Krzysztof Kubiak WOKÓŁ FOTOGRAFII NAGROBNEJ

advertisement
Krzysztof Kubiak
W O K Ó Ł FOTOGRAFII
NAGROBNEJ
F o t o g r a f i a , „zdjęta z kogoś", j a k mówiono w dziewiętnastym
doskonalsze, są często w złym stanie; mają r y s y , zacieki, p l a m y ,
w i e k u , jest p r z e d m i o t e m silnie działającym n a wyobraźnię, p r o ­
spękania. W p ł y w n a te defekty m a nie t y l k o pogoda ale i ludzie.
wokującym
do i d e n t y f i k o w a n i a j e j z osobą
fotografowanego.
Ostatnio
słyszy
się o kradzieżach
co bardziej
atrakcyjnych
„Pewnego d n i a , już dość dawno t e m u wpadła m i w ręce fotografia
zdjęć z nagrobków. Czasami kończy się n a próbie kradzieży,
ostatniego
Powiedziałem
k i e d y n i e w p r a w n a ręka złodzieja kaleczy fotografię i wówczas
sobie w t e d y ze zdziwieniem, które nie opuszcza m n i e do d z i s i a j :
już n i e opłaca m u się j e j wyjmować. T a k i e zdjęcie pozostaje n a
oglądam oczy, które widziały cesarza."
p o m n i k u . N a t o m i a s t w zdjęciach nowszych często widać rękę
b r a t a Napoleona,
Jerome'a
(1852).
1
W k u l t u r z e l u d o w e j fotografia a m a t o r s k a rozpowszechniła
dię dopiero w l a t a c h p o w o j e n n y c h . Przed wojną istniało niewiele
zakładów fotograficznych, zdjęcia były kosztowne.
Najczęściej
Wyraźnie rośnie liczba f o t o g r a f i i w l a t a c h siedemdziesiątych,
fotografo­
k i e d y rozpowszechniają się n a wsiach i w małych miasteczkach
korzystano z usług fotografów o b j a z d o w y c h . Dzisiaj
wanie stało się zwyczajem
świąt
i
uroczystości.
przyjętym, n i e o d z o w n y m
Można
wyodrębnić
fotografa a m a t o r a — zdjęcia te są technicznie niechlujne, z w y k l e
nieostre, najczęściej d o t y c z y t o zdjęć w plenerze.
elementem
właściwą
fotografii
n a g r o b k i l a s t r i k o w e (dotyczy
t o głównie w s i ) . Przedstawiam
3 w y k r e s y obrazujące tendencje w z r o s t u liczby f o t o g r a f i i w cza­
chłopskiej estetykę, elementy m i t o l o g i i , zespół wierzeń o charak­
sie ( i l . 2 — 4 ) . L i n i e pierwszego w y k r e s u prezentują
terze m a g i c z n y m .
wzrostową zdjęć n a czterech cmentarzach prawobrzeżnej Wisły,
tendencję
ludowej
w okolicach Opola Lubelskiego. Są t o t r z y cmentarze małomias­
późno, później niż pamiątkowe zdjęcia ślubne, czy z i n n y c h uro­
teczkowe (Opole L u b . , Chodel i R y b i t w y — f a k t y c z n i e cmentarz
czystości. P r z y c z y n tego jest wiele. T r a d y c y j n a k u l t u r a naszego
Józefowa n/Wisłą). J e d y n y m p r a w d z i w i e w i e j s k i m jest c m e n t a r z
l u d u n i e znała przedstawień zmarłych t y p u m a s k i {efigies).
Naj­
w K a r c z m i s k a c h . Obszar p o drugiej stronie Wisły przedstawiony
popularniejsza f o r m a g r o b u — mogiła z d r e w n i a n y m krzyżem,
jest n a wykresie d r u g i m . Również i t u t a j t r z y pierwsze miejsco­
Fotografia
n a g r o b n a przedostaje
się do k u l t u r y
nie sprzyjała u s y t u o w a n i u f o t o g r a f i i . D o c h w i l i pojawienia się
wości t o małe miasteczka — największe t o L i p s k o , p o t e m Soleo
n a g r o b k a lastrikowego fotografie nagrobne n a cmentarzach wiej­
n/Wisłą, Ciepielów. Pawłowice t o duża wieś.
skich i małomiasteczkowych występowały sporadycznie, zazwy­
czaj n a grobach ziemian i bogatszych
mieszczan.
Dane
o ilości zdjęć n a g r o b n y c h , zwłaszcza w
dekadach
wcześniejszych, n i e są w pełni w i a r y g o d n e . W i e l e zdjęć zostało
W o s t a t n i c h l a t a c h wygląd cmentarza zmienił się r a d y k a l n i e .
umieszczonych dużo później, g d y r o d z i n a stawiała k a m i e n n y n a ­
Można mówić o postępującej u r b a n i z a c j i — aleje, chętnie asfal­
grobek
towane, często oświetlone, g r o b y stawiane są w szeregach, zaś i c h
d a n y c h s t a t y s t y c z n y c h , lecz tendencję w z r o s t u liczby zdjęć, bez
f o r m a ewoluuje w k i e r u n k u grobowców. U r b a n i z a c j a osiąga stan,
liczenia procentów i stosunków nagrobków ze zdjęciami d o n a ­
l u b odnawiała s t a r y . N i e prezentuję t u więc ścisłych
w którym ilość „żywej z i e m i " zmniejsza się błyskawicznie. Jest
grobków bez zdjęć ( t y m zajmę się w innej p r a c y ) . N a dwóch w y ­
ona z a b u d o w y w a n a płytami grobów, asfaltem alejek, i t p . Coraz
kresach widać różnicę pomiędzy s k r a j n y m i k r z y w y m i . Różnica
częściej k o n t a k t z ziemią o d b y w a się za pośrednictwem doniczek
t a n a p i e r w s z y m wykresie może być wyjaśniona skalą miejsco­
l u b specjalnych k o r y t e k . P o j a w i a się za t o cala sfera mnemonicz-
wości. T r z y wysoko podniesione linie odnoszą się do zdj^ć z cmen­
na, n i e występująca w t a k i e j formie d a w n i e j . G r o b y
wiejskie
t a r z y m i e j s k i c h . K a r c z m i s k a — t o t y p o w a wieś. A zatem istnieje
zaczynają mieć trwałe i n s k r y p c j e , p o t e m zaś p r z y c h o d z i zdjęcie.
wyraźna różnica pomiędzy m i a s t e m a wsią p o d względem ilości
Właściwie nie p r z y c h o d z i a „ o p a d a " , przejęte z k u l t u r y wysokiej
zdjęć n a g r o b n y c h . Podobnie jest n a wykresie t r z e c i m , gdzie p o ­
i teraz już rozsiadło się wygodnie i pewnie n a dłużej, stając się
między „metropolią", jaką jest Łańcut, a stale podupadającą
również częścią k u l t u r y l u d o w e j ; cmentarze wiejskie stają się
Sieniawą istnieje kolosalna różnica w ilości zdjęć n a g r o b n y c h .
a l b u m a m i najbliższej o k o l i c y .
Różnice pomiędzy c m e n t a r z a m i p r z e d s t a w i o n y m i n a wykresie I I
Pojawienie się zdjęć n a cmentarzach każe odpowiedzieć n a
nie są t a k duże, czego łatwo wyjaśnić się nie da. Cmentarz w Paw­
k i l k a pytań. P o pierwsze — k i e d y zwyczaj umieszczania foto­
łowicach jest dosyć s t a r y (najstarsze g r o b y datowane n a Jata
g r a f i i n a cmentarzach m i e j s k i c h stał się powszechnym? J a k foto­
70-te X I X w i e k u ) . Wspólną cechą w s z y s t k i c h wykresów jest
g r a f i a c m e n t a r n a i pogrzebowa przyjęte zostały n a wsi?
załamanie l i n i i obrazującej wzrost ilości zdjęć w l a t a c h 70-tyoh
Czym
ludzie motywują potrzebę umieszczania w i z e r u n k u zmarłego n a
XX
grobie ? Dlaczego istnieje t y l e różnic w sposobach przedstawiania
u j a w n i a się wcześniej, pobieżne penetracje i n n y c h
zmarłego n a f o t o g r a f i i cmentarnej ?
zwłaszcza w i e j s k i c h , wskazują n a łata siedemdziesiąte j a k o n a
w . I choć n a niektórych cmentarzach tendencja t a n i e
cmentarzy,
Pierwsze spostrzeżenia potwierdziły, żo j a k k o l w i e k istnieją
okres przełomowy d l a zwyczaju umieszczania zdjęć n a nagrob­
różnice w sposobie przedstawiania osoby zmarłej n a f o t o g r a f i i
k a c h . Dlaczego a k u r a t ten okres ? N a przekonywującą odpowiedź
nagrobnej, t o jednak zdjęcia standardowe
ogromną
trzeba będzie trochę poczekać, ale niewątpliwie wiąże się t o ze
większość, t a k że ujęcia niezwykłe są s t a t y s t y c z n y m i wyjątkami.
wzbogaceniem społeczeństwa i z rozbudową pierwiastków pamię­
Wyróżniają jednak grób, przykuwają naszą uwagę.
c i o w y c h n a cmentarzach ( p o m n i k i , i n s k r y p c j e , fotografie).
stanowią
Żeby dowiedzieć się k i e d y wprowadzono pierwsze
fotografie
Zdjęcia umieszcza się niezależnie o d t y p u n a g r o b k a . Zdarzają
n a c m e n t a r z u i w j a k i m czasie umieszczanie f o t o g r a f i i n a n a ­ się fotografie umieszczane n a grobach w formie mogiły (kopiec
g r o b k a c h stało się popularne, zdecydowałem się zliczać ilość n a ­
ziemny z krzyżem d r e w n i a n y m l u b m e t a l o w y m ) , i l . 18. N a ­
grobków ze zdjęciami w poszczególnych dekadach.
grobek k a m i e n n y , najczęściej l a s t r i k o w y opanowuje cmentarze,
Jakość techniczna r e p r o d u k o w a n y c h zdjęć nie zawsze jest
również wiejskie, w l a t a c h sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
dobra. Jest t o t y l k o po części moją winą. Zdjęcia stare, z reguły
Ciekawe są f o r m y pośrednie, sprawiające wrażenie „ogniw ewo69
giem zdjęć spotykamy się również przy przedstawieniach zmar­
łego w trumnie. Chodzi t u zazwyczaj o fotografię jednej osoby —
pierwsza fotografia przedstawia tę osobę żyjącą, druga, zwykle
usytuowana poziomo, pokazuje postać leżącą w trumnie.
N a grobach z krzyżami drewnianymi również zdarzyło m i
się spotykać fotografie. Były to groby stare, do których domontowano zdjęcia n a skutek pojawienia się mody n a fotografie.
mogiłach z solidniejszego
materiału, np. posiadających
Na
krzyż
żelazny, zdjęcia umieszcza się w obrębie tabliczki z tekstem.
N a niektórycli cmentarzach spotkałem zdjęcia
montowane
jeszcze za życia człowieka, którego przedstawiają. Niekiedy były
to same fotografie n a gołej płycie, częściej występowały wszelkie
konieczne inskrypcje z wyjątkiem daty śmierci i zdjęcie przed­
stawiające przyszłego zmarłego (il. 25). Miejscem gdzie wystę­
puje szczególnie dużo zdjęć „żywych zmarłych" jest cmentarz
w Chodlu, małym miasteczku n a trasie z Opola Lubelskiego do
L u b l i n a . Naliczyłem tam 48 zdjęć osób jeszcze żyjących oraz
10 miejsc n a zdjęcia n a nagrobkach stawianych jeszcze za życia
człowieka.
Większość fotografii
nagrobnych
m a kształt elipsoidalny,
odpowiadający (bez próby komentowania i pogłębiania tych ana­
logii) formie imago
clipeata,
charakterystycznej m.in. dla por­
tretu trumiennego. F o r m a t a , wraz z wizerunkiem w kształcie
koła czy owalu, zarezerwowana była w X V I I I wieku dla osób
zmarłych. Fotografia portretowa
międzywojennym,
w Polsce, jeszcze w okresie
zwłaszcza n a prowincji,
chętnie
stosowała
formę imago clipeata do portretowania osób żywych. Ciekawym
natomiast jest t u fakt, że aż do czasów nam najbliższych, gdy
fotografia rodzinna i portretowa zarzuciły ten kształt, utrzymał
się
on jako
najbardziej
właściwy dla fotografii
Formę imago clipeata spotyka się także przy
cmentarnej.
przedstawianiu
1
II.
l u c y j n y c h " , przy przechodzeniu od najpopularniejszej
n a wsi mogiły do nagrobka
2, 3, 4, tabele: tendencje w z r o s t u
w latach 30—70-tych na badanych
liczby
fotografii
cmentarzach
dawniej
trwałego, z kamienia. N a starym
cmentarzu w K a r c z m i s k a c h koło Opola Lubelskiego groby z lat
trzydziestych, czterdziestych i częściowo pięćdziesiątych mają
formę, którą można nazwać „przejściową". Są to niskie, wystające
najwyżej 20 c m ponad ziemię, betonowe „blejtramy", u szczytu
których zainstalowane są drewniane, a później żelazne krzyże.
Oczywiście n a t y m cmentarzu jest mniej fotografii niż n a tzw.
c m e n t a r z u p o w y m , gdzie każdy niemal nagrobek jest lastrikowy.
W ostatnich również latach n a wsi pojawiły się olbrzymie, ce­
mentowe grobowce rodzinne. Zawierają one całkiem liczne kolekoje fotografii poszczególnych członków rodziny, często nawet
tych, którzy jeszcze nie zmarli (il. 26).
Miejscem najlepiej sprzyjającym instalowaniu fotografii n a
nagrobku kamiennym jest prostopadła płyta z nazwiskiem zmar­
łego i epitafium. G d y napisy pomieszczono n a poziomej płycie
przykrywającej grob, zdarza się, że zdjęcie usytuowane jest po­
ziomo. Niekiedy w takiej samej sytuacji zdjęcie umieszcza się
n a szczytowym gzymsie grobu, tak by było widoczne (il. 14). Są
też płyty z napisami i fotografiami
umieszczonymi n a płasz­
czyźnie skośnej w stosunku do płaszczyzny grobu. Zetknąłem się
też z oprawionymi i oszklonymi nekrologami zawieszanymi n a
grobowcach.
P o d szkłem, n a nekrologu umieszczano
odklejono
z jakiegoś dokumentu zdjęcie zmarłego. Spokrewnione teclmicznie
z t y m typem przedstawień są tablice z Przeworska, gdzie zdjęcie
i napis umieszczone są w płytkiej, przykrytej szkłem niszy.
Niezwykłym zupełnie zestawem, gdzie n a kompozycję dawnej
ikony nałożono nową treść, jest obraz Chrystusa wiszący n a jed­
n y m z grobów n a starym cmentarzu w Jarosławiu (il. 23). N a
obrzeżach obrazu, t a m gdzie zazwyczaj znajdują się sceny z życia
postaci przedstawionej w centrum, umieszczono fotografie zmar­
łego z różnych okresów jego życia. J e s t to jakby próba stwo­
rzenia ciągu narracyjnego z fotografii nagrobnej.
70
Z mini szere­
"w-tt
50-łt
io-h
to-lt
<L
ko-k
5o-{t
Ъ
l i
i
3
u
O
Чек
Sou
tó-tt
1
Sole*-
S*
6
5c-ft-
tof*
Tof.
зс
ST-
АО
AO
IZ
H
?
AS
IZ
i
3
Я
i
5
G
41
So'it.
At
-10-k
46
Ъ
-tone-
Зо-łt
3
9o
5о+
Ьо-к
ło-Ь.
33
%
АЪ
4?
fo-h
54
4Ь5
ЪО
Ił
71
72
7
momentów uroczystych z życia człowieka l u b zdjęć pamiątko­
niespotykana dotychczas sugestywność pierwszy cli dagero typów
w y c h ; bywają t o fotografie małego dziecka, zdjęcia ,,od pierwszej
i i c h n i e s p o t y k a n a wierność wobec n a t u r y . "
K o m u n i i " , ślubne i t p . Jest t o wyraźna stylizacja proponowana
g r a f t r a k t o w a n y był, szczególnie w początkowym okresie r o z w o j u
2
Również sam foto­
przez fotografów, którzy w t e n sposób realizują zapotrzebowanie
f o t o g r a f i i , j a k o pół-czarownik, oszust, m a g , zaprzedany diabłu,
n a modę „ r e t r o " . Fotografie te t r a k t o w a n e są j a k o szczególnie
c u d o w n y p r e s t i d i g i t a t o r , wróż, demoniczny wynalazca. T e n t y p
uroczyste, ważne, trwałe.
postaci częściowo przeniknął do l i t e r a t u r y , a ze sposobem t r a k ­
F o t o g r a f i a , bardziej niż j a k i e k o l w i e k inne pamiątki, pozwala
t o w a n i a go j a k o pół-anioła, pół-demona do dziś zetknąć się można
przypomnieć sobie więcej szczegółów z życia zmarłego. Umożli­
w niektórych wsiach P o l s k i . F o t o g r a f jest więc osobą posiadającą
w i a unaocznienie sobie jego Osoby. J a k t w i e r d z i w i e l u i n f o r m a ­
pewną władzę n a d śmiercią. W książce Stojśina, Sawa-fotograf
torów zmarły „staje przed o c z y m a " , „patrzy n a n a s " , „można
pokonuje własną śmierć, utrwalając ją za pośrednictwem k a m e r y
r
z n i m porozmawiać". M o t y w a c j e nieumieszczania zdjęcia zmar­
i pokazując ze swego p u n k t u widzenia (patrzenia). „ W y d a ł i m
łego n a grobie wiążą się również z t y m s a m y m wrażeniem obec­
się podejrzany przez swój w y s o k i wzrost i a p a r a t y fotograficzne,
ności zmarłego. Sam fotograf z a m y k a „osobę w momencie, w
których nie chciał oddać m i m o wszelkich namawiań, próśb,
c h w i l i " , sprawia, że staje się ona n i e m a l nieśmiertelna, a w każdym
a w końcu i gróźb. W y p r o w a d z i l i go n a polankę (...) i w y c e l o w a l i
razie przywrócenie obrazu zmarłego jest sprawą jednego spojrze­
w niego k a r a b i n y . (...)
n i a n a fotografię. Wierzenie o swego rodzaju życiu i s t o t zamknię­
chciał unieść i swój aparat i sfotografować i c h , k i e d y będą do
t y c h w kadrze f o t o g r a f i c z n y m podaje B e n j a m i n w s w y m z n a k o m i ­
niego strzelać. Powiedział jeszcze: — Te fotografio staną się
t y m eseju o h i s t o r i i f o t o g r a f i i : „początkowo nie śmiano dłużej
częścią h i s t o r i i światowej."
przypatrywać się w y k o n a n y m przez niego (Dageurro'a) zdjęciom.
Wyrazistość t y c h l u d z i wzbudzała lęk; patrzący na nie miał
Wymagania
Ponieważ nie opuścili karabinów, w u j e k
3
stawdane jeszcze niedawno f o t o g r a f o w i
były
bardzo duże. Musiał o n „ o ż y w i ć " osobę zmarłą. Działo się t a k ze
wrażenie, że te małe d r o b n i u t k i e twarze n a zdjęciu mogą czło­
zdjęciami l u d z i , którzy z m a r l i nie zdążywszy zrobić sobie foto­
w i e k a n a w e t widzieć, t a k oszałamiająco oddziaływała n a każdego
g r a f i i . Zapraszano wówczas fotografa, b y t o n wykonał p o r t r e t
73
nieboszczyka i wyretuszował go tak, by sprawiał wrażenie żywego
się zna może czasem poznać, że to zdjęcie tego co już umarł,
Opowie­
a nie żywego." W istocie n a cmentarzu w R y b i t w a c h obok Józe­
dział m i o t y m 64-letni fotograf z Józefowa nad Wisłą — Józef
fowa n/Wisłą jest spora ilość tak retuszowanych zdjęć z charak­
człowieka. Zdjęcie takie umieszczało się n a nagrobku.
Pilichowski. „Jak nieboszczyk jest w trumnie, to biorę samą
terystycznymi mgiełkami różu i błękitu. Przypatrując się i m
twarz nieboszczyka, dorabiam oczy, ubiór, tło, uszy. Wstawia się
bliżej z łatwością można spostrzec, że są to zdjęcia zrobione już
to wszystko t a m gdzie powinien ich mieć." Celem lepszego „oży­
po śmierci, zdjęcia które zostały „ożywione". Najlepszym przy­
w i e n i a " zmarłego można było zażyczyć sobie zrobienie modelacji
kładem takiego pośmiertnego retuszu jest kobiece zdjęcie z tegoż
portretowej. Tą metodą wytwarzano słynne monidełka, nie tylko
cmentarza, zrobione z żabiej perspektywy. Osoba t a m a uszy n a
zresztą z przeznaczeniem nagrobnym.
wysokości stawów żuchwowych, czego nie można wytłumaczyć
Pilichowski t a k o t y m
mówił: „to się nazywa modelarstwa doróbka, modelarstwo por­
tretowe, albo modelacja. D o dziś jest chyba w Lublinie spółdziel­
jedynie zastosowanym skrótem perspektywicznym (il. 16).
Powróćmy teraz do tematów i kompozycji samych zdjęć.
nia „Zorza" co to robi. Wzmacnia się co trzeba, najpierw usta.
Fotografie,
Przysłania się przy robieniu powiększenia, tak żeby tło było białe
nieliczne i w praktyce ograniczone do zawodów „mundurowych".
i człowiek wychodzi j a k żywy. Najgorzej jest zrobić uszy. T e n co
Naturalnie najczęściej występują zdjęcia żołnierzy i oficerów w
według których można rozpoznać zawód osoby są
16
15
14
MAiZONKUWIE
WSZAK D i STANISŁA
tt/tochmtj
co/eace
ŁAT
Jasi
L A T 22
ŁUKASIEWICZ
Ш1ШАК
и щ у
Штщ
тмшсщ w КШАИ
WlJłY SM И-УМЙ411.
.
vri. 15-11 196^
w 11 wiośnie życia
STROSKANI RODZICE
21
К
Лт^пеТаб mm zoczą Щ
lecz х Ъегса niac/y
и н ц з
Шит
u m
ZDROWAŚМША
Ш Ш Ш Ш Г
итпш
RYSIEMU ZE STASM
mmr
икошк
POZOSTAWILIŚCIE W SERCACH NASZYCH
8iL.rAl.t2Y l SWE IRfiSK TWARZE
*вОУ Ш IIEZAPffMKiAliE
IMKUMtU ВИШМ»
1ИШ«
74
'щяшшшшшшшяшш»
st
KRUCZEK
P
MATEUS7
MICHAŁ
< " 2 8 . n . ! ? 7 3 t ZO V I I . 1^73
ROGALA
POWIĘKSZYŁ m
m m m m
t i l l s
mundurach (il. 30). Uderzająco duża jest liczba młodych, zmarłych
wiedzi: „wojskowi powinni mieć zdjęcia w mundurze, bo mundur
tragicznie, m. inn. podczas pełnienia służby wojskowej.
to jakby część ich s a m y c h . " Bardzo często spotyka się fotografie
zmarłego w mundurze armii przedwojennej
Zdjęcio
lub Polskich Sił
4
księży (różnych wyznań) w sutannach.
Zbrojnych n a Zachodzie jest bardziej nobilitujące dla rodziny.
Fotografiami zupełnie szczególnymi są dwa zdjęcia z cmen­
Żołnierze to również kategoria jedyna osób, wobec których więk­
tarza w R y b i t w a c h . Prawe to portret mężczyzny, lewe fotografia
szość informatorów deklaruje możliwość pozostawienia czapki
Krzyża Grunwaldzkiego I I I klasy (il. 19). Jest to przykład nie­
n a zdjęciu. Poza wojskowymi widziałem również zdjęcia osób
zwykły dlatego, że o t y m nie m a ani słowa n a tablicy nagrobnej.
w uniformach kolejarzy czy leśników, w strojach pielęgniarek.
T a k wyrażona informacja, że zmarły otrzymał (a może powinien
Bardzo rzadkie są zdjęcia milicjantów w mundurach. Z n a m też
był otrzymać?) wysokie odznaczenie, nie może umknąć uwadzo
k i l k a zdjęć lotników, n a których przedstawieni są oni z samolo­
przeohodnia.
tami (il. 28 ). Specyfika grobu lotniczego ze śmigłem, pozwala­
Mówi Pilichowski: ,,na nagrobki to przeważnie biusty dają.
jąca od razu zidentyfikować zawód i rodzaj śmierci leżącego t a m
Nikt nie uważa żeby nogi były ważno. A poza t y m to (zdjęcie)
ozłowieka, odpowiada
specyfice samego zdjęcia, przedstawiają­
jest małe, pół-pocztówki albo pocztówka i mrówka byłaby n a
cego człowieka z maszyną n a której pracował. Oto kilka wypo­
n i m . " 42-letnia kobieta z Sieniawy powiedziała: „na zdjęciu n a -
75
20
g r o b k o w y m jest t y l k o t w a r z , bo t w a r z t o jest streszczenie czło­
czarno-białej: p o pierwsze
w i e k a . " J e d n a z i n f o r m a t o r e k t w i e r d z i , że n a zdjęciu n a g r o b n y m
drugie lepiej h a r m o n i z u j e z sytuacją cmentarza. O t o k i l k a o p i n i i
jest ona bardziej
wiarygodna,
po
nie zmieściłaby się cała osoba. I n n a t w i e r d z i , że n a t a k i c h zdję­
na t e n t e m a t : „najlepiej pokazuje fotografia czarno-biała, bo
ciach są t y l k o twarze, „bo t w a r z jest najważniejsza w człowieku."
nic t u nie upiększone jest, t a k j a k n p . w k o l o r o w a n e j . "
6
„Tylko
n a ogól l u d z i
czarno-biała nic nie fałszuje, oczywiście nie może być retuszo­
zmarłych śmiercią naturalną, zwykłe w podeszłym w i e k u . N a ­
wana, k o l o r zaś dodaje, oczywiście też oddaje prawdę, ale jest
Zdjęcia portretowe-nagrobne
przedstawiają
t o m i a s t osoby zmarłe śmiercią gwałtowną, zmarłe młodo, częściej
to bardziej ładny obrazek, niż zapis f a k t u . "
niż inne kategorie zmarłych przedstawiane są w pełnej sylwetce,
grafa —
7
„Załęży o d foto­
jeden p o d k o l o r u j e , w z m o c n i , ale t y l k o czarno-biała
j a k g d y b y „nie zasłużyły" sobie jeszcze n a t y p p l a n u zdjęciowego
mówi p r a w d ę . " „Czarno-biała n i c nie u b a r w i a , pokazuje j a k jest
przysługujący zmarłym, odchodzącym w sposób n a t u r a l n y i w po­
naprawdę." „Czarno-biała raczej jest p r a w d z i w a . K o l o r o w a t o
deszłym w i e k u . Zdjęcia dziecięce są tego najlepszym przykładem.
fotograf p o d k o l o r u j e , o t a k j a k n a t y m zdjęciu, czy m y t a k
Często występują t u fotografie reportażowe, z tłem p l e n e r o w y m ,
z mężem w y g l ą d a m y ? "
zdjęoia w r u c h u . Wiele z n i c h pokazuje całą postać dziecka. Jest
czarno-białe, bo t a k i e jest żałobne, bardziej p a s u j e . "
to zresztą t e n rodzaj zdjęć gdzie wszelkich odchyleń o d d o m i ­
dziwsze jest zdjęcie czarno-białe. K o l o r o w e jest ładniejsze i od­
nujących ujęć jest najwięcej.
mładza."
5
W o b e c możliwości pojawienia
się w najbliższych
latach
8
9
12
10
„Zdjęcie na grób p o w i n n o być owalne,
11
„Praw­
„Fotografia czarno-biała jest bardziej p r a w d z i w a niż
k o l o r o w a — k o l o r y są sztuczne, ludzie chcą mieć zdjęcia kolorowe
zdjęć b a r w n y c h n a n a g r o b k a c h pytałem również i o tę sprawę.
ze s n o b i z m u . "
Wszyscy n i e m a l i n f o r m a t o r z y podkreślali d w a aspekty f o t o g r a f i i
w i e r n a . K o l o r o w a tego t a k nie przedstawia. O r e t u s z u n i e może
76
1 3
„Czarno-biała t o fotografia najbardziej uczciwa,
być n j o w y , jest to w t e d y t a k j a k b y t o b y l zamazany
obraz."
„Wierniejsza jest fotografia czarno-biała, bo jest t u gra c i e n i . "
1 4
s t o p n i u niż dawniej stała się p r z e d m i o t e m pamięci, podczas g d y
1 5
w k u l t u r z e t r a d y c y j n e j obowiązywał n i e m a l zakaz żałoby po
Jest rzeczą charakterystyczną, że n a w e t c i i n f o r m a t o r z y ,
którzy twierdzą, iż fotografia k o l o r o w a w ogóle jest
p r a w d z i w a , l u b wolą ją ze względów estetycznych,
bardziej
wybierają
zdjęcia czarno-białe j a k o najbardziej nadające się n a nagrobek.
W y p o w i e d z i n a t e m a t zdjęć n a g r o b n y c h dzieci są zróżnico­
wane. J e d n i twierdzą, że f o t o g r a f i i t a k i c h nio p o w i n n o się za­
mieszczać, i n n i podają dość dokładne k a n o n y t a k i c h zdjęć. „Dzie­
d z i e c k u . Znana powszechnie
legenda
opowiadająca
o
matce,
która w d n i u W s z y s t k i c h Świętych, n a n o c n y m nabożeństwie
zmarłych s p o t y k a swoje dziecko z dzbanem pełnym lez m a t c z y ­
n y c h , uniemożliwiających oderwanie się o d świata
ziemskiego,
najlepiej wyraża d a w n y nakaz zapomnienia.
Zdjęcia umieszczane
jeszcze za życia człowieka
się z dezaprobatą większości osób, z którymi
spotykają
rozmawialiśmy.
ci? N i e p o w i n n o się umieszczać i c h zdjęć n a grobach. Są j a k b y
„Jest to uśmiercanie się za życia niegodne człowieka. Jest t o d l a
za małe, n i e n a t u r a l n e i t a k i e niewinne w s t o s u n k u do t a k poważnej
m n i e wstrętna zapobiegliwość."
s y t u a c j i cmentarza. Jest t o miejsce przeznaczone w g m n i e d l a
zdjęcia jeśli dana osoba jeszcze żyje, bo może żyć jeszcze długo,
l u d z i w sile w i e k u . T a k i c h nie s z k o d a . "
może się zmienić. T a k się nie r o b i . "
16
„Małym dzieciom też
19
„ N i e p o w i n n o się umieszczać
„Człowiek nie idzie n a
2 0
można dawać zdjęcia (nagrobne). N i e daje się t y l k o n o w o r o d k o m ,
cmentarz żeby widział siebie w grobio. L u d z i e robią t o pewnie
bo wszystkie małe dzieci są podobne: nie widać n a i c h t w a r z a c h
dlatego, bo są s a m o t n i . Boją się, że ślad zaginie po n i c h . "
przeżycia; ze zdjęcia nio widać o s o b y . "
„Ludzka logika nie pozwala, b y człowiek za życia dawał sobie
17
„Noworodkom nie
daje się zdjęć, b o z w y k l e noworodków nie fotografuje się, b o n i e
zdjęcie n a g r o b i e . "
wychodzą dobrze n a zdjęciach."
robić zdjęcia n a zapas. Spowoduje
18
Należy t u wspomnieć o dość
2 2
a l
„ T a m gdzie n i k t n i e leży n i e p o w i n n o się
t o szybszą śmierć. Jest t o
rozpowszechnionym wierzeniu zakazującym z b y t częstego foto­
p r o w o k o w a n i o śmierci."
grafowania małych dzieci p o d groźbą i c h śmierci. I n n e opinie
Nie spotkałam. Sama t o b y m się b a l a . "
mówią, że zdjęcia dzieci umieszcza się o d w i e k u 5—0 l a t . Jeszcze
p o w i n n o się wieszać zdjęć, bo t o jest przeciw B o g u . "
i n n i twierdzą, że dzieci n a zdjęciach p o w i n n y być uśmiechnięte
że jest t o nierozsądne, dziwią się, że za życia ktoś myśli o śmierci;
23
„Fotografia nagrobna zawczasu?
2 4
—
„ P r z e d śmiercią t o nie
2 5
I n n i mówią,
i częściej widać n a n i c h całą postać. Sporą partię stanowią w y p o ­
jest t o przejaw
w i e d z i o t y m , że śmierć dziecka jest czymś t a k bolesnym, nieocze­
nastawienia
k i w a n y m i n i e s p r a w i e d l i w y m , że t y m b a r d z i e j , b y nie potęgować
testament, dyspozycje dotyczące pogrzebu i s t y p y były rzeczą
u b l i s k i c h bólu p o stracie dziecka, nio należy umieszczać n a
nie t y l k o umierających, lecz często l u d z i z d r o w y c h , w sile w i e k u
grobie jego w i z e r u n k u . Istnieje rozbieżność pomiędzy istnieniem
pamiętających zwyczajnie
dużej ilości dziecięcej f o t o g r a f i i nagrobnej
a opiniami na ten
t e m a t i możliwości i c h stosowania. Jest j e d n a k f a k t e m , że ostat­
n i o , poczynając o d l a t 7 0 - t y c h , rozpowszechniły się n a w i e l u ,
w t y m i w i e j s k i c h cmentarzach, kamienne n a g r o b k i dziecięce,
w które w m o n t o w a n o zdjęcia. Śmierć dzieci w dużo większym
charakterystycznego
n a materialną
dla k u l t u r y
doczesność
—
w-spółczesnej
jeszcze
niedawno
o swojej śmierci.
Oczywiście pomiędzy w y p o w i e d z i a m i o f o t o g r a f i i nagrobnej
instalowanej zawczasu
a f a k t a m i n a c m e n t a r z u istnieje duża
rozbieżność, t z n . m i m o deklarowanej niezgody n a t e n t y p zdjęó
i stwierdzeń o i c h niewystępowaniu, jest i c h dość dużo.
Odpowiedzi n a t e m a t zdjęć n a g r o b n y c h przedstawiających
77
78
3QZEX
PREJS
ZYŁ
IM
POKÓJ
ii
I
JEGO:
DUSZY
25
I
-J
i i i штж.
80
osoby w t r u m n i e były zgrupowano wokół dwóch, n i e z b y t odda­
i n n y c h . Proszą w t e d y o zdjęcie (wyretuszowanie — p r z y p . K . K . )
l o n y c h biegunów. Oto o b y d w a z n i c h : „osób w t r u m n i e na zdjęciu
c z a p k i . T a k i e zdjęcie t o j a k w kościele."
n a g r o b n y m ? ! Z t a k i m i się nie spotkałem, t o c h y b a jakiś półwariat."
32
Z c y t o w a n y c h w a r t y k u l e w y p o w i e d z i informatorów można
„Zdjęć w t r u m n i e nie p o w i n n o się umieszczać n a gro­
byłoby odczytać dwie przeciwstawne tendencje r o z w o j u f o t o g r a f i i
bach, dlatego, że nie p o w i n i e n być u t r w a l o n y t e n t r a g i c z n y obraz
n a g r o b n e j : idealistyczna (dążenie, b y osoba przedstawiona była
n a zdjęciu, ponieważ jest t o z b y t bolesne d l a najbliższych."
taka, j a k „wypada", t j . j a k wymaga
2 6
27
tego powaga
miejsca)
Następną grupę tworzą w y p o w i e d z i n a t e m a t m i m i k i , u b i o r u
i realistyczna (dążenie do przedstawienia zmarłego t a k i m , j a k i m
i nakryć głowy osób n a fotografiach n a g r o b n y c h . „Człowiek n a
był za życia). Operacji tej przyporządkować można i n n e : h i e r a -
zdjęciu p o w i n i e n być s p o k o j n y , a n i wesoły, a n i s m u t n y . U b r a n i e
tyczność — naturalność; powaga — uśmiech; m u n d u r l u b c i e m n y
jest obojętne, alo lepiej żeby było t a k i e , w j a k i m t e n człowiek
g a r n i t u r (często z „doretuszowanymi" odznaczeniami)
z w y k l e chodził, bo t o bardziej szczerze. T y l k o w o j s k o w i p o w i n n i
„ s w o b o d n y " ; t y l k o t w a r z — cała postać; b r a k tła — wyraźne
być w m u n d u r z e , b o t o b u d z i szacunek. I n n i ludzie p o w i n n i być
tło.
bez c z a p k i , bo t o śmierć, a cmentarz t o miejsce
uroczyste."
28
—
strój
Cmentarz stał się a l b u m e m portretów lokalnej społeczności.
„Człowiek n a zdjęciu m a być bez c z a p k i , bo t a k jest bardziej po­
D l a w i e l u l u d z i jest t o najlepszy łącznik ze zmarłymi, przycho­
d o b n y . P o w i n i e n być raczej wesoły, b y było m n i e j żal, żo go nie
dzą o n i n a cmentarz, a b y porozmawiać za pośrednictwem zdjęć
ma."
z t y m i , którzy już n i e żyją.
2 9
„Najlepsze jest zdjęcie z młodszych l a t , w o d p o w i e d n i m ,
odświętnym u b r a n i u . Najczęściej człowiek n a zdjęciu jest s m u t n y ,
bo mało k t o n a f o t o g r a f i i w y c h o d z i w e s o ł o . "
Trwały k a m i e n n y nagrobek, zaopatrzony w zdjęcie, u s y t u o ­
„Jacyś m u n d u r o ­
w a n y w n o w e j , zurbanizowanej przestrzeni cmentarza, każe i n a ­
w i t o mają czapki n a głowie, ale i n n i raczej n i e . M i n y raczej po­
czej spojrzeć n a rolę c z y n n i k a pamięciowego we współczesnej
ważne, czasami w i d z i się twarze uśmiechnięte — t o raczej osoby
k u l t u r z e . Dokładniejsze b a d a n i a pozwoliłyby sformułować teore­
młode."
tyczne uogólnienia, n a j a k i e nie m a miejsca w n i n i e j s z y m szkiou,
31
30
„Czasem ludzie przynoszą zdjęcia w kapeluszach, albo
czapkach, żeby zrobić z n i c h zdjęcie nagrobne, j a k nio mają
będącym j e d y n i e sygnałem p r o b l e m a t y k i .
81
PEŻ Y P l S Y
* R. B a r t h e s , La chambre claire, s. 13
W . B e n j a m i n , Twórca jako wytwórca, Poznań 1976, s. 3 1 ,
z eseju Mała historia
fotografii.
2
V . S t o j s i n , Kino w pudełku od zapałek, Warszawa 1983,
s. 90. W książce tej fotograf zjawia się znikąd, opowiada fantas­
tyczne p r z y g o d y o s w y m pobycie za granicą, u b r a n y jest w w y ­
soki kapelusz i długi, połatany płaszcz, walczy z d u c h a m i , spro­
wadza liczne, często n a d n a t u r a l n e klęski n a miasteczko, k o n s t r u ­
uje nieprawdopodobne m e c h a n i z m y , m . i n . największy k a r a b i n
świata, jest u w i e l b i a n y przez dzieci a dorośli traktują go j a k
demona.
3
4
K o b i e t a , l a t 57, W o l a Węgierska, w o j . przemyskie.
O problemie p l a n u filmowego por. przykłady ze ss. 78—79
Semiotyki filmu J . Łotmana, Warszawa 1983. „ K i e d y widzowie
u j r z e l i pierwszy f i l m , w którym zastosowano zbliżenie, b y l i
p e w n i , że stali się o f i a r a m i k p i n . P o j a w i e n i u się n a ekranie t a k i c h
zdjęć towarzyszyły o k r z y k i : „Pokażcie n o g i ! " . Por. też każdą
prawie książkę n t . h i s t o r i i k i n a w części poświęconej G r i f f i t h o w i .
5
6
7
8
9
B y ł y w o j s k o w y , l a t 65, Łańcut.
Nauczyciel, l a t 63, Przeworsk.
K o b i e t a , l a t 73, Sieniawa.
Chłop, l a t 57, Kramarzówka.
1 0
1 1
1 2
1 3
1 4
1 5
1 6
1 7
1 8
1 9
2 0
2 1
2 2
2 3
2 4
2 5
2 6
2 7
2 8
2 9
3 0
3 1
3 2
K o b i e t a , l a t 65, Kramarzówka.
K o b i e t a , l a t ok. 40, Jarosław.
K o b i e t a , l a t 52, Łańcut.
F o t o g r a f zawodowy, l a t 60, Łańcut.
Wróżka, l a t o k . 50, Jarosław.
Poszukiwacz
n a f t y , Kramarzówka.
Poszukiwacz n a f t y , Kramarzówka.
K o b i e t a , l a t 57, W o l a Węgierska.
K o b i e t a , l a t ok. 4 0 - t u , Jarosław.
Starsza k o b i e t a , Przeworsk.
K o b i e t a , l a t , 57, W o l a Węgierska.
K o b i e t a , l a t o k . 50, Łańcut.
Mężczyzna, l a t ok. 70, Jarosław.
K o b i e t a , l a t o k . 40, Wiszownica.
K o b i e t a l a t 73, Sieniawa.
Pielęgniarka, w i e k średni, Przeworsk.
Nauczyciel, l a t 63, Przeworsk.
Pielęgniarka, wiek średni, Przeworsk.
K o b i e t a , 42 l a t a , Sieniawa.
K o b i e t a , l a t 57, W o l a Węgierska.
Mężczyzna, l a t 75, Łańcut.
K o b i e t a , l a t 44, Sieniawa.
Fotograf, l a t 60, Łańcut.
Download