Pozytywizm, Młoda Polska - opracowanie (historia literatury)

advertisement
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
1. EUROPEJSKIE I POLSKIE ROZUMIENIE TERMINU „POZYTYWIZM”.
Pozytywizm jest doktryną filozoficzną zainicjowaną przez Augusta
Comte’a (Kurs filozofii pozytywnej), kontynuowaną przez Johna Stuarta
Milla, Herberta Spencera, Hanry’ego Thomasa Buckle’a, od około 1860 r.
Wzbogacona o nowe przemiany w rozwoju nauk przyrodniczych.
Założenia nurtu opierały się na zaufaniu do nauki, na metodzie
empirycznej i całej ówczesnej wiedzy przyrodniczej. Pozytywistów łączyła
niechęć do metafizyki oraz przekonanie, iż rozwój społeczeństw jest
zdeterminowany przez prawa ewolucji i postępu.
Główne cechy ideologii pozytywistycznej:
Pozytywizm wywodził się z nurtu filozoficznego oświecenia, który
przeciwstawiał się metafizyce, a więc wszelkim teoriom idealistycznym,
nienaukowym, trudno przyswajalnym przez umysł ludzki, a budował
wiedzę o świecie na badaniu faktów dostępnych rozumowi
i sprawdzalnych empirycznie. Rozwój pozytywizmu w Europie przypada
na lata czterdzieste - siedemdziesiąte XIX w. Są to czasy gwałtownego
rozwoju nauk i techniki, który to rozwój pozwala człowiekowi wierzyć
w niemal nieograniczone możliwości rozumu ludzkiego w wykrywaniu
praw rządzących przyrodą, życiem jednostek i grup społecznych.
Pozytywiści widzą społeczeństwo jako wytwór przyrody, w którym rządzą
takie same prawa jak w świecie zwierzęcym lub jakimkolwiek organizmie
żyjącym. Drogę ku postępowi, ku szczęściu społeczeństw, widzą
w rozwoju nauki, która jest w stanie zmienić los jednostek, jak i wnieść na
wyższy stopień rozwoju całe społeczności i państwa. Ów kult nauki,
zaufanie do jej możliwości i znaczenia nazywamy scjentyzmem.
To w tym czasie dokonuje swych odkryć w biologii i medycynie Pasteur,
w chemii Berthelot, zaś Darwin tworzy podstawy teorii ewolucji. Światło
i elektryczność wprzęgnięto w służbę człowieka, dokonano wielkich
odkryć w dziedzinie optyki (mikroskop), archeologii i prehistorii.
Ideologia pozytywizmu na gruncie polskim była początkowo
związana z programem ekonomiczno-społecznym tzw. pracy organicznej.
Kierunek ten pojawił się już w okresie międzypowstaniowym – najpierw
w zaborze pruskim, potem w Galicji (Lwów). Jego wzmocnienie nastąpiło
po upadku powstania styczniowego. Wówczas nawiązano bezpośrednio do
wymienionych wyżej francuskich i angielskich myślicieli. Od tego
momentu program pozytywistyczny ogarniał coraz to nowe dziedziny,
przede wszystkim zaś literaturę, zdominowana dotąd przez twórczość
Strona 1 z 41
romantyczną. Dla polskiego pozytywisty literatura staje się dogodnym
narzędziem służącym do upowszechniania zadań o charakterze
ogólnospołecznym, a także formą zapoznania czytelnika z kształtująca się
cywilizacją i kulturą. Jest to tym skuteczniejsze, że unowocześniają się
sposoby publikacji tekstów i rośnie rola prasy. Światopogląd
pozytywistyczny sprzyjał rozwojowi realizmu w literaturze, a także jej
celom dydaktycznym i założeniom tendencyjnym. Dlatego w Polsce nazwa
pozytywizm zaczęto posługiwać się nie tylko dla określenia światopoglądu
i programu społecznego, lecz również jako nazwę epoki literackiej.
Zjawiska literackie, charakterystyczne dla światopoglądu epoki,
zostały objęte terminem „pozytywizm” w literaturze polskiej. W literaturze
europejskiej funkcjonują terminy: realizm, naturalizm, parnasizm.
Recepcja polskiego pozytywizmu została zapoczątkowana rozprawą ks.
Franciszka Krupińsiego „Szkoła pozytywna” (1868). Chronologię
rozwoju myśli pozytywistycznej wyznaczają wypowiedzi programowe
Aleksandra Świętochowskiego („My i wy”).
Pozytywizm w literaturze polskiej był związany z ideologicznospołecznymi hasłami pracy u podstaw, legalizmu organicznikowskiego
(manifesty pozytywistyczne, praca organiczna), egalitaryzmu,
utylitaryzmu, scjentyzmu oraz monizmu przyrodniczego. Tak więc
w programie estetycznym polskiego pozytywizmu mieściły się postulaty
ilustrowania przez sztukę prawd zdobytych w wyniku naukowego
poznania. Nowe gatunki literackie musiały zawierać określone tendencje
perswazyjne i moralizatorskie oraz manifestować ideę harmonijnego
podążania ludzkości ku postępowi.
WCZESNE PROGRAMY POLSKIEGO POZYTYWIZMU.
Wczesne programy polskiego pozytywizmu powstały na gruncie sporu
tzw. „młodej i starej prasy”. Walka ta miała na celu wytworzenie nowego
modelu literatury polskiej, która, według „młodych”, powinna była służyć
reedukacji narodu, oraz przekuć jego świadomość narodową, uwolnić ją od
reliktów szlacheckiej przeszłości, politycznego zaangażowania w losy
Europy, charakterystycznego dla czasów polistopadowych, burzyć stanowe
przesądy, a budzić szacunek dla człowieka pracy i narodu. Powinna była
także przeciwstawić się kultowi wybitnej jednostki i jako model wysunąć
światłego i szlachetnego obywatela, świadomego swych trudnych
i odpowiedzialnych obowiązków, ostrożnego, umiarkowanego, lecz
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
systematycznego w działaniu. Ma ona wreszcie przeciwstawić się
destrukcyjnemu oddziaływaniu na społeczeństwo dawnej, romantycznej
literatury.
Twórca dzieła literackiego, jak uważali publicyści obozu młodych, nie
ma być „wieszczem”, który czerpie natchnienie z kontaktu z zaświatem
czy irracjonalnymi elementami własnej psychiki. Pierwszym zadaniem
tego nowego pisarza będzie obserwowanie, poznawanie bieżącego życia,
próba jego opisu, ułatwiająca czytelnikowi orientację w możliwościach,
które stwarza i trudnościach, które nasuwa. Przede wszystkim zostaje
sformułowany postulat „cenzusu wykształcenia”, który najmocniej
sformułował Świętochowski. Następnie częste stają się ataki na kobiety
pisujące wiersze dla zapełnienia pustki życiowej. W pojmowaniu młodych
pisarz tak jak każdy inny człowiek jest przede wszystkim obywatelem i ma
takie same wobec społeczeństwa obowiązki jak inni ludzie. Od ataków na
poetów lirycznych rozpoczęli swe boje o nową literaturę i Adam Wiślicki
i Eliza Orzeszkowa. „Niepoetyczność” czy „antypoetyczność” epoki
stwierdzają tak różni od siebie krytycy literatury współczesnej jak
Stanisław Tarnowski czy Antoni G. Bem. Uwaga literatury zostaje
skierowana na sprawy życia codziennego, na przeciętnego człowieka i jego
drobne, lecz dokuczliwe kłopoty. Sam twórca literatury schodzi na dalszy
plan i przestaje być przedmiotem zainteresowania.
W opinii „młodych” poezja była tworem epoki minionej, wyrażała jej
ideały artystyczne i polityczne, obca natomiast była współczesności, którą
cechował kult nauki, kształtującej nowe formy życia. Rodzajem literackim,
do którego należała przyszłość, była powieść. Znacznie bardziej
sprecyzowane i konsekwentniej formułowane były poglądy „starej prasy”,
głoszącej program romantycznej, w ówczesnym tego słowa znaczeniu,
poezji. Tak np. Kazimierz Kaszewski jeszcze przed powstaniem
przeciwstawiał prozie, którą uważał za „prawie równoznaczną z nauką
i nauczaniem”, poezję, której przypisał właściwości wyższe, twierdząc, że
nie jest ona „rzeczą względną” do jakiegoś celu, ale cel ma w sobie.
Zgodnie z podstawowymi założeniami filozoficznymi pozytywizmu
„młodzi” szczególny wysiłek poświęcili wypracowaniu ogólnej koncepcji
powieści, wykazaniu jej nowoczesności, zgody z epoką wiedzy i rozumu
oraz użyteczności społecznej.
Strona 2 z 41
Główne założenia tworzenia powieści:
- przystępność i czytelność oraz zdobycie sobie czytelników wśród
najniższych warstw narodu;
- odpowiednia zawartość intelektualna i światopoglądowa,
w połączeniu z jej prostotą i przystępnością literacką zyskuje
poważną nośność popularyzacyjną;
- możliwości wychowawcze.
Następnym postulatem było zbliżenie się piszących do życia, praca
zmierzająca do zrozumienia skomplikowanej współczesności i pomoc
udzielona w ten sposób czytelnikowi, który musi orientować się
w zawiłościach życia, by móc się wśród nich poruszać.
Literatura powinna była uczyć podstawowe masy narodu, jak mają żyć,
powinna była im uświadomić, że życie po kataklizmie powstania jest inne,
niż było przed nim, że przestały istnieć jedne struktury społeczne, ale
powstały inne, które zrodziły już i mogą zrodzić w przyszłości nowe
możliwości działania. Powieść tendencyjna miała przekonać swych
czytelników, że układy popowstaniowe są lepsze niż dawne, że kryją
w sobie możliwości przezwyciężenia zapóźnienia cywilizacyjnego ziem
polskich. Słowem „młodzi” postulowali nie tylko literaturę tendencyjną,
ale także literaturę tworzoną „dla pokrzepienia serc” – zadanie
współczesnego pisarza nie kończy się na poznaniu i analizie
współczesnego stanu społeczeństwa, ale także polega właśnie na
znalezieniu w nim czegoś pozytywnego. Roman à these – powieść z tezą
– to gatunek literacki, który postuluje „młoda prasa” i którego prostą teorię
wypracowuje dość konsekwentnie.
Natomiast szeroko pojęta krytyka traktowana była jako nadrzędna funkcja
wszystkich dziedzin życia. Postulowano w tym zakresie pełen
obiektywizm ocen, opartych na naukowej koncepcji dzieła literackiego i
analizie tego dzieła dokonanej metodą naukową.
Ważniejsze artykuły programowe wczesnego pozytywizmu (!!!):
- Eliza Orzeszkowa „Kilka uwag nad powieścią”
- Aleksander Świętochowski „My i wy”
- Piotr Chmielowski „Niemoralność w literaturze”, „Utylitaryzm
w literaturze”
- Franciszek Krupiński „ Romantyzm i jego skutki”
- Antoni Pilecki „Społeczne znaczenie poezji i współczesne jej
stanowisko”
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Krytyka literacka w dobie pozytywizmu.
W dziejach polskiej krytyki pozyt. można wyróżnić 3 etapy:
1. opozycji w stos. do romantyzmu i konstruowania własnego programu
2. oceny realizacji tego programu i jego rekonstrukcji na podst. własnych
doświadczeń pisarskich i inspiracji lit. europ.; gł. naturalizmu
francuskiego
3. ustosunkowanie się do nowego pokolenia pisarzy i oceny własnego
dorobku w konfrontacji z jego postulatami i twórczością.
Najbardziej ważkie wypowiedzi, znaczące nie tylko jako dokument epoki,
ale także jako wyraz świadomości pisarskiej w ogóle, okres ten zawdzięcza
nie krytykom lit. sensu stricto, lecz wybitnym pisarzom (B.Prus,
E.Orzeszkowa, H.Sienkiewicz, M.Konopnicka wiodą prym także
w dziedzinie refleksji teoret. nad literaturą), mimo że liczne były dyskusje
na temat zadań krytyki, oraz że właśnie wtedy próbowano konstruować
pierwsze zarysy historyczne kryt. lit. ( zwł.dzieje krytyki lit. w Polsce P.
Chmielowskiego).
Od początku widoczne jest nastawienia na adaptację osiągnięc europ.
myśli humanistycznej do warunków polskich.
1. np. mimo, że A. Comte traktował literaturę jako relikt
przezwyciężonych stadiów myśli ludzkiej, pozytywiści polscy
przypisywali jej ogromne znaczenie jako narzędziu kształtowania
nowoczesnego społeczeństwa.
2. Antyromantyczne nastawienie pozytywistów zach. eur. złagodzone
zostało ze względu na narodowe znaczenie twórczości pol.
romantyzmu (dostrzegane np. przez Chmielowskiego,
W. Spasowicza).
3. Znaczny wpływ na ukształtowanie polskiej krytyki lit. wywarł także
H. Taine swymi koncepcjami zależności sztuki i literatury od
środowiska; znalazły one szczególne odbicie w pracach
B. Chlebowskiego.
4. Zarówno postulaty, jak oceny współcz. pisarzy cechował
utylitaryzm: uważano, że lit. powinna nadal służyc sprawie
narodowej, ale pojętej inaczej niż w okresie rom. Oparta na
nowoczesnym światopoglądzie nauk., ma pomóc społeczeństwu
w poznaniu samego siebie i umożliwić mu budowanie przyszłości,
o której zdecyduje potencjał ekon. kraju oraz jego poziom kulturalny.
Strona 3 z 41
Z tych ogólnych zasad wynikały następujące konsekwencje
w praktyce twórczej :
- zmiana hierarchii rodzajów lit. (na pierwszy plan wysunęła się powieść
jako gatunek najbardziej czytelny i funkcjonalny, jako narzędzie
oddziaływania wychowawczego),
- zmiana adresata ( pisarze chcieli przemawiać do jak najszerszego grona
odbiorców),
- zmiana samej koncepcji pisarza, który jako cząstka społ. miał te same
prawa i obowiązki, a wyrastał ponad otoczenia jedynie dzięki
wykształceniu i studiom socjologicznym (charakterystyczna jest tu niechęć
do kategorii „Geniusza”i „talentu”).
Zadaniem tak pojętej lit. miała być reedukacja społ., polegająca przede
wszystkim na zwalczaniu kultury szlacheckiej ciążącej na współ. życiu
pol., a ponadto na kształtowaniu nowoczesnego stosunku do działalności
ekonomicznej.
Okres ten wypracował program lit. tendencyjnej, formułowany przez
takich krytyków warszawskich, jak: A.Wiślicki, A.Pielecki, F.Bogacki,
Chmielowski, A.Świetochowski, A.G.Bem, a także Orzeszkowa.
Konserwatywnie zorientowana krytykę i publicystykę krakowskich
stańczyków (S.Tarnowski) łączyła z pozytywizmem warsz., przy całej
odmienności postaw ideol., wspólnota przekonań o społ.-edukacyjnych
celach lit.
Sformułowane przez krytyków warszawskich koncepcje lit. tendencyjnej,
zarówno w swych założeniach jak w realizacjach, budziły wiele zastrzeżeń
wśród współczesnych, zostały jednak tylko skorygowane i pogłębione,
gdy w środowisku „Wędrowca” (A.Sygietyński, S.Witkiewicz, B.Prus
jako sympatyk, a czasem sprzymierzeniec) => wysunięto na czoło cele
poznawcze literatury, zbieżne z zadaniami nauki. Postulaty te zbliżały
grupę „Wędrowca” do naturalizmu franc., którego autorytet często
przywoływano, i znalazły wyraz w studiach Sygietyńskego, szczególnie
poświęconych współcz. pisarzom franc.i w eseju Prusa o Ogniem
i mieczem (!!!) Zamanifestował się w nim krytyczny stosunek tej grupy do
powieści historycznej w ogóle, zwłaszcza zaś do wersji reprezentowanej
przez Sienkiewicza,, oraz koncepcja literatury, oparta na przekonaniu, że
zarówno dzięki nauce, jak sztuce ludzkość dąży ku postępowi(dlatego
„Szekspir wart tyle, co Kepler), wartość lit. mierzy się doniosłością
dokonywanych odkryć w zakresie wiedzy o człowieku i społeczeństwie,
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
pisarz zaś – jak uczony - winien iść trudna drogą od jednego odkrycia
do drugiego. Obroną powieści hist., jej wierzytelności poznawczej oraz
polemiką z autorytetami epoki (G.Brandes, H.Taine, )był odczyt
Sienkiewicz o powieści historycznej w 1889 r.
TEORIE POWIEŚCI REALISTYCZNEJ SFORMUŁOWALI: Orzeszkowa w studium o powieści T.T Jeża
Prus w Słówku o krytyce pozytywnej.
Prus, który zresztą w ciągu długich lat pracował nad zagadnieniem
kompozycji powieściowej, ale pracy tej nie ukończył, nie był tak
konsekwentny w swych teoret. sformułowaniach, ponieważ ograniczając
role powieściopisarza do wykrywania w życiu społecznym tematów, które
same „prowadzą go za rękę”, równocześnie za najdoskonalszą uznawał
postawę humorysty wznoszącego się na te wyżyny, z których widać zarysy
„nieziemskiego świata”.
WCZESNOPOZYTYWISTYCZNA OFENSYWA
Cele i zadania lit. stały się od samego początku jednym z gł. ośrodkiem
dyskusji między pozyt. a tradycjonalistami. ( E.Orzeszkowa „Kilka uwag
nad powieścią ” 1886, „Listy o lit.” 1873, Feliks Bogacki
„Powieściopisarstwo wobec społ” 1871, Piotr Chmilowski „Niemoralność
w lit”, „Utylitaryzm w lit” 1872)
- pozytywiści potępiali rom. irracjonalizm, marzycielską ucieczkę do
świata
- głosili potrzebę lit. tendencyjnej oświetlającej ważne problemy społ.
współczesności; ta lit. miała pokazywać prawdę nie lękając się
tematów ponurych i drastycznych; zadaniem jej było wprowadzić
wzory ilustrujące program pozyt.( „Genez fantazji”1872, „Artyści
i artyzm” 1873 P.Chmielowski, J.Ochorowicz „O twórczości poet. ze
stanowiska psychologii” 1877).
DOJRZAŁY REALIZM
Przemianom ideologii pozyt. towarzyszyła przemiana kryt. lit. Akcent
główny przesuwał się z zadań propagandowych lit. na jej zadania
poznawcze, z tendencyjności na realizm. Lit. realistyczna mieścić miała
w sobie nakaz skrupulatnej i bezstronnej obserwacji życia, techniczny
postulat eliminacji, bezpośredniego komentarza i dyskursywnego
uogólnienia. ( „O powieściach T.T. Jeża” E.O. 1879 – założenia estetyczne
ówczesnej krytyki).
Strona 4 z 41
Krytyka p. występowała przeciw ciasnocie tematyczno-problemowej
romansu salonowego i rozrywkowej komedii obyczajowej, wspierała
wprowadzenie boh. ludowych do lit.
„Realizm – pisał Prus- cofnął sztukę do jej źródła ; do obserwowania
i wyjaśniania natury”.
KRYTYKA LITERACKA U SCHYŁKU WIEKU
Twórcy tej generacji dość wcześnie dostrzegli nowe pokolenie, które
powitali życzliwie, ale i krytycznie. Przejaw nowych prądów dostrzegli
najpierw w życiu - tzw. dekadentów ocenili jako jednostki aspołeczne,
przeszkadzające w życiu zbiorowości (Prus), do modernizmu
ustosunkowali się negatywnie (Orzeszkowa, Prus, Sienkiewicz,
Chmielowski, Spasowicz, Tarnowski), atakując indywidualizm, egotyzm
młodych, ich znużenie życiem, przerost erotyzmu, negatywny stos. do
obowiązków społ.
POZYTYWISTYCZNA TEORIA POWIEŚCI
W latach pięćdziesiątych powieść wysunęła się na miejsce naczelne,
powszechnie uznawano, że właśnie powieść stanowi najdogodniejsze
obserwatorium zjawisk współczesnych, najpełniej może przekazać
dowolne treści intelektualne, a zarazem – dzięki swym walorom
rozrywkowym, z łatwością dociera do szerokich kręgów odbiorców
i oddziałuje na ich świadomość.
Zasada utylitaryzmu, której podlegała cała literatura, nakładała na powieść
szczególne obowiązki. Interpretowano ją dwojako: albo jako
tendencyjność, tj. dydaktyczną czy wręcz agitacyjną lustracyjność wobec
określonych tez programowych, a zwłaszcza wobec pewnych wzorców
postępowania, albo tez jako realizm, tj. wartość poznawczą wynikłą
z wiernego odtwarzania rzeczywistości.
Powieść tendencyjna:
-
postacie bohaterów wziętych z życia, o celowo dobranych, z góry
określonych cechach charakteru, mające być wzorem lub
odstręczającym przykładem (sic!)
losy bohaterów ukazywane zgodnie z zasadą życiowego
prawdopodobieństwa, zmierzające do jednoznacznego zakończenia:
zwycięstwo bohatera pozytywnego jako morał – droga skutecznej
realizacji społecznego i moralnego programu pisarza
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
-
ingerencja narratora w świat przedstawiony: interpretacja i ocena
postępowania bohaterów, moralizowanie, rozmowy z czytelnikiem
występowanie bohatera-rezonera, przekazującego bezpośrednio
przekonania autora
optymistyczny model ludzkiego losu: przeświadczenie o możliwości
harmonijnego współżycia człowieka z otaczającym go światem oraz
pełnej satysfakcji z użyteczności
przykłady: przede wszystkim utwory E.Orzeszkowej „Ostatnia
miłość”, „Pamiętnik Wacławy”, „Pan Graba”, Sienkiewicz
„Humoreski z teki Woroszyłły”
utwory o charakterze przejściowym, kreujące bogatszy obraz
rzeczywistości, np. Marta, Meir Ezofowicz E.Orzeszkowej: brak
przygotowania kobiet do samodzielnego życia i pracy zawodowej
przyczyna tragedii (Marta); realistyczny obraz małomiasteczkowego
środowiska żydowskiego, romantyczna konwencja tytułowego
bohatera – buntownika, szlachetnego i osamotnionego; przedstawienia
tradycji asymilacyjnych i izolacjonistycznych wśród Żydów;
Powieść realistyczna:
-
-
-
-
rola pisarza zbliżona do roli uczonego a lit. podlegająca porządkowi
umysłowemu, wyrosła z obserwacji doświadczenia, posługująca się
metodą indukcyjną (wyprowadzenia wniosków ogólnych ze
szczegółowych obserwacji);
zadanie literatury: poznanie świata i wychowanie człowieka „..badaj
i kochaj wszystko, co cię otacza, naturę, ludzi, nawet brzydotę
i ubóstwo. Nie pogrążaj się w jałowych marzeniach, ale staraj się
zbliżyć do świata a znajdziesz w nim takie piękności, jakich nie
wymyślił najgenialniejszy poeta”. (Kroniki Prusa).
przyjęcie formuły Stendhala: „powieść jest zwierciadłem
przechadzającym się po gościńcu” przez Orzeszkową: uzupełnienie
jej własnymi przemyśleniami: nie odzwierciedlanie monotonni życia,
ale tworzenie tj. wyszukiwanie pomysłu, wysiłek intelektualny, by
tworzyć pomiędzy zjawiskami „ład i związek póty, aż podniesie je do
estetycznej zarówno jak do filozof. Harmonii tonów i kształtów,
podobieństw i kontrastów, przyczyn i następstw”.(O powieściach T.T.
Jeża); postulat zharmonizowania sytuacji z ideą przyświecająca
pisarzowi;
niechęć do fantazji, zmyślenia oraz idealizacji bohaterów;
Strona 5 z 41
Jak pozytywiści rozumieli społeczną użyteczność literatury?
W świadomości społecznej okresu pozytywizmu ranga literatury uległa
pewnemu obniżeniu w porównaniu ze znaczeniem przypisywanym jej
w epoce romantyzmu.
Podobnie jak w innych dziedzinach, tak i w literaturze założeniem
nadrzędnym stała się użyteczność, podstawowym obowiązkiem – służba
wobec ogółu. Poza przesłankami światopoglądowymi postulaty takie czerpały
swe uzasadnienie z sytuacji narodu pozbawionego własnej państwowości.
Nakładało to na literaturę szczególne zadanie: miała ona bronić interesów
narodowych, oddziaływać konstruktywnie na świadomość czytelników,
utrwalając w niej i rozwijając zrozumienie obowiązków patriotycznych
i społecznych.
Owa użyteczność lit. pojmowana była rozmaicie. Główny kierunek
rozwojowy prowadził od traktowania lit. jako środka agitacji i popularyzacji
określonych, gotowych już haseł programowych – do uznania jej swoistych
możliwości odrębnych celów, od dydaktyzmu podporządkowanego
potrzebom doraźnym do głębokiego i wszechstronnego kształtowania
poznawczo-emocjonalnych postaw odbiorców wobec wielkich i trwałych
problemów życia zbiorowego i indywidualnego.
Nasycenie lit. treściami ideologicznymi, często formułowanymi w sposób
bezpośredni i jednoznaczny, było w tym okresie szczególnie silne. Poczucie
odpowiedzialności społecznej miało i inne następstwa: pisarze z pewnymi
oporami i wahaniami odsłaniali ciemne strony życiu narodu, obawiając się, że
diagnozy te mogą być podchwycone przez wrogą publicystykę i wykorzystane
na szkodę interesów narodowych, łagodzili wymowę światopoglądową swych
utworów, by nadmiar pesymizmu nie podziałał paraliżująco na świadomość
czytelników.
ALEKSANDER ŚWIĘTOCHOWSKI JAKO PUBLICYSTA
Świętochowski – publicysta, dramaturg, prozaik, działacz kulturalny
i społeczny, historyk i filozof. Studiował na wydziale filologiczno-historycznym
Szkoły Głównej i rosyjskiego UW 1866-70. Próbował pracy nauczycielskiej, ale
zniechęcony poświęcił się pisarstwu.
W 1871 r. zaczął pisać do „Przeglądu Tygodniowego”, któremu nadał charakter organu
walczącego pozytywizmu. Współpracę z pismem przerwał w 1878 r., obejmując
redakcję „Nowin”, którą prowadził do 1881r. Rubryką Listy z Paragwaju rozpoczął
długą serię swych felietonów ciągłych.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
W pierwszym okresie twórczości tj. do ok. 1880, uprawiał publicystykę literacką
(m.in. programowy artykuł My i wy, „Przegląd Tygodniowy” 1871, cykl artykułów
Praca u podstaw, tamże 1873) i filozoficzną (m.in. Dumania pesymisty) oraz dramat. Był
jedynym w tej epoce twórcą scenariuszy o głębszych ambicjach filozoficznych. Już we
wczesnych nowelach, m.in. w cyklu O życie 1879, Klemens Boruta 1880, przejawił
właściwy sobie ton: narrację powściągliwą i ironiczną, dążącą raczej do
zdemaskowania bohatera niż do jego obiektywnego przedstawienia.
W bojowym okresie pozytywizmu zdobył jedno z pierwszych miejsc
w literaturze, ale już w latach 80. nie dotrzymał kroku rówieśnikom
w działalności ściśle literackiej, wybijając się za to w publicystyce. Liberum veto –
felieton ogłoszony pod pseudonimem Poseł Prawdy
w „Prawdzie” (1881-1915), „Gazecie Warszawskiej” (1923-25), „Głosie Prawdy”
(1924) i „Myśli Narodowej” (1925-29). Tytuł nawiązywał do sejmowego obyczaju
dawnej Rzeczypospolitej, pojmowanego przez autora jako protest wybitnej jednostki
przeciwko ciemnej, konserwatywnej większości. Felieton ten uczynił
Świętochowskiego narzędziem walki ze wstecznictwem i ciemnotą, wykorzystując w
nim pióro „świetne jak tęcza, a ostre jak sztylet” (E.Orzeszkowa).
Trudne do przecenienia jest znaczenie wychowawcze Świętochowskiego, walczącego
tą skuteczną bronią o postęp przeciw zacofaniu, o naukę przeciw nieuctwu, o prawa
człowieka, wyzwolonego z tradycji szlacheckiej i więzów klerykalizmu, do
swobodnego rozwoju indywidualności. Jednakże w miarę wiązania się z
ugrupowaniami zachowawczymi oddał on tę broń w służbę innym ideałom. Już
Żeromski krytykował Świętochowskiego, prowadzącego od lat 80-tych systematyczną
kampanię przeciw socjalistom, za stosunek do proletariatu walczącego w rewolucji
1905r. W niepodleglym państwie polskim Świętochowski – związany z endecją –
nadal atakował polską lewicę. Po 1926r. krytykę swą kierował także przeciw obozowi
rządzącemu, dostrzegając w sanacji kontynuację szlachetczyzny.
SPÓR
O
POWIEŚĆ
HISTORYCZNĄ
W
OKRESIE
POZYTYWIZMU.
W okresie pozytywizmu liczni i reprezentatywni pisarze i krytycy często
deklarowali się jako wrogowie historyzmu (Gerwinus, Taine, Brandes).
Już „młoda prasa” krytycznie wypowiadała się o powieściach
historycznych, traktując je jako anachroniczne gawędy związane
z umarłymi formami życia społecznego i widząc w nich gatunek literacki
wyczerpujący się, umierający śmiercią naturalną.
W latach osiemdziesiątych sytuacja zmieniła się zasadniczo => powieść
historyczna okazała się bardziej żywotna i silniej związana
z tęsknotami
Strona 6 z 41
i oczekiwaniami czytelniczymi narodu, niż najbardziej ambitne próby
ukazania współczesności. Reprezentatywne dla tego nurtu nazwiska to
Józef I. Kraszewski i Teodor T. Jeż.
(!) Jednak pozycją „przyszłościową”, rozpoczęciem gorącej dyskusji
o powieści historycznej i zainicjowaniem szkoły polskiego
powieściopisarstwa historycznego stała się dopiero powieść
H. Sienkiewicza „Ogniem i mieczem”. W burzy polemicznej, która
wybuchła po jej opublikowaniu, a w której wcale doniosły głos zabrał
niefortunny współzawodnik Sienkiewicza, Zygmunt Kaczkowski,
„realiści” (tj. przede wszystkim Prus, a następnie Chmielowski,
Świętochowski, Jeż, Kraszewski) wytoczyli bardziej ważkie argumenty
przemawiające przeciwko powieści historycznej w ogóle, przeciwko
powieści Sienkiewicza w szczególności. Zarzucali jej propagowanie
tradycjonalizmu, budzenie skłonności szowinistycznych
i antydemokratycznych, wreszcie odwracanie uwagi społeczeństwa od
współczesności malowniczą przeszłością, której rozpamiętywanie
pozwoli zapomnieć o goryczy dnia dzisiejszego.
Dyskutowana była sprawa wierności historycznej, obowiązku pisarza,
który powinien odtwarzać najodleglejszą nawet przeszłość zgodnie
z danymi nauki. „Realiści” w swych wypowiedziach skłonni byli do
twierdzenia, iż powieść historyczna, która należy do przeszłości innych
literatur europejskich, może jednak w polskiej odegrać poważną rolę.
Dostarcza ona bowiem pisarzom kostiumu historycznego, który ma
w naszej literaturze piękne i długie tradycje.
Stosunkowo późno w polemice o powieść historyczną zabrał głos
jeden z głównych jej bohaterów, Henryk Sienkiewicz. Autor Trylogii
ustalił granice realizmu powieści historycznej i jej stosunek do
historiografii: nauka, jego zdaniem, rekonstruuje niejako makrohistorię
społeczeństwa, zajmując się czynami wielkich ludzi, doniosłymi
wydarzeniami historycznymi, powieść historyczna zaś powinna dążyć do
stworzenia jego mikrohistorii.
Pozytywistyczne spory o „Trylogię” H. Sienkiewicza (i oceny
późniejsze).
„Trylogia”, a zwłaszcza „Ogniem i mieczem” przyjęte z entuzjazmem
przez czytelników, stały się także przedmiotem zainteresowania całego
ówczesnego świata literackiego. Wypowiedzieli się na ich temat pisarze
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
starego pokolenia, którzy mieli w swoim dorobku szereg powieści
historycznych, jak np. J. I. Kraszewski, T. T. Jeż, Z. Kaczkowski, a także
wybitni pisarze i publicyści współcześni Sienkiewiczowi, jak np.
Chmielowski, Świętochowski, Prus, Stanisław Tarnowski. Wypowiedzi te
podzieliły się bardzo wyraźnie na dwie odrębne grupy: na głosy
wielbicieli i głosy krytyków „Trylogii”. Argumenty rzeczowe, ścisłość
wywodów były raczej po stronie krytyków; wielbiciele ograniczyli się na
ogół do patetycznie wyrażanego zachwytu.
Wszyscy przeciwnicy Sienkiewicza formułowali podobne zarzuty:
przyznawali autorowi niezwykły talent narratora, nie spotykany
dotychczas w literaturze polskiej, plastykę obrazowania, umiejętność
konstruowania interesującej akcji, tworzenia efektownych scen. Wszyscy
tez byli zgodni w pozytywnej ocenie jego stylu, niezwykłej elegancji
i bogactwa słownictwa. Ale jednocześnie twierdzili, że w przypadku
zwłaszcza „Ogniem i mieczem” walory te stanowią okoliczność raczej
ujemną, niż dodatnią. „Potężny talent Sienkiewicza znalazł się bowiem na
usługach fałszywej koncepcji historiozoficznej, wyrastającej ze wstecznych
tradycji
polskiej
historiografii.
Obraz
rzeczywistości
XVII
w.
podporządkowany został w „Trylogii” tendencją gloryfikującym
sarmacko-szlachecką przeszłość polski.
Polemika z poglądami Sienkiewicza na temat dziejów Polski w XVII w. nie
była łatwa w warunkach końca XIX w.(lata 80.). Pisarze nie mogli ani zbyt
wyraźnie określać intencji pisarza, ani zbyt dokładnie analizować zawartej
w jego powieściach myśli politycznej. Mogli tylko w sposób pośredni,
aluzyjny, wykazywać ideowe niebezpieczeństwo kryjące się
w „Trylogii”; w jej bezkrytycznej apoteozie przeszłości szlacheckiej, w jej
bezrefleksyjnej
pochwale
junactwa
szlachty-rycerzy.
Usiłowano
kwestionować idealizowanie epoki, która nie należała bynajmniej do epok
świetlanych w naszych dziejach. „Pokrzepienie serc” polegałoby więc w
gruncie rzeczy na stwierdzeniu, że „nie tylko nas podbito, myśmy także
ongiś podbijali”. A takiej pociechy nie chcieli przyjąć ani Prus, ani
Świętochowski, ani Chmielowski.
Podkreślano także w „Trylogii” widoczne w niej tendencje klerykalne
i fideistyczne (Prus: „«Ogniem i mieczem», powieść z lat dawnych
Henryka Sienkiewicza”). (!!!!!)
Strona 7 z 41
Wielbiciele Sienkiewicza mieli mniej argumentów rzeczowych na poparcie
swego entuzjazmu dla „Ogniem i mieczem”. Podkreślali jednak zgodnie,
że dla narodu pozbawionego wolności politycznej ogromne znaczenie ma
zwrot do przeszłości, ukazanej w przystępnej powszechnie formie
powieściowej, do wspaniałych postaci przodków, służących wiernie Bogu
i ojczyźnie, a co ważniejsze wychodzących zwycięsko z największych
opresji.
WZORY ZAGRANICZNE W KONSTRUKCJI „TRYLOGII”
Schemat fabularny, zachowujący podstawowe motywy obecne w baśni,
mitach poszukiwania i powieściach przygód – od romansów rycerskich
do „Trzech muszkieterów” Dumasa, powtarza się we wszystkich
powieściach historycznych Sienkiewicza. w „Trylogii”, gdzie spożytkował on
obficie motywy i techniki wcześniejszej powieści historycznej, polskiej
(Kraszewski i Łoziński) i obcej (Dumas ojciec, walterskotyści rosyjscy),
świadomie zarazem nawiązywał do tradycji epopeicznej. Pisarz połączył
atrakcyjną fabułę awanturniczą z epicko uwzniośloną batalistyką, nie
rezygnując z humoru nadał głównym postaciom wymiary bohaterskie,
przesłaniem powieści uczynił kult dla wielkiej przeszłości narodowej.
Idąc śladami Dumasa, który splatał w jeden ciąg przyczyn i skutków wypadki
historyczne i perypetie bohaterów fikcyjnych, autor „Ogniem i mieczem”
powiązał dzieje wojny kozacko-polskiej z wątkami romansowymi,
z rywalizacją o rękę Heleny Kurcewiczówny, o którą ubiega się Jan Skrzetuski,
wzór cnót chrześcijańskich i rycerskich oraz poetyczny a dziki watażka
Bohun. sprzymierzeńcy jednego i drugiego są albo rycerzami polskimi albo
kozakami, uczestniczą więc i w akcji historycznej, i w akcji romansowej. Na
dalszym dopiero planie pojawiają się postaci historyczne, najczęściej jako
dostojna dekoracja np. król Jan Kazimierz, czy też wojewoda Kisiel.
Opisy oblężenia Zbaraża, Częstochowy, Kamieńca, bitwy pod
Beresteczkiem, Warką, Chocimiem, stylizowane są po części na
uwznioślającą modłę epiki homeryckiej i rycerskiej („Jeruzalem
wyzwolona”). Łączą się z tym oczywiście sugestie apologetyczne wobec
cnót rycerskich, patriotycznych i religijnych szlachty jako głównej siły
sprawczej owych zwycięstw, choć w „Potopie” pisarz zaznacza
ogólnonarodowy charakter walki z najeźdźcami.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Natomiast komizm obiektywny Zagłoby łączy się tu z komizmem
subiektywnym arcydowcipnego facecjonisty i niezrównanego w fortelach
kontuszowego Ulissesa.
Henryk Sienkiewicz i moderniści.
Pozytywistyczna generacja – Orzeszkowa, Prus, Świętochowski, Sienkiewicz
i Chmielowski – negatywnie oceniała literaturę modernistyczną. Drażnił ich
zarówno wzrastający kult artysty w społeczeństwie pozbawionym uczonych,
jak i szybki rozwój liryki. Krytykowano u młodych nadmierny egotyzm,
uczuciowość, drobiazgową analizę własnych stanów psychicznych, apoteozę
chorób nerwowych, wojnę z logiką, erotyzm itp., posługując się przy tym
często określeniem „dekadenci”.
Żadna jednak wypowiedź pisarzy starszego pokolenia nie spowodowała takiej
zbiorowej kontrakcji, jak list Sienkiewicza do «Kuriera Teatralnego». Była to
odpowiedź pisarza na ankietę ogłoszoną przez czasopismo w sprawie
repertuaru Teatru Rozmaitości. Powodem rozpisania ankiety były sukcesy
dramatu Przybyszewskiego „Dla szczęścia”, granego w tym teatrze, oraz w
ogóle częste przedstawienia sztuk „modernistycznych”. Wielki
powieściopisarz odpisał krótko, oskarżając młodych o „ruję” i „porubstwo”,
oświadczając zarazem, trochę nonszalancko, że większości sztuk, o których
mowa, nie zna. Obrona ze strony moderny wydawała się więc konieczna.
Sienkiewicza uważano w obozie młodych za przeciwnika ideologicznego;
krytykowano zarówno filisterskie ideały głoszone w „Rodzinie Połanieckich”,
jak i sposób przedstawienia Jeremiego Wiśniowieciego w „Trylogii”. Na
dodatek Sienkiewicz w złym okresie wystosował swoje oskarżenie; właśnie
bowiem w tym czasie warszawski „Głos” rozpoczął serię ataków na
rozmaitych pisarzy: Przesmyckiego, Weyssenhoffa, Sienkiewicza. Zwłaszcza
dwóch współpracowników „Głosu” specjalizowało się w napastliwych
polemikach: Wacław Nałkowski i Stanisław Brzozowski.
W pierwszym artykule Brzozowskiego pt. „I smutek tego wszystkiego” (1903,
nr 10), autor starał się wyjaśnić swoisty mechanizm działania nowych
konwencji literackich: niemoralne strony życia odtwarzane były również w
dawniejszych utworach, ale do tamtych sposobów przedstawiania wszyscy byli
przyzwyczajeni. O Sienkiewiczu pisał Brzozowski z szacunkiem, w sposób
wyraźnie kurtuazyjny. Upomniany jednak przez wielkiego wroga autora
„Trylogii”, W. Nałkowskiego, przygotował obszerny zasadniczy artykuł pt.
Strona 8 z 41
„Henryk Sienkiewicz i jego stanowisko w literaturze współczesnej” (1903, nr
14-18). W artykule tym krytykował znanego pisarza przede wszystkim za inną
problematykę niż ta, która interesuje młodych, a także za obiektywny, epickoplastyczny typ pisarstwa. Wytykał mu także brak przedstawienia prawdziwej
duszy. Sienkiewicz, zdaniem krytyka, przedstawia jedynie rozsądną,
uspołecznioną, oswojoną powierzchnię. Brzozowski, w zgodzie z założeniami
Przybyszewskiego, zarzuca mu przywiązywanie nadmiernej wagi do fabuły,
mającej na celu zaciekawienie czytelnika.
Równolegle z rozprawką Brzozowskiego kilkanaście numerów «Głosu»
wypełniło się artykułami, w których W. Nałkowski, G. Glass, A. Miller,
S. Kucharski, A. Nowaczyński i inni atakowali autora „Rodziny
Połanieckich”. S. Brzozowski prowadził spór z wielkim pisarzem przede
wszystkim z pozycji filozoficzno-estetycznej. Pozostali polemiści
reprezentowali główne stanowisko społeczne; poddali zatem krytyce
wsteczną, ich zdaniem, ideologię Sienkiewicza: apologię szlachty,
przedstawianie tradycyjnego typu kobiety itp.
Atak prowadzony na łamach «Głosu» przerodził się w mało wybredny spór z
broniącym Sienkiewicza «Kurierem Warszawskim», gdzie zabrał głos m.in. A.
Lange. Krytyk ten podkreślał, że u Sienkiewicza nie występuje w zasadzie
apologia szlachetczyzny, lecz apologia bitwy, wojny, masowych ruchów,
przenikniętych pierwiastkiem bohaterskim.
Ideologiczno-artystyczna kampania antysienkiewiczowska dopomogła
młodym w sprecyzowaniu poglądów społeczno-filozoficznych.
Jednocześnie wyłaniały się zasady nowej poetyki.
P
O
E
Z
J
A
POECI CZASÓW NIEPOETYCKICH
Sytuacja poezji w okresie pozytywizmu była szczególnie skomplikowana.
Utraciła ona koronne miejsce, które zajmowała w systemie gatunkowym
romantyzmu. Degradując poezję z jej naczelnego stanowiska, zarówno w
świecie form kultury duchowej, jak i w systemie gatunków literackich,
pozytywizm starał się zarazem spożytkować ją dla swoich celów, postulowano
więc przesunięcie punktu ciężkości z fantazji na rozsądek i „jasność
przedstawienia’, z wylewów uczuć osobistych i tematyki egzotycznej czy
historycznej – na uczucia uspołecznione i współczesna tematykę rodzimą.
Pod tym naciskiem przybrał na sile żywioł dydaktyczny i refleksyjny, a
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
równocześnie popularność zyskały obrazki i wierszowane nowele,
upodabniające poezję do przodujących wówczas gatunków prozatorskich.
Zarazem jednak pozostała poezja dogodnym terenem dla postaw
opozycyjnych wobec panującego systemu światopoglądowego. Zarówno
relikty romantyzmu, jak i pewne przejawy idei socjalistycznych tutaj
znajdowały swe literackie ujście. Tu manifestowały się najwyraźniej także inne
postacie ówczesnego eskapizmu i sprzeciwu wobec rzeczywistości:
pesymistyczny protest postromantyczny, melancholijna rezygnacja lub
ucieczka w sferę skromnej i „rzewnej” biedermeierowskiej prywatności.
Pozytywiści stoczyli prawdziwą wojnę z poetami (głównie lata
1867-73). Szczególnie odznaczył się w niej najwybitniejszy krytyk
okresu pozytywizmu, Piotr Chmielowski oraz Eliza Orzeszkowa
i Henryk Sienkiewicz.
Poetów atakowano bezpardonowo, w sposób, w który atakującym chluby nie
przynosi: poeta to „mucha, co chce wyssać z mózgów ludzkich zdrowy
rozsądek”, poeci to „szkodliwe owady”, „poetyczne gęsi”, „żałobliwie piszące
indyczęta”, klasycyzm to „trup literacki”, Asnyk to „stary nudziarz”
i „skwaśniały gderacz”, itd.
Oto pozytywistyczny dekalog dla poetów:
Nie pisać o miłości
Nie pisać o sobie
Nie stać na uboczu
Nie smucić się
Nie narzekać
Kochać nauki ścisłe i przyrodnicze
Żadnych kwiatów, księżyców, łez – zachwycać się lokomotywą
i telegrafem
Precz z romantycznym marzycielstwem
Zejść na ziemię „pomiędzy pracujących”
Mobilizować naród do działania.







POEZJA OKRESU POZYTYWIZMU:

Fala interesujących debiutów poetyckich w latach 1861-70 (Miron,
Asnyk, Zagórski, Ordon, Gomulicki, Stebelski, Konopnicka,
Strona 9 z 41

Bartusówna) – większość z tych poetów nigdy nie rozwinęła swego
talentu
Czas poetów wszechstronnych – byli jednocześnie powieściopisarzami
(Gomulicki,
Sowiński),
satyrykami
(Stebelski,
Zagórski).
Felietonistami (Miron, Ordon, Brzozowski), tłumaczami (prawie
wszyscy) – współpracując z gazetami
i czasopismami, po prostu zarabiali na życie
Poezja rozpaczy – artysta to człowiek skłócony z narodem i
społeczeństwem, sztuka nie ocala, w bezdusznym świecie staje się
przekleństwem (Stebelski) – częste motywy: samobójstwo (śmierć bez
typowych akcesoriów romantycznych), poetyckie testamenty, pisane ze
świadomością, że udziałem autora stanie się wieczne zapomnienie
W poezji religijnej tradycyjnym motywem jest spór z Bogiem, w którym
poeta występuje jako reprezentant narodu, pokrzywdzonych grup
społecznych (Konopnicka, Miron, Gomulicki) albo zbuntowana
jednostka (Roman Zero Stebelskiego) – nowy wątek to obrona wiary
przed atakami zadufanego scjentyzmu (Gomulicki, Grudziński)
W zakresie liryki pejzażu – nowe spojrzenie na Tatry (Asnyk) i stepy
Ukrainy (Sowiński); znacznie częściej poezja tego okresu pokazuje
miasto: przytułki, , szpitale, szynki, dzielnice nędzy i ich mieszkańców:
żebraków, prostytutki (Gomulicki, Stebelski)
W poezji miłosnej – wielka różnorodność: od rokokowych wierszy
Grudzińskiego poprzez erotyki Asnyka aż do mrocznego romantyzmu
Ludwika Brzozowskiego; nowa tonację wnoszą Myśli przedślubne, cykl
sonetów Bartusówny – rodzi się poezja kobieca!
W Galicji (ważnym ośrodkiem jest Lwów) rozwija się satyra obyczajowa
(Rodoć) i polityczna (Zagórski), piętnująca z jednej strony przywary
polskiego społeczeństwa, z drugiej – tendencje ugodowe
Tradycja – wbrew pozorom poeci tego okresu nie byli epigonami, nawet
gdy odwoływali się do wzorów romantycznych (Heine i Musset
najpopularniejsi); równie często zwracali się jednak do tradycji
Oświecenia (listy i satyry Rodocia, bajki Aspisa), bliscy byli parnasizmowi
czy wręcz modernizmowi
Przyswajanie poezji europejskiej – tłumaczenie Heinego (Asnyk,
Gomulicki, Konopnicka, Miron), Musseta (Gomulicki, Miron, Ordon),
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Baudelaire’a (Gomulicki), francuskich parnasistów (Gomulicki, Miron,
Zagórski) – romantykom nie mamy za złe uwielbienia dla Byrona i Scotta,
późniejszym poetom z powodu sympatii dla Heinego i Musseta zarzuca
się wtórność...
 Poeci „zmarnowani”, „nieszczęśliwi”, „przeklęci” – także „bezdomni”,
bo brakło dla nich miejsca w epoce, która kochała prozę i publicystykę;
wzgardzeni, lekceważeni przez krytykę i historyków literatury, doczekali
się jak dotąd niewielu obrońców(wśród nich – Juliusz Wiktor Gomulicki)
Dodatkowo patrz: poezja Konopnickiej i Asnyka
LIRYKA MARII KONOPNICKIEJ – TEMATY I FORMY
Za czołową poetkę uznawano powszechnie Marię Konopnicką, której debiut
w stosunku do rówieśników był znacznie spóźniony. Jej pierwsze utwory
liryczne, przyjęte bardzo życzliwe (m.in. pisał o nich Henryk Sienkiewicz),
ukazały się drukiem dopiero na przełomie lat siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych. W latach następnych Konopnicka opublikowała trzy serie
Poezji, które ugruntowały jej pozycję. Razem z nowelami
i publicystyką przyczyniły się one do sławy autorki.
Późny debiut Konopnickiej sprawił, iż była ona w mniejszym
stopniu niż inni pozytywiści związana z wczesnymi założeniami ideowymi
epoki. Obca jej była fascynacja techniczna i przemysłową strona
kapitalistycznej cywilizacji. Z „młodymi” łączył ja natomiast szczery
demokratyzm, kult wiedzy i pracy, wrażliwość na krzywdę, zwłaszcza ludzi
prostych, ludzi z nizin społecznych. Również mocniej niż inni poeci epoki
akcentowała swoje emocjonalne i ideowe związki z tradycja patriotyczna
i romantyczna. Jej stosunek do Słowackiego i Mickiewicza, a także do
wielkich romantyków europejskich, stanowi nie tylko świadectwo związku
z tradycją, lecz również wyboru.
Z dziedzictwa romantycznego bliższe jej były wzory poezji tyrtejskiej
i ludowej niż mistyczne i wieszcze koncepcje romantyzmu.
Radykalizm Konopnickiej wyraził się głównie w spontanicznej reakcji
na krzywdę społeczną i narodową. Z romantykami dzieliła również
przekonanie o konieczności dążenia do niepodległości wbrew wszelkim
tendencjom ugodowym. W utworach takich jak: Sclavus saltans, Mojżesz, Do
zwartych bram, Contra spem spero, posiadających niezwykle mocny ładunek
Strona 10 z 41
uczuciowy, pozwalają dostrzec w poezji Konopnickiej zapowiedź nurtu
neoromantycznego.
We wczesnym okresie poetyckiej twórczości poetki osobną grupę
stanowiły obrazki – krótkie, sfabularyzowane utwory z pogranicza epiki i
liryki. Dominował
w nich, przedstawiony z realistyczna wiernością, obraz losu skrzywdzonych
istot z nizin społecznych – przede wszystkim postaci dziecięcych (W piwnicznej
izbie, Jaś nie doczekał). Są to utwory oskarżycielskie i demaskatorskie,
adresowane wprost do społeczeństwa. Koncepcja ideowa i struktura
artystyczna wiąże je z pisaną w podobnym duchu nowelistyką autorki.
Najbardziej charakterystyczny, pojawiający się przez całą twórczość
Konopnickiej, jest nurt ludowy w jej poezji. Można go rozumieć zarówno
jako stylizację, odtwarzanie form poezji ludowej, jak i jako wyraz
światopoglądu, w którym rzeczywistość jest postrzegana i oceniana
z perspektywy ludu. Świat przedstawiony utworów jest przeniknięty głęboka
świdomością krzywdy i nierówności społecznej, ukazany w prosty i niezwykle
emocjonalny sposób. (A jak poszedł król na wojnę...)
„Współodczuwanie” poetki często jest podstawą sarkazmu i ironii. (Wolny
najmita)
Wybór problematyki ludowej miał istotne znaczenie dla
ukształtowania warsztatu artystycznego poetki. Odtwarzając formy
charakterystyczne folklorystycznej twórczości, zwłaszcza pieśniowej
(melicznej), wprowadziła autorka do swoich wierszy struktury paralelizmu,
kontrasty, anafory i refreniczności. Na wzór utworów ludowych wzbogaciła
instrumentacje głoskową oraz wykorzystywała typowe środki obrazowania:
ożywienie i personifikację zjawisk przyrody. Pozorna banalność tych strof
była świadomym założeniem wynikającym z dążenia do prostoty
i komunikatywności (cel wchłonięcie treści patriotycznych przez jak
najszerszego odbiorcę – Rota).
U schyłku życia Konopnicka podjęła próbę stworzenia epopei chłopskiej (Pan
Balcer w Brazylii), związaną tematycznie z ówczesną emigracja zarobkową do
Ameryki Południowej. Pojawiają się tu wątki rewolucyjne i patriotyczne.
Należy również podkreślić, że poetka była również autorką utworów
dla dzieci, np. O krasnoludkach i sierotce Marysi.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
ADAM ASNYK WOBEC ROMANTYZMU I POZYTYWIZMU
Świadomość artystyczna poety ukształtowała się pod wpływem Juliusza
Słowackiego i innych romantyków. Na przekonania poety niemały wpływ
wywarło także uczestnictwo w powstaniu styczniowym (był członkiem Rządu
Narodowego). W latach późniejszych twórczość jego zbliżyła się do
parnasizmu i pojawiły się w niej reminiscencje klasycystyczne. Na tej
podstawie można by sądzić, że Asnyk był twórcą o nastawieniu
antypozytywistycznym. Nie odpowiada to jednak prawdzie. W jego poezji
demokratyzm, postęp, ewolucja zaznaczały się wyraźnie, bliskie
podstawowym ideom epoki. W rezultacie twórczość Asnyka daje wyraz
dwojakim przeświadczeniom: z jednej strony uznaje nieuchronność
i konieczność postępu (Daremne żale), z drugiej akcentuje potrzebę zachowania
tradycji (Do młodych). Paradoks twórczy!
We wczesnych utworach poety odzwierciedliło się tragiczne przeżycie
pokoleniowe – klęska powstania styczniowego. Wiersze tego okresu cechował
głęboki pesymizm oraz krytycyzm wobec przeszłości. W symbolicznym
poemacie Sen grobów dokonał Asnyk politycznego rozrachunku
z postawami wobec powstania.Dążenie do połączenia postępu z tradycją
tworzy czasem w jego poezji nurt refleksyjno-filozoficzny. Ujawnił się on
m.in. w cyklu „pejzażowych” wierszy W Tatrach, w których opisowi zjawisk
przyrody towarzyszą filozoficzne uogólnienia, a także w historiozoficznym
cyklu 30 sonetów Nad głębiami. Zawarł w nim poeta własna koncepcje
ewolucji dziejów, która dokonuje się nie jako realizacja planu Bożego, lecz
według koniecznych zasad postępu i moralnego doskonalenia się ludzkości.
Przekonanie o koniecznej jedności postępu i tradycji wyłożył w sposób
poetycki i przejrzysty zarazem w jednym ze swych najbardziej znanych
utworów Do młodych.
Świat przedstawiony w utworach Asnyka charakteryzował się zatem
dychotomią: przeszłości i przyszłości, nowości i tradycji, pokoleń dawnych
i współczesnych. Ten nurt stałego stawania się, wyrastania z przeszłości tego,
co jest teraźniejsze i co tworzy przyszłość, stanowi myśl przewodnią jego
poezji. Dlatego poszukiwaniu „prawdy jasnego płomienia”, „nowych
nieodkrytych dróg”, musi - zdaniem poety – towarzyszyć refleksja o tym, co
było dawniej: „Żywi nas zasób pracy plemion długiej”.
MOTYWY, INSPIRACJE FILOZOFICZNE, JĘZYK.
Strona 11 z 41
Poezja Adama Asnyka była znamiennym wyrazem świadomości
pokolenia, które przeżyło upadek powstania styczniowego. W pierwszym
okresie 1864-72 dominowała w niej nuta skrajnego pesymizmu; głównym
tematem był los wygnańców z „ojczystego brzegu”, którzy w wyniku klęski
narodu utracili cel życia. Poeta przeciwstawiał przeszłość teraźniejszości,
mówił o więzi ze światem „grobów” i osamotnieniu w świecie żyjących,
oskarżał współczesnych o wyrzeczenie się ideałów narodowych w imię „racji
stanu”. Sposób obrazowania, motywy i wątki, stylistyka, wersyfikacja świadczą
o zależności tej poezji od romantyzmu, zwłaszcza od twórczości
Słowackiego. Charakterystyczne dla tego okresu były: pisany tercyną
dantejską poemat Sen grobów, rozrachunek z postawami politycznymi okresu
powstania styczniowego, przeładowany romantyczna symboliką, Epilog do Snu
grobów oraz tzw. liryka bólu istnienia (Pijąc Falerno, Piosnka pijacka, Pod stopy
krzyża, Prośba i inne).
Osobną grupę stanowi liryka erotyczna, którą cechuje rozległa skala
nastrojów, prostota i bezpośredniość wypowiedzi, precyzja w budowie
zwrotki i wiersza np. Między nami nic nie było, Gdybym był młodszy. W typowej
dla tych wierszy ironii widać wpływy Heinego.
W drugim okresie 1880-94 twórczość Asnyka nasyca się treścią
filozoficzną. W swym eklektycznym, ale spoistym systemie zawarł m.in.
koncepcję dziejów narodu polskiego opartą na ewolucjonizmie.
Niepodległościowe idee przeszłości potraktował jako żywą spuściznę, która
wzbogaca duchową pracę współczesnych pokoleń, przyczyni się do
odrodzenia pokoleń przeszłych. Najpełniejszy wykład tych poglądów zawiera
cykl 30 sonetów Nad głębinami. Wiążą się z nim wiersze o charakterze
programowym, zawierające konkretne postulaty ideowe.
Istotną rolę odegrały też poezje o tematyce tatrzańskiej (cykl W Tatrach),
wiersze poświęcone współczesnej problemom społecznym (Szkic do
współczesnego obrazu) oraz satyry zwrócone przeciw polityce stańczyków.
Język poezji Asnyka, z wyjątkiem okresu młodzieńczego, odznacza się
jasnością i prostotą. Obfitość prozaizmów, oszczędność metafor, operowanie
konstrukcją zdań rozwiniętych zbliżają go do języka współczesnej
publicystyki. Kunszt poetycki przejawia się tu głównie w wersyfikacji, w
wyszukanych rymach, w urozmaiconej budowie zwrotek. Stąd popularność tej
poezji w XIX i na początku XX w., słabnąca jednak w okresie
międzywojennym.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
SATYRYCZNA POEZJA POZYTYWISTYCZNA – ZAGÓRSKI,
RODOĆ
Polityczno-społeczny charakter posiadała satyra galicyjska. Reprezentowali ją
przede wszystkim dwaj wybitnie utalentowani poeci: Mikołaj Biernacki,
używający pseudonimu Rodoć (Piosenki i gawędy humorystyczne 1876-1878,
Satyry obyczajowe, Listy
i pogadanki) i Włodzimierz Zagórski (Z teki Chochlika, 1865-1881, Poezje 1894).
Obok nich czynni byli także: Artur Bartels, Stebelski, Czerwieński, Kazimierz
Bartoszewicz oraz Asnyk z kilkoma utworami Na przedpieklu, Historyczna nowa
szkołą, W loży.
Obserwacje obyczajowe, podobnie jak u satyryków zaboru
rosyjskiego, były tu formułowane w sposób ostrzejszy i wyraźnie
skonkretyzowane na określonych warstwach społecznych; jednocześnie zaś
stawały się nieraz surowym obwinieniem całej moralności współczesnej,
opartej na przemocy i obłudzie.
Satyra galicyjska wykracza też często bezpośrednio na teren życia
politycznego. (ataki na konserwatystów, kler, działaczy demokratycznych.
W swych kompozycjach satyrycznych Radoć najchętniej i z
największym powodzeniem posługiwał się uogólnionym portretem
satyrycznym oraz monologiem autokompromitacyjnym i ironicznym.
Zagórski natomiast uprawiał satyrę personalną, ściśle powiązana z bieżącymi
wydarzeniami politycznymi; lubił też gatunki parodystyczne. Służyły one w
jego twórczości także celom wyłącznie rozrywkowym, m.in. w żartach
mitologicznych i historycznych oraz pieśniach biesiadnych (Historia patriarchy
Noego), które w swoim czasie zyskały sobie znaczną popularność.
Rodoć (Biernacki Mikołaj) ur. 6 VI 1836 we wsi Cyganówka Zieleniecka,
zm. 31 VII 1901 we Lwowie, poeta Satyryk, tłumacz.
Twórczość literacką rozpoczął ok. 1874 tłumacząc Berangera i pisząc
wiersze satyryczne, a także już słabsze liryczne. Wydawał je od 1876 w
niewielkich zeszytach pt. Piosnki i gawędy humorystyczne, napotykając duże
trudności ze strony cenzury austriackiej. Tom Piosnki i satyry 1879 zawierał
wybór wierszy ogłoszonych 1876-78. Lata osiemdziesiąte przyniosły rozkwit
satyry, zarówno politycznej, jak i obyczajowej. Utwory wydawane częściowo
w czasopismach zebrał w kolejnych tomach wydanych we Lwowie i
Strona 12 z 41
Warszawie (Satyry obyczajowe x 2, Satyry, seria nowa, Satyry, Satyry i fraszki). Pasja
oskarżycielska skierowana głównie przeciw ugodowości i konserwatyzmowi
szlachty, konkretny adres tej satyry przy zachowaniu umiaru w atakach
personalnych, świadome i oszczędne operowanie elementami komizmu,
logicznie prowadzona myśl i wynikająca z niej pointa – to zasadnicze cechy
najlepszych wierszy Radocia. Satyrę polityczną wiązał z problematyką
obyczajową, zarówno ziemiaństwa, jak i inteligencji, poruszał sprawy
chłopskie i ukazywał problem rewolucji społecznej. Ilościowo przeważała w
jego twórczości satyra obyczajowa, a niektóre z jego wierszy, jak : Boże, jaka
ona głupia czy Idylla maleńka taka zyskały dużą popularność.
Zagórski Włodzimierz (pseud. Chochlik, Publicola) ur. 7 XI 1834 w
Czechach (wsch. Galicja), zm. 13 II 1902 w Warszawie, satyryk, liryk,
powieściopisarz, felietonista. Pochodzenia ziemiańskiego, wychowany na wsi,
powracał do niej wspomnieniami przez całe życie. Ukończył szkołę inżynierii
wojskowej pod Wiedniem i jako oficer austriacki uczestniczył w kampanii
1859. W 1860-62 służył jako ochotnik w oddziałach Garibaldiego. We
Włoszech rozpoczął twórczość literacką, która kontynuował po powrocie do
Lwowa 1863. W 1865 ogłaszał felietony w „Haśle”. Redagował i wypełniał
pisemka satyryczne „Chochlik”, „Różowe domino” oraz liczne efemerydy
humorystyczne, współpracował trwale ze „Szczutkiem”. W 18883 przeniósł
się do Warszawy po niefortunnej próbie współpracy z prasą postępową
ogłaszał artykuły publicystyczne i kryt.-lit., nowele i powieści w „Słowie” i
„Kurierze Warszawskim”. W artykułach swych m.in. zaatakował naturalizm,
dekadentyzm, i chłopomaństwo literackie, co spowodowało ostre repliki
Sygietyńskiego i Świętochowskiego. Zmarł w biedzie i opuszczeniu.
Ogłoszone w !882 dwa tomy Z teki Chochlika zawierały obszerny
wybór lwowskiego dorobku poety: dość śmiałe wiersze satyryczne,
ośmieszające zarówno konserwatystów, jak i niezbyt konsekwentnych
demokratów, koniunkturalizm i naiwność polityczną; zgrabne piosenki
biesiadne i pijackie; część 1 zaskakującego pesymizmem poematu lirycznego
Król Salomon. Poezje i Wybór poezji zawierały oprócz nowych wierszy dział
przekładów i trawestacji oraz utwory młodzieńcze. Prawie całą twórczość
poetycką Zagórskiego charakteryzuje wtórność wobec klasyków literatury
polskiej i obcej, których parafrazował lub parodiował.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
WARSZAWA – OŚRODEK KULTURY POZYTYWISTYCZNEJ.
Represje zaborcy po upadku powstania styczniowego (1863r.)
zapoczątkowały długie lata brutalnego ucisku narodowościowego i stopniową
rusyfikację życia publicznego. W 1869r. zamknięto Szkołę Główną, a na jej
miejsce powstał Cesarski Uniwersytet Warszawski z rosyjskim językiem
wykładowym (dopiero w 1881r. utworzona została katedra historii literatury
polskiej, w zasadzie bojkotowana przez wykładowców polskich). Polszczyzna,
wyrugowana ze szkolnictwa, sądów i administracji, utrzymała się w literaturze,
prasie, teatrze i Kościele. Literaturę i czasopiśmiennictwo dotkliwie krępowała
cenzura (do 1905r. prewencyjna, potem – represyjna).
Sytuacja polityczna i społeczno-ekonomiczna po klęsce powstania (reforma
uwłaszczeniowa 1864r., a wraz z nią proces deklasacji szlachty) powołała do
życia nowy zespół postaw, określany mianem – pozytywizmu warszawskiego,
z hasłami „pracy organicznej” i „pracy u podstaw”, postulatami ekspansji
ekonomicznej i postępu cywilizacyjnego, co miało służyć podtrzymaniu
egzystencji narodu, z programem przebudowy społeczeństwa polskiego na
wzór zachodnioeuropejskiej demokracji burżuazyjnej.
W środowisku literackim Warszawy zaszły w tym czasie duże zmiany.
Z pokolenia przedlistopadowego pozostali już nieliczni pisarze (m.in.
Dmochowski i Odyniec), gdyż w ogromnej części znalazło się ono już
wcześniej za granicą. Wielu ogarnęła emigracja postyczniowa (m.in.
J.Narzymski, W.Sabowski); spośród tych, którzy debiutowali w okresie
międzypowstaniowym, pozostali jednak w Warszawie: A.Pietkiewicz (A.Pług),
F.Faleński, A.Michaux (Miron), L.Sowiński, J.Łuszczewska (Deotyma) i inni.
Natomiast dominację w życiu literackim zdobyło pokolenie
pozytywistów,
a
wśród
nich:
A.Wiślicki,
M.Konopnicka,
wychowankowie Szkoły Głównej: A.Głowacki (B.Prus), H.Sienkiewicz,
A.Świętochowski,
J.Ochorowicz,
W.Gomulicki,
J.A.Święcicki,
P.Chmielowski, B.Chlebowski, W.Przyborowski – pisarze i krytycy,
którzy rozpoczęli działalność literacką na przełomie lat 60. i 70.
Programowe wystąpienia publicystyczne tego pokolenia i wywołane przez nie
batalie polemiczne toczyły się głównie na łamach warszawskiej prasy,
stanowiącej forum dla dyskusji światopoglądowych, literackich i
artystycznych, które w istotny sposób wpływały na formowanie się
życia umysłowego w skali ogólnopolskiej. Polemiki te przeszły do historii
jako walka młodej i starej prasy.
Strona 13 z 41
Orientację konserwatywną reprezentowały m.in.:
- „Biblioteka Warszawska”, redagowana po 1863r. m.in. przez
K.W.Wójcickiego,
- klerykalna „Kronika Rodzinna”,
- jedno z pierwszych pism ilustrowanych: „Kłosy”, red. m.in. także przez
Wójcickiego,
- „Bluszcz” pod red. M.Ilnickiej,
- „Gazeta Warszawska”, prowadzona 1859-89 przez Keniga,
- „Kurier Warszawski”, przeżywający okres rozkwitu w latach 1868-86 pod
red. Szymanowskiego.
Poglądy młodych głosiły:
- „Opiekun Domowy” (w ostatnich czterech latach),
- „Przegląd Tygodniowy” – sztandarowy organ pozytywizmu
warszawskiego (zwłaszcza w pierwszym okresie) pod red. Wiślickiego,
- do 1876 umiarkowana „Niwa”, z której redakcją związani byli m.in.
Ochorowicz, M.Godlewski i L.Grendyszyński,
- „Ateneum” W.Spasowicza,
- „Nowiny”, którymi kierował E.Piltz, Świętochowski i w ostatnim okresie
Prus.
- W późniejszej fazie główną trybuną pozytywizmu warszawskiego stała się
„Prawda” Świętochowskiego (zał. w 1881r.);
- Pewne znaczenie zdobył także „Świt” Konopnickiej, propagujący
pozytywistyczny model emancypacji kobiet;
- Dużą poczytność miał „Tygodnik Ilustrowany” red. przez L.Jenikego,
nast. W.Korotyńskiego.
- Ważną dla literatury funkcję spełniały także: „Gazeta Polska”
L.Kronenberga, „Kurier Codzienny”, red. przez Kucza, „Wiek”
K.Zalewskiego, „Kurier Poranny”, red. przez Fryzego „Słowo”,
z którego redakcją związany był Sienkiewicz.
- Istniały też pisma humorystyczno-satyryczne: „Kolce” i „Mucha”.
Niemal wszyscy pisarze okresu 1864-1918 debiutowali w prasie
i współpracowali z nią (częsta podstawa utrzymania), co miało istotny
wpływ na rozwój krytyki literackiej oraz kształtowanie i modyfikację
gatunków literackich, jak powieść odcinkowa, felieton (słynne cykle:
Kroniki Tygodniowe B.Prusa, Bez tytułu i Chwila obecna Sienkiewicza, Liberum veto
Świętochowskiego), reportaż. Wiele pierwodruków najwybitniejszych dzieł
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
literackich okresu ukazało się w prasie (m.in. Trylogia, Qvo vadis, Krzyżacy
Sienkiewicza, Lalka, Emancypantki, Faraon Prusa). Niektóre pisma (np.
„Tygodnik Ilustrowany”) nawiązywały stałe kontakty z pisarzami,
zakupując do druku nowo powstające dzieła.
Rozwój sytuacji społecznej (narastanie nieprzewidzianych konfliktów,
kształtowanie się ruchu robotniczego), a także wpływ nowych prądów
literackich spowodowały modyfikację programu warszawskiego
pozytywizmu: 1/ Załamały się koncepcje literatury tendencyjnej. 2/Około
1884 roku nastąpiła ofensywa naturalizmu, lansującego scjentystyczny model
literatury, postulującego do brutalności wierny obraz człowieka
i społeczeństwa. (A.Sygietyński, Dygasiński, S.Witkiewicz – skupieni w latach
1884-88 wokół „Wędrowca”, redagowanego w tym czasie przez
A.Gruszeckiego, I.Dąbrowskiego i innych). 3/Równolegle rozwijał się
realizm, na gruncie warszawskim owocujący zwłaszcza wielkimi powieściami
B.Prusa (Lalka, Emancypantki), ale także w nowelistyce czołowych pisarzy
okresu (Konopnicka), utworach Gomulickiego, K.Szaniawskiego i innych.
4/Organizujący się ruch robotniczy zrodził nowy nurt warszawskiej literatury:
rewolucyjną poezję i pieśń robotniczą. Nurt ten, powstały ok. 1878 w kręgu
partii Proletariat, rozwijał się tajnie, jego utwory, rodzące się m.in. w celach
Cytadeli warszawskiej, kolportowane były najpierw ustnie i w odpisach,
później też w nielegalnych wydawnictwach. Dużą popularność zdobyły jako
pieśni: Warszawianka W.Święcickiego i Mazur kajdaniarski L.Waryńskiego.
Jednocześnie zabiegano o stworzenie oficjalnej trybuny dla publicystyki
socjalistycznej (m.in. B.Białobłocki, L.Krzywicki, S.Krusiński); przejściowo
celowi temu służyły łamy „Przeglądu Tygodniowego”, a w pewnym stopniu
także „Prawdy”.
Niejakie złagodzenie represji politycznych po śmierci namiestnika F.Berga
(1874r.) trwało krótko; w okresie rządów generał-gubernatora I.Hurki (188394) oraz kuratora Okręgu Szkolnego Warszawy A.Apuchtina (1879-97, „noc
apuchtinowska”) powróciła fala gwałtownych prześladowań. Jednocześnie
umacniał się i rozszerzał opór społeczeństwa polskiego, formujący nielegalny
nurt życia politycznego i literackiego Warszawy, w tym szeroko rozgałęzioną
organizację tajnego nauczania. Społeczny ruch oświatowy zrodził się w kręgu
inspiracji programu „pracy u podstaw”, m.in. w oparciu o istniejące od 1861r.
bezpłatne czytelnie Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności (WTD);
z czasem objął różne ugrupowania społeczne i polityczne, a jego formy
Strona 14 z 41
i kierunki wzbogaciły się. W ruchu tym czynna była m.in. S.Sempołowska.
W ochronkach WTD uczono tajnie czytania i pisania (C.Śniegocka i inni).
Nielegalne lekcje jęz. polskiego i historii Polski prowadzone były na prawie
wszystkich pensjach prywatnych i w wielu innych zakładach, np. na kursach
szkolenia zawodowego. W 1875r. dzięki staraniom K.Prószyńskiego
(Promyka) powstało tajne Towarzystwo Oświaty Narodowej (TON), które w
latach 90-tych zorganizowało (w kręgach wpływów narodowej demokracji)
podziemny Uniwersytet Ludowy. Przez socjalistyczną lewicę prowadzone
było Warszawskie Koło Oświaty Ludowej (zał. w 1882r.). W 1885r.
z inicjatywy J.Dawidowej powstał tzw. Uniwersytet Latający, głównie dla
kobiet, o wysokim poziomie i znakomitej kadrze dydaktycznej (Chmielowski,
T.Korzon, Krzywicki, A.Mahrburg, W.Smoleński i inni). W 1887-1901
działało konspiracyjne Towarzystwo Literackie, w którym szczególną
aktywność przejawiali Świętochowski, A.G.Bem, J.Karłowicz, S.Krzemiński,
opracowujące publicystyczne studia o sytuacji w Warszawie i zaborze
rosyjskim, drukowane następnie w Poznańskiem i Galicji. W tym nielegalnym
nurcie działalności brały niekiedy początek inicjatywy o wielkim znaczeniu dla
kultury i świadomości narodowej, jak np. odsłonięcie pomnika A.Mickiewicza
w Warszawie 24 XII 1898r., stanowiące milczącą (z woli władz) manifestację
narodową.
M O
D
E
R
N
I
Z
M
KRAKÓW – STOLICA MŁODEJ POLSKI.
W latach 1890-1918 Kraków stał się ośrodkiem polskiej literatury
modernistycznej, duchową stolicą Polski. W paradoksalny sposób
zdecydowała o tym prowincjonalna sytuacja miasta i brak perspektyw
rozwojowych dla zaboru austriackiego, wywołujące ferment wśród licznej
grupy młodzieży, zaniepokojonej o przyszłość własną i kraju. Na przełomie
XIX i XX wieku, za sprawą prezydenta J. Leo, Kraków zaczął się intensywnie
rozwijać, przyłączając m.in. okoliczne gminy. Ożywiło się także życie
kulturalne. W 1889 przystąpiono do budowy teatru (od 1909r. im.
Słowackiego), którego dyrekcję objął T.Pawlikowski (1893-98). Pod jego
rządami (i bezpośrednich następców) teatr krakowski stał się jednym
z ciekawszych teatrów europejskich, instytucją inspirującą życie literackie
i kulturalne Krakowa, Galicji i kraju poprzez inscenizacje m.in. Dziadów
(1901), Nie-Boskiej Komedii (1902), dramatów Słowackiego, uważanych dotąd
za niesceniczne, sztuk modernistycznych; tradycję ambitnego repertuaru
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
kontynuowali J.Kotarbiński (1899-1905) i L.Solski (1905-13). Powstało
Towarzystwo Szkoły Ludowej (1882), którego inicjatorem i działaczem był
m.in. Asnyk, a w 1900r. Teatr Ludowy, założony przez S.KnakeZawadzkiego. Głównym popularyzatorem wiedzy o dziejach miasta i jego
kulturze było Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa (zał. w
1897r.), publikujące Bibliotekę Krakowską i Rocznik Krakowski. Ożywioną
działalność prowadziła zasłużona placówka oświatowa – wyższe Kursy
Naukowe dla Kobiet im. A.Baranieckiego (1870-1924), gdzie m.in. wykładał
L.Rydel. Wyrazicielami ideałów młodopolskich byli w początkowym okresie
zwłaszcza malarze; dzięki nim powstała specyficzna atmosfera artystyczna.
Równolegle ze zmianami kulturalnymi rósł kryzys w obozie stańczyków,
pogłębiany wzrostem wpływów socjalizmu (w 1882r. odbył się w Krakowie
proces L.Waryńskiego) oraz rozwojem ruchu ludowego, który w rolniczej
prowincji stał się autentyczną siłą polityczną i przeciwwagą dla wpływów
konserwatystów. Działała opozycja antystańczykowska na UJ (W.Tokarz,
Zakrzewski, T.Miciński), aktywizowały się postępowe koła młodzieży,
inspirowane przez przybyszów z Królestwa (m.in. Czytelnia Akademicka,
Zjednoczenie Kształcącej się Młodzieży Postępowej, od 1895r.).
Wydarzeniem stał się przyjazd do Krakowa (jesienią 1898r.)
S.Przybyszewskiego i objęcie przez niego redakcji „Życia” (zał. w 1897r.).
Pismo, w którym piórami L.Szczepańskiego (Sztuka Narodowa) i A.Górskiego
(Młoda Polska) sformułowane zostały ideowe i artystyczne manifesty generacji,
rangę ogólnokrajową zdobyło dzięki Przybyszewskiemu. Jego sposób
redagowania, własny manifest Confiteor, a także obyczaje podzieliły świat
literacki na zwolenników i przeciwników inspirowanej europejską moderną
przybyszewszczyzny, zmuszając do jednoznacznych deklaracji. Dzięki
krakowskiemu etapowi działalności Przybyszewskiego Młoda Polska
okrzepła, zdobyła samoświadomość. Kraków stał się ośrodkiem polskiej
literatury i sztuki jako miejsce zamieszkania i pracy najwybitniejszych
pisarzy: K.Tetmajera oraz twórcy nowej koncepcji teatru i dramatu,
a jednocześnie wybitnego malarza – S.Wyspiańskiego, głosnych wtedy
J.A.Kisielewskiego,
A.Nowaczyńskiego,
W.Orkana,
L.Rydla,
F.Nowickiego i innych. Centralną pozycję zawdzięczał także i temu, że za
sprawą Przybyszewskiego powstała tu – na wzór zachodni – polska
cyganeria artystyczna, skandalizująca mieszczaństwo, „filisterię”, swoim
stylem bycia, lekceważeniem konwenansów, pogardą dla stabilizacji.
Strona 15 z 41
Modernizm w wydaniu krakowskim to posiadające znaczenie dla całej
kultury i sztuki polskiej przemiany estetyczne i obyczajowe (słynne
małżeństwa W.Tetmajera, Wyspiańskiego, Rydla z chłopskimi córkami).
Kraków tego okresu stanowił częsty temat literacki i miejsce akcji
wielu utworów, m.in. Kisielewskiego (Karykatury), Nowaczyńskiego (Małpie
zwierciadło), powieści Przybyszewskiego. Wiele wierszy poświęcił miastu
Wyspiański, z jego ówczesnej atmosfery wyrosło Wesele, a fascynacje
historyczne zrodziły m.in. Legendę, Skałkę, Bolesława Śmiałego, Akropolis,
Wyzwolenie. Na przeszłości Krakowa oparła A.Domańska swoje opowieści
Paziowie króla Zygmunta i Historia żółtej ciżemki, zaś Rydel trylogię dramatyczną
Zygmunt August oraz Wawel.
Folklor podmiejski reprezentowały popularne sztuki m.in. K.Krumłowskiego
Królowa przedmieścia i S.Turskiego Krowoderskie zuchy. W początkach XX wieku,
szczególnie po rewolucji 1905 roku, która w Krakowie odbiła się
głośnym echem (liczne strajki, krwawe manifestacje), modernizm
wszedł w stadium kryzysu. Jednym z symptomów przemian obyczajwokulturalnych było powstanie i funkcjonowanie w cukierni J.Michalika
słynnego kabaretu literackiego „Zielony Balonik” (1905-12). Satyra
„Zielonego Balonika”, wymierzona w krakowski świat mieszczański,
artystyczny i literacki, ukazywała także w krzywym zwierciadle mity Młodej
Polski. Jednym z filarów kabaretu był T.Boy-Żeleński, kronikarz
wydarzeń z lat swojej młodości spędzonej w Krakowie i zobrazowanej
m.in. w książce Znaszli ten kraj? Organizatorami spotkań byli:
Kisielewski, S.Sierosławski, T.Trzciński, W.Noskowski, współdziałali ludzie
teatru i artyści malarze: K.Frycz, K.Sichulski, J.Stanisławski. Obok,
najgłośniejszego, „Zielonego Balonika”, działała także w Krakowie kawiarnia
literacka Paon i kabaret „Figliki”,z którym współpracował Nowaczyński,
przystanie barwnej krakowskiej bohemy i ośrodki życia literackiego. Rolę
takiego ośrodka pełniła również redakcja „Czasu”, gdzie wokół
R.Starzewskiego, ówczesnego redaktora, skupiał się krakowski świat
artystyczno-dziennikarski, m.in. W.L.Jaworski, I.Rosner, W.Noskowski,
T.Smarzewski, J.Mycielski, Boy-Żeleński, K.Rakowski.
Miasto nadal stanowiło teren znaczących dla kraju obchodów
i wydarzeń, m.in. w 1890 r. odbył się tu uroczysty pogrzeb
A. Mickiewicza, którego zwłoki spoczęły na Wawelu. Pod egidą AU
organizowane były ogólnopolskie zjazdy historyczno-literackie jak zjazd im.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
M.Reja (1906) i J.Słowackiego (1909).
W 1905 roku władze austriackie przekazały miastu Wawel, w którym
wcześniej mieściły się koszary. Zamek królewski powoli odzyskiwał rangę
najwspanialszego zabytku i pomnika narodowej kultury. Przewinęli się przez
Kraków młodopolski: H.Sienkiewicz, J.Kasprowicz, W.S.Reymont,
Z.Przesmycki; przez jakiś czas związani z nim byli: T.Miciński,
K.Zawistowska, J.Żuławski, A.Grzymała-Siedlecki. Działała tu G.Zapolska,
najpierw jako aktorka, następnie (od 1902r.) prowadząc szkołę dramatyczną,
która w 1903r. jako Scena Niezależna zaprezentowała kilka przedstawień.
Z socjalistycznym dziennikiem „Naprzód” pod red. I.Daszyńskiego,
współpracowali m.in. przebywający w mieście przejściowo F.Pik (Mirandola)
i S.Brzozowski. W Krakowie także odbył się w 1909r. przed sądem
międzypartyjnym głośny proces S.Brzozowskiego, oskarżonego o współpracę
z tajną policją carską, mobilizujący w jego obronie polską opinię postępową.
Z
promieniowaniem
ośrodka
krakowskiego
związane
było
czasopiśmiennictwo literacko-programowe, reprezentowane przez (oprócz
wymienionych) m.in. społecznikowsko-niepodległościową „Krytykę” (18991914) W.Feldmana, modernistyczny „Miesięcznik Literacki i Artystyczny”
(1911) J.H.Retingera, klasycyzujący „Museion” (1911) L.H.Morstina oraz
antydekadencki „Rydwan” (1912-14) C.Jellenty. Dużą popularnością cieszyło
się satyryczne „Liberum veto” (1903-05), zwłaszcza w okresie współpracy
Nowaczyńskiego. W produkcji wydawniczej zasłużyła się socjalistyczna
Książka (1904-15), dzięki której obok dzieł Żeromskiego, Sieroszewskiego,
Tetmajera, ukazywały się utwory młodych, debiutujących pisarzy. W 1910r. w
Krakowie zawiązała się organizacja strzelecka, w 1914r. z krakowskich
Oleandrów wymaszerowały Legiony Polskie, tegoż roku zorganizował się
NKN, kierowany przez J.Lea. W 1918 roku miasto odzyskało wolność.
ZAKOPANE – „MIEDZYZABOROWA STOLICA” MŁODEJ POLSKI
-
-
od czasów osiedlenia się w Zakopanem T. Chałubińskiego, od czasu
wizyt Modrzejewskiej i Sienkiewicza, od czasu osiedlenia się St.
Witkiewicza – Zakopane awansowało do roli letniej stolicy Polski, w
której spotykali się przybysze ze wszystkich 3 zaborów;
St. Witkiewicz – pisarz, malarz, architekt, osiedlił się w Zakopanem
w 1890 r. na stałe, skupił wokół siebie grono utalentowanych,
owładniętych „ ideą tatrzańską:” ludzi; twórca i popularyzator stylu
Strona 16 z 41
zakopiańskiego; wydał cykl reportaży o tematyce tatrzańskiej „ Na
przełęczy” zbiór opowiadań „ Z Tatr”( 1907);
- W 1899 r. Przedłużono linię kolei do zakopanego- wtedy mogło się stać
wielkim ośrodkiem turystycznym i kulturalnym;
- Domy zakopiańskie St. Witkiewicza, Dembowskich pełniły funkcję
salonów artystycznych;
- miejsce spotkań i wymiany myśli- przyjeżdżali tu także uczeni, działacze
i eksdziałacze, byli zesłańcy i kandydaci na nich, spragnieni odpoczynku ,
ale i też niezależności i poczucia swobody; Adam Chmielowski (brat
Albert)- powstaniec, artysta i zakonnik , wybudował pustelnię na
Kalatówkach; gośćmi byli Julian marchlewski, Józef Piłsudski , Lenin (w
Poroninie);
Latem – skupisko ludzi myśli, artystów, uczonych, twórców idei, którzy
też tu pracowali; Kasprowicz napisał hymn „ Święty Boże”, potem w
okresie stałego pobytu w Poroninie „ Księgę ubogich” i „ Mój świat”;
Żeromski napisał znaczną część „ Ludzi bezdomnych”. „ Popioły”;
Niemal nie było w Młodej Polsce pisarza, który by nie poświęcił
Tatrom jakiegoś utworu;
MŁODOPOLSKIE
PSYCHICZNEJ.
FORPOCZTY
EWOLUCJI
Wystąpienia autorów książki zbiorowej Forpoczty 1895: Marii
Komornickiej, Cezarego Jellenty i Wacława Nałkowskiego, było próbą
diagnozy w konflikcie między typowymi reprezentantami pokolenia
„młodych” a społecznością myślącą w sposób tradycyjny.
Szczególnie wyraziste są intencje tego wystąpienia w artykule
Nałkowskiego Forpoczty ewolucji psychicznej a troglodyci. Autor
przeprowadził tu ostre rozgraniczenie między społecznością składającą się
z „ludzi byków” i „ludzi świń” oraz „ludzi drewien” a „forpocztami
ewolucji psychicznej”. Ci pierwsi spełniają według Nałkowskiego szereg
funkcji pożytecznych społecznie, dotyczących materialnej egzystencji
człowieka. Jest to jednak kategoria ludzi niezdolnych do zaspakajania
wyższych potrzeb człowieka – duchowych, artystycznych itp. Ci ludzie
takich potrzeb nie mają i nie rozumieją, więc im nie sprzyjają. „Forpoczty
ewolucji psychicznej”, ‘nerwowcy”, ludzie uznani niekiedy za
nienormalnych, są nosicielami nowych idei, tymi, którzy zapładniają
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
współczesnych sobie myślą o potrzebie postępu. Ich cechą jest przewaga
życia duchowego nad fizycznym. Ich energia wyładowuje się w
intensywnym życiu duchowym. Życie duchowe, tworzenie wartości
duchowych to główny teren ich działania. Nałkowski obserwuje
szczególnie w owym czasie ostry konflikt między tymi dwiema
kategoriami ludzi. Twierdzi, że oto pojawiło się jakby więcej „forpoczty
ewolucji psychicznej”, że czasy współczesne są widownią szczególnie
ostrego sporu dwóch sposobów widzenia ludzkiej kondycji. Pierwszy jest
oparty na ideałach praktycyzmu i utylitaryzmu, na ideałach materialnej
stabilizacji i dobrobytu, drugi zaś wytycza człowiekowi cele idealne,
szczytne, trudne, wymagające wyrzeczeń i poświęceń, wysiłku duchowego
i umysłowego. Spór o ideały jest sporem większości z mniejszością. Ta
mniejsza spełnia rolę forpoczt, rolę tych, którzy wytyczają nowe szlaki, w
trudzie i aurze niechęci, niezrozumienia a nawet niesławy. Jednakże bez
takich właśnie „nerwowców” nie byłby możliwy żaden postęp.
Podjętą przez Nałkowskiego problematykę nietrudno odnieść do
kwestii poruszonych w tym wywodzie już wcześniej. Dotyczy ona wszak
zagrożonej przez społeczeństwo autonomii jednostki i konfliktu wartości –
tych, które sformułowali jako swe hasła twórcy pozytywizmu, i tych, które
przeciwstawiali im „młodzi”. W sporze, w którym młodzi wysunęli jako
swe główne żądanie poszanowanie autonomii jednostki, przeciwstawiali
się dominacji interesu społecznego i podjęli walkę o uznanie wartości
duchowych, jako nieporównywalnie ważniejszych od wartości
materialnych, da się odczytać echo wpływów filozofii Nietzschego,
Schopenhauera i Bergsona.
Kult jednostki wybitnej, niezwykłej oraz preferencja dla wartości
duchowych, idealnych stanowią wyraźną przesłanką dla tezy, że właśnie
artysta skupia w sobie wszystkie te walory, poszukiwane i uznane za
najbardziej cenne, sztuka zaś powinna stanowić ukoronowanie ludzkiej
działalności.
MARIA KOMORNICKA – POSZUKIWANIE TOŻSAMOŚCI
Maria Komornicka (1876-1948) – poetka, powieściopisarka, eseistka,
krytyk literacki; współpracowała z „Głosem”, „Życiem” krakowskim i –
przede wszystkim – z „Chimerą”. W roku 1907 uległa chorobie
psychicznej. Po olśniewającej młodości, która zapowiadała bardzo
wiele, większość życia przepędziła Komornicka w stanie duchowego
Strona 17 z 41
mroku, wśród krótkotrwałych jedynie, przemijających przebudzeń
normalnej świadomości. Niezwykle utalentowana, ujawniła bardzo
wcześnie dojrzałość intelektualną i jako autorka Szkiców (1895), i jako
współautorka Forpoczt (1895). Szczególnie w Szkicach Komornicka
zapowiadała się jako konsekwentna wyznawczyni dekadentyzmu.
Opowiadania pisane przez młodziutką dziewczynę (17 lat) ukazują
typowych bohaterów wieku: nerwowców skłóconych z współczesnym
światem, kształtowanym przez rozwój cywilizacji, broniących swoich
indywidualności przed zalewem pospolitości.
Wyjątkowo dramatycznie introwertyczne zapatrzenie w swoje wnętrze,
obsesjonalna jego analiza i próba zrozumienia samej siebie w konfrontacji
ze światem osób innych wyrażone zostały w jednym z najdziwniejszych
utworów tego okresu, w Biesach 1903, w quasi-powieści pozbawionej
zupełnie elementów fabularnych. Ta niezwykła proza jest właściwie
przenikliwie głęboką introspekcją, rozłożeniem własnej duszy na
najsubtelniejsze atomy. Próba dotarcia prze ową niemal kliniczną
wiwisekcję do źródeł swej alienacji, przezwyciężenia jej i odnalezienia
jakiegoś dojścia do rzeczywistości innych, kończy się niepowodzeniem.
Jako poetka Komornicka manifestuje dramatyczny konflikt miedzy
dręczącym przekonaniem, że życie jest pozbawione sensu, bo świat jest
pusty, nie ma Boga ani oparcia w żadnych ideałach, a niezwykle silną
wolą życia. Jej poezja czerpie wątki z autoanalizy. Dramatyczność tej
autoanalizy wynika nie tylko z nierozwiązywalnej sprzeczności między
chęcią życia i przekonaniem o jego bezsensie, ale także ze świadomości,
jak trudno się zdobyć na postawę heroiczną w życiu. Badacze twórczości
Komornickiej mówią o jej prekursorstwie wobec ekspresjonizmu,
o skłonności do charakterystycznego dla ekspresjonizmu krzyku,
hiperboli, szukania efektów nadmiernie jaskrawych.
Komornicka występowała przeciw społecznej izolacji pisarzy, przeciw
hasłu „sztuka dla sztuki”. Wyznawała witalizm nietzscheański,,
pozbawiony akcentów hedonistycznych, zbliżający się do
egzystencjalizmu (samotność człowieka w świecie bez Boga i sankcji
moralnych, absurdalność życia, którego przeznaczeniem jest śmierć).
Komornicka współpracowała także z „Chimerą” Przesmyckiego.
Drukowała tam swoje utwory literackie i zajmowała się literacką krytyką
w oryginalnej prawie epigramatycznej formie.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
MŁODA POLSKA ARTURA GÓRSKIEGO – SPÓR POKOLEŃ.
Na łamach krakowskiego „Życia” wystąpił Artur Górski (reprezentant
młodych) z programem, który w istotny sposób różnił się od pozostałych.
A. Górski w cyklu artykułów „Młoda Polska” (1898) zażądał od
literatury, aby sięgnęła po ideały etyczne zawarte w twórczości
Mickiewicza. Uważał, że stanowią one trwały dorobek duchowy
naszego narodu i ich przypominanie w dobie kryzysu wartości może
stać się zalążkiem duchowego odrodzenia. Literatura nawiązując do
romantyzmu powinna to odrodzenie zapoczątkować i spełnić wielka
misję o ogólnym, narodowym znaczeniu.
Wprawdzie program Górskiego nie znalazł zbyt licznych
zwolenników – propozycja nawiązania do mistycznego okresu
w twórczości Mickiewicza okazała się dla jednych zbyt anachroniczna, dla
innych zbyt ekstremalna - ,jednak stanowił symptom bardzo istotnego
zjawiska o szerszym charakterze. Zanim mianowicie Górski sformułował
swoja pozytywna konkluzją, poddał analizie sytuację duchową
współczesnego pokolenia. Wymieniając składające się na nią czynniki
ogólne, a więc nie tylko lokalne, polskie, dorzucił do nich nowy: nie
zmienioną sytuację polityczną narodu pozbawionego własnej
państwowości. Nastrój przygnębienia i potrzebę ideowych poszukiwań
charakterystyczna dla młodych tłumaczył więc autor Młodej Polski nie
tylko przesłankami ogólnoeuropejskiego kryzysu, ale dodatkowo sytuacją
narodową Polski. I to jest właśnie sygnał bardzo charakterystycznego
zjawiska: okaże się mianowicie, że rozwój polskiej sztuki tamtej doby
będzie pozostawać w ścisłym związku z tą świadomością, że literatura,
sztuka narodu pozbawionego samoistnego bytu narodowego nie może
pretendować do całkowitego wyzwolenia się ze służebności na rzecz
społeczeństwa, że musi temu społeczeństwu towarzyszyć.
ARTYKUŁY PROGRAMOWE STANISŁAWA PRZYBYSZEWSKIEGO
(DO ROKU 1917)
W roku 1892 ogłosił Przybyszewski w Berlinie pracę w języku
niemieckim pt. Zur Psychologie des Individuums, w której zajął się
szeroko zagadnieniem konfliktu pomiędzy kierującym się stadnymi
instynktami społeczeństwem a nieprzeciętnym indywiduum. Owo
indywiduum „posiada unerwienie o niesłychanej zmienności,
o niebywałym zróżnicowaniu” i właśnie ten intensywny sposób
Strona 18 z 41
odczuwania skazuje je na samotność wśród zdrowego społeczeństwa.
Wybitne indywiduum jest czynnikiem podtrzymującym i
doskonalącym gatunek, a jednocześnie, na skutek nadmiernego
uwrażliwienia, jest w obecnych warunkach ofiarą na rzecz rozwoju
gatunku.
W 1902 w studium o norweskim rzeźbiarzu Gustaw Vigeland w:
Na drogach duszy Przybyszewski porusza temat „zdrowy – chory”.
„[...] degeneracja nie jest degeneracją, tylko regularnie powracający
i konieczny fenomen ewolucyjny, równie konieczny jak to, co nazywamy
normalnym – ba, milion razy konieczniejszy, bo norma, to głupota –
degeneracja zaś to geniusz. Norma to Max Nordau, bezmyślny filozof
bezmyślnego tłumu; degeneracja to Nietzsche!”
Umieszczone w pierwszym numerze „Życia” nowego redaktora
(Przybyszewskiego) w 1899 roku Confiteor było typowym programemmanifestem: apodyktycznym, buńczucznym, zaczepnym. Uzupełniał tu
Przybyszewski i wyraźnie podkreślał tezy, znane już niektórym pisarzom
z jego pism niemieckich. Przede wszystkim więc głosił skrajny
indywidualizm, odrzucający te wszystkie reguły, które narzucała
jednostce „umowa społeczna”:
„Artysta odtwarza zatem życie duszy we wszystkich przejawach; nic go
nie obchodzą ani prawa społeczne, ani etyczne, nie zna przypadkowych
ograniczeń, nazw i formułek, żadnych z tych koryt, odnóg i łożysk,
w jakie społeczeństwo olbrzymi strumień duszy wepchnęło i go osłabiło.”
Sztuka była tu rozumiana właśnie jako „jedyna twierdza
indywidualizmu”, wolna od jakichkolwiek ograniczeń: „nie może być
ujęta w żadne karby, nie może być na usługach jakiejśkolwiek idei”.
W ten sposób poprzez skrajny indywidualizm, doszedł Przybyszewski do
pojęcia sztuki antytendencyjnej, sztuki, która jest celem sama w sobie.
Tak pojętą sztukę wywyższał autor Confiteor w hierarchii
wartości, między innymi przez włączenie jej w krąg pojęć metafizycznoreligijnych: została ona mianowicie zidentyfikowana z absolutem (bo jest
odbiciem absolutu-duszy) Artysta w tym układzie stawał się kapłanem,
magiem, a nawet „kosmiczną, metafizyczną siła, przez jaką się absolut
i wieczność przejawia”, czyli zyskiwał prawo do zupełnej swobody
artystycznego wypowiadania się.
Artykuł następny O „nową sztukę” („Życie” nr 6, 1899), określał
dokładniej sposób realizacji tych ogólnikowych postulatów, przy czym
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
wartości intuicyjno-podświadomościowe („dusza”) zostały wywyższone
ponad wartości intelektualne („biedny mózg”). Bardzo tu blisko do
antyintelektualnego rozumienia sztuki przez Edwarda Abramowskiego. Tę
właśnie tezę programu Przybyszewskiego podjął i rozszerzył Jerzy
Żuławski w studium Teoria sztuki „nagiej duszy”.
Działalność Zenona „Miriama” Przesmyckiego.
Przesmycki – krytyk literacki i artystyczny, tłumacz, poeta, wydawca.
W latach 1887-88 redagował „Życie” warszawskie. Dwa następne lata spędził
w Wiedniu i Paryżu, utrzymując kontakty literackie z pisarzami polskimi,
czeskimi i belgijskimi (M.Maeterlinck). W 1893r. ogłosił tomik wierszy Z czary
młodości. W 1900 wstąpił do redakcji „Życia” krakowskiego, które jednak
wkrótce przestało wychodzić. W latach 1901-07 wydawał i redagował
„Chimerę”. W 1914 opublikował zbiór studiów Pro arte. Działalność
krytyczna Przesmyckiego dotyczyła bieżącej polskiej twórczości literackiej,
sztuk plastycznych (malarstwo J.Stanisławskiego, drzeworyt japoński i inne),
przede wszystkim jednak literatur obcych: początkowo głównie czeskiej,
później francuskiej (A. de Lamartine, J.M. Hérédia, J.A.Rimbaud) i belgijskiej.
Wśród licznych gruntownych studiów najważniejszą rolę odegrał wstęp do
Wyboru pism dramatycznych Maeterlincka (1894, pierwodruk „Świat” 1891),
wprowadzający do literatury polskiej teorię symbolizmu, która zafascynowała
Przesmyckiego po początkowym jego zainteresowaniu parnasizmem.
Działalności krytycznej, która zaznajamiała publiczność polską z literaturą
zachodnioeuropejską, towarzyszyła twórczość przekładowa Przesmyckiego,
obejmująca 113 autorów: czeskich, belgijskich i francuskich, a w okresie
współpracy z poznańskim „Zdrojem” 1917-18 również innych.
Obok krytyki literackiej uprawiał Przesmycki także publicystykę literacką.
Należą tu artykuły, w których walczył o wyższy poziom krajowej krytyki
(Harmonie i dysonanse, „Świat” 1891), sztuki użytkowej, teatru (liczne artykuły w
„Chimerze”). Wypowiedzi Przesmyckiego cechuje wiara w uszlachetniający
wpływ piękna oraz głęboki kult sztuki, rozumianej w sposób idealistyczny,
jako forma przeniknięcia istoty bytu. Wysokie wymagania w stosunku do
artystów, narażonych na swoisty oportunizm wobec masowego odbiorcy
szuki w uprzemysłowionym i skomercjalizowanym społeczeństwie,
doprowadziły Przesmyckiego do napisania słynnego artykułu Walka ze sztuką
(„Chimera” 1901). Artykuł ten wywołał – wskutek zawartej w nim krytyki
Strona 19 z 41
instytucji demokracji – liczne sprzeciwy (W.Nałkowskiego, L.Krzywickiego,
J.Marchlewskiego). Frontalny atak na całokształt poglądów Przesmyckiego
przeprowadził w 1904r. na łamach warszawskiego „Głosu” S.Brzozowski.
Wypowiedzi te przysłoniły zasługi Przesmyckiego, wychowawcy
społeczeństwa w dziedzinie estetyki, odkrywcy Norwida, wydawcy i redaktora
„Chimery”, organizatora wystaw malarskich, itp. Najmniejszą stosunkowo
wartość w dorobku pisarza przedstawia liryka, którą zarzucił po 1900r.
Częściowo zebrana w tomiku Z czary młodości, częściowo rozproszona po
czasopismach, jest przykładem ewolucji od pozytywistycznej retoryki
deklamacyjnej
poprzez
parnasistowską
kunsztowną
formę
do
symbolistycznego idealizmu.
Osąd postaw romantycznych w dobie Młodej Polski.
Literatura M.P. była zjawiskiem różnorodnym i skomplikowanym, stąd
ujmowana bywa w różne terminy - modernizm, symbolizm czy
neoromantyzm.
Nazwa neoromantyzm wskazuje na szczególnie silne na gruncie polskim
podobieństwa, jakie występują miedzy postawą sztuk a romantyczną, miedzy
jej indywidualizmem, liryzmem, swobodą formy i konwencji
a podobnymi zjawiskami w piśmiennictwie końca wieku. Nawrót do tradycji
rom. polegał na odwróceniu się od pozytywistycznych bohaterów, ludzi
pracy, inżynierów i lekarzy i od socjologicznego spojrzenia na życie
zbiorowe.Na scenę zarówno dramatu jak i powieści wkroczyli potomkowie
Konradów, Kordianów, Hrabiów Henryków - artyści, malarze, muzycy,
poeci, przeważnie chorzy na bezład twórczy, by demonstrować swe tragedie
psychiczne i przeżycia miłosne. Przedstawiciele nowego kierunku chętnie
odwoływali się do swoich przodków; do Mickiewicza i przede wszystkim do
Słowackiego. Ignacy Matuszewski w 1902 wydał książkę Słowacki i nowa
sztuka, w której dowodził, że najmodniejsze nowości modernizmu nie były
obce autorowi Króla Ducha. W parę lat później Artur Górski w poemacie
Monsalwat 1908 szkicował niezwykły wizerunek Mickiewicza, duchowego
przywódcy nowych czasów.
W słownictwie miejsce uprzywilejowane zajął wyraz Dusza, o niej
Przybyszewski pisał: ”Sztuka nie ma jednego celu, jest celem sama w
sobie, jest absolutem, bo jest odbiciem absolutu: DUSZY!” (Na drogach
duszy 1900). !!!!!!!!!!
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Poezja Tadeusza Micińskiego pełna jest wiedzy tajemnej, okultyzmu
(W mroku), w jego twórczości fantastyka wysunęła się na miejsce
naczelne i podobnie jak u wielkich romantyków miała charakter
apokaliptyczny.
- Antoni Lange – wspaniałe ballady osnute na motywach bajek i pieśni
ludowych Powieść o Waligórze i Wyrwidębie, Powieść o płanetniku.
- Kazimierz Tetmajer – szacunek dla chłopa i ludowej mądrości- „Pod
lasem”, „Przeprosiny Boga”, ballady o Janosiku
- Franciszkanizm Kasprowicza – brat prostych ludzi i natury
- Franciszek Nowicki – technikę Sonetów Krymskich zastosował do
pejzażu tatrzańskiego
- Lucjan Rydel – Zaczarowane koło - baśń fantastyczna z motywami
zaczerpniętymi z folkloru podkrakowskiego
Kampania antyromantyczna
S.Wyspiański sceptycznie oceniał demokratyczne próby realizacji
rom. hasła „z szlachtą polską polski lud”, ośmieszając je w „Weselu”;
rom. był dla niego apoteozą śmierci, odwracał od prawdziwego życia.
Sens tej walki z rom. wyrażał w zdaniu :”Poezjo precz, jesteś
tyranem!”(„Wyzwolenie”). Było ono głosem protestu przeciw załganiu w
życiu codziennym pięknymi hasłami poetyckimi bez pokrycia, załganiu
epidemicznemu, a odwołującemu się do autorytetów wieszczów
narodowych.
-
LIRYKA PEJZAŻOWA KAZIMIERZA PRZERWY-TETMAJERA
W 1894 r. (- przełom modernistyczny) w tomie pt. Poezje. Seria II pojawia się
po raz pierwszy u Tetmajera uwielbienie dla sztuki jako najwyższego
osiągnięcia życia jednostkowego i zbiorowego. Obok pojawiły się
nawiązujące do Asnyka, lecz ujmowane inaczej, w zgodzie z impresjonizmem
ówczesnego malarstwa, pejzaże tatrzańskie oraz życie ludu góralskiego,
z prześlicznymi Listami Hanusi do panicza z miasta. Świat górski zaludnił
Tetmajer postaciami zbójnickimi, które ukazywał w poematach przetkanych
motywami pieśni ludowych Pieśń o Jaśku zbójniku, jakkolwiek znaleźć tu można
akcenty epickie Śmierć Janosika, nastrojem i formą zbliżone do „rapsodów”
ludowych poezji serbskiej, oraz formy balladowe. W Serii drugiej pojawiły się
też zapowiedzi wierszy o tematyce antycznej.
Strona 20 z 41
W Serii III zaś dał poeta bogaty cykl „impresyj” z podróży po Włoszech
urozmaiconych pejzażami morskimi, wykazujących pewien wpływ
parnasistów francuskich . Talent Tetmajera ujawnił się głównie w plastycznej
wyrazistości wizji artystycznej, bogactwie kolorystycznym, efektach
osiąganych za pomocą synestezji, w mistrzowskim stosowaniu nastroju (jak w
głośnej elegii Anioł Pański). Melodie do utworów poetyckich komponowali
m.in. M. Karłowicz i K. Szymanowski. Tetmajer znajdował ucieczkę od
przerażającego świata w fascynacji przyrodą tatrzańską. Pejzaże górskie
tworzył Tetmajer techniką impresjonisty, dowodząc wielkiej wrażliwości na
odcienie barw wydobywane przez refleksy światła. Widać to wyraźnie w
Widoku ze Świnicy do Doliny Wierchcichej, gdzie pejzaż jest pełen światła i koloru,
ale nie ma wyraźnych konturów. Technika, którą posługuje się Tetmajer
pozwala uchwycić, odnotować ulotny moment, gdy padające właśnie światło
objawia oczom nie kształt, lecz niepowtarzalną grę barw czy niewidoczny w
innym oświetleniu szczegół : „pod słońce się gdzieniegdzie bieli // w zieleni
martwy głaz”. Znamienną jednak cechą poezji tatrzańskiej Tetmajera jest
często ukryty pesymizm. Patrząc ze szczytu w dół, najczęściej dostrzegał
ciemną przepaść, mimo, że obcowanie z przyrodą Tatr dostarczało mu
przeżyć pięknych i podniosłych. Są jednak wiersze wolne od pesymizmu,
choć także napełnione melancholijną zadumą, np. W lesie. Wśród wierszy
tatrzańskich Tetmajera są wreszcie i takie, które realizują w sposób udany
jedną z zasad estetyki modernistycznej: łączenia barwy, ruchu, zapachu,
dźwięku w celu uzyskania złożonego artystycznego i nastrojowego efektu.
Przykładem takiej techniki jest Melodia mgieł nocnych. Wszystkie użyte w tym
wierszu środki obliczone są na wywołanie jednego efektu: lekkości,
zwiewności i zmienności mgieł nocnych nad Czarnym Stawem. Takich
wierszy, w których ukazana zostaje symfonia efektów a tematem były pejzaże
tatrzańskie napisał Tetmajer dużo: Mgły nocne, Na Żelaznej Drodze pod Reglami,
O zmroku, W lesie, W Białem i wiele innych.
MŁODOPOLSKA TWÓRCZOŚĆ LEOPOLDA STAFFA
- rozpoczynał jako modernista - utwór "Deszcz jesienny" - dominuje tu
melancholia, smutek, pesymizm; świadomość bezsensu istnienia;
- Staff od początku próbuje przezwyciężyć dekadenckie nastroje - cykl "Sny
o potędze";
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
początkowo inspirowany nietzscheanizmem (ale schrystianizowanym)
i romantyzmem;
- w poglądach nietzscheańskich przeważa przekonanie, że obowiązkiem
człowieka jest praca nad samym sobą, wewnętrzne doskonalenie się, dążenie
do duchowej potęgi (stąd tytuł zbioru poezji: "Sny o potędze");
- "Kowal" (sonet) - wiersz pochodzi właśnie z tego tomu - niechęć do
słabości, do niemocy serca;
- tom "Gałąź kwitnąca" - wyżej od materialnych zdobyczy ceni dążenia do
ideałów i marzenia, gdyż one kształtują człowieka i jego osobowość;
- tom "Uśmiechy godzin"; te dwa ostatnie tomy uczyniły z autora
najwybitniejszego przedstawiciela klasycyzmu;
- "Przedśpiew" - głosił afirmację życia, stworzył model człowieka dobrego i
pogodnego, który ze zrozumieniem i spokojem przyjmuje zarówno szczęście,
jak i cierpienie - przejście na ton franciszkański;
wybitny tłumacz (m.in. "Kwiatki św. Franciszka z Asyżu", "Tako rzecze
Zaratustra" Nietzschego);
Staff bywa nazywany poetą trzech pokoleń, gdyż tworzył w okresie Młodej
Polski, dwudziestolecia międzywojennego, a także w czasach powojennych.
 Nietzscheanizm:
Debiut Staffa przypadł na rok 1901 ("Sny o potędze"). Zarówno tytuł jak
i zawartość tomiku wskazują, że duży wpływ w pierwszym okresie twórczości
wywarła na Staffa filozofia nietzscheańska. Z poglądów Nietzschego poeta
odrzucił wszystko, co było niezgodne z etyką chrześcijańską, a więc:
indywidualną moralność ("samolubstwo dostojnych jest stanem świętym" mówi Nietzsche), pogardę dla litości i altruizmu. Wierszem programowym
tego okresu jest "Kowal", w którym poeta dowodzi, że najwyższym celem
człowieka jest osiągnięcie mocy i poczucia wewnętrznego ładu. Człowiek
nietzscheański jest silny, wolny i nie podlega ogólnie przyjętej moralności,
dzięki czemu może żyć w sposób pełny, zgodny z głosem swojego wnętrza,
swoich "trzewi". Moc kreacyjna człowieka („iskra Boża”).
 Modernizm:
Tomy poetyckie: "Sny o potędze" i "Dzień duszy" (1903) obok nowatorskich
akcentów nietzscheańskich odzwierciedlają typowo modernistyczną formę
i styl. Dominuje nastrój melancholii, pesymizmu, poczucia niepewności
w życiu i zwątpienia w jego sens. Fragmenty opisowe zbliżają się stylistycznie
do impresjonizmu. Przykładem liryki nastrojowej może być Deszcz jesienny
-
Strona 21 z 41
z tomu Dzień duszy. W wierszu tym przeważa nastrój smutku, przygnębienia
jesienną szarugą i szarością, w jakiej pogrążony jest świat. Obrazy: groby,
korowód żałobników, śmierć, pogrzeb, spopielony dom, smutny Szatan....
monotonny, jednostajny rytm wiersza (sylabotonik)
 Franciszkanizm:
W późniejszej twórczości Staff stał się piewcą trudu rolnika, życia w zgodzie
z naturą, znojnej, wytrwałej pracy. Dążenie do harmonii ze światem wyraża
w pozostawieniu za sobą wszelkich ambicji wielkomiejskich, a odnalezieniu
w prostocie codziennych zajęć sensu egzystencji ludzkiej. Tematykę tę
porusza wiersz o znamiennym tytule Pokój wsi z tomu "Ptakom niebieskim"
(1905). W tym tomie poeta odrzuca programową młodopolską melancholię,
a zwraca się w stronę chrześcijaństwa i filozofii św. Franciszka z Asyżu, skąd
czerpie pokojowe, pogodne rozwiązanie problematyki zła i cierpienia.
Franciszkanizm Staffa ujawnia się też w tomie Gałąź kwitnąca (1908).
 Neoklasycyzm:
Równocześnie z ujawnieniem się akcentów franciszkańskich w twórczości
Staffa pojawia się umiłowanie filozofii i poezji klasycznej. Sympatie te są
szczególnie widoczne w tomach Gałąź kwitnąca (1908) i Uśmiechy godzin (1910).
Znamienny jest cykl Śladem stopy antycznej (Uśmiechy godzin), gdzie w pełni
widoczna jest tęsknota poety za antycznym umiarem, prostotą, harmonią,
pogodą ducha i równowagą psychiczną. W ślad za klasycyzmem Staff
opowiada się za wartościami uniwersalnymi i nieprzemijającymi.
Neoklasycyzm w tej poezji przejawia się też w naśladowaniu metrum
antycznego, opowiedzeniu się za zwięzłością i klarownością treści, rezygnacją
z barokowego przepychu na rzecz prostoty i umiaru.
Młodopolska twórczość Bolesława Leśmiana.
- początkowo symbolista związany z symbolizmem rosyjskim;
- już w pierwszym tomie poetyckim "Sad rozstajny" (1912) pojawia się
wpływ filozofii bergsonowskiej - afirmacja panteistycznej, wiecznie żywej
natury;
- pozostałe trzy tomy jego poezji zostały wydane w XX-leciu
międzywojennym, ale tematyka pozostała niezmienna; najsłynniejszy tom
poetycki: "Łąka" (1920)
Debiutował w 1897 r. Publikował na łamach "Życia" i później "Chimery".
W okresie Młodej Polski wydał tylko jeden tom poetycki "Sad rozstajny"
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
(1912) i zbiory baśni w stylu orientalnym: Klechdy sezamowe (1913), Przygody
Sindbada Żeglarza (1913). Napisał ponadto w tym czasie oparte na rodzimym
folklorze Klechdy polskie, wydane dopiero w latach pięćdziesiątych. Duża część
twórczości Leśmiana przypada na okres dwudziestolecia międzywojenego
(zbiory: "Łąka", "Napój cienisty", "Dziejba leśna").
Twórczość:
Tytuły zbiorów poezji:
- "Sad rozstajny" (1912)
- "Łąka" (1920)
- "Napój cienisty" (1936)
- "Dziejba leśna" (1938)
Poglądy filozoficzne:
Wczesna twórczość Leśmiana wyrasta z tradycji symbolizmu rosyjskiego,
jednak od początku można zaobserwować silne wpływy Bergsona i słabsze Nietzschego. Echem fascynacji bergsonizmem jest stosunek poety do natury,
której nieodłączną częścią jest człowiek zanurzony w pędzącym nurcie
istnienia. Przyroda znajduje się w stanie ciągłego powstawania, rodzenia się.
Jedynie zaczerpnięta z filozofii Bergsona intuicja pozwala człowiekowi pojąć
dynamizm istnienia, zanurzyć się w nim.
Język:
Z tego poglądu wypływa dążenie do stworzenia odrębnego języka
poetyckiego, wyrażającego zmienność rzeczywistości. Poeta nadawał
językowi muzyczną rytmiczność, odkrywał na nowo znaczenia
etymologiczne słów, tworzył neologizmy, przypominał wyrazy rzadkie lub
zapomniane.
Tematyka:
W poezji Leśmiana wyróżniamy dwa zasadnicze typy utworów:
- wiersze opisujące w plastyczny sposób przyrodę i przeżycia ludzkie,
- utwory zawierające elementy baśniowej fantastyki.
- miłość i erotyka (np. "W malinowym chruśniaku")
- śmierć (np. "Dziewczyna")
- wizja z zaświatów (np. "Urszula Kochanowska")
- baśniowość i ludowość fantastyczna (fantasmagoryczna) (np. "Dusiołek").
Styl poetycki:
konkretność, wyrazista namacalność obrazowanych zjawisk, pietyzm
w ukazywaniu szczegółów, bogactwo wyobraźni, a także sensualizm -
Strona 22 z 41
odkrywanie świata wszystkimi zmysłami i wspomniane już neologizmy na
pierwszy rzut oka wyróżniające poezję Leśmiana. Był on przeciwnikiem
poezji opisującej współczesność, cywilizację, urbanistykę, jak to czynili np.
skamandryci czy futuryści. W swojej liryce Leśmian stosował tradycyjną
wersyfikację (sylabotonizm, stała średniówka), wprowadzał rytmizację.
Poezja Tadeusza Micińskiego
Liryka Micińskiego zajmuje w poezji Młodej Polski pozycję wybitną
i samodzielną: w szczytowych osiągnięciach wykroczyła poza
impresjonistyczno – nastrojowe doświadczenie wczesnej polskiej poezji
modernistycznej, łącząc elementy symbolizmu i prekursorstwa wobec
nadrealizmu. Jej trzon stanowią liryki zebrane w tomie W mroku gwiazd
(stanowiącym jedyny tom poezji Micińskiego), kilkanaście wierszy
zawiera Nietota, część ogłaszana była w czasopismach („Ateneum”,
„Chimera”, „Krytyka”). Miciński był też autorem poematów filozoficznych
i politycznych, takich jak Niedokonany 1907 (w którym poeta opisuje w nurcie
pesymistyczno - dekadenckim jak to pasji niszczycielskiej, anarchistycznej –
wywołanej przez zło panujące w świecie – towarzyszy jednocześnie
świadomość nadchodzącej nieuchronnej katastrofy), Życie Nowe 1907, Widmo
Wallenroda 1908. Formułował w nich bądź swoje filozoficzne credo, bądź
podejmował problemy natury polityczno – społecznej i historiozoficznej,
tworząc wizje nowego świata, uwolnionego od wszystkich wynaturzeń
współczesnej mieszczańskiej i wielkomiejskiej cywilizacji, zgodnego
z naturalnym rytmem przyrody i z odwiecznym prawem moralnym. Ów
jedyny jego tom utworów lirycznych, który zapewnił mu znakomite miejsce w
poezji młodopolskiej, odzwierciedlał wyjątkowo szerokie i zarazem
osobliwe nawet na tle liryki ówczesnej zainteresowania i fascynacje
tego poety. Miciński był bodaj jedynym w swym rodzaju ezoterykiem
poetyckim, mistagogiem i fantastycznym wizjonerem, którego swoista
erudycja ogarniała wszystkie niemal filozofie, religie, systemy
teozoficzne i okultystyczne wszystkich czasów i ludów, całą magię
i tzw. wiedzę tajemną. Z tego niesamowitego kłębowiska
najprzedziwniejszych wierzeń i pomysłów czerpał swoje poetyckie
fantasmagorie. Motywem przewodnim wszystkich jego dzieł, a więc
i poezji, było odwieczne zmaganie się w rzeczywistości ziemskiej
i metafizycznej dobra i zła, uosobionych w dwóch symbolicznych
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
postaciach Emanuela – Chrystusa i tragicznego przeciwnika Istoty
Boskiej – Lucyfera. Ta odwieczna opozycja stała się osią myślową również
jego wierszy.
Wyrastające niewątpliwie z dominujących wówczas konwencji poetyckich
równocześnie, w niektórych najznakomitszych utworach przekraczały one
jakby ów wzór wyprzedzając kierunki, jakie miały się wyraźniej określić w
czasie późniejszym. Wieloznaczność tych wierszy, pogoń za niezwykłością
wyrażenia, emfatyczność ich stylu, tkwiły jeszcze głęboko w Młodej Polsce.
Ale jednocześnie uderzająca w nich gorączkowa wizyjność, alogiczność i
bezpośredniość, zmierzające do oddania chaotycznego naporu skojarzeń i
wyobrażeń, wyłaniających się samoistnie z jakichś tajemniczych głębin,
zapowiadały nie tylko ekspresjonizm, lecz i o wiele późniejsze objawienia
nadrealizmu. Ta nowa, wyprzedzająca przyszłość orientacja poetycka ujawniła
się wyjątkowo charakterystycznie w wierszu „Bądź zdrowa!...” w jego
oryginalnej, dramatycznej kompozycji, będącej jak gdyby stenograficznym
zapisem świadomych i podświadomych stanów duszy wypowiadającego się w
tym wierszu podmiotu, chaosu myśli, popłochu uczuć, pojawiających się i
momentalnie gasnących na jakichś obrzeżach świadomości:
Bądź zdrowa! (jak dziwnie brzmi dzwon!)
Bądź zdrowa! (lecą liście z drzewa...)
Bądź zdrowa! (miłość jest jak zgon...)
Bądź zdrowa! (wiatr złowrogi śpiewa...)
- Już nigdy! Rwie serce Twój płacz!
- Wydarł się z piersi niespodzianie,
- żegnam Cię – trzeba – i Ty Boże racz - Litości!... W konie!... Chryste Panie!...
-
Ewolucja poetycka Jana Kasprowicza.
- kariera poetycka K. Przebiegła etapami, których zmieniały się założenia,
filozofia i typ twórczy poety.
- 1. okres twórczości- etap, w którym K. Jawi się jako „rzecznik
skrzywdzonych i poniżonych”; dominuje tematyka społeczna utwory
poświęcone problemom chłopskim ( bieda wsi);
-
Strona 23 z 41
-
-
-
-
-
-
cykl 40 sonetów „ Z chałupy”(tom „Poezje”)- ciąg miniaturowych scen
z życia różnych postaci i rodzin wiejskich, manifestują radykalizm
społeczny autora; podmiotem lirycznym tych wierszy jest anonimowy
członek wiejskiej zbiorowości, który mimo nabytej kultury inteligenckiej
zachował emocjonalny związek z chłopską społecznością;
K. pozostawał pod wpływem naturalizmu w tym czasie;
K. utożsamia się z postaciami swoich wierszy- przemawia w nich poeta,
który sam jest z ludu;
sonety te to pierwszy w naszej poezji tak pełny , realistyczny i zwarty
obraz życia wsi ,oparty na faktach o
wielkiej sile oskarżycielskiej;
inne poematy z życia wsi: „ Hanka Olpińska” „Salusia Orczykówna”
dramat „ Świat się kończy”.
2 okres (1898) – przełom modernistyczny w twórczości K.; przesunięcie
zainteresowań z problemów społecznych na moralne i metafizyczne,
zmiana realiów (motywy tatrzańskie); K. Przeistacza się w poetę
typowego dla epoki dekadenckiej.
„Krzak dzikiej róży” (1898) – tom z 4 sonetami, typowo
modernistycznymi ( „Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach” z
cyklu „Z wichrów i hal”) – każdy z sonetów zawiera nastrojowy,
impresjonistyczny pejzaż, przedstawiający ten sam górski zakątek o
różnych porach dnia.
to buntowniczy okres w poezji K., cechy tego czasu to: odejście od
tematyki społecznej , pogardliwa postawa artysty wobec tłumu, któremu
dawniej służył; symbolizm i ekspresjonizm zastępują wcześniejszy
naturalizm; bunt wobec Boga i katastrofizm w „Hymnach”;
„Hymny” to zapowiedź ekspresjonizmu;
kolejne zbiory poezji :” Ballada o słoneczniku” (1908) „Chwile”(1911)
zawierają stylizowane ballady i watki orientalne;
3. etap - postawa franciszkańska; buntownik występujący przeciw Bogu
zacznie głosić filozofie św. Franciszka - pierwsze oznaki już w jednym z
hymnów „Hymn św. Franciszka z Asyżu”;
„Księga ubogich” (1916), „Księga miłości” (1922) „Mój świat” (1926)
pogodzenie się z Bogiem i franciszkańska postawa miłości bliskich
uwielbienie piękna przyrody
kult prostego człowieka i jego mądrości
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
-
odmiana formy artystycznej- uproszczenie słownictwa i form
wersyfikacyjnych (wiersz toniczny, stroficzny
o regularnych rymach)
w tym okresie K. Osiada w górach, w Poroninie;
- 1926- śmierć poety.
„ Hymny” Jana Kasprowicza.
- wydane w 1902r. tomy „Ginącemu światu” i „ Salve Regina”, razem
wydane w 1922 pt.”Hymny”- przyniosły K. Uznanie i czołową pozycję
w młodopolskiej liryce;
- K. Napisał 8 hymnów; najsłynniejsze to „ Dies irae” „Święty Boże..” „
Moja pieśń wieczorna”- nasycone są obrazami z różnych dziedzin życia;
- poeta nawiązuje do hymnów średniowiecznych, posługuje się bogato
rozbudowanymi obrazami przyrody i jednocześnie w sposób
symboliczny daje wyraz swoim współczesnym przemyśleniom na temat
życia i nurtujących go niepokojów moralnych
K. przedstawił sytuację egzystencjalną człowieka napiętnowanego przez
grzech i żyjącego w strachu przed śmiercią; zawarł swe własne
porachunki ze światem i Bogiem, wyraził prometejski bunt przeciw
Stwórcy z powodu nędzy i cierpienia ludzkiego;
hymny z tomu „ Ginącemu Światu” zawierają motywy katastroficzne i
prometejske;
hymn „Święty Boże” jest utworem symbolicznym.
- tradycyjną formę hymnu napełnił K. Nową i bardzo ludzką treścią;
jednocześnie protest poety, buntującego się zawsze wobec
niesprawiedliwości zyskał w hymnach charakter ogólniejszy, związał się
z głębokim niepokojem moralnym, z przekonaniem, że kończy się
pewien okres w dziejach kultury;
Centralne zagadnienie hymnów- stosunek dobra i zła ujęty w świetle
wyobrażeń ludowych jak i wierzeń znanych z dziejów sekt średniowiecznych i
późniejszych oraz tradycji polskiego romantyzmu (indywidualizm- satanizm z
Wielkiej Improwizacji).
Katastrofizm w „Hymnach” J. Kasprowicza.
„ Hymny „ to utwory obrazujące kryzys zaufania do Boga i upadek dawnych
wartości;
- prezentują pochód ludności podążającej do otwartego grobu;
powtarzający się motyw „ samotnego grobu” i ludzi „ co się wloką
do mogiły”;
Strona 24 z 41
w fantastycznej wędrówce bierze udział i przyroda (hymn „ Święty
Boże”)- wszystko zmierza do „ostatniej mogiły”;
- rezygnacja, melancholia, zniechęcenie oraz uczucie przerażenia- ten
nastrój grozy to katastrofizm.;
wizja świata idącego ku zagładzie , tendencja głosząca upadek i
zagładę Ziemi.
- W „ Hymnach” widzimy otwarty grób, miliardy krzyży, walące się
nieba, rzeki i morza ciepłej krwi, żmije , pijawki o dziwnych ludzkich
głowach;
- Wizja upadku w hymnie „ Dies irae” („ idą na się zmartwychwstali,
ogniem buntu świat się pali, tłumy w krwawej brodzą fali”); po
wielkim zgiełku, złowrogim hałasie następuje koniec;
- Wyraz buntu przeciw Bogu; K. rozpatruje pojęcie dobra i zła i pyta ,
kto stworzył zło;
obrazoburcze oskarżenie Boga, iż jako Stwórca świata jest także
Stwórcą zła; a jeżeli zło stworzył to
czemu sądzi i wyznacza
karę;
- manicheizm- koncepcja, wg której Dobro i Zło są równorzędnymi
siłami , stwarzającymi wszechświat, istnieją w odwiecznym
konflikcie, lecz są konieczne;
- poetyka kontrastu, wizje katastroficzne, silnie nacechowany emocją
język - pozwalają zaliczyć „Hymny” do zapowiedzi ekspresjonizmu.
Okres symboliczny – tom „Krzak dzikiej róży”.
„Krzak dzikiej róży. Poezje” – pierwodruk przeważnie w czasopismach
w latach 1895-98, wydane we Lwowie w 1898r. Zbiór złożony z cyklów:
W ciemności schodzi moja dusza, Z wichrów i hal (I Z Alp, II Z Tatr), Nad
przepaściami, Akordy jesienne oraz misterium Na Wzgórzu Śmierci. Szczególną
wagę w zbiorze mają: cykl 4 sonetów Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach,
jako jeden z doskonalszych przykładów nastrojowej liryki symbolistycznej,
posługującej się techniką obrazowania analogiczną do impresjonizmu
malarskiego, oraz folklorystyczna stylizacja Taniec zbójnicki.
Opisy przyrody tatrzańskiej nie mają na celu wyłącznie imitatorskiej
iluzyjności. Najczęściej służą wyrażeniu nastroju („nastrój” należy do słówkluczy epoki, łącząc się zarówno z impresjonizmem jak i symbolizmem.
Miewa on u ówczesnych krytyków, np. u I.Matuszewskiego, wykładnię
głównie emocjonalno-muzyczną). Chęć wyrażenia nastroju prowadzi do
-
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
psychizacji elementów pejzażu, do pojawienia się postaci, które są emanacją
nastroju: personifikacje żalu, smutku, ciszy. W wierszu Cisza wieczorna cisza
jako postać kobieca „rozmiłowana, roztęskniona, schodzi powoli od miesiąca
zamykać Tatry w swe ramiona”; lekki nalot erotyczny upodabnia tę postać do
nirwany-śmierci-ukoicielki. Krzak dzikiej róży Kasprowicza staje się dość
przejrzystym symbolem, czasem nawet alegorią, daremności wysiłku,
samotności. Przede wszystkim jednak Tatry, podobnie jak przyroda w ogóle,
bywają łącznikiem pomiędzy człowiekiem a sferą transcendencji. U
Kasprowicza nie brak tak intensywnego przeżycia przyrody górskiej, że
prowadzi ono do swoistej epifanii:
I niby świetlny, wiewny puch,
Wzniósłszy się do tych szczytów
We śnie ekstazy, ludzki duch
Stapia się z bytem bytów.
(Nad przepaściami)
Przyroda jest tu nadal motywem skupiającym materię liryczną tomu, ale jej
ujęcie i określenie wzajemnego stosunku między nią a wypowiadającym się w
tych wierszach podmiotem uległo dalszemu pogłębieniu i wyrównaniu.
Natura staje się obrazem harmonii świata, źródłem uciszenia, nieskończonym
objawianiem się piękna, które godzi z życiem i zespala wykluczające się na
pozór dysonanse i przeciwieństwa w doskonałość odwiecznego porządku. W
tomie tym ujawniła się też z absolutną dojrzałością poetyka symbolizmu i
impresjonizmu, stwarzając jedno z najwspanialszych arcydzieł modernizmu
polskiego. Doskonałe jest tu zwłaszcza idealne zharmonizowanie w
obrazowaniu poetyckim funkcji symbolicznych i przedmiotowych.
Przejmująca sugestywność symboli życia i śmierci w obrazie tulącego się do
skalnych złomów krzaka dzikiej róży i powalonej burzą, próchniejącej limby,
nie przeszkodziła zupełnie doskonałemu wykończeniu czysto malarskich
wartości obrazu, impresjonistycznie traktowanych walorów kolorystycznych,
świetlnych i przestrzennych.
Młodopolskie debiuty poetyckie drugiej generacji – po 1900.
W pierwszej fazie – lata dziewięćdziesiąte XIX w. – M.P. nie ustaliła jeszcze
własnego stylu. Programowo wyrażała nowy stosunek do świata - postawy
dekadenckie, egotyzm, odrzucenie dotychczasowych wzorców, zachowań
społecznych. Nie znajdowała jednak nowej ekspresji poetyckiej.
Debiuty:
Strona 25 z 41
1901 „Sny o potędze”
Leopold Staff (tu: „Kowal” - głosi hasło
doskonalenia wewnętrznego).
„Poezyje”
Edward Leszczyński
„Poezje”
Maciej Szukiewicz
(tu: „Zakopiańska bajka”-ballada osnuta na wątkach ludowych o
pomysłowym zdobywcy skarbu);
„Poezje”
Lucjan Rydel
4.
„W mroku gwiazd” Tadeusz Miciński
„Impresje”
Henryk Zbierzchowski
5.
„Posłanie do dusz” Józef Ruffer
6.
„Słoneczna baśń” Józef Jedlicz
1907 „Płomień ofiarny” Edward Leszczński
1910 „Nim serce ucichło” Stanisław Korab Brzozowski
1912 „Sad rozstajny”
Bolesław Leśmiana
Od liryki zaczynali swe kariery najwybitniejsi pisarze epoki:
Żeromski, Reymont próby wierszowane ukryli w juweniliach zdobytych
dopiero po ich śmierci.
Władysław Orkan
Z tej smutnej ziemi 1903
Włodzimierz Perzyński Poezje 1902
Gustaw Daniłowski
Poezje 1902
Kornel Makuszyński Połów gwiazd 1908.
PRZEZWYCIĘŻENIE DEKADENTYZMU W POEZJI MŁODEJ POLSKI
Dekadentyzm (franc. decadence - schyłek, chylenie się ku upadkowi) postawa
wobec kultury i społeczeństwa w 2 poł. XIX w. i na pocz. XX w.
W twórczości modernistów , oparta na przekonaniu o nieuchronnym
zmierzchu kultury europejskiej, nacechowana sceptycyzmem poznawczym,
pesymizmem, negowaniem wartości społ. i moralnych, egocentryzmem,
atrofią uczuć i woli.
W Polsce ten termin pojawił się w krytyce literackiej w połowie lat
osiemdziesiątych, nie utrzymał się jako nazwa prądu czy kierunku lit,
ustępując miejsca terminom symbolizm, modernizm.
Poszukiwanie terapii:
1) Ukoicielką cierpień niewątpliwie stawała się miłość (choć nie zawsze).
Słynny młodopolski erotyzm ujawnił się w poezji odwagą
w przedstawianiu scen miłosnych i w opisach kobiecych ciał; głównie
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
2)
3)
4)
5)
6)
7)
8)
w poezji K.Tetmajera – autora znanych wierszy - Lubię, gdy kobieta
omdlewa w objęciu..., Na pierś twą rzucam moje usta, a Hymn do Nirwany
sąsiaduje z Hymnem do miłości.
U J.Kasprowicza w Dies irae przedstawiony został akt miłosny Ewy
z Szatanem.
Nawet liczne wówczas poetki ośmielają się pisać erotyki. Np. Kazimiera
Zawistowska przedstawia w Poezjach 1903 podwójną naturę kobiety
świętej ale i kurtyzany (Moja dusza), wyraża ukrywane przez kobiety
pragnienia.
W akcie miłosnym szuka się – podobnie jak w nirwanie – „bezwiedzy”,
„niepamięci”, „własnego istnienia” (Hymn do miłości)
Miłość wg koncepcji Schopenhauera jest twórcza dla gatunku, jednakże
niszczy poszczególne indywiduum; dualizm duszy i ciała – dla ciała
miłość to rozkosz, dla duszy – upadek (stąd łączenie miłości
z cierpieniem).
„Lekarką jest ukojność pól i leśnych czarów” (A.Lange) – taką właśnie
terapeutyczną role pełni przyroda.
Przyroda daje ten rodzaj uspokojenia jaki przypisywano nirwanie.
Tatry – jako przyroda w ogóle – stają się łącznikiem pomiędzy
człowiekiem a sferą transcendencji. Wiersze o nich pisali niemal wszyscy
ówcześni poeci: w twórczości Tetmajera i Kasprowicza widoczny jest
nieustający powrót do tego tematu, inni: Jerzy Żuławski, Wacław
Wolski, Zenon Przesmycki, Władysław Orkan.
FRANCISZKANIZM I POETYKA CODZIENNOŚCI
W POEZJI MŁODOPOLSKIEJ
Franciszkanizm w poezji młodopolskiej przejawiał się głównie w twórczości
J. Kasprowicza (Hymn św. Franciszka z Asyżu, Chwile, Księga ubogich) i L. Staffa
(Sonet szalony, O miłości wroga, Kwiatki św. Franciszka).
W Hymnie... J. Kasprowicza (Salve Regina) zawarta jest pochwała rozdawcy
„bolesnych stygmatów, z których się rodzi Wesele i Miłość...”. Kasprowicz
wykorzystał w swoim hymnie zarówno realia z biografii Świętego, jak
i tonację jego Pochwały stworzenia, jednakże tak typowe dla Hymnów Grzech |
i Zło mącą tu franciszkańską Miłość i Radość, przywołując nie tylko wizję
Sądu Ostatecznego, groźniejszą niż ta, jaką zawierają „Kwiatki św.
Franciszka”, lecz także – Szatana i Rozpustę (sen o św. Klarze). Święty z
Strona 26 z 41
Asyżu pomaga tu w pogodzeniu się z tymi elementami ludzkiej egzystencji,
które dotychczas (Święty Boże) Kasprowicza przerażały: z cierpieniem
i śmiercią. Perspektywa doczesna została zastąpiona perspektywą
„nieśmiertelnego Żywota”.
Termin: młodopolski franciszkanizm oznacza taki zespół cech, jaki
prezentuje L. Staff we Wstępie do swojego przekładu Kwiatków św. Franciszka z
Asyżu (1910). Podkreśla on sprzeciw wobec instytucjonalizacji („nie chciał
stworzyć Zakonu”), poczucie wolności, emocjonalizm. Ale przede wszystkim
czyni Staff św. Franciszka sprzymierzeńcem w walce o po-dekadenckie
odrodzenie: „Dusza ludzka stworzona jest dla słońca, wiosny i wesela”.
O stygmatach mówi się tu, w sposób informujący, tylko w trzech zdaniach.
W interpretacji Staffa jest św. Franciszek przede wszystkim kochającym życie
anty-ascetą, głosicielem radości, harmonii i miłości. Zaprzeczone też zostały
dwa elementy współtworzące młodopolski tragizm: zło i śmierć. „Zło, które
wybaczone być może, przestaje być złem”. Dla tego „kto nierozerwalnym
węzłem miłości zjednoczył się ze światem i bytem, śmierć nie istnieje”.
U J. Kasprowicza, łagodniejsza i pokorniejsza tonacja franciszkańska pojawia
się w następnym zbiorku - Chwile (1911), najbardziej jednak charakterystyczna
jest dla Księgi ubogich (1916). Franciszkańska pokora zastąpiła tu buntowniczy
gest Hymnu.... Sympatia autora nadal jest po stronie ludzkiej nędzy, po stronie
„maluczkich i przeubogich” przeciw „wielkim i sytym tej ziemi”. Przede
wszystkim jednak panuje w tym zbiorku uspokojenie, radość płynąca
z oglądania przyrody, pogodna zgoda na konieczność cierpienia i śmierci,
pewność istnienia „wieczności, co śmierć na życie przetwarza”.
W poezji L. Staffa bohaterami stają się jednostki odrzucone przez
społeczeństwo: ulicznik, żebrak, starzec z przytułku, mieszkaniec „wyklętych
zaułków”, skazaniec; a także zwyczajny człowiek miejski: „Kocham was, mali
ludzie, i szarzyznę smętną Dni i izb waszych” (Mali ludzie, 1911).
Franciszkańska idea ubóstwa znalazła swoje odbicie w „poetyce
codzienności”. Tę poetykę wprowadzał Staff do swoich utworów już
w tomiku Ptakom niebieskim (1905). Miejski pejzaż, wnętrza mieszkań, meble,
codzienna szarzyzna, te motywy, sporadycznie występujące w utworach
Staffa, stały się przedmiotem poezji Aleksandra Szczęsnego (To co się stało,
1912) i Stanisława Miłaszewskiego (Gest wewnętrzny, 1911). Jest to miasto inne
niż to, które – nie za często zresztą – bywa spotykane w młodopolskiej poezji.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Tatry w poezji Tetmajera i Kasprowicza.
Młodopolskim poetom znękanym dekadenckimi emocjami końca wieku
miłość nie zawsze przynosiła ulgę w cierpieniu. Natomiast terapeutyczna rola
przyrody nie ulega wątpliwości: „Lekarką jest ukojność pól i leśnych czarów”
(A.Lange), „Idą pomiędzy brzozy ciszą nocy zdjęte / szukać chłodnego leku
na skrzydła zwichnięte” (M. Szukiewicz). Szczególnie często taką właśnie
terapeutyczną rolę pełni przyroda w poezji Tetmajera: zielona łąka, dająca
spokój i „niepamięć” upodabnia się u niego niepostrzeżenie do pól elizejskich
(Łąka mistyczna. Poezje III). Przyroda bowiem daje ten rodzaj uspokojenia, jaki
przypisywano – dość zresztą powierzchownie – nirwanie. Górska hala dlatego
jest godna pochwały, że patrząc na nią „można świata zapomnieć i zapomnieć
siebie” (K. Tetmajer); szumiący las daje „zapomnienie” i „rozpłynięcie bytu”
(J. Kasprowicz). Niekiedy elementy przyrody – zwłaszcza głębię jeziora,
identyfikuje się z nirwaną – śmiercią. Eskapistyczne skłonności znajdują w
przyrodzie pełne zaspokojenie: wielokrotnie podkreśla się możliwość
znalezienia w przyrodzie samotności.
Wśród poetów młodopolskich szczególnym upodobaniem cieszyły się Tatry
(choć także i Alpy). Fascynacja Tatrami była kontynuacją wcześniejszych
zainteresowań A. Asnyka, F. Falińskiego i innych. Młodopolską lawinę
wierszy o Tatrach rozpoczął F. Nowicki sonetami ujętymi w dwa cykle:
Obrazy pustyni i Tragedie pustyni (Poezje 1891). Już w tych sonetach
zasygnalizowane zostały dwa rodzaje typowych dla epoki doznań związanych
z Tatrami: uczucie wolności („swobody ołtarze”) i refleksja typu
metafizycznego („ruiny przedwiecznej zagadki”).
Wiersze o Tatrach (i innych górach, np. Gorcach, górach w okolicy Skolego,
itp.) pisali niemal wszyscy óczesni poeci, zwłaszcza J. Żuławski, W. Wolski, Z.
Przesmycki, M. Wolska, W. Orkan, F. Gwiżdż i inni. (Osobne miejsce
zajmuje tu T. Miciński, mitologizujący nie tylko Tatry, ale i góry w ogóle;
najważniejszym jego dziełem „tatrzańskim” jest jednak przede wszystkim
powieść Nietota). Na tle tych wielu autorów zdecydowanie wyróżniają się K.
Tetmajer i J. Kasprowicz: zarówno ilością tatrzańskich wierszy, jak ich
wysokim poziomem, jak wreszcie nieustającym powrotem do tego tematu w
całej swojej twórczości.
Kazimierz Tetmajer, który w utworach pesymistyczno – spowiedniczych
(zwłaszcza z cyklu Zamyślenia) wygaszał kolory i głosy pisząc: „Coraz jest
ciszej, ciemniej i bezwonniej. Coraz jest smutniej.” – w opisach tatrzańskich,
Strona 27 z 41
jak gdyby odzyskując wrażliwość zmysłową, posługiwał się pełną paletą barw,
roztapiającym kolory światłem, podkreślającym ciszę dźwiękiem. Na
szczególną uwagę zasługują u niego opisy wrażeń ulotnych (nazywa się go
często impresjonistą), delikatnych, z pogranicza ciszy i głosu, z pogranicza
kształtu i bezkształtu. Stąd także predylekcja do ujęcia za pomocą słów tego,
co przezroczyste, puszyste, a także – do próby ujęcia zmienności zarysów
plastycznych kształtowanych przez wiatr (Melodia mgieł nocnych, Poezje. Seria II).
Opisy przyrody tatrzańskiej mają u Tetmajera służyć wyrażeniu nastroju.
Chęć wyrażenia nastroju prowadzi do psychizacji elementów pejzażu:
„samotna limba szumi bezdennie smutno...”, do pojawiania się postaci, które
są emanacją nastroju: personifikacje smutku, żalu, ciszy. Tak jest też u
Kasprowicza. W wierszu Nad przepaściami (patrz: punkt 13) występują próby
obrazowego przedstawienia procesu idealizacji: wertykalna wędrówka ku
„światłu” pokazana została jako... wysokogórska wspinaczka. Takie
połączenie doznań ze sfery sacrum z doświadczeniami taterników nie było w
Młodej Polsce odosobnione: ślady doświadczeń tatrzańskich wędrówek
widoczne są przy różnych okazjach. Częstym np. obrazem symbolizującym
wysiłki epistemologiczne jest spoglądanie w przerażającą górską przepaść. W
Dies irae Kasprowicza – wbrew obowiązującej scenerii Sądu Ostatecznego –
bohater liryczny jest w pewnym momencie wczepiony w skałę w sposób
znany taternikom. Częstość występowania takich elementów pozwala mówić
o górskim typie wyobraźni wielu młodopolskich poetów.
Osobne miejsce zajmuje w poezji tatrzańskiej świat góralskich bohaterów.
Tetmajera fascynował przez całe życie Janosik: do tej legendarnej postaci
góralskiego zbójnika powracał nieustannie w swej poezji, jak i w prozie.
Kasprowicz stworzył piękną Pieśń o Waligórze (Ballada o słoneczniku 1908),
legendarnym olbrzymie o nadludzkiej sile. Owi góralscy herosi stanowili dla
młodopolskich autoanalityków – tragicznie lub przynajmniej melancholijnie
odbierających świat i ludzką egzystencję – typowe kreacje rekompensacyjne.
Zresztą i te postacie napiętnowane były głębokim tragizmem.
MODERNISTYCZNY PREEKSPRESJONIZM W POEZJI
Nazwa ekspresjonizm jest późniejsza, związana z ruchem, który
wystąpił w Niemczech około roku 1910. W Polsce określała się mianem
ekspresjonistów grupa poznańskiego „Zdroju” w latach 1917-1922.
Jednak przyjęło się uznawać za ekspresjonistyczne już pewne elementy
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
literatury Młodej Polski (preekspresjonizm); te mianowicie, które występują
przede wszystkim w Hymnach Kasprowicza, w twórczości T.
Micińskiego,
S. Przybyszewskiego, oraz dwóch mniej znanych
poetek: Marii Komornickiej i Marii Grossek-Koryckiej, której onirycznowizyjno-eschatologiczna poezja (Orzeł oślepły 1913), oparta m.in. na
eksperymentach językowych, wprowadza elementy turpizmu, ale także
elementy muzyki. Można ją uważać za pomost pomiędzy wczesną
młodopolską poezją ekspresjonizującą a poetami „Zdroju”. Ekspresjonistów
poznańskiego „Zdroju” łączy z Młodą Polską bezpośrednio osoba S.
Przybyszewskiego, który już w tomie szkiców Na drogach duszy (1900)
pisał, że „sztuka to wybuch wulkanicznych sił [...], to zwarta pięść, co
podwoje nieba rozbija i piekło porusza, to krzyk, co skłębia całą
przyrodę”. Przybyszewski przeciwstawiał uczulonemu na świat
zewnętrzny impresjonizmowi – siłę ekspresji własnej jaźni.
Ekspresjonizm młodopolski charakteryzuje w liryce właśnie spotęgowana
intensywność wyrazu (ekspresjonizm krzyku). Uczucia cierpienia, bólu, buntu,
potęgi odznaczają się wyjątkową żarliwością i przedstawione są w wymiarach
znacznie przerastających normalne. Jako odpowiednik tej hiperboli
uczuciowej występuje często sceneria kosmiczna: gwiazdy, słońce,
przestrzenie międzyplanetarne, zawrotne otchłanie. Na tle apokaliptycznokatastroficznej scenerii podmiot liryczny wypowiada zawsze bardzo żarliwe,
choć czasem w sposób zmetaforyzowany (u Micińskiego), czasem bardziej
dyskursywnie (u Kasprowicza), kwestie dotyczące szeroko pojętej kondycji
ludzkiej. W kreowaniu owego „ja” lirycznego dużą rolę odgrywa mitologia,
biblia i literatura. Oto kilka tytułów, które zarazem stanowią maski
podmiotów lirycznych: Lucifer, Orland szalony, Korsarz, Meduza (Miciński);
Salome, Judasz, Maria Egipcjanka (Kasprowicz). W „Hymnach” (Dies irae, Święty
Boże, Moja pieśń wieczorna) podmiot liryczny staje się reprezentantem całego
rodzaju, wypowiadając uczucia co prawda indywidualne, ale jednocześnie
ogólnoludzkie.
Aktywizm, który cechuje ekspresjonistów w przeciwieństwie do
biernych dekadentów, przejawia się w różny sposób. Mocniej i wyraźniej
u Kasprowicza. U Micińskiego jest to głównie ciągła walka z inercją. Przede
wszystkim jednak wyraża się ów aktywizm w postawie buntowniczej.
Bardzo wyraźna aksjologia ekspresjonistów wyróżnia ich wśród innych
twórców tej epoki. Dla Kasprowicza najważniejsze było Augustyńskie
Strona 28 z 41
pytanie: Skąd pochodzi zło? Głównie jednak interesowało go zło w formie
grzechu, który odczuwał jako ogromne obciążenie człowieka.
U Micińskiego problem jest bardziej skomplikowany: zło nie jest tak
łatwe do oddzielenia od dobra. Toteż i Lucyfer Micińskiego nie jest tak
jednoznacznie zły jak Szatan Kasprowicza. Wyraźna jest u Micińskiego
pewna fascynacja złem, spowodowana dostrzeżeniem w dookolnym
świecie, w sferze natury – sadyzmu, jako nadrzędnej zasady
postępowania.
Niechęć preeksresjonistów do ładu i harmonii, do cyzelowania formy, do
wartości estetycznych łagodnych, faworyzowanych przez symbolizm
zwłaszcza typu Maeterlinckowskiego, powoduje skłonność do operowania
wartościami estetycznymi ostrymi: pojawiają się dysonanse, wyjaskrawienia,
efekty turpistyczne. Przeważające kolory u młodopolskich ekspresjonistów to
czerń. Kolory mają tendencję do usamodzielniania się, do tworzenia
samoistnej wartości ekspresyjnej. Oksymoron, zaskakujący niespodziewanym
połączeniem opozycyjnych znaczeniowo wyrazów, jest ulubionym chwytem
ekspresjonistów. Także budowa utworów na zasadzie antytezy. Intensywność
wyrazu prowadzi do negacji rygorów poetyckich. U Micińskiego, który
chętnie posługuje się techniką oniryczną, przejawia się to głównie
wichrzeniem, zrywaniem ciągłości wypowiedzi lirycznej. U Kasprowicza siła
ekspresji powoduje przede wszystkim rozerwanie więzów wersyfikacyjnych –
wiersz wolny.
PARNASIZM
Parnasizm był kierunkiem w poezji francuskiej 2 połowy XIX w.
występującym pomiędzy romantyzmem a symbolizmem. Nazwa pochodzi od
antologii “Le Parnasse contemporain", której kolejne tomy ukazały się
1866, 1871 i 1876, prezentując utwory m.in. P. Verlaine'a i S. Mallarmego.
Za prekursora parnasizmu uchodzi T. Gautier, a korzenie owego nurtu
sięgają lat 40 XIX w. Od lat 60 zwolennicy parnasizmu skupili się wokół
czasopisma “Revue Fantaisiste", redagowanego przez C. Mendesa. Za
twórców poetyki parnasizmu uważa się - obok T. Gautiera - Ch. M. R.
Leconte de Lisle'a i T. de Banville'a, a wśród jego zwolenników znaleźli
się m.in.: J.M. de Heredia, A. Sully-Prudhomme, F. Copee. Parnasizm
oddziaływał także na prozę i dramat, a jego odpowiedniki pojawiły się w
literaturach różnych krajów europejskich.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
W Polsce posługiwano się terminem parnasizmu dość dowolnie, na ogół
nadając mu znaczenia oddalone od koncepcji wypracowanej we Francji. Dla
krytyki pozytywistycznej parnasizm był synonimem "estetyzmu",
"artystostwa" i "sztuki aspołecznej".
Do parnasizmu zbliżyli się pisarze Młodej Polski, szczególnie
Z. Przesmycki-Miriam, A. Lange, W. Korab Brzozowski, L. Staff,
W. Tetmajer. Parnasizm widać wyraźnie w Młodej Polsce, lecz w czasach
pozytywizmu mamy już jego zalążki. Można mówić o dbałości o wersyfikację,
jasność metafor. Motywy te widać u Asnyka, Gomulickiego, Konopnickiej.
"Sztuka dla sztuki" - odwrót od romantycznej uczuciowości, nawrót do form
klasycznych, do poezji obiektywnej, bezosobowej, powściągliwej
i nieskazitelnej w formie Polscy poeci szukali inspiracji w literaturze i kulturze
antyku, charakteryzowały ich twórczość rzadkie struktury wersyfikacyjne
i gatunkowe. Antoni Lange (1861 - 1929) - pisał poezje, powieści, utwory
dramatyczne i studia literackie, a także był znakomitym tłumaczem. Pociągała
go poezja jako “arcyrzemiosło", przykładem tego kunsztu poetyckiego jest
wiersz “Rym". Jednocześnie Lange traktował parnasizm w sposób ironiczny,
o czym właśnie świadczy wspomniany wiersz.
Stanisław Korab-Brzozowski (1876 - 1901). Popełnił samobójstwo w wieku
25 lat. Jeden z jego głośnych wierszy, zatytułowany “O przyjdź!", będący
w pierwszych strofach jakby inwokacją do kochanki, a okazujący się
w zakończeniu przywołaniem śmierci można zaliczyć jako typowy dla
panujących w epoce modnych i powszechnych nastrojów, klasyczny przykład
“sztuki dla sztuki". Również dość typowym jest erotyk “Ukrzyżowanie" - od
wielu podobnych formą i treścią odróżnia go jedynie odwołanie się w
obrazach do Golgoty i ukrzyżowania (co jednak również można postrzegać
jako pewien stereotypowy model szokowania odbiorcy). Klasycznym
przykładem młodopolskiej liryki nastrojowej i wykorzystania reguł
muzyczności i synestezyjności w liryce jest przekład wiersza Wincentego
Koraba-Brzozowskiego pt. “Powinowactwo cieni i kwiatów o zmierzchu"
dokonany właśnie przez jego brata. Jest to jeden z najważniejszych wierszy
należących do nurtu młodopolskiego
parnasizmu. Parnasizm obecny jest również w wierszach Adama Asnyka,
szczególnie w drugim okresie twórczości poety, kiedy w jego utworach
pojawiają się koncepcje filozoficzne, a także w licznych erotykach, które
pisał w ciągu całej swej twórczości. Właśnie wówczas Asnyk podąża w
Strona 29 z 41
kierunku parnasizmu pojawiają się reminiscencje klasyczne, widoczna jest
niezwykła subtelność uczuć, poeta zachowuje
dystans do przedmiotu poezji, a samego twórcę cechuje filozoficzna postawa
wobec świata.
Inspiracje filozofią Wschodu w poezji Młodej Polski.
Schyłek XIX stulecia odkrył nowe źródło i ognisko natchnień, hinduskobuddyjski Wschód. Wedanta i Upaniszady stały się nową ewangelią. Szybkiemu
wzrostowi zainteresowań kulturą religijną Indii sprzyjał niewątpliwie
intensywny rozwój badań naukowych w zakresie religioznawstwa, które
poszukiwaniom początków i rekonstruowaniu ewolucji indyjskich wierzeń
religijno-mistycznych poświęcały wiele uwagi. W o wiele szerszym jednak
stopniu sprzyjały owej popularyzacji filozofii Wschodu prace dyletantów, jak
Edwarda Schuré, który stosując metodę „ezoteryzmu porównawczego”
doszukiwał się znamion tożsamości w najgłębszych warstwach różnych
systemów religijnych, bądź usiłował wprowadzić ów prastary świat religijnych
geniuszów. Buddyjsko-bramiński Wschód, jakby po raz pierwszy odkryty, stał
się dla pokolenia modernistów ostatnim słowem mądrości. Nigdy dotąd
sztuka europejska nie zapuszczała się z taką pasją i namiętnością w labirynty
wiary egzotycznej.
Filozofia schyłku stulecia była przede wszystkim wielką rehabilitacją
metafizyki jako koniecznego uzupełnienia prawd naukowych, zbyt
niepewnych i względnych. Nowy czas rozpoznał się najpełniej w trzech
reprezentatywnych myślicielach epoki: w Schopenhauerze (wątek negacji woli
życia, zapożyczony z filozofii buddyzmu), w Nietzschem i w Bergsonie.
W poezji młodopolskiej przykładem zainteresowania filozofią Wschodu są
przede wszystkim niektóre utwory w ekspresjonistycznych Hymnach Jana
Kasprowicza. Hymn jest gatunkiem poetyckim od swych starożytnych
początków związanym z kultami religijnymi, a więc gatunkiem o stylu
podniosłym, modlitewnym, w którym podmiot liryczny zwraca się do bóstwa
lub jakichś przerastających go potęg. Tradycję starożytną wzbogaciła tradycja
chrześcijańska. Kasprowicz sięgnął początkowo do jeszcze jednego,
egzotycznego źródła inspiracji: do hymnu wedyjskiego.
Wedy – to święte księgi starożytnych Indii. Rig-Weda zawiera ok. tysiąca
hymnów sanskryckich pochodzących z II tysiąclecia przed Chrystusem.
Wiersz „Nie było bytu ani też niebytu” jest parafrazą jednego z hymnów Rig-
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Wedy. Kasprowicz sięgając do tak odległych wzorów i źródeł inspiracji był w
zgodzie z tendencjami epoki. Natomiast ballada Sawitri (1907), oparta na
motywie zaczerpniętym z jednego z epizodów staroindyjskiego poematu
Mahabharata, jest jakby przyczynkiem do napisania przez poetę Pieśni o
Waligórze.
Z filozofii Wschodu wywodzi się również pojęcie „nirwany”, dość często
pojawiające się w poezji młodopolskiej. Przykładem jest Hymn do Nirwany
Kazimierza Przerwy-Tetmajera.
Antoni Lange wydał pięciotomowy „zbiór arcydzieł poezji epickiej”
starożytnego Wschodu pt. Epos oraz antologię najcelniejszych utworów
literatury asyryjsko-babilońskiej, egipskiej, perskiej, hebrajskiej, arabskiej i
indyjskiej Dywan wschodni (1921). W swojej poezji czerpał on także z lektur
filozoficznych Wschodu. Była to poezja wybitnie refleksyjna, erudycyjna,
wywodząca się z hipotez nauki, filozofii i egzotycznych mitologii.
Kampanie „likwidacyjne” Młodej Polski
„Wielki proces likwidacyjny epoki” (określenie K. Wyki) wytoczył literaturze
okresu Młodej Polski Stanisław Brzozowski.
Zaczęło się od krytyki symbolicznego dramatu na łamach „Głosu” w 1903
roku (nr 35). Brzozowskiemu nie podobało się wprowadzenie symboli w
twórczości Przybyszewskiego, którego zresztą bardzo cenił. Zdecydowanie
negatywnie odniósł się także do twórczości Maurycego Maeterlincka. Krytyka
owa przerodziła się w atak na główne zasady symbolizmu w dramacie.
Brzozowski potępiał więc narzucenie widzowi nastroju przy pomocy
odpowiednio usystematyzowanych środków, operowanie znakiem, podważał
symboliczną zasadę „myślenia obrazami”. Głosił, że symbolizm jest
nonsensem estetycznym, prowadzącym do konwencjonalizmu i manieryzmu.
Jak często, tak i w tym przypadku, negując poetykę symbolizmu, nie
przedstawiał Brzozowski żadnej konkretnej nowej propozycji. W ostatecznej
rozprawie z Młodą Polską, zawartej w książce „Legenda Młodej Polski”
(Lwów 1910), powrócił raz jeszcze do problemu symbolizmu. Również Karol
Irzykowski zwalczał symbolizm przy rozmaitych okazjach; występował
zarówno przeciw jego podstawie filozoficznej, jak i przeciw poetyce z nim
związanej.
Manierę symboliczną potępiła także „Chimera” – czasopismo, którego
redaktorem był niedawny propagator doktryny symbolizmu, Zenon
Strona 30 z 41
Przesmycki. Józef Weyssenhoff i Teodor Jeske-Choiński widzieli w
twórczości Maeterlincka objawy nienormalności psychicznej autora. Jak
zwykle krytykowano zasadę nowej poetyki, polegającą na symbolicznej
wieloznaczności. Z innego punktu widzenia zaatakowali Maeterlincka
Stanisław Przybyszewski i Stanisław Brzozowski. Łagodna atmosfera snu,
melancholijna monotonność dramaturga była im zdecydowanie obca.
Brzozowski zarzucał belgijskiemu poecie brak szczerości i głębi.
Przybyszewski nazywał jego poezję „nastrojami rekonwalescenta, którego
każde gwałtowniejsze wrażenie o śmierć przyprawić może”.
Ten sam zarzut niezrozumiałości, który stawiano Maeterlinckowi, wysuwano
również w stosunku do Stanisława Wyspiańskiego. Autora „Wesela”
krytykowano niejednokrotnie. Zasadniczy atak nastąpił jednak dopiero w dwa
lata po jego śmierci. Złożyły się nań przede wszystkim: artykuł B. Prusa pt.
„Poezja i poeci” oraz słynna kampania Józefa Weyssenhoffa wspierana
dyskretnie przez Świętochowskiego. Zarzucali oni Wyspiańskiemu brak jasno
sprecyzowanej myśli oraz przewagę pierwiastków emocjonalnych nad
intelektualnymi. Wytykano więc jako negatywy: myślenie przy pomocy
obrazów, luźny sposób umieszczania obok siebie osób i scen, synkretyzm
kulturowy, nowatorstwo wersyfikacyjne, a wreszcie zasadę sugestii.
Pod koniec XIX wieku, a zwłaszcza na początku XX, pojawiają się w obozie
młodych próby przezwyciężenia światopoglądu pesymistycznego i nastrojów
zniechęcenia. Młodzi głoszą nowe programy pełne optymizmu i wiary w
życie. Leopold Staff namawia w lwowskim akademickim czasopiśmie „Teka”
(1900 r., nr 1) do przełamania apatii, do otrząśnięcia się z nastrojów biernomelancholijnych (tytuł artykułu „Rekonwalescencja końca wieku”). Późniejszy
skrajny nacjonalista, Stanisław Pieńkowski, głosi program powrotu do natury,
a także – powrotu do kultury rdzennie rodzimej. Stanisław Brzozowski pisał
w artykule „My młodzi”, że młode pokolenie musi uwierzyć we własną siłę.
W miejsce sugerowania nastrojów melancholijno-pesymistycznych następuje
sugerowanie optymizmu, mocy, tężyzny.
Tendencje aktywistyczno-witalistyczne najmłodszej generacji prowadziły do
konfliktu z zastanymi ideałami. Przede wszystkim z tymi, których
wyrazicielem był redaktor „Chimery”, Zenon Przesmycki. Stanisław
Brzozowski w serii artykułów, ogłaszanych na łamach „Głosu” w roku 1904,
przeprowadził jeszcze jedną kampanię atakującą Miriama, jak zwykle
nietolerancyjną i nie przebierającą w środkach. Było to zderzenie dwóch
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
przeciwstawnych usposobień, gustów, poglądów filozoficznych. Z jednej
strony – zwolennik krytyki współ-czującej, życzliwy doradca młodych
twórców, wychowawca społeczeństwa pod względem estetycznym, wyznawca
ideału wiecznego piękna. Z drugiej – realizator Nietzscheańskiego postulatu o
braku litości, uprawiający krytykę niemal wyłącznie negatywną, zwolennik
literatury wszechstronnie zaangażowanej. Brzozowski zaatakował przede
wszystkim stabilny sposób rozumienia świata. Dotychczasowej filozofii,
opierającej się na pojęciu stałego bytu, przeciwstawił koncepcję, według
której istotą świata jest czyn, swoboda, wieczne stwarzanie. Zaatakowany
Miriam – swoim zwyczajem – nie odpowiedział.
Po rewolucji 1905 roku sztuce przeciwstawia się życie. Pojawia się postulat
sztuki zaangażowanej. Nowa sztuka znalazła się pod podwójnym obstrzałem.
Z jednej strony krytykowało ją, ciągle jeszcze, pokolenia pozytywistów, a z
drugiej- występowali przeciw niej, w imię nowych idei, bądź to dawni
sprzymierzeńcy, bądź to generacja najmłodsza. W 1908 r. ukazała się książka
Artura Górskiego zatytułowana „Monsalwat”. Podtytuł jej brzmiał „Rzecz o
Adamie Mickiewiczu”. Potępiał w niej zdecydowanie izolację artystów,
głosząc przy tym ideologię czynu i lekceważenie dla „bladych symbolów i
gestów”.
Po ataku na Miriama i na symbolizm S. Brzozowski rozprawił się w
„Legendzie Młodej Polski” z koncepcją literatury ówczesnej, ujmując ją na tle
polskiego romantyzmu i historii Polski porozbiorowej. Zaakceptował jedynie
twórczość kilku wybitnych pisarzy: Wyspiańskiego, Żeromskiego,
Przybyszewskiego, Staffa. Brzozowski w swym dziele jest twórcą i głosicielem
filozofii pracy.
Kampania antymłodopolska, rozpoczęta przed rewolucją 1905 roku, nasilała
się więc stale. Atakowano bierność i negację życia, tendencje specjalistycznoelitarne, manierę symboliczną, koncepcję emocjonalno-sugestywną. Co więcej
– przeciwstawiono się podstawom filozoficznym „nowej sztuki”. Brzozowski
zaatakował pojęcie wiecznego, niezmiennego bytu, Karol Irzykowski i Ostap
Ortwin – filozofię absolutu.
Wzorzec literacki ukształtowany w okresie Młodej Polski został zaatakowany
w jeszcze jeden sposób. Tym razem problem był o wiele szerszy: krytyce
bowiem poddano pojęcie „romantyzmu”. W takiej sytuacji znalazły się w
kręgu jakości zwalczanych także te cechy literatury Młodej Polski, dzięki
którym nazywano ją niekiedy neoromantyzmem. Proces likwidacyjny
Strona 31 z 41
wytoczono romantyzmowi we Francji (Pierre Lasserre „Romantyzm
francuski” 1907). Dyskusja kontynuowana była także na terenie polskiej
literatury. Sytuacja wykrystalizowała się tu w ten sposób, że zwolennicy
„nowej sztuki” (Antoni Lange, Wilhelm Feldman) opowiedzieli się po stronie
romantyzmu. W obozie wrogim znaleźli się przeciwnicy zarówno
romantyzmu, jak i neoromantyzmu. Wśród jakości zaatakowanych znalazła
się m. in. metafizyka.
Ostre, likwidatorskie ataki na te wyznaczniki literatury Młodej Polski, które
łączymy z symbolizmem, a także z romantyzmem, bynajmniej nie
spowodowały całkowitej ich likwidacji. W sposób wyraźny miejsce ideału
sztuki eksperymentalno-awangardowej zajmuje ideał powrotu do tradycji
kulturowych.
Życie St. Przybyszewskiego jako przykład biografii młodopolskiego
„twórcy wyklętego”.
9) ur. 1868 w Łojewie pod Inowrocławiem, zm. 1927 w Jarontach na
Kujawach; dramatopisarz, prozaik, autor modernistycznych
manifestów literackich, przywódca młodopolskiej cyganerii
artystycznej;
10) po ukończeniu gimnazjum w Węgrowcu w 1889 r. Udał się do
Berlina, gdzie studiował architekturę, medycynę; tam zetknął się
z niemiecko- skandynawska cyganerią artystyczną; tam poznał
pianistkę norweską Dagny Juel, która w 1893 r. Została jego żoną;
11) w 1898 r. P. przyjął propozycję przyjazdu do Krakowa w celu
objęcia redakcji tygodnika „ Życie” (rozpoczął okres twórczości
w języku polskim);
12) burzliwy epizod krakowski P. jako redaktora „ Życia” trwał od
września 1898 r. Do stycznia 1900- realizował program literatury
antyutylitarnej; tezy P. rozumiane jako program literatury aspołecznej
wywołały sprzeciw; ich recepcji towarzyszył atmosfera skandalu
literackiego;
13) faktem , który przesądził o społecznym ostracyzmie wobec P. był
konflikt pisarza z J. Kasprowiczem ; związek z Jadwigą
kasprowiczową doprowadził do dramatycznego konfliktu w
małżeństwie P., zakończonego śmiercią Dagny z ręki jej młodego
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
14)
15)
16)
17)
18)
wielbiciela. To skłoniło P. do wyjazdu z Krakowa
i zamieszkania w Warszawie wraz z Kasprowiczową.
W 1905 przeniósł się do Monachium;
W czasie I wojny światowej P. stanął po stronie orientacji
legionowej;
1916-1918 współpracował z poznańskim pismem „ Zdrój”;
ostatnie lata P. upłynęły na ożywionej działalności odczytowej
i społecznej;
P. pozostał fascynującym przykładem zgodności biografii
z twórczością, w legendzie jego osobowości wyraził się wyjątkowo
dobitnie model młodopolskiego artysty.
DRAMATURGIA MŁODEJ POLSKI
Spośród rodzajów literackich epoki – dramat zaznaczył się stosunkowo
najpóźniej. Znakomity debiut J.A.Kisielewskiego w 1899r. zdawał się najpierw
zapowiadać, że przedmiotem twórczości dramaturgicznej staną się typowe dla
modernizmu objawy, szczególnie sprawa artysty, zbuntowanego,
a jednocześnie ulegającego filisterskim nałogom otoczenia. Szybko jednak
wielostronna i potężna indywidualność Wyspiańskiego przyćmiła innych
dramaturgów. Wesele stało się sukcesem tej miary co Hymny Kasprowicza
i Ludzie bezdomni Żeromskiego, lecz jeszcze bardziej nieoczekiwanym. Nowa
wizja dawnych dziejów ojczystych i XIX –wiecznych walk wyzwoleńczych
połączyła się pod piórem Wyspiańskiego z surową oceną współczesności
i nowatorstwem teatralnym na skalę europejską.
Dla dramaturgii młodopolskiej charakterystyczna jest równoległość rozwoju
naturalistycznego i symbolistycznego modelu teatru.
Naturaliści, wychodząc z ogólnych założeń realistycznych, starali się ukazać
na scenie możliwie wierne odbicie różnych środowisk społecznych. Uznając
estetyczne walory rodzajowości, ceniąc weryzm dialogu, nie rezygnowali z
pewnej dozy tendencyjności, ale umieli ją ukryć w podtekstach i w sposobie
prowadzenia wątków fabularnych. Najbardziej wszechstronną reprezentantką
tej poetyki była G.Zapolska. Lata 1906-12 przyniosły szereg jej komedii
nasyconych ostrym spojrzeniem satyrycznym (Moralność Pani Dulskiej, Ich
czworo, Panna Maliczewska) i tworzących do dziś zasadniczy trzon polskiego
repertuaru naturalistycznego. Współzawodniczą z nimi jedynie komedie
W.Perzyńskiego (Lekkomyślna siostra, Aszantka, Szczęście Frania).
Strona 32 z 41
Naturalistyczną dramaturgię uprawiali też Z.Kawecki, którego Dramat Kaliny i
Szkoła to zręczne sztuki satyryczne, B.Gorczyński, penetrujący środowisko
studenckie i artystyczne (Parodie miłości, Inteligent, Bagienko, Rzeczywistość),
wyjątkowo sięgający także po temat z życia chłopskiego (W noc lipcową...),
S.Krzywoszewski (Aktorki, Edukacja Bronki), W.Feldman. Niektórzy z
wymienionych byli w istocie eklektykami, naturalizm nie był ich wyłącznym
programem artystycznym. Cechy naturalistyczne spotykamy także u wielu
pisarzy, których dzieła odbijają kolejno różne wzorce (T.Jaroszyński,
T.Konczyński). W ogólnych rysach naturalistyczny charakter mają utwory
J.A.Kisielewskiego, będące manifestem młodopolskiej generacji: W sieci i
Karykatury. Dramaturgia Kisielewskiego jest przykładem unaoczniającym
szczególną sytuację naturalizmu w dramaturgii polskiej. Naturalizm w
literaturze polskiej współżyje w czasie z modernizmem; impresjonistyczna
nastrojowość i dociekliwość analizy psychologicznej rozsadzały ramy
naturalistycznego obrazu rzeczywistości. Skłonność do nadbudowy
symbolicznej i do ornamentyki alegorycznej stała się czynnikiem
deformującym „fotografie z natury”. Z drugiej strony nawet programowy
symbolizm nie mógł się uwolnić od naturalistycznej „przyziemności”. Na tym
swoistym pograniczu naturalizmu i symbolizmu sytuuje się także dramaturgia
S.Przybyszewskiego. W Dla szczęścia, Złotym runie, Śniegu odnajdujemy subtelną
równowagę w stosowaniu różnych środków wyrazu, dopiero w Odwiecznej
baśni czy Mieście Przybyszewski porzucił zupełnie tradycję naturalistyczną.
Podobne oscylowanie między realizmem lub naturalizmem a pokusami
symbolizmu występowało u M. Szukiewicza (był on autorem współczesnego
dramatu Ułuda, a także baśniowego Śniegu i Kwiatu pleśni). Wyrazem
zainteresowań neoromantycznych u J.Żuławskiego był Dyktator,
psychologicznych w stylu Przybyszewskiego Wianek mirtowy, symbolistycznych
zaś Eros i Psyche. W twórczości dramaturgicznej J. Kasprowicza nawarstwiały
się różne fazy – od naturalistycznej (Świat się kończy) poprzez różne stylizacje
(Bunt Napierskiego, Uczta Herodiady), aż do wielkiej poetyckiej syntezy –
Marchołta. W dramaturgii L.Staffa dominującą metodą kształtowania świata
(od Skarbu do Południcy), ale i tu znalazło się miejsce dla infiltracji
naturalistycznej (To samo). W utworach dramatycznych T.Rittnera daje się
zauważyć różnorodność form i stylu (naturalizm sztuki – W małym domku,
realizm psychologiczny – Głupi Jakub, alegoryczność Don Juana lub Człowieka
z budki suflera, groteskowość Tragedii Eumenesa).
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
U drugorzędnych pisarzy okresu przeważają wzory Przybyszewskiego,
Kisielewskiego i Wyspiańskiego, także H.Ibsena lub M.Maeterlincka. Na tle
całego okresu dominuje osobowość twórcza Wyspiańskiego, łączącego w
swych utworach tradycję ze śmiałym nowatorstwem. W większości jego dzieł
obecna jest romantyczna historiozofia, nawet gdy występuje tu polemika z
romantycznym systemem wartości (Wyzwolenie, Akropolis, Legion). Nawiązaniu
do tradycji służą także motywy i wątki antyczne, nie ograniczające się do
parafraz homeryckich (Achilleis, Powrót Odysa, także Protesilas i Laodamia), lecz
obecne również w dramatach z historii Polski (Noc Listopadowa).
Z tradycji baroku wyrasta wizjonerstwo Wyspiańskiego, obecne w wielu jego
dziełach, a zwłaszcza w Weselu i Akropolis. Na te – i inne jeszcze – warstwy
odziedziczonych pojęć, wyobrażeń, wartości, nałożyły się składniki
statycznego dramatu Maeterlincka, dramatu muzycznego R.Wagnera, filozofii
etycznej Ibsena, także motywy tematyczno-ideowe współczesnego poecie
malarstwa. Z tak skomplikowanego tworzywa wyrosła oryginalna koncepcja
teatru (wyłożona m.in. w słynnej rozprawie o Hamlecie Szekspira), a tendencje
symboliczne przekształciły się pod koniec twórczości Wyspiańskiego w nową
jakość stylową, ekspresjonizm (Sędziowie). Teatr ówczesny nie zdołał jednak –
mimo znacznego przyspieszenia w rozwoju (m.in. dzięki T.Pawlikowskiemu)
– przyswoić sobie w pełni koncepcji inscenizacyjnych i dramaturgicznych
zdobyczy Wyspiańskiego. Przez próbę sceny nie przeszła wówczas prawie
cała dramaturgia wczesnego ekspresjonizmu (Kniaź Potiomkin i W mrokach
złotego pałacu, czyli Bazylissa Teofanu T. Micińskiego, Róża S.Żeromskiego).
Historyczną zasługą teatru młodopolskiego było jednak wprowadzenie na
scenę po raz pierwszy wielkich dramatów romantycznych: Kordiana
Słowackiego, Dziadów Mickiewicza (w układzie i inscenizacji Wyspiańskiego),
Nie-Boskiej Komedii Krasińskiego. Teatr zasymilował również, choć nie bez
oporu, satyryczną dialektykę dramatów A.Nowaczyńskiego, atakujących z
arystofanejską pasją zarówno cienie przeszłości (Wielki Fryderyk, Car
Samozwaniec), jak i marazm współczesnych (Nowe Ateny). Ponad zasługę
wyniósł jednak dramaturgów popularnych formatu L.Rydla (Zaczarowane koło,
Betlejem polskie).
S. Wyspiański jako człowiek teatru.
Kariera
lit. S.Wyspiańskiego
(1869-1907)
należy
do
zjawisk
najniezwyklejszych. Wypełnia ona lat 10 zaledwie, w których obrębie rok po
Strona 33 z 41
roku ukazywały się jego utwory, nieraz po 2 lub 3 jednocześnie, pracom
literackim towarzyszyły inne; malarskie i teatrologiczne.
Dla W. teatr był nie miejscem rozrywki lecz świątynią sztuki.
Punktem wyjścia przy tworzeniu koncepcji własnej, były tradycje teatru
greckiego i działalność Ryszarda Wagnera (koncepcja dramatu syntetycznego
- połączenie muzyki, słowa i gestu).
Twórczość jego układa się w pewne zespoły o wspólnej czy
pokrewnej tematyce. Do pierwszego można zaliczyć dramaty greckie:
Meleanger 1899, Achilleis 1903, Powrót Odysa 1907; zespół drugi wawelskokrakowski obejmuje dwie różne redakcje tragedii Legenda 1898 i 1904,
Bolesława Śmiałego 1903, Skałkę 1907; zespół historyczny o powstaniu
listopadowym i wiośnie ludów tj. Warszawianka 1898, Lelewel 1899, Noc
listopadowa 1904, Legion 1900; zespół polit. to Wesele 1901, Wyzwolenie 1903,
Akropolis 1904.
Przy całej różnorodności tematycznej W. uderza swą wewnętrzna
jednolitością ideologiczna i formalną. Podobnie jak jego mistrz Słowacki znał
jeden tylko klimat artystyczny i w nim umieszczał swe wizje: klimat
bohaterstwa . Bohaterami swych utworów robił herosów antycznych,
podaniowych, historycznych władców i królów i przywódców polit., a gdy z
wyżyn wielkiej tradycji przechodził do życia codziennego, psychikę kobiety
wiejskiej spod Tarnowa czy Żyda z karczmy ukraińskiej formował również w
wymiarach heroicznych.
Takiemu spojrzeniu na człowieka towarzyszyło u W. zainteresowanie
tragicznymi konfliktami życia raczej zbiorowego niż indywidualnego,
procesami kształtującymi psychikę pokoleń, zjawiskami natury raczej
socjologicznej niż psychologicznej.
W tragediach , zarówno antycznych, jak i współczesnych, jak
historycznych, poeta realizował stale pewne zasady, przeprowadzone z
żelazna konsekwencją, Kreacje ludzkie o wymiarach nadludzkich wplątywał w
walkę z nieubłagalnym losem, kończącą się nieuchronnie ich zagładą. Los ten,
odpowiednik greckiej Ananke czy rzymskiego Fatum, ma charakter czynnika
metafizycznego raczej niż etycznego. Miażdży on ludzi nie tyle jako kara za
winy, ile jako pierwiastek ustalonego ładu, którego człowiekowi naruszyć nie
wolno.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Wyspiański – artysta teatru – „Teatr mój widzę ogromny”:
- koncepcja teatru monumentalnego (integralnego) zakładająca
odpowiedniość repertuaru i inscenizacji : wielki repertuar dramaturgii
romantycznej oraz klasyka światowa od antyku po wiek XIX; inscenizacje
nowoczesne pod względem reżyserskim i scenograficznym,
wykorzystujące osiągnięcia myśli teatralnej Zachodu.
- Teatr jako świat wizji wewnętrznych („teatr duszy”); teatr – synteza sztuk;
- Marzenia o monumentalnej budowli na wzór teatru antycznego na
otwartej przestrzeni.
Symbolika Wesela.
Warstwa symboliczna Wesela jest bardzo bogata. Tworzą ją sceny wizyjne i
osoby dramatu: postacie fantastyczne (historyczne). Postaci te symbolizują
wewnętrzne lęki, kompleksy i rozterki weselników, są symbolami głębokich,
nie zawsze uświadamianych sobie pokładów psychiki tych ludzi.
- Widmo, które nachodzi Marysię, jest wspomnieniem romantycznej
miłości do umarłego za granicą malarza de Levaux, podobne do
mickiewiczowskiej sceny z ballady pt. Romantyczność i do miłości
Gustawa z IV części Dziadów;
- Stańczyk jest sumieniem Dziennikarza i aluzją do ideologii
stańczyków. Wręcza mu swój kaduceusz – „mąć nim wodę, mąć” –
odwołuje się do niepokojów Dziennikarza, czy jego postępowanie
jest słuszne, do jego wątpliwości, czy nie zaciemnia on historii i nie
przekreśla przyszłości, ucząc bierności i bezsensu działań
wyzwoleńczych;
- Rycerz (Zawisza) przybywa do poety Tetmajera (autora m.in. dramatu
Zawisza), który przecież w swojej poezji głosi pesymizm,
dekadentyzm – a więc słabość. Natomiast Rycerz wykazuje i uosabia
niejako siłę, moc, potęgę, do której tęskni w głębi duszy poeta;
- Hetman – magnat przybywa do Pana Młodego, który „zdradził”
swoją klasę i żeni się z chłopką. To spotkanie ujawnia wewnętrzną
rozterkę Pana Młodego, każe zastanowić się czy w głębi duszy tej
postaci nie tkwi poczucie wyższości i odrębności szlacheckiej
warstwy społecznej, a ślub z Jadwigą jest tylko modą i pozorem, a nie
szczerym zbrataniem się z ludem;
Strona 34 z 41
-
-
Upiór Szela – uosabia i przypomina odwieczny konflikt między
panem a chłopem, nienawiść do szlachty, która tkwi w duszy Dziada,
wspomnienie krwawych wypadków rebelii chłopskiej pod wodzą
Jakuba Szeli;
Wernyhora – legendarny lub historyczny bohater ukraiński,
zwolennik porozumienia z Polską, wieszcz przepowiadający
przyszłość jest tu sublimacją uczuć i pragnień Gospodarza, który
pragnie zgody pomiędzy klasami społecznymi i wspólnego działania;
Przedmioty – symbole:
19) Złoty róg – jest symbolem wyzwolenia, sygnału wzywającego do
powstania, budzącego w ludziach wolę walki. Ma moc wyrwania
społeczeństwa z letargu, dlatego okoliczność, że Jaśko gubi Złoty
Róg uniemożliwia cały powstańczy zryw;
20) Pawie pióra – własność, prywata; Jaśko schylał się po czapkę z piór –
i wówczas Złoty Róg gdzieś się zagubił. Jest to oczywiście scena
symboliczna – wyciągając ręce „po swoje”, zaprzepaścił szansę dla
sprawy narodowej. Oprócz charakterystyki stanu chłopskiego, którą
zawiera ten epizod, wymowa symbolu ostrzega przed stawianiem
własności prywatnej ponad sprawami publicznymi i narodowymi.
21) Podkowa – w odczuciu powszechnym jest symbolem szczęścia; w
dramacie Wyspiańskiego zgubił podkowę Wernyhora – a Gospodyni
chowa ją „na zaś” do kufra. Możemy więc całą rzecz interpretować
dwojako: po pierwsze mamy do czynienia ze szczęściem odłożonym
na przyszłość , sukcesem, którego czas jeszcze nie nadszedł. Po
drugie pojawia się tu znowu motyw chciwości i poczucia własności
przede wszystkim.
22) Chochoł – jest najbardziej nośnym symbolem Wesela; Chochoł to
krzak róży owinięty na zimę słomą. Zaproszony na wesele wchodzi
tu jako pierwiastek złowrogi, destruktywny, usypiający. W wymowie
pesymistycznej – krzak bez życia, „zamrożony”, ukryty w słomie
oznacza martwicę, niemożność, brak życia, wręcz poezję grobową –
czyli pogrzebaną sprawę narodową. W wersji optymistycznej –
chochoł czeka na wiosnę, kiedy ożywa i rozkwita najpiękniejszym z
kwiatów. Może więc i sprawa narodowa kiedyś odżyje? Chochoł jako
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
wartość i idea zachowana na przyszłość przypomina mit o Korze i
Demeter. Z kolei magiczna scena tańca, w którą wciąga orszak
weselny Chochoł – jest symbolem niemożności ogólnej, bezwładu,
marazmu, stanu, który Wyspiański unaocznia swojemu narodowi, i z
którego pragnie go wyrwać.
Wesele jako dramat syntezy sztuk.
Sztuka Wyspiańskiego przesycona była symbolizmem, pochodziło to stąd, iż
dramaturg był z zawodu malarzem i z konieczności wizjom swym nadawać
musiał postać obrazową, plastyczną.
( Inspiracja koncepcją dzieła syntetycznego Ryszarda Wagnera – połączenie
muzyki, gestu i słowa)
Wizja malarska utworu:
W didaskaliach dokładnie przedstawiona jest dekoracja, stroje postaci, a
nawet gra świateł i cieni. Ukazana jest też przestrzeń pozasceniczna oraz
koncepcja widm. Wraz z rozwojem "akcji" kolory przechodzą od wesołych
do szarych - smutnych, tajemniczych.
Muzyka w utworze:
Jest nieodłączną częścią akcji, słychać ją cały czas, ale w różnym nasileniu,
wywołuje odpowiedni nastrój. Na początku wesoła, przechodzi poprzez
wolniejszą aż do usypiającej. Także metafory i porównania pochodzą z
zakresu muzyki. Stosuje Wyspiański wiele wyrazów onomatopeicznych, a w
wielu miejscach wiersz jest śpiewany: "Co się w duszy komu gra, Co kto w
swoich widzi snach". Na końcu Chochoł gra na skrzypcach.
Język utworu:
Język utworu jest zindywidualizowany. Chłopi mówią gwarą podkrakowską,
np. Czepiec w akcie I: "Cóż tam panie w polityce? Chińczyki trzymają się
mocno!?". Niektóre wypowiedzi brzmią jak przysłowia, np. Radczyni: "Topi
się kto bierze żonę". Stosuje też poeta neologizmy i archaizmy (wypowiedzi
Gospodarza).
"Wesele" jako szopka:
Na niezmiennej scenie pojawiają się jedna za drugą pary aktorów, by
wypowiedziawszy kwestię ustąpić miejsca innym. Ten ruch podobny jest do
obrotu wokół osi - charakterystyczny dla szopki. Staje się on wizualną
namiastką zdarzeń, działania, którego faktycznie nie ma. Sytuacja jest
Strona 35 z 41
właściwie statyczna. Szopka to zaaranżowanie, nieprawda, zabawa w coś.
Takie rozumienie tekstu podsuwa Żyd w akcie I s. 27:
"Taka szopka,
bo to nie kosztuje nic
potańcować sobie raz".
Termin ten powraca na końcu utworu w wezwaniu Chochoła: "Tańcuj,
tańcuj, cała szopka".
Wizja teatralna:
Sugerują ją didaskalia. Na ścianie w izbie Gospodarza wisi obraz Wernyhory,
pędzla Matejki, a sam Wernyhora pojawia się Gospodarzowi jako zapowiedź
czynu. Drugie płótno przedstawia Racławice, zaczyna ono odgrywać rolę, gdy
pojawią się chłopi uzbrojeni w kosy. Pod Racławicami także byli chłopi,
którzy jednak walczyli. Tutaj jednak nie chłopi zawinili, oni chcieli walczyć.
Wielkość "Wesela" to nie tylko rezultat zawartego w dramacie potężnego
ładunku myśli, patriotycznej troski, lecz także efekt niezwykłego artyzmu,
umiejętności stworzenia z elementów pozornie sobie obcych wielkiego,
mieniącego się wszystkimi kolorami, harmonijnego dzieła sztuki.
Oszczędność słów, doskonale dobrane efekty, mistrzowska umiejętność gry
kontrastami, w wyniku czego sytuacje poetyczne, liryczne sąsiadują z
brutalnym realizmem, ze scenami, gdzie się mówi codziennym językiem, nie
stroniącym od wulgarności - to kolejne osiągnięcia artystyczne dramatu. W
mistrzowski sposób Wyspiański charakteryzuje postaci. Wystarczy mu gest,
temat dialogu, by postać zaprezentowała się w pełni, w sposób plastyczny.
Jest przy tym wrażliwy na osobliwości ludzkich charakterów.
„Wesele” - osoby i osoby dramatu.
Pomysł napisania dramatu symbolicznego "Wesele" zrodził się w trakcie
autentycznego wesela w podkrakowskiej wsi. Przyjaciel Wyspiańskiego,
Lucjan Rydel, syn profesora uniwersytetu i znany literat żenił się z Jadwigą
Mikołajczykówną, chłopką z Bronowic. Małżeństwo to było następstwem
chłopomanii, zjawiska częstego wśród inteligencji polskiej końca XIX w.
"Wesele" powstało w 1901 r.
3 rodzaje symboli w „Weselu”:
- osoby dramatu
- przedmioty symboliczne
- sceny symboliczne
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
AKT II. O CHARAKTERZE SYMBOLICZNO-FANTASTYCZNYM:
- związany jest z osobami dramatu (czyli widmami), które ukazują się
osobom (rzeczywistym, tj. uczestnikom wesela)
- ukazuje te osoby (rzeczywiste) niejako od wewnątrz, a więc: ich przeżycia,
myśli, marzenia, dążenia, słabości, wady
- widma są personifikacją myśli osób rzeczywistych, uzewnętrznieniem ich
marzeń, pragnień, uczuć, przeżyć, lęków, wad, wątpliwości, bolesnych
wydarzeń z przeszłości i wyrzutów sumienia,
- role i znaczenie zjaw w Weselu wyjaśnia Chochoł:
„Co się komu w duszy gra,
co kto w swoich widzi snach”
Pod wpływem czaru Chochoła budzą się w ludzkich duszach najskrytsze
myśli, pragnienia i tęsknoty.
Chochoł nie jest odpowiednikiem czyichś wewnętrznych stanów i należy go
odróżnic od pozostałych widm; on się nikomu nie ukazuje, gdy zjawia się w
izbie weselnej i zapowiada przybycie gości, spotyka małą Isię, rozmawia z nią;
Isia nazywa go głupim śmieciem, on sam mówi o sobie, że jest krzakiem róży,
przyodzianym na zimę.
Chochoł staje się pośrednikiem między światem rzeczywistym a światem
fantastycznym; jego przybycie zmienia charakter utworu z komedii
realistycznej na dramat fantastyczny i rozpoczyna ludowe czary-pojawienie się
widm; Chochoł zjawia się na początku akcji fantastycznej i na końcu w celu
rozwiązania finału dramatu.
ZESTAWIENIE OSÓB Z OSOBAMI DRAMATU:
Marysia – Widmo, Dziennikarz – Stańczyk, Poeta – Rycerz, Pan Młody –
Hetman, Dziad – Upiór, Gospodarz – Wernyhora.
WIDMO- uosobienie wewn. przeżyć Marysi, jej tęsknoty miłosnej, postać
malarza Ludwika de Laveaux, z którym była zaręczona, po jego śmierci
wyszła za mąż za chłopa Wojciech Susłę, ale nie może zapomnieć dawnego
narzeczonego; widmo wzorowane na upiorach z podań ludowych,
wprowadza znany motyw literatury romantycznej, symbolizuje indywidualny
dramat miłosny, podobny do dramatu bohatera II cz. „Dziadów”.
Strona 36 z 41
STAŃCZYK – błazen narodowy ostatnich Jagiellonów, postać z obrazu
Matejki, symbol głębokiej troski o przyszłość ojczyzny, mądrości i
dalekowzroczności politycznej oraz uosobienie bólu patriotycznego;
Ukazuje się dziennikarzowi, który jest redaktorem stańczykowskiego pisma
„Czas”, o charakterze konserwatywnym i ma z tego powodu wyrzuty
sumienia; S. to głos wewnętrzny D., uosabia jego sumienie, przypomina mu o
trwającej niewoli narodowej i niemocy charakteryzującej społeczeństwo
polskie.
W rozmowie Stańczyka z Dziennikarzem występuje ostra krytyka działalności
dziennikarskiej, potępiającej przeszłość i teraźniejszość i wyrażającej niewiarę
w przyszłość, dlatego S. mówi do D., wręczając mu kaduceusz, tj. symbol
władzy: „Mąć tę narodową kadź, serce truj, głowę trać”, D. Zdaje sobie
sprawę z własnej winy i upodlenia, spotkanie to porusza do głębi, ale uważa,
że nic już nie może zmienić, już za późno, jest człowiekiem starym (stańczycy
byli zwolennikami lojalności, polityki ugodowej w stosunku do władz
zaborczych).
RYCERZ – Zawisza Czarny z Grabowa, sławny rycerz polski z XV w., który
walczył przy boku Jagiełły pod Grunwaldem; symbol siły i męstwa, wzór
patriotyzmu , minionej chwały i mocy narodowej, bohater dramatu „Zawisza
Czarny” K.Przerwy-Tetmajera; Rycerz ukazuje się Poecie, który w utworze
swoim wyraził tęsknotę do wielkości uosobionej W Zawiszy Czarnym; jego
zdaniem ma być on zwiastunem odrodzenia ojczyzny.
Poeta – dekadent oderwany od życia, pełen smutku i pesymizmu, flirtujący z
Rachelą i Zosią, ale to tylko jego poza, naprawdę marzy jak Gospodarz o
wielkim czynie; już w I akcie wyznaje:
„ tak by się nam serce śmiało
do ogromnych, wielkich rzeczy,
a tu pospolitość skrzeczy”
HETMAN- Ksawery Branicki, zdradziecki hetman, walczył przeciw
konfederatom barskim, tłumił wraz z wojskiem rosyjskim bunty chłopskie na
Ukrainie w 1768 r, jeden z przywódców konfederacji targowickiej; symbol
zdrady narodowej i szlacheckiego warcholstwa;
Mówi Panu Młodemu:
„Uczepiłeś się chamskiej dziewki?”
ujawnia jego wewnętrzną rozterkę, każe zastanowić się, czy w głębi jego duszy
nie tkwi poczucie wyższości warstwy szlacheckiej nad chłopami i czy ślub z
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Jadwisia nie jest jedynie objawem mody, a nie zbratania się inteligencji z
ludem.
UPIÓR – Szela, przywódca rzezi galicyjskiej w 1846 ukazuje się Dziadowi,
który pamięta te czasy; D. jest przekonany, że o braterstwie panów i
chłopów nie może być mowy, ponieważ dawne krzywdy nie zostały jeszcze
zapomniane.
WERNYHORA – wróżbita ukraiński z II poł. XVII w. jest symbolem wiary
w odrodzenie ojczyzny.
CHOCHOŁ - naród polski ogarnięty marazmem i niemocą , uśpiony w
niewoli zaborców, wyzwoli się spod ich panowania, ożyje jak krzew róży na
wiosnę po zrzuceniu słomianej okrywy.
Sceny oczekiwania i tragicznego tańca mają w dramacie wymowę
symboliczną; taniec chocholi to społeczeństwo pogrążone w bezmyślności,
marazmie i niezdolne do podjęcia walki o wolność.
Zestawienie osób z „osobami dramatu” wzbogaca charakterystykę osób,
ukazuje, że są inne niż wydawało się w akcie I, ujawnia rzeczywistą słabość
bohaterów, których poeta stawia wobec konieczności decyzji i czynu; słaby
okazał się dziennikarz i nie dorósł do czynu ani Poeta, ani Gospodarz.
Złoty róg- symbol myśli kierującej narodem, talizman powodzenia walki o
wolność.
Czapka z pawim piórem- symbol próżności narodowej, własności i tradycji
(Jasiek, gdy się po nią schylił, upadł mu złoty róg)
Złota podkowa- symbol szczęścia w walce o wolność;
Plan historyczny i mitologiczny w Nocy listopadowej
S. Wyspiańskiego
„NOC LISTOPADOWA”. Sceny dramatyczne. dramat w 10 scenach, wydany
w Krakowie 1904, wystawiony tamże 1908 (28 XI – w wigilię rocznicy
wybuchu powstania listopadowego) w reżyserii L. Solskiego. Noc listopadowa
jest ostatnim dramatem (po Warszawiance i Lelewelu) na temat powstania 183031. Geneza utworu sięga bytności Wyspiańskiego w Warszawie 1898.
Najwcześniej powstała scena pożegnania Demeter z Korą (scena III). Noc
listopadowa jest „dramatem miejsc”, głównie Łazienek i Belwederu, szerzej –
dramatem Warszawy.
Strona 37 z 41
Ożywione rzeźby łazienkowskie, przedstawiające postaci mitologiczne,
występują jako osoby dramatu. Wielopłaszczyznowość utworu, zbudowanego
z luźno związanych scen, stanowi główna cechę jego konstrukcji. Materiałem
swoiście przetworzonej wizji są wydarzenia nocy 29 listopada. Równolegle do
planu historycznego, którego postaciami są rzeczywiście uczestnicy wydarzeń
(m.in. P. Wysocki, J. Chłopicki, J. Lelewel, w. Książę Konstanty, Joanna
księżna Łowicka, S. Goszczyński, L. Nabielak, generał W. Krasiński),
rozgrywają się wydarzenia planu mitologicznego, działanie bóstw jest
bodźcem oraz komentarzem historiozoficznym i metafizycznym wydarzeń,
dotyczy to zwłaszcza mitu eleuzyjskiego (zstąpienie Kory do Hadesu i
zapowiedź jej powrotu) oraz roli Pallas Ateny i bogiń zwycięstwa, tu – bogiń
pobojowisk (np. Nike spod Salaminy). Działanie bóstw przenosi dramat na
plan „ponadludzki” i „ponadczasowy”. W Nocy listopadowej widoczne są
inspiracje polskim dramatem romantycznym, rozrachunek z powstaniem, w
interpretacji dominuje jednak afirmacja heroizmu. Problematyka klęski i
nadziei wyzwolenia łączy się z mitem eleuzyjskim, który zyskał w Nocy
listopadowej nową wykładnię – symbolizując przeszłe wyzwolenie narodu. O
układzie większości scen dramatycznych stanowi synchroniczność zdarzeń
zachodzących w ciągu nocy 29 listopada. Wskazówki scenograficzne
przeważnie zwięzłe i syntetyczne, odsyłają do znanych miejsc Warszawy,
niektóre jednak partie didaskaliów pełnią funkcję poetyckiego komentarza
wydarzeń i stanowią integralny składnik tekstu dramatu.
Noc listopadowa charakteryzuje się mieszaniem planów realnych i mitycznofantazyjnych. Na przykład wcielenia bogini Nike odwołują się do odległej
przeszłości, która jednocześnie funkcjonuje w teraźniejszości. Przywołane
zostają mity, które okazują się żywe współcześnie i nadają nowy sens
opisywanym wydarzeniom. Zmitologizowanie rzeczywistych wydarzeń
historycznych to chyba najbardziej istotna właściwość struktury tego dramatu
i całej wizji dziejów listopadowej nocy – historia zawiera interpretację mitu,
mit podsuwa interpretację historii. Za sprawą mitologizacji dokonuje się – jak
pisał Boy – „stopienie w jeden poemat kamieni, budowli i zdarzeń, i
przyrody”.
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Antyk w Nocy listopadowej S. Wyspiańskiego
W „scenach dramatycznych” (Nocy listopadowej) znajdują się wątki
mitologiczne: wydarzenia powstania listopadowego inspirowane są przez
bogów greckich. Uczestniczy w nich Ares, Pallas Atena, Nike spod Troi, Nike
Napoleonidów, Nike spod Termopil, spod Cheronei i Salaminy. Szczególne
znaczenie ma jednak wątek związany z mitem o Demeter i Korze. Kora –
symbol wiecznie odradzającego się życia – wypowiada znamienne słowa:
Wieki i lata co przyjdą,
Żyć będą ziaren tych treścią.
Ziemia rodzić będzie, kędy siew padnie zdrowy. [...]
Pokoleniom ostawię czyny,
Po ojcach wielkich – wielkie wskrzeszę syny –
Kiedyś – będziecie wolni [...]
Krwi przelanej nie zmarnię.
Krwią pola a rolę użyźnię
I synów z krwi tej dam – kiedyś – Ojczyźnie.
Wątek Kory i Demeter wnosi istotna poprawkę do sądu Wyspiańskiego
sformułowanego w Warszawiance: krwawa ofiara powstańców z lat 1830-31
nie jest, jak się okazuje, daremna: stanowi zasiew pod plon, który kiedyś
zostanie zebrany.
Wprowadzenie mitów i skonfrontowanie ich z rzeczywistymi, historycznymi
wydarzeniami w aurze specyficznego nastroju umożliwia uzyskanie pożądanej
przez symbolistów wieloznaczności. Ulega poszerzeniu znaczenie wydarzeń
historycznych.
Starożytni bogowie greccy stają się współuczestnikami i partnerami
polskich bohaterów historycznych. O wybuchu powstania listopadowego w
Polsce zadecydowały wypadki na Olimpie; powstanie wybuchło dlatego, że
Ares poskarżył się Zeusowi, ze nie może zdobyć nowej sławy i zyskać miłości
oraz zażądał od niego natychmiastowej wojny, zanim Kora zejdzie na ziemię
do Hadesa, boga podziemi.
Mit eleuzyński interpretuje ład świata, porządek cyklicznych zjawisk natury
oraz sprawy życia i śmierci w ich przemiennym następstwie; śmierć jest
końcem życia, ale ze śmiercią znów rodzi się życie; śmierć staje się warunkiem
Strona 38 z 41
nowego życia w przyrodzie; zjawiska przyrodnicze łączą się z procesami życia
i śmierci jako prawami periodycznej przemiany; są to zjawiska nieuniknione.
Teatr w teatrze – Wyzwolenie S. Wyspiańskiego.
Wyzwolenie to widowisko Polska Współczesna, teatr w teatrze – satyra na
przedstawicieli różnych grup społecznych.
- w Wyzwoleniu Wyspiański wprowadza walkę idei, reprezentowaną w
postaciach fikcyjnych Konrada i
- Geniusza.
- romantyzm żywy i zmumifikowany w postaci Konrada- fikcyjny portret
Mickiewicza, i Geniusza-uosobienie legendy romantycznej
- nowy Konrad w rozmowie z reżyserem i aktorami daje się poznać jako
współczesny dramaturg; nie przyniósł napisanej sztuki, ale z miejsca
zabiera się do działania; chce zburzyć stary teatr i stworzyć nowy;
zamierza przedstawić zaimprowizowane widowisko, symbolizujące
współczesną Polskę; dekoracje do widowiska mają przedstawiać katedrę i
salę sejmową; pusta scena, na której z chwilą pojawienia się Konrada byli
tylko robotnicy teatralni, zmienia się szybko i nabiera cech sceny wizyjnej,
symbolicznej
- Konrad mówi:
„Strójcie mi, strójcie narodową scenę”
„Ledwo powiedział co, a już się stało;
już dekorację znoszą całą,
już ustawiają, piętrzą, ładzą.
Aktorzy rzeszą się gromadzą,
Kostiumy na się nadziewają
Te, w których potem role grają”
nakazuje aktorom:
Grajcie- -a z pełnej duszy. Dobądźcie z ukrycia,
co w was tajne, nie kryjcie.”
Muza otrzymawszy od Konrada przewodnictwo, po opuszczeniu przez niego
sceny, którą zapełnia tłum aktorów i statystów, wzywa wszystkich z ziemi
polskiej, aby zjawili się i rozpoczęli grę, ujawniając warunek spełnienia się
misji Konrada:
„Ktokolwiek żyjesz w polskiej ziemi
przybywaj tu – odżyjesz Słowa łaską”
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
„ Tragiczną będzie nasza gra:
skarżeniem, chłostą i spowiedzią.
Wyzwolin ten doczeka się dnia,
Kto własna wolą wyzwolony !”
( wiara w odzyskanie niepodległości)
Aktorzy widowiska to postaci wzięte z życia, przedstawiciele różnych
ugrupowań społecznych, różnych ideologii, magnaci w kontuszach,
szlachta szaraczkowa, mieszczanie, mnisi i artyści; przesuwają się przez
scenę, aby ukazać swą pustkę wewnętrzną .
Prymas – to kardynał Puzyna, przedstawiciel hierarchii kościelnej, wzywający
do pokory i posłuszeństwa i narzucający postawę biernej uległości.
Prezes – hrabia Stanisław Tarnowski, profesor literatury polskiej UJ,
przedstawiciel stronnictwa stańczyków, którzy reprezentowali ugodowa
politykę z zaborcą, opowiadali się za utrzymaniem istniejącej sytuacji
politycznej,
-
Kaznodzieja – ks. Nowakowski, popularny kaznodzieja krakowski;Reżyser –
Adolf Walewski, reż. teatru krakowskiego i reż. „Wesela”
Sybirak „Stary Aktor” – Leon Stępowski, aktor teatru krakowskiego,
zaprzyjaźniony z Wyspiańskim;
Karmazyn – reprezentant szlachty o aspiracjach arystokratycznych;
Hołysz – reprezentant szlachty zubożałej, wcielenie pychy i gadulstwa;
Przedstawiciele różnych środowisk społecznych reprezentują swoje
stanowiska, część z nich kompromituje się sama: poeta ukazuje swoje
niezadowolenie z wszystkich partii politycznych, jak niechęć do szlachty i
przeprowadza z nimi surowy obrachunek ideowy.
Zaimprowizowane widowisko teatralne jest teatrem w teatrze i ukazuje proces
tworzenia dzieła sztuki od pierwszych pomysłów aż do jego realizacji.
Warszawianka S. Wyspiańskiego jako dramat nastroju
Warszawianka, Pieśń z roku 1831, dramat w jednym akcie. Pierwodruk w
„Życiu” 1898, wydanie osobne w Krakowie 1898, zmieniona redakcja tekstu
wydana tamże w 1901.
Strona 39 z 41
Wystawiona w Krakowie 1898 za dyrektora T.Pawlikowskiego (słynna kreacja
Ludwika Solskiego w roli Wiarusa). We Lwowie 1901 w roli Marii wystąpiła
Helena Modrzejewska.
Warszawianka jest pierwszym dramatem Wyspiańskiego na temat powstania
listopadowego. Akcja rozgrywa się 25 II 1831, w trzecim dniu bitwy pod
Grochowem, w dworku sióstr Marii i Anny, gdzie mieści się sztab generała
Chlopickiego. Zaznacza się konflikt postaw pokolenia napoleonidów,
reprezentowanego głównie przez Chłopickiego, i straceńczego pokolenia
romantyków. Podczas gdy w pobliskiej olszynce wykrwawiają się polskie
oddziały, zwłaszcza dywizja Żywirskiego. Chłopicki wiedzie dysputy i
wzbrania się przed przejęciem dowództwa. Zjawiający się z meldunkiem o
zagładzie dywizji ostatni jej żołnierz (Wiarus) jest też zwiastunem śmierci
narzeczonego Marii. Chłopicki obejmuje komendę, nowe pułki idą do boju.
Maria przepowiada ich klęskę.
Warszawianka jest dramatem nastroju i przeczuć, zbliżonym
do symbolicznej poetyki dramatów Maeterlincka, lecz wypełnionym
tragizmem historii. Wszystkie elementy dramatu służą
celowo
komponowanej wizji teatralnej. Scenografia jest szczegółowo opisana w
didaskaliach, podobnie, jak układy postaci, koloryt, ruch, rekwizyty. Pieśń
tytułowa – Warszawianka, grana na klawikordzie, wykonywana solo, w
duetach i przez chór, jest przewodnim motywem utworu, jej słowa stanowią
interpretację zdarzeń.
W wątek historyczny wplątał Wyspiański zawsze go niepokojącą i
fascynującą koncepcję losu, przeznaczenia. Rozpina jak gdyby nad
rzeczywistością konkretna i historycznie sprawdzalną jakąś metafizyczną
nadbudowę. Nad wspaniałym towarzystwem skupionym w saloniku empire
unosi się nastrój klęski i śmierci, niewiara w zwycięstwo i jednocześnie jakieś
dziwne upojenie malowniczością zgonu, hipnotyczne zauroczenie
koniecznością samozniszczenia, psychozą śmierci bohaterskiej. Podtrzymuje,
podnieca i podnosi do granic maksymalnego napięcia ową tonację tragiczna
pieśnią Warszawianka , która stanowi stale obecne tło muzyczne dramatu. Jej
rozpaczliwy refren: powstań Polsko, skrusz kajdany, dziś twój triumf albo zgon,
powraca natrętnie i rozpina cień nadchodzącej katastrofy.
Warszawianka w dotychczasowej twórczości Wyspiańskiego stała się
propozycją nowej formy dramatu. Elementy wizualne, widowiskowe,
muzyczne, w dziełach wcześniejszych traktowane jak w operze ilustracyjnie i
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
ornamentacyjnie, tu stały się integralnym elementem dramatu. Każda sytuacja,
każdy gest, kompozycja przestrzeni, słowo mówione i śpiewane współtworzą
dramaturgie przedstawionego zdarzenia, staja się jego organicznym,
koniecznym współczynnikiem.
Tradycja romantyczna w dramatach Wyspiańskiego.
- związki twórczości artysty z lit. rom.: łączenie realizmu z fantastyką,
indywidualizm i szukanie trwałych wartości w pojęciu narodu; pragnienie
odegrania przywódczej, wręcz wieszczej roli;
- przewaga postawy antyromantycznej; krytyka heroizmu pięknego ale nie
skutecznego, przeciwstawienie się rom. apoteozie śmierci jako wartości
estetycznej i etycznej (Warszawianka), przeciwstawienie rom. mistyce (i
mesjanizmowi) przekonania, że naród ma prawo istnieć tylko jako
państwo, a do tego konieczna jest wola czynu, życia i realistyczne
spojrzenie na warunki historyczne (Lelewel, Wyzwolenie); trzy aspekty
wyzwolenia w Wyzwoleniu - wyzwolenie Polski z niewoli polit.,
wyzwolenie narodu z bezwładu ducha i woli (także w Weselu), wyzwolenie
sztuki
Centralne zagadnienie utraty niepodległości i prób jej odzyskania rozstrzygane
w poezji rom., zaktualizowane zaś przez krakowską szkołę historyczną po
powstaniu stycz., obsesyjnie przewijało się przez całą twórczość autora. Na
miejsce czołowe wysunęła się rola polityczno-społ. rom. i jego głównego
przedstawiciela Mickiewicza ukazana w dramatach Legion i Wyzwolenie a
równocześnie analizowana w dramatach o powstaniu listop., pojętym jako
typowy przejaw tendencji romantycznych. Romantyzm w rozumieniu
Wyspiańskiego był apoteozą śmierci, odwracał od prawdziwego życia i wiódł
na manowce mistycyzmu. Stąd dramaty antyromantyczne poeta kończył
obrazami takimi jak łódź Charonowa wioząca dusze zmarłych w zaświaty,
stąd w Wyzwoleniu , Geniusz symbolizującego kult poezji rom. wtrącał poeta w
podziemia Wawelskie. Sens tej walki z rom. wyrażał w zdaniu: „Poezjo precz,
jesteś tyranem!”. W swojej kampanii antyromantycznej ośmieszał w Weselu
romantyczne hasło „z szlachtą polską polski lud”. Pomimo iż neoromantycy
(Przybyszewski, Tetmajer, Kasprowicz) programowo odżegnywali się od
publicystyki, jako niegodnej artysty, kapłan sztuki Wyspiański po swojemu
kroczył szlakami polit. poezji, co przyniosło mu uznanie i popularność.
Strona 40 z 41
Bohaterowie dramatów J. A. Kisielewskiego.
Podstawowym założeniem konstrukcyjnym dramatu W sieci jest wyznawany przez
parę głównych bohaterów i w pełni aprobowany przez autora podział społeczeństwa
na artystów i filistrów. Artyści tworzą odrębny, oczywiście wyższy świat, nawet język,
jakim się posługują, jest całkowicie różny od potocznego, kolokwialnego języka
„filistrów”. Młodzi artyści W sieci entuzjazmują się „Szałem” Podkowińskiego,
głęboko przeżywają „Marsz żałobny” Chopina, uwielbiają Wagnera, marzą o
wyjeździe do legendarnego Paryża. (por. pyt. IV. 17).
W Ostatnim spotkaniu (kontynuacja losów bohaterów W sieci) sytuacja pozornie
pozostaje bez zmian, dychotomiczny podział na artystów i filistrów nadal obowiązuje.
Boreński mimo wszelkich przeszkód pozostał wierny swym ideałom i zdobył
okupioną gruźlicą sławę pisarską. Natomiast Julia nie wydostała się z filisterskiej sieci,
wyszła bogato za mąż i została sędziną Rolewską, co przypłaciła utratą talentu
malarskiego. Jednocześnie wymowa przedstawionych wydarzeń zmierza w kierunku
pewnej rehabilitacji „filistrów”, i równocześnie pewnej degradacji artystów.
Radykalnej zmianie sytuacja ulega dopiero w Karykaturach, gdzie znika już podział
artysta-filister. Oceniający tytuł dramatu odnosi się nie tylko do mieszkańców
saloniku mieszczańskiego, ale obejmuje również środowisko studencko-artystycznej
cyganerii, z głównym bohaterem utworu, studentem-poetą Relskim na czele.
Uczestnicy cyganerii artystycznej zostali ukazani w Karykaturach jako bezwartościowi
kabotyni, którzy prowadzą jałowe, pseudointelektualne dyskusje i obrzucają się
nawzajem modnymi wówczas nazwiskami i pojęciami. Relski unieszczęśliwia
uwiedzoną i kochającą go dziewczynę z ludu – Zosię – z którą ma dziecko, i nie jest
w stanie podjąć żadnej decyzji zmierzającej do rozwikłania powstałej sytuacji. Jest to
jednak człowiek słaby, a nie zły.
Twórczość dramatopisarska Gabrieli Zapolskiej.
W twórczości dramatycznej Zapolska uległa początkowo wpływom
melodramatu umoralniającego, widocznym w adaptacji jej wcześniejszej powieści
Kaśka Kariatyda (1885-86, wyst. 1895) oraz sztukach dla teatrzyków
ogródkowych, m.in. Małka Szwarcenkopf (wyst.1897) i Jojne Firułkes (wyst.1898), w
których wprowadziła na scenę środowisko żydowskie proletariatu. (Zaatakowana
za wprowadzenie tematu żydowskiego Zapolska odpowiedziała na nie powieścią
Antysemitnik, 1899). Obdarzona świetnym wyczuciem aktualnych nastrojów
społeczeństwa, podjęła tematykę patriotyczną w melodramatach Tamten (wyst.
1898) i Sybir (wyst. 1899). Problematyka ideowa przerastała jednak intelektualne i
artystyczne możliwości Zapolskiej. Podobnie nie przedstawiały większych
walorów dramaty związane tematycznie z twórczością publicystyczną Zapolskiej:
Tresowane dusze (wyst. 1902), w których ostro skrytykowała stosunki w
środowisku dziennikaraskim, Mężczyzna (wyst. pt. Ahaswer 1902) czy
Powtórzenie – Historia literatury polskiej (pozytywizm i Młoda Polska)
Nieporozumienie (wyst. 1903), oraz próby sztuk modernistycznych i historycznych.
Zdolność obserwacji, wyczulenie na wady i śmieszności ludzkie, drapieżne
demaskatorstwo właściwe talentowi Zapolskiej sprawiły natomiast, iż jej
wybitnym osiągnięciem stały się satyryczne komedie obyczajowe, demaskujące
obłudę moralną mieszczaństwa: Żabusia (1897), Moralność Pani Dulskiej (1906), Ich
czworo (1907), Panna Maliczewska (1910), a także komedia salonowa o czworokącie
małżeńskim Skiz (1909). Utwory te zyskały duże powodzenie i weszły na stałe
do repertuaru scen polskich.
Twórczość Zapolskiej budziła kontrowersyjne poglądy i była przedmiotem
ostrych ataków zachowawczej krytyki, która oskarżała pisarkę o lubowanie się w
„podkasanych tematach” i zajmowanie się wyłącznie tematyką płci. Ocena taka
się nie utrzymała. Była Zapolska pisarką społecznie zaangażowaną, której walka
z moralnością mieszczańską odgrywała ówcześnie dużą rolę, a której dorobek
dramatopisarski zajmuje istotne miejsce w rozwoju polskiej komedii obyczajowej
i polskiego dramatu popularnego.
Kierunki artystyczne w okresie Młodej Polski:
- modernizm - ogół kierunków awangardowych w literaturze i sztuce
w okresie 1880 - 1910; jedno z określeń Młodej Polski lub jej pierwszego
dziesięciolecia;
- dekadentyzm - kierunek w literaturze francuskiej lat osiemdziesiątych XIX
w. zapowiadający symbolizm i oddziaływujący na literaturę europejskiego
fin de siecle'u (końca wieku), w tym literaturę polską. Dekadentyzm przejawia
tendencje schyłkowe w kulturze, chylenie się ku upadkowi. Ogólnie
dekadencja występuje w mniejszym lub większym stopniu u schyłku każdej
epoki;
- impresjonizm - kierunek w malarstwie ukształtowany we Francji w drugiej
poł. XIX w, mający swoje odpowiedniki w literaturze, m.in. w poezji P.
Verlaine'a. Przedstawiciele impresjonizmu pokazywali świat tak, jak jest on
widziany w procesie poznawania go, oglądania; zadaniem sztuki jest
przedstawienie przelotnych wrażeń, gdyż nie ma możliwości dotarcia do
obiektywnej prawdy o rzeczywistości, a poznawanie świata ogranicza się do
subiektywnych, przypadkowych odczuć napotkanych zjawisk;
Strona 41 z 41
- neoklasycyzm - zespół tendencji w poezji XIX i XX w najczęściej będący
reakcją na tendencje nowatorskie (awangarda), głoszący zastąpienie form
nieokreślonych i chaotycznych formami zdyscyplinowanymi, wywodzącymi
się z tradycji, głównie tradycji klasycystycznej, ale również tradycji innych
epok. Wyraża się w sztuce zintelektualizowanej, operującej mitami i złożoną
symboliką, podejmowaniu tematów kultury śródziemnomorskiej i klasycznych
gatunków. W XIX w. neoklasycyzm był przeciwstawieniem się nurtowi
Młodej Polski.
- symbolizm - kierunek artystyczny ukształtowany we Francji i w Belgii w
ostatnim piętnastoleciu XIX w. Wypracował program głoszący, że sztuka
powinna wyrażać poprzez symbol to, co niewyrażalne i docierać tam, gdzie
nie dociera racjonalne poznanie. Rzeczywistość, która nas otacza, ma dwoistą
naturę - składa się z materii i ducha; zadaniem sztuki powinno być
odzwierciedlenie owej głębszej, duchowej, metafizycznej sfery ludzkiej
egzystencji; świata duchów nie można przedstawić przy pomocy środków
stosowanych przez sztukę realistyczną, gdyż nie jest on jednoznaczny i
sprecyzowany; to co nieuchwytne, niewyrażalne, bo rozgrywające się poza
światem zmysłów, można próbować przedstawić przy pomocy języka
symboli, który dopuszcza możliwość wielu interpretacji; symbol jako środek
artystyczny posiada dwa znaczenia: pierwsze, to postrzegalny zmysłowo obraz
przedmiotu, osoby lub sytuacji, drugie, to podtekst, ukryte znaczenie, nie
wypowiedziana jednoznacznie treść;
- ekspresjonizm - kierunek w sztuce ukształtowany w Niemczech przed I
wojną światową, żywy do końca lat dwudziestych XX w. Nurt ten
podstawową kategorią uczynił ekspresję (wyraz), a także inne ostre środki
wyrazu: symbol, hiperbolę, groteskę. Kwestionował dotychczasowe postacie
gatunków literackich, łączył obrazy codzienności z wizjami kosmicznymi,
zapisami halucynacji i wizji sennych, a język potoczny z wyrafinowaną mową
poetycką. Ukazywał przeżycia duchowe jako swoistą formę uczuciowego
ekshibicjonizmu płynącego z głębin podświadomości.
Download