Posiedzenie Sejmowej Komisji Gospodarki

advertisement
Posiedzenie Sejmowej Komisji Gospodarki
w dniu 1 marca 2012 r.
temat: „Przyszłość zawodów rzemieślniczych
w opinii Związku Rzemiosła Polskiego”
Warszawa, 24 luty 2012 r.
1
Rzemiosło jest formą działalności gospodarczej, które w powszechnym odbiorze
społecznym często kojarzone jest z tradycyjnymi zawodami, ręcznie wykonywanymi z
użyciem prostych narzędzi, ale prawdziwy wizerunek rzemiosła trzeba łączyć także z takimi
zawodami, które pojawiają się wraz z postępem technicznym i technologicznym.
Należy podkreślić, że środowisko rzemieślników hołduje wartościom leżącym u podstaw etosu pracy:
wiedza nabywana w wyniku przekazu pokoleniowego od mistrza, pasja, szacunek dla materiałów,
doskonalenie wiedzy, doświadczenie oraz dbanie o najwyższą jakość.
W polskim systemie prawnym problematykę rzemiosła i jego organizacji reguluje
ustawa o rzemiośle z dnia 22 marca 1989 r. (tekst jednolity Dz. U. z 2002 r. Nr 112, poz. 979
z poźn. zm.). W ostatnim czasie ustawa była dwukrotnie nowelizowana: ustawą z dnia 19
sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw i ustawą
z dnia 31 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności
kulturalnej oraz niektórych innych ustaw.
Rzemieślnicy zrzeszają się w cechach, które tworzą regionalne izby rzemieślnicze, a
rolę ogólnokrajowego przedstawiciela samorządu gospodarczego rzemiosła pełni Związek
Rzemiosła Polskiego. ZRP i zrzeszone organizacje zajmują się promocją działalności
gospodarczej i społeczno-zawodowej rzemiosła, nadzorem nad organizacją i przebiegiem
procesu przygotowania zawodowego w rzemiośle. Ponadto reprezentują interesy środowiska
rzemieślniczego oraz uczestniczą w realizacji zadań z systemu oświaty i wychowania w celu
zapewnienia wykwalifikowanych kadr dla gospodarki.
Niezależnie od działań na szczeblu krajowym samorząd rzemiosła jest aktywny w
regionach, włączając się w inicjatywy zmierzające do rozwiązywania problemów
gospodarczych, postulując zmiany w uregulowaniach mających na celu poprawę warunków
funkcjonowania małych i średnich przedsiębiorstw, zapewnienie miejsc pracy, podniesienie
kształcenia zawodowego na wyższy poziom, uzyskiwanie nowych kwalifikacji zawodowych.
W dobie spowolnienia gospodarczego wyroby rękodzieła i specjalistyczne usługi
świadczone przez rzemieślników nabierają szczególnego znaczenia, bowiem wobec
trudnych uwarunkowań ekonomicznych niewielkie zakłady rzemieślnicze mogą łatwiej
dostosowywać się do szybko zmieniających się wymagań rynku. Na tle masowej,
zunifikowanej produkcji, wyroby i oferowane usługi rzemieślników wyróżniają się
unikalnością i tym, że wychodzą naprzeciw konkretnym potrzebom konsumenta, a więc
stanowią wartość kulturową i gospodarczą.
Uwarunkowania działalności mikro i małych przedsiębiorstw rzemieślniczych
Przedsiębiorstwa rzemieślnicze, to w zdecydowanej większości mikro i małe firmy
prowadzone przez osoby fizyczne. Od pozostałych przedsiębiorstw odróżnia je osobiste
wykonywanie działalności opartej na kwalifikowanej pracy własnej rzemieślnika.
Podmioty mikro i małe wytwarzają w Polsce ok. 32 proc. produktu krajowego brutto i
zatrudniają 37 proc. osób czynnych zawodowo (dane za rok 2009 z raportu Polskiej Agencji
Rozwoju Przedsiębiorczości). Wysoki udział sektora mikroprzedsiebiorstw jest
charakterystyczny zarówno dla krajów mniej zamożnych jak również i dla wysoko
rozwiniętych. Tym samym rola tego sektora jest trudna do przecenienia.
Należy jednak wziąć pod uwagę specyficzną sytuację mikro firm, wśród których tylko
41% (dane z raportu z 2011r. Microfinance Centre i Fundacji Kronenberga) bierze pod
uwagę rozwój oparty na wprowadzaniu na rynek nowych produktów czy zdobywaniu nowych
rynków. Ponad 30% firm stawia na przetrwanie. Szczególnie niepokojący jest odsetek firm,
które chcą zakończyć działalność (25%).
Potwierdzają to także docierające do Związku Rzemiosła Polskiego informacje, z których
wynika, że większość firm rzemieślniczych jest w złej, albo stale pogarszającej się kondycji
ekonomicznej.
2
Główne problemy, z jakimi na co dzień zmagają się firmy mikro i małe to:
 spadek zamówień,
 rosnący napływ tanich o niskiej jakości towarów z rynków wschodnich,
 rosnące koszty funkcjonowania, w tym przede wszystkim opłaty za wieczyste
użytkowanie, wysokie podatki od nieruchomości oraz czynsze za lokale komunalne a
także wysokie koszty pracy,
 ograniczone wsparcie z zewnętrznych źródeł finansowania działalności, w tym w
szczególności ze środków unijnych,

rosnące koszty paliw, energii innych mediów, które stwarzają rosnącą spiralę
zobowiązań finansowych trudnych do udźwignięcia dla mikro i małych firm.
Oczywistym jest, że te same problemy identyfikowane są także w zakładach zajmujących
się szkoleniem zawodowym.
Małe i średnie przedsiębiorstwa, tworzą najwięcej nowych, trwałych miejsc pracy,
zatrudniając często także osoby zwalniane przez przedsiębiorstwa duże.
Jednak, ponieważ kłopoty wielkiego pracodawcy są natychmiast widoczne i odczuwalne w
regionie a zwolnienia dokonywane przez niego są w stanie nawet zachwiać rynkiem pracy,
ich sytuacja ekonomiczna staje się często siłą rzeczy kwestią polityczną, koncentrującą na
sobie uwagę władz publicznych.
Problemy małych pracodawców nie wywierają tak wyraźnego wpływu na sytuację
gospodarczą - w tym rynku pracy w regionie i to zapewne jest przyczyną, dla której państwo
zwraca na nie znacznie mniej uwagi, ograniczając się raczej do deklaracji politycznych, niż
wykonując jakiekolwiek skuteczne i przydatne działania, które mogą wpłynąć pozytywnie na
ich sytuację. Jeżeli już podejmowane są jakieś prace mające na celu poprawienie pozycji
prawnej przedsiębiorców, to bardzo szybko dominowane są przez dysponujące
nieporównanie bardziej skoncentrowanymi zasobami duże firmy, w rezultacie czego sytuacja
sektora MSP pogarsza się stale a zmiany pozytywne, jeżeli już występują, to są nieznaczne,
lub w ogóle niezauważalne.
Najważniejszym jednak jest to, że tego stanu rzeczy nie można poprawić natychmiast i
wyłącznie poprzez zmiany legislacyjne. Trudna sytuacja MSP jest pochodną stanu całej
gospodarki. Bardzo ograniczony rynek wewnętrzny i stawiający bardzo wysokie wymagania,
kurczący się i trudno osiągalny dla małego polskiego przedsiębiorcy rynek zewnętrzny nie
stanowią dobrego gruntu dla wzrostu krajowej, drobnej wytwórczości i usług.
Szczególnie negatywne skutki powoduje otwarcie rynków Unii Europejskiej dla
towarów pochodzących z Dalekiego Wschodu, zwłaszcza z Chin, co realizuje postulaty
dużych korporacji handlowych i przenoszących produkcję do krajów, w których niższe
jednostkowe koszty wytworzenia towaru gwarantują wyższą stopę zwrotu zainwestowanego
kapitału. Już dziś zaobserwować można upadek całych gałęzi wytwórczości europejskiej,
spowodowany dogmatyczną i krótkowzroczną polityką celną Unii.
Prócz tego, czynnikiem powodującym stałą presję na sektor MSP, a zwłaszcza
mikro - jest postęp technologiczny, którego skutkiem jest automatyzacja produkcji coraz
większego asortymentu towarów i ich kompaktyzacja. W rezultacie mała wytwórczość
zmuszona została do wycofania się z kolejnych sektorów rynku zdominowanych przez duże
firmy zdolne ponosić wysokie koszty inwestycji a rynek usług kurczy się z powodu
nieopłacalności naprawy produktów przemysłu, w tym najczęściej o niskiej jakości i bardzo
krótkim okresie żywotności. Tanie, o niskiej jakości produkty fabryczne zdominowały rynek
tekstylny, skórzany i odzieżowy, a względnie niskie ceny masowo wytwarzanego sprzętu
gospodarstwa domowego i radiowo-telewizyjnego powodują, że ich naprawa staje się
nieopłacalna, albo niemożliwa. Prowadzi to do likwidacji większości branż usług
naprawczych.
3
Popularne jest obecnie pomijanie skutków akceptacji a nawet afirmacji procesów
globalizacji na sytuację gospodarczą Polski oraz akcentowanie występowania barier
administracyjnych i prawnych, na jakie przedsiębiorcy natykają się w swej codziennej
działalności.
Oczywiście wymienione bariery stanowią jakąś przeszkodę, ale nie ma potrzeby ich
nadmiernie eksponować i politycznie eksploatować. Zwłaszcza, że deregulacja traktowana
jest jako cel sam w sobie - bazując na założeniu, że rynek nie może podlegać kontroli
państwa, by wykorzystywać cały swój potencjał narusza równowagę gospodarczą i
faworyzuje w rzeczywistości podmioty silniejsze.
Nietrudno na bazie tych faktów dojść do przekonania, że sektor MSP, w tym zwłaszcza
społeczność rzemieślników, która tradycyjnie dąży do zaspokajania materialnych potrzeb
ludności - bez wsparcia państwa - będzie wypierany przez tanie, wytwarzane masowo
produkty, w krajach nie respektujących praw pracowniczych, na poziomie podobnym do
krajów UE. Wszystko to są czynniki, które wpływają na wyraźne obniżenie wartości pracy i
obowiązkowo ponoszonych kosztów z nią związanych, z powodu których budowanie
przewag konkurencyjnych polskich przedsiębiorstw staje się raczej trudno osiągalne.

Zróżnicowane
podejście
do
innowacyjności
i
budowania
przewag
konkurencyjnych przedsiębiorstw
Związek Rzemiosła Polskiego nie jest zwolennikiem fetyszyzowania innowacyjności.
Uważamy, ze wystarczającym kryterium dla wspierania przedsiębiorczości jest
przewidywana zyskowność przedsięwzięcia. Nie ma potrzeby przyjmowania, jako
bezdyskusyjnie słusznej, tezy o przedsięwzięciu innowacyjnym jako jedynie zdolnym
zapewnić rozwój gospodarczy. Już samo używanie w ramach systemu prawa terminu
„innowacyjność” wymaga jego zdefiniowania. Skutkiem tego bywa, że aby być innowacyjnym
wystarczy spełnienie zawiłych kryteriów formalnych a nie materialnych.
Tym samym przyjmowanie „innowacyjności” jako kryterium rozwojowego często bywa raczej
myśleniem magicznym, niż racjonalną metodą na poprawę sytuacji przedsiębiorcy.
Uważamy, że dla wielu przedsiębiorstw, wykorzystujących w swojej działalności
technologie tradycyjne jest także miejsce w licznych niszach rynkowych. Jako organizacja
reprezentująca również przedsiębiorstwa wytwarzające wysoko cenione przez konsumentów
produkty tradycyjne o walorach ekologicznych (np. branże spożywcze: piekarnicza,
cukiernicza, przetwórstwa owocowo-warzywnego, mięsna) i świadczące usługi
pracochłonne, zdecydowanie podkreślamy konieczność takiego formułowania celów
gospodarczych, które nie będą prowadzić do marginalizowania tego typu przedsiębiorstw.
Przestrzeń gospodarcza powinna stwarzać przyjazne warunki konkurowania nie tylko firmom
innowacyjnym, ale również stawiającym na tradycyjne produkty i usługi.
W Polsce właśnie te firmy mogą mieć szansę na przewagę konkurencyjną,
dysponując cennymi dla konsumentów europejskich atutami jak tradycyjne i ekologiczne
technologie wytwarzania występujace, np. w branżach spożywczych, czy niepowtarzalność
produktów w branży rzemiosł artystycznych, krótkie serie i wysoka jakość w branży tekstylnej
i odzieżowej.
Przedsiębiorstwa innowacyjne powinny być wspierane, jednak nie kosztem pozostałych firm,
które mogą także się rozwijać i z powodzeniem konkurować niekoniecznie dzięki
innowacyjności, rozumianej jako nowoczesność w technologiach. Stawianie tylko i wyłącznie
na rozwiązania innowacyjne pogarsza sytuację firm, specjalizujących się w tradycyjnych
technologiach, których nie jest możliwe zastąpienie nowoczesnymi (innowacyjnymi).
Zdaniem ZRP, w polskich warunkach (choć zapewne i w innych krajach UE), istnieje
potrzeba wyróżnienia również innowacji typu regionalnego lub nawet lokalnego (obecnie to,
co mogłoby być innowacyjną technologią w małej polskiej miejscowości, już od dawna nie
jest innowacją w podobnej miejscowości, np. w Austrii, czy w Niemczech), które znacząco
mogłyby przyczynić się do rozwoju lokalnej przedsiębiorczości.
Ponadto warto byłoby wspierać również branże tradycyjne, związane np. z ekologicznym
procesem wytwórczym, niepowtarzalnością, czy wysoką jakością produktu, ponieważ
4
właśnie w tej dziedzinie np. przemysł rolno-spożywczy mógłby stanowić konkurencję w UE i
na świecie.
Oprócz niewątpliwie słusznego priorytetu dotyczącego podniesienia innowacyjności
gospodarki, równie mocno powinien być akcentowany problem zróżnicowania sytuacji
gospodarczej w poszczególnych państwach Unii Europejskiej poprzez możliwość wyboru
innych dla tych krajów priorytetów w dochodzeniu do konkurencyjnej i efektywnej gospodarki.

Zwiększenie środków z funduszy unijnych na bezpośrednie wsparcie mikro i
małych przedsiębiorstw
Obecnie aktywne wspieranie przedsiębiorczości ogranicza się przede wszystkim do środków
przekazywanych w ramach programów finansowanych z funduszy unijnych. W sytuacji, kiedy
ze środków budżetowych przewiduje się wsparcie finansowe dla dużych przedsięwzięć
inwestycyjnych (ustawa o finansowym wspieraniu inwestycji) – jedynie odpowiedni dostęp do
funduszy unijnych może prowadzić do wzrostu zainteresowania małych i mikro
przedsiębiorców inwestycjami podnoszącymi konkurencyjność ich firm.
Obserwując wdrażane obecnie programy operacyjne i realizowane w ich ramach
priorytety wyraźnie widać, że duże firmy nadal są jednym z głównych adresatów pomocy,
choć widoczna jest już pozytywna zmiana proporcji w tym zakresie. Firmy należące do
sektora MSP w latach 2007-2013 mogą korzystać przede wszystkim ze środków
przeznaczonych na realizację regionalnych programów operacyjnych, PO Kapitał Ludzki
oraz – w najmniejszym stopniu - PO Innowacyjna Gospodarka.
Środki pomocowe dla mikro i małych firm, dostępne praktycznie tylko wyłącznie w
ramach projektów regionalnych, są przez nie słabo wykorzystywane z powodu
skomplikowanych procedur dot. ubiegania się o dotację. Zarówno w programach
operacyjnych krajowych, jak i w regionalnych, jednym z najistotniejszych kryteriów
decydujących o przyznaniu środków jest innowacyjność. Co więcej, na ubogim rynku
krajowym „innowacyjność” ta może być realizowana raczej jako nabywanie nowych maszyn
i urządzeń a nie uruchomienie nowych procesów produkcyjnych dla nowych grup
towarowych, których wytwarzanie rzadko nie jest jeszcze zdominowane przez masową
wytwórczość. Jest to zatem raczej sposób na dalsze zwiększanie dysproporcji pomiędzy
importem i eksportem niż na rzeczywistą reanimację tłumionego warunkami ekonomicznymi
sektora MSP.
Co więcej skupienie uwagi na tego typu innowacyjności powoduje, że projekty, które mogą
być zrealizowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa, nie wytrzymują konkurencji z
projektami dużych firm, którym łatwiej będzie wykazać innowacyjność zaspokajającą
formalne żądania unijnych wymogów.
Dlatego naszym zdaniem należy w większym stopniu promować wprowadzanie tzw.
innowacji organizacyjnych, co jest związane przykładowo w inwestowaniem w zasoby
ludzkie, wdrażaniem nowych strategii zarządzania, czy stosowaniem nowego podejścia do
klienta. Rozwiązania tego typu dotyczą szeregu typowych mikroprzedsiębiorstw, które
również mogą stać się innowacyjne, a w wielu przypadkach nie są po prostu tego świadome.
Ogromną zaporą zwłaszcza dla sektora mikro małych przedsiębiorstw są
skomplikowane i niejasne procedury aplikowania o te środki. Małe przedsiębiorstwa nie
dysponują wyspecjalizowanym zapleczem (fachowe doradztwo, przyjazny aparat urzędniczy)
pozwalającym na sprawne przygotowywanie wniosków aplikacyjnych przy uwzględnieniu
dużej ilości różnego rodzaju wymogów. W konsekwencji częstym zjawiskiem jest
rezygnowanie z aplikowania o środki unijne, a nawet odstępowanie od dalszego
uczestnictwa w procesie administracyjnym po przyznaniu dofinansowania.
Warunki konkursów nie są dostosowane do potrzeb małych firm (minimalne kwoty
dotacji najczęściej znacznie przekraczają ich potrzeby), z listy kosztów kwalifikowanych
często wyłączone są wydatki na środki trwałe i roboty budowlane, preferowane są
instrumenty promocyjne, szkoleniowe i doradcze.
W wielu grantach służących wsparciu msp – przewiduje się dofinansowanie kosztów
aplikowania o granty i różnych wydatków z tym związanych (np. koszty badań, wyjazdów
zagranicznych). Uważamy, że rozwiązania powinny iść w kierunku uproszczenia procedur
5
aplikowania o granty. Wówczas niektóre firmy byłyby w stanie samodzielnie przygotować
wnioski o dofinansowanie, a część środków przejmowana przez firmy doradcze mogłaby
zostać przekierowana na dofinansowanie inwestycji.

Umożliwienie mikro i małym przedsiębiorcom łatwiejszego dostępu do nisko
oprocentowanych kredytów, albo zwiększenie dostępu do pozabankowych,
niekomercyjnych źródeł finansowania
Problem poprawy dostępu do zewnętrznych źródeł finansowania działalności przedsiębiorstw
był zawsze jednym z zasadniczych postulatów zgłaszanych przez Związek Rzemiosła
Polskiego. Mikro i mali przedsiębiorcy nie są skłonni do ponoszenia ryzyka zaciągania
drogiego kredytu bankowego. Uważamy, że znacznie lepszym rozwiązaniem dla tej grupy
przedsiębiorców może być poza bankowy system preferencyjnych pożyczek, z
uproszczonymi procedurami i zasileniem funduszy gwarancji środkami publicznymi.
Podsumowując, stwierdzić należy, że największą barierą dla rozwoju sektora mikro i
małej przedsiębiorczości jest polityka makroekonomiczna, skoncentrowana na dużych
podmiotach, które dają co prawda duży zysk jednostkowy, ale też są obojętne lub wpływają
wręcz destrukcyjnie na lokalne społeczności. Mniejsze znaczenie upatrujemy w barierach
instytucjonalnych.
Dla polepszenia sytuacji mikro i małych przedsiębiorstw potrzebny jest program
redefinicji zasad ochrony rynków Unii Europejskiej oraz długookresowa i dokładnie
przemyślana interwencja państwa, a nie doraźne działania, co jest stanem najczęściej
spotykanym,
polegające na ograniczaniu barier biurokratycznych w prowadzeniu
działalności gospodarczej.
Działalność rzemiosła i jego organizacji w obszarze edukacji zawodowej
Inicjowanie i podejmowanie działań przyczyniających się do rozwijania
konkurencyjności małych i średnich firm rzemieślniczych jest jednym z podstawowych celów
działalności organizacji rzemiosła. Przekłada się to także na obszar edukacji zawodowej,
gdzie ważną rolę oraz istotne zadania wypełniają rzemieślnicy, cechy, izby rzemieślnicze i
Związek Rzemiosła Polskiego.
Na mocy uprawnień ustawowych organizacje rzemiosła wykonują zadania związane
z działalnością oświatową, a mianowicie:
 cechy i izby rzemieślnicze nadzorują działalność szkoleniową prowadzoną przez
pracodawców, będących rzemieślnikami,
 izby rzemieślnicze przeprowadzają egzaminy kwalifikacyjne czeladnicze i mistrzowskie i
potwierdzają je świadectwami czeladniczymi i dyplomami mistrzowskimi, opatrzonymi
pieczęcią z godłem Państwa,
 Związek Rzemiosła Polskiego sprawuje nadzór nad działalnością komisji
egzaminacyjnych izb rzemieślniczych.
Okres kilku minionych lat jest bardzo istotnym dla kształcenia zawodowego w
rzemiośle, bowiem w tym czasie toczyły i toczą się prace związane z realizacją reformy
oświaty zawodowej. Jednym z istotnych jej założeń jest dostosowanie systemu edukacji do
potrzeb rynku pracy oraz podniesienie jakości kształcenia zawodowego. W ocenie
środowiska ciągle nie jest doceniana rola organizacji rzemiosła, jaką odgrywa i jaką może
odegrać w realizacji zadań systemu edukacji zawodowej.
Dla wielu zaskakujące są wyniki analiz, które pokazują, że wyższe wykształcenie nie jest już
postrzegane jako przepustka do zatrudnienia. Upadku mitu magistra potwierdzają liczne
badania. Zarówno w roku 2008 jak i w 2009 najbardziej poszukiwani - wg Manpower Polska byli wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Wykwalifikowani, czyli specjalizujący się w
konkretnej branży: elektrycy, cieśle, stolarze, murarze czy spawacze. To właśnie im, jak
wynika z badania, najłatwiej było w 2009 roku o pracę
Organizacje rzemiosła poświęcają wiele uwagi edukacji zawodowej, jako że mikro i
małe zakłady rzemieślnicze potrzebują dobrze przygotowanych kadr o specyficznych
6
kwalifikacjach zawodowych i obok swej podstawowej działalności gospodarczej zajmują się
również szkoleniem uczniów.
Kształcenie zawodowe z udziałem zakładów rzemieślniczych jest sprawdzonym
rozwiązaniem, w którym na przestrzeni dziesiątków lat ukształtowano formy prawne i
struktury organizacyjne. W podobny sposób tworzył się system uzyskiwania i podnoszenia
kwalifikacji zawodowych w rzemiośle, w tym egzaminów czeladniczych i mistrzowskich
przeprowadzanych przez komisje egzaminacyjne izb rzemieślniczych.
Procesy gospodarcze i zmiany społeczne powodują zmienność usytuowania w
gospodarce poszczególnych zawodów, które często uznane za „ginące” i schodzące z rynku
pracy i działalności gospodarczej, wracają po pewnym czasie wywołane oczekiwaniem
społecznym i zapotrzebowaniem na określonego rodzaju usługę czy produkt.
Klasycznym przykładem takiego procesu jest zawód „kowal”, wszechobecny przed laty w
gospodarce i życiu społecznym. W dzisiejszej rzeczywistości odradza się wraz z
zapotrzebowaniem na wyroby kowalstwa artystycznego oraz usługi w zakresie podkuwania
koni.
Tego rodzaju przykładów jest więcej, jak chociażby ,„rymarz” (uprząż, siodła), czy w
budownictwie „zdun” – zawód o tendencji schodzenia z rynku, a jednocześnie już obecnie
bardzo poszukiwany i deficytowy praktycznie w całym kraju. W naszej obecności ogranicza
się liczbowo, ale i jednocześnie zmienia się zakresowo zawód „zegarmistrz”. W tym
przypadku swoją rolę odegrał przemysł, produkujący masowo tanie zegarki o napędzie
bateryjnym, przy obsłudze których rola zegarmistrza ogranicza się do wymiany baterii. Z
drugiej strony nastąpił wzrost zamożności części społeczeństwa poszukującej drogich i
wysokiej jakości zegarków markowych. Coraz trudniej znaleźć osoby, umiejące naprawiać i
konserwować zegary wieżowe, o tradycyjnym napędzie czy zegary dawne. Często są to
hobbyści, a coraz rzadziej ludzie przygotowani zawodowo i prowadzący działalność
gospodarczą. W 2011 roku zawodu „zegarmistrz” uczyły się w rzemiośle dwie osoby.
Podobne przeobrażenia, spowodowane przemianami technicznymi, mody czy
obyczaju spotkały zawody z grupy odzieżowych tj. rękawicznik, czapnik, modystka, kuśnierz,
czy kożusznik. Znikają z naszego otoczenia, ale dopóki ich wykonawcy – choć nieliczni działają na rynku gospodarczym, to oznacza, że jest zapotrzebowania na określone usługi.
Jeśli tak - to będą potrzebni także fachowcy w tych zawodach, a więc należy dołożyć
wszelkich starań, aby zachować możliwości szkolenia w formule mistrz i czeladnik.
Ilustracją zachodzących wokół nas procesów jest sytuacja w usługowych zawodach
technicznych. Zawody „monter elektronik urządzeń radiowo-telewizyjnych”, „elektromechanik
sprzętu gospodarstwa domowego” zmieniają swój charakter i powoli – proces długi, ale
ciągły – tracą rację bytu i swoje miejsce na rynku usług. Oczywiście rację bytu mają i będą
miały serwisowe punkty konserwacyjne, działające w ramach gwarancji – trzyletniej producenta, natomiast punkty napraw działające poza siecią z pewnością nie utrzymają się
na rynku.
Różnorodność branżowa, jaka charakteryzuje rzemiosło powoduje, iż niezbędny jest
elastyczny
system
kształcenia
zawodowego
umożliwiający
przygotowywanie
wykwalifikowanych kadr nie tylko w popularnych zawodach, ale także unikatowych (tych
nielicznych) i o charakterze artystycznym – takie warunki tworzy kształcenie w rzemiośle.
Wnioski i propozycje
Z perspektywy gospodarki państwa kluczową kwestią jest funkcjonowanie przejrzystych
reguł wspierających rozwój przedsiębiorczości i zatrudnienia. Zasady, którym patronuje
państwo, zgodnie z Kartą Małych Przedsiębiorstw (Small Business Act) i hasłem „najpierw
myśl na małą skalę”, powinny uwzględniać punkt widzenia mikro i małych firm, a więc grupy
podmiotów słabszych, szczególnie podatnych na skutki kryzysu ekonomicznego.
W tym segmencie znaczny odsetek stanowią zakłady rzemieślnicze, które bazując na
kwalifikacjach swoich właścicieli, mistrzów i załogi świadczą usługi o wysokim standardzie.
7
Chcąc utrzymać wysoką jakość działalności rzemiosła niezbędna jest ochrona jego
interesów przez państwo, przed nieuczciwą konkurencją ze strony innych podmiotów, w tym
szarej strefy.
Dbając zatem o jakość i konkurencyjność rzemiosła, którego podstawowym walorem jest
fachowość oparta na potwierdzonych kwalifikacjach zawodowych, uzupełniając postulaty
zawarte w części opracowania dotyczącego „Uwarunkowania działalności mikro i
małych przedsiębiorstw rzemieślniczych” - zgłaszamy następujące wnioski, których
realizacja, w ocenie Związku Rzemiosła, przysłuży się środowisku rzemieślników i całej
gospodarce:
1. Zwiększenie środków z funduszy unijnych przeznaczonych na bezpośrednie wsparcie
mikro i małych przedsiębiorstw. Zapewnienie przyjaznego dla tej grupy
przedsiębiorstw otoczenia regulacyjnego w zakresie funduszy unijnych,
gwarantującego mniejszym firmom rzeczywistą dostępność do takich środków.
2. Wprowadzenie wymogu posiadania potwierdzonych kwalifikacji zawodowych do
wykonywania zawodów, zwłaszcza w odniesieniu do tych, których wykonywanie ma
bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo życia i zdrowia społecznego. Ostatnio
prowadzona jest dyskusja nad zbyt liczną w Polsce grupą zawodów, tzw.
regulowanych. Uważamy jednak, że w niektórych zawodach nie powinno się
rezygnować całkowicie z wymogu kwalifikacji, bowiem w ten sposób doprowadzi się
do zwiększenia zagrożeń. W większości przypadków problem dotyczy wąskich
zakresów zawodów, a w istocie specjalności, które występują w ramach umiejętności
w kilku zawodach z klasyfikacji dla potrzeb rynku pracy.
3. Zaangażowanie się resortu gospodarki w kształcenie zawodowe i jego promocję,
jako wyraz troski związanej z coraz większym rozdźwiękiem występującym pomiędzy
szkolnictwem zawodowym, a potrzebami rynku pracy i konsekwencjami z tego tytułu
dla gospodarki.
4. Jednoznaczne określenie roli organizacji rzemiosła w procesie kształcenia
zawodowego, zmierzając w kierunku utrwalania modelu kształcenia zawodowego
połączonego z zajęciami praktycznymi u pracodawców.
5. Objęcie mecenatem państwa tradycyjnych i unikatowych zawodów rzemieślniczych –
zwłaszcza w kontekście napływu tanich towarów z rynków wschodnich i w zgodzie z
zasadą „Najpierw myśl na małą skalę”.
6. Zagwarantowanie stabilizacji systemu i kontynuacji zachęt finansowych dostępnych z
Funduszu Pracy dla pracodawców zaangażowanych w kształcenie zawodowe
młodocianych pracowników. Istniejące rozwiązania stanowią istotny czynnik
zachęcający angażowanie się przedsiębiorców do dzielenia się wiedzą i zatrudniania
młodych osób. Takie podejście zostało także wyeksponowane w najnowszym
Komunikacie KE: Inicjatywa „Szanse dla młodzieży”, gdzie podkreśla się szczególne
znaczenie nauki zawodu w miejscu pracy. Jest to ważne zagadnienie także ze
względu na malejącą liczbę zakładów szkolących - starzy mistrzowie odchodzą, a
nowi zostali zdystansowani przez nagłe i bezprecedensowe obniżenie w 2010 roku
środków w budżecie FP na refundację wynagrodzeń wypłacanych młodocianym.
_________________________________________________________________________
Warszawa, luty 2012 r.
Zespół Rozwoju Przedsiębiorczości
Zespół Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej
ZWIĄZEK RZEMIOSŁA POLSKIEGO
8
posiedzenie Sejmowej Komisji Gospodarki w dniu 1 marca 2012 r.
temat: „Przyszłość zawodów rzemieślniczych w opinii Związku Rzemiosła Polskiego”
Załącznik Nr 1
Kształcenie zawodowe w rzemiośle – kadry dla gospodarki
Nauka w rzemiośle jest znaną i powszechną metodą zdobywania umiejętności i
kwalifikacji zawodowych. W procesie tym ważną rolę odgrywają nie tylko małe i średnie
zakłady rzemieślnicze, ale także organizacje rzemiosła: cechy, izby rzemieślnicze i Związek
Rzemiosła Polskiego.
Celem nauki w rzemiośle jest uzyskanie przez młodocianego umiejętności
praktycznych i wiedzy teoretycznej, niezbędnych do odpowiedzialnego wykonywania
zawodu, zarówno w charakterze pracownika, jak też w ramach samodzielnej
działalności gospodarczej.
W rzemiośle nauka zawodu może odbywać się w 115 zawodach, odpowiadających
danemu rodzajowi rzemiosła, zawartych w klasyfikacji zawodów i specjalności rynku pracy.
Wśród tych zawodów są tzw. zawody szkolne, w których odbywa się nauka w szkołach oraz
innych mających znaczenie gospodarcze dla regionalnych i lokalnych rynków pracy.
Nauka zawodu u rzemieślnika składa się z dwóch integralnych części;
praktycznej, realizowanej w procesie pracy w zakładzie rzemieślniczym oraz
dokształcania teoretycznego.
Młodociani mogą wybrać formę dokształcania teoretycznego w zasadniczej szkole
zawodowej lub na kursie dokształcającym, albo u pracodawcy. Bez względu na formę
dokształcania teoretycznego oraz rodzaj zawodu (szkolny, pozaszkolny) zakończeniem
nauki zawodu u rzemieślnika jest egzamin czeladniczy.
Po zdaniu egzaminu przed komisją egzaminacyjną izby rzemieślniczej,
absolwenci takiej formy nauki zawodu uzyskują świadectwo czeladnicze, które jest
państwowym dokumentem potwierdzającym kwalifikacje zawodowe. Młodociani, którzy
wybrali dokształcanie teoretyczne w szkole uzyskują także świadectwo ukończenia
zasadniczej szkoły zawodowej, co umożliwia im kontynuację nauki w szkole wyższego
szczebla i przystąpienie do egzaminu maturalnego.
Możliwość szkolenia i uzyskiwania kwalifikacji zawodowych w formach pozaszkolnych
tworzy szansę nauki i zdobycia kwalifikacji w zawodach unikalnych, o artystycznym i
rękodzielniczym charakterze. Nauka zawodu u rzemieślnika organizowana jest w procesie
pracy i dlatego duży wpływ na warunki, jakie muszą spełnić kandydaci, mają regulacje
prawne związane z prawem pracy.
Podstawą organizacji nauki w zakładzie jest umowa o pracę w celu przygotowania
zawodowego zawierana pomiędzy pracodawcą a młodocianym pracownikiem.
Przygotowany przez Związek Rzemiosła wzór umowy zawiera ustalenia wynikające z
kodeksu pracy i opatrzony jest prawnie zastrzeżonym logo rzemiosła (ZRP).
Rzemieślnicze zakłady szkolące uczniów
Naukę zawodu mogą prowadzić tylko ci pracodawcy, którzy spełniają określone warunki
formalno- techniczne, organizacyjne i merytoryczne umożliwiające pełną realizację programu
nauki praktycznej. Szkolący rzemieślnicy, prowadzą z reguły małe i średnie
przedsiębiorstwa, zatrudniające do pięćdziesięciu pracowników, wykonujące działalność
gospodarczą o charakterze usługowym, produkcyjnym i wytwórczym, głównie w branżach o
tendencjach rozwojowych, ale także o charakterze unikatowym, gdzie zapotrzebowanie na
usługi czy wyroby występuje w mniejszym zakresie.
Szkolenie uczniów – młodocianych pracowników mogą prowadzić wyłącznie osoby
posiadające odpowiednie kwalifikacje zawodowe tj. np. dyplom mistrzowski oraz
przygotowanie pedagogiczne uzyskane w drodze ukończenia kursu pedagogicznego.
Należy podkreślić szczególną rolę rzemiosła wobec kształcenia w zawodach o
charakterze artystycznym i rękodzielniczym. W takich dziedzinach coraz trudniej jest
przetrwać na rynku, a przygotowanie nowego fachowca bez udziału mistrza szkolącego po
prostu nie jest możliwe.
Dlatego wywołują niepokój dane mówiące o zmniejszeniu się liczby zakładów
rzemieślniczych, które obok działalności gospodarczej zajmują się także szkoleniem
uczniów. Z przedstawionych poniżej danych wynika, że przez kilka lat liczba rzemieślniczych
zakładów szkolących pozostawała mniej więcej na tym samym poziomie, ale miniony rok
wskazuje na narastające zagrożenie odpływu zakładów szkolących.
Liczba rzemieślniczych zakładów szkolących - zatrudniających młodocianych
pracowników w celu przygotowania zawodowego w latach 2004 – 2011
30000
27350
25988
24173
24815
26348
26847
26662
26078
2010r.
2011r.
25000
20000
15000
10000
5000
0
2004r.
2005r.
2006r.
2007r.
2008r.
2008r,
Źródło: Związek Rzemiosła Polskiego na podstawie danych izb rzemieślniczych – styczeń 2012 r.
Przyczyny rezygnacji rzemieślników ze szkolenia uczniów wskazywane przez środowisko to
m.in.:
Szkolenie uczniów jest dużą odpowiedzialnością dla rzemieślnika i obciążeniem,
wynikającym z potrzeby spełnienia dodatkowych obowiązków nie tylko prawnych, ale
także wychowawczych. Biorąc pod uwagę koncentrację uwagi na efektach działalności
firmy w kontekście konkurencyjności i sytuacji gospodarczej na rynku część szkolących
po prostu rezygnuje z tej roli.
W uzasadnionym przekonaniu szkolących rzemieślników czas przeznaczony na kształcenie
praktyczne jest niewystarczający. To problem od wielu lat podnoszony przez
środowisko, które proponowało zwiększenie czasu przeznaczonego na praktyczną
naukę zawodu. Resort edukacji zapewnia o utrzymaniu, w ramach zasadniczych szkół
zawodowych wymiaru godzin szkolenia praktycznego na dotychczasowym poziomie, ale
nie został on zwiększony.
Szkolący rzemieślnicy w trakcie realizacji nauki zawodu mogą korzystać z tzw. instrumentów
wsparcia w postaci refundacji wynagrodzeń i składek na ubezpieczenie społeczne
opłacanych za młodocianych pracowników, ale zakres formalnych obciążeń związanych
z uzyskaniem tego wsparcia
wymaga spełnienia wielu dodatkowych procedur
formalnych, co w przypadku kilkuosobowych zakładów rzemieślniczych prowadzi do
rezygnacji z korzystania z tego przywileju. Problemy z dostępem do refundacji
odnotowane w roku ubiegłym, na tle zmniejszenia środków w planie finansowym
Funduszu Pracy przeznaczonych na przedmiotowe refundacje, miały wpływ na decyzje
odnośnie zatrudniania młodocianych w celu nauki zawodu. Pomimo, że środki na ten
cel zostały zwiększone, to jednak niestabilność przepisów i dowolność ich
interpretowania w procesie realizacyjnym zniechęca rzemieślników do podejmowania
dodatkowego trudu związanego ze szkoleniem uczniów.
Szkolący rzemieślnicy podobnie, jak inni pracodawcy, mogą skorzystać z dofinansowania
kosztów szkolenia po zakończeniu nauki zawodu ucznia-młodocianego pracownika, ale
tylko wówczas, gdy uczeń zakończy tę naukę pozytywnie zdanym egzaminem
czeladniczym.
Takie podejście ma pewne uzasadnienia, ale dla
rzemieślnika
przyjmującego ucznia na naukę zawodu stanowi ryzyko, bowiem nie jest wiadomo, czy
poniesione koszty związane ze szkolenie będą częściowo dofinansowane.
Postęp techniczny, nowoczesne technologie, sprzęt i urządzenia, które wymagają wysokiego
poziomu kwalifikacji, a w konsekwencji - w niektórych zawodach technicznych (np.
mechanice pojazdowej) - pole działania młodocianego pracownika, a więc osoby, która
dopiero zdobywa kwalifikacje, znacznie się kurczy, także ze względu na wysokie koszty
błędu.
Mistrzowie szkolący to ludzie z reguły z dobrymi nawykami pracy rzetelnej,
sumiennej, dysponujący umiejętnościami i wiedzą płynącą z doświadczenia, której nie
zapewni najlepsza szkoła. Tacy ludzie są przysłowiową kopalnią tzw. praktycznej wiedzy i
powinni być wykorzystywani w procesie przygotowywania młodych kadr. Ta formuła znajduje
pełne uznanie w wysokorozwiniętych krajach. Mogą oni pełnić rolę zarówno mentorów w
indywidualnym procesie adaptacji nowych pracowników w przedsiębiorstwie, jak i
instruktorów praktycznej nauki zawodu podczas szkoleń i kursów zawodowych. A przy tym
wydaje się, że do dużej części pracodawców – zwłaszcza prowadzących działalność
usługową - dotarła już świadomość, iż opinię na temat przydatności człowieka do pracy
trzeba kształtować nie na podstawie jego wieku, ale umiejętności, doświadczenia i chęci
samorealizacji.
Uczniowie-młodociani pracownicy w rzemiośle
Analitycy i obserwatorzy kryzysu gospodarki światowej w roku 2009 wskazują
jednoznacznie, że najbardziej podatne na zmiany koniunktury (objawy kryzysu) są duże
przedsiębiorstwa, a najlepiej potrafią dostosować się do nowych warunków, czy przeczekać
w fazie przetrwania, właśnie małe firmy. Istotna jest przy tym kwestia zawodowych kadr
zatrudnionych w małych przedsiębiorstwach, zwłaszcza usługowych, gdzie od każdego
oczekuje się mobilnej postawy, związanej z pełnią przygotowania zawodowego. Uprawnione
w pełni jest stwierdzenie, że pracownik stacji obsługi samochodów musi mieć zupełnie inne
kwalifikacje zawodowe, aniżeli pracownik fabryki samochodów. Organizatorzy procesu
kształcenia zawodowego, muszą pamiętać o takich uwarunkowaniach.
Szkolenie w zakładzie rzemieślniczym prowadzone jest pod kątem przygotowania
absolwenta do pracy w pełnym zawodzie, a nie w jego części.
Liczba uczniów - młodocianych pracowników zatrudnionych w zakładach
rzemieślniczych w celu nauki zawodu w latach 2004 – 2011
100000
93325
92652
88005
85112
90000
93814
88929
90669
84384
80000
70000
60000
50000
40000
30000
20000
10000
0
2004r.
2005r.
2006r.
2007r.
2008r.
2009r.
2010r.
2011r.
Źródło: Związek Rzemiosła Polskiego na podstawie danych z izb rzemieślniczych – styczeń 2012 r.
Według stanu na 31 grudnia 2011 r. w przedsiębiorstwach rzemieślniczych 85803
młodocianych zatrudnionych jest w celu przygotowania zawodowego w tym; 84384 w celu
nauki zawodu i 2453 w celu przyuczenia do wykonywania określonej pracy.
Niepokój wywołuje fakt, że rok miniony, po kilku latach wzrostu jest kolejnym rokiem, w
którym spadła liczba uczniów-młodocianych pracowników zatrudnionych u pracodawców,
będących rzemieślnikami. W stosunku do 2009 r. jest to obecnie o ponad dziewięć tysięcy
mniej uczniów-młodocianych pracowników uczących się zawodu u rzemieślników.
Przyczyny zmniejszającej się liczby uczniów zatrudnionych w celu nauki zawodu u
pracodawców rzemieślników:
 Zmiany demograficzne - zmniejszająca się liczba absolwentów gimnazjów powoduje, że
coraz mniejsze liczebnie roczniki trafiają do szkół ponadgimnazjalnych.
 Niski status zasadniczych szkół zawodowych w opinii społecznej, powoduje, że młodzież
chętniej wybiera naukę w szkołach o profilu ogólnokształcącym.
 Nauka w szkole prowadzącej kształcenie zawodowe wymaga większych nakładów
finansowych, co sprzyja decyzjom jednostek samorządu terytorialnego o likwidacji tego
typu szkół.
 Niedostateczna informacja o możliwościach dalszej ścieżki rozwoju zawodowego po
ukończeniu nauki zawodu u rzemieślnika i zasadniczej szkoły zawodowej.
 Ograniczona oferta nauki zawodu spowodowana wymogami przepisów jakościowych
związanych z warunkami wykonywania niektórych zawodów.
 Zmiany profili działalności gospodarczej wielu przedsiębiorstw na serwisowanie i
naprawy w ramach umów gwarancyjnych.

Ciągle niewystarczające doradztwo szkolno-zawodowe dla uczniów gimnazjów i ich
rodziców. Brak informacji o zawodach i różnych możliwościach ich wykonywania i
doskonalenia zawodowego.
Zawody rzemieślnicze – klasyfikacja zawodów i specjalności dla potrzeb rynku
pracy
Nauka zawodu w rzemiośle może być prowadzona w zawodach z klasyfikacji szkolnej
(wydanej na podstawie ustawy o systemie oświaty) oraz tych z klasyfikacji zawodów i
specjalności dla potrzeb rynku pracy (wydanej na podstawie ustawy o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku pracy).
Ważne jest, aby nauka zawodu mogła być zamknięta egzaminem czeladniczym.
Związek Rzemiosła Polskiego na podstawie delegacji zawartej w ustawie o rzemiośle
ustalił standardy wymagań związanych z przeprowadzeniem egzaminów mistrzowskich i
czeladniczych i mistrzowskich.
Na podkreślenie i uwagę zasługuje okoliczność, iż rzemiosło umożliwia naukę wielu
zawodów, które nie występują w systemie szkolnictwa, bowiem szkoły z reguły prowadzą
kształcenie w zawodach cieszących się dużą popularnością i powszechnością. Gospodarka
generuje nowe zawody (postęp techniczny, zmiany technologiczne), które często we
wstępnej fazie rozwoju mają charakter niszowych, gdyż potrzeba ich istnienia rodzi się w
konkretnej sytuacji w określonym miejscu.
Obecnie we wszystkich branżach, identyfikowanych w rzemiośle, spadła liczba
uczniów-młodocianych pracowników. Nadal – jak w latach poprzednich – dominuje pięć
branż, w których łącznie uczy się blisko 90% ogółu młodocianych pracowników tj. zawody
motoryzacyjne, związane z pielęgnacją ciała, spożywcze oraz związane z budownictwem i
obróbką drewna:
(użyte w tej części opracowania określenia: „młodociany” i „uczeń” stosuje się zamienne, co
odnosi się do młodocianego pracownika zatrudnionego w celu nauki zawodu)
Zawody związane z motoryzacją (5 zawodów) – naukę w tej branży odbywa blisko 25 tys.
młodocianych, a liczba ich utrzymuje się na zbliżonym poziomie od kilku lat:
rok 2004 – 22.762
rok 2005 – 21.346
rok 2006 – 21.869
rok 2007 – 22.769
rok.2008 – 24.996
rok 2009 – 26.460
rok 2010 – 26.175
rok 2011 – 24.883
Najliczniejszą grupę zawodową w tej branży, ale z tendencją malejącej, stanowią
uczniowie w zawodzie mechanik pojazdów samochodowych – 18.211 (2009r. –
18.871 uczniów).
Zawody związane z pielęgnacją ciała człowieka (1 zawód) - praktycznie w tej grupie
branżowej występuje jeden zawód - fryzjer, w którym szkoli się obecnie znacznie ponad 21
tys. młodocianych.
rok 2004 – 14.405
rok 2005 – 15.346
rok 2006 – 16.229
rok 2007 – 18.564
rok.2008 – 22.382
rok 2009 – 23.092
rok 2010 – 23.432
rok 2011 – 21.799
W tym zawodzie liczba uczniów od lat systematycznie rosła, jednakże pomimo ciągle
dużej popularności wśród młodzieży, zwłaszcza dziewcząt, to w stosunku do roku
2010 liczba ta zmniejszyła się o blisko dwa tysiące uczniów.
Zawody związane z obróbką drewna (4 zawody) - ogółem w branży związanej z obróbką
drewna poziom zatrudnienia młodocianych utrzymywał się przez kilka lat na tym samym
poziomie. Ostatnie lata pokazują spadek liczby uczniów w zawodach tej branży.
rok 2004 – 9.226
rok 2005 – 9.590
rok 2006 – 9.789
rok 2007 – 9.419
rok.2008 – 9.513
rok 2009 – 8.832
rok 2010 – 7.574
rok 2011 – 6.510
W tej grupie zawodowej dominuje, ale liczba maleje, zawód stolarz obecnie – 5.552
wobec 8.256 uczniów w 2004r. Drugim pod względem liczebności jest zawód tapicer,
którego obecnie uczy się 879 młodocianych, wobec 1150 uczniów w 2009r.
Zawody związane z budownictwem (17 zawodów) - na uwagę zasługuje wzrost w 2008 r.
o około 25% liczby młodocianych uczących się w zawodach związanych z budownictwem.
Obecnie jednak tendencja jest malejąca - 13.287 uczniów, wobec 14.601 uczniów w 2009 r.
rok 2004 – 8.652
rok 2005 – 8.075
rok 2006 – 8.629
rok 2007 – 10.786
rok.2008 – 13.202
rok 2009 – 14.601
rok 2010 – 13.947
rok 2011 – 13.287
Nadal największe zainteresowanie młodzieży dotyczy zawodu murarz - obecnie 3.966
młodocianych uczy się tego zawodu, wobec 5.143 w 2009 r. . Zawodu „monter
instalacji i urządzeń sanitarnych” uczy się obecnie 2.997 młodocianych (w 2009r. było
3.171 uczniów), zawodu elektryk uczy się 2.774 młodocianych (w 2009r. było 2.863
uczniów).
Zawody spożywcze - związane z przetwórstwem żywności (5 zawodów) – naukę odbywa
niewiele ponad 13 tys. młodocianych i na przestrzeni kilku lat widoczny jest postępujący
spadek liczby młodocianych zatrudnionych w celu nauki zawodu.
rok 2004 – 29.181
rok 2005 – 27.994
rok 2006 – 24.243
rok 2007 – 21.433
rok.2008 – 18.014
rok 2009 – 15.692
rok 2010 – 14.541
rok 2011 – 13.156
Najliczniejsze grupy zawodowe w tej branży – ale malejące – stanowią uczniowie
cukiernicy 6.302 (w 2009r. było 17.372 uczniów) i piekarze 3.744 (w 2009 r. było
4.795 uczniów).
Zawody związane z obróbką metalu (4 zawody) - po kilku latach stabilizacji odnotować
należy spadek zainteresowania młodzieży nauką w zawodach tej branży; obecnie jest 1.836
uczniów (w 2009 r. było 2.464 uczniów).
rok 2004 – 1.250
rok 2005 – 1.695
rok 2006 – 1.871
rok 2007 – 2.217
rok.2008 - 2.412
rok 2009 – 2.464
rok 2010 – 2.146
rok 2011 – 1.836
W zawodzie ślusarz uczy się obecnie 1.613 młodocianych, w w 2009 r. było 2.143
uczniów.
Zawody związane z elektromechaniką i elektroniką (5 zawodów) - utrzymuje się
systematyczny – mały, ale postępujący – spadek zainteresowania młodzieży:
rok 2004 – 1.080
rok 2005 – 1.111
rok 2006 – 916
rok 2007 – 868
rok.2008 - 902
rok 2009 – 837
rok 2010 – 761
rok 2011 – 749
Wśród zawodów tej grupy nadal najliczniejszym jest elektromechanik 524 uczniów
wobec 616 młodocianych w 2009r.
Zawody związane z mechaniką maszyn (2 zawody) - jedynie w tej grupie zawodowej
należy odnotować wzrost liczby uczniów. Obecnie 218 uczniów pobiera naukę (w 2009 r.
było 168 uczniów)
rok 2004 – 149
rok 2005 – 179
rok 2006 – 193
rok 2007 – 167
rok.2008 - 161
rok 2009 – 172
rok 2010 – 211
rok 2011 – 220
Dominujący zawodem, o tendencji zwyżkowej, jest mechanik maszyn i urządzeń
rolniczych, w którym uczy się zawodu 218 uczniów, wobec 168 w 2009r. W
zawodzie zegarmistrz uczy się obecnie jedynie 2 uczniów (w 2009 r. było 4
uczniów).
Zawody odzieżowe i włókiennicze (5 zawodów) - w tej grupie zawodów od lat następuje
wyraźny regres odnośnie liczby młodych ludzi uczących się zawodu.:
rok 2004 – 728
rok 2005 – 605
rok 2006 – 401
rok 2007 – 346
rok 2008 - 228
rok 2009 – 167
rok 2010 – 104
rok 2011 – 101
Liczba młodocianych uczących się zawodu krawiec zmniejszyła się na przestrzeni od
2004r. z 726 do 101 uczniów obecnie.
W pozostałych zawodach tej grupy nie ma uczniów – młodocianych pracowników.
Zawody związane z obróbką skór i futer - budzą bardzo małe zainteresowanie. Obecnie
uczą się w tej grupie branżowej jedynie 23 osoby.
rok 2004 – 147,
rok 2005 – 206,
rok 2006 – 146,
rok 2007 – 108.
rok 2008 - 64
rok 2009 – 59
rok 2010 – 57
rok 2011 – 23
Inne zawody - w tej grupie ujęto zawody, które ze względu na ilość uczniów można określić,
że mają charakter unikatowy i niszowy:
- złotnik jubiler - 41 uczniów (w 2009 r. było 75)
- introligator
- 37 uczniów ( w 2009 r. było 38)
- fotograf
- 279 uczniów ( w 2009 było 280)
(ZAŁĄCZNIK – Tabela)
Promocja i popularyzacja nauki zawodu u pracodawców
Rzemieślnicy oraz organizacje rzemiosła tradycyjnie uczestniczą w procesie kształcenia
zawodowego uczniów w procesie pracy i są naturalnymi promotorami tego rozwiązania.
Dzięki takiej formie nauki zawodu uczniowie – pracownicy młodociani mają możliwość
poznawania zasad prowadzenia działalności gospodarczej oraz zdobywanie miękkich
kompetencji dotyczących komunikacji i współpracy z klientami oraz dostawcami (co nie jest
możliwe jest do osiągnięcia w pracowniach lub warsztatach szkolnych).
Na formule wiążącej naukę w szkole i u pracodawcy - opiera się przemienne
kształcenie w rzemiośle. Ta forma nauki zawodu jest znacznie efektywniejsza od wyłącznie
szkolnej formuły edukacji, a o fakcie tym może świadczyć przytaczana w Komunikacie KE
„Szanse dla młodzieży” statystyka dotycząca bezrobocia młodzieży, z której jasno wynika,
iż najmniejsze wartości przybiera ono w Austrii, Holandii oraz Niemczech, a więc w krajach,
gdzie tradycyjnie i szeroko stosowany jest dualny system kształcenia zawodowego.
ZRP, jako przedstawiciel interesów rzemieślników, pracodawców i pracowników
młodocianych oraz reprezentatywny partner społeczny od lat aktywnie działa na rzecz
tworzenia pozytywnego wizerunku kształcenia zawodowego i polityki sprzyjającej
zatrudnianiu osób młodych. Organizacje rzemiosła promują naukę zawodu u pracodawców w
poszanowaniu zasad prawa pracy i BHP, a dzięki zaangażowaniu środowiska w prace
komisji branżowych tworzą możliwości rozwoju i samorealizacji dla tych młodych osób
znacznie wykraczające poza szkolne ramy (np; udział w mistrzostwach fryzjerskich na
poziomach Polski, Europy i świata).
Dbając o jakość kształcenia w zakładzie pracy wypracowano w naszym środowisku
Kartę informacyjną dla pracodawcy zatrudniającego pracownika młodocianego, która
jest zalecana przez Zarząd ZRP, jako prewencyjne narzędzie samokontroli dla
rzemieślników. Karta spotkała się z uznaniem Głównej Inspekcji Pracy i została
zamieszczona na stronie tej instytucji jako jeden z materiałów pomocniczych w ramach
kampanii „Zdobądź Dyplom Państwowej Inspekcji Pracy”. Innym przejawem społecznej
odpowiedzialności zakładów zrzeszonych w ZRP jest fakt, iż w ciągu osiemnastu edycji
Konkursu Pracodawca-Organizator Pracy Bezpiecznej, w kategorii do 50. zatrudnionych GIP
uhonorował nagrodami i wyróżnił już 45 naszych zakładów rzemieślniczych.
Związek Rzemiosła Polskiego utworzył - ze składek zrzeszonych izb rzemieślniczych
- Fundusz Oświatowy przeznaczony na finansowanie przedsięwzięć służących realizacji
oświatowej działalności statutowej organizacji rzemiosła, tj. opracowywanie analiz, ocen,
ekspertyz naukowych i opinii prawnych dot. obecnej i przyszłej roli organizacji rzemiosła w
procesie kształcenia zawodowego, podnoszenia i potwierdzania kwalifikacji zawodowych, a
także opracowywanie standardów egzaminacyjnych oraz materiałów informacyjnych dla
kandydatów do egzaminów rzemieślniczych.
Przykładowe wydarzenia organizowane przez ZRP
w zakresie popularyzacji nauki zawodu
Wydarzenie
promujące Współorganizatorzy i partnerzy
naukę zawodu w rzemiośle
Cel i zasięg oddziaływania
Konkurs wiedzy z zakresu
prawa pracy i BHP dla
uczniów
z
zakładów
rzemieślniczych (w tym
roku organizowana jest XII
edycja)
Konkurs organizowany przez ZRP i
izby rzemieślnicze wspólnie z
Głównym Inspektorem Pracy (etap
centralny)
oraz
inspektorami
okręgowymi (etap regionalny).
Stałym partnerem przedsięwzięcia
jest
Ministerstwo
Edukacji
Narodowej, a w XI edycji
instytucjonalnie
towarzyszył
Centralny Instytut Ochrony Pracy
PIB
Cel: zachęcenie młodzieży do
bezpiecznej nauki zawodu i
optymalne przygotowanie do
pracy. Do tej pory w realizację
Konkursu zaangażowało się już
ok. 30 tys. osób w skali kraju, z
czego ponad 10 tys. stanowią
uczniowie
–
pracownicy
młodociani,
pozostali
to
rzemieślnicy-mistrzowie,
nauczyciele
zawodu
i
opiekunowie
z
lokalnych
środowisk.
Otwarte Mistrzostwa Polski Konkurs jest ogólnopolską imprezą
we Fryzjerstwie (w tym roku organizowaną nieprzerwanie od
XX edycja)
1992 roku przez Ogólnopolską
Komisję Fryzjersko-Kosmetyczną
Związku Rzemiosła Polskiego.
Współorganizatorem
Mistrzostw
jest również Wielkopolska Izba
Rzemieślnicza w Poznaniu
Cel: popularyzacja nauki zawodu
i wskazanie na artystyczną
stronę tej profesji. Laureaci
Mistrzostw Polski – dzięki
członkostwu komisji branżowej
ZRP
w
OMC
(Światowa
Organizacja Fryzjerstwa) mają
możliwość
startu
w
mistrzostwach Europy i świata.
Ponad 1000 zawodników i
zawodniczek wzięło udział w
etapie
ogólnokrajowym
Mistrzostw, trudno określić ile
osób
uczestniczyło
w
eliminacjach
regionalnych.
Ponadto
kilkaset
osób
–
mistrzów brało udział w pracach
komisji konkursowych.
Złoto-srebro w rzemiośle
(XII edycja)
Cel:
prezentacja
kunsztu
zawodowego złotników-jubilerów
i młodych adeptów
tego
zawodu,
z
uwzględnieniem
umiejętności posługiwania się
tradycyjnymi i nowoczesnymi
technikami złotniczymi, oraz ich
łączenia, a także kreowanie
autorskiego
wzornictwa.
W
Konkursie udział wzięło blisko
200 uczestników.
Organizatorami
Konkursu
są
Ogólnopolska Komisja ZłotniczoJubilerska
ZRP
oraz
Międzynarodowe
Centrum
Targowe,
Pracownia
Sztuk
Plastycznych
Wydarzenie
to
odbywa się zwyczajowo przy okazji
jesiennych targów biżuterii
i
zegarków „Złoto-Srebro-Czas”
Przedstawione w tabeli dane dotyczą przykładowych przedsięwzięć ilustrujących
aktywność ZRP
w zakresie wybranych działań, związanych promocję kształcenie
uczniów-młodocianych pracowników w zakładach rzemieślniczym, na szczeblu
ogólnopolskim.. Jednakże, w wydarzeniach tych uczestniczyła kilkakrotnie większa liczba
uczniów - młodocianych pracowników zatrudnionych w celu nauki zawodu.
Eliminacje regionalne na swój sposób przyczyniają się do promocji nauki za, ale i tak, w
rzeczywistości znacznie więcej młodzieży uczącej się zawodu u rzemieślników i
zasadniczych szkołach zawodowych, miało możliwość udziału w imprezach regionalnych.
Taka forma także sprzyja promocji nauk zawodu w rzemiośle
Związek Rzemiosła współpracuje z Narodową Agencją Programu LdV. Na wniosek
ZRP w ramach krajowych priorytetów przyjęto, za zasadne wspieranie kształcenia
zawodowego młodocianych pracowników, którzy w istocie zajęcia [praktyczne mają
zorganizowane nie w zakładach rzemieślniczych. Ten kierunek organizacji kształcenia
zawodowego jest zgodny w komunikatem KE „Szanse dla młodzieży na ryku pracy”.
Kontekst europejski
ZRP przedstawia opinie i propozycje środowiska także na forum Europejskiej Unii Rzemiosła
oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości (UEAPME) m.in. w zakresie problematyki
społecznej, oświaty zawodowej oraz efektywności funkcjonowania funduszy europejskich.
Poglądy w zakresie problematyki kształcenia na potrzeby rynku pracy prezentujemy także w
imieniu polskich pracodawców na forum Komitetu Doradczego ds. Kształcenia Zawodowego
przy KE (ACVT) oraz w Radzie Zarządzającej CEDEFOP.
Składki z tytułu członkostwa ZRP w UEAPME oraz w Światowej Organizacji Fryzjerstwa
Artystycznego częściowo są refundowane ze środków resortu gospodarki..
Egzaminy czeladnicze i mistrzowskie
Podstawą prawną systemu egzaminów czeladniczych i mistrzowskich jest ustawa z
dnia 22 marca 1989 roku o rzemiośle (Dz.U. Nr 112, poz. 979 z 2002r. – tekst jednolity –
oraz Dz.U. Nr 137, poz. 1304 z 2003r. ze .zmianami w 2011r.) oraz wydane na podstawie
zawartej w niej delegacji rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 października
2005r. w sprawie egzaminów na tytuły czeladnika i mistrza w zawodzie przeprowadzanych
przez komisje egzaminacyjne izb rzemieślniczych (Dz.U. Nr 215, poz. 1820). Dokument ten
określa szczegółowe warunki i tryb powołania komisji oraz przeprowadzania egzaminów, a
także warunki dopuszczenia do egzaminów czeladniczego i mistrzowskiego.
Należy podkreślić, że koszty tworzenia i działalności komisji egzaminacyjnych izb
rzemieślniczych w żadnym stopniu nie obciążają budżetu Państwa.
System izbowych egzaminów czeladniczych i mistrzowskich jest prawnie umocowany
w Polsce oraz znany w krajach Unii Europejskiej, co jest nie bez znaczenia w kontekście
tworzenia jednolitego rynku pracy oraz procesów emigracji zarobkowej.
Cechą charakterystyczną izbowych egzaminów jest ich otwartość i dostępność dla
różnych grup kandydatów tj., zarówno młodocianych absolwentów nauki zawodu u
rzemieślnika, jak też osób dorosłych, poszukujących możliwości potwierdzenia kwalifikacji
nabytych w drodze pracy zawodowej i przygotowania teoretycznego.
Izby rzemieślnicze mogą powoływać komisje egzaminacyjne dla 115 zawodów, w
których prowadzone jest przygotowanie zawodowe młodocianych pracowników oraz osób
dorosłych.
W całym kraju izby rzemieślnicze powołały 1158 komisji czeladniczych i 1115 komisji
mistrzowskich. Do pracy w komisjach powołano ponad osiem tysięcy uznanych
fachowców w różnych dziedzinach.
Komisje pracują w okresie pięcioletnich kadencji, a ich członkowie są zobowiązani do
udziału w szkoleniach na tematy dotyczące organizacji egzaminu oraz metodyki i dydaktyki
egzaminowania. Szkolenia organizują izby rzemieślnicze, na podstawie programu
zaakceptowanego przez Związek Rzemiosła Polskiego.
Członkami izbowych komisji egzaminacyjnych są głównie rzemieślnicy prowadzący
działalność gospodarczą, co ma bardzo istotne znaczenie dla organizacji egzaminów
praktycznych. W komisjach są także nauczyciele ze szkół zawodowych i placówek
oświatowych, współpracujących z izbami rzemieślniczymi.
Komisje egzaminacyjne izb rzemieślniczych są uprawnione do przeprowadzania
egzaminów na tytuły czeladnika i mistrza „w zawodach odpowiadających danemu rodzajowi
rzemiosła", występujących w klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy.
Zarząd ZRP ustalił wykaz zawodów, w których izby rzemieślnicze powołują komisje
egzaminacyjne. W ten sposób powstała lista zawodów rzemieślniczych, w których izby
rzemieślnicze mogą przeprowadzać egzaminy i wydawać dyplomy mistrzowskie i
świadectwa czeladnicze. Ustawodawca zobowiązał Związek Rzemiosła Polskiego do
ustalania standardów wymagań egzaminacyjnych, będących podstawą przeprowadzania
egzaminów czeladniczych i mistrzowskich, z uwzględnieniem standardów obowiązujących w
tzw. zawodach szkolnych.
Zakresy wymagań na egzaminach: czeladniczym i mistrzowskim w zawodzie
wynikają ze standardów wymagań egzaminacyjnych określonych przez Zarząd ZRP.
Odnośnie egzaminu czeladniczego wymagania te powiązane są przede wszystkim z
programem szkolenia praktycznego i programem nauki teoretycznej (obecnie będzie to
podstawa programowa).
W zawodach, dla których nie prowadzi się kształcenia w publicznych szkołach
zawodowych oraz na poziomie mistrzowskim standardy ustala Związek Rzemiosła
Polskiego, w porozumieniu z izbami rzemieślniczymi, wykorzystując dotychczasowe
doświadczenia własne i korzystając ze współpracy z krajowymi i zagranicznymi instytucjami
i organizacjami np. izb rzemieślniczych.
W roku 2011 do egzaminów czeladniczy przystąpiło blisko 30 tysięcy osób, z których
26.958 uzyskało świadectwa czeladnicze, do egzaminów mistrzowskich przystąpiło prawie
ponad 4 tysiące osób, z czego 3.709 uzyskało dyplomu mistrzowskie.
___________________________________________________________
Związek Rzemiosła Polskiego – Warszawa, luty 2012 r.
Download