Ryndak Jan Rzeszów 23 Lider praca magisterska Promocja wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji na łamach „Lidera” – analiza treści (rok 2004) (Promotor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk) WSTĘP Pracuję zawodowo od 1983 roku w wiejskiej szkole podstawowej, początkowo jako nauczyciel nauczania początkowego a później jako nauczyciel wychowania fizycznego. Po reformie oświatowej prowadzę zajęcia wychowania fizycznego również w niektórych klasach gimnazjum. Kiedy jako „specjalista” nauczania początkowego zostałem z konieczności nauczycielem wychowania fizycznego napotkałem na ogromne trudności w przystosowaniu się do diametralnie różnych warunków pracy w tych przedmiotach. Co prawda, przygotowanie nauczycieli nauczania początkowego obejmowało metodykę prowadzenie lekcji wychowania fizycznego. Ale spoglądając na liczbę godzin przeznaczonych na tę tematykę było od razu oczywiste, że mimo usilnych starań prowadzącego, tylko ogólne zarysy specyfiki tychże zajęć zostaną przyswojone przez studentów. Potwierdzeniem tego postanowienia była moja ówczesna wiedza zawodowa. Odczuwałem wyraźny brak jakichkolwiek publikacji przeznaczonych na samokształcenie. Nauka prowadzenia lekcji odbywała się często metodą prób i błędów, co zapewne odbiło się na sprawności fizycznej moich podopiecznych. Drugim źródłem mojej metodycznej wiedzy było podpatrywanie kolegów, specjalistów wychowania fizycznego. Odbywało się to najczęściej podczas pozaszkolnych zawodów sportowych, na które często z dziećmi wyjeżdżałem. Była wówczas okazja zobaczyć nie tylko system organizacyjny zawodów, poznać podstawowe zasady różnych konkurencji sportowych, ale i oglądnąć ciekawe lekcje prowadzone na innych boiskach przez doświadczonych i wykształconych nauczycieli. Te sposoby zdobywania wiedz y poz wolił y jedynie na uczenie się prakt ycznych cz ynności wuefist y. Nie pozwolił y natomiast na zdobycie szerszego zakresu wiedz y teoret ycznej. Braki w dziedzinie teoret ycznej, głównie w metodyce nauczania, nie pozwolił y na samodzie lne prawidłowe opracowanie rocznego planu pracy w zakresie wychowania fizycznego dla powierzonej mi klasy. Miałem trudności w zbudowaniu scenariusza lekcji uwzględniającego kardynalne zasady jej budowy. Duż ym problemem było napisanie scenariusza jakiejś szko lnej imprez y sportowej. Prób ując pokonać te trudności szukałem różnych poz ycji książk owych, które pozwolił yby mi prz ynajmniej częściowo wyjść z kłopotu, lecz niestet y w latach osiemdziesiąt ych, takie poz ycje na terenie ośrodków wielkomiejskich był y rarytasami a na wsi w ogóle niedost ępne. Zbiory szkolnej biblioteki zawierał y przeważnie treści przestarzałe, prz ygotowujące ucznia do opanowania podstaw musztry wojskowej. I wtedy to właśnie pojawił się w szkole „Lider.” Pismo o którym ówczesny dyrektor szkoły powi edział, że jest to bardzo dobry miesięcznik dla naucz ycieli wychowania fiz ycznego i trzeba go zaprenumerować. Miesięc znik ten stał się trzecim źródłem, nie t ylko prakt ycznej, ale i teoret ycznej wiedz y. Był y tam prz ykładowe plany pracy wuefist y do każdej klasy, zwane wtedy rozkł adami materiału. Był y prz ykład y 26 ciekawych scenariuszy różnych rodzajów lekcji wychow ania fiz ycznego. Ogólne zarysy metodyki tego przedmiotu wzbogacone prakt ycznymi prz ykładami, często w formie ilustracji, trafnie przemawiał y do słabo znającego własny warsztat pracy wuefist y. Miesięcznik ten bardzo prz ypadł mi do gustu i często z niego korz ystałem. Od tamtego momentu, każdy prz ychodzący do szkoł y egzemplarz cz ytałem od pierwszej do ostatniej strony. Do cz ytania mobilizował mnie prost y sposób info rmowania o ważnych dla mnie sprawach. Główną rolę odgrywał tu łatwy jęz yk, za pomocą którego wyjaśniano enigmatyczne dla mnie wó wczas pojęcia. Jednakże po kilku latach, kiedy redakcji Lidera nie stać było na darmowe prz ysyłanie miesięcznika do szkoł y, kiedy dyrekcja pl acówki zrez ygnowała z wszelkich prenumerat a nauczycielom zaczęło brakować „do pierwszego” straciłem kontrakt z t ym pismem. Znałem jednak jego wartość, jaką st anowi dla szkolnej rzecz ywistości. Kiedy się okazało, że będę pisał pracę magisterską w oparciu o metodę analiz y treści jaki egoś czasopisma, od razu pom yślałem o Liderze. Uznałem, że najbardziej prz ydatnym do wykorz ystania w dalszej pracy będzie właśnie to czasopismo. Najnowsz y jego rocznik wybrałem dlatego aby zgłębić d okładniej najnowsze treści w za kresie kultury fiz ycznej. Większ ych trudności ze zdobyciem miesięcznika nie miałem. Cz ytelnia Biblioteki Pedagogicznej w Tarnowie dysponuje wsz ys tkimi rocznikami „całej gam y” czasopism. Musiałem t ylko ponieść znaczne koszty kserow ania wsz ystkich stron roc znika na osobnych kartkach. Ale, niestety kopiowania nie dało się uniknąć, bo opanowanie takiego ogromnego zasobu treści bez rozdzielenia go na poszczególne art ykuł y nie było abs olutnie możliwe. Samo tylko omówienie treści rozrosło się do pokaźnych rozmi arów. Zasadnicza część pracy została ujęta w czterech rozdziałach zat ytułowanych: - Przegląd literatury przedmiotu - współczesna kultura fiz yczna. - Socjologia, metody i techniki badawcze. - Przedmiot badań i jego charakteryst yka. - Wyniki badań. Rozdział pierwsz y porusza zagadnienia obrazujące rzecz ywistość kultury fiz ycznej we współczesnym świecie. Podzielony jest na kilka podrozdziałów, z których każdy zajmuje się innymi problemami. Podrozdział pierwsz y definiuje podstawowe pojęcia, omawia zagadni enia wchodzące w zakres kultury fiz ycznej w kontekście nowoczesnego, holist ycznego pode jścia do wychowania. Drugi podrozdział opisuje procesy ewolucyjne jakie zachodził y w procesie rozwoju kultury fiz ycznej. Trzeci podrozdział analizuje wszelkie „za i przeciw” wspó łczesnego sportu, głównie wycz ynowego. Kolejne podrozdział y zajmują się problemami czy nnej rekreacji fiz ycznej i edukacji w kierunku jej uprawiania. Moje wypowiedzi są bogato wsparte tezami wybitnych teoret yków kultury fiz ycznej. Rozdział drugi sięga do korzeni socjologii. Opisuje krótko historie jej rozwoju, ze zwróceniem uwagi na jej przeobrażenia jakie przeszła na przestrzeni swoich dziejów. Podaje n astępnie jej aktualny zakres zainteresowań. Podaje ważniejsze, wśród stosowanych obecnie metody i techniki badawcze. Wśród metod szczegółowo jest opisana analiza treści, ze względu na jej wykorz ystanie w opisanym procesie badawcz ym. Kolejny rozdział przybliża przedmiot badań i pobieżnie go charakteryzuje. Zawiera on treści historyczne związane z okolicznoś ciami powstania pisma, 27 jego rozwojem na przestrzeni kilkunastu lat istnienia. Oprócz treści historycznych prezentowane są tam wiadomości dot yczące współczesnego istnienia miesięcznika. Należ y wśród nich wyróżnić skromną prezent ację składu zespołu redagując ego analizowanego czasopisma. Ostatni najobszerniejszy rozdział poświęcony jest omówieniu wyników badań. Zawiera on szereg podrozdziałów, których t ytuł y odzwierciedlają dział y temat yczne jakie wyodrębn iłem w całej partii analizowanych materiałów. Rozdzi ał rozpocz yna się od analiz y treści wią zki art ykułów publikowanych przez redaktora naczelnego z podziałem na dwa ich t ypy. Drugi podrozdział analizuje zawarte treści związane z wychowaniem fiz ycznym. Jest na jobszerniejsz ym podrozdziałem, posiada kilka punk tów omawiających oddzielnie metodykę nauczania, konspekt y lekcji, prezentowane gry i zabawy, realizację ścieżek edukacyj nych, plany i program y nauczania, wychowanie intelektualne, rolę naucz yciela jako organizatora proc esu edukacyjnego. Podrozdział trzeci analizuje zawarte w Liderze sposoby krzewienia zachowań prozdr owotnych wśród dzieci i młodzież y. Składa się z trzech punktów. Przedstawiają one sposoby właściwego odż ywiania i chronienia środowiska ż ycia człowieka, a także propoz ycje kszta łtowania ruchow ych zachowań prozdrowotnych. Czwart y podrozdział analizuje treści dot yczące sportu z podziałem na materiał y: dot ycz ące roli ruchowej akt ywności w rozwoju człowieka, wiadomości historyczne, współczesne. Podrozdział kolejny opisuje zagadnienia gimnast yki k orekcyjnej w rozbiciu na profilakt ykę i sposoby prowadzenia zajęć. Podrozdział przedostatni zawiera omówienie publikacji medycznych. Ten dział temat yczny zawiera charakteryst ykę dość szerokiej grupy chorób oraz, głównie niekonwencjonalne, metody ich lecz enia. Ostatni podrozdział mieści materiał y zawarte w kategorii „inne.” Umieszczone są tam sp isy treści, informacje nie t yczące bezpośrednio temat yki pisma, reklam y. Przedstawiłem również w t ym podrozdziale wyniki badań odzwierciedlające proporcje udziału poszczególnych działów w całej treści Lidera. Dla przekonania się, cz y najnowsze roczniki są równie ciekawe jak i starsze, cz y porusz ają podobne problem y jak kiedyś, jakie dział y temat yczne wchodzą obecnie w zakres zainteres owań czasopisma, cz y warto byłoby czasopismo zaprenumerować (gdy skończą się wydatki związane ze studiami), postanowiłem wyznacz yć sobie właśnie taki cel mojego badania. Dl atego, więc celem mojej pracy jest: poznanie poruszonej temat yki i ilościowy udział poszcz ególnych jej działów w treściach dwunastu numerów pisma. A zatem, głównym pytaniem na które będą chciał odpowiedzieć, cz yli głównym moim problemem badawcz ym jest udzielenie odpowiedzi na pytanie: Jaka jest struktura temat yc zna „Lidera” i jakie temat y kultury fiz ycznej miesięcznik ten preferuje? Odpowiedź na tak ogó lnie sformułowanie pytanie jest dość trudna i złożona. Konieczne jest więc, w procesie posz ukiwania rozwiązania ogólnego, odpowiedzieć na mieszczące się w t ym zakresie treściowym ale bardziej uszczegółowione pytania. P ytania te brzmią: - jakie dział y temat yczne wchodzą w zakres treści Lidera, 28 - cz y i w jaki sposób Lider pisze o procesie szkolnego wychowania fiz ycznego, cz y i w jaki sposób miesięcznik ten porusza problem y wychowania zdrowotnego dzieci i młodzież y, cz y i w jaki sposób Lider zajmuje się problemat yką sportu, jaki jest procentowy udział wydzielonych działów temat ycznych w treściach badanego pisma. Spis treści Wstęp 4 1. Przegląd literatury przedmiotu-Współczesna kultura fizyczna 7 2. Socjologia, metody i techniki badawcze 24 3. Przedmiot badań i jego charakterystyka 43 4. Wyniki badań 47 Podsumowanie i wnioski końcowe 97 Bibliografia 100 Streszczenie 102 1.PRZEGLĄD LITERATUR Y KULTURA FIZYCZNA. 1.1. PRZEDMIOTU - WSPÓŁCZESNA Elementy składowe i nowe podłoże funkcjonowania Zanim cokolwiek zdąży się powiedzieć na temat kultury fizycznej niezbędne jest wyjaśnienie szerszego zakresowo znaczenia słowa kultura. Najwłaściwszą, moim zdaniem, definicję pojęcia podała Antonina Kłoskowska, zgodnie, z którą kultura stanowi wieloaspektową całość, w której drogą analiz wyróżnić można zinternalizowaną warstwę norm wzorów i wartości; warstwę działań będących zobiektywizowanym wyrazem tamtej sfery i warstwę wytworów takich działań.1 Aktywność kulturowa może dotyczyć przymiotów umysłu lub ciała człowieka. Na określenie przymiotów umysłu używa się określenia kultura duchowa, natomiast aktywność skierowana na stronę cielesną człowieka nazywa się kulturą fizyczną. Kultura fizyczna, wg Macieja Demela „obejmuje te wszystkie wartości, które wiążą się z fizyczną postacią i fizycznym funkcjonowaniem człowieka, zarówno w jego własnym subiektywnym odczuciu, jak też w obrazie społecznie zobiektywizowanym. Wartości te – najogólniej mówiąc odnoszą się do zdrowia, budowy i postawy ciała, odporności wydolności, sprawności i urody. Mają charakter dynamiczny, kształtują poglądy i postawy ludzkie, są więc cząstką światopoglądu i obyczaju”. 2 „Kultura fizyczna, rozumiana jako ogół uznanych wartości i utrwalonych zachowań oraz ich rezultatów dotyczących ludzkiego ciała, nie jest jakąś egzotyczna postacią lub namiastka prawdziwej kultury, lecz kulturą w jej dosłownym i pełnym znaczeniu. (...) Aktywność kulturowa – skierowana zarówno na przekształcanie otoczenia, jak i A. Kłoskowska. Kultura. Powstanie i rozwój pojęcia. Rozwój kultury. w: Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, S. Krzemień – Ojak (red. nacz.). WOK Wrocław, 1991, s. 23 – 24 2 M. Demel. Szkice krytyczne o kulturze fizycznej. SiT Warszawa 1973, s. 38 1 29 - 3 4 doskonalenie samego siebie ( w sensie duchowym lub fizycznym) może służyć zaspokojeniu życiowych potrzeb człowieka lub stanowić dla niego wartość samą w sobie. (...) Motywem doskonalenia ciała może być zarówno potrzeba zwiększenia wydajności pracy zapewniającej byt, podniesienia sprawności obronnej itp., jak i osiągnięcie wyniku sportowego, mającego wyłącznie wartość symboliczną”. 3 Nieco inaczej kulturę fizyczną rozumie Zbigniew Krawczyk pisząc, że jest to „względnie zintegrowany i utrwalony system zachowań w dziedzinie dbałości o rozwój fizyczny, sprawność ruchową i zdrowie człowieka, przebiegających według przyjętych w danej zbiorowości wzorów, a także rezultaty owych zachowań” 4 Mimo zauważalnych różnic w sposobie interpretacji omawianego pojęcia, centralną pozycję w wypowiedziach na ten temat zajmuje ciało ludzkie. Jednym z przejawów dbałości o ciało jest czynne uczestnictwo w różnych formach kultury fizycznej. Formy te dają możliwość prowadzenia aktywności fizycznej praktycznie dla całej populacji ludzkiej bez względu na wiek czy sprawność fizyczną. Należą do nich: rekreacja – dotycząca głownie ludzi w wieku produkcyjnym i poprodukcyjnym o zróżnicowanych możliwościach i potrzebach rozwojowych, rehabilitacja ruchowa – nazywana często fizjoterapią służąca osobom niepełnosprawnym, sport – dostępny dla osobników o ponadprzeciętnych predyspozycjach i aspiracjach w dziedzinie sprawności motorycznej, wychowanie fizyczne – obejmuje osobników w wieku przedprodukcyjnym. Pełni ono rolę przekazu całokształtu dziedzictwa kultury. (tj. uznawanych wartości i utrwalonych zachowań w zakresie kreacji, rekreacji i rehabilitacji ciała) z pokolenia na pokolenie. Zatem kultura fizyczna swym zasięgiem obejmuje pojęcia o węższym znaczeniu takie jak: wychowanie fizyczne, sport, rekreację ruchową i rehabilitację ruchową. W powyższym zdaniu pojawia się pewna nieścisłość wymagająca wyjaśnienia. Mianowicie sport umieszczony jest jako część kultury fizycznej a w zakresie znaczeniowym sportu zawiera się również sport wyczynowy, który w obszarze swych funkcji i celów wykracza daleko poza zakres zainteresowań kultury fizycznej. Dlatego często, dla podkreślenia tego zjawiska, można spotkać się z pojęciem kultura fizyczna i sport. Sport w tym przypadku występuje w znaczeniu sport wyczynowy. Sport wyczynowy i cała kultura fizyczna wraz z przełomem ustrojowym w Europie środkowowschodniej przeszły głębokie przeobrażenia. Przyszłość pokaże jaki skutek odniesie wycofywanie się państwa, w coraz większym zakresie, z subsydiowania działalności sportowej. Obecnie bowiem, organizacje sportowe działalność swą faktycznie opierają na ustawie o stowarzyszeniach. Tak więc narodowe komitety olimpijskie i wszystkie płaszczyzny międzynarodowej działalności sportowej są autonomiczne. Nastąpiła pewna liberalizacja i pluralizm możliwych postaw społecznych, etycznych czy światopoglądowych. Oczywiście liberalizacja nie może przekraczać ram wyznaczonych przez zasady olimpizmu i humanizmu. „Powoli rozwija się inicjatywa prywatna w omawianej dziedzinie. Co prawda, wydane w latach 1989 – 1996 ustawy o kulturze fizycznej w omawianych krajach dopuszczają już prywatną własność i prywatną aktywność w różnych dziedzinach sportu i turystyki, jednakże w praktyce instytucje tę rozwijają się stosunkowo wolno. Ta ostatnia uwaga dotyczy także sportu wyczynowego, który zdecydowanie wcześniej zaistniał jako H. Grabowski. Teoria fizycznej edukacji. WSiP S.A. Warszawa, s.15 Z. Krawczyk. Filozofia i socjologia kultury fizycznej. PWN Warszawa 1973, s. 211 30 zawodowy w sferze postaw zawodników aniżeli w zakresie struktury formalno – prawnej”. 5 Mimo stopniowego odchodzenia od finansowania działalności na polu kultury fizycznej, w dalszym ciągu państwo utrzymuje swą kierująco – koordynującą role, przede wszystkim w zakresie wychowania fizycznego i zdrowotnego, rehabilitacji ruchowej, sportu dzieci i młodzieży oraz sportu wyczynowego na najwyższym poziomie. Urzędy centralne starają się pełnić funkcję nadrzędną wobec takich resortów jak: oświata, kultura, zdrowie, gospodarka żywnościowa, ochrona środowiska. 1.2. Przeobrażenia w dziedzinie wychowania fizycznego Wśród wymienionych wcześniej dziedzin kultury fizycznej do wyjątkowych można zaliczyć wychowanie fizyczne. Wyjątkowość ta, polega na pełnieniu podwójnej roli. Po pierwsze zaspokaja doraźne potrzeby dzieci i młodzieży w zakresie rozwoju fizycznego. Po drugie służy przygotowaniu do dbałości o ciało po zakończeniu procesu wychowawczego. Dlatego właśnie od wychowania fizycznego a nie od sportu, zależy poziom kultury fizycznej dorosłych. Miarą tego poziomu może być zakres uczestnictwa członków społeczeństwa w dowolnych formach aktywności ruchowej. Zachodzi również proces odwrotny polegający na tym, że od poziomu kultury fizycznej dorosłych rozumianej jako system wartości przypisywany ciału, zależy poziom i ranga szkolnego wychowania fizycznego. Ranga tego rodzaju edukacji jest ważna choćby tylko z tego względu, że wychowanie fizyczne jest fundamentem całego systemu kultury fizycznej. Poglądy na temat roli i celów jakie ma do spełnienia wychowanie fizyczne zmieniały się na przestrzeni ostatnich wieków. Najwybitniejszym polskim przedstawicielem, a także prekursorem biologistycznego sposobu pojmowania wychowania fizycznego, był Jędrzej Śniadecki. W jednej z jego książek możemy przeczytać słowa dobitnie podkreślające wyżej wymieniony sposób podejścia do spraw wychowania fizycznego. „Ja o ukształtowaniu tylko zdrowego człowieka mówić zamyślam... Z filozoficznymi zatem o wychowaniu pisarzami mało wspólnego mieć będę”. 6 Teoria ta była o tyle słuszna, że stymulacja fizycznego rozwoju w postaci doraźnego usprawniania ciała ma szczególne znaczenie, ze względu na nieodwracalne – negatywne pod względem zdrowotnym – skutki zaniedbań w dziedzinie potrzeb ruchowych młodego, rozwijającego się organizmu. Przychylanie się do takiego właśnie rozumienia procesu wychowania fizycznego zwolniło pedagogów od obowiązku poważnego zajmowania się tym rodzajem edukacji. Inspirowane tą sytuacją wysiłki specjalistów wychowania fizycznego doprowadziły do przebudowy koncepcji tego procesu. Nowym podejściem, była propozycja wychowania całego człowieka poprzez ćwiczenie jego ciała. Koncepcja taka obowiązywała już w okresie międzywojennym. W wydawnictwie encyklopedycznym w roku 1933 odnajdujemy następujące stwierdzenie: „Wychowanie fizyczne otacza troską rozwój cielesny człowieka, jako zasadniczy cel jednak stawia sobie kształtowanie osobowości wychowanka, a więc jego strony moralnej, intelektualnej, estetycznej itp. przy pomocy środków fizycznych”. 7 Sygnalizowana już przez Floriana Znanieckiego, kolejna zmiana podejścia do procesu wychowania fizycznego była zwrotem w kierunku humanizacji wychowania fizycznego w postaci nadawania mu znamion rzeczywistej działalności pedagogicznej w ścisłym Z. Krawczyk. Sport w zmieniającym się społeczeństwie. AWF Warszawa 2000, s. 136 J. Śniadecki, O fizycznym wychowaniu dzieci. Kraków 1990, s. 4 7 „Świat i Życie”, Zarys encyklopedyczny współczesnej wiedzy i kultury, Księżnica – Atlas, Lwów – Warszawa 1933, t. IV, s. 1479. cyt. za: H. Grabowski, „Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa” 1999, s. 59 5 6 31 znaczeniu. Przełomu tego na gruncie polskim dokonał Maciej Demel. Zainspirowany poglądami twórców Ustaw Komisji Edukacji Narodowej pisał: „Czy pozacielesne efekty uzyskiwane w toku procesu wychowania fizycznego muszą się rozproszyć, czy nie można by ich wykorzystać dla specyficznych interesów wychowania fizycznego, programowo skupić w procesie wychowania fizycznego, skierować na sprawy ciała? Bo przecież i rozum, i wola, i emocje tym celom mogą i powinny służyć. Czyż więc mamy być tak hojni, by wszystko co wychowawczo cenne porozdawać innym, a sobie zachować rolę biotechników? Inaczej mówiąc: postanowiono najwyższe kategorie osobowości, widziane dawniej obok procesu wychowania fizycznego, wprowadzić w jego centrum stawiając je ponad cielesnym kształceniem. Wchodząc w tę sferę osobowości, opanowując ją dla własnych celów (choć nie skąpiąc i dla innych) przywracamy naszej dziedzinie charakter w pełni wychowawczy. Z tych względów cały ten manewr nazwano repedagogizacją. Nowe ujęcie znosi dawny podział celów, ponieważ wszystkie teraz stają się swoiste, tzn. służyć będą ciału – zarówno dyspozycje instrumentalne, jak też dyspozycje kierunkowe, pozacielesne, lecz nastawione na sprawy ciała. Wprowadza natomiast podział nowy, a mianowicie na cele fizycznego kształcenia (tj. tych pierwszych dyspozycji) i cele fizycznego wychowania w sensie ściślejszym (tj. tych drugich dyspozycji)... I chociaż nie zmieniamy historycznie utrwalonego terminu „wychowanie fizyczne”, rozumiemy dziś pod nim: wychowanie osobowości pod kątem troski o ciało. Jeśli zaś chcemy objąć całość procesu, tj. obydwa zbiory dyspozycji, mówimy o wychowaniu i kształceniu fizycznym nazywając to łączenie fizyczną edukacją” 8 Jak widać Maciej Damel swą „repedagogizacją” dokonał zasadniczej reorientacji teoretycznych podstaw tego procesu. Reorientacja ta polegała na przekształceniu tezy pedagogiki tradycyjnej mówiącej, że zdrowe i sprawne ciało jest warunkiem wychowania (inaczej psychicznego rozwoju) w jej odwrotność. Efektem było sformułowanie nowej doktryny, w myśl której wychowanie jest warunkiem zdrowia i tężyzny fizycznej. Zbudowanie tej doktryny wymagało odpowiedzi na następujące pytania: kiedy działalność pedagogiczną na rzecz ciała zaliczyć można do wychowania? Oraz do jakiej dziedziny kulturowej wychowanie ma przygotowywać? Odpowiedź brzmiała: można zaliczyć tylko wtedy, gdy jej celem jest ukształtowanie osobowości zdolnej i chętnej do samodzielnego dbania o zdrowie i sprawność fizyczną po zakończeniu edukacji, przygotowywać natomiast ma do społecznego funkcjonowania w dziedzinie zwanej kulturą fizyczną. Ogólnie można stwierdzić, że ewolucja poglądów dotyczących celów i istoty wychowania fizycznego przebiegała od koncepcji kształtowania ciała, przez koncepcję wychowania poprzez ćwiczenie ciała, do koncepcji wychowania w trosce o ciało. Tak więc w nowoczesnym ujęciu istotą wychowania fizycznego jest oddziaływanie na całą osobowość wychowanka. Zgodnie z tą koncepcją opracowana została w roku 1999 reforma systemu oświaty.9 Według założeń reformy „podmiotem wychowania i kształcenia jest uczeń, punktem wyjścia procesu edukacyjnego powinny być zatem potrzeby rozwojowe wychowanka a nie wymogi przedmiotów - odpowiedników dziedzin wiedzy akademickiej" 10.W myśl M. Demel, Geneza i współczesne tendencje w metodyce wychowania fizycznego. w: T. Maszczak(red.), „Metodyka wychowania fizycznego.” Warszawa 1997, s.19 – 20 9 Ustawa z dn. 8.01.1999.Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego. Dz. U. Nr 12 z dnia 12.02.1999 10 Tamże s.36 8 32 tych założeń „cały człowiek w procesie swojego rozwoju ma stać się punktem odniesienia przy konstruowaniu programów, przy doborze treści. W praktyce oznacza to, że nie uczniowie mają dostosować się do programu nauczania, ale zawarta w programie treść ma jak najlepiej służyć rozwojowi uczniów". Uczeń nie służy wówczas do realizacji programu (jak głosi smutny a prawdziwy dowcip) lecz przeciwnie program jest podporządkowany jego autentycznym potrzebom, zarówno deklaratywnym, jak i tym, których dziecko nie jest świadome, a które zawarte są w naukowo uzasadnionych normach teorii wychowania fizycznego. Nauczyciel nie może zasłaniać się wymaganiami programowymi stosując nieodpowiednie do potrzeb i zainteresowań uczniów środki ruchowe. Głównym zadaniem szkoły – (nauczyciela) jest wspomaganie i ukierunkowanie rozwoju psychofizycznego wychowanka, ukazywanie dróg autorealizacji potencjalnych możliwości istniejących w każdym człowieku. Wspomaganie rozwoju wychowanka obejmuje: - mot ywowanie go do pracy nad własnym rozwojem intelektualnym, fiz ycznym i dbałością o zdrowi e, - organizowanie warunków zapewniających rozwój fiz yczny, intelektualny, emocjonalny, moralny oraz społeczny, - dostarczenie niezbędnych informacji oraz kształtowanie umiejętności operowania nimi i s amodzielnego ich zdobywania, zapewnienie atmosfery akceptacji, ż yczliwości i pełnego szacunku dla innych. 11 Czym zatem, jest współczesne szkolne wychowanie fiz yczne? Jest to kształtowanie kompetencji aksjologicznych (dyspoz ycji kierunkowych) ucznia, obejmujących wychowanie do ż ycia w społeczeństwie i w rodzinie, to wychowanie do kultury fiz ycznej - kształtowanie osobowości i postaw prospołecznych oraz postaw prosomat ycznych i prozdrowotnych w zakresie dbałości o ciało. Postawy składają się z trzech komponentów, komponentu poznawczego, emocjonalnego i behawioralne go. Pierwsz y dotycz y wiedz y o kulturze fiz ycznej, drugi st osunku emocjonalnego do wartości kultury fiz ycznej, trzeci - działań w zakresie dbałości o ciało i tęż yznę fiz yczną. W nowoczesnym rozumieniu istotą w ychowania fiz ycznego, jako integralnej części wszechstronnego wychowania jest oddział yw anie na całą osobowość ucznia. Ukształtowanie jego kompetencji aksjologicznych odnoszących się do sfery emocjonalno-wolicjonalnej, a także kompetencji technologicznych, dot yczących sfery intelektualno -sprawnościowej. Wychowanie fiz yczne spełniać powinno w szkole podwójną rolę: 1. zaspokajać doraźne potrzeby fiz ycznego i motorycznego rozwoju ucznia, 2. prz ygotowywać ucznia do dbałości o ciało, zdrowie, rozwój i sprawność po ustaniu procesu, wychowawczego. Postępowanie ucznia, a później człowieka dorosłego w sferze kultury fiz ycznej zależ y od jego wiedz y i umiejętności, a chęć zachowań w tej sferze - od postawy i mot ywacji. Przekaz yw anie wiedz y i umiejętności ruchowych dokonuje się poprzez oddział ywanie na sferę intelekt ualno - sprawnościową wychowanka, prz yczyniając się t ym sam ym do rozwoju kompetencji instrumentalnych w zakresie kultury fiz ycznej. Kształtowanie postaw i mot ywacji następuje w wyniku oddział ywania na sferę emocjonalno mot ywacyjną, prz yczyniając się do rozwo ju kompetencji aksjologicznych. R. Jezierski, E. Chobocka, Wychowanie fizyczne w zreformowanej szkole – Poradnik dla nauczycieli, w: Z. Cendrowski (red.), „Lider”, nr 10/99, s. 5 11 33 Kształtowanie kompetencji instrumentalnych (naz ywanych też dyspoz ycjami technologicznymi) oraz wywieranie wpływu na kompetencje aksjologiczne (określane mianem dyspoz ycji kierunkowych) oznacza proces zwany w szerokim znaczeniu edukacją fiz yczną, a w potoc znym - wychowaniem fiz ycznym. Celem edukacji fiz ycznej (wychowania fizycznego)jest więc: - kształtowanie kompetencji instrumentalnych (lub mówiąc inaczej dyspoz ycji technol ogicznych) wchodzących w zakres kształcenia fiz ycz nego; - wywieranie wpł ywu na kompetencje aksjologiczne (zwane też dyspoz ycjami kierunk owymi), które stanowią proces wychowania. Cele wychowania fizycznego Ujmując rzecz bardziej szczegółowo, cele wychowania fizycznego można sformułować następująco: 1. Wszechstronny i harmonijny rozwój, pomnożenie zdrowia oraz ogólne usprawnienie fiz yczne i uodpornienie organizmu ucznia na szkodliwe bodźce fiz yczne i psychiczne. 2. Ukształtowanie u ucznia poczucia odpowiedzialności za swój rozwój, zdrowie własne i innych, sprawność fiz yczną oraz wyrobienie potrzeb y ustawicznego działania dla z achowania tych wartości. 3. Rozbudzenie zainteresowań różnymi formami akt ywności ruchowej o charakterze rekreacyjnym, sportowym i turyst ycznym. 4. Wyposażenie ucznia w określoną wiedzę i umiejętności umożliwiające mu akt ywne uczestnictwo w t ych formach ruchowych. 12 Osiągnięcie celów jest możliwe pod warunkiem unowocześnienia procesu szkolnego wychowania fizycznego. Zdaniem M. Demela, nowoczesność ta powinna korespondować z trendami rozwojowymi systemu oświaty, które kryją się pod hasłami: - edukacji permanentnej. - prospekcji, - autoedukacji, - intelektualizacji, - humanizacji, - indywidualizacji. Realizacja idei edukacji permanentnej polega - najogólniej biorąc - na intelektualnym, sprawnościowym i emocjonalnym przygotowaniu młodzieży do całożyciowego uczestnictwa w kulturze fizycznej. Miarą skuteczności fiz ycznej edukacji w dziedzinie prospekcji (wychowania dla prz yszł ości) jest głębokość i trwałość postaw prosomat ycznych u wych owanków, warunkujących uczes tnictwo w kulturze fiz ycznej do późnej starości. Środkiem prowadzącym do tego celu jest m.in. przes ycenie tego procesu elementami autoedukacji. Autoedukacja, jako wyższa forma pracy dydakt yczno – wychowawczej, ma na celu prz ygotowanie jednostki do prz yj ęcia na siebie odpowiedzialności za dalsz y rozwój, po ustaniu st osunku wychowawczego. Dzisiaj, aby zapewnić ciągłość międz y kształceniem i wychowaniem pod kierunkiem n aucz yciela a samodzielną akt ywnością rekreacyjną w ż yciu późniejsz ym (zgodnie z ideą ed ukacji ustawicznej), nieodzowna jest intelektualizacja tego procesu. Stanowi ona, obok oddzi aływania na sferę 12 J. Bielski, Zarys metodyki wychowania fizycznego, w: J. Cendrowski (red.), „Lider”, 2002, nr 9, s. 3 34 emocjonalną i działaniową, integralny składnik, kształtowania postaw prosomat ycznych. Z szeroko rozumianą intelektualizacją (w sensie oddziaływania na samoświadomość potrzeb i możliwości własnego ciała) łączy się postulat humanizacji kształcenia i wychowania fizycznego, który oznacza poszanowanie prawa ucznia do świadomego udziału w procesie pedagogicznej interwencji w przebieg jego biologicznego rozwoju, współuczestnictwa w programowaniu tego procesu oraz współodpowiedzialności za jego rezultaty. Postulat indywidualizacji zawiera, na pozór tylko retoryczne, pytanie o rolę ucznia w procesie kształcenia i wychowania fizycznego: czy ma on służyć realizacji programu edukacji z tego zakresu, czy program ów ma pozostawać w służbie realizacji jego potrzeb? Dostosowanie środków oddziaływania dydaktyczno – wychowawczego do indywidualnych warunków psychofizycznych wychowanka jest równoznaczne ze spełnieniem tego postulatu. 13 Krzysztof Zuchora podziela poniekąd zdania innych specjalistów omawianej dziedziny. Nadanie polskiej szkole pełnej autonomii i otwarcie jej na współdziałanie ze środowiskami pozaszkolnymi jest wstępnym warunkiem głębszych zmian edukacyjnych. Nastawienie szkół na szeroki kontakt ze społeczeństwem, stworzenie wokół polskiej oświaty ruchu umysłowego sprzyjającego innowacjom, wspierającego nauczycieli w ich codziennej pracy twórczej jest nakazem chwili. Wychowanie fizyczne wpisane integralnie w program nowej szkoły musi być czymś więcej niż było dotychczas, a więc wyjść poza swe dotychczasowe „przedmiotowe” ramy i stać się dynamicznym procesem, przenikającym całe życie szkoły i środowisko społeczne, z którym szkoła współpracuje i współdziała. Musi być także czymś innym niż było dotychczas, a mianowicie nie może poprzestawać na tzw. „oddziaływaniu na fizyczną stronę osobowości uczniów”, lecz musi włączać się aktywnie i twórczo w pełny proces ich wychowania - proces obejmujący swym wpływem potrzeby i marzenia, tradycyjną obyczajowość i zwyczaje w rodzinie, uprzedzenia i obawy, nieufność i kompleksy, braki fizyczne i duchowe niedostatki. A zatem wychowywać, to przede wszystkim rozwijać u uczniów wrażliwość i uczynniać wartości, wśród których zdrowie, choroba, cierpienie i śmierć - to nieodłączne elementy ludzkiego losu. Wychowanie zdrowotne nie powinno ograniczać się do przekazu wiedzy i umiejętności dotyczących dbałości o własne zdrowie, lecz powinno także „uczyć” godnego życia, a więc także godnego cierpienia i godnego „współżycia z kimś, kto tę wartość, jaką jest zdrowie, utracił. Odkrycie przez pedagoga, że dziecko jest osobą z wszystkimi przynależnymi mu z tego tytułu prawami i obowiązkami przesuwa jego uwagę z oddziaływań instrumentalnych na współobecność z wychowankiem jako kimś, kto usiłuje zrozumieć swoje doświadczenie świata i określić w tym świecie własne miejsce. W poszukiwaniu tego, co w życiu ludzkim jest naprawdę ważne i co jest właściwym powołaniem człowieka, odsłania sens i doniosłość filozofii edukacyjnej jako ćwiczenia duchowego. Konieczne jest osobiste zaangażowanie duchowe tego, kto chce kształtować innych. Ten tylko zdolny jest do prawidłowego spotkania z innymi, kto zdolny jest do prawidłowego spotkania z samym sobą. 14 1.3. Sport w dobie przemian ustrojowych Sport nazwę swą wywodzi od łacińskiego słowa desportare, używanego w średniowieczu na określenie przyjemnej zabawy jako formy spędzania czasu przez ludzi z wyższych warstw społecznych. Współczesne znaczenie tego słowa jest o wiele szersze i w dodatku różnie definiowane. Sport dzielony jest na różnorakie kategorie, które w miarę rozwoju dyscypliny, z reguły, tracą rację bytu. Jak się wydaje, jedynie intencje, 13 14 H. Grabowski, Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa 1999, s. 132 - 134 K. Zuchora, Wychowanie fizyczne: bliżej dziecka – bliżej zdrowia. w: „Lider” 2003 nr 11- 12, s. 19 – 20 35 - 15 16 jakimi kierują się ludzie uczestniczący w różnych formułach aktywności sportowej noszą znamiona ponadczasowości. Według takiego, motywującego kryterium Henryk Grabowski wyróżnia trojaką rolę sportu: sport jako widowisko (tzw. sport masowy), sport jako środek realizacji celów pozasportowych (sport instrumentalny), sport jako wartość sama dla siebie (sport autoteliczny). Widowisko sportowe może mieć wartość dydaktyczna głównie jako przygotowanie ucznia do roli kibica. Sport instrumentalny na równi z innymi sposobami przejawiania aktywności fizycznej (jak np. zabawa, turystyka, taniec) wchodzi w zakres środków służących realizacji innych pozasportowych potrzeb człowieka. (zdrowotnych, rekreacyjnych, wychowawczych, poznawczych itp.) Szczególną cechą takiego zastosowania sportu jest dobór dyscyplin sportowych pod kątem potrzeb somatyczno – motorycznych człowieka. W ten sposób np. ludziom z ograniczoną ruchomością w stawach zaleca się, ćwiczenia zwinnościowe. Zgoła inne reguły rządzą sportem autotelicznym, a więc takim, który nie wymaga uzasadnienia przez inne wartości (jak np. zdrowie, bezpieczeństwo), lecz jako wyraz odwiecznych dążeń rywalizacyjnych i perfekcjonistycznych człowieka stanowi wartość samą dla siebie. W tym przypadku do poszczególnych dyscyplin sportowych ludzie dobierani są ze względu na pożądane tam dyspozycje somatyczno – motoryczne, umożliwiające zwycięstwo nad rywalami lub ustanowienie rekordów. Takie rozumowanie Henryk Grabowski uznaje za współczesny paradygmat sportu. Wobec tego, „pod pojęciem sportu należy rozumieć: formę uczestnictwa w kulturze fizycznej ludzi o odpowiednich predyspozycjach somatyczno – motorycznych i aspiracjach agonistyczno – perfekcjonistycznych, której celem jest zaspokojenie potrzeby samorealizacji na drodze współzawodnictwa w dążeniu do osiągnięcia maksymalnych rezultatów w zakresie sprawności fizycznej i ruchowej” 15 Zbigniew Naglak „traktuje sport jako istotny składnik kultury fizycznej, służący radości i zdrowiu i pozostający ideałem dla wszystkich, którzy w tej formie kultury fizycznej poszukują samorealizacji. Sport definiuje jako swoistą grę stwarzającą człowiekowi warunki do doskonalenia osobowości i cech umożliwiających współzawodnictwo i osiąganie doskonałości sportowej. W grze tej preferowane są normy, postawy i zachowania opierające się na podstawowych regułach moralnych. Jest to „czysty” sport, w obrębie którego tworzy się wiele wartości służebnych względem innych sfer życia. (...) Jeśli głównym motywem czynnego uczestnictwa w sporcie jest troska o zdrowie, to mówimy o sporcie nieklasyfikowanym. W tej odmianie sportu znajdują satysfakcję ludzie, którzy ze względu na ograniczone uzdolnienie nie mają szans na osiągnięcie znaczących sukcesów sportowych. (...) Jeśli celem udziału w sporcie jest osiągnięcie sukcesów na miarę mistrzostwa, to mówimy o sporcie klasyfikowanym. Na plan pierwszy w tej odmianie sportu wysuwa się wynik sportowy, który nadaje sportowcowi odpowiednią klasę, upoważniającą do udziału bądź w określonym rangą współzawodnictwie, bądź też do określonej pomocy materialnej”. 16 Chyba najnowszą definicję sportu opublikował Zachariasz Łyko. „Sport mianowicie profesor Łyko określa jako działalność (aktywność) mającą na celu podniesienie sprawności fizycznej i jej manifestację oraz osiągnięcie jak najlepszych wyników – uprawianą systematycznie wg określonych reguł, w której występuje pierwiastek współzawodnictwa, działalność rozwijaną w otoczeniu publicznym i dostarczającą nie H. Grabowski, Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa 1999, s. 42 - 43 Z. Naglak, Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999, s. 5 – 8 36 tylko zawodnikom, ale także otoczeniu określonych emocji i przeżyć, w tym zwłaszcza masowej rozrywki będącej ważnym elementem masowej rozrywki będącej ważnym elementem kultury i cywilizacji”17 Sport, obok wychowania fiz ycznego, rekreacji ruchowej, rehabilitacji stanowi ważny człon szeroko rozumianej kultury fiz ycznej. W jego obrębie daje się wyróżnić złożoną, szer oko rozbudowaną, wewnętrznie zróżnicowaną strukturę wewnętrzną. I tak wyróżnia się najcz ęściej: 1. sport szkolny (wychowawcz y, młodzieżowy) uprawiany dla realizacji celów wychowania fizycznego, 2. sport wycz ynowy (kwalifikowany) jako „formę działalności człowieka podejmowaną dobrowolnie, w drodze rywalizacji dla uz yskania maks ymalnych wyników sport owych" 18, 3. sport masowy (sport dla wsz ystkich bądź sport dla każdego) podejmowany dla celów rekreacji fizycznej oraz 4. sport osób niepełnosprawnych. W ymieniony wyżej sport wycz ynowy może przejawiać się w dwóch postaciach, a mianowicie: sportu amatorskiego oraz sportu profesjonalnego, kt óry jest rodzajem sportu wycz ynowego uprawianym w celach zarobkowych" 19. Przedst awioną dotąd wewnętrzną strukturę sportu można zilustrować w fo rmie schematu (ryc. 1). 20 Z. Krawczyk, Filozofia rekreacji, sportu i turystyki w: „Kultura fizyczna”, 2003, 3 - 4 s. 15 Ustawa cyt. s. 2,3 19 Ustawa cyt. s. 2 20 Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 142 17 18 37 SPORT Sport masowy Sport szkolny Sport wyczynowy (sport dla Sport osób (wychowawczy, (kwalifikowany) wszystkich, sport niepełnosprawnych młodzieżowy) dla każdego) Sport amatorski Sport profesjonalny Ryc. 1 Struktura sportu Podstawą naukową dla pedagogicznej ingerencji w proces fiz ycznego rozwoju ucznia jest prawo wszelkiego ćwiczenia, wg którego rozwijają się i doskonalą t ylko te narządy i cz ynn ości, które są pobudzane przez ćwiczenie strumieniem bodźców. Zgodnie z t ym praw em rozwija się każdy organ ciała ludzkiego ze zwiększoną intensywnością w okresie młodości. Rozw ijający się organizm „przechodzi” tzw. okresy sensyt ywne cz yli okresy szczególnej podatności na doskonalenie danej zdolności. „Wysoce specyficzna akt ywność nue rohormonalna jest odpowiedzialna za okres y prz yspieszania i spowalniania procesów rozwojowych. Odbywa się to nie przez st ymulowanie rozwoju „w ogóle”, ale skierowanego na konkretne tkanki, organy cz y szersze struktury i funkcje. W takich to właśnie okresac h, gdy akt ywność ta jest wysoka, istnieje szczególna szansa na uz yskanie tego „napędu” przez dodatkową st ymulację” 21 Z tego względu, współzawodnictwo w ramach sportu szkolnego st ymuluje fiz yczny i ps ychiczny rozwój młodego osobnika. Sport dla wsz ystkich lu b inaczej sport dla każdego, pow inien być rozpatrywany jako spec yficzna forma N. Wolański, Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: K. Zuchora (red.) , „Kultura fizyczna”. 2003 nr 3 – 4, s. 5 21 38 indywidualnych bądź zbiorowych działań. Są one powiązane z całokształtem życia człowieka, a przede wsz ystkim z czasem wolnym, który - jak wiadomo w społeczeństwach postindustri alnych ulega stopniowemu zwiększaniu oraz jakościowej transformacji. Ujmując rzecz bardziej precyz yjnie, sport dla wsz ystkich pozostaje istotną częścią fizycznej rekreacji, która jest główną postacią rekreacji jako takiej, a ta z kolei może być traktowana jako synonim akt ywnego czasu wolnego. Z drugiej zaś strony sport dla wsz ystkich powiązany jest licznymi nićmi ze sportem wycz ynowym wszystkich rodzajów oraz ludźmi tego sportu, w szczególności wśród generacji dzieci i mł odzież y. 22 Sport masowy (sport dla wszystkich) jest działaniem człowieka w kierunku utrzymania zdrowia, hamowania procesów inwolucyjnych, oraz doskonalenia osobowości. Działanie to polega na wykorzystaniu zapożyczonych z różnych dyscyplin form ruchu. Ludzie uprawiający ten rodzaj sportu, niejednokrotnie uzyskują wysoki poziom, mimo, że wyniki nie podlegają żadnej zewnętrznej ocenie, interesują jedynie ćwiczących. Działalność taka podejmowana jest często dla własnej satysfakcji, poprawy zdrowia, lepszego samopoczucia, wyżycia się, potrzeby współzawodnictwa, sprostania rzuconemu względem siebie wyzwaniu. Wzrost popularności sportu dla wszystkich, może doprowadzić do tego, że aktywność ruchowa stanie się nieodłącznym elementem stylu życia szerokich kręgów społeczeństwa. Wydaje się, że względy zdrowotne wymuszą na społeczeństwie uprawianie tego rodzaju aktywności fizycznej. Ta odmiana sportu zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Występuje w takich formach organizacyjnych, jak np. Maraton Pokoju czy Bieg Piastów. Istnieje w środowisku uniwersyteckim, w którym od lat funkcjonuje współzawodnictwo międzyuczelniane czy jako forma ogólnopolskiego współzawodnictwa nauczycieli w grze w tenisa. W tej odmianie sportu może rozwinąć się idea olimpijska głosząca zasadę, że sam udział w rywalizacji sportowej to już bardzo dużo, ale przezwyciężanie samego siebie jest celem godnym wieloletnich zabiegów. 23 Sport współczesny może stać się wartością nie tylko dla ludzi zdrowych lecz także i kalekich. Przystosowanie wielu dyscyplin sportu do konkretnego kalectwa daje możliwości osobom niepełnosprawnym uczestniczenia we współzawodnictwie na różnych poziomach, w kraju a także na arenie międzynarodowej. Imprezy sportowe o światowym zasięgu, wzorujące się na ruchu olimpijskim (paraolimpiady) organizowane są również dla ludzi kalekich. Osobną kategorię stanowi sport wyczynowy, zwany inaczej kwalifikowanym, czy też klasyfikowanym. Na pierwszy plan wysuwa się tu wysoki wynik sportowy. Jego celem jest osiągnięcie sukcesów na miarę mistrza. Kiedy motywem udziału nie jest cel zarobkowy ten rodzaj sportu nazywa się amatorskim, natomiast, gdy wyczyn związany jest z zarabianiem pieniędzy będzie to sport wyczynowy profesjonalny. Ta dziedzina sportu jest chyba najbardziej znana społeczeństwu dzięki przekazom medialnym. Jej szlachetne zasady zostały na przestrzeni wieków w znacznym stopniu zmodyfikowane, zwykle na ich niekorzyść. Sport bardziej niż inne dziedziny życia podlega prawom wynikłym z tendencji globalnych dotyczących przede wszystkim rynku i kultury. Obecnie era postmodernizmu, globalizacji wywiera różnorakie reperkusje w zakresie sportu kwalifikowanego i współczesnego olimpizmu . Myślę, że najlepszym, najbardziej aktualnym obrazem współczesnego sportu będą wypowiedzi osób najbardziej kompetentnych w tej sprawie. Do takich zaliczyć należy 22 23 Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 91 Z. Naglak, Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999, s. 8 39 znanych teoretyków aktywności fizycznej, którzy zebrali się na konferencji w Gdańsku. Sprawozdanie z tej imprezy jest źródłem poniższych wypowiedzi. 24 Współcześnie zagrażają olimpizmowi ideologie wielkich kapitałów, które organizują na stadionie „rynkową grę”, a sportowców traktują jak towar ich olimpijskiego „globmarketu”. Do miasta olimpijskiego, w którym obowiązują ściśle określone normy moralne, przenika uczestnik świata ponowoczesnego; nie obchodzą go sportowe świętości, normy i obyczaje, nie zna on sportowego sacrum; będąc sam wytworem rzeczywistości, w której dominuje zasada wszystko wolno, co nie jest zabronione, prowadzi na stadionie swą grę o zwycięstwo bezwarunkowe pisze Andrzej Pawłucki. Sport nie jest wolny od procesów globalizacji. Globalizacja widoczna z szerszej perspektywy ukazuje się jako „proces dezorganizacji” i „niezamierzonych konsekwencji” w podziale środowiska produkcji i konsumpcji. W tym świetle wydaje się oczywiste, że taka globalizacja może wpływać tylko negatywnie na praktyki moralne, w tym na praktykę olimpijską fair play. Pozytywnym epizodem jest to, że tradycje oraz rozwiązania lokalne zyskują na coraz większym znaczeniu i być może, dzięki tej różnorodności, da się uniknąć jakoś globalizacji w sporcie pisze Wojciech Lipoński. Wizerunek sportu, jako dobra, prawdy i piękna, bliski platońskim ideałom, jest najłatwiejszy w jego akceptacji. Nie dziwi wiec, że dominuje on w filozoficznych i pedagogicznych wypowiedziach jego apologetów. Tymczasem rzeczywistość przynosi inny obraz, tylko częściowo zgodny z jego idealnym wizerunkiem. Jest w nim miejsce na fascynację złem. Wierność dawnym ideałom sportowca jest na ogół niemożliwa z tego powodu, iż staliśmy się skrajnymi indywidualistami, sytuacjonalistami, nie zmierzającymi do niczego sensownego, poza akcydentalnym przeżywaniem chwili. W tej sytuacji enklawa sportu wygląda anachronicznie, której nic nie może uratować przed upadkiem. A jeśli tak, to czy ma sens walka o jakąś rzeczywistość zasad dla wszystkich uczestników, o honor, fair play pisze Józef Lipiec. Z nauki społecznej chrześcijańskiego kościoła wyłania się mądrość humanistyczna, ściślej personalistyczna, do której powinni odwoływać się odpowiedzialni za los olimpizmu sportowego jako wielkiego ruchu. (ks. Jacek Bramorski) Sport i religia są do siebie podobne, jako ważne obszary kulturowych systemów. Podobieństwa dotyczą sfery sacrum, rytuałów, „zawieszenia czasu” egzystencji; są społecznymi instytucjami z ich normami i znaczeniami. (Dagmar Dahl, Norwegia) Igrzyska są lustrem zmieniającego się świata. Można zatem bieg wydarzeń sportowych przewidywać tylko na tyle, na ile są przewidywane losy świata. I dążyć do tego by ruch olimpijski zachował swą twarz. (Tadeusz Olszański) Zagrożenie dla sportu przychodzi z zewnątrz, ale też istnieje ono w samym wnętrzu systemu społecznego sportu i różnych jego instytucji. Obok takich dewiacji jak: oszustwo i doping, występuje nieuczciwość działaczy najwyższego szczebla instytucji olimpijskiej, traktująca zawodników niczym niewolników ich „własnego” ruchu. Na tę ostatnią tezę szczególnie zwrócił uwagę Jerzy Kosiewicz. Sport, w wielu swoich przejawach, posiada jednocześnie dwa względnie odrębne oblicza: uniwersalne i lokalne. Olimpizm, zarówno w wersji antycznej jak i nowożytnej, wydobywał w szczególności uniwersalia sportu i na tych treściach budował zarówno ideologię jak i utopię sportową. Z drugiej jednak strony, w odbiorze społecznym, sportowcy jako reprezentanci krajów świata byli i są nadal postrzegani jako bohaterowie narodowi. W pewnych okolicznościach zwykły proces semiotyzacji sportu nabiera znaczenia parasakralnego. Dokonuje się to w dwojaki sposób: poprzez proces I. Pawłucka Prowokacja ponowoczesna a humanizm olimpijski. Międzynarodowa konferencja w Gdańsku w dniach 12 – 14 czerwca 2003r w: K. Zuchora (red.). „Kultura fizyczna”. 2003 nr 9 – 10, s. 26 – 32 24 40 estetyzacji ciała sportowca i transcendowania jego sukcesu jako wyrazu pełni człowieczeństwa oraz manifestowania poprzez sport wartości rdzennych ludzkiej wspólnoty. Sportowi towarzyszą rozliczne zagrożenia i deformacje. Są to: nadmierna komercjalizacja, polityzacja, korupcja, chuligaństwo na stadionach oraz doping. Zjawisko dopingu ma swoje źródło nie na zewnątrz, ale w samej instytucji sportu, a zatem pozostaje niejako immanentną właściwością interesującej nas sfery życia. Sposród licznych zagrożeń sportu, doping wydaje się być głównym niebezpieczeństwem wyniszczającym żywą tkankę zajmującego nas fenomenu kultury. (Zbigniew Krawczyk) W kwestii olimpizmu, amatorstwa i pieniędzy istnieją dwa stanowiska transcendentne, zewnętrzne oraz immanentne, wewnętrzne. Pierwsze z nich nie zezwala sportowcom, którzy utrzymują się ze sportu, aby mogli oni uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich. Zasada ta nie dotyczy jednak trenerów i sędziów, a także działaczy. Drugie stanowisko mówi o warunku czystego amatorstwa wewnątrz ruchu olimpijskiego. Zostało ono w swej oryginalnej wersji sformułowane po to, by zapobiec czerpaniu jakichkolwiek korzyści finansowych z uczestniczenia w ruchu olimpijskim. Później stanowisko to uległo złagodzeniu, co nie zmienia faktu, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski eksploatuje sportowców; co więcej, traktuje ich instrumentalnie, po to, by wzmóc swój własny prestiż, a nawet czerpać samemu z tego korzyści finansowe. W tym świetle idea olimpijskiego amatorstwa, niegdyś formułowana przez Pierre de Coubertina, w zgoła innych warunkach rozwoju społecznego, wymaga rewizji. Obecnie prowadzi do konfliktów w obrębie ruchu olimpijskiego, a nawet wywołuje w długiej perspektywie czasowej różne kryzysy. (Jerzy Kosiewicz) Odpowiedzią na zagrożenia dla olimpizmu jest wskazanie na mądrą edukację. Temu celowi ma – między innymi – służyć koncepcja założenia Centrum Olimpijskiej Edukacji w Warszawie oraz ustanowienie, przez Parlament Europejski roku 2004, Europejskim Rokiem Edukacji przez sport. Pole sportowej edukacji jest bardzo szerokie. Świadczą, choćby o tym tezy dotyczące współczesnego sportu opracowane przez Zbigniewa Krawczyka. W hasłowym skrócie brzmią one tak: 1. współczesny sport można interpretować jako aksjonormat ywny model demokrat ycznego porządku społecznego (równość szans. określone regulacje prawne,wyłanianie zwycięzców), 2. sport dowartościowuje i promuje wolne na rody, które uzyskał y niepodległość w p ostaci państwowej organizacji polit ycznej, 3. organizacje sportowe rozwijają się nie tylko zgodnie z ich immanentną logika, ale też są odbiciem globalnych przeobrażeń społecznych, 4. sport jest ważnym el ementem kultury masowej, podlega procesom, 5. podobnie jak inne cz ynniki charakteryzujące społeczeństwo postmodernist yc zne, sport sprz yja desakralizacji współczesnej kultury, 6. sport wycz ynowy istotnie oddział ywuje na sport dla wszystkich: negat ywnie-odciąga społeczeństwo od czy nnej akt ywności pozyt ywnie buduje wzory akt ywnych działań w zakresie zdrowia i sprawności fiz ycznej, 7. współczesny sport pozostaje ważnym eleme ntem gospodarcz ym, zarówno w sferze produkcji, infrastruktury sportowej, sprz ętu sportowego, usług, 8. sport rozpatrywany historycznie należy traktować jako reakcję na jednostronność, głównie intelektualnego, rozwoju człowieka i przeciwstawienie się zasadom wszec hstronności, 41 9. wychowanie sportowe nie ma alternat ywy, jest niezbędne dla prawidłowego kształt owania ciała i innych stron osobowości człowieka, 10. sport zachowa swą tożsamość i zdolność rekreacyjną w dalszym kształtowaniu kultury i osobowości, jeśli poradzi sobie z licznymi dewiacjami i patologiami prowadz ącymi go do alienacji. 25 O szerokim zakresie sportowej edukacji, o niezwykle ważnym znaczeniu współczesnego sportu świadczy również podejmowanie tego problemu przez samego Ojca Świętego. Kiedy jesienią 2000 roku sportowcy całego świata obchodzili swój Jubileusz w Rzymie, Jan Paweł II spotykając się z działaczami i zawodnikami tak, miedzy innymi, wyrażał się na temat zadań współczesnego sportu. „Sport ujawnia (…) nie tylko bogate możliwości fizyczne człowieka, ale także jego zdolności intelektualne i duchowe. Nie polega jedynie na sile fizycznej i wydolności mięśni, ale ma także duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swoje oblicze. Podczas ostatniej olimpiady w Sydney podziwialiśmy wyczyny wielkich sportowców, którzy aby osiągnąć takie wyniki, musieli ponosić wyrzeczenia każdego dnia przez całe lata. Taka jest logika sportu, zwłaszcza sportu olimpijskiego; taka jest tez logika życia: bez wyrzeczeń nie można uzyskać liczących się wyników ani prawdziwej satysfakcji. Sport ma dziś ogromne znaczenie, ponieważ może sprzyjać upowszechnianiu wśród młodych ważnych wartości, takich jak lojalność, wytrwałość, przyjaźń, wspólnota, solidarność. Sport jest z pewnością jednym z ważnych zjawisk, zdolnym przekaz ywać bardzo głębokie wartości jęz ykiem powszechnie zrozumiał ym. Może być nośnikiem wzniosł ych ideałów h umanist ycznych i duc howych, jeśli jest prakt ykowany w duchu pełnego posz anowania reguł; ale może także sprzeniewierzać się swoim prawdziwym celom, jeśli służy obcym sobie interesom, które lekceważą centralną rolę człowieka. Dość liczne niestety - i być może coraz bardziej widoczne - są oznaki kryzysu, który zagraża czasem fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk; obok sportu, który jednoczy, jest taki, który dzieli. Należy kultywować wymiar duchowy i łączyć go z różnymi formami rozrywki, do których należy także sport. Nawet ktoś, kto jako sportowiec jest w pełni sił, uznaje, że bez Ciebie, Chryste, jest jakby wewnętrznie ślepy, to znacz y niezdolny poznać całą prawdę i pojąć głęboki sens ż ycia, zwłaszcza w obliczu tajemnicy zła i śmierci. Nawet największ y mistrz sportu, gdy staje w obliczu fundamentalnych pytań egz ystencjalnych, odkrywa, że jest bezbronny i potrzebuje Twojego światła, aby sprostać trudnym wyzwaniom, jakie prz ychodzi mu podejmować”. 26 1.4. Wychowanie zdrowotne Podczas I Międzynarodowej Konferencji Promocji Zdrowia powstała Karta Ottawska, która jest przewodnikiem i źródłem inspiracji do działań prozdrowotnych. W niej to właśnie promocję zdrowia opisuje się jako ciągły, rytmicznie i planowo realizowany proces umożliwiający ludziom zwiększenie kontroli nad swoim zdrowiem oraz stwarzający im możliwość jego poprawienia. Pozwala to na osiągnięcie całkowitego Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 6 - 13 Z. Dziubiński, Wielki Sportowy Jubileusz Roku 2000. w: K. Zuchora (red.) „Kultura fizyczna” 2001 3 – 4, s.23 – 26 25 26 42 dobrostanu fizycznego, umysłowego i społecznego, przy czym jednostka lub grupa musi osiągnąć zdolność do identyfikacji i realizacji swoich aspiracji, do zaspokojenia swoich potrzeb oraz musi mieć możliwość radzenia sobie w danym środowisku. 27 Zdrowie jest najcenniejszą wartością na świecie. Myślę, że tak uważa większość populacji ludzkiej. Czym w ogóle jest ten pożądany stan organizmu? Napoleon Wolański pisze: zdrowie można rozumieć jako pewną potencję życiową (wigor życiowy). To jeden aspekt, zaś drugim jest równowaga relacji organizmu ze środowiskiem. Przejawiać się ona ma, między innymi, sprawnością przystosowania organizmu do stałych zmian środowiska. Przyczyn braku tej równowagi można jednak szukać u obu stron. Zarówno w warunkach środowiska czy trybie życia, jak i w samym organizmie. W takim przypadku powiemy o niezdrowych warunkach życia z jednej strony, a ograniczonych niedostatkach organizmu z drugiej. 28 „Posiadanie dobrego zdrowia wiąże się z głównymi potrzebami człowieka. Zdrowie było i jest podstawą wartości warunkujących szczęśliwe życie zawodowe, rodzinne i społeczne. (...) Zdrowe życie to podstawowe zadanie człowieka, determinujące praktycznie każdą sferę zachowań ludzkich. Tym bardziej, że obecne czasy to czasy narastającego zagrożenie ze strony działań destrukcyjnych, działań jakie powoduje cywilizacja, a jednocześnie wzrastającej mody na zdrowy tryb życia”. 29 W świetle t ych spostrzeżeń nasuwa się pytanie: co wobec tego należ y robić aby być zdrowym? Należ y zastosować profilakt ykę zdrowotną, cz yli po prostu dbać o zdrowie, nie wtedy, kiedy pojawiła się choroba ale od najmłodsz ych lat uprawiać zdrowy st yl ż ycia. Zdr owy st yl powinien opierać się na usportowieniu, hartowaniu, jednak działalność ta musi być połączona ze sferą intelektualną. Szkoła jest idealnym miejscem dla przekazywania treści prozdrowotnych. Dzieci w wieku szkolnym są wdzięcznymi i chłonnymi odbiorcami, pozbawionymi utrwalonych złych nawyków w zakresie zachowań zdrowotnych. Wczesna edukacja prozdr owotna ma prz ygotować dziecko do tego, aby stało się niezależną, zdrową i twórczą jednostką. Kształtuje przekonanie o możliwości wpł ywania na własne zdrowie po przez podejmowanie odpowiednich decyzji. Dzięki temu rozwijane są pożądane cechy osobowości, tj.: odpowiedzialność, stanowczość, siła woli, pracowitość, systemat yczność, pocz ucie własnej wartości. 30 Dużo tu zależ y od zastosowania adekwatnych zasad i metod nauczania i prezentowania, godnej naśladowania, postawy naucz yciela. Jego sprawność, zdrowie, zgrabna s ylwetka, uśmiech to potwierdzenie, że zdrowy st yl ż ycia spełnia swoja rolę. Oddział ywanie nauczyciela powinno być skierowane na całą osobowość wychowanka, z uwzględnieniem jego dyspoz ycji poznawcz ych, działaniowych i emocjonalnych, w celu prz ygotow ania go pod względem motoryki i aksjologii do dbałości o ciało w okresie pozaszkolnym i p oszkolnym. Są zasadniczo dwa kierunki wychowania do dbałości o ciało: 1. Zaangażowanie intelektualne poprzez budzenie świadomości, łączenie ćwiczeń ruchowych z treścią innych przedmiotów objęt ych programem nauczania (np. nauki o człowieku, higieny itp.) kierowanie J. Salamon, Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: Z. Cendrowski (red.), „Lider” 2003 nr 6, s. 10 28 N. Wolański, Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: K. Zuchora (red.).„Kultura fizyczna”. 2003 nr 3 – 4, s. 3 29 Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w: Z. Cendrowski (red.), „Lider”. nr 11/2003, s. 3] 30 J. Salamon. Wyd. cytowane, s.10 27 43 zainteresowań na zachowanie zdrowia, pełnego rozwoju, urody, wprowadzenie podręczników wychowania fiz ycznego dla uczniów. 2. Zaangażowanie emocjonalne poprzez uczestnictwo, które dostarcza dodatkowych przeżyć. Zaznacza się tu rola zajęć pozalekcyjnych, ponieważ uczestnicy nie są skr ępowani programem, co umożliwia szeroką indywidualizację, wybór odp owiednich form działalności rekreacyjnej. Zajęcia pozalekcyjne, wskutek dobr owolności udziału, są bardzo zbliżone do rekreacji fiz ycznej ludzi dorosł ych, co zwiększa prawdopodobieństwo transferu. 31 Jak już wcześniej wspomniano, stymulowanie prozdrowotne musi być połączone ze sferą intelektualną. Ważne zatem w równym stopniu, jest zdrowie psychiczne. „Aktualnie rysujące się nurty w psychologii opisują zdrowie psychiczne jako zdolność do tworzenia i kochania, poczucie tożsamości oparte na doświadczeniu, poczucia mocy, wpływania na czynniki zewnętrzne i wewnętrzne”. 32 Jeżeli zdrowie ciała i ducha potraktujemy jako indywidualne, obok niego należy wyróżnić zdrowie społeczne oraz ekologiczne. Te trzy aspekty ściśle się z sobą wiążą i warunkują prawidłowe funkcjonowanie jednostki ludzkiej w ekosystemie. Należy podkreślić, że obecna reforma oświaty stwarza możliwości, aby te trzy aspekty zdrowia dotarły do przeciętnego człowieka. Uwieńczeniem wielokrotnych inicjatyw oraz efektów działania różnych kręgów osób – rzeczników edukacji zdrowotnej, było umieszczenie treści tej edukacji w podstawach programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących, usankcjonowane zarządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. 33 Wśród tych inicjatyw przykładowo wyróżnić można kilka wydarzeń. W 1963 r. utworzono Pracownię Wychowania Zdrowotnego w ówczesnym Instytucie Pedagogiki. W 1965 r. M. Demel proklamował wychowanie zdrowotne jako subdyscyplinę pedagogiczną. Natomiast W. Okoń zaproponował ustanowienie wychowania zdrowotnego obowiązkowym przedmiotem edukacji szkolnej, obejmującym m.in. program szkolnego wychowania fizycznego. 34 Szkolna edukacja zdrowotna, mam nadzieję, pomoże uczniom w podejmowaniu życiowych wyborów związanych ze zdrowiem własnym i innych, rozwiązywaniem problemów zdrowotnych. Takie przypuszczenie, pozwala wysunąć fakt rozwoju sieci szkół promujących zdrowie. „Wyniki ewaluacji ich działań wskazują, że w szkołach tych dokonano wielu pozytywnych zmian w polityce, organizacji, środowisku fizycznym i społecznym szkoły, metodach uczenia oraz stylu życia nauczycieli i uczniów. 35 Następnym potwierdzeniem, może być obecność treści prozdrowotnych z edukacji prozdrowotnej na wszystkich pięciu etapach kształcenia i w dodatku ułożenie ich zgodnie z zasadą przystępności w nauczaniu. Treści prozdrowotne na lekcjach wychowania fizycznego, biologii, chemii, wyodrębnienie ścieżki międzyprzedmiotowej, też potwierdzają te hipotezy. R. Przybycień. Rola nauczyciela wf. w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i troski o własne ciało. w: Z. Cendrowski. (red.) „Lider”. 2003 nr 3, s. 12 – 13 32 Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w: Z. Cendrowski (red.), „Lider”. 2003 nr 11, s. 3 - 4 33 Zarządzenie nr 8 Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. w sprawie podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących. D. Urz. MEN 1997, nr 5, poz. 23. 34 Z. Jaworski, O potrzebie przedmiotu wychowania zdrowotnego w systemie edukacji szkolnej. w: T. Maszczak (red.) „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”, 2003 nr 2, s. 4 35 Rezolucja ogólnopolskiej konferencji naukowej, AWF Kraków, 21 – 22 maja 2002 r. w: Z. Cendrowski (red.), „Lider”. 2003 nr 3, s. 10 31 44 Hipoteza, być może, w przyszłości się zweryfikuje. Tymczasem spójrzmy jak sytuacja wygląda obecnie. Z wieloletnich badań pod kierunkiem prof. B. Woynarowskiej łatwo wysunąć wniosek, że zachowania zdrowotne dzieci i młodzieży budzą wiele obaw, często stanowią ryzyko wielu chorób czy zaburzeń. Z badań tych wynika, że od początku lat 1990 do chwili obecnej zwiększa się ilość dzieci i młodzieży wykazujących małą aktywność ruchową w czasie wolnym, spędzającej przed telewizorem lub komputerem dużą ilość czasu, palącej i pijącej alkohol, podejmującej wcześnie stosunki płciowe, nie spożywające w domu śniadania ani posiłku w szkole. Dotyczy to zarówno dzieci miejskich jak i wiejskich. Zagrożenia te częściej przejawiają się jednak u chłopców niż u dziewcząt. Dziewczęta, częściej niż chłopcy nie są zadowolone ze swojego życia i wyglądu, zgłaszają różne dolegliwości i mają poczucie braku wiary we własne możliwości. Świadczy to o pogarszających się zmianach psycho - fizycznych młodzieży. Młodzież badana stwierdza, że zachowania negatywne dla zdrowia przejawiają się: w słabym odżywianiu, braku dbałości o uzębienie, paleniu, piciu alkoholu, zażywaniu narkotyków, siedzącym trybie życia, małej aktywności ruchowej. 36 Podobne badania, przeprowadzone za kilka lat być może dadzą bardziej zadowalające wyniki, gdyż nie ustają starania, aby wychowanie zdrowotne ujęte zostało w odrębnym przedmiocie nauczania, realizowane przez nauczycieli ze specjalnością w tym zakresie. „Odrębny przedmiot nauczania (wychowanie zdrowotne) jest potrzebny, ponieważ treści tego programu w większości przypadków nie maja większego związku z treściami innych przedmiotów nauczania. (...) Istotnym argumentem na rzecz ustanowienia odrębnego przedmiotu nauczania dla problematyki wychowania zdrowotnego, jest różnorodność i obszerność tej problematyki. (...) Odrębny przedmiot, zapewni pełniejszą integracje wszelkich treści kwalifikowanych do realizacji w procesie edukacji szkolnej, dotyczących wiedzy i umiejętności w trosce o zdrowie i życie człowieka”. 37 1.5. Rekreacja Rekreacja, podobnie jak inne dziedziny kultury fizycznej, mają w historii wspólny rodowód. „Ze wspólnego pnia - starszych form kultury fizycznej, takich, jak: rytuały magiczne i religijne (tańce, walki zapaśnicze), ćwiczenia wojowników (polowania, ćwiczenia technik walki), zachowania ludyczne (głównie ludowe), wyodrębniły się: z jednej strony sport, z drugiej zaś kultura cielesna, psychofizyczna lub zdrowotna, co obrazuje tabela 1”. 38 Tabela 1. Rozwój sportu i rekreacji. sport – rozrywka schyłek feudalizmu, znudzonych akt ywne uczestnictwo początki kapitalizmu dżentelmenów sport – rozrywka mas, biznes, udział kapitalizm, realny widowiskowe pop spektatorski socjalizm kulturowe praca zawodowa dla cele ekonomiczne kapitalizm uzyskania wyniku działalności cele polit yczne i praca zawodowa dla ekonomiczne realny socjalizm uzyskania wyniku działalności A. Kopawska. Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole, w: Z. Cendrowski, (red.) „Lider”. 2003 nr 12, s. 10 37 Z. Jaworski. poz. cyt, s. 4 – 5 38 W. J. Cynarski. Proces globalizacji. IESS Rzeszów 2002, s. 78 – 79 36 45 kultura psychofiz yczna akt ywność samorealizacji dla społeczeństwo ponowoczesne kultura zdrowotna akt ywność dla szeroko społeczeństwo pojętego zdrowia ponowoczesne kultura cielesna dla prz yjemności, urody, od najdawniejszych (rekreacja fiz yczna) emocji, itp. mot ywów czasów do dziś Pojęcie rekreacji wywodzi się od łacińskiego słowa rekreo – znaczącego „tworzyć na nowo”. Współcześnie dotyczy wszelkich form racjonalnego wykorzystania czasu wolnego od pracy na odnowę sił fizycznych organizmu. Obok takich form rekreacji jak: majsterkowanie, kolekcjonerstwo i inna hobbystyczna działalność, będących sposobami spędzania czasu wolnego, istnieje rekreacja fizyczna zwane też sportem dla wszystkich. „Można ją zdefiniować, jako formę uczestnictwa w kulturze fizycznej ludzi głównie w wieku produkcyjnym i poprodukcyjnym, której celem jest renowacja, podtrzymanie i pomnożenie zdrowia, sprawności fizycznej i urody ciała a podstawowym środkiem – aktywność ruchowa. 39Jest ona tym rodzajem stymulatora, w którym podstawowym środkiem odnowy i doskonalenia jest ruch. Jej walory profilaktyczno – terapeutyczne stają się powoli obowiązkiem współczesnego człowieka. Obowiązek ten zachodzi zarówno wobec niego samego jak i całego społeczeństwa, którego zdrowotność jest wypadkową zdrowia poszczególnych jego członów. Kategoria pojęciowa „sport dla wszystkich" traktowana jest współcześnie jako integralna część problematyki czasu wolnego i rekreacji. Założenia aksjologiczne tej formy sportu, czerpiąc z doświadczeń przeszłości, odnoszą się przede wszystkim do gwałtownie rosnącej fali aktywności fizycznej w społeczeństwach materialnego dobrobytu, przy czym w miarę rozwoju refleksji teoretycznej nad interesującą nas dziedziną życia coraz częściej, obok zdrowia fizycznego akcentuje się zdrowie psychiczne i społeczne. Sport, jak się przyjmuje, sprzyja procesom socjalizacji i umożliwia kolejnym generacjom aktywne uczestnictwo w procesach społecznych zachodzących w obrębie poszczególnych ras, klas społecznych, pokoleń, zbiorowości mężczyzn i kobiet, grup terytorialnych, religijnych, zawodowych, towarzyskich itp. Co więcej: w sferze ideologii stwierdza się wyraźnie, że udział w sporcie dla wszystkich to nowa „sztuka życia", a prawo do aktywności sportowej stanowi organiczną część praw do rozwoju kulturalnego oraz rozwoju potencjalnych możliwości fizycznych i intelektualnych człowieka. Koncepcja sportu dla wszystkich czy inaczej - sportu dla każdego, wyrasta a jednocześnie zaprzecza tradycjom „sportu masowego". Dotyczy to zapewne w szczególności państw postsocjalistycznych, ale także niektórych krajów zachodnich, np. Republiki Federalnej Niemiec. 40 Podobna sytuację „sportu dla wszystkich” wyróżnia się w czterech grupach państw. Są to: państwa Europy Zachodniej i Ameryki, państwa Europy Środkowej, państwa nadbałtyckie, państwa Europy Wschodniej. System organizacyjny tych państw posiada zazwyczaj wyodrębniony organ w ogólnych strukturach organizacyjnych sportu a także centrale stowarzyszeń bądź odpowiednie departamenty koordynujące działalność organizacji w charakterze rekreacyjnym. W krajach postsocjalistycznych wraz z transformacją ustrojową obniżyły się znacznie dotacje ze strony państwa, co 39 H. Grabowski. Teoria fizycznej edukacji, WSiP Warszawa 1999, s. 40 Z. Krawczyk. Przeobrażenia sportu dla wszystkich w krajach postindustrialnych i industrialnych. w: T. Maszczak (red). „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”. 1998 nr 1, s. 4 40 46 doprowadziło do głębokiego kryzysu w tej sferze działalności sportowej. Natomiast w krajach zachodnich, mimo dotacji podobnych do aktualnych w krajach Europy Środkowo – Wschodniej, zjawisko kryzysu nie występuje. Dzieje się tak z tego względu, że sport uzyskuje duże dochody od prywatnych sponsorów, bądź z działalności sportowej o charakterze komercyjnym. W krajach zachodnich ponad dwie trzecie populacji pozostaje sportowo aktywna. Diametralnie inaczej sytuacja kształtuje się w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie uczestnictwo w sporcie dla wszystkich spadło do poziomu jaki był na Zachodzie przed 50 laty. 41 W Polsce mimo, iż zwiększenie aktywności fizycznej ludzi uznano jako pierwszy cel operacyjny Narodowego Programu Zdrowia, sytuacja nie jest inna, niż w ostatnio wymienionej grupie państw. Ogółem sport dla wszystkich w 1994 roku uprawiało 12% Polaków. 42 W badaniach CBOS z roku 1997 regularne i częste uprawianie sportu i ćwiczeń fizycznych deklarowało 7%, dość częste 7%, sporadyczne 12%.43 Wśród przebadanych 1085 kobiet wychowujących dzieci przedszkolne tylko 16,6% wskazała na ćwiczenia gimnastyczne i sport jako praktycznie stosowany czynnik dbałości o własne zdrowie. 44 Badanie aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie (600 osób AWF, 200 inne uczelnie) wykazało, iż aktywność ruchową z częstotliwością zalecaną przez ekspertów medycyny sportowej i promocji zdrowia, codziennie lub kilka razy w tygodniu, realizuje 30,7% kobiet i 49,0% mężczyzn. 45 Na 3273 osoby (studentki i studenci pierwszego 1999/2000 roku studiów) różnych uczelni Trójmiasta, 43% studentek i 59% studentów deklarowało udział w aktywności sportowej poza lekcjami wychowania fizycznego w szkole średniej. 46 Wśród przebadanych na początku tak dziewięćdziesiątych 1200 uczniów (uczennic), studentów (studentek) w Warszawie i tyluż w Pradze, czynne uczestnictwo w kulturze fizycznej deklarowało 30,9% badanych. Równocześnie jednak uczestnictwo w wybranych formach aktywności ruchowej (rekreacji) zadeklarowało 17,3%. 70% badanych twierdzi, że zdrowie może, ale nie musi zależeć od kultury fizycznej. To właśnie może być jedna z przyczyn niepowodzeń w upowszechnianiu zachowań tworzących zdrowy styl życia. 47 W ostatnich latach kształtują się nowe poglądy na temat zdrowego stylu życia społeczeństw. Wspomniany tu termin; styl życia, wywodzący się z nauk społecznych, zaczyna od połowy lat osiemdziesiątych, ubiegłego wieku systematycznie pojawiać się w medycznych publikacjach naukowych, w oficjalnych dokumentach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz w pracach z zakresu kultury fizycznej. Największe znaczenie w nowym rozumieniu miejsca, jakie styl życia zajmuje obecnie w problematyce zdrowotności społeczeństw, miał prawdopodobnie tzw. Raport Lalonda. Z. Krawczyk. poz. cyt. s. 5 – 7 Z. Krawczyk za: I. Palm tamże 43 K. Sas – Nowosielski, Współczesne poglądy na temat determinantów aktywności ruchowej i ich implikacje pedagogiczne, w: T. Maszczak (red.) „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”. 2003 nr 8 – 9, s. 3 44 U. Parnicka. Rekreacja fizyczna kobiet na tle innych zachowań zdrowotnych w: H. Sozański (red.) „Wychowanie fizyczne i sport”. T. 47, s. 104 45 M. Gacek. Poziom aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie, w: K. Zuchora (red.) „Kultura fizyczna”. 2003 nr 5 – 6, s. 30 46 T. Lisicki, Postawy studentów I roku studiów w szkołach wyższych Trójmiasta wobec aktywności ruchowej, w: K. Zuchora (red.) „Kultura fizyczna”. 2003 nr 1 – 2, s. 11 47 K.W. Jankowski. Zdrowy styl życia młodzieży u progu transformacji ustrojowej lat 90. w: H. Sozański (red.) „Wychowanie fizyczne i sport”. T. 47, s. 428 41 42 47 Wykazał on, że w krajach rozwiniętych można wyróżnić cztery główne grupy czynników wpływających na stan zdrowia społeczeństwa: czynniki genetyczne, czynniki środowiska zewnętrznego, czynniki związane ze stylem życia oraz efekty działalności służb medycznych. W raporcie tym podjęte zostały także pierwsze próby oszacowania wpływu wspomnianych czynników na zdrowie społeczne. Kolejne badania potwierdziły istotne oddziaływanie stylu życia na kształtowanie zdrowia. Współczesne oszacowania przypisują mu aż 50 -procentowy udział w tym procesie. Wpływ pozostałych czynników ujmowany jest dzisiaj następująco: czynniki środowiskowe – 25 - 35%, czynniki biologiczne (genetyczne) – 10 -15%, opieka zdrowotna – 10 - 20%. Jednym z najważniejszych cz ynników wzrostowych jest insulinopodobny cz ynnik IGF - 1. W okresie niemowlęctwa i dzieciństwa związek ten, produkowany przez wątrobę, krąż y po cał ym organizmie powodując sz ybki rozrost wielu tkanek, w t ym włókien mięśniowych. Zgodnie z instrukcją genet yczną, poziom krążącego IGF - 1 spada jednak w określonym m omencie dość gwałtownie, kończąc t ym sam ym fazę sz ybkiego wzrastania mł odzież y. Spadek poziomu IGF-1 oznacza koniec „darmowego” rozwoju siły i masy mięśni. Od tego momentu tylko ćwiczenia mogą prowadzić do zwiększenia masy mięśni, a później do jej utrzymania. IGF - 1 i inne czynniki wzrostu dalej odgrywają ważną rolę w życiu człowieka, lecz są one wydzielane już tylko lokalnie w mięśniach, podczas ćwiczeń lub w odpowiedzi na uraz. W młodym wieku nie uświadamiamy sobie faktu, że starzejemy się już od momentu urodzenia. Systematyczne wysiłki fizyczne, dostosowane intensywnością do indywidualnych możliwości ćwiczącego i ukierunkowane na doskonalenie określonych umiejętności ruchowych, są w stanie istotnie przyhamować procesy inwolucyjne w obrębie motoryczności (ale nie tylko w jej obszarze). U systematycznie trenujących 60 – latków obserwowano nawet nie tylko przyhamowanie utraty, ale nawet przyrosty masy mięśniowej, dochodzące u niektórych do 18% w stosunku do stanu wyjściowego. Tego typu reakcje organizmu człowieka występują jednak tylko w procesie względnie intensywnego ciągłego zmagania się ze środowiskiem zewnętrznym. Nie wystarcza tu tzw. aktywny odpoczynek (rekreacja); nieodzowny jest wysiłek swoją treścią, formą i przebiegiem zbliżony do procesu treningowego. Więc nie zajęcia rekreacyjne, lecz, trening sportowy, nie czynny odpoczynek, lecz. wysiłek wywołujący określony poziom stresu i zmuszający organizm do nabywania lub udoskonalenia umiejętności pokonywania go. 48 2. SOCJOLOGIA, METODY I TECHNIKI BADAWCZE 2.1. Socjologia jako nauka Wśród socjologów, i nie tylko, krążą powiedzenia, że socjologia to nowa nauka na stary temat, czy też, że socjologia ma krótką historię ale długą przeszłość. Jest w tych powiedzeniach trochę prawdy bo jako osobna dziedzina wiedzy naukowej powstała w I połowie XIX w. W 1838 roku francuski filozof Auguste Conte wprowadził nazwę socjologia. Nazwę zaczerpnął od połączenia dwóch słów, łacińskiego słowa socjaus Z. Ważny. Sport jako istotny element stylu życia człowieka przyszłości, w: H. Sozański (red.), „Wychowanie fizyczne i sport”. 2003 nr 7 – 8, s. 2 - 3 48 48 (zbiorowość, społeczeństwo) i greckiego logos (mądrość, wiedza). W połowie wieku XIX ukazały się pierwsze książki traktujące o socjologii brytyjskiego myśliciela Herberta Spencera. Jednak dopiero po upływie około pół wieku socjologia została uznaną dyscypliną akademicką na uniwersytetach. Mimo europejskich korzeni pełną akceptację instytucjonalną zdobyła najpierw w Ameryce. W Stanach Zjednoczonych pierwszy wydział socjologii powstał już w 1892 roku na uniwersytecie w Chicago. W Europie pierwsza katedra socjologii ustanowiona została w 1895 roku na Uniwersytecie w Bordeaux we Francji. Kierował nią Emile Durkheim. W Niemczech dopiero w 1919 roku na Uniwersytecie w Monachium pierwszą katedrę socjologii uzyskał Max Weber. W Polsce pierwszy ośrodek socjologiczny na Uniwersytecie Poznańskim utworzył Florian Znaniecki. Niewątpliwą datą narodzin ośrodka socjologicznego w Uniwersytecie Poznańskim jest rok 1922, w którym ukazało się dzieło Floriana Znanieckiego Wstęp do socjologii. Jest to jednocześnie historyczna data rozwoju polskiej socjologii w ogóle 49 49 Na gruncie polskim podwaliny socjologii jako nauki, położył Florian Witold Znaniecki. „W perspektywie lat dostrzegamy, że niemal równocześnie i niezależnie od siebie zostały skrystalizowane dwie koncepcje zjawiska społecznego, które miały stać się punktem oparcia dla wszelkich poczynań socjologii analityczno – humanistycznej. Była to koncepcja Maxa Webera, ostatecznie skodyfikowana w Wirtschaft und Gesellschaft i koncepcja Floriana Znanieckiego przedstawiona we Wstępie do socjologii. Obie koncepcje przyjmowały jako element działania czynność, w której działający przedmiot nadawał znaczenie, u Znanieckiego działanie ( względnie czynność jako element działania ) z właściwością współczynnika humanistycznego. Koncepcje te były jeśli nie identyczne, to w każdym razie bliskie i pokrewne”. 50 Krótka historia socjologii mówi, że jest ona dziedziną stosunkowo młodą. Równocześnie jednak refleksja na temat społeczeństwa towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Życie w otoczeniu innych ludzi kontakty z innymi, współpraca, konkurencja, walka to podstawowe fakty egzystencjalne gatunku ludzkiego. Jesteśmy gatunkiem stadnym, żyjemy w zbiorowościach – od rodziny, przez ród, plemię, wspólnotę lokalną, sąsiadów, przyjaciół, współpracowników, po naród, czy wreszcie to, co dziś objawia się coraz wyraźniej dzięki rozszerzającym się powiązaniom komunikacyjnym, ekonomicznym, kulturalnym, a także celowej polityce integracyjnej – społeczeństwo kontynentalne lub globalne np. europejskie czy światowe. Zauważyli to już starożytni filozofowie (np. Arystoteles), definiując człowieka jako istotę społeczną (homo socjus albo homo politicus). Nigdy nie jesteśmy sami, od urodzenia do śmierci otaczają nas inni i musimy jakoś radzić sobie z nimi, układać nasze życie wśród ludzi. Zbieramy różne doświadczenia z takich kontaktów, porównujemy z doświadczeniami bliskich i znajomych, uogólniamy je, wyprowadzamy z nich różne życiowe strategie, które stosujemy w codziennej praktyce. Każdy człowiek jest w pewnym sensie socjologiem. Tyle, że nie socjologiem akademickim, naukowym. 51 Szacki, wypowiadając się na temat historii socjologii wyróżnia „rewolucje” przez które przeszła wiedza społeczna . Pierwszą taką rewolucją było wyodrębnienie porządku ludzkiego z doświadczanego pierwotnie jako całość porządku przyrody – tłumaczyło to zainteresowanie, jakie okazujemy starożytnym myślicielom greckim. Drugą wielką rewolucją było wyraźne odróżnienie społeczeństwa od państwa- stąd konieczność zwrócenia bacznej uwagi na myśl społeczną czasów nowożytnych. Trzecią rewolucją było uczynienie społeczeństwa przedmiotem systematycznej refleksji, a także stworzenie nauki o społeczeństwie jako nauki wykrywającej prawa. Rewolucja ta dokonała się dopiero w dobie ukształtowanego kapitalizmu. Czwartą rewolucją jest unaukowienie owej refleksji o społeczeństwie, tzn. narzucenie jej ściślejszych rygorów formalnych, poddanie jej surowej kontroli danych empirycznych, oczyszczenie z pozostałości myślenia religijnego i filozoficznej spekulacji 52. Momentem przełomowym jest spostrzeżenie, że społeczeństwo nie jest chaosem ludzkich przypadków, lecz posiada swoiste, powtarzalne cechy i prawidłowości, a zatem może być przedmiotem nowej, rozwijającej się od epoki Oświecenia perspektywy poznawczej, a mianowicie nowoczesnej, empirycznej i eksperymentalnej nauki, zmierzającej do formułowania ogólnych praw rzeczywistości. Rozciągnięcie na świat społeczny nowoczesnej perspektywy naukowej stosowanej już od XVII w. w odniesieniu do świata przyrody – w astronomii, fizyce, chemii, biologii – dało początek naukowej socjologii. 53 J. Chałasiński Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa 1988 P. Rybicki Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. „Wstęp do socjologii”. PWN Warszawa. 1988 51 P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak Kraków 2002 s. 18 52 J. Szacki. Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2002 s. 16 17 53 P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak. Kraków 2002, s. 20 49 50 46 Teoria naukowa dostarczała informacji o tym jak zdobywa się wiedzę jak formułuje się rezultaty wiedzy i jak się korzysta z otrzymanych wyników. Tak więc naukowa socjologia odwoływała się do standardowego sposobu osiągania i uzasadniania tez prawdziwych, sposobu zwanego metodą naukową. Za prawdziwe uważała tylko fakty stwierdzone empirycznie czy też eksperymentalnie. Dążyła do odkrywania praw społecznych. Socjologia naukowa wprowadzała nowe wyraźnie zdefiniowane pojęcia tworzące swoisty język dyscypliny. Naukowa wiedza socjologiczna poszukiwała uzasadnionych odpowiedzi na kilka rodzajów pytań. Miała odpowiedzieć jak jest naprawdę, musiała więc weryfikować fakty zaglądając pod powierzchnie widocznych gołym okiem zjawisk , szukając głębszych, ukrytych warstw rzeczywistości społecznej. Następnym pytaniem było: dlaczego jest tak właśnie? Odpowiedzią na to pytanie było odkrywanie głębokich mechanizmów zjawisk i ukazywanie ich w powiązaniu z kontekstem innych występujących równocześnie. Socjologia naukowa dążyła do tego aby przewidywać przebieg zdarzeń w przyszłości, czyli odpowiadać na pytanie: jak będzie? Odpowiedzi na to pytanie szuka poprzez wyprowadzanie z praw naukowych prognoz społecznych i spodziewanych tendencji. Aż wreszcie socjologia chciała udzielać dowiedzionych naukowo rad na temat tego co należy robić aby zmiany w społeczeństwie poszły w określonym kierunku. Już August Comte sprzeciwiając się teologicznym i metafizycznym sposobom myślenia, wzorując się na metodach wypracowanych przez nauki przyrodnicze zalecał nowy zwany pozytywnym, sposób uprawiania nauki. „Twórca filozofii pozytywnej używał pewnych pojęć wchodzących współcześnie w skład języka nauki systemowej i stworzył teorię, która zainspirowała kolejne pokolenia badaczy (nierzadko jako inspiracja do sprzeciwu). Zdaniem Comte ‘a , zadaniem anatomii społecznej jest badanie wzajemnych działań i oddziaływań jakie na siebie wywierają wszystkie części systemu społecznego. Każda część systemu uważana jest jako odpowiedzialna za inne. Odpowiedzialność ta ma charakter wzajemny. Między całością a częściami systemu społecznego musi istnieć harmonia, która jest warunkiem istnienia i funkcjonowania systemu. Przystępując do badania należy najpierw rozpatrywać całość a później przechodzić do poszczególnych części. Badanie części ma być procesem wtórnym badań naukowych. Nie chodzi jednak w nich o gromadzenie faktów lecz o formułowanie praw. Metodami badawczymi powinny być: obserwacja, eksperyment i badania porównawcze. Obserwacyjną pewność poznania zagwarantować miało ograniczenie się do zmysłów, z zastrzeżeniem, że poznanie pozytywne nigdy nie jest absolutne tylko względne. Zależy od organizmu i jego środowiska. Cel nauki nie uwzględniał wartościowania, ograniczał się tylko do poznania i przewidywania. Błędem Comte’ a powtórzonym przez kolejnych socjologów jest dostrzeganie w świecie zewnętrznym spoczynku i statyki. Poza tym nie przewidział on, że rozwój nauki nie zakończy się na pozytywnej fazie rozwoju umysłu (i kultury). 54 Za t ym aby naśladować w socjologii metody nauk przyrodnicz ych, przemawiało założ enie, że przedmiot t ych nauk jest zasadniczo taki sam, że prz yroda i społeczeństwo mają taką samą naturę. Taki pogląd będący nieodłącznym dopełnieniem poz yt ywizmu naz ywa się nat uralizmem. Tak interpretowana naukowość socjologii została podważona jeszcze w XIX w. przez niemieckich filozofów takich jak Wilhelm Dilthey i Heinrich Rickert. Twierdzili oni, że w świecie ludzkim występują rzeczy w prz yrodzie niespot ykane, a mianowicie zn aczenia, sensy, symbole, wartości, norm y, reguł y, cz yli to wszystko co kryje się pod znacz eniem słowa kultura. Wychodząc wł aśnie z takiego założenia twórca niemieckiej socjologii Max Weber zaproponował nowy model uprawiania socj ologii. Stąd, że model ten W. J. Cynarski. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 162. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów 2001 54 47 zupełnie przeciwstawiał się poz yt ywnemu poglądowi Comte’ a naz ywam y go ant ypoz yt ywist ycznym lub human ist ycznym. Sposób rozu mienia zjawisk społecznych prezentowany przez Webera wywarł ogromny wpł yw na socjologię wspó łczesną. Również Polska ma swój wkład do przełomu ant ypoz yt ywist ycznego i ant ynaturalist ycznego w socjologii. Ojciec polskiej socjologii Florian Znaniecki był wspól nie z Amerykaninem Williamem Thomasem twórcą znanej koncepcji „współcz ynnika hum anist ycznego”. Koncepcja ta podkreślała, że wsz ystkie fakt y społeczne w odróżnieniu od prz yrodnicz ych są zawsze związane z działa lnością jakichś ludzi. Są faktami które do kogo ś należą, cz yli nie są niczyje. Fakt y te mieszczą się w obrębie życiowych doświadczeń jednostek lub zbiorowości, które się z nimi st ykają, postrzegają, przeż ywają dozn ają interpretują i oceniają. Mają więc z natury zawart y w sobie ten współcz ynnik humanist yczny, i dlatego badać je należ y tylko z perspekt ywy tych ludzi, w których doświadczeniu wyst ępują. Badacz winien stawiać się w ich położeniu, p atrzeć na świat z ich punktów widzenia, rozsz yfrowywać uznawane przez nich wartości, an alizować system y reguł jakimi się kierują. Budowę takiego stanowiska metodologicznego Thomas i Znaniecki wyrazili w dziele pt. Chłop polski w Europie i Am eryce, 55 Tak więc granica międz y starsz ymi a nowsz ymi paradygmatami nauki jest pł ynna, gdyż na przestrzeni kilku dziesięciolec i działali (a może działają) socjologowie sympat yzujący ze starymi paradygmatami obok s ympat yzujących z paradygmatami nowymi. „Trudno wskazać cenzurę czasową, oddzielającą starsze i nowsze paradygmaty, np. wspomniany wyżej, przełom. Przełom antypozytywistyczny dokonywał się od lat trzydziestych do sześćdziesiątych”. 56 Po pozytywistycznym paradygmacie nauki wyszczególnić można formy pośrednie okresu postpozytywizmu lub antypozytywizmu, gdy badacze nieśmiało wychodzili poza naturalizm lub (mniej lub bardziej świadomie i celowo) zmierzali do nowych, bardziej adekwatnych i całościowych ujęć, ale jeszcze używając języka pojęciowego i metod newtonowsko-kartezjańskiego redukcjonizmu. Tego rodzaju przejściowy etap w historii nauki nazwać można międzyokresem form pośrednich: koncepcji ‘nie w pełni redukcjonistycznych’ oraz ‘ humanistycznych, ale nie w pełni systemowych’. Obecnie dąży się do tego aby unikać jednostronnych poglądów na jakąś kwestię społeczną. Wskazuje się, że wiedza nabiera charakteru obiektywnego jeśli jest formułowana w drodze otwartej dyskusji z udziałem wielu badaczy, którzy mają całkowitą swobodę wypowiedzi i są pozbawieni jakichkolwiek nacisków zewnętrznych. Należy oczekiwać, że nowy paradygmat holistyczny i systemowy (rozwijany od połowy XX w.) powinien w bieżącym stuleciu zdominować nauki społeczne – jako dający możliwość wytłumaczenia skomplikowanych układów i epistemologiczny wspólny ich mianownik. Być może stanie się także pomostem metodologicznym dla różnych nauk o człowieku oraz duchowej i materialnej rzeczywistości. 57 Taki rozwój koncepcji uprawiania socjologii doprowadził do skrystalizowania się siedmiu punktów widzenia tego, czym jest społeczeństwo – główny obszar zainteresowań socjologii. - demograficzny, gdzie społecze ństwo to t yle co populacja, wielość, zbiór jednostek. - grupowy, gdzie społeczeństwo to złożone z jednostek zintegrowane całości, już nie luźne zbiory, lecz spoiste zbiorowości, F. Znaniecki. Chłop polski w Europie i Ameryce. PWN Warszawa 1976 W. J. Cynarski, za Życiński 1983 Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 165. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów 2001 57 W. J. Cynarski. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 165. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów 2001 55 56 48 - systemowy, gdzie społeczeństwo to powiązany układ pozycji (statusów) i typowych dla nich r ól, - strukturalny, gdzie społeczeństwo to sama sieć relacji międzyludzkich, a więc już nie obiektów, lecz form, schematów odnoszenia się ludzi do siebie, akt ywist yczny, gdzie społeczeństwo to konglomerat wzajemnie zorientowanych działań jedn ostek, kulturalist yczny gdzie społeczeństwo to matryca podzielanych przez zbiorowość zn aczeń, symboli i reguł odciskających piętno na ludzkich działaniach, - zdarzeniowy, gdzie społeczeństwo to nieustannie zmienne, pł ynne pole, pełne zdarzeń społecznych. W polu t ym, zbiorowości jednostek podejmują wobec siebie nawzajem kulturowo wyznaczone i strukturalnie ukierunkowane działania i w toku tego procesu same m odyfikują i wytwarzają grupy, system y społeczne, struktury społeczne i kulturę, stanowiące z kolei ko ntekst dla prz yszł ych działań. Społecze ństwo w t ym ujęciu nie „istnieje", lecz ciągle na nowo „staje się". 58 Praca całych pokoleń socjologów nad rozszyfrowaniem praw rządzących procesami „stawanie się społeczeństwa” doprowadziła do powstania różnych metod i technik badawczych. 2.2. 2.2.1. Metody badań i wybrane ich rodzaje Czym jest metoda Zbierając materiały do jakichkolwiek badań empirycznych nie można polegać na dowolnych informacjach. Zdobycie ich musi być oparte na określonych regułach. Podobnie ich analiza nie może być dowolna, subiektywna tylko przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi w nauce regułami. Znaczy to, że aby udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące jakiejś rzeczywistości np. społecznej, należy posługiwać się naukową metodą badawczą. Tu pojawia się pytanie o sens znaczeniowy wyrażenia naukowa metoda badawcza. Teoretycy nadają różny sens temu pojęciu. Według Stefana Nowaka metodą badań nazywamy powtarzalny i skuteczny sposób rozwiązywania ogólnego problemu badawczego. 59 W treści tej definicji zwrócić należy uwagę na słowa powtarzalny, skuteczny, ogólny problem. Powtarzalny znaczy taki, którym można się posłużyć w wielu badaniach. Skuteczny znaczy, że jest uprawnioną procedurą postępowania w danym toku badawczym. Ogólny problem oznacza, że służy do rozwiązania problemu ogólnego a nie jakiejś szczegółowej kwestii. Ten sam autor dwadzieścia lat później nieco inaczej definiuje to zagadnienie. Metody badań to przede wszystkim typowe i powtarzalne sposoby zbierania, opracowywania, analizy i interpretacji danych empirycznych, służą do uzyskiwania maksymalnie (lub optymalnie) uzasadnionych odpowiedzi na stawiane w nich pytania. 60 Tadeusz Kotarbiński 61 uważa, że metoda, czyli system postępowania, jest to sposób wykonania czynu złożonego polegający na określonym doborze i wkładzie jego działań składowych, a przy tym uplanowiony i nadający się do wielokrotnego stosowania. Metodą badawczą stosowaną w pedagogice W. Dutkiewicz 62 definiuje jako „zespół teoretycznie wzorowionych zabiegów P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak. Kraków 2002, s. 29 - 32 S. Nowak. Metody badań socjologicznych. Wybór tekstów. Warszawa 1965 s. 13 60 S. Nowak Metody badań społecznych .Warszawa 1985 s. 22 61 T. Kotarbiński, Abecadło praktyczności Warszawa 1975 s. 79 62 W. Dutkiewicz, Podstawy metodologii badań Kielce 2001 s. 69 58 59 49 koncepcyjnych do rozważania określonego problemu naukowego: określając powtarzalny sposób rozwiązania problemu”. Istnieje wiele różniących się podziałów i klasyfikacji metod badawczych. Różnice są tak znaczne, że określony sposób prowadzenia badań dla jednych jest metodą a inni nazywają go techniką. Czasem jak to się dzieje w przypadku obserwacji i odwrotnie. Trudno o którejkolwiek metodzie czy technice powiedzieć, że jest najgorsza lub najlepsza. Należy jednak zadbać o to, aby w przypadku badań nad konkretną problematyką dotyczącą konkretnego przedmiotu zastosowano adekwatną metodę (technikę). Adekwatną to znaczy taką, która będzie odpowiadała naturze badanych faktów i pozwalała poznać je takimi jakie są w rzeczywistości. Metoda (technika)musi być ważna i pewna. Ważna, znaczy taka, aby pozwalała zbadać to, co badacz chce poznać a pewna to obiektywna, tj. taka, aby dostarczała identycznych danych niezależnie od tego, kto je zbierał. 2.2.2. - 63 Rodzaje metod Przedstawiając pokrótce wybrane metody i techniki badań, będę posługiwał się nazwami używanymi przez, cytowanego wcześniej, socjologa Stefana Nowaka i innych teoretyków związanych z warszawskim środowiskiem socjologicznym. Do metod najczęściej stosowanych w socjologii zaliczamy: metodę badań terenowych zwaną też monograficzną, metodę reprezentacyjną nazywaną również sondażową, ankietową, metodę eksperymentalną, metodę badań opartą na materiałach historycznych tj. wykorzystującą do badań źródła zastane, metodę socjometryczną, metodę analizy treści. 2.2.2.1. Metoda badań terenowych Nazwę metoda zawdzięcza temu, że badacz przez dłuższy czas przebywa w interesującym go terenie. Jego zadaniem jest zanalizowanie funkcjonowania grupy, relacji miedzy poszczególnymi jej elementami. Badanie takie dotyczy jednego środowiska np. wsi, zakładu pracy. Głębokie analizowanie funkcjonowania takiej struktury społecznej pozwala odnieść wyniki badań do innych zbiorowości tego typu. Oczywiście pod warunkiem, że te inne zbiorowości są przynajmniej pod istotnymi względnymi podobne do siebie. Wartość materiałów uzyskanych za pomocą tej metody jest na tyle ważna na ile badaczowi udało się przestrzegać następujących reguł. Pierwszą regułę której badacz musi się podporządkować jest sposób wejścia do środowiska. Zobowiązuje ona do tego aby badacz był w środowisku zaakceptowany. Obcy człowiek, który czegoś szuka, pytający o wszystko nie wiadomo w jakim celu nie ma szans na uzyskanie szczerych wypowiedzi, czy prawdziwych informacji. Aby temu zapobiec należy wcześniej poinformować ludzi o prowadzeniu prac badawczych. Nawiązywanie pierwszych kontaktów trzeba rozpocząć od ludzi na wyższych stanowiskach cieszących się poważaniem ogółu. Ludzie widząc, że ich przełożeni, osoby szanowane, zaufane są przychylni działalności badacza sami postępują podobnie. Następne reguły determinują sposób zachowania w trakcie zbierania informacji. 63 Tak więc badacz winien: L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn 1999 s. 30 50 kontaktować się z możliwie wielką liczbą ludzi reprezentujących możliwie dużo różnych kręgów; - nie pomijać osób, które z racji swego zawodu, funkcji, cz y nawet usposobienia, mają kontakt z wieloma ludźmi (np. inkasent, listonosz, sołt ys itp.), dzięki czemu mają nieraz wszechstronną wiedzę o środowisku; - dostrzeżone rozbieżności w informacjach o tej samej sprawie starać się wyjaśnić poprzez odwołanie się do innego źródła danych; - prowadzić dokładny rejestr uz yskanych ważnych informacji. Dalsze zasady dot yczą stosunku badacza do informatorów. Zgodnie z t ymi wymogami badacz: - powinien przestrzegać zasady anonimowości autorów wypowiedzi; - unikać zaż yłości z ludźmi, gdyż może on a być pocz ytana za zbyt daleko idącą sugestię wywieraną na ich opinie; - stronić od angażowania się w jakiekolwiek konflikt y, mające miejsce w danym środowisku. Łatwo bowiem w takich sytuacjach stać się zwolennikiem jednej ze stron, przez co traci się najczę ściej prz ychylność drugiego obozu. Badania terenowe dają lepsze rezultaty niż inne metody w procesie poznawania: - stosunków społecznych zachodzących w danej zbiorowości (np. mieszkańców wsi, mi asteczka, dzielnicy danego miasta), - funkcjonowania określonego t ypu instytucji społecznych (np. urzędu gminy, szkoł y), - przebiegu niektórych t ypów procesów społecznych (np. przestawiania się ludności wiejskiej na nowoczesny sposób prowadzenia gospodarstwa domowego, pod wpł ywem m echanizacji prac polowych), - kształtowania się postaw i opinii w badanym środowisku (np. zmiany postaw robotników wobec pracy pod wpływem sprywatyzowania fabryki). Metoda badań terenowych pozwala skonstruować bardziej naturalny i szczegółowy obraz stosunków społecznych. Jest to realne dzięki możliwości zastosowania wszystkich odmian obserwacji i wywiadu, ankiety wykorzystania dokumentów osobistych, materiałów historycznych, różnego typu danych statystycznych. Zebrane dane mogą być poddawane ilościowej i jakościowej analizie co może dać wszechstronniejszy i pełniejszy obraz badanego przedmiotu. Jeśli obszar badany spełnia kryteria obiektywności, rezultaty mogą stanowić podstawę do formułowania twierdzeń ogólnych. Mimo zalet tej metody badacz jednak nie uniknie kłopotów związanych z poprawnym zachowaniem się w poznawanym środowisku. Trudno bowiem pogodzić interes badacza z prawem do prywatności osób badanych. Wnikanie w przeżycia osób badanych może doprowadzić do zatracenia dystansu między sobą a obserwowanymi, co grozi wymknięciem się procesu badawczego spod kontroli. Układ partnerski z badanym obliguje do dzielenia się z innymi swoimi refleksjami, a rola badającego wymaga wstrzemięźliwości w ujawnianiu swoich spostrzeżeń dotyczących danego środowiska. - 2.2.2.2. Metoda reprezentacyjna Metoda ta, jak już sama nazwa wskazuje, polega na badaniu nie jakiejś dużej całości a tylko jej reprezentacji. Ten sposób badania pozwala jednak na zdobycie wiedzy o dużej zbiorowości. Możliwość taka istnieje, kiedy spełniony zostanie warunek reprezentatywności badanego wycinka zbiorowości. Ściślej mówiąc, ten wycinek zbiorowości to z badawczego punktu widzenia próba reprezentacyjna. Jej wielkość w stosunku do całej populacji może wahać się od 1/3 do 51 - 64 65 1/50000 a niekiedy poniżej. Zależy to od stopnia jednorodności populacji i liczby kategorii statystycznych, na jakie ma być podzielona próba w momencie opracowywania statystycznego danych. Wszystkie próby można podzielić na metody doboru celowego i losowego. Dobór celowy, polega na zamierzonym wyborze osób o takich a nie innych cechach. Doboru tego typu w zależności od celu badania - można dokonać różnymi sposobami. Stosowane są takie metody jak np. dobór kwotowy, dobór jednostek typowych, jednostek o celach kontrastowych. Dobór losowy polega na zdaniu się na los, przypadek. Istota sprawy tkwi w tym, aby zrządzeniu losu nie przeszkodzić, nie wprowadzić zakłócenia w naturalny bieg rzeczy. Jeśli zagwarantujemy to, że każda jednostka z populacji generalnej ma jednakowe szanse bycia wybraną, to możemy wylosować próbę, która – w granicach tzw. błędu losowego – jest miniaturą pod wszystkimi możliwymi względami charakteryzującymi całą populację. Spośród wielu dopuszczalnych sposobów najczęściej używane są dwa tj. wybór systematyczny i wybór według tablicy liczb losowych. 64 Dobrana, celowo czy też losowo, próba musi spełnić warunek reprezentatywności. „Próbą reprezentatywną nazwiemy taką, która ma identyczny bądź prawie identyczny rozkład wartości zmiennych, występujących w populacji generalnej. Jeśli np. w składzie uczniów całej szkoły jest 56% dziewcząt, 27% pochodzi z rodzin wychowujących więcej niż dwoje dzieci, 43% z rodzin wychowujących dwoje, 30% jedno, to takie same lub bardzo zbliżone powinny być odsetki uczniów z punktu widzenia tych i innych cech w próbie. Tego rodzaju podobieństwo nazywane jest reprezentatywnością ze względu na rozkłady wartości zmiennych. Oprócz niej wyróżnia się jeszcze reprezentatywność typologiczną i (...) reprezentatywność pod względem statystycznych zależności między badanymi zmiennymi”.65 Badania metodą reprezentatywną należą do najszerzej stosowanych w socjologii. Umożliwiają one w krótkim czasie poznać dużą i najczęściej rozproszoną zbiorowość. Charakteryzują się następującymi właściwościami, które niestety obniżają trafność metody: z badanym styka się nie sam badacz tylko osoba pośrednicząca przeprowadzająca wywiad lub ankietę, kontakt badacz – ankieter jest krótkotrwały, polega na wypowiedziach badanego, przyjmowanych za wskazówki jego rzeczywistych zachowań, przekonań itp. stosuje się wysoce standaryzowane narzędzia badawcze, uzyskane dane nadają się do analizy ilościowej. Wspomniane wyżej, obniżanie trafności metody występuje szczególnie, gdy badania dotyczą spraw odbieranych przez respondentów jako drażliwe, zbyt intymne, trudne, zbyt złożone. Trafność tej metody jest wątpliwa, gdy zastosujemy ja do badania faktów, które w opinii respondentów, mogłyby ich postawić w niekorzystnym świetle. Także kiedy celem badania jest poznanie opinii o grupie, z którą badany się utożsamia budzi wątpliwości co do trafności wyboru metody. Metoda ta jest bardziej trafna, gdy próbujemy poznać fakty i cechy odbierane przez respondenta jako obojętne, nie rzucające negatywnego światła na jego osobę. W tego typu badaniach jest metodą jak najbardziej wskazaną. Natomiast, nie należy jej L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn 1999. s. 21 – 22 L. Sołoma Tamże s. 23 52 - 66 stosować kiedy wiadomo, że zakres badania uruchomi pewnego rodzaju hamulec psychiczny u respondentów. 2.2.2.3. Metoda eksperymentalna Nazwa eksperyment pochodzi od łacińskiego słowa experimentum oznaczającego próbę, doświadczenie. Proces badawczy oparty na tej metodzie polega na podjęciu takiego zabiegu, który pozwoli wykryć zależność przyczynową między dwoma zjawiskami. „Eksperyment oznacza zwykle metodę badania określonego fragmentu rzeczywistości w warunkach sztucznie zmienionych lub zmodyfikowanych. (...) Zadaniem eksperymentu jest zazwyczaj zbadanie wpływu jednej tylko zmiennej na inne, co powoduje konieczność zrównania pozostałych warunków” 66 Chodzi tu o takie działanie, które utwierdzi nas w przekonaniu, że jedno zjawisko jest przyczyną drugiego, czy też dane zjawisko jest skutkiem, rezultatem określonego zjawiska. Idzie więc o ustalenie powiązania przyczynowo – skutkowego między zmiennymi, zachodzącego zawsze w określonych układach. Sprawa ta więc nie dotyczy ujawniania współwystępowania zjawisk, lecz wykrycia prawa przyczynowego wywołującego dane zjawisko. I właśnie eksperyment, jak żadna inna metoda, umożliwia szybkie i dokładne zbadanie stosunku miedzy przyczyną a skutkiem. Socjologia jednak, wbrew pozorom sięga po tę metodę rzadko. Powodowane jest to tym, że przeprowadzenie, najbardziej miarodajnie rozstrzygającego, eksperymentu kontrolowanego w naukach społecznych jest bardzo trudne a nawet niemożliwe. Źródłem trudności są kłopoty z dobraniem dwóch takich samych grup, zmienność zachowania się ludzi, złożoność powiązań badanych ze światem zewnętrznym, łatwość podważenia fundamentalnego dla tej metody założenia, że na badanych nie działało nic innego oprócz obserwowanego czynnika. Przystępując do omówienia poszczególnych typów eksperymentów należy wyjaśnić co znaczą pojęcia: stymulator, grupa eksperymentalna, grupa kontrolna. Stymulator to inaczej bodziec, czynnik, którym świadomie manipulujemy oddziaływując na grupę. Grupą eksperymentalną nazwiemy tę zbiorowość, którą będziemy poddawać działaniu stymulatora. Grupa kontrolna to ta, która nie była poddawana działaniu tego czynnika. W badaniach socjologicznych wykorzystany jest typ sztuczny, kontrolowanego eksperymentu. Polega on na doborze dwóch identycznych zbiorowości, zmierzeniu poziomu badanej cechy w obu grupach, zadziałaniu stymulatorem na jedną z nich, powtórnym badaniu poziomu cechy w obu grupach, sprawdzeniu czy zebrane dane spełniały kanony: jedynej zgodności i jedynej różnicy. W socjologii stosowany jest również tzw. eksperyment ex post facto. Pojawia się on wtedy gdy badacz ma do czynienia z oddziałaniem stymulatora na jedną z badanych grup w przeszłości, po fakcie, bez świadomej ingerencji zbierającego dane. Chcemy np. zastosować omawiany tu typ eksperymentu do weryfikacji hipotezy, w myśl której wychowywanie się na terenach przygranicznych jest przyczyną silnych uprzedzeń narodowościowych. W tym celu trzeba dobrać odpowiednio duże liczebnie grupy, różniące się pomiędzy sobą tylko tym, że członkowie jednej z nich (eksperymentalnej) przebywali w okresie dzieciństwa i młodości na terenach przygranicznych, a członkowie drugiej (kontrolnej) nie wychowywali się tam. Inaczej mówiąc, dobieramy duże, maksymalnie do siebie podobne grupy pod wszystkimi istotnymi względami, z wyjątkiem miejsca wychowywania się. Następnie dokonujemy pomiaru poziomu uprzedzeń narodowościowych w każdej z nich. Jeśli grupa J. Roszczypała Metodyka przygotowania prac licencjackich i magisterskich. Warszawa 2003 s. 36 53 - 67 wychowywanych na terenach przygranicznych (eksperymentalna) odznacza się silnymi uprzedzeniami, a grupa z terenów centralnych (kontrolna) bardzo słabymi (bądź w ogóle tych uprzedzeń nie przejawia), to możemy przyjąć, że nasza hipoteza okazała się twierdzeniem prawdziwym, tj. wychowywanie się na terenach przygranicznych czyni człowieka charakteryzującego się uprzedzeniami narodowościowymi. Warto zauważyć, iż w eksperymencie ex post facto pojawia się dodatkowy element, osłabiający pewność wnioskowania. Jest nim niemożność kontrolowania działania bodźca, jako że odbywało się to w przeszłości i poza zasięgiem wpływu badacza. 67 2.2.2.4. Metoda badań na materiałach historycznych Metodę tą stosujemy w celu poznania zjawisk, które zaszły w przeszłości i należą już do historii. Wszystkie materiały historyczne można podzielić na pierwotne i wtórne. Pierwotnymi nazywamy dokumenty z pierwszej ręki tzn. takie, które zostały sporządzone przez bezpośrednich świadków danego zjawiska, czy wydarzenia. Do grupy tej zaliczamy: wszelkiego rodzaju protokoły, świadectwa, pisemne oświadczenia, sprawozdania, umowy, kroniki oraz dokumenty osobiste takie jak: listy, pamiętniki, wspomnienia napisane w badanym okresie. Wtórnymi nazywamy wszelkie opracowania przygotowane na podstawie dokumentów pierwotnych. Zaliczamy tu głównie różnego rodzaju monografie, publikacje o charakterze encyklopedycznym, omówienia dokumentów źródłowych. W metodzie badań na materiałach historycznych nie najważniejsze jest zdobycie tego typu źródeł, ale ich weryfikacja, zwłaszcza, gdy zamierzamy się posłużyć materiałami wtórnymi. Socjolog powinien podchodzić z dużą dozą ostrożności do źródeł wtórnych z tego względu, że są to, być może subiektywne punkty widzenia autora publikacji a nie udokumentowane fakty. Jeżeli socjolog oceni zdobyte materiały jako miarodajne, to wykorzystanie ich ogranicza się do poddania analizie jakościowej ich treści. Analiza ilościowa odpowiadająca na pytanie; jak dużo było czegoś, jak często zjawisko występowało mija się z celem. Metoda badań na materiałach historycznych może pełnić dwojaką rolę. Rolę pomocniczą spełnia wtedy, kiedy socjolog prowadzi badanie dotyczące współczesnych problemów danej instytucji i aby zrozumieć stosunki międzyludzkie panujące w zbiorowości tam zgrupowanej sięga do początków funkcjonowania grupy. Okazuje się bowiem, że wiele norm, zwyczajów, reguł jest pozostałością istniejących w przeszłości przepisów. Materiały historyczne mogą również pełnić rolę zasadniczą w procesie badania. Jeśli chcemy np. zbadać jakie były powody wyjeżdżania ludności na ziemie północne i zachodnie, jakie były motywy emigracji ludności wiejskiej do miast w okresie po II wojnie światowej, musimy się oprzeć na materiałach historycznych powstałych w tamtejszym czasie. W tym wypadku socjolog postępuje podobnie jak historyk, którego interesuje nie tylko ustalenie faktów ale też i ich interpretacja. Zastosowanie tej metody w socjologii nastręcza pewne trudności, gdyż wymaga od badacza wszechstronnej wiedzy o społeczeństwie a także umiejętności dokonywania analizy treści źródeł, które wykorzystuje. 2.2.2.5. Metoda socjometryczna Metoda socjometryczna polega na mierzeniu dystansu oddzielającego poszczególne jednostki od siebie w małej grupie. Ten sposób badania pozwala: ustalić nastawienia wobec siebie członków jakiejkolwiek względnie trwałej, a jednocz eśnie liczebnie niewielkiej zbiorowości społecznej. Za jej pomocą można ustalić niektóre cechy grupy (np. spoistość, zwartość, L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999. s. 35 54 integrację). In aczej mówiąc, pozwala ona określić, jak przedstawiają się społeczne układy (np. sympatii bądź ant ypatii, chęci lub niechęci do wspólnego działania skłonności do wzajemnej pomocy cz y też szkodzenia sobie) międz y członkami d anej zbiorowości, - wskazać, jak dalece poszczególne osoby są popularne w grupie (w t ym także takie, które są najbardziej, a które najmniej popularne) - określić, kto nie jest w ogóle wybierany bądź nawet jest odrzucany cz yli kto znajduje się na peryferiach grupy, - wykryć funkcjonujące w ramach badanej zbiorowości podgrupy, stwierdzić zmiany (oraz ich kierunek) zachodzące w grupie. 68 Uż yteczność tej metody ogranicza się do badania niektórych problemów i to występujących w mał ych grupach. Dane w tej metodzie zbiera się poprzez rozprowadzanie wśród bad anych kwestionariusza socjometrycznego w formie ankiet y, poprzez przeprowadzenie wywi adów wg kwestionariusza oraz dokonania obserwacji kontrolowanej. Obserwacja ta ma na celu zarejestrowanie wszelkich niewerbalnych form komunikowania się, zarejestrowanie nast awień względem innych ludzi, zarejestrowanie okoliczności w jakich nastąpiła wypowiedź. Mimo, że sposoby zbierania danych w tej metodzie pozwalają, w krótkim czasie zdobyć obraz stosunków panujących w grupie, to trzeba mieć jednak na uwadze, że dane te są jedynie informacjami werbalnymi i nie mogą być wystarczająco miarodajną podstawą do wniosk owania. Z tego też względu stosuje się łącznie obserwacje i wywiad albo obserw ację i ankietę. Mimo takiego podwójnego zbierania danych, badanie socjometryczne pozw ala jedynie na uchwycenie prost ych relacji międz y ludźmi. To znacz y takich, które pozwalają odpowiedzieć np. na pytanie, kto kogo lubi? bez uściślenia, dlaczego i za co lubi? Badacz posługujący się tą metodą musi prz yswoić swoiste dla niej pojęcia. Przejawianą przez daną jednostkę chęć obcowania z drugą osobą naz ywam y „wyborem”, a tendencję do unikania z nią kontaktów – „odrzuceniem”. Ogół objęt ych badaniem jednostek okr eślamy mianem „populacji badanej”. Sytuację społeczną, w której badany chciałby, bądź nie chciałby się znaleźć z daną osobą oznaczamy jako „kryterium socjometryczne”. Określanie kryteria socjometrycznego winno być nazwane słowami, które na pewno respondent rozumie. Zazwyczaj w jednym wyborze ustala się trz y kryteria wyboru. Kryterium można nadać formę nastawioną na mierzenie wyborów poz yt ywnych, mierzenie odrzuceń lub na wykrycie pominięcia danej osoby. Oprócz precyzyjnego opracowania kryteriów trzeba podać ile osó b ma badany wskazać dokonując wyboru którychkolwiek odpowi edzi. Tok właściwego przeprowadzenia badań jest następujący: - przedstawienie sytuacji stanowiącej kryterium socjonometryczne, - rozdanie kartek z pełna listą badanej populacji, - postawienie pytania i ok reślenie liczby wyborów, - podpisanie kartki, po zapewnieniu, że badacz nie udostępni ich nikomu z badanych, - zebranie kartek, - analiza informacji zgodnie z definicjami operacyjnymi poz ycji socjonometrycznej. 69 68 L. Sołoma. Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn s. 37 – 38 55 - - jeżeli jednostka A wybierze jednostkę B, to A zna jduje się stosunkowo bliżej B (w przestrzeni dwuwymiarowej) niż innych jednostek, które A mógł wybrać, ale tego nie ucz ynił. jeżeli A odrzuca B, to znajduje się stosunkowo dalej od niego. jeżeli A wybiera B, a B wybiera A, to A oraz B są bliżej siebie, niż gdyby nastąpił t ylko wybór A przez B, bądź t ylko B przez A. jeżeli dopuszcza się różne stopnie pr eferencji, to obowiązują następujące zasady: im silniejsza chęć kontaktu, t ym mniejsza odległość (tj. pierwsze wybory są bliższe, drugie nieco da lsze itd.) oraz im silniejsza chęć unikania kontaktów, t ym większy dystans. 2.2.2.6. Metoda analiza treści Uż ywany w latach sześćdziesiąt ych ubiegłego wieku termin „analiza treści” został zast ąpiony, a być może, zdublowany przez określenie „analiza zawartości” dla podkreślenia, że metodą tą można badać nie tylko treść ale również formę przekazów. W yraz „analiza” ozn acza wyodrębnienie cech lub składników danego zjawiska, ukaz ywanie struktury badanego przedmiotu. Takie też znaczenie posiada w odniesieniu do jednej z me tod badania przekazów masowych. Początków socjologicznej analiz y przekazów masowych należy szukać w drugiej połowie XIX w. w Niemczech. Intensywny rozwój tej metody nastąpił w wieku XX głównie w st anach Zjednoczonych. W rozwoju tej metody znaczny wkład wnieśli również i Polacy. Tradycje polskich analiz zawartości należą do najstarsz ych w Europie. W Polsce od lat sześćdziesiąt ych głównym propagatorem analizy zawartości był Ośrodek Badań Prasozna wcz ych, w którym Irena Tetelowska sformułowała konkretne zasady ogólnej analiz y zawartości prasy oraz przeprowadziła wiele empirycznych analiz, a później Walery Pisarek skodyfikował procedurę w monografii „Analiza zawartości prasy” Pierwsza definicja, która wyraźnie zmierza do wskazania cech charakteryst ycznych, właściwych badaniu przekazów masowych pochodzi od amerykańskiego badacza B. Berelsona. Zaproponował on w 1948 roku następującą definicję, która wkrótce stała się klasyczną, dzięki szeroko znanej i stanowiącej przez wiele lat „biblię” analiz y zawartości ksi ążce: Content Analysis in Communication Research analiza zawartości jest techniką badawczą służącą do obie kt ywnego, systemat ycznego i ilościowego opisu jawnej zawartości komunik atów. 70 Dokładniejszą definicję zaproponował Walery Pisarek w 1983 roku. Brzmiała ona: analiza zawartości jest zespołem różnych technik s ystemat ycznego badania strumieni lub zbiorów przekazów, polegającego na możliwie obiekt ywnym (w prakt yce zwykle: inters ubiektywnie zgodnym) wyróżnianiu i ident yfikowaniu ich możliwie jednoznacznie skategoryzowanych, formalnych lub treściowych elementów oraz możliwie precyz yjnym (w prakt yce zwykle il ościowym) szacowaniu rozkładu występowania t ych elementów i na gównie porównawcz ym wnioskowaniu, a L. Sołama. Metody i techniki badań socjologicznych. s. 40 za S. Nowak (red.) Metody badań socjologicznych. s. 489 70 T. Goban – Klas. Analiza zawartości przekazów masowych s. 79 w: „Wybrane zagadnienia metodologiczno – teoretyczne badań socjologicznych”. J. Wasilewski (red.) UJ Kraków 1984 69 56 zmierzającego przez poznanie zawartości przekazów do po znania innych elementów i uwarunkowania procesu komunikacyjnego. 71 Jak z zestawienia t ych definicji wynika wg obu autorów analiza powinna być: obiekt ywna, systemat yczna, ilościowa, a wg Berelsona dotycz yć powinna jedynie treści jawnych. Za główny test obie kt ywności uważa się uz yskanie ident ycznych lub bardzo podobnych wyn ików przez niezależnie pracujących badacz y (koderów). Systemat yczność ozn acza, że wybór badanego materiału następuje ściśle według określonych zasad, tak iż nie jest możliwym tendencyjny dobór przekazów potwierdzających lub obalających wysunięte hipotez y. Kryterium to oznacza również, że klucz kategoryzacyjny spełnia wymogi poprawnej klasyfikacji (np. rozłączność i wyłączność), a także, iż jest s ystemat ycznie uż ywany prz y analizie całości m ateriałów. Kryterium ilościowe w podejściu do analiz y zawartości poz ycję dominującą nad jakościowym, z yskał w połowie minionego wieku. Mimo niewątpliwych osiągnięć sz ybko znal azł swych kryt yków. W następstwie tej kryt yki upowszechniło się – obecnie dominujące – podejście synkret yczne, wskazujące że każde z podejść d ostarcza nowych pom ysłów, które drugie winno wykorz ystać. Berelsonowski postulat anal izowania wyłącznie treści jawnych dot ycz ył – co na ogół przeoczono – jedynie etapu kodowania, tzn. niewykraczania poza ram y tekstu prz y włączaniu poszczególnych przek azów do określonych kategorii. Inaczej mówiąc była to doktryna „niecz ytania międz y wierszami” w trakcie analiz y zawartości. Nie był to postulat pozostawania wyłącznie prz y sensach ocz ywist ych, a zwłasz cza pomijania intencji komunik atora i upodobań odbiorców. 72 Berelson wyróżnia trz y różne sposoby podejścia do analizy zawartości. Pierwsz y kiedy badacz interesuje się głównie cechami samej treści. Drugi kiedy na podstawie analiz y tr eści próbuje sformułować wnioski o autorach. Trzeci, kiedy analizując treść przekazu pr óbuje się czegoś dowiedzieć o odbiorcach. Odchodząc od klasycznego schematu Berelsona, George Gerbner wyróżnia cztery podstawowe płaszcz yzny (form y prezentacji), które dot yczą istnienia prior ytetów, wartości i relacji zjawisk przedstawionych w symbolicznym świecie przekazów masowych. 73 Analizę treści należ y poprzedzić swobodnym przeglądnięciem prz ynajmniej kilku egze mplarz y pisma, które zamierzam y badać. Analiza treści jest metodą empiryczną, w związku z t ym wyróżnić można trz y podstawowe formy: analizę wstępną, wykorz ystanie materiałów poprzez zastosowanie narzędzi bada wcz ych, opracowanie wyników. Faza wstępna zwana preanalizą ma na celu planowanie anal iz y, operacjonalizację i s ystemat yzację wyjściowych pom ysłów, doprowadzenie do dokładn ego wyboru operacji badawcz ych i skonstruowania narzędzi. Na tym etapie należ y sformułować cele i hipotez y badawcze, wybrać przekaz y, które poddam y badaniu, opracować wska źniki. Następną cz ynnością jest wybór d okumentów do badania cz yli określenie tzw. Uniwersum. Jeżeli uniwersum nie zostało z góry określone np. przez T. Goban – Klas. Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i internetu. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa – Kraków 2002 s. 186 – 188 72 T. Goban – Klas. Tamże s. 82 73 T. Goban – Klas. Tamże s. 194 71 57 zlecającego badanie to musi być określone przez badacza, tak aby odpowiadał badanemu problemowi. Kiedy zostanie określ one uniwersum zdecydować należ y cz y wsz ystkie zostaną poddane procesowi badawczemu, cz y t ylko wybrane. Chodzi tu o ustalenie zbioru dokumentów zwanego korpusem. Ustalenie korpusu musi być zgodne z zasadami: wyczerpania, reprezentat ywności, hemogeniczności, trafności. Zasada wyczerpania polega na t ym, że jeżeli ustali się już zakres korpusu musi się objąć badaniem całość korpusu, nie wolno niczego odrzucić. Zasada reprezentat ywności daje możliwość objęcia badaniem nie całości materiału (w prz ypadku kiedy jest on obszerny i nadaje się do tego) lecz t ylko jego próby. Próba ta je dnak musi być dobrana zgodnie z naukowymi kanonami dobru próby. Zasada hemogeniczności wymaga aby wybrane do analiz y materiał y był y jednorodne tzn., że nie należ y obejmować jednym badaniem np. sztuki teatralnej i czasopisma. Zasada trafności głosi, że przekaz y powinny być tak dobrane, aby był y odpowiednimi, właściwymi źródłami informacji dla prz yjęt ych zadań badawcz ych. Znacz y to, że należ y wstępnie ocenić cz y interesująca badacza problemat yka znajduje w ogóle odzw ierciedlenie w prz yjmowanym do badania zbiorze. Ścisłe i przem yślane ich sformułowanie zdeterminowane jest, międz y innymi, ogromną pracochłonnością tej metody. Chodzi o to aby tak duż y wysiłek badawcz y nie okazał się ma rnotrawstwem czasu. Najważniejszą faz ą analiz y jest formułowanie hipotez i celów bada wcz ych. Berelson bardzo mocno podkreślił znaczenie faz y konceptualnej. „W analizie zawart ości, tak zresztą jak w innych dziedzinach nauk społecznych, ważny jest dobry początek. W ybrać się po prostu na połów w strumieniu materiałów jakiegoś procesu komunikowania, to znacz y niemal z całą pewnością wrócić z bełkotem” 74 Następnym etapem po ustaleniu celów i hipotez jest operacjonalizacja hipotez. Polega ona na ścisł ym określeniu wskaźników, zaistnienie których świadcz yło będzie o prawdz iwości hipotez y. Cz ynność ta – wyróżniana teoret ycznie w celach porządkujących – w prakt yce dokonywana jest łącznie z fazą określania celów i hipotez. Kolejnym krokiem jest ustalenie jednostek analiz y i pomiaru oraz prz ygotowanie s chematu kategoryzacji. Mianem jednostka analiz y określa się te wsz ystkie elementy przekazu, które w trakcie badania są klasyfikowane według schematu kategoryzacji zwanego kluczem. Je dnostką analiz y może być prz yjęta: litera, morfen, słowo, zdanie, akapit, sąd, postać, wyp owiedź. Jako wypowiedź przyjmuje się każdą jednostkę występującą w gazecie jako osobna całość, zwykle opatrzoną własnym t ytułem. Według Encyklopedii wiedz y o prasie 75 wypowiedź to „jednostka zawartości dziennika lub czasopisma wyodrębniająca się w kolumnach (stronach) funkcjonalnie, treściowo, graficznie jako osobna całość zwykle zaopatrzona wł asnym nagłówkiem. Ze względu na środki wyrazu wyróżnia się wypowiedzi jęz ykowe, (in aczej słowne) ilustracyjne i słowno – ilustracyjne (np. fotoreportaż)”. W yodrębnione w analizie element y mają służ yć opisowi T. Goban – Klas. Wybrane zagadnienia metodologiczno – teoretyczne badań socjologicznych. J. Wasilewski (red.) UJ Kraków 1984 s. 93 75 F. Maślanka (red.)Encyklopedia Wiedzy o Prasie. Ossolineum Wrocław 1976 s. 254 74 58 badanych wypowiedzi. Inaczej mówiąc, ro złożenie gotowej gazet y cz y programu na części składowe ma umożliwić określenie cech po dstawowych i mniej istotnych, poprzez uchwycenie ich wzajemnych zw iązków – określenie struktury i spójności wytworu dziennikarskiego. 76 Trudności w podziale zgromadzonego materiału nie dało się również uniknąć w prz ypa dku analiz y treści Lidera. Mimo to operacja kategoryzacji dała efekt y w postaci wyróżnienia siedmiu dzia łów tematycznych. Każdy dział zawierał jednak różniące się jeszcze tr eściowo art ykuł y. Wobec tego w obrębie każdej kategorii wyróżniłem kilka klas materiałów. Art ykuł y posiadające ustalone cechy umieszczałem w jednej grupie i naz yw ałem ich zbiór. Powstał w ten sposób tzw. klucz kategoryzacyjny: 1. Art ykuł y naczelnego – wsz ystkie, których autorem jest Zbigniew Cendrowski. 2. Wychowanie fiz yczne – art ykuł y traktujące o sposobie oddział ywania na ucznia zawierające takie kluczowe słowa jak: metodyka, wychowanie, naucz yciel, nauczanie, plany, konspekt y, gry i zabawy, ścieżki edukacyjne. 3. Wychowanie zdrowotne – publikacje mobilizujące do zdrowego st ylu ż ycia zawierające takie kluczowe słowa jak: zachowania prozdrowotne, edukacja prozdrowotna, środowisko, odż ywanie. 4. Sport – wypowiedzi traktujące o podnoszeniu na wyższ y poziom zdolności motorycznych, zawierające słowa kluczowe: trening, kategorie sportu. 5. Korekt ywa – zbiory wiadomości dot yczące wad postawy, zawierające słowa kluczowe: etiologia, profilakt yka, organizacja zajęć korekcyjnych. 6. Medyc yna – materiał y opisujące prz yczyny, objawy sposoby leczenia niedomagań zdrowia fiz ycznego i psychicznego, zawierające słowa kluczowe: choroba, metody lecznicze. 7. Inne – spisy treści, reklama, informacja o wersji internetowej i spos obie starania się o sprzęt dla UKS, stopka redakcyjna, nazwa sponsora. 8. Strony t ytułowe. Podział poszczególnych kategorii na klasy opierałem na wyróżnionych w danej grupie słowach kluczowych. Zakresy znaczeniowe słów kluczowych, z reguł y, odpowiadają nazwo m poszczególnych klas art ykułów i t ytułom punktów w podrozdziałach. Zastosowaną przeze mnie jednostką pomiarową jest jedna kolumna. Analizując treści p oszczególnych art ykułów szukałem odpowiedzi na dwa pytania: co jest? i czego dana wyp owiedź dot ycz y? Kolejnym działaniem po określeniu jednostki analizy jest ustalenie zasad pomiaru. Najprostszym sposobem jest zwykłe stwierdzenie obecności lub nieobecności pewnej cechy elementu w obrębie jednostki analizy i sumowanie rezultatów dla całego badanego zbioru jednostek. Inaczej mówiąc należy stwierdzić czy konkretny artykuł dotyczy interesujących badacza kwestii i następnie obliczyć ile procent artykułów dotyczących tych spraw znajduje się w całym badanym zbiorze. Jednak, aby uniknąć równego traktowania kró tkiej notatki prasowej z obszernym art yk ułem publicyst ycznym należ y zastosować zasadę częstości ważonej. Zasada ta polega na zast osowaniu systemu mnożników odzwierciedlającego objętość art ykułów. Ogromne trudności powoduje dokonanie trafnego podziału bada nego materiału. Operacja ta zwana kategoryzacją polega na klasyfikowaniu P. Dubiel. Metoda analizy zawartości prasy i jej praktyczne zastosowanie. w: „Wstęp do prasoznawstwa” J. Mądry (red.). Katowice 1982, s. 102 76 59 ustalonych jednostek analiz y wedle prz yj ęt ych kryteriów, a następnie grupowaniu jednostek o ident ycznych cechach w te same klasy. Kryteria te, zwane popularnie kluczem kategoryzacyjny m powinny odpowiadać wsz ystkim wymaganiom, jakie stawia się podziałom logicznym, tzn. być rozłączne i wyczerpujące, ściśle zdef iniowane i spełniające wymogi: obiekt ywności, s ystemat yczności, zliczalności. Chodzi o to, że każdy element powinien być zaliczon y t ylko do jednej kategorii a kategorie nie powi nny się wzajemnie przenikać. Ponadto cała zawartość powinna się pomieścić w ramach ustalonych kategorii. Jeżeli okazuje się to niemożliwe, należ y wprowadzić kategorię „inne”, która pod rygorem zachowania sen sowności badania nie może zawierać większej liczby elementów. Kategorie winny być opisane w taki sposób, aby badacz nie miał wątpl iwości, gdzie zakwalifikować dany przekaz. 2.3. 2.3.1. Techniki zbierania materiałów Techniki i kryteria ich podziału Techniką – naz ywamy sposób uz yskiwania danych. Zbierając materiał y trzeba wykonać bardziej lub mniej czasochłonne cz ynności. Zawsze mimo różnic w nakładzie wysiłku, w ystępują czynności wykonywane zgodnie z obowiązującymi w nauce zasadami. Stąd też m ówiąc o technice jako sposobie zdobywania informacji mam y na m yśli pewien zestaw środków i cz ynności zastosowanych zgodnie z określonymi regułami, w wyniku których otrz ym uje się dane niezbędne do kont ynuacji badania. Istnieje wiele sposobów dzielenia technik otrzymywania danych na odpowiednie ich rodzaje i typy. Zgodnie z koncepcją prof. Lutyńskiego, wszystkie techniki można podzielić na takie bądź inne kategorie, w zależności od przyjęcia jednego z trzech kryteriów. Otóż, biorąc pod uwagę to, czy badacz zdobywa informacje w drodze osobistego obserwowania poznawanej rzeczywistości, czy też za jakimś pośrednictwem, można w zasadzie podzielić wszystkie techniki na obserwacyjne oraz na techniki oparte na wzajemnym komunikowaniu się badacza z respondentami. Do technik pierwszego typu zaliczamy zarówno obserwację kontrolowaną, jak i niekontrolowaną. Ich cechą specyficzną jest to, że badani są jedynie przedmiotem obserwacji. Innymi słowy, badacz sam czyni spostrzeżenia o badanych. Rejestruje np. sposób ich zachowania się, wygląd na podstawie tego, co osobiście — jako podmiot procesu obserwacyjnego — zauważył. Sprawą kluczową w posługiwaniu się technikami obserwacyjnymi jest umiejętność rozumienia tego, co jawi się uszom i oczom badacza. Aby tę umiejętność posiąść, musi on poznać osobliwości zarówno języka używanego przez daną zbiorowość, jak i systemu symboli funkcjonujących w danej kulturze. Do technik opart ych na wzajemnym komunikowaniu się badacza z respondentami zaliczam y wsz ystkie formy wywiadu, ankiety oraz sposoby zdobywania pisemnych niestandar yzowanych wypowiedzi. Osobliwością t ych technik jest występowanie ogniwa pośrednicząc ego między badaczem a badanym w postaci procesu psychofizycznego, polegającego na t ym, że pierwsz y z nich kieruje do drugiego prośbę o udzie lenie informacji, a ten drugi (respondent) spełniając ją podaje żądane od niego dane. Prz y cz ym, zarówno prośba, jak i jej spełni enie mogą prz ybierać różną formę. Ustnie przekazana prośba za pośrednictwem ankietera (tj. osoby przeprowadzającej rozmowę), jak to ma miejsce w wywiadzie, wprowadzenie do a nkiet y i instrukcja o sposobie jej wypełnienia, apel o nadsyłanie pisemnych wypowiedzi na określony temat — stanowią sposób przekazania oczekiwań 60 badacza w stosunku do badan ego. Ustne odpowiadanie na pytania za dawane przez ankietera, p isemne — na umieszczone w ankiecie, nadesłane wspomnienia itp. — są formami przekazu respondenta, spełniającego prośby badacza. Formalnie rzecz biorąc, mamy tu do cz ynienia z zamknięt ym obiegiem informacji. Jednakże w rzecz ywistości proces wzajemnego komunikowania się może ulegać wielorakim z akłóceniom, w wyniku których badacz nie uz yskuje wiarygodnych danych. W związku z t ym posługiwanie się którąkolwiek spośród tego t ypu technik obwarowane jest wieloma nakazami i zakazami. Ich prz estrzeganie pozwala badaczowi, jeśli nie w pełni wyeliminować, to prz ynajmniej ograniczyć zakłócenia w procesje wzajemnego informowania się. 77 Techniki oparte na wzajemnym komunikowaniu się badacza z respondentem można podzielić według kryterium, czy wymiana świadczeń odbywa się za pośrednictwem wypowiedzi pisemnych, czy też za sprawą bezpośredniej rozmowy badacza (bądź jego wysłannika) z badanym. Ten pierwszy rodzaj określamy mianem technik opartych na komunikowaniu się pośrednim. Zalicza się do niego różne formy ankiety i sposoby zdobywania niestandaryzowanych wypowiedzi. Techniki, w których przekazem prośby i odbiorem informacji zajmuje się sam badacz bądź jego wysłannik, nazywamy technikami opartymi na komunikowaniu się bezpośrednim. Badacz decydujący się na zastosowanie technik opartych na pośrednim komunikowaniu musi nadzwyczaj rygorystycznie przestrzegać zasad poprawnego formułowania na piśmie próśb i objaśnień. Wybierający zaś drugi typ technik — ze zdwojoną uwagą musi szkolić ankieterów, by wyrobić u nich umiejętności osoby potrafiącej uzyskać prawdziwe informacje i szczere wypowiedzi. Wszystkie techniki (a więc obserwacyjne i oparte na wzajemnym komunikowaniu się) można podzielić na standaryzowane i niestandaryzowane. Techniki standaryzowane to takie, w których środki badawcze są dalece ujednolicone. Zaliczamy do nich obserwację kontrolowaną, ankietę i wywiad kwestionariuszowy. We wszystkich tych przypadkach badacz posługuje się standaryzowanym narzędziem, tj. opracowanym według jednego wzorca. Techniki te umożliwiają zgromadzenie informacji dających się łatwo opracować statystycznie. Techniki niestandaryzowane zaś to takie, w których owe środki nie są ujednolicone. Badacz kieruje się jedynie bardzo ogólnymi wskazówkami w procesie gromadzenia informacji. Do tego typu technik zaliczamy obserwację niekontrolowaną, wywiad swobodny i sposoby zdobywania pisemnych niestandaryzowanych wypowiedzi (np. konkurs na pamiętniki, autobiografie). Techniki te uniemożliwiają zdobycie materiałów łatwo poddających się obróbce statystycznej. Za to materiały te pozwalają na pogłębioną analizę jakościową badanego zjawiska. Dostarczają danych, które w sposób plastyczny obrazują jakiś rodzaj rzeczywistości. W celu zdobycia informacji, które pozwalają zobrazować badaną rzeczywistość zarówno poprzez wskaźniki liczbowe natężenia danego zjawiska, jak też ukazania jego specyfiki, stosuje się jednocześnie technikę standaryzowaną i niestandaryzowaną. 2.3.2. Techniki obserwacyjne Obserwacją nazywamy zespół czynności pozwalających zdobyć odpowiedź na postawione pytanie w wyniku zamierzonego spostrzegania. W interpretacji powyższego określenia należy zwrócić uwagę na to, że mamy tu do czynienia z wieloma czynnościami, takimi jak np. przygotowanie sytuacji i warunków, w których zostanie dokonany proces spostrzegania, określenie przedmiotu, tj. tego, co ma być dostrzeżone, 77 L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 45 – 46 61 sam proces postrzegania, rejestracja jego efektów itd. Zasadniczym — rzecz jasna — elementem jest dokonanie spostrzeżeń. Spostrzeżeniem zaś nazywamy proces psychiczny odzwierciedlenia przedmiotów lub zjawisk rzeczywistości, działających w danej chwili na nasze narządy zmysłowe (tj. wzrok, słuch, powonienie). Obserwacja rożni się od wszystkich pozostałych technik stosowanych w socjologii tym, że pozwala tworzyć obraz przedmiotu badań w oparciu o to co się samemu dostrzegło. Inaczej mówiąc, umożliwia zarejestrowanie rzeczywistości taką, jaką ona sama objawia się badaczowi. Większość pozostałych technik — jak już wcześniej stwierdzaliśmy — dostarcza informacji o rzeczywistości za czyimś (lub jakimś) pośrednictwem. Trzeba w tym miejscu zastrzec: twierdząc, iż obserwacja pozwala zarejestrować zjawiska takimi, jakimi odebrał je sam badacz, nie mówimy tym samym, że zapewnia ona adekwatne (wierne) ich odzwierciedlenie.78 Obserwacja aby mogła ona stać się sposobem gromadzenia danych służących za podstawę naukowej wiedzy o rzeczywistości, musi być odpowiednio przygotowana i prowadzona zgodnie z określonymi regułami. Zasadniczym krokiem przygotowawczym jest precyzyjne sformułowanie celu obserwacji. W zasadzie jest nim znalezienie danych mogących służyć do obalenia bądź potwierdzenia przyjętej hipotezy (lub hipotez). Wymaga to od badacza: - wskazania zakresu przedmiotu obserwacji, tj. ustalenia, jakie zdarzenia, zachowania itp. mają z naleźć się w polu obserwacji, - uświadomienia sobie założeń, na których ma się oprzeć, prz yjmując takie bądź inne wskaźniki badanego zjawiska. Chodzi o to, by unikać sytuacji kiedy to badacz nie t ylko nie potrafi teoret ycznie uzasadnić dlaczego prz yjmuje taki a nie inny fakt za wskaźnik i nteresującego go zjawiska, al e nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, iż opiera się na okr eślonym założeniu. Przeoczenie bądź nied opracowanie tej kwestii, może stać się prz ycz yną całkowitej porażki w prowadzeniu badań. Warto za uważ yć, iż właściwy dobór wskaźn ików, to zadanie kluczowe we wsz ystkich t ypach badań socjologicznych, bez względu na zastosowaną metodę i sposoby gromadzenia danych, - właściwego doboru wskaźników, tj. takich, które spełniałyby zarazem warunek trafn ości i rzetelności. Mówiąc o trafności mam y na myśli to, cz y poddający się obserwacji z ewnętrznej fakt rzecz ywiście jest przejawem (wskaźnikiem) interesującego nas zjaw iska. Wypowiadając się zaś o rzetelności bierzem y pod uwagę to, cz y ów fakt jedn oznacznie, dokład nie wskazuje to, o co nam chodzi, - opracowania, bardziej lub mniej szczegółowych, dyspoz ycji (np. w postaci kart y obserwacji) ukierunkowujących dokonywanie spostrzeżeń. Chodzi tu szczególnie o stosowną s elekcję, o branie pod uwagę t ylko tego spośród dostrzeżonych faktów, który jest ważny w rozwiąz ywaniu podjętego problemu badawczego. Wartość rezultatów poznawcz ych obserwacji zależ y nie t yl ko od jakości wykonania cz ynności prz ygotowawcz ych, ale także od samego sposobu jej przeprowadzenia, od jej przebiegu. K rótko mówiąc, spostrzeżenia powinn y być prowadzone planowo, to znacz y według określ onej kolejności, nie zaś chaot ycznie. Ponadto muszą znamionować się systemat ycznością i przeprowadzeniem w wymaganym przedziale czasu. W zależności od rodzaju podjętego pro blemu może być tak, iż wystarcz y pocz ynić jednorazową obserwację (np. zachowywanie się ludzi stojących w 78 L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 49 62 kolejce) Niekiedy jednak k onieczne jest poddawanie wielokrotnemu postrzeganiu danej zbiorowości (np. zmiany zach odzące w postawach życiowych nowo zatru dnionych pracowników). Przedział cz asu międz y jednym aktem obserwacji a drugim musi być odpowiednio długi, stosownie do charakteru zjawiska. 79 Biorąc pod uwagę stopień standaryzacji dyspoz ycji ukierunkowujących proces postrzegania wyróżniam y obserwację sta ndaryzowaną (ujednoliconą) i niestandaryzowaną (nieujedn oliconą). Obserwacja standaryzowana charakteryzuje się t ym, że obserwator dysponuje względnie szczegółowo opracowaną kartą obserwacji, zatem wie, co konkretnie ma ustalić, ro zstrz ygnąć w toku postrzeg ania. Znacz y to, że w obserwacji standaryzowanej rola obserwatora sprow adza się do rejestracji odpowiedzi, jakie można udzi elić na konkretne pytanie na podstawie tego, co się jawi jego zm ysłom. Obserwacja niestandaryzowana odznacza się brakiem szczegółowych dyspozycji ukierunkowujących postrzeganie. Obserwator jedynie w bardzo ogólnym zarysie wie, na co ma zwrócić uwagę. Obserwacja niestandaryzowana jest szczególnie prz ydatna w tzw. badaniach eksploracyjnych (poszukujących). Badacz wtedy stara się jedynie wielokierunkowo rozglądać, penetr ować wsz ystko, co się nadarza, a prz y t ym wchodzi w zakres szeroko zakrojonego pola b adawczego. W podziale informacji ze względu na charakter sytuacji badawczej wyróżniam y obserw ację uczestniczącą i nieuczestniczącą. Obserwacje nazwiemy uczestniczącą wtedy, gdy 'badacz na czas jej prowadzenia staje się członkiem obserwowanej zbiorowości. W obserwacji uczestniczącej badacz występuje w podwójnej roli: członka danej zbiorowości i obserwatora. Tę drugą — główną — badacz z reguł y ukrywa. Stąd często ten sp osób zbierania danych naz ywa się obserwacją ukrytą. Rolę pierwszą — będącą pretekstem do przedostania się do zbiorowości — pełni on w sposób jawny. Warunkiem koniecznym obserwacji uczestniczącej jest to, by obserwator zdobył w d anej zbiorowości miano „swego", cz yli był traktowany jako ktoś, w cz yjej obecn ości nie potrzeba zachow ywać się inaczej niż zwykle, aniżeli cz yni się to na co dzień Wysoką jakość obserwacji badacz może uz yskać pod warunkiem dokładnego przestrzeg ania najważniejsz ych jej zasad. - obserwator powinien starać się nawiązywać stosunki prz yjacielskie ze wsz ystkimi bądź przynajmniej większością cieszących się poważaniem członków badanej zbi orowości; - brać udział możliwie jak najczęściej i w jak największej liczbie sytua cji stwarzających sposobność obserwowania zachowań ludzkich w różnorodnych okolicznościach, oficja lnych i nieoficjalnych; - pozostawać niejako w cieniu wydarzeń, sytuacji, nie zwracać na siebie uwagi, nie wys uwać się na pierwszoplanowe poz ycje; - zachowywać w bezwzględnej tajemnicy rzecz ywistą swoją rolę w środowisku (tj. obse rwatora). Dopełnienie tego warunku wymaga zachowania ostrożności wręcz na podobie ństwo działania służb specjalnych. Stąd konieczne jest robienie notatek w ukryciu, opan owanie 79 L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 52 63 sztuki „naturalnego" pojawiania się w miejscu, w którym należ y być z uwagi na dobro badań, ud awania, iż nie jest się wścibskim. Szczególną odmianą o bserwacji uczestniczącej jest obserwacja dyskretna. Zalicza się do niej śledzenie zachowań z ukrycia, np. podglądanie przez szybę umożliwiającą widz enie t ylko w jedną stronę. Stosowane to jest najczęściej w badaniu zachowania się jednos tki, gdy jest sama, ustosunkowywania się poszczególnych członków małej grupy wzgl ędem siebie. (np. uczniów klasy szkolnej) Do obserwacji d yskretnej zalicz yć można włączenie się badacza do zbiorowości osób nieznających się, ale skupionych w jednym miejscu. (podróżnych na dwo rcu, widzów w teatrze). Formą obserwacji dyskretnej będzie też postrzeganie fiz ycznych śladów zachowania, nie mającego m iejsca w danej chwili np. obgryzione paznokcie, zapłakane ocz y, opróżniona b utelka po alkoholu itp. mogą być uznane za fiz yczne ślady interesujących badacza zachowań. Zaletą tego rodzaju obserwacji jest to, że stanowi dobry sposób zbierania informacji o zachowaniach społecznie de zaprobowanych. Natomiast wadą to, że badacz — zwłaszcza dłużej przebywający w danym środowisku — może zbyt mocno emocjonalnie angażować się w sprawy zbiorowości, co utrudnia zachowanie niezbędnego dystansu na linii badacz – badany. Cechą, w pewnym sensie ujemną jest to, że obserwator swą postawą wywiera - chcąc nie chcąc — określony wpł yw na zachowania obserwowanych. Wskaz anych wyżej, jak również wielu nie wymienionych, zalet i wad pozbawiona jest obserwacja nieuczestniczaca nazywan a przez niektórych zewnętrzną. Badacz nie zataja w niej swego głównego celu, jakim jest prz ebywanie w tej zbiorowości i gromadzenie o niej informacji poprzez proces postrzegania. Techniki obserwacyjne są niezastąpione np. wtedy, gdy chcem y skonfrontować werbalne deklaracje respondentów o swoich zachowaniach z tym, jak oni naprawdę postępują. Rezultat y poznawcze każdej odmiany obserwacji, są — w większ ym lub mniejsz ym .zakresie — obarczone subiekt ywizmem. Zachodzi więc konieczność kontroli t ych rezult atów za pomocą innych technik zbierania informacji. Miedz y innymi, z tego względu k onieczne jest sporządzenie notatek podczas obserwacji. 2.3.3. Techniki wywiadu Wywiadem socjologicznym nazywamy rozmowę ankietera (tj. tego, kto zadaje pytania) z respondentem (tj. tym, kto udziela odpowiedzi) w celu zdobycia danych niezbędnych w procesie poznania jakiegoś fragmentu rzeczywistości społecznej. Istnieje wiele sposobów podziału wywiadu socjologicznego na poszczególne jego rodzaje. Ze względu na liczbę uczestników biorą cych w nim udział wyróżniamy wywiad indywidua lny i zbiorowy. Wywiad indywidualny charakteryzuje się t ym, że ankieter rozmawia w danej chwili t ylko z je dnym respondentem. Wywiad zbiorowy odznacza się natomiast tym, iż ankieter ma do czynienia w tym samym czasie z więcej niż jedną osobą. Przypomina to dyskusję kilku osób na temat narzucony przez badacza. Wywiad zbiorowy stwarza sposobność wzajemnego kontrolowania się respondentów, k orygowania wypowiedzi różnych osób. Z drugiej jednak 64 strony ogranicza się mówi enie o tzw. sprawach „tabu", zakazanych do wywlekania na forum publiczne. Kolejny podział wywiadów można przeprowadzić biorąc za kryterium rolę społeczną odgrywaną przez ankietera. Wyodrębnia się wówczas wywiad ukryt y i jawny. Wywiad ukryty — jak można wnosić z samej jego nazwy — odróżnia się tym od jawnego, że ankieter ukrywa swoją faktyczną rolę, udaje, że to, co słyszy, specjalnie go nie interesuje. Włączając się do rozmowy i ukierunkowując jej przebieg czyni to jakby z osobistej (a nie służbowo motywowanej) inicjatywy. Można powiedzieć, że ta forma zdobywania informacji jest bardzo zbliżona do stosowanej przez pracowników służb specjalnych (np. wywiadu, kontrwywiadu, urzędu ochrony państwa itp.). Wywiad jawny znamionuje to, iż ankieter nie ukrywa swojej fakt ycznej roli. Zatem może swobodnie posługiwać się kwestionariuszem cz y planem rozmowy, a także bez skr ępowania notować treści odpowiedzi. Jedną z zasad podziału wywiadów jest -stopień standaryzacji (ujednolicenia) zadawanych pytań. Z uwagi na to kryteri um wyróżnia się wywiad niestand aryzowany (inaczej: nieskategoryzowany, wolny, swobodny) i standaryzowany (inaczej: skategoryzowany, kwesti onariuszowy). Wywiad niestandaryzowany jest luźną, swobodną rozmową na określony temat. Anki eter dysponuje planem zaga dnień wywiadu, który wskazuje t ylko temat i kierunek rozmowy. B adacz przygotowując ankieterów do realizacji wywiadów kładzie akcent na problematykę b adań, informuje o prz yjęt ych założeniach i hipotezach. Wywiad niestandaryzowany częściej jest stosowany do gromadzenia informacji o poglądach i opiniach niż faktach. Respondenci mają w nim bowiem całkowitą swobodę w wyrażaniu swoich odczuć, nie muszą „dopasowywać" się do proponowanych możliwości odpowiedzi, tak jak ma to miejsce w wywiadzie wysoce standaryzowanym. Wywiad standaryzowany (skategoryzowany, kwestionariuszowy) odznacza się t ym, że ankieter prowadząc rozmowę kieruje się z góry ustaloną liczbą pytań, przeważnie ident yc znych dla wsz ystkich badanych. W dodatku są to z reguł y tzw. pytania zamknięte, tj. t akie, dla których prz ygotowane są różne wariant y odpowi edzi (tzw. kafeteria). Odpowiedź respondenta na tego t ypu pytanie sprowadza się do wybrania takiej propoz ycji spośród przewidywanych w kafeterii, która najdokła dniej oddaje jego poglądy, wiedzę o fakta ch itp. 2.3.4. Ankieta Ankieta w socjologii jest to taka standaryzowana technika otrz ym ywania informacji w procesie wzajemnego komunikowania się, w której porozumiewanie odbywa się w formie pisemnej, a więc bez pośrednictwa osoby badającej. Rola osób badających sprowadza się j edynie do rozprowadzenia i zebrania kwestionariusz y ankiet y. Kwestionariusz ankiet y musi być tak opracowany, aby respondent mógł go wypełnić bez pomocy osoby drugiej. Z tego względu kwestionariusz powinien zawierać informacje o sposob ie, w jaki ma być wypełniony, jak też o t ym, kto, co i po co bada oraz w jaki sposób należ y go zwrócić nadawcy. Ankieta w porównaniu z wywiadem kwestionariuszowym jest techniką, która z jednej strony: - umożliwia sz ybsze i tańsze uz yskanie danych od dużej zb iorowości przestrzennie rozpr oszonej, 65 eliminuje wpł yw osoby badającej, jaką jest ankieter w prz ypadku wywiadu, - z reguł y bardziej sprz yja kształtowaniu się u respondentów poczucia anonimowości, a w ślad za t ym, i psychicznej gotowości do udzielania odpowie dzi szczerych, nawet na pytania drażliwe, - wyklucza błędy ankieterskie (jako, że ankieter nie bierze tu udziału), - ułatwia uz yskiwanie daleko idącej jednolitości materiałów, a to z racji zastosowania w ysoce standaryzowanego zestawu pytań i instrukcji pouczającej o zapisywaniu odpowi edzi. Z drugiej jednak strony ankieta ustępuje wywiadowi kwestionariuszowemu. Ankieta bowiem: - nie pozwala głębiej wniknąć w szersz y krąg spraw, gdyż: a) nie może być zbyt obszerna, bo wówczas „odstraszałaby" potencjalnych responden tów, b) nie jest możliwe za jej p omocą tzw. sondowanie (dopyt ywanie) w kwestiach bardziej złożonych, - w zasadzie uniemożliwia przeprowadzenie badań na próbie reprezentat ywnej, gdyż nie sposób (z wyjątkiem chyba tylko ankiet y audytoryjnej) uz yskać 100% zwrot u rozprowadzonych ankiet, - nie może być zastosowana w badaniach nie t ylko zbiorowości o niskim poziomie w ykształcenia, ale też tej, która nie jest prz yzwyczajona do bezinteresownego świadczenia komuś usług, kto prosi o nie pisemnie a nie osobiście, - w większ ym stopniu niż wywiad kwestionariuszowy naraża badacza na otrz ymanie ni etrafnych informacji, wynikł ych z powodu niezrozumienia pytania bądź błędnej interpret acji instrukcji dot yczącej sposobu wypełniania formularza, - cz yni wręcz niecelowym umieszczanie tzw. pytań kontrolnych, tj. nastawionych na wer yfikację informacji w sprawach kluczowych poruszanych we wcześniejsz ych partiach kw estionariusza. Respondent bowiem przed prz ystąpieniem do wypełnienia może zapoznać się z całą listą pytań i udzielać odpowiedzi sp ójnych aczkolwiek nieszczerych. 80 Ankieta jako technika gromadzenia danych występuje w wielu swych odmianach. Biorąc pod uwagę sposób rozprowadzania zwykle wyróżnia się ankietę - pocztową (wysyłaną i odsyłaną drogą pocztową), - prasową (zamieszczaną na łamach prasy wraz z adresem organizatora badań. W ystarcz y tylko wyciąć, wypełnić i po odpowiednim złożeniu wrzucić do skrz ynki poczt owej), - dołączoną do kupowanych towarów a zwracaną pocztą, - radiową (podawaną przez radio lub TV a nadsyłaną pocztą), - telefoniczną (podawaną przez telefon a zwracaną pocztą), - rozdawaną (wręczaną osobiście respondentom a potem zbieraną bądź składaną w określonym miejscu, bądź odsyłaną pocztą), - audytoryjną (rozdawaną przez badacza zbiorowości, stanowiącej pewne audytorium, jak np. klasa szkolna, słuchacze kursu, uczestnicy konferencji itp. Ankieta jest wypełniana - 80 L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia WSP Olsztyn 1999 s. 83 66 i oddawana badaczowi w czasie jego obecności na spotkaniu z tym audytorium), - ogólnie dostępna (wyłożona w miejscu publicznym, jak np. teatrze, muzeum a zwracana w oznaczonym miejscu). Pod względem sposobu podania pytań respondentowi wszystkie rodzaje ankiet można podzielić na przekazywane do wiadomości respondentów drogą pisemną (tj. ankiety pocztowe, prasowe, ogólnie dostępne, dołączane do zakupionych towarów, audytoryjne) bądź dźwiękową (ankiety telefoniczne, radiowe, telewizyjne). 3. 3.1. PRZEDMIOT BADAŃ I JEGO CHARAKTERYSTYKA Historia, teraźniejszość, szata graficzna „Lidera” Lider jest czasopismem o niezbyt długiej historii. Miesięcznik ten powstał w 1991 roku po upa dku pisma W ychowanie Fiz yczne i Zdrowo tne, które jak większość tego t ypu czasopism przeż ywało na przełomie lat osiemdziesiąt ych i dziewięćdziesiąt ych wielkie kłopot y. Swą pomoc i opiekę zaoferował wtedy Zarząd Główny Szkolnego Związku Sportow ego. Nie była to oferta przypadkowa. Szkolny Związek Sportowy, główny organizator sportu powszechnego dla dzieci i młodzieży szkolnej, od kilku już lat poszerzał swoje zainteresowania na problemy zdrowotne, zdrowego stylu życia a w szczególności na związki pomiędzy aktywnością fizyczną a zapobieganiem chorobom cywilizacyjnym, w tym przede wszystkim chorobom układu krążenia. Wiązało się to między innymi z faktem nawiązania współpracy Szkolnego Związku Sportowego z kilkoma ważnymi placówkami naukowymi: Instytutem Kardiologii, Instytutem Matki i Dziecka, Państwowym Zakładem Higieny a także z Ministerstwem Zdrowia. To wykroczenie poza tradycyjny krąg środowiska sportowego nie przyniosło bynajmniej Szkolnemu Związkowi Sportowemu doraźnych profitów, owszem w wielu wypadkach wywoływało zdziwienie i irytację władz sportowych. Uważały one, że zadaniem Szkolnego Związku Sportowego jest sport i wyszukiwanie talentów a nie - to cytat prominentnego przedstawiciela władz - "takie głupstwa jak walka z paleniem czy popularyzowanie właściwego sposobu odżywiania się". Z przykrością stwierdzić należy, że podobne poglądy są w dalszym ciągu w środowisku sportowym obecne przy czym nie chodzi o deklaracje, chodzi o faktycznie realizowane programy. Oczywiście takie poszerzenie zainteresowań Szkolnego Związku Sportowego pozyskało mu za to wielu nowych przyjaciół i współpracowników ze sfer nauki, medycyny i ogólnie rzecz biorąc środowisk zajmujących się promocją zdrowia. To z tego, nieco innego widzenia powinności kultury fizycznej, wyrastała potrzeba jakiegoś porozumienia się i działania wszystkich tych, którzy w aktywności fizycznej widzieli najlepsze remedium na liczne problemy zdrowotne młodego pokolenia. Możliwość powołania pisma, które byłoby takim nieoficjalnym organem nieformalnego ruchu promocji zdrowia była niezwykle frapująca. Pierwszy numer Lidera, jeszcze dość skąpy, wyszedł w 1991 roku i odtąd, przechodząc różne koleje losu, punktualnie miesiąc w miesiąc dociera do swych wiernych czytelników. Tak więc ze względu na częstotliwość ukazywania zaliczany jest do miesięczników. Aczkolwiek często w minionych latach wychodziły numery dodatkowe i specjalne. Numery te poświęcone były na przykład: profilaktyce wad postawy, chorobom krążenia, czy też prezentowały przykładowe plany dydaktyczne. Po roku wydawania Lidera, pismo zyskało nowego współwydawcę - jest nim Instytut Kardiologii z Warszawy - Anina. Lider wzbogacił swą problematykę. Znaczną część swych tekstów adresuje do lekarzy, pielęgniarek i najogólniej mówiąc liderów zdrowego 67 stylu życia. Nie zawiódł jednak, najliczniejszego grona swoich czytelników, którymi są nauczyciele wychowania fizycznego. W dalszym ciągu zamieszcza najwięcej materiałów o treści przeznaczonej dla tej grupy zawodowej. Interesująca jest historia samego tytułu pisma – Lider. Nazwa ta była logiczną konsekwencją naszych poglądów, uważaliśmy, a życie w pełni potwierdziło ten punkt widzenia, że najlepszym sposobem krzewienia zdrowego stylu życia jest osobisty przykład, pełna zbieżność głoszonych poglądów z praktyką życia codziennego. Tytuł pisma był więc pewnego rodzaju deklaracją ideową nie tylko dla samego miesięcznika ale dla całego ruchu promocji zdrowia. Dodać należy, że ówczesne władze Ministerialne, nie mogąc pogodzić się z taką emancypacją, przez wiele lat odmawiały swej akceptacji dla Lidera. Wznowiono, po dwu latach przerwy, pismo Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne wydawane przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, ale Lider już wtedy stał mocno na nogach, zawdzięczając swą pozycję interdyscyplinarnym zainteresowaniom, konsekwentnie rozwijanej pomocy metodycznej dla nauczycieli i wysokim poziomem merytorycznym publikacji, co zawdzięczamy współpracy wielu wybitnych przedstawicieli nauki i praktyki z różnych dziedzin wychowania zdrowotnego i fizycznego. Kolejne kierownictwa resortu edukacji, doceniając istotny wkład Lidera w reformowanie systemu oświaty i wychowania już w połowie lat 90-tych zaakceptowały obecność naszego miesięcznika w szkole i udzielają mu od czasu do czasu niewielkiego wsparcia finansowego. Dodać należy, że pismo jest integralną częścią obszerniejszego systemu promocji zdrowia, w którym to systemie uczestniczy też Szkolny Związek Sportowy. W ciągu 10 lat Szkolny Związek Sportowy, korzystając ze wsparcia wielu sponsorów, w tym głównie Instytutu Kardiologii, wydał ponad 50 tytułów książek, folderów, broszur i ulotek o tematyce prozdrowotnej, w łącznym nakładzie około 5 milionów egzemplarzy. Przeprowadzono też, wypracowując ich specyficzną, atrakcyjną formułę, kilkaset "Warsztatów Promocji Zdrowia" dla około 20 000 nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek, rodziców i działaczy samorządowych. Pismo na trwałe wpisało się w naszą rzeczywistość edukacyjną i wychowawczą. 68 81 Jak już wcześniej wspomniano, Lidera wydaje Zarząd Główny Szkolnego Związku Sportowego, wspólnie z Instytutem Kardiologii z Warszawy – Anina. Instytut Kardiologii jest współwydawcą od 1992 roku czyli prawie od początku ukazywania się pisma. Te dwie instytucje głównie subsydiują wydawanie miesięcznika. Choć trzeba przyznać, że pismo korzysta również z pomocy finansowej innych sponsorów, w tym głównie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Pomoc ta nie jest jednak tak obfita, aby redakcja mogła sobie pozwolić na bezpłatne zaopatrywanie wszystkich szkół i ważniejszych bibliotek w kolejne numery czasopisma. A nadmienić trzeba, że taką praktykę stosowano prawie do końca ubiegłego stulecia. Obecnie Lidera w zasadzie otrzymują tylko prenumeratorzy. Nie mniej jednak w trybie promocyjnym dociera on do znacznej liczby osób, organizacji, instytucji, co wydatnie zwiększa krąg stałych czytelników. Prenumerata na rok 2004 kosztuje 50 zł rocznie. W cenie prenumeraty uwzględniony jest koszt dostępu do internetowej biblioteki Lidera, gromadzącej zakwalifikowane do publikacji materiały, ale nie wydrukowane z braku miejsca w obecnych ramach czasopisma. Koszt ten bez prenumeraty wynosi 15 zł. Działając na polu kultury fizycznej Szkolny Związek Sportowy, we współpracy z Liderem, podejmuje różne prozdrowotne i prosportowe przedsięwzięcia. Prowadzi system powszechnych zawodów sportowych (Igrzyska, Gimnazjady, Licealiady), organizuje Zloty Przodujących SKS i UKS, - osiąga znaczne sukcesy w realizacji zadania Animator Sportu Dzieci i Młodzieży, - owocna współpraca z AWF Wrocław i fundacją Edubal pozwoliła na szerokie propagowanie rewelacyjnego przyboru do zajęć w klasach nauczania zintegrowanego – piłek edukacyjnych, - dużym krokiem w dziedzinie docierania do szerokiego kręgu odbiorców jest uruchomienie internetowej wersji miesięcznika. W najbliższej przyszłości redakcja czasopisma planuje aktywny udział w realizacji europejskiego programu EYES 2004 – Wychowanie Przez Sport. Rozbudowanie działu internetowa biblioteka, poprzez umieszczenie tam wszystkich nie publikowanych materiałów oraz publikacji wydrukowanych (archiwalnych) jest zamiarem na kolejny rok działalności. Zmiany, jak widać, dotyczą wersji internetowej. Nie mówi się nic na temat zmian wersji drukowanej – historycznego już wyglądu, szaty graficznej, objętości. Lider z wyjątkiem wydań podwójnych, nietypowych i specjalnych, zawiera trzydzieści dwie strony. Okładkę pisma stanowi pierwsza i trzydziesta druga strona. Drukowany jest w wersji czarno – białej, wyjątek stanowi jubileuszowy, setny numer wydania, który jest kolorowy. Kolor był prezentem od Wojskowych Zakładów Graficznych, drukujących pismo od początku istnienia , dla czytelników z okazji setnego wydania. Na stronie tytułowej jest dwie najbardziej rzucające się w oczy pozycje. Tytuł pisma napisany wielkimi literami o wysokości czcionki około 1/7 wymiaru pionowego kartki, u góry strony. Przechodząca przez literę „i” tytułu, pionowa kreska oddziela lewą, wąską część strony od prawej, szerokiej. W części szerokiej wyróżnić można kilka elementów. Fotografia związana z jakąś aktywnością ruchową wpisana w okrąg o średnicy nieco większej niż połowa strony. Zdjęcie to umieszczone jest w okolicy środka strony przesunięte trochę w prawo. Między tytułem a obrazkiem umieszczony jest aforyzm lub motto autorstwa kogoś z zacnych ludzi. W dolnej części strony kilka najważniejszych tytułów zawartych w danym miesięczniku prowokuje i zachęca do zaglądnięcia do środka. W lewej części strony pisany wielką czcionką (połowę mniejszą od tytułu), ustawiony pod katem 90˚ do pozostałych widnieje napis „Promocja zdrowia, kultura zdrowotna i fizyczna”. Jego treść obrazuje główne obszary zainteresowań czasopisma. 81 www.lider.szs.pl 50 Niżej znajduje się numer i rocznik danego egzemplarza a także liczba informująca, która to już jego edycja od początku istnienia. Jeszcze niżej w lewym dolnym rogu umieszczono „logo” obu współwydawców razem z ich nazwami. Rozszerzając informację, na temat ostatniej strony trzeba dodać, że reklamowane są przede wszystkim piłki. Nie w każdym Liderze jest na tej stronie reklama. Dwunasty numer z 2003 roku zawiera warunki prenumeraty na rok 2004 i apel młodzieży najbardziej usportowionych szkół do władz o tworzenie mądrego prawa, służącego harmonijnemu rozwojowi fizycznemu i intelektualnemu. Podobny apel, tym razem do czytelników, autorstwa Zbigniewa Cendrowskiego zapraszający do dyskusji w ramach Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej znajduje się na omawianej stronie w egzemplarzu wakacyjnym. Informacje niezbędne do przesyłania pisma, zamieszczone są też na tej stronie. Zawsze na tym samym miejscu w całym roczniku, czyli w dolnej części strony drukowana jest stopka redakcyjna. Podaje ona skład redakcji, nazwiska osób stale z nią współpracujących oraz inne informacje dotyczące publikacji tekstów, ogłoszeń, pełnej nazwy wydawców, danych adresowych, nakładzie. 3.2. Skład zespołu redakcyjnego W skład redakcji Lidera wchodzą: Zbigniew Cendrowski, Janusz Bielski, Janusz Bejnarowicz, Zenon Gmyrek, Jan Rudnik, Zofia Słońska, Zbigniew Winiarski. Stałą współpracę z redakcją utrzymują: Czesław Banach, Zdzisław Czaplicki, Zygmunt Jaworski, Michał Kawecki, Marek Nowicki, Jerzy Pośpiech, Barbara Woynarowska, Kama Veymont, Krzysztof Zuchora. Funkcje redaktora naczelnego pełni Zbigniew Cendrowski. Jak sam stwierdza, w odpowiedzi na skierowane przeze mnie do niego pytania, na jego barkach spoczywa główny ciężar wydawania pisma. Dzieje się tak dlatego, że redakcja Lidera „Nie jest to jakieś ciało odbywające systematyczne zebrania, podejmujące jakieś decyzje itp. itd. (…) W gruncie rzeczy staram się nie zawracać głowy członkom kolegium redakcyjnego bieżącymi sprawami i ponoszę, całkowicie wszelkie trudy i odpowiedzialność za redagowanie pisma. Oczywiście spotykam się z członkami zespołu dość systematycznie – rozmawiamy, raczej indywidualnie, o różnych ważnych sprawach, w tym i o Liderze. System ten jednak znacznie odbiega od metod pracy takich zespołów w innych czasopismach”. 82 W związku z taką organizacją redakcji Lidera, członkowie zespołu redakcyjnego, zdaniem Zbigniewa Cendrowskiego, byliby niechętni przedstawianiu obszerniejszych informacji o sobie i publikowaniu ich w pracy magisterskiej. Wobec takiej sytuacji redaktor naczelny podał podstawowe informacje na temat członków zespołu. - doktor habilitowany Janusz Bielski jest profesorem wychowania fizycznego i wykłada w wielu szkołach wyższych. Jest specjalistą z zakresu metodyki wychowania fizycznego i kształcenia nauczycieli, - magister Zenon Gmyrek to sekretarz redakcji jest emerytem, wieloletnim działaczem Szkolnego Związku Sportowego, w redakcji zajmuje się problemami promocji pisma i j ego dystrybucją, - doktor Zofia Słońska jest kierownikiem Zakładu Promocji Zdrowia w Inst ytucie Kardiologii, wybitną specjalistką z zakresu teoret ycznych podstaw promocji zdrowia, - doktor Janusz Bejnarowicz jest współpracownikiem Inst ytutu Kardiologii, wybitnym specjalistą z zakresu epidemi ologii chorób układu krążenia, - magister Zbigniew Winiarski jest pracownikiem Departamentu Sportu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu, zajmuje się problemat yką sportu dzieci i mł odzież y, 82 Z. Cendrowski. Korespondencja prywatna z autorem pracy 51 magister Jan Rudnik jest emerytem, specjalistą w zakresie poli grafii i zajmuje się probl emami redakcji technicznej Lidera. 83 Najmniej powściągliwy w udzielaniu informacji o sobie okazał się pełniący obowiązki s ekretarza Zenon Gm yrek. Odpowiedział osobiście na postawione pytania. Jego list c ytuję w całości: „Zenon Gm yrek ur. 6.11.1935 r. Jestem absolwentem Akademii W ychowania F iz ycznego w Warszawie (1957 - 196l).Po ukończeniu AWF rozpocząłem pracę w Zarządzie Wojewódzkim Szkolnego Związku Sportowego w Warszawie, a następnie w Zarządzie Głównym Szkolnego Związku Sportow ego na stanowisku Kierownika Działu Sportowego, a później na stanowisku Z astępcy Sekretarza Generalnego Szkolnego Związku Sportowego . Od 1991 r. jestem na emeryturze naucz ycielskiej i od tego roku do dnia dzisiejszego jestem sekr etarzem redakcji mi esięcznika Lider”. 84 - 4. WYNIKI BADAŃ 4.1. Artykuły redaktora naczelnego 4.1.1. 83 84 Słowo do czytelników Z. Cendrowski. Korespondencja prywatna z autorem pracy Z. Gmyrek. Korespondencja prywatna z autorem pracy 52 Teksty redaktora naczelnego umieszczone są na drugiej i przedostatniej stronie czasopisma. Zbigniew Cendrowski w każdym egzemplarzu na drugiej stronie w słowie wstępnym zatytułowanym „Drodzy czytelnicy” porusza ważne problemy dotyczące ludzkiej egzystencji. Wypowiada się na temat systemu wartości. Zgłębia tajniki prowadzenia kampanii przedwyborczych i sprawowania władzy. Snuje rozważania na temat skuteczności naszej pracy. Próbuje znaleźć źródła międzyludzkiej agresji. Zastanawia się nad skutecznością edukowania i motywowania ludzi do zdrowego stylu życia. Wyjaśnia sposób wykorzystania władzy do forsowania idei i koncepcji sprzecznych z celami kultury fizycznej. Pobudza ludzką wyobraźnię, do zastanowienia się nad przeszłością i przyszłością ludzkości. Roztrząsa związek stresu psychicznego ze zdrowiem. „Zmierza do zmiany modelu kultury fizycznej opartego o system rywalizacji i współzawodnictwa na system wychowania w kulturze fizycznej rozumianej jako główny element zdrowego stylu życia – (umiejętności życiowej) przydatnej przez całe życie” 53 Wyjaśnia dlaczego, zmienił pogląd na przydatność komputera człowiekowi „starej daty”. Podsumowuje ubiegły rok wydawniczy i buduje plany na przyszłość. Mówiąc na temat wartości Zbigniew Cendrowski stwierdza, że obecnie prawdziwy system wartości zastąpiony został siłą pozorów. Zachwycamy się, wezwaniami Papieża do miłosierdzia, dobroci, sprawiedliwego podziału, uchwalamy liczne listy popierające Jego apele, bo to nic nie kosztuje. Lecz Janowi Pawłowi II zapewne chodzi o to by każdy z nas na miarę swoich możliwości zrobił cos konkretnego dla innych. I w dodatku aby to nie było działanie jednorazowe ale wielokrotne, polegające na budowie systemu, który ocali ludzkość przed katastrofą samolubstwa i egoizmu. Autor artykułu zakłada, że rozpoczął się powolny proces tworzenia takiego systemu. „Uważna analiza działań charytatywnych i filantropijnych wykazuje, że ważnym motywem zachęcającym wielu wolontariuszy jest specyficzny rodzaj satysfakcji, świadomości własnej wartości, poczucie czynienia dobra – jestem dobry, czynię dobro, inni to widzą, zyskuję znaczenie, szacunek, sprawuję swoisty rząd dusz, jestem kimś – taki najczęściej jest logiczny ciąg motywacji uczestniczenia człowieka w życiu społecznym”.86 System wartości zbudowany w oparciu o taki układ motywujący może osiągnąć duże efekty w budowaniu dobra ogólnoświatowego. Ludzie starający się o zdobycie władzy, powinni posiadać dwie cechy: chcieć rządzić innymi i umieć rządzić. Jednak najczęściej posiadają szeroko rozwinięta tylko pierwszą cechę. W związku z tym, prezentują elektoratowi hasła i obietnice programy bez pokrycia. A jako, że w społeczeństwie ludzi odkrywających utopijność tych obietnic często jest mniej niż pozostałych, czy też znawcy zostają zakrzyczani, władzę zdobywa nie fachowiec. Zawodność ludzkiej pamięci pozwala na cykliczność takich sytuacji. Proces ten powtarza się przy każdych wyborach, co skazuje daną społeczność na kryzys lub długotrwałą stagnację. Jedyną drogą, na której można skutecznie przeciwdziałać procesom destrukcyjnym jest wiedza zdobywana przez wszystkich, uporczywie, z sięganiem po najnowsze idee i fakty naukowe. 87 Każdy, kto podejmuje jakiekolwiek działanie chce efekty uzyskać najszybciej, najwięcej, najmniejszym kosztem. Dotyczy to również edukacji prozdrowotnej. Podejmujemy działania, które przynoszą doraźne przyjemności, nie podejmujemy tego co przyjemnym obecnie nie jest, choć wiemy, że kiedyś okaże się to dla nas korzystne. Jak wybrnąć z tej sytuacji Cendrowski proponuje drogę od przykrości, przez stopniową akceptację do przyjemności. „Zaczynamy np. ćwiczyć, wychodzimy co najmniej trzy razy w tygodniu na trening, mimo że nie sprawia to nam żadnej przyjemności, jednak trwamy w naszym zamiarze, pokonujemy kolejne fazy niechęci i jeśli wytrwamy dostatecznie długo, pojawia się niezwykle cenne przywiązanie do tego co robimy, żal nam stracić to co już zyskaliśmy, kontynuujemy trening, aż wreszcie pojawia się tak cenne poczucie satysfakcji i bezpośredniej przyjemności ruchu. 88 Człowiek, twierdzi Cendrowski, odkąd zaczął myśleć nie ustaje w tworzeniu coraz bardziej perfidnych sposobów dokuczania innym. Ludzie zawsze byli wobec siebie bezwzględni. Zwykłe morderstwo, bandytyzm np. pod postacią wojny zawsze usprawiedliwiano jakimiś wyższymi celami. Człowiek, choć w pewnym zakresie odróżnia dobro od zła, nie uwolnił się całkowicie od swego pochodzenia naturalnego, w którym dobro to to co jest dobre dla niego, a zło to co mu zagraża. Uwarunkowanie genetyczne sprawia, że człowiek często pod wpływem emocji (natura) nie zastanawia się nad tym dlaczego dokonał takiego wyboru, który przyniósł mu szkodę. „Doświadczenie uczy nas, że mądrość ludzka polega, między innymi na tym, że nie 85 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy. „Lider” 2003 nr 10, s. 2 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 1, s. 2 87 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 2, s. 2 88 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 3, s. 2 85 86 60 - - podejmujemy decyzji dopóki emocje nie będą skonfrontowane z intelektem. Czasem potrzeba na to minut, czasem nieco więcej ale zawsze się opłaca sowicie”. 89 Poruszając problem skuteczności edukowania ludzi do zdrowego stylu życia, redaktor naczelny Lidera stwierdza: „Z moich wieloletnich doświadczeń, wspartych jednak przez teorie wynika, że podstawowym problemem jest zjawisko gratyfikacji. Otóż cały sens i istota zdrowego stylu życia polega na tym, że człowiek, który chce coś w swym życiu zmienić, powinien przestać robić pewne rzeczy, które mu szkodzą, a także zacząć robić inne rzeczy, które mogą mu pomóc zdrowiej żyć. Rzecz w tym, że na ogół żadna z tych rzeczy, które powinniśmy zacząć robić nie przynosi natychmiastowych gratyfikacji, z reguły chodzi niestety o działania przykre w doznaniu, wymagające wysiłku, wyrzeczeń, pokonania swoistego lenistwa itp. (...) Doświadczeni edukatorzy wiedzą, że najskuteczniejsze i stosunkowo łatwo akceptowane są zalecenia, które nie wymagają natychmiastowych dużych wyrzeczeń a mogą przynieść jakieś konkretne, odczuwalne satysfakcje. Po nich mogą przyjść zalecenia trudniejsze będące rozwinięciem tych, które już dały jakieś wyniki”.90 Pisząc na temat wykorzystywania władzy do forsowania idei i koncepcji sprzecznych z istotnymi, merytorycznymi celami kultury fizycznej stwierdza, że niejednokrotnie obserwował przedstawicieli władzy pracujących nad planami, programami. Zauważył taką oto prawidłowość: „Bardziej interesowało ich to, czy to co się planuje przyniesie jakieś doraźne korzyści władzy, czy będzie się można tym wykazać, czy społeczeństwo nas za to pochwali itd. (…) Analizując na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat wszelkie programy i plany można zaobserwować powtarzające się cyklicznie zjawisko; nowa władza, krytyka poprzednika, nowy wielki program, realizacja wybranych spektakularnych elementów, stopniowe zaniechania co trudniejszych problemów, wreszcie kolejna zmiana ekipy i wszystko zaczyna się od nowa”.91 Zmiana władz wywoływała trzy typowe zjawiska: gruntowana wymiana kadr na wszystkich szczeblach, zwycięskie opcje wciągały do władzy swoich popleczników prezentujących niski poziom intelektualny, zamieszanie, chaos spowodowany zmianą układu organizacyjnego, nazewnictwa w obrębie tego samego problemu. W wakacyjnym numerze pisma autor dotyka problemu tzw. Egoizmu historycznego. Stwierdza, że ludzi interesują tylko problemy, które dotyczą życia ich dzieci, wnuków, prawnuków, ewentualnie dziadków, pradziadków. A tymczasem człowiek powinien mieć na uwadze całą przeszłość ludzkości i przyszłość. Przywołuje wielkie ostrzeżenia Jana Pawła II zapowiadające, że wyzbycie się tego swoistego egoizmu jest jakimś kardynalnym warunkiem przetrwania ludzkości. Chodzi o wykształcenie w społeczeństwie poczucia odpowiedzialności za losy człowieka, na kilka przyszłych pokoleń. Stres jako zjawisko psychospołeczne nie jest dobrze rozpoznane, uważa Zbigniew Cendrowski. W powszechnym mniemaniu uważane jest za czynnik negatywny. Ludzie najchętniej unikają, wystrzegają się trudności, w ten sposób utrwala się jako jedynie skuteczny styl życia polegający na omijaniu przeciwności i trudności. Wynika z tego słabe zahartowanie organizmu, głównie w odniesieniu do zdrowia psychicznego. Obecnie w wychowaniu preferuje się dwie rozbieżne tendencje: ochrona dzieci i młodzieży przed wszystkimi przykrościami (nadmierna higienizacja życia dziecka), forsowanie elementów rywalizacji i współzawodnictwa jako najskuteczniejszej formuły kształtowania własnej biografii i odnoszenia sukcesów. Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 4, s. 2 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 5, s. 2 91 Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 6, s. 2 89 90 61 - 92 Te dwa podejścia należą do ekstremalnych i w projekcji długofalowej muszą przynosić porażki. Konieczność zmiany modelu kultury fizycznej autor uzasadnia tym, że świat będzie musiał niedługo uporać się ze znacznie ważniejszymi problemami jak rozwój techniki i tworzenie coraz bardziej wyszukanych sposobów na wygodne i dostatnie życie. Trwa wyścig o los człowieka. Czy kolosalny dorobek myśli ludzkiej będzie można wykorzystać dla dobra wszystkich ludzi, czy posłuży tylko elicie władzy ułamkowo służącej społeczności. „Demokracja rozumiana liberalnie staje się powoli niewygodnym systemem organizacji społeczeństw. Potrzebna jest demokracja empatyczna, zwrócona ku każdemu człowiekowi, kształtująca nowy system wartości. Wymaga to wielkiego dzieła wychowawczego, a w zakresie kultury fizycznej, jej integrowania z edukacją prozdrowotną”.92 Tłumacząc wprowadzenie komputera jako narzędzia pracy redaktor Lidera uzasadnia: gotowością do podejmowania różnorakiej działalności oraz obawą przed żmudnością podjętych prac, lekkością, z jaką w starszym wieku potrafi się operować nagromadzonymi zasobami wiedzy, pozwalającą na podejmowanie długofalowych, szerokich planów. Tradycyjne metody pracy wymagają wiele wysiłku fizycznego i psychicznego, któremu starszy organizm nie jest w stanie sprostać. Dlatego skoro jest możliwość obejścia tego problemu i ułatwienia sobie pracy należy taką możliwość wykorzystać. Należy bowiem uprawiając aktywność fizyczną, tak przydatną dla spowolnienia procesów inwolucyjnych, nie zapominać o równoczesnym utrzymaniu stosownej aktywności psychicznej i społecznej. Miniony okres działalności czasopisma redaktor podsumowuje nieco zużytym sloganem, że był to kolejny trudny rok we wszystkich możliwych parametrach. Wymienia jednak kilka zadań, które udało się wykonać, oraz przedstawia plan działania na przyszłość. Myślę, że szczegółowe wymienianie dokonań i planów można w tym miejscu pominąć, gdyż opisane one zostały w rozdziale „Przedmiot badań i jego charakterystyka”. Do wiązki publikacji autorstwa Zbigniewa Cendrowskiego należy jeszcze zbiór dziesięciu cennych myśli autorstwa „wielkich ludzi” umieszczony na drugiej stronie obok analizowanych wcześniej apeli do czytelników. Publikacje naczelnego na drugich stronach zajmują 8,6 kolumny. 4.1.2. Rekomendacje W dziele „rekomendacje” umieszczonym zawsze na przedostatniej stronie, w każdym egzemplarzu redaktor naczelny poleca czytelnikowi trzy pozycje książkowe. Robi to w ten sposób, że najpierw przedstawia podstawowe dane o książce, później formułuje krótką charakterystykę treści (forma zbliżona do recenzji). Obok tych danych przedstawia fotografie okładki. Poniżej przedstawiam wszystkie rekomendacje tytułów oraz ważne myśli z ich omówień. Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider”2003 nr 10, s. 2 62 Irena Celejowa (redakcja) Roczniki Warszawskiej Szkoły Zdrowia Wyd. Stowarz yszenie Warszawska Szkoła Zdrowia, 2003 Nieutrudzona w swym dziele niesienia dobrej nadziei życia w zdrowiu i sprawności. Pani doc. dr hab. Irena Celejowa zebrała dorobek kolejnego roku działania Warszawskiej Szkoły Zdrowia. Opublikowała tam, wygłoszone na kolejnych sesjach, jak zwykle bardzo licznie uczęszczanych, referaty wybitnych specjalistów różnych dziedzin medycyny i promocji zdrowia. Ilustrowana historia najnowszych czasów Tom XIII Wyd. Poznań 2001 Autorzy w zupełnie innym stylu niż nam współcześni historycy, opisują różne zjawiska historyczne, z niezwykłym przywiązywaniem wagi do ludzkich charakterów, zdolności, przywar i cech osobowych, w nich upatrując główne przyczyny biegu historii. Peter J.Fiascher Alergie u dzieci i młodzieży (zapobieganie, rozpoznawanie, leczenie) Wyd. Vocatio 1998 Najlepszym sposobem na uczulenia jest silny organizm, który dziedziczymy po ojcach i dziadkach (ktoś nawet powiedział, ze sztuką jest wybrać sobie dobrych rodziców), oraz styl życia pozwalający na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i immunologicznej. Ważnym zaś elementem stylu życia jest oczywiście obok prawidłowego odżywiania i aktywności ruchowej - właśnie nie nadmiernie higieniczny styl życia. Gary McLain Alergie Wyd. Amber2002 Rekomendowana tu książka Gary McLaina podejmuje właśnie problem alergii z poz ycji medycyny naturalnej. Ciekawe może być spostrzeżenie, ze wsz ystkie środki prop onowane przez medycynę naturalną idą w kierunku wzmocnienia organizmu. Gloria Babiker, Lois Arnold Autoagresja - mowa zranionego ciała Gdańskie W yd. Psychologiczne, 2003 Książka tu rekomendowana, dostarcza wszechstronnej wiedzy o autoagresji, niepokojącym symptomie naszych czasów. Bożena Figurska Żyj z pasją, Wyd. Ravi, Łódź 2003 Marzenie o „wspaniałym, pasjonującym, radosnym i spełnionym życiu” o jakim pisze autorka, nie jest dostępne dla wielu, nawet w marzeniach. Świat jest piękny dla tych, którym (jak autorce) się powiodło. A ci, którzy nie mają poczucia sukcesu, też chcą żyć, nie cierpieć nadmiernie w dręczącym poczuciu niespełnienia i nieosiągania. Autorka, doświadczona lekarz psychiatra oferuje bardzo dużo i każdy może z pożytkiem wziąć coś dla siebie Stanisław Lem Dylematy Wydawnictwo Literackie Kraków 2003 63 Tu Lem jest mistrze m nadzwyczajnym, bo nawet wtedy gdy pisze o jakiejś błahostce, j akimś jednym zdaniem, jednym słowem, dot yka absolutu. I kiedy się Go cz yta, wcale nie ch odzi o to cz y ma On jakąś absolutną rację. Chodzi o sposób rozumowania, sposób interpretacji świata. Barbara Woynarowska, Joanna Mazur (opracowanie) Zachowania zdrowotne i postrzeganie szkoły przez młodzież w Polsce w roku 2002 Wyd. UW i IMiDz. 2003 Pakiet informacji zawart y w Raporcie daje solidne podstawy do projektowania wszelkich działań w zakresie prom ocji zdrowia, edukacji prozdrowotnej i kultury f iz ycznej. Lektura dla wsz ystkich zajmujących się problemami wychowania dzieci i młodzieży wprost obowiązk owa. Barbara Olszewska - Dyoniziak Człowiek i religia - studium z zakresu genezy i społecznej funkcji religii Wyd. Atla 2 Wrocław 2002 Przed wszelkimi zbłądzeniami na manowce i nazbyt pośpiesznymi sądami, które same mogą brnąć w grzech fundamentalizmu mogą nas skutecznie chronić i wiedza, którą znajdziemy w rekomendowanej książce jak i refleksje ze studiów nad życiem i dziełem Jezusa, który nigdy nikogo nie potępiał i nie odrzucał, był pełen dobroci i wyrozumiałości, godność życia zaświadczał własnym losem. Ewa Rosenberg Nasz Organizm Wyd. Bertelsrmann Media Byłoby zatem dobrze aby każdy człowiek posiadł p odstawową wiedzę z zakresu anatomii i fizjologii, by rozumiał na czym polegają i jak przebiegają różne ważne procesy ż yciowe a w szczególności by wiedział, umiał i chciał realizować coś „co najkrócej można nazwać healthplanem - cz yli planem zdrowego st ylu ż ycia”. Arnold A. Lazarus, Clifford N. Lazarus Terapia w pigułce - Jak zachować zdrowie psychiczne w zwariowanym świecie Gdańskie W ydawnictwo Psychologiczne Lazarusowie opanowali sztukę ujmowania złożonych zagadnień w sposób prosty i zrozumiały. Najważniejsze jest odmitologizowanie psychologii, psychiatrii i zdrowia psychicznego – czytamy w przedmowie. Książka zawiera setki bardzo trafnych i zwięzłych porad i wskazówek odnoszących się do różnych sytuacji stresujących. Joshua Trachtenberg Diabeł i Żydzi - Średniowieczna koncepcja żyda a współczesny antysemityzm Wyd. URAEUS Autor wskazuje, że głównym źródłem współczesnego antysemityzmu „była prowadzona od średniowiecza walka Kościoła o to, żeby skompromitować judaizm i Żydów, utożsamiając ich ze wszystkim co diabelskie.” Stella Weber Oddech który leczy - 20 sposobów na odetchnięcie od stresu, napięcia i zmęczenia Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Książka, którą rekomenduje zwraca uwagą na liczne związki jakie zachodzą 64 pomiędzy fizjologią a psychiką i w tym zakresie proponuje wiele konkretnych technik oddechowych, których celem jest nie tylko poprawa zaopatrzenia w tlen, co wydawałoby się najważniejsze, ale obszerniejszy wpływ na cały organizm tak w sensie psychicznym jak i fizycznym. 65 Kenneth R. Pell etier Poradnik medycyny alternatywnej Wyd. Grupa Wyd. Bertelsmann Media Obok powszechnego już dziś przekonania o znacznych możliwościach leczniczych medycyny alternatywnej potrzebna jest jednak wiedza pozwalająca na odróżnienie tego, co wartościowe, od tego co bałamutne, obliczone na ludzką naiwność i czasem wręcz szkodliwe. Jan Paweł II Autobiografia Wybrała i ułoż yła Just yna Kiliańcz yk - Zięba Wyd. Literackie Kraków Papież. Jan Paweł II przez cały swój wspaniały pontyfikat, głosi idee miłości, sprawiedliwości i prawdy. Mimo ogromnych tłumów, które gromadzą się na każde z Nim spotkanie i wielkiego aplauzu dla głoszonych przez Niego nauk, trudno stwierdzić, że nauki te wyznaczają bieg świata. Trzeba być jednak cierpliwym i dawać stale świadectwo, wiedząc, że jeżeli ludzkość nie potrafi przyjąć zasad moralnych opartych na miłości, może się po prostu nie ostać i nie doczeka naturalnej śmierci Ziemi, a zginie wcześniej z powodu własnych błędów. Winnie Abraham Shiatsu - Leczenie naciskiem na szczególne punkty c iała Wyd. aBa Shiatsu jest właśnie taką magicznie rozbudowaną formą masażu. Od strony fizjologicznej istotą shiatsu jest silny ucisk określonych punktów ciała, co ma usprawniać krążenie energii. Wojciech J. C ynarski Proces Globalizacji - Dialog kultur cz y konflikt wartości Wyd. Inst ytut Europejskich Studiów Społecznych w Rzeszowie Coraz wyraźniej widać, w związku z gwałtownym zawężaniem się świata jak działa ów słynny efekt motyla: „jest możliwe, że poruszający skrzydłem motyl w Japonii może wywołać tornado w Ameryce. Henryk Kliński Trening Zdrowotny Osób Dorosłych Poradnik lekarza i trenera Wyd. Agencja W ydawnicza Medsportpress Na podstawie tego co pisze Kliński, znacząco zwiększa się nasza wiedza o bezpośredniej skuteczności ruchu jako wyodrębnionego pojedynczego czynnika zdrowotnego, a także tego, że odpowiednio dozowany ruch najskuteczniej wzmacnia efektywność innych zachowań zdrowotnych (odżywianie się. ograniczanie ujemnych skutków dystresu eliminowanie uzależnień). Peter Salmon Psychologia w medycy nie Wspomaga współpracę z pacjentem i proces leczenia Wyd. Gdańskie Tow. Psychologiczne 2002 Rekomendowana tu książka może stanowić znakomitą lekturę zarówno dla lekarzy jak i pacjentów, i nie tylko dla nich bowiem swymi niezwykle interesującymi uwagami, i wnioskami dotyka wszelkich, także niemedycznych, kontaktów międzyludzkich. 66 Kazimierz Denek Poza Ławką Szkolną. Wyd. Eruditis Poznań 2002 Zapalony wędrowiec, znawca wszelakiej turystyki, sam ją aktywnie uprawiający, potrafi łatwo i przystępnie objaśniać, na czym polega wychowawczy sens wędrowania. Dominika Dudek, Andrzej Zięba (pod redakcją) Depresja - wiedzieć aby pomóc Wyd. Med. Kraków 2002 Depresja, o której w znakomity sposób piszą autorzy, jest już dość dobrze poznaną jednostka chorobową, nie poddającą się jednak łatwo leczeniu. Wszyscy, których interesuje problem depresji, powinni książkę uważnie przestudiować. Włodzimierz Malendowski, Małgorzata Ratajczak Euroregiony (Polski krok do integracji) Wyd. Atla 2, Wrocław 2000 Przyjdzie nam więc z jednej strony przyzwyczajać się do różnych sposobów życia panujących w innych krajach, będziemy też zapewne przekazywali innym nasze własne interpretacje. Aby procesy te odbywały się w miarę bezboleśnie, musimy wszyscy już teraz, uczyć się tej zjednoczonej Europy. Doświadczenie uczy nas, ze nikt nie będzie szukał chętnych do działania, to chętni muszą szukać możliwości. Andrzej Rokita, Tadeusz Rzepa Bawiąc - uczę się (Piłki edukacyjne w kształceniu zintegrowanym) Wyd. AWF Wrocław 2002 Książka zawiera teoret yczne i prakt yczne objaśnienia tej niewątpliwie nowatorskiej inicj at ywy oraz wybrane propoz ycje metodyczne. Dodać należ y, że pom ysł ma na celu realizację idei integracji w wychowaniu na trzech ważnych polach: wychowanie ogólne i fiz yczne, w ychowanie fiz yc zne i edukacja zdrowotna, wychowanie integracyjne z udziałem dzieci niepełnosprawnych. Zofia Słońska, Barbara Woynarowska (pod redakcją) Programy dla zdrowia w społeczności lokalnej Wyd. Zakład Promocji Zdrowia Instytutu Kardiologii Dziełko to powinni oczywiście uważnie przestudiować wszyscy liderzy promocji zdrowia, w szczególności zaś koordynatorzy programów zdrowotnych na szczeblu samorządów: gmin, powiatów i województw, znajdą tu bowiem zarówno teoretyczne podstawy promocji zdrowia jak i będą mogli zapoznać się z procedurami tworzenia i realizowania takich programów. American Medical Association (tłum. Monika Betley) Astma (zwięzły poradnik) Wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 2001 Autorzy co prawda bardzo obszernie i jak się wydaje kompetentnie informują zarówno o przyczynach tych schorzeń i możliwościach ich leczenia, brak mi tam jednak dostatecznie mocnych odwołań się do stylu życia jako ważnym i podstawowym czynniku zarówno chroniącym człowieka przed różnymi chorobami jak i ułatwiającym walkę z nimi. 67 Stuart Sutherland (tłum. Adriana Bosak) Pokonać depresję Wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 2001 Autorzy przystępnie i wszechstronnie objaśniają przyczyny powstawania depresji i, co szczególnie cenne, informują o rozlicznych możliwościach zapobiegania chorobie i życiu z jej dokuczliwymi nawrotami Włodzimierz Starosta, Włodzimierz Strzyżewski Ringo -polska gra sportowa dla każdego Wyd. Polskie Towarzystwo Ringo Pamiętam te wspaniałe czasy, kiedy na plażach Mielna ustawialiśmy pod wodzą Włodka Strz yżewskiego kilkanaście składanych boisk ringo i od świtu do nocy bawiliśm y się sami znakomicie, a wraz z nami bawiło się setki adeptów nowej dyscypliny sportu. Ringo nie wymagało, dla rozpoczęcia gry, żadnych specjalnych trenowanych umiejętności, bo była t o gra oparta na najbardziej naturalnych umiejętnościach i predyspoz ycjach człowieka. Do sukcesów tej gry, prz ycz ynił się niesamowit y entuzjazm i wielkie poświęcenie Włodka Strz yżewskiego. Ed. Boenisch, C. Michele Haney (tłum. Ewa Jusewicz - Kalter) Twój stres (Sens życia, równowaga i zdrowie) Wyd. Gdańskie W ydawnictwo Psychologiczne 2002 Kiedy pada słowo stres to jakbyśm y sł yszeli: uwaga „coś groźnego” Wydaje mi się, że stosowniej byłoby posługiwać się (za prof. Grochmalem) pojęciem eustresu (bodźce poz yt ywne) i dystresu (bodźce negat ywne). Lesław Kulmatycki Stres i Joga Wyd. Książka i Wiedza Warszawa 1999 Nie pamiętam też, aby ktokolwiek inny piszący na temat stresu posługiwał się tak czytelnie pojęciami eustres i dystres zaproponowanymi kiedyś przez wybitnego neurofizjologa profesora Stanisława Grochmala. Rafał Płatek, Zbigniew Okoń Pajączek, najlepszy polski edytor stron www Wyd. Helion, Gliwice 2000 Autorom udało się uniknąć nieznośnie irytującej maniery jakiej ulega wielu autorów podręczników komputerowych a polegającej na nadużywaniu, zupełnie niepotrzebnie języka skomplikowanego i nieumiejętnie objaśniającego rzeczy proste. Wybór Nowicjat Dominikanów 2001/2002 Myśli o Bożym miłosierdziu Wyd. W Drodze, 2002 Miłosierdzie, o którym mówi Papież jest, jeżeli wolno tak spekulować, czymś zupełnie nowym, jest fundamentem, na którym można budować nowy lad świata, w którym ludzie nie rez ygnując z rywalizacji będą umieli dzielić się dobrami materialnymi, szanować i współdziałać dla dobra ludzkości. 68 John Swan Naturalne lekarstwa na powszechne schorzenia (Ziołolecznictwo, Leki homeopatyczne, Pokarmy wspomagające leczenie) Wyd. Interspar 2002 Książka, którą rekomenduję, jest jedną z tych, które warto przeczytać, aby zwiększyć swą samowiedzę i umiejętność dbania o samego siebie. I taka jest chyba przyszłość medycyny. Będzie ona rozwijać swój kunszt coraz bardziej dla samej siebie dla swej chwały, troskę o zdrowie pozostawiając samym zainteresowanym. Nie dajmy się zaskoczyć i uczmy się leczyć samemu. Michał Bronikowski (pod redakcją) Metodyka wychowania f izycznego w reformowanej szkole Wyd. eMPi2, Poznań 2002 Powinniśmy zatem, w trosce o przyszłość nas samych, zadbać o rozwój nauk o kulturze fizycznej jako ważne sfery kształtowania człowieka i jego losów. Metodyka oznacza nie tylko „co”, ale co w pedagogice tak ważne, „jak”. Wiązka tytułów rekomendacje zajmuje 11 kolumn. 4.2. Wychowanie fizyczne – poruszane zagadnienia Segregując treści Lidera wg przyjętego klucza wyróżniłem oprócz stałych elementów występujących na pierwszej, drugiej, ostatniej i przedostatniej stronie kilka działów tematycznych. Działy te to: wychowanie fizyczne, wychowanie zdrowotne, sport, medycyna, korektywa. Analizując dalej poszczególne działy, stwierdziłem, że w wymienionej na pierwszym miejscu grupie materiałów, wyróżnić da się kilka podgrup. Odpowiadając na pytanie „Co zawarte jest w tej grupie?” wyróżniłem następujące pozycje: - artykuły dotyczące metodyki wychowania fizycznego, - konspekty i osnowy lekcyjne, - opisy gier i zabaw ruchowych, - artykuły dotyczące kształcenia intelektualnego, - publikacje poświęcone osobie nauczyciela, - programy i plany wychowania fizycznego, - pozycje poruszające problemy realizacji ścieżek międzyprzedmiotowych. Jednak, żadna z wyróżnionych grup nie jest całkowicie jednorodna pod względem poruszanych problemów. Drążąc dalej ich treść, z punktu widzenia, co jest w nich zawarte? i czego zawartość dotyczy?, konieczne jest rozkładanie zespołów tematycznych na problemy szczegółowe i oddzielne analizowanie każdego z nich. 4.2.1. Materiały metodyczne W dziale metodyki wychowania fizycznego zamieszczone są takie artykuły, które: - zagadnienia wychowania fizycznego rozpatrują z naukowego punktu widzenia, - poruszają zagadnienia intensyfikacji wychowania fizycznego oraz eliminacji współzawodnictwa na rzecz współpracy podczas zajęć ruchowych, - dotyczą bezpieczeństwa uczniów w czasie lekcji wychowania fizycznego. - omawiają metody nauczania programowego w wychowaniu fizycznym. Problemy uczestnictwa w wychowaniu fizycznym dzieci mniej sprawnych ruchowo, z cukrzycą, upośledzonych umysłowo i indywidualizacji nauczania znajdują swe odbicie w czterech artykułach. Metodyczne podejście w nauczaniu obrony systemem „każdy swego” jest treścią jednej wypowiedzi. Jest pozycja podpowiadająca, jak skutecznie nauczać i jak oceniać, uwzględniając postęp i wysiłek ucznia, jak zbudować terenowe, wielofunkcyjne urządzenie służące intensyfikacji lekcji wychowania fizycznego. Naukowy punkt widzenia całości fizycznej edukacji posiada sprawozdanie z przebiegu IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej. Obrady koncentrowały się wokół dwóch głównych zagadnień, zwiększenia efektywności zajęć oraz sportu szkolnego w systemie 69 - edukacji fizycznej dzieci i młodzieży. Owocem obrad było szereg wniosków. Jeden z nich brzmiał: „propagować należy w środowisku społecznym idee doniosłości celów i zadań szklonej kultury fizycznej.” Z prowadzonych co 10 lat w szerokim gronie młodzieży badań wynika, że młodzież jest coraz wyższa, ale za to mniej sprawna ruchowo i mniej wydolna fizycznie. Przyczyną jest głównie sedentarny tryb życia – referował Ryszard Przewęda. Inne badania wykazały, że poziom sprawności uczniów deklarujących tygodniowo 5 – 6 godzin aktywności jest wyższy niż tych, którzy ćwiczą 2 – 3 razy w tygodniu. Dlatego postulat wprowadzenia czwartej godziny wychowania fizycznego w szkole, popierał Janusz Dobosz. 93 Zagadnienie intensyfikacji zajęć ruchowych już w młodszym wieku szkolnym podejmuje Lidia Mandowska z Mysłowic. Wobec coraz szerszego pojawiania się problemu zaniżonej aktywności ruchowej „Nauczyciel wychowania fizycznego powinien przygotować dzieci do uczestnictwa w kulturze fizycznej przez całe życie. Każda jednostka lekcyjna powinna zaspokajać ruchowe potrzeby uczniów, jak też intelektualne i emocjonalne, powinna być właściwie wykorzystana i bardzo intensywna”.94 Krzywa natężenia wysiłku w czasie lekcji powinna mieć zgodny z zasadami dydaktycznymi przebieg. W celu podniesienia efektywności lekcji stosuje się formy intensyfikujące cały proces wychowania fizycznego. Do takich form należą: forma zadań dodatkowych, forma obwodowo – stacyjna, forma strumieniowa. Wychowanie fizyczne stwarza idealne warunki kształtowania pożądanych postaw rywalizacji i skutecznej współpracy. W procesie wychowania fizycznego w zasadzie dominuje powszechna rywalizacja, współzawodnictwo, a współpraca i współdziałanie nie są dostatecznie doceniane i eksponowane jako znaczący element wychowawczy. (…) Współpraca w zespole tworzy i zacieśnia więzi społeczne, koleżeńskie, uczy zachowań prospołecznych. Rolą nauczyciela wychowania fizycznego jest umiejętne kierowanie zespołem, eksponowanie wartości wysiłku i pracy na rzecz zespołu, tworzenie sytuacji satysfakcjonujących jednostkę. 95 Dlatego warto i należy poświęcić więcej uwagi współpracy, współzawodnictwu, czerpaniu satysfakcji na rzecz zespołu, stwierdza autor. Na temat bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć ruchowych pisze dwóch autorów. Jeden z nich skupiający się głównie na profilaktyce stwierdza, że dbałość o bezpieczeństwo uczniów jest jednym z najważniejszych zadań i czynności nauczyciela. Profilaktyka wymaga dokładnego przygotowania i zaplanowania czynności, doboru metod i środków koniecznych do ich realizacji w taki sposób, aby eliminować błędy jeszcze przed rozpoczęciem samego procesu uczenia się. 96 Drugi autor koncentruje swoją uwagę na odpowiedzialności nauczyciela za bezpieczeństwo uczniów. Wymienia czynności jakie powinien nauczyciel wykonać przed rozpoczęciem lekcji i zwraca uwagę, że najwięcej wypadków zdarza się w czasie oczekiwania na zajęcia lekcyjne. Wymienia miejsca i momenty lekcji najbardziej niebezpieczne. Kładzie nacisk na wychowanie uczniów w świadomej dyscyplinie. Sporo miejsca poświęca zorganizowaniu ochrony, samoochrony i pomocy podczas ćwiczeń. „Stosując ochronę nie należy odbierać uczniowi przyjemności i emocji pewnego ryzyka przy Informacja z przebiegu i wyników IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 6 – 9 L. Mandowska, Dlaczego i jak intensyfikować zajęcia ruchowe już w młodszym wieku szkolnym. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 12 95 R. Jezierski, Mniej współzawodnictwa a więcej współpracy na zajęciach wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 9 96 M. Ostrowska, Profilaktyka pedagogiczna jako przeciwdziałanie wypadkowości szkolnej, w: „Lider” 2003 nr 9 s.16 93 94 70 wykonywaniu trudniejszych ćwiczeń, nie należy też ograniczać możliwości kształcenia jego woli, odwagi wytrwałego dążenia do osiągnięcia zamierzonego celu, należy go tylko zabezpieczyć w momencie niebezpiecznym lub pomóc mu przy wykonywaniu ćwiczeń”.97 Na zakończenie autorka przedstawia podstawowe przyczyny wypadków z rozbiciem na poszczególne dyscypliny oraz nasuwające się jej wnioski. „Nauczanie programowe w wychowaniu fizycznym polega na samodzielnym uczeniu się zadania ruchowego przy pomocy przygotowanego programu z instrukcjami dla ucznia w postaci broszury lub tablicy poglądowej. (…) Upowszechnienie tej metody utrudnia brak masowo produkowanych materiałów pomocniczych w jej wdrażaniu”. 98 Metodę tę autorka prezentuje na przykładzie nauki rzutu do kosza po kozłowaniu. Najpierw podaje opis techniki tego rzutu. Później przedstawia instrukcję dla ucznia, zawierającą polecenia, sposób postępowania w przypadku, kiedy nie jest w stanie wykonać danego ćwiczenia. Następnie podaje trzynaście kolejnych coraz trudniejszych zadań z zaznaczeniem, że ostatnie jest sumą wcześniejszych dwunastu i wykonanie jego zasługuje na pochwałę. Opisy kolejnych działań uzupełnione są rycinami. Lekarska zasada „Przede wszystkim nie szkodzić” obowiązuje również nauczyciela wychowania fizycznego. Najważniejsze jest by każde ćwiczenie dostosować do przygotowania sprawnościowego ćwiczącego, czyli do jego możliwości. Wymagać dużo ale racjonalnie i zgodnie z zaleceniami, uważa Alicja Kostrzecka. 99 Autorka twierdzi, że skomplikowane ćwiczenia nie muszą być wykonywane przez mniej sprawnych. Istnieją bowiem tzw. ćwiczenia alternatywne, których spory zasób podaje na zakończenie artykułu. Problemy uczestnictwa w lekcjach kultury fizycznej dziecka z cukrzycą porusza Kazimierz Cybulski. Stwierdza, że „dzieci z chorobami przewlekłymi i cywilizacyjnymi stanowią integralną część społeczności szkolnej. Mają pełne prawo, na równi ze zdrowymi do korzystania z wszelkich usług edukacyjnych. (…) Dlatego nauczyciel wychowania fizycznego powinien mieć podstawową wiedzę na temat chorób przewlekłych, tak aby w świadomy i bezpieczny sposób prowadzić zajęcia dla uczniów chorych”. 100 Dalej, nauczyciel ten, podaje podstawowe wiadomości o cukrzycy. Informuje, że uczeń nie powinien ćwiczyć, gdy poziom cukru we krwi przekracza 250mg% czy też jest niższy lub równy 70mg%. Przerwy na odpoczynek, posiłek, pomiar poziomu cukru (przynoszonym do szkoły przez ucznia zestawem) muszą być naturalnym zjawiskiem, omówionym wcześniej z uczniem i jego rodzicami. W zakończeniu przeczytać można, jak reagować na łagodne, silne niedocukrzenie czy też na utratę przytomności. Do grupy materiałów metodycznych zakwalifikowałem też obszerny artykuł traktujący o sposobach pracy w dziedzinie kultury fizycznej z uczniami upośledzonymi umysłowo. Uświadamia on czytelnikowi złożoność problemów związanych z edukacja fizyczną tej grupy ludzi. Jedną z podstawowych form kształcenia i wychowania dla osób z upośledzeniem umysłowym są szkoły specjalne, do których dzieci powinny trafić po orzecznictwie poradni psychologiczno – pedagogicznej. 101 Nauczyciel wychowania fizycznego pracujący w takich szkołach lub z takim dzieckiem powinien być także oligofrenopedagogiem i wykorzystywać wiedzę z zakresu metod i form pracy z dziećmi upośledzonymi umysłowo. Pozytywne usprawniające fizycznie efekty osiąga się za J. Śluśniewska, Bezpieczeństwo uczniów na lekcjach i zajęciach wychowania fizycznego. w: Lider 2003 nr 9 s. 21 98 K. Sukiennik – Pasyk, Nauczanie programowe w wychowaniu fizycznym. w: „Lider” 2003 nr 11 s.12 99 A. Kostrzecka, Przede wszystkim nie szkodzić. w: „Lider” 2003 nr 1 s. 13 100 K. Cybulski, Lekcje wychowania fizycznego – również dla dzieci i młodzieży z cukrzycą. w: „Lider”2003 nr 5 s. 18 101 L. Ligaj, D. Podleżyńska, Kultura fizyczna w funkcjonowaniu osób upośledzonych umysłowo. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 19 97 71 pomocą takich metod jak hipoterapia, pływanie. Dodać należy, że postęp pedagogiczny okupiony jest tu kilkakrotnie większym nakładem pracy niż u zdrowych dzieci. Indywidualizacja jako jedna z zasad dydaktycznych polega, ogólnie mówiąc, na uwzględnianiu różnic osobniczych w procesie dydaktycznym. „Oznacza to w praktyce różnicowanie zakresu i układu treści, nauczania, tempa uczenia się, organizacji nauczania, poziomu wymagań. Zatem celem indywidualizacji pracy ucznia (też ogólnym) jest spowodowanie poprawienia wyników uczenia się – np. u słabszych, mniej sprawnych – a także podniesienie ich u uzdolnionych i sprawniejszych.” 102 Kontynuując wypowiedź Lesław Lachowicz omawia sposoby indywidualizowania nauczania. Zalicza do nich: tworzenie zastępów wg kryterium sprawnościowego, wprowadzenie dodatkowego zadania, wydłużenie czasu na opanowanie danej umiejętności, zmianę metody nauczania, zmianę organizacji nauczania, łączenie czynności ruchowej z wyobrażeniem ruchu, podnoszenie poziomu pozytywnej motywacji. Dalej wyróżnia trzy stopnie indywidualizacji tj. pracę zbiorową, grupową, indywidualną. Ściślej mówiąc, chodzi mu w tym przypadku o to, by te formy nauczania należycie wykorzystać do indywidualizacji. W zakończeniu zwraca uwagę na zalety i niedostatki stopnia indywidualizacji. Cały materiał podzielony jest na części traktujące o sposobie zapoznania uczniów z poszczególnymi elementami obrony „każdy swego” w koszykówce. Na pytanie „jak uczyć?” odpowiada artykuł Waldemara Stefanowicza. Dokładne opisy ćwiczeń uzupełnione obrazkami pozwalają, krok po kroku zapoznać się z metodyką nauczania tego sposobu obrony. Omówione zostały tu takie elementy jak: przesunięcia, wzajemna pomoc graczy, a w niej pomoc i powrót, pomoc i przekazanie krycia, zaskoczenie i rotacja, zaskoczenie i podwojenie krycia. Obronę tę można stosować w różnych formach (luźna, agresywny pressing) i na różnych wysokościach boiska (9m, ½, ¾, całe boisko). Cytowany przy omawianiu indywidualizacji autor przytacza jedno zdanie sformułowane przez Henryka Grabowskiego, a potem dodaje swój komentarz. „Miarą rzeczywistych kwalifikacji nauczyciela może jedynie być czas, jaki uczniowie zechcą poświęcić na aktywne uczestniczenie w procesie uczenia się.” W całej rozciągłości dotyczy to nauczycieli wychowania fizycznego, którzy powinni mieć w pamięci strategiczny cel wychowania fizycznego w szkole: wychowanie aktywnego uczestnika kultury fizycznej. 103 W związku z tym kieruje apel do nauczyciela, którego treść zamknąć można w kilku zdaniach. - Pomyśl przed jaką grupą stajesz na lekcji. - Ucz zdrowo żyć a nie kolekcjonować stopnie szkolne. - Naucz współdziałania a potem współzawodnictwa. - Utrzymuj dyscyplinę – dawaj swobodę. - Ucz pokonywać trudności – czyli walki z samym sobą. - Planuj treść, efekt i przebieg lekcji. - Przygotuj się także do tego, co w czasie lekcji będziesz mówić. - Wymagaj dużo, chwal umiarkowanie, krytykuj taktownie. Przewidziane ustawowo, zasady oceniania wewnątrzszkolnego i zewnętrznego z reguły nie rodzą trudności z ich wdrożeniem. Natomiast jak zauważa Jan Karpowicz większy problem stwarza ocenianie ucznia wewnątrzprzedmiotowe, zwłaszcza z tak specyficznego przedmiotu jakim jest wychowanie fizyczne. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu na takie publikacje nauczycielom nowozatrudnionym i o małym stażu pracy, autor dzieli się swoimi doświadczeniami i prezentuje własne kryteria oceniania z wychowania fizycznego 102 103 L. Lachowicz, Indywidualizacja nauczania w reformie szkolnictwa. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 26 L. Lachowicz, Ku skuteczniejszemu nauczaniu. w: „Lider”2003 nr 10, s. 3 72 chłopców w klasach gimnazjalnych.104 Swoje kryteria oceniania nauczyciel ten dzieli na główne i dodatkowe. W pierwszej grupie kryteriów umieszcza oceny z: - lekkoatletyki, - czterech podstawowych gier zespołowych, - gimnastyki. W grupie drugiej oceny za: - frekwencję, - strój sportowy, - zajęcia pozalekcyjne, - zajęcia pozaszkolne, - dyscyplinę, kulturę osobistą, dbałość o sprzęt. Później przedstawia swoisty taryfikator; ile pozytywów czy negatywów potrzebnych jest uczniowi do uzyskania określonej oceny. Na następnych stronach podaje elementy techniczne i umiejętności ruchowe podstawowych dyscyplin sportowych oraz lekkoatletyki wykorzystane do oceny z wychowania fizycznego w poszczególnych klasach. Artykuł kończy wzorem karty ocen z wychowania fizycznego w danej klasie. Inna zaszeregowana do metodycznych, wypowiedź podejmuje problem intensyfikacji i atrakcyjności zajęć ruchowych na świeżym powietrzu. „Zacząłem poszukiwać skutecznej i prostej metody podniesienia atrakcyjności oraz zwiększenia intensywności zajęć terenowych. Uznałem, że optymalnym rozwiązaniem będzie synteza nietypowego urządzenia terenowego i sposobu prowadzenia lekcji w formie obwodów stacyjnych. W ten sposób powstał projekt wielofunkcyjnego „atlasu” pozwalającego, nie tylko rozwijać i wzmacniać poszczególne grupy mięśniowe, lecz także kształtować wiele cech psychomotorycznych”. 105 Dalsza część artykułu zawiera opis i ilustrację urządzenia oraz metodykę przykładowych ćwiczeń. Pozycje traktujące o metodyce wychowania fizycznego zajmują 38,1 kolumny. 4.2.2. Konspekty lekcyjne Pokaźną grupę materiałów stanowią przykładowe propozycje budowy jednostki lekcyjnej. Chodzi tutaj głównie o konspekty lekcji wychowania fizycznego. Propozycje te dotyczą czterech etapów edukacyjnych: - klas 1 – 3 szkoły podstawowej, - klas 4 – 6 szkoły podstawowej, - klas 1 – 3 gimnazjum, - klas szkół ponadgimnazjalnych. W roczniku 2003 Lidera znalazłem dwa konspekty dotyczące prowadzenia zabaw i gier ruchowych w nauczaniu zintegrowanym opracowane z użyciem metod odtwórczych oraz jeden konspekt oparty na metodzie ruchowej ekspresji twórczej. Do lekcji wychowania fizycznego na drugim etapie edukacyjnym zaprezentowane zostały konspekty: jednostki ogólnorozwojowej, gimnastyki podstawowej dziewcząt i chłopców klasy czwartej. Dla kasy piątej zamieszczone zostały: - konspekty lekcji piłki koszykowej dziewcząt, - konspekt lekcji wychowania fizycznego w bibliotece i pracowni komputerowej, - konspekt lekcji piłki koszykowej dziewcząt w szkole sportowej. Najliczniejszą grupę stanowią konspekty do klas gimnazjalnych. Dotyczą one takich jednostek lekcyjnych jak: - gimnastyka w klasie trzeciej, - gry i zabawy ruchowe w unihocu - klasa pierwsza, - piłka siatkowa – klasa druga, - lekcja ogólnorozwojowa w warunkach trudnych – klasa pierwsza i druga, - lekcja zapobiegająca bólom kręgosłupa – klasa pierwsza, J. Karpowicz, Postęp i wysiłek. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 27 A. Buława, Wielofunkcyjne urządzenie terenowe w formie zwartego obwodu stacyjnego. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 21 104 105 73 - piłka koszykowa – klasa pierwsza, lekcja kształtująca zachowania asertywne – klasa pierwsza, mała zabawa biegowa – klasa trzecia. Sporo konspektów poświęcone jest szkołom ponadgimnazjalnym. Należą do nich: konspekt lekcji otwartej rozwijającej empatie u ucznia klasy drugiej, konspekt lekcji otwartej wzmacniającej poczucie własnej wartości dla klasy drugiej, konspekt lekcji piłki koszykowej dla klasy trzeciej, konspekt lekcji piłki siatkowej dla klasy pierwszej, konspekt lekcji piłki ręcznej dla klasy czwartej. Budowa konspektów do każdego etapu kształcenia jest w zasadzie taka sama. Wyróżnić tu można 6 ogniw: czynności organizacyjne, motywacja do aktywności ruchowej, przygotowanie organizmu (rozgrzewka), część główna, ćwiczenia uspokajające, ćwiczenia korekcyjne. Patrząc z innego punktu widzenia, każdy plan lekcji posiada trzy części: wstępna, główna, końcowa. Każdy konspekt podaje zadania w dziedzinie umiejętności, motoryki (bądź psychomotoryki u dzieci młodszych), wiadomości, kształtowania postaw, poczynań wychowawczych. Podaje metody jakie będą stosowane dla osiągnięcia założonych celów (zadań ruchowych), jak też metody przekazywania wiedzy. Uwzględnia formy prowadzenia zajęć. Większość planów realizacji jednostki lekcyjnej zawiera również takie informacje jak: miejsce ćwiczeń, liczba ćwiczących, czas trwania ćwiczenia, przyrządy i przybory, nazwisko prowadzącego, wiek ćwiczących. Sam opis przebiegu lekcji umieszczony jest w czterech lub pięciu kolumnach. Kolumna pierwsza dotyczy toku lekcyjnego, druga to nazwa i opis zadania, trzecia przewiduje czas danego ćwiczenia, czwarta informuje jakie metody będą stosowane przy konkretnym zadaniu, a ostatnia zawiera uwagi metodyczne, organizacyjne bądź integracyjne, jeśli dotyczą nauczania integracyjnego. Mimo, tak znacznych ogólnych podobieństw zauważyć można pewne różnice, będące wynikiem na przykład innych toków lekcyjnych do poszczególnych dyscyplin sportowych. Jakie jeszcze inne różnice istnieją i czego dotyczą?, postaram się odgadnąć śledząc treści zawarte w scenariuszach lekcji dla poszczególnych klas. W pierwszym etapie edukacyjnym na aktywność ruchową, zdrowotność, rozwój intelektualny dziecka można skutecznie oddziaływać poprzez zabawę. „Jedną z form prowadzenia zajęć w kształceniu zintegrowanym, (choć często pomijaną) są szeroko pojęte gry i zabawy ruchowe, które rozwijają zarówno umysł jak i ciało, wprowadzają radosny nastrój, atrakcję i rozrywkę, a przede wszystkim dają dziecku dużą swobodę oraz możliwość zaspokojenia naturalnej potrzeby ruchu.” 74 Pojawienie się w czasopiśmie dla nauczycieli konspektów lekcji gier i zabaw przeznaczonych dla nauczania zintegrowanego jest jak najbardziej pożądane, gdyż moim zdaniem, aktywność ruchowa na tym etapie kształcenia ciągle spychana jest na najdalszy plan. Opisane lekcje gier i zabaw ruchowych oparte są na toku przewidzianym dla takiego typu lekcji. Nieco odmienny tok i trochę inne formy realizacji występują w konspekcie lekcji rozwijającej ruchową ekspresję twórczą. Konspekty lekcji w klasach czwartej, piątej, szóstej, dotyczą w zdecydowanej większości gimnastyki podstawowej. W klasie czwartej jest konspekt dla dziewcząt doskonalący ćwiczenia zwinnościowo – akrobatyczne i przeskok przez kozła. Wykorzystane są tutaj, głównie, metoda zadaniowa ścisła i obwodowo – stacyjna forma organizacji zajęć. Konspekt na ten sam temat opracowany jest dla chłopców. Budowę zwinnościowego toru przeszkód wraz z opisem zadań do wykonania na poszczególnych przeszkodach prezentuje jeszcze jeden konspekt lekcyjny dla tej klasy. Głównie zespołowe gry sportowe są tematem opracowań lekcji w klasie piątej. Jeden z nich opisuje metodykę nauczania kozłowania slalomem piłki koszykowej. Wykorzystuje on metody: zabawową – klasyczną i zadaniową ścisłą oraz formy: frontalną i pracy w zastępach. Drugi konspekt przedstawia jak nauczyciel, któremu akurat brakło miejsca w sali gimnastycznej może przeprowadzić, ciekawą lekcję w bibliotece lub pracowni komputerowej. O tym, że warto czasem pomyśleć i przeprowadzić nietypową lekcję świadczy wypowiedź jednego z uczniów. „Ta lekcja podobała mi się dlatego, że była trochę zabawna, ale też dotyczyła sportu. Chciałbym więcej takich lekcji.”107 Konspekt dla klasy piątej szkoły sportowej uczy prowadzić lekcje doskonalące rzut do kosza jednorącz z różnych pozycji. Z materiałów przeznaczonych dla klasy szóstej zamieszczono tylko opis, ilustracje i fotografię skocznościowego toru przeszkód. Zbiór planów działania na lekcjach w gimnazjum reprezentowany jest przez dziesięć konspektów. Jeden z nich przeznaczony dla klasy pierwszej, opisuje sposoby przeprowadzania lekcji wzmacniającej mięśnie tułowia w trudnych warunkach z nietypowymi przyborami, łącznie z realizacją międzyprzedmiotowej ścieżki, edukacja prozdrowotna. Zastosowano tu w przeważającej części lekcji metodę programowego uczenia się i formę organizacyjną - praca w grupach. Drugi konspekt podaje szeroki zestaw ćwiczeń zapobiegających bólom kręgosłupa, ułożonych zgodnie z wymaganiami toku lekcyjnego. Lekcja przeprowadzona jest w formie frontalnej, przy pomocy metody ruchowej ekspresji twórczej Labana. Konspekt trzeci to doskonalenie krycia z przekazywaniem w piłce koszykowej. Do wykonania zadania głównego lekcji zastosowano frontalną formę organizacji i metodę zadaniową ścisłą. Czwarty konspekt przedstawia lekcję otwartą kształtującą zachowania asertywne. Głównym zadaniem tej lekcji jest wzmocnienie wartości asertywnych przez zabawy doskonalące poruszanie się z piłką. Uczniowie pracują w parach lub grupach, mają dużo swobody w sposobie gry piłką. Skoro dozwolona jest pewna dowolność, swoboda to wybierają sposób wykonania zadania, który najlepiej umieją i najbardziej lubią. Wówczas trafne, udane zagranie pozwala na przeżywanie sukcesu. Piąty scenariusz, zabaw i gier ruchowych w unihocku powiązany jest z doskonaleniem języka niemieckiego. Lekcja polega na tym, że drużyny wygrywające współzawodnictwo w czasie lekcji zamiast punktów otrzymują pocięte paski z fragmentami zdań napisanymi z jednej strony po polsku a z drugiej po niemiecku. Ich zadaniem jest ułożenie wyrazów w hasło. Szósty scenariusz przebiegu lekcji dotyczy kształtowania umiejętności utylitarnych na lekcji wychowania fizycznego. Uczniowie ćwiczą w grupach na trzech stacjach równowagę, zwinność, orientację przestrzenno – ruchową, siłę ramion, po pokazie nauczyciela. Sposób 106 106 107 D. Dąbrowski, Gry i zabawy ruchowe w kształceniu zintegrowanym. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 21 M. Mitoraj, Lekcje wychowania fizycznego inne niż wszystkie. w: „Lider” 2003 nr 4, s.31 76 wykonania zadań dodatkowych odczytują z kartek umieszczonych na każdej stacji, zgodnie z metodą programowego usprawniania się. Dla klasy drugiej Lider wydrukował dwa konspekty. Jeden z nich porusza zagadnienia doskonalenia odbić piłki sposobem górnym i dolnym. Jest bardzo szczegółowo rozpisany, zawiera oprócz czynności jakie wykonać musi uczeń, działania jakie powinien wykonać nauczyciel. Zastosowane zostało szereg metod i form organizacyjnych, wśród których najintensywniej wykorzystywana jest metoda programowego usprawniania się i obwód ćwiczebny jako podstawowa forma organizacji zajęć. Drugi konspekt przedstawia zorganizowanie lekcji ogólno rozwojowej w warunkach trudnych. Lekcja ta może być przeprowadzona nawet w sali lekcyjnej, a kształtuje prawie wszystkie zdolności ruchowe metodą programowego uczenia się. Połączenie edukacji europejskiej z lekcjami gimnastyki podstawowej proponuje konspekt do klasy trzeciej. W punkcie motywacji do zajęć nauczyciel przeprowadza krótki wykład na temat Unii Europejskiej. Uczniowie doskonalą ćwiczenia gimnastyczne na czterech stacjach i w czasie oczekiwania na swoją kolej tłumaczą nazwy związane z wykonywanymi ćwiczeniami na język niemiecki. Metodykę przeprowadzania lekcji lekkoatletyki w formie dużej zabawy biegowej w klasie trzeciej przedstawia ostatni w tej grupie konspekt. Ta forma lekcji zbudowana jest z kilku elementów. Wprowadzenie do treningu to luźny trucht, ćwiczenia gimnastyczne rozciągające, rozluźnienie w truchcie, ćwiczenia biegowe. Część druga poświęcona jest ćwiczeniu rytmu biegowego i ćwiczeniom rozciągającym. Część trzecia to praca nad tempem. Ostatnia część ma za zadanie uspokoić organizm. Scenariusze lekcji szkół ponadgimnazjalnych preferują zespołowe gry sportowe. Dwa konspekty do klasy pierwszej poświęcone są nauce i doskonaleniu odbijania piłki siatkowej sposobem górnym. Zalecane tu są metody: zadaniowa ścisła, zabawowa. Dla klasy drugiej zamieszczony jest konspekt lekcji otwartej. Zadaniem jej jest umocnienie poczucia własnej wartości ucznia poprzez ćwiczenia, zabawy, gry z piłką doskonalące chwyty oburącz stosowane w koszykówce. Zadaniem kolejnej, przedstawionej lekcji jest rozwijanie empatii u dzieci poprzez doskonalenie odbicia sposobem górnym i dolnym piłki siatkowej. Lekcja ta kładzie nacisk na dowartościowanie się uczniów, ugodowe wychodzenie z konfliktów, uświadomienie jednakowej wartości potrzeb każdego ucznia, integrację jednostki z zespołem. Sposób doskonalenia ataku szybkiego przedstawia konspekt zajęć z piłki koszykowej w klasie trzeciej. Opisany tok lekcyjny uzupełniony jest schematycznymi rysunkami. Scenariusze lekcji w klasie czwartej reprezentuje konspekt piłki ręcznej. Zadaniem przedstawionej lekcji jest doskonalenie chwytu, podania, kozłowania, rzutu z wyskoku, ataku szybkiego. Czas przeznaczony na doskonalenie tak wielu elementów wynosi 90 min. Objętość szpalt przeznaczonych na konspekty lekcji wynosi 44 kolumny. 4.2.3. Zabawy i gry ruchowe W grupie tej znalazło się osiem artykułów. Cztery pozycje opisują gry i zabawy z wykorzystaniem piłek edukacyjnych „edubal.” .Pozostałe cztery proponują organizacje gier i zabaw ruchowych, orientacyjno – porządkowych, zabaw z przyborem nietypowym, zabaw integracyjnych. Wobec tego popatrzmy co jest treścią tych zabaw i kształtowania jakich ludzkich cech dotyczą? Powstała w czerwcu 2002 roku Fundacja Na Rzecz Rozwoju Edukacji Sportowej Dzieci Doktora Edubala proponuje ćwiczenia ze specjalnym zestawem piłek edukacyjnych przeznaczonych dla pierwszego etapu kształcenia. Komplet taki składa się z 94 piłek w czterech kolorach z namalowanymi cyferkami, literami, znakami matematycznymi i interpunkcyjnymi. Zajęcia prowadzone przy udziale tych piłek pozwalają nabywać zarówno umiejętności niezbędne do uczestnictwa w grach sportowych jak również 77 - 108 109 rozwijają umiejętności z zakresu prostych działań matematycznych, oraz zapoznają z podstawowymi zagadnieniami języka polskiego. Autorki opracowania zabaw z wykorzystaniem piłek proponują: zabawy z rozpoznawaniem i utrwalaniem poznanych literek w klasie pierwszej, rozsypankę literową, utrwalanie działań matematycznych, układanie wyrazów z liter, zamianę i dodawanie liter w ten sposób, aby powstał inny wyraz, segregowanie spółgłosek i samogłosek, tworzenie sylab. Wszystkie te zabawy odbywają się w połączeniu z bieganiem, skakaniem, kozłowaniem, rzucaniem piłki w sali gimnastycznej. Utrwalanie litery „K” podczas zabawy w oparciu o piosenkę i piłki edukacyjne proponuje scenariusz zajęć z dziećmi sześcioletnimi. Przedstawione jest tam sześć zabaw ułożonych zgodnie z tokiem organizacyjnym zajęć w klasie zerowej. Wykorzystanie piłek „edubal” w nauczaniu zintegrowanym przedstawia Małgorzata Pyra pisząc, że „można je wykorzystać do wprowadzenia pojęć, utrwalania i powtarzania przerobionego materiału, a co bardzo ważne, przy ich pomocy można zastosować pełną integracje treści przeznaczonego do nauki materiału.”108 Nauczycielka ta wymienia dwadzieścia dwie umiejętności nabywane i doskonalone za ich pomocą. Proponuje po kilka zadań zapoznających z piłkami, kształcących pojęcie liczby, utrwalających budowę wyrazów i wykorzystanie znaków +, -, :, x, do działań matematycznych. Sposób poradzenia sobie z klasą nauczania zintegrowanego, kiedy idzie tam inny nauczyciel prezentuje Mirosław Żak z Wrocławia.109 Najpierw ogólnie omawia korzyści wynikłe z zastosowania piłek edubal i podaje ogólny plan takiej lekcji. Potem proponuje wykorzystanie piłek edukacyjnych do budowy scenariusza bloku tematycznego „Szanuj zdrowie.” Podaje w zakończeniu uszeregowane zgodnie z zasadami organizacji zajęć ruchowych ciekawe zabawy. Scenariusze zabaw, już bez piłek edukacyjnych, zawierają cztery pozostałe pozycje. Autorski zestaw zabaw z przyborem typowym i nietypowym poleca siedem zabaw. Analizując ich treść można wyróżnić wśród nich: zabawy orientacyjno – porządkowe, zabawy ze współzawodnictwem (rzutne, na czworakach oraz wyścigi na wesoło). Zastosowane przybory to piłki, kreda, butelki plastikowe, szarfy, dresy. Następny artykuł ma podobną budowę z tym, że omówione zabawy zostały pogrupowane na: orientacyjno porządkowe, z mocowaniem, bieżne, rzutne, skoczne. Treść zabaw uzupełniona jest szkicami i zdjęciami. Trzeci artykuł uwypukla walory prastarej zabawy zespołowej tj. gry w palanta. Podaje jej przepisy dostosowane do warunków szkolnych i uzupełnia szkicem boiska. Dalej, już nie tak obszernie, opisuje sposoby prowadzenia takich gier jak: rykoszety, 5 – 10 – 15, trójkąt, zwariowana gra. Ostatni artykuł poświęcony jest zabawom integracyjnym, które mogą być przeznaczone do wykorzystania na czwartej lekcji wychowania fizycznego. Prezentowane tam piętnaście zabaw ujmuje w cztery grupy tematyczne. Jedna z grup rozwija podstawowe umiejętności komunikowania np. zabawa polegająca na prezentacji swojego imienia za pomocą odpowiedniej formy ruchu. Drugą grupę stanowią zabawy ruchowe kształcące, głównie, zdolności koordynacyjne. Inny rodzaj tworzą zabawy z użyciem różnych rekwizytów takich jak: lotka do badmintona, piłka plażowa, piłeczka do tenisa stołowego. Ostatni zestaw tworzą zabawy werbalne np. budowa treści bajki. „Wśród wielu zalet stosowania zabaw integracyjnych należy podkreślić to, iż wymagają współpracy, pobudzają inicjatywę, rozwijają inwencję twórczą, uczą posługiwania się posiadaną wiedzą, a realizowane w warunkach zabawy i spontanicznej aktywności procesy komunikowania się osiągają wysoki stopień rozwoju i efektywności. Dzieci, które na zajęciach potrafią przełamać nieśmiałość, zażenowanie i onieśmielenie szybciej M. Pyra, Piłki edukacyjne „edubal” jako pomoc w nauczaniu zintegrowanym. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 7 M. Żak, Zastępstwa z edubalem. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 17 78 - - - osiągają dojrzałość społeczną i zyskują rozwijające się w trudnych warunkach bezcenne umiejętności obcowania z grupą.” 110 Objętość artykułów w tej grupie wynosi 21 kolumn. 4.2.4. Ścieżki edukacyjne W tej grupie znalazły się trzy pozycje: korelacja międzyprzedmiotowa biologii i wychowania fizycznego, realizacja ścieżek edukacyjnych w gimnazjum w Polanicy Zdroju, biegiem do Europy – ścieżka międzyprzydmiotowa realizowana w ramach wychowania fizycznego. Niektóre treści korelacji międzyprzedmiotowej występują w rozbudowanych konspektach lekcyjnych omówionych w podpunkcie 4.2.2. Niemniej, zasadnicze treści realizacji ścieżek edukacyjnych znajdują się w wymienionych wyżej pozycjach. Wypowiedź pierwsza rozpoczyna się tabelą, w kolumnach której zamieszczone są działy programu, a obok w tym samym wierszu umieszczono zagadnienia realizowane na lekcji biologii. W kolejnej kolumnie znajdują się treści z tego samego działu realizowane na zajęciach wychowania fizycznego. Jedna kolumna informuje, w której klasie treści te są realizowane. Następnie, treści ścieżki ekologicznej realizowane na biologii i wychowaniu fizycznym w kolejnych klasach umieszczone zostały w czterech kolumnach tabeli, które nazwano: przyczyny i skutki niepożądanych zmian w atmosferze, biosferze, hydrosferze, litofserze, różnorodność biologiczna (gatunkowa, genetyczna oraz ekosystemów) – znaczenie jej ochrony, żywność – oddziaływanie produkcji żywności na środowisko, zagrożenia dla środowiska wynikające z produkcji i transportu energii, energetyka jądrowa. W podobnej tabeli umieszczone zostały zagadnienia ścieżki prozdrowotnej. Tutaj kolejne kolumny zatytułowano: higiena osobista i otoczenia, bezpieczeństwo i pierwsza pomoc, żywność i żywienie, aktywność ruchowa i umysłowa, zachowania sprzyjające i zagrażające zdrowiu, poczucie własnej wartości, przyczyny i skutki używania m.in. środków psychoaktywnych. Drugi artykuł przedstawia jak ścieżki edukacyjne realizowane są w gimnazjum w Polanicy Zdroju. „W naszym gimnazjum w roku szkolnym 2002/2003 przyjęliśmy „spiralną metodę” realizacji ścieżek edukacyjnych tzn., że wszystkie ścieżki realizowane są przez cały czas cyklu edukacyjnego, a ich treści dostosowane są do wzrastającego poziomu wiedzy uczniów”111 Rozszerzając wiedzę na temat międzyprzedmiotowych ścieżek autorka podaje nazwy pięciu ścieżek, ich hasła przewodnie i przedmioty, na których ich treści będą realizowane. Opis treści każdej uzupełniony jest ujęciem tabelarycznym uwzględniającym: przedmiot, temat realizowany na danym przedmiocie, klasę, termin realizacji oraz sposób realizacji. Ciekawą formę edukacji europejskiej, w oparciu o bieg na orientację, podaje trzeci artykuł. „Zadaniem wszystkich zawodników (uczniowie podzieleni są na grupy – patrole) jest przebycie trasy w jak najkrótszym czasie. Po drodze należy odnaleźć rozmieszczone w terenie punkty kontrolne. Oprócz pytań i zadań do wykonania, w tych miejscach znajdują się również informacje związane z Unią Europejską.” 112 Błędne odpowiedzi pociągają za sobą karne minuty dla patrolu, a właściwe wykonanie zadania U. Nawara, W. Spikowska, Zabawy integracyjne. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 10 B. Federowicz, Realizacja ścieżek edukacyjnych. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 3 112 A. Stoś, Biegiem do Europy. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 10 110 111 79 - - daje możliwość uzyskania kluczowych wyrazów do odgadnięcia hasła. Odgadnięcie hasła to 25 minutowa premia. O zajętym miejscu decyduje sumaryczny czas uzyskany przez zespół. Treść artykułu uzupełniają rysunki i wzór karty startowej. Objętość pozycji zaliczanych do tej grupy wynosi 10 kolumn. 4.2.5. Programy nauczania, plany pracy Trzy pozycje kwalifikują się do tego działu tematycznego. Znalazły się tu: program wychowania fizycznego dla pierwszego etapu edukacyjnego, autorski program nauczania piłki nożnej z poszerzonym programem wychowania fizycznego dla klas starszych szkoły podstawowej i gimnazjum, plan pracy z wychowania fizycznego. Wymieniony na pierwszej pozycji artykuł nosi tytuł „Przez radosny ruch po sprawność i zdrowie.” „Założeniem tego programu jest poznanie i rozszerzenie zakresu aktywności ruchowej oraz pogłębienie, poszerzenie umiejętności ruchowych, rekreacyjnych, sportowych.”113 Treści programu zawierają się w pięciu działach. Na początku wyłożony jest cel główny programu wychowania fizycznego, potem cele ogólne wychowania fizycznego w pierwszym etapie kształcenia, następnie, najobszerniejszy dział, treści kształcenia i wychowania, pod którym umieszczone są uwagi dotyczące realizacji programu, a zakończenie stanowią wnioski. Autorski program nauczania piłki nożnej wyróżnia cztery etapy szkolenia: przygotowania wstępnego, na etapie klasy czwartej, nauczania podstawowego klasy: piąta, szósta, pierwsza gimnazjum, doskonalenia opanowania umiejętności, na poziomie klasy drugiej gimnazjum, trenowanie, klasa trzecia gimnazjum. Do każdego etapu stawia podstawowe zadania i formułuje treści szkolenia ujęte w temacie: sprawność ogólna, technika, taktyka, przygotowanie teoretyczne, formy szkolenia. W drugiej części pracy przedstawia propozycje lekcji do każdego etapu szkolenia. Plan pracy z wychowania fizycznego dotyczy działalności nauczyciela, wuefisty w kolejnych klasach drugiego etapu edukacyjnego oraz pierwszej i drugiej klasie gimnazjum. Przeznaczony jest na 108 godzin lekcyjnych w każdej klasie. Treść służąca do realizacji zadań ujęta jest w trzech działach tematycznych takich jak: umiejętności, motoryczność, wiadomości. Działy te podzielone zostały podobnie w każdej klasie, ze względu na dyscyplinę sportu jakiej dotyczą. Objętość tej grupy publikacji wynosi 13 kolumn. L. Belka – Sandłak, Program wychowania fizycznego „Przez radosny ruch po sprawność i zdrowie.” w: „Lider” 2003 nr 2, s. 9 113 80 - 4.2.6. Wychowanie intelektualne Problematykę wychowania umysłowego, porusza sześć artykułów. Zatytułowane zostały one następująco: Na rozstajach dróg, Kogo chcemy wychowywać, Możliwe interakcje w układzie „człowiek – rzeczywistość”, Sprawne ciało – otwarty umysł, Rola nauczania szachów dzieci w dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji, Opis i analiza przypadku braku akceptacji przez środowisko rówieśnicze. Dobrym wstępem do dotknięcia problemów wychowania jest artykuł, w którym autor mówi, że każdy mieszkaniec globu ma otwartą przestrzeń wyboru drogi dobra albo zła, mądrości albo głupoty. Ale nigdy nie może być pewny do końca, czy podjął właściwą decyzję. „Stając u rozstajnych dróg, wybierając którąkolwiek z nich, każdy z nas, w ciszy i samotności, powinien otwartym sercem i bezstronnym umysłem zapytać o dobro i zło skrzętnie ukryte pod wierzchnią warstwą jego wyborów.”114 Osobowość dziecka w rodzinie kształtuje się pod wpływem zwykłych konkretnych sytuacji dnia powszedniego oraz warunków życia, jakie stwarzają mu rodzice oraz opiekunowie.115 Dlatego, zdaniem autora, rodzice powinni uczyć nie ślepego posłuszeństwa, lecz rozsądnie rozmawiać. Zakazy są konieczne, ale dziecko musi się spotkać z pozytywnymi impulsami moralnego działania. Moralności w postępowaniu nauczymy życzliwą zachętą i perswazją. Chcąc wychować dziecko w duchu tolerancji, wychowawcy skrupulatnie powinni kontrolować własne postawy i przywiązywać wagę do spraw drobnych. Szacunek dla życia i zdrowia kształtowany jest przez wzbudzanie współczucia dla cierpiącego. Od najmłodszych lat dziecko powinno mieć swoje obowiązki. Współczesny człowiek, w odpowiedzi na żądania bezwzględnej rzeczywistości, może generalnie zareagować na dwa sposoby, to znaczy może się podporządkować lub nie podporządkować żądaniom stawianym przez istniejącą obiektywnie rzeczywistość, uważa Józef Pustelnik.116 Taki sposób wychowania na pewno stosują nauczyciele ze Szczecina i Hamburga, którzy w ramach Europejskiego Programu Edukacyjnego „Comenius” opiekowali się polsko – niemiecką grupą młodzieży. „To było szokujące” – mówili nauczyciele o dyskusji uczniów z Polski i Niemiec, którzy bez żadnych zahamowań wymieniali liczne przykłady dyskryminacji i nietolerancji w swoich krajach. Obecnie uczniowie pracowali przygotowując plac pod budowę pomnika niemieckiego antyfaszysty, a podczas przyszłorocznego spotkania młodzież obu krajów odwiedzi obóz koncentracyjny pod Hamburgiem. 117 „Wychowanie fizyczne wpływa nie tylko na ciało (mięśnie), ale zawsze na osobowość dziecka. (…) A zatem ćwiczenia nie są jedyną treścią lekcji i nigdy taką nie powinny być”. 118 Wobec takiej sytuacji należy uczyć się poprzez działanie, działać poprzez myślenie, tym bardziej, że uczenie się ruchu przebiega według podobnego schematu jak przyswajanie wiedzy. W uczenie się ruchu należy zaangażować wszystkie zmysły dziecka i sprawić aby uczenie się, nie tylko ruchu, przebiegało ze zrozumieniem. Rozważając rolę nauczania szachów dzieci w ich dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji autor wypowiada się, że szachy są grą przyczyniającą się do rozwoju inteligencji człowieka. Jest to harmonijne połączenie sportu, naukowego myślenia i sztuki. Gra w M.J. Kawecki, Na rozstajach dróg. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 6 S. Lis, Kogo chcemy wychowywać. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 8 116 J. Pustelnik, Możliwe interakcje w układzie „człowiek – rzeczywistość.” w: „Lider” 2003 nr 4, s. 46 117 D.A. Owsianek, Prawda prosto w oczy. w: „Lider” 2003 nr 5, s.7 118 L. Lachowicz, Sprawne ciało – otwarty umysł. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 9 114 115 81 szachy świetnie nadaje się do wdrażania dzieci do szeroko rozwiniętej autoedukacji.119 Dalej wyjaśnia pojęcie autoedukacji według literatury, prezentuje stanowisko psychologów, socjologów, pedagogów w kwestii czym jest autoedukacja, oraz wnioski z przeprowadzonych badań własnych. Z których to badań wynika, że uczniowie biorący udział w szkoleniu szachowym poświęcają dużo godzin w tygodniu na samokształcenie, w tym zakresie korzystają z fachowej literatury i internetu, cenią sobie dobrowolność uczestnictwa w zajęciach szachowych. Jak wychowywać, podpowiada analiza przypadku odrzucania uczennicy klasy czwartej przez resztę koleżanek. Ania była mało sprawną sportowo, wysoką, grubą, bogatą dziewczynką. Nauczycielka postępując zgodnie z kanonami analizy przypadku poprzez rozmowy z Anią, z jej koleżankami, wdrożenie uczennic do wzajemnej pomocy, podniesienie poziomu sprawności fizycznej Ani, doprowadziła do integracji grupy. „Mogę powiedzieć, że moje oddziaływania przyniosły zamierzone efekty. Ania C. została zaakceptowana przez swoje koleżanki taka, jaką była, nastąpiła integracja dziewczynki z grupą.” 120 Problematyka wychowania intelektualnego zajmuje 10,8 kolumny czasopisma. 4.2.7. Nauczyciel wychowania fizycznego Wśród artykułów poświęconych nauczycielowi są takie, które mówią, jaka jest rola nauczyciela wychowania fizycznego w przygotowaniu młodzieży do troski o własne ciało, jak doskonalić ten zawód, jakimi cechami powinien odznaczać się nauczyciel, dlaczego warto być nauczycielem wychowania fizycznego. Pierwsza grupa materiałów dotyczy roli nauczyciela wychowania fizycznego w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności za własne ciało, sposobu przygotowania i doskonalenia zawodowego nauczycieli. Jeden z artykułów dotyczy roli jaką ma do spełnienia nauczyciel wychowania fizycznego. Jego autor Rafał Przybycień pisze, że niejeden człowiek wie, że należy dbać o zdrowie, ale nie wie jak to zrobić. Wobec tego, zadaniem nauczyciela wychowania fizycznego jest wskazanie młodemu człowiekowi właściwego sposobu postępowania. Takie zadanie ciąży na nauczycielu zwłaszcza od chwili, kiedy Maciej Demel odkrył, że zdrowy (czyli świadomy wartości ciała) duch jest warunkiem zdrowia i sprawności ciała. Rola nauczyciela wychowania fizycznego powinna więc polegać na tym, aby tak zadziałać na osobowość wychowanka, że on sam podejmie się dbałości o własne ciało poprzez różnego rodzaju aktywność fizyczną. Im ta aktywność w okresie szkolnym jest bardziej różnorodna i prosta, tym większe są szanse zaszczepienia jej młodemu pokoleniu. Dalej autor artykułu stwierdza, że dobór do zawodu nauczyciela wychowania fizycznego jest niezwykle trudny, wiąże się to ze specyfiką tego przedmiotu. „Jego specyfika polega na tym, że wychowanie fizyczne występuje w podwójnej roli (jako przedmiot nauczania, a zarazem dział wychowania) oraz dwutorowości oddziaływania (na ciało i osobowość)”.121 Inny z artykułów pokazuje jak przygotowywać studentów, przyszłych nauczycieli, do kształcenia zintegrowanego przy pomocy piłek edubal. Drugi jest sprawozdaniem z prezentacji piłek edubal przeprowadzonych przez ich pomysłodawców, dra Andrzeja Rokitę i dra Tadeusza Rzepę, wśród nauczycieli nauczania zintegrowanego i wychowania fizycznego. Z tych prezentacji wynika ogólny wniosek, że ludzie dorośli potrafią się zaangażować emocjonalnie i ruchowo w kontakcie z takim przyborem. Skoro nauczyciele uczestniczący w prezentacji zaakceptowali ten przybór, to jest P. Skowroński, Rola nauczania szachów dzieci w dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 13 120 K. Figat, Opis i analiza przypadku braku akceptacji przez środowisko rówieśnicze. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 15 121 R. Przybycień, Rola nauczyciela wychowania fizycznego w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i troski o własne ciało. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 13 119 82 prawie pewne, że przeniosą to zainteresowanie na swoich uczniów. Formę doskonalenia zawodowego posiada propozycja planu rozwoju zawodowego nauczyciela wychowania fizycznego ubiegającego się o stopień nauczyciela mianowanego. Plan rozwoju autor ujął w czterech dziedzinach. Wyróżnia najpierw zadania jakie dotyczą sfery rozwoju zawodowego, przechodzi później do czynności, jakie wykona w dydaktycznym aspekcie rozwoju, kontynuując planowanie wyróżnia jeszcze elementy wychowawczo – opiekuńcze. Plan kończy czynnościami dotyczącymi osobistego rozwoju zawodowego. Opisany wcześniej plan przedstawia w ujęciu tabelarycznym na ostatnich stronach artykułu. Janusz Bielski, wypowiadając się na temat jakimi cechami powinien odznaczać się nauczyciel, przytacza opracowany przez Komitet Nauk Pedagogicznych PAN zestaw sześciu kompetencji zawodowych nauczyciela, koniecznych dla wypełnienia przez niego funkcji, dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Aktualny ich poziom określa na przykładzie badań własnych. Wynika z nich, że przy założonej maksymalnej ocenie 5 punktów, kompetencje prakseologiczne badani nauczyciele ocenili na 3,86pkt, komunikacyjne na 4,26pkt, kompetencje współdziałania na 4,31pkt, kreatywne na 4,20pkt, informatyczne na 2,70pkt.122 Charakteryzując rzetelnego wychowawcę Rafał Przybycień w cytowanym na początku tego podpunktu artykule pisze, że cechą szczególną nauczyciela wychowania fizycznego powinna być aktualizacja potencjalnych możliwości wychowanka w zakresie rozwoju fizycznego, sprawności fizycznej i zdrowia oraz ukształtowanie osobowości pod kątem troski o podtrzymanie i pomnażanie tych wartości w życiu późniejszym (…) Efekty jego pracy są tym większe, im bardziej jest on osobą ważną – posiadającą autorytet. O tym czy prowadzący lekcje cieszy się uznaniem decyduje: - wygląd zewnętrzny, - sprawność fizyczna, - przygotowanie specjalistyczne, - przygotowanie pedagogiczne, - zainteresowania, - temperament, - postawa i cechy charakteru. Temperament, rzutuje także, na stosunki interpersonalne. Ostatni artykuł dotyczy zalet jakie posiada zawód nauczyciela. Skoro zawód lekarza, w powszechnym odczuciu, uchodzi za najpiękniejszy, bo pomaga powrócić do zdrowia, to tym piękniejszy jest zawód nauczyciela wychowania fizycznego, który zapobiega chorobie. Żaden inny przedmiot w szkole nie daje tylu możliwości uczenia młodych ludzi praktycznego działania, pokonywania wszelkich trudności życiowych. Praca z reprezentacją szkoły w ulubionej dyscyplinie, obcowanie z najlepszymi uczniami jest pewnym komfortem psychicznym. Zawód nauczyciela daje dużo pozamaterialnej satysfakcji w postaci mierzalnych efektów pracy, dokonywanych nieraz bardzo uroczyście z dużym rozgłosem podczas imprez sportowych. „Inne zalety naszego zawodu są następujące: a) używając pewnego uproszczenia – być może niemałego – można by powiedzieć, że jak być w szkole nauczycielem, to albo wychowania fizycznego bo wszyscy lubią albo matematyki bo wszyscy się boją. Piszę tak dlatego, bo jestem przekonany, że u statystycznego ucznia łatwiej jest wzbudzić entuzjazm do gry w piłkę, niż do matematyki. Myślę, że z takim rozumowaniem zgodzą się nie tylko moi koledzy z branży. b) kolejna zaleta naszego fachu, to jego niewątpliwa apolityczność. Obecnie straciła ona na znaczeniu, ale w epoce tzw. władzy ludowej, która dzięki Bogu minęła, miałem duży 122 J. Bielski, Kompetencje nauczycieli wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 9 83 komfort psychiczny, jak obserwowałem moje koleżanki od historii, które idąc na lekcje musiały kombinować, jakby tu wybrnąć z obowiązujących wówczas, dość licznych zafałszowań, c) zaletą, która w obecnych czasach zyskała na znaczeniu, jest swego rodzaju uniwersalność polegająca na tym, że praca w tym fachu jest jednakowa w każdym kraju. W związku z tym, nauczyciel wychowania fizycznego, jeśli zmieni kraj zamieszkania, to na pewno łatwiej mu będzie pracować w swoim zawodzie, niż nauczycielowi historii czy polskiego.”123 Objętość tego rodzaju treści wynosi 13,7 kolumny. 4.3. Wychowanie zdrowotne – czynniki działalności prozdrowotnej Lider zajmuje się problematyką prozdrowotną bardzo szeroko, świadczy o tym bogaty zasób materiałów kwalifikowanych do tego obszaru zainteresowań. Działalność Lidera w dziedzinie wychowania zdrowotnego można ująć w kilku aspektach. Strategia tej działalności wyraża się w promocji zdrowego odżywiania, ochronie naturalnego środowiska życia człowieka, kształtowaniu zachowań prozdrowotnych. Promocja zdrowego sposobu odżywiania tłumaczy co jeść i jak konkretne produkty wpływają na zdrowie i różne funkcje organizmu. Ochrona środowiska naturalnego przejawia się w wyodrębnianiu i upowszechnianiu korzystnych dla organizmu ludzkiego parametrów środowiska przyrodniczego, domowego, szkolnego i rodzinnego, a także w przestrzeganiu przed czynnikami szkodliwymi. Kształtowanie postaw prozdrowotnych na łamach czasopisma odbywa się poprzez prezentację: - szkół promujących zdrowie, - wycieczek wymagających aktywności ruchowej, - scenariuszy klasowych i szkolnych imprez sportowych, - warsztatowych szkoleń nauczycieli, promotorów zdrowego stylu życia, - walki z agresją i przemocą w szkołach, - zagospodarowania wolnego czasu dzieci, przez chętnych do dodatkowej pracy nauczycieli, - organizowanych lokalnych programów zdrowotnych, - rezolucji do władz, - sposobu organizacji ruchowych zajęć świetlicowych - sposobów docierania z promocją zdrowia do szerokich kręgów społeczeństwa nawet do więźniów, - sposobu mierzenia zachowań zdrowotnych. Treści dotyczące działalności czasopisma w dziedzinie wychowania zdrowotnego można podzielić na trzy odrębne, choć uzupełniające się wzajemnie działy, takie jak: - odżywianie, - ochrona środowiska naturalnego, - kształtowanie postaw prozdrowotnych. 4.3.1. Odżywianie i hartowanie Balance oznacza stan równowagi czyli harmonii między organizmem człowieka a jego środowiskiem zewnętrznym. Utrzymanie tego stanu jest ważne dla organizmu, gdyż warunkuje ono zdrowie czyli pełną sprawność psychiczną, fizyczną i społeczną. Aby utrzymać równowagę w organizmie potrzebne są następujące składniki: - budulcowe (białko i składniki mineralne zwane makroelementami), - energetyczne (węglowodany i tłuszcze), - regulujące (witaminy, składniki mineralne zwane mikroelementami oraz niektóre aminokwasy i woda)124 123 124 F. Ilczuk, Najfajniejszy zawód świata. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 21 M. Napieralska, Balance – równowaga umysłu i ciała. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 10 84 - 125 126 Bardzo ważne jest, jednak, zachowanie odpowiednich proporcji w przyjmowaniu tych produktów. Racjonalne odżywianie polega na stosowaniu diety lekkostrawnej, niskotłuszczowej, bogatej w białka i węglowodany. Jak zaleca Iwona Olczykowska codziennie powinniśmy jeść: duże ilości warzyw, dość obfite śniadanie bogate w produkty mleczne (szczególnie dzieci i młodzież), posiłki o niskiej zawartości cukrów, pięć posiłków dziennie (małe porcje) i nie najadać się nigdy do syta, ciemne pieczywo, ostatni posiłek o godz. 1900, polecam zieloną herbatę, która dzięki zawartości fluoru chroni zęby przed próchnicą, polifenole zapobiegają starzeniu się organizmu a witamina A i C dodaje blasku naszej cerze, zawiera również bioflawonoidy (antyutleniacze, które zwalczają wolne rodniki i przeciwdziałają nowotworom).125 Wymienienie na pierwszym miejscu spożywania warzyw ma swoje uzasadnienie, gdyż jak twierdzi autorka jednego z artykułów, są one dobrym źródłem witamin. Dostarczają organizmowi witaminy: C, B, A, E i P – karoten. Ze składników mineralnych owoce i warzywa zawierają: potas, fosfor, sód, magnez, żelazo, dzięki czemu wykazują działanie zasadotwórcze. Doskonale czysta i naturalnie destylowana woda, gromadząca się w owocach, oczyszcza nasze ciało, które w 80% składa się z wody. Na szczególną uwagę zasługuje błonnik pokarmowy, który ułatwia wydalanie i usuwa z organizmu toksyczne metale ciężkie. Największymi sprzymierzeńcami w zapobieganiu chorobom nowotworowym są, miedzy innymi, witaminy A, E, C, których podstawowym źródłem są ciemnozielone warzywa liściaste, marchew, pomidory, brzoskwinie, papryka, czarna porzeczka, truskawki, owoce cytrusowe. Optymalnym modelem jest spożywanie ich pięć razy dziennie. 126 Ważnym działaniem profilaktycznym w pomnażaniu zdrowia jest hartowanie. Przejawia się w działaniu na organizm bodźcami o różnej sile np. zimna i ciepła woda. Hartować możemy się: powietrzem, wodą, słońcem, ruchem, sauną. Proces hartowania powinno się rozpocząć od oddziaływania na organizm powietrzem, jako czynnikiem najbardziej łagodnym. Artykuły dotyczące odżywiania zajmują 2,5 kolumny. 4.3.2. Ochrona środowiska życia człowieka Oryginalny sposób kształtowania nawyku ochrony środowiska proponuje autor planu wychowawczego w klasie pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej. Takie treści jak znaczenie zanieczyszczenia atmosfery, wód, lasów przekazuje uczniom w oparciu o pracę przy sadzeniu, pielęgnowaniu, nawożeniu drzew i krzewów na przyszkolnej działce. Efektem tych działań jest powstanie ściany zieleni, która liczy ponad 300 sztuk różnych gatunków drzew i krzewów, wśród których chętnie wypoczywają uczniowie i nauczyciele. Uzupełnieniem oddziaływań prozdrwowtnych są wycieczki do miejsc związanych z ochroną środowiska. Sposób przeprowadzenia ciekawej lekcji na temat „kwaśne deszcze – kwaśny problem” w oparciu o film jest treścią innego artykułu podejmującego proekologiczne zagadnienia. W wyniku takich oddziaływań uczniowie dowiadują się jakie, ujemne znaczenie, mają kwaśne deszcze, dziura ozonowa i smog. Wiedzą, kto w mieście najbardziej truje środowisko. Rozumieją znaczenie oczyszczalni ścieków. Wiedzą jak aktywnie odpocząć i co znaczy tlen w uprawianiu aktywności ruchowej. Rozumieją zasady ochronnego wpływu zieleni. I. Olczykowska, Program uodparniający. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 11 E. Żydawo, Dlaczego owoce i warzywa. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 25 85 Środowisko życia człowieka to także jego mieszkanie. I tu czyhają na niego różne niebezpieczeństwa związane np. z zanieczyszczeniem powietrza w pomieszczniu. Irena Celejowa w artykule „Powietrze w domu”127 wyróżnia kilka ich rodzajów: zanieczyszczenie fizyczne, chemiczne, biologiczne. Zanieczyszczeniami pochodzenia fizycznego są: promieniowanie radonu pochodzącego z atmosfery lub materiałów budowlanych oraz promieniowanie elektromagnetyczne wydostające się z komputera, telewizora, telefonu komórkowego. Zanieczyszczenia chemiczne mają swoje źródło głównie w syntetycznych materiałach wyposażenia wnętrz, środkach myjących, spalinach gazowych i tytoniowych. Zanieczyszczenia biologiczne spowodowane są, głównie, przez toksyczne metabolity przemiany materii niektórych rodzajów pleśni. Jako jedyne panaceum na zagrożenia ze strony domowego powietrza autorka proponuje różne sposoby wietrzenia mieszkania. Jednak przewietrzone mieszkanie nie warunkuje całkowitego bezpieczeństwa użytkownikom a zwłaszcza dzieciom. Dom powinien być przyjazny dziecku, a za taki Magdalena Otocka uważa lokum nie stwarzające zagrożeń ze strony urządzeń elektrycznych, lekarstw, niedomkniętych okien, wrzątku, mediów. Bezpieczny dom to bezpieczeństwo dziecka w czasie zabawy: w mieszkaniu lub na podwórzu, w czasie jazdy na hulajnodze lub rowerze. Bezpieczeństwem jest również to, że dziecko wie jak postąpić wobec obcych pod nieobecność rodziców, wie jak postąpić, gdy grozi mu niebezpieczeństwo (pożar, woda). Wie, że policjant to jego przyjaciel. Dla upowszechnienia tych stwierdzeń autorka opracowała i przedstawiła program profilaktyczny „Dom przyjazny dziecku”, którego zadaniem jest wykształcenie u dzieci unikania sytuacji jemu zagrażających.128 Kolejne artykuły poruszają zagadnienia ochrony środowiska rodzinnego i szkolnego. Główny nacisk położony jest tutaj na tworzenie w szkole warunków przyjaznych dziecku. Podkreśla się wagę udziału rodziców w tworzeniu dziecku optymalnych warunków funkcjonowania, zarówno w szkole jak i w domu. W statutach szkolnych uwzględnia się plany współpracy z rodzicami, nawiązuje kontakty w celu pozyskania ich do uczestnictwa w doskonaleniu warunków pobytu dziecka w szkole czy przedszkolu. Dla osiągnięcia przekonania rodziców do działań w tym zakresie zabiega się o ich pedagogizację. „Gruntowne przygotowanie rodziców do realizacji założeń kształcenia postaw u dzieci ma tu kluczowe znaczenie. Nauczyciel prowadzący zajęcia nie ma bowiem odpowiedniego zakresu kompetencji do podjęcia takiego zadania. Nie zapominajmy, że metody wychowawcze wymagają odpowiedniego systemu motywującego, którym dysponują tylko rodzice (opiekunowie) dziecka. Dlatego rodzice powinni uczestniczyć w kształtowaniu postaw swych pociech, tak samo jak dzieci (z zastrzeżeniem różnicy kompetencji). (…) Włączenie rodziców do tego procesu, wpływa też na zmianę postaw zdrowotnych środowiska rodziny. (…) Ponieważ nauczyciel jest inicjatorem aktualizacji programu pracy wychowawczej (edukacji zdrowotnej), dlatego pełni rolę lidera w relacjach pomiędzy środowiskiem rodziców a środowiskiem szkoły. 129 Zbudowanie systemu motywującego, takiego, który opierałby się na natychmiastowej ekonomii zysków i strat możliwe jest dzięki zastosowaniu nagród i kar jako „tymczasowych gratyfikacji” za właściwe zachowanie. Natomiast tworzenie autorytetu wychowawcy autorka opiera na dwóch wzajemnie przenikających się płaszczyznach, naturalnej i nabytej. Rozwijanie tej drugiej płaszczyzny autorka promuje poprzez kształtowanie potrzeby autorytetu, afirmację i świadectwo autorytetu. Na efekty stosowania systemu motywacyjnego wpływ ze strony rodziny będą mieć obyczajowość, tradycje, wierzenia, styl życia, moda, snobizm czy przesądy. Często I. Celejoea, Powietrze w domu. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 3 M. Otocka, Dom przyjazny dziecku. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 9 129 I. Kowalewska, P. Graeber, Międzyśrodowiskowe aspekty kształtowania postaw zdrowotnych u dzieci w wieku szkolnym. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 13 127 128 86 zdarza się tak, że rodzic nie pedagogizowany lub oporny na pedagogizację nie posiada własnego systemu norm moralnych i własnej hierarchii celów, brakuje mu konsekwencji we własnym postępowaniu polegającej np. na tym, że mówi co innego a czyni co innego. Niekiedy zbyt intensywne zachęcanie do konsumpcyjnego trybu życia odciąga od przejmowania określonych wartości, twierdzi inna współpracownica Lidera. 130 - Dział ochrona środowiska zawiera 19,5 kolumny. 4.3.3. Kształtowanie zachowań prozdrowotnych Lider propaguje, zakrojoną na szeroką skalę, akcję promowania zachowań zdrowotnych. Wyróżnia czynniki stymulujące aktywność ruchową. Przytacza wyniki prowadzonych, w tym zakresie, badań. Zamieszcza wzory planowania edukacji zdrowotnej. Daje czytelnikowi do ręki szereg przykładowych propozycji czynnego wypoczynku, promując przy okazji różne instytucje (głównie szkoły) i ludzi posiadających ciekawe propozycje prozdrowotnej aktywności. W tym zakresie treści znaleźć można materiały podające podstawowe zasady organizacji: ruchowych zajęć świetlicowych i wycieczek, imprez sportowych jako sposobów na zagospodarowanie czasu wolnego dzieci i młodzieży. Kilka prezentowanych artykułów dotyczy kształcenia liderów zdrowego stylu życia. Często występują prezentacje placówek oświatowych, które przystąpiły do programu szkół promujących zdrowie, w tym głównie takich, które walczą z agresją. Opisane zajęcia sportowe dla więźniów sugerują, że czasopismo ma aspiracje wychodzenia z aktywnością ruchową do różnych grup społecznych. Redakcja drukuje apele i rezolucje do władz. Dla sprawdzenia się czytelnika w dziedzinie postępów zdrowotnych Zdzisław Chromiński proponuje, opracowany przez siebie, miernik zachowań zdrowotnych. Próbując odpowiedzieć na pytanie czego dotyczą treści poszczególnych wypowiedzi postaram się im przyjrzeć dokładniej. Duży wpływ na kształtowanie aktywności ruchowej ma integracja procesu szkolnego nauczania i wychowania z wychowaniem w rodzinie i poza nią. Krystyna Skibińska wyróżnia cztery grupy czynników stymulujących aktywność ruchową: czynniki środowiskowe, populacyjno – wychowawcze, biologiczne, psychiczne. W grupie czynników środowiskowych wydziela: środowisko rodzinne, które dotyczy uczestnictwa rodziny w kulturze fizycznej i panującego w rodzinie stosunku do tejże kultury, środowisko szkolne, umieszcza w nim rangę wychowania fizycznego w szkole i osobę nauczyciela uczącego tego przedmiotu, środowisko pozaszkolne, w którym widzi grupy rówieśnicze i organizacje młodzieżowe. Grupę czynników populacyjno – wychowawczych stanowią: środki masowego przekazu, obserwacja imprez sportowych, literatura o tematyce sportowej. Jako czynniki biologiczne autorka traktuje: ciężar i wysokość ciała, uzdolnienia. Do czynników psychicznych zakwalifikowane zostały: zainteresowania, aspiracje. Najistotniejsze czynniki stymulujące aktywność ruchową, w przytoczonych przez autorkę badaniach, przeprowadzonych wśród młodzieży to: lekcje wychowania fizycznego, widowiska i zawody sportowe, grupy rówieśnicze. 131 A. Dolata, Wpływ rodziny na kształtowanie się zachować zdrowotnych dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 22 131 K. Skibińska, Wybrane czynniki stymulujące aktywność ruchową młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 16 130 87 - Z wieloletnich badań pod kierunkiem B. Woynarowskiej wynika, że od początku lat dziewięćdziesiątych do chwili obecnej zwiększa się ilość dzieci i młodzieży wykazujących małą aktywność ruchowa, - pisze Anna Kopawska. 132 Analizuje różnice i podobieństwa w negatywnych zachowania zdrowotnych między wsią a miastem. Snuje nadzieję, że obecna reforma oświaty pomoże uczniom w podejmowaniu odpowiedzialnych wyborów życiowych związanych z troską o zdrowie własne i innych, w kształtowaniu zdrowego stylu życia. Jako nauczyciel gimnastyki korekcyjnej zauważa wady postawy u połowy uczniów. Zauważa, że kreatorem ciągłego procesu edukacji prozdrowotnej powinien być nauczyciel, a z nim zgodnie współdziałać powinni uczniowie i rodzice. I to właśnie nauczyciel powinien zaplanować sposób kreacji prozdrowotnych zachowań. Jak skonstruować program edukacji w tym zakresie przedstawia Jolanta Salamon 133 Najważniejszym dla niej celem jest ukazanie uczniowi zdrowia jako wartości najwyższej i zapoznanie dziecka ze sposobami jego umacniania i poprawy. Podaje następnie procedurę osiągania celów i sposoby pomiarów osiągnięć. Dalej podaje siedem bloków tematycznych programu i proponuje szczegółową tematykę zajęć w każdej z klas pierwszego etapu kształcenia. Jakie treści będą przedmiotem ewaluacji informuje autorka na zakończenie wypowiedzi. Tematyka zajęć w młodszych klasach znajduje pewne odbicie w innych nastawionych prozdrowotnie artykułach. Prezentowana propozycja zajęć świetlicowych, prowadzonych przez wychowawcę świetlicowego jest opartym na zabawach, torem przeszkód. Kształci on równowagę i elementy gimnastyczne, a przede wszystkim, jest doskonałą zabawą. Zajęcia te, jak twierdzi autorka, „są przede wszystkim formą odreagowania napięć emocjonalnych oraz sposobem na odpoczynek po dniu wytężonego wysiłku umysłowego.” 134 Zagospodarowanie czasu wolnego dzieci i młodzieży proponuje autorski program Mariusza Górskiego z Olsztyna. Jak przystało na program zawiera on: cele, zadania, organizacje – w obrębie której wydziela: warunki uczestnictwa, wybór systemu współzawodnictwa, źródła finansowania, weryfikacje uczestników – ewaluacja projektu kończy planowanie. Program ten opracowany został i wdrożony, jako alternatywny sposób współzawodnictwa szkół ponadgimnazjalnych w Olsztynie. Z zakończenia artykułu wynika, że program funkcjonował znakomicie dopóki byli sponsorzy, a kiedy ich brakło zapał organizujących zawody nauczycieli ostygł i nie odbyła się już kolejna edycja turnieju. Program ten dotyczył wyłącznie uczniów nie trenujących żadnej dyscypliny sportowej w klubach. Inna autorka, opisuje jak pracując społecznie zagospodarowała wolny czas dzieci. Na działania w tym zakresie złożyły się: rozmowa z dziećmi (burza mózgów) na temat spędzania wolnego czasu, rozmowa z rodzicami o sposobie zachęcania dzieci do aktywności ruchowej, zorganizowanie cyklu imprez sportowo – rekreacyjnych. W pierwszym roku działalności zorganizowała trzy takie imprezy a w następnych zainteresowanie dzieci sprawiło, że zajęcia tego typu odbywały się systematycznie jeden raz w tygodniu i cieszyły się dużą popularnością. 135 Podobny program zagospodarowania czasu wolnego, lecz o szerszym zasięgu realizowany jest na terenie całego powiatu białobrzeskiego. Współorganizatorami, oprócz szkół, jest szereg instytucji z władzami samorządowymi na czele. Program dotyczy w równej mierze dzieci i dorosłych. Niektóre imprezy to np. wycieczki rowerowe i piesze festyny rekreacyjne, kursy tańca, dzień sportu, jeździectwo, zabawy A. Kopawska, Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 10 J. Salamon, Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 10 134 A. Dolata, Scenariusz zajęć świetlicowych… w: „Lider” 2003 nr 1, s. 20 135 T. Stasiak, Zagospodarowanie czasu wolnego uczniów przez aktywność ruchową. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 16 132 133 88 taneczne pod chmurką. Autorka artykułu przytacza pokaźne liczby dotyczące frekwencji na imprezach i stwierdza w zakończeniu. „ Wszyscy widzimy potrzebę stwarzania możliwości do uprawiania rekreacji przez mieszkańców naszego miasta i powiatu.” 136 Wymienia jeszcze później długą listę planowanych i zbudowanych obiektów sportowych. Katarzyna Figat z Sochaczewa 137 podpowiada jak zorganizować apel klasowy promujący zdrowy styl życia. Przebieg imprezy pomyślany jest jako forma przedstawienia teatralnego z następującymi postaciami: narrator, chłopiec I, chłopiec II, trener, mama, babcia. Inscenizację rozpoczyna rozwiązanie krzyżówki przez publiczność, a później następuje dalszy ciąg przedstawienia. Myślą przewodnią „spektaklu” jest przekazanie uczniom wiedzy na temat wpływu aktywności fizycznej na zdrowie każdego człowieka, uświadomienie istnienia ćwiczeń niekorzystnie wpływających na organizm, a także zaprezentowanie przydatności prostych przyborów do wykonywania ćwiczeń. Podobną do inscenizacji imprezę, ale o zasięgu ogólnoszkolnym, proponuje inna nauczycielka. Przedsięwzięciem tym jest festyn z okazji Dnia Dziecka. Impreza wzorowana jest na obwodowo – stacyjnej formie organizacji zajęć, gdzie poszczególne sytuacje przedstawiają różne kraje Unii Europejskiej. Na oznaczonych symbolami państwowymi, miejscach ćwiczeń uczniowie wykonują różne zadania ruchowe. Dziecko, które wykonało zadanie sportowe poprawnie otrzymywało pieczątkę w „paszporcie” i mogło „jechać do następnego kraju.” Program, zdaniem autorki, był nie tylko świetną zabawą, ale także znakomitą lekcją geografii i historii współczesnej. 138 Świetną promocją wychowania zdrowotnego jest zorganizowanie aktywizującej ruchowo wycieczki. Może to być np. przejażdżka rowerowa. Aby się odważyć na taką wyprawę z dziećmi należy zadbać, o to by uczniowie znali podstawowe zasady ruchu drogowego i opanowali praktyczną jazdę w kolumnie. Nie wolno zapomnieć o kluczach rowerowych, pompkach, zapasowych dętkach, kaskach, telefonie komórkowym zapewniającym łączność z osobą dysponującą samochodem przystosowanym do przewiezienia roweru. „Pierwsze wyjazdy muszą być atrakcyjne, aby dzieci polubiły wspólne jeżdżenie i nie zniechęciły się pierwszymi niepowodzeniami.” 139 tak sądzi nauczyciel szkoły podstawowej z Krakowa, pasjonat wycieczek rowerowych. Żeby takich entuzjastów było więcej potrzebna jest również edukacja nauczycieli, promotorów zdrowego stylu życia. Lider proponuje głównie warsztatowy system szkolenia. Jeden artykuł opisuje jak nauczycielka wychowania fizycznego przeprowadziła dla koleżanek ze swojej szkoły warsztaty na temat wpływu aktywności fizycznej na zdrowie. Warsztaty obejmowały dwie części. W teoretycznej praca w grupach dotyczyła wpływu aktywności ruchowej na poszczególne układy człowieka. Część praktyczną stanowiły zajęcia ruchowe na sali gimnastycznej, w które zaangażowała się większość nauczycieli. Ludzie ci przyznają, że chcą być zdrowi, sprawni i że swój organizm traktują na równi z wartościami materialnymi. „Tacy nauczyciele mogą być wzorem do naśladowania dla swoich uczniów.” 140 Następnie autorka przedstawia wykorzystanie metody warsztatowej w prowadzeniu lekcji wychowawczej i opisuje jak w jej szkole zorganizowane jest święto wiosny i festyn integracyjny dla przyszłych gimnazjalistów. Częsty udział w różnorakich warsztatach poza miejscem pracy skłania nauczycieli gimnazjum w Skarżysku – Kamiennej do organizacji podobnych warsztatów w swoim gronie i z udziałem uczniów. Warsztaty takie mające charakter prozdrowotny, D. Nowak, Ruch w życiu człowieka. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 22 K. Figat, Sport to zdrowie. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 20 138 B. Jurek, Europejski festyn sportowo – rekreacyjny. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 9 139 [B. Wawro, Organizacja i prowadzenie wycieczek rowerowych. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 23 140 W. Lewik, Zdrowa szkoła, zdrowi nauczyciele. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 6 136 137 89 - organizowane są poza czasem lekcyjnym. Jak z przeprowadzonej ewaluacji wynika, zajęcia te cieszą się popularnością wśród młodzieży i w związku z tym autorki 141 publikują dwa scenariusze takich zajęć. Zdrowie to nie tylko zdrowe ciało, ale i zdrowy duch. Zdrowia psychicznego dotyczą artykuły poświęcone przeciwdziałaniu agresji. Problem agresji i przemocy w polskich szkołach ciągle narasta. Zjawisko to, w świecie dzieci, przyjmuje różną postać i różnorakie uwarunkowania. Najczęściej przejawia się w negatywnych oddziaływaniach silniejszych jednostek na słabsze; oddziaływaniach takich jak: bicie, zabieranie pieniędzy, wyszydzanie, lub też wyrzucanie z grupy czy intrygi. Ofiary przeżywają głębokie uczucie poniżenia, upokorzenia, strachu, wstydu, dezorientacji. Jak rozpoznać ofiary, a jak agresora informuje Małgorzata Stilger, wymieniając po kilka charakterystycznych dla każdej postaci cech. Uważa ona, że najskuteczniejszą formą przeciwdziałania temu zjawisku jest kształtowanie prawidłowych postaw społecznych. Zarówno w domu jak i w szkole, dzieci jak i młodzież powinny trenować następujące umiejętności: jak radzić sobie ze złością własną, jak odpowiadać na złość kogoś innego, jak radzić sobie ze strachem, jak zaczynać rozmowę, jak prosić o pomoc, jak pomagać innym, jak odpowiadać na zaczepki oraz jak radzić sobie ze stresem wynikającym np. z bycia opuszczonym, czy z bycia pomówionym itp. Aby ten trening odniósł oczekiwane efekty autorka podaje dziewięć zasad i wymagań, które należy egzekwować zarówno w domu jak i w szkole. „Nie można się zgodzić z lansowanym ostatnio poglądem w mediach, że szkoła nie jest dla nauczycieli, ale dla uczniów, dla których to powinno się robić w szkole wszystko, aby dobrze się czuli, byli szanowani itp., a to raczej degraduje niż podnosi autorytet wychowawcy i pedagoga (nauczyciela) a podkreśla wyjątkową pozycję ucznia, któremu wydaje się, że w szkole może robić „co chce”, ponieważ czuje się bezkarny.”142 Sposoby walki z przemocą w konkretnym środowisku Lider prezentuje na przykładzie trzech szkół. Głównym celem programu przeciwdziałania przemocy, w jednej z krakowskich szkół podstawowych, jest podjęcie działań zmierzających do zmniejszenia rozmiarów zjawisk przemocy, poprzez m.in. naukę kontroli złości, budowanie pozytywnego obrazu siebie i otaczającego świata, naukę porozumiewania się oraz kształtowanie umiejętności rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji. Celem tego programu jest także wyposażenie nauczycieli i rodziców w wiedzę oraz umiejętności niezbędne w pracy profilaktyczno – wychowawczej.143 Dlatego działanie profilaktyczne poszło w kilku kierunkach. Takich jak: przygotowanie uczniów na możliwości kontaktu z przemocą, organizowanie integracji wewnątrzklasowej, współpraca z wychowawcami klas i nauczycielami, współpraca z rodzicami, przeprowadzenie akcji mającej na celu uświadomienie potencjalnym sprawcom przemocy szkolnej o skutkach i konsekwencjach prawnych ich działalności, promowanie zdrowego stylu życia, współpraca z instytucjami wspierającymi szkolny proces wychowania. Tak zorientowane działania ujęte w tabeli wraz z celami operacyjnymi, formami i terminami realizacji, sposobem ewaluacji przedstawione zostały w ostatniej części artykułu. Treści dotyczące przeciwdziałania przemocy w jednej ze szkół podstawowych Opolszczyzny są przedmiotem rozważań krótkiego artykułu. W związku z przystąpieniem tej szkoły do konkursu „Szkoła z klasą” wybrano do realizacji zadanie A. Szlęk – Sitkiewicz, M. Ślusarczyk, Nasze warsztaty. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 11 M. Stilger, Problem agresji wśród dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 7 143 E. Wodnicka, R. Wiewióra, M. Zaręba, Program przeciwdziałania przemocy w szkole podstawowej nr 72 w Krakowie. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 17 141 142 90 - - „Szkoła bez przemocy.” Powołany zespół zaplanował cykl zajęć edukacyjno – wychowawczych dotyczących agresji, na które złożyły się: stworzenie listy zachowań, sytuacji, spraw, które nas złoszczą i poszukiwanie pozytywnych sposobów wyrażania złości, szukanie przyczyn i skutków zachowań agresywnych, udział dzieci młodszych w zabawach pokazujących jak sobie radzić z własnymi emocjami, udział uczniów starszych w debacie „Tak czy nie zachowaniom agresywnym”, opracowanie bezpiecznego systemu informowania o przypadku przemocy, zorganizowanie spotkania psychologa z rodzicami. „Staramy się nauczyć nasze dzieci rozsądnego podejmowania codziennych decyzji, często pośród emocji i różnych okoliczności oddziałujących na nasze życie.” 144 Sposób reagowania na agresywne zachowania prezentuje Ryta Kowalska. Uczy ona sposobów reagowania na zachowania agresywne rówieśników. Proponuje wykorzystać do tego celu różnorakie zabawy, nie tylko ruchowe, ale także pisemne, plastyczne i słowne. Ma ona nadzieję, że „Być może w odpowiedniej sytuacji dzieci przypomną sobie jakąś oryginalną ripostę, zamiast odpowiadać agresją na agresję.” 145 „Zarażenie” aktywnością ruchową szerokich kręgów społeczeństwa jest możliwe, kiedy spróbuje dokonać tego człowiek dobrze przygotowany w tym kierunku. Świadczy o tym pomysł Iwony Michniewicz. Postanowiła ona przeprowadzić w dwóch zakładach karnych ankietę na temat, „który ze sposobów aktywności ruchowej wybrałbyś dla siebie?” Więźniowie, podobnie jak funkcjonariusze służby więziennej, wybrali 10 dyscyplin sportowych, które by chcieli uprawiać. Stąd badaczka, wysuwa wniosek, że nie ma takiej dyscypliny sportowej, której by nie można było zaproponować skazanym. Postanowiła więc, prowadzić w więziennej świetlicy aerobik. Grupa, która zdecydowała się przyjść na pierwsze zajęcia nigdy nie opuszczała zajęć i solidnie ćwiczyła. Kiedy z przyczyn obiektywnych zajęcia zostały zawieszone reakcja była wzruszająca i jednoznaczna: „My żyliśmy od poniedziałku do czwartku, to były najważniejsze dni w całym tygodniu.” Chcieli aby koniecznie podać im datę wznowienia zajęć.146 Przytoczone na zakończenie wypowiedzi, uczestników więziennego aerobiku wyrażają same superlatywy na temat przebytych zajęć ruchowych. Swoistym apelem do władz jest rezolucja Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej odbytej w Krakowie dnia 21 – 22 maja 2002r. uczestnicy konferencji zwracają się do Ministra Edukacji Narodowej i Sportu oraz Ministra Zdrowia z apelem o tworzenie w Polsce warunków dla dalszego rozwoju infrastruktury, dla wspierania edukacji zdrowotnej dzieci i młodzieży oraz ruchu przedszkoli i szkół promujących zdrowie. Rezolucja podkreśla wcześniej, że w ostatniej dekadzie zrobiono dużo w tym zakresie: stworzono warunki rozwoju szkół promujących zdrowie, włączono ścieżkę „edukacja prozdrowotna” do podstaw programowych szkół wszystkich typów. włączono program profilaktyki do statutowych zadań przedszkoli i szkół, utworzono w resorcie edukacji infrastruktury dla skutecznej realizacji programów edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia. Inny apel – tym razem młodzieży szkół podstawowych i gimnazjum z Gminy Babimost oraz przedstawicieli najbardziej usportowionych szkół województwa lubuskiego – skierowany jest do senatorów i posłów, władz samorządowych i szkolnych. Rezolucja domaga się tworzenia mądrego prawa, które będzie służyło harmonijnemu rozwojowi fizycznemu i intelektualnemu młodego pokolenia. V. Grzesista, Jak realizujemy zadanie szkoła bez przemocy. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 12 R. Kowalska, Przemocy i agresji w szkole możemy zapobiegać… w: „Lider” 2003 nr 10, s. 8 146 I. Michniewicz, Więzienny aerobik. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 23 144 145 91 - 1. 2. 3. 4. - 147 Prezentując podstawowy miernik zachowań zdrowotnych Zdzisław Chromiński wyjaśnia na czym polega dzisiejszy holistyczny pogląd na zdrowie. „Holistyczny stosunek do zdrowia jest uwarunkowany powstaniem nowej filozofii i systematycznego obszaru życia. Holizm to pogląd filozoficzny głoszący wzajemne powiązanie wszystkich aspektów ludzkiego istnienia: fizycznego, umysłowego, emocjonalnego i duchowego. (…) Holistyczna koncepcja zdrowia podkreśla głównie, że ciało i psychika człowieka wpływają na siebie nawzajem. Myśli i uczucia mają bezpośredni wpływa na układ odpornościowy, narządy płciowe i cały układ nerwowy. (…) Ważną rolę w holistycznej koncepcji zdrowia odgrywa równowaga dynamiczna tak charakterystyczna dla wszystkich żywych organizmów.” 147 Za podstawę opracowania mierników zachowań zdrowotnych przyjęto – stwierdza dalej autor: założenia teoretyczne, modele, wyniki badań naukowych lub poglądy uznanych znawców przedmiotu, własne wyniki badań, a szczególnie dwóch eksperymentów z Radomia i Warszawy, dodatkowo wzięto pod uwagę Harwardzki Kwestionariusz Zdrowia. Miernik zawiera 48 pytań i do każdego proponowane jest od jeden do sześciu możliwych wyborów (odpowiedzi). Ocena dokonywana jest w czterech grupach: zachowania zdrowotne pozytywne, uwarunkowania zdrowotne pozytywne, zachowania zdrowotne negatywne, uwarunkowania negatywne. Do każdej grupy przyporządkowany jest numer pytania i liczba punktów za każde z nich. Uzyskana suma punktów w każdej grupie powyżej podanej granicy, informuje badanego, że: jego zachowania są bardzo korzystne dla zdrowia, posiada bardzo dobre uwarunkowania zdrowotne, jego zachowania zdrowotne są niebezpieczne dla zdrowia, jego uwarunkowania zdrowotne uzyskały ocenę negatywną. Miernik uzupełniony jest zestawem wyników uzyskanych w poszczególnych testach oceny sprawności fizycznej dziewcząt i chłopców. Treści dotyczące kształtowania zachowań prozdrowotnych mieszczą się w 35,8 kolumny. 4.4. Sport W Polsce nie znikają kontrowersje wokół decyzji o likwidacji urzędu Kultury Fizycznej i Sportu i przejęciu funkcji tego urzędu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu oraz decyzji o utworzeniu Polskiej Konfederacji Sportu. Pewne reperkusje ścierania się różnych poglądów w tej kwestii znajdują również swe odbicie w treści Lidera, jako czasopisma nierozerwalnie związanego z problemami aktywności ruchowej. Z tego, miedzy innymi, powodu treść wiązki artykułów, dotyczących sportu, jest znacznie zróżnicowana. Ze względu na znaczne rozbieżności tematyczne zebranych materiałów trudno przyporządkować artykuły do poszczególnych działów tematycznych. Niemniej, daje się zauważyć obecność wypowiedzi, które prezentują materiały poświęcone: rozwojowi motoryki dziecka i znaczeniu sportu w psychofizycznym rozwoju dzieci, znaczeniu sportu szkolnego w systemie edukacji fizycznej, kształtowaniu siły mięśniowej. Drugą grupę stanowią publikacje prezentujące historyczne i współczesne aspekty sportu, zarówno ogólnopolskiego, jak i tego w konkretnych szkołach. Takie sporty jak wspinaczka na panelu i dalekowschodnie sztuki walki są treścią trzech artykułów. Kontrowersje wokół wyczynowego sportu kobiet rozpatruje dwoje autorów. Krótki artykuł w przystępny sposób opisuje zastosowanie technologii komputerowej do zapisywania i kontrolowania treningu sportowca, czy Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 3 92 rekreacyjnej aktywności fizycznej. Miejsca uzyskane w ogólnopolskiej lekkoatletycznej lidze szkół ponadgimnazjalnych w ostatnich dwóch latach szkolnych, zaprezentowane zostały w dwóch, obszernych tabelach. 4.4.1. Aktywność ruchowa atrybutem rozwijającego się człowieka W grupie tej znalazły się artykuły poruszające problematykę rozwijania i kształtowania zdolności motorycznych (w tym głównie siły) oraz publikacje traktujące o znaczeniu sportu w edukacji fizycznej i psychofizycznym rozwoju dzieci. „Ruch jest podstawowym czynnikiem stymulującym rozwój fizyczny i sprawność motoryczną człowieka. Jednak jego niedostatek lub nadmiar jest przyczyną zaburzeń i zwiększonego ryzyka chorób.” 93 Rozwój fizyczny człowieka jest wypadkową wielu różnych przemian zachodzących w organizmie na przestrzeni rozwoju ontogenetycznego. Racjonalna i systematyczna aktywność fizyczna prowadzi do morfologiczno – czynnościowego doskonalenia narządów i stopniowego zwiększania się zdolności przystosowawczych organizmu do wysiłku oraz odporności ustroju na zmęczenie i ujemne wpływy środowiska zewnętrznego, w tym zwłaszcza stresów, których w nadmiarze dostarcza współczesne codzienne życie – kontynuuje autor. Charakteryzuje później kolejno każdy kolejny okres rozwoju motoryki. Przytacza całą listę prowadzonych badań, z których wynika, że żadna z cech motorycznych nie powtarza drogi rozwojowej innej cechy. Przeglądając badania młodzieży studenckiej zauważa, że duży wysiłek umysłowy, niehigieniczny tryb życia daje podstawy obaw o stan zdrowia tej grupy społecznej. Anna Dolata, pisząc na temat roli i znaczenia sportu w psychofizycznym rozwoju dziecka z rodzin patologicznych, wyjaśnia na początku genezę słowa „sport.” Następnie pisze, że początek aktywności ruchowej ma miejsce jeszcze przed urodzeniem się dziecka. Potrzeba ruchu w ciągu całego dzieciństwa ma charakter spontaniczny i instynktowny. Ruch jest środkiem w realizacji wychowania fizycznego, a wychowanie fizyczne jest z kolei podstawą, fundamentem kultury fizycznej, na którym można budować uczestnictwo w sporcie, rekreacji, turystyce. Wychowanie, w tym również przygotowanie do uczestnictwa w kulturze fizycznej powinno się odbywać również w rodzinie. Jeśli dziecko wychowuje się w rodzinie patologicznej, to wobec niemożności dostarczenia mu prawidłowych wzorców zachowania, sport i jego walory wychowawcze mogą być środkiem świadomego oddziaływani pedagogicznego. Sport jest sposobem dotarcia do ucznia z pozytywnymi wartościami. „Tak więc sport może odgrywać znaczną rolę w profilaktyce i terapii zaburzenia dzieci i młodzieży.” 149 Jaka jest rola sportu szkolnego w systemie edukacji fizycznej informował Jerzy Pośpiech na IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej w grudniu 2002 roku. Zamieszczony w numerze 4/2003 Lidera tekst, postuluje: między innymi, poszerzenie zasięgu programu Animator Sportu Dzieci i Młodzieży, rozważenie możliwości centralnego ubezpieczenia wszystkich uczestników i realizatorów programu „Sport wszystkich dzieci”, upowszechnienie edukacji nakierowanej na akceptację osób niepełnosprawnych, zwiększenie nadzoru nad Szkołami Mistrzostwa Sportowego, przywrócenie szkolnych gabinetów lekarskich. Co najmniej dyskusyjny problem kształtowania siły mięśniowej u dzieci i młodzieży porusza w obszernym artykule Adam Gębski. Rozpoczyna on artykuł pobieżną analizą starych i obecnych programów nauczania wychowania fizycznego. Stwierdza, że wśród nauczycieli od lat pokutuje twierdzenie, iż nie powinno się w ogóle stosować metod kształtujących siłę mięśniową w sposób bezpośredni, ponieważ podczas wykonywania jakichkolwiek czynności ruchowych, przy okazji pracujemy nad siłą. Stosowanie najmniejszych oporów mogłoby spowodować zahamowanie wzrostu, wady postawy i inne przypadłości. Stosowane w szkołach sposoby poprawiania siły poprzez skoczność są tylko treningiem skoczności. Podobnie jak rzuty piłką lekarską, skoki z miejsca, dosiężne i w dal w rzeczywistości kształtują moc nóg. A przecież najczęstszymi przyczynami wad postawy są zaburzenia w napięciu i sile mięśni. Działania naprawcze tutaj polegają na wzmacnianiu siły mięśni osłabionych i rozciągnięciu przykurczonych. Tak więc, prowadzący zajęcia korekcyjne musi naprawić to co zaniedbali rodzice, lekarze, nauczyciele. Następna część artykułu przedstawia teoretyczne podstawy kształcenia siły mięśniowej i kończy się stwierdzeniem, że „Systematyczne kształtowanie siły mięśniowej jest nieodzowne dla 148 148 149 Z. Czaplicki, Rozwój motoryczny dzieci i młodzieży w procesie ontogenezy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 28 A. Dolata, Rola i znaczenia sportu w psychofizycznym rozwoju dzieci… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 17 - 150 151 prawidłowego rozwoju każdego młodego organizmu.”150 W dalszej części wypowiedzi autor ten, wskazuje, że nauczyciel w procesie edukacyjnym musi uzyskać, przede wszystkim, przychylną postawę ucznia wobec aktywności na rzecz własnego ciała. W końcowej części zwraca uwagę na bezpieczeństwo uczniów w trakcie zajęć w szkolnej siłowni, którą, jego zdaniem, posiada każda szanująca się szkoła. Opisany podpunkt zajmuje 8,3 kolumny. 4.4.2. Treści historyczne Do tego rodzaju publikacji zakwalifikowałem: artykuł omawiający, z historycznego punktu widzenia, centrale kierowania sportem, szkic historyczny związany z pięćdziesięcioleciem Szkolnego Związku Sportowego oraz publikacje dotyczące bieżącej działalności i niedalekiej przeszłości Uczniowskich Klubów Sportowych. Organy kierujące sportem dawniej i dziś w Polsce i Europie są przedmiotem zainteresowań Zygmunta Jaworskiego. Pisze on, że w latach 1927 – 2002 było dziewięć central sportu. W każdym przypadku był to wyodrębniony centralny organ administracji rządowej. Zmieniał się natomiast ich status. Funkcjonujący w latach 1927 – 1948 (z przerwą wojenną) Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego działał w resorcie spraw wojskowych. Kierownictwo tego organu było jednoosobowe. Różnie nazywane organy administracji rządowej, odpowiedzialne za sprawy sportu, funkcjonujące w latach 1990 – 1999 to: organy administracji kierowane monokratycznie. Natomiast w latach 1950 – 1989 kierownictwo tych jednostek zarządzających było kolegialne. Działający w latach 2000 – 2002 Urząd Kultury Fizycznej i Sportu był resortowym organem administracji rządowej (działał w resorcie edukacji narodowej), kierownictwo jego było monokratyczne. W 2002 roku sprawy sportu zostały przejęte przez określone ministerstwo – organ naczelny administracji rządowej, a więc wyższej rangi niż organ centralny tej administracji. Świadczy to, o pewnej nobilitacji spraw sportu, co podkreśla również fakt umieszczenia tego pojęcia w nazwie ministerstwa.151 Autor kontynuując wypowiedź, w bardziej ogólny sposób analizuje przeobrażenia władz sportowych innych krajów europejskich. W konkluzji ustala, że: istniejące obecnie w Polsce usytuowanie spraw sportu jest rozwiązaniem podobnym do organizacji zarządzania sportem w innych krajach europejskich, w nazwie ministerstwa powinno się znaleźć wyrażenie „kultura fizyczna” a nie „sport”, choćby tylko ze względu na polski dorobek w rozumieniu tego pojęcia. Bogatą porcję historycznych wiadomości, dotyczących sportu prezentuje artykuł poświęcony obchodom 50 – lecia Szkolnego Związku Sportowego. Swój szkic redaktor naczelny Lidera rozpoczyna od przypomnienia daty 25 lutego 1953 roku, jako czasu utworzenia ogólnopolskiej organizacji sportowej młodzieży szkół zawodowych i nadaniu jej nazwy ZRYW. Jednak, jak wspomina autor, w szkolnictwie ogólnym już wcześniej działały szkolne i międzyszkolne kluby sportowe. Od 1930 roku działa MKS Chorzów, którego współzałożycielem był wieloletni powojenny działacz Szkolnego Związku Sportowego, Władysław Szymański. Myśl powołania ogólnopolskiej organizacji sportu szkolnego była silna już w okresie międzywojennym. Historia zorganizowanych form sportu szkolnego sięga jeszcze dalej. Już bowiem w 1908 roku w Ostrowie Wielkopolskim powstał Gimnazjalny Klub Sportowy „Venetia.” Być może, szkolne kluby sportowe powstały jeszcze wcześniej. Prawdopodobnie kluby takie na terenie Lwowa istniały już w 1904 roku. Z różnych danych wynika, stwierdza Cendrowski, że pod koniec lat trzydziestych działało w Polsce kilkaset szkolnych i międzyszkolnych klubów sportowych. Wartość historyczną artykułu podnosi fotografia Władysława Szymańskigo założyciela MKS Zryw Chorzów (1930) i wieloletniego członka władz centralnych SZS. A. Głębski, Kształtowanie siły mięśniowej… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 19 Z. Jaworski, Centrum kierowania sportem w Polsce na tle innych krajów. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 10 95 Historię, choć zdecydowanie mniej odległą, prezentuje artykuł autorstwa Jacka Pająka dotyczy on pięcioletniej przeszłości UKS Trzebinia. Mnóstwo utalentowanych ruchowo chłopców skłoniło dyrektora szkoły, nauczyciela i dyrektora domu kultury do założenia klubu sportowego. Współpraca z klubem miejskim pozwoliła na korzystanie uczniom z boisk, a klubowi na użytkowanie szkolnych sal gimnastycznych. Następnie, piszący artykuł nauczyciel wychowania fizycznego przedstawia stan liczbowy i bogate sukcesy klubu w poszczególnych latach. Wspomina o opiekuńczej działalności w stosunku do najmłodszych członków i podkreśla ile dobra może zdziałać kilku chętnych, zgodnie współpracujących ludzi. A dowodem na to są wszystkie osiągnięcia, zdobyte miejsca, puchary, nagrody, jak również nazwiska byłych uczniów w składach IV – ligowego klubu MKS Trzebinia. 152 Treści historyczne zajmują 6 kolumn. 4.4.3. Treści dotyczące współczesnego sportu Sprawozdanie z inauguracji klubu olimpijczyka otwiera zawartość tego działu tematycznego. W punkcie tym umieściłem również artykuły mówiące o takich sportach jak: wspinanie, karate i inne dalekowschodnie sztuki walki oraz o kontrowersjach wokół sportu wyczynowego kobiet, sposobie pomiaru obciążeń treningowych, wynikach ogólnopolskiego współzawodnictwa sportowego. Współczesnemu sportowi w miejscowości Stanin poświęcone jest sprawozdanie z uroczystości inauguracji działalności klubu olimpijczyka w tej wiosce. Uroczystość rozpoczęła się odczytaniem Apelu Olimpijskiego. Następnie, cele działania przedstawił inicjator założenia i zarazem przewodniczący klubu. Odznaczenia i nagrody dla zasłużonych działaczy wręczyli poseł RP Leszek Świetochłowski i olimpijczyk Marian Sypniewski. Ten ostatni, dwukrotny medalista olimpijski w szpadzie, przekazał na ręce młodych sportowców flagę olimpijską, a przewodniczącemu certyfikat klubu. Później barwnie opowiadał o swojej karierze sportowej. Jak stwierdził jeden z gości, „Dzięki sportowi można bardzo wiele osiągnąć i warto sport uprawiać obojętnie ile się ma lat.” 153 Zachęcenie dzieci do uczestnictwa w różnych formach aktywności ruchowej wymaga dostarczenia im oryginalnych propozycji. Taką propozycją może być np.: wspinaczka po sztucznej ścianie (panelu). Sport ten wykorzystuje naturalną tendencję dziecka do pokonywania przeszkód. „wspinanie jest aktywnością stymulującą rozwój fizyczny, w szczególności motoryczny oraz poznawczy, emocjonalny dzieci i młodzieży. Kształtuje sprawność fizyczną – siłę, wytrzymałość, gibkość. Ma pozytywny wpływ na ogólną koordynację ciała oraz doskonalenie zmysłu równowagi.”154 Udział w takim sporcie może mieć pozytywny wpływ na funkcjonowanie emocjonalne dzieci: nieśmiałych, zablokowanych, odrzuconych przez grupę, izolowanych, z obniżonym poczuciem własnej wartości. Taki wpływ na ćwiczących możliwy jest dzięki zmaganiu się z biernym przeciwnikiem, jakim jest ściana lub też, w przypadku współzawodnictwa, braku kontaktu z przeciwnikiem. Także zmienność ról wspinający – asekurujący pozwala na doskonalenie interpersonalnych kontaktów między partnerami. Artykuł kończą dwie fotografie ćwiczących na ścianie i asekurujących. Kolejny artykuł postuluje włączenie karate do programu nauczania drugiego, trzeciego i czwartego etapu kształcenia. Autor, na początku, przybliża historię i specyficzny model treningu jaki istnieje na zajęciach karate. Pisząc, między innymi, że powstało na wyspie Okinawa, kiedy agresorzy zakazali posiadania broni, że w roku 1999 dyscyplina ta została włączona do grona dyscyplin olimpijskich. Na temat treningu mówi, na przykład, że każde zajęcia cechuje pewien ceremoniał wyrażający szacunek adepta do trenera, przeciwnika i J. Pająk. UKS Trzebinia 5 lat pracy z dziećmi i młodzieżą. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 10 – 11 M. Kurowski. Uroczysta inauguracja działalności Klubu Olimpijczyka w Staninie. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 14 154 K. Sierpotowska, Dzieci i młodzież na panelu. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 19 152 153 96 1. 2. 3. 4. 5. samego siebie. Również szacunek obowiązuje w drugą stronę, bardziej doświadczeni zawodnicy muszą uważać na słabszych, aby nie stała się im krzywda. Już te dwie informacje świadczą, że czynniki te mają wpływ na zachowanie się ćwiczącego człowieka; nie tylko w czasie treningu, ale w życiu codziennym, kształtując w nim pożądane społecznie cechy takie jak: szacunek dla starszych osób, poszanowanie mienia publicznego i tradycji. Ponadto ćwiczenia karate wyrabiają nawyk systematyczności i umiejętności koncentracji, tak przydatny w czasie edukacji szkolnej.155 W związku z takimi zaletami, nauczyciel z Obornik postuluje wprowadzenie karate do szkolnego programu wychowania fizycznego, jako jednego ze sposobów przeciwdziałania agresji. Apel swój popiera własnymi doświadczeniami z treningów karate organizowanych na czwartej godzinie wychowania fizycznego. Znacznie obszerniejszy obraz karate znajdujemy w artykule Grzegorza Cukrowskiego posiadającego najwyższy stopień mistrzowski w tej dyscyplinie. Podaje pięć filarów (zasad), na których oparta jest metodyka wielu sztuk walki: Po pierwsze, rzecz w tym, aby doskonalić charakter, Po pierwsze, rzecz w tym, aby rozwijać siłę ducha, Po pierwsze, rzecz w tym, aby bronić prawdziwości drogi, Po pierwsze, rzecz w tym, aby szanować etykietę, Po pierwsze, rzecz w tym, aby gorącość serca nie przysłaniała męstwa. Obecnie dopuszczone zostały w gimnazjum programy wychowania fizycznego zawierające elementy sztuk walki. Nauczyciel, który od dwudziestu pięciu lat zajmuje się profesjonalnie tą formą sportu pisze: mimo iż w szkole wprowadził karate dopiero półtora roku temu, już obserwuje znaczne sukcesy, głównie wychowawcze, na jego lekcjach panuje duże zdyscyplinowanie i ponadprzeciętne zaangażowanie uczniów. W trakcie ćwiczeń uczniowie zapoznają się ze zjawiskiem koncentracji uwagi, prawidłowym oddechem gwarantującym refleksję, wyciszenie i tonizowanie rozgorączkowanego młodego umysłu. Pisze w dalszej części wypowiedzi, że w Polsce karate zaczęło się rozwijać w latach siedemdziesiątych a Polski Związek Karate powstał w roku 1980. Odzwierciedleniem zainteresowań dalekowschodnimi sztukami walki w Polsce jest nowoczesny program wychowania fizycznego do gimnazjum nr DKW – 4014 – 142/00, w którym jedną ze składowych są sztuki walki i elementy samoobrony. Program ten, Grzegorz Cukrowski gorąco poleca wszystkim uczącym wychowania fizycznego, którzy mieli kontakt ze sportem walki. „Jestem już pewien, że program nr 142/00 w pełni odpowiada uczniom, a karate jest wspaniałym sportem uzupełniającym tradycyjny cykl metodyczny.” 156 Słowa te potwierdza wynik ankiety: według niej 25% uczniów, którzy zetknęli się w gimnazjum z karate chcę po przejściu do innej szkoły, uprawiać wyczynowo ten sport. Wyczynowe uprawianie sportów walki przez kobiety jest tematem innej wypowiedzi prasowej. Autorka dziedzinę sport wyczynowy uważa za zdominowaną przez mężczyzn, w której obowiązują najczęściej „wojenne reguły gry.” Jednak w ostatniej dekadzie ubiegłego wieku kobiety wywalczyły równe z mężczyznami prawa do uprawiania wszystkich dyscyplin sportu. Udział kobiet w sportach walki staje się tematem rozważań szerokiego grona naukowców. Zwraca się uwagę szczególnie na odmienność ról jakie w społeczeństwie pełnią kobiety i mężczyźni. Najważniejsza różnica między organizmem kobiety a mężczyzny to podstawowa funkcja biologiczna kobiety – macierzyństwo. Niżej wymienia szereg różnic w budowie sylwetki obu płci i dodaje, że mężczyznę i kobietę w znaczący sposób różnicuje płeć psychologiczna. Wskazuje dalej, że wymienione wcześniej T. Wozicki, Karate jako sztuka walki i przedmiot wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 35 G. Cukrowski. Wpływ dalekowschodnich sztuk walki na wygaszanie agresji u uczniów szkół ponadgimnazjalnych. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 26 155 156 97 analogiczne, fizjologicznie i psychiczne różnice muszą powodować też różne rezultaty sportowe. Fakt, że zasady treningu są dla obu płci zbliżone a sport uprawiają kobiety o „męskiej” sylwetce pozwala wysunąć wniosek, że z biegiem czasu różnice w uzyskiwanych wynikach sportowych mężczyzn i kobiet będą się zmniejszać. 157 Z podobnym stwierdzeniem spotkałem się w artykule Witolda Półtoraka. Niezwykle szybkie tempo poprawy wyników w wielu konkurencjach jest swoistym fenomenem, w którym praktyka wyprzedza teorię, a świadomość społeczna nie nadążą za rzeczywistością. Dyskusja w temacie, czy kobiety na równi z mężczyznami powinny uprawiać sport, jest już bezprzedmiotowa. Koniec dwudziestego stulecia był dla kobiet okresem równouprawnienia w sporcie. Takie uogólnienia autor analizuje na początku swojej wypowiedzi. Następnie w sposób opisowy podaje kiedy powstały, bądź kiedy po raz pierwszy wprowadzono do zawodów olimpijskich różne, kobiece dyscypliny. Znaczna część artykułu podejmuje problem porównania wyników sportowych kobiet i mężczyzn. Wyciągnięty z tej analizy generalny wniosek jest zgodny ze stwierdzeniem zawartym w ostatnim zdaniu poprzedniego akapitu, dowodzi bowiem zacierania się różnic wyników sportowych kobiet i mężczyzn. Godnym uwagi jest fakt uczestnictwa we współzawodnictwie olimpijskim w Atlancie 3626 zawodniczek co stanowiło 40% wszystkich startujących sportowców. Jeżeli się okaże w praktyce, że nie ma zagrożeń ze strony sportu dla kobiet, to w dziedzinie treningu kobiet jest jeszcze dużo do zrobienia. Dorobek praktyki treningowej mężczyzn może stanowić bazę w tym zakresie, ale specjalistyczny trening kobiet, między innymi ze względu na budowę morfologiczną i funkcjonalne możliwości, musi mieć swoją specyfikę.158 Znamiona współczesności posiada kolejny artykuł. Nauczyciel szkoły ponadgimnazjalnej, zapalony sympatyk narciarstwa podaje łatwy sposób notowania zrealizowanych objętości treningowych. Opracował on program, w którym wykorzystał arkusz kalkulacyjny „Microsoft Excel.” Program składa się z kolumn określających jeden z czterech środków treningowych przygotowujących do sezonu narciarskiego. Piąta kolumna automatycznie sumuje wiersze odpowiadające miesiącom, w których dane zadania treningowe były wykonywane. Szósta kolumna sumuje pracę treningową na przyrządach a ostatnia dodaje automatycznie objętości treningowe z całego roku. „Program pozwala na systematyczne kontrolowanie swojej aktywności na przestrzeni dłuższego okresu czasu.” 159 Niewielka modyfikacja tabel umożliwia zastosowanie arkusza do innych dyscyplin lub rekreacji. Krótką wypowiedź uzupełniają przykładowe tabele i fotografia ćwiczących zawodników. Zakres poruszanej problematyki współczesnego sportu dopełniają zamieszczone w Liderze wyniki ogólnopolskiej ligi lekkoatletycznej szkół ponadgimnazjalnych roku szkolnego 2001/2002 i 2002/2003. Ranking, sporządzony na podstawie wyników przesłanych do Zarządu Głównego Szkolnego Zarządu Sportowego, przygotowany został oddzielnie dla dziewcząt i oddzielnie dla chłopców. Materiał zawarty jest w pięciu, identycznych kolumnach zatytułowanych: miejsce, nazwa szkoły, liczba uzyskanych punktów, typ szkoły, województwo. W roku szkolnym 2001/2002 sklasyfikowano 256 szkół w kategorii dziewcząt. Najwyżej uplasowało się Liceum Ogólnokształcące w Garwolinie. W kategorii chłopców na liście znalazło się 290 placówek. Zwyciężył Zespół Szkół Rolniczych w Trzcinicy z województwa podkarpackiego. W następnym roku na liście dziewcząt znalazło się 280 szkół. Zwyciężyło VII Liceum Ogólnokształcące z Zielonej Góry. Klasyfikacje męską wygrało, również, VII Liceum Ogólnokształcące z tego samego miasta. Tabelę chłopców zamyka 314 pozycji. M. Kurzak, Kontrowersje wokół udziału kobiet w sportach walki. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 23 W. Półtorak, Kobieta w sporcie wyczynowym. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 21 159 J. Meissner, Zastosowanie arkusza kalkulacyjnego Microsoft Excel do samokontroli obciążeń podczas treningu i rekreacji. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 39 – 40 157 158 98 Materiały traktujące o współczesnym sporcie zajmują 18 kolumn. 4.5. Wady postawy Analizowane czasopismo prezentuje bogatą grupę materiałów poświęconych problemowi wad postawy. Cały ten zasób wiedzy podzielić można na dwie zasadnicze kategorie: pierwszą grupę stanowią publikacje zgłębiające etiologię i charakterystykę wad postawy, profilaktykę i rolę szkoły w tym zakresie. Tu też zakwalifikowałem dwie, obszerne pozycje omawiające problematykę skupiającą się na kręgosłupie, jako na filarze całego organizmu. Dość bogata wiązka publikacji pedagogizuje rodziców pokazując domowe ćwiczenia wraz z obszernymi ich opisami. Te wypowiedzi zaliczyłem do drugiej grupy, wraz z przykładowymi konspektami jednostek lekcyjnych gimnastyki korekcyjnej, jako, że prezentują rodzicom właściwą organizację ćwiczeń korygujących postawę dziecka w domu. 4.5.1. Etiologia i profilaktyka wad postawy Wady postawy to problem zdrowotny i społeczny. Liczne schorzenia i wady narządów ruchu, które upośledzają rozwój dziecka, obniżają jego sprawność fizyczną, utrudniają adaptacje do normalnych warunków życia, mogą być: uwarunkowane genetycznie, wrodzone lub nabyte. Obejmują one znaczną część rozwijającej się populacji. Głównym filarem struktury kostnej jest kręgosłup, pełni on funkcję podporową polegającą na „dźwiganiu” ciała jak i funkcję ruchu związaną z przemieszczaniem całego ciała, czy też jego segmentów, względem siebie. Dziecko przechodząc przez kolejne fazy rozwojowe może ulegać różnym zaburzeniom w kształtowaniu sylwetki. Jego organizm szczególne podatny na zniekształcenia jest w tzw. okresach krytycznych. Na początku okresu przedszkolnego kościec dziecka jest wrażliwy i giętki, a krz ywizny kręgosłupa nie są jeszcze ustalone. Stawy cechuje duża ruc homość, wiązadła stawowe są sł abe i rozciągliwe. Bardzo słaba jest muskulatura, ze względu na dużą ilość wody we włóknach mięśniowych. Ze względu na ich wiodkość i cienkość, niezdolne są one do silnych i dług otrwał ych skurczów, wskutek czego dziecko jest n iewytrz ymałe na wysiłek fiz yczny. Bardzo łatwo może wytworz yć się w t ym okresie wadliwa postawa ciała przy nierównomiernym ro zkładzie sił działających na aparat ruchu podczas pracy i spocz ynku cz y też niehigienicznym obuwiu cz y odzież y. Wiek życia (7-10 lat) wymaga szczególnej troski i stworzenia optymalnych warunków dla rozwoju dziecka, bowiem przejście od swobodnego, indywidualnie przez dziecko regulowanego zapotrzebowania na ruch i odpoczynek, do narzucanego, kilkugodzinnego przebywania w szkole w pozycji siedzącej, często w niewłaściwych ławkach, stwarza zagrożenie dla rozwoju prawidłowej postawy ciała. Wszelkiego rodzaju niedopatrzenia i zaniedbania w stwarzaniu odpowiednich warunków rozwoju mogą spowodować utrwalenie się złych nawyków i doprowadzić do zniekształceń w budowie i postawie ciała. Dlatego, w tym okresie tak ważna jest dbałość o zapewnienie dziecku właściwych warunków życia, pracy i wypoczynku. Zajęcia wychowania fizycznego prowadzone przez fachowców powinny stać się czynnikiem wyrównującym niedomagania tego okresu. Dla dzieci wiotkich, o słabym umięśnieniu jest wskazana zapobiegawczo gimnastyka wyrównawcza. Wiek dorastania jest to okres przeobrażania się dziecka w osobę dorosłą. Rozwój fizyczny w wieku dorastania polega na rozwoju struktury i funkcji organizmu. Obejmuje on zmiany anatomiczne i fizjologiczne, a więc zwiększanie się wysokości i ciężaru ciała, zmiany w proporcjach organizmu i ogólnym kształcie ciała oraz dojrzewanie fizjologiczne, znajdujące wyraz, przede wszystkim, w dojrzewaniu płciowym. Układ kostny i mięśniowy rozwijają się w różnym tempie, szybciej rozwija się układ kostny. Jest to drugi, po wieku szkolnym, okres krytyczny w kształtowaniu sylwetki ciała. W okresie tym występują: 99 intensywny przyrost długości kończyn dolnych, nieco mniejszy tułowia, zmiany proporcji ciała oraz dotychczasowego układu środków ciężkości poszczególnych części ciała. Jednocześnie wydłużone mięśnie są osłabione i nie mogą w pełni ustabilizować wyrośniętego – chwiejnego kręgosłupa. Do najczęściej spotykanych wad postawy należą: - plecy okrągłe, - plecy wklęsłe, - plecy wklęsło - okrągłe, - plecy płaskie, - boczne skrz ywianie kręgosłupa, - wady stat yczne kończyn dolnych. 160 Jedna z klasyfikacji prz ycz yn skrz ywień kręgosłupa wyróżnia prz ycz yn y zewnętrzne: takie jak nieodpowiednie do wzrostu meble i sprzęt, obciążenie pracą fiz yczną oraz element y wewnętrz ne, do których zaliczane są np. cz ynniki ps ychologiczne. Kiedy mówimy o dolegliwościach spowodowanych zaburzeniami ruchomości narządów ruchu (szczególnie kręgosłupa), które nie są trwale, nie możemy pominąć zaburzeń ruchomości wywołanych czynnikami psychicznymi. Negatywne bodźce psychogenne pochodzą z zewnątrz, ale również wytwarzamy je sami. Każdy z nas, przeżywa je po swojemu. Toczenie wojny z samym sobą, walka w wyniku, której tłumimy uczucia i pragnienia może spowodować powstawanie niesymetrycznych napięć mięśniowych. U podstaw patologii leży bowiem hamowanie reakcji emocjonalnych oraz ekspresyjności, które mogą być powodem różnych reakcji naszego ciała. W przypadku skoliozy wokół zmienionego (łukowato wygiętego) odcinka kręgosłupa mięśnie są napięte asymetrycznie lub rozciągnięte i ulegają zmianom. W efekcie cały tułów lub jego część może ulec deformacji. Wspomniane objawy mogą pociągać za sobą nie tylko zniekształcenia innych narządów wewnętrznych, ale również pogorszenie się samopoczucia, męczliwość wywołaną osłabieniem organizmu jak również trudności z oddychaniem. To zaś wywołuje niechęć do wysiłku, spotkań towarzyskich czy wyglądu własnego ciała. Chore dzieci są bardziej wrażliwe bardziej krytycznie nastawione do siebie i do swojego zewnętrznego wyglądu niż ich zdrowi rówieśnicy. Może to spowodować. iż chory stworzy sobie wizerunek własnej osoby nieadekwatny do rzeczywistości. Chorzy mają tendencje do zaniżania swojej wartości we własnych oczach, a także spodziewają się po innych wręcz oczekują, że oni także będą ich nisko oceniać.161 Wykrywać wady można np. poprzez porównawcze badanie sylwetki ze wzorcami postawy, lub według skali punktowej. Proces przeciwdziałania wadom postawy u dzieci powinien posiadać następujące elementy: - codzienne indywidualne ć wiczenie w domu zgodnie z instrukcją, - przestrzeganie poprawnej postawy podczas wsz ystkich cz ynności codziennych, - udział w ćwiczeniach zespołowych gimnast yki korekcyjnej dwa raz y w tygodniu, - cz ynny wypocz ynek dostosowany do t ypu form rekreacji ruchowej. W procesie korekcji wad postawy, obok ćwiczeń korygujących postawę a więc wzmacniaj ących rozwinięte mięśnie i rozciągających mięśnie prz ykurczone, ważną rolę odgrywają ćw iczenia oddechowe. Według filozofii Wschodu, człowiek umiejący kontrolować oddychanie ni e t ylko potrafi wylecz yć choroby, ale również zwiększyć swój potencjał um ysłowy, wzmocnić charakter oraz pokonać wszelkie nerwice. W warunkach naturalnych człowiek o ddychał prawidłowo, jednak wraz z postępem cywilizacji sposób oddychania zmienił się 160 161 I.A. Kopawska, Przyczyny powstawania i korektywa wad postawy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 42 D. Ozóg, Psychologiczne aspekty skoliozy. w: „Lider” 2003 nr 4 , s. 41 100 rad ykalnie na niekorz yść. 162 W dalszej części tekstu autor informuje jak oddychać. Naucz yciel wychowania fizyczn ego, a t ym bardziej gimnast yki korekcyjnej, powinien na swoich lekcjach ucz yć zasad prawidłow ego oddychania. Prawidłowy oddech musi się składać z trzech bardzo ważnych elementów: wdechu, wydechu i przerwy przed wydechem. Prz y wdechu klatka piersiowa powinna powiększać się, przepona obniżać, a brzuch lekko uwypuklać. Prawidłowy oddech powinien być rytmiczny i głęboki. Wdech należ y brać przez nos, wydech pr zez usta. W ten sposób w no zdrzach zatrz ymują się zaniecz yszczenia, a powietrze zostaje ogrzane i nawilżone. Wsk azane jest oddychanie przeponą, ponieważ nie t ylko dotlenia doskonale mózg, ale również odpręża ciało i psychikę. Ćwiczenia oddechowe wpł ywają n a poprawę sprawności układu oddechowego i krążeniowego na sprawność i wydolność fiz yczną ciała, na kształt klatki piersiowej. Ćwiczenia te kształtują klatkę piersiową od wewnątrz. 163 Środowiskiem ucznia jest szkoła i to ona, głównie, powinna przeciwdziałać deformacji postawy, pisze Zofia Skrzypczak. Uczniowie spędzają w niej wiele godzin dziennie, stąd środowisko szkolne, jako całość, ma ogromny wpływ na rozwój zdrowia dzieci i młodzieży. Wiele z tych elementów ma wpływ negatywny, wiąże się z nimi powstawanie lub pogłębianie już istniejących wad i zaburzeń rozwojowych. Eliminowanie tych czynników ze środowiska oraz stwarzanie jak najlepszych warunków pracy uczniów jest podstawowym zadaniem dyrekcji szkoły, grona pedagogicznego, a także szkolnej służby zdrowia. Wszelkie oddziaływania zapobiegawcze, wyrównujące i kompensujące są integralną częścią programów szkolnych i pozaszkolnych. Do działań w tym zakresie należy, między innymi, gimnastyka korekcyjna, której głównym celem jest przeciwdziałanie stwierdzonym wadom postawy i wyrównywanie odchyleń fizjologicznych. W systemie oświaty i wychowania rolę tę spełniają specjalne układy ćwiczeń wyrównawczo - kompensacyjnych, zajęcia z wychowania fizycznego oraz ćwiczenia śródlekcyjne. Odpowiadając na pytanie - jakie są przyczyny wad postawy u dzieci należy stwierdzić, że źródła bywają różne. Oprócz przyczyn, na które nauczyciel bądź nie ma wpływu, bądź ma go tylko w ograniczonym stopniu jak: wrodzone wady postawy, zniekształcenia spowodowane przez przebyte choroby, a także ogólne złe warunki bytowe, istnieje duża grupa przyczyn, które powodują, że dziecko nabywa wadliwą postawę podczas pobytu w szkole. Jednym z największych niebezpieczeństw jest siedzący tryb życia i jednostajność pozycji, na które znajdujący się w okresie intensywnego wzrostu organizm dziecka - nie jest dostatecznie uodporniony. 164 Skoro nie da się uniknąć siedzącego trybu życia ucznia to powinno się dążyć do wypracowania nawyku utrzymania prawidłowej postawy siedzącej. To siedzenie wpływa jednak na: zmęczenie fizyczne, obniżenie sprawności układów krążenia, oddechowego, nerwowego i funkcji wegetatywnych organizmu. Praktyka wykazuje, że skutecznym przeciwdziałaniem negatywnym zjawiskom są ćwiczenia śródlekcyjne. Celem tych ćwiczeń jest, głównie odprężenie fizyczne, psychiczne, ożywienie funkcji wegetatywnych układów, korekta postawy. Cytowana wyżej autorka przedstawia w drugiej części wypowiedzi po pięć zestawów ćwiczeń śródlekcyjnych dla, łączonych w pary, wszystkich klas szkoły podstawowej. Inna autorka pisze o roli ćwiczeń śródlekcyjnych w jej szkole. „Na każdej lekcji w naszej szkole ma miejsce 2 - 3 minutowe kolektywne, zdrowotne przedsięwzięcie: wykonanie 3 krótkich ćwiczeń śródlekcyjnych przy szkolnej ławce! Prostują i wzmacniają swoją sylwetkę wszyscy w klasie. Przez 2 - 3 krótkie minuty poprawiamy sprawność układu mięśniowego, układu krążenia i układu oddechowego naszego organizmu. Na pewno 162 163 E. Kapuścińska, L. Kapuściński, Sztuka oddychania. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 8 B. Kotowska, Ćwiczenia oddechowe w korekcji wad postawy. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 28 101 zapobiegniemy utrwaleniu się wadliwej postawy, zniesiemy przymusowe napięcia mięśni karku, pleców, rąk.” 165 Zdecydowana większość wad związana jest z kręgosłupem. Z tego pewnie względu autorki dwóch artykułów rozpatrują kręgosłup jako „filar” organizmu i podają system jego ochrony. „O tym, że rośnie nam pokolenie cherlawych, ze skrzywionymi kręgosłupami komputerowców, wiadomo nie od dziś. Długie godziny przed ekranem komputera i telewizora, stres, za mało ruchu, to grzechy jakie są nagminnie popełniane wobec pleców i kręgosłupa. Jeśli mięśnie pleców są słabe, powodują skurcze, dokuczliwe bóle i wystarczy niewielkie zmęczenie lub przeciążenie, by zaczęły się kurczyć i napinać. Do napiętych mięśni gorzej dopływa krew, a wraz z nią tlen i składniki odżywcze. Gdy krew źle krąży, nie są wypłukiwane szkodliwe produkty przemiany materii. To właśnie sprawia, że zaczyna dokuczać sztywność karku, pojawiają się bolesne napięcia szyi i bóle w okolicy krzyżowej. Z biegiem czasu zaczynają się pogłębiać skrzywienia kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe i uszkodzenia krążka międzykręgowego. Przy takich dolegliwościach, bardzo dobrym „lekarstwem" będą proste ćwiczenia. Należy je wprowadzać na każdych zajęciach z wychowania fizycznego np. w rozgrzewce. W szkołach prowadzi się gimnastykę korekcyjną, ale zapomina się o szeroko rozumianej profilaktyce problemów związanych z kręgosłupem, a zdrowe dla kręgosłupa zachowania, są ważne nie tylko dla tych, którzy mają z nim problemy, ale dla wszystkich. Dane statystyczne z 2000 roku mówią, że cztery z pięciu osób ma, miało lub będzie miało kłopoty z kręgosłupem. Od kondycji kręgosłupa zależy więc nasze zdrowie. U dzieci i młodzieży znaczna część skrzywień i niedomagań jest wynikiem niedostatecznego uczestnictwa w ćwiczeniach fizycznych i małej aktywności ruchowej. Dlatego powinno się, przede wszystkim, zapobiegać i badać, żeby w czasie lekcji wychowania fizycznego utrwalać zdrowe dla kręgosłupa zachowania, co może zapobiec kłopotliwym, dolegliwościom już teraz i później. Zachowanie równowagi między zdolnością adaptacyjną kręgosłupa a wymaganiami, jakie stawiamy przed nim w czasie ćwiczeń fizycznych, jest warunkiem prawidłowej jego wydolności. Przystępując do ćwiczeń należy – uświadomić sobie, że tylko poprzez systematyczne ich wykonywanie można osiągnąć znaczną poprawę wydolności kręgosłupa.” 166 Ta interesująca wypowiedź uzupełniona jest sześcioma zestawami ćwiczeń, które każdy człowiek powinien wykonywać w ramach codziennej gimnastyki, niezależnie czy odczuwa bóle kręgosłupa czy nie.Wspomniany wyżej system ochrony druga z autorek omawia w oparciu o dobowy rytm człowieka. Podaje ona propozycję ochrony kręgosłupa w trakcie codziennych czynności. Przeciążenie kręgosłupa zależy od pozycji ciała i na nie narażony jest szczególnie trzeci krążek międzykręgowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Obciążenie krążka wynosi od 25 do 275 kilogramów, gdy nic nie dźwigamy, a do 750 kilogramów gdy chcemy podnieść ciężar o wadze 45 kilogramów. Kontynuując wypowiedź autorka opisuje budowę i funkcje krążka międzykręgowego. Później wymienia sposoby ochrony kręgosłupa podczas różnych czynności. Aby ulżyć naszym plecom w pozycji stojącej, stójmy w lekkim rozkroku na szerokość bioder, jedna noga nieznacznie wysunięta do przodu lub ustawiona nieco wyżej. Co pewien czas ciężar ciała przenośmy z jednej nogi na drugą. Jednocześnie możemy sobie pomóc napinając mięśnie brzucha i grzbietu, czy rozciągając kręgosłup przez tzw. „rośniecie w górę” i wykonując głębokie oddechy. Wszystkie te tak bardzo proste czynności powodują odciążenie kręgosłupa. Jeśli praca w pozycji stojącej jest wykonywana przy blacie, to powinien on być umieszczony na wysokości talii lub, gdy czynności wymagają większego wysiłku - na wysokości bioder. Uginamy lekko nogi w kolanach, pochylamy wyprostowany tułów przez wysunięcie bioder do przodu. Jeżeli postawa ta okaże się zbyt Z. Skrzypczak, Rola szkoły w przeciwdziałaniu wadom postawy dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 28 M. J. Korobczenko, Mój sposób na zapobieganie wadom postawy w szkole… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 24 166 E. Kapuścińska, L. Kapuściński, Kręgosłup „filar” naszego organizmu. w: „Lider” 2003, nr 6, s. 27 164 165 102 forsowna dla mięśni nóg, od czasu do czasu prostujemy i rozluźniamy nogi. Kij od szczotki, rura odkurzacza, czy stylisko łopaty powinny mieć długi trzonek, który pozwoli nam stać z wyprostowanym tułowiem. Nie naginamy kręgosłupa do szczotki, odkurzacza czy łopaty. Nie używamy większej siły niż jest to konieczne, np. przy odkurzaniu nie należy naciskać na czyszczony przedmiot, końcówka rury, lekko ślizgając się po powierzchni też doskonale wchłania kurz. Miska z praniem powinna stać na odpowiednio wysokim stołku. Podczas zakładania spodni siadamy lub chociaż lekko opieramy się o ścianę. Do wkładania lub czyszczenia butów podstawiamy pod nogę funkcjonalny podnóżek lub stołek. Podczas prasowania lub zmywania jedna stopa ustawiona na podnóżku powoduje stabilne ustawienie bioder. Zmiana nogi co jakiś czas również odciąży nasz kręgosłup. Przy kopaniu staramy się zachować naturalne krzywizny kręgosłupa, czyli tzw. „proste plecy”. Uginamy nogi w kolanach i biodrach, a na szpadel bierzemy umiarkowaną skibkę ziemi. Odwracając ją, unikamy skrętów tułowia. Pielimy najlepiej w klęku z izolacją od ziemi. Przy zrywaniu owoców z krzewów siadamy na taborecie zachowując naturalne krzywizny kręgosłupa. Aby podnieść ciężki przedmiot stajemy nad nim w lekkim rozkroku na szerokość bioder, jeszcze bezpieczniej w wykroku. Nasz środek ciężkości powinien znaleźć się jak najbliżej środka ciężkości ciężaru. Podnosząc ciężar kolejno uginamy kolana tak, żeby kąt w kolanach wynosił ok. 90°, plecy wyprostowane z zachowaniem naturalnych krzywizn, stawy biodrowe uginamy tak, aby obiema rękami sięgnąć po przedmiot. Ciężary lepiej jest nosić w plecakach, torbach z paskiem na ramieniu lub rozłożone równomiernie w dwu rękach, jeśli w jednej - to ramię trzymamy blisko tułowia z lekko ugiętym łokciem. Aby w miarę możliwości odciążyć kręgosłup przy siedzeniu należy: plecy oprzeć, kolana umieścić nieco wyżej niż biodra oraz tułów podeprzeć ramionami, utrzymać fizjologiczne krzywizny kręgosłupa. Ważnym elementem właściwego siedzenia jest częsta zmiana pozycji. Nazywa się to „dynamicznym siedzeniem.” Pozwala ono uniknąć szybkiego zmęczenia się mięśni stabilizujących kręgosłup. Prawidłowa „pozycja samochodowa" to taka, gdy nasze plecy znajdują się niemal w pionie, dzięki czemu kręgosłup zachowuje, naturalne krzywizny. W czasie długiej siedzącej pracy występuje jednostronny nacisk na krążki międzykręgowe, w wyniku czego ich jądra przesuwają się do tyłu. Aby krążki odciążyć i odżywić należy zmieniać pozycje, przeciągać się i rozciągać mięśnie. Przykładem takiej zmiany może być siad na krześle odwróconym tyłem do przodu. W ten sposób automatycznie wyprostujemy się i mamy odpowiednie podparcie dla ramion. Alternatywnym sposobem siedzenia jest korzystanie z klęcznika, który poprzez swoją konstrukcję i sposób siedzenia wymusza zachowanie naturalnych krzywizn kręgosłupa. Właściwe ułożenie kręgosłupa w leżeniu warunkuje prawidłowe podłoże, które nie powinno być zbyt twarde ani zbyt miękkie, ale takie by mogło się dostosować do krzywizn naszego ciała. Leżąc na plecach lub na boku głowa powinna spoczywać na poduszeczce lub wałku pod karkiem wypełniając wolną przestrzeń w okolicy szyjnej. Najbardziej odciążającą kręgosłup pozycją jest leżenie na plecach z nogami ugiętymi w kolanach pod kątem prostym, podudzia położone na stołek.167 Wszystkie ochronne pozycje zostały szczegółowo opisane i zobrazowane wizualnie rycinami. Dział ten mieści się w 21 kolumnach. 4.5.2. Organizacja zajęć gimnastyki korekcyjnej Grupa kategoryzacyjna pod takim t ytułem zawiera harmonogram y przebiegu wywiadówki z gimn ast yki korekcyjnej, najprostsze form y pomocy dziecku z wadami, sposób wciągnięcia rodziców do interesowania się postawą dziecka, zestawy ćwiczeń domowych. Treści te pok azują sposób prow adzenia zajęć gimnast yki korekcyjnej przez rodziców w domu. Natomiast w jaki sposób 167 M. Kondratowicz – Krawczak, 24 – godzinny system ochrony kręgosłupa. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 23 – 26 103 przeprowadzić lekcję gimnast yki w szkole informują konspekt y lekcyjne. Scenariusze te podają metodyczny tok: przeciwdziałania różnorakim wadom, wzmacniania mięśni posturalnych, przeciwdziałania plecom okrągł ym, organizowania gimnast yki trójpłaszcz yznowej, w ykorz ystania metody opowieści ruchowej na zajęciach gimnast yki korekcyjnej. Wywiadówka zaprezentowana na łamach Lidera przez dwójkę autorów 168 ma na celu: zapoznanie rodziców i naucz ycieli z wadami postawy, omówienie sposobu obserwacji dziecka, zapoznanie z profilakt yką wad, zaprezentowanie ćwiczeń z gimnast yki korekcyjnej. W ywi adówka składa się z dwóch części. W pierwszej części przekaz ywane są rodzicom wiadomości z zakresu korekt ywy, a część druga to przekazanie rodzicom broszury z najważniejszymi i nformacjami na temat wad i instrukcji jak należ y korzystać z zestawów załączonych ćwiczeń domowych. W części pierwszej przekazano rodzicom następujące wiadomości: - co to jest postawa ciała i co wpł ywa na jej kształtowanie, - jakie metody są stosowane do oceny postaw y, - charakteryst ykę sześciu najczęściej występujących wad, - profilakt yka wad w domu, - tryb ż ycia z wadami postawy w oparciu o projekcję filmu. Rysunki prezentowanych na wywiadówce foliogramów zamieszczono w drugiej części publikacji. Inny art ykuł, o podobnej treści z tym, że zawierający, oprócz podobnych materiałów dla rodziców jeszcze sprawdzian prawidłowej sylwetki możliwy do zastosow ania przez rodziców w stosunku do swoich pociech, zawiera dwunast y numer Lidera. Z kolei taki sprawdzian p ostawy dla rodziców jest przedmiotem treści kolejnego art yk ułu. Tam każda z omawianych wad, oprócz rzucającego się w ocz y, graficznego obrazu jest opisana. W opisie t ym zawarte są zalecenia w stosunku do korygujących ją poz ycji, sport y i ćwiczenia zalecane oraz prz eciwwskazania. Podobną treściowo do poprzednich budowę posiada art ykuł Kazimiery T usz yńskiej z Rawy Mazowieckiej. Zawiera on, mianowicie, dwa zestawy ćwiczeń domowych, st osowanych przeciwko plecom wklęsł ym i przeciw plecom okrągł ym. Zestawy ujęte są w tabele z następującymi rubrykami: liczba porządkowa, słowny opis ćwiczenia, ilość powtórzeń, ilustracja, oddział ywanie. Ćwiczenia w przejrz yst y sposób obrazują sedno ruchu korekcyjnego. Na ż ycz enie rodziców te dwadzieścia dziewięć zadań ruchowych, może być wysłane do mie jsca zamieszkania dziecka, informuje pod tabelką autorka i zachęca do ich nabywania. Zachętę skierowaną do rodziców, nie t ylko do zaopatrywania się w zestawy ćw iczeń, ale i do ćwiczenia z dzieckiem odcz ytałem z treści wypowiedzi Graż yny Musiał. Korespo ndentka Lidera, wykorz ystując uległość rodziców wobec dzieci, próbuje zainteresować starsz ych wspólnym ćwiczeniem. Konsekwentne prowadzenie zajęć z udziałem opiekunów pozwala zakt ywizować rodziców, lepiej zrozumieć i dokładniej wykonywać ćwiczenie, co jest ni ezbędne w czasie kontroli ćwiczącego w domu dziecka. „Stało się już tradycją, że pod koniec semestru zapraszam rodziców, krewnych, starsze rodzeństwo na specjalne zajęcia pod h asłem; Mamo, Tato ćwicz ze mną. Dzieci chętnie porównują swoje i rodziców umiej ętności, lubią współzawodnictwo. Duże zainteresowanie zajęciami tego typu, uczestnictwo rodziców w zajęciach otwart ych pozwala wysunąć wniosek, że są one potrzebne i spełniają ich oczek iwania.” 169 Konspekt takiej otwartej lekcji, ubarwiony zdjęciami z jej przebiegu wzbogaca tr eściowo art ykuł. 168 169 E. Fronczek, A. Mantel, Wywiadówka z gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 24 G. Musiał, Mamo, Tato – ćwicz ze mną. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 13 104 Zbiór scenariuszy szkolnych zajęć gimnastyki korekcyjnej otwierają dwa konspekty Barbary Kozik. Sądząc po nazwie miejscowości nauczycielka ta pracuje w małej szkole, gdzie grupowanie uczniów z takimi samymi wadami jest niemożliwe. W związku z tym publikuje konspekty lekcji gimnastyki zapobiegające różnym wadom. Zadaniem głównym jednego z nich jest wzmocnienie mięśni powierzchniowych grzbietu z prawidłowym ustawieniem głowy i obręczy barków. Autorka wykorzystując takie przybory jak laski gimnastyczne, drabinki, ławki buduje ciąg metodyczny złożony z pożytecznych ćwiczeń, wzmacniających różne grupy mięśni (barkowych, kulszowych – goleniowych, grzbietu, podeszwowych) kształtujący przeponowy i piersiowy tor oddychania, wydłużający czynnie kręgosłup. Zadaniem głównym drugiego konspektu tej samej autorki są ćwiczenia mięśni brzucha sterowane górą. Termin „sterowane górą” oznacza, że ustabilizowana jest dolna część ciała i względem niej wykonuje ruchy wykorzystując mięśnie brzucha część górna ciała tj. tułów. Przy użyciu ławek gimnastycznych, drabinek, woreczków oddziaływuje na różne grupy mięśni brzucha wplatając szereg ćwiczeń wzmacniających brzuch w typowy tok lekcyjny gimnastyki korekcyjnej. Lekcje kończą ćwiczenia oddechowe i uspokajające. Konspekt Agaty Gręzickiej ukierunkowany na wzmacnianie mięśni posturalnych wykorzystuje do tego celu krzesła, kocyki i małe butelki plastikowe. Celem lekcji jest aby uczeń poznał mięśnie posturalne, wiedział jak je wzmacniać, potrafił wykonywać te ćwiczenia w domu. Aby przeprowadzić proponowaną lekcję gimnastyki korekcyjnej nie potrzeba dużej sali gimnastycznej, można ją przeprowadzić na korytarzu (co często się zdarza), nie potrzeba sprzętu sportowego, wystarczą małe plastikowe butelki po napojach, kocyki i krzesła. Dodatkową zaletę stanowi fakt, że ćwiczenia te mogą posłużyć jako zestawy zadania domowego, rodzice włączą się i wspomogą naszą pracę z dzieckiem. 170 Dwadzieścia jeden ćwiczeń korekcyjnych wykorzystujących krzesło świadczy o bogatym doświadczeniu pedagogicznym autorki. Podobne skojarzenia budzi umiejętne połączenie treści języka polskiego z zajęciami ruchowymi w sali gimnastycznej, co jest myślą przewodnią, drugiego scenariusza zajęć. Umiejętności ortograficzne, gramatyczne utrwalane są w trakcie zabawy w berka ortograficznego. Ćwiczenia na obwodzie stacyjnym wykonuje jeden z pary, a drugi w tym czasie rozwiązuje zadanie gramatyczne, bądź związane z pisownią wyrazów używanych w sporcie. Charakterystyczną cechą scenariusza gimnastyki korekcyjnej w klasach I – III jest duża liczba różnorakich przyborów wykorzystywanych w lekcji. Barbara Pysno wykorzystuje: krzesła, kocyki, laski, woreczki, wstążki, piłki, klocki, kosz, lustro, ławeczki do wzmacniania mięśni krótkich stopy, odpowiedzialnych za jej funkcjonalna budowę. Również przy pomocy tych przedmiotów chce wzmocnić mięśnie brzucha, grzbietu, pośladków. Dla czternastu uczestników zajęć proponuje czternaście stacji, na których pracują poszczególne grupy mięśniowe. Czas ćwiczenia na jednej stacji wynosi dwie minuty. Pisząc konspekt gimnastyki, którego tematem są ćwiczenia korygujące plecy okrągłe inna autorka podaje na początku skrótowy opis wady. Plecy okrągłe są wadą zlokalizowaną w odcinku piersiowym kręgosłupa - pogłębiona kifoza piersiowa, zmniejszony kąt przodopochylenia miednicy, spłaszczona lordoza lędźwiowa. Głowa wysunięta do przodu (broda nie rzutuje na mostek), obręcz barkowa wysunięta do przodu (ciężar kończyn dolnych z przodu), spłaszczenie i zapadnięcie klatki piersiowej, rozsunięcie i odstawanie łopatek. Może być przeprost w kolanach. Napięte i przykurczone są mięśnie piersiowe większy, mniejszy, zębate przednie. Mięśnie rozciągnięte i osłabione to prostownik grzbietu odcinka piersiowego, ściągające łopatki — mięśnie czworoboczne, 170 A. Gręzicka, Wzmocnianie mięśni posturalnych. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 28 105 równoległoboczne, najszerszy grzbietu, mięśnie karku.171Autorka osiągnięcie takich celów jak: - rozluźnienie i rozciągnięcie mięśni piersiowych, - wzmocnienie mięśni prostownika grzbietu odcinka piersiowego, mięśni karku i mięśni ściągających łopatki, - utrwalenie prawidłowej postawy, zamierza zrealizować metodą zabawową i zadaniową ścisłą. Pomagają jej w tym: szarfy, woreczki, piłeczki tenisowe, kocyki, ławeczki, drabinki. Popularyzacji korygowania wad postawy metodą Urszuli Hoppe służy konspekt poprzedzony słowem wstępnym a zakończony wzorami prawidłowej postawy i fotografią zestawu przyrządów niezbędnych do realizowania tego sposobu leczenia. W informacjach wstępnych Beata Głowacka opisuje biomechaniczne kryteria oceny postawy. „Doktor Uszula Hoppe sformułowała biomechaniczne kryteria oceny postawy. Według tych kryteriów człowieka rozpatrujemy, jako prostopadłościan, w którym odchylenie od osi ciała świadczy o tym, jaka jest postawa naszego ćwiczącego. Oś ciała to pionowa krawędź względem płaszczyzny podparcia utworzona przez przecięcie się pod kątem prostym pośrodkowej płaszczyzny strzałkowej z płaszczyzną czołową. Odwzorowaniem osi ciała na przedniej powierzchni ciała jest linia zwana pośrodkową, przechodząca przez środek czoła, nosa, brody, wcięcie szyjne, pępek, styk kolan, styk kostek wewnętrznych. W warunkach prawidłowych linie poziome przechodzące przez uszy, barki, miednicę i kolana, powinny być prostopadle do linii pośrodkowej. Chcąc uniknąć zniekształcenia tego prostopadłościanu, stopy nasze powinny opierać się na jego podstawie równolegle do linii pośrodkowej ciała i nie przekraczać osi prostopadłej do niej. Jeśli nogi będziemy ustawiać w chodzie równolegle i symetrycznie do linii pośrodkowej ciała i przestrzegać jednakowej długości kroków, konstrukcja naszego szkieletu nie ulegnie samozniszczeniu. Przystępując do ćwiczeń trójpłaszczyznowo-osiowych musimy zaopatrzyć ćwiczącego w potrzebne przyrządy, którymi są: pojedyncze i podwójne kątowniki z pionami. Stosuje się również ramki, które umożliwiają stabilizację w pozycji leżącej barków, szyi i głowy. Wymiary przyrządów, długość pionów i szerokość uzupełnień określa instruktor (nauczyciel wychowania fizycznego). Każdy komplet dostosowany jest do indywidualnych wymiarów ćwiczącego.” 172 Następnie autorka stwierdza, że warto spróbować tej metody, gdyż przekonała się osobiście co do tego, kiedy zastosowała te formę pracy w męskiej grupie trzeciej klasy licealnej. Krótki konspekt uzupełnia poglądowy obraz człowieka w trzech płaszczyznach. Autorka ostatniego w tym zbiorze konspektu proponuje w gimnast yce korekcyjnej zastosować metodę opowieści ruchowej. Dzieci szkół podstawowych i przedszkoli czasem ni echętnie prz ychodzą na zajęcia gimnast yki twierdzi Barbara Kotowska. Rzadko kiedy prz emawia do dzieci fakt, że ćwiczenia korekcyjne są potrzebne dla ich zdrowia, dla uz yskania pię knej sylwetki lub dla poprawy sprawności fizycznej. Na ogół trzeba dzieci w odpowiedni sposób zachęcić do uczestniczenia w t ych zajęciach. Na pewno ważną rolę pełni, w t ym względzie, dobór metody prowadzenia zajęć. Dzieci mogą wzmacniać osłabione mięśnie, a także rozciągać prz ykurczone, podczas przeróżnych zabaw: naśladowania ruchów zwierząt, roślin, przedmiotów, przedstawiania ruchem zjawisk prz yrody np.: wiatru, burz y. Ćw iczenia mogą być inspirowane wyobraźnią ucznia lub naucz yciela. Dzieci mogą tworz yć własne ćw iczenia. Bardzo lubianą przez dzieci metodą pracy na zajęciach gimnast yki korekcyjnej jest metoda opowieści ruchowej. W zależności od wieku uczestników, ich płci i zainteresowań dobrać można temat ykę i bohaterów opowieści. Naucz yciel prowadzący zajęcia powinien pamiętać o bardzo ważnej zasadzie obowiązującej nie t ylko na zajęciach ruch owych, ale na wsz ystkich innych zajęciach 171 172 I. Ławniczek, Konspekt zajęć gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 23 B. Głowacka, Gimnastyka korekcyjna trójpłaszczyznowo – osiowa. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 27 106 prowadzonych z dziećmi i młodzieżą. Nawet najbardzi ej atrakcyjne metody pracy z dziećmi i różnorodne form y przestaną być dla dzieci ci ekawe, jeśli będą wielokrotnie powtarzane. Schemat yzm jest wrogiem każdego naucz yciela. Ab y zajęcia był y atrakcyj ne, zachęcające dzieci do uczestnictwa, powinny być wciąż uaktualniane o nowe el ement y, metody, form y cz y chociaż nowe prz ybory do ćwiczeń (czasem ba rdzo niet ypowe np.: łupinki orzecha, łupinki po jajkach, wata i inne). 173 W umieszczonym niżej toku lekcyjnym planowane są zespołowe i stacyjne form y organizacji zajęć o raz szereg niet ypowych prz yb orów. Zdjęcie ćwiczących dzieci zamyka art ykuł. Problemom organizacji zajęć gimnastyki korekcyjnej poświęcono 24 kolumny. 4.6. Problemy medyczne Publicystą, który najczęściej pisze w Liderze na tematy medyczne, jest Paulin Moszczyński z Brzeska. Aż w pięciu numerach znajdujemy jego obszerne wypowiedzi. Znajdują się tam pozycje omawiające różnorakie choroby. Najobszerniej opisana jest cukrzyca, której poświęcone jest dwa artykuły. Inne publikacje opisują: choroby „zimowe” i choroby występujące głównie latem, oraz choroby tytoniowozależne. Dwie inne autorki przybliżają czytelnikowi, przyczyny, zapobieganie i leczenie takich chorób jak astma oskrzelowa, bulimia. Drugą grupę stanowią pozycje podejmujące zagadnienia niekonwencjonalnych sposobów leczenia, nie tylko zdrowia fizycznego. 4.6.1. Zaburzenia zdrowia fizycznego Publikacja w kwietniowym numerze pisma dotycząca cukrzycy ujęta jest w trzech działach tematycznych dotyczących: przyczyn powstania, podziałów, objawów. W 1997 roku ADA (American Diabetes Assotiation) wprowadziło nowe kryteria diagnostyczne i klasyfikację cukrzycy, która obejmuje następujące typy: - cukrz yca t ypu l (zniszczenie komórek trzustki, zwykle prowadzące do bezwzględnego niedoboru insuliny), - cukrzyca typu 2 (w wyniku postępującego defektu wydzielania insuliny w warunkach oporności na insulinę), - inne określone t ypy cukrz ycy (mające inną prz ycz ynę, np. defekt y genet yczne cz ynności komórek, - cukrz yca ciężarnych (rozpoznana w okresie ciąż y). W patogenezie cukrzycy typu l uwzględnia się, między innymi, udział infekcji wirusowych, czynników dietetycznych (np. wczesnego odstawienia od piersi i wprowadzenia do diety niemowlęcia produktów mlecznych), immunizacji w okresie wczesnodziecięcym oraz toksycznego działania na trzustkę obecnych w żywności azotanów i azotynów. Cukrzyca typu 2 ma silne podłoże genetyczne, co objawia się jej częstym występowaniem u obu bliźniaków jednojajowych, u osób z tej samej rodziny, a także różnicą w chorobowości wśród poszczególnych grup etnicznych. W 1999 roku Tuomi i wsp. na podstawie własnych badań zaproponowali definicję LADA. LADA ma cechy, które wyróżniają i nie pozwalają na jednoznaczne zakwalifikowanie do któregoś z dwóch głównych typów cukrzycy. Z jednej strony zbliża się do cukrzycy typu l (konieczność leczenia insuliną, genotyp, obecność markerów immunologicznego niszczenia komórek i wysepek Langerhansa, fenotyp). Z drugiej zaś niełatwo ją odróżnić od cukrzycy typu 2 (często początkowe rozpoznanie cukrzący typu 2, późny wiek wystąpienia choroby, powolny rozwój objawów, podobna częstość pojawiania się powikłań zarówno i makro - jak i mikroangiopatycznych, insulinooporność, podwyższony poziom glukanogu). Jest więc jednostką chorobową znajdującą się między typem l a typem 2 cukrzycy. Objawy cukrzycy: - wzmożone pragnienie, 173 B. Kotowska, Metoda opowieści ruchowej na zajęciach gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 29 107 - wielomocz (częste oddawanie moczu w dużych porcjach), - świąd sromu lub zapalenie napletka, - senność, - chudnięcie, - skłonność do zakażeń, - gorsze gojenie się ran, - suchość skóry, jej świąd, - zaburzenia ostro ści wzroku, - bóle mięśniowe, - rodzenie dzieci o wadze większej niż 4,0 kg, Nie zaleca się stosowania, jako badania przesiewowego, oznaczania glukoz y we krwi pobranej z palca. Wprawdzie dopuszczony jest ten - sposób jako badanie przesiewowe w duż ych grupach ludności, ale dodatni wynik należ y potwierdzić dwukrotnym pomiarem stężenia gl ukozy w osoczu krwi żylnej. W latach osiemdziesiąt ych XX -wieku pojawiła się koncepcja k ojarzenia różnych zaburzeń metabolicznych, któr a doprowadziła do zdefiniowania nowego zespołu chorobowego określonego „zespołem metabolicznym.” „Metaboliczny zespól” jest traktow any jako zespół cz ynników ryz yka miażdż yc y nacz yń wieńcowych serca. Pojawia się zwykle u osób w wieku średnim. Obraz klinicz ny tego zespołu charakteryzuje obecność t akich schorzeń jak cukrz yca t yp 2, nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa serca, niewydo lność nacz yń mózgowych, ot yłość brzuszna (androidalna). 174 Skutki zdrowotne cukrz ycy są treścią art ykułu zamieszczonego w numerz e czerwcowym. Doktor Mos zcz yński opisuje tam choroby będące skutkiem cukrz ycy. Pomimo znacznych postępów w leczeniu cukrz ycy nadal ponad 50% pacjentów umiera z powodu chorób układu krążenia. Dot ycz y to przede wsz ys tkim chorych z cukrz ycą t yp 2, u których choroba niedokrwienna serca jest prz yczyną aż ok. 75% zgonów. Również inne powikłania miażdż ycowe występują u nich znacznie częściej niż w populacji ogólnej. U chorych z cukrz ycą t yp 2 trzykrotnie wzrasta ryzyko udaru mózgu i aż siedmiokrotnie konieczność a mputacji z powodu miażdż ycy tętnic kończ yn dolnych. U osób z cukrz ycą t yp 2 choroba niedokrwienna serca rozwija się wcześniej niż w p opulacji ogólnej i ma bardziej dynamiczny przebieg. Wielu pacjentów umiera przedwcześnie i nagle, a u około 30% chorych zaw ał serca przebiega bezbólowo. Obserwowany w ostatnich latach spadek z apadalności i umieralności z powodu chorób układu krążenia nie dot yczy populacji osób z cukrz ycą i jak dotąd nie wyjaśniono prz ycz yn tego zjawiska. Główne skutki zdrowotne cukrz ycy to: retinotia, nefropatia, neuropatia, makroangiop atia. Retinopatia to zniszczenie siatkówki oka z następową ślepotą, jest powikłaniem cukrz ycy, którego chorz y obawiają się najbardziej. U około 25 -30% chorych na cukrz ycę t yp 2 dochodzi do rozwoju nefropatii, któ ra może doprowadzić do niewydolności nerek i mocznicy. Ne uropatia jest najczęściej występującym powikłaniem cukrz ycy. Polega ona na uszkodzeniu pojedyńczego lub większej liczby nerwów. Makroangiopatia cukrz ycowa jest efektem mia żdż ycy, stwardnienia letnicz ek oraz szt ywności tętnic t ypy Monckeberga. Makroangiopatia cukrz ycowa dot ycz y głównie mał ych i średnich tętniczek, a rzadziej duż ych tętnic. Inne ch oroby to: kardiomiopatia cukrz ycowa, stopa cukrz ycowa, zmiany kostne (osteoporoza, hiperostoza),uszkodzenie wątroby, zaćma, podatność na zakażenia, zmiany skórne, tłuszczowate obumieranie skóry, 174 P. Moszczyński, Cukrzyca – przyczyny, podział, objawy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 19 – 21 108 obrzęk stwardniał y skóry. 175 Omówienie chorób, na które ludzie zapadają głównie latem, Paulin Moszcz yński rozpocz yna od chorób przenoszonych przez kleszcze. W dwunast ym numerze pisma ten sam autor zajmuje się chorobami cz yhającymi na czł owieka zimą. Na początku wypowiedzi zwraca uwagę na cz ynniki osłabiające odporność org anizmu, a później każdą wymienioną chorobę krótko opisuje, zwracając uwagę na najbardziej charakteryst yczne cechy. Zima to okres częst ych, szerzących się „drogą kropelkową", infe kcji dróg oddechowych. Nie zawsze jednak wydalane podczas kaszlu „zakaźne kropelki śluzu” wywołują infekcję u osób znajdujących się w otoczeniu chorego. Sprawny układ odporn ościow y człowieka może bowiem zabić drobnoustroje. Kaszel jest ochronną i obronną reakcją organizmu, dzięki której dochodzi do ocz yszczania dróg oddechowych ze śluzu i pyłów znajdujących się we wdychanym powietrzu. Gorączkę wywołaną drobnoustrojami należ y trakt ować jako poż yteczny mechanizm obronny ustroju, który usiłuje zwalczać jej prz ycz ynę i dl atego w stanach podgorączkowych nie należy stosować leków przeciwgorączkowych. Wzrost ciepłot y ciała większ y niż 2˚C może jednak być szkodliwy i w takich prz ypadkach powinno się uż ywać leki obniżające ciepłotę ciała. Opryszczka wargowa atakuje ludzi mniej odpo rnych i może pojawiać się wielokrotnie w ciągu sezonu. Powoduje ją wirus opryszki pospol itej. Popularny katar trwa 4 -5 dni, przebiega łagodnie i nie wywołuje dłuższ ej odporności. Infekcje jesienno - zimowe często dot yczą migdałków podniebiennych prz ybierając formę zn anej prawie wsz ystkim anginy. W okresie gorączki należ y pozostać w domu, niekiedy nawet w łóżku i zaż ywać ant ybiot yki. W żadnym prz ypadku nie wolno przer ywać kuracji ant ybiot ykowej wcześnie niż po 7-10 dniach. Charakteryst ycznymi objawami ostrego zapalenia zatok są: - miejscowa bolesność zmienionej chorobowo zatoki, - bolesność górnych zębów, - ropna wydzielina z nosa. Zapalenie płuc, jest groźną infekcją wystę pującą głównie u dzieci oraz osób starsz ych dotknięt ych innymi chorobami. Występuje gorączka, ból w klatce piersiowej nasilający się prz y oddychaniu, kaszel, duszność. Grypa jest ostrą chorobą zakaźną przebiegającą z wysoką g orączką, bólami mięśniowymi i stawowymi, ogólnym rozbiciem oraz osłabieniem. Niepow ikłana mija po 5 - 7 dniach, ale okres rekonwalescencji i pełnego powrotu do zdrowia może jeszcze trwać kilkanaście dni. Autor później proponuje działania profilakt yczne w postaci hartowania, właściwego o dż ywiania i szczepienia. Hartowanie to działania zapobiegawcze wzmacniające system odpornościowy człowieka. Możem y „hart ować się” stosując chłodne lub zimne natryski i poddając nasz organizm działaniu naturalnych warunków klim at ycznych. Poleca się przebywanie na śwież ym powietrzu, niezależnie od aktualnych warunków atmosferycznych, połączone z ćwiczeniami oddechowymi i fiz ycznymi. Jadłospis w okresie jesienno - zimowym powinien zawierać większe ilości produktów bogatobiałkowych oraz biopierwias tków (magnez, cynk, selen) i immunowitamin (witamina C, E i A). Pracoholikom, sporto wcom oraz osobom żyjącym w ciągł ym stresie poleca żywność poprawiającą samopoczucie (ant ystresową). A całej populacji ludzkiej proponuje uż ywanie naturalnych 175 P. Moszczyński, Skutki zdrowotne cukrzycy, w „Lider” 2003 nr 6, s. 4 – 7 109 st ymulatorów odporności. Sp ektrum ziół i preparatów roślinnych stosowanych jest, w t ym prz ypadku, n aprawdę imponujące. Są to preparat y żeńszenia, eleuterokoka, jemioły, arcydzięgla, ogórec znika, wiesiołka, zioła szwedzkie, ekstrakt z pestek grejpfruta. Szczególnym preparatem jest Mumijo - naturalny biost ymulator, wyciek ze szczelin skalnych w trudno dostępnych piecz arach gór Tiań – Szań. Lek stosuje się w różnego rodzaju stanach zapalnych - zapalenie dróg oddechowych, katar, angina, przeziębienie, zapalenie kości, zapalenie ucha, zapalenie pęcherza moczowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, stany zapalno - zakrzepowe ż ył, oparz enia, obrzęki, owrzodzenia troficzne podudzi, zapalenie kobiecych dróg ro dnych. Obok hartowania i odż ywiania autor poleca jeszcze szczepienie ochronne, głównie przeciw grypie. Zalecane jest powtarzanie szczepienia przed każdym sezonem bowiem wytw orzone miano przeciwciał zabezpiecza nasz organizm tylko na jeden sezon. Należ y szczepić się co najmniej na 15 dni przed rozpoczęciem sezonu epidemicznego. Osoby szczepione są odporne na infekcję. U nielicznych, jeżeli zachorują, to przebieg grypy jest łagodny. 176 Na podstawie badań własnych i przeglądu piśmiennictwa Paulin Moszczyński sformułował obszerną wypowiedź na temat przyczyn, objawów, leczenia chorób tytoniowozależnych. Przedstawione niżej zdania są odzwierciedleniem treści publikowanego materiału. Długotrwałe palenie tytoniu wiąże się z wytworzeniem uzależnienia na nikotynę. Nikotyna podana dożylnie w dawce 1-1,5 mg (zawartość nikotyny w jednym papierosie może spowodować śmierć dorosłego człowieka. Ekspozycja na azbest, w połączeniu z paleniem papierosów, zwielokrotnia ryzyko zachorowania na raka płuc. Dym tytoniowy powstający ze spalenia papierosa (zawiera ponad, 4000 substancji chemicznych, w tym co najmniej 40, o działaniu rakotwórczym. Rak płuca zajmuje pierwsze miejsce na liście przyczyn zgonów z powodu nowotworu zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Choroby wywołane paleniem papierosów: - nagł y zgon, - zawał serca, - choroba wieńcowa, - udar mózgu, - miażdż yca zarostowa tętnic kończ yn, - tętniak aort y. Dym tytoniowy ma istotny wpływ na powstanie zawału serca i na rozległość obszaru niedokrwienia. Miażdżycę naczyń obwodowych kończyn dolnych można uznać za chorobę typową wśród palaczy papierosów. U osób dotkniętych tym schorzeniem palacze i byli palacze stanowią około 90% chorych. Zarostowo-zakrzepowe zapalenie naczyń (choroba Buergera), związane ze zmianami zapalnymi w obrębie małych tętnic i żył, występuje niemal wyłącznie u palaczy. Wykazano, że palenie stanowi niezależny czynnik ryzyka udaru, a szczególnie postaci niedokrwiennej zawału mózgu. Palenie papierosów zwiększa ryzyko zachorowania na: - przewlekłe zapalenie oskrzeli, - zapalenie płuc, - astmę oskrzelową, - chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, - chorobę refluksową przeł yku, - kataraktę, - tytoniowe niedowidzenie, 176 P. Moszczyński, Przetrwajmy zimę zdrowo. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 3 – 7 110 - zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem, - paradontozę, - osteoporozę, - chorobę Crohna, - powoduje mniejszą płodność i niższa wagę urodzeniową noworodków, - powoduje przedwczesne starzenie się skóry i wypadanie włosów, - powoduje przedwczesne wystąpienie menopauz y. Dym tytoniowy uważany jest za czynnik wywołujący chorobę refluksową przełyku oraz chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy. Składniki dymu tytoniowego przechodzą przez łożysko i działają toksycznie na płód. Podnoszony jest związek palenia papierosów z częstotliwością obumierania płodów. Ciężarna paląca papierosy musi zatem pamiętać, że staje się obciążona ryzykiem resorbcji jaj płodowych, poronień samoistnych, porodów przedwczesnych, przedwczesnego odklejania łożyska oraz większej śmiertelności w okresie okołoporodowym. Jej dziecko może mieć mniejszą wagę urodzeniową, a później wiele cech wskazujących na opóźnienie rozwoju fizycznego i umysłowego. Bierny palacz narażony jest na działanie szkodliwych składników, głównie strumienia bocznego, dymu tytoniowego. W czasie palenia jednego papierosa (okres ok. 10 minut) dym z bocznego strumienia nie przechodzi przez żaden filtr - ani papierosowy, ani filtr biologiczny, jakim są płuca palacza. Większość szkodliwych składników dymu tytoniowego, takich jak nikotyna, tlenek węgla, tlenki azotu i substancje rakotwórcze jest więc dostępna dla biernych palaczy. U dzieci narażonych na dym tytoniowy w domu istnieje większe prawdopodobieństwo rozwinięcia się chorób układu krążenia i oddechowego w okresie dojrzałym. Zwalczanie epidemii tytoniowej jest celem o niezwykłej wadze, niezbędnym dla poprawy zdrowia obywateli, szczególnie zaś dzieci i ludzi młodych, którzy powinni mieć dostęp do wszechstronnej informacji odnośnie problemu uzależnienia od tytoniu. W leczeniu uzależnienia stosuje się: - metody behavioralne, - terapię grupową, - hipnozę, - akupunkturę, - nikotynową terapię zastępczą. Nikot ynowa terapia zastępcza polega na podawaniu mał ych dawek nikot yn y celem złagodzenia objawów odstawiennych. 177 Hildegarda Iwanicka przybliża czytelnikowi podstawowe wiadomości na temat astmy oskrzelowej i sposób postępowania z chorymi uczniami na lekcji. Przewlekłym schorzeniem zapalnym dróg oddechowych jest astma oskrzelowa zwana dychawicą. Astma charakteryzuje się napadami silnej duszności, spowodowanymi skurczami drobnych oskrzelików oraz obrzękiem ich błony śluzowej. Choroba występuje u osób z wrodzoną skłonnością do alergii. Człowiek dotknięty astmą odczuwa strach, drapanie w gardle, nagły brak tchu, ma wrażenie duszenia się, występuje u niego silne pocenie, skóra nabiera niebieskawego odcienia. Chory przyjmuje pozycję pionową, zbliża się do okna. Jego oddychanie staje się płytkie powierzchowne. Świszczący, słyszalny na odległość wdech jest bardzo utrudniony. Napad może trwać różny okres czasu. W razie wystąpienia objawów astmy podczas wysiłku fizycznego należy przerwać wysiłek fizyczny, natychmiast przyjąć lek wziewny lub rozszerzający oskrzela. Wysiłek fizyczny przynosi szereg istotnych korzyści. Jedną z nich jest podwyższanie progu występowania reakcji astmatycznych co oznacza zmniejszenie ryzyka wystąpienia ataków. Najbardziej zalecane jest pływanie. Wilgotne powietrze chroni przed skurczami dróg oddechowych, a ćwiczenia podnoszą sprawność organizmu. Pływanie jednak, nie jest zalecane w 177 P. Moszczyński, Choroby tytoniowozależne. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 3 – 7 111 przypadku chorujących na alergiczny nieżyt nosa. W rzeczywistości, jeżeli nie zapomina się o leczeniu i pamięta o konieczności stopniowego zwiększania wysiłku jedynie nieliczne sporty nie mogą być uprawiane przez dzieci z alergią. 178 Prz ycz yny choroby zwanej „bulimia”, typowe zachowanie dotknięt ych tą prz ypadłością oraz jej terapie publikuje Edyta Wachowicz z Radomia. Zaburzenia odż ywiania powoli uz yskują miano epidemii XX wieku. Bulimia najczęści ej pojawia się międz y 12 - 14 i 18-21 rokiem ż ycia i na 5 osób choruje l. 10%, dotknięt ych tą chorobą to mężczyźni. Bul imia dot yczy już od 2 do 5% ogólnej populacji. 179Początków bulimii badacze dopatrują się w stosowaniu w przeszłości rygorystycznych diet. Chora, choć zdaje sobie sprawę, że jej zachowania nie mieszczą się w normach, to je dnak nie jest w stanie sama sobie pomóc i fakt objadania się i wymiotów ukrywa przed otoczeniem, sądząc, że jej prz ypadek jest jedyny. Innym powodem żarłoczności ps ychicznej są ataki paniki, pojawiające się bez prz ycz yny, a określane jako uczucie niepokoju i panicznego strachu. W takich przypadkach jedzenie jest jedynym sprz ymierzeńcem w rozładowaniu napięcia. Bulimik nie potrafi osiągnąć równowagi w ż yciu, poni eważ nie umie powiedzieć „nie.” Osoby cierpiące na bulimię dużą wagę prz ywiązują do tego, co inni o nich m yślą i mówią. Uważają, że ludzie mówią o nich dobrze wtedy, gdy robią to czego tamci sobie ż yczą. Dlatego ciągle mówią „tak”, nie chcąc nikogo rozczarować. B ulimik bardzo szybko przechodzi ze stanu pełnego panowania nad sobą do zupełnej utrat y kontroli. W terminologii bulimików często pojawia się określenie „test na marchewkę". Chory rozpocz yna sesję objadania od marchewki, po cz ym pochłania olbrz ymie ilości innych p otraw. W trakcie wymiotów charakteryst yczny, pomarańczowy k olor daje pewność, że cały pokarm został zwrócony. Napad objadania się kończy się z różnych przycz yn. Niektórz y chorz y mówią po prostu, że „wyczerpuje się napęd.” Inne osoby przestają się objadać, gdyż odczuwają dolegliwości z powodu nudności lub przepełni enia żołądka. Po napadzie żarłoczności większość chorych obiecuje sobie, że będzie dotrz ym ywać diet y lub stosować głodówkę. Niektórz y idą spać, większość podejmuje normalną akt ywność. Najczęściej s tosowaną metodą jest terapia poznawczo – behawioralna, prowadz ona przez terapeutę i specjalistę do spraw żywienia. Terapia rozpocz yna się wywiadem, maj ącym na celu zebranie wiadomości o stanie zdrowia pacjentki oraz relacjach z rodziną i znajom ymi. Głównym celem terapii jest stworz enie relacji lekarz - pacjent opartej na zaufaniu, gdzie chory czuje się na t yle bezpiecznie, by powiedzieć o powodach swoich obaw, co w prostej linii prowadzi do zaburzeń odżywiania. Podczas terapii bulimik prowadzi dziennik n astrojów i odż ywiania się, w którym zamieszcza fakt spożycia pokarmu i towarz yszące temu myśli i odczucia. Terapeuta uświadamia chorym powody wystąpienia u nich bulimii, pomaga im wypracować metody walki z trudn ościami, które wywołują napady żarłoczności, zwraca uwagę na olbrz ymią rolę w ich życiu drugiego człowieka. Jednocześnie specjalista od ż ywienia stara się unormować sposób odż ywiania, wprowadza do diet y te potrawy, których wcześniej chorzy unikali, traktując je jako złe. 180 Niedomagania zdrowia fizycznego zamieszczono na 24 kolumnach. H. Iwanicka, Uczniowie z astmą oskrzelową na lekcji wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 12, s.17 www.medycynapodyplomie.pl 180 E. Wachowicz, Bulimia. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 10 – 11 178 179 112 4.6.2. Niekonwencjonalne metody terapeutyczne W zbiorze niekonwencjonalnych metod leczenia znalazły się cztery publikacje dotyczące: refleksoterapii, kinezjologii, jogi, masażu odnowy biologicznej oraz niefarmakologicznych metod leczenia zaburzeń lękowych. Graż yna Grabowska wyjaśnia na początku art ykułu cz ym jest refleksoterapia. Refleksot erapia to jeden z obszarów medycyny naturalnej, obok takich jak ziołolecznictwo, homeopatia cz y chiroprakt yka, który przeż ywa aktualnie niebywał y rozkwit. Pod poj ęciem refIeksoterapii (od łac. Reflex - odruch) rozumiem y działanie poprzez odruch. Mamy więc do cz ynienia z mechanizmem sprzężenia zwrotnego (feedback), jaki zachodzi pomiędz y pobudzonym na st opie receptorem a narządem wykonawcz y m prz y udziale ośrodkowego układu nerwowego. Niezależnie od tego jakim cz ynnikiem będziemy oddział ywać na wspomniane receptory, to takim procesom towarz ysz y ciągła wymiana materii, energii i inform acji. Mimo, że jest to energia bardzo mała, to istnieją dow ody na to, że energia cz ynnika st ymulującego jest sw oist ym sygnałem dla określonych struktur organizmu i wpł ywa na ich funkcjonowanie. N astępnie zawęża zakres swoich zainteresowań do mikrosystemu refleksoterapii wykorzystuj ącego stopę i opisuje sposób stos owania tej techniki. Ciało człowieka podzielone jest na 4 części – obszary stopy. Poszczególne obszary oddzielają od siebie trz y linie. Dla celów lecznicz ych istnieją dwa główne sposoby masowania poszczególnych receptorów na stopie. Są zwolennicy teorii „o dtruwania” uważanej aktualnie za już nieco przestarzałą oraz zwolennicy teorii „centrum.” Chodzenie boso po kamieniach, trawie i innym kłującym podłożu to świetny masaż stóp. Już kilkuminutowy spacer w odpowiednio ukształtowanym terenie wzmacnia mięśnie stopy i poprawia jej funkcje, a przez to zapobiega ewentua lnym schorzeniom. Masaż prz yrządowy może być wykonywany w sposób bezpośredni poprzez oddział ywanie na stopę prz y pomocy: mat y z kolcami, dysku t ypu „jeż”, drewnianych lub gumowych wałków z n acięciami lub rowkami, specjalnych sandałów t ypu „fakirki”, piłeczki z kolcami oraz wielu innych prz yrządów i prz yborów. Treść art ykułu poparta jest szeregiem dobrze dobranych r ycin i zestawem zdjęć dzieci masujących stopy na różnych prz yrządach. Publikację kończ y recenzja tej wypowiedzi autorstwa prof. dr hab. Tadeusza Kaspe rcz yka, który międz y innymi napisał. Refleksoterapia jest współcześnie przedmiotem wykładów akademi ckich w kilku polskich uczelniach m.in. w AWF w Krakowie, PWSZ w Tarnowie i kilku i nnych. Sz ybko rozwija się w takich krajach jak USA i Rosja. Oceniając merytoryczną zawartość pracy j estem pełen uznania dla Autorki, która w sposób zwięzł y, jasny i kompetentny przedstawiła teorię a także metodykę refleksoterapii na mikrosystemie stopy. Zamieszczone ry sunki ilustrują kwestie teoret yczne, przedstawiają strefy, które należ y masować na stopie według toku masażu, ukazują konkretne prz ykłady wykorz ystania typowych prz yborów do refleksoterapii stóp. 181 O „gimnast yce mózgu” według Paula Dennisona pisze Renata K orta. Paul Dennison, p edagog, dr psychologii pracujący na Uniwersytecie Kalifornijskim jest twórcą „kinezjologii edukacyjnej.” Kinezjologia zajmuje się badaniem ruchu ciała ludzkiego. Kinezjologia eduk acyjna to prakt yczny i dynamiczny s ystem, który posługu je się prost ymi ruchami ciała dla zi ntegrowania funkcji mózgu. Kinezjologia edukacyjna zakłada, że ciało i um ysł działają na si ebie T. Kasperczyk, Opinia na temat pracy Grażyny Grabowskiej pt. Wykorzystanie refleksoterapii w procesie wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 24 181 113 wzajemnie, stąd też ściśle określony ruch, dot yk lub ucisk może przesłać do mózgu impuls wywołujący określoną, zamierzoną re akcję. Dennison, za pomocą ruchu i dot yku ua ktywnia różne części i obszary mózgu tworząc połączenia międz y nimi w celu uzyskania poprawy określonej sfery zdolności: um ysłowej, ruchowej, emocjonalnej, społecznej. Dla każdej z t ych sfer twórca „gimnast yki mózgu" proponuje zestawy ćwiczeń wspieraj ących naturalny proces uczenia się. Prowadzi to w efekcie do p oprawy zapamięt ywania, cz ytania, pisania, twórczego myślenia, rysowania, sprawności ruchowej oraz ogólnego podwyższenia umiejętności szkolnych u dzieci z t rudnościami wynikającymi z wad wrodzonych. Ćwiczenia te m ogą być ukierunkowane na konkretny cel, np.: poprawę cz ytania lub pisania. „Gimnast yka m ózgu” pozwala zakt ywizować dot ychczas nieznane i pomijane sfery intelektu, co sprz yja b udowani u poz yt ywnej mot ywacji. Kinezjologia edukacyjna została zaaprobowana przez MEN, jako metoda korygowania dysharmonii rozwojowych u dzieci i propagowana przez instrukt orów i terapeutów zrzeszonych w Polskim Stowarz yszeniu Kinezjologów. Może być ona st osowana wśród dzieci, młodzież y oraz dorosł ych dla uruchomienia i podwyższenia ich pote ncjału um ysłowego. Każdy człowiek wyposażony jest bowiem w system ciało - um ysł, zawierający wsz ystkie element y niezbędne do uczenia się, twórczego m yślenia. Proces uczenia się hamują jednak st resogenne cz ynniki. 182 W drugiej części art ykułu autorka opisuje dwadzi eścia jeden zadań podzielonych na ćwiczenia: akt ywizujące, wydłużająco – rozciągające, ene rget yzujące, wyciszające. Istotą funkcjonowania każdego ż ywego organizmu jest cykliczność następujących po s obie procesów: praca - zmęczenie – wypocz ynek – pisze Joanna Chęś z Włocławka. Najogó lniej można powiedzieć, że zmęczenie połączone z niezdolnością do pracy jest wynikiem w yczerpania zasobów energet ycznych. Można wymienić kilka najważnie jsz ych akt ywnych form odnowy i wypoczynku. Najprostsz ym i najskuteczniejsz ym sp osobem wypocz ynku jest sen. Bardzo korz ystne jest też stosowanie od czasu do czasu treningu relaksacyjnego. Wsz ystkie jego form y niezależnie od różnic, posługują się podobnymi tech nikami, w których po dstawę stanowi ścisłe współdziałanie ciała i ps ychiki człowieka. Reakcja relaksacyjna to stan prz eciwstawiany reakcji stresowej, to stan, kiedy pod wpł ywem świadomie podjętego treningu relaksacyjnego następują poz yt ywne zmiany w kierunk u integracji, zrównoważenia i dobrego samopoczucia, zarówno fiz ycznego, jak i ps ychicznego. Jako sposób treningu relaksacyjnego autorka poleca dziesięć poz ycji jogi (asany). Opis każdej pozycji popart y jest fotografią osoby prz yjmującej odpowiednie ułożeni e ciała. Następnie opisuje technikę oddechu relaksacyjnego powiązanego z ma rszem. W przedstawionym ogólnie, zarysie masażu na uwagą zasługują następujące treści. Masaż to zespół różnych zabiegów manualnych, które w sposób mechaniczny, przez powierzchnię ciała działają na skórę, tkankę podskórną, mięśnie, torebki i więzadła stawowe, a także w postaci zmian odruchowych na układ krążenia, nerwowy, wewnątrzwydzielniczy, do narządów wewnętrznych włącznie. Masaż dobrze i systematycznie wykonany może mieć duży wpływ na przyśpieszenie i pogłębienie procesów odnowy biologicznej. Działa uśmierzająco na bóle mięśniowe i stawowe, przyśpiesza i racjonalizuje procesy metaboliczne wskutek m. in. usprawnienia przepływu 182 R. Korta, Kinezjologia edukacyjna. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 7 114 krwi i limfy, doskonali funkcje oddechowe i wydzielnicze skóry. Przyspiesza wypoczynek po wysiłku fizycznym. Odnowa biologiczna to zespół metod i środków, które przyśpieszają procesy wypoczynkowe podwyższające zdolności wysiłkowe – pisze Joanna Chęś. W szerszym rozumieniu chodzi o wszelkie procesy wypoczynku i regeneracji sił organizmu w zależności od stopnia zmęczenia i wyczerpania ustroju. Do środków odnowy biologicznej zalicza się m. in. wypoczynek czynny i bierny, sen, masaż, fizykoterapię (sauna fińska, zabiegi parafinowe, promieniowanie podczerwone, natryski i kąpiele wodne, oraz kąpiele solankowe i borowiny), kinezyterapię (ćwiczenia fizyczne bierne i czynne), różne środki dietetyczne, odżywki itp. Coraz większe znaczenie w procesie odnowy biologicznej przypisuje się prowadzonej równolegle odnowie psychicznej, w której wykorzystuje się korzystne oddziaływanie rożnych środków relaksacyjnych.183 Zbiór publikacji, poświęcony głównie leczeniu zdrowia psychicznego, zam yka art ykuł mówiący o lęku jako coraz powszechniejszym w populacji ludzkiej prz ykrym stanie emo cjonalnym. Anatolia Skalska wyjaśnia cz ym jest lęk, jakie są jego objawy i prz ycz yny i jak sobie z nim radzić. Coraz częściej we współczesnym społeczeństwie lęk wiąże się z odczuwaniem nieuzasadnionych, wyolbrz ymionych obaw, przewidywania czegoś złego, utr zymaniu się uczucia zagrożenia występującego bez wyraźnej prz ycz yny. Objawy psychiczne polegają na wypowiadaniu obaw, zamartwianiu się, często wielokrotnym upewnianiu się, że wsz ystko będzie dobrze. Objawy motoryczne (ruchowe) polegają na przejawach ni epokoju ruchowego, który najczęściej dot ycz y rąk i nóg. Objawia się to np.: skubaniem lub ogryzaniem p aznokci. Najczęściej spot ykane objawy somat yczne lęku to: kołatanie serca, zaczerwienienie, uczucie gorąca, prz yśpieszenie oddechu i jego spłycenie. Zabur zenia lękowe mają wiele prz ycz yn. Zalicza się do nich wydarzenia ż yciowe powodujące urazy ps ychiczne. Ważny jest prawidłowy rozwój psychiczny w okresie pierwsz ych 3 lat ż ycia oraz umiejętność naz ywania przeż ywanych emocji (mówienia o uczuciach). Stosując n iefarmakologiczne metody leczenia powinniśm y podjąć próbę znalezienia prz ycz yn istniejąc ego stanu z pomocą naszego lekarza domowego, psychologa lub psychiatry. Często ważna jest zmiana trybu ż ycia, odpocz ynek oraz uświadomienie sobie mechanizmów sterującyc h reakcjami organizmu. Pomocne może być zwiększenie akt ywności fiz ycznej (spacery, gr y sportowe) oraz stosowanie rożnych tec hnik relaksacyjnych. W prz ypadku braku efektu należ y zwrócić się do psychoterapeut y, który może pomóc w wybraniu jednej z kwalifikow anych metod psychot erapeut ycznych. Ważne jest zachowanie cierpliwości i oczekiwanie na efekt y. Czasem jednak uciążliwość objawów jest tak znaczna, że uniemożliwia udział w psychoterapii. Należ y wówczas skorz ystać z por ady lekarza, który pomoże w dobraniu o dpowiedniej kuracji lekami przeciwlęk owymi. 184 Niekonwencjonalne metody leczenia zdrowia psychicznego zajmują 12 kolumn. 4.7. Inne W kategorii „inne” umieściłem spisy treści, które znajdują się w każdym numerze. Tu znalazły się wiadomości bezpośrednio informujące o uruchomieniu wersji internetowej Lidera, zasadach korzystania z tej formy przekazu, apele o nadsyłanie korespondencji na określony temat. Do działu tego zaliczyłem też informacje o warunkach prenumeraty 183 184 I. Chęś, Zmęczenie – wypoczynek – relaks. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 20 A. Skalska, Co to jest lęk? w: „Lider” 2003 nr 5, s. 8 115 Lidera na rok 2004; nadruki z nazwą sponsora wspierającego wydawanie pisma, informacje związane z przesyłaniem pocztowym czasopisma, stopkę redakcyjną. Najobszerniejsza w tej grupie jest pozycja przeznaczona na reklamę. Polecane są głównie, popularne ostatnio, piłki edukacyjne „Edubal” proponowane przez Fundację na Rzecz Rozwoju Edukacji Sportowej Dzieci Doktora Edubala, jak również inne akcesoria sportowe, którymi ta firma handluje. Reklamie rocznik 2003 poświęcił 5,2 kolumny. Grupa kategoryzacyjna „inne” zawiera 15 kolumn. Analizowany rocznik 2003 czasopisma Lider, dwanaście numerów (w tym jeden podwójny, zawiera 368 kolumn formatu A - 4. Treści pisma ujęte są w ośmiu kategoriach. Liczbę kolumn, które zajmują poszczególne kategorie i procentowy ich udział w całości przedstawia poniższa tabela. PODSUMOWANIE I WNIOSKI KOŃCOWE Kultura fizyczna jest pojęciem o bardzo szerokim zakresie znaczeniowym. Centralną pozycję, w tej dziedzinie wiedzy, zajmuje ludzkie ciało i jego funkcjonalne doskonalenie. Podnoszenie funkcjonalności ciała na wyższy poziom dokonuje się poprzez fizyczne wychowanie, sport, rekreację ruchową, rehabilitację ruchową. Z wymienionych składowych kultury fizycznej na wzrost potencjalnych możliwości ludzkiego ciała oddziaływuje, między innymi, wychowanie fizyczne. Uczy ono jak korzystać z życia, jakich zasad przestrzegać aby zachować sprawne fizycznie ciało. Poglądy na rolę wychowania fizycznego na przestrzeni jego rozwoju ulegały ciągłym przeobrażeniom. Od traktowania go jako czynnika stymulacji fizycznego rozwoju nowych generacji ludzkości, poprzez zwrot w kierunku nadawania mu znamion działalności pedagogicznej, do przełomowej, nowoczesnej doktryny w myśl, której wychowanie jest warunkiem zdrowia i tężyzny fizycznej. Tak więc, celem współczesnego wychowania fizycznego jest ukształtowanie osobowości zdolnej i chętnej do samodzielnego dbania o zdrowie i sprawność fizyczną po zakończeniu edukacji. Cel ten możliwy jest do osiągnięcia pod warunkiem unowocześnienia szkolnego wychowania fizycznego i przestawienia jego Tabela 2. Struktura tematyczna Lidera Udział całości 41,0% 1. Wychowanie fiz yczne Liczba kolumn 150,6 2. Wychowanie zdrowotne 57,8 15,7% 3. Korekt ywa 45,0 12,2% 4. Medyc yna 36,0 9,8% 5. Sport 32,4 8,8% 6. Art ykuł y naczelnego 19,6 5,3% 7. Inne 15,0 4,1% 8. Strony t ytułowe 11,0 3,0% L.p. Kategoria kategorii w 116 kierunku działalności na intelektualne, sprawnościowe i emocjonalne przygotowanie osobnika do uczestnictwa w kulturze fizycznej. Środkiem realizacji zadań wychowania fizycznego może być sport, a szczególnie jedna z jego odmian tzw. sport szkolny. Ten rodzaj aktywności fizycznej podejmowany z pobudek rywalizacyjnych, perfekcjonistycznych ma możliwości szerokiego oddziaływania wychowawczego. Inne odmiany sportu też spełniają szlachetne funkcje społeczne. Niestety coraz częściej wkraczają na teren sportu, szczególnie wyczynowego, różne patologie degradujące jego szczytne wartości. Punktem docelowym dla idei wychowania fizycznego j est osiągnięcie całkowitego dobrostanu fizycznego, umysłowego i społecznego, czyli stanu organizmu nazyw anego zdrowiem. Jak ten cel osiągnąć podpowiada rodzaj edukacji społecznej zwany wychowaniem zdrowo tnym. O wprowadzenie tak nazwanego przedmiotu do obow iązujących programów szkolnych usilnie zabiega środowisko intelektualistów rozumiejących znaczenie eduk acji prozdrowotnej dla zdrowia społecznego. Wydaje się celowe wprowadzenie takiego przedmiotu do szkoły choćby tylko ze względu na potrzebę spełniania warunku unowocześnienia wychowania f izycznego. Unowocześnienie, jak uważa Maciej Demel, jest warunkiem właściwego wychowania do udziału w kulturze fizycznej także i po ustaniu procesu edukacji. Znamiona now oczesności wychowania fizycznego warunkują wprowadzenie przez człowieka do procesu o dnowy swoich sił biologicznych czynnej aktywności ruchowej, zwanej rekreacją fizyczną. Ten rodzaj rekreacji jest jednym z elementów zdrowego stylu ż ycia. Model zdrowego stylu życia jest zagadnieniem często poruszanym w środkach masowego przekazu. Istnieje szereg czasopism, których tematyka w znacznej części lub w całości zd ominowana jest przez treści propagujące prawidłowy styl życia. Jedną z takich pozycji jest miesięcznik Lider. Aby poznać lepiej, czym zajmuje się to pism o postanowiłem poddać bad aniu jeden jego rocznik. Metodą, która najbardziej nadawała się do wykorzystania była analiza treści. Ta metoda badawcza pozwoliła na podzielenie całej treści na różne kategorie. Prz eprowadzenie procesu kategoryzacji umożliwiło opi sanie treści poszczególnych działów zagadnieniowych. Charakterystyka innych, socjologicznych metod i technik badawczych pozwoliła na ujęcie, w szerszym kontekście społecznym, rozważanych problemów funkcjon owania ludzkiej społeczności. Również temu celowi podporządkowane było, krótkie i p obieżne omówienie socjologii jako nauki o społeczeństwie. Dość sporą grupą społeczną jest społec zność szkolna złożona z uczniów i nauczycieli. Będąc nauczycielem wychowania fizycznego do analizy wybrałem pismo, którego his toryczną treść częściowo znałem, gdyż kiedyś byłem stałym czytelnikiem owego pisma. Było ono dla mnie źródłem informacji szczególnie bliskim ze względu na to, że stamtąd czerpałem większość wiadomości koniecznych mi do pracy zawodowej. Lider to czasopismo ukazujące się od 1991 roku. Wydawane jest przez Zarząd Główny Szkolnego Związku Sportowego i Instytut Kardiologii z Warszawy. Nazwa pisma jest logiczną konsekwencją poglądów reda kcji, że najlepszym sposobem krzewienia zdrowego stylu życia jest osobisty prz ykład. Masowy napływ materiałów do publikacji w Liderze spowodował utworzenie jego wersji i biblioteki internetowej. Zespół redakcyjny składa się z siedmiu osób – stałych członków i dzi ewięciu stale z redakcją współpracujących. Wszyscy ci 117 ludzie są głęboki mi orędownikami zdrowego stylu życia. Fakt ten potwierdza przeprowadzony przeze mnie proces badawczy. Proces ten pozwolił ustalić, że właściwie cała treść pisma dotyka problematyki zdrowego stylu życia. Poświęcenie czterdziestu procent objętości rocznika problemom wychowania f izycznego świadczy o adresowaniu pisma gównie do ludzi aktywnych fizycznie, od których promocja zdrowia wiele zależy. Inne działy uzupełniają treściowo poprzedni. W jednym z nich redaktor naczelny apeluje o zachowanie ponadczasowyc h wartości ludzkiego ciała i d ucha a także rekomenduje książki o treściach prozdrowotnych. Zdrowy styl życia w przyj aznym człowiekowi środowisku, prawidłowe odżywianie, sposoby ochrony środowiska prób ują zachęcić czytelnika do identyfikowania się z propono wanym modelem zachowań. Sport, a szczególnie, sport szkolny jest atrybutem rozwijającego się młodego organizmu. Zaniedbań i niedoborów ruchowych w okresie rozwoju ontogenetycznego nie da się odrobić w wieku d orosłym. Brak odpowiednio dużej porcji ruchu na odpowiednim etapie rozwoju prowadzi do dystoni mięśniowej, czego efektem są występujące dziś masowo wady postawy. Problemom przyczyn, zapobiegania i leczenia wad postawy poświęcona jest bogata wiązka publikacji z awartych w Liderze. Niedomagania zdrowia fizycznego i psychicznego ujęte zostały w innej grupie tem atycznej. Ich profilaktykę i terapię można prowadzić farmakologicznie ale duże efekty dają niekonwencjonalne metody leczenia (masaż, refleksoterapia, joga). Analizowane w trakcie pisania pracy treści pozwalają na wysunięcie szeregu wniosków. 1. Szkolne wychowanie fizyczne wymaga unowocześnienia. Unowocześnienie powinno polegać na holistycznym podejściu do ucznia w procesie jego pedagogizacji, oddziałując na wychowanka we wszystkich możliwych sferach. 2. Zapoczątkowany przez Macieja Demela proces repedagogizacji wychowania fizycznego powinien być przyjęty i zaakceptowany przez wszystkich nauczycieli przedmiotu. Prow adzący zajęcia lekcyjne zobligowani do budowy swoich planów pracy w oparciu o zaa kceptowane przez MENiS programy nauczania, winni utożsamiać się z aktualną koncepcją oddziaływań wychowawczych, a także umieć i chcieć wychowywać młode pokolenie w trosce o ciało. 3. Wychowanie prozdrowotne nie ma alternatywy. Należy jak najszybciej wprowadzić do szkół w szystkich etapów przedmiot kształcący umiejętności zachowań prozdrowotnych. Trzeba uświadamiać i przyzwyczajać młode pokolenie do wysiłku fizycznego pod groźbą utraty zdrowia osobistego, społecznego, a w dalszej konsekwencji samounicestwienia ludzkości. 4. Wykorzystać sport, jako wszechobecny nośnik idei globalizacji, do szerzenia szczytnych, pona dczasowych wartości. 5. Przeciwdziałać patologiom sportu opierając jego funkcjonowanie na zasadach fair play. 6. Kompensować niedobory ruchowe dzieci i młodzieży poprzez lekcje gimnastyki korekcyjnej i zapewnić pozytywny wpływ środowiska przebywania dziecka na zachowanie prawidłowej postawy i dobrego samopoczucia. 118 7. Uwzględniając polski wkład w sferę naukowego rozwoju kultury fizycznej zmienić w nazwie ministerstwa odpowied zialnego za edukację słowo „sport” na „kultura fizyczna” 8. Wykorzenić z polskich szkół przemoc i agresję; proponowana obecnie nauka właściwych reakcji na te dewiacje jest półśrodkiem. 9. Ograniczyć przesadną nadopiekuńczość, bezstresowość szkoły, gdyż powoduje to bezkarność uczniów, podrywa autorytet nauczyciela, negatywnie wpływa na wychowanków. 119 BIBLIOGRAFIA Bielski J. Zarys metodyki wychowania fizycznego, w: J. Cendrowski (red.) „Lider”, 2002, nr 9 Cendrowski Z. (red) „Lider” 2003 nr 1 - 12, Zarząd Główny Szkolnego Związku Szkolnego i Instytut Kardiologii. Warszawa. Chałasiński J. Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa 1988 Chromiński Z. Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w: Cendrowski Z. (red.) „Lider”. 2003 nr 11 Cynarski W. J. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów 2001 Cynarski W. J. Proces globalizacji. IESS Rzeszów 2002 Demel M. Geneza i współczesne tendencje w metodyce wychowania fizycznego. w: Maszczak T. (red.), Metodyka wychowania fizycznego. Warszawa1997, Demel M. Szkice krytyczne o kulturze fizycznej. SiT Warszawa 1973 Dubiel P. Metoda analizy zawartości prasy i jej praktyczne zastosowanie. w: Wstęp do prasoznawstwa. Mądry J. (red.). Katowice 1982 Dutkiewicz W. Podstawy metodologii badań. Kielce 2001 Dziubiński Z. Wielki Sportowy Jubileusz Roku 2000. w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna” 2001 3 – 4 Gacek. M. Poziom aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie, w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 5 – 6 Goban – Klas T. Analiza zawartości przekazów masowych w: Wybrane zagadnienia metodologiczno – teoretyczne badań socjologicznych. Wasilewski J. (red.) UJ Kraków 1984 Goban – Klas T. Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i internetu. PWN Warszawa – Kraków 2002 Grabowski H. Teoria fizycznej edukacji, WSiP Warszawa 1999 Jankowski K.W. Zdrowy styl życia młodzieży u progu transformacji ustrojowej lat 90. w: Sozański H. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Sport”. T. 47 Jaworski Z. O potrzebie przedmiotu wychowania zdrowotnego w systemie edukacji szkolnej. w: Maszczak T. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”, 2003 nr 2 Jezierski R. Chobocka E. Wychowanie fizyczne w zreformowanej szkole – Poradnik dla nauczycieli. w: Cendrowski Z. (red.), „Lider”, 1999 nr 10 Kłoskowska A. Kultura – powstanie i rozwój pojęcia. Rozwój kultury. w: Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, Krzemień – Ojak S. (red. nacz) WOK Wrocław, 1991 Kopawska A. Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole, w: Cendrowski Z. (red.) „Lider”. 2003 nr 12. Kotarbiński T. Abecadło praktyczności. Warszawa 1975 Krawczyk Z. Filozofia i socjologia kultury fizycznej. PWN Warszawa 1973 Krawczyk Z. Filozofia rekreacji, sportu i turystyki w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna”, 2003, nr 3 - 4 Krawczyk Z. Przeobrażenia sportu dla wszystkich w krajach postindustrialnych i industrialnych. w: T. Maszczak (red). „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”. 1998 nr 1 Krawczyk Z. Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000 Lisicki T. Postawy studentów I roku studiów w szkołach wyższych Trójmiasta wobec aktywności ruchowej, w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 1 – 2 Maślanka F. Encyklopedia Wiedzy o Prasie. Ossolineum Wrocław Naglak Z. Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999 120 Nowak S. Metody badań socjologicznych. Wybór tekstów. Warszawa 1965 Nowak S. Metody badań społecznych .Warszawa 1985 Parnicka U. Rekreacja fizyczna kobiet na tle innych zachowań zdrowotnych w: Sozański H. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Sport”. T. 47 Pawłucka I. Prowokacja ponowoczesności a humanizm olimpijski. Międzynarodowa konferencja w Gdańsku w dniach 12 – 14 czerwca 2003r w: Zuchora K. (red.). „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 9 – 10 Przybycień R. Rola nauczyciela wf. w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i troski o własne ciało. w: Z. Cendrowski. (red.) „Lider”. 2003 nr 3 Rezolucja ogólnopolskiej konferencji naukowej, AWF Kraków, 21 – 22 maja 2002 r. w: Cendrowski Z. (red.), Lider. 2003, nr 3 Roszczypała J. Metodyka przygotowania prac licencjackich i magisterskich. Warszawa 2003 Rybicki P. Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa. 1988 Salamon J. Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: Z. Cendrowski (red.), „Lider” 2003 nr 6 Sas – Nowosielski K. Współczesne poglądy na temat determinantów aktywności ruchowej i ich implikacje pedagogiczne, w: Maszczak T. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”. 2003 nr 8 – 9 Sołoma L. Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn 1999 Szacki J. Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2002 Sztompka P. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak Kraków 2002 Śniadecki J. O fizycznym wychowaniu dzieci. Kraków 1990 Ustawa z dn. 8.01.1999.Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego. Dz. U. Nr 12 z dnia 12.02.1999 Ważny Z. Sport jako istotny element stylu życia człowieka przyszłości, w: Sozański H. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Sport”. 2003 nr 7 – 8 Wolański N. Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: Zuchora K. (red.) , „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 3 – 4 www.lider.szs.pl www.medycynapodyplomie.pl Zarządzenie nr 8 Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. w sprawie podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących. D. Urz. MEN 1997, nr 5, poz. 23 Znaniecki F. Chłop polski w Europie i Ameryce PWN Warszawa 1976 Zuchora K. Wychowanie fizyczne: bliżej dziecka – bliżej zdrowia. w: „Kultura Fizyczna” 2003 nr 11- 12 121 Uniwersytet Rzeszów, 09.02.2004r Inst ytut W ychowania Fiz ycznego i Zdrowotnego Rzeszowski Streszczenie pracy magisterskiej Promocja wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji na łamach „Lidera” – analiza treści. Autor: Jan Ryndak Promotor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk Słowa kluczowe: aktywność ruchowa, wychowanie, zdrowie. Praca porusza zagadnienia szeroko rozumianej kultury fizycznej. Prezentuje aktualny stan wiedzy w dziedzinie wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji. Omawia metody i techniki badawcze stosowane w socjologii, ze zwróceniem szczególnej uwagi na analizę treści. W oparciu o tę metodę analizuje strukturę i treść miesięcznika „Lider” ukazującego się w 2003 roku. Reszov Rzeszów, 09.Feb.2004 Physical and Healthy Education Institute University MSC Thesis Summary The support of physical education, sports and rec reation in the monthly magazine „Lider” - the analysis of the content. Author: Jan Ryndak Supervisor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk Key words: motive activity, education, health The project touches the questions of broadly understood physical culture. It presents the actual state of knowledge in the scope of physical education, sports and recreation. It discusses research methods and techniques practiced in sociology, paying particular attention to the analysis of the content. On the strength of this method, the project analyses the structure and the content of the monthly magazine "Lider" (issues published in 2003). 122 123 124