floriana znanieckiego teoria osobowości społecznej a analiza

advertisement
FLORIANA ZNANIECKIEGO TEORIA OSOBOWOŚCI SPOŁECZNEJ A ANALIZA
ZRÓŻNICOWANIA SPOŁECZNEGO
Względnie obiektywną miarę znaczenia naukowego danego dzieła może stanowić jego
potencjał inspiracyjny, zdolność pobudzania nowych ujęć i interpretacji
niekiedy nawet znacznie odbiegających od pierwotnego zamiaru lub zakresu źródłowego
materiału. Występuje tu pewna analogia do adaptacji dawnych dzieł
literatury dla potrzeb sceny lub ekranu. Bywa, że odczytanie na nowo klasycznego dramatu
lub powieści pozwala dostrzec nie tylko zapoznawane bądź spychane na dalszy plan elementy
oryginału, ale - co ważniejsze - naświetlić lub wręcz wydobyć na światło dzienne słabo dotąd
dostrzegane aspekty współczesnej
rzeczywistości. Oczywiście analogia ta ma swoje granice wyznaczane przede wszystkim
odrębnością zakresu przedmiotowego i celów sztuki i nauki, choćby nawet
były to nauki społeczne, nie mówiąc już o kompetencjach czy tez raczej niekompetencjach
autora tych słów. Tym co w każdym razie można ocalić z powyższego
wywodu jest myślowe bogactwo i płodność książki Floriana Znanieckiego "Ludzie teraźniejsi
a cywilizacja przyszłości". Do takich myślowo stymulujących
fragmentów dzieła należy niewątpliwie teoria osobowości czy osoby społecznej. W swojej
książce Znaniecki przedstawia rozbudowany i logicznie powiązany układ
kategorii, którego rekonstrukcja mogłaby stanowić temat oddzielnej pracy. Naruszeniem
dlatego integralności oryginalnego systemu i jego dość bezceremonialnym
rozczłonkowaniem będzie wskazanie na cztery podstawowe składniki osobowości społecznej,
jakimi dla Znanieckiego są: jaźń odzwierciedlona, stan socjalny,
funkcja społeczna i znaczenie życiowe . W tym zestawie pojęć najważniejszy dla naszych
celów jest drugi zasadniczy składnik osoby społecznej - stan socjalny,
który za autorem "Ludzi teraźniejszych" określić można jako "całokształt tych praw, które
osobnikowi przyznaje i stara się zapewnić dany krąg społeczny, bądź z
własnej inicjatywy, bądź działając z ramienia i pod kontrola większej wspólnoty lub grupy.
Prawom tym odpowiadają obowiązki względem osobnika ze strony
uczestników kręgu, których wykonywania krąg od nich wymaga [Znaniecki, s. 121]."
Powyższa kategoria poddaje się dalszemu rozbiorowi: do stanu socjalnego
należy: stanowisko moralne, pozycja ekonomiczna, sfera bezpieczeństwa i sfera prywatności.
Stanowisko moralne jest to "prawo (obyczajowe lub ustawowe) osoby społecznej do tego, aby
być traktowana jako mniej lub więcej ważny przedmiot czynnych obowiązków moralnych,
prawo wymagania, aby uczestnicy kręgu w postępowaniu względem niej objawiali czynnie
pozytywne dążności społeczne. Tak np. osobnik w kręgu rodzinnym ma stanowisko moralne,
które implikuje w
świadomości kręgu i jego własnej prawo do sympatii i pomocy ze strony innych członków
rodziny; stanowisko moralne lekarza w kręgu pacjentów polega na tym, że ma on prawo
moralne do tego, aby pacjenci udawali się do niego o poradę i opiekę w sprawach
zdrowotnych i z zaufaniem poddawali się jego kierownictwu;
pracownik w biurze lub fabryce ma stanowisko moralne wymagające, aby inni pracownicy
chętnie i życzliwie współdziałali z nim w ramach ustalonego podziału i
organizacji pracy; człowiek mający stanowisko moralne władcy ma w świadomości kręgu
prawo żądać od podwładnych posłuszeństwa i lojalności itd." [Znaniecki,
s. 122]. Znaczenie swego pojęcia dla celów analizy zróżnicowania społecznego wyjaśnia sam
autor pisząc: "Inni uczestnicy danego kręgu oczywiście sami jako osoby są ośrodkami kręgów
społecznych; w rodzinie, w biurze kręgi te tak się miedzy sobą krzyżują, że każdy osobnik,
sam będąc ośrodkiem kręgu, uczestniczy we wszystkich kręgach, których ośrodkami są
uczestnicy jego kręgu. W większych wspólnotach i grupach zachodzi podobne zjawisko, lecz
bez takiej całkowitej
wzajemności, gdyż często osobnik jest przedmiotem czynnego zainteresowania ludzi, którymi
się sam czynnie nie interesuje lub nawet o których istnieniu nie wie, i
odwrotnie, interesuje się ludźmi, którzy się nim nie interesują...dzięki temu krzyżowaniu się
kręgów społecznych stanowiska moralne rożnych ludzi uzależnione są od
siebie nawzajem. Najważniejszą postacią tego wzajemnego uzależnienia jest hierarchia
stanowisk, występująca bądź w związku z organizacja grupowa (hierarchia w grupach
kościelnych, urzędniczych, wojskowych, przemysłowych itd.), bądź na terenie
niezorganizowanych wspólnot (hierarchie wieku, płci, rodów, klas,
zawodów, hierarchie oparte na wpływie i uroku osobistym itd.). Jednostki na wybitnych
stanowiskach mają uznane prawo, aby je traktowano jako ważniejsze
wartości społeczne, aniżeli jednostki na niższych stanowiskach" [Znaniecki, s. 123]. Tak wiec
kategoria stanowiska moralnego i oparte na niej uszeregowanie
jednostek dają się ująć jako odmiana koncepcji uwarstwienia społecznego, w szczególności
opartego na kryterium prestiżu; np. Hirszowicz i Hamilton definiują
prestiż jako "ocenę cech lub działań w kategoriach ich wartości (znaczenia) lub zdolności
wywoływania podziwu" Hamilton, Hirszowicz, s. 6]. Podobnie jednak jak
koncepcja Znanieckiego nie daje się sprowadzić do "prestiżowej" teorii uwarstwienia, tak też,
przyjmując jej interpretacje jako zawierającej podstawy dla analizy
tzw. wielowymiarowej stratyfikacji, stwierdzić trzeba, że oferuje ona bogatszy niż obiegowy
obraz relacji między poszczególnymi tak lub inaczej wyodrębnianymi i
nazywanymi wymiarami uwarstwienia, często zadowalający się, jak piszą Hirszowicz i
Hamilton, konstatacją niespójności poszczególnych skal uwarstwienia
polegającej na tym, że jednostki "w rożnych wymiarach zróżnicowań (mogą mieć wysoką
pozycję na jednych, niską na innych)", co ma służyć wykazaniu, iż nie ma
jednego podstawowego czynnika wyjaśniającego nierówności, a "rozbieżność statusu"
powiązana jest z innymi kryteriami, takimi jak postawy polityczne, i co więcej - może być
przez nie wyjaśniona" [Hamilton, Hirszowicz, s.15]. Znaniecki wykracza poza tak rozumiany
polikauzalizm i nie tyle w celu obalania po raz któryś
chochola ujęcia jednoczynnikowego, co dla zarysowania relacji jakie mogą łączyć rożne
wyodrębnione przezeń aspekty pozycji społecznej jednostki. Wychodząc
od określenia, że "pozycja ekonomiczna polega zasadniczo na przyznanym osobnikowi przez
dany krąg społeczny (częstokroć poparciem innych kręgów lub grup
zorganizowanych) prawie do utrzymania bytu materialnego na pewnym poziomie" zauważa,
że "w pewnych wypadkach krąg po prostu bezpośrednio dostarcza
osobnikowi niezbędnych do utrzymania środków - jak dziecku w rodzinie, stypendyście w
szkole, mnichowi w klasztorze. W innych wypadkach krąg daje
osobnikowi prawo pobierania wynagrodzenia od indywidualnych uczestników za pewne
świadczenia - jak w pozycji znachora, kapłana, lekarza, rzemieślnika
wiejskiego. Kiedy indziej znów osobnik ma uznane prawo korzystania z pracy innych
jednostek - niewolników, poddanych. Jeszcze w innych wypadkach jakaś
grupa zorganizowana (państwo, stowarzyszenie) z własnego zasobu ekonomicznego daje mu
środki utrzymania jako swemu funkcjonariuszowi. W społeczeństwach
rolniczych pozycje ekonomiczna pewnej części jednostek zapewniało środowisko społeczne
w postaci rodowego lub indywidualnego prawa władania ziemią.
Rzadko się zdarzało w dziejach, aby kręgi społeczne nie interesowały się czynnie pozycją
ekonomiczną osób" [Znaniecki, ss. 123-4]; najczęściej przy tym - zdaniem autora "Ludzi
teraźniejszych" "określonemu stanowisku moralnemu odpowiadało prawo do określonego
poziomu bytu materialnego i środowisko społeczne często usiłowało przeciwdziałać
jednostkom, starającym się zdobyć pozycje ekonomiczna wyższą niż ta, którą ono uważało za
odpowiednia dla danego stanowiska, pomagało zaś tym, którzy nie mogli utrzymać się na
odpowiednim poziomie ekonomicznym" [Znaniecki, s. 124]. Znaniecki uważa, że "w wielu
społeczeństwach
jednak są wzory osobowe, w których nie stanowisko moralne warunkuje pozycję
ekonomiczną, lecz odwrotnie. Wtedy zaś środowisko społeczne nie zapewnia
aktywnie jednostkom określonych pozycji ekonomicznych, lecz jedynie prawo zdobywania i
utrzymywania takich pozycji, jakie faktycznie zdobyć zdołają, działając
ekonomicznie w ramach ustalonych reguł. Tak np. u ludów łupieżczych każdy wojownik ma
prawo do takiej pozycji ekonomicznej, jaka zdobędzie, grabiąc obcych
jako członek grupy bojowej. Pozycja ekonomiczna kupca jest z dawna podstawa jego
stanowiska moralnego w kręgach, w których jako kupiec żyje i działa, i od
jego tylko zdolności i szczęścia zależy, jaka pozycje osiągnie. To samo dotyczy pozycji
ekonomicznych i stanowisk lichwiarzy, bankierów, przedsiębiorców
przemysłowych, posiadaczy renty gruntowej, spekulantów giełdowych. Środowisko żąda
tylko, aby w zamian za zapewnione tym ludziom przez ich kręgi
bezpieczeństwo mienia zdobywanie i utrzymywanie pozycji ekonomicznej odbywało się bez
przekraczania pewnych zakazów obyczajowych lub ustawowych"
[Znaniecki, ss. 124-5]. Ta skrótowa panorama położeń historyczno-ekonomicznych nie tylko
zwraca uwagę na wzajemne relacje rożnych wymiarów uwarstwienia
społecznego, ale odkrywa łącza ujęcia warstwowego z analizą stosunków klasowych, w tym
antagonistycznych. Pisze Znaniecki: "Ponieważ wzrastanie takich
pozycji ekonomicznych ponad pewne granice odbywa się najczęściej kosztem innych ludzi,
żaden krąg społeczny nie daje osobnikowi I prawa dowolnego
wznoszenia się po drabinie ekonomicznej kosztem swych uczestników, lecz zwykle
upoważnia go do wyzyskiwania 'obcych' - czy to będą " obcy w znaczeniu
etnicznym lub terytorialnym, klasowym lub zawodowym...w społeczeństwach wielkich i
złożonych, z wielkimi przedziałami klasowymi i zróżniczkowaniem
zawodowym, dla kręgu tej samej klasy 'wyższej' lub tego samego zawodu 'obcymi', których
jednostce wolno wyzyskiwać, mogą być klasy niższe lub inne zawody.
Każda wspólnota i grupa, której członkowie mają wpływ na społeczeństwo, stara się
wówczas dać 'swoim ludziom' możność nieograniczonego bogacenia się
kosztem wspólnot i grup pozbawionych wpływu...zasada "wolności ekonomicznej" zaznacza z dialektyczną subtelnością autor "Ludzi teraźniejszych" - nie znaczy
wiec, ze kręgi społeczne wcale się nie zajmują regulacja pozycji ekonomicznych jednostek,
lecz tylko, że wpływowe kręgi starają się zapewnić jednostkom prawo i
możność utrzymywania i podnoszenia poziomu ekonomicznego nie przy pomocy samych
uczestników, lecz na koszt ludzi nie należących do kręgu" [Znaniecki, ss.
125-6]. Jeśli kategorie pojęciowe Znanieckiego dają się równie dobrze, a prawdopodobnie z
lepszym skutkiem traktować jako wariant koncepcji uwarstwienia, co
jako pośrednia polemika z uproszczeniami i ubóstwem właściwym stratyfikacyjnej optyce
ujmowania zróżnicowania społecznego, to być może ich poznawczy
potencjał można będzie, przynajmniej w pewnych wypadkach bardziej owocnie wykorzystać
w ramach przedkładanej tu propozycji teoretycznej, jaka jest teoria
stanów społecznych. Dotyczy to m. in. takich wzmiankowanych jedynie wyżej pojęć jak "
sfera bezpieczeństwa osobistego" oraz: "sfera prywatności". O tej
pierwszej autor "Ludzi teraźniejszych" pisze m. in., ze "obejmuje wszystkie te wartości
człowieka, które dany krąg społeczny uznaje za słusznie do niego należące i
które chroni od uszkodzenia przez ujemne działanie innych. Tak wiec krąg społeczny dba o
to, aby osobnikowi nie uczyniono krzywdy cielesnej i ekonomicznej, aby nie poniżano jego
stanowiska, nie urażano niesłusznie jego uczuć, nie szkodzono bezzasadnie jego "dobremu
imieniu". Pierwotnie i zasadniczo krąg społeczny przyznaje osobnikowi jedynie prawo
obrony przed negatywnymi postępkami indywidualnych uczestników kręgu, nie przeciw
krzywdom z zewnątrz, od ludzi, którzy do kręgu nie należą. Lecz krzyżowanie się kręgów
społecznych i wynikająca stąd wzajemność zainteresowań osobistych prowadzą zwykle do
obronnego zrzeszenia powstającego tą drogą zespołu przeciw szerszemu środowisku. Tak np.
zespoły towarzyskie, klasowe, zawodowe występują w obronie każdego ze swych
uczestników, narażonego na szkody cielesne lub ekonomiczne, na zniesławienie lub poniżenie
ze strony ludzi, nie należących do danego zespołu" [Znaniecki, s. 126].
Sfera prywatności natomiast w ujęciu Znanieckiego obejmuje "wszystkie te czynności
osobnika, które dany krąg świadomie wyłącza z zakresu regulacji społecznej, traktuje jako
.sprawy ściśle osobiste, 'prywatne'. Sfera ta rożni się znacznie co do zakresu w rożnych rolach
osobistych. Tak np. pierwotny król, którego każdy postępek mógł mieć w ogólnym
przekonaniu jego poddanych doniosłe konsekwencje dla nich wszystkich, nie miął prawie
żadnej sfery prywatności, niemal wszystkie jego ruchy i słowa były regulowane przez obyczaj
i kontrolowane przez otoczenie; dzisiejszy działacz polityczny lub gwiazda filmowa także
niewiele ma
prywatności. Natomiast wschodniemu lub średniowiecznemu ascecie, nowożytnemu
uczonemu, poecie, wynalazcy jego krąg społeczny zostawia, przynajmniej do
czasu, gdy oczekuje wyników jego działania, dość dużo swobody w wykonywaniu pewnych
czynności bez wtrącania się innych osób" [Znaniecki, s. 127]. Otóż oba te czynniki dają się
ująć jako przykłady stosunków własności pozaekonomicznej i zarazem podstawy
wyodrębniania grup będących członami zróżnicowania
społecznego w pozaekonomicznej właśnie dziedzinie społeczeństwa globalnego. Jeśli
podstawowym narzędziem pojeciowo-teoretycznym służącym identyfikacji
jednostek zróżnicowania społecznego w dziedzinie gospodarki, tj. klas społecznych jest teoria
własności` ekonomicznej, to na zasadzie analogii - podobna role w
odniesieniu do nieekonomicznych struktur życia społecznego może pełnić teoria własności
pozaekonomicznej. Innymi słowy możemy powiedzieć, że podobnie jak
klasy społeczne odróżniają się od siebie ze względu na stosunki własności ekonomicznej, tak
też stany społeczne różnicują się miedzy sobą ze względu na stosunki
własności nieekonomicznej, które dla skrótu i aby uniknąć ich mylenia z własnością
ekonomiczna, możemy nazywać stosunkami apropriacji. Idee te można, jak
sadzimy, wyprowadzić z praktyki teoretycznej innego klasyka myśli socjologicznej na
pierwszy rzut oka stojącego na antypodach wobec Floriana Znanieckiego, tj.
Karola Marksa. W swoim głównym dziele Marks posługuje się terminem "stanów
ideologicznych" (die ideologischen Staende) dla określenia "rządu, klechów,
prawników, wojskowych" itd." [Marks, Engels, 1968, s. 530], a wiec rożnych grup
pracowników w sensie Marksa nieprodukcyjnych. To samo pojecie pojawia się wcześniej w
"Ideologii niemieckiej", a w "Teoriach wartości dodatkowej" w podobnym kontekście używa
się terminu "stanów wyższych" (hoehere Staende) [Marks, 1959, s. 160]. Natomiast w
sporządzonym przez Marksa planie "Kapitału" wprowadza się pojecie klas
"nieprodukcyjnych" jako związanych z "organizacja
społeczeństwa burżuazyjnego w formie państwa" [Marks, Engels, 1965, s. ]. W innej wersji
planu swojego dzieła Marks wskazuje na pochodny charakter
dochodów grup zaliczanych przezeń do pracowników nieprodukcyjnych [które dziś nazwano
by najpewniej sferą budżetową] określając jako podstawę "istnienia
klas nieprodukcyjnych . . . podatek" [Marks, 1966, s. 21]. Jeśli klasy w sensie właściwym,
klasy jako człony struktury czy, by użyć marksowskiego terminu, bazy
ekonomicznej wyróżnia się ze względu na stosunki własności ekonomicznej, to "klasy
nieprodukcyjne" - zakłada powyższa konwencja terminologiczna Marksa wyodrębnia się w oparciu o stosunki własności nieprodukcyjnej" czyli nieekonomicznej. Nie
znaczy to, że stosunki stanowe nie występują wśród klas (podobnie
zresztą członkowie nadbudowy mogą wkraczać w stosunki klasowe) -jednakże nie definiują
one miejsca klasy w strukturze społecznej, które jest określane przez
stosunki własności ekonomicznej. Można zwrócić uwagę na pewne punkty styczności miedzy
przedkładaną tu koncepcją a szerokim rozumieniem własności
przyjmowanym przez teorie praw własnościowych. Według teoretyków tej szkoły wyrażenia
w rodzaju "mój dom" lub "jego samochód" nie są wystarczająco ścisłe.
Obiektem własności są w rzeczywistości prawa użytkowania zasobów. Prawa własności
mogą być zatem określone jako "stosunki miedzy zachowaniami ludzi,
które wynikają z istnienia szczupłych dóbr i odnoszą się do użytkowania tych dóbr"
(Pejovich, 1982, s. 391). Tak rozumiane prawa własności maja wiec bardzo
szerokie znaczenie, skoro termin "dobro" odnosi się tutaj do wszystkiego, co przedstawia
sobą "użyteczność lub zaspokaja potrzeby danej osoby" (Furubotn,
Pejovich, 1974, s. 3). Wynika stad, ze omawiane pojecie odnosi się nie tylko do uprawnień do
korzystania z rzeczy materialnych lecz - w najbardziej szerokim
sformułowaniu - "wszelkich praw jakie dana jednostka posiada w stosunku do innych ludzi"
(Pejovich, 1990, s. 27). Nie idąc aż tak daleko w stronę
własnościowego imperializmu zagrażającego rozmyciem granic pojęcia pozbawiającego je
identyfikowalnego odniesienia przedmiotowego, można zaproponować
jego enumeracyjną definicję. Stosunki własnościowe w pozaekonomicznych sferach życia
społecznego przejawiają się w określonych aspektach sytuacji społecznej
stanu duchowieństwa, stanu oficerskiego, stanu nauczycielskiego, stanu akademickiego,
stanu, lekarskiego itd. Wyrażają się one mianowicie w monopolizacji przez
te poszczególne grupy osób określonych dóbr i korzyści materialnych i pozamaterialnych.
Stosunki oraz różnice stanowe (między poszczególnymi stanami oraz w
stosunku do klas) przejawiają się zatem jako:
1 - monopolizacja (nie tylko czysto osobista, ale również dziedziczna lub z tendencja do
dziedziczenia) określonego typu pozycji w społecznym podziale pracy - a przez to
związanych z tym korzyści m.in. przez oparcie praktyki zawodowej na wiedzy typu
naukowego zastrzeżonej dla nielicznych (posiadaczy okresowych świadectw i dyplomów,
czyli społecznie uznanych certyfikatów dysponowania określonego rodzaju siłą roboczą),
kontrole nad dostępem do zawodu i wykonywaniem zawodu, w tym od strony moralnej
działalności zawodowej (np. stan adwokacki, lekarski); praktyczne wyrazy tego stosunku to
również nieusuwalność sędziego oraz jeden z artykułów "Karty Nauczyciela" mówiący o
nawiązaniu z nauczycielem mianowanym "trwałego stosunku pracy". W praktyce oznacza to,
ze po trzech latach pracy - z mocy prawa - nauczyciel staje się nietykalny, a wiec nie sposób
go zwolnić bez względu na stosunek do wykonywanych obowiązków;
2 - możliwość wkraczania w stosunki - zwłaszcza krótkotrwałe i przelotne prywatnowłasnościowe (urzędnicy, pracownicy służby zdrowia itd.); stosunek ten uzyskał
ostatnio oficjalną sankcję; Wielkopolska Izba Lekarska w katalogu 27 lekarskich praw
wynikających z rożnych ustaw związanych z ochroną zdrowia umieściła także następujący
punkt: "Po wykonaniu usługi zdrowotnej pacjent może jako wyraz jego wdzięczności dać dar,
którego wartość i forma są zwyczajowo przyjęte i lekarz może go przyjąć" [Walewski, s. 36];
3 - preferencyjny dostęp do rożnego rodzaju dóbr konsumpcyjnych i usług [rabaty i obsługa
poza kolejnością zapewniane m. in. politykom przez salony samochodowe i towarzystwa
ubezpieczeniowe, darmowe telefony komórkowe i ekstrauslugi typu połączenia z Internetem
dla polityków i dziennikarzy];
4 - prawo do uprzywilejowanego, w tym darmowego i/lub ekskluzywnego uczestnictwa w
określonych imprezach i wydarzeniach kulturalnych i sportowych;
5 - prawo korzystania ze służbowego mieszkania;
6 - przywilej korzystania ze specjalnych ośrodków wypoczynku;
7 - przywilej korzystania ze specjalnych usług medycznych;
8 - możność krótszego okresu zawodowego wydatkowania swej siły roboczej, w formie
wcześniejszego przejścia na emeryturę (policjanci, wojskowi), korzystania z dłuższego
urlopu(stan nauczycielski, akademicki). Pozycje 5-8 dają się łącznie traktować jako
wyrażające specjalne, pozytywne, uprzywilejowane warunki reprodukcji własnej siły
roboczej;
9 - prawo do korzystania z rożnego rodzaju ulg - np. w środkach transportu;
10 - prawo do noszenia specjalnych strojów (mundury wojska i policji, stroje
duchowieństwa );
11 - prawo do posługiwania się określonymi tytułami;
12 - możliwość stosowania przymusu fizycznego lub psychicznego, sprawowania władzy;
kontroli nad postępowaniem innych;
13 - monopol korzystania z określonych form szacunku społecznego (honory wojskowe,
sposób zwracania się uczniów do nauczyciela, podwładnych urzędników do swych
przełożonych, podsądnych do sędziego itp.);
14 - uprzywilejowany dostęp do istotnych informacji;
15 - posługiwanie się specjalnym zawodowym językiem ułatwiającym ekskluzywne
posiadanie pewnych rodzajów wiedzy i informacji;
16 - posiadanie użytecznych stosunków społecznych zapewniających osiąganie rożnych
korzyści.
Każdy ze stanów społecznych cechuje specyficzna kombinacja stosunków apropriacji. Ich
lista nie jest bynajmniej zamknięta, służąc w przedstawionej postaci przede wszystkim
odsłonięciu pewnej nowej problematyki badawczej, zwróceniu uwagi na pewne aspekty
rzeczywistości społecznej nie badane dotąd w sposób dostateczny lub badane za pomocą
innych kategorii pojęciowych i z innych płaszczyzn teoretycznych. 1. Por. Talcotta Parsonsa
określenie pojęcia ; "authority" jako "instytucjonalnie uznanego prawa wpływania na
działanie innych osób, bez względu na ich osobisty stosunek do tego wpływu. Wywiera go
osoba sprawująca urząd" [Parsons, s. 84].
LITERATURA
M. Hirszowicz, Klasy i nierówności społeczne w perspektywie porównawczej, Warszawa
1995, ISP PAN.
K. Marks, 1966, Ekonomiczeskije rukopisy", cz. I. [Przedkapitalistyczne formacje
ekonomiczne], "Studia Ekonomiczne", nr 15.
K. Marks, 1959, Teorie wartości dodatkowej, cz. I, Warszawa, KiW.
K. Marks, F. Engels, 1965, Dzieła, t. 13, Warszawa, KiW.
K. Marks, F. Engels, 1968. Dzieła, t. 23, Warszawa, KiW.
T. Parsons, Szkice z teorii socjologicznej", Warszawa 1972, PWN.
P. Walewski , Pustka po Hipokratesie, "Polityka" 20/00.
F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Warszawa 1974, PWN.
Download