Ryndak Jan - Lider

advertisement
Ryndak Jan
Rzeszów
23
Lider praca magisterska
Promocja wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji na
łamach „Lidera” – analiza treści (rok 2004)
(Promotor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk)
WSTĘP
Pracuję zawodowo od 1983 roku w wiejskiej szkole podstawowej, początkowo jako
nauczyciel nauczania początkowego a później jako nauczyciel wychowania fizycznego. Po
reformie oświatowej prowadzę zajęcia wychowania fizycznego również w niektórych klasach
gimnazjum. Kiedy jako „specjalista” nauczania początkowego zostałem z konieczności
nauczycielem wychowania fizycznego napotkałem na ogromne trudności w przystosowaniu
się do diametralnie różnych warunków pracy w tych przedmiotach. Co prawda,
przygotowanie nauczycieli nauczania początkowego obejmowało metodykę prowadzenie
lekcji wychowania fizycznego. Ale spoglądając na liczbę godzin przeznaczonych na tę
tematykę było od razu oczywiste, że mimo usilnych starań prowadzącego, tylko ogólne
zarysy specyfiki tychże zajęć zostaną przyswojone przez studentów. Potwierdzeniem tego
postanowienia była moja ówczesna wiedza zawodowa. Odczuwałem wyraźny brak
jakichkolwiek publikacji przeznaczonych na samokształcenie. Nauka prowadzenia lekcji
odbywała się często metodą prób i błędów, co zapewne odbiło się na sprawności fizycznej
moich podopiecznych. Drugim źródłem mojej metodycznej wiedzy było podpatrywanie
kolegów, specjalistów wychowania fizycznego. Odbywało się to najczęściej podczas
pozaszkolnych zawodów sportowych, na które często z dziećmi wyjeżdżałem. Była wówczas
okazja zobaczyć nie tylko system organizacyjny zawodów, poznać podstawowe zasady
różnych konkurencji sportowych, ale i oglądnąć ciekawe lekcje prowadzone na innych
boiskach przez doświadczonych i wykształconych nauczycieli.
Te sposoby zdobywania wiedz y poz wolił y jedynie na uczenie się
prakt ycznych cz ynności wuefist y. Nie pozwolił y natomiast na zdobycie
szerszego zakresu wiedz y teoret ycznej. Braki w dziedzinie teoret ycznej,
głównie w metodyce nauczania, nie pozwolił y na samodzie lne prawidłowe
opracowanie rocznego planu pracy w zakresie wychowania fizycznego dla
powierzonej mi klasy. Miałem trudności w zbudowaniu scenariusza lekcji
uwzględniającego kardynalne zasady jej budowy. Duż ym problemem było
napisanie scenariusza jakiejś szko lnej imprez y sportowej. Prób ując pokonać
te trudności szukałem różnych poz ycji książk owych, które pozwolił yby mi
prz ynajmniej częściowo wyjść z kłopotu, lecz niestet y w latach
osiemdziesiąt ych, takie poz ycje na terenie ośrodków wielkomiejskich był y
rarytasami a na wsi w ogóle niedost ępne. Zbiory szkolnej biblioteki zawierał y
przeważnie treści przestarzałe, prz ygotowujące ucznia do opanowania
podstaw musztry wojskowej. I wtedy to właśnie pojawił się w szkole „Lider.”
Pismo o którym ówczesny dyrektor szkoły powi edział, że jest to bardzo dobry
miesięcznik dla naucz ycieli wychowania fiz ycznego i trzeba go
zaprenumerować. Miesięc znik ten stał się trzecim źródłem, nie t ylko
prakt ycznej, ale i teoret ycznej wiedz y. Był y tam prz ykładowe plany pracy
wuefist y do każdej klasy, zwane wtedy rozkł adami materiału. Był y prz ykład y
26
ciekawych scenariuszy różnych rodzajów lekcji wychow ania fiz ycznego.
Ogólne zarysy metodyki tego przedmiotu wzbogacone prakt ycznymi
prz ykładami, często w formie ilustracji, trafnie przemawiał y do słabo
znającego własny warsztat pracy wuefist y. Miesięcznik ten bardzo prz ypadł
mi do gustu i często z niego korz ystałem. Od tamtego momentu, każdy
prz ychodzący do szkoł y egzemplarz cz ytałem od pierwszej do ostatniej
strony. Do cz ytania mobilizował mnie prost y sposób info rmowania o ważnych
dla mnie sprawach. Główną rolę odgrywał tu łatwy jęz yk, za pomocą którego
wyjaśniano enigmatyczne dla mnie wó wczas pojęcia. Jednakże po kilku
latach, kiedy redakcji Lidera nie stać było na darmowe prz ysyłanie
miesięcznika do szkoł y, kiedy dyrekcja pl acówki zrez ygnowała z wszelkich
prenumerat a nauczycielom zaczęło brakować „do pierwszego” straciłem
kontrakt z t ym pismem. Znałem jednak jego wartość, jaką st anowi dla
szkolnej rzecz ywistości. Kiedy się okazało, że będę pisał pracę magisterską w
oparciu o metodę analiz y treści jaki egoś czasopisma, od razu pom yślałem o
Liderze. Uznałem, że najbardziej prz ydatnym do wykorz ystania w dalszej
pracy będzie właśnie to czasopismo. Najnowsz y jego rocznik wybrałem
dlatego aby zgłębić d okładniej najnowsze treści w za kresie kultury fiz ycznej.
Większ ych trudności ze zdobyciem miesięcznika nie miałem. Cz ytelnia
Biblioteki Pedagogicznej w Tarnowie dysponuje wsz ys tkimi rocznikami „całej
gam y” czasopism. Musiałem t ylko ponieść znaczne koszty kserow ania
wsz ystkich stron roc znika na osobnych kartkach. Ale, niestety kopiowania nie
dało się uniknąć, bo opanowanie takiego ogromnego zasobu treści bez
rozdzielenia go na poszczególne art ykuł y nie było abs olutnie możliwe. Samo
tylko omówienie treści rozrosło się do pokaźnych rozmi arów.
Zasadnicza część pracy została ujęta w czterech rozdziałach
zat ytułowanych:
- Przegląd literatury przedmiotu - współczesna kultura fiz yczna.
- Socjologia, metody i techniki badawcze.
- Przedmiot badań i jego charakteryst yka.
- Wyniki badań.
Rozdział pierwsz y porusza zagadnienia obrazujące rzecz ywistość kultury
fiz ycznej we współczesnym świecie. Podzielony jest na kilka podrozdziałów,
z których każdy zajmuje się innymi problemami. Podrozdział pierwsz y
definiuje podstawowe pojęcia, omawia zagadni enia wchodzące w zakres
kultury fiz ycznej w kontekście nowoczesnego, holist ycznego pode jścia do
wychowania. Drugi podrozdział opisuje procesy ewolucyjne jakie zachodził y
w procesie rozwoju kultury fiz ycznej. Trzeci podrozdział analizuje wszelkie
„za i przeciw” wspó łczesnego sportu, głównie wycz ynowego. Kolejne
podrozdział y zajmują się problemami czy nnej rekreacji fiz ycznej i edukacji w
kierunku jej uprawiania. Moje wypowiedzi są bogato wsparte tezami
wybitnych teoret yków kultury fiz ycznej.
Rozdział drugi sięga do korzeni socjologii. Opisuje krótko historie jej
rozwoju, ze zwróceniem uwagi na jej przeobrażenia jakie przeszła na
przestrzeni swoich dziejów. Podaje n astępnie jej aktualny zakres
zainteresowań. Podaje ważniejsze, wśród stosowanych obecnie metody i
techniki badawcze. Wśród metod szczegółowo jest opisana analiza treści, ze
względu na jej wykorz ystanie w opisanym procesie badawcz ym.
Kolejny rozdział przybliża przedmiot badań i pobieżnie go charakteryzuje.
Zawiera on treści historyczne związane z okolicznoś ciami powstania pisma,
27
jego rozwojem na przestrzeni kilkunastu lat istnienia. Oprócz treści
historycznych prezentowane są tam wiadomości dot yczące współczesnego
istnienia miesięcznika. Należ y wśród nich wyróżnić skromną prezent ację
składu zespołu redagując ego analizowanego czasopisma.
Ostatni najobszerniejszy rozdział poświęcony jest omówieniu wyników
badań. Zawiera on szereg podrozdziałów, których t ytuł y odzwierciedlają
dział y temat yczne jakie wyodrębn iłem w całej partii analizowanych
materiałów. Rozdzi ał rozpocz yna się od analiz y treści wią zki art ykułów
publikowanych przez redaktora naczelnego z podziałem na dwa ich t ypy.
Drugi podrozdział analizuje zawarte treści związane z wychowaniem
fiz ycznym. Jest na jobszerniejsz ym podrozdziałem, posiada kilka punk tów
omawiających
oddzielnie
metodykę
nauczania,
konspekt y
lekcji,
prezentowane gry i zabawy, realizację ścieżek edukacyj nych, plany i
program y nauczania, wychowanie intelektualne, rolę naucz yciela jako
organizatora proc esu edukacyjnego.
Podrozdział trzeci analizuje zawarte w Liderze sposoby krzewienia
zachowań prozdr owotnych wśród dzieci i młodzież y. Składa się z trzech
punktów. Przedstawiają one sposoby właściwego odż ywiania i chronienia
środowiska ż ycia człowieka, a także propoz ycje kszta łtowania ruchow ych
zachowań prozdrowotnych.
Czwart y podrozdział analizuje treści dot yczące sportu z podziałem na
materiał y: dot ycz ące roli ruchowej akt ywności w rozwoju człowieka,
wiadomości historyczne, współczesne.
Podrozdział kolejny opisuje zagadnienia gimnast yki k orekcyjnej w
rozbiciu na profilakt ykę i sposoby prowadzenia zajęć.
Podrozdział przedostatni zawiera omówienie publikacji medycznych. Ten
dział temat yczny zawiera charakteryst ykę dość szerokiej grupy chorób oraz,
głównie niekonwencjonalne, metody ich lecz enia.
Ostatni podrozdział mieści materiał y zawarte w kategorii „inne.”
Umieszczone są tam sp isy treści, informacje nie t yczące bezpośrednio
temat yki pisma, reklam y.
Przedstawiłem
również
w
t ym
podrozdziale
wyniki
badań
odzwierciedlające proporcje udziału poszczególnych działów w całej treści
Lidera.
Dla przekonania się, cz y najnowsze roczniki są równie ciekawe jak i
starsze, cz y porusz ają podobne problem y jak kiedyś, jakie dział y temat yczne
wchodzą obecnie w zakres zainteres owań czasopisma, cz y warto byłoby
czasopismo zaprenumerować (gdy skończą się wydatki związane ze studiami),
postanowiłem wyznacz yć sobie właśnie taki cel mojego badania. Dl atego,
więc celem mojej pracy jest: poznanie poruszonej temat yki i ilościowy udział
poszcz ególnych jej działów w treściach dwunastu numerów pisma.
A zatem, głównym pytaniem na które będą chciał odpowiedzieć, cz yli
głównym moim problemem badawcz ym jest udzielenie odpowiedzi na pytanie:
Jaka jest struktura temat yc zna „Lidera” i jakie temat y kultury fiz ycznej
miesięcznik ten preferuje? Odpowiedź na tak ogó lnie sformułowanie pytanie
jest dość trudna i złożona. Konieczne jest więc, w procesie posz ukiwania
rozwiązania ogólnego, odpowiedzieć na mieszczące się w t ym zakresie
treściowym ale bardziej uszczegółowione pytania. P ytania te brzmią:
- jakie dział y temat yczne wchodzą w zakres treści Lidera,
28
-
cz y i w jaki sposób Lider pisze o procesie szkolnego wychowania
fiz ycznego,
cz y i w jaki sposób miesięcznik ten porusza problem y wychowania
zdrowotnego dzieci i młodzież y,
cz y i w jaki sposób Lider zajmuje się problemat yką sportu, jaki jest
procentowy udział wydzielonych działów temat ycznych w treściach
badanego pisma.
Spis treści
Wstęp
4
1. Przegląd literatury przedmiotu-Współczesna kultura fizyczna
7
2. Socjologia, metody i techniki badawcze
24
3. Przedmiot badań i jego charakterystyka
43
4. Wyniki badań
47
Podsumowanie i wnioski końcowe
97
Bibliografia
100
Streszczenie
102
1.PRZEGLĄD
LITERATUR Y
KULTURA FIZYCZNA.
1.1.
PRZEDMIOTU
-
WSPÓŁCZESNA
Elementy składowe i nowe podłoże funkcjonowania
Zanim cokolwiek zdąży się powiedzieć na temat kultury fizycznej niezbędne jest
wyjaśnienie szerszego zakresowo znaczenia słowa kultura. Najwłaściwszą, moim
zdaniem, definicję pojęcia podała Antonina Kłoskowska, zgodnie, z którą kultura
stanowi wieloaspektową całość, w której drogą analiz wyróżnić można
zinternalizowaną warstwę norm wzorów i wartości; warstwę działań będących
zobiektywizowanym wyrazem tamtej sfery i warstwę wytworów takich działań.1
Aktywność kulturowa może dotyczyć przymiotów umysłu lub ciała człowieka. Na
określenie przymiotów umysłu używa się określenia kultura duchowa, natomiast
aktywność skierowana na stronę cielesną człowieka nazywa się kulturą fizyczną.
Kultura fizyczna, wg Macieja Demela „obejmuje te wszystkie wartości, które wiążą się
z fizyczną postacią i fizycznym funkcjonowaniem człowieka, zarówno w jego własnym
subiektywnym odczuciu, jak też w obrazie społecznie zobiektywizowanym. Wartości te
– najogólniej mówiąc odnoszą się do zdrowia, budowy i postawy ciała, odporności
wydolności, sprawności i urody. Mają charakter dynamiczny, kształtują poglądy i
postawy ludzkie, są więc cząstką światopoglądu i obyczaju”. 2
„Kultura fizyczna, rozumiana jako ogół uznanych wartości i utrwalonych zachowań
oraz ich rezultatów dotyczących ludzkiego ciała, nie jest jakąś egzotyczna postacią lub
namiastka prawdziwej kultury, lecz kulturą w jej dosłownym i pełnym znaczeniu. (...)
Aktywność kulturowa – skierowana zarówno na przekształcanie otoczenia, jak i
A. Kłoskowska. Kultura. Powstanie i rozwój pojęcia. Rozwój kultury. w: Encyklopedia kultury polskiej XX
wieku, S. Krzemień – Ojak (red. nacz.). WOK Wrocław, 1991, s. 23 – 24
2
M. Demel. Szkice krytyczne o kulturze fizycznej. SiT Warszawa 1973, s. 38
1
29
-
3
4
doskonalenie samego siebie ( w sensie duchowym lub fizycznym) może służyć
zaspokojeniu życiowych potrzeb człowieka lub stanowić dla niego wartość samą w
sobie. (...) Motywem doskonalenia ciała może być zarówno potrzeba zwiększenia
wydajności pracy zapewniającej byt, podniesienia sprawności obronnej itp., jak i
osiągnięcie wyniku sportowego, mającego wyłącznie wartość symboliczną”. 3
Nieco inaczej kulturę fizyczną rozumie Zbigniew Krawczyk pisząc, że jest to
„względnie zintegrowany i utrwalony system zachowań w dziedzinie dbałości o rozwój
fizyczny, sprawność ruchową i zdrowie człowieka, przebiegających według przyjętych
w danej zbiorowości wzorów, a także rezultaty owych zachowań” 4
Mimo zauważalnych różnic w sposobie interpretacji omawianego pojęcia, centralną
pozycję w wypowiedziach na ten temat zajmuje ciało ludzkie. Jednym z przejawów
dbałości o ciało jest czynne uczestnictwo w różnych formach kultury fizycznej. Formy
te dają możliwość prowadzenia aktywności fizycznej praktycznie dla całej populacji
ludzkiej bez względu na wiek czy sprawność fizyczną.
Należą do nich:
rekreacja – dotycząca głownie ludzi w wieku produkcyjnym i poprodukcyjnym
o zróżnicowanych możliwościach i potrzebach rozwojowych,
rehabilitacja ruchowa – nazywana często fizjoterapią służąca osobom niepełnosprawnym,
sport – dostępny dla osobników o ponadprzeciętnych predyspozycjach i aspiracjach
w dziedzinie sprawności motorycznej,
wychowanie fizyczne – obejmuje osobników w wieku przedprodukcyjnym. Pełni ono rolę
przekazu całokształtu dziedzictwa kultury. (tj. uznawanych wartości i utrwalonych
zachowań w zakresie kreacji, rekreacji i rehabilitacji ciała) z pokolenia na pokolenie.
Zatem kultura fizyczna swym zasięgiem obejmuje pojęcia o węższym znaczeniu
takie jak: wychowanie fizyczne, sport, rekreację ruchową i rehabilitację ruchową. W
powyższym zdaniu pojawia się pewna nieścisłość wymagająca wyjaśnienia.
Mianowicie sport umieszczony jest jako część kultury fizycznej a w zakresie
znaczeniowym sportu zawiera się również sport wyczynowy, który w obszarze swych
funkcji i celów wykracza daleko poza zakres zainteresowań kultury fizycznej. Dlatego
często, dla podkreślenia tego zjawiska, można spotkać się z pojęciem kultura fizyczna i
sport. Sport w tym przypadku występuje w znaczeniu sport wyczynowy.
Sport wyczynowy i cała kultura fizyczna wraz z przełomem ustrojowym w Europie
środkowowschodniej przeszły głębokie przeobrażenia. Przyszłość pokaże jaki skutek
odniesie wycofywanie się państwa, w coraz większym zakresie, z subsydiowania
działalności sportowej. Obecnie bowiem, organizacje sportowe działalność swą
faktycznie opierają na ustawie o stowarzyszeniach. Tak więc narodowe komitety
olimpijskie i wszystkie płaszczyzny międzynarodowej działalności sportowej są
autonomiczne. Nastąpiła pewna liberalizacja i pluralizm możliwych postaw
społecznych, etycznych czy światopoglądowych. Oczywiście liberalizacja nie może
przekraczać ram wyznaczonych przez zasady olimpizmu i humanizmu.
„Powoli rozwija się inicjatywa prywatna w omawianej dziedzinie. Co prawda,
wydane
w latach 1989 – 1996 ustawy o kulturze fizycznej w omawianych krajach dopuszczają
już prywatną własność i prywatną aktywność w różnych dziedzinach sportu i turystyki,
jednakże w praktyce instytucje tę rozwijają się stosunkowo wolno. Ta ostatnia uwaga
dotyczy także sportu wyczynowego, który zdecydowanie wcześniej zaistniał jako
H. Grabowski. Teoria fizycznej edukacji. WSiP S.A. Warszawa, s.15
Z. Krawczyk. Filozofia i socjologia kultury fizycznej. PWN Warszawa 1973, s. 211
30
zawodowy w sferze postaw zawodników aniżeli w zakresie struktury formalno –
prawnej”. 5
Mimo stopniowego odchodzenia od finansowania działalności na polu kultury
fizycznej, w dalszym ciągu państwo utrzymuje swą kierująco – koordynującą role,
przede
wszystkim
w zakresie wychowania fizycznego i zdrowotnego, rehabilitacji ruchowej, sportu dzieci
i młodzieży oraz sportu wyczynowego na najwyższym poziomie. Urzędy centralne
starają się pełnić funkcję nadrzędną wobec takich resortów jak: oświata, kultura,
zdrowie, gospodarka żywnościowa, ochrona środowiska.
1.2. Przeobrażenia w dziedzinie wychowania fizycznego
Wśród wymienionych wcześniej dziedzin kultury fizycznej do wyjątkowych można
zaliczyć wychowanie fizyczne. Wyjątkowość ta, polega na pełnieniu podwójnej roli. Po
pierwsze zaspokaja doraźne potrzeby dzieci i młodzieży w zakresie rozwoju fizycznego.
Po drugie służy przygotowaniu do dbałości o ciało po zakończeniu procesu
wychowawczego. Dlatego właśnie od wychowania fizycznego a nie od sportu, zależy
poziom kultury fizycznej dorosłych. Miarą tego poziomu może być zakres uczestnictwa
członków
społeczeństwa
w dowolnych formach aktywności ruchowej. Zachodzi również proces odwrotny
polegający na tym, że od poziomu kultury fizycznej dorosłych rozumianej jako system
wartości przypisywany ciału, zależy poziom i ranga szkolnego wychowania fizycznego.
Ranga tego rodzaju edukacji jest ważna choćby tylko z tego względu, że wychowanie
fizyczne jest fundamentem całego systemu kultury fizycznej.
Poglądy na temat roli i celów jakie ma do spełnienia wychowanie fizyczne zmieniały
się na przestrzeni ostatnich wieków. Najwybitniejszym polskim przedstawicielem, a
także prekursorem biologistycznego sposobu pojmowania wychowania fizycznego, był
Jędrzej Śniadecki. W jednej z jego książek możemy przeczytać słowa dobitnie
podkreślające wyżej wymieniony sposób podejścia do spraw wychowania fizycznego.
„Ja o ukształtowaniu tylko zdrowego człowieka mówić zamyślam... Z filozoficznymi
zatem o wychowaniu pisarzami mało wspólnego mieć będę”. 6
Teoria ta była o tyle słuszna, że stymulacja fizycznego rozwoju w postaci doraźnego
usprawniania ciała ma szczególne znaczenie, ze względu na nieodwracalne – negatywne
pod względem zdrowotnym – skutki zaniedbań w dziedzinie potrzeb ruchowych
młodego, rozwijającego się organizmu.
Przychylanie się do takiego właśnie rozumienia procesu wychowania fizycznego
zwolniło pedagogów od obowiązku poważnego zajmowania się tym rodzajem edukacji.
Inspirowane tą sytuacją wysiłki specjalistów wychowania fizycznego doprowadziły do
przebudowy koncepcji tego procesu.
Nowym podejściem, była propozycja wychowania całego człowieka poprzez ćwiczenie
jego ciała. Koncepcja taka obowiązywała już w okresie międzywojennym. W
wydawnictwie encyklopedycznym w roku 1933 odnajdujemy następujące stwierdzenie:
„Wychowanie fizyczne otacza troską rozwój cielesny człowieka, jako zasadniczy cel
jednak stawia sobie kształtowanie osobowości wychowanka, a więc jego strony
moralnej, intelektualnej, estetycznej itp. przy pomocy środków fizycznych”. 7
Sygnalizowana już przez Floriana Znanieckiego, kolejna zmiana podejścia do procesu
wychowania fizycznego była zwrotem w kierunku humanizacji wychowania fizycznego
w postaci nadawania mu znamion rzeczywistej działalności pedagogicznej w ścisłym
Z. Krawczyk. Sport w zmieniającym się społeczeństwie. AWF Warszawa 2000, s. 136
J. Śniadecki, O fizycznym wychowaniu dzieci. Kraków 1990, s. 4
7
„Świat i Życie”, Zarys encyklopedyczny współczesnej wiedzy i kultury, Księżnica – Atlas, Lwów – Warszawa
1933, t. IV, s. 1479. cyt. za: H. Grabowski, „Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa” 1999, s. 59
5
6
31
znaczeniu. Przełomu tego na gruncie polskim dokonał Maciej Demel. Zainspirowany
poglądami twórców Ustaw Komisji Edukacji Narodowej pisał: „Czy pozacielesne
efekty uzyskiwane w toku procesu wychowania fizycznego muszą się rozproszyć, czy
nie można by ich wykorzystać dla specyficznych interesów wychowania fizycznego,
programowo
skupić
w procesie wychowania fizycznego, skierować na sprawy ciała? Bo przecież i rozum, i
wola,
i emocje tym celom mogą i powinny służyć. Czyż więc mamy być tak hojni, by
wszystko co wychowawczo cenne porozdawać innym, a sobie zachować rolę
biotechników? Inaczej mówiąc: postanowiono najwyższe kategorie osobowości,
widziane dawniej obok procesu wychowania fizycznego, wprowadzić w jego centrum
stawiając je ponad cielesnym kształceniem. Wchodząc w tę sferę osobowości,
opanowując ją dla własnych celów (choć nie skąpiąc i dla innych) przywracamy naszej
dziedzinie charakter w pełni wychowawczy. Z tych względów cały ten manewr
nazwano repedagogizacją.
Nowe ujęcie znosi dawny podział celów, ponieważ wszystkie teraz stają się swoiste,
tzn. służyć będą ciału – zarówno dyspozycje instrumentalne, jak też dyspozycje
kierunkowe, pozacielesne, lecz nastawione na sprawy ciała. Wprowadza natomiast
podział nowy, a mianowicie na cele fizycznego kształcenia (tj. tych pierwszych
dyspozycji) i cele fizycznego wychowania w sensie ściślejszym (tj. tych drugich
dyspozycji)... I chociaż nie zmieniamy historycznie utrwalonego terminu „wychowanie
fizyczne”, rozumiemy dziś pod nim: wychowanie osobowości pod kątem troski o ciało.
Jeśli zaś chcemy objąć całość procesu, tj. obydwa zbiory dyspozycji, mówimy o
wychowaniu i kształceniu fizycznym nazywając to łączenie fizyczną edukacją” 8
Jak widać Maciej Damel swą „repedagogizacją” dokonał zasadniczej reorientacji
teoretycznych podstaw tego procesu. Reorientacja ta polegała na przekształceniu tezy
pedagogiki tradycyjnej mówiącej, że zdrowe i sprawne ciało jest warunkiem
wychowania (inaczej psychicznego rozwoju) w jej odwrotność. Efektem było
sformułowanie nowej doktryny, w myśl której wychowanie jest warunkiem zdrowia i
tężyzny fizycznej.
Zbudowanie tej doktryny wymagało odpowiedzi na następujące pytania: kiedy
działalność pedagogiczną na rzecz ciała zaliczyć można do wychowania? Oraz do jakiej
dziedziny kulturowej wychowanie ma przygotowywać? Odpowiedź brzmiała: można
zaliczyć tylko wtedy, gdy jej celem jest ukształtowanie osobowości zdolnej i chętnej do
samodzielnego dbania o zdrowie i sprawność fizyczną po zakończeniu edukacji,
przygotowywać natomiast ma do społecznego funkcjonowania w dziedzinie zwanej
kulturą fizyczną.
Ogólnie można stwierdzić, że ewolucja poglądów dotyczących celów i istoty
wychowania fizycznego przebiegała od koncepcji kształtowania ciała, przez koncepcję
wychowania poprzez ćwiczenie ciała, do koncepcji wychowania w trosce o ciało. Tak
więc w nowoczesnym ujęciu istotą wychowania fizycznego jest oddziaływanie na całą
osobowość wychowanka.
Zgodnie z tą koncepcją opracowana została w roku 1999 reforma systemu oświaty.9
Według założeń reformy „podmiotem wychowania i kształcenia jest uczeń, punktem
wyjścia procesu edukacyjnego powinny być zatem potrzeby rozwojowe wychowanka a
nie wymogi przedmiotów - odpowiedników dziedzin wiedzy akademickiej" 10.W myśl
M. Demel, Geneza i współczesne tendencje w metodyce wychowania fizycznego. w: T. Maszczak(red.),
„Metodyka wychowania fizycznego.” Warszawa 1997, s.19 – 20
9
Ustawa z dn. 8.01.1999.Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego. Dz. U. Nr 12 z dnia 12.02.1999
10
Tamże s.36
8
32
tych założeń „cały człowiek w procesie swojego rozwoju ma stać się punktem
odniesienia przy konstruowaniu programów, przy doborze treści. W praktyce oznacza
to, że nie uczniowie mają dostosować się do programu nauczania, ale zawarta w
programie treść ma jak najlepiej służyć rozwojowi uczniów". Uczeń nie służy wówczas
do realizacji programu (jak głosi smutny a prawdziwy dowcip) lecz przeciwnie program jest podporządkowany jego autentycznym potrzebom, zarówno
deklaratywnym, jak i tym, których dziecko nie jest świadome, a które zawarte są w
naukowo uzasadnionych normach teorii wychowania fizycznego. Nauczyciel nie może
zasłaniać się wymaganiami programowymi stosując nieodpowiednie do potrzeb i
zainteresowań uczniów środki ruchowe.
Głównym zadaniem szkoły – (nauczyciela) jest wspomaganie i ukierunkowanie
rozwoju psychofizycznego wychowanka, ukazywanie dróg autorealizacji potencjalnych
możliwości istniejących w każdym człowieku.
Wspomaganie rozwoju wychowanka obejmuje:
- mot ywowanie go do pracy nad własnym rozwojem intelektualnym,
fiz ycznym i dbałością o zdrowi e,
- organizowanie warunków zapewniających rozwój fiz yczny, intelektualny,
emocjonalny, moralny oraz społeczny,
- dostarczenie niezbędnych informacji oraz kształtowanie umiejętności
operowania nimi i s amodzielnego ich zdobywania, zapewnienie atmosfery
akceptacji, ż yczliwości i pełnego szacunku dla innych. 11
Czym zatem, jest współczesne szkolne wychowanie fiz yczne? Jest to
kształtowanie kompetencji aksjologicznych (dyspoz ycji kierunkowych)
ucznia, obejmujących wychowanie do ż ycia w społeczeństwie i w rodzinie, to
wychowanie do kultury fiz ycznej - kształtowanie osobowości i postaw
prospołecznych oraz postaw prosomat ycznych i prozdrowotnych w zakresie
dbałości o ciało. Postawy składają się z trzech komponentów, komponentu
poznawczego, emocjonalnego i behawioralne go. Pierwsz y dotycz y wiedz y o
kulturze fiz ycznej, drugi st osunku emocjonalnego do wartości kultury
fiz ycznej, trzeci - działań w zakresie dbałości o ciało i tęż yznę fiz yczną. W
nowoczesnym rozumieniu istotą w ychowania fiz ycznego, jako integralnej
części wszechstronnego wychowania jest oddział yw anie na całą osobowość
ucznia. Ukształtowanie jego kompetencji aksjologicznych odnoszących się do
sfery emocjonalno-wolicjonalnej, a także kompetencji technologicznych,
dot yczących sfery intelektualno -sprawnościowej.
Wychowanie fiz yczne spełniać powinno w szkole podwójną rolę:
1. zaspokajać doraźne potrzeby fiz ycznego i motorycznego rozwoju ucznia,
2. prz ygotowywać ucznia do dbałości o ciało, zdrowie, rozwój i sprawność po
ustaniu procesu, wychowawczego.
Postępowanie ucznia, a później człowieka dorosłego w sferze kultury
fiz ycznej zależ y od jego wiedz y i umiejętności, a chęć zachowań w tej sferze
- od postawy i mot ywacji. Przekaz yw anie wiedz y i umiejętności ruchowych
dokonuje się poprzez oddział ywanie na sferę intelekt ualno - sprawnościową
wychowanka, prz yczyniając się t ym sam ym do rozwoju kompetencji
instrumentalnych w zakresie kultury fiz ycznej. Kształtowanie postaw i
mot ywacji następuje w wyniku oddział ywania na sferę emocjonalno mot ywacyjną, prz yczyniając się do rozwo ju kompetencji aksjologicznych.
R. Jezierski, E. Chobocka, Wychowanie fizyczne w zreformowanej szkole – Poradnik dla nauczycieli, w: Z.
Cendrowski (red.), „Lider”, nr 10/99, s. 5
11
33
Kształtowanie kompetencji instrumentalnych (naz ywanych też dyspoz ycjami
technologicznymi) oraz wywieranie wpływu na kompetencje aksjologiczne
(określane mianem dyspoz ycji kierunkowych) oznacza proces zwany w
szerokim znaczeniu edukacją fiz yczną, a w potoc znym - wychowaniem
fiz ycznym.
Celem edukacji fiz ycznej (wychowania fizycznego)jest więc:
- kształtowanie kompetencji instrumentalnych (lub mówiąc inaczej
dyspoz ycji technol ogicznych) wchodzących w zakres kształcenia
fiz ycz nego;
- wywieranie wpł ywu na kompetencje aksjologiczne (zwane też
dyspoz ycjami kierunk owymi), które stanowią proces wychowania.
Cele wychowania fizycznego
Ujmując rzecz bardziej szczegółowo, cele wychowania fizycznego
można sformułować następująco:
1. Wszechstronny i harmonijny rozwój, pomnożenie zdrowia oraz ogólne
usprawnienie fiz yczne i uodpornienie organizmu ucznia na szkodliwe
bodźce fiz yczne i psychiczne.
2. Ukształtowanie u ucznia poczucia odpowiedzialności za swój rozwój,
zdrowie własne i innych, sprawność fiz yczną oraz wyrobienie potrzeb y
ustawicznego działania dla z achowania tych wartości.
3. Rozbudzenie zainteresowań różnymi formami akt ywności ruchowej o
charakterze rekreacyjnym, sportowym i turyst ycznym.
4. Wyposażenie ucznia w określoną wiedzę i umiejętności umożliwiające
mu akt ywne uczestnictwo w t ych formach ruchowych. 12
Osiągnięcie celów jest możliwe pod warunkiem unowocześnienia procesu szkolnego
wychowania fizycznego. Zdaniem M. Demela, nowoczesność ta powinna
korespondować z trendami rozwojowymi systemu oświaty, które kryją się pod hasłami:
- edukacji permanentnej.
- prospekcji,
- autoedukacji,
- intelektualizacji,
- humanizacji,
- indywidualizacji.
Realizacja idei edukacji permanentnej polega - najogólniej biorąc - na
intelektualnym, sprawnościowym i emocjonalnym przygotowaniu młodzieży do
całożyciowego uczestnictwa w kulturze fizycznej.
Miarą skuteczności fiz ycznej edukacji w dziedzinie prospekcji
(wychowania dla
prz yszł ości) jest
głębokość i
trwałość postaw
prosomat ycznych u wych owanków, warunkujących uczes tnictwo w kulturze
fiz ycznej do późnej starości. Środkiem prowadzącym do tego celu jest m.in.
przes ycenie tego procesu elementami autoedukacji.
Autoedukacja, jako wyższa forma pracy dydakt yczno – wychowawczej, ma
na celu prz ygotowanie jednostki do prz yj ęcia na siebie odpowiedzialności za
dalsz y rozwój, po ustaniu st osunku wychowawczego.
Dzisiaj, aby zapewnić ciągłość międz y kształceniem i wychowaniem pod
kierunkiem n aucz yciela a samodzielną akt ywnością rekreacyjną w ż yciu
późniejsz ym (zgodnie z ideą ed ukacji ustawicznej), nieodzowna jest
intelektualizacja tego procesu. Stanowi ona, obok oddzi aływania na sferę
12
J. Bielski, Zarys metodyki wychowania fizycznego, w: J. Cendrowski (red.), „Lider”, 2002, nr 9, s. 3
34
emocjonalną i działaniową, integralny składnik, kształtowania postaw
prosomat ycznych.
Z szeroko rozumianą intelektualizacją (w sensie oddziaływania na samoświadomość
potrzeb i możliwości własnego ciała) łączy się postulat humanizacji kształcenia i wychowania
fizycznego, który oznacza poszanowanie prawa ucznia do świadomego udziału w procesie
pedagogicznej interwencji w przebieg jego biologicznego rozwoju, współuczestnictwa w
programowaniu tego procesu oraz współodpowiedzialności za jego rezultaty.
Postulat indywidualizacji zawiera, na pozór tylko retoryczne, pytanie o rolę ucznia
w procesie kształcenia i wychowania fizycznego: czy ma on służyć realizacji programu
edukacji z tego zakresu, czy program ów ma pozostawać w służbie realizacji jego
potrzeb? Dostosowanie środków oddziaływania dydaktyczno – wychowawczego do
indywidualnych warunków psychofizycznych wychowanka jest równoznaczne ze
spełnieniem tego postulatu. 13
Krzysztof Zuchora podziela poniekąd zdania innych specjalistów omawianej dziedziny.
Nadanie polskiej szkole pełnej autonomii i otwarcie jej na współdziałanie ze
środowiskami pozaszkolnymi jest wstępnym warunkiem głębszych zmian
edukacyjnych. Nastawienie szkół na szeroki kontakt ze społeczeństwem, stworzenie
wokół polskiej oświaty ruchu umysłowego sprzyjającego innowacjom, wspierającego
nauczycieli w ich codziennej pracy twórczej jest nakazem chwili. Wychowanie fizyczne
wpisane integralnie w program nowej szkoły musi być czymś więcej niż było
dotychczas, a więc wyjść poza swe dotychczasowe „przedmiotowe” ramy i stać się
dynamicznym procesem, przenikającym całe życie szkoły i środowisko społeczne, z
którym szkoła współpracuje i współdziała. Musi być także czymś innym niż było
dotychczas, a mianowicie nie może poprzestawać na tzw. „oddziaływaniu na fizyczną
stronę osobowości uczniów”, lecz musi włączać się aktywnie i twórczo w pełny proces
ich wychowania - proces obejmujący swym wpływem potrzeby i marzenia, tradycyjną
obyczajowość i zwyczaje w rodzinie, uprzedzenia i obawy, nieufność i kompleksy,
braki fizyczne i duchowe niedostatki. A zatem wychowywać, to przede wszystkim
rozwijać u uczniów wrażliwość i uczynniać wartości, wśród których zdrowie, choroba,
cierpienie i śmierć - to nieodłączne elementy ludzkiego losu. Wychowanie zdrowotne
nie powinno ograniczać się do przekazu wiedzy i umiejętności dotyczących dbałości o
własne zdrowie, lecz powinno także „uczyć” godnego życia, a więc także godnego
cierpienia i godnego „współżycia z kimś, kto tę wartość, jaką jest zdrowie, utracił.
Odkrycie przez pedagoga, że dziecko jest osobą z wszystkimi przynależnymi mu z tego
tytułu prawami i obowiązkami przesuwa jego uwagę z oddziaływań instrumentalnych
na współobecność z wychowankiem jako kimś, kto usiłuje zrozumieć swoje
doświadczenie świata i określić w tym świecie własne miejsce. W poszukiwaniu tego,
co w życiu ludzkim jest naprawdę ważne i co jest właściwym powołaniem człowieka,
odsłania sens i doniosłość filozofii edukacyjnej jako ćwiczenia duchowego. Konieczne
jest osobiste zaangażowanie duchowe tego, kto chce kształtować innych. Ten tylko
zdolny jest do prawidłowego spotkania z innymi, kto zdolny jest do prawidłowego
spotkania z samym sobą. 14
1.3. Sport w dobie przemian ustrojowych
Sport nazwę swą wywodzi od łacińskiego słowa desportare, używanego w
średniowieczu na określenie przyjemnej zabawy jako formy spędzania czasu przez ludzi
z wyższych warstw społecznych. Współczesne znaczenie tego słowa jest o wiele szersze
i w dodatku różnie definiowane. Sport dzielony jest na różnorakie kategorie, które w
miarę rozwoju dyscypliny, z reguły, tracą rację bytu. Jak się wydaje, jedynie intencje,
13
14
H. Grabowski, Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa 1999, s. 132 - 134
K. Zuchora, Wychowanie fizyczne: bliżej dziecka – bliżej zdrowia. w: „Lider” 2003 nr 11- 12, s. 19 – 20
35
-
15
16
jakimi kierują się ludzie uczestniczący w różnych formułach aktywności sportowej
noszą znamiona ponadczasowości.
Według takiego, motywującego kryterium Henryk Grabowski wyróżnia trojaką rolę
sportu:
sport jako widowisko (tzw. sport masowy),
sport jako środek realizacji celów pozasportowych (sport instrumentalny),
sport jako wartość sama dla siebie (sport autoteliczny).
Widowisko sportowe może mieć wartość dydaktyczna głównie jako przygotowanie
ucznia do roli kibica.
Sport instrumentalny na równi z innymi sposobami przejawiania aktywności fizycznej
(jak np. zabawa, turystyka, taniec) wchodzi w zakres środków służących realizacji
innych pozasportowych potrzeb człowieka. (zdrowotnych, rekreacyjnych,
wychowawczych, poznawczych itp.) Szczególną cechą takiego zastosowania sportu jest
dobór dyscyplin sportowych pod kątem potrzeb somatyczno – motorycznych człowieka.
W ten sposób np. ludziom z ograniczoną ruchomością w stawach zaleca się, ćwiczenia
zwinnościowe.
Zgoła inne reguły rządzą sportem autotelicznym, a więc takim, który nie wymaga
uzasadnienia przez inne wartości (jak np. zdrowie, bezpieczeństwo), lecz jako wyraz
odwiecznych dążeń rywalizacyjnych i perfekcjonistycznych człowieka stanowi wartość
samą dla siebie. W tym przypadku do poszczególnych dyscyplin sportowych ludzie
dobierani są ze względu na pożądane tam dyspozycje somatyczno – motoryczne,
umożliwiające zwycięstwo nad rywalami lub ustanowienie rekordów.
Takie rozumowanie Henryk Grabowski uznaje za współczesny paradygmat sportu.
Wobec tego, „pod pojęciem sportu należy rozumieć: formę uczestnictwa w kulturze
fizycznej ludzi o odpowiednich predyspozycjach somatyczno – motorycznych i
aspiracjach agonistyczno – perfekcjonistycznych, której celem jest zaspokojenie
potrzeby samorealizacji na drodze współzawodnictwa w dążeniu do osiągnięcia
maksymalnych rezultatów w zakresie sprawności fizycznej i ruchowej” 15
Zbigniew Naglak „traktuje sport jako istotny składnik kultury fizycznej, służący radości
i zdrowiu i pozostający ideałem dla wszystkich, którzy w tej formie kultury fizycznej
poszukują samorealizacji. Sport definiuje jako swoistą grę stwarzającą człowiekowi
warunki do doskonalenia osobowości i cech umożliwiających współzawodnictwo i
osiąganie doskonałości sportowej. W grze tej preferowane są normy, postawy i
zachowania opierające się na podstawowych regułach moralnych. Jest to „czysty” sport,
w obrębie którego tworzy się wiele wartości służebnych względem innych sfer życia.
(...) Jeśli głównym motywem czynnego uczestnictwa w sporcie jest troska o zdrowie, to
mówimy o sporcie nieklasyfikowanym. W tej odmianie sportu znajdują satysfakcję
ludzie, którzy ze względu na ograniczone uzdolnienie nie mają szans na osiągnięcie
znaczących sukcesów sportowych. (...) Jeśli celem udziału w sporcie jest osiągnięcie
sukcesów na miarę mistrzostwa, to mówimy o sporcie klasyfikowanym. Na plan
pierwszy w tej odmianie sportu wysuwa się wynik sportowy, który nadaje sportowcowi
odpowiednią klasę, upoważniającą do udziału bądź w określonym rangą
współzawodnictwie, bądź też do określonej pomocy materialnej”. 16
Chyba najnowszą definicję sportu opublikował Zachariasz Łyko. „Sport mianowicie
profesor Łyko określa jako działalność (aktywność) mającą na celu podniesienie
sprawności fizycznej i jej manifestację oraz osiągnięcie jak najlepszych wyników –
uprawianą systematycznie wg określonych reguł, w której występuje pierwiastek
współzawodnictwa, działalność rozwijaną w otoczeniu publicznym i dostarczającą nie
H. Grabowski, Teoria fizycznej edukacji WSiP, Warszawa 1999, s. 42 - 43
Z. Naglak, Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999, s. 5 – 8
36
tylko zawodnikom, ale także otoczeniu określonych emocji i przeżyć, w tym zwłaszcza
masowej rozrywki będącej ważnym elementem masowej rozrywki będącej ważnym
elementem kultury i cywilizacji”17
Sport, obok wychowania fiz ycznego, rekreacji ruchowej, rehabilitacji
stanowi ważny człon szeroko rozumianej kultury fiz ycznej. W jego obrębie
daje się wyróżnić złożoną, szer oko rozbudowaną, wewnętrznie zróżnicowaną
strukturę wewnętrzną. I tak wyróżnia się najcz ęściej:
1. sport szkolny (wychowawcz y, młodzieżowy) uprawiany dla realizacji
celów wychowania fizycznego,
2. sport wycz ynowy (kwalifikowany) jako „formę działalności człowieka
podejmowaną dobrowolnie, w drodze rywalizacji dla uz yskania
maks ymalnych wyników sport owych" 18,
3. sport masowy (sport dla wsz ystkich bądź sport dla każdego) podejmowany
dla celów rekreacji fizycznej oraz
4. sport osób niepełnosprawnych. W ymieniony wyżej sport wycz ynowy może
przejawiać się w dwóch postaciach, a mianowicie: sportu amatorskiego
oraz sportu profesjonalnego, kt óry jest rodzajem sportu wycz ynowego
uprawianym w celach zarobkowych" 19. Przedst awioną dotąd wewnętrzną
strukturę sportu można zilustrować w fo rmie schematu (ryc. 1). 20
Z. Krawczyk, Filozofia rekreacji, sportu i turystyki w: „Kultura fizyczna”, 2003, 3 - 4 s. 15
Ustawa cyt. s. 2,3
19
Ustawa cyt. s. 2
20
Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 142
17
18
37
SPORT
Sport
masowy
Sport
szkolny
Sport wyczynowy (sport
dla Sport
osób
(wychowawczy,
(kwalifikowany) wszystkich, sport niepełnosprawnych
młodzieżowy)
dla każdego)
Sport amatorski
Sport
profesjonalny
Ryc. 1 Struktura sportu
Podstawą naukową dla pedagogicznej ingerencji w proces fiz ycznego
rozwoju ucznia jest prawo wszelkiego ćwiczenia, wg którego rozwijają się i
doskonalą t ylko te narządy i cz ynn ości, które są pobudzane przez ćwiczenie
strumieniem bodźców. Zgodnie z t ym praw em rozwija się każdy organ ciała
ludzkiego ze zwiększoną intensywnością w okresie młodości. Rozw ijający się
organizm „przechodzi” tzw. okresy sensyt ywne cz yli okresy szczególnej
podatności na doskonalenie danej zdolności.
„Wysoce specyficzna akt ywność nue rohormonalna jest odpowiedzialna za
okres y prz yspieszania i spowalniania procesów rozwojowych. Odbywa się to
nie przez st ymulowanie rozwoju „w ogóle”, ale skierowanego na konkretne
tkanki, organy cz y szersze struktury i funkcje. W takich to właśnie okresac h,
gdy akt ywność ta jest wysoka, istnieje szczególna szansa na uz yskanie tego
„napędu” przez dodatkową st ymulację” 21
Z tego względu, współzawodnictwo w ramach sportu szkolnego st ymuluje
fiz yczny i ps ychiczny rozwój młodego osobnika. Sport dla wsz ystkich lu b
inaczej sport dla każdego, pow inien być rozpatrywany jako spec yficzna forma
N. Wolański, Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: K. Zuchora (red.) , „Kultura fizyczna”. 2003
nr 3 – 4, s. 5
21
38
indywidualnych bądź zbiorowych działań. Są one powiązane z całokształtem
życia człowieka, a przede wsz ystkim z czasem wolnym, który - jak wiadomo w społeczeństwach postindustri alnych ulega stopniowemu zwiększaniu oraz
jakościowej transformacji. Ujmując rzecz bardziej precyz yjnie, sport dla
wsz ystkich pozostaje istotną częścią fizycznej rekreacji, która jest główną
postacią rekreacji jako takiej, a ta z kolei może być traktowana jako synonim
akt ywnego czasu wolnego. Z drugiej zaś strony sport dla wsz ystkich
powiązany jest licznymi nićmi ze sportem wycz ynowym wszystkich rodzajów
oraz ludźmi tego sportu, w szczególności wśród generacji dzieci i mł odzież y.
22
Sport masowy (sport dla wszystkich) jest działaniem człowieka w kierunku utrzymania
zdrowia, hamowania procesów inwolucyjnych, oraz doskonalenia osobowości.
Działanie to polega na wykorzystaniu zapożyczonych z różnych dyscyplin form ruchu.
Ludzie uprawiający ten rodzaj sportu, niejednokrotnie uzyskują wysoki poziom, mimo,
że wyniki nie podlegają żadnej zewnętrznej ocenie, interesują jedynie ćwiczących.
Działalność taka podejmowana jest często dla własnej satysfakcji, poprawy zdrowia,
lepszego samopoczucia, wyżycia się, potrzeby współzawodnictwa, sprostania
rzuconemu względem siebie wyzwaniu. Wzrost popularności sportu dla wszystkich,
może doprowadzić do tego, że aktywność ruchowa stanie się nieodłącznym elementem
stylu życia szerokich kręgów społeczeństwa. Wydaje się, że względy zdrowotne
wymuszą na społeczeństwie uprawianie tego rodzaju aktywności fizycznej. Ta odmiana
sportu zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Występuje w takich formach
organizacyjnych, jak np. Maraton Pokoju czy Bieg Piastów. Istnieje w środowisku
uniwersyteckim, w którym od lat funkcjonuje współzawodnictwo międzyuczelniane czy
jako forma ogólnopolskiego współzawodnictwa nauczycieli w grze w tenisa. W tej
odmianie sportu może rozwinąć się idea olimpijska głosząca zasadę, że sam udział w
rywalizacji sportowej to już bardzo dużo, ale przezwyciężanie samego siebie jest celem
godnym wieloletnich zabiegów. 23
Sport współczesny może stać się wartością nie tylko dla ludzi zdrowych lecz także i
kalekich. Przystosowanie wielu dyscyplin sportu do konkretnego kalectwa daje
możliwości osobom niepełnosprawnym uczestniczenia we współzawodnictwie na
różnych poziomach, w kraju a także na arenie międzynarodowej. Imprezy sportowe o
światowym zasięgu, wzorujące się na ruchu olimpijskim (paraolimpiady) organizowane
są również dla ludzi kalekich.
Osobną kategorię stanowi sport wyczynowy, zwany inaczej kwalifikowanym, czy też
klasyfikowanym. Na pierwszy plan wysuwa się tu wysoki wynik sportowy. Jego celem
jest osiągnięcie sukcesów na miarę mistrza. Kiedy motywem udziału nie jest cel
zarobkowy ten rodzaj sportu nazywa się amatorskim, natomiast, gdy wyczyn związany
jest z zarabianiem pieniędzy będzie to sport wyczynowy profesjonalny.
Ta dziedzina sportu jest chyba najbardziej znana społeczeństwu dzięki przekazom
medialnym. Jej szlachetne zasady zostały na przestrzeni wieków w znacznym stopniu
zmodyfikowane, zwykle na ich niekorzyść. Sport bardziej niż inne dziedziny życia
podlega prawom wynikłym z tendencji globalnych dotyczących przede wszystkim
rynku i kultury. Obecnie era postmodernizmu, globalizacji wywiera różnorakie
reperkusje w zakresie sportu kwalifikowanego i współczesnego olimpizmu .
Myślę, że najlepszym, najbardziej aktualnym obrazem współczesnego sportu będą
wypowiedzi osób najbardziej kompetentnych w tej sprawie. Do takich zaliczyć należy
22
23
Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 91
Z. Naglak, Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999, s. 8
39
znanych teoretyków aktywności fizycznej, którzy zebrali się na konferencji w Gdańsku.
Sprawozdanie z tej imprezy jest źródłem poniższych wypowiedzi. 24
Współcześnie zagrażają olimpizmowi ideologie wielkich kapitałów, które organizują na
stadionie „rynkową grę”, a sportowców traktują jak towar ich olimpijskiego
„globmarketu”. Do miasta olimpijskiego, w którym obowiązują ściśle określone normy
moralne, przenika uczestnik świata ponowoczesnego; nie obchodzą go sportowe
świętości, normy i obyczaje, nie zna on sportowego sacrum; będąc sam wytworem
rzeczywistości, w której dominuje zasada wszystko wolno, co nie jest zabronione,
prowadzi na stadionie swą grę o zwycięstwo bezwarunkowe pisze Andrzej Pawłucki.
Sport nie jest wolny od procesów globalizacji. Globalizacja widoczna z szerszej
perspektywy ukazuje się jako „proces dezorganizacji” i „niezamierzonych
konsekwencji” w podziale środowiska produkcji i konsumpcji. W tym świetle wydaje
się oczywiste, że taka globalizacja może wpływać tylko negatywnie na praktyki
moralne, w tym na praktykę olimpijską fair play. Pozytywnym epizodem jest to, że
tradycje oraz rozwiązania lokalne zyskują na coraz większym znaczeniu i być może,
dzięki tej różnorodności, da się uniknąć jakoś globalizacji w sporcie pisze Wojciech
Lipoński.
Wizerunek sportu, jako dobra, prawdy i piękna, bliski platońskim ideałom, jest
najłatwiejszy w jego akceptacji. Nie dziwi wiec, że dominuje on w filozoficznych i
pedagogicznych wypowiedziach jego apologetów. Tymczasem rzeczywistość przynosi
inny obraz, tylko częściowo zgodny z jego idealnym wizerunkiem. Jest w nim miejsce
na fascynację złem. Wierność dawnym ideałom sportowca jest na ogół niemożliwa z
tego powodu, iż staliśmy się skrajnymi indywidualistami, sytuacjonalistami, nie
zmierzającymi do niczego sensownego, poza akcydentalnym przeżywaniem chwili. W
tej sytuacji enklawa sportu wygląda anachronicznie, której nic nie może uratować przed
upadkiem. A jeśli tak, to czy ma sens walka o jakąś rzeczywistość zasad dla wszystkich
uczestników, o honor, fair play pisze Józef Lipiec.
Z nauki społecznej chrześcijańskiego kościoła wyłania się mądrość humanistyczna,
ściślej personalistyczna, do której powinni odwoływać się odpowiedzialni za los
olimpizmu sportowego jako wielkiego ruchu. (ks. Jacek Bramorski)
Sport i religia są do siebie podobne, jako ważne obszary kulturowych systemów.
Podobieństwa dotyczą sfery sacrum, rytuałów, „zawieszenia czasu” egzystencji; są
społecznymi instytucjami z ich normami i znaczeniami. (Dagmar Dahl, Norwegia)
Igrzyska są lustrem zmieniającego się świata. Można zatem bieg wydarzeń sportowych
przewidywać tylko na tyle, na ile są przewidywane losy świata. I dążyć do tego by ruch
olimpijski zachował swą twarz. (Tadeusz Olszański)
Zagrożenie dla sportu przychodzi z zewnątrz, ale też istnieje ono w samym wnętrzu
systemu społecznego sportu i różnych jego instytucji. Obok takich dewiacji jak:
oszustwo i doping, występuje nieuczciwość działaczy najwyższego szczebla instytucji
olimpijskiej, traktująca zawodników niczym niewolników ich „własnego” ruchu. Na tę
ostatnią tezę szczególnie zwrócił uwagę Jerzy Kosiewicz.
Sport, w wielu swoich przejawach, posiada jednocześnie dwa względnie odrębne
oblicza: uniwersalne i lokalne. Olimpizm, zarówno w wersji antycznej jak i nowożytnej,
wydobywał w szczególności uniwersalia sportu i na tych treściach budował zarówno
ideologię jak i utopię sportową. Z drugiej jednak strony, w odbiorze społecznym,
sportowcy jako reprezentanci krajów świata byli i są nadal postrzegani jako
bohaterowie narodowi. W pewnych okolicznościach zwykły proces semiotyzacji sportu
nabiera znaczenia parasakralnego. Dokonuje się to w dwojaki sposób: poprzez proces
I. Pawłucka Prowokacja ponowoczesna a humanizm olimpijski. Międzynarodowa konferencja w Gdańsku w
dniach 12 – 14 czerwca 2003r w: K. Zuchora (red.). „Kultura fizyczna”. 2003 nr 9 – 10, s. 26 – 32
24
40
estetyzacji ciała sportowca i transcendowania jego sukcesu jako wyrazu pełni
człowieczeństwa oraz manifestowania poprzez sport wartości rdzennych ludzkiej
wspólnoty. Sportowi towarzyszą rozliczne zagrożenia i deformacje. Są to: nadmierna
komercjalizacja, polityzacja, korupcja, chuligaństwo na stadionach oraz doping.
Zjawisko dopingu ma swoje źródło nie na zewnątrz, ale w samej instytucji sportu, a
zatem pozostaje niejako immanentną właściwością interesującej nas sfery życia.
Sposród licznych zagrożeń sportu, doping wydaje się być głównym
niebezpieczeństwem wyniszczającym żywą tkankę zajmującego nas fenomenu kultury.
(Zbigniew Krawczyk)
W kwestii olimpizmu, amatorstwa i pieniędzy istnieją dwa stanowiska transcendentne,
zewnętrzne oraz immanentne, wewnętrzne. Pierwsze z nich nie zezwala sportowcom,
którzy utrzymują się ze sportu, aby mogli oni uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich.
Zasada ta nie dotyczy jednak trenerów i sędziów, a także działaczy. Drugie stanowisko
mówi o warunku czystego amatorstwa wewnątrz ruchu olimpijskiego. Zostało ono w
swej oryginalnej wersji sformułowane po to, by zapobiec czerpaniu jakichkolwiek
korzyści finansowych z uczestniczenia w ruchu olimpijskim. Później stanowisko to
uległo złagodzeniu, co nie zmienia faktu, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski
eksploatuje sportowców; co więcej, traktuje ich instrumentalnie, po to, by wzmóc swój
własny prestiż, a nawet czerpać samemu z tego korzyści finansowe. W tym świetle idea
olimpijskiego amatorstwa, niegdyś formułowana przez Pierre de Coubertina, w zgoła
innych warunkach rozwoju społecznego, wymaga rewizji. Obecnie prowadzi do
konfliktów w obrębie ruchu olimpijskiego, a nawet wywołuje w długiej perspektywie
czasowej różne kryzysy. (Jerzy Kosiewicz)
Odpowiedzią na zagrożenia dla olimpizmu jest wskazanie na mądrą edukację. Temu
celowi ma – między innymi – służyć koncepcja założenia Centrum Olimpijskiej
Edukacji w Warszawie oraz ustanowienie, przez Parlament Europejski roku 2004,
Europejskim Rokiem Edukacji przez sport.
Pole sportowej edukacji jest bardzo szerokie. Świadczą, choćby o tym tezy dotyczące
współczesnego sportu opracowane przez Zbigniewa Krawczyka. W hasłowym skrócie
brzmią one tak:
1. współczesny sport można interpretować jako aksjonormat ywny model
demokrat ycznego porządku społecznego (równość szans. określone
regulacje prawne,wyłanianie zwycięzców),
2. sport dowartościowuje i promuje wolne na rody, które uzyskał y
niepodległość w p ostaci państwowej organizacji polit ycznej,
3. organizacje sportowe rozwijają się nie tylko zgodnie z ich immanentną
logika, ale też są odbiciem globalnych przeobrażeń społecznych,
4. sport jest ważnym el ementem kultury masowej, podlega procesom,
5. podobnie
jak
inne
cz ynniki
charakteryzujące
społeczeństwo
postmodernist yc zne, sport sprz yja desakralizacji współczesnej kultury,
6. sport wycz ynowy istotnie oddział ywuje na sport dla wszystkich:
negat ywnie-odciąga społeczeństwo od czy nnej akt ywności pozyt ywnie buduje wzory akt ywnych działań w zakresie zdrowia i sprawności
fiz ycznej,
7. współczesny sport pozostaje ważnym eleme ntem gospodarcz ym,
zarówno w sferze produkcji, infrastruktury sportowej, sprz ętu
sportowego, usług,
8. sport rozpatrywany historycznie należy traktować jako reakcję na
jednostronność, głównie intelektualnego, rozwoju człowieka i
przeciwstawienie się zasadom wszec hstronności,
41
9. wychowanie sportowe nie ma alternat ywy, jest niezbędne dla
prawidłowego kształt owania ciała i innych stron osobowości człowieka,
10.
sport zachowa swą tożsamość i zdolność rekreacyjną w dalszym
kształtowaniu kultury i osobowości, jeśli poradzi sobie z licznymi
dewiacjami i patologiami prowadz ącymi go do alienacji. 25
O szerokim zakresie sportowej edukacji, o niezwykle ważnym znaczeniu
współczesnego sportu świadczy również podejmowanie tego problemu przez samego
Ojca Świętego. Kiedy jesienią 2000 roku sportowcy całego świata obchodzili swój
Jubileusz w Rzymie, Jan Paweł II spotykając się z działaczami i zawodnikami tak,
miedzy innymi, wyrażał się na temat zadań współczesnego sportu.
„Sport ujawnia (…) nie tylko bogate możliwości fizyczne człowieka, ale także jego
zdolności intelektualne i duchowe. Nie polega jedynie na sile fizycznej i wydolności
mięśni, ale ma także duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swoje oblicze.
Podczas ostatniej olimpiady w Sydney podziwialiśmy wyczyny wielkich sportowców,
którzy aby osiągnąć takie wyniki, musieli ponosić wyrzeczenia każdego dnia przez całe
lata. Taka jest logika sportu, zwłaszcza sportu olimpijskiego; taka jest tez logika życia:
bez wyrzeczeń nie można uzyskać liczących się wyników ani prawdziwej satysfakcji.
Sport ma dziś ogromne znaczenie, ponieważ może sprzyjać upowszechnianiu wśród
młodych ważnych wartości, takich jak lojalność, wytrwałość, przyjaźń, wspólnota,
solidarność.
Sport jest z pewnością jednym z ważnych zjawisk, zdolnym
przekaz ywać bardzo głębokie wartości jęz ykiem powszechnie zrozumiał ym.
Może być nośnikiem wzniosł ych ideałów h umanist ycznych i duc howych, jeśli
jest prakt ykowany w duchu pełnego posz anowania reguł; ale może także
sprzeniewierzać się swoim prawdziwym celom, jeśli służy obcym sobie
interesom, które lekceważą centralną rolę człowieka.
Dość liczne niestety - i być może coraz bardziej widoczne - są oznaki kryzysu,
który zagraża czasem fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu,
który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu,
który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który
służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk; obok sportu,
który jednoczy, jest taki, który dzieli.
Należy kultywować wymiar duchowy i łączyć go z różnymi formami rozrywki, do
których należy także sport.
Nawet ktoś, kto jako sportowiec jest w pełni sił, uznaje, że bez Ciebie,
Chryste, jest jakby wewnętrznie ślepy, to znacz y niezdolny poznać całą
prawdę i pojąć głęboki sens ż ycia, zwłaszcza w obliczu tajemnicy zła i
śmierci. Nawet największ y mistrz sportu, gdy staje w obliczu
fundamentalnych pytań egz ystencjalnych, odkrywa, że jest bezbronny i
potrzebuje Twojego światła, aby sprostać trudnym wyzwaniom, jakie
prz ychodzi mu podejmować”. 26
1.4. Wychowanie zdrowotne
Podczas I Międzynarodowej Konferencji Promocji Zdrowia powstała Karta Ottawska,
która jest przewodnikiem i źródłem inspiracji do działań prozdrowotnych. W niej to
właśnie promocję zdrowia opisuje się jako ciągły, rytmicznie i planowo realizowany
proces umożliwiający ludziom zwiększenie kontroli nad swoim zdrowiem oraz
stwarzający im możliwość jego poprawienia. Pozwala to na osiągnięcie całkowitego
Z. Krawczyk, Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000, s. 6 - 13
Z. Dziubiński, Wielki Sportowy Jubileusz Roku 2000. w: K. Zuchora (red.) „Kultura fizyczna” 2001 3 – 4, s.23
– 26
25
26
42
dobrostanu fizycznego, umysłowego i społecznego, przy czym jednostka lub grupa musi
osiągnąć zdolność do identyfikacji i realizacji swoich aspiracji, do zaspokojenia swoich
potrzeb oraz musi mieć możliwość radzenia sobie w danym środowisku. 27
Zdrowie jest najcenniejszą wartością na świecie. Myślę, że tak uważa większość
populacji ludzkiej. Czym w ogóle jest ten pożądany stan organizmu?
Napoleon Wolański pisze: zdrowie można rozumieć jako pewną potencję życiową
(wigor życiowy). To jeden aspekt, zaś drugim jest równowaga relacji organizmu ze
środowiskiem. Przejawiać się ona ma, między innymi, sprawnością przystosowania
organizmu do stałych zmian środowiska. Przyczyn braku tej równowagi można jednak
szukać u obu stron. Zarówno w warunkach środowiska czy trybie życia, jak i w samym
organizmie. W takim przypadku powiemy o niezdrowych warunkach życia z jednej
strony, a ograniczonych niedostatkach organizmu z drugiej. 28
„Posiadanie dobrego zdrowia wiąże się z głównymi potrzebami człowieka. Zdrowie
było i jest podstawą wartości warunkujących szczęśliwe życie zawodowe, rodzinne i
społeczne. (...) Zdrowe życie to podstawowe zadanie człowieka, determinujące
praktycznie każdą sferę zachowań ludzkich. Tym bardziej, że obecne czasy to czasy
narastającego zagrożenie ze strony działań destrukcyjnych, działań jakie powoduje
cywilizacja, a jednocześnie wzrastającej mody na zdrowy tryb życia”. 29
W świetle t ych spostrzeżeń nasuwa się pytanie: co wobec tego należ y robić
aby być zdrowym? Należ y zastosować profilakt ykę zdrowotną, cz yli po prostu
dbać o zdrowie, nie wtedy, kiedy pojawiła się choroba ale od najmłodsz ych
lat uprawiać zdrowy st yl ż ycia. Zdr owy st yl powinien opierać się na
usportowieniu, hartowaniu, jednak działalność ta musi być połączona ze sferą
intelektualną. Szkoła jest idealnym miejscem dla przekazywania treści
prozdrowotnych. Dzieci w wieku szkolnym są wdzięcznymi i chłonnymi
odbiorcami, pozbawionymi utrwalonych złych nawyków w zakresie zachowań
zdrowotnych. Wczesna edukacja prozdr owotna ma prz ygotować dziecko do
tego, aby stało się niezależną, zdrową i twórczą jednostką. Kształtuje
przekonanie o możliwości wpł ywania na własne zdrowie po przez
podejmowanie odpowiednich decyzji. Dzięki temu rozwijane są pożądane
cechy osobowości, tj.: odpowiedzialność, stanowczość, siła woli,
pracowitość, systemat yczność, pocz ucie własnej wartości. 30 Dużo tu zależ y
od zastosowania adekwatnych zasad i metod nauczania i prezentowania,
godnej naśladowania, postawy naucz yciela. Jego sprawność, zdrowie, zgrabna
s ylwetka, uśmiech to potwierdzenie, że zdrowy st yl ż ycia spełnia swoja rolę.
Oddział ywanie nauczyciela powinno być skierowane na całą osobowość
wychowanka, z uwzględnieniem jego dyspoz ycji poznawcz ych, działaniowych
i emocjonalnych, w celu prz ygotow ania go pod względem motoryki i
aksjologii do dbałości o ciało w okresie pozaszkolnym i p oszkolnym. Są
zasadniczo dwa kierunki wychowania do dbałości o ciało:
1. Zaangażowanie intelektualne poprzez budzenie świadomości, łączenie
ćwiczeń ruchowych z treścią innych przedmiotów objęt ych programem
nauczania (np. nauki o człowieku, higieny itp.) kierowanie
J. Salamon, Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: Z. Cendrowski (red.), „Lider”
2003 nr 6, s. 10
28
N. Wolański, Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: K. Zuchora (red.).„Kultura fizyczna”. 2003 nr
3 – 4, s. 3
29
Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w: Z. Cendrowski (red.),
„Lider”. nr 11/2003, s. 3]
30
J. Salamon. Wyd. cytowane, s.10
27
43
zainteresowań na zachowanie zdrowia, pełnego rozwoju, urody,
wprowadzenie podręczników wychowania fiz ycznego dla uczniów.
2. Zaangażowanie emocjonalne poprzez uczestnictwo, które dostarcza
dodatkowych przeżyć. Zaznacza się tu rola zajęć pozalekcyjnych,
ponieważ uczestnicy nie są skr ępowani programem, co umożliwia
szeroką indywidualizację, wybór odp owiednich form działalności
rekreacyjnej. Zajęcia pozalekcyjne, wskutek dobr owolności udziału, są
bardzo zbliżone do rekreacji fiz ycznej ludzi dorosł ych, co zwiększa
prawdopodobieństwo transferu. 31
Jak już wcześniej wspomniano, stymulowanie prozdrowotne musi być połączone ze
sferą intelektualną. Ważne zatem w równym stopniu, jest zdrowie psychiczne.
„Aktualnie rysujące się nurty w psychologii opisują zdrowie psychiczne jako zdolność
do tworzenia i kochania, poczucie tożsamości oparte na doświadczeniu, poczucia mocy,
wpływania na czynniki zewnętrzne i wewnętrzne”. 32
Jeżeli zdrowie ciała i ducha potraktujemy jako indywidualne, obok niego należy
wyróżnić zdrowie społeczne oraz ekologiczne. Te trzy aspekty ściśle się z sobą wiążą i
warunkują prawidłowe funkcjonowanie jednostki ludzkiej w ekosystemie.
Należy podkreślić, że obecna reforma oświaty stwarza możliwości, aby te trzy aspekty
zdrowia dotarły do przeciętnego człowieka. Uwieńczeniem wielokrotnych inicjatyw
oraz efektów działania różnych kręgów osób – rzeczników edukacji zdrowotnej, było
umieszczenie treści tej edukacji w podstawach programowych obowiązkowych
przedmiotów ogólnokształcących, usankcjonowane zarządzeniem Ministra Edukacji
Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. 33
Wśród tych inicjatyw przykładowo wyróżnić można kilka wydarzeń. W 1963 r.
utworzono Pracownię Wychowania Zdrowotnego w ówczesnym Instytucie Pedagogiki.
W 1965 r. M. Demel proklamował wychowanie zdrowotne jako subdyscyplinę
pedagogiczną. Natomiast W. Okoń zaproponował ustanowienie wychowania
zdrowotnego obowiązkowym przedmiotem edukacji szkolnej, obejmującym m.in.
program szkolnego wychowania fizycznego. 34
Szkolna edukacja zdrowotna, mam nadzieję, pomoże uczniom w podejmowaniu
życiowych wyborów związanych ze zdrowiem własnym i innych, rozwiązywaniem
problemów zdrowotnych.
Takie przypuszczenie, pozwala wysunąć fakt rozwoju sieci szkół promujących zdrowie.
„Wyniki ewaluacji ich działań wskazują, że w szkołach tych dokonano wielu
pozytywnych zmian w polityce, organizacji, środowisku fizycznym i społecznym
szkoły, metodach uczenia oraz stylu życia nauczycieli i uczniów. 35 Następnym
potwierdzeniem, może być obecność treści prozdrowotnych z edukacji prozdrowotnej
na wszystkich pięciu etapach kształcenia i w dodatku ułożenie ich zgodnie z zasadą
przystępności w nauczaniu. Treści prozdrowotne na lekcjach wychowania fizycznego,
biologii, chemii, wyodrębnienie ścieżki międzyprzedmiotowej, też potwierdzają te
hipotezy.
R. Przybycień. Rola nauczyciela wf. w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i troski o własne ciało.
w: Z. Cendrowski. (red.) „Lider”. 2003 nr 3, s. 12 – 13
32
Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w: Z. Cendrowski (red.),
„Lider”. 2003 nr 11, s. 3 - 4
33
Zarządzenie nr 8 Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. w sprawie podstaw programowych
obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących. D. Urz. MEN 1997, nr 5, poz. 23.
34
Z. Jaworski, O potrzebie przedmiotu wychowania zdrowotnego w systemie edukacji szkolnej. w: T. Maszczak
(red.) „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”, 2003 nr 2, s. 4
35
Rezolucja ogólnopolskiej konferencji naukowej, AWF Kraków, 21 – 22 maja 2002 r. w: Z. Cendrowski (red.),
„Lider”. 2003 nr 3, s. 10
31
44
Hipoteza, być może, w przyszłości się zweryfikuje. Tymczasem spójrzmy jak sytuacja
wygląda obecnie. Z wieloletnich badań pod kierunkiem prof. B. Woynarowskiej łatwo
wysunąć wniosek, że zachowania zdrowotne dzieci i młodzieży budzą wiele obaw,
często stanowią ryzyko wielu chorób czy zaburzeń. Z badań tych wynika, że od
początku lat 1990 do chwili obecnej zwiększa się ilość dzieci i młodzieży wykazujących
małą aktywność ruchową w czasie wolnym, spędzającej przed telewizorem lub
komputerem dużą ilość czasu, palącej i pijącej alkohol, podejmującej wcześnie stosunki
płciowe, nie spożywające w domu śniadania ani posiłku w szkole. Dotyczy to zarówno
dzieci miejskich jak i wiejskich. Zagrożenia te częściej przejawiają się jednak u
chłopców niż u dziewcząt. Dziewczęta, częściej niż chłopcy nie są zadowolone ze
swojego życia i wyglądu, zgłaszają różne dolegliwości i mają poczucie braku wiary we
własne możliwości. Świadczy to o pogarszających się zmianach psycho - fizycznych
młodzieży. Młodzież badana stwierdza, że zachowania negatywne dla zdrowia
przejawiają się: w słabym odżywianiu, braku dbałości o uzębienie, paleniu, piciu
alkoholu, zażywaniu narkotyków, siedzącym trybie życia, małej aktywności ruchowej.
36
Podobne badania, przeprowadzone za kilka lat być może dadzą bardziej zadowalające
wyniki, gdyż nie ustają starania, aby wychowanie zdrowotne ujęte zostało w odrębnym
przedmiocie nauczania, realizowane przez nauczycieli ze specjalnością w tym zakresie.
„Odrębny przedmiot nauczania (wychowanie zdrowotne) jest potrzebny, ponieważ
treści tego programu w większości przypadków nie maja większego związku z treściami
innych przedmiotów nauczania. (...) Istotnym argumentem na rzecz ustanowienia
odrębnego przedmiotu nauczania dla problematyki wychowania zdrowotnego, jest
różnorodność i obszerność tej problematyki. (...) Odrębny przedmiot, zapewni
pełniejszą integracje wszelkich treści kwalifikowanych do realizacji w procesie edukacji
szkolnej, dotyczących wiedzy i umiejętności w trosce o zdrowie i życie człowieka”. 37
1.5. Rekreacja
Rekreacja, podobnie jak inne dziedziny kultury fizycznej, mają w historii wspólny
rodowód. „Ze wspólnego pnia - starszych form kultury fizycznej, takich, jak: rytuały
magiczne i religijne (tańce, walki zapaśnicze), ćwiczenia wojowników (polowania,
ćwiczenia technik walki), zachowania ludyczne (głównie ludowe), wyodrębniły się: z
jednej strony sport, z drugiej zaś kultura cielesna, psychofizyczna lub zdrowotna, co
obrazuje tabela 1”. 38
Tabela 1. Rozwój sportu i rekreacji.
sport
–
rozrywka
schyłek
feudalizmu,
znudzonych
akt ywne uczestnictwo
początki kapitalizmu
dżentelmenów
sport – rozrywka mas,
biznes,
udział kapitalizm,
realny
widowiskowe
pop
spektatorski
socjalizm
kulturowe
praca
zawodowa
dla cele
ekonomiczne
kapitalizm
uzyskania wyniku
działalności
cele
polit yczne
i
praca
zawodowa
dla
ekonomiczne
realny socjalizm
uzyskania wyniku
działalności
A. Kopawska. Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole, w: Z. Cendrowski, (red.) „Lider”.
2003 nr 12, s. 10
37
Z. Jaworski. poz. cyt, s. 4 – 5
38
W. J. Cynarski. Proces globalizacji. IESS Rzeszów 2002, s. 78 – 79
36
45
kultura psychofiz yczna
akt ywność
samorealizacji
dla społeczeństwo
ponowoczesne
kultura zdrowotna
akt ywność dla szeroko społeczeństwo
pojętego zdrowia
ponowoczesne
kultura
cielesna dla prz yjemności, urody, od
najdawniejszych
(rekreacja fiz yczna)
emocji, itp. mot ywów
czasów do dziś
Pojęcie rekreacji wywodzi się od łacińskiego słowa rekreo – znaczącego „tworzyć na
nowo”. Współcześnie dotyczy wszelkich form racjonalnego wykorzystania czasu
wolnego od pracy na odnowę sił fizycznych organizmu. Obok takich form rekreacji jak:
majsterkowanie, kolekcjonerstwo i inna hobbystyczna działalność, będących sposobami
spędzania czasu wolnego, istnieje rekreacja fizyczna zwane też sportem dla wszystkich.
„Można ją zdefiniować, jako formę uczestnictwa w kulturze fizycznej ludzi głównie w
wieku produkcyjnym i poprodukcyjnym, której celem jest renowacja, podtrzymanie i
pomnożenie zdrowia, sprawności fizycznej i urody ciała a podstawowym środkiem –
aktywność ruchowa. 39Jest ona tym rodzajem stymulatora, w którym podstawowym
środkiem odnowy i doskonalenia jest ruch. Jej walory profilaktyczno – terapeutyczne
stają się powoli obowiązkiem współczesnego człowieka. Obowiązek ten zachodzi
zarówno wobec niego samego jak i całego społeczeństwa, którego zdrowotność jest
wypadkową zdrowia poszczególnych jego członów.
Kategoria pojęciowa „sport dla wszystkich" traktowana jest współcześnie jako
integralna część problematyki czasu wolnego i rekreacji. Założenia aksjologiczne tej
formy sportu, czerpiąc z doświadczeń przeszłości, odnoszą się przede wszystkim do
gwałtownie rosnącej fali aktywności fizycznej w społeczeństwach materialnego
dobrobytu, przy czym w miarę rozwoju refleksji teoretycznej nad interesującą nas
dziedziną życia coraz częściej, obok zdrowia fizycznego akcentuje się zdrowie psychiczne
i społeczne. Sport, jak się przyjmuje, sprzyja procesom socjalizacji i umożliwia
kolejnym generacjom aktywne uczestnictwo w procesach społecznych zachodzących w
obrębie poszczególnych ras, klas społecznych, pokoleń, zbiorowości mężczyzn i kobiet,
grup terytorialnych, religijnych, zawodowych, towarzyskich itp. Co więcej: w sferze
ideologii stwierdza się wyraźnie, że udział w sporcie dla wszystkich to nowa „sztuka
życia", a prawo do aktywności sportowej stanowi organiczną część praw do rozwoju
kulturalnego oraz rozwoju potencjalnych możliwości fizycznych i intelektualnych
człowieka.
Koncepcja sportu dla wszystkich czy inaczej - sportu dla każdego, wyrasta a
jednocześnie zaprzecza tradycjom „sportu masowego". Dotyczy to zapewne w
szczególności państw postsocjalistycznych, ale także niektórych krajów zachodnich, np.
Republiki Federalnej Niemiec. 40
Podobna sytuację „sportu dla wszystkich” wyróżnia się w czterech grupach państw. Są
to: państwa Europy Zachodniej i Ameryki, państwa Europy Środkowej, państwa
nadbałtyckie, państwa Europy Wschodniej. System organizacyjny tych państw posiada
zazwyczaj wyodrębniony organ w ogólnych strukturach organizacyjnych sportu a także
centrale stowarzyszeń bądź odpowiednie departamenty koordynujące działalność
organizacji w charakterze rekreacyjnym. W krajach postsocjalistycznych wraz z
transformacją ustrojową obniżyły się znacznie dotacje ze strony państwa, co
39
H. Grabowski. Teoria fizycznej edukacji, WSiP Warszawa 1999, s. 40
Z. Krawczyk. Przeobrażenia sportu dla wszystkich w krajach postindustrialnych i industrialnych. w: T.
Maszczak (red). „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”. 1998 nr 1, s. 4
40
46
doprowadziło do głębokiego kryzysu w tej sferze działalności sportowej. Natomiast w
krajach zachodnich, mimo dotacji podobnych do aktualnych w krajach Europy
Środkowo – Wschodniej, zjawisko kryzysu nie występuje. Dzieje się tak z tego
względu, że sport uzyskuje duże dochody od prywatnych sponsorów, bądź z
działalności sportowej o charakterze komercyjnym. W krajach zachodnich ponad dwie
trzecie populacji pozostaje sportowo aktywna. Diametralnie inaczej sytuacja kształtuje
się w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie uczestnictwo w sporcie dla
wszystkich spadło do poziomu jaki był na Zachodzie przed 50 laty. 41
W Polsce mimo, iż zwiększenie aktywności fizycznej ludzi uznano jako pierwszy cel
operacyjny Narodowego Programu Zdrowia, sytuacja nie jest inna, niż w ostatnio
wymienionej grupie państw. Ogółem sport dla wszystkich w 1994 roku uprawiało 12%
Polaków. 42
W badaniach CBOS z roku 1997 regularne i częste uprawianie sportu i ćwiczeń
fizycznych deklarowało 7%, dość częste 7%, sporadyczne 12%.43
Wśród przebadanych 1085 kobiet wychowujących dzieci przedszkolne tylko 16,6%
wskazała na ćwiczenia gimnastyczne i sport jako praktycznie stosowany czynnik
dbałości o własne zdrowie. 44
Badanie aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie (600 osób AWF,
200 inne uczelnie) wykazało, iż aktywność ruchową z częstotliwością zalecaną przez
ekspertów medycyny sportowej i promocji zdrowia, codziennie lub kilka razy w
tygodniu, realizuje 30,7% kobiet i 49,0% mężczyzn. 45
Na 3273 osoby (studentki i studenci pierwszego 1999/2000 roku studiów) różnych
uczelni Trójmiasta, 43% studentek i 59% studentów deklarowało udział w aktywności
sportowej poza lekcjami wychowania fizycznego w szkole średniej. 46
Wśród przebadanych na początku tak dziewięćdziesiątych 1200 uczniów (uczennic),
studentów (studentek) w Warszawie i tyluż w Pradze, czynne uczestnictwo w kulturze
fizycznej deklarowało 30,9% badanych. Równocześnie jednak uczestnictwo w
wybranych formach aktywności ruchowej (rekreacji) zadeklarowało 17,3%. 70%
badanych twierdzi, że zdrowie może, ale nie musi zależeć od kultury fizycznej. To
właśnie może być jedna z przyczyn niepowodzeń w upowszechnianiu zachowań
tworzących zdrowy styl życia. 47
W ostatnich latach kształtują się nowe poglądy na temat zdrowego stylu życia
społeczeństw.
Wspomniany tu termin; styl życia, wywodzący się z nauk społecznych, zaczyna od
połowy lat osiemdziesiątych, ubiegłego wieku systematycznie pojawiać się w
medycznych publikacjach naukowych, w oficjalnych dokumentach Światowej
Organizacji Zdrowia (WHO) oraz w pracach z zakresu kultury fizycznej.
Największe znaczenie w nowym rozumieniu miejsca, jakie styl życia zajmuje obecnie w
problematyce zdrowotności społeczeństw, miał prawdopodobnie tzw. Raport Lalonda.
Z. Krawczyk. poz. cyt. s. 5 – 7
Z. Krawczyk za: I. Palm tamże
43
K. Sas – Nowosielski, Współczesne poglądy na temat determinantów aktywności ruchowej i ich implikacje
pedagogiczne, w: T. Maszczak (red.) „Wychowanie fizyczne i zdrowotne”. 2003 nr 8 – 9, s. 3
44
U. Parnicka. Rekreacja fizyczna kobiet na tle innych zachowań zdrowotnych w: H. Sozański (red.)
„Wychowanie fizyczne i sport”. T. 47, s. 104
45
M. Gacek. Poziom aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie, w: K. Zuchora (red.) „Kultura
fizyczna”. 2003 nr 5 – 6, s. 30
46
T. Lisicki, Postawy studentów I roku studiów w szkołach wyższych Trójmiasta wobec aktywności ruchowej, w:
K. Zuchora (red.) „Kultura fizyczna”. 2003 nr 1 – 2, s. 11
47
K.W. Jankowski. Zdrowy styl życia młodzieży u progu transformacji ustrojowej lat 90. w: H. Sozański (red.)
„Wychowanie fizyczne i sport”. T. 47, s. 428
41
42
47
Wykazał on, że w krajach rozwiniętych można wyróżnić cztery główne grupy
czynników wpływających na stan zdrowia społeczeństwa: czynniki genetyczne,
czynniki środowiska zewnętrznego, czynniki związane ze stylem życia oraz efekty
działalności służb medycznych. W raporcie tym podjęte zostały także pierwsze próby
oszacowania wpływu wspomnianych czynników na zdrowie społeczne. Kolejne badania
potwierdziły istotne oddziaływanie stylu życia na kształtowanie zdrowia. Współczesne
oszacowania przypisują mu aż 50 -procentowy udział w tym procesie. Wpływ
pozostałych czynników ujmowany jest dzisiaj następująco: czynniki środowiskowe – 25
- 35%, czynniki biologiczne (genetyczne) – 10 -15%, opieka zdrowotna – 10 - 20%.
Jednym z najważniejszych cz ynników wzrostowych jest insulinopodobny
cz ynnik IGF - 1. W okresie niemowlęctwa i dzieciństwa związek ten,
produkowany przez wątrobę, krąż y po cał ym organizmie powodując sz ybki
rozrost wielu tkanek, w t ym włókien mięśniowych. Zgodnie z instrukcją
genet yczną, poziom krążącego IGF - 1 spada jednak w określonym m omencie
dość gwałtownie, kończąc t ym sam ym fazę sz ybkiego wzrastania mł odzież y.
Spadek poziomu IGF-1 oznacza koniec „darmowego” rozwoju siły i masy mięśni. Od
tego momentu tylko ćwiczenia mogą prowadzić do zwiększenia masy mięśni, a później do jej
utrzymania. IGF - 1 i inne czynniki wzrostu dalej odgrywają ważną rolę w życiu człowieka,
lecz są one wydzielane już tylko lokalnie w mięśniach, podczas ćwiczeń lub w odpowiedzi na
uraz.
W młodym wieku nie uświadamiamy sobie faktu, że starzejemy się już od momentu
urodzenia.
Systematyczne wysiłki fizyczne, dostosowane intensywnością do indywidualnych
możliwości ćwiczącego i ukierunkowane na doskonalenie określonych umiejętności
ruchowych, są w stanie istotnie przyhamować procesy inwolucyjne w obrębie
motoryczności (ale nie tylko w jej obszarze). U systematycznie trenujących 60 – latków
obserwowano nawet nie tylko przyhamowanie utraty, ale nawet przyrosty masy
mięśniowej, dochodzące u niektórych do 18% w stosunku do stanu wyjściowego.
Tego typu reakcje organizmu człowieka występują jednak tylko w procesie względnie
intensywnego ciągłego zmagania się ze środowiskiem zewnętrznym. Nie wystarcza tu
tzw. aktywny odpoczynek (rekreacja); nieodzowny jest wysiłek swoją treścią, formą i
przebiegiem zbliżony do procesu treningowego. Więc nie zajęcia rekreacyjne, lecz,
trening sportowy, nie czynny odpoczynek, lecz. wysiłek wywołujący określony poziom
stresu i zmuszający organizm do nabywania lub udoskonalenia umiejętności
pokonywania go. 48
2.
SOCJOLOGIA, METODY I TECHNIKI BADAWCZE
2.1.
Socjologia jako nauka
Wśród socjologów, i nie tylko, krążą powiedzenia, że socjologia to nowa nauka na stary
temat, czy też, że socjologia ma krótką historię ale długą przeszłość. Jest w tych
powiedzeniach trochę prawdy bo jako osobna dziedzina wiedzy naukowej powstała w I
połowie XIX w. W 1838 roku francuski filozof Auguste Conte wprowadził nazwę
socjologia. Nazwę zaczerpnął od połączenia dwóch słów, łacińskiego słowa socjaus
Z. Ważny. Sport jako istotny element stylu życia człowieka przyszłości, w: H. Sozański (red.), „Wychowanie
fizyczne i sport”. 2003 nr 7 – 8, s. 2 - 3
48
48
(zbiorowość, społeczeństwo) i greckiego logos (mądrość, wiedza). W połowie wieku
XIX ukazały się pierwsze książki traktujące o socjologii brytyjskiego myśliciela
Herberta Spencera. Jednak dopiero po upływie około pół wieku socjologia została
uznaną dyscypliną akademicką na uniwersytetach. Mimo europejskich korzeni pełną
akceptację instytucjonalną zdobyła najpierw w Ameryce. W Stanach Zjednoczonych
pierwszy wydział socjologii powstał już w 1892 roku na uniwersytecie w Chicago.
W Europie pierwsza katedra socjologii ustanowiona została w 1895 roku na
Uniwersytecie w Bordeaux we Francji. Kierował nią Emile Durkheim. W Niemczech
dopiero w 1919 roku na Uniwersytecie w Monachium pierwszą katedrę socjologii
uzyskał Max Weber.
W Polsce pierwszy ośrodek socjologiczny na Uniwersytecie Poznańskim utworzył
Florian Znaniecki.
Niewątpliwą datą narodzin ośrodka socjologicznego w Uniwersytecie Poznańskim jest rok
1922, w którym ukazało się dzieło Floriana Znanieckiego Wstęp do socjologii. Jest to
jednocześnie
historyczna
data
rozwoju
polskiej
socjologii
w
ogóle
49
49
Na gruncie polskim podwaliny socjologii jako nauki, położył Florian Witold Znaniecki.
„W perspektywie lat dostrzegamy, że niemal równocześnie i niezależnie od siebie zostały
skrystalizowane dwie koncepcje zjawiska społecznego, które miały stać się punktem oparcia
dla wszelkich poczynań socjologii analityczno – humanistycznej. Była to koncepcja Maxa
Webera, ostatecznie skodyfikowana w Wirtschaft und Gesellschaft i koncepcja Floriana
Znanieckiego przedstawiona we Wstępie do socjologii. Obie koncepcje przyjmowały jako
element działania czynność, w której działający przedmiot nadawał znaczenie, u
Znanieckiego działanie ( względnie czynność jako element działania ) z właściwością
współczynnika humanistycznego. Koncepcje te były jeśli nie identyczne, to w każdym razie
bliskie i pokrewne”. 50
Krótka historia socjologii mówi, że jest ona dziedziną stosunkowo młodą. Równocześnie
jednak refleksja na temat społeczeństwa towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Życie w
otoczeniu innych ludzi kontakty z innymi, współpraca, konkurencja, walka to podstawowe
fakty egzystencjalne gatunku ludzkiego. Jesteśmy gatunkiem stadnym, żyjemy w
zbiorowościach – od rodziny, przez ród, plemię, wspólnotę lokalną, sąsiadów, przyjaciół,
współpracowników, po naród, czy wreszcie to, co dziś objawia się coraz wyraźniej dzięki
rozszerzającym się powiązaniom komunikacyjnym, ekonomicznym, kulturalnym, a także
celowej polityce integracyjnej – społeczeństwo kontynentalne lub globalne np. europejskie
czy światowe. Zauważyli to już starożytni filozofowie (np. Arystoteles), definiując człowieka
jako istotę społeczną (homo socjus albo homo politicus). Nigdy nie jesteśmy sami, od
urodzenia do śmierci otaczają nas inni i musimy jakoś radzić sobie z nimi, układać nasze
życie wśród ludzi. Zbieramy różne doświadczenia z takich kontaktów, porównujemy z
doświadczeniami bliskich i znajomych, uogólniamy je, wyprowadzamy z nich różne życiowe
strategie, które stosujemy w codziennej praktyce. Każdy człowiek jest w pewnym sensie
socjologiem. Tyle, że nie socjologiem akademickim, naukowym. 51
Szacki, wypowiadając się na temat historii socjologii wyróżnia „rewolucje” przez które
przeszła wiedza społeczna . Pierwszą taką rewolucją było wyodrębnienie porządku ludzkiego
z doświadczanego pierwotnie jako całość porządku przyrody – tłumaczyło to zainteresowanie,
jakie okazujemy starożytnym myślicielom greckim. Drugą wielką rewolucją było wyraźne
odróżnienie społeczeństwa od państwa- stąd konieczność zwrócenia bacznej uwagi na myśl
społeczną czasów nowożytnych. Trzecią rewolucją było uczynienie społeczeństwa
przedmiotem systematycznej refleksji, a także stworzenie nauki o społeczeństwie jako nauki
wykrywającej prawa. Rewolucja ta dokonała się dopiero w dobie ukształtowanego
kapitalizmu. Czwartą rewolucją jest unaukowienie owej refleksji o społeczeństwie, tzn.
narzucenie jej ściślejszych rygorów formalnych, poddanie jej surowej kontroli danych
empirycznych, oczyszczenie z pozostałości myślenia religijnego i filozoficznej spekulacji 52.
Momentem przełomowym jest spostrzeżenie, że społeczeństwo nie jest chaosem ludzkich
przypadków, lecz posiada swoiste, powtarzalne cechy i prawidłowości, a zatem może być
przedmiotem nowej, rozwijającej się od epoki Oświecenia perspektywy poznawczej, a
mianowicie nowoczesnej, empirycznej i eksperymentalnej nauki, zmierzającej do
formułowania ogólnych praw rzeczywistości. Rozciągnięcie na świat społeczny nowoczesnej
perspektywy naukowej stosowanej już od XVII w. w odniesieniu do świata przyrody – w
astronomii, fizyce, chemii, biologii – dało początek naukowej socjologii. 53
J. Chałasiński Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa 1988
P. Rybicki Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. „Wstęp do socjologii”. PWN Warszawa. 1988
51
P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak Kraków 2002 s. 18
52
J. Szacki. Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2002 s. 16 17
53
P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak. Kraków 2002, s. 20
49
50
46
Teoria naukowa dostarczała informacji o tym jak zdobywa się wiedzę jak formułuje się
rezultaty wiedzy i jak się korzysta z otrzymanych wyników. Tak więc naukowa socjologia
odwoływała się do standardowego sposobu osiągania i uzasadniania tez prawdziwych,
sposobu zwanego metodą naukową. Za prawdziwe uważała tylko fakty stwierdzone
empirycznie czy też eksperymentalnie. Dążyła do odkrywania praw społecznych. Socjologia
naukowa wprowadzała nowe wyraźnie zdefiniowane pojęcia tworzące swoisty język
dyscypliny. Naukowa wiedza socjologiczna poszukiwała uzasadnionych odpowiedzi na kilka
rodzajów pytań. Miała odpowiedzieć jak jest naprawdę, musiała więc weryfikować fakty
zaglądając pod powierzchnie widocznych gołym okiem zjawisk , szukając głębszych,
ukrytych warstw rzeczywistości społecznej. Następnym pytaniem było: dlaczego jest tak
właśnie? Odpowiedzią na to pytanie było odkrywanie głębokich mechanizmów zjawisk i
ukazywanie ich w powiązaniu z kontekstem innych występujących równocześnie. Socjologia
naukowa dążyła do tego aby przewidywać przebieg zdarzeń w przyszłości, czyli odpowiadać
na pytanie: jak będzie? Odpowiedzi na to pytanie szuka poprzez wyprowadzanie z praw
naukowych prognoz społecznych i spodziewanych tendencji. Aż wreszcie socjologia chciała
udzielać dowiedzionych naukowo rad na temat tego co należy robić aby zmiany w
społeczeństwie poszły w określonym kierunku.
Już August Comte sprzeciwiając się teologicznym i metafizycznym sposobom myślenia,
wzorując się na metodach wypracowanych przez nauki przyrodnicze zalecał nowy zwany
pozytywnym, sposób uprawiania nauki. „Twórca filozofii pozytywnej używał pewnych pojęć
wchodzących współcześnie w skład języka nauki systemowej i stworzył teorię, która
zainspirowała kolejne pokolenia badaczy (nierzadko jako inspiracja do sprzeciwu). Zdaniem
Comte ‘a , zadaniem anatomii społecznej jest badanie wzajemnych działań i oddziaływań
jakie na siebie wywierają wszystkie części systemu społecznego. Każda część systemu
uważana jest jako odpowiedzialna za inne. Odpowiedzialność ta ma charakter wzajemny.
Między całością a częściami systemu społecznego musi istnieć harmonia, która jest
warunkiem istnienia i funkcjonowania systemu. Przystępując do badania należy najpierw
rozpatrywać całość a później przechodzić do poszczególnych części. Badanie części ma być
procesem wtórnym badań naukowych. Nie chodzi jednak w nich o gromadzenie faktów lecz o
formułowanie praw. Metodami badawczymi powinny być: obserwacja, eksperyment i badania
porównawcze. Obserwacyjną pewność poznania zagwarantować miało ograniczenie się do
zmysłów, z zastrzeżeniem, że poznanie pozytywne nigdy nie jest absolutne tylko względne.
Zależy od organizmu i jego środowiska. Cel nauki nie uwzględniał wartościowania,
ograniczał się tylko do poznania i przewidywania. Błędem Comte’ a powtórzonym przez
kolejnych socjologów jest dostrzeganie w świecie zewnętrznym spoczynku i statyki. Poza
tym nie przewidział on, że rozwój nauki nie zakończy się na pozytywnej fazie rozwoju
umysłu (i kultury). 54
Za t ym aby naśladować w socjologii metody nauk przyrodnicz ych,
przemawiało założ enie, że przedmiot t ych nauk jest zasadniczo taki sam, że
prz yroda i społeczeństwo mają taką samą naturę. Taki pogląd będący
nieodłącznym dopełnieniem poz yt ywizmu naz ywa się nat uralizmem. Tak
interpretowana naukowość socjologii została podważona jeszcze w XIX w.
przez niemieckich filozofów takich jak Wilhelm Dilthey i Heinrich Rickert.
Twierdzili oni, że w świecie ludzkim występują rzeczy w prz yrodzie
niespot ykane, a mianowicie zn aczenia, sensy, symbole, wartości, norm y,
reguł y, cz yli to wszystko co kryje się pod znacz eniem słowa kultura.
Wychodząc wł aśnie z takiego założenia twórca niemieckiej socjologii Max
Weber zaproponował nowy model uprawiania socj ologii. Stąd, że model ten
W. J. Cynarski. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 162. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów
2001
54
47
zupełnie przeciwstawiał się poz yt ywnemu poglądowi Comte’ a naz ywam y go
ant ypoz yt ywist ycznym lub human ist ycznym. Sposób rozu mienia zjawisk
społecznych prezentowany przez Webera wywarł ogromny wpł yw na
socjologię wspó łczesną. Również Polska ma swój wkład do przełomu
ant ypoz yt ywist ycznego i ant ynaturalist ycznego w socjologii. Ojciec polskiej
socjologii Florian Znaniecki był wspól nie z Amerykaninem Williamem
Thomasem twórcą znanej koncepcji „współcz ynnika hum anist ycznego”.
Koncepcja ta podkreślała, że wsz ystkie fakt y społeczne w odróżnieniu od
prz yrodnicz ych są zawsze związane z działa lnością jakichś ludzi. Są faktami
które do kogo ś należą, cz yli nie są niczyje. Fakt y te mieszczą się w obrębie
życiowych doświadczeń jednostek lub zbiorowości, które się z nimi st ykają,
postrzegają, przeż ywają dozn ają interpretują i oceniają. Mają więc z natury
zawart y w sobie ten współcz ynnik humanist yczny, i dlatego badać je należ y
tylko z perspekt ywy tych ludzi, w których doświadczeniu wyst ępują. Badacz
winien stawiać się w ich położeniu, p atrzeć na świat z ich punktów widzenia,
rozsz yfrowywać uznawane przez nich wartości, an alizować system y reguł
jakimi się kierują. Budowę takiego stanowiska metodologicznego Thomas i
Znaniecki wyrazili w dziele pt. Chłop polski w Europie i Am eryce, 55
Tak więc granica międz y starsz ymi a nowsz ymi paradygmatami nauki jest
pł ynna, gdyż na przestrzeni kilku dziesięciolec i działali (a może działają)
socjologowie
sympat yzujący
ze
starymi
paradygmatami
obok
s ympat yzujących z paradygmatami nowymi.
„Trudno wskazać cenzurę czasową, oddzielającą starsze i nowsze paradygmaty, np.
wspomniany wyżej, przełom. Przełom antypozytywistyczny dokonywał się od lat
trzydziestych do sześćdziesiątych”. 56 Po pozytywistycznym paradygmacie nauki
wyszczególnić można formy pośrednie okresu postpozytywizmu lub antypozytywizmu, gdy
badacze nieśmiało wychodzili poza naturalizm lub (mniej lub bardziej świadomie i celowo)
zmierzali do nowych, bardziej adekwatnych i całościowych ujęć, ale jeszcze używając języka
pojęciowego i metod newtonowsko-kartezjańskiego redukcjonizmu. Tego rodzaju
przejściowy etap w historii nauki nazwać można międzyokresem form pośrednich: koncepcji
‘nie w pełni redukcjonistycznych’ oraz ‘ humanistycznych, ale nie w pełni systemowych’.
Obecnie dąży się do tego aby unikać jednostronnych poglądów na jakąś kwestię społeczną.
Wskazuje się, że wiedza nabiera charakteru obiektywnego jeśli jest formułowana w drodze
otwartej dyskusji z udziałem wielu badaczy, którzy mają całkowitą swobodę wypowiedzi i są
pozbawieni jakichkolwiek nacisków zewnętrznych. Należy oczekiwać, że nowy paradygmat
holistyczny i systemowy (rozwijany od połowy XX w.) powinien w bieżącym stuleciu
zdominować nauki społeczne – jako dający możliwość wytłumaczenia skomplikowanych
układów i epistemologiczny wspólny ich mianownik. Być może stanie się także pomostem
metodologicznym dla różnych nauk o człowieku oraz duchowej i materialnej rzeczywistości.
57
Taki rozwój koncepcji uprawiania socjologii doprowadził do skrystalizowania się siedmiu
punktów widzenia tego, czym jest społeczeństwo – główny obszar zainteresowań socjologii.
- demograficzny, gdzie społecze ństwo to t yle co populacja, wielość, zbiór
jednostek.
- grupowy, gdzie społeczeństwo to złożone z jednostek zintegrowane całości,
już nie luźne zbiory, lecz spoiste zbiorowości,
F. Znaniecki. Chłop polski w Europie i Ameryce. PWN Warszawa 1976
W. J. Cynarski, za Życiński 1983 Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 165. w: „Idō – ruch dla
kultury”. t. 2. Rzeszów 2001
57
W. J. Cynarski. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. s. 165. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2. Rzeszów
2001
55
56
48
- systemowy, gdzie społeczeństwo to powiązany układ pozycji (statusów) i
typowych dla nich r ól,
- strukturalny, gdzie społeczeństwo to sama sieć relacji międzyludzkich, a więc już nie
obiektów, lecz form, schematów odnoszenia się ludzi do siebie,
akt ywist yczny, gdzie społeczeństwo to konglomerat wzajemnie
zorientowanych działań jedn ostek,
kulturalist yczny gdzie społeczeństwo to matryca podzielanych przez
zbiorowość zn aczeń, symboli i reguł odciskających piętno na ludzkich
działaniach,
- zdarzeniowy, gdzie społeczeństwo to nieustannie zmienne, pł ynne pole,
pełne zdarzeń społecznych. W polu t ym, zbiorowości jednostek podejmują
wobec siebie nawzajem kulturowo wyznaczone i strukturalnie ukierunkowane
działania i w toku tego procesu same m odyfikują i wytwarzają grupy, system y
społeczne, struktury społeczne i kulturę, stanowiące z kolei ko ntekst dla
prz yszł ych działań. Społecze ństwo w t ym ujęciu nie „istnieje", lecz ciągle na
nowo „staje się". 58
Praca całych pokoleń socjologów nad rozszyfrowaniem praw rządzących procesami
„stawanie się społeczeństwa” doprowadziła do powstania różnych metod i technik
badawczych.
2.2.
2.2.1.
Metody badań i wybrane ich rodzaje
Czym jest metoda
Zbierając materiały do jakichkolwiek badań empirycznych nie można polegać na
dowolnych informacjach. Zdobycie ich musi być oparte na określonych regułach.
Podobnie ich analiza nie może być dowolna, subiektywna tylko przeprowadzona zgodnie
z obowiązującymi w nauce regułami. Znaczy to, że aby udzielić odpowiedzi na pytania
dotyczące jakiejś rzeczywistości np. społecznej, należy posługiwać się naukową metodą
badawczą.
Tu pojawia się pytanie o sens znaczeniowy wyrażenia naukowa metoda badawcza.
Teoretycy nadają różny sens temu pojęciu. Według Stefana Nowaka metodą badań
nazywamy powtarzalny i skuteczny sposób rozwiązywania ogólnego problemu
badawczego. 59 W treści tej definicji zwrócić należy uwagę na słowa powtarzalny,
skuteczny, ogólny problem. Powtarzalny znaczy taki, którym można się posłużyć w
wielu badaniach. Skuteczny znaczy, że jest uprawnioną procedurą postępowania w
danym toku badawczym. Ogólny problem oznacza, że służy do rozwiązania problemu
ogólnego a nie jakiejś szczegółowej kwestii. Ten sam autor dwadzieścia lat później nieco
inaczej definiuje to zagadnienie. Metody badań to przede wszystkim typowe i
powtarzalne sposoby zbierania, opracowywania, analizy i interpretacji danych
empirycznych, służą do uzyskiwania maksymalnie (lub optymalnie) uzasadnionych
odpowiedzi na stawiane w nich pytania. 60 Tadeusz Kotarbiński 61 uważa, że metoda,
czyli system postępowania, jest to sposób wykonania czynu złożonego polegający na
określonym doborze i wkładzie jego działań składowych, a przy tym uplanowiony i
nadający się do wielokrotnego stosowania. Metodą badawczą stosowaną w pedagogice
W. Dutkiewicz 62 definiuje jako „zespół teoretycznie wzorowionych zabiegów
P. Sztompka. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak. Kraków 2002, s. 29 - 32
S. Nowak. Metody badań socjologicznych. Wybór tekstów. Warszawa 1965 s. 13
60
S. Nowak Metody badań społecznych .Warszawa 1985 s. 22
61
T. Kotarbiński, Abecadło praktyczności Warszawa 1975 s. 79
62
W. Dutkiewicz, Podstawy metodologii badań Kielce 2001 s. 69
58
59
49
koncepcyjnych do rozważania określonego problemu naukowego: określając
powtarzalny sposób rozwiązania problemu”.
Istnieje wiele różniących się podziałów i klasyfikacji metod badawczych. Różnice są
tak znaczne, że określony sposób prowadzenia badań dla jednych jest metodą a inni
nazywają go techniką. Czasem jak to się dzieje w przypadku obserwacji i odwrotnie.
Trudno o którejkolwiek metodzie czy technice powiedzieć, że jest najgorsza lub
najlepsza. Należy jednak zadbać o to, aby w przypadku badań nad konkretną
problematyką dotyczącą konkretnego przedmiotu zastosowano adekwatną metodę
(technikę). Adekwatną to znaczy taką, która będzie odpowiadała naturze badanych
faktów i pozwalała poznać je takimi jakie są w rzeczywistości. Metoda (technika)musi
być ważna i pewna. Ważna, znaczy taka, aby pozwalała zbadać to, co badacz chce
poznać a pewna to obiektywna, tj. taka, aby dostarczała identycznych danych
niezależnie od tego, kto je zbierał.
2.2.2.
-
63
Rodzaje metod
Przedstawiając pokrótce wybrane metody i techniki badań, będę posługiwał się
nazwami używanymi przez, cytowanego wcześniej, socjologa Stefana Nowaka i innych
teoretyków związanych z warszawskim środowiskiem socjologicznym.
Do metod najczęściej stosowanych w socjologii zaliczamy:
metodę badań terenowych zwaną też monograficzną,
metodę reprezentacyjną nazywaną również sondażową, ankietową,
metodę eksperymentalną,
metodę badań opartą na materiałach historycznych tj. wykorzystującą do badań źródła
zastane,
metodę socjometryczną,
metodę analizy treści.
2.2.2.1. Metoda badań terenowych
Nazwę metoda zawdzięcza temu, że badacz przez dłuższy czas przebywa
w interesującym go terenie. Jego zadaniem jest zanalizowanie funkcjonowania grupy,
relacji miedzy poszczególnymi jej elementami. Badanie takie dotyczy jednego
środowiska np. wsi, zakładu pracy. Głębokie analizowanie funkcjonowania takiej
struktury społecznej pozwala odnieść wyniki badań do innych zbiorowości tego typu.
Oczywiście pod warunkiem, że te inne zbiorowości są przynajmniej pod istotnymi
względnymi podobne do siebie.
Wartość materiałów uzyskanych za pomocą tej metody jest na tyle ważna na ile
badaczowi udało się przestrzegać następujących reguł. Pierwszą regułę której badacz
musi się podporządkować jest sposób wejścia do środowiska. Zobowiązuje ona do tego
aby badacz był w środowisku zaakceptowany. Obcy człowiek, który czegoś szuka,
pytający
o wszystko nie wiadomo w jakim celu nie ma szans na uzyskanie szczerych
wypowiedzi, czy prawdziwych informacji. Aby temu zapobiec należy wcześniej
poinformować
ludzi
o prowadzeniu prac badawczych. Nawiązywanie pierwszych kontaktów trzeba
rozpocząć od ludzi na wyższych stanowiskach cieszących się poważaniem ogółu.
Ludzie widząc, że ich przełożeni, osoby szanowane, zaufane są przychylni działalności
badacza sami postępują podobnie.
Następne reguły determinują sposób zachowania w trakcie zbierania informacji. 63 Tak
więc badacz winien:
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn 1999 s. 30
50
kontaktować się z możliwie wielką liczbą ludzi reprezentujących możliwie
dużo różnych kręgów;
- nie pomijać osób, które z racji swego zawodu, funkcji, cz y nawet
usposobienia, mają kontakt z wieloma ludźmi (np. inkasent, listonosz,
sołt ys itp.), dzięki czemu mają nieraz wszechstronną wiedzę o środowisku;
- dostrzeżone rozbieżności w informacjach o tej samej sprawie starać się
wyjaśnić poprzez odwołanie się do innego źródła danych;
- prowadzić dokładny rejestr uz yskanych ważnych informacji.
Dalsze zasady dot yczą stosunku badacza do informatorów. Zgodnie z t ymi
wymogami badacz:
- powinien przestrzegać zasady anonimowości autorów wypowiedzi;
- unikać zaż yłości z ludźmi, gdyż może on a być pocz ytana za zbyt daleko
idącą sugestię wywieraną na ich opinie;
- stronić od angażowania się w jakiekolwiek konflikt y, mające miejsce w
danym środowisku. Łatwo bowiem w takich sytuacjach stać się
zwolennikiem jednej ze stron, przez co traci się najczę ściej prz ychylność
drugiego obozu.
Badania terenowe dają lepsze rezultaty niż inne metody w procesie
poznawania:
- stosunków społecznych zachodzących w danej zbiorowości (np.
mieszkańców wsi, mi asteczka, dzielnicy danego miasta),
- funkcjonowania określonego t ypu instytucji społecznych (np. urzędu
gminy, szkoł y),
- przebiegu niektórych t ypów procesów społecznych (np. przestawiania się
ludności wiejskiej na nowoczesny sposób prowadzenia gospodarstwa
domowego, pod wpł ywem m echanizacji prac polowych),
- kształtowania się postaw i opinii w badanym środowisku (np. zmiany postaw robotników
wobec pracy pod wpływem sprywatyzowania fabryki).
Metoda badań terenowych pozwala skonstruować bardziej naturalny i szczegółowy obraz
stosunków społecznych. Jest to realne dzięki możliwości zastosowania wszystkich odmian
obserwacji i wywiadu, ankiety wykorzystania dokumentów osobistych, materiałów
historycznych, różnego typu danych statystycznych. Zebrane dane mogą być poddawane
ilościowej i jakościowej analizie co może dać wszechstronniejszy i pełniejszy obraz
badanego przedmiotu. Jeśli obszar badany spełnia kryteria obiektywności, rezultaty mogą
stanowić podstawę do formułowania twierdzeń ogólnych.
Mimo zalet tej metody badacz jednak nie uniknie kłopotów związanych z poprawnym
zachowaniem się w poznawanym środowisku. Trudno bowiem pogodzić interes badacza z
prawem do prywatności osób badanych. Wnikanie w przeżycia osób badanych może
doprowadzić do zatracenia dystansu między sobą a obserwowanymi, co grozi wymknięciem
się procesu badawczego spod kontroli. Układ partnerski z badanym obliguje do dzielenia się
z innymi swoimi refleksjami, a rola badającego wymaga wstrzemięźliwości
w ujawnianiu swoich spostrzeżeń dotyczących danego środowiska.
-
2.2.2.2.
Metoda reprezentacyjna
Metoda ta, jak już sama nazwa wskazuje, polega na badaniu nie jakiejś dużej całości
a tylko jej reprezentacji. Ten sposób badania pozwala jednak na zdobycie wiedzy o
dużej zbiorowości. Możliwość taka istnieje, kiedy spełniony zostanie warunek
reprezentatywności badanego wycinka zbiorowości.
Ściślej mówiąc, ten wycinek zbiorowości to z badawczego punktu widzenia próba
reprezentacyjna. Jej wielkość w stosunku do całej populacji może wahać się od 1/3 do
51
-
64
65
1/50000 a niekiedy poniżej. Zależy to od stopnia jednorodności populacji i liczby
kategorii statystycznych, na jakie ma być podzielona próba w momencie
opracowywania statystycznego danych. Wszystkie próby można podzielić na metody
doboru celowego i losowego.
Dobór celowy, polega na zamierzonym wyborze osób o takich a nie innych cechach.
Doboru tego typu w zależności od celu badania - można dokonać różnymi sposobami.
Stosowane są takie metody jak np. dobór kwotowy, dobór jednostek typowych,
jednostek
o celach kontrastowych.
Dobór losowy polega na zdaniu się na los, przypadek. Istota sprawy tkwi w tym, aby
zrządzeniu losu nie przeszkodzić, nie wprowadzić zakłócenia w naturalny bieg rzeczy.
Jeśli zagwarantujemy to, że każda jednostka z populacji generalnej ma jednakowe
szanse bycia wybraną, to możemy wylosować próbę, która – w granicach tzw. błędu
losowego – jest miniaturą pod wszystkimi możliwymi względami charakteryzującymi
całą populację. Spośród wielu dopuszczalnych sposobów najczęściej używane są dwa tj.
wybór systematyczny i wybór według tablicy liczb losowych. 64
Dobrana, celowo czy też losowo, próba musi spełnić warunek reprezentatywności.
„Próbą reprezentatywną nazwiemy taką, która ma identyczny bądź prawie identyczny
rozkład wartości zmiennych, występujących w populacji generalnej. Jeśli np. w składzie
uczniów całej szkoły jest 56% dziewcząt, 27% pochodzi z rodzin wychowujących
więcej niż dwoje dzieci, 43% z rodzin wychowujących dwoje, 30% jedno, to takie same
lub bardzo zbliżone powinny być odsetki uczniów z punktu widzenia tych i innych cech
w próbie. Tego rodzaju podobieństwo nazywane jest reprezentatywnością ze względu
na rozkłady wartości zmiennych. Oprócz niej wyróżnia się jeszcze reprezentatywność
typologiczną i (...) reprezentatywność pod względem statystycznych zależności między
badanymi zmiennymi”.65
Badania metodą reprezentatywną należą do najszerzej stosowanych w socjologii.
Umożliwiają one w krótkim czasie poznać dużą i najczęściej rozproszoną zbiorowość.
Charakteryzują się następującymi właściwościami, które niestety obniżają trafność
metody:
z badanym styka się nie sam badacz tylko osoba pośrednicząca przeprowadzająca wywiad
lub ankietę,
kontakt badacz – ankieter jest krótkotrwały,
polega na wypowiedziach badanego, przyjmowanych za wskazówki jego rzeczywistych
zachowań, przekonań itp.
stosuje się wysoce standaryzowane narzędzia badawcze,
uzyskane dane nadają się do analizy ilościowej.
Wspomniane wyżej, obniżanie trafności metody występuje szczególnie, gdy badania
dotyczą spraw odbieranych przez respondentów jako drażliwe, zbyt intymne, trudne,
zbyt złożone. Trafność tej metody jest wątpliwa, gdy zastosujemy ja do badania faktów,
które
w opinii respondentów, mogłyby ich postawić w niekorzystnym świetle. Także kiedy
celem badania jest poznanie opinii o grupie, z którą badany się utożsamia budzi
wątpliwości co do trafności wyboru metody.
Metoda ta jest bardziej trafna, gdy próbujemy poznać fakty i cechy odbierane przez
respondenta jako obojętne, nie rzucające negatywnego światła na jego osobę. W tego
typu badaniach jest metodą jak najbardziej wskazaną. Natomiast, nie należy jej
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn 1999. s. 21 – 22
L. Sołoma Tamże s. 23
52
-
66
stosować kiedy wiadomo, że zakres badania uruchomi pewnego rodzaju hamulec
psychiczny u respondentów.
2.2.2.3. Metoda eksperymentalna
Nazwa eksperyment pochodzi od łacińskiego słowa experimentum oznaczającego
próbę, doświadczenie. Proces badawczy oparty na tej metodzie polega na podjęciu
takiego zabiegu, który pozwoli wykryć zależność przyczynową między dwoma
zjawiskami. „Eksperyment oznacza zwykle metodę badania określonego fragmentu
rzeczywistości w warunkach sztucznie zmienionych lub zmodyfikowanych. (...)
Zadaniem eksperymentu jest zazwyczaj zbadanie wpływu jednej tylko zmiennej na
inne, co powoduje konieczność zrównania pozostałych warunków” 66
Chodzi tu o takie działanie, które utwierdzi nas w przekonaniu, że jedno zjawisko
jest przyczyną drugiego, czy też dane zjawisko jest skutkiem, rezultatem określonego
zjawiska. Idzie więc o ustalenie powiązania przyczynowo – skutkowego między
zmiennymi, zachodzącego zawsze w określonych układach. Sprawa ta więc nie dotyczy
ujawniania współwystępowania zjawisk, lecz
wykrycia prawa przyczynowego
wywołującego dane zjawisko. I właśnie eksperyment, jak żadna inna metoda,
umożliwia szybkie i dokładne zbadanie stosunku miedzy przyczyną a skutkiem.
Socjologia jednak, wbrew pozorom sięga po tę metodę rzadko. Powodowane jest to
tym, że przeprowadzenie, najbardziej miarodajnie rozstrzygającego, eksperymentu
kontrolowanego w naukach społecznych jest bardzo trudne a nawet niemożliwe.
Źródłem trudności są
kłopoty z dobraniem dwóch takich samych grup,
zmienność zachowania się ludzi,
złożoność powiązań badanych ze światem zewnętrznym,
łatwość podważenia fundamentalnego dla tej metody założenia, że na badanych nie
działało nic innego oprócz obserwowanego czynnika.
Przystępując do omówienia poszczególnych typów eksperymentów należy wyjaśnić co
znaczą pojęcia: stymulator, grupa eksperymentalna, grupa kontrolna. Stymulator to
inaczej bodziec, czynnik, którym świadomie manipulujemy oddziaływując na grupę.
Grupą eksperymentalną nazwiemy tę zbiorowość, którą będziemy poddawać działaniu
stymulatora. Grupa kontrolna to ta, która nie była poddawana działaniu tego czynnika.
W badaniach socjologicznych wykorzystany jest typ sztuczny, kontrolowanego
eksperymentu. Polega on na doborze dwóch identycznych zbiorowości, zmierzeniu
poziomu badanej cechy w obu grupach, zadziałaniu stymulatorem na jedną z nich,
powtórnym badaniu poziomu cechy w obu grupach, sprawdzeniu czy zebrane dane
spełniały kanony: jedynej zgodności i jedynej różnicy.
W socjologii stosowany jest również tzw. eksperyment ex post facto. Pojawia się on
wtedy gdy badacz ma do czynienia z oddziałaniem stymulatora na jedną z badanych
grup w przeszłości, po fakcie, bez świadomej ingerencji zbierającego dane.
Chcemy np. zastosować omawiany tu typ eksperymentu do weryfikacji hipotezy,
w myśl której wychowywanie się na terenach przygranicznych jest przyczyną silnych
uprzedzeń narodowościowych. W tym celu trzeba dobrać odpowiednio duże liczebnie
grupy, różniące się pomiędzy sobą tylko tym, że członkowie jednej z nich
(eksperymentalnej) przebywali w okresie dzieciństwa i młodości na terenach
przygranicznych, a członkowie drugiej (kontrolnej) nie wychowywali się tam. Inaczej
mówiąc, dobieramy duże, maksymalnie do siebie podobne grupy pod wszystkimi
istotnymi względami, z wyjątkiem miejsca wychowywania się. Następnie dokonujemy
pomiaru poziomu uprzedzeń narodowościowych w każdej z nich. Jeśli grupa
J. Roszczypała Metodyka przygotowania prac licencjackich i magisterskich. Warszawa 2003 s. 36
53
-
67
wychowywanych na terenach przygranicznych (eksperymentalna) odznacza się silnymi
uprzedzeniami, a grupa z terenów centralnych (kontrolna) bardzo słabymi (bądź w
ogóle tych uprzedzeń nie przejawia), to możemy przyjąć, że nasza hipoteza okazała się
twierdzeniem prawdziwym, tj. wychowywanie się na terenach przygranicznych czyni
człowieka charakteryzującego się uprzedzeniami narodowościowymi. Warto zauważyć,
iż w eksperymencie ex post facto pojawia się dodatkowy element, osłabiający pewność
wnioskowania. Jest nim niemożność kontrolowania działania bodźca, jako że odbywało
się to w przeszłości i poza zasięgiem wpływu badacza. 67
2.2.2.4. Metoda badań na materiałach historycznych
Metodę tą stosujemy w celu poznania zjawisk, które zaszły w przeszłości i należą już do
historii. Wszystkie materiały historyczne można podzielić na pierwotne i wtórne.
Pierwotnymi nazywamy dokumenty z pierwszej ręki tzn. takie, które zostały
sporządzone przez bezpośrednich świadków danego zjawiska, czy wydarzenia. Do
grupy tej zaliczamy: wszelkiego rodzaju protokoły, świadectwa, pisemne oświadczenia,
sprawozdania, umowy, kroniki oraz dokumenty osobiste takie jak: listy, pamiętniki,
wspomnienia napisane w badanym okresie.
Wtórnymi nazywamy wszelkie opracowania przygotowane na podstawie dokumentów
pierwotnych. Zaliczamy tu głównie różnego rodzaju monografie, publikacje o
charakterze encyklopedycznym, omówienia dokumentów źródłowych.
W metodzie badań na materiałach historycznych nie najważniejsze jest zdobycie tego
typu źródeł, ale ich weryfikacja, zwłaszcza, gdy zamierzamy się posłużyć materiałami
wtórnymi. Socjolog powinien podchodzić z dużą dozą ostrożności do źródeł wtórnych
z tego względu, że są to, być może subiektywne punkty widzenia autora publikacji a nie
udokumentowane fakty. Jeżeli socjolog oceni zdobyte materiały jako miarodajne, to
wykorzystanie ich ogranicza się do poddania analizie jakościowej ich treści. Analiza
ilościowa odpowiadająca na pytanie; jak dużo było czegoś, jak często zjawisko
występowało mija się z celem.
Metoda badań na materiałach historycznych może pełnić dwojaką rolę. Rolę
pomocniczą spełnia wtedy, kiedy socjolog prowadzi badanie dotyczące współczesnych
problemów danej instytucji i aby zrozumieć stosunki międzyludzkie panujące w
zbiorowości tam zgrupowanej sięga do początków funkcjonowania grupy. Okazuje się
bowiem, że wiele norm, zwyczajów, reguł jest pozostałością istniejących w przeszłości
przepisów.
Materiały historyczne mogą również pełnić rolę zasadniczą w procesie badania. Jeśli
chcemy np. zbadać jakie były powody wyjeżdżania ludności na ziemie północne i
zachodnie, jakie były motywy emigracji ludności wiejskiej do miast w okresie po II
wojnie światowej, musimy się oprzeć na materiałach historycznych powstałych w
tamtejszym czasie. W tym wypadku socjolog postępuje podobnie jak historyk, którego
interesuje nie tylko ustalenie faktów ale też i ich interpretacja.
Zastosowanie tej metody w socjologii nastręcza pewne trudności, gdyż wymaga od
badacza wszechstronnej wiedzy o społeczeństwie a także umiejętności dokonywania
analizy treści źródeł, które wykorzystuje.
2.2.2.5. Metoda socjometryczna
Metoda socjometryczna polega na mierzeniu dystansu oddzielającego poszczególne
jednostki od siebie w małej grupie. Ten sposób badania pozwala:
ustalić nastawienia wobec siebie członków jakiejkolwiek względnie
trwałej, a jednocz eśnie liczebnie niewielkiej zbiorowości społecznej. Za
jej pomocą można ustalić niektóre cechy grupy (np. spoistość, zwartość,
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999. s. 35
54
integrację). In aczej mówiąc, pozwala ona określić, jak przedstawiają się
społeczne układy (np. sympatii bądź ant ypatii, chęci lub niechęci do
wspólnego działania skłonności do wzajemnej pomocy cz y też szkodzenia
sobie) międz y członkami d anej zbiorowości,
- wskazać, jak dalece poszczególne osoby są popularne w grupie (w t ym
także takie, które są najbardziej, a które najmniej popularne)
- określić, kto nie jest w ogóle wybierany bądź nawet jest odrzucany cz yli
kto znajduje się na peryferiach grupy,
- wykryć funkcjonujące w ramach badanej zbiorowości podgrupy, stwierdzić
zmiany (oraz ich kierunek) zachodzące w grupie. 68
Uż yteczność tej metody ogranicza się do badania niektórych problemów i
to występujących w mał ych grupach. Dane w tej metodzie zbiera się poprzez
rozprowadzanie wśród bad anych kwestionariusza socjometrycznego w formie
ankiet y, poprzez przeprowadzenie wywi adów wg kwestionariusza oraz
dokonania obserwacji kontrolowanej. Obserwacja ta ma na celu
zarejestrowanie wszelkich niewerbalnych form
komunikowania się,
zarejestrowanie
nast awień
względem
innych
ludzi,
zarejestrowanie
okoliczności w jakich nastąpiła wypowiedź.
Mimo, że sposoby zbierania danych w tej metodzie pozwalają, w krótkim
czasie zdobyć obraz stosunków panujących w grupie, to trzeba mieć jednak na
uwadze, że dane te są jedynie informacjami werbalnymi i nie mogą być
wystarczająco miarodajną podstawą do wniosk owania. Z tego też względu
stosuje się łącznie obserwacje i wywiad albo obserw ację i ankietę. Mimo
takiego podwójnego zbierania danych, badanie socjometryczne pozw ala
jedynie na uchwycenie prost ych relacji międz y ludźmi. To znacz y takich,
które pozwalają odpowiedzieć np. na pytanie, kto kogo lubi? bez uściślenia,
dlaczego i za co lubi?
Badacz posługujący się tą metodą musi prz yswoić swoiste dla niej pojęcia.
Przejawianą przez daną jednostkę chęć obcowania z drugą osobą naz ywam y
„wyborem”, a tendencję do unikania z nią kontaktów – „odrzuceniem”. Ogół
objęt ych badaniem jednostek okr eślamy mianem „populacji badanej”.
Sytuację społeczną, w której badany chciałby, bądź nie chciałby się znaleźć z
daną osobą oznaczamy jako „kryterium socjometryczne”.
Określanie kryteria socjometrycznego winno być nazwane słowami, które
na pewno respondent rozumie. Zazwyczaj w jednym wyborze ustala się trz y
kryteria wyboru. Kryterium można nadać formę nastawioną na mierzenie
wyborów poz yt ywnych, mierzenie odrzuceń lub na wykrycie pominięcia danej
osoby. Oprócz precyzyjnego opracowania kryteriów trzeba podać ile osó b ma
badany wskazać dokonując wyboru którychkolwiek odpowi edzi.
Tok właściwego przeprowadzenia badań jest następujący:
- przedstawienie sytuacji stanowiącej kryterium socjonometryczne,
- rozdanie kartek z pełna listą badanej populacji,
- postawienie pytania i ok reślenie liczby wyborów,
- podpisanie kartki, po zapewnieniu, że badacz nie udostępni ich nikomu z
badanych,
- zebranie kartek,
- analiza informacji zgodnie z definicjami operacyjnymi poz ycji
socjonometrycznej. 69
68
L. Sołoma. Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn s. 37 – 38
55
-
-
jeżeli jednostka A wybierze jednostkę B, to A zna jduje się stosunkowo
bliżej B (w przestrzeni dwuwymiarowej) niż innych jednostek, które A
mógł wybrać, ale tego nie ucz ynił.
jeżeli A odrzuca B, to znajduje się stosunkowo dalej od niego.
jeżeli A wybiera B, a B wybiera A, to A oraz B są bliżej siebie, niż gdyby
nastąpił t ylko wybór A przez B, bądź t ylko B przez A. jeżeli dopuszcza
się różne stopnie pr eferencji, to obowiązują następujące zasady: im
silniejsza chęć kontaktu, t ym mniejsza odległość (tj. pierwsze wybory są
bliższe, drugie nieco da lsze itd.) oraz im silniejsza chęć unikania
kontaktów, t ym większy dystans.
2.2.2.6.
Metoda analiza treści
Uż ywany w latach sześćdziesiąt ych ubiegłego wieku termin „analiza
treści” został zast ąpiony, a być może, zdublowany przez określenie „analiza
zawartości” dla podkreślenia, że metodą tą można badać nie tylko treść ale
również formę przekazów. W yraz „analiza” ozn acza wyodrębnienie cech lub
składników danego zjawiska, ukaz ywanie struktury badanego przedmiotu.
Takie też znaczenie posiada w odniesieniu do jednej z me tod badania
przekazów masowych.
Początków socjologicznej analiz y przekazów masowych należy szukać w
drugiej połowie XIX w. w Niemczech. Intensywny rozwój tej metody nastąpił
w wieku XX głównie w st anach Zjednoczonych. W rozwoju tej metody
znaczny wkład wnieśli również i Polacy.
Tradycje polskich analiz zawartości należą do najstarsz ych w Europie. W
Polsce od lat sześćdziesiąt ych głównym propagatorem analizy zawartości był
Ośrodek Badań Prasozna wcz ych, w którym Irena Tetelowska sformułowała
konkretne zasady ogólnej analiz y zawartości prasy oraz przeprowadziła wiele
empirycznych analiz, a później Walery Pisarek skodyfikował procedurę w
monografii „Analiza zawartości prasy”
Pierwsza definicja, która wyraźnie zmierza do wskazania cech
charakteryst ycznych, właściwych badaniu przekazów masowych pochodzi od
amerykańskiego badacza B. Berelsona. Zaproponował on w 1948 roku
następującą definicję, która wkrótce stała się klasyczną, dzięki szeroko
znanej i stanowiącej przez wiele lat „biblię” analiz y zawartości ksi ążce:
Content Analysis in Communication Research analiza zawartości jest techniką
badawczą służącą do obie kt ywnego, systemat ycznego i ilościowego opisu
jawnej zawartości komunik atów. 70
Dokładniejszą definicję zaproponował Walery Pisarek w 1983 roku.
Brzmiała ona: analiza zawartości jest zespołem różnych technik
s ystemat ycznego badania strumieni lub zbiorów przekazów, polegającego na
możliwie obiekt ywnym (w prakt yce zwykle: inters ubiektywnie zgodnym)
wyróżnianiu
i
ident yfikowaniu
ich
możliwie
jednoznacznie
skategoryzowanych, formalnych lub treściowych elementów oraz możliwie
precyz yjnym (w prakt yce zwykle il ościowym) szacowaniu rozkładu
występowania t ych elementów i na gównie porównawcz ym wnioskowaniu, a
L. Sołama. Metody i techniki badań socjologicznych. s. 40 za S. Nowak (red.) Metody badań socjologicznych.
s. 489
70
T. Goban – Klas. Analiza zawartości przekazów masowych s. 79 w: „Wybrane zagadnienia metodologiczno –
teoretyczne badań socjologicznych”. J. Wasilewski (red.) UJ Kraków 1984
69
56
zmierzającego przez poznanie zawartości przekazów do po znania innych
elementów i uwarunkowania procesu komunikacyjnego. 71
Jak z zestawienia t ych definicji wynika wg obu autorów analiza powinna
być: obiekt ywna, systemat yczna, ilościowa, a wg Berelsona dotycz yć powinna
jedynie treści jawnych. Za główny test obie kt ywności uważa się uz yskanie
ident ycznych lub bardzo podobnych wyn ików przez niezależnie pracujących
badacz y (koderów). Systemat yczność ozn acza, że wybór badanego materiału
następuje ściśle według określonych zasad, tak iż nie jest możliwym
tendencyjny dobór przekazów potwierdzających lub obalających wysunięte
hipotez y. Kryterium to oznacza również, że klucz kategoryzacyjny spełnia
wymogi poprawnej klasyfikacji (np. rozłączność i wyłączność), a także, iż
jest s ystemat ycznie uż ywany prz y analizie całości m ateriałów. Kryterium
ilościowe w podejściu do analiz y zawartości poz ycję dominującą nad
jakościowym, z yskał w połowie minionego wieku. Mimo niewątpliwych
osiągnięć sz ybko znal azł swych kryt yków. W następstwie tej kryt yki
upowszechniło się – obecnie dominujące – podejście synkret yczne,
wskazujące że każde z podejść d ostarcza nowych pom ysłów, które drugie
winno wykorz ystać. Berelsonowski postulat anal izowania wyłącznie treści
jawnych dot ycz ył – co na ogół przeoczono – jedynie etapu kodowania, tzn.
niewykraczania poza ram y tekstu prz y włączaniu poszczególnych przek azów
do określonych kategorii. Inaczej mówiąc była to doktryna „niecz ytania
międz y wierszami” w trakcie analiz y zawartości. Nie był to postulat
pozostawania wyłącznie prz y sensach ocz ywist ych, a zwłasz cza pomijania
intencji komunik atora i upodobań odbiorców. 72
Berelson wyróżnia trz y różne sposoby podejścia do analizy zawartości.
Pierwsz y kiedy badacz interesuje się głównie cechami samej treści. Drugi
kiedy na podstawie analiz y tr eści próbuje sformułować wnioski o autorach.
Trzeci, kiedy analizując treść przekazu pr óbuje się czegoś dowiedzieć o
odbiorcach.
Odchodząc od klasycznego schematu Berelsona, George Gerbner wyróżnia
cztery podstawowe płaszcz yzny (form y prezentacji), które dot yczą istnienia
prior ytetów,
wartości
i relacji zjawisk przedstawionych w symbolicznym świecie przekazów
masowych. 73
Analizę
treści
należ y
poprzedzić
swobodnym
przeglądnięciem
prz ynajmniej kilku egze mplarz y pisma, które zamierzam y badać.
Analiza treści jest metodą empiryczną, w związku z t ym wyróżnić można
trz y podstawowe formy: analizę wstępną, wykorz ystanie materiałów poprzez
zastosowanie narzędzi bada wcz ych, opracowanie wyników. Faza wstępna
zwana preanalizą ma na celu planowanie anal iz y, operacjonalizację i
s ystemat yzację wyjściowych pom ysłów, doprowadzenie do dokładn ego
wyboru operacji badawcz ych i skonstruowania narzędzi. Na tym etapie należ y
sformułować cele i hipotez y badawcze, wybrać przekaz y, które poddam y
badaniu, opracować wska źniki.
Następną cz ynnością jest wybór d okumentów do badania cz yli określenie
tzw. Uniwersum. Jeżeli uniwersum nie zostało z góry określone np. przez
T. Goban – Klas. Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji
i internetu. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa – Kraków 2002 s. 186 – 188
72
T. Goban – Klas. Tamże s. 82
73
T. Goban – Klas. Tamże s. 194
71
57
zlecającego badanie to musi być określone przez badacza, tak aby odpowiadał
badanemu problemowi. Kiedy zostanie określ one uniwersum zdecydować
należ y cz y wsz ystkie zostaną poddane procesowi badawczemu, cz y t ylko
wybrane. Chodzi tu o ustalenie zbioru dokumentów zwanego korpusem.
Ustalenie
korpusu
musi
być
zgodne
z
zasadami:
wyczerpania,
reprezentat ywności, hemogeniczności, trafności.
Zasada wyczerpania polega na t ym, że jeżeli ustali się już zakres korpusu
musi się objąć badaniem całość korpusu, nie wolno niczego odrzucić.
Zasada reprezentat ywności daje możliwość objęcia badaniem nie całości
materiału (w prz ypadku kiedy jest on obszerny i nadaje się do tego) lecz t ylko
jego próby. Próba ta je dnak musi być dobrana zgodnie z naukowymi kanonami
dobru próby.
Zasada hemogeniczności wymaga aby wybrane do analiz y materiał y był y
jednorodne tzn., że nie należ y obejmować jednym badaniem np. sztuki
teatralnej i czasopisma.
Zasada trafności głosi, że przekaz y powinny być tak dobrane, aby był y
odpowiednimi, właściwymi źródłami informacji dla prz yjęt ych zadań
badawcz ych. Znacz y to, że należ y wstępnie ocenić cz y interesująca badacza
problemat yka znajduje w ogóle odzw ierciedlenie w prz yjmowanym do badania
zbiorze.
Ścisłe i przem yślane ich sformułowanie zdeterminowane jest, międz y
innymi, ogromną pracochłonnością tej metody. Chodzi o to aby tak duż y
wysiłek badawcz y nie okazał się ma rnotrawstwem czasu. Najważniejszą faz ą
analiz y jest formułowanie hipotez i celów bada wcz ych. Berelson bardzo
mocno podkreślił znaczenie faz y konceptualnej. „W analizie zawart ości, tak
zresztą jak w innych dziedzinach nauk społecznych, ważny jest dobry
początek. W ybrać się po prostu na połów w strumieniu materiałów jakiegoś
procesu komunikowania, to znacz y niemal z całą pewnością wrócić z
bełkotem” 74
Następnym etapem po ustaleniu celów i hipotez jest operacjonalizacja
hipotez. Polega ona na ścisł ym określeniu wskaźników, zaistnienie których
świadcz yło będzie o prawdz iwości hipotez y. Cz ynność ta – wyróżniana
teoret ycznie
w
celach
porządkujących
–
w prakt yce dokonywana jest łącznie z fazą określania celów i hipotez.
Kolejnym krokiem jest ustalenie jednostek analiz y i pomiaru oraz
prz ygotowanie s chematu kategoryzacji. Mianem jednostka analiz y określa się
te wsz ystkie elementy przekazu, które w trakcie badania są klasyfikowane
według schematu kategoryzacji zwanego kluczem. Je dnostką analiz y może
być prz yjęta: litera, morfen, słowo, zdanie, akapit, sąd, postać, wyp owiedź.
Jako wypowiedź przyjmuje się każdą jednostkę występującą w gazecie
jako osobna całość, zwykle opatrzoną własnym t ytułem. Według Encyklopedii
wiedz y o prasie 75 wypowiedź to „jednostka zawartości dziennika lub
czasopisma wyodrębniająca się w kolumnach (stronach) funkcjonalnie,
treściowo, graficznie jako osobna całość zwykle zaopatrzona wł asnym
nagłówkiem. Ze względu na środki wyrazu wyróżnia się wypowiedzi
jęz ykowe, (in aczej słowne) ilustracyjne i słowno – ilustracyjne (np.
fotoreportaż)”. W yodrębnione w analizie element y mają służ yć opisowi
T. Goban – Klas. Wybrane zagadnienia metodologiczno – teoretyczne badań socjologicznych. J. Wasilewski
(red.) UJ Kraków 1984 s. 93
75
F. Maślanka (red.)Encyklopedia Wiedzy o Prasie. Ossolineum Wrocław 1976 s. 254
74
58
badanych wypowiedzi. Inaczej mówiąc, ro złożenie gotowej gazet y cz y
programu na części składowe ma umożliwić określenie cech po dstawowych i
mniej istotnych, poprzez uchwycenie ich wzajemnych zw iązków – określenie
struktury i spójności wytworu dziennikarskiego. 76
Trudności w podziale zgromadzonego materiału nie dało się również
uniknąć w prz ypa dku analiz y treści Lidera. Mimo to operacja kategoryzacji
dała efekt y w postaci wyróżnienia siedmiu dzia łów tematycznych. Każdy
dział zawierał jednak różniące się jeszcze tr eściowo art ykuł y. Wobec tego w
obrębie każdej kategorii wyróżniłem kilka klas materiałów. Art ykuł y
posiadające ustalone cechy umieszczałem w jednej grupie i naz yw ałem ich
zbiór. Powstał w ten sposób tzw. klucz kategoryzacyjny:
1. Art ykuł y naczelnego – wsz ystkie, których autorem jest Zbigniew
Cendrowski.
2. Wychowanie fiz yczne – art ykuł y traktujące o sposobie oddział ywania na
ucznia zawierające takie kluczowe słowa jak: metodyka, wychowanie,
naucz yciel, nauczanie, plany, konspekt y, gry i zabawy, ścieżki edukacyjne.
3. Wychowanie zdrowotne – publikacje mobilizujące do zdrowego st ylu ż ycia
zawierające takie kluczowe słowa jak: zachowania prozdrowotne, edukacja
prozdrowotna, środowisko, odż ywanie.
4. Sport – wypowiedzi traktujące o podnoszeniu na wyższ y poziom zdolności
motorycznych, zawierające słowa kluczowe: trening, kategorie sportu.
5. Korekt ywa – zbiory wiadomości dot yczące wad postawy, zawierające
słowa kluczowe: etiologia, profilakt yka, organizacja zajęć korekcyjnych.
6. Medyc yna – materiał y opisujące prz yczyny, objawy sposoby leczenia
niedomagań zdrowia fiz ycznego i psychicznego, zawierające słowa
kluczowe: choroba, metody lecznicze.
7. Inne – spisy treści, reklama, informacja o wersji internetowej i spos obie
starania się o sprzęt dla UKS, stopka redakcyjna, nazwa sponsora.
8. Strony t ytułowe.
Podział poszczególnych kategorii na klasy opierałem na wyróżnionych w
danej grupie słowach kluczowych. Zakresy znaczeniowe słów kluczowych, z
reguł y, odpowiadają nazwo m poszczególnych klas art ykułów i t ytułom
punktów w podrozdziałach.
Zastosowaną przeze mnie jednostką pomiarową jest jedna kolumna.
Analizując treści p oszczególnych art ykułów szukałem odpowiedzi na dwa
pytania: co jest? i czego dana wyp owiedź dot ycz y?
Kolejnym działaniem po określeniu jednostki analizy jest ustalenie zasad pomiaru.
Najprostszym sposobem jest zwykłe stwierdzenie obecności lub nieobecności pewnej cechy
elementu w obrębie jednostki analizy i sumowanie rezultatów dla całego badanego zbioru
jednostek. Inaczej mówiąc należy stwierdzić czy konkretny artykuł dotyczy interesujących
badacza kwestii i następnie obliczyć ile procent artykułów dotyczących tych spraw znajduje
się w całym badanym zbiorze.
Jednak, aby uniknąć równego traktowania kró tkiej notatki prasowej z
obszernym art yk ułem publicyst ycznym należ y zastosować zasadę częstości
ważonej. Zasada ta polega na zast osowaniu systemu mnożników
odzwierciedlającego objętość art ykułów.
Ogromne trudności powoduje dokonanie trafnego podziału bada nego
materiału. Operacja ta zwana kategoryzacją polega na klasyfikowaniu
P. Dubiel. Metoda analizy zawartości prasy i jej praktyczne zastosowanie. w: „Wstęp do prasoznawstwa” J.
Mądry (red.). Katowice 1982, s. 102
76
59
ustalonych jednostek analiz y wedle prz yj ęt ych kryteriów, a następnie
grupowaniu jednostek o ident ycznych cechach w te same klasy. Kryteria te,
zwane popularnie kluczem kategoryzacyjny m powinny odpowiadać wsz ystkim
wymaganiom, jakie stawia się podziałom logicznym, tzn. być rozłączne i
wyczerpujące, ściśle zdef iniowane i spełniające wymogi: obiekt ywności,
s ystemat yczności, zliczalności. Chodzi o to, że każdy element powinien być
zaliczon y t ylko do jednej kategorii a kategorie nie powi nny się wzajemnie
przenikać.
Ponadto
cała
zawartość
powinna
się
pomieścić
w ramach ustalonych kategorii. Jeżeli okazuje się to niemożliwe, należ y
wprowadzić kategorię „inne”, która pod rygorem zachowania sen sowności
badania nie może zawierać większej liczby elementów. Kategorie winny być
opisane w taki sposób, aby badacz nie miał wątpl iwości, gdzie
zakwalifikować dany przekaz.
2.3.
2.3.1.
Techniki zbierania materiałów
Techniki i kryteria ich podziału
Techniką – naz ywamy sposób uz yskiwania danych. Zbierając materiał y
trzeba wykonać bardziej lub mniej czasochłonne cz ynności. Zawsze mimo
różnic w nakładzie wysiłku, w ystępują czynności wykonywane zgodnie z
obowiązującymi w nauce zasadami. Stąd też m ówiąc o technice jako sposobie
zdobywania informacji mam y na m yśli pewien zestaw środków i cz ynności
zastosowanych zgodnie z określonymi regułami, w wyniku których otrz ym uje
się dane niezbędne do kont ynuacji badania.
Istnieje wiele sposobów dzielenia technik otrzymywania danych na odpowiednie ich
rodzaje i typy. Zgodnie z koncepcją prof. Lutyńskiego, wszystkie techniki można podzielić na
takie bądź inne kategorie, w zależności od przyjęcia jednego z trzech kryteriów. Otóż, biorąc
pod uwagę to, czy badacz zdobywa informacje w drodze osobistego obserwowania
poznawanej rzeczywistości, czy też za jakimś pośrednictwem, można w zasadzie podzielić
wszystkie techniki na obserwacyjne oraz na techniki oparte na wzajemnym komunikowaniu
się badacza z respondentami.
Do technik pierwszego typu zaliczamy zarówno obserwację kontrolowaną, jak
i niekontrolowaną. Ich cechą specyficzną jest to, że badani są jedynie przedmiotem
obserwacji. Innymi słowy, badacz sam czyni spostrzeżenia o badanych. Rejestruje np.
sposób ich zachowania się, wygląd na podstawie tego, co osobiście — jako podmiot
procesu obserwacyjnego — zauważył. Sprawą kluczową w posługiwaniu się technikami
obserwacyjnymi jest umiejętność rozumienia tego, co jawi się uszom i oczom badacza.
Aby tę umiejętność posiąść, musi on poznać osobliwości zarówno języka używanego
przez daną zbiorowość, jak i systemu symboli funkcjonujących w danej kulturze.
Do technik opart ych na wzajemnym komunikowaniu się badacza z
respondentami zaliczam y wsz ystkie formy wywiadu, ankiety oraz sposoby
zdobywania pisemnych niestandar yzowanych wypowiedzi. Osobliwością t ych
technik jest występowanie ogniwa pośrednicząc ego między badaczem a
badanym w postaci procesu psychofizycznego, polegającego na t ym, że
pierwsz y z nich kieruje do drugiego prośbę o udzie lenie informacji, a ten
drugi (respondent) spełniając ją podaje żądane od niego dane. Prz y cz ym,
zarówno prośba, jak i jej spełni enie mogą prz ybierać różną formę. Ustnie
przekazana prośba za pośrednictwem ankietera (tj. osoby przeprowadzającej
rozmowę), jak to ma miejsce w wywiadzie, wprowadzenie do a nkiet y i
instrukcja o sposobie jej wypełnienia, apel o nadsyłanie pisemnych
wypowiedzi na określony temat — stanowią sposób przekazania oczekiwań
60
badacza w stosunku do badan ego. Ustne odpowiadanie na pytania za dawane
przez ankietera, p isemne — na umieszczone w ankiecie, nadesłane
wspomnienia itp. — są formami przekazu respondenta, spełniającego prośby
badacza. Formalnie rzecz biorąc, mamy tu do cz ynienia z zamknięt ym
obiegiem informacji. Jednakże w rzecz ywistości proces wzajemnego
komunikowania się może ulegać wielorakim z akłóceniom, w wyniku których
badacz nie uz yskuje wiarygodnych danych. W związku z t ym posługiwanie się
którąkolwiek spośród tego t ypu technik obwarowane jest wieloma nakazami i
zakazami. Ich prz estrzeganie pozwala badaczowi, jeśli nie w pełni
wyeliminować, to prz ynajmniej ograniczyć zakłócenia w procesje wzajemnego
informowania się. 77
Techniki oparte na wzajemnym komunikowaniu się badacza z respondentem można
podzielić według kryterium, czy wymiana świadczeń odbywa się za pośrednictwem
wypowiedzi pisemnych, czy też za sprawą bezpośredniej rozmowy badacza (bądź jego
wysłannika) z badanym. Ten pierwszy rodzaj określamy mianem technik opartych na
komunikowaniu się pośrednim. Zalicza się do niego różne formy ankiety i sposoby
zdobywania niestandaryzowanych wypowiedzi.
Techniki, w których przekazem prośby i odbiorem informacji zajmuje się sam badacz
bądź jego wysłannik, nazywamy technikami opartymi na komunikowaniu się bezpośrednim.
Badacz decydujący się na zastosowanie technik opartych na pośrednim komunikowaniu
musi nadzwyczaj rygorystycznie przestrzegać zasad poprawnego formułowania na piśmie
próśb i objaśnień. Wybierający zaś drugi typ technik — ze zdwojoną uwagą musi szkolić
ankieterów, by wyrobić u nich umiejętności osoby potrafiącej uzyskać prawdziwe informacje
i szczere wypowiedzi.
Wszystkie techniki (a więc obserwacyjne i oparte na wzajemnym komunikowaniu się)
można podzielić na standaryzowane i niestandaryzowane.
Techniki standaryzowane to takie, w których środki badawcze są dalece
ujednolicone. Zaliczamy do nich obserwację kontrolowaną, ankietę i wywiad
kwestionariuszowy. We wszystkich tych przypadkach badacz posługuje się
standaryzowanym narzędziem, tj. opracowanym według jednego wzorca. Techniki te
umożliwiają zgromadzenie informacji dających się łatwo opracować statystycznie.
Techniki niestandaryzowane zaś to takie, w których owe środki nie są ujednolicone.
Badacz kieruje się jedynie bardzo ogólnymi wskazówkami w procesie gromadzenia
informacji. Do tego typu technik zaliczamy obserwację niekontrolowaną, wywiad
swobodny i sposoby zdobywania pisemnych niestandaryzowanych wypowiedzi (np.
konkurs na pamiętniki, autobiografie). Techniki te uniemożliwiają zdobycie materiałów
łatwo poddających się obróbce statystycznej. Za to materiały te pozwalają na pogłębioną
analizę jakościową badanego zjawiska. Dostarczają danych, które w sposób plastyczny
obrazują jakiś rodzaj rzeczywistości.
W celu zdobycia informacji, które pozwalają zobrazować badaną rzeczywistość
zarówno poprzez wskaźniki liczbowe natężenia danego zjawiska, jak też ukazania jego
specyfiki, stosuje się jednocześnie technikę standaryzowaną i niestandaryzowaną.
2.3.2. Techniki obserwacyjne
Obserwacją nazywamy zespół czynności pozwalających zdobyć odpowiedź na
postawione pytanie w wyniku zamierzonego spostrzegania. W interpretacji powyższego
określenia należy zwrócić uwagę na to, że mamy tu do czynienia z wieloma
czynnościami, takimi jak np. przygotowanie sytuacji i warunków, w których zostanie
dokonany proces spostrzegania, określenie przedmiotu, tj. tego, co ma być dostrzeżone,
77
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 45 – 46
61
sam proces postrzegania, rejestracja jego efektów itd. Zasadniczym — rzecz jasna —
elementem jest dokonanie spostrzeżeń. Spostrzeżeniem zaś nazywamy proces psychiczny
odzwierciedlenia przedmiotów lub zjawisk rzeczywistości, działających w danej chwili
na nasze narządy zmysłowe (tj. wzrok, słuch, powonienie).
Obserwacja rożni się od wszystkich pozostałych technik stosowanych w socjologii tym,
że pozwala tworzyć obraz przedmiotu badań w oparciu o to co się samemu dostrzegło. Inaczej
mówiąc, umożliwia zarejestrowanie rzeczywistości taką, jaką ona sama objawia się
badaczowi. Większość pozostałych technik — jak już wcześniej stwierdzaliśmy — dostarcza
informacji o rzeczywistości za czyimś (lub jakimś) pośrednictwem. Trzeba w tym miejscu
zastrzec: twierdząc, iż obserwacja pozwala zarejestrować zjawiska takimi, jakimi odebrał je
sam badacz, nie mówimy tym samym, że zapewnia ona adekwatne (wierne) ich
odzwierciedlenie.78
Obserwacja aby mogła ona stać się sposobem gromadzenia danych służących za podstawę
naukowej wiedzy o rzeczywistości, musi być odpowiednio przygotowana i prowadzona
zgodnie z określonymi regułami. Zasadniczym krokiem przygotowawczym jest precyzyjne
sformułowanie celu obserwacji. W zasadzie jest nim znalezienie danych mogących służyć do
obalenia bądź potwierdzenia przyjętej hipotezy (lub hipotez). Wymaga to od badacza:
- wskazania zakresu przedmiotu obserwacji, tj. ustalenia, jakie zdarzenia,
zachowania itp. mają z naleźć się w polu obserwacji,
- uświadomienia sobie założeń, na których ma się oprzeć, prz yjmując takie
bądź inne wskaźniki badanego zjawiska. Chodzi o to, by unikać sytuacji
kiedy to badacz nie t ylko nie potrafi teoret ycznie uzasadnić dlaczego
prz yjmuje taki a nie inny fakt za wskaźnik i nteresującego go zjawiska, al e
nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, iż opiera się na okr eślonym
założeniu. Przeoczenie bądź nied opracowanie tej kwestii, może stać się
prz ycz yną całkowitej porażki w prowadzeniu badań. Warto za uważ yć, iż
właściwy dobór wskaźn ików, to zadanie kluczowe we wsz ystkich t ypach
badań socjologicznych, bez względu na zastosowaną metodę i sposoby
gromadzenia danych,
- właściwego doboru wskaźników, tj. takich, które spełniałyby zarazem
warunek trafn ości i rzetelności. Mówiąc o trafności mam y na myśli to, cz y
poddający się obserwacji z ewnętrznej fakt rzecz ywiście jest przejawem
(wskaźnikiem) interesującego nas zjaw iska. Wypowiadając się zaś o
rzetelności bierzem y pod uwagę to, cz y ów fakt jedn oznacznie, dokład nie
wskazuje to, o co nam chodzi,
- opracowania, bardziej lub mniej szczegółowych, dyspoz ycji (np. w postaci
kart y obserwacji) ukierunkowujących dokonywanie spostrzeżeń. Chodzi tu
szczególnie o stosowną s elekcję, o branie pod uwagę t ylko tego spośród
dostrzeżonych faktów, który jest ważny w rozwiąz ywaniu podjętego
problemu badawczego.
Wartość rezultatów poznawcz ych obserwacji zależ y nie t yl ko od jakości
wykonania cz ynności prz ygotowawcz ych, ale także od samego sposobu jej
przeprowadzenia, od jej przebiegu. K rótko mówiąc, spostrzeżenia powinn y
być prowadzone planowo, to znacz y według określ onej kolejności, nie zaś
chaot ycznie. Ponadto muszą znamionować się systemat ycznością i
przeprowadzeniem w wymaganym przedziale czasu.
W zależności od rodzaju podjętego pro blemu może być tak, iż wystarcz y
pocz ynić jednorazową obserwację (np. zachowywanie się ludzi stojących w
78
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 49
62
kolejce) Niekiedy jednak k onieczne jest poddawanie wielokrotnemu
postrzeganiu danej zbiorowości (np. zmiany zach odzące w postawach
życiowych nowo zatru dnionych pracowników). Przedział cz asu międz y
jednym aktem obserwacji a drugim musi być odpowiednio długi, stosownie do
charakteru zjawiska. 79
Biorąc pod uwagę stopień standaryzacji dyspoz ycji ukierunkowujących
proces postrzegania wyróżniam y obserwację sta ndaryzowaną (ujednoliconą) i
niestandaryzowaną (nieujedn oliconą).
Obserwacja standaryzowana charakteryzuje się t ym, że obserwator
dysponuje względnie szczegółowo opracowaną kartą obserwacji, zatem wie,
co konkretnie ma ustalić, ro zstrz ygnąć w toku postrzeg ania. Znacz y to, że w
obserwacji standaryzowanej rola obserwatora sprow adza się do rejestracji
odpowiedzi, jakie można udzi elić na konkretne pytanie na podstawie tego, co
się jawi jego zm ysłom.
Obserwacja niestandaryzowana odznacza się brakiem szczegółowych dyspozycji
ukierunkowujących postrzeganie. Obserwator jedynie w bardzo ogólnym zarysie wie, na co
ma zwrócić uwagę.
Obserwacja niestandaryzowana jest szczególnie prz ydatna w tzw.
badaniach eksploracyjnych (poszukujących). Badacz wtedy stara się jedynie
wielokierunkowo rozglądać, penetr ować wsz ystko, co się nadarza, a prz y t ym
wchodzi w zakres szeroko zakrojonego pola b adawczego.
W podziale informacji ze względu na charakter sytuacji badawczej
wyróżniam y obserw ację uczestniczącą i nieuczestniczącą.
Obserwacje nazwiemy uczestniczącą wtedy, gdy 'badacz na czas jej
prowadzenia staje się członkiem obserwowanej zbiorowości. W obserwacji
uczestniczącej
badacz
występuje
w podwójnej roli: członka danej zbiorowości i obserwatora. Tę drugą —
główną — badacz z reguł y ukrywa. Stąd często ten sp osób zbierania danych
naz ywa się obserwacją ukrytą. Rolę pierwszą — będącą pretekstem do
przedostania
się
do
zbiorowości
—
pełni
on
w sposób jawny. Warunkiem koniecznym obserwacji uczestniczącej jest to, by
obserwator zdobył w d anej zbiorowości miano „swego", cz yli był traktowany
jako ktoś, w cz yjej obecn ości nie potrzeba zachow ywać się inaczej niż
zwykle, aniżeli cz yni się to na co dzień
Wysoką jakość obserwacji badacz może uz yskać pod warunkiem
dokładnego przestrzeg ania najważniejsz ych jej zasad.
- obserwator powinien starać się nawiązywać stosunki prz yjacielskie ze
wsz ystkimi bądź przynajmniej większością cieszących się poważaniem
członków badanej zbi orowości;
- brać udział możliwie jak najczęściej i w jak największej liczbie sytua cji
stwarzających
sposobność
obserwowania
zachowań
ludzkich
w
różnorodnych okolicznościach, oficja lnych i nieoficjalnych;
- pozostawać niejako w cieniu wydarzeń, sytuacji, nie zwracać na siebie
uwagi, nie wys uwać się na pierwszoplanowe poz ycje;
- zachowywać w bezwzględnej tajemnicy rzecz ywistą swoją rolę w
środowisku (tj. obse rwatora). Dopełnienie tego warunku wymaga
zachowania ostrożności wręcz na podobie ństwo działania służb
specjalnych. Stąd konieczne jest robienie notatek w ukryciu, opan owanie
79
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. WSP Olsztyn 1999 s. 52
63
sztuki „naturalnego" pojawiania się w miejscu, w którym należ y być
z uwagi na dobro badań, ud awania, iż nie jest się wścibskim.
Szczególną odmianą o bserwacji uczestniczącej jest obserwacja dyskretna.
Zalicza się do niej śledzenie zachowań z ukrycia, np. podglądanie przez
szybę umożliwiającą widz enie t ylko w jedną stronę. Stosowane to jest
najczęściej w badaniu zachowania się jednos tki, gdy jest sama,
ustosunkowywania się poszczególnych członków małej grupy wzgl ędem
siebie. (np. uczniów klasy szkolnej) Do obserwacji d yskretnej zalicz yć można
włączenie się badacza do zbiorowości osób nieznających się, ale skupionych
w jednym miejscu. (podróżnych na dwo rcu, widzów w teatrze).
Formą obserwacji dyskretnej będzie też postrzeganie fiz ycznych śladów
zachowania, nie mającego m iejsca w danej chwili np. obgryzione paznokcie,
zapłakane ocz y, opróżniona b utelka po alkoholu itp. mogą być uznane za
fiz yczne ślady interesujących badacza zachowań.
Zaletą tego rodzaju obserwacji jest to, że stanowi dobry sposób zbierania
informacji
o zachowaniach społecznie de zaprobowanych. Natomiast wadą to, że badacz
— zwłaszcza dłużej przebywający w danym środowisku — może zbyt mocno
emocjonalnie angażować się w sprawy zbiorowości, co utrudnia zachowanie
niezbędnego dystansu na linii badacz – badany. Cechą, w pewnym sensie
ujemną jest to, że obserwator swą postawą wywiera - chcąc nie chcąc —
określony wpł yw na zachowania obserwowanych. Wskaz anych wyżej, jak
również wielu nie wymienionych, zalet i wad pozbawiona jest obserwacja
nieuczestniczaca nazywan a przez niektórych zewnętrzną. Badacz nie zataja w
niej swego głównego celu, jakim jest prz ebywanie w tej zbiorowości i
gromadzenie o niej informacji poprzez proces postrzegania. Techniki
obserwacyjne są niezastąpione np. wtedy, gdy chcem y skonfrontować
werbalne deklaracje respondentów o swoich zachowaniach z tym, jak oni
naprawdę postępują.
Rezultat y poznawcze każdej odmiany obserwacji, są — w większ ym lub
mniejsz ym .zakresie — obarczone subiekt ywizmem. Zachodzi więc
konieczność kontroli t ych rezult atów za pomocą innych technik zbierania
informacji. Miedz y innymi, z tego względu k onieczne jest sporządzenie
notatek podczas obserwacji.
2.3.3. Techniki wywiadu
Wywiadem socjologicznym nazywamy rozmowę ankietera (tj. tego, kto zadaje pytania) z
respondentem (tj. tym, kto udziela odpowiedzi) w celu zdobycia danych niezbędnych w
procesie poznania jakiegoś fragmentu rzeczywistości społecznej.
Istnieje wiele sposobów podziału wywiadu socjologicznego na
poszczególne jego rodzaje. Ze względu na liczbę uczestników biorą cych w
nim udział wyróżniamy wywiad indywidua lny i zbiorowy.
Wywiad indywidualny charakteryzuje się t ym, że ankieter rozmawia w
danej chwili t ylko z je dnym respondentem.
Wywiad zbiorowy odznacza się natomiast tym, iż ankieter ma do czynienia w tym samym
czasie z więcej niż jedną osobą. Przypomina to dyskusję kilku osób na temat narzucony przez
badacza.
Wywiad zbiorowy stwarza sposobność wzajemnego kontrolowania się
respondentów, k orygowania wypowiedzi różnych osób. Z drugiej jednak
64
strony ogranicza się mówi enie o tzw. sprawach „tabu", zakazanych do
wywlekania na forum publiczne.
Kolejny podział wywiadów można przeprowadzić biorąc za kryterium rolę
społeczną odgrywaną przez ankietera. Wyodrębnia się wówczas wywiad
ukryt y i jawny.
Wywiad ukryty — jak można wnosić z samej jego nazwy — odróżnia się tym od
jawnego, że ankieter ukrywa swoją faktyczną rolę, udaje, że to, co słyszy, specjalnie go nie
interesuje. Włączając się do rozmowy i ukierunkowując jej przebieg czyni to jakby z osobistej
(a nie służbowo motywowanej) inicjatywy. Można powiedzieć, że ta forma zdobywania
informacji jest bardzo zbliżona do stosowanej przez pracowników służb specjalnych (np.
wywiadu, kontrwywiadu, urzędu ochrony państwa itp.).
Wywiad jawny znamionuje to, iż ankieter nie ukrywa swojej fakt ycznej
roli. Zatem może swobodnie posługiwać się kwestionariuszem cz y planem
rozmowy, a także bez skr ępowania notować treści odpowiedzi. Jedną z zasad
podziału wywiadów jest -stopień standaryzacji (ujednolicenia) zadawanych
pytań. Z uwagi na to kryteri um wyróżnia się wywiad niestand aryzowany
(inaczej: nieskategoryzowany, wolny, swobodny) i standaryzowany (inaczej:
skategoryzowany, kwesti onariuszowy).
Wywiad niestandaryzowany jest luźną, swobodną rozmową na określony
temat. Anki eter dysponuje planem zaga dnień wywiadu, który wskazuje t ylko
temat i kierunek rozmowy. B adacz przygotowując ankieterów do realizacji
wywiadów kładzie akcent na problematykę b adań, informuje o prz yjęt ych
założeniach i hipotezach.
Wywiad niestandaryzowany częściej jest stosowany do gromadzenia informacji o
poglądach i opiniach niż faktach. Respondenci mają w nim bowiem całkowitą swobodę w
wyrażaniu swoich odczuć, nie muszą „dopasowywać" się do proponowanych możliwości
odpowiedzi, tak jak ma to miejsce w wywiadzie wysoce standaryzowanym.
Wywiad standaryzowany (skategoryzowany, kwestionariuszowy) odznacza
się t ym, że ankieter prowadząc rozmowę kieruje się z góry ustaloną liczbą
pytań, przeważnie ident yc znych dla wsz ystkich badanych. W dodatku są to z
reguł y tzw. pytania zamknięte, tj. t akie, dla których prz ygotowane są różne
wariant y odpowi edzi (tzw. kafeteria). Odpowiedź respondenta na tego t ypu
pytanie sprowadza się do wybrania takiej propoz ycji spośród przewidywanych
w kafeterii, która najdokła dniej oddaje jego poglądy, wiedzę o fakta ch itp.
2.3.4. Ankieta
Ankieta w socjologii jest to taka standaryzowana technika otrz ym ywania
informacji
w procesie wzajemnego komunikowania się, w której porozumiewanie odbywa
się w formie pisemnej, a więc bez pośrednictwa osoby badającej. Rola osób
badających sprowadza się j edynie do rozprowadzenia i zebrania
kwestionariusz y ankiet y. Kwestionariusz ankiet y musi być tak opracowany,
aby respondent mógł go wypełnić bez pomocy osoby drugiej. Z tego względu
kwestionariusz powinien zawierać informacje o sposob ie, w jaki ma być
wypełniony, jak też o t ym, kto, co i po co bada oraz w jaki sposób należ y go
zwrócić nadawcy.
Ankieta w porównaniu z wywiadem kwestionariuszowym jest techniką,
która z jednej strony:
- umożliwia sz ybsze i tańsze uz yskanie danych od dużej zb iorowości
przestrzennie rozpr oszonej,
65
eliminuje wpł yw osoby badającej, jaką jest ankieter w prz ypadku
wywiadu,
- z reguł y bardziej sprz yja kształtowaniu się u respondentów poczucia
anonimowości,
a w ślad za t ym, i psychicznej gotowości do udzielania odpowie dzi
szczerych, nawet na pytania drażliwe,
- wyklucza błędy ankieterskie (jako, że ankieter nie bierze tu udziału),
- ułatwia uz yskiwanie daleko idącej jednolitości materiałów, a to z racji
zastosowania w ysoce standaryzowanego zestawu pytań i instrukcji
pouczającej o zapisywaniu odpowi edzi.
Z drugiej jednak strony ankieta ustępuje wywiadowi kwestionariuszowemu. Ankieta
bowiem:
- nie pozwala głębiej wniknąć w szersz y krąg spraw, gdyż: a) nie może być
zbyt obszerna, bo wówczas „odstraszałaby" potencjalnych responden tów,
b) nie jest możliwe za jej p omocą tzw. sondowanie (dopyt ywanie) w
kwestiach bardziej złożonych,
- w
zasadzie
uniemożliwia
przeprowadzenie
badań
na
próbie
reprezentat ywnej, gdyż nie sposób (z wyjątkiem chyba tylko ankiet y
audytoryjnej) uz yskać 100% zwrot u rozprowadzonych ankiet,
- nie może być zastosowana w badaniach nie t ylko zbiorowości o niskim
poziomie w ykształcenia, ale też tej, która nie jest prz yzwyczajona do
bezinteresownego świadczenia komuś usług, kto prosi o nie pisemnie a nie
osobiście,
- w większ ym stopniu niż wywiad kwestionariuszowy naraża badacza na
otrz ymanie ni etrafnych informacji, wynikł ych z powodu niezrozumienia
pytania bądź błędnej interpret acji instrukcji dot yczącej sposobu
wypełniania formularza,
- cz yni wręcz niecelowym umieszczanie tzw. pytań kontrolnych, tj.
nastawionych na wer yfikację informacji w sprawach kluczowych
poruszanych we wcześniejsz ych partiach kw estionariusza. Respondent
bowiem przed prz ystąpieniem do wypełnienia może zapoznać się z całą
listą pytań i udzielać odpowiedzi sp ójnych aczkolwiek nieszczerych. 80
Ankieta jako technika gromadzenia danych występuje w wielu swych
odmianach. Biorąc pod uwagę sposób rozprowadzania zwykle wyróżnia się
ankietę
- pocztową (wysyłaną i odsyłaną drogą pocztową),
- prasową (zamieszczaną na łamach prasy wraz z adresem organizatora
badań. W ystarcz y tylko wyciąć, wypełnić i po odpowiednim złożeniu
wrzucić do skrz ynki poczt owej),
- dołączoną do kupowanych towarów a zwracaną pocztą,
- radiową (podawaną przez radio lub TV a nadsyłaną pocztą),
- telefoniczną (podawaną przez telefon a zwracaną pocztą),
- rozdawaną (wręczaną osobiście respondentom a potem zbieraną bądź
składaną
w określonym miejscu, bądź odsyłaną pocztą),
- audytoryjną (rozdawaną przez badacza zbiorowości, stanowiącej pewne
audytorium, jak np. klasa szkolna, słuchacze kursu, uczestnicy konferencji
itp.
Ankieta
jest
wypełniana
-
80
L. Sołoma Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia WSP Olsztyn 1999 s. 83
66
i oddawana badaczowi w czasie jego obecności na spotkaniu z tym
audytorium),
- ogólnie dostępna (wyłożona w miejscu publicznym, jak np. teatrze,
muzeum a zwracana w oznaczonym miejscu).
Pod względem sposobu podania pytań respondentowi wszystkie rodzaje ankiet można
podzielić na przekazywane do wiadomości respondentów drogą pisemną (tj. ankiety
pocztowe, prasowe, ogólnie dostępne, dołączane do zakupionych towarów, audytoryjne) bądź
dźwiękową (ankiety telefoniczne, radiowe, telewizyjne).
3.
3.1.
PRZEDMIOT BADAŃ I JEGO CHARAKTERYSTYKA
Historia, teraźniejszość, szata graficzna „Lidera”
Lider jest czasopismem o niezbyt długiej historii. Miesięcznik ten powstał
w 1991 roku po upa dku pisma W ychowanie Fiz yczne i Zdrowo tne, które jak
większość tego t ypu czasopism przeż ywało na przełomie lat osiemdziesiąt ych
i dziewięćdziesiąt ych wielkie kłopot y. Swą pomoc i opiekę zaoferował wtedy
Zarząd Główny Szkolnego Związku Sportow ego.
Nie była to oferta przypadkowa. Szkolny Związek Sportowy, główny organizator
sportu powszechnego dla dzieci i młodzieży szkolnej, od kilku już lat poszerzał swoje
zainteresowania na problemy zdrowotne, zdrowego stylu życia a w szczególności na
związki pomiędzy aktywnością fizyczną a zapobieganiem chorobom cywilizacyjnym, w
tym przede wszystkim chorobom układu krążenia. Wiązało się to między innymi z
faktem nawiązania współpracy Szkolnego Związku Sportowego z kilkoma ważnymi
placówkami naukowymi: Instytutem Kardiologii, Instytutem Matki i Dziecka,
Państwowym Zakładem Higieny a także z Ministerstwem Zdrowia. To wykroczenie
poza tradycyjny krąg środowiska sportowego nie przyniosło bynajmniej Szkolnemu
Związkowi Sportowemu doraźnych profitów, owszem w wielu wypadkach wywoływało
zdziwienie i irytację władz sportowych. Uważały one, że zadaniem Szkolnego Związku
Sportowego jest sport i wyszukiwanie talentów a nie - to cytat prominentnego
przedstawiciela władz - "takie głupstwa jak walka z paleniem czy popularyzowanie
właściwego sposobu odżywiania się". Z przykrością stwierdzić należy, że podobne
poglądy są w dalszym ciągu w środowisku sportowym obecne przy czym nie chodzi o
deklaracje, chodzi o faktycznie realizowane programy.
Oczywiście takie poszerzenie zainteresowań Szkolnego Związku Sportowego
pozyskało mu za to wielu nowych przyjaciół i współpracowników ze sfer nauki,
medycyny i ogólnie rzecz biorąc środowisk zajmujących się promocją zdrowia.
To z tego, nieco innego widzenia powinności kultury fizycznej, wyrastała potrzeba
jakiegoś porozumienia się i działania wszystkich tych, którzy w aktywności fizycznej
widzieli najlepsze remedium na liczne problemy zdrowotne młodego pokolenia.
Możliwość powołania pisma, które byłoby takim nieoficjalnym organem nieformalnego
ruchu promocji zdrowia była niezwykle frapująca.
Pierwszy numer Lidera, jeszcze dość skąpy, wyszedł w 1991 roku i odtąd,
przechodząc różne koleje losu, punktualnie miesiąc w miesiąc dociera do swych
wiernych czytelników. Tak więc ze względu na częstotliwość ukazywania zaliczany jest
do miesięczników. Aczkolwiek często w minionych latach wychodziły numery
dodatkowe i specjalne. Numery te poświęcone były na przykład: profilaktyce wad
postawy, chorobom krążenia, czy też prezentowały przykładowe plany dydaktyczne.
Po roku wydawania Lidera, pismo zyskało nowego współwydawcę - jest nim Instytut
Kardiologii z Warszawy - Anina. Lider wzbogacił swą problematykę. Znaczną część
swych tekstów adresuje do lekarzy, pielęgniarek i najogólniej mówiąc liderów zdrowego
67
stylu życia. Nie zawiódł jednak, najliczniejszego grona swoich czytelników, którymi są
nauczyciele wychowania fizycznego. W dalszym ciągu zamieszcza najwięcej materiałów
o treści przeznaczonej dla tej grupy zawodowej.
Interesująca jest historia samego tytułu pisma – Lider. Nazwa ta była logiczną
konsekwencją naszych poglądów, uważaliśmy, a życie w pełni potwierdziło ten punkt
widzenia, że najlepszym sposobem krzewienia zdrowego stylu życia jest osobisty
przykład, pełna zbieżność głoszonych poglądów z praktyką życia codziennego. Tytuł
pisma był więc pewnego rodzaju deklaracją ideową nie tylko dla samego miesięcznika
ale dla całego ruchu promocji zdrowia.
Dodać należy, że ówczesne władze Ministerialne, nie mogąc pogodzić się z taką
emancypacją, przez wiele lat odmawiały swej akceptacji dla Lidera. Wznowiono, po
dwu latach przerwy, pismo Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne wydawane przez
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, ale Lider już wtedy stał mocno na nogach,
zawdzięczając swą pozycję interdyscyplinarnym zainteresowaniom, konsekwentnie
rozwijanej pomocy metodycznej dla nauczycieli i wysokim poziomem merytorycznym
publikacji, co zawdzięczamy współpracy wielu wybitnych przedstawicieli nauki i
praktyki z różnych dziedzin wychowania zdrowotnego i fizycznego. Kolejne
kierownictwa resortu edukacji, doceniając istotny wkład Lidera w reformowanie
systemu oświaty i wychowania już w połowie lat 90-tych zaakceptowały obecność
naszego miesięcznika w szkole i udzielają mu od czasu do czasu niewielkiego wsparcia
finansowego.
Dodać należy, że pismo jest integralną częścią obszerniejszego systemu promocji
zdrowia, w którym to systemie uczestniczy też Szkolny Związek Sportowy. W ciągu 10
lat Szkolny Związek Sportowy, korzystając ze wsparcia wielu sponsorów, w tym głównie
Instytutu Kardiologii, wydał ponad 50 tytułów książek, folderów, broszur i ulotek o
tematyce prozdrowotnej, w łącznym nakładzie około 5 milionów egzemplarzy.
Przeprowadzono też, wypracowując ich specyficzną, atrakcyjną formułę, kilkaset
"Warsztatów Promocji Zdrowia" dla około 20 000 nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek,
rodziców i działaczy samorządowych.
Pismo na trwałe wpisało się w naszą rzeczywistość edukacyjną i wychowawczą.
68
81
Jak już wcześniej wspomniano, Lidera wydaje Zarząd Główny Szkolnego Związku
Sportowego, wspólnie z Instytutem Kardiologii z Warszawy – Anina. Instytut
Kardiologii jest współwydawcą od 1992 roku czyli prawie od początku ukazywania się
pisma. Te dwie instytucje głównie subsydiują wydawanie miesięcznika. Choć trzeba
przyznać, że pismo korzysta również z pomocy finansowej innych sponsorów, w tym
głównie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Pomoc ta nie jest jednak tak obfita,
aby redakcja mogła sobie pozwolić na bezpłatne zaopatrywanie wszystkich szkół i
ważniejszych bibliotek w kolejne numery czasopisma. A nadmienić trzeba, że taką
praktykę stosowano prawie do końca ubiegłego stulecia. Obecnie Lidera w zasadzie
otrzymują tylko prenumeratorzy. Nie mniej jednak w trybie promocyjnym dociera on
do znacznej liczby osób, organizacji, instytucji, co wydatnie zwiększa krąg stałych
czytelników. Prenumerata na rok 2004 kosztuje 50 zł rocznie. W cenie prenumeraty
uwzględniony jest koszt dostępu do internetowej biblioteki Lidera, gromadzącej
zakwalifikowane do publikacji materiały, ale nie wydrukowane z braku miejsca w
obecnych ramach czasopisma. Koszt ten bez prenumeraty wynosi 15 zł.
Działając na polu kultury fizycznej Szkolny Związek Sportowy, we współpracy z
Liderem, podejmuje różne prozdrowotne i prosportowe przedsięwzięcia. Prowadzi
system powszechnych zawodów sportowych (Igrzyska, Gimnazjady, Licealiady), organizuje Zloty Przodujących SKS i UKS, - osiąga znaczne sukcesy w realizacji
zadania Animator Sportu Dzieci i Młodzieży, - owocna współpraca z AWF Wrocław i
fundacją Edubal pozwoliła na szerokie propagowanie rewelacyjnego przyboru do zajęć
w klasach nauczania zintegrowanego – piłek edukacyjnych, - dużym krokiem w
dziedzinie docierania do szerokiego kręgu odbiorców jest uruchomienie internetowej
wersji miesięcznika.
W najbliższej przyszłości redakcja czasopisma planuje aktywny udział w realizacji
europejskiego programu EYES 2004 – Wychowanie Przez Sport. Rozbudowanie działu
internetowa biblioteka, poprzez umieszczenie tam wszystkich nie publikowanych
materiałów oraz publikacji wydrukowanych (archiwalnych) jest zamiarem na kolejny
rok działalności.
Zmiany, jak widać, dotyczą wersji internetowej. Nie mówi się nic na temat zmian
wersji drukowanej – historycznego już wyglądu, szaty graficznej, objętości.
Lider z wyjątkiem wydań podwójnych, nietypowych i specjalnych, zawiera
trzydzieści dwie strony. Okładkę pisma stanowi pierwsza i trzydziesta druga strona.
Drukowany jest w wersji czarno – białej, wyjątek stanowi jubileuszowy, setny numer
wydania, który jest kolorowy. Kolor był prezentem od Wojskowych Zakładów
Graficznych, drukujących pismo od początku istnienia , dla czytelników z okazji setnego
wydania.
Na stronie tytułowej jest dwie najbardziej rzucające się w oczy pozycje. Tytuł pisma
napisany wielkimi literami o wysokości czcionki około 1/7 wymiaru pionowego kartki, u
góry strony. Przechodząca przez literę „i” tytułu, pionowa kreska oddziela lewą, wąską
część strony od prawej, szerokiej. W części szerokiej wyróżnić można kilka elementów.
Fotografia związana z jakąś aktywnością ruchową wpisana w okrąg o średnicy nieco
większej niż połowa strony. Zdjęcie to umieszczone jest w okolicy środka strony
przesunięte trochę w prawo. Między tytułem a obrazkiem umieszczony jest aforyzm lub
motto autorstwa kogoś z zacnych ludzi. W dolnej części strony kilka najważniejszych
tytułów zawartych w danym miesięczniku prowokuje i zachęca do zaglądnięcia do
środka. W lewej części strony pisany wielką czcionką (połowę mniejszą od tytułu),
ustawiony pod katem 90˚ do pozostałych widnieje napis „Promocja zdrowia, kultura
zdrowotna i fizyczna”. Jego treść obrazuje główne obszary zainteresowań czasopisma.
81
www.lider.szs.pl
50
Niżej znajduje się numer i rocznik danego egzemplarza a także liczba informująca,
która to już jego edycja od początku istnienia.
Jeszcze niżej w lewym dolnym rogu umieszczono „logo” obu współwydawców razem
z ich nazwami.
Rozszerzając informację, na temat ostatniej strony trzeba dodać, że reklamowane są
przede wszystkim piłki. Nie w każdym Liderze jest na tej stronie reklama. Dwunasty
numer z 2003 roku zawiera warunki prenumeraty na rok 2004 i apel młodzieży
najbardziej usportowionych szkół do władz o tworzenie mądrego prawa, służącego
harmonijnemu rozwojowi fizycznemu i intelektualnemu. Podobny apel, tym razem do
czytelników, autorstwa Zbigniewa Cendrowskiego zapraszający do dyskusji w ramach
Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej znajduje się na omawianej stronie w egzemplarzu
wakacyjnym.
Informacje niezbędne do przesyłania pisma, zamieszczone są też na tej stronie.
Zawsze na tym samym miejscu w całym roczniku, czyli w dolnej części strony
drukowana jest stopka redakcyjna. Podaje ona skład redakcji, nazwiska osób stale z nią
współpracujących oraz inne informacje dotyczące publikacji tekstów, ogłoszeń, pełnej
nazwy wydawców, danych adresowych, nakładzie.
3.2.
Skład zespołu redakcyjnego
W skład redakcji Lidera wchodzą: Zbigniew Cendrowski, Janusz Bielski, Janusz
Bejnarowicz, Zenon Gmyrek, Jan Rudnik, Zofia Słońska, Zbigniew Winiarski. Stałą
współpracę z redakcją utrzymują: Czesław Banach, Zdzisław Czaplicki, Zygmunt
Jaworski, Michał Kawecki, Marek Nowicki, Jerzy Pośpiech, Barbara Woynarowska,
Kama Veymont, Krzysztof Zuchora. Funkcje redaktora naczelnego pełni Zbigniew
Cendrowski. Jak sam stwierdza, w odpowiedzi na skierowane przeze mnie do niego
pytania, na jego barkach spoczywa główny ciężar wydawania pisma. Dzieje się tak
dlatego, że redakcja Lidera „Nie jest to jakieś ciało odbywające systematyczne zebrania,
podejmujące jakieś decyzje itp. itd. (…) W gruncie rzeczy staram się nie zawracać głowy
członkom kolegium redakcyjnego bieżącymi sprawami i ponoszę, całkowicie wszelkie
trudy i odpowiedzialność za redagowanie pisma. Oczywiście spotykam się z członkami
zespołu dość systematycznie – rozmawiamy, raczej indywidualnie, o różnych ważnych
sprawach, w tym i o Liderze. System ten jednak znacznie odbiega od metod pracy takich
zespołów w innych czasopismach”. 82
W związku z taką organizacją redakcji Lidera, członkowie zespołu redakcyjnego,
zdaniem Zbigniewa Cendrowskiego, byliby niechętni przedstawianiu obszerniejszych
informacji o sobie i publikowaniu ich w pracy magisterskiej. Wobec takiej sytuacji
redaktor naczelny podał podstawowe informacje na temat członków zespołu.
- doktor habilitowany Janusz Bielski jest profesorem wychowania fizycznego i
wykłada w wielu szkołach wyższych. Jest specjalistą z zakresu metodyki wychowania
fizycznego i kształcenia nauczycieli,
- magister Zenon Gmyrek to sekretarz redakcji jest emerytem, wieloletnim
działaczem Szkolnego Związku Sportowego, w redakcji zajmuje się
problemami promocji pisma i j ego dystrybucją,
- doktor Zofia Słońska jest kierownikiem Zakładu Promocji Zdrowia w
Inst ytucie Kardiologii, wybitną specjalistką z zakresu teoret ycznych
podstaw promocji zdrowia,
- doktor Janusz Bejnarowicz jest współpracownikiem Inst ytutu Kardiologii,
wybitnym specjalistą z zakresu epidemi ologii chorób układu krążenia,
- magister Zbigniew Winiarski jest pracownikiem Departamentu Sportu w
Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu, zajmuje się problemat yką
sportu dzieci i mł odzież y,
82
Z. Cendrowski. Korespondencja prywatna z autorem pracy
51
magister Jan Rudnik jest emerytem, specjalistą w zakresie poli grafii i
zajmuje się probl emami redakcji technicznej Lidera. 83
Najmniej powściągliwy w udzielaniu informacji o sobie okazał się
pełniący obowiązki s ekretarza Zenon Gm yrek. Odpowiedział osobiście na
postawione pytania. Jego list c ytuję w całości: „Zenon Gm yrek ur. 6.11.1935
r. Jestem absolwentem Akademii W ychowania F iz ycznego w Warszawie (1957
- 196l).Po ukończeniu AWF rozpocząłem pracę w Zarządzie Wojewódzkim
Szkolnego Związku Sportowego w Warszawie, a następnie w Zarządzie
Głównym Szkolnego Związku Sportow ego na stanowisku Kierownika Działu
Sportowego, a później na stanowisku Z astępcy Sekretarza Generalnego
Szkolnego Związku Sportowego . Od 1991 r. jestem na emeryturze
naucz ycielskiej i od tego roku do dnia dzisiejszego jestem sekr etarzem
redakcji mi esięcznika Lider”. 84
-
4.
WYNIKI BADAŃ
4.1.
Artykuły redaktora naczelnego
4.1.1.
83
84
Słowo do czytelników
Z. Cendrowski. Korespondencja prywatna z autorem pracy
Z. Gmyrek. Korespondencja prywatna z autorem pracy
52
Teksty redaktora naczelnego umieszczone są na drugiej i przedostatniej stronie
czasopisma. Zbigniew Cendrowski w każdym egzemplarzu na drugiej stronie w słowie
wstępnym zatytułowanym „Drodzy czytelnicy” porusza ważne problemy dotyczące
ludzkiej egzystencji. Wypowiada się na temat systemu wartości. Zgłębia tajniki
prowadzenia kampanii przedwyborczych i sprawowania władzy. Snuje rozważania na
temat skuteczności naszej pracy. Próbuje znaleźć źródła międzyludzkiej agresji.
Zastanawia się nad skutecznością edukowania i motywowania ludzi do zdrowego stylu
życia. Wyjaśnia sposób wykorzystania władzy do forsowania idei i koncepcji
sprzecznych z celami kultury fizycznej. Pobudza ludzką wyobraźnię, do zastanowienia
się nad przeszłością i przyszłością ludzkości. Roztrząsa związek stresu psychicznego ze
zdrowiem. „Zmierza do zmiany modelu kultury fizycznej opartego o system rywalizacji
i współzawodnictwa na system wychowania w kulturze fizycznej rozumianej jako
główny element zdrowego stylu życia – (umiejętności życiowej) przydatnej przez całe
życie”
53
Wyjaśnia dlaczego, zmienił pogląd na przydatność komputera człowiekowi „starej
daty”. Podsumowuje ubiegły rok wydawniczy i buduje plany na przyszłość.
Mówiąc na temat wartości Zbigniew Cendrowski stwierdza, że obecnie prawdziwy
system wartości zastąpiony został siłą pozorów. Zachwycamy się, wezwaniami Papieża
do miłosierdzia, dobroci, sprawiedliwego podziału, uchwalamy liczne listy popierające
Jego apele, bo to nic nie kosztuje. Lecz Janowi Pawłowi II zapewne chodzi o to by
każdy z nas na miarę swoich możliwości zrobił cos konkretnego dla innych. I w
dodatku aby to nie było działanie jednorazowe ale wielokrotne, polegające na budowie
systemu, który ocali ludzkość przed katastrofą samolubstwa i egoizmu. Autor artykułu
zakłada, że rozpoczął się powolny proces tworzenia takiego systemu. „Uważna analiza
działań charytatywnych i filantropijnych wykazuje, że ważnym motywem
zachęcającym wielu wolontariuszy jest specyficzny rodzaj satysfakcji, świadomości
własnej wartości, poczucie czynienia dobra – jestem dobry, czynię dobro, inni to widzą,
zyskuję znaczenie, szacunek, sprawuję swoisty rząd dusz, jestem kimś – taki najczęściej
jest logiczny ciąg motywacji uczestniczenia człowieka w życiu społecznym”.86 System
wartości zbudowany w oparciu o taki układ motywujący może osiągnąć duże efekty w
budowaniu dobra ogólnoświatowego.
Ludzie starający się o zdobycie władzy, powinni posiadać dwie cechy: chcieć rządzić
innymi i umieć rządzić. Jednak najczęściej posiadają szeroko rozwinięta tylko pierwszą
cechę. W związku z tym, prezentują elektoratowi hasła i obietnice programy bez
pokrycia. A jako, że w społeczeństwie ludzi odkrywających utopijność tych obietnic
często jest mniej niż pozostałych, czy też znawcy zostają zakrzyczani, władzę zdobywa
nie fachowiec. Zawodność ludzkiej pamięci pozwala na cykliczność takich sytuacji.
Proces ten powtarza się przy każdych wyborach, co skazuje daną społeczność na kryzys
lub długotrwałą stagnację. Jedyną drogą, na której można skutecznie przeciwdziałać
procesom destrukcyjnym jest wiedza zdobywana przez wszystkich, uporczywie, z
sięganiem po najnowsze idee i fakty naukowe. 87
Każdy, kto podejmuje jakiekolwiek działanie chce efekty uzyskać najszybciej,
najwięcej, najmniejszym kosztem. Dotyczy to również edukacji prozdrowotnej.
Podejmujemy działania, które przynoszą doraźne przyjemności, nie podejmujemy tego
co przyjemnym obecnie nie jest, choć wiemy, że kiedyś okaże się to dla nas korzystne.
Jak wybrnąć z tej sytuacji Cendrowski proponuje drogę od przykrości, przez stopniową
akceptację do przyjemności. „Zaczynamy np. ćwiczyć, wychodzimy co najmniej trzy
razy w tygodniu na trening, mimo że nie sprawia to nam żadnej przyjemności, jednak
trwamy w naszym zamiarze, pokonujemy kolejne fazy niechęci i jeśli wytrwamy
dostatecznie długo, pojawia się niezwykle cenne przywiązanie do tego co robimy, żal
nam stracić to co już zyskaliśmy, kontynuujemy trening, aż wreszcie pojawia się tak
cenne poczucie satysfakcji i bezpośredniej przyjemności ruchu. 88
Człowiek, twierdzi Cendrowski, odkąd zaczął myśleć nie ustaje w tworzeniu coraz
bardziej perfidnych sposobów dokuczania innym. Ludzie zawsze byli wobec siebie
bezwzględni. Zwykłe morderstwo, bandytyzm np. pod postacią wojny zawsze
usprawiedliwiano jakimiś wyższymi celami. Człowiek, choć w pewnym zakresie
odróżnia dobro od zła, nie uwolnił się całkowicie od swego pochodzenia naturalnego, w
którym dobro to to co jest dobre dla niego, a zło to co mu zagraża. Uwarunkowanie
genetyczne sprawia, że człowiek często pod wpływem emocji (natura) nie zastanawia
się nad tym dlaczego dokonał takiego wyboru, który przyniósł mu szkodę.
„Doświadczenie uczy nas, że mądrość ludzka polega, między innymi na tym, że nie
85
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy. „Lider” 2003 nr 10, s. 2
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 1, s. 2
87
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 2, s. 2
88
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 3, s. 2
85
86
60
-
-
podejmujemy decyzji dopóki emocje nie będą skonfrontowane z intelektem. Czasem
potrzeba na to minut, czasem nieco więcej ale zawsze się opłaca sowicie”. 89
Poruszając problem skuteczności edukowania ludzi do zdrowego stylu życia, redaktor
naczelny Lidera stwierdza: „Z moich wieloletnich doświadczeń, wspartych jednak przez
teorie wynika, że podstawowym problemem jest zjawisko gratyfikacji. Otóż cały sens i
istota zdrowego stylu życia polega na tym, że człowiek, który chce coś w swym życiu
zmienić, powinien przestać robić pewne rzeczy, które mu szkodzą, a także zacząć robić
inne rzeczy, które mogą mu pomóc zdrowiej żyć. Rzecz w tym, że na ogół żadna z tych
rzeczy, które powinniśmy zacząć robić nie przynosi natychmiastowych gratyfikacji, z
reguły chodzi niestety o działania przykre w doznaniu, wymagające wysiłku,
wyrzeczeń, pokonania swoistego lenistwa itp. (...) Doświadczeni edukatorzy wiedzą, że
najskuteczniejsze i stosunkowo łatwo akceptowane są zalecenia, które nie wymagają
natychmiastowych dużych wyrzeczeń a mogą przynieść jakieś konkretne, odczuwalne
satysfakcje. Po nich mogą przyjść zalecenia trudniejsze będące rozwinięciem tych, które
już dały jakieś wyniki”.90
Pisząc na temat wykorzystywania władzy do forsowania idei i koncepcji sprzecznych z
istotnymi, merytorycznymi celami kultury fizycznej stwierdza, że niejednokrotnie
obserwował przedstawicieli władzy pracujących nad planami, programami. Zauważył
taką oto prawidłowość: „Bardziej interesowało ich to, czy to co się planuje przyniesie
jakieś doraźne korzyści władzy, czy będzie się można tym wykazać, czy społeczeństwo
nas za to pochwali itd. (…) Analizując na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat wszelkie
programy i plany można zaobserwować powtarzające się cyklicznie zjawisko; nowa
władza, krytyka poprzednika, nowy wielki program, realizacja wybranych
spektakularnych elementów, stopniowe zaniechania co trudniejszych problemów,
wreszcie kolejna zmiana ekipy i wszystko zaczyna się od nowa”.91
Zmiana władz wywoływała trzy typowe zjawiska:
gruntowana wymiana kadr na wszystkich szczeblach,
zwycięskie opcje wciągały do władzy swoich popleczników prezentujących niski poziom
intelektualny,
zamieszanie, chaos spowodowany zmianą układu organizacyjnego, nazewnictwa w
obrębie tego samego problemu.
W wakacyjnym numerze pisma autor dotyka problemu tzw. Egoizmu historycznego.
Stwierdza, że ludzi interesują tylko problemy, które dotyczą życia ich dzieci, wnuków,
prawnuków, ewentualnie dziadków, pradziadków. A tymczasem człowiek powinien
mieć na uwadze całą przeszłość ludzkości i przyszłość. Przywołuje wielkie ostrzeżenia
Jana Pawła II zapowiadające, że wyzbycie się tego swoistego egoizmu jest jakimś
kardynalnym warunkiem przetrwania ludzkości. Chodzi o wykształcenie w
społeczeństwie poczucia odpowiedzialności za losy człowieka, na kilka przyszłych
pokoleń.
Stres jako zjawisko psychospołeczne nie jest dobrze rozpoznane, uważa Zbigniew
Cendrowski. W powszechnym mniemaniu uważane jest za czynnik negatywny. Ludzie
najchętniej unikają, wystrzegają się trudności, w ten sposób utrwala się jako jedynie
skuteczny styl życia polegający na omijaniu przeciwności i trudności. Wynika z tego
słabe zahartowanie organizmu, głównie w odniesieniu do zdrowia psychicznego.
Obecnie w wychowaniu preferuje się dwie rozbieżne tendencje:
ochrona dzieci i młodzieży przed wszystkimi przykrościami (nadmierna higienizacja życia
dziecka),
forsowanie elementów rywalizacji i współzawodnictwa jako najskuteczniejszej formuły
kształtowania własnej biografii i odnoszenia sukcesów.
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 4, s. 2
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 5, s. 2
91
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider” 2003 nr 6, s. 2
89
90
61
-
92
Te dwa podejścia należą do ekstremalnych i w projekcji długofalowej muszą przynosić
porażki.
Konieczność zmiany modelu kultury fizycznej autor uzasadnia tym, że świat będzie
musiał niedługo uporać się ze znacznie ważniejszymi problemami jak rozwój techniki i
tworzenie coraz bardziej wyszukanych sposobów na wygodne i dostatnie życie. Trwa
wyścig o los człowieka. Czy kolosalny dorobek myśli ludzkiej będzie można
wykorzystać dla dobra wszystkich ludzi, czy posłuży tylko elicie władzy ułamkowo
służącej społeczności. „Demokracja rozumiana liberalnie staje się powoli niewygodnym
systemem organizacji społeczeństw. Potrzebna jest demokracja empatyczna, zwrócona
ku każdemu człowiekowi, kształtująca nowy system wartości. Wymaga to wielkiego
dzieła wychowawczego, a w zakresie kultury fizycznej, jej integrowania z edukacją
prozdrowotną”.92
Tłumacząc wprowadzenie komputera jako narzędzia pracy redaktor Lidera uzasadnia:
gotowością do podejmowania różnorakiej działalności oraz obawą przed żmudnością
podjętych prac,
lekkością, z jaką w starszym wieku potrafi się operować nagromadzonymi zasobami
wiedzy, pozwalającą na podejmowanie długofalowych, szerokich planów.
Tradycyjne metody pracy wymagają wiele wysiłku fizycznego i psychicznego, któremu
starszy organizm nie jest w stanie sprostać. Dlatego skoro jest możliwość obejścia tego
problemu i ułatwienia sobie pracy należy taką możliwość wykorzystać. Należy bowiem
uprawiając aktywność fizyczną, tak przydatną dla spowolnienia procesów
inwolucyjnych, nie zapominać o równoczesnym utrzymaniu stosownej aktywności
psychicznej i społecznej.
Miniony okres działalności czasopisma redaktor podsumowuje nieco zużytym
sloganem, że był to kolejny trudny rok we wszystkich możliwych parametrach.
Wymienia jednak kilka zadań, które udało się wykonać, oraz przedstawia plan działania
na przyszłość. Myślę, że szczegółowe wymienianie dokonań i planów można w tym
miejscu pominąć, gdyż opisane one zostały w rozdziale „Przedmiot badań i jego
charakterystyka”. Do wiązki publikacji autorstwa Zbigniewa Cendrowskiego należy
jeszcze zbiór dziesięciu cennych myśli autorstwa „wielkich ludzi” umieszczony na
drugiej stronie obok analizowanych wcześniej apeli do czytelników.
Publikacje naczelnego na drugich stronach zajmują 8,6 kolumny.
4.1.2. Rekomendacje
W dziele „rekomendacje” umieszczonym zawsze na przedostatniej stronie, w każdym
egzemplarzu redaktor naczelny poleca czytelnikowi trzy pozycje książkowe. Robi to w
ten sposób, że najpierw przedstawia podstawowe dane o książce, później formułuje
krótką charakterystykę treści (forma zbliżona do recenzji). Obok tych danych
przedstawia fotografie okładki. Poniżej przedstawiam wszystkie rekomendacje tytułów
oraz ważne myśli z ich omówień.
Z. Cendrowski. Drodzy czytelnicy „Lider”2003 nr 10, s. 2
62
Irena Celejowa (redakcja)
Roczniki Warszawskiej Szkoły Zdrowia
Wyd. Stowarz yszenie Warszawska Szkoła Zdrowia, 2003
Nieutrudzona w swym dziele niesienia dobrej nadziei życia w zdrowiu i sprawności.
Pani doc. dr hab. Irena Celejowa zebrała dorobek kolejnego roku działania
Warszawskiej Szkoły Zdrowia. Opublikowała tam, wygłoszone na kolejnych sesjach, jak
zwykle bardzo licznie uczęszczanych, referaty wybitnych specjalistów różnych dziedzin
medycyny i promocji zdrowia.
Ilustrowana historia najnowszych czasów
Tom XIII
Wyd. Poznań 2001
Autorzy w zupełnie innym stylu niż nam współcześni historycy, opisują różne zjawiska
historyczne, z niezwykłym przywiązywaniem wagi do ludzkich charakterów, zdolności,
przywar i cech osobowych, w nich upatrując główne przyczyny biegu historii.
Peter J.Fiascher
Alergie u dzieci i młodzieży (zapobieganie, rozpoznawanie, leczenie)
Wyd. Vocatio 1998
Najlepszym sposobem na uczulenia jest silny organizm, który dziedziczymy po
ojcach i dziadkach (ktoś nawet powiedział, ze sztuką jest wybrać sobie dobrych
rodziców), oraz styl życia pozwalający na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i
immunologicznej. Ważnym zaś elementem stylu życia jest oczywiście obok
prawidłowego odżywiania i aktywności ruchowej - właśnie nie nadmiernie higieniczny
styl życia.
Gary McLain
Alergie
Wyd. Amber2002
Rekomendowana tu książka Gary McLaina podejmuje właśnie problem
alergii z poz ycji medycyny naturalnej. Ciekawe może być spostrzeżenie, ze
wsz ystkie środki prop onowane przez medycynę naturalną idą w kierunku
wzmocnienia organizmu.
Gloria Babiker, Lois Arnold
Autoagresja - mowa zranionego ciała
Gdańskie W yd. Psychologiczne, 2003
Książka tu rekomendowana, dostarcza wszechstronnej wiedzy o autoagresji, niepokojącym
symptomie naszych czasów.
Bożena Figurska
Żyj z pasją,
Wyd. Ravi, Łódź 2003
Marzenie o „wspaniałym, pasjonującym, radosnym i spełnionym życiu” o jakim pisze
autorka, nie jest dostępne dla wielu, nawet w marzeniach. Świat jest piękny dla tych, którym
(jak autorce) się powiodło. A ci, którzy nie mają poczucia sukcesu, też chcą żyć, nie cierpieć
nadmiernie w dręczącym poczuciu niespełnienia i nieosiągania. Autorka, doświadczona
lekarz psychiatra oferuje bardzo dużo i każdy może z pożytkiem wziąć coś dla siebie
Stanisław Lem
Dylematy
Wydawnictwo Literackie Kraków 2003
63
Tu Lem jest mistrze m nadzwyczajnym, bo nawet wtedy gdy pisze o jakiejś
błahostce, j akimś jednym zdaniem, jednym słowem, dot yka absolutu. I kiedy
się Go cz yta, wcale nie ch odzi o to cz y ma On jakąś absolutną rację. Chodzi o
sposób rozumowania, sposób interpretacji świata.
Barbara Woynarowska, Joanna Mazur (opracowanie)
Zachowania zdrowotne i postrzeganie szkoły przez młodzież w Polsce w roku 2002
Wyd. UW i IMiDz. 2003
Pakiet informacji zawart y w Raporcie daje solidne podstawy do
projektowania wszelkich działań w zakresie prom ocji zdrowia, edukacji
prozdrowotnej i kultury f iz ycznej. Lektura dla wsz ystkich zajmujących się
problemami wychowania dzieci i młodzieży wprost obowiązk owa.
Barbara Olszewska - Dyoniziak
Człowiek i religia - studium z zakresu genezy i społecznej funkcji religii
Wyd. Atla 2 Wrocław 2002
Przed wszelkimi zbłądzeniami na manowce i nazbyt pośpiesznymi sądami, które same
mogą brnąć w grzech fundamentalizmu mogą nas skutecznie chronić i wiedza, którą
znajdziemy w rekomendowanej książce jak i refleksje ze studiów nad życiem i dziełem
Jezusa, który nigdy nikogo nie potępiał i nie odrzucał, był pełen dobroci i wyrozumiałości,
godność życia zaświadczał własnym losem.
Ewa Rosenberg
Nasz Organizm
Wyd. Bertelsrmann Media
Byłoby zatem dobrze aby każdy człowiek posiadł p odstawową wiedzę z
zakresu
anatomii i fizjologii, by rozumiał na czym polegają i jak przebiegają różne
ważne procesy ż yciowe a w szczególności by wiedział, umiał i chciał
realizować coś „co najkrócej można nazwać healthplanem - cz yli planem
zdrowego st ylu ż ycia”.
Arnold A. Lazarus, Clifford N. Lazarus
Terapia w pigułce - Jak zachować zdrowie psychiczne w zwariowanym świecie
Gdańskie W ydawnictwo Psychologiczne
Lazarusowie opanowali sztukę ujmowania złożonych zagadnień w sposób prosty i
zrozumiały. Najważniejsze jest odmitologizowanie psychologii, psychiatrii i zdrowia
psychicznego – czytamy w przedmowie. Książka zawiera setki bardzo trafnych i zwięzłych
porad i wskazówek odnoszących się do różnych sytuacji stresujących.
Joshua Trachtenberg
Diabeł i Żydzi - Średniowieczna koncepcja żyda a współczesny antysemityzm
Wyd. URAEUS
Autor wskazuje, że głównym źródłem współczesnego antysemityzmu „była prowadzona
od średniowiecza walka Kościoła o to, żeby skompromitować judaizm i Żydów, utożsamiając
ich ze wszystkim co diabelskie.”
Stella Weber
Oddech który leczy - 20 sposobów na odetchnięcie od stresu, napięcia i zmęczenia
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Książka, którą rekomenduje zwraca uwagą na liczne związki jakie
zachodzą
64
pomiędzy fizjologią a psychiką i w tym zakresie proponuje wiele konkretnych technik
oddechowych, których celem jest nie tylko poprawa zaopatrzenia w tlen, co wydawałoby się
najważniejsze, ale obszerniejszy wpływ na cały organizm tak w sensie psychicznym jak i
fizycznym.
65
Kenneth R. Pell etier
Poradnik medycyny alternatywnej
Wyd. Grupa Wyd. Bertelsmann Media
Obok powszechnego już dziś przekonania o znacznych możliwościach leczniczych
medycyny alternatywnej potrzebna jest jednak wiedza pozwalająca na odróżnienie tego,
co wartościowe, od tego co bałamutne, obliczone na ludzką naiwność i czasem wręcz
szkodliwe.
Jan Paweł II
Autobiografia
Wybrała i ułoż yła Just yna Kiliańcz yk - Zięba
Wyd. Literackie Kraków
Papież. Jan Paweł II przez cały swój wspaniały pontyfikat, głosi idee miłości,
sprawiedliwości i prawdy. Mimo ogromnych tłumów, które gromadzą się na każde z Nim
spotkanie i wielkiego aplauzu dla głoszonych przez Niego nauk, trudno stwierdzić, że nauki te
wyznaczają bieg świata. Trzeba być jednak cierpliwym i dawać stale świadectwo, wiedząc, że
jeżeli ludzkość nie potrafi przyjąć zasad moralnych opartych na miłości, może się po prostu
nie ostać i nie doczeka naturalnej śmierci Ziemi, a zginie wcześniej z powodu własnych
błędów.
Winnie Abraham
Shiatsu - Leczenie naciskiem na szczególne punkty c iała
Wyd. aBa
Shiatsu jest właśnie taką magicznie rozbudowaną formą masażu. Od strony fizjologicznej
istotą shiatsu jest silny ucisk określonych punktów ciała, co ma usprawniać krążenie energii.
Wojciech J. C ynarski
Proces Globalizacji - Dialog kultur cz y konflikt wartości
Wyd. Inst ytut Europejskich Studiów Społecznych w Rzeszowie
Coraz wyraźniej widać, w związku z gwałtownym zawężaniem się świata jak działa
ów słynny efekt motyla: „jest możliwe, że poruszający skrzydłem motyl w Japonii może
wywołać tornado w Ameryce.
Henryk Kliński
Trening Zdrowotny Osób Dorosłych
Poradnik lekarza i trenera
Wyd. Agencja W ydawnicza Medsportpress
Na podstawie tego co pisze Kliński, znacząco zwiększa się nasza wiedza o bezpośredniej
skuteczności ruchu jako wyodrębnionego pojedynczego czynnika zdrowotnego, a także tego,
że odpowiednio dozowany ruch najskuteczniej wzmacnia efektywność innych zachowań
zdrowotnych (odżywianie się. ograniczanie ujemnych skutków dystresu eliminowanie
uzależnień).
Peter Salmon
Psychologia w medycy nie
Wspomaga współpracę z pacjentem i proces leczenia
Wyd. Gdańskie Tow. Psychologiczne 2002
Rekomendowana tu książka może stanowić znakomitą lekturę zarówno dla lekarzy jak i
pacjentów, i nie tylko dla nich bowiem swymi niezwykle interesującymi uwagami, i
wnioskami dotyka wszelkich, także niemedycznych, kontaktów międzyludzkich.
66
Kazimierz Denek
Poza Ławką Szkolną.
Wyd. Eruditis Poznań 2002
Zapalony wędrowiec, znawca wszelakiej turystyki, sam ją aktywnie uprawiający, potrafi
łatwo i przystępnie objaśniać, na czym polega wychowawczy sens wędrowania.
Dominika Dudek, Andrzej Zięba (pod redakcją)
Depresja - wiedzieć aby pomóc
Wyd. Med. Kraków 2002
Depresja, o której w znakomity sposób piszą autorzy, jest już dość dobrze poznaną
jednostka chorobową, nie poddającą się jednak łatwo leczeniu. Wszyscy, których interesuje
problem depresji, powinni książkę uważnie przestudiować.
Włodzimierz Malendowski, Małgorzata Ratajczak
Euroregiony (Polski krok do integracji)
Wyd. Atla 2, Wrocław 2000
Przyjdzie nam więc z jednej strony przyzwyczajać się do różnych sposobów życia
panujących w innych krajach, będziemy też zapewne przekazywali innym nasze własne
interpretacje. Aby procesy te odbywały się w miarę bezboleśnie, musimy wszyscy już teraz,
uczyć się tej zjednoczonej Europy. Doświadczenie uczy nas, ze nikt nie będzie szukał
chętnych do działania, to chętni muszą szukać możliwości.
Andrzej Rokita, Tadeusz Rzepa
Bawiąc - uczę się
(Piłki edukacyjne w kształceniu zintegrowanym)
Wyd. AWF Wrocław 2002
Książka zawiera teoret yczne i prakt yczne objaśnienia tej niewątpliwie
nowatorskiej inicj at ywy oraz wybrane propoz ycje metodyczne. Dodać należ y,
że pom ysł ma na celu realizację idei integracji w wychowaniu na trzech
ważnych polach: wychowanie ogólne i fiz yczne, w ychowanie fiz yc zne i
edukacja
zdrowotna,
wychowanie
integracyjne
z
udziałem
dzieci
niepełnosprawnych.
Zofia Słońska, Barbara Woynarowska (pod redakcją)
Programy dla zdrowia w społeczności lokalnej
Wyd. Zakład Promocji Zdrowia Instytutu Kardiologii
Dziełko to powinni oczywiście uważnie przestudiować wszyscy liderzy promocji zdrowia,
w szczególności zaś koordynatorzy programów zdrowotnych na szczeblu samorządów: gmin,
powiatów i województw, znajdą tu bowiem zarówno teoretyczne podstawy promocji zdrowia
jak i będą mogli zapoznać się z procedurami tworzenia i realizowania takich programów.
American Medical Association (tłum. Monika Betley)
Astma (zwięzły poradnik)
Wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 2001
Autorzy co prawda bardzo obszernie i jak się wydaje kompetentnie informują
zarówno o przyczynach tych schorzeń i możliwościach ich leczenia, brak mi tam jednak
dostatecznie mocnych odwołań się do stylu życia jako ważnym i podstawowym czynniku
zarówno chroniącym człowieka przed różnymi chorobami jak i ułatwiającym walkę z
nimi.
67
Stuart Sutherland (tłum. Adriana Bosak)
Pokonać depresję
Wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 2001
Autorzy przystępnie i wszechstronnie objaśniają przyczyny powstawania depresji i,
co szczególnie cenne, informują o rozlicznych możliwościach zapobiegania chorobie i
życiu z jej dokuczliwymi nawrotami
Włodzimierz Starosta, Włodzimierz Strzyżewski
Ringo -polska gra sportowa dla każdego
Wyd. Polskie Towarzystwo Ringo
Pamiętam te wspaniałe czasy, kiedy na plażach Mielna ustawialiśmy pod
wodzą Włodka Strz yżewskiego kilkanaście składanych boisk ringo i od świtu
do nocy bawiliśm y się sami znakomicie, a wraz z nami bawiło się setki
adeptów nowej dyscypliny sportu. Ringo nie wymagało, dla rozpoczęcia gry,
żadnych specjalnych trenowanych umiejętności, bo była t o gra oparta na
najbardziej naturalnych umiejętnościach i predyspoz ycjach człowieka. Do
sukcesów tej gry, prz ycz ynił się niesamowit y entuzjazm i wielkie
poświęcenie Włodka Strz yżewskiego.
Ed. Boenisch, C. Michele Haney (tłum. Ewa Jusewicz - Kalter)
Twój stres
(Sens życia, równowaga i zdrowie)
Wyd. Gdańskie W ydawnictwo Psychologiczne 2002
Kiedy pada słowo stres to jakbyśm y sł yszeli: uwaga „coś groźnego”
Wydaje mi się, że stosowniej byłoby posługiwać się (za prof. Grochmalem)
pojęciem eustresu (bodźce poz yt ywne) i dystresu (bodźce negat ywne).
Lesław Kulmatycki
Stres i Joga
Wyd. Książka i Wiedza Warszawa 1999
Nie pamiętam też, aby ktokolwiek inny piszący na temat stresu posługiwał się tak
czytelnie pojęciami eustres i dystres zaproponowanymi kiedyś przez wybitnego
neurofizjologa profesora Stanisława Grochmala.
Rafał Płatek, Zbigniew Okoń
Pajączek, najlepszy polski edytor stron www
Wyd. Helion, Gliwice 2000
Autorom udało się uniknąć nieznośnie irytującej maniery jakiej ulega wielu autorów
podręczników komputerowych a polegającej na nadużywaniu, zupełnie niepotrzebnie języka
skomplikowanego i nieumiejętnie objaśniającego rzeczy proste.
Wybór Nowicjat Dominikanów 2001/2002
Myśli o Bożym miłosierdziu
Wyd. W Drodze, 2002
Miłosierdzie, o którym mówi Papież jest, jeżeli wolno tak spekulować, czymś
zupełnie nowym, jest fundamentem, na którym można budować nowy lad
świata, w którym ludzie nie rez ygnując z rywalizacji będą umieli dzielić się
dobrami materialnymi, szanować i współdziałać dla dobra ludzkości.
68
John Swan
Naturalne lekarstwa na powszechne schorzenia
(Ziołolecznictwo, Leki homeopatyczne, Pokarmy wspomagające leczenie)
Wyd. Interspar 2002
Książka, którą rekomenduję, jest jedną z tych, które warto przeczytać, aby zwiększyć swą
samowiedzę i umiejętność dbania o samego siebie. I taka jest chyba przyszłość medycyny.
Będzie ona rozwijać swój kunszt coraz bardziej dla samej siebie dla swej chwały, troskę o
zdrowie pozostawiając samym zainteresowanym. Nie dajmy się zaskoczyć i uczmy się leczyć
samemu.
Michał Bronikowski (pod redakcją)
Metodyka wychowania f izycznego w reformowanej szkole
Wyd. eMPi2, Poznań 2002
Powinniśmy zatem, w trosce o przyszłość nas samych, zadbać o rozwój nauk o kulturze
fizycznej jako ważne sfery kształtowania człowieka i jego losów. Metodyka oznacza nie tylko
„co”, ale co w pedagogice tak ważne, „jak”.
Wiązka tytułów rekomendacje zajmuje 11 kolumn.
4.2.
Wychowanie fizyczne – poruszane zagadnienia
Segregując treści Lidera wg przyjętego klucza wyróżniłem oprócz stałych elementów
występujących na pierwszej, drugiej, ostatniej i przedostatniej stronie kilka działów
tematycznych. Działy te to: wychowanie fizyczne, wychowanie zdrowotne, sport,
medycyna, korektywa. Analizując dalej poszczególne działy, stwierdziłem, że w
wymienionej na pierwszym miejscu grupie materiałów, wyróżnić da się kilka podgrup.
Odpowiadając na pytanie „Co zawarte jest w tej grupie?” wyróżniłem następujące
pozycje:
- artykuły dotyczące metodyki wychowania fizycznego,
- konspekty i osnowy lekcyjne,
- opisy gier i zabaw ruchowych,
- artykuły dotyczące kształcenia intelektualnego,
- publikacje poświęcone osobie nauczyciela,
- programy i plany wychowania fizycznego,
- pozycje poruszające problemy realizacji ścieżek międzyprzedmiotowych.
Jednak, żadna z wyróżnionych grup nie jest całkowicie jednorodna pod względem
poruszanych problemów. Drążąc dalej ich treść, z punktu widzenia, co jest w nich
zawarte? i czego zawartość dotyczy?, konieczne jest rozkładanie zespołów
tematycznych na problemy szczegółowe i oddzielne analizowanie każdego z nich.
4.2.1. Materiały metodyczne
W dziale metodyki wychowania fizycznego zamieszczone są takie artykuły, które:
- zagadnienia wychowania fizycznego rozpatrują z naukowego punktu widzenia,
- poruszają zagadnienia intensyfikacji wychowania fizycznego oraz eliminacji
współzawodnictwa na rzecz współpracy podczas zajęć ruchowych,
- dotyczą bezpieczeństwa uczniów w czasie lekcji wychowania fizycznego.
- omawiają metody nauczania programowego w wychowaniu fizycznym.
Problemy uczestnictwa w wychowaniu fizycznym dzieci mniej sprawnych ruchowo, z
cukrzycą, upośledzonych umysłowo i indywidualizacji nauczania znajdują swe odbicie
w czterech artykułach. Metodyczne podejście w nauczaniu obrony systemem „każdy
swego” jest treścią jednej wypowiedzi. Jest pozycja podpowiadająca, jak skutecznie
nauczać i jak oceniać, uwzględniając postęp i wysiłek ucznia, jak zbudować terenowe,
wielofunkcyjne urządzenie służące intensyfikacji lekcji wychowania fizycznego.
Naukowy punkt widzenia całości fizycznej edukacji posiada sprawozdanie z przebiegu
IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej. Obrady koncentrowały się wokół dwóch
głównych zagadnień, zwiększenia efektywności zajęć oraz sportu szkolnego w systemie
69
-
edukacji fizycznej dzieci i młodzieży. Owocem obrad było szereg wniosków. Jeden z
nich brzmiał: „propagować należy w środowisku społecznym idee doniosłości celów i
zadań szklonej kultury fizycznej.”
Z prowadzonych co 10 lat w szerokim gronie młodzieży badań wynika, że młodzież jest
coraz wyższa, ale za to mniej sprawna ruchowo i mniej wydolna fizycznie. Przyczyną
jest głównie sedentarny tryb życia – referował Ryszard Przewęda.
Inne badania wykazały, że poziom sprawności uczniów deklarujących tygodniowo 5 – 6
godzin aktywności jest wyższy niż tych, którzy ćwiczą 2 – 3 razy w tygodniu. Dlatego
postulat wprowadzenia czwartej godziny wychowania fizycznego w szkole, popierał
Janusz Dobosz. 93
Zagadnienie intensyfikacji zajęć ruchowych już w młodszym wieku szkolnym
podejmuje Lidia Mandowska z Mysłowic. Wobec coraz szerszego pojawiania się
problemu zaniżonej aktywności ruchowej „Nauczyciel wychowania fizycznego
powinien przygotować dzieci do uczestnictwa w kulturze fizycznej przez całe życie.
Każda jednostka lekcyjna powinna zaspokajać ruchowe potrzeby uczniów, jak też
intelektualne i emocjonalne, powinna być właściwie wykorzystana i bardzo
intensywna”.94 Krzywa natężenia wysiłku w czasie lekcji powinna mieć zgodny z
zasadami dydaktycznymi przebieg. W celu podniesienia efektywności lekcji stosuje się
formy intensyfikujące cały proces wychowania fizycznego. Do takich form należą:
forma zadań dodatkowych,
forma obwodowo – stacyjna,
forma strumieniowa.
Wychowanie fizyczne stwarza idealne warunki kształtowania pożądanych postaw
rywalizacji i skutecznej współpracy. W procesie wychowania fizycznego w zasadzie
dominuje powszechna rywalizacja, współzawodnictwo, a współpraca i współdziałanie
nie są dostatecznie doceniane i eksponowane jako znaczący element wychowawczy.
(…) Współpraca w zespole tworzy i zacieśnia więzi społeczne, koleżeńskie, uczy
zachowań prospołecznych. Rolą nauczyciela wychowania fizycznego jest umiejętne
kierowanie zespołem, eksponowanie wartości wysiłku i pracy na rzecz zespołu,
tworzenie sytuacji satysfakcjonujących jednostkę. 95 Dlatego warto i należy poświęcić
więcej uwagi współpracy, współzawodnictwu, czerpaniu satysfakcji na rzecz zespołu,
stwierdza autor.
Na temat bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć ruchowych pisze dwóch autorów.
Jeden z nich skupiający się głównie na profilaktyce stwierdza, że dbałość o
bezpieczeństwo uczniów jest jednym z najważniejszych zadań i czynności nauczyciela.
Profilaktyka wymaga dokładnego przygotowania i zaplanowania czynności, doboru
metod i środków koniecznych do ich realizacji w taki sposób, aby eliminować błędy
jeszcze przed rozpoczęciem samego procesu uczenia się. 96 Drugi autor koncentruje
swoją uwagę na odpowiedzialności nauczyciela za bezpieczeństwo uczniów. Wymienia
czynności jakie powinien nauczyciel wykonać przed rozpoczęciem lekcji i zwraca
uwagę, że najwięcej wypadków zdarza się w czasie oczekiwania na zajęcia lekcyjne.
Wymienia miejsca i momenty lekcji najbardziej niebezpieczne. Kładzie nacisk na
wychowanie uczniów w świadomej dyscyplinie. Sporo miejsca poświęca
zorganizowaniu ochrony, samoochrony i pomocy podczas ćwiczeń. „Stosując ochronę
nie należy odbierać uczniowi przyjemności i emocji pewnego ryzyka przy
Informacja z przebiegu i wyników IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 6 – 9
L. Mandowska, Dlaczego i jak intensyfikować zajęcia ruchowe już w młodszym wieku szkolnym. w: „Lider”
2003 nr 10, s. 12
95
R. Jezierski, Mniej współzawodnictwa a więcej współpracy na zajęciach wychowania fizycznego. w: „Lider”
2003 nr 1, s. 9
96
M. Ostrowska, Profilaktyka pedagogiczna jako przeciwdziałanie wypadkowości szkolnej, w: „Lider” 2003 nr 9
s.16
93
94
70
wykonywaniu trudniejszych ćwiczeń, nie należy też ograniczać możliwości kształcenia
jego woli, odwagi wytrwałego dążenia do osiągnięcia zamierzonego celu, należy go
tylko zabezpieczyć w momencie niebezpiecznym lub pomóc mu przy wykonywaniu
ćwiczeń”.97 Na zakończenie autorka przedstawia podstawowe przyczyny wypadków z
rozbiciem na poszczególne dyscypliny oraz nasuwające się jej wnioski.
„Nauczanie programowe w wychowaniu fizycznym polega na samodzielnym uczeniu
się zadania ruchowego przy pomocy przygotowanego programu z instrukcjami dla
ucznia w postaci broszury lub tablicy poglądowej. (…) Upowszechnienie tej metody
utrudnia brak masowo produkowanych materiałów pomocniczych w jej wdrażaniu”. 98
Metodę tę autorka prezentuje na przykładzie nauki rzutu do kosza po kozłowaniu.
Najpierw podaje opis techniki tego rzutu. Później przedstawia instrukcję dla ucznia,
zawierającą polecenia, sposób postępowania w przypadku, kiedy nie jest w stanie
wykonać danego ćwiczenia. Następnie podaje trzynaście kolejnych coraz trudniejszych
zadań z zaznaczeniem, że ostatnie jest sumą wcześniejszych dwunastu i wykonanie jego
zasługuje na pochwałę. Opisy kolejnych działań uzupełnione są rycinami.
Lekarska zasada „Przede wszystkim nie szkodzić” obowiązuje również nauczyciela
wychowania fizycznego. Najważniejsze jest by każde ćwiczenie dostosować do
przygotowania sprawnościowego ćwiczącego, czyli do jego możliwości. Wymagać
dużo ale racjonalnie i zgodnie z zaleceniami, uważa Alicja Kostrzecka. 99 Autorka
twierdzi, że skomplikowane ćwiczenia nie muszą być wykonywane przez mniej
sprawnych. Istnieją bowiem tzw. ćwiczenia alternatywne, których spory zasób podaje
na zakończenie artykułu.
Problemy uczestnictwa w lekcjach kultury fizycznej dziecka z cukrzycą porusza
Kazimierz Cybulski. Stwierdza, że „dzieci z chorobami przewlekłymi i cywilizacyjnymi
stanowią integralną część społeczności szkolnej. Mają pełne prawo, na równi ze
zdrowymi do korzystania z wszelkich usług edukacyjnych. (…) Dlatego nauczyciel
wychowania fizycznego powinien mieć podstawową wiedzę na temat chorób
przewlekłych, tak aby w świadomy i bezpieczny sposób prowadzić zajęcia dla uczniów
chorych”. 100 Dalej, nauczyciel ten, podaje podstawowe wiadomości o cukrzycy.
Informuje, że uczeń nie powinien ćwiczyć, gdy poziom cukru we krwi przekracza
250mg% czy też jest niższy lub równy 70mg%. Przerwy na odpoczynek, posiłek,
pomiar poziomu cukru (przynoszonym do szkoły przez ucznia zestawem) muszą być
naturalnym zjawiskiem, omówionym wcześniej z uczniem i jego rodzicami. W
zakończeniu przeczytać można, jak reagować na łagodne, silne niedocukrzenie czy też
na utratę przytomności.
Do grupy materiałów metodycznych zakwalifikowałem też obszerny artykuł traktujący
o sposobach pracy w dziedzinie kultury fizycznej z uczniami upośledzonymi umysłowo.
Uświadamia on czytelnikowi złożoność problemów związanych z edukacja fizyczną tej
grupy ludzi. Jedną z podstawowych form kształcenia i wychowania dla osób z
upośledzeniem umysłowym są szkoły specjalne, do których dzieci powinny trafić po
orzecznictwie poradni psychologiczno – pedagogicznej. 101 Nauczyciel wychowania
fizycznego pracujący w takich szkołach lub z takim dzieckiem powinien być także
oligofrenopedagogiem i wykorzystywać wiedzę z zakresu metod i form pracy z dziećmi
upośledzonymi umysłowo. Pozytywne usprawniające fizycznie efekty osiąga się za
J. Śluśniewska, Bezpieczeństwo uczniów na lekcjach i zajęciach wychowania fizycznego. w: Lider 2003 nr 9 s.
21
98
K. Sukiennik – Pasyk, Nauczanie programowe w wychowaniu fizycznym. w: „Lider” 2003 nr 11 s.12
99
A. Kostrzecka, Przede wszystkim nie szkodzić. w: „Lider” 2003 nr 1 s. 13
100
K. Cybulski, Lekcje wychowania fizycznego – również dla dzieci i młodzieży z cukrzycą. w: „Lider”2003 nr 5
s. 18
101
L. Ligaj, D. Podleżyńska, Kultura fizyczna w funkcjonowaniu osób upośledzonych umysłowo. w: „Lider”
2003 nr 3, s. 19
97
71
pomocą takich metod jak hipoterapia, pływanie. Dodać należy, że postęp pedagogiczny
okupiony jest tu kilkakrotnie większym nakładem pracy niż u zdrowych dzieci.
Indywidualizacja jako jedna z zasad dydaktycznych polega, ogólnie mówiąc, na
uwzględnianiu różnic osobniczych w procesie dydaktycznym. „Oznacza to w praktyce
różnicowanie zakresu i układu treści, nauczania, tempa uczenia się, organizacji
nauczania, poziomu wymagań. Zatem celem indywidualizacji pracy ucznia (też
ogólnym) jest spowodowanie poprawienia wyników uczenia się – np. u słabszych,
mniej sprawnych – a także podniesienie ich u uzdolnionych i sprawniejszych.” 102
Kontynuując wypowiedź Lesław Lachowicz omawia sposoby indywidualizowania
nauczania. Zalicza do nich: tworzenie zastępów wg kryterium sprawnościowego,
wprowadzenie dodatkowego zadania, wydłużenie czasu na opanowanie danej
umiejętności, zmianę metody nauczania, zmianę organizacji nauczania, łączenie
czynności ruchowej z wyobrażeniem ruchu, podnoszenie poziomu pozytywnej
motywacji. Dalej wyróżnia trzy stopnie indywidualizacji tj. pracę zbiorową, grupową,
indywidualną. Ściślej mówiąc, chodzi mu w tym przypadku o to, by te formy nauczania
należycie wykorzystać do indywidualizacji. W zakończeniu zwraca uwagę na zalety i
niedostatki stopnia indywidualizacji. Cały materiał podzielony jest na części traktujące
o sposobie zapoznania uczniów z poszczególnymi elementami obrony „każdy swego” w
koszykówce.
Na pytanie „jak uczyć?” odpowiada artykuł Waldemara Stefanowicza. Dokładne opisy
ćwiczeń uzupełnione obrazkami pozwalają, krok po kroku zapoznać się z metodyką
nauczania tego sposobu obrony. Omówione zostały tu takie elementy jak: przesunięcia,
wzajemna pomoc graczy, a w niej pomoc i powrót, pomoc i przekazanie krycia,
zaskoczenie i rotacja, zaskoczenie i podwojenie krycia. Obronę tę można stosować w
różnych formach (luźna, agresywny pressing) i na różnych wysokościach boiska (9m,
½, ¾, całe boisko).
Cytowany przy omawianiu indywidualizacji autor przytacza jedno zdanie sformułowane
przez Henryka Grabowskiego, a potem dodaje swój komentarz. „Miarą rzeczywistych
kwalifikacji nauczyciela może jedynie być czas, jaki uczniowie zechcą poświęcić na
aktywne uczestniczenie w procesie uczenia się.” W całej rozciągłości dotyczy to
nauczycieli wychowania fizycznego, którzy powinni mieć w pamięci strategiczny cel
wychowania fizycznego w szkole: wychowanie aktywnego uczestnika kultury
fizycznej. 103 W związku z tym kieruje apel do nauczyciela, którego treść zamknąć
można w kilku zdaniach.
- Pomyśl przed jaką grupą stajesz na lekcji.
- Ucz zdrowo żyć a nie kolekcjonować stopnie szkolne.
- Naucz współdziałania a potem współzawodnictwa.
- Utrzymuj dyscyplinę – dawaj swobodę.
- Ucz pokonywać trudności – czyli walki z samym sobą.
- Planuj treść, efekt i przebieg lekcji.
- Przygotuj się także do tego, co w czasie lekcji będziesz mówić.
- Wymagaj dużo, chwal umiarkowanie, krytykuj taktownie.
Przewidziane ustawowo, zasady oceniania wewnątrzszkolnego i zewnętrznego z reguły
nie rodzą trudności z ich wdrożeniem. Natomiast jak zauważa Jan Karpowicz większy
problem stwarza ocenianie ucznia wewnątrzprzedmiotowe, zwłaszcza z tak specyficznego
przedmiotu jakim jest wychowanie fizyczne. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu na
takie publikacje nauczycielom nowozatrudnionym i o małym stażu pracy, autor dzieli się
swoimi doświadczeniami i prezentuje własne kryteria oceniania z wychowania fizycznego
102
103
L. Lachowicz, Indywidualizacja nauczania w reformie szkolnictwa. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 26
L. Lachowicz, Ku skuteczniejszemu nauczaniu. w: „Lider”2003 nr 10, s. 3
72
chłopców w klasach gimnazjalnych.104 Swoje kryteria oceniania nauczyciel ten dzieli na
główne i dodatkowe. W pierwszej grupie kryteriów umieszcza oceny z:
- lekkoatletyki,
- czterech podstawowych gier zespołowych,
- gimnastyki.
W grupie drugiej oceny za:
- frekwencję,
- strój sportowy,
- zajęcia pozalekcyjne,
- zajęcia pozaszkolne,
- dyscyplinę, kulturę osobistą, dbałość o sprzęt.
Później przedstawia swoisty taryfikator; ile pozytywów czy negatywów potrzebnych jest
uczniowi do uzyskania określonej oceny. Na następnych stronach podaje elementy
techniczne i umiejętności ruchowe podstawowych dyscyplin sportowych oraz lekkoatletyki
wykorzystane do oceny z wychowania fizycznego w poszczególnych klasach. Artykuł
kończy wzorem karty ocen z wychowania fizycznego w danej klasie.
Inna zaszeregowana do metodycznych, wypowiedź podejmuje problem intensyfikacji i
atrakcyjności zajęć ruchowych na świeżym powietrzu. „Zacząłem poszukiwać skutecznej i
prostej metody podniesienia atrakcyjności oraz zwiększenia intensywności zajęć terenowych.
Uznałem, że optymalnym rozwiązaniem będzie synteza nietypowego urządzenia terenowego
i sposobu prowadzenia lekcji w formie obwodów stacyjnych. W ten sposób powstał projekt
wielofunkcyjnego „atlasu” pozwalającego, nie tylko rozwijać i wzmacniać poszczególne
grupy mięśniowe, lecz także kształtować wiele cech psychomotorycznych”. 105 Dalsza część
artykułu zawiera opis i ilustrację urządzenia oraz metodykę przykładowych ćwiczeń.
Pozycje traktujące o metodyce wychowania fizycznego zajmują 38,1 kolumny.
4.2.2. Konspekty lekcyjne
Pokaźną grupę materiałów stanowią przykładowe propozycje budowy jednostki
lekcyjnej. Chodzi tutaj głównie o konspekty lekcji wychowania fizycznego. Propozycje
te dotyczą czterech etapów edukacyjnych:
- klas 1 – 3 szkoły podstawowej,
- klas 4 – 6 szkoły podstawowej,
- klas 1 – 3 gimnazjum,
- klas szkół ponadgimnazjalnych.
W roczniku 2003 Lidera znalazłem dwa konspekty dotyczące prowadzenia zabaw i
gier ruchowych w nauczaniu zintegrowanym opracowane z użyciem metod
odtwórczych oraz jeden konspekt oparty na metodzie ruchowej ekspresji twórczej.
Do lekcji wychowania fizycznego na drugim etapie edukacyjnym zaprezentowane
zostały konspekty: jednostki ogólnorozwojowej, gimnastyki podstawowej dziewcząt i
chłopców klasy czwartej. Dla kasy piątej zamieszczone zostały:
- konspekty lekcji piłki koszykowej dziewcząt,
- konspekt lekcji wychowania fizycznego w bibliotece i pracowni komputerowej,
- konspekt lekcji piłki koszykowej dziewcząt w szkole sportowej.
Najliczniejszą grupę stanowią konspekty do klas gimnazjalnych. Dotyczą one takich
jednostek lekcyjnych jak:
- gimnastyka w klasie trzeciej,
- gry i zabawy ruchowe w unihocu - klasa pierwsza,
- piłka siatkowa – klasa druga,
- lekcja ogólnorozwojowa w warunkach trudnych – klasa pierwsza i druga,
- lekcja zapobiegająca bólom kręgosłupa – klasa pierwsza,
J. Karpowicz, Postęp i wysiłek. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 27
A. Buława, Wielofunkcyjne urządzenie terenowe w formie zwartego obwodu stacyjnego. w: „Lider” 2003 nr
10, s. 21
104
105
73
-
piłka koszykowa – klasa pierwsza,
lekcja kształtująca zachowania asertywne – klasa pierwsza,
mała zabawa biegowa – klasa trzecia.
Sporo konspektów poświęcone jest szkołom ponadgimnazjalnym. Należą do nich:
konspekt lekcji otwartej rozwijającej empatie u ucznia klasy drugiej,
konspekt lekcji otwartej wzmacniającej poczucie własnej wartości dla klasy drugiej,
konspekt lekcji piłki koszykowej dla klasy trzeciej,
konspekt lekcji piłki siatkowej dla klasy pierwszej,
konspekt lekcji piłki ręcznej dla klasy czwartej.
Budowa konspektów do każdego etapu kształcenia jest w zasadzie taka sama. Wyróżnić
tu można 6 ogniw: czynności organizacyjne, motywacja do aktywności ruchowej,
przygotowanie organizmu (rozgrzewka), część główna, ćwiczenia uspokajające,
ćwiczenia korekcyjne. Patrząc z innego punktu widzenia, każdy plan lekcji posiada trzy
części: wstępna, główna, końcowa. Każdy konspekt podaje zadania w dziedzinie
umiejętności, motoryki (bądź psychomotoryki u dzieci młodszych), wiadomości,
kształtowania postaw, poczynań wychowawczych. Podaje metody jakie będą stosowane
dla osiągnięcia założonych celów (zadań ruchowych), jak też metody przekazywania
wiedzy. Uwzględnia formy prowadzenia zajęć. Większość planów realizacji jednostki
lekcyjnej zawiera również takie informacje jak: miejsce ćwiczeń, liczba ćwiczących,
czas trwania ćwiczenia, przyrządy i przybory, nazwisko prowadzącego, wiek
ćwiczących.
Sam opis przebiegu lekcji umieszczony jest w czterech lub pięciu kolumnach. Kolumna
pierwsza dotyczy toku lekcyjnego, druga to nazwa i opis zadania, trzecia przewiduje
czas danego ćwiczenia, czwarta informuje jakie metody będą stosowane przy
konkretnym zadaniu, a ostatnia zawiera uwagi metodyczne, organizacyjne bądź
integracyjne, jeśli dotyczą nauczania integracyjnego.
Mimo, tak znacznych ogólnych podobieństw zauważyć można pewne różnice, będące
wynikiem na przykład innych toków lekcyjnych do poszczególnych dyscyplin
sportowych. Jakie jeszcze inne różnice istnieją i czego dotyczą?, postaram się odgadnąć
śledząc treści zawarte w scenariuszach lekcji dla poszczególnych klas.
W pierwszym etapie edukacyjnym na aktywność ruchową, zdrowotność, rozwój
intelektualny dziecka można skutecznie oddziaływać poprzez zabawę. „Jedną z form
prowadzenia zajęć w kształceniu zintegrowanym, (choć często pomijaną) są szeroko
pojęte gry i zabawy ruchowe, które rozwijają zarówno umysł jak i ciało, wprowadzają
radosny nastrój, atrakcję i rozrywkę, a przede wszystkim dają dziecku dużą swobodę
oraz
możliwość
zaspokojenia
naturalnej
potrzeby
ruchu.”
74
Pojawienie się w czasopiśmie dla nauczycieli konspektów lekcji gier i zabaw
przeznaczonych dla nauczania zintegrowanego jest jak najbardziej pożądane, gdyż
moim zdaniem, aktywność ruchowa na tym etapie kształcenia ciągle spychana jest na
najdalszy plan. Opisane lekcje gier i zabaw ruchowych oparte są na toku
przewidzianym dla takiego typu lekcji. Nieco odmienny tok i trochę inne formy
realizacji występują w konspekcie lekcji rozwijającej ruchową ekspresję twórczą.
Konspekty lekcji w klasach czwartej, piątej, szóstej, dotyczą w zdecydowanej
większości gimnastyki podstawowej. W klasie czwartej jest konspekt dla dziewcząt
doskonalący ćwiczenia zwinnościowo – akrobatyczne i przeskok przez kozła.
Wykorzystane są tutaj, głównie, metoda zadaniowa ścisła i obwodowo – stacyjna forma
organizacji zajęć. Konspekt na ten sam temat opracowany jest dla chłopców. Budowę
zwinnościowego toru przeszkód wraz z opisem zadań do wykonania na poszczególnych
przeszkodach prezentuje jeszcze jeden konspekt lekcyjny dla tej klasy.
Głównie zespołowe gry sportowe są tematem opracowań lekcji w klasie piątej. Jeden z
nich opisuje metodykę nauczania kozłowania slalomem piłki koszykowej.
Wykorzystuje on metody: zabawową – klasyczną i zadaniową ścisłą oraz formy:
frontalną i pracy w zastępach. Drugi konspekt przedstawia jak nauczyciel, któremu
akurat brakło miejsca w sali gimnastycznej może przeprowadzić, ciekawą lekcję w
bibliotece lub pracowni komputerowej. O tym, że warto czasem pomyśleć i
przeprowadzić nietypową lekcję świadczy wypowiedź jednego z uczniów. „Ta lekcja
podobała mi się dlatego, że była trochę zabawna, ale też dotyczyła sportu. Chciałbym
więcej takich lekcji.”107 Konspekt dla klasy piątej szkoły sportowej uczy prowadzić
lekcje doskonalące rzut do kosza jednorącz z różnych pozycji.
Z materiałów przeznaczonych dla klasy szóstej zamieszczono tylko opis, ilustracje i
fotografię skocznościowego toru przeszkód.
Zbiór planów działania na lekcjach w gimnazjum reprezentowany jest przez dziesięć
konspektów. Jeden z nich przeznaczony dla klasy pierwszej, opisuje sposoby
przeprowadzania lekcji wzmacniającej mięśnie tułowia w trudnych warunkach z
nietypowymi przyborami, łącznie z realizacją międzyprzedmiotowej ścieżki, edukacja
prozdrowotna. Zastosowano tu w przeważającej części lekcji metodę programowego
uczenia się i formę organizacyjną - praca w grupach. Drugi konspekt podaje szeroki
zestaw ćwiczeń zapobiegających bólom kręgosłupa, ułożonych zgodnie z wymaganiami
toku lekcyjnego. Lekcja przeprowadzona jest w formie frontalnej, przy pomocy metody
ruchowej ekspresji twórczej Labana. Konspekt trzeci to doskonalenie krycia z
przekazywaniem w piłce koszykowej. Do wykonania zadania głównego lekcji
zastosowano frontalną formę organizacji i metodę zadaniową ścisłą. Czwarty konspekt
przedstawia lekcję otwartą kształtującą zachowania asertywne. Głównym zadaniem tej
lekcji jest wzmocnienie wartości asertywnych przez zabawy doskonalące poruszanie się
z piłką. Uczniowie pracują w parach lub grupach, mają dużo swobody w sposobie gry
piłką. Skoro dozwolona jest pewna dowolność, swoboda to wybierają sposób
wykonania zadania, który najlepiej umieją i najbardziej lubią. Wówczas trafne, udane
zagranie pozwala na przeżywanie sukcesu. Piąty scenariusz, zabaw i gier ruchowych w
unihocku powiązany jest z doskonaleniem języka niemieckiego. Lekcja polega na tym,
że drużyny wygrywające współzawodnictwo w czasie lekcji zamiast punktów
otrzymują pocięte paski z fragmentami zdań napisanymi z jednej strony po polsku a z
drugiej po niemiecku. Ich zadaniem jest ułożenie wyrazów w hasło. Szósty scenariusz
przebiegu lekcji dotyczy kształtowania umiejętności utylitarnych na lekcji wychowania
fizycznego. Uczniowie ćwiczą w grupach na trzech stacjach równowagę, zwinność,
orientację przestrzenno – ruchową, siłę ramion, po pokazie nauczyciela. Sposób
106
106
107
D. Dąbrowski, Gry i zabawy ruchowe w kształceniu zintegrowanym. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 21
M. Mitoraj, Lekcje wychowania fizycznego inne niż wszystkie. w: „Lider” 2003 nr 4, s.31
76
wykonania zadań dodatkowych odczytują z kartek umieszczonych na każdej stacji,
zgodnie z metodą programowego usprawniania się.
Dla klasy drugiej Lider wydrukował dwa konspekty. Jeden z nich porusza zagadnienia
doskonalenia odbić piłki sposobem górnym i dolnym. Jest bardzo szczegółowo
rozpisany, zawiera oprócz czynności jakie wykonać musi uczeń, działania jakie
powinien wykonać nauczyciel. Zastosowane zostało szereg metod i form
organizacyjnych, wśród których najintensywniej wykorzystywana jest metoda
programowego usprawniania się i obwód ćwiczebny jako podstawowa forma
organizacji zajęć. Drugi konspekt przedstawia zorganizowanie lekcji ogólno rozwojowej w warunkach trudnych. Lekcja ta może być przeprowadzona nawet w sali
lekcyjnej, a kształtuje prawie wszystkie zdolności ruchowe metodą programowego
uczenia się.
Połączenie edukacji europejskiej z lekcjami gimnastyki podstawowej proponuje
konspekt do klasy trzeciej. W punkcie motywacji do zajęć nauczyciel przeprowadza
krótki wykład na temat Unii Europejskiej. Uczniowie doskonalą ćwiczenia
gimnastyczne na czterech stacjach i w czasie oczekiwania na swoją kolej tłumaczą
nazwy związane z wykonywanymi ćwiczeniami na język niemiecki. Metodykę
przeprowadzania lekcji lekkoatletyki w formie dużej zabawy biegowej w klasie trzeciej
przedstawia ostatni w tej grupie konspekt. Ta forma lekcji zbudowana jest z kilku
elementów. Wprowadzenie do treningu to luźny trucht, ćwiczenia gimnastyczne
rozciągające, rozluźnienie w truchcie, ćwiczenia biegowe. Część druga poświęcona jest
ćwiczeniu rytmu biegowego i ćwiczeniom rozciągającym. Część trzecia to praca nad
tempem. Ostatnia część ma za zadanie uspokoić organizm.
Scenariusze lekcji szkół ponadgimnazjalnych preferują zespołowe gry sportowe. Dwa
konspekty do klasy pierwszej poświęcone są nauce i doskonaleniu odbijania piłki
siatkowej sposobem górnym. Zalecane tu są metody: zadaniowa ścisła, zabawowa.
Dla klasy drugiej zamieszczony jest konspekt lekcji otwartej. Zadaniem jej jest
umocnienie poczucia własnej wartości ucznia poprzez ćwiczenia, zabawy, gry z piłką
doskonalące chwyty oburącz stosowane w koszykówce. Zadaniem kolejnej,
przedstawionej lekcji jest rozwijanie empatii u dzieci poprzez doskonalenie odbicia
sposobem górnym i dolnym piłki siatkowej. Lekcja ta kładzie nacisk na
dowartościowanie się uczniów, ugodowe wychodzenie z konfliktów, uświadomienie
jednakowej wartości potrzeb każdego ucznia, integrację jednostki z zespołem.
Sposób doskonalenia ataku szybkiego przedstawia konspekt zajęć z piłki koszykowej w
klasie trzeciej. Opisany tok lekcyjny uzupełniony jest schematycznymi rysunkami.
Scenariusze lekcji w klasie czwartej reprezentuje konspekt piłki ręcznej. Zadaniem
przedstawionej lekcji jest doskonalenie chwytu, podania, kozłowania, rzutu z wyskoku,
ataku szybkiego. Czas przeznaczony na doskonalenie tak wielu elementów wynosi 90
min.
Objętość szpalt przeznaczonych na konspekty lekcji wynosi 44 kolumny.
4.2.3. Zabawy i gry ruchowe
W grupie tej znalazło się osiem artykułów. Cztery pozycje opisują gry i zabawy z
wykorzystaniem piłek edukacyjnych „edubal.” .Pozostałe cztery proponują organizacje
gier i zabaw ruchowych, orientacyjno – porządkowych, zabaw z przyborem
nietypowym, zabaw integracyjnych. Wobec tego popatrzmy co jest treścią tych zabaw i
kształtowania jakich ludzkich cech dotyczą?
Powstała w czerwcu 2002 roku Fundacja Na Rzecz Rozwoju Edukacji Sportowej Dzieci
Doktora Edubala proponuje ćwiczenia ze specjalnym zestawem piłek edukacyjnych
przeznaczonych dla pierwszego etapu kształcenia. Komplet taki składa się z 94 piłek w
czterech kolorach z namalowanymi cyferkami, literami, znakami matematycznymi i
interpunkcyjnymi. Zajęcia prowadzone przy udziale tych piłek pozwalają nabywać
zarówno umiejętności niezbędne do uczestnictwa w grach sportowych jak również
77
-
108
109
rozwijają umiejętności z zakresu prostych działań matematycznych, oraz zapoznają z
podstawowymi zagadnieniami języka polskiego. Autorki opracowania zabaw z
wykorzystaniem piłek proponują: zabawy z rozpoznawaniem i utrwalaniem poznanych
literek w klasie pierwszej, rozsypankę literową, utrwalanie działań matematycznych,
układanie wyrazów z liter, zamianę i dodawanie liter w ten sposób, aby powstał inny
wyraz, segregowanie spółgłosek i samogłosek, tworzenie sylab. Wszystkie te zabawy
odbywają się w połączeniu z bieganiem, skakaniem, kozłowaniem, rzucaniem piłki w
sali gimnastycznej.
Utrwalanie litery „K” podczas zabawy w oparciu o piosenkę i piłki edukacyjne
proponuje scenariusz zajęć z dziećmi sześcioletnimi. Przedstawione jest tam sześć
zabaw ułożonych zgodnie z tokiem organizacyjnym zajęć w klasie zerowej.
Wykorzystanie piłek „edubal” w nauczaniu zintegrowanym przedstawia Małgorzata
Pyra pisząc, że „można je wykorzystać do wprowadzenia pojęć, utrwalania i
powtarzania przerobionego materiału, a co bardzo ważne, przy ich pomocy można
zastosować pełną integracje treści przeznaczonego do nauki materiału.”108 Nauczycielka
ta wymienia dwadzieścia dwie umiejętności nabywane i doskonalone za ich pomocą.
Proponuje po kilka zadań zapoznających z piłkami, kształcących pojęcie liczby,
utrwalających budowę wyrazów i wykorzystanie znaków +, -, :, x, do działań
matematycznych.
Sposób poradzenia sobie z klasą nauczania zintegrowanego, kiedy idzie tam inny
nauczyciel prezentuje Mirosław Żak z Wrocławia.109 Najpierw ogólnie omawia korzyści
wynikłe z zastosowania piłek edubal i podaje ogólny plan takiej lekcji. Potem proponuje
wykorzystanie piłek edukacyjnych do budowy scenariusza bloku tematycznego „Szanuj
zdrowie.” Podaje w zakończeniu uszeregowane zgodnie z zasadami organizacji zajęć
ruchowych ciekawe zabawy.
Scenariusze zabaw, już bez piłek edukacyjnych, zawierają cztery pozostałe pozycje.
Autorski zestaw zabaw z przyborem typowym i nietypowym poleca siedem zabaw.
Analizując ich treść można wyróżnić wśród nich:
zabawy orientacyjno – porządkowe,
zabawy ze współzawodnictwem (rzutne, na czworakach oraz wyścigi na wesoło).
Zastosowane przybory to piłki, kreda, butelki plastikowe, szarfy, dresy. Następny
artykuł ma podobną budowę z tym, że omówione zabawy zostały pogrupowane na:
orientacyjno porządkowe, z mocowaniem, bieżne, rzutne, skoczne. Treść zabaw
uzupełniona jest szkicami i zdjęciami. Trzeci artykuł uwypukla walory prastarej zabawy
zespołowej tj. gry w palanta. Podaje jej przepisy dostosowane do warunków szkolnych i
uzupełnia szkicem boiska. Dalej, już nie tak obszernie, opisuje sposoby prowadzenia
takich gier jak: rykoszety, 5 – 10 – 15, trójkąt, zwariowana gra. Ostatni artykuł
poświęcony jest zabawom integracyjnym, które mogą być przeznaczone do
wykorzystania na czwartej lekcji wychowania fizycznego. Prezentowane tam piętnaście
zabaw ujmuje w cztery grupy tematyczne. Jedna z grup rozwija podstawowe
umiejętności komunikowania np. zabawa polegająca na prezentacji swojego imienia za
pomocą odpowiedniej formy ruchu. Drugą grupę stanowią zabawy ruchowe kształcące,
głównie, zdolności koordynacyjne. Inny rodzaj tworzą zabawy z użyciem różnych
rekwizytów takich jak: lotka do badmintona, piłka plażowa, piłeczka do tenisa
stołowego. Ostatni zestaw tworzą zabawy werbalne np. budowa treści bajki. „Wśród
wielu zalet stosowania zabaw integracyjnych należy podkreślić to, iż wymagają
współpracy, pobudzają inicjatywę, rozwijają inwencję twórczą, uczą posługiwania się
posiadaną wiedzą, a realizowane w warunkach zabawy i spontanicznej aktywności
procesy komunikowania się osiągają wysoki stopień rozwoju i efektywności. Dzieci,
które na zajęciach potrafią przełamać nieśmiałość, zażenowanie i onieśmielenie szybciej
M. Pyra, Piłki edukacyjne „edubal” jako pomoc w nauczaniu zintegrowanym. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 7
M. Żak, Zastępstwa z edubalem. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 17
78
-
-
-
osiągają dojrzałość społeczną i zyskują rozwijające się w trudnych warunkach bezcenne
umiejętności obcowania z grupą.” 110
Objętość artykułów w tej grupie wynosi 21 kolumn.
4.2.4. Ścieżki edukacyjne
W tej grupie znalazły się trzy pozycje:
korelacja międzyprzedmiotowa biologii i wychowania fizycznego,
realizacja ścieżek edukacyjnych w gimnazjum w Polanicy Zdroju,
biegiem do Europy – ścieżka międzyprzydmiotowa realizowana w ramach wychowania
fizycznego.
Niektóre treści korelacji międzyprzedmiotowej występują w rozbudowanych
konspektach lekcyjnych omówionych w podpunkcie 4.2.2. Niemniej, zasadnicze treści
realizacji ścieżek edukacyjnych znajdują się w wymienionych wyżej pozycjach.
Wypowiedź pierwsza rozpoczyna się tabelą, w kolumnach której zamieszczone są
działy programu, a obok w tym samym wierszu umieszczono zagadnienia realizowane
na lekcji biologii. W kolejnej kolumnie znajdują się treści z tego samego działu
realizowane na zajęciach wychowania fizycznego. Jedna kolumna informuje, w której
klasie treści te są realizowane. Następnie, treści ścieżki ekologicznej realizowane na
biologii i wychowaniu fizycznym w kolejnych klasach umieszczone zostały w czterech
kolumnach tabeli, które nazwano:
przyczyny i skutki niepożądanych zmian w atmosferze, biosferze, hydrosferze, litofserze,
różnorodność biologiczna (gatunkowa, genetyczna oraz ekosystemów) – znaczenie jej
ochrony,
żywność – oddziaływanie produkcji żywności na środowisko,
zagrożenia dla środowiska wynikające z produkcji i transportu energii, energetyka
jądrowa.
W podobnej tabeli umieszczone zostały zagadnienia ścieżki prozdrowotnej. Tutaj
kolejne kolumny zatytułowano:
higiena osobista i otoczenia,
bezpieczeństwo i pierwsza pomoc,
żywność i żywienie,
aktywność ruchowa i umysłowa,
zachowania sprzyjające i zagrażające zdrowiu,
poczucie własnej wartości,
przyczyny i skutki używania m.in. środków psychoaktywnych.
Drugi artykuł przedstawia jak ścieżki edukacyjne realizowane są w gimnazjum w
Polanicy Zdroju. „W naszym gimnazjum w roku szkolnym 2002/2003 przyjęliśmy
„spiralną metodę” realizacji ścieżek edukacyjnych tzn., że wszystkie ścieżki
realizowane są przez cały czas cyklu edukacyjnego, a ich treści dostosowane są do
wzrastającego poziomu wiedzy uczniów”111 Rozszerzając wiedzę na temat
międzyprzedmiotowych ścieżek autorka podaje nazwy pięciu ścieżek, ich hasła
przewodnie i przedmioty, na których ich treści będą realizowane. Opis treści każdej
uzupełniony jest ujęciem tabelarycznym uwzględniającym: przedmiot, temat
realizowany na danym przedmiocie, klasę, termin realizacji oraz sposób realizacji.
Ciekawą formę edukacji europejskiej, w oparciu o bieg na orientację, podaje trzeci
artykuł. „Zadaniem wszystkich zawodników (uczniowie podzieleni są na grupy –
patrole) jest przebycie trasy w jak najkrótszym czasie. Po drodze należy odnaleźć
rozmieszczone w terenie punkty kontrolne. Oprócz pytań i zadań do wykonania, w tych
miejscach znajdują się również informacje związane z Unią Europejską.” 112 Błędne
odpowiedzi pociągają za sobą karne minuty dla patrolu, a właściwe wykonanie zadania
U. Nawara, W. Spikowska, Zabawy integracyjne. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 10
B. Federowicz, Realizacja ścieżek edukacyjnych. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 3
112
A. Stoś, Biegiem do Europy. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 10
110
111
79
-
-
daje możliwość uzyskania kluczowych wyrazów do odgadnięcia hasła. Odgadnięcie
hasła to 25 minutowa premia. O zajętym miejscu decyduje sumaryczny czas uzyskany
przez zespół. Treść artykułu uzupełniają rysunki i wzór karty startowej.
Objętość pozycji zaliczanych do tej grupy wynosi 10 kolumn.
4.2.5. Programy nauczania, plany pracy
Trzy pozycje kwalifikują się do tego działu tematycznego. Znalazły się tu:
program wychowania fizycznego dla pierwszego etapu edukacyjnego,
autorski program nauczania piłki nożnej z poszerzonym programem wychowania
fizycznego dla klas starszych szkoły podstawowej i gimnazjum,
plan pracy z wychowania fizycznego.
Wymieniony na pierwszej pozycji artykuł nosi tytuł „Przez radosny ruch po sprawność i
zdrowie.” „Założeniem tego programu jest poznanie i rozszerzenie zakresu aktywności
ruchowej oraz pogłębienie, poszerzenie umiejętności ruchowych, rekreacyjnych,
sportowych.”113 Treści programu zawierają się w pięciu działach. Na początku
wyłożony jest cel główny programu wychowania fizycznego, potem cele ogólne
wychowania fizycznego w pierwszym etapie kształcenia, następnie, najobszerniejszy
dział, treści kształcenia i wychowania, pod którym umieszczone są uwagi dotyczące
realizacji programu, a zakończenie stanowią wnioski.
Autorski program nauczania piłki nożnej wyróżnia cztery etapy szkolenia:
przygotowania wstępnego, na etapie klasy czwartej,
nauczania podstawowego klasy: piąta, szósta, pierwsza gimnazjum,
doskonalenia opanowania umiejętności, na poziomie klasy drugiej gimnazjum,
trenowanie, klasa trzecia gimnazjum.
Do każdego etapu stawia podstawowe zadania i formułuje treści szkolenia ujęte w
temacie: sprawność ogólna, technika, taktyka, przygotowanie teoretyczne, formy
szkolenia. W drugiej części pracy przedstawia propozycje lekcji do każdego etapu
szkolenia.
Plan pracy z wychowania fizycznego dotyczy działalności nauczyciela, wuefisty w
kolejnych klasach drugiego etapu edukacyjnego oraz pierwszej i drugiej klasie
gimnazjum. Przeznaczony jest na 108 godzin lekcyjnych w każdej klasie. Treść służąca
do realizacji zadań ujęta jest w trzech działach tematycznych takich jak: umiejętności,
motoryczność, wiadomości. Działy te podzielone zostały podobnie w każdej klasie, ze
względu na dyscyplinę sportu jakiej dotyczą.
Objętość tej grupy publikacji wynosi 13 kolumn.
L. Belka – Sandłak, Program wychowania fizycznego „Przez radosny ruch po sprawność i zdrowie.” w:
„Lider” 2003 nr 2, s. 9
113
80
-
4.2.6. Wychowanie intelektualne
Problematykę wychowania umysłowego, porusza sześć artykułów. Zatytułowane
zostały one następująco:
Na rozstajach dróg,
Kogo chcemy wychowywać,
Możliwe interakcje w układzie „człowiek – rzeczywistość”,
Sprawne ciało – otwarty umysł,
Rola nauczania szachów dzieci w dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji,
Opis i analiza przypadku braku akceptacji przez środowisko rówieśnicze.
Dobrym wstępem do dotknięcia problemów wychowania jest artykuł, w którym autor
mówi, że każdy mieszkaniec globu ma otwartą przestrzeń wyboru drogi dobra albo zła,
mądrości albo głupoty. Ale nigdy nie może być pewny do końca, czy podjął właściwą
decyzję. „Stając u rozstajnych dróg, wybierając którąkolwiek z nich, każdy z nas, w
ciszy i samotności, powinien otwartym sercem i bezstronnym umysłem zapytać o dobro
i zło skrzętnie ukryte pod wierzchnią warstwą jego wyborów.”114
Osobowość dziecka w rodzinie kształtuje się pod wpływem zwykłych konkretnych
sytuacji dnia powszedniego oraz warunków życia, jakie stwarzają mu rodzice oraz
opiekunowie.115 Dlatego, zdaniem autora, rodzice powinni uczyć nie ślepego
posłuszeństwa, lecz rozsądnie rozmawiać. Zakazy są konieczne, ale dziecko musi się
spotkać z pozytywnymi impulsami moralnego działania. Moralności w postępowaniu
nauczymy życzliwą zachętą i perswazją. Chcąc wychować dziecko w duchu tolerancji,
wychowawcy skrupulatnie powinni kontrolować własne postawy i przywiązywać wagę
do spraw drobnych. Szacunek dla życia i zdrowia kształtowany jest przez wzbudzanie
współczucia dla cierpiącego. Od najmłodszych lat dziecko powinno mieć swoje
obowiązki.
Współczesny człowiek, w odpowiedzi na żądania bezwzględnej rzeczywistości, może
generalnie zareagować na dwa sposoby, to znaczy może się podporządkować lub nie
podporządkować żądaniom stawianym przez istniejącą obiektywnie rzeczywistość,
uważa Józef Pustelnik.116
Taki sposób wychowania na pewno stosują nauczyciele ze Szczecina i Hamburga,
którzy w ramach Europejskiego Programu Edukacyjnego „Comenius” opiekowali się
polsko – niemiecką grupą młodzieży. „To było szokujące” – mówili nauczyciele o
dyskusji uczniów z Polski i Niemiec, którzy bez żadnych zahamowań wymieniali liczne
przykłady dyskryminacji i nietolerancji w swoich krajach. Obecnie uczniowie pracowali
przygotowując plac pod budowę pomnika niemieckiego antyfaszysty, a podczas
przyszłorocznego spotkania młodzież obu krajów odwiedzi obóz koncentracyjny pod
Hamburgiem. 117
„Wychowanie fizyczne wpływa nie tylko na ciało (mięśnie), ale zawsze na osobowość
dziecka. (…) A zatem ćwiczenia nie są jedyną treścią lekcji i nigdy taką nie powinny
być”. 118 Wobec takiej sytuacji należy uczyć się poprzez działanie, działać poprzez
myślenie, tym bardziej, że uczenie się ruchu przebiega według podobnego schematu jak
przyswajanie wiedzy. W uczenie się ruchu należy zaangażować wszystkie zmysły
dziecka i sprawić aby uczenie się, nie tylko ruchu, przebiegało ze zrozumieniem.
Rozważając rolę nauczania szachów dzieci w ich dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji
autor wypowiada się, że szachy są grą przyczyniającą się do rozwoju inteligencji
człowieka. Jest to harmonijne połączenie sportu, naukowego myślenia i sztuki. Gra w
M.J. Kawecki, Na rozstajach dróg. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 6
S. Lis, Kogo chcemy wychowywać. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 8
116
J. Pustelnik, Możliwe interakcje w układzie „człowiek – rzeczywistość.” w: „Lider” 2003 nr 4, s. 46
117
D.A. Owsianek, Prawda prosto w oczy. w: „Lider” 2003 nr 5, s.7
118
L. Lachowicz, Sprawne ciało – otwarty umysł. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 9
114
115
81
szachy świetnie nadaje się do wdrażania dzieci do szeroko rozwiniętej autoedukacji.119
Dalej wyjaśnia pojęcie autoedukacji według literatury, prezentuje stanowisko
psychologów, socjologów, pedagogów w kwestii czym jest autoedukacja, oraz wnioski
z przeprowadzonych badań własnych. Z których to badań wynika, że uczniowie biorący
udział w szkoleniu szachowym poświęcają dużo godzin w tygodniu na samokształcenie,
w tym zakresie korzystają z fachowej literatury i internetu, cenią sobie dobrowolność
uczestnictwa w zajęciach szachowych.
Jak wychowywać, podpowiada analiza przypadku odrzucania uczennicy klasy czwartej
przez resztę koleżanek. Ania była mało sprawną sportowo, wysoką, grubą, bogatą
dziewczynką. Nauczycielka postępując zgodnie z kanonami analizy przypadku poprzez
rozmowy z Anią, z jej koleżankami, wdrożenie uczennic do wzajemnej pomocy,
podniesienie poziomu sprawności fizycznej Ani, doprowadziła do integracji grupy.
„Mogę powiedzieć, że moje oddziaływania przyniosły zamierzone efekty. Ania C.
została zaakceptowana przez swoje koleżanki taka, jaką była, nastąpiła integracja
dziewczynki z grupą.” 120
Problematyka wychowania intelektualnego zajmuje 10,8 kolumny czasopisma.
4.2.7. Nauczyciel wychowania fizycznego
Wśród artykułów poświęconych nauczycielowi są takie, które mówią, jaka jest rola
nauczyciela wychowania fizycznego w przygotowaniu młodzieży do troski o własne
ciało, jak doskonalić ten zawód, jakimi cechami powinien odznaczać się nauczyciel,
dlaczego warto być nauczycielem wychowania fizycznego.
Pierwsza grupa materiałów dotyczy roli nauczyciela wychowania fizycznego w
przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności za własne ciało, sposobu
przygotowania i doskonalenia zawodowego nauczycieli.
Jeden z artykułów dotyczy roli jaką ma do spełnienia nauczyciel wychowania
fizycznego. Jego autor Rafał Przybycień pisze, że niejeden człowiek wie, że należy
dbać o zdrowie, ale nie wie jak to zrobić. Wobec tego, zadaniem nauczyciela
wychowania fizycznego jest wskazanie młodemu człowiekowi właściwego sposobu
postępowania. Takie zadanie ciąży na nauczycielu zwłaszcza od chwili, kiedy Maciej
Demel odkrył, że zdrowy (czyli świadomy wartości ciała) duch jest warunkiem zdrowia
i sprawności ciała. Rola nauczyciela wychowania fizycznego powinna więc polegać na
tym, aby tak zadziałać na osobowość wychowanka, że on sam podejmie się dbałości o
własne ciało poprzez różnego rodzaju aktywność fizyczną. Im ta aktywność w okresie
szkolnym jest bardziej różnorodna i prosta, tym większe są szanse zaszczepienia jej
młodemu pokoleniu. Dalej autor artykułu stwierdza, że dobór do zawodu nauczyciela
wychowania fizycznego jest niezwykle trudny, wiąże się to ze specyfiką tego
przedmiotu. „Jego specyfika polega na tym, że wychowanie fizyczne występuje w
podwójnej roli (jako przedmiot nauczania, a zarazem dział wychowania) oraz
dwutorowości oddziaływania (na ciało i osobowość)”.121
Inny z artykułów pokazuje jak przygotowywać studentów, przyszłych nauczycieli, do
kształcenia zintegrowanego przy pomocy piłek edubal. Drugi jest sprawozdaniem z
prezentacji piłek edubal przeprowadzonych przez ich pomysłodawców, dra Andrzeja
Rokitę i dra Tadeusza Rzepę, wśród nauczycieli nauczania zintegrowanego i
wychowania fizycznego. Z tych prezentacji wynika ogólny wniosek, że ludzie dorośli
potrafią się zaangażować emocjonalnie i ruchowo w kontakcie z takim przyborem.
Skoro nauczyciele uczestniczący w prezentacji zaakceptowali ten przybór, to jest
P. Skowroński, Rola nauczania szachów dzieci w dojrzewaniu do potrzeby autoedukacji. w: „Lider” 2003 nr
9, s. 13
120
K. Figat, Opis i analiza przypadku braku akceptacji przez środowisko rówieśnicze. w: „Lider” 2003 nr 1, s.
15
121
R. Przybycień, Rola nauczyciela wychowania fizycznego w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i
troski o własne ciało. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 13
119
82
prawie pewne, że przeniosą to zainteresowanie na swoich uczniów. Formę doskonalenia
zawodowego posiada propozycja planu rozwoju zawodowego nauczyciela wychowania
fizycznego ubiegającego się o stopień nauczyciela mianowanego. Plan rozwoju autor
ujął w czterech dziedzinach. Wyróżnia najpierw zadania jakie dotyczą sfery rozwoju
zawodowego, przechodzi później do czynności, jakie wykona w dydaktycznym
aspekcie rozwoju, kontynuując planowanie wyróżnia jeszcze elementy wychowawczo –
opiekuńcze. Plan kończy czynnościami dotyczącymi osobistego rozwoju zawodowego.
Opisany wcześniej plan przedstawia w ujęciu tabelarycznym na ostatnich stronach
artykułu.
Janusz Bielski, wypowiadając się na temat jakimi cechami powinien odznaczać się
nauczyciel, przytacza opracowany przez Komitet Nauk Pedagogicznych PAN zestaw
sześciu kompetencji zawodowych nauczyciela, koniecznych dla wypełnienia przez
niego funkcji, dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Aktualny ich poziom
określa na przykładzie badań własnych. Wynika z nich, że przy założonej maksymalnej
ocenie 5 punktów, kompetencje prakseologiczne badani nauczyciele ocenili na 3,86pkt,
komunikacyjne na 4,26pkt, kompetencje współdziałania na 4,31pkt, kreatywne na
4,20pkt, informatyczne na 2,70pkt.122 Charakteryzując rzetelnego wychowawcę Rafał
Przybycień w cytowanym na początku tego podpunktu artykule pisze, że cechą
szczególną nauczyciela wychowania fizycznego powinna być aktualizacja
potencjalnych możliwości wychowanka w zakresie rozwoju fizycznego, sprawności
fizycznej i zdrowia oraz ukształtowanie osobowości pod kątem troski o podtrzymanie i
pomnażanie tych wartości w życiu późniejszym (…) Efekty jego pracy są tym większe,
im bardziej jest on osobą ważną – posiadającą autorytet. O tym czy prowadzący lekcje
cieszy się uznaniem decyduje:
- wygląd zewnętrzny,
- sprawność fizyczna,
- przygotowanie specjalistyczne,
- przygotowanie pedagogiczne,
- zainteresowania,
- temperament,
- postawa i cechy charakteru.
Temperament, rzutuje także, na stosunki interpersonalne.
Ostatni artykuł dotyczy zalet jakie posiada zawód nauczyciela. Skoro zawód lekarza, w
powszechnym odczuciu, uchodzi za najpiękniejszy, bo pomaga powrócić do zdrowia, to
tym piękniejszy jest zawód nauczyciela wychowania fizycznego, który zapobiega
chorobie.
Żaden inny przedmiot w szkole nie daje tylu możliwości uczenia młodych ludzi
praktycznego działania, pokonywania wszelkich trudności życiowych.
Praca z reprezentacją szkoły w ulubionej dyscyplinie, obcowanie z najlepszymi
uczniami jest pewnym komfortem psychicznym. Zawód nauczyciela daje dużo
pozamaterialnej satysfakcji w postaci mierzalnych efektów pracy, dokonywanych nieraz
bardzo uroczyście z dużym rozgłosem podczas imprez sportowych. „Inne zalety
naszego zawodu są następujące:
a) używając pewnego uproszczenia – być może niemałego – można by powiedzieć, że jak
być w szkole nauczycielem, to albo wychowania fizycznego bo wszyscy lubią albo
matematyki bo wszyscy się boją. Piszę tak dlatego, bo jestem przekonany, że u
statystycznego ucznia łatwiej jest wzbudzić entuzjazm do gry w piłkę, niż do matematyki.
Myślę, że z takim rozumowaniem zgodzą się nie tylko moi koledzy z branży.
b) kolejna zaleta naszego fachu, to jego niewątpliwa apolityczność. Obecnie straciła ona na
znaczeniu, ale w epoce tzw. władzy ludowej, która dzięki Bogu minęła, miałem duży
122
J. Bielski, Kompetencje nauczycieli wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 9
83
komfort psychiczny, jak obserwowałem moje koleżanki od historii, które idąc na lekcje
musiały kombinować, jakby tu wybrnąć z obowiązujących wówczas, dość licznych
zafałszowań,
c) zaletą, która w obecnych czasach zyskała na znaczeniu, jest swego rodzaju uniwersalność
polegająca na tym, że praca w tym fachu jest jednakowa w każdym kraju. W związku z
tym, nauczyciel wychowania fizycznego, jeśli zmieni kraj zamieszkania, to na pewno
łatwiej mu będzie pracować w swoim zawodzie, niż nauczycielowi historii czy
polskiego.”123
Objętość tego rodzaju treści wynosi 13,7 kolumny.
4.3.
Wychowanie zdrowotne – czynniki działalności prozdrowotnej
Lider zajmuje się problematyką prozdrowotną bardzo szeroko, świadczy o tym bogaty
zasób materiałów kwalifikowanych do tego obszaru zainteresowań. Działalność Lidera
w dziedzinie wychowania zdrowotnego można ująć w kilku aspektach. Strategia tej
działalności wyraża się w promocji zdrowego odżywiania, ochronie naturalnego
środowiska życia człowieka, kształtowaniu zachowań prozdrowotnych.
Promocja zdrowego sposobu odżywiania tłumaczy co jeść i jak konkretne produkty
wpływają na zdrowie i różne funkcje organizmu.
Ochrona środowiska naturalnego przejawia się w wyodrębnianiu i upowszechnianiu
korzystnych dla organizmu ludzkiego parametrów środowiska przyrodniczego,
domowego, szkolnego i rodzinnego, a także w przestrzeganiu przed czynnikami
szkodliwymi.
Kształtowanie postaw prozdrowotnych na łamach czasopisma odbywa się poprzez
prezentację:
- szkół promujących zdrowie,
- wycieczek wymagających aktywności ruchowej,
- scenariuszy klasowych i szkolnych imprez sportowych,
- warsztatowych szkoleń nauczycieli, promotorów zdrowego stylu życia,
- walki z agresją i przemocą w szkołach,
- zagospodarowania wolnego czasu dzieci, przez chętnych do dodatkowej pracy
nauczycieli,
- organizowanych lokalnych programów zdrowotnych,
- rezolucji do władz,
- sposobu organizacji ruchowych zajęć świetlicowych
- sposobów docierania z promocją zdrowia do szerokich kręgów społeczeństwa nawet do
więźniów,
- sposobu mierzenia zachowań zdrowotnych.
Treści dotyczące działalności czasopisma w dziedzinie wychowania zdrowotnego
można podzielić na trzy odrębne, choć uzupełniające się wzajemnie działy, takie jak:
- odżywianie,
- ochrona środowiska naturalnego,
- kształtowanie postaw prozdrowotnych.
4.3.1. Odżywianie i hartowanie
Balance oznacza stan równowagi czyli harmonii między organizmem człowieka a jego
środowiskiem zewnętrznym. Utrzymanie tego stanu jest ważne dla organizmu, gdyż
warunkuje ono zdrowie czyli pełną sprawność psychiczną, fizyczną i społeczną. Aby
utrzymać równowagę w organizmie potrzebne są następujące składniki:
- budulcowe (białko i składniki mineralne zwane makroelementami),
- energetyczne (węglowodany i tłuszcze),
- regulujące (witaminy, składniki mineralne zwane mikroelementami oraz niektóre
aminokwasy i woda)124
123
124
F. Ilczuk, Najfajniejszy zawód świata. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 21
M. Napieralska, Balance – równowaga umysłu i ciała. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 10
84
-
125
126
Bardzo ważne jest, jednak, zachowanie odpowiednich proporcji w przyjmowaniu tych
produktów.
Racjonalne odżywianie polega na stosowaniu diety lekkostrawnej, niskotłuszczowej,
bogatej w białka i węglowodany. Jak zaleca Iwona Olczykowska codziennie
powinniśmy jeść:
duże ilości warzyw,
dość obfite śniadanie bogate w produkty mleczne (szczególnie dzieci i młodzież),
posiłki o niskiej zawartości cukrów,
pięć posiłków dziennie (małe porcje) i nie najadać się nigdy do syta,
ciemne pieczywo,
ostatni posiłek o godz. 1900,
polecam zieloną herbatę, która dzięki zawartości fluoru chroni zęby przed próchnicą,
polifenole zapobiegają starzeniu się organizmu a witamina A i C dodaje blasku naszej
cerze, zawiera również bioflawonoidy (antyutleniacze, które zwalczają wolne rodniki i
przeciwdziałają nowotworom).125
Wymienienie na pierwszym miejscu spożywania warzyw ma swoje uzasadnienie, gdyż
jak twierdzi autorka jednego z artykułów, są one dobrym źródłem witamin. Dostarczają
organizmowi witaminy: C, B, A, E i P – karoten. Ze składników mineralnych owoce i
warzywa zawierają: potas, fosfor, sód, magnez, żelazo, dzięki czemu wykazują
działanie zasadotwórcze. Doskonale czysta i naturalnie destylowana woda, gromadząca
się w owocach, oczyszcza nasze ciało, które w 80% składa się z wody. Na szczególną
uwagę zasługuje błonnik pokarmowy, który ułatwia wydalanie i usuwa z organizmu
toksyczne metale ciężkie. Największymi sprzymierzeńcami w zapobieganiu chorobom
nowotworowym są, miedzy innymi, witaminy A, E, C, których podstawowym źródłem
są ciemnozielone warzywa liściaste, marchew, pomidory, brzoskwinie, papryka, czarna
porzeczka, truskawki, owoce cytrusowe. Optymalnym modelem jest spożywanie ich
pięć razy dziennie. 126
Ważnym działaniem profilaktycznym w pomnażaniu zdrowia jest hartowanie.
Przejawia się w działaniu na organizm bodźcami o różnej sile np. zimna i ciepła woda.
Hartować możemy się: powietrzem, wodą, słońcem, ruchem, sauną. Proces hartowania
powinno się rozpocząć od oddziaływania na organizm powietrzem, jako czynnikiem
najbardziej łagodnym.
Artykuły dotyczące odżywiania zajmują 2,5 kolumny.
4.3.2. Ochrona środowiska życia człowieka
Oryginalny sposób kształtowania nawyku ochrony środowiska proponuje autor planu
wychowawczego w klasie pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej. Takie treści jak
znaczenie zanieczyszczenia atmosfery, wód, lasów przekazuje uczniom w oparciu o
pracę przy sadzeniu, pielęgnowaniu, nawożeniu drzew i krzewów na przyszkolnej
działce. Efektem tych działań jest powstanie ściany zieleni, która liczy ponad 300 sztuk
różnych gatunków drzew i krzewów, wśród których chętnie wypoczywają uczniowie i
nauczyciele. Uzupełnieniem oddziaływań prozdrwowtnych są wycieczki do miejsc
związanych z ochroną środowiska. Sposób przeprowadzenia ciekawej lekcji na temat
„kwaśne deszcze – kwaśny problem” w oparciu o film jest treścią innego artykułu
podejmującego proekologiczne zagadnienia.
W wyniku takich oddziaływań uczniowie dowiadują się jakie, ujemne znaczenie, mają
kwaśne deszcze, dziura ozonowa i smog. Wiedzą, kto w mieście najbardziej truje
środowisko. Rozumieją znaczenie oczyszczalni ścieków. Wiedzą jak aktywnie
odpocząć i co znaczy tlen w uprawianiu aktywności ruchowej. Rozumieją zasady
ochronnego wpływu zieleni.
I. Olczykowska, Program uodparniający. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 11
E. Żydawo, Dlaczego owoce i warzywa. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 25
85
Środowisko życia człowieka to także jego mieszkanie. I tu czyhają na niego różne
niebezpieczeństwa związane np. z zanieczyszczeniem powietrza w pomieszczniu.
Irena Celejowa w artykule „Powietrze w domu”127 wyróżnia kilka ich rodzajów:
zanieczyszczenie fizyczne, chemiczne, biologiczne. Zanieczyszczeniami pochodzenia
fizycznego są: promieniowanie radonu pochodzącego z atmosfery lub materiałów
budowlanych oraz promieniowanie elektromagnetyczne wydostające się z komputera,
telewizora, telefonu komórkowego. Zanieczyszczenia chemiczne mają swoje źródło
głównie w syntetycznych materiałach wyposażenia wnętrz, środkach myjących,
spalinach gazowych i tytoniowych. Zanieczyszczenia biologiczne spowodowane są,
głównie, przez toksyczne metabolity przemiany materii niektórych rodzajów pleśni.
Jako jedyne panaceum na zagrożenia ze strony domowego powietrza autorka proponuje
różne sposoby wietrzenia mieszkania.
Jednak przewietrzone mieszkanie nie warunkuje całkowitego bezpieczeństwa
użytkownikom a zwłaszcza dzieciom. Dom powinien być przyjazny dziecku, a za taki
Magdalena Otocka uważa lokum nie stwarzające zagrożeń ze strony urządzeń
elektrycznych, lekarstw, niedomkniętych okien, wrzątku, mediów. Bezpieczny dom to
bezpieczeństwo dziecka w czasie zabawy: w mieszkaniu lub na podwórzu, w czasie
jazdy na hulajnodze lub rowerze. Bezpieczeństwem jest również to, że dziecko wie jak
postąpić wobec obcych pod nieobecność rodziców, wie jak postąpić, gdy grozi mu
niebezpieczeństwo (pożar, woda). Wie, że policjant to jego przyjaciel. Dla
upowszechnienia tych stwierdzeń autorka opracowała i przedstawiła program
profilaktyczny „Dom przyjazny dziecku”, którego zadaniem jest wykształcenie u dzieci
unikania sytuacji jemu zagrażających.128
Kolejne artykuły poruszają zagadnienia ochrony środowiska rodzinnego i szkolnego.
Główny nacisk położony jest tutaj na tworzenie w szkole warunków przyjaznych
dziecku. Podkreśla się wagę udziału rodziców w tworzeniu dziecku optymalnych
warunków funkcjonowania, zarówno w szkole jak i w domu. W statutach szkolnych
uwzględnia się plany współpracy z rodzicami, nawiązuje kontakty w celu pozyskania
ich do uczestnictwa w doskonaleniu warunków pobytu dziecka w szkole czy
przedszkolu. Dla osiągnięcia przekonania rodziców do działań w tym zakresie zabiega
się o ich pedagogizację. „Gruntowne przygotowanie rodziców do realizacji założeń
kształcenia postaw u dzieci ma tu kluczowe znaczenie. Nauczyciel prowadzący zajęcia
nie ma bowiem odpowiedniego zakresu kompetencji do podjęcia takiego zadania. Nie
zapominajmy, że metody wychowawcze wymagają odpowiedniego systemu
motywującego, którym dysponują tylko rodzice (opiekunowie) dziecka. Dlatego rodzice
powinni uczestniczyć w kształtowaniu postaw swych pociech, tak samo jak dzieci (z
zastrzeżeniem różnicy kompetencji). (…) Włączenie rodziców do tego procesu, wpływa
też na zmianę postaw zdrowotnych środowiska rodziny. (…) Ponieważ nauczyciel jest
inicjatorem aktualizacji programu pracy wychowawczej (edukacji zdrowotnej), dlatego
pełni rolę lidera w relacjach pomiędzy środowiskiem rodziców a środowiskiem szkoły.
129
Zbudowanie systemu motywującego, takiego, który opierałby się na
natychmiastowej ekonomii zysków i strat możliwe jest dzięki zastosowaniu nagród i kar
jako „tymczasowych gratyfikacji” za właściwe zachowanie. Natomiast tworzenie
autorytetu wychowawcy autorka opiera na dwóch wzajemnie przenikających się
płaszczyznach, naturalnej i nabytej. Rozwijanie tej drugiej płaszczyzny autorka promuje
poprzez kształtowanie potrzeby autorytetu, afirmację i świadectwo autorytetu.
Na efekty stosowania systemu motywacyjnego wpływ ze strony rodziny będą mieć
obyczajowość, tradycje, wierzenia, styl życia, moda, snobizm czy przesądy. Często
I. Celejoea, Powietrze w domu. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 3
M. Otocka, Dom przyjazny dziecku. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 9
129
I. Kowalewska, P. Graeber, Międzyśrodowiskowe aspekty kształtowania postaw zdrowotnych u dzieci w wieku
szkolnym. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 13
127
128
86
zdarza się tak, że rodzic nie pedagogizowany lub oporny na pedagogizację nie posiada
własnego systemu norm moralnych i własnej hierarchii celów, brakuje mu
konsekwencji we własnym postępowaniu polegającej np. na tym, że mówi co innego a
czyni co innego. Niekiedy zbyt intensywne zachęcanie do konsumpcyjnego trybu życia
odciąga od przejmowania określonych wartości, twierdzi inna współpracownica Lidera.
130
-
Dział ochrona środowiska zawiera 19,5 kolumny.
4.3.3. Kształtowanie zachowań prozdrowotnych
Lider propaguje, zakrojoną na szeroką skalę, akcję promowania zachowań
zdrowotnych. Wyróżnia czynniki stymulujące aktywność ruchową. Przytacza wyniki
prowadzonych, w tym zakresie, badań. Zamieszcza wzory planowania edukacji
zdrowotnej. Daje czytelnikowi do ręki szereg przykładowych propozycji czynnego
wypoczynku, promując przy okazji różne instytucje (głównie szkoły) i ludzi
posiadających ciekawe propozycje prozdrowotnej aktywności. W tym zakresie treści
znaleźć można materiały podające podstawowe zasady organizacji: ruchowych zajęć
świetlicowych i wycieczek, imprez sportowych jako sposobów na zagospodarowanie
czasu wolnego dzieci i młodzieży. Kilka prezentowanych artykułów dotyczy kształcenia
liderów zdrowego stylu życia. Często występują prezentacje placówek oświatowych,
które przystąpiły do programu szkół promujących zdrowie, w tym głównie takich, które
walczą z agresją. Opisane zajęcia sportowe dla więźniów sugerują, że czasopismo ma
aspiracje wychodzenia z aktywnością ruchową do różnych grup społecznych. Redakcja
drukuje apele i rezolucje do władz. Dla sprawdzenia się czytelnika w dziedzinie
postępów zdrowotnych Zdzisław Chromiński proponuje, opracowany przez siebie,
miernik zachowań zdrowotnych.
Próbując odpowiedzieć na pytanie czego dotyczą treści poszczególnych wypowiedzi
postaram się im przyjrzeć dokładniej.
Duży wpływ na kształtowanie aktywności ruchowej ma integracja procesu szkolnego
nauczania i wychowania z wychowaniem w rodzinie i poza nią. Krystyna Skibińska
wyróżnia cztery grupy czynników stymulujących aktywność ruchową: czynniki
środowiskowe, populacyjno – wychowawcze, biologiczne, psychiczne. W grupie
czynników środowiskowych wydziela:
środowisko rodzinne, które dotyczy uczestnictwa rodziny w kulturze fizycznej i
panującego w rodzinie stosunku do tejże kultury,
środowisko szkolne, umieszcza w nim rangę wychowania fizycznego w szkole i osobę
nauczyciela uczącego tego przedmiotu,
środowisko pozaszkolne, w którym widzi grupy rówieśnicze i organizacje młodzieżowe.
Grupę czynników populacyjno – wychowawczych stanowią:
środki masowego przekazu,
obserwacja imprez sportowych,
literatura o tematyce sportowej.
Jako czynniki biologiczne autorka traktuje:
ciężar i wysokość ciała,
uzdolnienia.
Do czynników psychicznych zakwalifikowane zostały:
zainteresowania,
aspiracje.
Najistotniejsze czynniki stymulujące aktywność ruchową, w przytoczonych przez
autorkę badaniach, przeprowadzonych wśród młodzieży to: lekcje wychowania
fizycznego, widowiska i zawody sportowe, grupy rówieśnicze. 131
A. Dolata, Wpływ rodziny na kształtowanie się zachować zdrowotnych dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr
4, s. 22
131
K. Skibińska, Wybrane czynniki stymulujące aktywność ruchową młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 16
130
87
-
Z wieloletnich badań pod kierunkiem B. Woynarowskiej wynika, że od początku lat
dziewięćdziesiątych do chwili obecnej zwiększa się ilość dzieci i młodzieży
wykazujących małą aktywność ruchowa, - pisze Anna Kopawska. 132 Analizuje różnice
i podobieństwa w negatywnych zachowania zdrowotnych między wsią a miastem.
Snuje nadzieję, że obecna reforma oświaty pomoże uczniom w podejmowaniu
odpowiedzialnych wyborów życiowych związanych z troską o zdrowie własne i innych,
w kształtowaniu zdrowego stylu życia. Jako nauczyciel gimnastyki korekcyjnej
zauważa wady postawy u połowy uczniów. Zauważa, że kreatorem ciągłego procesu
edukacji prozdrowotnej powinien być nauczyciel, a z nim zgodnie współdziałać
powinni uczniowie i rodzice. I to właśnie nauczyciel powinien zaplanować sposób
kreacji prozdrowotnych zachowań.
Jak skonstruować program edukacji w tym zakresie przedstawia Jolanta Salamon 133
Najważniejszym dla niej celem jest ukazanie uczniowi zdrowia jako wartości
najwyższej i zapoznanie dziecka ze sposobami jego umacniania i poprawy. Podaje
następnie procedurę osiągania celów i sposoby pomiarów osiągnięć. Dalej podaje
siedem bloków tematycznych programu i proponuje szczegółową tematykę zajęć w
każdej z klas pierwszego etapu kształcenia. Jakie treści będą przedmiotem ewaluacji
informuje autorka na zakończenie wypowiedzi. Tematyka zajęć w młodszych klasach
znajduje pewne odbicie w innych nastawionych prozdrowotnie artykułach.
Prezentowana propozycja zajęć świetlicowych, prowadzonych przez wychowawcę
świetlicowego jest opartym na zabawach, torem przeszkód. Kształci on równowagę i
elementy gimnastyczne, a przede wszystkim, jest doskonałą zabawą. Zajęcia te, jak
twierdzi autorka, „są przede wszystkim formą odreagowania napięć emocjonalnych oraz
sposobem na odpoczynek po dniu wytężonego wysiłku umysłowego.” 134
Zagospodarowanie czasu wolnego dzieci i młodzieży proponuje autorski program
Mariusza Górskiego z Olsztyna. Jak przystało na program zawiera on: cele, zadania,
organizacje – w obrębie której wydziela: warunki uczestnictwa, wybór systemu
współzawodnictwa, źródła finansowania, weryfikacje uczestników – ewaluacja projektu
kończy planowanie. Program ten opracowany został i wdrożony, jako alternatywny
sposób współzawodnictwa szkół ponadgimnazjalnych w Olsztynie. Z zakończenia
artykułu wynika, że program funkcjonował znakomicie dopóki byli sponsorzy, a kiedy
ich brakło zapał organizujących zawody nauczycieli ostygł i nie odbyła się już kolejna
edycja turnieju. Program ten dotyczył wyłącznie uczniów nie trenujących żadnej
dyscypliny sportowej w klubach.
Inna autorka, opisuje jak pracując społecznie zagospodarowała wolny czas dzieci. Na
działania w tym zakresie złożyły się:
rozmowa z dziećmi (burza mózgów) na temat spędzania wolnego czasu,
rozmowa z rodzicami o sposobie zachęcania dzieci do aktywności ruchowej,
zorganizowanie cyklu imprez sportowo – rekreacyjnych.
W pierwszym roku działalności zorganizowała trzy takie imprezy a w następnych
zainteresowanie dzieci sprawiło, że zajęcia tego typu odbywały się systematycznie
jeden raz w tygodniu i cieszyły się dużą popularnością. 135
Podobny program zagospodarowania czasu wolnego, lecz o szerszym zasięgu
realizowany jest na terenie całego powiatu białobrzeskiego. Współorganizatorami,
oprócz szkół, jest szereg instytucji z władzami samorządowymi na czele. Program
dotyczy w równej mierze dzieci i dorosłych. Niektóre imprezy to np. wycieczki
rowerowe i piesze festyny rekreacyjne, kursy tańca, dzień sportu, jeździectwo, zabawy
A. Kopawska, Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 10
J. Salamon, Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 10
134
A. Dolata, Scenariusz zajęć świetlicowych… w: „Lider” 2003 nr 1, s. 20
135
T. Stasiak, Zagospodarowanie czasu wolnego uczniów przez aktywność ruchową. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s.
16
132
133
88
taneczne pod chmurką. Autorka artykułu przytacza pokaźne liczby dotyczące
frekwencji na imprezach i stwierdza w zakończeniu. „ Wszyscy widzimy potrzebę
stwarzania możliwości do uprawiania rekreacji przez mieszkańców naszego miasta i
powiatu.” 136 Wymienia jeszcze później długą listę planowanych i zbudowanych
obiektów sportowych.
Katarzyna Figat z Sochaczewa 137 podpowiada jak zorganizować apel klasowy
promujący zdrowy styl życia. Przebieg imprezy pomyślany jest jako forma
przedstawienia teatralnego z następującymi postaciami: narrator, chłopiec I, chłopiec II,
trener, mama, babcia. Inscenizację rozpoczyna rozwiązanie krzyżówki przez
publiczność, a później następuje dalszy ciąg przedstawienia. Myślą przewodnią
„spektaklu” jest przekazanie uczniom wiedzy na temat wpływu aktywności fizycznej na
zdrowie każdego człowieka, uświadomienie istnienia ćwiczeń niekorzystnie
wpływających na organizm, a także zaprezentowanie przydatności prostych przyborów
do wykonywania ćwiczeń.
Podobną do inscenizacji imprezę, ale o zasięgu ogólnoszkolnym, proponuje inna
nauczycielka. Przedsięwzięciem tym jest festyn z okazji Dnia Dziecka. Impreza
wzorowana jest na obwodowo – stacyjnej formie organizacji zajęć, gdzie poszczególne
sytuacje przedstawiają różne kraje Unii Europejskiej. Na oznaczonych symbolami
państwowymi, miejscach ćwiczeń uczniowie wykonują różne zadania ruchowe.
Dziecko, które wykonało zadanie sportowe poprawnie otrzymywało pieczątkę w
„paszporcie” i mogło „jechać do następnego kraju.” Program, zdaniem autorki, był nie
tylko świetną zabawą, ale także znakomitą lekcją geografii i historii współczesnej. 138
Świetną promocją wychowania zdrowotnego jest zorganizowanie aktywizującej
ruchowo wycieczki. Może to być np. przejażdżka rowerowa. Aby się odważyć na taką
wyprawę z dziećmi należy zadbać, o to by uczniowie znali podstawowe zasady ruchu
drogowego i opanowali praktyczną jazdę w kolumnie. Nie wolno zapomnieć o kluczach
rowerowych, pompkach, zapasowych dętkach, kaskach, telefonie komórkowym
zapewniającym łączność z osobą dysponującą samochodem przystosowanym do
przewiezienia roweru. „Pierwsze wyjazdy muszą być atrakcyjne, aby dzieci polubiły
wspólne jeżdżenie i nie zniechęciły się pierwszymi niepowodzeniami.” 139 tak sądzi
nauczyciel szkoły podstawowej z Krakowa, pasjonat wycieczek rowerowych.
Żeby takich entuzjastów było więcej potrzebna jest również edukacja nauczycieli,
promotorów zdrowego stylu życia. Lider proponuje głównie warsztatowy system
szkolenia. Jeden artykuł opisuje jak nauczycielka wychowania fizycznego
przeprowadziła dla koleżanek ze swojej szkoły warsztaty na temat wpływu aktywności
fizycznej na zdrowie. Warsztaty obejmowały dwie części. W teoretycznej praca w
grupach dotyczyła wpływu aktywności ruchowej na poszczególne układy człowieka.
Część praktyczną stanowiły zajęcia ruchowe na sali gimnastycznej, w które
zaangażowała się większość nauczycieli. Ludzie ci przyznają, że chcą być zdrowi,
sprawni i że swój organizm traktują na równi z wartościami materialnymi. „Tacy
nauczyciele mogą być wzorem do naśladowania dla swoich uczniów.” 140 Następnie
autorka przedstawia wykorzystanie metody warsztatowej w prowadzeniu lekcji
wychowawczej i opisuje jak w jej szkole zorganizowane jest święto wiosny i festyn
integracyjny dla przyszłych gimnazjalistów.
Częsty udział w różnorakich warsztatach poza miejscem pracy skłania nauczycieli
gimnazjum w Skarżysku – Kamiennej do organizacji podobnych warsztatów w swoim
gronie i z udziałem uczniów. Warsztaty takie mające charakter prozdrowotny,
D. Nowak, Ruch w życiu człowieka. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 22
K. Figat, Sport to zdrowie. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 20
138
B. Jurek, Europejski festyn sportowo – rekreacyjny. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 9
139
[B. Wawro, Organizacja i prowadzenie wycieczek rowerowych. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 23
140
W. Lewik, Zdrowa szkoła, zdrowi nauczyciele. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 6
136
137
89
-
organizowane są poza czasem lekcyjnym. Jak z przeprowadzonej ewaluacji wynika,
zajęcia te cieszą się popularnością wśród młodzieży i w związku z tym autorki 141
publikują dwa scenariusze takich zajęć.
Zdrowie to nie tylko zdrowe ciało, ale i zdrowy duch. Zdrowia psychicznego dotyczą
artykuły poświęcone przeciwdziałaniu agresji. Problem agresji i przemocy w polskich
szkołach ciągle narasta. Zjawisko to, w świecie dzieci, przyjmuje różną postać i
różnorakie uwarunkowania. Najczęściej przejawia się w negatywnych oddziaływaniach
silniejszych jednostek na słabsze; oddziaływaniach takich jak: bicie, zabieranie
pieniędzy, wyszydzanie, lub też wyrzucanie z grupy czy intrygi. Ofiary przeżywają
głębokie uczucie poniżenia, upokorzenia, strachu, wstydu, dezorientacji. Jak rozpoznać
ofiary, a jak agresora informuje Małgorzata Stilger, wymieniając po kilka
charakterystycznych dla każdej postaci cech. Uważa ona, że najskuteczniejszą formą
przeciwdziałania temu zjawisku jest kształtowanie prawidłowych postaw społecznych.
Zarówno w domu jak i w szkole, dzieci jak i młodzież powinny trenować następujące
umiejętności: jak radzić sobie ze złością własną, jak odpowiadać na złość kogoś innego,
jak radzić sobie ze strachem, jak zaczynać rozmowę, jak prosić o pomoc, jak pomagać
innym, jak odpowiadać na zaczepki oraz jak radzić sobie ze stresem wynikającym np. z
bycia opuszczonym, czy z bycia pomówionym itp. Aby ten trening odniósł oczekiwane
efekty autorka podaje dziewięć zasad i wymagań, które należy egzekwować zarówno w
domu jak i w szkole. „Nie można się zgodzić z lansowanym ostatnio poglądem w
mediach, że szkoła nie jest dla nauczycieli, ale dla uczniów, dla których to powinno się
robić w szkole wszystko, aby dobrze się czuli, byli szanowani itp., a to raczej degraduje
niż podnosi autorytet wychowawcy i pedagoga (nauczyciela) a podkreśla wyjątkową
pozycję ucznia, któremu wydaje się, że w szkole może robić „co chce”, ponieważ czuje
się bezkarny.”142
Sposoby walki z przemocą w konkretnym środowisku Lider prezentuje na przykładzie
trzech szkół. Głównym celem programu przeciwdziałania przemocy, w jednej z
krakowskich szkół podstawowych, jest podjęcie działań zmierzających do zmniejszenia
rozmiarów zjawisk przemocy, poprzez m.in. naukę kontroli złości, budowanie
pozytywnego obrazu siebie i otaczającego świata, naukę porozumiewania się oraz
kształtowanie umiejętności rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji. Celem
tego programu jest także wyposażenie nauczycieli i rodziców w wiedzę oraz
umiejętności niezbędne w pracy profilaktyczno – wychowawczej.143 Dlatego działanie
profilaktyczne poszło w kilku kierunkach. Takich jak:
przygotowanie uczniów na możliwości kontaktu z przemocą,
organizowanie integracji wewnątrzklasowej,
współpraca z wychowawcami klas i nauczycielami,
współpraca z rodzicami,
przeprowadzenie akcji mającej na celu uświadomienie potencjalnym sprawcom przemocy
szkolnej o skutkach i konsekwencjach prawnych ich działalności,
promowanie zdrowego stylu życia,
współpraca z instytucjami wspierającymi szkolny proces wychowania.
Tak zorientowane działania ujęte w tabeli wraz z celami operacyjnymi, formami i
terminami realizacji, sposobem ewaluacji przedstawione zostały w ostatniej części
artykułu.
Treści dotyczące przeciwdziałania przemocy w jednej ze szkół podstawowych
Opolszczyzny są przedmiotem rozważań krótkiego artykułu. W związku z
przystąpieniem tej szkoły do konkursu „Szkoła z klasą” wybrano do realizacji zadanie
A. Szlęk – Sitkiewicz, M. Ślusarczyk, Nasze warsztaty. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 11
M. Stilger, Problem agresji wśród dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 7
143
E. Wodnicka, R. Wiewióra, M. Zaręba, Program przeciwdziałania przemocy w szkole podstawowej nr 72 w
Krakowie. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 17
141
142
90
-
-
„Szkoła bez przemocy.” Powołany zespół zaplanował cykl zajęć edukacyjno –
wychowawczych dotyczących agresji, na które złożyły się:
stworzenie listy zachowań, sytuacji, spraw, które nas złoszczą i poszukiwanie
pozytywnych sposobów wyrażania złości,
szukanie przyczyn i skutków zachowań agresywnych,
udział dzieci młodszych w zabawach pokazujących jak sobie radzić z własnymi
emocjami,
udział uczniów starszych w debacie „Tak czy nie zachowaniom agresywnym”,
opracowanie bezpiecznego systemu informowania o przypadku przemocy,
zorganizowanie spotkania psychologa z rodzicami.
„Staramy się nauczyć nasze dzieci rozsądnego podejmowania codziennych decyzji,
często pośród emocji i różnych okoliczności oddziałujących na nasze życie.” 144
Sposób reagowania na agresywne zachowania prezentuje Ryta Kowalska. Uczy ona
sposobów reagowania na zachowania agresywne rówieśników. Proponuje wykorzystać
do tego celu różnorakie zabawy, nie tylko ruchowe, ale także pisemne, plastyczne i
słowne. Ma ona nadzieję, że „Być może w odpowiedniej sytuacji dzieci przypomną
sobie jakąś oryginalną ripostę, zamiast odpowiadać agresją na agresję.” 145
„Zarażenie” aktywnością ruchową szerokich kręgów społeczeństwa jest możliwe, kiedy
spróbuje dokonać tego człowiek dobrze przygotowany w tym kierunku. Świadczy o tym
pomysł Iwony Michniewicz. Postanowiła ona przeprowadzić w dwóch zakładach
karnych ankietę na temat, „który ze sposobów aktywności ruchowej wybrałbyś dla
siebie?” Więźniowie, podobnie jak funkcjonariusze służby więziennej, wybrali 10
dyscyplin sportowych, które by chcieli uprawiać. Stąd badaczka, wysuwa wniosek, że
nie ma takiej dyscypliny sportowej, której by nie można było zaproponować skazanym.
Postanowiła więc, prowadzić w więziennej świetlicy aerobik. Grupa, która zdecydowała
się przyjść na pierwsze zajęcia nigdy nie opuszczała zajęć i solidnie ćwiczyła. Kiedy z
przyczyn obiektywnych zajęcia zostały zawieszone reakcja była wzruszająca i
jednoznaczna: „My żyliśmy od poniedziałku do czwartku, to były najważniejsze dni w
całym tygodniu.” Chcieli aby koniecznie podać im datę wznowienia zajęć.146
Przytoczone na zakończenie wypowiedzi, uczestników więziennego aerobiku wyrażają
same superlatywy na temat przebytych zajęć ruchowych.
Swoistym apelem do władz jest rezolucja Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej
odbytej w Krakowie dnia 21 – 22 maja 2002r. uczestnicy konferencji zwracają się do
Ministra Edukacji Narodowej i Sportu oraz Ministra Zdrowia z apelem o tworzenie w
Polsce warunków dla dalszego rozwoju infrastruktury, dla wspierania edukacji
zdrowotnej dzieci i młodzieży oraz ruchu przedszkoli i szkół promujących zdrowie.
Rezolucja podkreśla wcześniej, że w ostatniej dekadzie zrobiono dużo w tym zakresie:
stworzono warunki rozwoju szkół promujących zdrowie,
włączono ścieżkę „edukacja prozdrowotna” do podstaw programowych szkół wszystkich
typów.
włączono program profilaktyki do statutowych zadań przedszkoli i szkół,
utworzono w resorcie edukacji infrastruktury dla skutecznej realizacji programów
edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia.
Inny apel – tym razem młodzieży szkół podstawowych i gimnazjum z Gminy Babimost
oraz przedstawicieli najbardziej usportowionych szkół województwa lubuskiego –
skierowany jest do senatorów i posłów, władz samorządowych i szkolnych. Rezolucja
domaga się tworzenia mądrego prawa, które będzie służyło harmonijnemu rozwojowi
fizycznemu i intelektualnemu młodego pokolenia.
V. Grzesista, Jak realizujemy zadanie szkoła bez przemocy. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 12
R. Kowalska, Przemocy i agresji w szkole możemy zapobiegać… w: „Lider” 2003 nr 10, s. 8
146
I. Michniewicz, Więzienny aerobik. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 23
144
145
91
-
1.
2.
3.
4.
-
147
Prezentując podstawowy miernik zachowań zdrowotnych Zdzisław Chromiński
wyjaśnia na czym polega dzisiejszy holistyczny pogląd na zdrowie. „Holistyczny
stosunek do zdrowia jest uwarunkowany powstaniem nowej filozofii i systematycznego
obszaru życia. Holizm to pogląd filozoficzny głoszący wzajemne powiązanie
wszystkich aspektów ludzkiego istnienia: fizycznego, umysłowego, emocjonalnego i
duchowego. (…) Holistyczna koncepcja zdrowia podkreśla głównie, że ciało i psychika
człowieka wpływają na siebie nawzajem. Myśli i uczucia mają bezpośredni wpływa na
układ odpornościowy, narządy płciowe i cały układ nerwowy. (…) Ważną rolę w
holistycznej koncepcji zdrowia odgrywa równowaga dynamiczna tak charakterystyczna
dla wszystkich żywych organizmów.” 147 Za podstawę opracowania mierników
zachowań zdrowotnych przyjęto – stwierdza dalej autor:
założenia teoretyczne, modele,
wyniki badań naukowych lub poglądy uznanych znawców przedmiotu,
własne wyniki badań, a szczególnie dwóch eksperymentów z Radomia i Warszawy,
dodatkowo wzięto pod uwagę Harwardzki Kwestionariusz Zdrowia.
Miernik zawiera 48 pytań i do każdego proponowane jest od jeden do sześciu
możliwych wyborów (odpowiedzi). Ocena dokonywana jest w czterech grupach:
zachowania zdrowotne pozytywne,
uwarunkowania zdrowotne pozytywne,
zachowania zdrowotne negatywne,
uwarunkowania negatywne.
Do każdej grupy przyporządkowany jest numer pytania i liczba punktów za każde z
nich. Uzyskana suma punktów w każdej grupie powyżej podanej granicy, informuje
badanego, że:
jego zachowania są bardzo korzystne dla zdrowia,
posiada bardzo dobre uwarunkowania zdrowotne,
jego zachowania zdrowotne są niebezpieczne dla zdrowia,
jego uwarunkowania zdrowotne uzyskały ocenę negatywną.
Miernik uzupełniony jest zestawem wyników uzyskanych w poszczególnych testach
oceny sprawności fizycznej dziewcząt i chłopców.
Treści dotyczące kształtowania zachowań prozdrowotnych mieszczą się w 35,8
kolumny.
4.4.
Sport
W Polsce nie znikają kontrowersje wokół decyzji o likwidacji urzędu Kultury Fizycznej
i Sportu i przejęciu funkcji tego urzędu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i
Sportu oraz decyzji o utworzeniu Polskiej Konfederacji Sportu. Pewne reperkusje
ścierania się różnych poglądów w tej kwestii znajdują również swe odbicie w treści
Lidera, jako czasopisma nierozerwalnie związanego z problemami aktywności
ruchowej. Z tego, miedzy innymi, powodu treść wiązki artykułów, dotyczących sportu,
jest znacznie zróżnicowana. Ze względu na znaczne rozbieżności tematyczne zebranych
materiałów trudno przyporządkować artykuły do poszczególnych działów
tematycznych. Niemniej, daje się zauważyć obecność wypowiedzi, które prezentują
materiały poświęcone: rozwojowi motoryki dziecka i znaczeniu sportu w
psychofizycznym rozwoju dzieci, znaczeniu sportu szkolnego w systemie edukacji
fizycznej, kształtowaniu siły mięśniowej. Drugą grupę stanowią publikacje prezentujące
historyczne i współczesne aspekty sportu, zarówno ogólnopolskiego, jak i tego w
konkretnych szkołach. Takie sporty jak wspinaczka na panelu i dalekowschodnie sztuki
walki są treścią trzech artykułów. Kontrowersje wokół wyczynowego sportu kobiet
rozpatruje dwoje autorów. Krótki artykuł w przystępny sposób opisuje zastosowanie
technologii komputerowej do zapisywania i kontrolowania treningu sportowca, czy
Z. Chromiński, Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 3
92
rekreacyjnej aktywności fizycznej. Miejsca uzyskane w ogólnopolskiej lekkoatletycznej
lidze szkół ponadgimnazjalnych w ostatnich dwóch latach szkolnych, zaprezentowane
zostały w dwóch, obszernych tabelach.
4.4.1. Aktywność ruchowa atrybutem rozwijającego się człowieka
W grupie tej znalazły się artykuły poruszające problematykę rozwijania i kształtowania
zdolności motorycznych (w tym głównie siły) oraz publikacje traktujące o znaczeniu
sportu w edukacji fizycznej i psychofizycznym rozwoju dzieci. „Ruch jest
podstawowym czynnikiem stymulującym rozwój fizyczny i sprawność motoryczną
człowieka. Jednak jego niedostatek lub nadmiar jest przyczyną zaburzeń i
zwiększonego
ryzyka
chorób.”
93
Rozwój fizyczny człowieka jest wypadkową wielu różnych przemian zachodzących w
organizmie na przestrzeni rozwoju ontogenetycznego. Racjonalna i systematyczna
aktywność fizyczna prowadzi do morfologiczno – czynnościowego doskonalenia narządów
i stopniowego zwiększania się zdolności przystosowawczych organizmu do wysiłku oraz
odporności ustroju na zmęczenie i ujemne wpływy środowiska zewnętrznego, w tym
zwłaszcza stresów, których w nadmiarze dostarcza współczesne codzienne życie –
kontynuuje autor. Charakteryzuje później kolejno każdy kolejny okres rozwoju motoryki.
Przytacza całą listę prowadzonych badań, z których wynika, że żadna z cech motorycznych
nie powtarza drogi rozwojowej innej cechy. Przeglądając badania młodzieży studenckiej
zauważa, że duży wysiłek umysłowy, niehigieniczny tryb życia daje podstawy obaw o stan
zdrowia tej grupy społecznej.
Anna Dolata, pisząc na temat roli i znaczenia sportu w psychofizycznym rozwoju dziecka
z rodzin patologicznych, wyjaśnia na początku genezę słowa „sport.” Następnie pisze, że
początek aktywności ruchowej ma miejsce jeszcze przed urodzeniem się dziecka. Potrzeba
ruchu w ciągu całego dzieciństwa ma charakter spontaniczny i instynktowny. Ruch jest
środkiem w realizacji wychowania fizycznego, a wychowanie fizyczne jest z kolei
podstawą, fundamentem kultury fizycznej, na którym można budować uczestnictwo w
sporcie, rekreacji, turystyce. Wychowanie, w tym również przygotowanie do uczestnictwa
w kulturze fizycznej powinno się odbywać również w rodzinie. Jeśli dziecko wychowuje
się w rodzinie patologicznej, to wobec niemożności dostarczenia mu prawidłowych
wzorców zachowania, sport i jego walory wychowawcze mogą być środkiem świadomego
oddziaływani pedagogicznego. Sport jest sposobem dotarcia do ucznia z pozytywnymi
wartościami. „Tak więc sport może odgrywać znaczną rolę w profilaktyce i terapii
zaburzenia dzieci i młodzieży.” 149
Jaka jest rola sportu szkolnego w systemie edukacji fizycznej informował Jerzy Pośpiech
na IV Sejmiku Szkolnej Kultury Fizycznej w grudniu 2002 roku. Zamieszczony w
numerze 4/2003 Lidera tekst, postuluje: między innymi, poszerzenie zasięgu programu
Animator Sportu Dzieci i Młodzieży, rozważenie możliwości centralnego ubezpieczenia
wszystkich uczestników i realizatorów programu „Sport wszystkich dzieci”,
upowszechnienie edukacji nakierowanej na akceptację osób niepełnosprawnych,
zwiększenie nadzoru nad Szkołami Mistrzostwa Sportowego, przywrócenie szkolnych
gabinetów lekarskich.
Co najmniej dyskusyjny problem kształtowania siły mięśniowej u dzieci i młodzieży
porusza w obszernym artykule Adam Gębski. Rozpoczyna on artykuł pobieżną analizą
starych i obecnych programów nauczania wychowania fizycznego. Stwierdza, że wśród
nauczycieli od lat pokutuje twierdzenie, iż nie powinno się w ogóle stosować metod
kształtujących siłę mięśniową w sposób bezpośredni, ponieważ podczas wykonywania
jakichkolwiek czynności ruchowych, przy okazji pracujemy nad siłą. Stosowanie
najmniejszych oporów mogłoby spowodować zahamowanie wzrostu, wady postawy i inne
przypadłości. Stosowane w szkołach sposoby poprawiania siły poprzez skoczność są tylko
treningiem skoczności. Podobnie jak rzuty piłką lekarską, skoki z miejsca, dosiężne i w dal
w rzeczywistości kształtują moc nóg. A przecież najczęstszymi przyczynami wad postawy
są zaburzenia w napięciu i sile mięśni. Działania naprawcze tutaj polegają na wzmacnianiu
siły mięśni osłabionych i rozciągnięciu przykurczonych. Tak więc, prowadzący zajęcia
korekcyjne musi naprawić to co zaniedbali rodzice, lekarze, nauczyciele. Następna część
artykułu przedstawia teoretyczne podstawy kształcenia siły mięśniowej i kończy się
stwierdzeniem, że „Systematyczne kształtowanie siły mięśniowej jest nieodzowne dla
148
148
149
Z. Czaplicki, Rozwój motoryczny dzieci i młodzieży w procesie ontogenezy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 28
A. Dolata, Rola i znaczenia sportu w psychofizycznym rozwoju dzieci… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 17
-
150
151
prawidłowego rozwoju każdego młodego organizmu.”150 W dalszej części wypowiedzi
autor ten, wskazuje, że nauczyciel w procesie edukacyjnym musi uzyskać, przede
wszystkim, przychylną postawę ucznia wobec aktywności na rzecz własnego ciała. W
końcowej części zwraca uwagę na bezpieczeństwo uczniów w trakcie zajęć w szkolnej
siłowni, którą, jego zdaniem, posiada każda szanująca się szkoła.
Opisany podpunkt zajmuje 8,3 kolumny.
4.4.2. Treści historyczne
Do tego rodzaju publikacji zakwalifikowałem: artykuł omawiający, z historycznego punktu
widzenia, centrale kierowania sportem, szkic historyczny związany z pięćdziesięcioleciem
Szkolnego Związku Sportowego oraz publikacje dotyczące bieżącej działalności i
niedalekiej przeszłości Uczniowskich Klubów Sportowych.
Organy kierujące sportem dawniej i dziś w Polsce i Europie są przedmiotem zainteresowań
Zygmunta Jaworskiego. Pisze on, że w latach 1927 – 2002 było dziewięć central sportu. W
każdym przypadku był to wyodrębniony centralny organ administracji rządowej. Zmieniał
się natomiast ich status. Funkcjonujący w latach 1927 – 1948 (z przerwą wojenną)
Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego działał w
resorcie spraw wojskowych. Kierownictwo tego organu było jednoosobowe. Różnie
nazywane organy administracji rządowej, odpowiedzialne za sprawy sportu, funkcjonujące
w latach 1990 – 1999 to: organy administracji kierowane monokratycznie. Natomiast w
latach 1950 – 1989 kierownictwo tych jednostek zarządzających było kolegialne.
Działający w latach 2000 – 2002 Urząd Kultury Fizycznej i Sportu był resortowym
organem administracji rządowej (działał w resorcie edukacji narodowej), kierownictwo
jego było monokratyczne. W 2002 roku sprawy sportu zostały przejęte przez określone
ministerstwo – organ naczelny administracji rządowej, a więc wyższej rangi niż organ
centralny tej administracji. Świadczy to, o pewnej nobilitacji spraw sportu, co podkreśla
również fakt umieszczenia tego pojęcia w nazwie ministerstwa.151 Autor kontynuując
wypowiedź, w bardziej ogólny sposób analizuje przeobrażenia władz sportowych innych
krajów europejskich. W konkluzji ustala, że:
istniejące obecnie w Polsce usytuowanie spraw sportu jest rozwiązaniem podobnym do
organizacji zarządzania sportem w innych krajach europejskich,
w nazwie ministerstwa powinno się znaleźć wyrażenie „kultura fizyczna” a nie „sport”,
choćby tylko ze względu na polski dorobek w rozumieniu tego pojęcia.
Bogatą porcję historycznych wiadomości, dotyczących sportu prezentuje artykuł
poświęcony obchodom 50 – lecia Szkolnego Związku Sportowego. Swój szkic redaktor
naczelny Lidera rozpoczyna od przypomnienia daty 25 lutego 1953 roku, jako czasu
utworzenia ogólnopolskiej organizacji sportowej młodzieży szkół zawodowych i nadaniu
jej nazwy ZRYW. Jednak, jak wspomina autor, w szkolnictwie ogólnym już wcześniej
działały szkolne i międzyszkolne kluby sportowe. Od 1930 roku działa MKS Chorzów,
którego współzałożycielem był wieloletni powojenny działacz Szkolnego Związku
Sportowego, Władysław Szymański. Myśl powołania ogólnopolskiej organizacji sportu
szkolnego była silna już w okresie międzywojennym. Historia zorganizowanych form
sportu szkolnego sięga jeszcze dalej. Już bowiem w 1908 roku w Ostrowie Wielkopolskim
powstał Gimnazjalny Klub Sportowy „Venetia.” Być może, szkolne kluby sportowe
powstały jeszcze wcześniej. Prawdopodobnie kluby takie na terenie Lwowa istniały już w
1904 roku. Z różnych danych wynika, stwierdza Cendrowski, że pod koniec lat
trzydziestych działało w Polsce kilkaset szkolnych i międzyszkolnych klubów sportowych.
Wartość historyczną artykułu podnosi fotografia Władysława Szymańskigo założyciela
MKS Zryw Chorzów (1930) i wieloletniego członka władz centralnych SZS.
A. Głębski, Kształtowanie siły mięśniowej… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 19
Z. Jaworski, Centrum kierowania sportem w Polsce na tle innych krajów. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 10
95
Historię, choć zdecydowanie mniej odległą, prezentuje artykuł autorstwa Jacka Pająka
dotyczy on pięcioletniej przeszłości UKS Trzebinia. Mnóstwo utalentowanych ruchowo
chłopców skłoniło dyrektora szkoły, nauczyciela i dyrektora domu kultury do założenia
klubu sportowego. Współpraca z klubem miejskim pozwoliła na korzystanie uczniom z
boisk, a klubowi na użytkowanie szkolnych sal gimnastycznych. Następnie, piszący
artykuł nauczyciel wychowania fizycznego przedstawia stan liczbowy i bogate sukcesy
klubu w poszczególnych latach. Wspomina o opiekuńczej działalności w stosunku do
najmłodszych członków i podkreśla ile dobra może zdziałać kilku chętnych, zgodnie
współpracujących ludzi. A dowodem na to są wszystkie osiągnięcia, zdobyte miejsca,
puchary, nagrody, jak również nazwiska byłych uczniów w składach IV – ligowego klubu
MKS Trzebinia. 152
Treści historyczne zajmują 6 kolumn.
4.4.3. Treści dotyczące współczesnego sportu
Sprawozdanie z inauguracji klubu olimpijczyka otwiera zawartość tego działu
tematycznego. W punkcie tym umieściłem również artykuły mówiące o takich sportach
jak: wspinanie, karate i inne dalekowschodnie sztuki walki oraz o kontrowersjach wokół
sportu wyczynowego kobiet, sposobie pomiaru obciążeń treningowych, wynikach
ogólnopolskiego współzawodnictwa sportowego.
Współczesnemu sportowi w miejscowości Stanin poświęcone jest sprawozdanie z
uroczystości inauguracji działalności klubu olimpijczyka w tej wiosce. Uroczystość
rozpoczęła się odczytaniem Apelu Olimpijskiego. Następnie, cele działania przedstawił
inicjator założenia i zarazem przewodniczący klubu. Odznaczenia i nagrody dla
zasłużonych działaczy wręczyli poseł RP Leszek Świetochłowski i olimpijczyk Marian
Sypniewski. Ten ostatni, dwukrotny medalista olimpijski w szpadzie, przekazał na ręce
młodych sportowców flagę olimpijską, a przewodniczącemu certyfikat klubu. Później
barwnie opowiadał o swojej karierze sportowej. Jak stwierdził jeden z gości, „Dzięki
sportowi można bardzo wiele osiągnąć i warto sport uprawiać obojętnie ile się ma lat.” 153
Zachęcenie dzieci do uczestnictwa w różnych formach aktywności ruchowej wymaga
dostarczenia im oryginalnych propozycji. Taką propozycją może być np.: wspinaczka po
sztucznej ścianie (panelu). Sport ten wykorzystuje naturalną tendencję dziecka do
pokonywania przeszkód. „wspinanie jest aktywnością stymulującą rozwój fizyczny, w
szczególności motoryczny oraz poznawczy, emocjonalny dzieci i młodzieży. Kształtuje
sprawność fizyczną – siłę, wytrzymałość, gibkość. Ma pozytywny wpływ na ogólną
koordynację ciała oraz doskonalenie zmysłu równowagi.”154 Udział w takim sporcie może
mieć pozytywny wpływ na funkcjonowanie emocjonalne dzieci: nieśmiałych,
zablokowanych, odrzuconych przez grupę, izolowanych, z obniżonym poczuciem własnej
wartości. Taki wpływ na ćwiczących możliwy jest dzięki zmaganiu się z biernym
przeciwnikiem, jakim jest ściana lub też, w przypadku współzawodnictwa, braku kontaktu
z przeciwnikiem. Także zmienność ról wspinający – asekurujący pozwala na doskonalenie
interpersonalnych kontaktów między partnerami. Artykuł kończą dwie fotografie
ćwiczących na ścianie i asekurujących.
Kolejny artykuł postuluje włączenie karate do programu nauczania drugiego, trzeciego i
czwartego etapu kształcenia. Autor, na początku, przybliża historię i specyficzny model
treningu jaki istnieje na zajęciach karate. Pisząc, między innymi, że powstało na wyspie
Okinawa, kiedy agresorzy zakazali posiadania broni, że w roku 1999 dyscyplina ta została
włączona do grona dyscyplin olimpijskich. Na temat treningu mówi, na przykład, że każde
zajęcia cechuje pewien ceremoniał wyrażający szacunek adepta do trenera, przeciwnika i
J. Pająk. UKS Trzebinia 5 lat pracy z dziećmi i młodzieżą. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 10 – 11
M. Kurowski. Uroczysta inauguracja działalności Klubu Olimpijczyka w Staninie. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 14
154
K. Sierpotowska, Dzieci i młodzież na panelu. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 19
152
153
96
1.
2.
3.
4.
5.
samego siebie. Również szacunek obowiązuje w drugą stronę, bardziej doświadczeni
zawodnicy muszą uważać na słabszych, aby nie stała się im krzywda. Już te dwie
informacje świadczą, że czynniki te mają wpływ na zachowanie się ćwiczącego człowieka;
nie tylko w czasie treningu, ale w życiu codziennym, kształtując w nim pożądane
społecznie cechy takie jak: szacunek dla starszych osób, poszanowanie mienia publicznego
i tradycji. Ponadto ćwiczenia karate wyrabiają nawyk systematyczności i umiejętności
koncentracji, tak przydatny w czasie edukacji szkolnej.155 W związku z takimi zaletami,
nauczyciel z Obornik postuluje wprowadzenie karate do szkolnego programu wychowania
fizycznego, jako jednego ze sposobów przeciwdziałania agresji. Apel swój popiera
własnymi doświadczeniami z treningów karate organizowanych na czwartej godzinie
wychowania fizycznego.
Znacznie obszerniejszy obraz karate znajdujemy w artykule Grzegorza Cukrowskiego
posiadającego najwyższy stopień mistrzowski w tej dyscyplinie. Podaje pięć filarów
(zasad), na których oparta jest metodyka wielu sztuk walki:
Po pierwsze, rzecz w tym, aby doskonalić charakter,
Po pierwsze, rzecz w tym, aby rozwijać siłę ducha,
Po pierwsze, rzecz w tym, aby bronić prawdziwości drogi,
Po pierwsze, rzecz w tym, aby szanować etykietę,
Po pierwsze, rzecz w tym, aby gorącość serca nie przysłaniała męstwa.
Obecnie dopuszczone zostały w gimnazjum programy wychowania fizycznego zawierające
elementy sztuk walki. Nauczyciel, który od dwudziestu pięciu lat zajmuje się
profesjonalnie tą formą sportu pisze: mimo iż w szkole wprowadził karate dopiero półtora
roku temu, już obserwuje znaczne sukcesy, głównie wychowawcze, na jego lekcjach
panuje duże zdyscyplinowanie i ponadprzeciętne zaangażowanie uczniów. W trakcie
ćwiczeń uczniowie zapoznają się ze zjawiskiem koncentracji uwagi, prawidłowym
oddechem gwarantującym refleksję, wyciszenie i tonizowanie rozgorączkowanego
młodego umysłu. Pisze w dalszej części wypowiedzi, że w Polsce karate zaczęło się
rozwijać w latach siedemdziesiątych a Polski Związek Karate powstał w roku 1980.
Odzwierciedleniem zainteresowań dalekowschodnimi sztukami walki w Polsce jest
nowoczesny program wychowania fizycznego do gimnazjum nr DKW – 4014 – 142/00, w
którym jedną ze składowych są sztuki walki i elementy samoobrony. Program ten,
Grzegorz Cukrowski gorąco poleca wszystkim uczącym wychowania fizycznego, którzy
mieli kontakt ze sportem walki. „Jestem już pewien, że program nr 142/00 w pełni
odpowiada uczniom, a karate jest wspaniałym sportem uzupełniającym tradycyjny cykl
metodyczny.” 156 Słowa te potwierdza wynik ankiety: według niej 25% uczniów, którzy
zetknęli się w gimnazjum z karate chcę po przejściu do innej szkoły, uprawiać wyczynowo
ten sport.
Wyczynowe uprawianie sportów walki przez kobiety jest tematem innej wypowiedzi
prasowej. Autorka dziedzinę sport wyczynowy uważa za zdominowaną przez mężczyzn, w
której obowiązują najczęściej „wojenne reguły gry.” Jednak w ostatniej dekadzie ubiegłego
wieku kobiety wywalczyły równe z mężczyznami prawa do uprawiania wszystkich
dyscyplin sportu. Udział kobiet w sportach walki staje się tematem rozważań szerokiego
grona naukowców. Zwraca się uwagę szczególnie na odmienność ról jakie w
społeczeństwie pełnią kobiety i mężczyźni. Najważniejsza różnica między organizmem
kobiety a mężczyzny to podstawowa funkcja biologiczna kobiety – macierzyństwo. Niżej
wymienia szereg różnic w budowie sylwetki obu płci i dodaje, że mężczyznę i kobietę w
znaczący sposób różnicuje płeć psychologiczna. Wskazuje dalej, że wymienione wcześniej
T. Wozicki, Karate jako sztuka walki i przedmiot wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 35
G. Cukrowski. Wpływ dalekowschodnich sztuk walki na wygaszanie agresji u uczniów szkół
ponadgimnazjalnych. w: „Lider” 2003 nr 3, s. 26
155
156
97
analogiczne, fizjologicznie i psychiczne różnice muszą powodować też różne rezultaty
sportowe. Fakt, że zasady treningu są dla obu płci zbliżone a sport uprawiają kobiety o
„męskiej” sylwetce pozwala wysunąć wniosek, że z biegiem czasu różnice w
uzyskiwanych wynikach sportowych mężczyzn i kobiet będą się zmniejszać. 157
Z podobnym stwierdzeniem spotkałem się w artykule Witolda Półtoraka. Niezwykle
szybkie tempo poprawy wyników w wielu konkurencjach jest swoistym fenomenem, w
którym praktyka wyprzedza teorię, a świadomość społeczna nie nadążą za rzeczywistością.
Dyskusja w temacie, czy kobiety na równi z mężczyznami powinny uprawiać sport, jest
już bezprzedmiotowa. Koniec dwudziestego stulecia był dla kobiet okresem
równouprawnienia w sporcie. Takie uogólnienia autor analizuje na początku swojej
wypowiedzi. Następnie w sposób opisowy podaje kiedy powstały, bądź kiedy po raz
pierwszy wprowadzono do zawodów olimpijskich różne, kobiece dyscypliny. Znaczna
część artykułu podejmuje problem porównania wyników sportowych kobiet i mężczyzn.
Wyciągnięty z tej analizy generalny wniosek jest zgodny ze stwierdzeniem zawartym w
ostatnim zdaniu poprzedniego akapitu, dowodzi bowiem zacierania się różnic wyników
sportowych kobiet i mężczyzn. Godnym uwagi jest fakt uczestnictwa we
współzawodnictwie olimpijskim w Atlancie 3626 zawodniczek co stanowiło 40%
wszystkich startujących sportowców. Jeżeli się okaże w praktyce, że nie ma zagrożeń ze
strony sportu dla kobiet, to w dziedzinie treningu kobiet jest jeszcze dużo do zrobienia.
Dorobek praktyki treningowej mężczyzn może stanowić bazę w tym zakresie, ale
specjalistyczny trening kobiet, między innymi ze względu na budowę morfologiczną i
funkcjonalne możliwości, musi mieć swoją specyfikę.158
Znamiona współczesności posiada kolejny artykuł. Nauczyciel szkoły ponadgimnazjalnej,
zapalony sympatyk narciarstwa podaje łatwy sposób notowania zrealizowanych objętości
treningowych. Opracował on program, w którym wykorzystał arkusz kalkulacyjny
„Microsoft Excel.” Program składa się z kolumn określających jeden z czterech środków
treningowych przygotowujących do sezonu narciarskiego. Piąta kolumna automatycznie
sumuje wiersze odpowiadające miesiącom, w których dane zadania treningowe były
wykonywane. Szósta kolumna sumuje pracę treningową na przyrządach a ostatnia dodaje
automatycznie objętości treningowe z całego roku. „Program pozwala na systematyczne
kontrolowanie swojej aktywności na przestrzeni dłuższego okresu czasu.” 159 Niewielka
modyfikacja tabel umożliwia zastosowanie arkusza do innych dyscyplin lub rekreacji.
Krótką wypowiedź uzupełniają przykładowe tabele i fotografia ćwiczących zawodników.
Zakres poruszanej problematyki współczesnego sportu dopełniają zamieszczone w Liderze
wyniki ogólnopolskiej ligi lekkoatletycznej szkół ponadgimnazjalnych roku szkolnego
2001/2002 i 2002/2003. Ranking, sporządzony na podstawie wyników przesłanych do
Zarządu Głównego Szkolnego Zarządu Sportowego, przygotowany został oddzielnie dla
dziewcząt i oddzielnie dla chłopców. Materiał zawarty jest w pięciu, identycznych
kolumnach zatytułowanych: miejsce, nazwa szkoły, liczba uzyskanych punktów, typ
szkoły, województwo. W roku szkolnym 2001/2002 sklasyfikowano 256 szkół w kategorii
dziewcząt. Najwyżej uplasowało się Liceum Ogólnokształcące w Garwolinie. W kategorii
chłopców na liście znalazło się 290 placówek. Zwyciężył Zespół Szkół Rolniczych w
Trzcinicy z województwa podkarpackiego. W następnym roku na liście dziewcząt znalazło
się 280 szkół. Zwyciężyło VII Liceum Ogólnokształcące z Zielonej Góry. Klasyfikacje
męską wygrało, również, VII Liceum Ogólnokształcące z tego samego miasta. Tabelę
chłopców zamyka 314 pozycji.
M. Kurzak, Kontrowersje wokół udziału kobiet w sportach walki. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 23
W. Półtorak, Kobieta w sporcie wyczynowym. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 21
159
J. Meissner, Zastosowanie arkusza kalkulacyjnego Microsoft Excel do samokontroli obciążeń podczas treningu i
rekreacji. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 39 – 40
157
158
98
Materiały traktujące o współczesnym sporcie zajmują 18 kolumn.
4.5.
Wady postawy
Analizowane czasopismo prezentuje bogatą grupę materiałów poświęconych problemowi
wad postawy. Cały ten zasób wiedzy podzielić można na dwie zasadnicze kategorie:
pierwszą grupę stanowią publikacje zgłębiające etiologię i charakterystykę wad postawy,
profilaktykę i rolę szkoły w tym zakresie. Tu też zakwalifikowałem dwie, obszerne
pozycje omawiające problematykę skupiającą się na kręgosłupie, jako na filarze całego
organizmu. Dość bogata wiązka publikacji pedagogizuje rodziców pokazując domowe
ćwiczenia wraz z obszernymi ich opisami. Te wypowiedzi zaliczyłem do drugiej grupy,
wraz z przykładowymi konspektami jednostek lekcyjnych gimnastyki korekcyjnej, jako, że
prezentują rodzicom właściwą organizację ćwiczeń korygujących postawę dziecka w
domu.
4.5.1. Etiologia i profilaktyka wad postawy
Wady postawy to problem zdrowotny i społeczny. Liczne schorzenia i wady narządów
ruchu, które upośledzają rozwój dziecka, obniżają jego sprawność fizyczną, utrudniają
adaptacje do normalnych warunków życia, mogą być: uwarunkowane genetycznie,
wrodzone lub nabyte. Obejmują one znaczną część rozwijającej się populacji. Głównym
filarem struktury kostnej jest kręgosłup, pełni on funkcję podporową polegającą na
„dźwiganiu” ciała jak i funkcję ruchu związaną z przemieszczaniem całego ciała, czy też
jego segmentów, względem siebie.
Dziecko przechodząc przez kolejne fazy rozwojowe może ulegać różnym zaburzeniom w
kształtowaniu sylwetki. Jego organizm szczególne podatny na zniekształcenia jest w tzw.
okresach krytycznych.
Na początku okresu przedszkolnego kościec dziecka jest wrażliwy i giętki, a
krz ywizny kręgosłupa nie są jeszcze ustalone. Stawy cechuje duża ruc homość,
wiązadła stawowe są sł abe i rozciągliwe. Bardzo słaba jest muskulatura, ze
względu na dużą ilość wody we włóknach mięśniowych. Ze względu na ich
wiodkość i cienkość, niezdolne są one do silnych i dług otrwał ych skurczów,
wskutek czego dziecko jest n iewytrz ymałe na wysiłek fiz yczny. Bardzo łatwo
może wytworz yć się w t ym okresie wadliwa postawa ciała przy
nierównomiernym ro zkładzie sił działających na aparat ruchu podczas pracy i
spocz ynku cz y też niehigienicznym obuwiu cz y odzież y.
Wiek życia (7-10 lat) wymaga szczególnej troski i stworzenia optymalnych warunków
dla rozwoju dziecka, bowiem przejście od swobodnego, indywidualnie przez dziecko
regulowanego zapotrzebowania na ruch i odpoczynek, do narzucanego, kilkugodzinnego
przebywania w szkole w pozycji siedzącej, często w niewłaściwych ławkach, stwarza
zagrożenie dla rozwoju prawidłowej postawy ciała. Wszelkiego rodzaju niedopatrzenia i
zaniedbania w stwarzaniu odpowiednich warunków rozwoju mogą spowodować utrwalenie
się złych nawyków i doprowadzić do zniekształceń w budowie i postawie ciała. Dlatego, w
tym okresie tak ważna jest dbałość o zapewnienie dziecku właściwych warunków życia,
pracy i wypoczynku. Zajęcia wychowania fizycznego prowadzone przez fachowców
powinny stać się czynnikiem wyrównującym niedomagania tego okresu. Dla dzieci
wiotkich, o słabym umięśnieniu jest wskazana zapobiegawczo gimnastyka wyrównawcza.
Wiek dorastania jest to okres przeobrażania się dziecka w osobę dorosłą. Rozwój fizyczny
w wieku dorastania polega na rozwoju struktury i funkcji organizmu. Obejmuje on zmiany
anatomiczne i fizjologiczne, a więc zwiększanie się wysokości i ciężaru ciała, zmiany w
proporcjach organizmu i ogólnym kształcie ciała oraz dojrzewanie fizjologiczne,
znajdujące wyraz, przede wszystkim, w dojrzewaniu płciowym. Układ kostny i mięśniowy
rozwijają się w różnym tempie, szybciej rozwija się układ kostny. Jest to drugi, po wieku
szkolnym, okres krytyczny w kształtowaniu sylwetki ciała. W okresie tym występują:
99
intensywny przyrost długości kończyn dolnych, nieco mniejszy tułowia, zmiany proporcji
ciała oraz dotychczasowego układu środków ciężkości poszczególnych części ciała.
Jednocześnie wydłużone mięśnie są osłabione i nie mogą w pełni ustabilizować
wyrośniętego – chwiejnego kręgosłupa. Do najczęściej spotykanych wad postawy należą:
- plecy okrągłe,
- plecy wklęsłe,
- plecy wklęsło - okrągłe,
- plecy płaskie,
- boczne skrz ywianie kręgosłupa,
- wady stat yczne kończyn dolnych. 160
Jedna z klasyfikacji prz ycz yn skrz ywień kręgosłupa wyróżnia prz ycz yn y
zewnętrzne: takie jak nieodpowiednie do wzrostu meble i sprzęt, obciążenie
pracą fiz yczną oraz element y wewnętrz ne, do których zaliczane są np. cz ynniki
ps ychologiczne.
Kiedy mówimy o dolegliwościach spowodowanych zaburzeniami ruchomości narządów
ruchu (szczególnie kręgosłupa), które nie są trwale, nie możemy pominąć zaburzeń ruchomości
wywołanych czynnikami psychicznymi. Negatywne bodźce psychogenne pochodzą z zewnątrz,
ale również wytwarzamy je sami. Każdy z nas, przeżywa je po swojemu. Toczenie wojny z
samym sobą, walka w wyniku, której tłumimy uczucia i pragnienia może spowodować
powstawanie niesymetrycznych napięć mięśniowych. U podstaw patologii leży bowiem
hamowanie reakcji emocjonalnych oraz ekspresyjności, które mogą być powodem różnych
reakcji naszego ciała. W przypadku skoliozy wokół zmienionego (łukowato wygiętego) odcinka
kręgosłupa mięśnie są napięte asymetrycznie lub rozciągnięte i ulegają zmianom. W efekcie cały
tułów lub jego część może ulec deformacji. Wspomniane objawy mogą pociągać za sobą nie
tylko zniekształcenia innych narządów wewnętrznych, ale również pogorszenie się
samopoczucia, męczliwość wywołaną osłabieniem organizmu jak również trudności z
oddychaniem. To zaś wywołuje niechęć do wysiłku, spotkań towarzyskich czy wyglądu
własnego ciała. Chore dzieci są bardziej wrażliwe bardziej krytycznie nastawione do siebie i do
swojego zewnętrznego wyglądu niż ich zdrowi rówieśnicy. Może to spowodować. iż chory
stworzy sobie wizerunek własnej osoby nieadekwatny do rzeczywistości. Chorzy mają tendencje
do zaniżania swojej wartości we własnych oczach, a także spodziewają się po innych wręcz
oczekują, że oni także będą ich nisko oceniać.161 Wykrywać wady można np. poprzez
porównawcze badanie sylwetki ze wzorcami postawy, lub według skali punktowej. Proces
przeciwdziałania wadom postawy u dzieci powinien posiadać następujące elementy:
- codzienne indywidualne ć wiczenie w domu zgodnie z instrukcją,
- przestrzeganie
poprawnej
postawy
podczas
wsz ystkich
cz ynności
codziennych,
- udział w ćwiczeniach zespołowych gimnast yki korekcyjnej dwa raz y w
tygodniu,
- cz ynny wypocz ynek dostosowany do t ypu form rekreacji ruchowej.
W procesie korekcji wad postawy, obok ćwiczeń korygujących postawę a więc
wzmacniaj ących rozwinięte mięśnie i rozciągających mięśnie prz ykurczone,
ważną rolę odgrywają ćw iczenia oddechowe. Według filozofii Wschodu,
człowiek umiejący kontrolować oddychanie ni e t ylko potrafi wylecz yć choroby,
ale również zwiększyć swój potencjał um ysłowy, wzmocnić charakter oraz
pokonać wszelkie nerwice. W warunkach naturalnych człowiek o ddychał
prawidłowo, jednak wraz z postępem cywilizacji sposób oddychania zmienił się
160
161
I.A. Kopawska, Przyczyny powstawania i korektywa wad postawy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 42
D. Ozóg, Psychologiczne aspekty skoliozy. w: „Lider” 2003 nr 4 , s. 41
100
rad ykalnie na niekorz yść. 162 W dalszej części tekstu autor informuje jak
oddychać. Naucz yciel wychowania fizyczn ego, a t ym bardziej gimnast yki
korekcyjnej, powinien na swoich lekcjach ucz yć zasad prawidłow ego
oddychania. Prawidłowy oddech musi się składać z trzech bardzo ważnych
elementów: wdechu, wydechu i przerwy przed wydechem. Prz y wdechu klatka
piersiowa powinna powiększać się, przepona obniżać, a brzuch lekko
uwypuklać. Prawidłowy oddech powinien być rytmiczny i głęboki. Wdech
należ y brać przez nos, wydech pr zez usta. W ten sposób w no zdrzach zatrz ymują
się zaniecz yszczenia, a powietrze zostaje ogrzane i nawilżone. Wsk azane jest
oddychanie przeponą, ponieważ nie t ylko dotlenia doskonale mózg, ale również
odpręża ciało i psychikę. Ćwiczenia oddechowe wpł ywają n a poprawę
sprawności układu oddechowego i krążeniowego na sprawność i wydolność
fiz yczną ciała, na kształt klatki piersiowej. Ćwiczenia te kształtują klatkę
piersiową od wewnątrz. 163
Środowiskiem ucznia jest szkoła i to ona, głównie, powinna przeciwdziałać deformacji
postawy, pisze Zofia Skrzypczak. Uczniowie spędzają w niej wiele godzin dziennie, stąd
środowisko szkolne, jako całość, ma ogromny wpływ na rozwój zdrowia dzieci i młodzieży.
Wiele z tych elementów ma wpływ negatywny, wiąże się z nimi powstawanie lub
pogłębianie już istniejących wad i zaburzeń rozwojowych. Eliminowanie tych czynników ze
środowiska oraz stwarzanie jak najlepszych warunków pracy uczniów jest podstawowym
zadaniem dyrekcji szkoły, grona pedagogicznego, a także szkolnej służby zdrowia.
Wszelkie oddziaływania zapobiegawcze, wyrównujące i kompensujące są integralną częścią
programów szkolnych i pozaszkolnych. Do działań w tym zakresie należy, między innymi,
gimnastyka korekcyjna, której głównym celem jest przeciwdziałanie stwierdzonym wadom
postawy i wyrównywanie odchyleń fizjologicznych. W systemie oświaty i wychowania rolę
tę spełniają specjalne układy ćwiczeń wyrównawczo - kompensacyjnych, zajęcia z
wychowania fizycznego oraz ćwiczenia śródlekcyjne. Odpowiadając na pytanie - jakie są
przyczyny wad postawy u dzieci należy stwierdzić, że źródła bywają różne. Oprócz
przyczyn, na które nauczyciel bądź nie ma wpływu, bądź ma go tylko w ograniczonym
stopniu jak: wrodzone wady postawy, zniekształcenia spowodowane przez przebyte
choroby, a także ogólne złe warunki bytowe, istnieje duża grupa przyczyn, które powodują,
że dziecko nabywa wadliwą postawę podczas pobytu w szkole. Jednym z największych
niebezpieczeństw jest siedzący tryb życia i jednostajność pozycji, na które znajdujący się w
okresie intensywnego wzrostu organizm dziecka - nie jest dostatecznie uodporniony. 164
Skoro nie da się uniknąć siedzącego trybu życia ucznia to powinno się dążyć do
wypracowania nawyku utrzymania prawidłowej postawy siedzącej. To siedzenie wpływa
jednak na: zmęczenie fizyczne, obniżenie sprawności układów krążenia, oddechowego,
nerwowego i funkcji wegetatywnych organizmu. Praktyka wykazuje, że skutecznym
przeciwdziałaniem negatywnym zjawiskom są ćwiczenia śródlekcyjne. Celem tych ćwiczeń
jest, głównie odprężenie fizyczne, psychiczne, ożywienie funkcji wegetatywnych układów,
korekta postawy. Cytowana wyżej autorka przedstawia w drugiej części wypowiedzi po
pięć zestawów ćwiczeń śródlekcyjnych dla, łączonych w pary, wszystkich klas szkoły
podstawowej. Inna autorka pisze o roli ćwiczeń śródlekcyjnych w jej szkole. „Na każdej
lekcji w naszej szkole ma miejsce 2 - 3 minutowe kolektywne, zdrowotne przedsięwzięcie:
wykonanie 3 krótkich ćwiczeń śródlekcyjnych przy szkolnej ławce! Prostują i wzmacniają
swoją sylwetkę wszyscy w klasie. Przez 2 - 3 krótkie minuty poprawiamy sprawność układu
mięśniowego, układu krążenia i układu oddechowego naszego organizmu. Na pewno
162
163
E. Kapuścińska, L. Kapuściński, Sztuka oddychania. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 8
B. Kotowska, Ćwiczenia oddechowe w korekcji wad postawy. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 28
101
zapobiegniemy utrwaleniu się wadliwej postawy, zniesiemy przymusowe napięcia mięśni
karku, pleców, rąk.” 165
Zdecydowana większość wad związana jest z kręgosłupem. Z tego pewnie względu
autorki dwóch artykułów rozpatrują kręgosłup jako „filar” organizmu i podają system
jego ochrony. „O tym, że rośnie nam pokolenie cherlawych, ze skrzywionymi kręgosłupami
komputerowców, wiadomo nie od dziś. Długie godziny przed ekranem komputera i
telewizora, stres, za mało ruchu, to grzechy jakie są nagminnie popełniane wobec pleców i
kręgosłupa. Jeśli mięśnie pleców są słabe, powodują skurcze, dokuczliwe bóle i wystarczy
niewielkie zmęczenie lub przeciążenie, by zaczęły się kurczyć i napinać. Do napiętych
mięśni gorzej dopływa krew, a wraz z nią tlen i składniki odżywcze. Gdy krew źle krąży,
nie są wypłukiwane szkodliwe produkty przemiany materii. To właśnie sprawia, że zaczyna
dokuczać sztywność karku, pojawiają się bolesne napięcia szyi i bóle w okolicy krzyżowej.
Z biegiem czasu zaczynają się pogłębiać skrzywienia kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe i
uszkodzenia krążka międzykręgowego. Przy takich dolegliwościach, bardzo dobrym
„lekarstwem" będą proste ćwiczenia. Należy je wprowadzać na każdych zajęciach z
wychowania fizycznego np. w rozgrzewce. W szkołach prowadzi się gimnastykę
korekcyjną, ale zapomina się o szeroko rozumianej profilaktyce problemów związanych z
kręgosłupem, a zdrowe dla kręgosłupa zachowania, są ważne nie tylko dla tych, którzy
mają z nim problemy, ale dla wszystkich. Dane statystyczne z 2000 roku mówią, że cztery z
pięciu osób ma, miało lub będzie miało kłopoty z kręgosłupem. Od kondycji kręgosłupa
zależy więc nasze zdrowie. U dzieci i młodzieży znaczna część skrzywień i niedomagań jest
wynikiem niedostatecznego uczestnictwa w ćwiczeniach fizycznych i małej aktywności
ruchowej. Dlatego powinno się, przede wszystkim, zapobiegać i badać, żeby w czasie lekcji
wychowania fizycznego utrwalać zdrowe dla kręgosłupa zachowania, co może zapobiec
kłopotliwym, dolegliwościom już teraz i później. Zachowanie równowagi między zdolnością
adaptacyjną kręgosłupa a wymaganiami, jakie stawiamy przed nim w czasie ćwiczeń
fizycznych, jest warunkiem prawidłowej jego wydolności. Przystępując do ćwiczeń należy –
uświadomić sobie, że tylko poprzez systematyczne ich wykonywanie można osiągnąć
znaczną poprawę wydolności kręgosłupa.” 166 Ta interesująca wypowiedź uzupełniona jest
sześcioma zestawami ćwiczeń, które każdy człowiek powinien wykonywać w ramach
codziennej gimnastyki, niezależnie czy odczuwa bóle kręgosłupa czy nie.Wspomniany
wyżej system ochrony druga z autorek omawia w oparciu o dobowy rytm człowieka.
Podaje ona propozycję ochrony kręgosłupa w trakcie codziennych czynności. Przeciążenie
kręgosłupa zależy od pozycji ciała i na nie narażony jest szczególnie trzeci krążek
międzykręgowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Obciążenie krążka wynosi od 25 do 275
kilogramów, gdy nic nie dźwigamy, a do 750 kilogramów gdy chcemy podnieść ciężar o
wadze 45 kilogramów. Kontynuując wypowiedź autorka opisuje budowę i funkcje krążka
międzykręgowego. Później wymienia sposoby ochrony kręgosłupa podczas różnych
czynności. Aby ulżyć naszym plecom w pozycji stojącej, stójmy w lekkim rozkroku na
szerokość bioder, jedna noga nieznacznie wysunięta do przodu lub ustawiona nieco wyżej.
Co pewien czas ciężar ciała przenośmy z jednej nogi na drugą. Jednocześnie możemy sobie
pomóc napinając mięśnie brzucha i grzbietu, czy rozciągając kręgosłup przez tzw.
„rośniecie w górę” i wykonując głębokie oddechy. Wszystkie te tak bardzo proste czynności
powodują odciążenie kręgosłupa. Jeśli praca w pozycji stojącej jest wykonywana przy
blacie, to powinien on być umieszczony na wysokości talii lub, gdy czynności wymagają
większego wysiłku - na wysokości bioder. Uginamy lekko nogi w kolanach, pochylamy
wyprostowany tułów przez wysunięcie bioder do przodu. Jeżeli postawa ta okaże się zbyt
Z. Skrzypczak, Rola szkoły w przeciwdziałaniu wadom postawy dzieci i młodzieży. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 28
M. J. Korobczenko, Mój sposób na zapobieganie wadom postawy w szkole… w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 24
166
E. Kapuścińska, L. Kapuściński, Kręgosłup „filar” naszego organizmu. w: „Lider” 2003, nr 6, s. 27
164
165
102
forsowna dla mięśni nóg, od czasu do czasu prostujemy i rozluźniamy nogi. Kij od szczotki,
rura odkurzacza, czy stylisko łopaty powinny mieć długi trzonek, który pozwoli nam stać z
wyprostowanym tułowiem. Nie naginamy kręgosłupa do szczotki, odkurzacza czy łopaty.
Nie używamy większej siły niż jest to konieczne, np. przy odkurzaniu nie należy naciskać
na czyszczony przedmiot, końcówka rury, lekko ślizgając się po powierzchni też doskonale
wchłania kurz. Miska z praniem powinna stać na odpowiednio wysokim stołku. Podczas
zakładania spodni siadamy lub chociaż lekko opieramy się o ścianę. Do wkładania lub
czyszczenia butów podstawiamy pod nogę funkcjonalny podnóżek lub stołek. Podczas
prasowania lub zmywania jedna stopa ustawiona na podnóżku powoduje stabilne
ustawienie bioder. Zmiana nogi co jakiś czas również odciąży nasz kręgosłup. Przy kopaniu
staramy się zachować naturalne krzywizny kręgosłupa, czyli tzw. „proste plecy”. Uginamy
nogi w kolanach i biodrach, a na szpadel bierzemy umiarkowaną skibkę ziemi. Odwracając
ją, unikamy skrętów tułowia. Pielimy najlepiej w klęku z izolacją od ziemi. Przy zrywaniu
owoców z krzewów siadamy na taborecie zachowując naturalne krzywizny kręgosłupa.
Aby podnieść ciężki przedmiot stajemy nad nim w lekkim rozkroku na szerokość bioder,
jeszcze bezpieczniej w wykroku. Nasz środek ciężkości powinien znaleźć się jak najbliżej
środka ciężkości ciężaru. Podnosząc ciężar kolejno uginamy kolana tak, żeby kąt w
kolanach wynosił ok. 90°, plecy wyprostowane z zachowaniem naturalnych krzywizn,
stawy biodrowe uginamy tak, aby obiema rękami sięgnąć po przedmiot. Ciężary lepiej jest
nosić w plecakach, torbach z paskiem na ramieniu lub rozłożone równomiernie w dwu
rękach, jeśli w jednej - to ramię trzymamy blisko tułowia z lekko ugiętym łokciem. Aby w
miarę możliwości odciążyć kręgosłup przy siedzeniu należy: plecy oprzeć, kolana umieścić
nieco wyżej niż biodra oraz tułów podeprzeć ramionami, utrzymać fizjologiczne krzywizny
kręgosłupa. Ważnym elementem właściwego siedzenia jest częsta zmiana pozycji. Nazywa
się to „dynamicznym siedzeniem.” Pozwala ono uniknąć szybkiego zmęczenia się mięśni
stabilizujących kręgosłup.
Prawidłowa „pozycja samochodowa" to taka, gdy nasze plecy znajdują się niemal w
pionie, dzięki czemu kręgosłup zachowuje, naturalne krzywizny. W czasie długiej siedzącej
pracy występuje jednostronny nacisk na krążki międzykręgowe, w wyniku czego ich jądra
przesuwają się do tyłu. Aby krążki odciążyć i odżywić należy zmieniać pozycje, przeciągać
się i rozciągać mięśnie. Przykładem takiej zmiany może być siad na krześle odwróconym
tyłem do przodu. W ten sposób automatycznie wyprostujemy się i mamy odpowiednie
podparcie dla ramion. Alternatywnym sposobem siedzenia jest korzystanie z klęcznika,
który poprzez swoją konstrukcję i sposób siedzenia wymusza zachowanie naturalnych
krzywizn kręgosłupa. Właściwe ułożenie kręgosłupa w leżeniu warunkuje prawidłowe
podłoże, które nie powinno być zbyt twarde ani zbyt miękkie, ale takie by mogło się
dostosować do krzywizn naszego ciała. Leżąc na plecach lub na boku głowa powinna
spoczywać na poduszeczce lub wałku pod karkiem wypełniając wolną przestrzeń w okolicy
szyjnej. Najbardziej odciążającą kręgosłup pozycją jest leżenie na plecach z nogami
ugiętymi w kolanach pod kątem prostym, podudzia położone na stołek.167 Wszystkie
ochronne pozycje zostały szczegółowo opisane i zobrazowane wizualnie rycinami.
Dział ten mieści się w 21 kolumnach.
4.5.2. Organizacja zajęć gimnastyki korekcyjnej
Grupa kategoryzacyjna pod takim t ytułem zawiera harmonogram y przebiegu
wywiadówki z gimn ast yki korekcyjnej, najprostsze form y pomocy dziecku z
wadami, sposób wciągnięcia rodziców do interesowania się postawą dziecka,
zestawy ćwiczeń domowych. Treści te pok azują sposób prow adzenia zajęć
gimnast yki korekcyjnej przez rodziców w domu. Natomiast w jaki sposób
167
M. Kondratowicz – Krawczak, 24 – godzinny system ochrony kręgosłupa. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 23 – 26
103
przeprowadzić lekcję gimnast yki w szkole informują konspekt y lekcyjne.
Scenariusze te podają metodyczny tok: przeciwdziałania różnorakim wadom,
wzmacniania mięśni posturalnych, przeciwdziałania plecom okrągł ym,
organizowania gimnast yki trójpłaszcz yznowej, w ykorz ystania metody opowieści
ruchowej na zajęciach gimnast yki korekcyjnej.
Wywiadówka zaprezentowana na łamach Lidera przez dwójkę autorów 168 ma
na celu: zapoznanie rodziców i naucz ycieli z wadami postawy, omówienie
sposobu obserwacji dziecka, zapoznanie z profilakt yką wad, zaprezentowanie
ćwiczeń z gimnast yki korekcyjnej. W ywi adówka składa się z dwóch części. W
pierwszej części przekaz ywane są rodzicom wiadomości z zakresu korekt ywy, a
część druga to przekazanie rodzicom broszury z najważniejszymi i nformacjami
na temat wad i instrukcji jak należ y korzystać z zestawów załączonych ćwiczeń
domowych. W części pierwszej przekazano rodzicom następujące wiadomości:
- co to jest postawa ciała i co wpł ywa na jej kształtowanie,
- jakie metody są stosowane do oceny postaw y,
- charakteryst ykę sześciu najczęściej występujących wad,
- profilakt yka wad w domu,
- tryb ż ycia z wadami postawy w oparciu o projekcję filmu.
Rysunki prezentowanych na wywiadówce foliogramów zamieszczono w drugiej
części publikacji. Inny art ykuł, o podobnej treści z tym, że zawierający, oprócz
podobnych materiałów dla rodziców jeszcze sprawdzian prawidłowej sylwetki
możliwy do zastosow ania przez rodziców w stosunku do swoich pociech,
zawiera dwunast y numer Lidera. Z kolei taki sprawdzian p ostawy dla rodziców
jest przedmiotem treści kolejnego art yk ułu. Tam każda z omawianych wad,
oprócz rzucającego się w ocz y, graficznego obrazu jest opisana. W opisie t ym
zawarte są zalecenia w stosunku do korygujących ją poz ycji, sport y i ćwiczenia
zalecane oraz prz eciwwskazania. Podobną treściowo do poprzednich budowę
posiada art ykuł Kazimiery T usz yńskiej z Rawy Mazowieckiej. Zawiera on,
mianowicie, dwa zestawy ćwiczeń domowych, st osowanych przeciwko plecom
wklęsł ym i przeciw plecom okrągł ym. Zestawy ujęte są w tabele z
następującymi rubrykami: liczba porządkowa, słowny opis ćwiczenia, ilość
powtórzeń, ilustracja, oddział ywanie. Ćwiczenia w przejrz yst y sposób obrazują
sedno ruchu korekcyjnego. Na ż ycz enie rodziców te dwadzieścia dziewięć zadań
ruchowych, może być wysłane do mie jsca zamieszkania dziecka, informuje pod
tabelką autorka i zachęca do ich nabywania. Zachętę skierowaną do rodziców,
nie t ylko do zaopatrywania się w zestawy ćw iczeń, ale i do ćwiczenia z
dzieckiem odcz ytałem z treści wypowiedzi Graż yny Musiał. Korespo ndentka
Lidera, wykorz ystując uległość rodziców wobec dzieci, próbuje zainteresować
starsz ych wspólnym ćwiczeniem. Konsekwentne prowadzenie zajęć z udziałem
opiekunów pozwala zakt ywizować rodziców, lepiej zrozumieć i dokładniej
wykonywać ćwiczenie, co jest ni ezbędne w czasie kontroli ćwiczącego w domu
dziecka. „Stało się już tradycją, że pod koniec semestru zapraszam rodziców,
krewnych, starsze rodzeństwo na specjalne zajęcia pod h asłem; Mamo, Tato ćwicz ze mną. Dzieci chętnie porównują swoje i rodziców umiej ętności, lubią
współzawodnictwo. Duże zainteresowanie zajęciami tego typu, uczestnictwo
rodziców w zajęciach otwart ych pozwala wysunąć wniosek, że są one potrzebne
i spełniają ich oczek iwania.” 169 Konspekt takiej otwartej lekcji, ubarwiony
zdjęciami z jej przebiegu wzbogaca tr eściowo art ykuł.
168
169
E. Fronczek, A. Mantel, Wywiadówka z gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 10, s. 24
G. Musiał, Mamo, Tato – ćwicz ze mną. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 13
104
Zbiór scenariuszy szkolnych zajęć gimnastyki korekcyjnej otwierają dwa konspekty
Barbary Kozik. Sądząc po nazwie miejscowości nauczycielka ta pracuje w małej szkole,
gdzie grupowanie uczniów z takimi samymi wadami jest niemożliwe. W związku z tym
publikuje konspekty lekcji gimnastyki zapobiegające różnym wadom. Zadaniem głównym
jednego z nich jest wzmocnienie mięśni powierzchniowych grzbietu z prawidłowym
ustawieniem głowy i obręczy barków. Autorka wykorzystując takie przybory jak laski
gimnastyczne, drabinki, ławki buduje ciąg metodyczny złożony z pożytecznych ćwiczeń,
wzmacniających różne grupy mięśni (barkowych, kulszowych – goleniowych, grzbietu,
podeszwowych) kształtujący przeponowy i piersiowy tor oddychania, wydłużający czynnie
kręgosłup. Zadaniem głównym drugiego konspektu tej samej autorki są ćwiczenia mięśni
brzucha sterowane górą. Termin „sterowane górą” oznacza, że ustabilizowana jest dolna
część ciała i względem niej wykonuje ruchy wykorzystując mięśnie brzucha część górna
ciała tj. tułów. Przy użyciu ławek gimnastycznych, drabinek, woreczków oddziaływuje na
różne grupy mięśni brzucha wplatając szereg ćwiczeń wzmacniających brzuch w typowy
tok lekcyjny gimnastyki korekcyjnej. Lekcje kończą ćwiczenia oddechowe i uspokajające.
Konspekt Agaty Gręzickiej ukierunkowany na wzmacnianie mięśni posturalnych
wykorzystuje do tego celu krzesła, kocyki i małe butelki plastikowe. Celem lekcji jest aby
uczeń poznał mięśnie posturalne, wiedział jak je wzmacniać, potrafił wykonywać te
ćwiczenia w domu. Aby przeprowadzić proponowaną lekcję gimnastyki korekcyjnej nie
potrzeba dużej sali gimnastycznej, można ją przeprowadzić na korytarzu (co często się
zdarza), nie potrzeba sprzętu sportowego, wystarczą małe plastikowe butelki po napojach,
kocyki i krzesła. Dodatkową zaletę stanowi fakt, że ćwiczenia te mogą posłużyć jako
zestawy zadania domowego, rodzice włączą się i wspomogą naszą pracę z dzieckiem. 170
Dwadzieścia jeden ćwiczeń korekcyjnych wykorzystujących krzesło świadczy o bogatym
doświadczeniu pedagogicznym autorki. Podobne skojarzenia budzi umiejętne połączenie
treści języka polskiego z zajęciami ruchowymi w sali gimnastycznej, co jest myślą
przewodnią, drugiego scenariusza zajęć. Umiejętności ortograficzne, gramatyczne
utrwalane są w trakcie zabawy w berka ortograficznego. Ćwiczenia na obwodzie
stacyjnym wykonuje jeden z pary, a drugi w tym czasie rozwiązuje zadanie gramatyczne,
bądź związane z pisownią wyrazów używanych w sporcie.
Charakterystyczną cechą scenariusza gimnastyki korekcyjnej w klasach I – III jest duża
liczba różnorakich przyborów wykorzystywanych w lekcji. Barbara Pysno wykorzystuje:
krzesła, kocyki, laski, woreczki, wstążki, piłki, klocki, kosz, lustro, ławeczki do
wzmacniania mięśni krótkich stopy, odpowiedzialnych za jej funkcjonalna budowę.
Również przy pomocy tych przedmiotów chce wzmocnić mięśnie brzucha, grzbietu,
pośladków. Dla czternastu uczestników zajęć proponuje czternaście stacji, na których
pracują poszczególne grupy mięśniowe. Czas ćwiczenia na jednej stacji wynosi dwie
minuty.
Pisząc konspekt gimnastyki, którego tematem są ćwiczenia korygujące plecy okrągłe inna
autorka podaje na początku skrótowy opis wady. Plecy okrągłe są wadą zlokalizowaną w
odcinku piersiowym kręgosłupa - pogłębiona kifoza piersiowa, zmniejszony kąt
przodopochylenia miednicy, spłaszczona lordoza lędźwiowa. Głowa wysunięta do przodu
(broda nie rzutuje na mostek), obręcz barkowa wysunięta do przodu (ciężar kończyn
dolnych z przodu), spłaszczenie i zapadnięcie klatki piersiowej, rozsunięcie i odstawanie
łopatek. Może być przeprost w kolanach. Napięte i przykurczone są mięśnie piersiowe większy, mniejszy, zębate przednie. Mięśnie rozciągnięte i osłabione to prostownik
grzbietu odcinka piersiowego, ściągające łopatki — mięśnie czworoboczne,
170
A. Gręzicka, Wzmocnianie mięśni posturalnych. w: „Lider” 2003 nr 11, s. 28
105
równoległoboczne, najszerszy grzbietu, mięśnie karku.171Autorka osiągnięcie takich celów
jak:
- rozluźnienie i rozciągnięcie mięśni piersiowych,
- wzmocnienie mięśni prostownika grzbietu odcinka piersiowego, mięśni karku i mięśni
ściągających łopatki,
- utrwalenie prawidłowej postawy, zamierza zrealizować metodą zabawową i zadaniową
ścisłą. Pomagają jej w tym: szarfy, woreczki, piłeczki tenisowe, kocyki, ławeczki, drabinki.
Popularyzacji korygowania wad postawy metodą Urszuli Hoppe służy konspekt poprzedzony
słowem wstępnym a zakończony wzorami prawidłowej postawy i fotografią zestawu przyrządów
niezbędnych do realizowania tego sposobu leczenia. W informacjach wstępnych Beata
Głowacka opisuje biomechaniczne kryteria oceny postawy. „Doktor Uszula Hoppe
sformułowała biomechaniczne kryteria oceny postawy. Według tych kryteriów człowieka
rozpatrujemy, jako prostopadłościan, w którym odchylenie od osi ciała świadczy o tym, jaka jest
postawa naszego ćwiczącego. Oś ciała to pionowa krawędź względem płaszczyzny podparcia
utworzona przez przecięcie się pod kątem prostym pośrodkowej płaszczyzny strzałkowej z
płaszczyzną czołową. Odwzorowaniem osi ciała na przedniej powierzchni ciała jest linia zwana
pośrodkową, przechodząca przez środek czoła, nosa, brody, wcięcie szyjne, pępek, styk kolan,
styk kostek wewnętrznych. W warunkach prawidłowych linie poziome przechodzące przez uszy,
barki, miednicę i kolana, powinny być prostopadle do linii pośrodkowej. Chcąc uniknąć
zniekształcenia tego prostopadłościanu, stopy nasze powinny opierać się na jego podstawie
równolegle do linii pośrodkowej ciała i nie przekraczać osi prostopadłej do niej. Jeśli nogi
będziemy ustawiać w chodzie równolegle i symetrycznie do linii pośrodkowej ciała i
przestrzegać jednakowej długości kroków, konstrukcja naszego szkieletu nie ulegnie
samozniszczeniu. Przystępując do ćwiczeń trójpłaszczyznowo-osiowych musimy zaopatrzyć
ćwiczącego w potrzebne przyrządy, którymi są: pojedyncze i podwójne kątowniki z pionami.
Stosuje się również ramki, które umożliwiają stabilizację w pozycji leżącej barków, szyi i głowy.
Wymiary przyrządów, długość pionów i szerokość uzupełnień określa instruktor (nauczyciel
wychowania fizycznego). Każdy komplet dostosowany jest do indywidualnych wymiarów
ćwiczącego.” 172 Następnie autorka stwierdza, że warto spróbować tej metody, gdyż przekonała
się osobiście co do tego, kiedy zastosowała te formę pracy w męskiej grupie trzeciej klasy
licealnej. Krótki konspekt uzupełnia poglądowy obraz człowieka w trzech płaszczyznach.
Autorka ostatniego w tym zbiorze konspektu proponuje w gimnast yce
korekcyjnej zastosować metodę opowieści ruchowej. Dzieci szkół podstawowych
i przedszkoli czasem ni echętnie prz ychodzą na zajęcia gimnast yki twierdzi
Barbara Kotowska. Rzadko kiedy prz emawia do dzieci fakt, że ćwiczenia
korekcyjne są potrzebne dla ich zdrowia, dla uz yskania pię knej sylwetki lub dla
poprawy sprawności fizycznej. Na ogół trzeba dzieci w odpowiedni sposób
zachęcić do uczestniczenia w t ych zajęciach. Na pewno ważną rolę pełni, w t ym
względzie, dobór metody prowadzenia zajęć. Dzieci mogą wzmacniać osłabione
mięśnie, a także rozciągać prz ykurczone, podczas przeróżnych zabaw:
naśladowania ruchów zwierząt, roślin, przedmiotów, przedstawiania ruchem
zjawisk prz yrody np.: wiatru, burz y. Ćw iczenia mogą być inspirowane
wyobraźnią ucznia lub naucz yciela. Dzieci mogą tworz yć własne ćw iczenia.
Bardzo lubianą przez dzieci metodą pracy na zajęciach gimnast yki korekcyjnej
jest metoda opowieści ruchowej. W zależności od wieku uczestników, ich płci i
zainteresowań dobrać można temat ykę i bohaterów opowieści. Naucz yciel
prowadzący zajęcia powinien pamiętać o bardzo ważnej zasadzie obowiązującej
nie t ylko na zajęciach ruch owych, ale na wsz ystkich innych zajęciach
171
172
I. Ławniczek, Konspekt zajęć gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 2, s. 23
B. Głowacka, Gimnastyka korekcyjna trójpłaszczyznowo – osiowa. w: „Lider” 2003 nr 7 - 8, s. 27
106
prowadzonych z dziećmi i młodzieżą. Nawet najbardzi ej atrakcyjne metody
pracy z dziećmi i różnorodne form y przestaną być dla dzieci ci ekawe, jeśli będą
wielokrotnie powtarzane. Schemat yzm jest wrogiem każdego naucz yciela. Ab y
zajęcia był y atrakcyj ne, zachęcające dzieci do uczestnictwa, powinny być wciąż
uaktualniane o nowe el ement y, metody, form y cz y chociaż nowe prz ybory do
ćwiczeń (czasem ba rdzo niet ypowe np.: łupinki orzecha, łupinki po jajkach,
wata i inne). 173 W umieszczonym niżej toku lekcyjnym planowane są zespołowe i
stacyjne form y organizacji zajęć o raz szereg niet ypowych prz yb orów. Zdjęcie
ćwiczących dzieci zamyka art ykuł.
Problemom organizacji zajęć gimnastyki korekcyjnej poświęcono 24 kolumny.
4.6.
Problemy medyczne
Publicystą, który najczęściej pisze w Liderze na tematy medyczne, jest Paulin
Moszczyński z Brzeska. Aż w pięciu numerach znajdujemy jego obszerne wypowiedzi.
Znajdują się tam pozycje omawiające różnorakie choroby. Najobszerniej opisana jest
cukrzyca, której poświęcone jest dwa artykuły. Inne publikacje opisują: choroby „zimowe”
i choroby występujące głównie latem, oraz choroby tytoniowozależne. Dwie inne autorki
przybliżają czytelnikowi, przyczyny, zapobieganie i leczenie takich chorób jak astma
oskrzelowa, bulimia.
Drugą grupę stanowią pozycje podejmujące zagadnienia
niekonwencjonalnych sposobów leczenia, nie tylko zdrowia fizycznego.
4.6.1. Zaburzenia zdrowia fizycznego
Publikacja w kwietniowym numerze pisma dotycząca cukrzycy ujęta jest w trzech działach
tematycznych dotyczących: przyczyn powstania, podziałów, objawów. W 1997 roku ADA
(American Diabetes Assotiation) wprowadziło nowe kryteria diagnostyczne i klasyfikację
cukrzycy, która obejmuje następujące typy:
- cukrz yca t ypu l (zniszczenie komórek trzustki, zwykle prowadzące do
bezwzględnego niedoboru insuliny),
- cukrzyca typu 2 (w wyniku postępującego defektu wydzielania insuliny w warunkach
oporności na insulinę),
- inne określone t ypy cukrz ycy (mające inną prz ycz ynę, np. defekt y
genet yczne cz ynności komórek,
- cukrz yca ciężarnych (rozpoznana w okresie ciąż y).
W patogenezie cukrzycy typu l uwzględnia się, między innymi, udział infekcji wirusowych,
czynników dietetycznych (np. wczesnego odstawienia od piersi i wprowadzenia do diety
niemowlęcia produktów mlecznych), immunizacji w okresie wczesnodziecięcym oraz
toksycznego działania na trzustkę obecnych w żywności azotanów i azotynów. Cukrzyca typu 2
ma silne podłoże genetyczne, co objawia się jej częstym występowaniem u obu bliźniaków
jednojajowych, u osób z tej samej rodziny, a także różnicą w chorobowości wśród
poszczególnych grup etnicznych. W 1999 roku Tuomi i wsp. na podstawie własnych badań
zaproponowali definicję LADA. LADA ma cechy, które wyróżniają i nie pozwalają na
jednoznaczne zakwalifikowanie do któregoś z dwóch głównych typów cukrzycy. Z jednej strony
zbliża się do cukrzycy typu l (konieczność leczenia insuliną, genotyp, obecność markerów
immunologicznego niszczenia komórek i wysepek Langerhansa, fenotyp). Z drugiej zaś niełatwo
ją odróżnić od cukrzycy typu 2 (często początkowe rozpoznanie cukrzący typu 2, późny wiek
wystąpienia choroby, powolny rozwój objawów, podobna częstość pojawiania się powikłań
zarówno i makro - jak i mikroangiopatycznych, insulinooporność, podwyższony poziom
glukanogu). Jest więc jednostką chorobową znajdującą się między typem l a typem 2 cukrzycy.
Objawy cukrzycy:
- wzmożone pragnienie,
173
B. Kotowska, Metoda opowieści ruchowej na zajęciach gimnastyki korekcyjnej. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 29
107
- wielomocz (częste oddawanie moczu w dużych porcjach),
- świąd sromu lub zapalenie napletka,
- senność,
- chudnięcie,
- skłonność do zakażeń,
- gorsze gojenie się ran,
- suchość skóry, jej świąd,
- zaburzenia ostro ści wzroku,
- bóle mięśniowe,
- rodzenie dzieci o wadze większej niż 4,0 kg,
Nie zaleca się stosowania, jako badania przesiewowego, oznaczania glukoz y we
krwi pobranej z palca. Wprawdzie dopuszczony jest ten - sposób jako badanie
przesiewowe w duż ych grupach ludności, ale dodatni wynik należ y potwierdzić
dwukrotnym pomiarem stężenia gl ukozy w osoczu krwi żylnej. W latach
osiemdziesiąt ych XX -wieku pojawiła się koncepcja k ojarzenia różnych zaburzeń
metabolicznych, któr a doprowadziła do zdefiniowania nowego
zespołu
chorobowego określonego „zespołem metabolicznym.” „Metaboliczny zespól”
jest traktow any jako zespół cz ynników ryz yka miażdż yc y nacz yń wieńcowych
serca. Pojawia się zwykle u osób w wieku średnim. Obraz klinicz ny tego
zespołu charakteryzuje obecność t akich schorzeń jak cukrz yca t yp 2,
nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa serca, niewydo lność nacz yń
mózgowych, ot yłość brzuszna (androidalna). 174 Skutki zdrowotne cukrz ycy są
treścią art ykułu zamieszczonego w numerz e czerwcowym. Doktor Mos zcz yński
opisuje tam choroby będące skutkiem cukrz ycy. Pomimo znacznych postępów w
leczeniu cukrz ycy nadal ponad 50% pacjentów umiera z powodu chorób układu
krążenia. Dot ycz y to przede wsz ys tkim chorych z cukrz ycą t yp 2, u których
choroba niedokrwienna serca jest prz yczyną aż ok. 75% zgonów. Również inne
powikłania miażdż ycowe występują u nich znacznie częściej niż w populacji
ogólnej. U chorych z cukrz ycą t yp 2 trzykrotnie wzrasta ryzyko udaru mózgu i
aż siedmiokrotnie konieczność a mputacji z powodu miażdż ycy tętnic kończ yn
dolnych. U osób z cukrz ycą t yp 2 choroba niedokrwienna serca rozwija się
wcześniej niż w p opulacji ogólnej i ma bardziej dynamiczny przebieg. Wielu
pacjentów umiera przedwcześnie i nagle, a u około 30% chorych zaw ał serca
przebiega bezbólowo. Obserwowany w ostatnich latach spadek z apadalności i
umieralności z powodu chorób układu krążenia nie dot yczy populacji osób z
cukrz ycą i jak dotąd nie wyjaśniono prz ycz yn tego zjawiska. Główne skutki
zdrowotne cukrz ycy to: retinotia, nefropatia, neuropatia, makroangiop atia.
Retinopatia to zniszczenie siatkówki oka z następową ślepotą, jest powikłaniem
cukrz ycy, którego chorz y obawiają się najbardziej. U około 25 -30% chorych na
cukrz ycę t yp 2 dochodzi do rozwoju nefropatii, któ ra może doprowadzić do
niewydolności nerek i mocznicy. Ne uropatia jest najczęściej występującym
powikłaniem cukrz ycy. Polega ona na uszkodzeniu pojedyńczego lub większej
liczby nerwów. Makroangiopatia cukrz ycowa jest efektem mia żdż ycy,
stwardnienia
letnicz ek
oraz
szt ywności
tętnic
t ypy
Monckeberga.
Makroangiopatia cukrz ycowa dot ycz y głównie mał ych i średnich tętniczek, a
rzadziej duż ych tętnic. Inne ch oroby to: kardiomiopatia cukrz ycowa, stopa
cukrz ycowa, zmiany kostne (osteoporoza, hiperostoza),uszkodzenie wątroby,
zaćma, podatność na zakażenia, zmiany skórne, tłuszczowate obumieranie skóry,
174
P. Moszczyński, Cukrzyca – przyczyny, podział, objawy. w: „Lider” 2003 nr 4, s. 19 – 21
108
obrzęk stwardniał y skóry. 175 Omówienie chorób, na które ludzie zapadają
głównie latem, Paulin Moszcz yński rozpocz yna od chorób przenoszonych przez
kleszcze.
W dwunast ym numerze pisma ten sam autor zajmuje się chorobami
cz yhającymi na czł owieka zimą. Na początku wypowiedzi zwraca uwagę na
cz ynniki osłabiające odporność org anizmu, a później każdą wymienioną chorobę
krótko opisuje, zwracając uwagę na najbardziej charakteryst yczne cechy. Zima
to okres częst ych, szerzących się „drogą kropelkową", infe kcji dróg
oddechowych. Nie zawsze jednak wydalane podczas kaszlu „zakaźne kropelki
śluzu” wywołują infekcję u osób znajdujących się w otoczeniu chorego.
Sprawny układ odporn ościow y człowieka może bowiem zabić drobnoustroje.
Kaszel jest ochronną i obronną reakcją organizmu, dzięki której dochodzi do
ocz yszczania dróg oddechowych ze śluzu i pyłów znajdujących się we
wdychanym powietrzu. Gorączkę wywołaną drobnoustrojami należ y trakt ować
jako poż yteczny mechanizm obronny ustroju, który usiłuje zwalczać jej
prz ycz ynę i dl atego w stanach podgorączkowych nie należy stosować leków
przeciwgorączkowych. Wzrost ciepłot y ciała większ y niż 2˚C może jednak być
szkodliwy i w takich prz ypadkach powinno się uż ywać leki obniżające ciepłotę
ciała. Opryszczka wargowa atakuje ludzi mniej odpo rnych i może pojawiać się
wielokrotnie w ciągu sezonu. Powoduje ją wirus opryszki pospol itej. Popularny
katar trwa 4 -5 dni, przebiega łagodnie i nie wywołuje dłuższ ej odporności.
Infekcje jesienno - zimowe często dot yczą migdałków podniebiennych
prz ybierając formę zn anej prawie wsz ystkim anginy. W okresie gorączki należ y
pozostać w domu, niekiedy nawet w łóżku i zaż ywać ant ybiot yki. W żadnym
prz ypadku nie wolno przer ywać kuracji ant ybiot ykowej wcześnie niż po 7-10
dniach.
Charakteryst ycznymi objawami ostrego zapalenia zatok są:
- miejscowa bolesność zmienionej chorobowo zatoki,
- bolesność górnych zębów,
- ropna wydzielina z nosa.
Zapalenie płuc, jest groźną infekcją wystę pującą głównie u dzieci oraz osób
starsz ych dotknięt ych innymi chorobami. Występuje gorączka, ból w klatce
piersiowej nasilający się prz y oddychaniu, kaszel, duszność. Grypa jest ostrą
chorobą zakaźną przebiegającą z wysoką g orączką, bólami mięśniowymi i
stawowymi, ogólnym rozbiciem oraz osłabieniem. Niepow ikłana mija po 5 - 7
dniach, ale okres rekonwalescencji i pełnego powrotu do zdrowia może jeszcze
trwać kilkanaście dni. Autor później proponuje działania profilakt yczne w
postaci hartowania, właściwego o dż ywiania i szczepienia. Hartowanie to
działania zapobiegawcze wzmacniające
system odpornościowy człowieka.
Możem y „hart ować się” stosując chłodne lub zimne natryski i poddając nasz
organizm działaniu naturalnych warunków klim at ycznych. Poleca się
przebywanie na śwież ym powietrzu, niezależnie od aktualnych warunków
atmosferycznych, połączone z ćwiczeniami oddechowymi i fiz ycznymi.
Jadłospis w okresie jesienno - zimowym powinien zawierać większe ilości
produktów bogatobiałkowych oraz biopierwias tków (magnez, cynk, selen) i
immunowitamin (witamina C, E i A). Pracoholikom, sporto wcom oraz osobom
żyjącym w ciągł ym stresie poleca żywność poprawiającą samopoczucie
(ant ystresową). A całej populacji ludzkiej proponuje uż ywanie naturalnych
175
P. Moszczyński, Skutki zdrowotne cukrzycy, w „Lider” 2003 nr 6, s. 4 – 7
109
st ymulatorów odporności. Sp ektrum ziół i preparatów roślinnych stosowanych
jest, w t ym prz ypadku, n aprawdę imponujące. Są to preparat y
żeńszenia,
eleuterokoka, jemioły, arcydzięgla, ogórec znika, wiesiołka, zioła szwedzkie,
ekstrakt z pestek grejpfruta. Szczególnym preparatem jest Mumijo - naturalny
biost ymulator, wyciek ze szczelin skalnych w trudno dostępnych piecz arach gór
Tiań – Szań. Lek stosuje się w różnego rodzaju stanach zapalnych - zapalenie
dróg oddechowych, katar, angina, przeziębienie, zapalenie kości, zapalenie
ucha, zapalenie pęcherza moczowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, stany
zapalno - zakrzepowe ż ył, oparz enia, obrzęki, owrzodzenia troficzne podudzi,
zapalenie kobiecych dróg ro dnych.
Obok hartowania i odż ywiania autor poleca jeszcze szczepienie ochronne,
głównie przeciw grypie. Zalecane jest powtarzanie szczepienia przed każdym
sezonem bowiem wytw orzone miano przeciwciał zabezpiecza nasz organizm
tylko na jeden sezon. Należ y szczepić się co najmniej na 15 dni przed
rozpoczęciem sezonu epidemicznego. Osoby szczepione są odporne na infekcję.
U nielicznych, jeżeli zachorują, to przebieg grypy jest łagodny. 176
Na podstawie badań własnych i przeglądu piśmiennictwa Paulin Moszczyński
sformułował obszerną wypowiedź na temat przyczyn, objawów, leczenia chorób
tytoniowozależnych. Przedstawione niżej zdania są odzwierciedleniem treści
publikowanego materiału. Długotrwałe palenie tytoniu wiąże się z wytworzeniem
uzależnienia na nikotynę. Nikotyna podana dożylnie w dawce 1-1,5 mg (zawartość nikotyny
w jednym papierosie może spowodować śmierć dorosłego człowieka. Ekspozycja na azbest,
w połączeniu z paleniem papierosów, zwielokrotnia ryzyko zachorowania na raka płuc.
Dym tytoniowy powstający ze spalenia papierosa (zawiera ponad, 4000 substancji
chemicznych, w tym co najmniej 40, o działaniu rakotwórczym. Rak płuca zajmuje
pierwsze miejsce na liście przyczyn zgonów z powodu nowotworu zarówno u mężczyzn, jak
i kobiet. Choroby wywołane paleniem papierosów:
- nagł y zgon,
- zawał serca,
- choroba wieńcowa,
- udar mózgu,
- miażdż yca zarostowa tętnic kończ yn,
- tętniak aort y.
Dym tytoniowy ma istotny wpływ na powstanie zawału serca i na rozległość obszaru
niedokrwienia. Miażdżycę naczyń obwodowych kończyn dolnych można uznać za chorobę
typową wśród palaczy papierosów. U osób dotkniętych tym schorzeniem palacze i byli
palacze stanowią około 90% chorych. Zarostowo-zakrzepowe zapalenie naczyń (choroba
Buergera), związane ze zmianami zapalnymi w obrębie małych tętnic i żył, występuje
niemal wyłącznie u palaczy. Wykazano, że palenie stanowi niezależny czynnik ryzyka
udaru, a szczególnie postaci niedokrwiennej zawału mózgu. Palenie papierosów zwiększa
ryzyko zachorowania na:
- przewlekłe zapalenie oskrzeli,
- zapalenie płuc,
- astmę oskrzelową,
- chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy,
- chorobę refluksową przeł yku,
- kataraktę,
- tytoniowe niedowidzenie,
176
P. Moszczyński, Przetrwajmy zimę zdrowo. w: „Lider” 2003 nr 12, s. 3 – 7
110
- zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem,
- paradontozę,
- osteoporozę,
- chorobę Crohna,
- powoduje mniejszą płodność i niższa wagę urodzeniową noworodków,
- powoduje przedwczesne starzenie się skóry i wypadanie włosów,
- powoduje przedwczesne wystąpienie menopauz y.
Dym tytoniowy uważany jest za czynnik wywołujący chorobę refluksową przełyku oraz
chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy. Składniki dymu tytoniowego przechodzą przez
łożysko i działają toksycznie na płód. Podnoszony jest związek palenia papierosów z
częstotliwością obumierania płodów. Ciężarna paląca papierosy musi zatem pamiętać, że
staje się obciążona ryzykiem resorbcji jaj płodowych, poronień samoistnych, porodów
przedwczesnych, przedwczesnego odklejania łożyska oraz większej śmiertelności w okresie
okołoporodowym. Jej dziecko może mieć mniejszą wagę urodzeniową, a później wiele cech
wskazujących na opóźnienie rozwoju fizycznego i umysłowego. Bierny palacz narażony jest
na działanie szkodliwych składników, głównie strumienia bocznego, dymu tytoniowego. W
czasie palenia jednego papierosa (okres ok. 10 minut) dym z bocznego strumienia nie
przechodzi przez żaden filtr - ani papierosowy, ani filtr biologiczny, jakim są płuca
palacza. Większość szkodliwych składników dymu tytoniowego, takich jak nikotyna, tlenek
węgla, tlenki azotu i substancje rakotwórcze jest więc dostępna dla biernych palaczy. U
dzieci narażonych na dym tytoniowy w domu istnieje większe prawdopodobieństwo
rozwinięcia się chorób układu krążenia i oddechowego w okresie dojrzałym. Zwalczanie
epidemii tytoniowej jest celem o niezwykłej wadze, niezbędnym dla poprawy zdrowia
obywateli, szczególnie zaś dzieci i ludzi młodych, którzy powinni mieć dostęp do
wszechstronnej informacji odnośnie problemu uzależnienia od tytoniu. W leczeniu
uzależnienia stosuje się:
- metody behavioralne,
- terapię grupową,
- hipnozę,
- akupunkturę,
- nikotynową terapię zastępczą.
Nikot ynowa terapia zastępcza polega na podawaniu mał ych dawek nikot yn y
celem złagodzenia objawów odstawiennych. 177
Hildegarda Iwanicka przybliża czytelnikowi podstawowe wiadomości na temat astmy
oskrzelowej i sposób postępowania z chorymi uczniami na lekcji. Przewlekłym schorzeniem
zapalnym dróg oddechowych jest astma oskrzelowa zwana dychawicą. Astma charakteryzuje się
napadami silnej duszności, spowodowanymi skurczami drobnych oskrzelików oraz obrzękiem
ich błony śluzowej. Choroba występuje u osób z wrodzoną skłonnością do alergii. Człowiek
dotknięty astmą odczuwa strach, drapanie w gardle, nagły brak tchu, ma wrażenie duszenia się,
występuje u niego silne pocenie, skóra nabiera niebieskawego odcienia. Chory przyjmuje
pozycję pionową, zbliża się do okna. Jego oddychanie staje się płytkie powierzchowne.
Świszczący, słyszalny na odległość wdech jest bardzo utrudniony. Napad może trwać różny
okres czasu. W razie wystąpienia objawów astmy podczas wysiłku fizycznego należy przerwać
wysiłek fizyczny, natychmiast przyjąć lek wziewny lub rozszerzający oskrzela. Wysiłek
fizyczny przynosi szereg istotnych korzyści. Jedną z nich jest podwyższanie progu
występowania reakcji astmatycznych co oznacza zmniejszenie ryzyka wystąpienia ataków.
Najbardziej zalecane jest pływanie. Wilgotne powietrze chroni przed skurczami dróg
oddechowych, a ćwiczenia podnoszą sprawność organizmu. Pływanie jednak, nie jest zalecane w
177
P. Moszczyński, Choroby tytoniowozależne. w: „Lider” 2003 nr 1, s. 3 – 7
111
przypadku chorujących na alergiczny nieżyt nosa. W rzeczywistości, jeżeli nie zapomina się o
leczeniu i pamięta o konieczności stopniowego zwiększania wysiłku jedynie nieliczne sporty nie
mogą być uprawiane przez dzieci z alergią. 178
Prz ycz yny choroby zwanej „bulimia”, typowe zachowanie dotknięt ych tą
prz ypadłością oraz jej terapie publikuje Edyta Wachowicz z Radomia.
Zaburzenia odż ywiania powoli uz yskują miano epidemii XX wieku. Bulimia
najczęści ej pojawia się międz y 12 - 14 i 18-21 rokiem ż ycia i na 5 osób choruje
l. 10%, dotknięt ych tą chorobą to mężczyźni. Bul imia dot yczy już od 2 do 5%
ogólnej populacji. 179Początków bulimii badacze dopatrują się w stosowaniu w
przeszłości rygorystycznych diet. Chora, choć zdaje sobie sprawę, że jej
zachowania nie mieszczą się w normach, to je dnak nie jest w stanie sama sobie
pomóc i fakt objadania się i wymiotów ukrywa przed otoczeniem, sądząc, że jej
prz ypadek jest jedyny. Innym powodem żarłoczności ps ychicznej są ataki
paniki, pojawiające się bez prz ycz yny, a określane jako uczucie niepokoju i
panicznego
strachu.
W
takich
przypadkach
jedzenie
jest
jedynym
sprz ymierzeńcem w rozładowaniu napięcia. Bulimik nie potrafi osiągnąć
równowagi w ż yciu, poni eważ nie umie powiedzieć „nie.” Osoby cierpiące na
bulimię dużą wagę prz ywiązują do tego, co inni o nich m yślą i mówią. Uważają,
że ludzie mówią o nich dobrze wtedy, gdy robią to czego tamci sobie ż yczą.
Dlatego ciągle mówią „tak”, nie chcąc nikogo rozczarować. B ulimik bardzo
szybko przechodzi ze stanu pełnego panowania nad sobą do zupełnej utrat y
kontroli. W terminologii bulimików często pojawia się określenie „test na
marchewkę". Chory rozpocz yna sesję objadania od marchewki, po cz ym
pochłania
olbrz ymie
ilości
innych
p otraw.
W
trakcie
wymiotów
charakteryst yczny, pomarańczowy k olor daje pewność, że cały pokarm został
zwrócony. Napad objadania się kończy się z różnych przycz yn. Niektórz y
chorz y mówią po prostu, że „wyczerpuje się napęd.” Inne osoby przestają się
objadać, gdyż odczuwają dolegliwości z powodu nudności lub przepełni enia
żołądka. Po napadzie żarłoczności większość chorych obiecuje sobie, że będzie
dotrz ym ywać diet y lub stosować głodówkę. Niektórz y idą spać, większość
podejmuje normalną akt ywność. Najczęściej s tosowaną metodą jest terapia
poznawczo – behawioralna, prowadz ona przez terapeutę i specjalistę do spraw
żywienia. Terapia rozpocz yna się wywiadem, maj ącym na celu zebranie
wiadomości o stanie zdrowia pacjentki oraz relacjach z rodziną i znajom ymi.
Głównym celem terapii jest stworz enie relacji lekarz - pacjent opartej na
zaufaniu, gdzie chory czuje się na t yle bezpiecznie, by powiedzieć o powodach
swoich obaw, co w prostej linii prowadzi do zaburzeń odżywiania. Podczas
terapii bulimik prowadzi dziennik n astrojów i odż ywiania się, w którym
zamieszcza fakt spożycia pokarmu i towarz yszące temu myśli i odczucia.
Terapeuta uświadamia chorym powody wystąpienia u nich bulimii, pomaga im
wypracować metody walki z trudn ościami, które wywołują napady żarłoczności,
zwraca uwagę na olbrz ymią rolę w ich życiu drugiego człowieka. Jednocześnie
specjalista od ż ywienia stara się unormować sposób odż ywiania, wprowadza do
diet y te potrawy, których wcześniej chorzy unikali, traktując je jako złe. 180
Niedomagania zdrowia fizycznego zamieszczono na 24 kolumnach.
H. Iwanicka, Uczniowie z astmą oskrzelową na lekcji wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 12, s.17
www.medycynapodyplomie.pl
180
E. Wachowicz, Bulimia. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 10 – 11
178
179
112
4.6.2. Niekonwencjonalne metody terapeutyczne
W zbiorze niekonwencjonalnych metod leczenia znalazły się cztery publikacje dotyczące:
refleksoterapii, kinezjologii, jogi, masażu odnowy biologicznej oraz niefarmakologicznych
metod leczenia zaburzeń lękowych.
Graż yna Grabowska wyjaśnia na początku art ykułu cz ym jest refleksoterapia.
Refleksot erapia to jeden z obszarów medycyny naturalnej, obok takich jak
ziołolecznictwo, homeopatia cz y chiroprakt yka, który przeż ywa aktualnie
niebywał y rozkwit. Pod poj ęciem refIeksoterapii (od łac. Reflex - odruch)
rozumiem y działanie poprzez odruch. Mamy więc do cz ynienia z mechanizmem
sprzężenia zwrotnego (feedback), jaki zachodzi pomiędz y pobudzonym na st opie
receptorem a narządem wykonawcz y m prz y udziale ośrodkowego układu
nerwowego. Niezależnie od tego jakim cz ynnikiem będziemy oddział ywać na
wspomniane receptory, to takim procesom towarz ysz y ciągła wymiana materii,
energii i inform acji. Mimo, że jest to energia bardzo mała, to istnieją dow ody na
to, że energia cz ynnika st ymulującego jest sw oist ym sygnałem dla określonych
struktur organizmu i wpł ywa na ich funkcjonowanie. N astępnie zawęża zakres
swoich zainteresowań do mikrosystemu refleksoterapii wykorzystuj ącego stopę i
opisuje sposób stos owania tej techniki. Ciało człowieka podzielone jest na 4
części – obszary stopy. Poszczególne obszary oddzielają od siebie trz y linie.
Dla celów lecznicz ych istnieją dwa główne sposoby masowania poszczególnych
receptorów na stopie. Są zwolennicy teorii „o dtruwania” uważanej aktualnie za
już nieco przestarzałą oraz zwolennicy teorii „centrum.” Chodzenie boso po
kamieniach, trawie i innym kłującym podłożu to świetny masaż stóp. Już
kilkuminutowy spacer w odpowiednio ukształtowanym terenie wzmacnia mięśnie
stopy i poprawia jej funkcje, a przez to zapobiega ewentua lnym schorzeniom.
Masaż prz yrządowy może być wykonywany w sposób bezpośredni poprzez
oddział ywanie na stopę prz y pomocy: mat y z kolcami, dysku t ypu „jeż”,
drewnianych lub gumowych wałków z n acięciami lub rowkami, specjalnych
sandałów t ypu „fakirki”, piłeczki z kolcami oraz wielu innych prz yrządów i
prz yborów. Treść art ykułu poparta jest szeregiem dobrze dobranych r ycin i
zestawem zdjęć dzieci masujących stopy na różnych prz yrządach. Publikację
kończ y recenzja tej wypowiedzi autorstwa prof. dr hab. Tadeusza Kaspe rcz yka,
który międz y innymi napisał. Refleksoterapia jest współcześnie przedmiotem
wykładów akademi ckich w kilku polskich uczelniach m.in. w AWF w Krakowie,
PWSZ w Tarnowie i kilku i nnych. Sz ybko rozwija się w takich krajach jak USA
i Rosja. Oceniając merytoryczną zawartość pracy j estem pełen uznania dla
Autorki, która w sposób zwięzł y, jasny i kompetentny przedstawiła teorię a
także metodykę refleksoterapii na mikrosystemie stopy. Zamieszczone ry sunki
ilustrują kwestie teoret yczne, przedstawiają strefy, które należ y masować na
stopie według toku masażu, ukazują konkretne prz ykłady wykorz ystania
typowych prz yborów do refleksoterapii stóp. 181
O „gimnast yce mózgu” według Paula Dennisona pisze Renata K orta. Paul
Dennison, p edagog, dr psychologii pracujący na Uniwersytecie Kalifornijskim
jest twórcą „kinezjologii edukacyjnej.” Kinezjologia zajmuje się badaniem
ruchu ciała ludzkiego. Kinezjologia eduk acyjna to prakt yczny i dynamiczny
s ystem, który posługu je się prost ymi ruchami ciała dla zi ntegrowania funkcji
mózgu. Kinezjologia edukacyjna zakłada, że ciało i um ysł działają na si ebie
T. Kasperczyk, Opinia na temat pracy Grażyny Grabowskiej pt. Wykorzystanie refleksoterapii w procesie
wychowania fizycznego. w: „Lider” 2003 nr 5, s. 24
181
113
wzajemnie, stąd też ściśle określony ruch, dot yk lub ucisk może przesłać do
mózgu impuls wywołujący określoną, zamierzoną re akcję. Dennison, za pomocą
ruchu i dot yku ua ktywnia różne części i obszary mózgu tworząc połączenia
międz y nimi w celu uzyskania poprawy określonej sfery zdolności: um ysłowej,
ruchowej, emocjonalnej, społecznej. Dla każdej z t ych sfer twórca „gimnast yki
mózgu" proponuje zestawy ćwiczeń wspieraj ących naturalny proces uczenia się.
Prowadzi to w efekcie do p oprawy zapamięt ywania, cz ytania, pisania, twórczego
myślenia, rysowania, sprawności ruchowej oraz ogólnego podwyższenia
umiejętności szkolnych u dzieci z t rudnościami wynikającymi z wad
wrodzonych. Ćwiczenia te m ogą być ukierunkowane na konkretny cel, np.:
poprawę cz ytania lub pisania. „Gimnast yka m ózgu” pozwala zakt ywizować
dot ychczas nieznane i pomijane sfery intelektu, co sprz yja b udowani u
poz yt ywnej mot ywacji. Kinezjologia edukacyjna została zaaprobowana przez
MEN, jako metoda korygowania dysharmonii rozwojowych u dzieci i
propagowana przez instrukt orów i terapeutów zrzeszonych w Polskim
Stowarz yszeniu Kinezjologów. Może być ona st osowana wśród dzieci,
młodzież y oraz dorosł ych dla uruchomienia i podwyższenia ich pote ncjału
um ysłowego. Każdy człowiek wyposażony jest bowiem w system ciało - um ysł,
zawierający wsz ystkie element y niezbędne do uczenia się, twórczego m yślenia.
Proces uczenia się hamują jednak st resogenne cz ynniki. 182 W drugiej części
art ykułu autorka opisuje dwadzi eścia jeden zadań podzielonych na ćwiczenia:
akt ywizujące, wydłużająco – rozciągające, ene rget yzujące, wyciszające.
Istotą funkcjonowania każdego ż ywego organizmu jest cykliczność
następujących po s obie procesów: praca - zmęczenie – wypocz ynek – pisze
Joanna Chęś z Włocławka. Najogó lniej można powiedzieć, że zmęczenie
połączone z niezdolnością do pracy jest wynikiem w yczerpania zasobów
energet ycznych. Można wymienić kilka najważnie jsz ych akt ywnych form
odnowy i wypoczynku. Najprostsz ym i najskuteczniejsz ym sp osobem
wypocz ynku jest sen. Bardzo korz ystne jest też stosowanie od czasu do czasu
treningu relaksacyjnego. Wsz ystkie jego form y niezależnie od różnic, posługują
się podobnymi tech nikami, w których po dstawę stanowi ścisłe współdziałanie
ciała i ps ychiki człowieka. Reakcja relaksacyjna to stan prz eciwstawiany reakcji
stresowej, to stan, kiedy pod wpł ywem świadomie podjętego treningu
relaksacyjnego
następują
poz yt ywne
zmiany
w
kierunk u
integracji,
zrównoważenia i dobrego samopoczucia, zarówno fiz ycznego, jak i
ps ychicznego. Jako sposób treningu relaksacyjnego autorka poleca dziesięć
poz ycji jogi (asany). Opis każdej pozycji popart y jest fotografią osoby
prz yjmującej odpowiednie ułożeni e ciała. Następnie opisuje technikę oddechu
relaksacyjnego powiązanego z ma rszem.
W przedstawionym ogólnie, zarysie masażu na uwagą zasługują następujące treści. Masaż
to zespół różnych zabiegów manualnych, które w sposób mechaniczny, przez
powierzchnię ciała działają na skórę, tkankę podskórną, mięśnie, torebki i więzadła
stawowe, a także w postaci zmian odruchowych na układ krążenia, nerwowy,
wewnątrzwydzielniczy, do narządów wewnętrznych włącznie. Masaż dobrze i
systematycznie wykonany może mieć duży wpływ na przyśpieszenie i pogłębienie
procesów odnowy biologicznej. Działa uśmierzająco na bóle mięśniowe i stawowe,
przyśpiesza i racjonalizuje procesy metaboliczne wskutek m. in. usprawnienia przepływu
182
R. Korta, Kinezjologia edukacyjna. w: „Lider” 2003 nr 9, s. 7
114
krwi i limfy, doskonali funkcje oddechowe i wydzielnicze skóry. Przyspiesza wypoczynek
po wysiłku fizycznym.
Odnowa biologiczna to zespół metod i środków, które przyśpieszają procesy
wypoczynkowe podwyższające zdolności wysiłkowe – pisze Joanna Chęś. W szerszym
rozumieniu chodzi o wszelkie procesy wypoczynku i regeneracji sił organizmu w
zależności od stopnia zmęczenia i wyczerpania ustroju. Do środków odnowy biologicznej
zalicza się m. in. wypoczynek czynny i bierny, sen, masaż, fizykoterapię (sauna fińska,
zabiegi parafinowe, promieniowanie podczerwone, natryski i kąpiele wodne, oraz kąpiele
solankowe i borowiny), kinezyterapię (ćwiczenia fizyczne bierne i czynne), różne środki
dietetyczne, odżywki itp. Coraz większe znaczenie w procesie odnowy biologicznej
przypisuje się prowadzonej równolegle odnowie psychicznej, w której wykorzystuje się
korzystne oddziaływanie rożnych środków relaksacyjnych.183
Zbiór publikacji, poświęcony głównie leczeniu zdrowia psychicznego,
zam yka art ykuł mówiący o lęku jako coraz powszechniejszym w populacji
ludzkiej prz ykrym stanie emo cjonalnym. Anatolia Skalska wyjaśnia cz ym jest
lęk, jakie są jego objawy i prz ycz yny i jak sobie z nim radzić. Coraz częściej we
współczesnym społeczeństwie lęk wiąże się z odczuwaniem nieuzasadnionych,
wyolbrz ymionych obaw, przewidywania czegoś złego, utr zymaniu się uczucia
zagrożenia występującego bez wyraźnej prz ycz yny. Objawy psychiczne polegają na wypowiadaniu obaw, zamartwianiu się, często wielokrotnym
upewnianiu się, że wsz ystko będzie dobrze. Objawy motoryczne (ruchowe) polegają na przejawach ni epokoju ruchowego, który najczęściej dot ycz y rąk i
nóg. Objawia się to np.: skubaniem lub ogryzaniem p aznokci. Najczęściej
spot ykane objawy somat yczne lęku to: kołatanie serca, zaczerwienienie, uczucie
gorąca, prz yśpieszenie oddechu i jego spłycenie. Zabur zenia lękowe mają wiele
prz ycz yn. Zalicza się do nich wydarzenia ż yciowe powodujące urazy
ps ychiczne. Ważny jest prawidłowy rozwój psychiczny w okresie pierwsz ych 3
lat ż ycia oraz umiejętność naz ywania przeż ywanych emocji (mówienia o
uczuciach). Stosując n iefarmakologiczne metody leczenia powinniśm y podjąć
próbę znalezienia prz ycz yn istniejąc ego stanu z pomocą naszego lekarza
domowego, psychologa lub psychiatry. Często ważna jest zmiana trybu ż ycia,
odpocz ynek oraz uświadomienie sobie mechanizmów sterującyc h reakcjami
organizmu. Pomocne może być zwiększenie akt ywności fiz ycznej (spacery, gr y
sportowe) oraz stosowanie rożnych tec hnik relaksacyjnych. W prz ypadku braku
efektu należ y zwrócić się do psychoterapeut y, który może pomóc w wybraniu
jednej z kwalifikow anych metod psychot erapeut ycznych. Ważne jest zachowanie
cierpliwości i oczekiwanie na efekt y. Czasem jednak uciążliwość objawów jest
tak znaczna, że uniemożliwia udział w psychoterapii. Należ y wówczas
skorz ystać z por ady lekarza, który pomoże w dobraniu o dpowiedniej kuracji
lekami przeciwlęk owymi. 184
Niekonwencjonalne metody leczenia zdrowia psychicznego zajmują 12
kolumn.
4.7.
Inne
W kategorii „inne” umieściłem spisy treści, które znajdują się w każdym numerze. Tu
znalazły się wiadomości bezpośrednio informujące o uruchomieniu wersji internetowej
Lidera, zasadach korzystania z tej formy przekazu, apele o nadsyłanie korespondencji na
określony temat. Do działu tego zaliczyłem też informacje o warunkach prenumeraty
183
184
I. Chęś, Zmęczenie – wypoczynek – relaks. w: „Lider” 2003 nr 6, s. 20
A. Skalska, Co to jest lęk? w: „Lider” 2003 nr 5, s. 8
115
Lidera na rok 2004; nadruki z nazwą sponsora wspierającego wydawanie pisma,
informacje związane z przesyłaniem pocztowym czasopisma, stopkę redakcyjną.
Najobszerniejsza w tej grupie jest pozycja przeznaczona na reklamę. Polecane są głównie,
popularne ostatnio, piłki edukacyjne „Edubal” proponowane przez Fundację na Rzecz
Rozwoju Edukacji Sportowej Dzieci Doktora Edubala, jak również inne akcesoria
sportowe, którymi ta firma handluje. Reklamie rocznik 2003 poświęcił 5,2 kolumny.
Grupa kategoryzacyjna „inne” zawiera 15 kolumn.
Analizowany rocznik 2003 czasopisma Lider, dwanaście numerów (w tym jeden
podwójny, zawiera 368 kolumn formatu A - 4. Treści pisma ujęte są w ośmiu kategoriach.
Liczbę kolumn, które zajmują poszczególne kategorie i procentowy ich udział w całości
przedstawia poniższa tabela.
PODSUMOWANIE I WNIOSKI KOŃCOWE
Kultura fizyczna jest pojęciem o bardzo szerokim zakresie znaczeniowym.
Centralną pozycję, w tej dziedzinie wiedzy, zajmuje ludzkie ciało i jego funkcjonalne
doskonalenie. Podnoszenie funkcjonalności ciała na wyższy poziom dokonuje się poprzez
fizyczne wychowanie, sport, rekreację ruchową, rehabilitację ruchową. Z wymienionych
składowych kultury fizycznej na wzrost potencjalnych możliwości ludzkiego ciała
oddziaływuje, między innymi, wychowanie fizyczne. Uczy ono jak korzystać z życia, jakich
zasad przestrzegać aby zachować sprawne fizycznie ciało.
Poglądy na rolę wychowania fizycznego na przestrzeni jego rozwoju ulegały ciągłym
przeobrażeniom. Od traktowania go jako czynnika stymulacji fizycznego rozwoju nowych
generacji ludzkości, poprzez zwrot w kierunku nadawania mu znamion działalności
pedagogicznej, do przełomowej, nowoczesnej doktryny w myśl, której wychowanie jest
warunkiem zdrowia i tężyzny fizycznej. Tak więc, celem współczesnego wychowania
fizycznego jest ukształtowanie osobowości zdolnej i chętnej do samodzielnego dbania o
zdrowie i sprawność fizyczną po zakończeniu edukacji. Cel ten możliwy jest do osiągnięcia
pod warunkiem unowocześnienia szkolnego wychowania fizycznego i przestawienia jego
Tabela 2. Struktura tematyczna Lidera
Udział
całości
41,0%
1.
Wychowanie fiz yczne
Liczba
kolumn
150,6
2.
Wychowanie zdrowotne
57,8
15,7%
3.
Korekt ywa
45,0
12,2%
4.
Medyc yna
36,0
9,8%
5.
Sport
32,4
8,8%
6.
Art ykuł y naczelnego
19,6
5,3%
7.
Inne
15,0
4,1%
8.
Strony t ytułowe
11,0
3,0%
L.p. Kategoria
kategorii
w
116
kierunku działalności na intelektualne, sprawnościowe i emocjonalne przygotowanie
osobnika do uczestnictwa w kulturze fizycznej.
Środkiem realizacji zadań wychowania fizycznego może być sport, a szczególnie jedna z
jego odmian tzw. sport szkolny. Ten rodzaj aktywności fizycznej podejmowany z pobudek
rywalizacyjnych,
perfekcjonistycznych
ma
możliwości
szerokiego
oddziaływania
wychowawczego. Inne odmiany sportu też spełniają szlachetne funkcje społeczne. Niestety
coraz częściej wkraczają na teren sportu, szczególnie wyczynowego, różne patologie
degradujące jego szczytne wartości.
Punktem docelowym dla idei wychowania fizycznego j est osiągnięcie
całkowitego dobrostanu fizycznego, umysłowego i społecznego, czyli stanu
organizmu nazyw anego zdrowiem. Jak ten cel osiągnąć podpowiada rodzaj
edukacji społecznej zwany wychowaniem zdrowo tnym. O wprowadzenie tak
nazwanego przedmiotu do obow iązujących programów szkolnych usilnie
zabiega środowisko intelektualistów rozumiejących znaczenie eduk acji
prozdrowotnej dla zdrowia społecznego. Wydaje się celowe wprowadzenie
takiego przedmiotu do szkoły choćby tylko ze względu na potrzebę
spełniania
warunku
unowocześnienia
wychowania
f izycznego.
Unowocześnienie, jak uważa Maciej Demel, jest warunkiem właściwego
wychowania do udziału w kulturze fizycznej także i po ustaniu procesu
edukacji. Znamiona now oczesności wychowania fizycznego warunkują
wprowadzenie przez człowieka do procesu o dnowy swoich sił biologicznych
czynnej aktywności ruchowej, zwanej rekreacją fizyczną. Ten rodzaj
rekreacji jest jednym z elementów zdrowego stylu ż ycia.
Model zdrowego stylu życia jest zagadnieniem często poruszanym w
środkach masowego przekazu. Istnieje szereg czasopism, których tematyka
w znacznej części lub w całości zd ominowana jest przez treści propagujące
prawidłowy styl życia. Jedną z takich pozycji jest miesięcznik Lider. Aby
poznać lepiej, czym zajmuje się to pism o postanowiłem poddać bad aniu
jeden jego rocznik. Metodą, która najbardziej nadawała się do
wykorzystania była analiza treści. Ta metoda badawcza pozwoliła na
podzielenie całej treści na różne kategorie. Prz eprowadzenie procesu
kategoryzacji
umożliwiło
opi sanie
treści
poszczególnych
działów
zagadnieniowych. Charakterystyka innych, socjologicznych metod i technik
badawczych pozwoliła na ujęcie, w szerszym kontekście społecznym,
rozważanych problemów funkcjon owania ludzkiej społeczności. Również
temu celowi podporządkowane było, krótkie i p obieżne omówienie socjologii
jako nauki o społeczeństwie. Dość sporą grupą społeczną jest społec zność
szkolna złożona z uczniów i nauczycieli.
Będąc nauczycielem wychowania fizycznego do analizy wybrałem
pismo, którego his toryczną treść częściowo znałem, gdyż kiedyś byłem
stałym czytelnikiem owego pisma. Było ono dla mnie źródłem informacji
szczególnie bliskim ze względu na to, że stamtąd czerpałem większość
wiadomości koniecznych mi do pracy zawodowej. Lider to czasopismo
ukazujące się od 1991 roku. Wydawane jest przez Zarząd Główny Szkolnego
Związku Sportowego i Instytut Kardiologii z Warszawy. Nazwa pisma jest
logiczną konsekwencją poglądów reda kcji, że najlepszym sposobem
krzewienia zdrowego stylu życia jest osobisty prz ykład. Masowy napływ
materiałów do publikacji w Liderze spowodował utworzenie jego wersji i
biblioteki internetowej. Zespół redakcyjny składa się z siedmiu osób –
stałych członków i dzi ewięciu stale z redakcją współpracujących. Wszyscy ci
117
ludzie są głęboki mi orędownikami zdrowego stylu życia. Fakt ten potwierdza
przeprowadzony przeze mnie proces badawczy.
Proces ten pozwolił ustalić, że właściwie cała treść pisma dotyka
problematyki zdrowego stylu życia. Poświęcenie czterdziestu procent
objętości rocznika problemom wychowania f izycznego świadczy o
adresowaniu pisma gównie do ludzi aktywnych fizycznie, od których
promocja zdrowia wiele zależy. Inne działy uzupełniają treściowo poprzedni.
W jednym z nich redaktor naczelny apeluje o zachowanie ponadczasowyc h
wartości ludzkiego ciała i d ucha a także rekomenduje książki o treściach
prozdrowotnych. Zdrowy styl życia w przyj aznym człowiekowi środowisku,
prawidłowe odżywianie, sposoby ochrony środowiska prób ują zachęcić
czytelnika do identyfikowania się z propono wanym modelem zachowań.
Sport, a szczególnie, sport szkolny jest atrybutem rozwijającego się młodego
organizmu. Zaniedbań i niedoborów ruchowych w okresie rozwoju
ontogenetycznego nie da się odrobić w wieku d orosłym. Brak odpowiednio
dużej porcji ruchu na odpowiednim etapie rozwoju prowadzi do dystoni
mięśniowej, czego efektem są występujące dziś masowo wady postawy.
Problemom przyczyn, zapobiegania i leczenia wad postawy poświęcona jest
bogata wiązka publikacji z awartych w Liderze. Niedomagania zdrowia
fizycznego i psychicznego ujęte zostały w innej grupie tem atycznej. Ich
profilaktykę i terapię można prowadzić farmakologicznie ale duże efekty
dają niekonwencjonalne metody leczenia (masaż, refleksoterapia, joga).
Analizowane w trakcie pisania pracy treści pozwalają na wysunięcie
szeregu wniosków.
1. Szkolne wychowanie fizyczne wymaga unowocześnienia. Unowocześnienie
powinno polegać na holistycznym podejściu do ucznia w procesie jego
pedagogizacji, oddziałując na wychowanka we wszystkich możliwych
sferach.
2. Zapoczątkowany
przez
Macieja
Demela
proces
repedagogizacji
wychowania fizycznego powinien być przyjęty i zaakceptowany przez
wszystkich nauczycieli przedmiotu. Prow adzący zajęcia lekcyjne
zobligowani do budowy swoich planów pracy w oparciu o zaa kceptowane
przez MENiS programy nauczania, winni utożsamiać się z aktualną
koncepcją oddziaływań wychowawczych, a także umieć i chcieć
wychowywać młode pokolenie w trosce o ciało.
3. Wychowanie prozdrowotne nie ma alternatywy. Należy jak najszybciej
wprowadzić do szkół w szystkich etapów przedmiot kształcący
umiejętności
zachowań prozdrowotnych. Trzeba uświadamiać i
przyzwyczajać młode pokolenie do wysiłku fizycznego pod groźbą utraty
zdrowia
osobistego,
społecznego,
a
w
dalszej
konsekwencji
samounicestwienia ludzkości.
4. Wykorzystać sport, jako wszechobecny nośnik idei globalizacji, do
szerzenia szczytnych, pona dczasowych wartości.
5. Przeciwdziałać patologiom sportu opierając jego funkcjonowanie na
zasadach fair play.
6. Kompensować niedobory ruchowe dzieci i młodzieży poprzez lekcje
gimnastyki korekcyjnej i zapewnić pozytywny wpływ środowiska
przebywania dziecka na zachowanie prawidłowej postawy i dobrego
samopoczucia.
118
7. Uwzględniając polski wkład w sferę naukowego rozwoju kultury fizycznej
zmienić w nazwie ministerstwa odpowied zialnego za edukację słowo
„sport” na „kultura fizyczna”
8. Wykorzenić z polskich szkół przemoc i agresję; proponowana obecnie
nauka właściwych reakcji na te dewiacje jest półśrodkiem.
9. Ograniczyć przesadną nadopiekuńczość, bezstresowość szkoły, gdyż
powoduje to bezkarność uczniów, podrywa autorytet nauczyciela,
negatywnie wpływa na wychowanków.
119
BIBLIOGRAFIA
Bielski J. Zarys metodyki wychowania fizycznego, w: J. Cendrowski (red.) „Lider”, 2002, nr
9
Cendrowski Z. (red) „Lider” 2003 nr 1 - 12, Zarząd Główny Szkolnego Związku Szkolnego
i Instytut Kardiologii. Warszawa.
Chałasiński J. Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa 1988
Chromiński Z. Podstawowy miernik zachowań zdrowotnych dzieci i młodzieży, w:
Cendrowski Z. (red.) „Lider”. 2003 nr 11
Cynarski W. J. Ewolucja nauki na przykładzie socjologii. w: „Idō – ruch dla kultury”. t. 2.
Rzeszów 2001
Cynarski W. J. Proces globalizacji. IESS Rzeszów 2002
Demel M. Geneza i współczesne tendencje w metodyce wychowania fizycznego. w:
Maszczak T. (red.), Metodyka wychowania fizycznego. Warszawa1997,
Demel M. Szkice krytyczne o kulturze fizycznej. SiT Warszawa 1973
Dubiel P. Metoda analizy zawartości prasy i jej praktyczne zastosowanie. w: Wstęp do
prasoznawstwa. Mądry J. (red.). Katowice 1982
Dutkiewicz W. Podstawy metodologii badań. Kielce 2001
Dziubiński Z. Wielki Sportowy Jubileusz Roku 2000. w: Zuchora K. (red.) „Kultura
Fizyczna” 2001 3 – 4
Gacek. M. Poziom aktywności ruchowej młodzieży akademickiej w Krakowie, w: Zuchora K.
(red.) „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 5 – 6
Goban – Klas T. Analiza zawartości przekazów masowych w: Wybrane zagadnienia
metodologiczno – teoretyczne badań socjologicznych. Wasilewski J. (red.) UJ Kraków
1984
Goban – Klas T. Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i
internetu. PWN Warszawa – Kraków 2002
Grabowski H. Teoria fizycznej edukacji, WSiP Warszawa 1999
Jankowski K.W. Zdrowy styl życia młodzieży u progu transformacji ustrojowej lat 90. w:
Sozański H. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Sport”. T. 47
Jaworski Z. O potrzebie przedmiotu wychowania zdrowotnego w systemie edukacji szkolnej.
w: Maszczak T. (red.) „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”, 2003 nr 2
Jezierski R. Chobocka E. Wychowanie fizyczne w zreformowanej szkole – Poradnik dla
nauczycieli. w: Cendrowski Z. (red.), „Lider”, 1999 nr 10
Kłoskowska A. Kultura – powstanie i rozwój pojęcia. Rozwój kultury. w: Encyklopedia
kultury polskiej XX wieku, Krzemień – Ojak S. (red. nacz) WOK Wrocław, 1991
Kopawska A. Zachowania zdrowotne młodzieży w reformującej się szkole, w: Cendrowski
Z. (red.) „Lider”. 2003 nr 12.
Kotarbiński T. Abecadło praktyczności. Warszawa 1975
Krawczyk Z. Filozofia i socjologia kultury fizycznej. PWN Warszawa 1973
Krawczyk Z. Filozofia rekreacji, sportu i turystyki w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna”,
2003, nr 3 - 4
Krawczyk Z. Przeobrażenia sportu dla wszystkich w krajach postindustrialnych i
industrialnych. w: T. Maszczak (red). „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”. 1998 nr 1
Krawczyk Z. Sport w zmieniającym się społeczeństwie, AWF Warszawa 2000
Lisicki T. Postawy studentów I roku studiów w szkołach wyższych Trójmiasta wobec
aktywności ruchowej, w: Zuchora K. (red.) „Kultura Fizyczna”. 2003 nr 1 – 2
Maślanka F. Encyklopedia Wiedzy o Prasie. Ossolineum Wrocław
Naglak Z. Metodyka trenowania sportowca. AWF Wrocław, 1999
120
Nowak S. Metody badań socjologicznych. Wybór tekstów. Warszawa 1965
Nowak S. Metody badań społecznych .Warszawa 1985
Parnicka U. Rekreacja fizyczna kobiet na tle innych zachowań zdrowotnych w: Sozański H.
(red.) „Wychowanie Fizyczne i Sport”. T. 47
Pawłucka I. Prowokacja ponowoczesności a humanizm olimpijski. Międzynarodowa
konferencja w Gdańsku w dniach 12 – 14 czerwca 2003r w: Zuchora K. (red.). „Kultura
Fizyczna”. 2003 nr 9 – 10
Przybycień R. Rola nauczyciela wf. w przygotowaniu młodzieży do odpowiedzialności i
troski o własne ciało. w: Z. Cendrowski. (red.) „Lider”. 2003 nr 3
Rezolucja ogólnopolskiej konferencji naukowej, AWF Kraków, 21 – 22 maja 2002 r. w:
Cendrowski Z. (red.), Lider. 2003, nr 3
Roszczypała J. Metodyka przygotowania prac licencjackich i magisterskich. Warszawa 2003
Rybicki P. Obwoluta dzieła. w: Znaniecki F. Wstęp do socjologii. PWN Warszawa. 1988
Salamon J. Program autorski edukacji prozdrowotnej w klasach I – III. w: Z. Cendrowski
(red.), „Lider” 2003 nr 6
Sas – Nowosielski K. Współczesne poglądy na temat determinantów aktywności ruchowej i
ich implikacje pedagogiczne, w: Maszczak T. (red.) „Wychowanie Fizyczne i
Zdrowotne”. 2003 nr 8 – 9
Sołoma L. Metody i techniki badań socjologicznych. Wybrane zagadnienia. WSP Olsztyn
1999
Szacki J. Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe. Wydawnictwo Naukowe PWN
Warszawa 2002
Sztompka P. Socjologia. Analiza społeczeństw. Znak Kraków 2002
Śniadecki J. O fizycznym wychowaniu dzieci. Kraków 1990
Ustawa z dn. 8.01.1999.Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego. Dz. U. Nr 12 z
dnia 12.02.1999
Ważny Z. Sport jako istotny element stylu życia człowieka przyszłości, w: Sozański H. (red.)
„Wychowanie Fizyczne i Sport”. 2003 nr 7 – 8
Wolański N. Możliwości organizmu ludzkiego a środowisko, w: Zuchora K. (red.) , „Kultura
Fizyczna”. 2003 nr 3 – 4
www.lider.szs.pl
www.medycynapodyplomie.pl
Zarządzenie nr 8 Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997 r. w sprawie podstaw
programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących. D. Urz. MEN 1997,
nr 5, poz. 23
Znaniecki F. Chłop polski w Europie i Ameryce PWN Warszawa 1976
Zuchora K. Wychowanie fizyczne: bliżej dziecka – bliżej zdrowia. w: „Kultura Fizyczna”
2003 nr 11- 12
121
Uniwersytet
Rzeszów, 09.02.2004r
Inst ytut W ychowania Fiz ycznego i Zdrowotnego
Rzeszowski
Streszczenie pracy magisterskiej
Promocja wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji na
łamach
„Lidera” – analiza treści.
Autor: Jan Ryndak
Promotor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk
Słowa kluczowe: aktywność ruchowa, wychowanie, zdrowie.
Praca porusza zagadnienia szeroko rozumianej kultury fizycznej. Prezentuje aktualny stan
wiedzy w dziedzinie wychowania fizycznego i zdrowotnego, sportu i rekreacji. Omawia
metody i techniki badawcze stosowane w socjologii, ze zwróceniem szczególnej uwagi na
analizę treści. W oparciu o tę metodę analizuje strukturę i treść miesięcznika „Lider”
ukazującego się w 2003 roku.
Reszov
Rzeszów, 09.Feb.2004
Physical and Healthy
Education Institute
University
MSC Thesis Summary
The support of physical education, sports and rec reation in the monthly
magazine
„Lider” - the analysis of the content.
Author: Jan Ryndak
Supervisor: prof. dr hab. Zbigniew Krawczyk
Key words: motive activity, education, health
The project touches the questions of broadly understood physical culture. It presents the
actual state of knowledge in the scope of physical education, sports and recreation. It
discusses research methods and techniques practiced in sociology, paying particular
attention to the analysis of the content. On the strength of this method, the project analyses
the structure and the content of the monthly magazine "Lider" (issues published in 2003).
122
123
124
Download