Pobierz plik

advertisement
„Kronos” 2012, nr 4
Chesterton w znanej książce o św. Tomaszu porównuje wielkiego dominikanina do Lutra. Akwinata w tym porównaniu wygrywa, co nie dziwi, zważywszy,
że autor jest jowialnym optymistą, Anglikiem i katolikiem. Chesterton formułuje
jednak opinię o myśli Lutra, która mogłaby posłużyć jako motto dla nowego numeru „Kronosa”, poświęconego w większości niemieckiej teologii protestanckiej:
„Człowiek nie może nic powiedzieć Bogu, nic od Boga, nic o Bogu, z wyjątkiem niemal nieartykułowanego krzyku o miłosierdzie i nadnaturalną pomoc Chrystusa,
w świecie, w którym wszystkie rzeczy naturalne są bezużyteczne”. Lektura otwierającej ten numer Rozprawy przeciwko teologii scholastycznej potwierdza trafność
obserwacji Chestertona. Człowiek jest skazany na grzech; sam z siebie chce tylko
„sam być Bogiem i żeby Bóg nie był Bogiem”. Tę myśl Lutra uzupełnia Karl Barth
w komentarzu do Listu do Rzymian: „Słowo jest ponad życiem, nie życiem samym,
światło w nocy nie oznacza wschodów i zachodów słońca”. Pesymizm myśli protestanckiej jest zakorzeniony w doświadczeniu rzeczywistości jako miejsca całkowicie obcego Bogu. Bóg pojawia się w nim jedynie pod postacią absurdu, przeciwieństwa, paradoksu. Być może przerażająca rozpaczliwość tej myśli sprawia,
że, historycznie rzecz biorąc, protestantyzm szybko odchodził od radykalizmu
i, jak zauważa we wstępie Mateusz Werner, „najmniej ducha sprzeciwu znajdziemy dziś w protestantyzmie […] to, co powszechne, nie może stać się zarzewiem
buntu”. Obok tłumaczeń tekstów Bartha, Lutra i Bultmanna, na uwagę zasługuje
zapis wykładu Heideggera o pojęciu grzechu u Lutra. Andrzej Serafin w studium
Luter redivivus pokazuje teologiczne uwarunkowania myśli niemieckiego filozofa.
Poszukiwanie przez Heideggera nowego języka do opisu Dasein jest „powtórzeniem ruchu Lutra, który po to, by ukazać pierwotne, właściwe znaczenie Słowa
[…] dokonał jego przekładu na współczesny język niemiecki”. Interesujący jest
również blok tekstów poświęconych Kierkegaardowi. Erik Peterson pyta, czy myśl
Kierkegaarda nie jest przypadkiem bliższa katolicyzmowi, którego ideały męczennika i świętego są spełnieniem Kierkegaardowskiej koncepcji egzystencji jako
„naśladowania Chrystusa”. Odpowiada mu Paulina Sosnowska, wskazując na to,
że „Kierkegaard […], charakteryzując skok w wiarę, nie wybrał żadnego z katolickich świętych, lecz odwołał się do starotestamentalnej postaci Abrahama”. Chrześcijańscy męczennicy i święci nie są – w kategoriach Kierkegaarda – „rycerzami
wiary”, ale „bohaterami tragicznymi”. W.H. Auden zwraca uwagę na podobieństwo
między Duńczykiem a kardynałem Newmanem: „obaj musieli stawić czoło problemowi kazania w zeświecczonym społeczeństwie, które oficjalnie wciąż jeszcze
było chrześcijańskie”. W tym numerze trzeba wyróżnić jeszcze przekład fragmentów Teologii niemieckiej wraz z komentarzami. Ten „Kronos” to zdecydowane must
have dla każdego, kogo interesują mroczne klimaty niemieckiej teologii.
Stanisław Ruczaj
358
Pressje 2013, teka 32/33
Download