FLORIANA ZNANIECKIEGO TEORIA OSOBOWOŚCI SPOŁECZNEJ A ANALIZA ZRÓŻNICOWANIA SPOŁECZNEGO Względnie obiektywną miarę znaczenia naukowego danego dzieła może stanowić jego potencjał inspiracyjny, zdolność pobudzania nowych ujęć i interpretacji niekiedy nawet znacznie odbiegających od pierwotnego zamiaru lub zakresu źródłowego materiału. Występuje tu pewna analogia do adaptacji dawnych dzieł literatury dla potrzeb sceny lub ekranu. Bywa, że odczytanie na nowo klasycznego dramatu lub powieści pozwala dostrzec nie tylko zapoznawane bądź spychane na dalszy plan elementy oryginału, ale - co ważniejsze - naświetlić lub wręcz wydobyć na światło dzienne słabo dotąd dostrzegane aspekty współczesnej rzeczywistości. Oczywiście analogia ta ma swoje granice wyznaczane przede wszystkim odrębnością zakresu przedmiotowego i celów sztuki i nauki, choćby nawet były to nauki społeczne, nie mówiąc już o kompetencjach czy tez raczej niekompetencjach autora tych słów. Tym co w każdym razie można ocalić z powyższego wywodu jest myślowe bogactwo i płodność książki Floriana Znanieckiego "Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości". Do takich myślowo stymulujących fragmentów dzieła należy niewątpliwie teoria osobowości czy osoby społecznej. W swojej książce Znaniecki przedstawia rozbudowany i logicznie powiązany układ kategorii, którego rekonstrukcja mogłaby stanowić temat oddzielnej pracy. Naruszeniem dlatego integralności oryginalnego systemu i jego dość bezceremonialnym rozczłonkowaniem będzie wskazanie na cztery podstawowe składniki osobowości społecznej, jakimi dla Znanieckiego są: jaźń odzwierciedlona, stan socjalny, funkcja społeczna i znaczenie życiowe . W tym zestawie pojęć najważniejszy dla naszych celów jest drugi zasadniczy składnik osoby społecznej - stan socjalny, który za autorem "Ludzi teraźniejszych" określić można jako "całokształt tych praw, które osobnikowi przyznaje i stara się zapewnić dany krąg społeczny, bądź z własnej inicjatywy, bądź działając z ramienia i pod kontrola większej wspólnoty lub grupy. Prawom tym odpowiadają obowiązki względem osobnika ze strony uczestników kręgu, których wykonywania krąg od nich wymaga [Znaniecki, s. 121]." Powyższa kategoria poddaje się dalszemu rozbiorowi: do stanu socjalnego należy: stanowisko moralne, pozycja ekonomiczna, sfera bezpieczeństwa i sfera prywatności. Stanowisko moralne jest to "prawo (obyczajowe lub ustawowe) osoby społecznej do tego, aby być traktowana jako mniej lub więcej ważny przedmiot czynnych obowiązków moralnych, prawo wymagania, aby uczestnicy kręgu w postępowaniu względem niej objawiali czynnie pozytywne dążności społeczne. Tak np. osobnik w kręgu rodzinnym ma stanowisko moralne, które implikuje w świadomości kręgu i jego własnej prawo do sympatii i pomocy ze strony innych członków rodziny; stanowisko moralne lekarza w kręgu pacjentów polega na tym, że ma on prawo moralne do tego, aby pacjenci udawali się do niego o poradę i opiekę w sprawach zdrowotnych i z zaufaniem poddawali się jego kierownictwu; pracownik w biurze lub fabryce ma stanowisko moralne wymagające, aby inni pracownicy chętnie i życzliwie współdziałali z nim w ramach ustalonego podziału i organizacji pracy; człowiek mający stanowisko moralne władcy ma w świadomości kręgu prawo żądać od podwładnych posłuszeństwa i lojalności itd." [Znaniecki, s. 122]. Znaczenie swego pojęcia dla celów analizy zróżnicowania społecznego wyjaśnia sam autor pisząc: "Inni uczestnicy danego kręgu oczywiście sami jako osoby są ośrodkami kręgów społecznych; w rodzinie, w biurze kręgi te tak się miedzy sobą krzyżują, że każdy osobnik, sam będąc ośrodkiem kręgu, uczestniczy we wszystkich kręgach, których ośrodkami są uczestnicy jego kręgu. W większych wspólnotach i grupach zachodzi podobne zjawisko, lecz bez takiej całkowitej wzajemności, gdyż często osobnik jest przedmiotem czynnego zainteresowania ludzi, którymi się sam czynnie nie interesuje lub nawet o których istnieniu nie wie, i odwrotnie, interesuje się ludźmi, którzy się nim nie interesują...dzięki temu krzyżowaniu się kręgów społecznych stanowiska moralne rożnych ludzi uzależnione są od siebie nawzajem. Najważniejszą postacią tego wzajemnego uzależnienia jest hierarchia stanowisk, występująca bądź w związku z organizacja grupowa (hierarchia w grupach kościelnych, urzędniczych, wojskowych, przemysłowych itd.), bądź na terenie niezorganizowanych wspólnot (hierarchie wieku, płci, rodów, klas, zawodów, hierarchie oparte na wpływie i uroku osobistym itd.). Jednostki na wybitnych stanowiskach mają uznane prawo, aby je traktowano jako ważniejsze wartości społeczne, aniżeli jednostki na niższych stanowiskach" [Znaniecki, s. 123]. Tak wiec kategoria stanowiska moralnego i oparte na niej uszeregowanie jednostek dają się ująć jako odmiana koncepcji uwarstwienia społecznego, w szczególności opartego na kryterium prestiżu; np. Hirszowicz i Hamilton definiują prestiż jako "ocenę cech lub działań w kategoriach ich wartości (znaczenia) lub zdolności wywoływania podziwu" Hamilton, Hirszowicz, s. 6]. Podobnie jednak jak koncepcja Znanieckiego nie daje się sprowadzić do "prestiżowej" teorii uwarstwienia, tak też, przyjmując jej interpretacje jako zawierającej podstawy dla analizy tzw. wielowymiarowej stratyfikacji, stwierdzić trzeba, że oferuje ona bogatszy niż obiegowy obraz relacji między poszczególnymi tak lub inaczej wyodrębnianymi i nazywanymi wymiarami uwarstwienia, często zadowalający się, jak piszą Hirszowicz i Hamilton, konstatacją niespójności poszczególnych skal uwarstwienia polegającej na tym, że jednostki "w rożnych wymiarach zróżnicowań (mogą mieć wysoką pozycję na jednych, niską na innych)", co ma służyć wykazaniu, iż nie ma jednego podstawowego czynnika wyjaśniającego nierówności, a "rozbieżność statusu" powiązana jest z innymi kryteriami, takimi jak postawy polityczne, i co więcej - może być przez nie wyjaśniona" [Hamilton, Hirszowicz, s.15]. Znaniecki wykracza poza tak rozumiany polikauzalizm i nie tyle w celu obalania po raz któryś chochola ujęcia jednoczynnikowego, co dla zarysowania relacji jakie mogą łączyć rożne wyodrębnione przezeń aspekty pozycji społecznej jednostki. Wychodząc od określenia, że "pozycja ekonomiczna polega zasadniczo na przyznanym osobnikowi przez dany krąg społeczny (częstokroć poparciem innych kręgów lub grup zorganizowanych) prawie do utrzymania bytu materialnego na pewnym poziomie" zauważa, że "w pewnych wypadkach krąg po prostu bezpośrednio dostarcza osobnikowi niezbędnych do utrzymania środków - jak dziecku w rodzinie, stypendyście w szkole, mnichowi w klasztorze. W innych wypadkach krąg daje osobnikowi prawo pobierania wynagrodzenia od indywidualnych uczestników za pewne świadczenia - jak w pozycji znachora, kapłana, lekarza, rzemieślnika wiejskiego. Kiedy indziej znów osobnik ma uznane prawo korzystania z pracy innych jednostek - niewolników, poddanych. Jeszcze w innych wypadkach jakaś grupa zorganizowana (państwo, stowarzyszenie) z własnego zasobu ekonomicznego daje mu środki utrzymania jako swemu funkcjonariuszowi. W społeczeństwach rolniczych pozycje ekonomiczna pewnej części jednostek zapewniało środowisko społeczne w postaci rodowego lub indywidualnego prawa władania ziemią. Rzadko się zdarzało w dziejach, aby kręgi społeczne nie interesowały się czynnie pozycją ekonomiczną osób" [Znaniecki, ss. 123-4]; najczęściej przy tym - zdaniem autora "Ludzi teraźniejszych" "określonemu stanowisku moralnemu odpowiadało prawo do określonego poziomu bytu materialnego i środowisko społeczne często usiłowało przeciwdziałać jednostkom, starającym się zdobyć pozycje ekonomiczna wyższą niż ta, którą ono uważało za odpowiednia dla danego stanowiska, pomagało zaś tym, którzy nie mogli utrzymać się na odpowiednim poziomie ekonomicznym" [Znaniecki, s. 124]. Znaniecki uważa, że "w wielu społeczeństwach jednak są wzory osobowe, w których nie stanowisko moralne warunkuje pozycję ekonomiczną, lecz odwrotnie. Wtedy zaś środowisko społeczne nie zapewnia aktywnie jednostkom określonych pozycji ekonomicznych, lecz jedynie prawo zdobywania i utrzymywania takich pozycji, jakie faktycznie zdobyć zdołają, działając ekonomicznie w ramach ustalonych reguł. Tak np. u ludów łupieżczych każdy wojownik ma prawo do takiej pozycji ekonomicznej, jaka zdobędzie, grabiąc obcych jako członek grupy bojowej. Pozycja ekonomiczna kupca jest z dawna podstawa jego stanowiska moralnego w kręgach, w których jako kupiec żyje i działa, i od jego tylko zdolności i szczęścia zależy, jaka pozycje osiągnie. To samo dotyczy pozycji ekonomicznych i stanowisk lichwiarzy, bankierów, przedsiębiorców przemysłowych, posiadaczy renty gruntowej, spekulantów giełdowych. Środowisko żąda tylko, aby w zamian za zapewnione tym ludziom przez ich kręgi bezpieczeństwo mienia zdobywanie i utrzymywanie pozycji ekonomicznej odbywało się bez przekraczania pewnych zakazów obyczajowych lub ustawowych" [Znaniecki, ss. 124-5]. Ta skrótowa panorama położeń historyczno-ekonomicznych nie tylko zwraca uwagę na wzajemne relacje rożnych wymiarów uwarstwienia społecznego, ale odkrywa łącza ujęcia warstwowego z analizą stosunków klasowych, w tym antagonistycznych. Pisze Znaniecki: "Ponieważ wzrastanie takich pozycji ekonomicznych ponad pewne granice odbywa się najczęściej kosztem innych ludzi, żaden krąg społeczny nie daje osobnikowi I prawa dowolnego wznoszenia się po drabinie ekonomicznej kosztem swych uczestników, lecz zwykle upoważnia go do wyzyskiwania 'obcych' - czy to będą " obcy w znaczeniu etnicznym lub terytorialnym, klasowym lub zawodowym...w społeczeństwach wielkich i złożonych, z wielkimi przedziałami klasowymi i zróżniczkowaniem zawodowym, dla kręgu tej samej klasy 'wyższej' lub tego samego zawodu 'obcymi', których jednostce wolno wyzyskiwać, mogą być klasy niższe lub inne zawody. Każda wspólnota i grupa, której członkowie mają wpływ na społeczeństwo, stara się wówczas dać 'swoim ludziom' możność nieograniczonego bogacenia się kosztem wspólnot i grup pozbawionych wpływu...zasada "wolności ekonomicznej" zaznacza z dialektyczną subtelnością autor "Ludzi teraźniejszych" - nie znaczy wiec, ze kręgi społeczne wcale się nie zajmują regulacja pozycji ekonomicznych jednostek, lecz tylko, że wpływowe kręgi starają się zapewnić jednostkom prawo i możność utrzymywania i podnoszenia poziomu ekonomicznego nie przy pomocy samych uczestników, lecz na koszt ludzi nie należących do kręgu" [Znaniecki, ss. 125-6]. Jeśli kategorie pojęciowe Znanieckiego dają się równie dobrze, a prawdopodobnie z lepszym skutkiem traktować jako wariant koncepcji uwarstwienia, co jako pośrednia polemika z uproszczeniami i ubóstwem właściwym stratyfikacyjnej optyce ujmowania zróżnicowania społecznego, to być może ich poznawczy potencjał można będzie, przynajmniej w pewnych wypadkach bardziej owocnie wykorzystać w ramach przedkładanej tu propozycji teoretycznej, jaka jest teoria stanów społecznych. Dotyczy to m. in. takich wzmiankowanych jedynie wyżej pojęć jak " sfera bezpieczeństwa osobistego" oraz: "sfera prywatności". O tej pierwszej autor "Ludzi teraźniejszych" pisze m. in., ze "obejmuje wszystkie te wartości człowieka, które dany krąg społeczny uznaje za słusznie do niego należące i które chroni od uszkodzenia przez ujemne działanie innych. Tak wiec krąg społeczny dba o to, aby osobnikowi nie uczyniono krzywdy cielesnej i ekonomicznej, aby nie poniżano jego stanowiska, nie urażano niesłusznie jego uczuć, nie szkodzono bezzasadnie jego "dobremu imieniu". Pierwotnie i zasadniczo krąg społeczny przyznaje osobnikowi jedynie prawo obrony przed negatywnymi postępkami indywidualnych uczestników kręgu, nie przeciw krzywdom z zewnątrz, od ludzi, którzy do kręgu nie należą. Lecz krzyżowanie się kręgów społecznych i wynikająca stąd wzajemność zainteresowań osobistych prowadzą zwykle do obronnego zrzeszenia powstającego tą drogą zespołu przeciw szerszemu środowisku. Tak np. zespoły towarzyskie, klasowe, zawodowe występują w obronie każdego ze swych uczestników, narażonego na szkody cielesne lub ekonomiczne, na zniesławienie lub poniżenie ze strony ludzi, nie należących do danego zespołu" [Znaniecki, s. 126]. Sfera prywatności natomiast w ujęciu Znanieckiego obejmuje "wszystkie te czynności osobnika, które dany krąg świadomie wyłącza z zakresu regulacji społecznej, traktuje jako .sprawy ściśle osobiste, 'prywatne'. Sfera ta rożni się znacznie co do zakresu w rożnych rolach osobistych. Tak np. pierwotny król, którego każdy postępek mógł mieć w ogólnym przekonaniu jego poddanych doniosłe konsekwencje dla nich wszystkich, nie miął prawie żadnej sfery prywatności, niemal wszystkie jego ruchy i słowa były regulowane przez obyczaj i kontrolowane przez otoczenie; dzisiejszy działacz polityczny lub gwiazda filmowa także niewiele ma prywatności. Natomiast wschodniemu lub średniowiecznemu ascecie, nowożytnemu uczonemu, poecie, wynalazcy jego krąg społeczny zostawia, przynajmniej do czasu, gdy oczekuje wyników jego działania, dość dużo swobody w wykonywaniu pewnych czynności bez wtrącania się innych osób" [Znaniecki, s. 127]. Otóż oba te czynniki dają się ująć jako przykłady stosunków własności pozaekonomicznej i zarazem podstawy wyodrębniania grup będących członami zróżnicowania społecznego w pozaekonomicznej właśnie dziedzinie społeczeństwa globalnego. Jeśli podstawowym narzędziem pojeciowo-teoretycznym służącym identyfikacji jednostek zróżnicowania społecznego w dziedzinie gospodarki, tj. klas społecznych jest teoria własności` ekonomicznej, to na zasadzie analogii - podobna role w odniesieniu do nieekonomicznych struktur życia społecznego może pełnić teoria własności pozaekonomicznej. Innymi słowy możemy powiedzieć, że podobnie jak klasy społeczne odróżniają się od siebie ze względu na stosunki własności ekonomicznej, tak też stany społeczne różnicują się miedzy sobą ze względu na stosunki własności nieekonomicznej, które dla skrótu i aby uniknąć ich mylenia z własnością ekonomiczna, możemy nazywać stosunkami apropriacji. Idee te można, jak sadzimy, wyprowadzić z praktyki teoretycznej innego klasyka myśli socjologicznej na pierwszy rzut oka stojącego na antypodach wobec Floriana Znanieckiego, tj. Karola Marksa. W swoim głównym dziele Marks posługuje się terminem "stanów ideologicznych" (die ideologischen Staende) dla określenia "rządu, klechów, prawników, wojskowych" itd." [Marks, Engels, 1968, s. 530], a wiec rożnych grup pracowników w sensie Marksa nieprodukcyjnych. To samo pojecie pojawia się wcześniej w "Ideologii niemieckiej", a w "Teoriach wartości dodatkowej" w podobnym kontekście używa się terminu "stanów wyższych" (hoehere Staende) [Marks, 1959, s. 160]. Natomiast w sporządzonym przez Marksa planie "Kapitału" wprowadza się pojecie klas "nieprodukcyjnych" jako związanych z "organizacja społeczeństwa burżuazyjnego w formie państwa" [Marks, Engels, 1965, s. ]. W innej wersji planu swojego dzieła Marks wskazuje na pochodny charakter dochodów grup zaliczanych przezeń do pracowników nieprodukcyjnych [które dziś nazwano by najpewniej sferą budżetową] określając jako podstawę "istnienia klas nieprodukcyjnych . . . podatek" [Marks, 1966, s. 21]. Jeśli klasy w sensie właściwym, klasy jako człony struktury czy, by użyć marksowskiego terminu, bazy ekonomicznej wyróżnia się ze względu na stosunki własności ekonomicznej, to "klasy nieprodukcyjne" - zakłada powyższa konwencja terminologiczna Marksa wyodrębnia się w oparciu o stosunki własności nieprodukcyjnej" czyli nieekonomicznej. Nie znaczy to, że stosunki stanowe nie występują wśród klas (podobnie zresztą członkowie nadbudowy mogą wkraczać w stosunki klasowe) -jednakże nie definiują one miejsca klasy w strukturze społecznej, które jest określane przez stosunki własności ekonomicznej. Można zwrócić uwagę na pewne punkty styczności miedzy przedkładaną tu koncepcją a szerokim rozumieniem własności przyjmowanym przez teorie praw własnościowych. Według teoretyków tej szkoły wyrażenia w rodzaju "mój dom" lub "jego samochód" nie są wystarczająco ścisłe. Obiektem własności są w rzeczywistości prawa użytkowania zasobów. Prawa własności mogą być zatem określone jako "stosunki miedzy zachowaniami ludzi, które wynikają z istnienia szczupłych dóbr i odnoszą się do użytkowania tych dóbr" (Pejovich, 1982, s. 391). Tak rozumiane prawa własności maja wiec bardzo szerokie znaczenie, skoro termin "dobro" odnosi się tutaj do wszystkiego, co przedstawia sobą "użyteczność lub zaspokaja potrzeby danej osoby" (Furubotn, Pejovich, 1974, s. 3). Wynika stad, ze omawiane pojecie odnosi się nie tylko do uprawnień do korzystania z rzeczy materialnych lecz - w najbardziej szerokim sformułowaniu - "wszelkich praw jakie dana jednostka posiada w stosunku do innych ludzi" (Pejovich, 1990, s. 27). Nie idąc aż tak daleko w stronę własnościowego imperializmu zagrażającego rozmyciem granic pojęcia pozbawiającego je identyfikowalnego odniesienia przedmiotowego, można zaproponować jego enumeracyjną definicję. Stosunki własnościowe w pozaekonomicznych sferach życia społecznego przejawiają się w określonych aspektach sytuacji społecznej stanu duchowieństwa, stanu oficerskiego, stanu nauczycielskiego, stanu akademickiego, stanu, lekarskiego itd. Wyrażają się one mianowicie w monopolizacji przez te poszczególne grupy osób określonych dóbr i korzyści materialnych i pozamaterialnych. Stosunki oraz różnice stanowe (między poszczególnymi stanami oraz w stosunku do klas) przejawiają się zatem jako: 1 - monopolizacja (nie tylko czysto osobista, ale również dziedziczna lub z tendencja do dziedziczenia) określonego typu pozycji w społecznym podziale pracy - a przez to związanych z tym korzyści m.in. przez oparcie praktyki zawodowej na wiedzy typu naukowego zastrzeżonej dla nielicznych (posiadaczy okresowych świadectw i dyplomów, czyli społecznie uznanych certyfikatów dysponowania określonego rodzaju siłą roboczą), kontrole nad dostępem do zawodu i wykonywaniem zawodu, w tym od strony moralnej działalności zawodowej (np. stan adwokacki, lekarski); praktyczne wyrazy tego stosunku to również nieusuwalność sędziego oraz jeden z artykułów "Karty Nauczyciela" mówiący o nawiązaniu z nauczycielem mianowanym "trwałego stosunku pracy". W praktyce oznacza to, ze po trzech latach pracy - z mocy prawa - nauczyciel staje się nietykalny, a wiec nie sposób go zwolnić bez względu na stosunek do wykonywanych obowiązków; 2 - możliwość wkraczania w stosunki - zwłaszcza krótkotrwałe i przelotne prywatnowłasnościowe (urzędnicy, pracownicy służby zdrowia itd.); stosunek ten uzyskał ostatnio oficjalną sankcję; Wielkopolska Izba Lekarska w katalogu 27 lekarskich praw wynikających z rożnych ustaw związanych z ochroną zdrowia umieściła także następujący punkt: "Po wykonaniu usługi zdrowotnej pacjent może jako wyraz jego wdzięczności dać dar, którego wartość i forma są zwyczajowo przyjęte i lekarz może go przyjąć" [Walewski, s. 36]; 3 - preferencyjny dostęp do rożnego rodzaju dóbr konsumpcyjnych i usług [rabaty i obsługa poza kolejnością zapewniane m. in. politykom przez salony samochodowe i towarzystwa ubezpieczeniowe, darmowe telefony komórkowe i ekstrauslugi typu połączenia z Internetem dla polityków i dziennikarzy]; 4 - prawo do uprzywilejowanego, w tym darmowego i/lub ekskluzywnego uczestnictwa w określonych imprezach i wydarzeniach kulturalnych i sportowych; 5 - prawo korzystania ze służbowego mieszkania; 6 - przywilej korzystania ze specjalnych ośrodków wypoczynku; 7 - przywilej korzystania ze specjalnych usług medycznych; 8 - możność krótszego okresu zawodowego wydatkowania swej siły roboczej, w formie wcześniejszego przejścia na emeryturę (policjanci, wojskowi), korzystania z dłuższego urlopu(stan nauczycielski, akademicki). Pozycje 5-8 dają się łącznie traktować jako wyrażające specjalne, pozytywne, uprzywilejowane warunki reprodukcji własnej siły roboczej; 9 - prawo do korzystania z rożnego rodzaju ulg - np. w środkach transportu; 10 - prawo do noszenia specjalnych strojów (mundury wojska i policji, stroje duchowieństwa ); 11 - prawo do posługiwania się określonymi tytułami; 12 - możliwość stosowania przymusu fizycznego lub psychicznego, sprawowania władzy; kontroli nad postępowaniem innych; 13 - monopol korzystania z określonych form szacunku społecznego (honory wojskowe, sposób zwracania się uczniów do nauczyciela, podwładnych urzędników do swych przełożonych, podsądnych do sędziego itp.); 14 - uprzywilejowany dostęp do istotnych informacji; 15 - posługiwanie się specjalnym zawodowym językiem ułatwiającym ekskluzywne posiadanie pewnych rodzajów wiedzy i informacji; 16 - posiadanie użytecznych stosunków społecznych zapewniających osiąganie rożnych korzyści. Każdy ze stanów społecznych cechuje specyficzna kombinacja stosunków apropriacji. Ich lista nie jest bynajmniej zamknięta, służąc w przedstawionej postaci przede wszystkim odsłonięciu pewnej nowej problematyki badawczej, zwróceniu uwagi na pewne aspekty rzeczywistości społecznej nie badane dotąd w sposób dostateczny lub badane za pomocą innych kategorii pojęciowych i z innych płaszczyzn teoretycznych. 1. Por. Talcotta Parsonsa określenie pojęcia ; "authority" jako "instytucjonalnie uznanego prawa wpływania na działanie innych osób, bez względu na ich osobisty stosunek do tego wpływu. Wywiera go osoba sprawująca urząd" [Parsons, s. 84]. LITERATURA M. Hirszowicz, Klasy i nierówności społeczne w perspektywie porównawczej, Warszawa 1995, ISP PAN. K. Marks, 1966, Ekonomiczeskije rukopisy", cz. I. [Przedkapitalistyczne formacje ekonomiczne], "Studia Ekonomiczne", nr 15. K. Marks, 1959, Teorie wartości dodatkowej, cz. I, Warszawa, KiW. K. Marks, F. Engels, 1965, Dzieła, t. 13, Warszawa, KiW. K. Marks, F. Engels, 1968. Dzieła, t. 23, Warszawa, KiW. T. Parsons, Szkice z teorii socjologicznej", Warszawa 1972, PWN. P. Walewski , Pustka po Hipokratesie, "Polityka" 20/00. F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Warszawa 1974, PWN.