Agnieszka Urbańska Ewa Kubala Rozwój dziecka a idee gender Kwestia płci jest we współczesnej nauce przedmiotem intensywnych badań. W ostatnich dziesięcioleciach wyodrębnił się samodzielny nurt badawczy nazywany studiami nad płcią- gender studies. W Polsce temat gender zyskał w ostatnim czasie wiele na swej popularności, wywołując jednakowoż wiele wątpliwości oraz kontrowersji. Głównym celem zwolenników ideologii gender w Polsce stała się walka ze stereotypami płciowymi i nierównością płci. Powstają nawet propozycje projektów mających na celu szerzenie idei gender. Przykładem tych działań może być choćby stworzenie programu „Równościowe Przedszkole” autorstwa Anny Dzierzgowskiej, Joanny Piotrowskiej i Ewa Rutkowskiej. Czym zajmuje się gender studies ? Przedmiotem zainteresowania badaczy tego nurtu jest znaczenie płci dla funkcjonowania człowieka w wymiarze jednostkowym i społecznym. Jednym z ważnych efektów tego studium jest opisanie pojęć płeć (sex) i rodzaj (gender). Terminy te opisują przynależność do grupy kobiet/dziewcząt lub mężczyzn/chłopców, jednak określają ją za pomocą innych kryteriów. I tak- płeć to cecha uwarunkowana biologicznie, rodzaj zaś to cecha społecznokulturowa. „Płeć” stanowi o przynależności do grupy kobiet lub mężczyzn wynikającej z faktu posiadania odpowiednich cech ciała (narządów płciowych wewnętrznych i zewnętrznych, wydzielanych hormonów płciowych- estrogenu i progesteronu lub testosteronu). O „rodzaju” mówimy zaś gdy chcemy uwypuklić cechy i zachowania uważane w dawnej kulturze za kobiece lub męskie. Zgromadzona przez badaczy wiedza o „płci” i „rodzaju” wskazuje na złożone uwarunkowania zachowań chłopców i dziewczynek, kobiet i mężczyzn. Zachowania te są determinowane przez czynniki biologiczne, psychiczne, społeczne i kulturowe. Ponieważ wymienione czynniki oddziałują na funkcjonowanie dziecka od początku jego życia, można sformułować wniosek mówiący, że dziecko od samego początku jest istotą płciową. Już w okresie prenatalnym odpowiednia proporcja hormonów płciowych determinuje powstanie płci żeńskiej bądź męskiej. Rozwój tożsamości osobowej, w tym tożsamości płciowej przebiega według ustalonych praw rozwojowych od najwcześniejszych lat życia. Jak opisują to koncepcje psychodynamiczne (Tyson i Tyson, 1990) na tożsamość płciową składa się wiele czynników. Jest ona zbudowana na "bazalnej" tożsamości rodzajowej, która jest najbardziej prymitywnym (podstawowym) poczuciem przynależności do danej płci. Składają się na nią komponenty biologiczne, psychologiczne, relacja z obiektem, funkcje ego, zdolności poznawcze. Jest to jak pisze Robert J. Stoller pierwotne poczucie męskości i kobiecości, który powstaje między innymi w oparciu o poczucie własnego ciała. To natomiast jest kształtowane w procesie integracji doznań oralnych, analnych, uretralnych oraz genitalnych. Zgodnie z tą koncepcją świadomość bycia chłopcem lub dziewczynką oraz świadomość posiadania odpowiednich genitaliów powstaje około 15-18 miesiąca życia. Już 9-cio i 12-sto miesięczne dzieci są wrażliwe na różnice płciowe, gdyż traktują twarze męskie i żeńskie jako należące do dwóch odrębnych kategorii (Fagot, Leinbach, 1993). O tym, że w rozwoju tożsamości płciowej udział biorą nie tylko czynniki społeczne czy wychowanie świadczyć może fakt istnienia pewnych prawidłowości rozwojowych takich jak np. preferowanie zabaw z rówieśnikami własnej płci w określonym wieku. Jak pokazują badania (Maccoby, 1990) dzieci już w wieku trzech lat wykazują większe zainteresowanie towarzyszami zabawy tej samej płci. Płeć ma wpływ na zachowanie bez względu na zastane normy kulturowe- już pomiędzy 18 a 24 miesiącem życia dzieci zaczynają preferować zabawki stereotypowo powiązane z daną płcią (dziewczynki lalki, a chłopcy ciężarówki i klocki) (O’Brien, 1992). Dzieje się to zanim dzieci osiągną umiejętność utożsamienia się na stałe z własną płcią. Mówiąc o tożsamości płciowej warto odnieść się również do definicji roli płciowej, która choć ma z nią ścisły związek, zdaje się posiadać bardziej społeczne konotacje. Rolę płciową autorzy określić można jako zestaw reprezentacji intrapsychicznych, dotyczący świadomych i nieświadomych wzorów wchodzenia w interakcje z innymi. Rola płciowa wyznacza zachowania przypisane określonej płci. Ten aspekt reprezentacji ‘ja’ jakim jest rola płciowa budowany jest w relacji z rodzicami od momentu narodzin. Naturalną potrzebą rozwojową dziecka jest identyfikacja z rodzicem tej samej płci. Dzieci niejako automatycznie przejmują wzorce zachowań rodziców- dziewczynki chcą zachowywać się jak mama, a chłopcy jak tata. Dzieci 5, 6-letnie niezależnie od postawy dorosłych posiadają dużą potrzebę poszukiwania reguły, według której zachowują się chłopcy i dziewczęta (Martin, Halverson, 1981). Z wiekiem dostrzegają, że pewne reguły zachowania są konwencjami społecznymi i ich podejście do nich ulega złagodzeniu. Jednak ta droga rozwoju pokazuje, że dzieci początkowo poszukują jasnych wytycznych, które wyniku rozwoju poznawczego i tożsamościowego ulegają poluźnieniu. Jak pokazują zatem liczne opracowania i badania z dziedziny psychologii rozwojowej nabywanie tożsamości płciowej oraz ról płciowych posiada pewien uniwersalny wymiar, który będąc realizowany zapewnia dziecku a następnie osobie dorosłej poczucie spójności oraz jest wyrazem integracji psychicznej. Tym samym oparcie się na określonych wzorcach zachowań płciowych wychodzi naprzeciw rozwojowej potrzebie identyfikacji oraz sprzyja poczuciu stabilności i bezpieczeństwa tak potrzebnym w okresie wczesnego dzieciństwa. Wspomniany na wstępie Program Równościowe Przedszkole zawiera w sobie szczytną ideę. Same autorki przyjmują za swój cel „ przekonanie nauczycielek, które z kolei będą potrafiły przekonać dzieci, że bez względu na to, czy urodziły się dziewczynką czy chłopcem, mają w życiu takie same możliwości i szanse”. Niestety prezentowany sposób ukazywania równości płci wydaje się być nietrafiony poprzez fakt celowania w grupę dzieci przedszkolnych. Omawianie z przedszkolakami zagadnień takich jak historia ruchu feministycznego, dyskryminacja kobiet czy wyjaśnianie pojęcia „stereotyp płciowy” zupełnie nie przystaje do możliwości poznawczych dzieci. Przebieranie zaś chłopców w spódniczki, malowanie ich, zmiana płci bohaterów baśni może doprowadzić do zachwiania psychiki dziecka. Jak już wspomniano, to głównie w rodzinie zachodzi proces nabywania zachowań przypisanych danej płci. Obecna polska rodzina nie jest aż tak stereotypowa, jak przedstawiają ją autorki tego programu. Należy docenić fakt ogromnych zmian mentalności społeczeństwa w obrębie tradycyjnie pojmowanych ról męskich i żeńskich . Objawia się to we wzroście aktywności zawodowej kobiet, podziale obowiązków domowych między partnerami, wzroście udziału ojca w wychowaniu. To w rodzinie dziecko otrzymać może zatem najlepszą edukację w zakresie partnerstwa i równego traktowania kobiet i mężczyzn. Nie można zapominać, że rodzina ma konstytucyjne prawo do stanowienia o sobie (oczywiście z wykluczeniem jej dewiacyjnych form). Prawo takie gwarantuje art. 48 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U.1997.78.483 z późn. zm.). Ustęp 1 niniejszego przepisu brzmi „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.” Tworząc i wcielając taki program niejako odbiera się im to prawo. Chcąc ukazać skalę stereotypizacji płciowej autorki same wpadły w sidła uproszczenia ukazującego przedszkole jako miejsce generujące silne stereotypy płciowe nie pozostawiające przestrzeni dla indywidualności dziecka. Program prezentuje bardzo jednoznaczny obraz przedszkola w którym chłopcy są traktowani ulgowo, zaś dziewczynki mają być potulne i usłużne. Obraz ten nie przystaje do współczesnych realiów. Współczesny model wychowania czerpiąc z trendów kultury Zachodniej wręcz zachęca do indywidualności, dążenia do sukcesu- zarówno chłopców jak i dziewczynki. Trudno wyobrazić sobie, aby przy współczesnym rozszerzeniu wiedzy psychologicznej (której minimum jest niezbędne do pełnienia roli nauczyciela wychowania przedszkolnego) występowała sytuacja w której to nauczyciel zabrania dzieciom bawić się zabawkami nie „dedykowanymi” dla danej płci lub do trzyletniego płaczącego chłopca wypowiada komunikat o treści „chłopcy nie płaczą”. Gdyby jednak taka sytuacja wystąpiła, wówczas nie program nastawiony na nierówności znalazłby tu swoje zastosowanie, co podstawowa edukacja nauczycieli w zakresie psychologii rozwojowej. Dzieci wykazują dużą potrzebę identyfikacji z rodzicem tej samej płci. Potrzeba ta również znajduje odzwierciedlenie w dążeniu do odgrywania postaci z bajek czy przedstawicieli różnych zawodów. Autorki programu Równościowe przedszkole upatrują w tym obszarze tendencji do utrwalania się stereotypów płciowych, gdyż dziewczynki wybierają do identyfikacji głównie księżniczki, a chłopcy strażaków, policjantów. Warto mieć na uwadze, że to dzieci najczęściej same decydują o wyborze postaci, z którą chciałyby się utożsamić. Problem pojawia się wtedy, gdy do identyfikacji dziecko wybiera postaci agresywne, „złe”. Trudno również zrozumieć nadmierny krytycyzm autorek programu wobec bajek znanym dzieciom od dziesięcioleci. Skupiając się tylko na kwestii sposobu przedstawienia danej postaci w roli męskiej/żeńskiej i uwypuklając aspekty istotne ze względu na własne równościowe „okulary” zdają się zapominać, iż głównym celem opowieści dla dzieci jest ukazanie pewnych morałów- pokazanie wyższości dobra nad złem, które u dziecka znajdują odbicie w silnej potrzebie sprawiedliwości świata. Zamiast akcentować nierówne traktowanie płci lepszą alternatywą byłoby stworzenie programu, który kładzie akcent na wzrost wrażliwości na inność- nie tylko płciową, lecz ogólnie pojętą; na wzmacnianie u dzieci ich kreatywności i samodzielności w sądach i wyborach. Chcąc u dzieci zmienić podejście do ról męskich i żeńskich bardziej odpowiednim wydaje się oddziaływanie na rodziców, którzy prezentują określone wzorce osobowe i wychowawcze mające najsilniejszy wpływ na dzieci we wczesnym dzieciństwie. Dostarczając rodzicom wiedzy można zmieniać przyszłość dzieci bez odbierania rodzicom prawa do decydowania. Literatura cytowana: Fagot B.I. , Leinbach M.D. (1993). Gender- role development in young children: From discrimination to labelling. Developmental Review, 13, 205-224 Maccoby E.E. (1990). Gender and relationship: A developmental account. American Psychologist, 45, 513- 520 Martin C.L , Halverson C.F., Jr. (1981). A schematic processing model of sex typing and stereotyping in children. Child Development, 52, 1119-1134 O’Brien M. (1992). Gender identity and sex roles, w: V.B. Van Hasselt, M. Hersen (red.), Handbook of social development. A lifespan perspective (s.325-345). New York: Plenum Zielona-Jenek M.; Chodecka A. (rok). Jestem chłopcem, jestem dziewczynką. Jak wspomagać rozwój seksualny dziecka. (wydawnictwo)