Roman Hołyński Powstanie grupy pracującej techniką emulsji jądrowych Na początku lat pięćdziesiątych prof. Marian Danysz po pobycie w Anglii na Uniwersytecie w Bristolu powrócił do Warszawy, przywożąc blok emulsji jądrowych naświetlonych promieniowaniem kosmicznym w stratosferycznym locie balonowym. Laboratorium na uniwersytecie w Bristolu było światowym ośrodkiem prowadzącym badania techniką emulsyjną. Kierownik tego laboratorium prof. C.F. Powel za odkrycie mezonu pi otrzymal w 1950 roku nagrodę Nobla. Kontaktom naukowym prof. Mięsowicza z prof. Danyszem zawdzięczamy fakt, że bez żadnej formalnej umowy przywieziony z Bristolu blok emulsji został podzielony między dwie pracownie: warszawską i krakowską. Badania nad oddziaływaniami promieni kosmicznych z jądrami emulsji prowadzone w Warszawie zaowocowały odkryciem pierwszego hiperjądra, jak również szeregiem rezultatów dotyczących stowarzyszonej produkcji cząstek dziwnych. Natomiast w Krakowie zajęliśmy się najpierw badaniem oddziaływań elektromagnetycznych skrajnie wysokich energii (patrz artykuł W. Woltera w tym tomie), a następnie oddziaływaniami proton-proton, hadron-jądro i jądro-jądro (patrz artykuł A. Białasa w tym tomie). Na przełomie lat 1955/56 w Pracowni Emulsji Jądrowych Oddziału Krakowskiego Instytutu Badań Jądrowych w Warszawie (włączonego w 1970 roku do Instytutu Fizyki Jądrowej) pod kierunkiem prof. Mariana Mięsowicza pracowali: Tomir Coghen, Zofia Czachowska, Roman Hołyński, Alina Jurak, Olena Stanisz i Władysław Wolter. W 1957 roku dołączył do tej grupy prof. Jerzy Gierula, który w czasach stalinowskich został przymusowo wcielony do wojska. Dopiero po październiku 1956 prośba prof. Gieruli o zwolnienie z wojska została uwzględniona, co umożliwiło mu powrót do pracy naukowej, najpierw w zespole warszawskim, kierowanym przez profesorów M. Danysza i J. Pniewskiego, a następnie w Krakowie w zespole profesora Mięsowicza. W początkowym okresie istnienia Pracowni Emulsji Jądrowych zespół składał się z bardzo młodych fizyków skupionych wokół profesora o bardzo dużym doświadczeniu. W codziennych dyskusjach z profesorem Mięsowiczem uczyliśmy się wszystkiego, od analizy danych doświadczalnych, do pisania pierwszych publikacji. Prof. Mięsowicz pokazał nam wtedy ogromne możliwości eksperymentów, w których promienie kosmiczne zostały wykorzystane jako źródło cząstek wysokich energii, a emulsje jądrowe jako tarcza i detektor. Profesor pokazał nam jak można wykorzystać unikalną sytuację, polegającą na tym, że w promieniowaniu kosmicznym mamy do dyspozycji protony i cięższe jądra o energii rzędu 1 TeV, podczas gdy w tym czasie akceleratory przyśpieszały tylko protony do energii rzędu GeV. Prof. Mięsowicz z ogromną intuicją wybierał tematykę naukową i pokazywał nam jej atrakcyjność. Można podać szereg przykładów genialnej intuicji naukowej profesora, ale następujący przykład ilustruje to szczególnie: Na początku lat 60-tych ogólną tendencją było badanie oddziaływań elementarnych proton - proton. Ogromna większość uczonych na całym świecie uważała, że najpierw należy poznać te elementarne oddziaływania, a dopiero potem należy zająć się badaniem oddziaływań bardziej złożonych układów takich jak oddziaływania hadron-jądro i jądro-jądro. Ale już w 1958 roku prof. Mięsowicz radził Władkowi Wolterowi, wyjeżdżającemu na staż do Bristolu, aby zajął się badaniami oddziaływań jądro-jądro. Tak też się stało i w następnych latach zespół kierowany przez prof. Mięsowicza opublikował szereg, dzisiaj już klasycznych prac z dziedziny mechanizmu produkcji cząstek w oddziaływaniach hadronów i jąder z jądrami tarczy. Dzisiaj badanie oddziaływań ciężkich jąder jest jednym z pierwszoplanowych zadań naukowych realizowanych w CERN i Brookhawen National Laboratory. Profesor uczył nas wielkiej rzetelności w pomiarach fizycznych. Prace doświadczalne wykonane przez nas na małej statystyce oddziaływań promieni kosmicznych były po latach potwierdzane przez inne ośrodki zagraniczne w pracach wykonanych nowymi technikami doświadczalnymi. Jako przykład można podać fakt, że nasze obserwacje doświadczalne, które w 1955 pozwoliły po raz pierwszy na weryfikację i potwierdzenie słuszności teorii Landaua-Pomeranczuka dotyczącej rozwoju kaskad elektromagnetycznych wysokich energii, po czterdziestu latach zostały w pełni potwierdzone przez zespół ze Stanford Linear Accelerator Center (USA), który wykonał eksperyment z wykorzystaniem najnowszych technik doświadczalnych. Po roku 1960 grupa fizyków pracujących techniką emulsji jądrowych znacznie się powiększyła, a badania prowadzone tą techniką były kontynuowane do 2004 roku. Oczywiście z upływem lat następował stały postęp w badaniach naukowych prowadzonych techniką emulsyjną. Rozwój akceleratorów po roku 1960 pozwolił przyspieszać hadrony do energii setek GeV, co pozwoliło na szczegółowe zbadanie mechanizmu oddziaływań hadron – jądro i jądro – jądro. Po roku 1975 zespół krakowski brał udział w eksperymentach hybrydowych, łączących zalety emulsji jądrowej z możliwościami spektrometrów elektronicznych lub komór pęcherzykowych. Rozwój techniki międzykontynentalnych lotów balonowych pozwolił na badanie astrofizycznych aspektów promieniowania kosmicznego z wykorzystaniem techniki emulsyjnej, w czym zespół krakowski odegrał istotną rolę. W stulecie urodzin profesora Mariana Mięsowicza dwa główne nurty jego badań naukowych: badanie produkcji cząstek w oddziaływaniach jądrowych i fizyka promieni kosmicznych są kontynuowane przy pomocy współczesnych technik eksperymentalnych w dwóch zakładach, których kierownikami są fizycy rozpoczynający swoją karierę naukową jako asystenci profesora Mięsowicza. Są to: Zakład Fizyki Oddziaływań Jądrowych Wysokich Energii, kierowany przez prof. Barbarę Wosiek oraz Zakład Fizyki Promieni Kosmicznych kierowany przez prof. Henryka Wilczyńskiego.