UNIWERSYTET KARDYNAŁA

advertisement
WPŁYW MEDIÓW NA WYCHOWANIE
RELIGIJNO - MORALNE DZIECI
Negatywny wpływ mediów.
Telewizja jest wytworem ludzkiej kultury, najbardziej znakomitym
jej elementem, i zaliczana jest, wraz z prasą, radiem, a ostatnimi czasy także
internetem, do środków masowej komunikacji. Tworzą nowy, upowszechniony
typ
kultury,
tzw.
kulturę
masową.
Owa
kultura
masowa
jest związana ze społeczeństwem przemysłowym, odpowiada mieszkańcom
wielkich aglomeracji. To właśnie telewizja, należąc do kultury masowej,
wprowadza nowy system komunikacji audiowizualnej. Rola telewizji połączona
jest z jej właściwościami, tj. ze sposobem odtwarzania oraz z funkcjami, będąc
przy tym nową sztuką ruchomego obrazu połączonego z dźwiękiem.
Przekaz telewizyjny to wytwór myśli i rąk wielu ludzi,
przesyłany
na odległość i odbierany przez nas w naszych domach. Kim są ci ludzie?
Co chcą powiedzieć przez ten przekaz? Jakie informacje przekazać? Co wpływa
na treść i formę tego przekazu, i jak to wszystko wpływa na odbiorców,
a w szczególności na dzieci?
Obraz telewizyjny jest zmienny w czasie, zawiera w sobie przestrzeń
i ruch. „Uznana powszechnie zasada dominacji obrazu wynika m.in. z tego,
że recepcja warstwy wizualnej jest szybsza i głębsza niż dźwięków.” 1 Istotnym
w komunikacji audiowizualnej jest też montaż, a więc następstwo ukazywanych
działań, sytuacji, zdarzeń i konfliktów. Odpowiednio zmontowany przekaz może
pokazać prawdę, ale zarówno ją zmienić lub ukryć. Stwarza to możliwość
S. Pieniak: Sztuka montażu. O Panu Bogu w telewizji. Red. L. Dyczewski. Częstochowa 1996,
s. 147.
1
manipulacji, czyli „celowego i skrytego działania, przez które narzuca się
jednostce lub grupie ludzi fałszywy obraz rzeczywistości.” 2
„W ostatnim dziesięcioleciu przeżyliśmy rewolucję medialną, której
główną cechą jest to, że podstawowym zajęciem Polaka stało się oglądanie
telewizji, słuchanie radia i „serfowanie” po internecie. Tradycyjny model
społeczeństwa,
w
którym
wartości
moralne,
wiedza
i
doświadczenie
były przekazywane z pokolenia na pokolenie, ustąpił miejsca modelowi
społeczeństwa, w którym największy wpływ na niepełnoletnich mają media”. 3
„Telewizja zmieniła życie rodzinne bardziej niż jakikolwiek inny techniczny
wynalazek XX wieku. Dzisiejsze rodziny często planują swój rozkład dnia,
dostosowując go do programów telewizyjnych, czasami nawet ustalają pod ich
kątem pory posiłków i zajęć towarzyskich”. 4
Przekazywane treści w telewizji powinny wynikać z zadań, które podaje
ustawa o radiofonii i telewizji z 29 grudnia 1992r., do tych zadań należą m.in.:
-
„dostarczanie informacji,
-
udostępnianie dóbr kultury i sztuki,
-
ułatwianie korzystania z oświaty i dorobku nauki,
-
dostarczanie rozrywki,
-
popieranie krajowej twórczości audiowizualnej” 5
Co do jakości przekazywanych treści w/w ustawa określa, że:
-
„audycje nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją
stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem
społecznym,
-
audycje powinny szanować uczucia religijne odbiorców, a zwłaszcza
respektować chrześcijański system wartości,
-
audycje, które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub fizycznemu
rozwojowi dzieci i młodzieży, nie mogą być rozpowszechniane między
godziną 6 rano, a 23.00”. 6
A. Lepa: Manipulowanie człowiekiem jako problem współczesnej pedagogii. „Ethos” 1992,nr.1, s. 77.
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, nr.1, 18 s.
4
Jeffrey S. Turner, Donald B.Helms: Rozwój człowieka. Red. E. Skalska, A. Andre-Urbańska.
Warszawa 1999, s. 317.
5
Ustawa o radiofonii i telewizji. Dziennik ustaw z 1993r, Nr 7, poz.34.
6
Tamże.
2
3
2
Najwięcej kontrowersji podczas uchwalania tej ustawy wzbudzało
„respektowanie
chrześcijańskich
wartości”.
Wielu
zadawało
pytanie:
co to są chrześcijańskie wartości? W tym miejscu trzeba podkr eślić,
że największą wartością chrześcijańską jest sam człowiek, rodzina, naród
oraz Chrystus i wiara w Niego, przekazywana przez Kościół. Nazywamy
je
chrześcijańskimi,
choć
są
ogólnoludzkie
i
uniwersalne,
ponieważ
to chrześcijaństwo przyczyniło się do ich zrozumienia i podkreślenia.
Różnorodność przekazywanych treści przez telewizję obejmuje wszystkie
dziedziny życia ludzkiego i otaczającego go świata. Poszczególne stacje
nadawcze rywalizują między sobą o widza, proponując mu coraz to
atrakcyjniejsze, ciekawsze programy, to, co niezwykłe, niecodzienne, gdyż
„celem komercyjnych przekazów jest dotarcie do jak najszerszej liczby
odbiorców.”(...) Aby zdobyć dużą publiczność, najłatwiej jest dostosować
program do ich poziomu, a sukces oglądalności takiego programu przyciągnie
kolejnych widzów”. 7 „Szczególną rolę wśród widowni odgrywają dzieci
i młodzież. Większość z nich spędza przed telewizorami i monitorami
komputerów więcej czasu niż w szkole, z rodzicami czy na zabawie
z rówieśnikami. Mimo, że przytłaczająca większość dzieci rzadko styka się
z agresją w prawdziwym życiu, dzięki telewizji każde z nich ogląda nieustający
potok
scen
przemocy”. 8
Taką
sytuację
stwarza
wolny
rynek
oraz „wprowadzenie otwartego systemu mediów, które dokonało się w naszym
kraju równocześnie z cyfrową rewolucją technologiczną, a dzięki której
zwielokrotniła się liczba kanałów telewizyjnych i upowszechniły komputery
i internet”(...) „Najbardziej masowe środki przekazu, zarówno publiczne
jak i prywatne, zostały w III Rzeczpospolitej zdominowane przez lewicowoliberalną opcję polityczną, której model wychowawczy jest propagowany
również w audycjach dla dzieci i młodzieży, a jest to model odbiegający
od tradycyjnego modelu wychowawczego, który oparty był na konserwatywnych
wartościach”. 9 „Media starają się kształtować nowego „postępowego” (...)
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002 , nr 1, s. 17.
J. Sellin: Tamże, s.18
9
Tamże
7
8
3
obywatela, otwartego na świat, pozbawionego zahamowań, zdystansowanego
wobec konserwatywnych wartości i kpiącego z doświadczeń pokolenia ojców
i dziadków.” 10
Podoba się nam to, co niezwykłe, niecodzienne. Wynika to z naszej słabej
woli i zaciemnionego umysłu. Lecz to, co niezwykłe, niecodzienne nie zawsze
postrzegane jest jako dobre. Czynienie dobra wymaga wysiłku, samozaparcia,
pracy nad sobą. Jakże ciężko to nam przychodzi. A zło jest tak atrakcyjne,
tak pociągające i w „zasięgu ręki”. Większość stacji komercyjnych, a w ślad
za nimi i telewizja publiczna, starają się przyciągnąć widza, przez zaciekawienie
swoim programem, który ukazuje różne odmiany zła. „Statystyki opracowane
na podstawie godzin programów telewizyjnych w porównaniu ze statystykami
rzeczywistych ludzkich losów, w niektórych wypadkach mnożą się jeden
do tysiąca; nagromadzenie patologii jest tysiąckrotnie większe w telewizji niż
w rzeczywistości”. 11 Tak jak kłamstwo pozostawia za sobą ślad niepewności
i fałszu, tak nagromadzone w telewizji patologie mogą stworzyć moralne
zagrożenie. Telewizja nie tylko odtwarza rzeczywistość grzechu, ale również
ją tworzy. Tak jak to powiedział ks. bp. S. Stefanek, w rzeczywistości nie ma
tyle kradzieży, mordów, wojen, cudzołóstwa, zdrad, ile możemy zobaczyć
każdego dnia na ekranie telewizji. Jest więcej dobra „niepokazywanego”
ze względu na swą niepozorność, zwyczajność, cichość i nieatrakcyjność.
Trzeba tylko go dobrze poszukać, znaleźć,
tak jak to robią twórcy
„atrakcyjnego” i „pociągającego” zła.
Główną treścią przekazu są sensacyjne wiadomości, sceny grozy,
przemocy, walki, agresji, napady, ucieczki, porwania, pościgi, zdrady, dewiacje,
kradzieże. „Odpowiednio spreparowana i nagłośniona sensacja demaskuje,
ośmiesza, kompromituje, budzi u adresatów niechęć, uprzedzenia a nawet
nienawiść.(...)
W
Polsce
urynkowienie
mass
mediów
pchnęło
wielu
wydawców prasy, dystrybutorów filmów, handlarzy słowem i obrazem
w kierunku poszukiwania łatwego zysku. Postawili więc na loty niskie i wcale
10
Tamże
S. Stefanek: Wzorce osobowe w mediach i ich wpływ na życie rodzinne. „Łomżyńskie Wiadomości
Diecezjalne” 1998, nr.4, s. 131.
11
4
nie ambitne, operując w poszerzanym stale zakresie, różnymi fo rmami sensacji,
również sensacji za wszelką cenę.” 12
Do sensacji zaliczamy również pewnego rodzaju fantastykę, w której
osobom ludzkim przydaje się pewne cechy boskie, jak niezniszczalność,
nieśmiertelność,
wieczna
młodość,
superinteligencja,
walka
ze
złem.
Bohaterowie tych filmów, a także gier komputerowych stanowią poważne
zagrożenie dla moralnego rozwoju dzieci i młodzieży, identyfikującej się z nim i
i próbującej ich naśladować. Długotrwałe oglądanie przemocy zawartej
w programach telewizyjnych, filmach i grach komputerowych może prowadzić
do trwałego wzrostu wrogości i agresywnych zachowań oraz zobojętnienia
w codziennym życiu. 13 Chrześcijanie wiedzą, że w ten sposób zła nie można
pokonać. Program walki chrześcijańskiej zawiera się w zdaniu z Listu
Św. Pawła do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”
(Rz 12, 21).
W
wielu
serialach
telewizyjnych,
zwanych
operami
mydlanymi
ze względu na płytką treść, przyciąga się widza mnożeniem w nieskończoność
sytuacji, które zaskakują swym nieprawdopodobieństwem. Ponieważ podobnych
seriali jest wiele i treść ich na ogół jest jedna – intryga, scenarzyści prześcigają
się w wymyślaniu coraz nowych i zaskakujących, a producenci w coraz
atrakcyjniejszym ich „opakowaniu”.
Niezwykle atrakcyjne są również liczne teleturnieje i konkursy, podczas
których prawie za nic, ktoś wygrywa mieszkanie lub samochód. Na ten temat
i wiele podobnych Jarosław Sellin, historyk i dziennikarz TV oraz członek
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pisze tak: „Od kilku lat obserwujemy
zamiast
dojrzewania
mediów
do
wolności,
zaskakujący
proces
ich prymitywizacji.(...) Gdyby podsumować wkład Polsatu w rozwój kultury
narodowej, można dojść do zdumiewającego wniosku, że ta potężna i popularna
telewizja stara się ogłupić społeczeństwo, a nie podnieść go na wyższy
poziom.” 14
A. Lepa: Świat manipulacji. Częstochowa 1995, s. 114.
I. Ulfik – Jaworska: Czy gry komputerowe mogą być niebezpieczne? „Wychowawca” 2002,
nr. 1, s.13.
14
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, nr 1, s. 18-19.
12
13
5
Wiek średniego dzieciństwa oraz wiek młodzieńczy, kiedy to młody
człowiek stara się wymykać spod kontroli rodziców, to dla wielu okres
zachłyśnięcia się telewizją, komputerem, internetem. Ilość czasu spędzanego
przed telewizorem różni się „ w zależności od środowiska, wieku, wykształcenia
i czynników indywidualnych, ale wartości średnie są bardzo wysokie –
kilkanaście, albo kilkadziesiąt godzin tygodniowo. Według informacji OBOP,
w 1994r. 100% dzieci może w swoim mieszkaniu oglądać program I, a 97%
także II program telewizji. Przeszło 44% ma odbiornik telewizyjny w pokoju,
w którym się bawi, lub odrabia lekcje, 35% w pokoju, w którym śpi, a 30%
w miejscu spożywania posiłków. Ponadto 62% dzieci ma w domu magnetowid.
Ta powszechna dostępność telewizji jest rzeczywiście wykorzystywana. Średnio
widz powyżej 16 roku życia spędza przed telewizorem 3 godziny 4 8 minut
dziennie, a dzieci jeszcze więcej. Kilka procent w dniu zw ykłym, a ponad 20%
w soboty i w niedzielę ogląda telewizję więcej niż 6 godzin dziennie.” 15
Według J. S. Turnera i D. B. Helmsa przeciętny czas oglądania telewizji
przez rodzinę wynosi od 6 do 7 godzin dziennie, dla dzieci od lat 8 do
wczesnego okresu dorastania czas ten wzrasta do prawie 4 godzin. 16
Według opinii respondentów, w przeprowadzonym sondażu OBOP
w kwietniu 1998 r., największy wpływ na młodzież ma telewizja. Takiej
odpowiedzi udzieliło aż 3/5 respondentów. 17 To oni są zdania, że telewizja
oddziałuje w sposób negatywny na dzieci i młodzież, „z punktu widzenia
podstawowego celu wychowania, jakim jest wspomaganie samorozwoju
osobowości ludzkiej.” 18
Z badań przeprowadzonych przez p. Iwonę Ulfik-Jaworską z Katedry
Psychologii Wychowawczej i Rodziny KUL-u na grupie dzieci wynikało,
„iż ponad 96% dzieci było przekonanych, że niektóre przekazy mogą mieć zły
wpływ na dzieci, a 80% uważało, że programy te mogą mieć zły wpływ również
M. Braun – Gałkowska: Telewizyjne dzieci. „ Edukacja i dialog” 1995, nr 69, s. 14.
Jeffrey S. Turner, Donald B. Helms: Rozwój człowieka. Red. E. Skalska, A. Andre-Urbańska.
Warszawa 1999, s. 317.
17
Sondaż OBOP. Opinie o wpływie telewizji i innych instytucji na młodzież. Warszawa 1998.
18
Wolny rynek mediów a wychowanie. „Edukacja i dialog” 1995, nr 69, s. 2.
15
16
6
na dorosłych. Przytłaczająca większość dzieci wskazała, że zły wpływ
na widzów mają przede wszystkim sceny przemocy.” 19
W trakcie oglądania telewizji, zaangażowanie młodego widza, w średnim
wieku szkolnym jest tak wysokie, że potrafi on wyłączyć się z innych czynności.
Odbiera on przekaz telewizyjny najczęściej na siedząco i w milczeniu,
w międzyczasie żując gumę, jedząc chipsy, popkorn czy cukierki. Te czynności
nie rozpraszają uwagi, lecz zwiększają jeszcze dawkę przyjemności, jaką daje
telewizja, stając się zarówno „popularnym jedzeniem”, jak też niezdrowym
jedzeniem, rzutującym na zdrowiu dziecka. Inne zajęcia jak: praca, zabawa,
nauka, posiłek, wspólne rozmowy z rodzicami rozpraszają i nie pozw alają się
skupić na oglądanym programie. Takie bezgraniczne zaangażowanie się
w oglądanie przekazów telewizyjnych, wyobcowuje młodego człowieka
ze społeczności, w której przebywa, a najczęściej z rodziny. Pomimo,
że programy oglądane są wspólnie, to jednak to wspólne przebywanie
nic nie znaczy, kiedy brakuje rozmowy na temat obejrzanych programów,
a jeśli nie rozmowy, to chociaż jakiegoś kontaktu. A tak najbliżsi sobie ludzie
zamiast być razem, są jakby obok siebie, oddalają się, nie wzrasta wzajemne
poznanie, ale obcość i osamotnienie, wspólnota rozpada się. „W większości
rodzin, jak wykazały badania, aparat telewizyjny czynny jest przez cały wieczór,
jednakże nie jest on elementem wzmacniającym rodzinną więź. Telewizja zbliża
fizycznie, skupiając członków rodziny na niewielkiej przestrzeni, ale nie łączy
ich psychicznie.” 20 „Niekiedy rodzice nie mając czasu na zabawę z dzieckiem
wyręczają się telewizorem, sądząc, że szklany ekran wypełni właściwie dziecku
czas. Owszem czas wypełni, ale czy będzie to „zdrowe” zajęcie dla dziecka?” 21
Z sondażu p. Iwony Ulfik-Jaworskiej wynika jeszcze jedna, dość oczywista
prawda: „blisko 4/5 dzieci przyznaje, że rodzice zabraniają im oglądać niektóre
programy, które przeznaczone są tylko dla dorosłych. Oznacza to, że rodzice
starają się ograniczać szkodliwe wpływy przekazów medialnych na dzieci.
Jednak z innych badań wynika, że tylko co trzeci rodzic ma pełną świadomość
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, nr 1, s. 18.
J. Komorowska: Telewizja w życiu dzieci i młodzieży. Cz. I, Łódź - Warszawa 1963, s.12
21
J. Gajda: Dziecko przed telewizorem. Warszawa 1977, s. 3.
19
20
7
tego, co oglądają jego pociechy, a w podobnej liczbie rodzin dzieci mogą
oglądać co im się żywnie podoba, praktycznie bez kontroli ze strony
rodziców.” 22
Rosnąca wciąż świadomość zagrożenia ze strony agresywnych przekazów
sprawia, że znaczna część społeczeństwa domaga się ograniczenia przemocy
w telewizji i zapewnienia lepszej ochrony dzieci przed jej szkodliwym
wpływem. Dlatego też „w lutym 1999 r. z inspiracji Krajowej Ra dy Radiofonii
i Telewizji zawarte zostało Porozumienie Polskich Nadawców Telewizyjnych
„Przyjazne Media”, którego ideą było dowolne samoograniczenie się nadawców
celem zwiększenia skuteczności ochrony dzieci i młodzieży przed szkodliwym
wpływem programów telewizyjnych. Na wiosnę 2000 roku polscy nadawcy
wprowadzili
jednolity
system
znaków
ostrzegawczych,
emitowanych
na początku programów: od zielonego znaczka, oznaczającego, że program
mogą oglądać dzieci, po czerwony, oznaczający, że program jest tylko
dla dorosłych. Z sondaży wynika, że nawet mali widzowie rozumieją znaczenie
tych symboli.” 23 I znów odniosę się do badań p. Iwony Ulfik-Jaworskiej,
z których wynika, że „ponad 91% dzieci jest w stanie prawidłowo wyjaśnić
oznaczenie programów. Jednak na pytanie: co robisz, kiedy widzisz program
oznakowany „kwadrat w czerwonym kółku”, tylko 58% dzieci deklaruje, że nie
ogląda go, a 16% stwierdza, że wręcz przeciwnie; stara się taki „zakazany”
program obejrzeć.” 24
Wraz z przekazem telewizyjnym również treść tego przekazu silnie
oddziałuje na sferę moralną i religijną młodego człowieka. „Wszystkie
widowiska telewizyjne wywierają w sposób pośredni wpływ na postawę dziecka,
dostarczając różnorodnych przeżyć, działają na psychikę i sposób jego
postępowania. Dzieci przeżywają bardzo silnie losy bohaterów i klimat
uczuciowy
widowiska.
moralnego
maja
utwory
Większą
o
szansę
jednoznacznej
jednoznacznego
treści
i
jasno
oddziaływania
zarysowanej
i przekonującej sylwetce bohatera.” 25 To właśnie identyfikacja i naśladownictwo
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, s. 19.
Tamże, s. 18.
24
J. Sellin: Tamże, s. 18.
25
J. Gajda: Dziecko przed telewizorem. Warszawa 1977, s. 27.
22
23
8
odgrywa szczególną rolę w wychowaniu młodego człowieka. Rozwijająca się
osobowość poszukuje wzorców postaw i zachowań, które umożliwiłyby
zaspokojenie takich potrzeb jak uznanie, podziw, szacunek w środowisku
znaczącym dla tego człowieka. Dobrze, gdy tym środowiskiem jest „zdrowa”
rodzina,
gorzej,
gdy
jest
to
rodzina
patologiczna,
grupa
chuligańska
lub przestępcza, a takich w naszych czasach nie brakuje. „Stosunkowo łatwo
ulegają różnym sugestiom starsze dzieci, zwłaszcza w okresie dojrzewania.(...)
Z telewizji przyjmują zwyczaje, obyczaje i wzory zachowania się, które
dostosowują do norm obowiązujących w grupie rówieśniczej. Naśladują
ulubionych
bohaterów
w
sposobie
ubierania
się,
bycia,
w
reakcjach
uczuciowych, postawach społecznych.(...) Jednocześnie należy podkreślić,
że jeśli uwielbiani bohaterzy są źle wybrani, a ich ideały nie są godne
uwielbienia, to ich wpływ może być szkodliwy.” 26
Upowszechnianie
różnorodnych
treści,
które
zaspokaja
potrzebę
człowieka do informacji i wiedzy, może prowadzić też do niebezpiecznego
„nadmiaru informacji produkowanych przez mass media. Zalew informacji
różnego rodzaju i różnej wagi powoduje swoisty chaos, a także wpływa
na uodpornienie się na komunikaty medialne.” 27
„Natłok i chaos wrażeń poznawczych nie prowadzi do poznania prawdy
i zdobycia mądrości, lecz stanowi przeszkodę lub wręcz uniemożliwia
ich osiągnięcie. Niebezpieczeństwo dyletantyzmu i agnostycznej postawy wobec
prawdy spotęgowały w ostatnich czasach środki społecznego przekazu.(…)
Potoku wiadomości nie da się spokojnie przemyśleć, przeanalizować i w ten
sposób zasymilować, uczynić wiedzę w pełni swoją.(...) Niebezpieczeństwo
gonitwy w zdobywaniu wrażeń poznawczych polega na utrwaleniu się
w człowieku niezdolności do głębszej refleksji, do spokojnego za myślenia się
nad tajemniczością świata i wielkością Boga.” 28
Również przy nadużywaniu telewizji jako źródła przyjemności, która
zaspokaja
potrzebę
radości
i
zadowolenia
z
życia,
występuje
Tamże, s. 28.
Aktualizacje encyklopedyczne: Media. Red. J. Skrzypczak. Poznań 1998, s. 253.
28
S. Olejnik: Teologia moralna. T.6, Warszawa 1990, s. 53 + 93.
26
27
9
pewne
niebezpieczeństwo. „Z pozycji moralności chrześcijańskiej, a bliżej - rozumnej
miłości siebie, wysunąć należy zasadę szlachetnego umiaru w zabiegach
o
rozrywkę.(...)
Grzechem
śmiertelnym
byłoby
tak
chcieć
rozrywki
i tak jej używać, że stanęłaby ona jako najwyższy cel życia.” 29 Wielogodzinne
przesiadywanie
przed
telewizorem
może
prowadzić
do
zaniedbywania
obowiązków domowych, szkolnych lub religijnych. Ważne jest też to, czym się
bawimy, co budzi nasz śmiech i odprężenie. „Należy ostrzegać przed szukaniem
rozrywki poniżającej człowieka, (...) potrzebne są tu czujność i powściągliwość,
a więc rodzaj rozumnej ascezy. Ascezy domaga się również rozrywka
w szerszym znaczeniu, przygotowana dla nas przez środki masowego przekazu.
Taką rozrywką są interesujące programy (…) telewizyjne, które trzymają (…)
przed ekranem całymi godzinami miliony ludzi. Może być w nich wiele
elementów moralnie złych, bo zachęcających lub pociągających do grzechu.” 30
Takimi elementami, wspomnianymi przeze mnie już wcześniej, są: brak
poszanowania życia intymnego, bezwstydność, erotyzacja, pogoń za sensacją,
wulgarność, przemoc, z pozoru niewinna drwina z tradycyjnych wartości jak
rodzina, wiara, Kościół, szyderstwo z osób duchownych, z Boga, banalizacja
śmierci i życia. Obok dobrych programów rozrywkowych znajdują się i takie
(wspomniane powyżej), które wyśmiewają wartości chrześcijańskie, igrają
z ludzkimi uczuciami lub nie przestrzegają prawa człowieka do prywatności.
Szczególnie niebezpieczne dla młodych widzów, będących w średnim
wieku szkolnym, są programy typu reality show, jak: „Wielki Brat”, „Bar”,
„przyzwyczajające ich do akceptacji inwigilacji i uczące, że z własnej
prywatności, która jest niezbywalnym i konstytucyjnym prawem człowieka,
można zrezygnować dla pieniędzy lub sławy.(...) W sferze moralnej wpływ
takiego programu na dzieci może mieć charakter przede wszystkim negatywny,
prowadząc
do
kwestionowania
podstawowych
wartości
rodzinnych
i społecznych. Prezentuje on przecież ludzi porzucających dobr owolnie na wiele
tygodni własną rodzinę i środowisko dla życia „na pokaz” (…) Sama decyzja
o udziale w takim programie wymaga od jego uczestników szczególnej formy
29
30
Tamże, 90 s.
Tamże, 92 s.
10
ekshibicjonizmu, który potem przez autorów programu jest prezentowany niemal
jako heroizm.(...) Reality shows są tylko przykładem niewinnej z pozoru
rozrywki telewizyjnej, która w głębszym przesłaniu może mieć destrukcyjny
wpływ na postawę i kształtowanie się charakteru dzieci i młodzieży.” 31 Również
program
„Nieustraszeni”,
pokazujący
brak
strachu
przed
wymyślnymi
zadaniami, nie jest pozytywny. Ukazuje odwagę młodych ludzi, lecz ta odwaga
jest także na pokaz, a cały program zrobiony dla większej oglądalności,
szczególnie wśród dzieci.
W pogoni za pieniądzem wielu nadawców i twórców programów
zapomina,
że
telewizja
jest
w
swej
najgłębszej
istocie
–
środkiem
komunikowania wartości. „Wpływ telewizji na odbiorców jest olbrzymi,
zwłaszcza jeśli chodzi o rozumienie życia, o sposób postrzegania ludzi i zjawisk
oraz zachowania społeczne. (...) Wzrastająca przestępczość i demoralizacja
nieletnich z jednej strony oraz rozpowszechnianie dwóch typowych motywów
treściowych kultury masowej – agresji i seksu z drugiej, mobilizują osoby
zaniepokojone tymi zjawiskami do badań nad funkcją psychospołeczną
prezentowanych przez telewizję scen agresywnych, pełnych napięcia i grozy.” 32
Na uwagę zasługuje również oddziaływanie telewizji na dwie zasadnicze
wartości społeczne – rodzinę i naród. Zagrożenie rodziny ze strony mediów
ukazują badania p. Jadwigi Izdebskiej, która stwierdza, że:
-
telewizja dezorganizuje strukturę budżetu czasu rodziny,
-
dezintegruje rodzinę,
-
„zastępuje” rodziców w wychowaniu dziecka. 33
„To właśnie rodzina stanowi dla dziecka naturalne środowisko odbioru telewizji
nie tylko w okresie wczesnego dzieciństwa, ale także w okresie szkolnym
i poszkolnym. Domowość telewizji, charakterystyczna jej cecha, powoduje,
że jej oglądanie odbywa się w zasadzie w gronie rodzinnym, co – jak się wydaje
– ma bardzo ważne znaczenie dla wychowania dziecka. (...) Oglądanie telewizji
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, s. 19.
T. Bach-Olasik: Oddziaływanie telewizji na zachowania agresywne dzieci i młodzieży . „Problemy
Opiekuńczo-Wychowawcze” 1993, nr.2, s. 56.
33
Por. J. Izdebska: Czy telewizja zagraża rodzinie? „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 1997, nr.1,
s. 10.
31
32
11
w wielu rodzinach to chwila „zamknięcia się” w sobie, odizolowanie się
od najbliższych osób i spraw życia codziennego. Członkowie tych rodzin nie
mają też zwyczaju dzielenia się swoimi uwagami o obejrzanym programie. (...)
Szczególnie niebezpieczne dla wychowania dziecka w rodzinie jest wyręczanie
przez
telewizję
rodziców
w
pełnieniu
wielu
funkcji
opiekuńczo-
wychowawczych. (...) Rodzice, co wydaje się niepokojące, sądzą, że telewizja
gwarantuje ich dzieciom bezpieczeństwo, ochronę przed wpływem grup
rówieśniczych, podwórka. ,Wyręcza’ ich ona w opowiadaniu dzieciom różnych
historyjek, bajek, w czytaniu im książek. Telewizja coraz częściej zaczyna
spełniać rolę, która w przeszłości należała do matki i ojca.” 34 Dzieje się tak
z powodu rosnącej oferty mediów i nadmiernego zaangażowania się rodziców
w karierę zawodową i inne aktywności społeczne.
W moich rozważaniach na temat wpływu mediów na wychowanie
religijno-moralne dzieci, warto skupić się na świadomości narodowej,
czyli zakorzenieniu we wspólnej historii i kulturze, połączonej z pragnieniem
kontynuowania jej w przyszłości. W czasach PRL, kiedy „rządziła” obłudna
sowiecka indoktrynacja socjalistycznego internacjonalizmu, częstym „gościem”
na ekranach telewizyjnych były filmy wyprodukowane w ZSRR. Obecnie
kierunek preferencji zmienił się o 180 stopni. „W polskiej telewizji występuje
wprost zalew filmów produkcji zachodniej, a zwłaszcza amerykańskiej. (…)
Bezkrytycznie bywa przyjmowany zachodni styl życia, często obcy naszej
narodowej
kulturze.” 35
„Specyfika
przekazu
mass
mediów
sprawia,
iż mieszkańcom świata Ameryka wydaje się być miejscem, gdzie jednostka ma
szansę na zdobycie pełni indywidualnej wolności i na realizację w szystkich
marzeń. W konsekwencji tego zjawiska w wielu krajach charakterystyczna
amerykanofobia zastępowana jest amerykanofilią, wyrażającą się w rosnącym
entuzjazmie dla wytworów amerykańskiej kultury popularnej. (…) W rezultacie
mieszkańcy różnych kulturowo odmiennych zakątków świata, otrzymują –
poprzez amerykańskie mass media – obraz swoich kultur i samych siebie,
przetworzony
34
35
dla
potrzeb
marketingu,
z
domieszką,
amerykańskiego
Tamże, s.11.
G. Wiergowski: Ekranowe wzorce do naśladowania. „Edukacja i Dialog” 1995, nr 69, s. 10.
12
marzenia’.” 36 Zjawisko to Mariusz M. Czarniecki nazywa Mediami Obcego
Ducha, które „pod dyktando swoich sponsorów i opiniotwórczych salonów,
pod presją własnej supercenzury i w ramach złotodajnych układów handlowych,
na ogół półoficjalnie – usilnie pracują nad tym, żeby Polska przestała być
krajem, narodem, państwem o jednoznacznej tożsamości. (…) Utwierdziło się
jakże obce w założeniu przekonanie, że publiczna telewizja i publiczne radio, mają
być wyprane z patriotyzmu, że niby to patriotyzm kłóci się z pluralizmem
i tolerancją.”37
Pozytywny wpływ mediów
Jednak oprócz zagrożeń, „środki masowego przekazu mogą stać się
potężnymi
kanałami
przekazywania
Ewangelii,
czy
to
na
poziomie
preewangelizacji, czy też na poziomie dalszego pogłębiania wiary, sprzyjając
tym samym ludzkiemu i chrześcijańskiemu wzrastaniu młodzieży.” 38 Idąc dalej
za pozytywnymi wypowiedziami papieża, odnoszącymi się do wpływu mediów
na wychowanie dzieci, można jeszcze dodać, że telewizja, a ostatnio też internet
stają się dzisiaj, dla dziecka, często niezastąpionym źródłem wiedzy, nowych
wiadomości. Inspirują do podejmowania nowych działań o charakterze
społecznym i opiekuńczym; do nowych, pozytywnych zachowań. W wielu
rodzinach na wsi jak również i w mieście telewizja zaspokaja potrzeby dzieci
i rodziców dotyczących:
-
uczestnictwa w kulturze;
-
potrzeb poznawczych związanych z uzyskaniem informacji, wiedzy z zakresu
różnych dziedzin nauki, techniki i kultury;
-
przeżywania różnych wydarzeń sportowych, kulturalnych;
-
odpoczynku, zabawy, rozrywki.
Określone warunki życia rodziny powodują, że telewizja bądź też
korzystanie pod kontrolą rodziców z internetu, przejmują rolę wyrównującą
Aktualizacje encyklopedyczne. Media. Red. J. Skrzypczak. Poznań 1998, s. 13.
M.M. Czarniecki: W niewoli mediów. Wydawnictwo Antyk, s. 6 + 23.
38
M. M. Czarniecki: Tamże, s.397.
36
37
13
braki tkwiące w rodzinie oraz w środowisku lokalnym, umożliwiając realizację
wielu wyżej wymienionych potrzeb dzieci. Telewizja przekazuje rodzicom
w różnych programach wiedzę o wychowaniu i inspiruje ich do określonych
działań wychowawczych, poprzez stwarzanie możliwości codziennego skupiania
wokół siebie członków rodziny, umacniania więzi psychicznej i w ten sposób
integrowania
rodziny.
Rozmowy
rodziców
z
dziećmi
o
programach
telewizyjnych mogą pomóc im w rozumieniu i przyswajaniu przekazywanej
przez telewizję wiedzy. Rodzice powinni wyjaśniać, tłumaczyć różne sekwencje
programowe, przez co dzieci znajdowałyby się pod mniejszym wpływem
negatywnych scen. Powinni dostarczać im pożądanych, wartościowych wzorów
zachowań. Telewizja może też być instytucją wspomagającą szkołę w procesie
wychowania i przekazywania umiejętności i wiadomości. Programy kierowane
do
młodych
odbiorców,
odpowiednio
przygotowane
pod
względem
merytorycznym i artystycznym mogą pomóc w prawidłowym rozumieniu
współczesnego świata. Telewizja dostarcza wielu wartościowych treści,
szczególnie w programach z zakresu biologii, fizyki, geografii i przyrody.
Nie wymaga przyswajania ich, utrwalania i powiązania z innymi treściami.
Uczeń – widz ogląda to, co chce, to, co go interesuje. 39
Internet,
telewizja,
radio
są
źródłem
wiedzy,
potrzebnej
nam
do codziennego funkcjonowania. Media pomagają młodym w rozwikłaniu
problemów nurtujących ich dzisiejsze pokolenie, ale takich o których
wstydziliby się porozmawiać z rodzicami bądź wychowawcą. Za pomocą
internetu można dokonywać zakupów, porozumiewać się ze znajomymi, znaleźć
wiele trudnodostępnych informacji. „Radio spełnia ogromną funkcję w życiu
dzieci mieszkających na odległych farmach w Australii. Często mają tak daleko
do szkoły, że jedyna możliwość nauki to przyłączenie się do tzw. „szkoły
na odległość”. Rozmawiają z nauczycielami przez radio, zaś prace pisemne
wysyłają pocztą. Ludzie, którzy nie mają w domu telewizora, czerpią informacje
właśnie z radia.” 40
39
40
A. Brzezińska. Wpływ telewizji na dziecko. Analiza przypadku, 2001, s.12..
S. Dylak: „Media a edukacja”. Poznań 1998, s.24.
14
Przy
i
właściwym
możliwości
przez
wykorzystaniu
wychowawczego
przekazywanie
również
oddziaływania
wartości,
norm
komputer
i
„daje
wspierania
społecznych.(...)
szanse
rodziców,
Wychowawcze
oddziaływanie multimediów polega również na tym, że przyspieszają proces
wkraczania dzieci w kulturę. Częsty i chętny kontakt z programami
multimedialnymi
stwarza możliwość wzbogacenia zasobu umysłowego,
stymulowania aktywności intelektualnej, społecznej.(...) Współprzebywani e
rodziców i dzieci podczas korzystania z multimediów mogłoby być inspiracją
dla rodziców do podejmowania różnych działań wychowawczych. Dzięki
prezentowanym treściom mogą być dla rodziców źródłem wiedzy, wzorów
postępowania
wychowawczego,
metod
oddziaływań
wychowawczych,
praktycznych
wskazówek.” 41 Ponadto komputer stwarza możliwości regulowania tempa
uczenia się w zależności od indywidualnych predyspozycji uczniów i zezwala
na interesujący sposób przekazu treści dzięki technice multimedialnej. Stwarza
także możliwość samodzielnego pogłębiania wiedzy podczas pracy w domu
i przyczynia się do połączenia myślenia krytycznego z twórczym, sprawiając
w ten sposób, że myślenie krytyczne może być konstruktywne. Przy użyciu
komputera
można
dochodzić
do
nowych
pomysłów
i
porównywać
je z dotychczasowymi. Możliwe jest to dzięki grupowaniu, segregowaniu
wiadomości i wytwarzaniu nowych. Kształcenie konstruktywnego myślenia
krytycznego, prowadzonego przy udziale komputera, ma także znacznie szerszy
wymiar, bowiem człowiek charakteryzujący się takim myśleniem wykazuje
znaczną tolerancję, posiada umiejętność rozwiązywania konfliktów, ogranicza
własną agresywność. 42 Wszystko to powoduje, że jego znaczenie w edukacji,
także chrześcijańskiej, znacznie wzrasta. W ten sposób kształtują się więc
pozytywne z punktu widzenia edukacji chrześcijańskiej cechy osobowości.
Podsumowując
swoje
rozważania
na
temat
wpływu
mediów
na wychowanie religijno-moralne dzieci, możemy wyciągnąć następujące
wnioski:
41
H. Noga: Wyzwanie wychowawcze. „Wychowawca” 2002, nr. 1, s. 17.
15
 większość widowni stanowią dzieci, które spędzają przed monitorami
telewizorów i komputerów więcej czasu niż w szkole, z rodzicami
lub na zabawie z rówieśnikami;
 dzieci rzadko stykają się z agresją w prawdziwym życiu, to jednak dzięki
telewizji i grom komputerowym każde z nich ogląda nieustający potok scen
przemocy, dlatego nie ulega wątpliwości, że wpływ przekazów medialnych
może być negatywny i destrukcyjny; 43
 telewizja, bądź korzystanie z internetu, ogranicza czas na rozmowy rodzinne,
bezpośrednie kontakty rodziców z dziećmi, wspólne spacery; dzieci coraz
mniej czasu poświęcają na pracę na rzecz rodziny, domu, ograniczają formy
aktywnego wypoczynku;
 nagromadzenie w mediach wątków sensacyjnych, aktów przemocy, agresji
fizycznej lub słownej, osiąganie sukcesów przez zwalczanie przeciwników
pięściami i nogami prowadzi do nadpobudliwości, napastliwości oraz innych
niekorzystnych zmian w osobowości dziecka;
 media mają znacznie większy wpływ na kształtowanie postaw i zachowania
dzieci niż rodzina, szkoła czy kościół, a jest to spowodowane wciąż rosnącą
ofertą mediów, ciekawą i atrakcyjną formą przekazu oraz zaangażowaniem
rodziców w karierę zawodową i zmniejszona ilość czasu poświęconego
dzieciom; 44
Zagrożeniom ze strony mediów „powinna przeciwstawiać się zdrowa
część społeczeństwa i elit. (...) Głosy sprzeciwu wobec mediów są często
zdumiewająco słabe i dotyczą zaledwie drobnej cząstki patologicznych zjawisk.
(...) Aby społeczeństwo mogło się skutecznie bronić przed szkodliwym
wpływem mediów, konieczne jest uświadomienie ich po części destrukcyjn ej
roli, konieczne jest też uruchomienie społecznego ruchu oporu przeciw agresji
medialnej na polskie domy. (...) W tej sytuacji ogromną rolę do odegrania
ma przede wszystkim rodzina i kościół oraz inne instytucje powołane
do wspierania duchowego rozwoju człowieka.” 45
Por. S. Dylak: „ Media a edukacja”. Poznań 1998, s. 30.
Por. J.Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, nr 1.
44
Por. A. Brzezińska: Wpływ telewizji na dziecko. Analiza przypadku 2001,s. 13.
45
J. Sellin: Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci. „Wychowawca” 2002, nr 1,s. 18.
42
43
16
Podsumowując: obowiązujące normy i wartości, do których cały czas
dąży człowiek wywierają duży wpływ na jego zachowanie. Normy, zawierające
w swojej treści określone zakazy i nakazy, wymuszają niejako zachowanie
człowieka w pewnych sytuacjach. Oczywiście osoba może nie podporządkować
się danym normom, jednakże wówczas musi liczyć się z pewnymi sankcjami
ze strony społeczeństwa. Sankcje te z kolei powodować będą znaczne
utrudnienia w dążeniu do wybranych przez siebie wartości. Również i same
wartości są przyczyną określonego zachowania się jednostki, czy społeczeństwa.
Dążenie do ich osiągnięcia wymusza, podobnie jak w przypadku norm,
odpowiednie zachowanie się jednostki czy też większej grupy. Szczególnie duże
znaczenie mają tutaj wartości etyczne, moralne, religijne, które niekiedy
w bardzo dużym stopniu wpływają na zachowanie się niektórych osób.
Rozwój
dla
technicznych
oddziaływań
środków
wychowawczych,
przekazu
zarówno
stwarza
w
nową
sensie
46
sytuację
pozytywnym
jak i negatywnym, bowiem środki te pozwalają obejmować swym zasięgiem
wielu
ich
odbiorców,
powszechność
wśród
których
sprawia,
są
że
również
niemożliwa
dzieci.
jest
Jednocześnie
pełna
kontrola
ich funkcjonowania. „Wychowanie zaś winno prowadzić do umiejętności
wyboru wartości, także do umiejętności poddania agresji ocenie moralnej
w kategoriach dobra i zła.” 47
Rozwój technik multimedialnych umożliwia masowe uczestnictwo
w zjawiskach kulturalnych i społecznych, ale treści przekazywane stwarzają
wiele problemów natury wychowawczej i społecznej.
E. Aronson: „ Człowiek istota społeczna”. Warszawa 1995,
L. Kirwil: Formowanie się agresywności u dzieci. „ Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 1992, nr.
10, s. 428-429.
46
47
17
Download