Neurotyczne poczucie winy jest efektem postawy oskarżającej

advertisement
Anna Ostaszewska
WZMACNIANIE OSOBY W TERAPII1 (propozycje pracy
Ćwiczenia, które przedstawiam, dotyczą następujących tematów: świadomość siebie
(samowiedza) – świadomość tego, co zależy ode mnie – poczucie wpływu (sprawczość).
Świadomość siebie oraz świadomość tego, co zależy ode mnie, są warunkiem wprowadzania
świadomych zmian w życiu.
Na wstępie chciałabym postawić parę pytań ogólnych, wprowadzających w tematykę
ćwiczeń:
Czy czujesz się osobą?
Czy czujesz się sprawcą wszystkich swoich czynów?
Czy jesteś zadowolony z poziomu swego poczucia sprawczości?
Czego boisz się w relacjach? (np. odrzucenia, krytyki, oceny, itp.)
Co wtedy robisz? (np. analizuję wiele razy, nie myślę o tym, odsuwam...)
Jakie mechanizmy obronne stosujesz? (zaprzeczanie, wyparcie, idealizacja, racjonalizacja,
odszczepianie...)
Czy jesteś tego świadomy?
Poniżej przedstawiam kilka przykładów ćwiczeń służących wzmacnianiu osoby w
psychoterapii.
1. Rozeznawanie tego, co zależy ode mnie
Pracy nad obszarem własnych decyzji służy ćwiczenie pt. „Zależy ode mnie”
(załącznik 1). W tym ćwiczeniu ważne jest omówienie służące refleksji nad własnymi
przekonaniami i ich ewentualnej weryfikacji. Zdania zawarte w kwestionariuszu można
podzielić na 3 grupy:
1-decyzje, wysiłki, starania, czyny – zależą wyłącznie ode mnie
2- relacje – zależą ode mnie, ale tylko częściowo
3-doświadczenia z dzieciństwa, cechy wrodzone, biologiczne, istnienie emocji, rekcje
obcych – nie zależą ode mnie
Omówieniu służy rysunek 1 (patrz załącznik 1).
Rozeznanie tego, co zależy ode mnie, wpływa na właściwą świadomość własnej winy,
pozwala odróżniać poczucie winy duchowe (kiedy wina rzeczywiście zaistniała) od
Ćwiczenia prezentowane podczas warsztatu na temat wzmacniania osoby w terapii podczas konferencji SPCh
„Psychologia i psychoterapia wobec zaburzeń osobowości”, Konstancin, 15-17.04.2005.
1
neurotycznego poczucia winy (kiedy wina faktycznie nie zaistniała, lecz oskarżająca postawa
innej osoby lub osób wywołuje poczucie winy).
Poczucie winy
duchowe
kiedy wina zaistniała
neurotyczne
kiedy wina nie zaistniała
świadomość grzechu
wolna wola (decyzja)
materia grzechu
wiadomo, co można zrobić
nie ma świadomości (nie wiem)
nie ma decyzji, by zrobić coś złego
nie ma materii grzechu
nic z tym nie można zrobić
Definicja grzechu wskazuje na konieczność świadomości, wolnej woli i materii
grzechu, by grzech zaistniał. Gdy zaistnieje wina (grzech), informują nas o tym wyrzuty
sumienia. Kiedy zaistnieje wina rzeczywista, wiadomo, co można zrobić: przyjęcie
sakramentu pojednania, przeproszenie, naprawienie krzywdy, uznanie własnej winy i
przyjęcie miłosierdzia od Boga (pokora), przebaczenie sobie.
Neurotyczne poczucie winy jest efektem postawy oskarżającej innych osób. Bywa
wmawiane przez innych, kiedy nie spełniasz ich oczekiwań, kiedy ktoś uważa, że powinieneś
być inny, niż jesteś, albo że w ogóle źle, że istniejesz itp. Neurotyczne poczucie winy
powoduje, że człowiek przeżywa winę, która nie istnieje i nic z tym nie może zrobić.
Skłonność do neurotycznego poczucia winy powstaje na bazie doświadczeń z dzieciństwa.
Efekty
neurotycznego
poczucia
winy
to:
zdobywanie
akceptacji
innych,
„zasługiwanie” na miłość, zazdrość wobec innych, przekonanie, że "inni więcej dostali" także
od Boga, nieadekwatna ocena rzeczywistości, zaniżone poczucie własnej wartości lub jego
brak, zawyżone wyobrażenie o innych (idealizacja), zafałszowanie obrazu Boga, fałszywe
przekonania o sobie np. nie jestem ważny, nie liczę się, moje potrzeby nie są ważne dla Boga,
poczucie przymusu w życiu – „muszę” robić to i to, zachowywać się tak i tak, brak radości
życia, brak poczucia sprawczości, brak zdrowego poczucia odpowiedzialności, skłonność do
depresji oraz wina nie zajmowania się tym, co ode mnie zależy – a zajmowanie się
neurotyczne tym, co nie zależy ode mnie.
2. Świadomość siebie.
Napisz codziennie po 3 zdania zaczynające się od: Czuję..., Myślę..., Chcę..., Robię...
Treść jest dowolna, ale mają być to zdania prawdziwe.
2
1. W tym ćwiczeniu ważne jest przede wszystkim wyrobienie nawyku zauważania siebie w
miejsce nawyku ignorowania siebie.
Ważna jest również pewna równowaga między świadomością tego, co czuję, co myślę, co
chce i co robię. Kiedy ktoś jest świadomy tylko tego, co czuje, albo tylko tego, co myśli i
tylko tym się kieruje w swoich decyzjach i zachowaniach, zostaje zaburzona całościowa
konstrukcja osoby. W takiej sytuacji, w procesie rozeznawania i podejmowania decyzji nie są
uwzględniane wszystkie liczące się elementy. W konsekwencji zachowania nie będą
przynosiły optymalnych efektów. Świadomość siebie umożliwia kierowanie sobą,
dokonywanie zmian wewnętrznych oraz prawidłowe rozeznawanie.
2. Które zdania było ci najłatwiej napisać? Które najtrudniej? Te zdania, które najtrudniej jest
ci napisać, wskazują na obszar świadomości, w którym występują braki, który trzeba
rozwijać. Brak świadomości tych obszarów powoduje blokady w rozwoju osoby. Zachowania
nierozwojowe wynikają ze stosowania mechanizmów obronnych zamiast świadomego i
konstruktywnego podejścia do problemu. Rozwój osoby rozumiem dwojako: jako rozwój
świadomości bycia osobą i wewnętrznej integracji oraz jako rozwój osoby w kierunku jakiejś
pełni, dokonujący się dzięki rozumności i wolności w kierunku większego poznania (prawdy)
i miłości. Miłość to „bycie dla..2.” Wymaga decyzji. Jakość miłości zależy od wolnej woli (od
tego, co chcę), ale także od stopnia poznania, od świadomości. Rozwój osoby zakłada wzrost
świadomości siebie i wewnętrznej integralności, co oznacza, że oba znaczenia przeplatają się
wzajemnie.
Czy umiem nazywać to, co czuję? Jeśli nie, oznacza to brak kontaktu z własnymi emocjami.
W takiej sytuacji emocje wpływają na myślenie, decyzje i zachowania poza kontrolą
świadomości. W ten sposób blokują pełne rozeznanie i rozwijanie umiejętności świadomego
podejścia do problemów.
Czy umiem określić, co chcę? Jeśli nie wiem, czego chcę – z czego to wynika? Czy moje
„chcę” jest „chcę” dorosłego czy dziecka? (por. analiza transakcyjna).
„Chcę” dorosłego dotyczy celów, na które mamy wpływ. Mogą to być cele:
A/ kierunkowe – np. chcę zostać profesorem psychologii
B/ konkretne – np. chcę zdać najbliższy egzamin z psychologii
„Chcę” dziecka dotyczy celów, na które nie mamy bezpośredniego wpływu i może być
marzycielskie, emocjonalne (np. chcę być szczęśliwa, chcę, żeby coś się zmieniło, żeby ktoś
Miłość chrześcijańska to „bycie dla...” aż po krzyż. Taka miłość jest niemożliwa bez relacji osoby z Bogiem.
Ale ta relacja jest „osobowa”, czyli ważna jest „osoba” Boga i „osoba” człowieka.
2
3
coś zrobił). Taki rodzaj „chcenia” nie ma żadnego wpływu na wykonanie, tworzy złudzenie
chcenia i blokuje rozwój.
„Chcenie” emocjonalne np. „chcę czuć się dobrze” mówi o tym, co czuję („nie czuję się
dobrze”), a nie o tym, co chcę. Należałoby wszystkie „chcenia” emocjonalne wpisać do
punktu „czuję”, a wtedy okazałoby się, co naprawdę mamy w woli. Jeżeli nic, to mamy
okazję, by pracować nad wzmocnieniem woli.
Czy wiem, co myślę? Czy odróżniam myśli, które „przychodzą mi do głowy” z zewnątrz, a
które są moje własne? Czy odróżniam, które myśli są moje, a które są powtórzeniem
poglądów innych osób?
Czy umiem odsuwać myśli, których nie chcę, których nie uznaję za własne (decyzja woli: nie
chcę)? Jeśli nie, niechciane myśli zaśmiecają mój umysł i moje procesy poznawcze nie
rozwijają się.
Czy wiem, czego nie wiem? Czy umiem przyznać się do tego, czego nie wiem (to ważne,
ponieważ wtedy mogę się dowiedzieć). Jeśli nie, zatrzymuję się na jakimś poziomie.
Czy wiem, co robię w danej chwili? Czy rzeczywiście robię to, co uważam, że robię? Na
przykład mówisz, że „tylko wyrażasz poglądy”, a naprawdę wyrażasz oceny, oceniasz kogoś,
oskarżasz. Oceny i oskarżenia zamykają drugą osobę, a ty chcesz dialogu i masz pretensję, że
ta osoba nie chce z tobą rozmawiać (wchodzisz w rolę ofiary, nie widzisz tego, co zależy od
ciebie). Jeśli nie jesteś świadomy tego, co robisz, blokujesz własny rozwój, ponieważ w
efekcie nie potrafisz pokierować tym, co robisz, zgodnie z zamierzonym celem.
Ogólnie: brak świadomości tego, co czujesz, myślisz, chcesz i robisz powoduje
blokady rozwojowe.
3. Świadomość własnych decyzji.
Napisz codziennie po 3 własne decyzje. Treść jest dowolna, mogą to być decyzje małe lub
duże, dobre lub złe, ale mają być to decyzje prawdziwe. Chodzi o świadomość tego momentu,
kiedy podejmujesz decyzję oraz „miejsca” w sobie, w którym podejmujesz decyzje, a także o
wyrobienie łatwości zauważania własnych decyzji. Świadomość własnych decyzji wzmacnia
poczucie wpływu a przez to poczucie szczęścia3. Ma znaczenie energetyzujące tj. dodaje
Według amerykańskich badań na poczucie szczęścia wpływa 5 czynników: 1. wpływ (ang. control - kontrola,
kierowanie własnym życiem), 2. optymizm, 3. sens, 4. wiara, 5. relacje. Opis "Czynników szczęścia" można
znaleźć w następujących pracach: DeNeve, K.M., & Cooper, H. (1998): The happy personality: A meta analysis
of 137 personality traits and subjective well being. Psychological Bulletin, 124, 197-229, Myers, D.G. (1993)
The pursuit of happines. New York: Avon Books, Myers, D.G. & Diener, E. (1996, May). The pursuit of
happiness. Scientific American, pp. 54-56, Myers, D.G. & Diener, E. (1995) Who is happy? Psychological
Science, 6, 10-19.
3
4
energii do życia. Jest także podstawą do zdrowego poczucia odpowiedzialności i zdrowego
sumienia.
4. Rozeznawanie znaczenia emocji.
Spróbuj samodzielnie odkrywać informacje, jakie niosą twoje emocje. Zanotuj 1 przykład
dziennie. Co mi mówi moja emocja?
Na przykład: Ostatnio często irytuję się na swoje dzieci. Może oznacza to, że brakuje mi
konsekwencji w wychowaniu i dzieci „wchodzą mi na głowę”. A może oznacza to, że jestem
przemęczona i powinnam odpocząć. Może powinnam brać na siebie mniej obowiązków, czyli
konkretnie zrezygnować z ... Może szukam w dzieciach zrozumienia i dlatego się irytuję, że
tego zrozumienia nie znajduję, a tak naprawdę jestem zła na męża, że nie znajduję w nim
oparcia, ale on o tym nie wie, ponieważ nigdy mu tego nie mówiłam. Może powinnam
porozmawiać z mężem o tym, czego od niego potrzebuję?
Podstawą możliwości rozeznawania jest zdolność odkrywania prawdy o sobie. Tę
zdolność posiada każdy człowiek. Kiedy człowiek wie, jaka jest prawda, to sobie poradzi.
5. Świadomość siebie a kontakt z Bogiem - praca własna
Chwila skupienia wewnętrznego, wejścia w siebie.
Co czuję w tej chwili, tu i teraz?
Co myślę?
Co chcę?
Co robię w tej chwili, tu i teraz?
Moje decyzje dzisiaj – jakie decyzje dzisiaj podjąłem?
Pomyśl, że jesteś teraz wobec Boga, że On cię zna, widzi cię od wewnątrz.
Widzi, co czujesz naprawdę.
Wie, co myślisz w tej chwili.
Co chcesz – zna twoje pragnienia.
Widzi, co robisz.
Widział twoje decyzje, które podjąłeś dzisiaj.
Możesz spróbować zobaczyć siebie tak, jak On cię widzi. Od wewnątrz.
Może zobaczysz coś nowego w sobie.
Może spotkasz Boga w jego spojrzeniu na ciebie.
Jak sądzisz, czy Bóg chce ci coś powiedzieć teraz?
Co On mówi do ciebie w tej chwili?
5
Spotkanie z Bogiem następuje nie w sferze tego, co być powinno, ale w sferze tego, co jest.
Poznanie prawdy o sobie i stanięcie w prawdzie przed Bogiem, umożliwia spotkanie z Nim.
Bóg zna nas w prawdzie i takimi nas kocha. Widzenie prawdy o sobie umożliwia odkrycie
bezinteresowności miłości Boga. W sferze psychicznej ma to wpływ na poczucie szczęścia.
6. Superwizja z Bogiem - praca wewnętrzna
1. Pomyśl o swojej relacji z Bogiem.
Chodzi o to, co jest tylko między tobą a Nim. Czego nikt nie wie.
Jak On cię znalazł. Jak ty Go spotkałeś.
Czy czułeś się kochany?
Twoje najważniejsze spotkania z Nim.
Pomyśl o języku, który wytworzył się tylko między wami.
2. Zobacz łaski, które Bóg ci daje w ostatnim czasie.
Chodzi o konkret obecnego życia.
Nie "w ogóle", nie "zawsze", ale teraz.
Czym On cię obdarowuje w ostatnim czasie.
3. Co Bóg ci mówi przez te dary.
Co ci powiedział w ostatnim czasie.
Co On chce ci powiedzieć.
4. Do czego Bóg cię wzywa dzisiaj.
O co chodzi na tym etapie twojego życia.
Co jest istotne z punktu widzenia Bożej pedagogiki.
Co jest najważniejsze na tym etapie twojego życia.
5. Jeśli udało ci się zobaczyć, do czego Bóg cię wzywa dzisiaj,
spróbuj zobaczyć, jak to się ma do twojej pracy zawodowej, do twojej pracy z pacjentami.
Do czego Bóg cię wzywa w twojej pracy zawodowej?
6. Zobacz, czy odpowiadasz na jego wezwanie.
7. Na zakończenie poproś, by dał ci łaskę przyjęcia Jego darów
i odpowiedzi na Jego wezwanie.
I by prowadził cię jutro.
6
7. Poznanie własnych nieuświadomionych przekonań - praca terapeutyczna
Braki z dzieciństwa możemy uzupełnić w życiu dorosłym. Służy temu praca nad
uświadomieniem zranień z dzieciństwa oraz powstałych na tej bazie fałszywych przekonań i
niekonstruktywnych
zachowań.
Bez
świadomości
siebie
oraz
uświadomienia
i
przepracowania zranień i stosowanych mechanizmów obronnych istnieje ryzyko rozwoju
czysto intelektualnego i w praktyce oderwanego od rzeczywistości. Trudno nie uznać, że
wiele osób tak funkcjonuje. Wiedzą, co być powinno, i myślą, że skoro to wiedzą, to tym
samym tak żyją, ale nie znają siebie, nie potrafią zobaczyć prawdy o sobie, a w związku z tym
nie potrafią zmienić się realnie.
I. Lista zranień z dzieciństwa.
Należy napisać listę zranień z dzieciństwa, która powinna zawierać od 10 do 20
punktów. Doświadczenia raniące, obok doświadczeń dobrych, stanowią część naszego
doświadczenia życiowego. Zranienia z dzieciństwa to doświadczenia silne lub powtarzające
się, które były bolesne, budziły lęk, poczucie niesprawiedliwości lub wstydu. Nie jest
zranieniem w tym sensie sprawiedliwa kara, którą dziecko otrzymało rozumiejąc za co.
Jeżeli podobne doświadczenie powtarzało się wielokrotnie, należy je zapisać w
jednym punkcie. Zapisanie zranień w kilkunastu punktach pozwala zobaczyć, że ich liczba
jest ograniczona i da się ogarnąć, a więc można nad nimi zapanować.
Przy każdym zranieniu warto przypomnieć sobie i zapisać, co wtedy czułem jako
dziecko. Jest to ważne, ponieważ zranienie wiąże się z poczuciem braku prawa do
odczuwania tego, co czuję. Na przykład, kiedy tata mówił, że mam przestać ryczeć, bo
dopiero mi wleje. Inaczej jest, kiedy np. dziecko płacze, bo coś złego się stało i ktoś dorosły
nad nim się pochyla, pociesza, interesuje. Dziecko ma wówczas doświadczenie: „jest źle, ale
kogoś to obchodzi, pomogą mi”. Taka sytuacja może być trudna, ale nie jest zranieniem.
Zranienia związane są z doświadczeniem, że to, co czuję, nie liczy się, jest oceniane
jako niewłaściwe i nie opłaca się tego okazywać. W efekcie dziecko uczy się wypierać własne
uczucia i emocje i często traci z nimi kontakt. Trzeba przywrócić tamtemu dziecku, którym
byłem, prawo do odczuwania adekwatnie do sytuacji. Prawo do odczuwania tego, co czuję,
mogę przywrócić sobie sam jako osoba dorosła.
Celem tej pracy jest uświadomienie treści nieświadomych po to, by móc świadomie
kierować swoim zachowaniem, a nie poddawać się nieświadomym mechanizmom. Nie chodzi
tu o oskarżanie rodziców. Nie mamy wpływu na to, jacy byli nasi rodzice, ale mamy wpływ
na to, co zrobimy z naszym doświadczeniem jako osoby dorosłe. Jedna z moich pacjentek,
7
której tata był alkoholikiem, a mama miała głębokie zaburzenia osobowości, powiedziała, że
nie ma pretensji do swoich rodziców za to, że tacy byli, bo ich problemy też miały swoje
przyczyny, ale ma pretensję do nich o to, że nic z tym nie robili.
II. Lista przekonań.
Należy spisać listę przekonań, które wynikały ze zranień, analizując po kolei każde
zranienie. Z każdym punktem zranienia może być związanych kilka przekonań.
Dziecko przychodzi na ten świat po raz pierwszy i ze swojego doświadczenia uczy się,
kim jest i jakie jest życie. Wyciąga logiczne wnioski także z doświadczeń raniących.
Następnie je uogólnia, generalizuje (uważa, że „takie jest życie”). Te wnioski były logiczne w
sytuacji dziecka, ale zgeneralizowane tworzą przekonania fałszywe, ponieważ wynikały z
doświadczeń nieprawidłowych. Najczęściej są one nieuświadomione.
Przekonania wyrobione na podstawie doświadczeń raniących w dzieciństwie należy
zweryfikować w życiu dorosłym, ponieważ życie jest znacznie bogatsze niż nasze
doświadczenia w rodzinie. Każdy człowiek powinien wykonać własną pracę nad weryfikacją
swoich przekonań, najlepiej w okresie wchodzenia w życie dorosłe. Jeśli tego nie zrobi,
nieświadome przekonania wywierają wpływ na jego zachowania, które stają się
niekonstruktywne.
Przykłady: Dziecko doświadcza, że jego potrzeby są ignorowane - uczy się „Nie
jestem ważny, moje potrzeby się nie liczą”. W związku z tym ignoruje swoje potrzeby,
chociaż czuje się z tym źle. Nigdy nie informuje innych o tym, czego potrzebuje i miewa
problemy w relacjach. Dziecko jest karane za okazywanie emocji negatywnych – uczy się
„Nie wolno okazywać emocji negatywnych, nie może mi się coś nie podobać”. W związku z
tym zachowuje się grzecznie w każdej sytuacji (nawet jeśli jest krzywdzony), ale ma
skłonności do depresji. Dziecko słyszy ciągłe karcenie i nie jest chwalone za to, co robi
dobrze – uczy się „Jestem „do niczego”. W związku z tym nie odzywa się na lekcjach, na
studiach boi się wypowiadać własne zdanie, w każdej sytuacji dostosowuje się do innych.
Czuje się z tym źle.
Praca nad uświadomieniem przekonań wynikających ze zranień powinna być
prowadzona we współpracy z terapeutą, ponieważ jest to najbardziej nieuświadomiona część
w nas. Ważne jest jednak, by nazywanie przekonań następowało w języku własnym klienta,
tak jak on sam dla siebie je formułuje. Terapeuta może wymieniać przekonania, które wydają
mu się możliwe czy prawdopodobne w danej sytuacji, klient wybiera te, z którymi się zgadza,
ale formułuje je we własnych słowach.
8
Przykłady fałszywych przekonań podane są w ćwiczeniu „Przekonania” (załącznik 1).
Część I zawiera przekonania fałszywe w wersji teoretycznej (intelektualnej). Część II zawiera
przekonania fałszywe w wersji praktycznej, co oznacza, że praktycznie kieruję się nimi w
życiu. Ta część jest najważniejsza. Część III zawiera przekonania prawdziwe. Wypełnienie po
kolei trzech części często pokazuje różnicę między przekonaniami intelektualnymi a
praktycznie realizowanymi w życiu. Te ostatnie wynikają z doświadczenia emocjonalnego i
są nieuświadomione.
III. Lista zachowań.
Należy spisać listę zachować, wynikających z fałszywych przekonań.
Dziecko dostosowało swoje zachowania do wyciągniętych wniosków. W późniejszym
wieku człowiek powtarza te zachowania schematycznie, uważa je za oczywiste lub
„normalne”. Te zachowania były optymalne w sytuacji dziecka, służyły temu, by przetrwać w
określonych warunkach. Jednak te same zachowania powtarzane w innych sytuacjach w życiu
dorosłym nie będą konstruktywne. Po pierwsze dlatego, że zachowania te wynikały z
przekonań fałszywych związanych z raniącym doświadczeniem, po drugie dlatego, że dziecko
miało o wiele bardziej ograniczone możliwości wyboru niż te, którymi dysponuje dorosły. Na
przykład dziecko nie może wyprowadzić się z domu, w sytuacjach skrajnych musi się
dostosować.
IV. Zmiana przekonań przez zmianę zachowań.
Praca nad listą zachowań: Które zachowania z listy są nadal aktualne? Które z nich na
dzisiaj możesz i chcesz zmienić? Jak można zachować się inaczej w konkretnej sytuacji?
Jakie nowe zachowanie wydaje ci się możliwe i odpowiadałoby konkretnie tobie? Wspólnie z
terapeutą opracowuje się konkretny plan ćwiczenia nowych zachowań. Ważne, by były to
zadania możliwe do wykonania, nie za trudne oraz by dotyczyły konkretnych sytuacji. Praca
nad zmianą wymaga decyzji klienta.
Praca nad zmianą przekonań następuje przez zmianę zachowań i przez zdobycie
nowego doświadczenia na tej drodze. Można próbować zmienić fałszywe przekonania na
drodze poznawczej, przez uświadomienie sobie ich i formułowanie przekonań prawdziwych,
jednak bez nowego doświadczenia zmiany takie będą krótkotrwałe.
Ten rodzaj pracy odkrywa wpływ doświadczeń życiowych na obecne problemy klienta
i może być wysoce efektywny, ponieważ angażuje całą osobę: emocje, przekonania, wolę i
zachowania w pracę nad zmianą.
9
Jak rodzą się przekonania?
Dziecko otrzymuje przekazy werbalne od rodziców oraz przekazy niewerbalne, czyli
konkretne zachowania w pewnych sytuacjach, które nie muszą być zgodne z przekazami
werbalnymi. Dziecko zapamiętuje to, co rodzice mówili (przekazy werbalne) w świadomości,
jak również to, co rodzice robili (przekazy niewerbalne), z tym, że te ostatnie są zwykle
nieuświadomione. Można powiedzieć, że dziecko „zapisuje je na taśmie” emocjonalnej a nie
intelektualnej. Stanowi to jego „doświadczenie życiowe”. Przekazy niewerbalne są przez
dziecko generalizowane, dziecko wyciąga wniosek, że "takie jest życie".
Zarówno przekazy werbalne jak i niewerbalne mogą być prawdziwe lub fałszywe.
Przekonania prawdziwe związane są z energią, umożliwiają konstruktywne i efektywne
działanie, dają podstawy do zachowań twórczych (do szukania nowych rozwiązań) oraz
zdrowego sumienia. Przekonania fałszywe powodują brak energii, schematyzm w działaniu,
są związane z działaniem nieefektywnym lub niekonstruktywnym, często stanowią bazę dla
rozwoju chorego sumienia (sumienie za wąskie lub za szerokie).
Przekonania uświadomione stosunkowo łatwo można zweryfikować w relacjach z
otoczeniem, które w sposób werbalny lub niewerbalny udziela nam informacji zwrotnych.
Problem z przekonaniami fałszywymi nieuświadomionymi polega na tym, że człowiek sam
nie wie, że kieruje się nimi w życiu. Dopóki ich sobie nie uświadomi, właściwie nie może ich
zmienić.
Przekazy
werbalne
przekonania uświadomione
prawdziwe
niewerbalne
przekonania nieuświadomione
fałszywe
prawdziwe
fałszywe
Przekonania
prawdziwe
- związane są z energią,
– umożliwiają efektywne działanie
efekty zgodne z intencjami
(w sensie naturalnym lub duchowym),
– twórczość, szukanie nowych dróg wyjścia
z trudnych sytuacji,
– zdrowe sumienie
fałszywe
- brak energii,
- działanie nieefektywne
(efekty niezgodne z intencjami),
- blokują szukanie nowych
rozwiązań,
- schematy-także duchowe,
- sumienie za wąskie, za szerokie
10
Prawdziwe
przekonania
umożliwiają
konstruktywne
i
efektywne
działanie,
kształtowanie zdrowego sumienia, redukowanie „poczucia winy” na rzecz jasnego uznawania
winy tam, gdzie rzeczywiście zaistniała, dają podstawy do twórczych zachowań i budowania
relacji z ludźmi i Bogiem opartej na prawdzie.
Praca z przekonaniami
 Uświadomienie raniących doświadczeń z dzieciństwa (lista zranień).
 Uświadomienie błędnych przekonań w sobie (lista przekonań).
 Uświadomienie własnych strategii wywierania wpływu na rzeczywistość, zwłaszcza w
trudnych sytuacjach (lista zachowań) np. ucieczka, wycofanie, bierność, aktywizm,
zakulisowe działania, oskarżanie innych, niejednoznaczna komunikacja, stosowanie gier
w relacjach, manipulacja, zachowania psychopatyczne (bez liczenia się z odczuciami
innych) itp.
 Uzupełnienie braków z dzieciństwa. Ocena, co jest możliwe do zmiany dzisiaj? Decyzja które zachowania chcę zmienić?
 Ćwiczenie nowych zachowań. Pomoc terapeuty w zmianie konkretnych strategii
działania, dostosowanych do sytuacji danej osoby (Jak to zrobić?), np. rozeznawanie i
realizowanie własnych wartości, akceptacja siebie, obrona własnych granic, zdrowa
asertywność, przejmowanie inicjatywy, wyrażanie uczuć i potrzeb, otwarta komunikacja.
Należy zaczynać od bardzo małych zmian, realnych do wykonania i konkretnych tj.
dotyczących konkretnej sytuacji lub osoby.
 Zmiana przekonań fałszywych na prawdziwe na bazie nowego doświadczenia.
Odwrócenie procesu generalizacji i powrót do konkretu (To nie „życie jest takie”, ale
moja rodzina była taka, nie wszystko było źle, tylko niektóre sytuacje, konkretne, były
nieprawidłowe itp.). Uświadomienie, że jako osoba dorosła mogę korzystać z rozwiązań
niedostępnych dla dziecka. Świadome podejmowanie decyzji, co „ja chcę”. Podjęcie
odpowiedzialności za własne czyny, zachowania (co zależy ode mnie - sprawczość).
Efektem jest wzmacnianie osoby.
Ten rodzaj pracy terapeutycznej może być niezwykle skuteczny ponieważ angażuje całą
osobę. Chrześcijańskie podejście w psychoterapii można nazwać integratywne, ponieważ
integruje sferę emocjonalną, poznawczą, wolitywną, behawioralną i duchową.
Warszawa, wrzesień 2005 r.
11
Załącznik 1
Przekonania - cz. I
Co sądzisz nt. niżej wymienionych przekonań?
1. Inni ludzie zawsze czynią słusznie.
Jakie są twoje przekonania na ten
temat? Zaznacz "Tak" lub "Nie"
1.
2. Powinienem zawsze przedkładać oczekiwania
innych nad własne plany i potrzeby.
2.
3. Tylko ja popełniam błędy.
3.
4. Zawsze, jeśli ktoś o mnie źle mówi, to ma rację.
4.
5. Moja słabość nie może być zaakceptowana.
5.
6. Jeśli będę wszystko robił dobrze, to będę kochany.
6.
7. Nie jestem ważny na tym świecie.
7.
8. Nie powinienem nigdy okazywać, że coś mi się nie
podoba.
8.
9. Osoba, którą kocham, musi spełniać wszystkie moje 9.
oczekiwania.
10.To, co robię, nie ma znaczenia.
10.
11.Zdobycie akceptacji ludzi jest ważniejsze
niż pełnienie woli Bożej.
11.
12.Moje emocje i uczucia nie są ważne dla Boga.
12.
13.Naukowe znaczy prawdziwe.
13.
14.Moje potrzeby się nie liczą.
14.
15.Przez dobre uczynki można się zbawić.
15.
16.Pokorny zawsze ustępuje.
16.
17.Prawda leży pośrodku.
17.
18.Nie wolno dostrzegać wad u moich rodziców.
18.
12
Przekonania - cz. II
Zaznacz "Tak" lub "Nie":
1. Na ogół myślę, że inni ludzie czynią słusznie.
2. Często przedkładam oczekiwania innych nad własne plany i potrzeby.
3. Wydaje mi się, że tylko ja popełniam błędy.
4. Gdy ktoś o mnie źle mówi, to zwykle zakładam, że ma rację.
5. Uważam, że ludzie nie mogą zaakceptować mojej słabości.
6. Sądzę, że jeśli będę wszystko robił dobrze, to będę kochany.
7. Ja sam dla siebie nie czuję się ważny.
8. Staram się nie okazywać, że coś mi się nie podoba.
9. Od osoby, którą kocham, oczekuję, że spełni wszystkie moje oczekiwania.
10. Często myślę, że właściwie to, co robię, nie ma znaczenia.
11. W życiu zabiegam o zdobycie akceptacji ludzi bardziej niż o pełnienie woli Bożej.
12. Myślę, że moje uczucia i emocje nie są ważne dla Boga.
13. Zakładam, że naukowe znaczy prawdziwe.
14. Często ignoruję własne potrzeby.
15. Uważam, że przez dobre uczynki można się zbawić.
16. Często ustępuję innym.
17. Często nie wiem, co jest prawdą.
18. Trudno mi zobaczyć wady u swoich rodziców.
13
Przekonania - cz. III
Co sądzisz na temat podanych niżej przekonań?
Zaznacz "Tak" lub "Nie".
1. Inni ludzie często nie czynią słusznie.
2. Moje plany i potrzeby są czasami ważniejsze niż oczekiwania innych ludzi.
3. Wszyscy ludzie popełniają błędy - ja również.
4. Jeśli ktoś o mnie źle mówi, to może on robi źle, a nie ja.
5. Mam prawo do słabości - jak każdy człowiek.
6. Niemożliwe jest, bym wszystko robił dobrze. Mimo to mam prawo być kochany.
7. Jestem ważny na tym świecie.
8. Nieraz powinienem okazać, że coś mi się nie podoba.
9. Osoba, którą kocham, nie musi spełniać wszystkich moich oczekiwań - nie jest
moim niewolnikiem.
10. Wszystko, co robię, ma jakieś znaczenie.
11. Ważniejsze jest pełnienie woli Bożej, niż zdobycie akceptacji ludzi.
12. Moje emocje i uczucia są ważne dla Boga.
13. Naukowe nie zawsze znaczy prawdziwe.
14. Moje potrzeby się liczą (są ważne).
15. Człowiek przyjmuje zbawienie przez wiarę.
16. Pokorny żyje w prawdzie - często nie ustępuje przed fałszem.
17. Prawda leży w sercu człowieka.
18. Moi rodzice - jak wszyscy ludzie - też mają wady.
14
Załącznik 2
Zależy ode mnie:
wstaw: 1, 2 lub 3
1=tak, wyłącznie,
2=tak, ale tylko
częściowo,
3=nie, wcale
1. Każda moja decyzja
2. Miłość w mojej rodzinie dzisiaj
3. Na ile staram się rozumieć siebie
4. W jakiej rodzinie się urodziłem i wychowałem
5. Na ile kształtuję moją świadomość
6. Trudności w mojej rodzinie
7. To, co robię pod wpływem emocji
8. Moje wrodzone predyspozycje
9. Czy wyrażam moje potrzeby
10. Reakcje mojej żony (męża) na moje zachowanie
11. To, co robię, kiedy źle się czuję
12. Stopień mojej wrodzonej inteligencji
13. Moje reakcje na trudne sytuacje
14. Problemy psychiczne moich dzieci
15. Moje reakcje na zachowanie dzieci
16. Emocje, które odczuwam w trudnych sytuacjach
17. Czy wiem, czego chcę
18. Moje relacje w pracy
19. Moje dążenie do poznania prawdy
20. Zachowania obcych ludzi wobec mnie np. na ulicy, kiedy ja zachowuję się
normalnie, jak inni
21. Czy i jak się modlę
22. Czy moja żona (mąż) dba o siebie
23. Moje reakcje na zachowanie mojej żony (męża)
24. Ból, który odczuwam, gdy ktoś mnie krzywdzi
25. Moje wysiłki w kierunku obniżenia poziomu mojej pychy
26. Czy moja żona (mąż) chce być ze mną
27. Czy pytam, kiedy nie wiem
28. Radość, którą czuję, gdy ktoś zrobi dla mnie coś dobrego
29. Czy okazuję moją radość, gdy ktoś zrobi dla mnie coś dobrego
30. Czy inni ludzie lubią przebywać w moim towarzystwie
31. Czy proszę innych o pomoc, kiedy tego potrzebuję
32. Brak miłości, którego doświadczyłem w dzieciństwie
33. Moje wysiłki w celu poznania prawdziwego Boga
34. Działanie Boga w moim życiu
35. Moja uczciwość przed sobą i Bogiem
36. Jak traktował mnie ojciec, gdy byłem mały
37. Moje wysiłki, by być takim, jakim chcę być
38. Wydarzenia, które mnie spotykają
39. Czy szukam woli Bożej
40. Jak traktowała mnie mama, gdy miałem 3-6 lat
41. Na ile staram się rozumieć potrzeby innych ludzi
42. Odpowiedź Boga na moją modlitwę
43. Moje grzechy
44. Czy Bóg mnie akceptuje.
15
Rozeznawanie co zależy ode mnie?
Pracy nad obszarem własnych decyzji służy ćwiczenie pt. „Zależy ode mnie”. W tym
ćwiczeniu ważne jest omówienie służące refleksji nad własnymi przekonaniami i ich
ewentualnej weryfikacji. Zdania zawarte w kwestionariuszu można podzielić na 3 grupy:
1-decyzje, wysiłki, starania, czyny – zależą wyłącznie ode mnie
2- relacje – zależą ode mnie, ale tylko częściowo
3-doświadczenia z dzieciństwa, cechy wrodzone, biologiczne, istnienie emocji, rekcje
obcych – nie zależą ode mnie
Należy najpierw samodzielnie wypełnić ćwiczenie wpisując cyfry 1, 2, 3 przy każdym
zdaniu. Zdanie czyta się dodając na początku „Zależy ode mnie”... np. „Zależy ode mnie
każda moja decyzja”. Jeżeli uważasz, że „tak, zależy wyłącznie ode mnie” – wstaw 1, jeżeli
uważasz, że „tak, zależy ode mnie, ale tylko częściowo” – wstaw 2, jeżeli uważasz, że „wcale
ode mnie nie zależy” – wstaw 3.
Następnie należy wpisać obok swoich cyfr, cyfry według klucza 1, 2, 1, 3, 1, 2, 1,
3...itd. do końca. Ostatnia powinna być cyfra 3. Te zdania, w których cyfry się nie zgadzają,
zaznaczamy i omawiamy. Ważne jest przedstawienie przez zakreślającego swojego sposobu
rozumowania (dlaczego zaznaczył tak, a nie inaczej). Obie strony przedstawiają swoje
argumenty i dyskutują do czasu uzyskania zrozumienia przez daną osobę, co i dlaczego
zależy wyłącznie od niej, co zaś częściowo, a co wcale.
Wyniki można również omówić w sensie ogólnym, to znaczy: Przewaga jedynek
wstawionych zamiast dwójek świadczy o braniu na siebie nadmiernej odpowiedzialności,
nawet za rzeczy, które nie całkiem zależą ode mnie. Przewaga dwójek wstawionych zamiast
jedynek świadczy o nie widzeniu własnej odpowiedzialności w tych sprawach, które zależą
wyłącznie ode mnie.
Omówieniu służy także rysunek „Zależy ode mnie”:
16
Rys. Zależy ode mnie
Zależy ode mnie
Decyzje człowieka - zakres wolności i odpowiedzialności
Sfera
zewnętrzna
rodzina, w której się
wychowałem
świat, czas
Bóg
Zależy ode mnie...
Moje reakcje na...
Sfera
szatan
wewnętrzna
sfera
fizyczna
(płeć, kolor
oczu, IQ...),
istnienie
emocji
JA
Wolność i
odpowiedzialność
obraz Boga,
jaki mi
przekazano
inni ludzie
przeszłość
17
Co zależy ode mnie?
Decyzje człowieka - zakres wolności i odpowiedzialności
Człowiek żyje w pewnej rzeczywistości, która w znacznym stopniu nie zależy od
niego. Spotyka go wiele rzeczy, na które nie ma wpływu. Ale to, jak człowiek na nie
zareaguje, zależy od niego. Na tym polega jego wolność i odpowiedzialność (rys. Zależy ode
mnie).
I tak np. nie wybierałem sobie rodziny, w której się urodziłem. To, jaka ona była, jacy
byli rodzice, jakie błędy robili rodzice, gdy byłem mały, nie zależało ode mnie.
Także świat, miejsce, czas mego urodzenia nie zależał ode mnie. Nie miałem wpływu
na to, czy urodziłem się w XVI czy w XX wieku, w Polsce czy w Ameryce, itd.
Sfera fizyczna tj. płeć, kolor oczu, wrodzony iloraz inteligencji, predyspozycje
naturalne nie zależą od człowieka. Ani też fakt istnienia emocji, jako części natury ludzkiej.
Kiedy idę pierwszy raz do szkoły, do pracy, przeprowadzam się w nowe miejsce spotykam nowych ludzi i nie mam wpływu na to, kogo konkretnie spotkam, które osoby i
jakie one są.
Przeszłość także nie zależy ode mnie w tym sensie, że nie mogę zmienić faktów, które
już miały miejsce, nie da się cofnąć zdarzeń.
Obraz Boga, jaki przekazali mi rodzice czy bliscy, nie zależał ode mnie. Wszelkie
ewentualne wypaczenia w ich przekazie też nie.
Istnienie szatana i pokus z jego strony także nie zależy ode mnie.
Wreszcie Bóg - istnieje niezależnie ode mnie i działa jak chce, według swoich praw,
daje łaski, jakie chce, komu chce, ile chce.
Jednak zależy ode mnie:
- jak ułożę sobie stosunki z rodziną dziś, kiedy jestem dorosły,
- jaki wkład wniosę do świata w miejscu i czasie, w którym przyszło mi żyć,
- czy rozwijam swój potencjał intelektualny, jak zachowuję się w roli mężczyzny czy kobiety,
jak postępuję pod wpływem emocji,
- jak odnoszę się do ludzi, których spotykam na swojej drodze, czy daję im miłość czy
nienawiść, czy uwzględniam ich potrzeby itd.,
- czy naprawię swój błąd, który popełniłem w przeszłości, czy zadzwonię, by przeprosić
kogoś, kogo zraniłem lub wyjaśnić coś, co zostało niechcący zagmatwane itp.,
- czy szukam prawdziwego obrazu Boga,
- jak reaguję na pokusy,
18
- czy przyjmuję łaski, jakie daje mi Bóg, czy staram się mieć z Nim kontakt, czy rozwijam
moją relację z Nim.
To jest moja sfera wewnętrzna, sfera wolności i odpowiedzialności za decyzje, które
podejmuję.
___________________________________________________________________________
Artykuł publikowany w: W: Tokarski, S. (2006). Osoba, osobowość, zaburzenia osobowości.
Płock: Płocki Instytut Wydawniczy.
19
Download
Study collections