultet medycyny naturalnej i od razu zaczęły
praktykę w tym zawodzie. Pozostali respondenci, czyli 18 badanych,
wykonywało wcześniej inne zajęcia. Wśród badanych znaleźli się m. in. byli
70
nauczyciele, lekarze, pracownicy biurowi, prywatni przedsiębiorcy, pielęgniarka,
trener karate, ślusarz, muzyk.
Zapytano także badanych o to, jakie zawody wykonują obecnie? Tylko jedna
osoba spośród badanych wykonuje obecnie swój wcześniejszy zawód.
Pozostali badani zrezygnowali z niego lub przeszli na emeryturę. Najczęściej
deklarowanymi powodami profesjonalnego zajęcia się medycyna
niekonwencjonalną były: chęć niesienia pomocy innym oraz chęć robienia tego
co się lubi i czym się interesuje. Tak odpowiedziało 11 badanych:
” Jest to chęć niesienia pomocy innym. Poza tym mam już swoje lata. Czasy też
spowodowały, że przeszedłem by robić to, co lubiłem przez większą część
mojego życia”,
„...Skończyła się moja praca zawodowa. Jestem na emeryturze. Kilka lat
odpoczywałam. Pomyślałam, że należy się czymś zająć, a że interesowałam się
medycyną niekonwencjonalną, to zajęłam się tym, co lubię”.
Siedmiu respondentów rozpoczęło działalność terapeutyczną, ponieważ
uznali, że jest to ich powołanie. Dwóch respondentów zajęło się medycyna
niekonwencjonalną w wyniku odkrycia u nich predyspozycji do uzdrawiania:
„Mąż mnie zachęcił widząc, że wokół mnie coś jest. Mówił mi, że ja mam coś od
górnie, że ktoś mi bardzo pomaga i muszę to wykorzystać. Mam moc daną od
górnie. Wtedy zaczęłam przygotowywać się do uzdrawiania”.
Najczęściej wymieniany motyw „chęć niesienia pomocy” jest bardzo bliski
jednej z podstawowych zasad etyki lekarskiej, by nieść pomoc chorym. Badani
traktują swoja pracę jako możliwość realizowania tego, co lubią lub jako swoje
powołanie. Działalność terapeutyczna jest dla badanych bardzo istotna, aż 17
badanych zrezygnowało z wcześniej wykonywanych zajęć. Można stwierdzić że
praca terapeutów przynosi im satysfakcje, dlatego też podjęli decyzję, by
poświecić się zawodowo tylko jej.
Z problematyką zawodu ściśle związane są praktyki zawodowe. Są one
praktycznym przygotowaniem do wykonywania czynności zawodowych.
Dlatego też zapytano badanych , czy odbywali praktyki zawodowe?
Tylko 5 osób, spośród badanych, odbywało praktyki zawodowe. Wśród nich
znalazło się czterech Mongolczyków, którzy praktykowali w czasie studiów w
szpitalu pod opieką profesorów medycyny:
71
” Studiując na akademii odbywały się praktyki w ramach fakultetu medycyny
naturalnej. W szpitalu pod kontrolą lekarzy robiłam zabiegi z akupunktury,
akupresury, masażu, a dopiero później zdawałam z tego egzamin”.
Piąta osoba praktykowała u terapeuty, który dostrzegł jej zdolności uzdrawiania.
Uczestniczyła w seansach terapeutycznych, obserwowała techniki leczenia, a w
późniejszym okresie asystowała przy zabiegach.
Jedynymi z podstawowych elementów zawodu w sensie socjologicznym
są: trwałe i systematycznie wykonywanie określonych czynności oraz
uzyskiwanie z tego tytułu dochodu, będącego podstawą bytu materialnego
osoby pracującej i jej rodziny. Dlatego też zapytano respondentów o
uzyskiwane dochody i częstotliwość wykonywanych czynności zawodowych.
15 badanych twierdzi, że obecnie prowadzona działalność stanowi ich
jedyne źródło dochodu, z którego utrzymują siebie i swoją rodzinę:
” Obecnie tak. Jest to moje jedyne źródło dochodu, poświęcam cały mój czas
dla ludzi potrzebujących tego i nie mam czasu na inną pracę”.
5 respondentów wskazuje na istnienie innego, podstawowego źródła
dochodu. W czterech przypadkach są to świadczenia emerytalne, a w jednym
dochody uzyskiwane z prowadzenia działalności innej działalności usługowej ślusarstwa.
Dla wszystkich respondentów wykonywane czynności związane z
medycyną naturalną maja charakter trwały i systematyczny.
Terapeuci świadczą usługi w określone dni, w stałych godzinach. Wśród
badanych można wyróżnić 2 grupy: pierwsza z nich przyjmuje po 5 dni w
tygodniu, średnio po 5-6 godzin, druga grupa natomiast przyjmuje 2 lub 3 razy
w tygodniu, średnio po 4-5 godzin:
„Pracuję pięć dni w tygodniu 5 godzin dziennie. Z pacjentami umawiam się na
określony termin i godzinę”.
Zazwyczaj telefonicznie lub bezpośrednio umawiają się z pacjentami na
wizytę w określonym dniu i godzinie. Zdecydowana większość respondentów
świadczy usługi tylko w swoim gabinecie, wskazując, że jest to jedyne miejsce
odpowiednio do tego przygotowane.
8 badanych w koniecznych i trudnych przypadkach udziela terapii w
domu pacjenta. Dla jednego z badanych miejsce terapii nie ma żadnego
72
znaczenia, nie potrzebuje on nawet bezpośredniego kontaktu z pacjentem,
ponieważ uzdrawia na odległość:
„Miejsce nie ma znaczenia. Ludzie przychodzą do mnie, ja raczej nie jeżdżę,
ponieważ mam taki dar, że mogę leczyć na odległość. Czasami wystarczy, że
ktoś do mnie zadzwoni i poprosi o pomoc, a ja ją przekazuję na odległość”.
Z przeprowadzonych wywiadów uzyskano poszukiwanie informacje,
które pozwalają stwierdzić, że zespół czynności wykonywanych przez
terapeutów spełnia dwa z podstawowych warunków, by móc traktować go jako
zawód w sensie socjologicznym.
Chcąc uzyskać odpowiedź, jak badani postrzegają wykonywany zawód,
zapytano ich o jego wady i zalety. Wszystkim badanym praca ta przynosi
satysfakcję. Do najczęściej wymienianych zalet należą: możliwość pomagania i
uzdrawiania ludzi oraz możliwość robienia tego, co się lubi oraz spełniania się
poprzez wykonywane działania. Za zaletę uznano możliwość wpływania na
życie pacjentów, którzy poprzez kontakt z terapeutą uczą się żyć zdrowo,
zmieniają swoje upodobania , sposób myślenia, schematy myślowe:
” Zaletą jest możliwość pomocy drugiej osobie. Ludzie czasami po kontakcie z
medycyną niekonwencjonalną zastanawiają się nad swoim życiem, często
zmieniają schematy myślowe. Wielką zaletą jest to, że wykracza się poza
cielesność, dostrzega się emocje, psychikę, duszę, a medycyna
konwencjonalna tego nie widzi”,
„...Spełniam się w tym zawodzie . Realizuję swoje powołanie. To bardzo duża
zaleta móc komuś pomóc, wskazać co a robić, by zdrowiej żyć”.
6 badanych nie widzi żadnych wad tego zajęcia. Pozostałe pojedyncze
osoby wskazują na brak wolnego czasu, zdarzające się sytuacje braku efektów
leczenia, niecierpliwość i niewdzięczność pacjentów, przypisywanie efektów
leczenia medycynie akademickiej:
” Jeżeli jest niewdzięczność. Miałem taki przypadek, że pomagałem choremu i
powiedziano mi, że to lekarze pomagają nie ja. Podziękowałem. Wadą jest to,
że ludzie niekiedy za bardzo cenią sobie naukę. Nie przyjemne jest to jak dana
osoba przestaje wierzyć lub zaczyna przypisywać poprawę stanu zdrowia
lekarzom. Czuje się wtedy dotknięty”.
Zawód stanowi o pozycji społecznej i prestiżu społecznym, osoby która
go wykonuje. Jednostki często postrzegane są poprzez pryzmat wykonywanej
73
pracy. Badanie miało dostarczyć informacji, o tym jakie odczucia mają
respondenci na temat stosunku otoczenia wobec ich samych i ich pracy?
Zapytano badanych o to, jak ich zawód wpływa na ich życie i stosunki z
otoczeniem?
Wszyscy badani przyznali, iż wykonywana praca ma wpływ na ich życie
prywatne i pozycję społeczną. Wszyscy respondenci stwierdzili, że rodzina i
bliscy wiedzą, czym się zajmują.
11 badanych uważa, że mają oni pozytywny stosunek do samych
terapeutów i ich zajęcia. 8 badanych z tej grupy stwierdziło, że na początku
świadczenia przez nich usług medycyny niekonwencjonalnej, bliscy sceptycznie
odnosili się do tego, ale pod wpływem pojawienia się efektów ich działalności,
przekonali się do tych metod leczenia i ich pozycja w gronie bliskich umocniła
się.
4 badanych twierdzi, że bliscy negatywnie odnoszą się do nich i tego co
robią:
„Powiem, że troszkę odciąłem się od rodziny, ponieważ mam pewne złe
doświadczenia i nie chcąc im szkodzić. Odciąłem się, bo dziwnie na mnie
patrzyli. Zresztą ja dla nich całe życie byłem inny. Przeszkadzało im, że żyję
inaczej niż oni by to widzieli. Wyjechałem do innego miasta. Dopiero poznaję
znajomych, całkiem inne otoczenie. Jest troszkę taki żal, że rodzina nie potrafi
zrozumieć tego, co robię. Nie korzystają, to mało powiedziane oni będą
umierający i nie skorzystają, a pójdą do lekarza. Czekają aż ja do nich przyjdę
ich przepraszać, prosić.
Z pomocy innych korzystają, ale do mnie żeby zatelefonowali i poprosili o
pomoc, powiedzieli zrób coś, to nie. Ich duma im nie pozwala, bo wiedzą, że po
tym, co było to ja nie ulegnę, to oni mają mnie poprosić, a przez całe życie nikt
mnie nie prosił, tylko mi rozkazywali. Teraz się odciąłem. Jeśli będą chcieli, to
mnie znajdą”.
Natomiast 5 respondentów widzi w swoim gronie zarówno osoby
przychylne im, jak i takie, które nie akceptują tego, co robią .
15 badanych odpowiedziało, że rodzina i znajomi korzystają z ich
pomocy w uzdrawianiu.
Jak wynika z badania większość otoczenia terapeutów jest pozytywnie
postrzegana prze otoczenie, co ma odzwierciedlenie w umocnieniu się pozycji
74
społecznej badanych. Prestiż i pozycja badanych, którzy negatywnie
postrzegani są przez otoczenie, maleje. Zatem zawód terapeuty może wpływać
na pozycję i prestiż społeczny osoby go wykonującej, zarówno w sposób
pozytywny, jak i negatywny.
Aby uzyskać informacje na temat stosunku respondenta wobec usług
leczniczych medycyny niekonwencjonalnej, zapytano badanych czy korzystają
z takich usług?
12 terapeutów korzysta z medycyny niekonwencjonalnej. 5 badanych
odpowiedziała, że nie poddaje się zabiegom medycyny niekonwencjonalnej,
bez podania uzasadnienia. 3 osoby stwierdziły, że nie chorują, dlatego też nie
korzystają, jednakże gdyby zaszła taka potrzeba na pewno by to uczynili.
Wyniki badania potwierdziły, że respondenci korzystają z usług
medycyny naturalnej. Może to świadczyć o tym, iż wierzą w skuteczność
medycyny niekonwencjonalnej i dlatego poddają się terapiom, a także maja
szczere intencje niesieni pomocy innym za pomocą podobnych metod.
3. Instytucje regulujące formalno-prawny stosunek
działalności, kontrolujące i zrzeszające terapeutów
medycyny niekonwencjonalnej.
Do badania została włączona problematyka instytucji, które mogą wpływać
na czynności zawodowe terapeutów. Badanie miało dostarczyć informacji ,
jaka jest wiedza respondentów na temat instytucji regulujących i
kontrolujących ich działalność oraz zrzeszających przedstawicieli tej grupy.
Badani zapytani o instytucje formalno prawne wskazali, że przed
rozpoczęciem swojej działalności musieli ją zarejestrować w Urzędzie
Skarbowym, Urzędzie Miasta. Działalność ta, traktowana jest jako działalność
gospodarcza, usługowa. Tylko w jednym przypadku gabinet zarejestrowany
jest jako „gabinet odnowy biologicznej”. Z tytułu prowadzenia działalności
należy odprowadzać odpowiednie podatki.
4 respondentów, którzy są cudzoziemcami odpowiedziało, że aby móc
wykonywać swoją pracę musieli zdobyć zezwolenie na pracę w Polsce.
Z badania wynika, iż respondenci orientują się jakie mają prawa i
obowiązki wobec powyższych instytucji.
75
Na pytanie, czy praca specjalisty podlega zewnętrznej kontroli i jaka
instytucja ją sprawuje, żaden spośród badanych nie odpowiedział, że taka
kontrola istnieje. Sześć osób stwierdziło zdecydowanie, że nie ma takiej
instytucji, a dwie osoby nie wiedziały nic o jej istnieniu. Pozostali respondenci
nie byli pewni, czy jest taka instytucja, która sprawowałaby kontrolę.
Wymieniali oni rożne organizacje, które ich zdaniem mogą się tym obecnie
zajmować. Do najczęściej wymienianych można zaliczyć Stowarzyszenia,
Cech Rzemiosł, a w dwóch przypadkach pojawił się Urząd Pracy.
W grupie terapeutów wiedza na temat istnienia instytucji kontrolujących
jest bardzo niespójna. Wynikać to może z braku jednej głównej instytucji,
która sprawowałaby rolę organizacji stojącej na straży praw i obowiązków
środowiska terapeutów medycy niekonwencjonalnej.
Kolejnymi instytucjami, które mają wpływ na działalność terapeutów są
stowarzyszenia zrzeszające uzdrowicieli. Aby zweryfikować wiedzę badanych
na ten temat zapytano ich, czy znają i nalezą do stowarzyszenia.
Wszyscy badani wiedzą o istnieniu stowarzyszeń, które zrzeszają
uzdrawiaczy. 8 badanych należy do stowarzyszeń, wymieniano „ Mazowsze”,
„Biopol”, „Stowarzyszenie Bioenergoterapeutów i Radiestetów w Bydgoszczy”:
” Należę do „Biopolu”. Można tam się spotykać i wymieniać doświadczenia.
Jednocześnie eliminują one osoby, które robią szkodliwe działanie dla
środowiska. One rekomendują, robią rankingi specjalistów, dzięki czemu klienci
mogą wybrać sobie terapeutów z danego okręgu, którzy mają odpowiednią
autoryzację. Jest to też pewna forma ochrony, kiedy pacjent sprawia problemy,
wtedy z kolegami wspólnie się je rozwiązuje”.
Pozostali badani nie należą do stowarzyszeń. Wśród nich znajdują się
osoby, które w ogóle nie interesują się istnieniem stowarzyszeń, nie chcą
należeć do żadnego z nich. Jedna z badanych zrezygnowała z przynależności
do stowarzyszenia:
” Kiedyś należałam. Znam przypadek, że kobieta od dojenia krów pojechała do
nich do Bydgoszczy i oni od ręki dali jej dyplom. Wtedy zadzwoniłam do nich i
powiedziałam, że są zakłamani i nie chcę do nich należeć. Należało płacić
składki i uczestniczyć w zebraniach”.
76
Zapytani o funkcje stowarzyszeń, większość z badanych wskazała na
funkcję edukacyjną, informacyjną, kontrolną i ochronną wobec środowiska
zawodowego, tworzenie rankingów, zrzeszanie terapeutów :
”Stowarzyszenia pełnią funkcję edukacyjną, dostarczają literaturę, a także
osłonową. Ktoś przecież może wnieść różnego rodzaju skargę, nawet np. o
molestowanie, bo wiadomo , bo położenie rąk, dlatego my pytamy się, czy
możemy położyć ręce. Informują o zmianach, nowościach, nawet tych formalnoprawnych jakie zachodzą”.
Jak wynika z badania większość terapeutów bardziej ceni sobie
niezależność i samodzielne funkcjonowanie w środowisku zawodowym niż
przynależność do któregoś z istniejących stowarzyszeń.
4. Etyka zawodowa terapeuty medycyny niekonwencjonalnej
Czynności wykonywane przez terapeutów medycyny niekonwencjonalnej
mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie drugiej osoby. Dlatego też w
badaniu poruszono problem etyki zawodowej, pomimo, iż nie zawiera się on w
definicji zawodu.
Zapytano badanych, co rozumieją pod pojęciem „etyki zawodowej”?
Zdecydowana większość badanych pod pojęciem etyki zawodowej rozumie
pomaganie ludziom w chorobie i cierpieniu oraz takie wykonywanie swojej
pracy, aby nie szkodzić pacjentom. Nieco mniej osób wskazuje na uczciwość w
wykonywaniu swego zajęcia. Poprzez uczciwość rozumieją, nie okłamywanie
pacjenta, że są w stanie mu pomóc, informowanie o właściwym stanie zdrowia
oraz uczciwość finansową, czyli nie wyłudzanie pieniędzy i ustalanie zapłaty
adekwatnej do swojej pracy :
77
” Jest to takie wykonywanie pracy, by przynosiła dobro drugiemu człowiekowi.
Etyka zawodowa nakazuje, bym nie oszukiwała, nie okradała materialnie i z
godności, nie wymuszała niczego na kimś. Bardzo ważna jest tu uczciwość”.
Tylko czterech badanych uważa, że etyka zawodowa spełniona jest
wówczas, kiedy wykonujący zawód posiada do tego odpowiednie kwalifikacje
oraz kiedy zachowana jest tajemnica na temat danego pacjenta:
„ Po tym możemy zobaczyć, z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Obserwując
ich postępowanie etyczne bądź nie. Etyka to przede wszystkim zachowanie
tajemnicy. Nigdy nawet bliskim nie wyjawiam sekretów zdrowotnych moich
pacjentów”.
Ponad to, pod pojęciem etyki zawodowej respondenci rozumieją
nieodpłatne świadczenie pomocy, rzetelne, sumienne wykonywanie
obowiązków zawodowych, własną wiarę w skuteczność tego co się robi,
kierowanie się tymi samymi wartościami życiu osobistym, które propaguje się w
pracy. Jeden z respondentów wskazał za etykę zawodową nie krytykowanie
środowiska zawodowego oraz, iż jest to zbiór zasad postępowania wobec
chorego:
” Ważna jest wiara w to co się robi, bo jak się nie wierzy w skuteczność
uzdrawiania to nie jest to uczciwe wobec klienta. Etyka zawodowa to też to, że
jeśli ktoś zajmuje się czym i propaguje to , to powinien sam się tymi wartościami
kierować w swoim postępowaniu. Etyka zawodowa to też to, by nie krytykować
działań innych uzdrawiaczy, tylko zrobić wszystko, by pomóc temu pacjentowi,
który wcześniej źle trafił. Trzeba to po prostu naprawić”.
Ponieważ praca terapeutów medycyny niekonwencjonalnej ma ten sam
cel – niesienie pomocy ludziom, jak lekarzy akademickich, zapytano badanych,
czy znają Kodeks Etyki Lekarskiej i czy kierują się w pracy jego zasadami?
8 respondentów zna Kodeks Etyki Lekarskiej i kieruje się jego zasadami.
8 badanych nie zna go, a jedna osoba z tej grupy twierdzi, że podświadomie
kieruje się jego zasadami. Pozostali respondenci, 4 osoby deklarują pobieżną
znajomość Kodeksu.
Aby uzyskać pełniejszy obraz problemu etyki zawodowej terapeutów,
zapytano badanych, czy istnieje przysięga odpowiadająca przysiędze
Hipokratesa oraz czy istnieje Kodeks Etyki Uzdrawiaczy.
78
Zdecydowana większość badanych nie wie, czy istnieje przysięga, która
byłaby odpowiednikiem przysięgi Hipokratesa. 5 badanych twierdzi, że nie ma
takiej przysięgi, a 3 badanych uważa, że taka przysięga istnieje, ale nie potrafią
podać jej treści.
W kwestii istnienia Kodeksu Etyki Uzdrawiaczy opinie są podzielone.
Prawie połowa badanych uważa, że nie ma takiego kodeksu. Prawie połowa
badanych uważa, że taki Kodeks istnieje w stowarzyszeniach:
” Tak, taki kodeks wisi w stowarzyszeniu. Nie pamiętam dokładnie by tu
przytoczyć, ale staram się pracować zgodnie z jego zasadami. Przede
wszystkim staram się pomagać wszystkim, bez względu na sytuację”.
Dwóch respondentów uważa, że stanowią go przepisy BHP:
” Według mnie to o co pani pyta, to jest kodeks BHP. Pacjent musi czuć się
bezpiecznie, bo zachowanie uzdrowiciela musi mieć korzystny wpływ na
pacjenta”.
Pozostali dwaj badani nie wiedzą, czy taki kodeks istnieje.
Zarówno w kwestii istnienia odpowiednika przysięgi Hipokratesa, jak i
Kodeksu Etyki Uzdrawiaczy zdania badanych są podzielone. Wynika z tego, że
ta grupa zawodowa nie wypracowała jeszcze powyższych elementów, które
były by powszechnie obowiązujące. Można twierdzić, że większość
respondentów sama określa sobie normy i zasady moralne, którymi kieruje się
w swojej pracy.
Zapytano zatem badanych respondentów to, jakimi wartościami
etycznymi kierują się świadcząc usługi?
Większość respondentów za podstawową wartość etyczną, którą kierują
się w swojej pracy, wymienia chęć niesienia pomocy innym i nie szkodzenie
drugiemu człowiekowi. Pozostałe, często wymieniane wartości, to : zachowanie
tajemnicy zawodowej, uczciwość, kierowanie się dobrem pacjenta, uprzejmość i
szczerość wobec klienta. Pozostałe, rzadziej wymieniane, wartości to:
otwartość, wiara w to, co się robi, cierpliwość, spokój. Jedna osoba wskazała,
że kieruje się zasadami etyki lekarskiej i pracuje zgodnie z przysięgą
Hipokratesa.
Z badania wynika, że wiedza respondentów na temat etyki zawodowej
jest bardzo zróżnicowania. Bark jest spójności w wypowiedziach badanych.
Środowisko terapeutów nie wypracowało sobie jeszcze ogólnie przyjętych i
79
powszechnie obowiązujących elementów etyki zawodowej. Być może brak
istnienia wspólnego kodeksu zdeterminowane jest podziałem tej grupy
zawodowej na osoby zrzeszone i nie zrzeszone w stowarzyszeniu.
5.
Skala zjawiska i ocena środowiska zawodowego
przez terapeutę medycyny niekonwencjonalnej
Badając grupę zawodową terapeutów medycyny niekonwencjonalnej
zapytano respondentów, o skalę zjawiska, o podaż i pobyt na ich usługi.
Uzyskane informacje miały dać odpowiedź, jakie miejsce zajmuje medycyna
niekonwencjonalna we współczesnym społeczeństwie i czy zjawisko to się
rozwija?
Prawie wszyscy respondenci uważają, że w ostatnim czasie, wśród
społeczeństwa zainteresowanie problemem medycyny niekonwencjonalnej
wzrosło. Świadomość społeczna na temat medycyny naturalnej wzrosła, czego
dowodem może być korzystanie z usług, rozwój wydawnictw, pojawienie się
wielu czasopism, programów telewizyjnych.
Ponad połowa badanych uważa zgodnie, że zainteresowanie ich usługami
i częstotliwość korzystania z nich zdeterminowana jest przez sytuację
finansową pacjentów. Respondenci uważają, że społeczeństwo jest biedne i nie
stać go na leczenie się w ich gabinetach. Niskie zarobki lub brak pracy ma duży
wpływ na popyt :
” Samo zjawisko medycyny niekonwencjonalnej rozwija się, co raz więcej jest
na ten temat w społeczeństwie informacji. Ogólnie patrząc na zjawisko, to liczba
osób korzystających jest zaniżona poprzez niskie zarobki i biedę. Wiele więcej
osób korzystałoby z usług, gdyby tylko sytuacja finansowa im na to pozwalała”.
Gdy zapytano badanych o popyt na usługi terapeutyczne, okazało się, że
8 badanych uważa, że liczba ich pacjentów, w ostatnim czasie, nie uległa
znacznym zmianom. Podobna liczba badanych twierdzi, że nastąpił nie wielki
wzrost liczby osób korzystających z ich usług. Pozostali respondenci uważają,
że liczba ich pacjentów zmalała.
80
Zapytano badanych, jak oceniają podaż usług gabinetów medycyny
niekonwencjonalnej? Ponad połowa badanych uważa, że podaż gabinetów
medycyny niekonwencjonalnej w ostatnim czasie wzrosła. Pozostali
respondenci nie interesują się tym tematem. Dwóch respondentów uważa, że
jak na tak duże miasto, jak Łódź, to liczba gabinetów, nie jest duża.
Z większości przeprowadzonych wywiadów wynika, że zjawisko medycyny
niekonwencjonalnej odgrywa istotną rolę w naszym społeczeństwie. Choć nie
zaobserwowano gwałtownego wzrostu liczby pacjentów, to terapeuci uważają,
iż świadomość społeczna i zainteresowanie medycyna niekonwencjonalną
wzrosły. Podstawowym elementem hamującym rozwój zjawiska jest bieda i zła
sytuacja finansowa społeczeństwa.
Badając środowisko zawodowe terapeutów, zapytano ich o opinię na
temat kwalifikacji i kompetencji zawodowych ich kolegów z branży.
Zdecydowana większość badanych, 14 osób uważa, że środowisko
uzdrawiaczy jest bardzo zróżnicowane, pod względem osób kompetentnych do
wykonywania tego zajęcia. Respondenci uważają, że tak , jak w każdym
środowisku zawodowym, tak i w tym zdarzają się osoby, które są odpowiednio
przygotowane do pracy i dobrze ją wykonują, ale także są osoby, które nie
posiadają wymaganych kompetencji, kierują się niewłaściwymi i nieetycznymi
motywami prowadzenia działalności. Twierdzą, że osoby te szkodzą środowisku
i powodują, że traci się do niego zaufanie:
” Jak w każdym zawodzie są różni ludzie. W gronie, z którym ja się kontaktuję i
utrzymuję kontakty, to są to osoby wartościowe, z dużą wiedzą. Jak w każdym
zawodzie są i inne osoby, które są niekorzystne, przynoszą wstyd, bo np. jest
pazerność, czy przechwalanie się”,
„...Nie chcę oceniać tych ludzi,. Jak w każdym środowisku spotkać można różne
osoby. Myślę, że jest kilka osób, które w swoim mniemaniu sądzą, że są
gotowe pomagać, ale tak naprawdę nie są jeszcze. Wiele problemów ich
przerasta i nie są w stanie pomóc. Tacy pacjenci, którym ktoś nie pomógł, a
nawet zaszkodził trafiają do mnie. Opowiadają mi o tym, a ja staram się to
naprawić. Są ci, którzy są gotowi, którzy nie są jeszcze gotowi i ci którzy są
kompletnie niegotowi do uzdrawiania ludzi”.
Pozostali badani nie chcą się wypowiadać na ten temat, by nikogo
niesłusznie nie skrzywdzić lub nie czują się do tego kompetentni:
81
” Trudno mi powiedzieć. Aby to ocenić musiałabym sama skorzystać z ich
usług. Nie chcę się wypowiadać na ten temat, by kogoś niesłusznie nie ocenić”.
Badani swoją opinię opierają na własnych spostrzeżeniach lub na
informacjach od swoich pacjentów.
Informacje uzyskane od badanych pozwalają stwierdzić, że środowisko
terapeutów medycyny niekonwencjonalnej jest krytyczne wobec siebie.
Terapeuci dostrzegają słabe strony w kompetencjach zawodowych swoich
kolegów i zdają sobie sprawę z tego, iż braki te mogą być negatywnie
postrzegane przez opinię publiczną.
Utrzymywanie kontaktów w środowisku zawodowym wydaje się istotne,
ponieważ może mieć wpływ na kształtowanie się kultury zawodowej danej
grupy. Dlatego też zapytano badanych, czy utrzymują kontakty z osobami z
branży i jaki mają one charakter?
15 badanych deklaruje, że utrzymuje kontakty o charakterze zawodowym
z osobami ze środowiska terapeutów medycyny niekonwencjonalnej. 8
badanych utrzymuje znajomość na płaszczyźnie towarzyskiej. Trzech
respondentów nie utrzymuje kontaktów ze środowiskiem zawodowym.
Uzasadnia to brakiem czasu wolnego lub chęcią poświęcenia czasu wolnego
swoim bliskim.
Z badania wynika, iż większość respondentów utrzymuje kontakty o
charakterze zawodowym, o połowę mniej badanych deklaruje posiadanie
kontaktów na płaszczyźnie osobistej, towarzyskiej. Odwołując się do
charakterystyki zawodu według J. Szaniawskiego (rozdział 2 pracy) kontakty,
które utrzymują terapeuci mogą wpływać na wytworzenie się kultury
zawodowej, elementów tradycji i symboliki tego zawodu.
Kontynuując tematykę kontaktów zapytano badanych o to, jaka atmosfera
panuje ich środowisku zawodowym?
Oceniając atmosferę panującą w środowisku zawodowym terapeutów,
połowa respondentów najczęściej odwoływała się do istnienia w tej grupie
rywalizacji i zazdrości. Twierdzili oni, że istnieje konkurencja i zabieganie o
klienta:
„Jest rywalizacja. Każdy za pieniądzem. Mnie na tym nie zależy, bo ja zarobię
na czymś innym, bo z drugiej działalności mam duże dochody. Atmosfera jest
wroga, zawistna, a jeden z drugim powinien współpracować”.
82
Jednocześnie wielu z nich uważa, że obok powyższego istnieje współpraca.
Druga połowa respondentów ocenia atmosferę jako sympatyczną i
koleżeńską:
”. Raczej koleżeńska. Męczy mnie tylko to, że niektórzy mają tylko pokończone
kursy, a nie mają daru i oferują się. To psuje atmosferę”.
Większość z badanych uważa że atmosfera powinna być lepsza:
„Atmosfera powinna być zdecydowanie lepsza. Zdecydowanie lepsza. Jest za
dużo rywalizacji, zawiści i zazdrości np. o pozycję w środowisku. To nie jest
zdrowa sytuacja. Powinno się to zmienić”.
6.
Stosunek terapeuty medycyny niekonwencjonalnej
do medycyny konwencjonalnej i środowiska lekarzy
akademickich
Zawód terapeuty medycyny niekonwencjonalnej, jak już wcześniej
wspomniano ma za cel pomagać i nie szkodzić pacjentowi. Podobne założenia
mają także lekarze akademiccy. Analizując oba zawody można by było
odnaleźć kilka wspólnych elementów. Zapytano respondentów, jaka jest ich
opinia na temat leczenia konwencjonalnego i stosunków panujących pomiędzy
tymi dwoma środowiskami zawodowymi?
Badani zapytani o to, jak ustosunkowują się do leczenia
konwencjonalnego, aż w 19 przypadkach odpowiedzieli, że rola medycyny
akademickiej jest bardzo ważna, a niekiedy bywa nawet tak, że konieczne jest
jej zastosowanie. Aż 15 badanych uważa, że obie medycyny, konwencjonalna i
niekonwencjonalna, powinny ze sobą współpracować i uzupełniać się w
dążeniu do uzdrowienia pacjenta:
” Uważam, że medycyna konwencjonalna jest bardzo ważna. Myślę nawet, że
powinny funkcjonować ośrodki, w których pracowałyby osoby z branży
konwencjonalnej i niekonwencjonalnej. Byłaby to najbardziej optymalna
sytuacja dla pacjenta”.
83
Troje respondentów zwróciło uwagę, że nie można nadużywać medycyny
konwencjonalnej i jeśli tylko możliwe jest zastąpienie jej naturalnymi metodami,
to powinno się je stosować:
” W tym temacie jestem bardzo ostrożna. Rzadko choruję, ale jeśli już tak się
zdarzy to szukam najpierw pomocy naturalnej, a dopiero na koniec skłaniam się
bardzo ostrożnie ku medycynie akademickiej. Uważam, że jeśli jest tylko
możliwe zastąpienie medycyny konwencjonalnej przez niekonwencjonalną, to
jestem za”.
Jeden respondent uznał, że:
„...lekarz jest kształcony bardzo fragmentarycznie. Jest specjalistą od krążenia,
układu oddechowego, a jak przychodzi ktoś chory na kilka schorzeń to odsyła
się go po specjalistach i on się gubi. Lekarz akademicki powinien mieć trochę
wiedzy z medycyny niekonwencjonalnej. Powinien wiedzieć jakie są metody,
sposoby podawania leków. Jednakże nie wykluczam leczenia akademickiego”.
Połowa respondentów współpracuje z lekarzami medycyny
konwencjonalnej:
” Są to lekarze ze szpitala Barlickiego np. z neurologiem. Zdarza się, że lekarze
kierują do mnie na rehabilitację, akupunkturę. W konsultacjach np.
chirurgicznych też z nimi współpracuję”.
8 badanych nie współpracuje z przedstawicielami medycyny
akademickiej. 2 przyznało się do nieoficjalnej współpracy:
” Mam pacjentów, którzy są lekarzami akademickimi. Oficjalnej współpracy nie
ma, jednakże mam zaprzyjaźnionego lekarza, z którym mogę zawsze coś
skonsultować, czy wysłać pacjenta do niego na badania”.
Współpraca terapeutów medycyny niekonwencjonalnej z lekarzami
akademickimi objawia się przede wszystkim na wspólnych konsultacjach na
temat danego przypadku. Respondenci wskazali także na kierowanie przez nich
pacjentów do lekarzy konwencjonalnych celu wykonania specjalistycznych
badań. Do 4 badanych pacjenci zostali skierowani z polecenia lekarzy
akademickich.
Zdecydowana większość badanych uważa, że środowisko lekarzy
akademickich w swoim stosunku do medycyny niekonwencjonalnej i jej
terapeutów jest podzielone. Respondenci uważają, że wśród lekarzy
akademickich są osoby otwarte na naturalne metody leczenia, które
84
współpracują z nimi, a nawet korzystają z ich usług. Jednak, według
respondentów, są też tacy lekarze, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami
medycyny naturalnej i są wrogo nastawieni do samych terapeutów. Połowa
respondentów wyraża życzenie, by stosunki i panująca atmosfera pomiędzy
obydwoma grupami zawodowymi uległy polepszeniu i by zaistniała współpraca
między nimi:
” Środowisko lekarzy jest bardzo podzielone w stosunku do medycyny
niekonwencjonalnej. To zależy, na jakiego lekarza się trafi. Stosunki mogłyby
być lepsze”.
Jak wynika z uzyskanych informacji stosunek badanych do
konwencjonalnych metod leczenia jest pozytywny. Badani uważają, iż
najlepszym rozwiązaniem dla pacjenta jest współpraca przedstawicieli
medycyny konwencjonalnej z terapeutami medycyny niekonwencjonalnej. Ten
warunek spełniony jest w przypadku połowy badanych. Z badania wynika, iż
przyczyną braku współpracy jest nieprzychylny stosunek świata medycyny
akademickiej wobec środowiska terapeutów.
Podsumowując wyniki przeprowadzonego badania, środowisko
zawodowe terapeutów medycyny niekonwencjonalnej jawi się jako grupa osób
dobrze wykształconych, posiadający kompetencje do wykonywania swojej
pracy.
Ich pierwszy kontakt z medycyną naturalną najczęściej miał miejsce w
dzieciństwie, w domu rodzinnym. Medycyna niekonwencjonalna wyznacza
badanym jak żyć. Badani wykonywali wcześniej inne zawody, z których
zrezygnowali, by móc całkowicie poświecić się leczeniu metodami naturalnymi.
Wiedza badanych na temat instytucji, które maja na wpływ na kształt ich
działalności jest niespójna i niejednoznaczna. Świadczy to o braku instytucji,
które były by uznane przez całe środowisko, a ich zasady byłyby powszechnie
obowiązujące.
Problem etyki zawodowej nie jest obcy badanym. Jednakże aspekt ten
nie jest jeszcze sformalizowany i dopracowany w środowisku terapeutów.
Zasady etyki zawodowej, którymi badani się kierują ,oparte są głównie na ich
moralności.
85
Problem medycyny niekonwencjonalnej odgrywa istotna rolę w
społeczeństwie. Wzrasta świadomość oraz zainteresowanie społeczne tym
tematem.
Terapeuci krytycznie odnoszą się do swojego środowiska zawodowego,
widzą zarówno mocne, jak i słabe jego strony.
Terapeuci medycyny niekonwencjonalnej są grupą pozbawioną
uprzedzeń wobec lekarzy akademickich i otwartą na współpracę z nimi, która
jak dotąd nie jest najlepsza. Badani przypisują konwencjonalnym metodom
leczenia ważną rolę i widzą ją razem z medycyną niekonwencjonalną w walce o
zdrowie i życie pacjenta.
Czynności, które wykonują terapeuci dla większości z nich stanowią
podstawę bytu materialnego. Wyuczone zdolności wykonywane są w sposób
trwały i systematyczny. Wykonywana praca wpływa na pozycję społeczną
terapeutów. Terapeuci postrzegani są pozytywnie przez otoczenie, w którym
funkcjonują. W badanej grupie utrzymywane są kontakty zarówno o charakterze
zawodowym, jak i towarzyskim, z przewaga tych pierwszych. Stosunki panujące
między terapeutami dają możliwość wytworzenia się kultury zawodowej i
elementów charakterystycznych dla tej grupy zawodowej.
WNIOSKI KOŃCOWE
W zakończeniu pracy uważam, że przeprowadzone badanie dostarczyło
poszukiwanych informacji. Głównym celem badania było uzyskanie danych
empirycznych, które pozwoliłyby wykazać, że zespół czynności wykonywanych
przez terapeutów medycyny niekonwencjonalnej jest zawodem w sensie
socjologicznym. Zgodnie z definicją J. Szczepańskiego, aby czynności zostały
uznane jako zawód przez socjologię muszą one spełniać następujące warunki:
1. system czynności wewnętrznie spójny, oparty na określonej wiedzy i
umiejętnościach, skierowany na wytworzenie pewnego przedmiotu czy
usług zaspakajających potrzeby;
86
2. czynności czy prace wykonywane trwale lub systematycznie. Zawód
wykonuje ktoś, kto wykonuje stale czynności wyuczone i wykorzystuje
wiedzę potrzebną do ich wykonywania;
3. wykonywanie tych czynności stanowi podstawę bytu materialnego
pracownika, utrzymania dla niego i jego rodziny;
4. czynności te i związane z nimi konsekwencje społeczne są podstawą
prestiżu i pozycji społecznej pracownika.33
Terapeuta medycyny niekonwencjonalnej ma na celu jak wykazały
badania pomaganie ludziom poprzez świadczenie usług z zakresu naturalnych
metod leczenia. Większość badanych swoje działanie opiera na wiedzy
zdobytej podczas kursów. Poza tym dużą uwagę przywiązują do ciągłego
dokształcania się poprzez wymianę doświadczeń, praktykę i czytanie literatury.
Ich działanie można potraktować jako mające na celu świadczenie usług
zaspakajających potrzeby ich pacjentów. Czynności, które wykonuj mają
charakter trwały i systematyczny. Mają oni wyznaczone dni i godziny przyjęć
swoich klientów, podczas których świadczą usługi oparte na wyuczonej i
zdobytej przez nich wiedzy. Z badania wynika, że usługi uzdrawiania metodami
niekonwencjonalnymi stanowią, dla zdecydowanej większości badanych,
podstawę bytu materialnego. Czynności wykonywane przez terapeutów
stanowią podstawę prestiżu społecznego oraz określają ich pozycję społeczną.
Prestiż jest kategorią hierarchiczną, którą opisując należy umiejscowić ją obok
innych zawodów. Wnioski na temat prestiżu danego zawodu oparte zostały na
informacjach zawartych w literaturze, rozmowach i popularności zjawiska
medycyny niekonwencjonalnej. Wyznacznikami prestiżu tego zawodu mogą być
wysokie zarobki, będące dla zdecydowanej większości podstawą utrzymania
oraz kompetencje zawodowe potwierdzone posiadanymi dyplomami. O prestiżu
i pozycji społecznej świadczy także stosunek bliskich i znajomych wobec
terapeutów. Zdecydowana większość nie ukrywa, czym się zajmuje, a
otoczenie pozytywnie ustosunkowuje się do ich działalności, a nawet korzysta z
ich usług.
33
Jan Szczepański „Czynniki kształtujące zawód i strukturę zawodową.”, op. cit., str. 16
87
Zatem na podstawie powyższego można stwierdzić, że zespół czynności
wykonywanych przez terapeutów medycyny niekonwencjonalnej jest zawodem
w sensie socjologicznym.
Pozostałe problemy badania przybliżyły wybrane aspekty zawodu
terapeuty, pozwoliły poznać jaka opinię mają respondenci na temat swojego
środowiska zawodowego oraz stosunków panujących pomiędzy światem
medycyny konwencjonalnej i niekonwencjonalnej.
Bibliografia
1. Aleksandrowicz Julian „Nauka dla wszystkich” nr 153, PAN, Kraków
1971
2. Aleksandrowicz Julian „Nauka dla wszystkich” nr 291, PAN, Kraków
1978
3. Aleksandrowicz Julian „Nie ma nieuleczalnie chorych”, Iskry, Warszawa
1988
4. Aleksandrowicz Julian „Wiedz stwarza nadzieję”, WP, Warszawa 1975
5. Aleksandrowicz Julian, Duda Harry „U progu medycyny jutra”, PZWL,
Warszawa 1988
88
6. Aleksandrowicz Julian, Gumowska I. „Kuchnia i medycyna”, Warszawa
1982
7. Armstrong J. W. “Zasady urynoterapii”, Wrocław 1981
8. Bittner B., Stępień J. „Przygotowanie do etyki zawodowej“, Wydawnictwo
empi2, Poznań 2000
9. Borzęcki Maciej „Akupunktura”, PWN, Warszawa 1987
10. Bugiel J. „Socjologia i psychologia pracy”, Warszawa 1987
11. Butmanowicz – Dębicka Iwona „Krakowscy malarze samorodni.
Wyobcowanie i ekspresje twórcze”, Kraków 1993
12. Choe Kok Sui „Stara sztuka uzdrawiania”, Warszawa 1992
13. Chopra Deepak „Zdrowie doskonałe. O harmonii ciała i umysłu”, W. A. B.
, Warszawa 1996
14. Collins Andy „Medycyna niekonwencjonalna”, Astrum, 1997
15. Cybulska Elżbieta „Nowe tajemnice niekonwencjonalnej medycyny”,
Gdańsk 1993
16. Encyklopedia Zdrowia, , PWN, Warszaw 1992
17. Gonikan F. A. „Jak pokonać stres? Mudry.”, Arka 1997
18. Gornicka J. „Apteka natury”, Kielce 1989
19. Gray M. „Siły życia”, Warszawa 1988
20. Gutt Romuald Wiesław „Propedeutyka medycyny”, PZWL Warszawa
1982
21. Jan Szczepański „ Czynniki kształtujące zawód i strukturę zawodową”,
Warszawa 1965
22. Janicka Krystyna „Sytuacja pracy a struktura społeczna”, Wyd. IFiS PAN,
Warszawa 1997
23. Januszek H., Sikora J. „Socjologia pracy”, Poznań 1998
24. Kałuża Roman „ Nie przechytrzać natury”, Czytelnik, Warszawa1978
25. Korabiewicz W. „Cuda bez cudu”, Warszawa 1988
26. Korabiewicz Wacław „Cuda bez cudu”, LSW, Warszawa 1988
27. Kordaszewski J. „Praca i zatrudnienie w przemyśle”, Warszawa 1964
28. Kulpińska Jolanta „ Człowiek i jego praca”, Studia Socjologiczne z. 4.8,
Warszawa 1973
29. Lubowska-Rewako A., Ossowska J. „Vilcacora. Jedz zdrowo”, Tower
Press, Gdańsk 2000
89
30. Lutyński Jan „Uwagi na temat typologii wywiadów”, 1974, maszynopis.
31. Merton Robert „Sociologie today”,
32. Nowak Jadwiga „Zmiana zawodu”, IWZZ, Warszawa 1987
33. Nowiński Marian „Dziejeupraw i roślin leczniczych”, PWRiL, Warszawa
1983
34. Obidzińska Janina „Zioła w gospodarstwie domowym”, IWZZ, Warszawa
1985
35. Ossowska Maria „Socjologia moralności. Zarys zagadnień”, PWN,
Warszawa 1986
36. Przybyłowska Ilona „Wywiad swobodny ze standaryzowaną listą
poszukiwanych informacji i możliwości jego zastosowania w badaniach
socjologicznych” [w:] „Przegląd Socjologiczny”, tom XXX, 1978
37. Rost Antoni „Prawne formy udziału obywateli w rządzeniu państwem”,
UAM, Poznań 1993
38. Rybczyńska Dorota, Olszak-Krzyżanowska Bożena „Aksjologia pracy
socjalnej-wybrane zagadnienia”, Scholar, Warszawa 1995
39. Sarapata Adam „Socjologia pracy”, Katowice 1962
40. Sarapata Adam „Socjologia zawodów”, Warszawa 1965
41. Sarapata Adam, Doktór Kazimierz „Elementy socjologii przemysłu”,
Warszawa 1965
42. Seyda B. „Dzieje medycyny w zarysie”, PZWL, Warszawa 1977
43. Sokołowska Magdalena „Socjologia medycyny”, PZWL, Warszawa 1986
44. Sokołowska Magdalena „Zdrowie a społeczeństwo-zarys wybranych
problemów”, Warszawa 1972
45. Sztumski J. „Socjologia pracy w zarysie”, Warszawa 1981
46. Trevelyan Joanna, Booth Brian „Medycyna niekonwencjonalna – prawda
i mity”, PZWL, W-wa 1998
47. Walczak-Duraj Danuta „ Społeczne aspekty reformowania służby
zdrowia, doświadczenia z Polski i Chin”, UŁ, Łódź 1999
48. Walczak-Duraj Danuta „Praca i jej społeczny kontekst w postawach
młodzieży”, Łódź 1993
49. Walczak-Duraj Danuta, Tian Min Xu „Etyczne dylematy medycyny w
Chinach i Polsce”, UŁ, Łódź 1998
90
50. Zakon Ojców Bonifratów „ Ziołolecznictwo Ojców Bonifratów dla kobiet”,
Adam, Warszawa 1996
91
Download