Patologia - patologia społeczna - zjawisko lub postawa zakłócające

advertisement
x60Narkomania w klubach
studenckich
Patologia - patologia społeczna - zjawisko lub postawa zakłócające prawidłowy rozwój
społeczeństwa, naruszające ustalone i obowiązujące w nim normy moralne oraz etyczne.
Patologia – pojęcie to wywodzi się od wyrazów greckich „ pathos „ – choroba, cierpienie, „ logos
- nauka , słowo – a oznacza naukę o chorobach, ich przyczynach formach , objawach i skutkach.
Patologia społeczna - typ funkcjonowania jakiegoś systemu społecznego, rodzaj zachowań, typ
instytucji, który pozostaje w zasadniczej, nie dającej się pogodzić sprzeczności ze
światopoglądowymi wartościami, które w danej społeczności są akceptowane. Można także
spotkać się z określeniem, że zjawiska patologiczne to odchylenie od normalności, związane ze
szkodą i społecznymi kosztami.
Patologia społeczna- zjawiska społeczne zachowania się jednostek i grup oraz funkcjonowanie
instytucji społecznej, pozostające w sprzeczności z wartościami i zasadami akceptowanymi przez
społeczeństwo; rozróżnia się patologie społeczną indywidualną, gdy nosicielami i przekaźnikami
negatywnych cech i zachowań są jednostki, oraz patologie życia zorganizowanego, gdy człowiek
jest głównym przedmiotem ujemnych oddziaływań struktur społecznych stosunków
międzyludzkich.
We wstępie należałoby się zastanowić nad tym jakie zjawiska w środowisku młodzieżowym są
patologiczne. Jak podaje definicja są to zjawiska naruszające normy społeczne. Więc do patologii
możemy z pewnością zaliczyć jakiekolwiek wchodzenie w konflikt z prawem. Ale nie tylko. Bo
do patologii można też zaliczyć przynależność do grup o ideologii i sposobie funkcjonowania,
które nie są społecznie akceptowane, np. rasizm, kult przywódcy i odrzucanie wartości
społecznych. Patologie są nieodłącznym elementem każdego społeczeństwa, jednak powinno się
podejmować próby ich minimalizacji. A to nie jest możliwe bez zrozumienia i odnalezienia
powodu ich powstawania. Zachowania patologiczne towarzyszą człowiekowi już od zarania
wieków. Ludzie spożywali napoje alkoholowe, środki odurzające po to, aby uśmierzyć przykre
uczucia, aby o czymś zapomnieć, aby uwolnić się od wewnętrznych zahamowań i obaw, by móc
przeżyć odmienne stany świadomości, aby nawiązywać kontakty z innymi ludźmi lub po to aby
ugasić pragnienie. Poza tym już od dawna istnieją inne zachowania patologiczne jak:
narkomania, alkoholizm, samobójstwa, przemoc w rodzinie, aborcja, prostytucja i wiele innych.
Dysfunkcja rodziny - rodziny przestępcze, uciążliwe społecznie -- rozwody i rodziny niepełne sieroctwo społeczne -- przestępstwa przeciwko rodzinie, przemoc w rodzinie - rodziny
alkoholiczne, narkomańskie i dysfunkcyjne - swoboda obyczajów - upośledzenia zdrowotne w
wyniku zaniedbań opiekuńczych - obniżone aspiracje życiowe - frustracje i apatia .
Alkoholizm - wzrost spożycia alkoholu, struktura spożycia - wzrost ilości osób uzależnionych od
alkoholu i nadużywających alkoholu - wzrost populacji dzieci i młodzieży używających alkoholu
- zachorowalność i śmiertelność z powodu nadużywania alkoholu - zachorowalność na
różnorodne choroby osób współuzależnionych - przestępczość w związku z alkoholem
Narkomania - wzrost oferty narkotykowej - zwiększenie się ilości osób z problemem
narkotykowym - wzrost populacji dzieci i młodzieży używającej narkotyków -- przestępczość
związana z narkotykami - zachorowalność i śmiertelność z powodu nadużywania narkotyków -przemyt narkotyków - zmiany obyczajów związanych z narkomanią, w tym narkomania na wsi i
w małych miastach .
Zaburzenia w stosunkach międzyludzkich - nieżyczliwość, nietolerancja, obojętność, egoizm -brak poszanowania dla porządku publicznego - kradzieże, wandalizm, nieprzestrzeganie
przepisów prawa, obyczajów -- osamotnienie, samotność - urzeczowienie stosunków
międzyludzkich .
Przestępczość - nasilenie przestępczości według rodzajów popełnianych przestępstw, w tym
przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu - przestępczość dorosłych, w tym nieletnich - skala recydywy.
Patologia funkcjonowania instytucji - naruszanie zasad praworządności i sprawiedliwości,
nadużywanie władzy, karierowiczostwo, łapówkarstwo - indoktrynacja, manipulowanie
informacją (wykorzystywanie prasy, radia i telewizji do indoktrynacji) .
Patologia systemów zasilanych przez budżet - niezadowalający stan bezpieczeństwa publicznego
-- dysfunkcja systemów: ochrony zdrowia, edukacji, kultury, rekreacji, mieszkalnictwa,
zabezpieczenia społecznego - patologia polityki finansowej i podatkowej - przestępczość
gospodarcza oraz wykorzystywanie luk w prawie - przestępczość skierowana przeciwko
bezpieczeństwu państwa .
Patologia pracy - skala bezrobocia, marnotrawstwa wiedzy i kwalifikacji - zaburzenia sfery
wynagrodzenia - zaniedbania bezpieczeństwa i higieny pracy (wypadki przy pracy) - zaburzenia
w strukturze zatrudnienia
Patologia struktur ludności - deformacje struktury demograficznej, zwiększanie się populacji
osób w wieku poprodukcyjnym -- deformacje struktury społecznej, wzrost liczby osób w
warstwach niższych, emigracje - deformacje struktury zawodowej, wzrost bezrobocia .
Patologia warunków życia ludności - zasięg niedostatku i ubóstwa - malejąca rola społecznych
funduszy spożycia - zachwiana struktura wydatków indywidualnych na ochronę zdrowia, kulturę,
oświatę, naukę i rekreację - warunki mieszkaniowe i sytuacja mieszkaniowa, stan infrastruktury
społecznej - warunki życia emerytów i osób niepełnosprawnych - niedostateczna opieka nad
dziećmi i młodzieżą - bilans czasu pracy i czasu wolnego
Patologia środowiska - zanieczyszczenia środowiska naturalnego, gleby, wody, powietrza skażenie żywności, uchemicznienie żywności - stan sanitarny - skażenia środowiska
psychicznego, hałas, wibracje, promieniowanie, zatłoczenie, konflikty .
Dysfunkcja przestrzeni - patologia procesów urbanizacji, przestrzeni mieszkalnej - dysproporcje
w sieci infrastruktury społecznej i technicznej - odpływ ludności - powstawanie obszarów
depresji społecznej w wyniku kumulacji zagrożeń cywilizacyjnych
Zagrożenia stanu zdrowia - przeciętne trwanie życia, umieralność, zachorowalność, zgony umieralność niemowląt, poronienia -- nadumieralność mężczyzn - urodzenia z wadami
wrodzonymi - samobójstwa i usiłowania samobójcze - wskaźniki zachorowań na choroby
cywilizacyjne - udział osób o ograniczeniach zdrowotnych w ogólnej populacji .
Dewiacje seksualne - zjawisko pornografii, w tym pornografii dziecięcej i homoseksualnej wzrost ilości sex shopów - zjawisko prostytucji luksusowej, lokalowej, ulicznej, okazjonalnej,
tirowej i jumackiej, w tym homoseksualnej wśród dorosłych i nieletnich -- wzrost liczby agencji
towarzyskich i salonów masażu jako zakamuflowanych form usług prostytucyjnych - wzrost
ilości lokali gastronomicznych z tańcami erotycznymi - wzrost ilości różnorodnych dewiacji
seksualnych oraz propagowanie ich w środkach masowego przekazu jako zachowań normalnych
-- wzrost ilości osób zarażanych wirusem HIV i chorych na AIDS
Pokazane wyżej obszary zagrożenia dezintegracją społeczną są tylko próbą wskazania jak
zjawiska te niebezpiecznie się powiększają, jaki mają zasięg społeczny i indywidualny. Niemniej
jednak należy pamiętać, że z jednej strony występują konkretne zachowania patologiczne, a z
drugiej strony warunki patogenne - czyli warunki społeczno-kulturowe i procesy powodujące lub
przyczyniające się do takiego stanu rzeczy. Warunki patogenne są niezwykle ważne w
rozumieniu powstawania zjawisk patologii społecznej, gdyż bez ich udziału zjawiska te nie
miałyby być może tak dużego nasilenia.
II część
Historia narkomanii
Powszechnie wiadomo, że z dostępem do wszelkiego rodzaju środków odurzających nie ma teraz
najmniejszych kłopotów. W przeciwieństwie do lat od 1973 do 1980 w Polsce gdzie większość
środków, o jakich mowa, sprzedawano w aptekach jedynym sposobem ich uzyskania były
włamania do aptek i fałszowanie recept "bibuła lewa" , dziś "działkę" można kupić wszędzie - w
szkole, na dyskotece. Ekspansja narkomanii - dżumy XX wieku jest w naszym kraju bardziej
przerażająca niż dżuma z powieści A.Camusa pt. Dżuma. Wszyscy o tym wiemy. Czy jednak
nasi rodzice i my sami robimy coś w kierunku edukacji w tym zakresie?
Przeważająca większość naszego społeczeństwa nie rozumie nawet słowa narkomania . M.
Kotański pisze że: "Narkomania - słowo, które kojarzyło się nam przez dziesiątki lat z
najgorszymi sprawami gatunku ludzkiego, przyrównywane do zbrodni, zboczeń i moralnego dna
- jest naprawdę określeniem okrutnego w swej wymowie stanu duszy i ciała człowieka, który nie
potrafi żyć we współczesnym świecie, wymagającym bezwzględnego przystosowania się do
napięć, konfliktów, szczurzego wyścigu, którego upragnionym końcem ma być za wszelką cenę
sukces". Wydaje mi się, że jest to opis przyczyny wielu zjawisk patologii społecznej z
toksykomanią włącznie.
Każda patologia związana jest z utrudnieniami w procesie przystosowania się do wymagań
otaczającej nas rzeczywistości, utrudnienia te "powodują odrzucenie bądź izolację z układu
społecznego wielu wartościowych jednostek, które w następstwie tego rodzaju reakcji najczęściej
przyjmują postawę wskazującą na bezradność i bezsilność".
Ostatnio zaobserwować można pozorowanie przez społeczeństwo gotowości do ponownego
przyjęcia w swe kręgi tych właśnie osób. Jest to reakcja "gry o zachowanie twarzy". Lecz to nie
wszystko ci "uogólnieni inni" potrzebują nie tylko przyjęcia ale zaakceptowania ich odmienności,
respektowania ich indywidualnego postrzegania rzeczywistości. Nie jest to bynajmniej namową
do tolerowania zjawisk patologicznych lecz apel wołający o zrozumienie, o wyciągnięcie
pomocnej dłoni.
Wbrew pozorom narkomania to nie tylko medyczny problem , to zjawisko o społecznym
charakterze wynikające głównie z jego rozmiarów - dżumy - tym groźniejsze, że do dziś nie
znaleziono skutecznej ochrony i leczenia i powstrzymania rozwoju. Bardzo groźne jest również
zjawisko związane z obniżeniem się wieku jednostek bądź już całkowicie uzależnionych, bądź
sięgających po środki odurzające. Zdaniem prasy czy telewizji jest to przejściowa moda, styl
bycia młodzieży. To nie prawda! bo skoro by tak było to "moda" ta trwa w Polsce już od
początków I wojny światowej.
Tak więc narkomania w Polsce nie jest zjawiskiem nowym z tą różnicą, że występowała głównie
w środowiskach artystycznych, poszukujących nowych inspiracji, bądź medycznych, mających
ułatwiony dostęp do środków narkotycznych.
Zjawisko narkomanii pojawiło się w Polsce na przełomie XIX i XX wieku, nie mając jeszcze
wtedy charakteru społecznego. Dotyczyło niewielkiej grupy ludzi z wąskich kręgów
zawodowych, przede wszystkim tych, którzy mieli dostęp do narkotyków, a więc farmaceutów,
lekarzy, pielęgniarek oraz artystów z różnych dziedzin sztuki. We wczesnych latach
dwudziestych naszego wieku do najczęściej przyjmowanych środków odurzających należały :
opium, morfina, eter oraz bardzo rzadko, prawie okazjonalnie, heroina i peyotl. Już wtedy polskie
prawodawstwo (1923) określiło przepisy stosowania i zabezpieczania w lecznictwie środków
odurzających, które jednak nie były przestrzegane zbyt rygorystycznie.
Tymczasem narkomania jako zjawisko o szerszym zasięgu ujawniła się w latach 1968-1970faza pierwsza- stanowiła okres eksperymentowania i próbowania różnego rodzaju substancji
chemicznych oraz lekarstw zawierających substytuty opium lub pochodnych makowca, twarde
narkotyki były wtedy mało znane, a jeszcze rzadziej dostępne i stosowane.
Polskie prawo już od 1951 roku ustosunkowało się do problemu narkomanii wprowadzając
ustawę o środkach farmaceutycznych i odurzających z dnia 8 I 1951 oraz artykuły sanitarne ( Dz.
U. nr I/51, poz.4) oraz szczegółowe rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia
13 IX 1956 r. (Dz. U. nr 42/56, poz. 196 z późniejszymi zmianami: Dz. U nr 43/58, poz. 212 oraz
Dz. U. nr 33/60, poz. 190)3
Druga faza była jeszcze bardziej tragiczna. Jej początek datuje się od 1973, w tym właśnie roku
w rejestrze Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej umieszczono nazwiska 801 narkomanów.
W tym czasie rozpowszechniła się produkcja opium, preparowanego z soku zielonych makówek
To okres w którym młodzi ludzie znudzeni przeświadczeni o bezsensie podejmowania
jakiegokolwiek działania oraz zaaferowani ideą Leary`ego o burzeniu zastanych reguł,
mobilizowała ich do zrzeszania się z osobami podobnie myślącymi, odczuwającymi. Zaczęły
powstawać ruchy hippisów, dzieci kwiatów, punków, gitowców , skinów, popersów i wielu
innych, w których przesłania były krańcowo różne : od głoszenia potrzeby pokory, skromności,
walki o jakość uczuciowego życia, bratania się narodów (cóż za komunistyczne nastawienie!) po
wezwania do agresji, gwałtu, walki ze wszystkimi i wszystkim. Znamienne hasło tamtych czasów
to :
" zburzyć wszystko do cna, a na gruzach rozpocząć wszystko od nowa". Oznacza to, że jednostka
musiała nauczyć się zaczepnego reagowania, bycia w każdej chwili gotowa do walki, być mocna,
twarda i zdecydowana , wyzuta ze skrupułów oraz taniej, nikomu niepotrzebnej romantyki,
ponieważ otaczający świat jest bezlitosny i bezosobowy
Pod koniec lat siedemdziesiątych na polskim nielegalnym rynku pojawiła się "heroina gdańska",
wytwarzana ze słomy makowej tzw. kompot. Produkcja nie jest trudna więc prowadzona była w
mieszkaniach, a że różnego rodzaju chemikalia dostępne były i są na rynku , wywołało to falę
przestępczości wśród narkomanów.
Samowystarczalność narkomanów ich gwałtowny wzrost spowodował niechęć i odrzucenie od
reszty społeczeństwa. To okres zejścia do podziemia narkomanów i producentów trwała do około
1980. O tego roku zjawisko narkomanii w Polsce uległo znacznemu rozprzestrzenieniu się.
Okres ten nazywany jest " okresem makowym" w którym zanikały wśród narkomanów idee
hippisowskie, kontrkultury i konstelacji młodzieżowej.
Zażywanie środków narkotycznych stało się formą ucieczki od rzeczywistości i celem samym w
sobie, nie podpartym żadna ideologią. Nie uwarunkowane określoną ideologią, oceniane jest jako
jeden z przejawów niedostosowania emocjonalnego, psychicznego i społecznego dzieci i
młodzieży. Dlatego dzieci, bo patologia ta zaczęła sięgać również szkół podstawowych. "O ile w
roku 1980 w szkołach podstawowych było ok.880 osób odurzających się ( w tym 1/7
systematycznie), to w roku 1985 - aż ok. 3340"
Trzecia faza ( od `80) charakteryzuje się pełną konspiracja, pojawieniem się handlarzy i
producentów, którzy ( co ciekawe) w wielu przypadkach sami nie zażywając narkotyków,
organizują w dobrze zakonspirowane sieci, wchłaniając wszystkich potencjalnych narkomanów,
nie wyłączając dzieci. Dodatkowo pojawiają się twarde narkotyki sprowadzane z zagranicy.
Zdarzają się przypadki rodzinnej hodowli marihuany, nielegalnej produkcji LSD i
konglomeratów różnych składników, zwłaszcza leków uspokajających, nasennych i
przeciwbólowych.
Gwałtowny rozwój narkomanii w Polsce spowodował stworzenie ustawy o zapobieganiu
narkomanii z dnia 31 stycznia 1985 r. Była przygotowana z myślą o profilaktyce, ale wówczas
chodziło o wyeliminowanie nielegalnej produkcji polskiej heroiny - kompotu. Ograniczono więc
uprawy maku, a kary przewidziano tylko dla producentów i handlarzy przyłapanych na gorącym
uczynku .
Skuteczność tej ustawy oceniana jest bardzo nisko. Ona nie odstrasza, ani też rozwiązania jakie
proponuje nie są efektywne, jeśli chodzi o profilaktykę. Słomę makową zamieniono na grzybki
halucynogenne oraz lotne rozpuszczalniki gdyż substancje te nie zostały przez ustawę o
zapobieganiu narkomanii uznane za środki odurzające, niemożliwe jest więc uznawanie osób
używających tych substancji za narkomanów.
Zjawisko narkomanii w Polsce jest swoistego rodzaju fenomenem światowym, polegającym
głównie na prywatności i samo wystarczalności. "Działkę" można kupić na ulicy, jeśli nie masz
pieniędzy na polecenie dystrybutorów sam handlujesz "towarem", zarabiając na swoją "działkę"
lub sprzedajesz część swojej produkcji.
Od końca lat osiemdziesiątych obserwuje się zmiany postaw wśród narkomanów i wobec
narkomanów. Poprzednio była to postawa buntu wobec rodziny i społeczeństwa, ale łączyła się z
chęcią przekształcania rzeczywistości. Narkomani nie byli agresywni, tworzyli własną
subkulturę, żyli jakby obok społeczeństwa, którego nie akceptowali i którego się obawiali.
Obecnie dominuje wśród nich rezygnacja i apatia, a swoją aktywność przejawiają głównie w
zdobywaniu narkotyków. Pogłębiły się postawy antydestrukcyjne, a co za tym idzie zmniejszyła
się motywacja do leczenia, a także jego skuteczność. Tę zmianę postaw niewątpliwie wywołała
wzrastająca liczba zakażeń wirusem HIV.
Z chwilą pojawienia się AIDS, wśród narkomanów nastąpiło odwrócenie ról w relacjach ze
społeczeństwem. Teraz społeczeństwo boi się narkomanów. W wielu miejscowościach pojawiły
się żądania likwidacji istniejących placówek dla narkomanów oraz protesty przeciw
organizowaniu nowych, połączone często z aktami przemocy lub pospolitego chuligaństwa. Nie
wiadomo dokładnie czy społeczeństwo boi się narkomanii czy samego narkomana. Brudny,
wygłodzony, obdarty z jakichkolwiek skrupułów i wstydu chodząc po ulicach naszych miast
"straszy" przechodniów wzbudzając w nich strach, odrazę a czasami nawet agresję. A "
narkoman jest w gruncie rzeczy bezbronnym człowiekiem, pełnym sprzeczności i lęków,
pozbawionym naturalnej odporności na stres codziennej egzystencji, pogardzanym przez bliskich
i społeczeństwo, zagubionym i bezwolnym. Narkotyk jest dla niego jedyną, znaną mu i dostępną
formą obrony przed bólem istnienia, paradoksalnym schronieniem, w którym przyjdzie mu
kiedyś zginąć"
Trudną sytuację w Polsce narkomanów pogłębia nasilające się bezrobocie, brak mieszkań,
ograniczone możliwości pomocy materialnej ze strony rodziny i pomocy społecznej oraz ostatnio
wprowadzona reforma zdrowia.
Zachodzące u nas przemiany ustrojowe, gospodarcze, które spowodowały zmniejszenie
możliwości finansowych państwa oraz wyraźną pauperyzację większości społeczeństwa,
pociągnęły za sobą spadek społecznego zainteresowania problematyką narkomanii oraz
zawężenie zakresu działań profilaktycznych i prewencyjnych.
Tymczasem wzrasta zjawisko narkomanii rozszerza się nie tylko pod względem wzrostu liczby
narkomanów, ale również producentów i przemytników ( naturalna reakcja rynkowa - im
większy popyt tym więcej towaru i handlarzy).
Jak już wspominałam, narkomania nie jest naturalną czy przejściową "cechą" współczesnej
młodzieży - lecz tak jak wiele zjawisk, podlega obecnie zmianom, ale ta właśnie zmienność jest
zbyt groźna.
Problemem narkomanii zajmuje się całe grono naukowców: od socjologa, psychologa, pedagoga
po medycynę i prawo, to jest ona najmniej rozpoznaną wśród innych rodzajów patologii
społecznej.
Narkomania jest nie tylko tragedią dla ludzi uzależnionych i ich rodzin, ale również problemem
społecznym ( stwierdzenie to powtarza się w pracy już kilkakrotnie aby pokazać, że narkomania
jest przyczyną nie tylko samych uzależnionych lecz środowiska w którym mieszka, przebywa
narkoman, jego rodziny i nazwijmy to wreszcie złej polityki społecznej oraz bardzo niskiego
uświadomienia społeczeństwa).
Na rozwiązanie problemu narkomanii nie ma uniwersalnej recepty, zarówno w skali regionu, jak
i w skali kraju. Gdyby znalezienie takiego remedium było możliwe - nie byłoby problemu o tak
dużym stopniu nasilenia i zagrożenia społecznego. Można i trzeba określać te sfery działania i ich
charakter, które przyczynić się mogą do ograniczenia i minimalizacji zjawiska. Jeżeli tak się
stanie, będzie to już duży sukces.
Najbardziej efektywne w zwalczaniu i zapobieganiu narkomanii będą tu działania, które będą
miały charakter kompleksowy i komplementarny, społeczny i administracyjno - prawny, a także
towarzyski. Działania te powinny być zapoczątkowane w rodzinie, lecz wyraźnie wspierane
przez szkołę, zakład pracy, mass media, a także inne środowiska, które mają duży wpływ na
wychowanie.
Działaniom tym powinna przyświecać przede wszystkim cierpliwość, opanowanie i wytrwałość.
Opisując zjawisko narkomanii podkreśla się często, iż używanie poszczególnych rodzajów
środków odurzających wiąże się zazwyczaj z przynależnością do danego kręgu kulturowego. Tak
np., przez wiele setek czy nawet tysięcy lat stosowanie opium i jego przetworów stanowiło
niemal wyłączną domenę ludności krajów Dalekiego Wschodu, używanie liści coca było
rozpowszechnione w społeczeństwach południowoamerykańskich, zaś rośliny dostarczające wizji
i halucynacji znajdowały konsumentów wśród mieszkańców Ameryki Południowej i Afryki.
Natomiast kontynent europejski i zamieszkałe przez białych osadników tereny dzisiejszych
Stanów Zjednoczonych i Kanady - to obszary, na których dominującym środkiem odurzającym
były napoje alkoholowe.
TRZY FAZY UŻYWANIA NARKOTYKÓW
Faza 1: POZNAWANIE STANU ODURZANIA
Najczęstsze narkotyki: Alkohol, tytoń, marichuana, środki wziewne
Model używania:
Na przyjęciach, pod presją otoczenia, w weekendy. Środki gratisowe, nie
kupowane. Dzięki niskiej tolerancji łatwo o stan odurzenia. Łatwy dostęp
w domu lub u przyjaciół.
Zachowanie:
Bez widocznych zmian. Drobne kłamstwa.
Samopoczucie:
Jest dobre, czasem występują przykre następstwa zażycia.
Faza 2: STAN ODURZENIA PRZYJEMNOŚCIĄ
Najczęstsze narkotyki: Jaj w Fazie 1 oraz haszysz i pigułki, głównie amfetaminy(pobudzające) i
barbiturany(uspakajające)
Model używania:
Zaplanowane wraz z zakupem środka i często samotna konsumpcja.
Tolerancja może się zwiększać. Odurzanie nie tylko w weekendy ale i w
tygodniu. Konsumpcja dotąd z wyboru, zaczyna być potrzebną.
Zachowanie:
Początek podwójnego życia. Zmiana środowiska. Zamkniecie się w sobie
zły nastrój. Początek agresji. Zarzucanie hobby i zainteresowań.
Pogorszenie ocen w szkole. Pierwsze „przerwy w życiorysie”.
Upodobanie do posługiwania się slangiem. Agresja słowna. Początki
kłamstwa, pożyczania pieniędzy i kradzież.
Samopoczucie:
Duma z poczucia kontroli nad użyciem środków. Doświadczenie stanów
maksymalnej euforii w odurzeniu. Łagodne stany dyskomfortu po
ustąpieniu działania środka.
Faza 3: STAN ODURZENIA CELEM NADRZĘDNYM
Najczęstsze narkotyki: Jak w Fazie 1 i 2 oraz kokaina, PCP, LSD, grzyby halucynogenne i
opium
Model używania:
Zwiększone koszty z uwagi na wysoką tolerancję\. Przyjmowanie
narkotyków codziennie. Odurzanie się w samotności. Ciągły stan
odurzenia. Próby zmniejszenia dawek lub porzucenia nałogu- bez skutku.
Pierwsze przedawkowania i nawroty doznań.
Zachowanie:
Zaniechanie kontaktów z kolegami nie zażywającymi narkotyków.
Jawne identyfikowanie się z narkomanią. Kradzież i handel narkotykami
dla zdobycia pieniędzy. Niepowodzenie w szkole, wagarowanie,
porzucenie szkoły. Utrata pracy. Kłótnie i bijatyki z domownikami na
porządku dziennym. Początki przewlekłego kaszlu. Ogólne pogorszenie
stanu zdrowia.
Samopoczucie:
Chęć odurzenia się treścią życia. Zły nastrój bez narkotyku. Nawracające
poczucia winy i wstydu. Obniżająca się samoocena. Pojawienie się myśli
samobójczych
Amfetaminy- to cała grupa środków psychostymulujących pochodnych fenylopropylanu.
Środki te, w odróżnieniu od kokainy powodują długotrwałe pobudzenie. W ciągu ostatnich stu
lat były one wykorzystywane w różnorodny sposób: od zastosowań leczniczych w medycynie,
poprzez stosowanie ich jako środki odchudzające przez osoby otyłe; były również powszechne
wśród sportowców jako tzw. koks (doping) w sporcie; obecnie pozostają przede wszystkim
środkami odurzającymi stosowanymi przez narkomanów.
`
Ecstasy -(MDMA) jest syntetycznym analogiem amfetaminy i meskaliny - z jednej strony
wykazuje działanie stymulujące układ nerwowy (podobnie jak amfetamina), z drugiej posiada
właściwości psychodeliczne (podobnie jak meskalina). Często nazwa ecstasy używana jest także
w szerszym znaczeniu: w stosunku do innych analogów metamfetaminy o podobnym,
jednocześnie stymulującym i halucynogennym działaniu (MDA, BDB czy MBDB).
Substancja aktywna w preparatach ecstasy to 3,4-metylenodioksymetamfetamina (MDMA).
Grzyby-Spośród 5.000 odmian grzybów znanych przez człowieka - około 80 odmian posiada
właściwości psychoaktywne. Są one spotykane, oprócz dalekiej północy, na każdej szerokości
geograficznej. Zazwyczaj miały one zastosowanie lokalne, związane z miejscowymi zwyczajami
i obrzędami; stosowane były od wieków. Otaczano je czcią na całym świecie, ale szczególny kult
grzybów istniał w Ameryce Południowej i Północnej
Kleje-Zwyczaj wdychania rozpuszczalników organicznych stosowanych do rozpuszczania
kauczuku, farb, lakierów, klejów, tworzyw sztucznych, itp. rozpowszechnił się pod koniec lat
sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych, głównie wśród dzieci i młodzieży z raczej biednych
środowisk miejskich. W Polsce, tak jak i w innych krajach, po ten rodzaj narkotyków najczęściej
sięgają dzieci i młodzież.
Łatwa dostępność do wziewnych środków odurzających bierze się z dwóch powodów:
- większość z nich jest legalna i w związku z tym pozostaje w ciągłej sprzedaży
- cena ich jest relatywnie niska w stosunku do innych substancji odurzających
Wiele produktów, w które zaopatrzone jest każde gospodarstwo domowe zawiera rozpuszczalniki
mogące służyć jako środki odurzające.
Kokaina-W Ameryce Południowej Indianie żuli liście krzewu Erythroxylon coca w celu
zwiększenia wydolności fizycznej, zmniejszenia głodu i podniesienia nastroju. W 1860 r.
wyizolowano z liści tej rośliny alkaloid i nazwano kokainą. W 1884 r. użyto po raz pierwszy
kokainy jako środka znieczulającego miejscowo. Przełom XIX i XX wieku przyniósł rozwój
narkomanii kokainowej.
LSD -to środek z grupy halucynogenów, związek kwasu lizergowego, powszechnie znany jako
"kwas", powodujący omamy wzrokowe, słuchowe i dotykowe.
LSD jest jednym z najtańszych i najszerzej dostępnych narkotyków. Praktycznie całkowicie
wyparło ono inne psychodeliki. Od ponad dwudziestu lat jest to najpopularniejszy środek
halucynogenny.
Substancją aktywną w LSD jest dietyloamid kwasu lizergowego (LSD-25).
Marihuana i haszysz wyrabiane są z konopi indyjskich (Cannabis sativa L.), rosnących w
południowo-wschodniej Azji, w rejonie Morza Śródziemnego, w Ameryce Środkowej i
Południowej. Można je również hodować w klimacie umiarkowanym. Zawierają kilkadziesiąt
aktywnych biologicznie substancji, z których najważniejszymi są tetrahydrokanabiole (THC).
Do opiatów -zalicza się substancje otrzymywane z przetworów maku lekarskiego (np.
"kompot" uzyskiwany domowym sposobem ze słomy makowej) jak i również syntetyczne
środki przeciwbólowe, działające na receptor opiatowy. Należą do nich: opium, morfina i
heroina (również w postaci do palenia, znana pod slangową nazwą: brown sugar). Do grupy tej
należy również metadon - doustny, syntetyczny narkotyk, używany od lat 60-tych jako substytut
heroiny, stosowany w lecznictwie w leczeniu narkomanów przyjmujących narkotyki drogą
iniekcji (zastrzyków). Powyższe substancje, a zwłaszcza heroinę, uważa się za najbardziej
uzależniające znane człowiekowi narkotyki.
Sterydy-głównym powodem zażywania sterydów jest chęć zwiększenia siły, kondycji i
poprawienia wyglądu poprzez przyrost masy mięśniowej.
`
Barbiturany - środki nasenne. Substancja aktywna: pochodne kwasu barbiturowego (1863 r.).
Od tego czasu przeprowadzono z kwasu barbiturowego syntezę około 2.500 barbituranów, z
których prawie 50 było wykorzystywanych w celach klinicznych i produkowanych przez zakłady
farmaceutyczne na bardzo dużą skalę.
Niektóre środki z tej grupy: Cyclobarbital, Luminal.
CHARAKTERYSTYKA ZJAWISKA NARKOMANI
RAUSZ
NARKOTYCZNY
UZALŻNIENIE
Polega na doznawaniu pod wpływem środka odurzającego przyjemnych
wrażeń: znikają troski i problemy, ustępuje napięcie psychiczne, mijają
obawy i lęki. Człowiek czuje się odprężony, zadowolony, szczęśliwy.
Wszystko to razem składa się na uczucie błogostanu , któremu
towarzyszy – w zależności od zażywanego środka – pobudzenia lub
przychamowanie aktywności.
Człowiek pobudzony – ma wrażenie lekkości, dużej sprawności
fizycznej, jasności umysłu, siły i chęci do działania.
Człowiek przychamowany – „słodkie rozleniwienie”, zupełna
niewrażliwość na trudy życia, przeciwności losu.
Silny rausz powoduje zaburzenia świadomości w postaci różnych
halucynacji oraz wzrokowych i słuchowych omamów.
Powstaje zazwyczaj po pewnym niezbyt długim okresie zażywania
środków narkotycznych i pojawia się jako niezwykle silne, wręcz
niemożliwe do opanowania pragnienie przeżywania rausza .Jest to
psychiczna zależność, od środków odurzających, które można
wytworzyć po kilkakrotnym zażyciu środka. Zależność fizyczna (
fizjologiczna) pojawia się nieco później . Polega na tym, że w miarę
zażywania środków stają się one chemicznymi składnikami organizmu,
wskutek czego narkotyka staje się konieczny do zachowania
biochemicznej równowagi ustroju (komórki i tkanki przyzwyczajają się
do nich).
Po wytworzeniu zależności fizycznej, brak środków odurzających
wywołuje głód narkotyczny, powodujący przymus systematycznego
zażywania narkotyków i ciągłego zwiększania ich dawki.
Zaczyna się on zwykle od wzrastającego wewnętrznego przymusu
ZESPÓŁ
zażycia środka. Pojawia się rozdrażnienie, podenerwowanie, niemożnośc
OBJAWÓW
ABSTYNENCKICH skupienia uwagi, uczucie zmęczenia. Nasila się lęk, często pojawiają się
myśli samobójcze, które osoba uzależniona może wprowadzić w czyn.
Objawom tym towarzyszą różne dolegliwości cielesne: intensywne
pocenie się, łzawienie, obfite wycieki z nosa. Pojawiają się dreszcze,
ostre bóle głowy, brzucha, bolesne drętwienie kończyn, mimowolne
skurcze mięsni, zawroty, nudności, torsje, drżenie ciała jak przy epilepsji
oraz poważne zaburzenie układu krążenia i oddychania, co może
spowodować zapaść. Źrenice mocno się rozszerzają i nie reagują na
światło.
Rozpoczyna się i systematycznie postępuje po wytworzeniu się
DEGENERACJA
uzależnienia psychicznego i fizycznego. Głównym jego czynnikiem jest
SPOŁECZNA
nieustający lek przed głodem narkotycznym. Narkoman nie jest w stanie
niczym się zająć (uczyć się , pracować), jego jedyne dążenie to za
wszelką cenę zdobyć środek narkotyczny. Na tym koncentrują się
wszystkie myśli i cała aktywność uzależnionego. Często narkotyk jest
ważniejszy od pożywienia. Nieustanne odurzenie oraz przykre
dolegliwości głodu narkotycznego są również przyczyną degeneracji
społecznej. Wypierani i represjonowani przez środowisko, poszukują
oparcia w jakieś grupie, która by ich zaakceptowała. Zazwyczaj znajdują
schronienie wśród ludzi z tak zwanego marginesu społecznego. Wiążac
się z nimi, zostają definitywnie odsunięci od dotychczasowych grup
koleżeńskich. Konieczność ciągłego zdobywania tych środków często
popycha dziewczynę czy chłopaka na drogę przestępstwa ( kradzieże,
włamania, napady w celu zdobycia pieniędzy).
GŁÓD
NARKOTYCZNY
Używanie narkotyków w 2002 r. – wyniki ogólnopolskie
Używanie substancji psychoaktywnych kiedykolwiek w życiu, w czasie ostatnich 12 miesięcy i
w czasie ostatnich 30 dni
Kiedykolwiek
w życiu
Marihuana lub haszysz 6,5
LSD
1,0
Amfetamina
1,7
Grzyby halucynogenne 0,7
Ecstasy
0,6
Crack
0,2
Kokaina
0,4
Astrolit
0,4
W czasie ostatnich W czasie ostatnich
12 miesięcy
30 dni
2,4
1,1
0,4
0,0
0,6
0,2
0,2
0,0
0,2
0,2
0,0
0,0
0,1
-
Heroina
Metadon
"Kompot"
Sterydy anaboliczne
Substancje wziewne
Inne
0,2
0,1
0,1
0,3
0,6
0,9
0,0
0,1
0,1
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
Używanie substancji psychoaktywnych kiedykolwiek w życiu wg wieku badanych
Marihuana lub haszysz
LSD
Amfetamina
Grzyby halucynogenne
Ecstasy
Crack
Kokaina
Astrolit
Heroina
Metadon
"Kompot"
Sterydy anaboliczne
Substancje wziewne
Inne
16-24
18,6
3,5
5,2
2,1
2,2
0,4
1,3
0,0
0,3
0,2
0,2
0,6
1,5
1,5
25-34
10,3
1,3
2,9
1,0
0,6
0,2
0,3
0,2
0,7
0,2
0,3
0,5
0,6
0,9
35-44
3,4
0,4
0,6
0,4
0,2
0,2
0,3
0,2
0,2
0,4
0,2
0,5
0,7
1,3
45-54
1,7
0,0
0,2
0,0
0,1
0,0
0,2
0,7
55+
0,8
0,1
0,0
0,0
0,0
0,0
0,1
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,1
0,3
Używanie substancji psychoaktywnych w czasie ostatnich 12 miesięcy przed badaniem wg
wieku badanych
Marihuana lub haszysz
LSD
Amfetamina
Grzyby halucynogenne
Ecstasy
Crack
Kokaina
Sterydy anaboliczne
Substancje wziewne
Inne
16-24
9,2
1,6
2,1
1,0
0,9
0,2
0,4
0,4
0,1
0,0
25-34
2,9
0,3
1,0
0,2
0,1
0,3
0,0
35-44
0,4
0,2
-
45-54
0,3
0,0
-
55+
0,2
-
Narkotyk dla każdego Tygodnik "Wprost", Nr 1112 (21 marca 2004)
Marihuanę biorą na imprezach, ecstasy na dyskotekach, a amfetaminę przed egzaminami
Jak wezmę, czuję to, co powinienem czuć bez brania, czuję normalnie. A jak nie wezmę, czuję
tylko straszną nudę, poza tym nic. Gdy przychodzi moja godzina i nie wezmę, to zaczyna być
bardzo źle. Zostaje sama pustka, a na dnie ssie człowieka pragnienie brania. Biorę - i znowu
czuję się jak normalny człowiek, w dodatku jest bardzo przyjemnie. Wszyscy mnie ogromnie
lubią, kiedy wezmę". W tym wyznaniu Stefana Kisielewskiego ("Miałem tylko jedno życie")
słowo "wypiję" zamieniliśmy na "wezmę". Bo alkohol nie jest już podstawowym środkiem
odurzającym w Polsce. Jego miejsce zajęły syntetyczne narkotyki.
Tylko 3 zł kosztuje działka amfetaminy zapewniająca kilkugodzinny odlot. Tyle kosztuje piwo,
ale żeby uzyskać taki sam efekt jak po zażyciu amfy, trzeba by wypić co najmniej pięć
półlitrowych piw. Amfetamina ma jednak tę przewagę nad piwem czy wódką, że nie wywołuje
uczucia ociężałości. I po jej zażyciu nie ma kaca. Narkotyki stały się najtańszymi i
najpowszechniejszymi na rynku uzależniaczami. W każdym większym polskim mieście można je
zamówić przez telefon i otrzymać szybciej niż pizzę.
Syntetyczne narkotyki mają tę zaletę, że tego, iż wzięliśmy, nie dostrzeże nie mający
odpowiedniego przeszkolenia policjant, gdy zatrzyma nas do kontroli. W naszym kraju policja
nie ma testów do wykrywania narkotyków, którymi dysponują policje w USA, Kanadzie,
Skandynawii, Niemczech czy Francji. Tego, że ktoś wziął syntetyczny narkotyk, nie zauważą
rodzice, pracodawcy, nauczyciele. Tylko fachowcy wiedzą, że na przykład zażywanie
amfetaminy powoduje odwapnienie kości, czyli większą podatność na złamania. Większość
rodziców nie ma pojęcia, że ich dzieci mogą mieć częściej kaszel i katar nie z powodu
przeziębienia, lecz drażnienia śluzówki syntetycznymi narkotykami. Rodzice nie wiedzą też, że
to dzięki amfetaminie ich dzieci przez dwie doby mogą funkcjonować bez snu. Nie kojarzą z
syntetycznymi narkotykami nadmiernej aktywności ruchowej (na granicy euforii), kilkudniowego
braku apetytu, częstszego wydalania moczu, podwyższonej temperatury, uczucia suchości w
ustach czy dwa razy szybszego niż zwykle pulsu.
Zażywając przez lata syntetyczne narkotyki, można normalnie funkcjonować, skończyć studia,
mieć ponadprzeciętne osiągnięcia w pracy. Lęki, psychozy czy wycieńczenie organizmu
przychodzą dopiero po kilku latach brania.
Syntetyczne narkotyki można kupić łatwiej niż piwo. Są obecne w każdej dyskotece, w klubach,
pubach, na uczelniach, w akademikach, liceach (nawet tych prowadzonych przez zakonnice),
gimnazjach, a także na pielgrzymkach. W Polsce narkotyki zażywało już 3,5 mln osób. Ponad
połowa polskich nastolatków spróbowała ich choć raz. Ponad 60 proc. biorących to osoby z tzw.
dobrych domów. Marihuanę biorą na imprezach, ecstasy na dyskotekach i koncertach, a
amfetaminę przed egzaminami. Na placu Nowym na krakowskim Kazimierzu, gdzie zakazano
picia alkoholu, wiszą duże ogłoszenia informujące, że można tam kupić lufki do marihuany. W
Opolu amfetaminę sprzedawano w kiosku z gazetami. Na hasło "perkoz" otrzymywało się gazetę
i działkę amfetaminy.
W badaniu Pentora na zlecenie "Wprost" aż 66 proc. ankietowanych uznało, że narkotyki to w
Polsce problem bardzo poważny, a 19 proc. stwierdziło, że grozi nam z tego powodu katastrofa.
W ostatnich dwóch latach trzykrotnie wzrósł w Polsce popyt na amfetaminę, ecstasy, kokainę i
marihuanę - wynika z raportu przygotowanego przez Komendę Główną Policji. Narkotyki
przybrały dyskretną i czystą formę. Są rozpuszczane w puszkach z napojami, pojawiają się w
postaci lizaków, cukierków i ciastek (np. haszyszowych). Cukierki i lizaki zazwyczaj zawierają
ecstasy lub UFO (połączenie amfetaminy i ecstasy). Kolorowe lizaki i naklejki z ecstasy, LSD
czy UFO nazywają się mitsubishi, omega, a nawet Saddam Husajn.
Życie na dopalaczach
- Syntetyczne narkotyki są dla młodego pokolenia drogą na skróty do osiągnięcia sukcesu i
kariery - mówi profesor Zbigniew Nęcki, psycholog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Narkotyki
działają jak środki dopingujące na sportowców (skądinąd syntetyczne narkotyki są na liście tych
środków) i długo nie widać negatywnych skutków ich zażywania. - Już kilkanaście minut po
zażyciu speeda zdecydowanie poprawiała mi się pamięć. Szybciej kojarzyłem, mog-łem w ciągu
nocy przyswoić materiał, na który normalnie potrzebowałbym tygodnia - opowiada Andrzej
Turski, 23-letni student Uniwersytetu Warszawskiego. Przed trudniejszymi egzaminami
"speedowała" cała jego grupa.
22-letnia Monika Kawecka z Warszawy zaczęła brać amfetaminę jeszcze w podstawówce. W
liceum brała już połowa jej klasy. Od czterech miesięcy Monika leczy się w zamkniętym ośrodku
w Kazuniu, bo po dziesięciu latach brania jest uzależniona. Jej kolega z podwórka miał iść na
odwyk, ale popełnił samobójstwo w ekstatycznym szale. Jej koleżanka z tego samego osiedla w
narkotycznym transie wyskoczyła z czwartego piętra. Żyje, ale nie będzie chodzić. Wszyscy oni
byli uczniami jednego z najlepszych warszawskich liceów. Brali, bo łatwiej rozwiązywało im się
testy, efektywniej się uczyli, nie mieli problemów z maturą. - Młodzież gra o sukces: jest
ambitna, ma świadectwa z czerwonym paskiem, wygrywa konkursy i olimpiady, za wszelką cenę
chce być najlepsza. Tymczasem sukces nie przychodzi lekko, więc narkotyk zaczyna być
traktowany jak środek ułatwiający osiągnięcie celu - twierdzą zgodnie terapeuci .
Kluby studenckie są przepełnione młodzieżą bawiącą się na różny sposób jednym wystarczy
piwo drugim zaś coś mocniejszego jak amfetamina lub ecstasa .Trudno jest jednak podać
statystykę tych co biorą. Choć znam wielu ludzi, którzy bez dopalaczy nawet do dyskoteki nie
zaglądają. Chociaż mogą bo delerów tam również nie brakuje i nikt się tam z tym nie ukrywa.
Ponieważ dobrze żyją z ochroniarzami takich klubów a oni udają , że nic nie widzą .Jednak nie
dla wszystkich tak noc w klubie dobrze się kończy. Znam dziewczynę ,która niestety tak dobrze
się bawiła na dopalaczu ,że ją pogotowie odwiozło do szpitala z zapaścią. Narkotyki są każdej
dyskotece w Szczecinie, Warszawie i we wszystkich innych miastach i miasteczkach. Były, są i
będą.
Patologie wśród młodzieży stają się ostatnio normą. Łatwo spotkać młodych ludzi z papierosami
w rękach, z kijem baseballowym w ręce, lub sprajujących jakiś zabytek. Podstawowym pytaniem
w tym momencie nie staje się jednak „co z tym zrobić?”. Podstawowym pytaniem, które pomoże
odnaleźć odpowiedź na wszystkie inne związane z tym tematem jest „dlaczego?”. Dlaczego
pojawiają się te patologie. Dlaczego młodzi ludzie szukają ucieczki, akceptacji, wzorców całkiem
odmiennych od „właściwych”? Jest to problem psychologiczno-socjologiczny, problem ważny.
Jednak nie widać jakichkolwiek działań, które by szły w tą stronę. Często panuje pogląd, że
patologie dotyczą tylko marginesu, że normalnym ludziom to się nie zdarza. Tylko czy aby na
pewno? Więc ponowie jeszcze raz pytanie: dlaczego?
Na rozwiązanie problemu narkomanii nie ma uniwersalnej recepty, zarówno w skali regionu, jak
i w skali kraju. Gdyby znalezienie takiego remedium było możliwe - nie byłoby problemu o tak
dużym stopniu nasilenia i zagrożenia społecznego. Można i trzeba określać te sfery działania i ich
charakter, które przyczynić się mogą do ograniczenia i minimalizacji zjawiska. Jeżeli tak się
stanie, będzie to już duży sukces.
Przypisy:
1. M. KOTAŃSKI Ty zaraziłeś ich narkomanią. Warszawa 1984, PZWL s 11
2. A. STANKOWSKI Narkomania - narkotyki - narkomani .Wybrane zagadnienia. UŚ Katowice
1988 s 5
3. ibidem s 30
4. ibidem s 52
5. E. ŁUCZAK Zjawisko uzależnień wśród młodzieży w Polsce W: Problemy zagrożenia
młodzieży uzależnieniem . MEN W-wa 1989 s 34-35
6. ELŻBIETA ŁUCZAK Narkomania jako problem społeczny W ART , Olsztyn 1995 s 32
7. M. KOTAŃSKI Ty zaraziłeś ich narkomanią PZWL w-wa 1984 s 11
Bibliografia:
1. M. Kotański "Ty zaraziłeś ich narkomanią" W-wa 84 PZWL
2. E. Łuczak "Problemy zagrożenia młodzieży uzależnieniem" W-wa 1989 MEN
3. E. Łuczak „Narkomania jako problem społeczny” Olsztyn 95 W ART.
4. K. Freske, R Sobiech „Narkomania- interpretacje problemu społecznego” W-wa 87
IWZW
5. A. Stankowski „Narkomania- narkotyki- narkomani. Wybrane zagadnienia” K-ce 88
Uniwersytet Śląski
6. „Dlaczego moje dziecko?” J.Suchanek, A. Bochniak NOWINY GLIWICKIE nr. 32/98
7. „Zjawisko narkomanii w ocenie młodzieży” PSYCHOLOGIA WYCHOWAWCZA nr 4/83
8. „Ucieczka wielce niebezpieczna” CHARAKTERY nr VI/98
9.Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną „ Raport z ogólnopolskich badań
ankietowych w 2003.r.”
10.”Rzaczywistość
SPOŁECZNYCH”
Balcerek
przełomu
wieków
XX
i XXI
Krystyna
„
PATOLOGIE
ZACHOWAŃ
Dymek-
Download