Opinia w sprawie zgodności przepisów Konwencji Rady Europy

advertisement
Prof. dr hab. Roman Wieruszewski
Dr Katarzyna Sękowska-Kozłowska
Poznańskie Centrum Praw Człowieka
Instytutu Nauk Prawnych PAN
Opinia
w
sprawie
zgodności
przepisów
Konwencji
Rady
Europy
o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z Konstytucją
RP, w szczególności z art. 18, art. 33, art. 47, art. 48 oraz art. 53
1. Uwagi wstępne
Przedmiotem niniejszej opinii jest zgodność postanowień Konwencji o zapobieganiu i
zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej1 (dalej: Konwencja lub Konwencja
CAHVIO) przyjętej przez Komitet Ministrów Rady Europy w dn. 7 kwietnia 2011 z
Konstytucją RP, a w szczególności z art. 18, art. 33 ust. 1, art. 47, art. 48 oraz art. 53.
Opinia koncentruje się na tych postanowieniach Konwencji, które budzą główne obiekcje,
podnoszone publicznie m.in. przez przedstawicieli rządu2. Są to przede wszystkim te artykuły,
które odnoszą się do zobowiązań państw-stron Konwencji w materii promowania społecznych
i kulturowych wzorców zachowań kobiet i mężczyzn w celu eliminacji praktyk opartych na
idei niższości kobiet lub na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn, a mianowicie art. 12
ust. 1 oraz art. 14 Konwencji. Pozostają one w bezpośrednim związku z definicją „płci
społeczno-kulturowej” przyjętą w art. 3 c Konwencji, która również jest przedmiotem
podnoszonych zastrzeżeń. Ponieważ przepisy te powielają w dużej mierze zobowiązania
międzynarodowe, którymi Polska jest już związana, w opracowaniu dokonano również
analizy odpowiednich standardów międzynarodowych.
1
Autorzy posługują się roboczym tłumaczeniem Konwencji przygotowanym przez Ministerstwo Pracy i Polityki
Społecznej,
http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/w-zwiazku-z-umowami-miedzynarodowymi/konwencjao-zapobieganiu-i-zwalczaniu-przemocy-wobec-kobiet-i-przemocy-domowej/ (data ostatniej weryfikacji: 30
sierpnia 2012 r.).
2
Zob. np. M. Królikowski, Kto chce wykorzenić tradycję, Rzeczpospolita z dn. 17 kwietnia 2012 r.,
http://www.rp.pl/artykul/9157,861705-Kto-chce-wykorzenic-tradycje.html?p=3 (data ostatniej weryfikacji: 30
sierpnia 2012 r.).
1
2. Prawo międzynarodowe
U źródeł Konwencji CAHVIO leżą niewątpliwie kształtowane na przestrzeni ostatnich
kilkudziesięciu lat międzynarodowe standardy ochrony praw człowieka, co zostało zresztą
podkreślone w preambule tego traktatu. Zasadnym jest zatem w pierwszym rzędzie dokonanie
analizy wyżej wymienionych postanowień Konwencji w świetle wiążących Polskę
zobowiązań międzynarodowych.
Na wstępie należy odnieść się do ogólnych założeń Konwencji, której celem jest
zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Zgodnie z definicją zawartą w art.
3a Konwencji, przemoc wobec kobiet uznawana jest za naruszenie praw człowieka i formę
dyskryminacji kobiet. Uznanie przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej, za akt
dyskryminacji ze względu na płeć, a tym samym naruszenie praw człowieka stanowi efekt
ewolucji międzynarodowego standardu ochrony praw człowieka, kształtowanego zarówno na
poziomie uniwersalnym, jak i regionalnym3. Za prekursora i głównego rzecznika wpisania
problemu przemocy wobec kobiet w agendę międzynarodowych działań na rzecz praw
człowieka można uznać Komitet ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (dalej: Komitet
CEDAW) - niezależny organ ekspercki monitorujący realizację przez państwa-strony
obowiązków nałożonych przez Konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form
dyskryminacji kobiet4 przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w 1979
r. (dalej: Konwencja CEDAW), której Polska jest stroną od 1980 r. Jest to najważniejsza
umowa międzynarodowa odnosząca się do praw kobiet, która zobowiązuje państwa-strony
(obecnie: 187 państw) do zwalczania dyskryminacji kobiet, zarówno na płaszczyźnie prawa,
jak i dyskryminacji faktycznej, w korzystaniu z praw i wolności człowieka m.in. w życiu
politycznym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. W 1992 r. Komitet CEDAW
uchwalił Zalecenia Ogólne nr 19, w których dokonując wykładni poszczególnych
postanowień wspomnianego traktatu wywiódł, że przemoc, w tym przemoc domowa, jako
zjawisko dotykające w sposób nieproporcjonalny kobiet tylko dlatego, że są kobietami,
stanowi przejaw ich dyskryminacji ze względu na płeć5. Zalecenia te, do których odwołanie
3
Szerzej: K. Sękowska-Kozłowska, Zakres zobowiązań stron Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i
zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, Studia Prawnicze 2012, nr 1 .
4
Dz. U. z 1982 r. Nr 10, poz. 71.
5
Tekst
wszystkich
zaleceń
ogólnych
Komitetu
dostępny
jest
na
stronie
http://www2.ohchr.org/english/bodies/cedaw/comments.htm (data ostatniej weryfikacji: 30 sierpnia 2012 r.).
2
zostało zawarte w preambule Konwencji CAHVIO, miały ważny wpływ na tworzenie
międzynarodowego standardu w dziedzinie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet,
utrwalonego m.in. orzecznictwem Komitetu CEDAW w sprawach indywidualnych6.
Przyczyniły się one także do zawarcia w Deklaracji Wiedeńskiej i Programie Działania
(dokumencie końcowym Światowej Konferencji Praw Człowieka, która odbyła się w 1993 r.
w Wiedniu) odwołania do problemu przemocy wobec kobiet jako naruszeń praw człowieka, a
także wezwania Zgromadzenia Ogólnego do uchwalenia Deklaracji w sprawie przemocy
wobec kobiet. Deklaracja została uchwalona w 1993 r.7, a w kolejnym roku Komisja Praw
Człowieka powołała Specjalnego Sprawozdawcę ds. Przemocy wobec Kobiet, jej Przyczyn i
Konsekwencji. W 1994 r. uchwalono także pierwszą umowę międzynarodową dotyczącą
omawianej materii – Interamerykańską konwencję w sprawie zapobiegania, karania i
likwidacji przemocy wobec kobiet (tzw. Konwencja z Belém do Pará). Warto przypomnieć,
że zapobieganie przemocy wobec kobiet zostało także wymienione wśród 12 głównych celów
strategicznych tzw. Platformy Pekińskiej – dokumentu końcowego IV Światowej Konferencji
w sprawie Kobiet, która odbyła się w 1995 r. w Pekinie.
Do zakorzenienia w europejskiej przestrzeni praw człowieka problemu przemocy wobec
kobiet przyczyniło się niewątpliwie orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
(dalej: ETPCz). W ciągu kilku ostatnich lat ETPCz wydał serię wyroków w sprawach
wniesionych przez ofiary przemocy domowej lub ich krewnych, stwierdzając że pozwane
państwa, zazwyczaj poprzez swoją pasywność lub niepodejmowanie środków adekwatnych
dla zapewnienia bezpieczeństwa ofiarom naruszyły m.in. art. 2 europejskiej Konwencji o
ochronie praw człowieka i podstawowych wolności8 (dalej: EKPCz) gwarantujący prawo do
życia, art. 3 (zakaz poniżającego lub nieludzkiego traktowania), art. 8 (prawo do
poszanowania prywatności i życia rodzinnego) lub art. 13 (prawo do skutecznego środka
ochrony prawnej)9. Przełomowe znaczenie miał wyrok w sprawie Opuz p. Turcji z 2009 r., w
którym ETPCz nie tylko stwierdził naruszenie art. 2 i 3 EKPCz, ale także – po raz pierwszy
uznał, że w przypadku skarżącej doszło do naruszenia zakazu dyskryminacji ze względu na
płeć (art. 14 EKPCz). Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, ETPCz odwołał się m.in. do
6
M.in. A.T. p. Węgrom, decyzja z dn. 26 stycznia 2005 r., skarga nr 2/2003; Goecke p. Austrii, decyzja z dn. 6
sierpnia 2007 r., skarga nr 5/2005; V.K. p. Bułgarii, decyzja z dn. 25 lipca 2011 r., skarga nr 20/2008.
7
Rezolucja 48/104 z dn. 20 grudnia 1993 r.
8
Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284 ze zm.
9
Zob. m.in. Kontrova p. Słowacji, skarga nr 7510/04, wyrok z dn. 31 maja 2007 r.; Bevacqua i S. p. Bułgarii,
skarga nr 71127/01, wyrok z dn. 12 czerwca 2008 r.; E. S. i inni p. Słowacji, skarga nr 8227/04, wyrok z dn. 15
września 2009 r.; A. p. Chorwacji, skarga nr 55164/08, wyrok z dn. 14 października 2010 r.
3
przedstawionych przez skarżącą statystyk wskazujących, że przemoc domowa dotyka przede
wszystkim kobiety, a powszechna pasywność władz kreuje klimat sprzyjający temu
zjawisku10. Działania Rady Europy na rzecz przeciwdziałania przemocy wobec kobiet
zwieńczone uchwaleniem w 2011 r. Konwencji CAHVIO, stanowią zatem odpowiedź na
liczne i poważne naruszenia praw człowieka zidentyfikowane przez międzynarodowe
mechanizmy kontrolne, a zarazem kolejny ważny etap rozwoju standardów ochrony praw
człowieka.
Przechodząc do analizy problemów szczegółowych, czyli nałożonego na państwa-strony
przez art. 12 ust. 1 oraz art. 14 Konwencji CAHVIO zobowiązania promowania zmian
pewnych wzorców kulturowych opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowych
rolach kobiet i mężczyzn, w pierwszym rzędzie należy odnieść się do Konwencji w sprawie
likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet. Artykuł 12 ust. 1 Konwencji CAHVIO,
który zobowiązuje państwa-strony do podjęcia działań niezbędnych „by promować zmianę
społecznych i kulturowych wzorców zachowań kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia
uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na idei niższości kobiet lub na
stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn” stanowi w dużej mierze powielenie art. 5 a
Konwencji CEDAW, w świetle którego państwa-strony są zobowiązane podjąć wszelkie
kroki w celu „zmiany społecznych i kulturowych wzorców zachowania mężczyzn i kobiet w
celu osiągnięcia likwidacji przesądów i zwyczajów lub innych praktyk, opierających się na
przekonaniu o niższości lub wyższości jednej z płci albo na stereotypach roli mężczyzny i
kobiety”. Podobnie art. 14 Konwencji CAHVIO, który zobowiązuje strony do podjęcia „w
uzasadnionych przypadkach” (co wskazuje zresztą na szeroki margines swobody przyznany
państwu w tym zakresie) do wprowadzenia na wszystkich poziomach edukacji „materiałów
do nauczania na temat równości kobiet i mężczyzn, niestereotypowych ról społecznokulturowych, wzajemnego szacunku, rozwiązywania konfliktów w relacjach międzyludzkich
bez uciekania się do przemocy, przemocy wobec kobiet wynikającej z płci społecznokulturowej oraz gwarancji nienaruszalności osoby” jest inspirowany w dużej mierze art. 10 c
Konwencji CEDAW zgodnie z którym państwa-strony mają obowiązek podjąć wszelkie
stosowne kroki mające na celu „wyeliminowanie wszelkich stereotypowych koncepcji pozycji
mężczyzny i kobiety na wszystkich szczeblach nauczania i we wszystkich rodzajach kształcenia
przez popieranie koedukacji i innych form nauczania, które mogą być pomocne w osiągnięciu
10
Opuz p. Turcji, skarga nr 33401/02, wyrok z dn. 9 czerwca 2009 r., pkt 198.
4
tego celu, a zwłaszcza przez rewizję podręczników i programów szkolnych oraz dostosowanie
metod pedagogicznych”.
Dla interpretacji wskazanych przepisów kluczowe znaczenie ma dorobek Komitetu
CEDAW. W świetle Zaleceń Ogólnych Komitetu CEDAW nr 19 z 1992 r. „tradycyjne
postawy, które opierają się na postrzeganiu kobiet jako podległych mężczyznom lub
pełniących stereotypowe role przyczyniają się do utrzymywania praktyk związanych z
przemocą lub przymusem, takich jak przemoc domowa i wykorzystywanie, małżeństwa
przymusowe, zabójstwa posagowe, ataki z użyciem kwasu czy okaleczenie żeńskich narządów
płciowych. Takie uprzedzenia i praktyki mogą usprawiedliwiać przemoc wobec kobiet
wynikającą z płci społeczno-kulturowej jako formę kontroli nad kobietami. Celem takiego
pogwałcenia fizycznej i psychicznej integralności kobiet jest pozbawienie ich równego
posiadania i korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności, a także posiadania
wiedzy o nich (…). Konsekwencje tych form przemocy pomagają utrzymywać kobiety w
stosunku podległości i przyczyniają się do niskiego poziomu uczestnictwa [kobiet] w życiu
politycznym, niższego poziomu wykształcenia, umiejętności i szans na rynku pracy. Postawy te
przyczyniają
się
także
do
propagowania
pornografii
i
innego
ekonomicznego
wykorzystywania kobiet, gdzie pełnią one role obiektów seksualnych a nie jednostek ludzkich.
To z kolei przyczynia się do przemocy wobec kobiet wynikającej z płci społecznokulturowej”11.
W świetle powyższych zaleceń, głównym stereotypem leżącym u źródeł przemocy wobec
kobiet jest przekonanie o ich niższości względem mężczyzn. Problem ten jest wciąż aktualny
w wielu społeczeństwach charakteryzujących się strukturą patriarchalną, co znajduje wyraz w
uwagach końcowych kierowanych przez Komitet CEDAW do poszczególnych państw,
przede wszystkim afrykańskich i latynoskich12. Jednocześnie Komitet CEDAW przykłada
dużą wagę do kwestii eliminowania stereotypowych podziałów ról między kobietami i
mężczyznami, opierających się przede wszystkim na założeniu, że to na kobietach spoczywa
główna odpowiedzialność za prowadzenie domu i wychowanie dzieci. Kwestii tej dotyczy
bezpośrednio art. 5b Konwencji CEDAW, który zobowiązuje państwa-strony do podjęcia
wszelkich stosownych kroków w celu „zapewnienia, aby wychowanie w rodzinie wyrabiało
11
Zalecenia Ogólne nr 19, pkt 11, 12
Zob. np. uwagi końcowe z 2000 r. do sprawozdania Demokratycznej Republiki Konga, A/55/38, pkt 21; uwagi
końcowe z 2001 r. do sprawozdania Nikaragui, A/56/38, pkt 294; uwagi końcowe z 2002 r. do sprawozdania
Ugandy, A/57/38, pkt 133; uwagi końcowe z 2004 r. do sprawozdania Angoli, A/59/38 pkt 146; uwagi końcowe
z 2005 r. do sprawozdania Gambii, A/60/38, pkt 191.
12
5
właściwe rozumienie macierzyństwa jako funkcji społecznej oraz poczucie wspólnej
odpowiedzialności mężczyzn i kobiet za wychowanie i rozwój ich dzieci, przy założeniu, że
wzgląd na dobro dzieci ma zawsze podstawowe znaczenie”. Należy przy tym podkreślić, że
Konwencja CEDAW nie neguje w żaden sposób roli kobiety jako matki, o czym świadczy
m.in. jej preambuła akcentująca „społeczne znaczenie macierzyństwa” oraz przepisy
dopuszczające (lub nakazujące) stosowanie środków prawnych mających na celu ochronę
macierzyństwa (art. 4 ust. 2, art. 11 ust. 2 Konwencji CEDAW). Konwencja promuje
natomiast zrównywanie obowiązków mężczyzn i kobiet w tzw. sferze domowej, a w
szczególności w odniesieniu do wychowania dzieci, co ma przyczynić się do poprawy
sytuacji kobiet m.in. na rynku pracy, w edukacji czy zwiększenia ich uczestnictwa w życiu
publicznym.
Tzw.
uwłasnowolnienie
(ang.
empowerment)
kobiet
na
wszystkich
płaszczyznach życia, w tym m.in. w sferze ekonomicznej, stanowi ważne narzędzie
przeciwdziałania przemocy powodowanej płcią społeczno-kulturową. Komitet odniósł się do
tej kwestii w uwagach końcowych do IV i V oraz VI sprawozdania Polski uchwalonych w
2007 r., w których stwierdził, że „jest zaniepokojony utrzymywaniem się głęboko
zakorzenionych uprzedzeń i stereotypowych postaw w odniesieniu do tradycyjnego podziału
ról i obowiązków kobiet i mężczyzn w rodzinie, jak i całym społeczeństwie. Stereotypy te
utrwalają dyskryminację kobiet i znajdują odzwierciedlenie na wielu płaszczyznach, takich
jak sytuacja kobiet na rynku pracy, niski poziom ich uczestnictwa w życiu politycznym i
publicznym oraz utrzymywanie się przemocy wobec kobiet”13.
Decyzje Komitetu CEDAW w sprawach indywidualnych ilustrują, w jaki sposób
stereotypy i uprzedzenia przyczyniają się w praktyce do eskalacji przemocy wobec kobiet i
stanowią źródło naruszeń ich praw. Badając skargę indywidualną wniesioną przeciwko
Filipinom przez ofiarę gwałtu, Komitet CEDAW stwierdził, że postępowanie sądowe
prowadzone w jej sprawie oparte było na szeregu stereotypowych przekonań, które
przerzucają winę ze sprawcy na ofiarę gwałtu (m.in. przekonanie, że nie może dość do gwałtu
między osobami pozostającymi w relacji towarzyskiej; że ofiara musi stawiać fizyczny opór;
że jej wiek i uroda sprowokowały sprawcę)14. W sprawie V.K. p. Bułgarii dotyczącej
przemocy domowej, Komitet CEDAW uznał że działania organów państwa, które nie
zapewniły skarżącej należytej ochrony cechowało stereotypowe podejście do problemu
przemocy domowej - poprzez przekonanie, iż należy on do sfery prywatnej i co do zasady
13
14
Uwagi końcowe z 2007 r. do sprawozdania Polski, CEDAW/C/POL/CO/6, pkt 16.
Vertido p. Filipinom, skarga nr 18/2008, decyzja z dn. 16 lipca 2010 r.
6
znajduje się poza obszarem kontroli państwa oraz zawężenie definicji przemocy jedynie do
przemocy o charakterze fizycznym15.
Warto również zauważyć, że choć inne traktaty tworzące uniwersalny system ochrony
praw człowieka, takie jak Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych16,
Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych17 czy
Konwencja o Prawach Dziecka18 nie formułują wprost obowiązku zwalczania stereotypów
dotyczących ról płci, został on wyinterpretowany przez organy traktatowe monitorujące
stosowanie tych konwencji przez państwa-strony z zakazu dyskryminacji ze względu na płeć
lub innych przepisów odnoszących się do zasady równości praw kobiet i mężczyzn zawartych
w wyżej wymienionych traktatach, których stroną jest również Polska. Przykładowo Komitet
Praw Człowieka w uwagach końcowych skierowanych do jednego z państw zachęcił do
„edukowania społeczeństwa o potrzebie poszanowania praw i godności kobiet w celu zmiany
wzorców kulturowych”19. Komitet Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych zwrócił
natomiast uwagę, że kulturowe stereotypy dotyczące ról płci prowadzą do naruszeń zarówno
praw kobiet, jak i mężczyzn20. Także Komitet Praw Dziecka zwraca uwagę na negatywny
wpływ stereotypów, które prowadzą do ograniczenia praw dziewcząt, m.in. w sferze
edukacji21.
Zarówno Konwencja CEDAW, jak i wymienione powyżej umowy międzynarodowe nie
zawierają zdefiniowanego w art. 3c Konwencji CAHVIO pojęcia „płci społecznokulturowej” (ang. gender). Jest to związane z faktem, że większość z tych traktatów została
uchwalona kilkadziesiąt lat temu. Jak jednakże zauważył Komitet CEDAW „choć Konwencja
[CEDAW] odnosi się tylko do dyskryminacji ze względu na płeć (ang. sex-based
discrimination), interpretacja artykułu 1 w powiązaniu z artykułami 2f i 5a wskazuje, że
Konwencja odnosi się do dyskryminacji kobiet ze względu na płeć społeczno-kulturową.
Termin „płeć” (ang. sex) odnosi się tutaj do biologicznych różnic między mężczyznami i
kobietami. Termin „płeć społeczno-kulturowa” (ang. gender) odnosi się do społecznie
skonstruowanych tożsamości, cech i ról dla kobiet i mężczyzn i przypisywania przez
społeczeństwo w sensie socjologicznym i kulturowym znaczenia różnicom biologicznym, co
15
V. K. p. Bułgarii, skarga nr 20/2008, decyzja z dn. 25 lipca 2011 r.
Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167.
17
Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 169.
18
Dz. U. z 1991 r. Nr 120, poz. 526.
19
Uwagi końcowe z 2006 r. do sprawozdania Hondurasu, CCPR/HND/CO/1, pkt 7.
20
Uwagi końcowe z 2004 r. do sprawozdania Malty, E/2005/22, pkt 340.
21
Uwagi końcowe z 2003 r. do sprawozdania Bangladeszu, CRC/C/133, pkt 460.
16
7
skutkuje hierarchizacją relacji między mężczyznami i kobietami oraz podziałem władzy i
praw, który faworyzuje mężczyzn i działa na niekorzyść kobiet. Na takie społeczne określanie
pozycji kobiet i mężczyzn wpływ mają czynniki polityczne, gospodarcze, kulturowe, społeczne,
religijne, ideologiczne i środowiskowe, co można zmienić poprzez oddziaływanie kultury,
społeczeństwa i społeczności. Definicja dyskryminacji zawarta w art. 1 [Konwencji CEDAW]
nie pozostawia wątpliwości, że Konwencja znajduje zastosowanie w odniesieniu do
dyskryminacji ze względu na płeć społeczno-kulturową”22.
Samo
pojęcie
„płci
społeczno-kulturowej”
utrwaliło
się
na
gruncie
prawa
międzynarodowego w latach ’90 ubiegłego wieku. Przykładowo Deklaracja ONZ o likwidacji
dyskryminacji kobiet z 1993 r. zawiera w art. 1 definicję przemocy wobec kobiet wynikającej
z płci społeczno-kulturowej, podobnie jak uchwalona w 1994 r. Interamerykańska konwencja
o zapobieganiu, karaniu i likwidacji przemocy wobec kobiet. Należy także podkreślić, że
termin “gender” został użyty w Rzymskim Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego z
1998 r. (m.in. w art. 7 ust. 3), do którego Polska przystąpiła w 2001 r.
Także standardy ochrony praw człowieka obowiązujące na poziomie europejskim zmierzają
do likwidacji stereotypowego postrzegania ról kobiet i mężczyzn. Omawiając standard
uformowany w ramach Rady Europy, w pierwszym rzędzie należy odnieść się do dorobku
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Organ ten miał okazję wypowiedzieć się na temat
omawianej kwestii przy okazji rozpatrywania spraw związanych z zarzutem naruszenia zakazu
dyskryminacji ze względu na płeć zawartego w art. 14 europejskiej Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności. Przełomowe znaczenie ma sprawa Konstantin
Markin p. Federacji Rosyjskiej23. Dotyczyła ona przepisów regulujących kwestię udzielania
urlopów wychowawczych żołnierzom armii rosyjskiej, w świetle których prawo do
skorzystania z 3-letniego urlopu wychowawczego przysługiwało jedynie kobietom pełniącym
służbę w armii, natomiast mężczyźni służący w armii nie mogli skorzystać z takiego urlopu.
Taki stan rzeczy był w świetle rozstrzygnięcia rosyjskiego Trybunału Konstytucyjnego
spowodowany m.in. względami obronności, a także „szczególną rolą kobiety związaną z
macierzyństwem”. ETPCz, zarówno w wyroku Izby, jak i Wielkiej Izby, przychylił się do
twierdzeń skarżącego, ojca samotnie wychowującego 3 dzieci, iż brak możliwości skorzystania
przez niego z takiego urlopu stanowił naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na płeć w
korzystaniu z prawa do ochrony życia rodzinnego zawartego w art. 8 EKPCz. Jak zauważono w
22
Zalecenia Ogólne nr 28, pkt 5.
Konstantin Markin p. Federacji Rosyjskiej, skarga nr 30078/06, wyrok z dn. 7 października 2010 r. oraz z dn.
22 marca 2012 r.
23
8
wyroku Wielkiej Izby “państwa nie mogą narzucać tradycyjnych ról ani stereotypów
związanych z płcią społeczno-kulturową (…). Stereotypy związane z płcią społeczno-kulturową,
takie jak postrzeganie kobiet jako głównych opiekunek dzieci, a mężczyzn jako głównych
żywicieli rodziny, nie mogą same w sobie być uważane za wystarczające usprawiedliwienie
zróżnicowanego traktowania, podobnie jak stereotypy dotyczące rasy, pochodzenia etnicznego,
koloru skóry czy orientacji seksualnej”24. Warto także dodać, że ETPCz uznał niedawno za
oczywiście bezzasadną skargę wniesioną przez holenderską partię SGP głoszącą wartości
kalwińskie. Statut SGP nie dopuszczał możliwości kandydowania z ramienia partii przez
kobiety, co uzasadnione było zgodnie z religią propagowaną przez tę partię, różnymi rolami
społecznymi przewidzianymi dla mężczyzn i kobiet. Statut ten został zakwestionowany przez
holenderski Sąd Najwyższy, m.in. jako niezgodny z Konwencją CEDAW, co w opinii
skarżących prowadziło do naruszenia szeregu praw zawartych w EKPCz. Uznając skargę za
oczywiście bezzasadną, ETPCz przypominał, że “wspieranie równości płci jest obecnie
głównym celem państw członkowskich Rady Europy (…), [który] nie dopuszcza by Państwo
wspierało poglądy o wiodącej roli mężczyzn i podrzędnej roli kobiet”25.
Likwidacja stereotypów dotyczących płci społeczno-kulturowej jest także przedmiotem
zaleceń Komitet Ministrów Rady Europy. Zalecenia (2007)17 Komitetu Ministrów do
Państw Członkowskich dotyczących standardów i mechanizmów na rzecz równości płci
odnoszą się m.in. do kwestii godzenia życia zawodowego i rodzinnego. W świetle zaleceń
„stereotypy związane z płcią społeczno-kulturową i ścisły podział ról związanych z płcią
społeczno-kulturową wpływa na tworzenie modeli społecznych, które wiążą się z postrzeganiem
kobiet jako ponoszących główną odpowiedzialność za rodzinę i życie prywatne (na obszarze
pracy nieodpłatnej), a mężczyzn [jako działających] w sferze publicznej i pracy zawodowej (na
obszarze pracy odpłatnej). Taki podział prowadzi do utrzymywania się nierównego podziału
obowiązków domowych i rodzinnych, który jest jedną z głównych przyczyn dyskryminacji kobiet
na rynku pracy i ich ograniczonego udziału w życiu politycznym. Zrównoważany udział kobiet i
mężczyzn w życiu zawodowym/publicznym oraz prywatnym/rodzinnym jest zatem obszarem o
kluczowym znaczeniu dla równości płci i ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju
społeczeństwa”26. Natomiast Zalecenia (2007)13 Komitetu Ministrów do Państw
Członkowskich dotyczące włączania zasady równości szans kobiet i mężczyzn (gender
24
Konstantin Markin p. Federacji Rosyjskiej, skarga nr 30078/06, wyrok z dn. 22 marca 2012 r., pkt 142-143.
Staatkundig Gereformeerde Partij p. Holandii, skarga nr 58369/10, decyzja z dn. 10 lipca 2012 r., pkt 72-73.
26
Zalecenia (2007)17 Komitetu Ministrów do Państw Członkowskich dotyczących standardów i mechanizmów na
rzecz równości płci z dn. 21 listopada 2007 r., pkt 34-35.
25
9
mainstreaming) w obszarze edukacji zawierają szereg rekomendacji dotyczących likwidacji
stereotypów związanych z rolami płci na wszelkich poziomach kształcenia, m.in. poprzez
reformę programów nauczania, prowadzenie szkoleń dla nauczycieli, a także inicjowanie badań
naukowych27.
Także dorobek Unii Europejskiej zmierza do likwidacji tradycyjnych podziałów ról
między mężczyznami i kobietami w odniesieniu do życia rodzinnego i zawodowego. W kwestii
tej wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) dokonując
interpretacji Dyrektywy Rady 76/207/EWG z dnia 9 lutego 1976 r. w sprawie
wprowadzenia w życie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn w zakresie
dostępu do zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warunków pracy. W
wyroku w sprawie Roca Álvarez z 2010 r., TSUE odniósł się do hiszpańskiego
prawodawstwa przewidującego godzinną przerwę w pracy dla matki dziecka, które nie
ukończyło 9 miesięcy, zwaną potocznie „przerwą na karmienie”, choć mogą z niego
skorzystać również matki niekarmiące piersią. Przepisy te zostały zmienione na skutek
uchwalenia ustawy dotyczącej równości kobiet i mężczyzn umożliwiając skorzystanie z
przerwy ojcu dziecka, zamiast matki, w przypadku gdy oboje rodzice pracują. Ze środka
takiego nie mógł natomiast skorzystać ojciec dziecka, w sytuacji gdy matka dziecka nie była
pracownikiem najemnym ale, tak jak w sprawie pana Roca Álvarez, prowadziła działalność
gospodarczą. Zdaniem TSUE taki stan rzeczy prowadził do naruszenia zasady równego
traktowania kobiet i mężczyzn, bowiem kobieta mogła skorzystać z przerwy niezależnie od
tego czy ojciec dziecka posiadał status pracownika najemnego, natomiast możliwość
skorzystania z przerwy przez mężczyznę była uzależniona od statusu matki dziecka. Obranie
przeciwnej interpretacji może zdaniem TSUE „raczej utrwalić tradycyjny podział ról między
mężczyznami i kobietami, utrzymując mężczyzn w roli pomocniczej wobec roli kobiet
w zakresie wykonywania funkcji rodzicielskich”28.
Standard unijny kształtują również Konkluzje Rady Unii Europejskiej o likwidacji w
społeczeństwie stereotypów dotyczących płci społeczno-kulturowej z 2008 r. W świetle
konkluzji „stereotypy dotyczące płci społeczno-kulturowej są jedną z najbardziej
uporczywych przyczyn nierówności pomiędzy kobietami i mężczyznami we wszystkich sferach
i na wszystkich etapach życia, włączając w to wybór kształcenia, szkoleń, zatrudnienia,
27
Zalecenia (2007)13 Komitetu Ministrów do Państw Członkowskich dotyczące włączania zasady równości szans
kobiet i mężczyzn (gender mainstreaming) w obszarze edukacji z dn. 10 października 2007 r., pkt 21, 27, 29, 56.
28
Roca Álvarez p. Sesa Start España ETT SA, C-104/09, wyrok z dn. 30 września 2010 r., pkt 36.
10
podział obowiązków domowych i rodzinnych, udział w życiu publicznym, uczestnictwo oraz
reprezentacja na stanowiskach decyzyjnych, zarówno w życiu politycznym, jak i w
gospodarce”29.
Rada
Unii
Europejskiej
zwraca
szczególną
uwagę
na
potrzebę
przeciwdziałania stereotypom na wszystkich poziomach edukacji, zaczynając od wczesnego
dzieciństwa, bowiem „role związane z płcią społeczno-kulturową są nauczane i popierane
począwszy od bardzo młodego wieku, silnie wpływając na pragnienia, zainteresowania i
aspiracje dziewcząt/kobiet oraz chłopców/mężczyzn w odniesieniu do życia prywatnego i
publicznego”30. Należy dodać, że w Parlamencie Europejskim trwają obecnie prace nad
przyjęciem rezolucji na rzecz likwidacji w Unii Europejskiej stereotypów dotyczących
płci społeczno-kulturowej, w tym również w odniesieniu do obszaru edukacji31.
3. Konstytucja RP
Problem zgodności Konwencji CAHVIO z Konstytucją RP zostanie omówiony w
odniesieniu do trzech kwestii, a mianowicie zgodności regulacji z zasadą równych praw
kobiet i mężczyzn (art. 33 Konstytucji RP), zasadą ochrony rodziny i życia rodzinnego (art.
18 oraz art. 47 Konstytucji RP) oraz prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie z
własnymi przekonaniami (art. 48 oraz art. 53 ust. 3 Konstytucji RP).
Zasada równych praw kobiet i mężczyzn w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym
i gospodarczym wyrażona w art. 33 Konstytucji RP stanowi rozwinięcie i uszczegółowienie
zakazu dyskryminacji ze względu na płeć wyrażonego w art. 32 Konstytucji32, zasadnym jest
zatem mówienie w tym przypadku o zasadzie równości i niedyskryminacji ze względu na
płeć. Czy przystąpienie przez Polskę do Konwencji CAHVIO, której głównym celem jest
zapobieganie przemocy wobec kobiet będzie prowadziło do naruszenia tej zasady? Na pytanie
to należy odpowiedzieć przecząco. Po pierwsze należy zauważyć, iż choć zgodnie z art. 2 ust.
1, który określa zakres Konwencji, ma ona zastosowanie do wszystkich form przemocy
wobec kobiet, w tym przemocy domowej (przy czym zgodnie z art. 3f Konwencji za
„kobiety” należy uznać również dziewczęta poniżej 18 roku życia), to art. 2 ust. 2 zachęca
29
Konkluzje Rady Unii Europejskiej o likwidacji w społeczeństwie stereotypów dotyczących płci społecznokulturowej z dn. 9 czerwca 2008 r.
30
Ibidem.
31
http://www.europarl.europa.eu/oeil/popups/ficheprocedure.do?lang=en&procnum=INI/2012/2116 (data
ostatniej weryfikacji: 30 sierpnia 2012 r.)
32
L. Garlicki, Komentarz do art. 33 Konstytucji (w:) Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L.
Garlicki, Warszawa 2003, s. 4.
11
państwa strony do stosowania Konwencji do wszystkich ofiar przemocy domowej. Zatem w
zakresie, w jakim Konwencja odnosi się do problemu przemocy domowej, państwa-strony
mogą ją stosować również w odniesieniu do przemocy popełnianej wobec mężczyzn i
chłopców, decydując o tym, w jakim stopniu i w jaki sposób ma być ona stosowana wobec tej
grupy ofiar33. Przepisy Konwencji nie stoją zatem na przeszkodzie, a wręcz zachęcają
państwa-strony do stosowania jej do wszystkich ofiar przemocy domowej. Oznacza to, że w
znacznym zakresie beneficjentami Konwencji mogą być również mężczyźni, kwestia ta
jednak została pozostawiona uznaniu państw-stron. Sama klauzula rozszerzająca zakres
zastosowania Konwencji odnosi się jednak wyłącznie do przemocy domowej. Należy więc
przyjąć, że zgodnie z intencją twórców Konwencji, państwa mogą rozszerzyć zakres jej
stosowania również w odniesieniu do czynów zabronionych określonych w art. 33-37
Konwencji (przemoc psychiczna, nękanie, przemoc fizyczna, przemoc seksualna i gwałt,
przymuszanie do zawarcia małżeństwa), których ofiarami są mężczyźni/chłopcy, pod
warunkiem że czyny te zostały popełnione „w warunkach” przemocy domowej zdefiniowanej
w art. 3b Konwencji. Spośród czynów wymienionych w rozdziale V Konwencji, które
podlegają obowiązkowi kryminalizacji przez państwa-strony, tylko w art. 38-39 dotyczących
trzech typów czynów zabronionych (okaleczanie narządów płciowych kobiet, przymusowa
aborcja i przymusowa sterylizacja) posiadanie przez ofiarę płci żeńskiej stanowi przesłankę
kryminalizacji czynu. Jej wprowadzenie można uznać za uzasadnione. Okaleczanie narządów
płciowych kobiet jest głęboko inwazyjnym „zabiegiem” stanowiącym często zagrożenie życia
i zdrowia34, znacznie bardziej niebezpiecznym niż obrzezanie mężczyzn35. Problem
przymusowej sterylizacji, dokonywanej najczęściej przy okazji porodu lub innych interwencji
medycznych, także dotyczy przede wszystkim kobiet. Jednocześnie w tym przypadku
problem płci ofiary jest na gruncie polskiego prawa bezprzedmiotowy, bowiem art. 156 § 1
pkt 1 kodeksu karnego kryminalizuje ten czyn bez względu na płeć osoby, która została
pozbawiona możliwości płodzenia. Ofiarami przymusowej aborcji z oczywistych względów
mogą być tylko kobiety.
Tym niemniej nie ulega wątpliwości, że głównymi beneficjentami Konwencji są kobiety,
co wynika jasno z tytułu Konwencji, jej celów sformułowanych w art. 1, jak i regulacji
33
Sprawozdanie wyjaśniające do Konwencji w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i
przemocy domowej, pkt 37.
34
Zob. szerzej: D. Rogowska-Szadkowska, T. Niemiec, Obrzezanie kobiet – nowy problem w praktyce lekarza
ginekologa w krajach Unii Europejskiej?, Ginekologia Polska 2009, nr 2.
35
Choć stosowanie tej praktyki, w szczególności w odniesieniu do dzieci, również wywołuje obiekcje natury
medycznej i etycznej.
12
szczegółowych. Jest to konsekwencją faktu, że problem doświadczania przemocy
uwarunkowanej płcią, czy to pod postacią przemocy domowej czy w innej formie (np.
przemocy seksualnej)
dotyka
w
decydującym
stopniu
kobiet.
Jest
to
zjawisko
rozprzestrzenione na całym świecie36, w tym w Polsce37. Jak zaznaczono w części analizy
poświęconej
standardom
prawnomiędzynarodowym,
obecnie
na
gruncie
prawa
międzynarodowego nie budzi wątpliwości możliwość uznania przemocy wobec kobiet za akt
dyskryminacji ze względu na płeć, a tym samym naruszenie praw człowieka. Prawodawstwo
państwa-strony nie tylko nie powinno zatem stać na przeszkodzie zapobiegania tego typu
naruszeniom, ale i umożliwiać ich aktywne zwalczanie.
Należy przypomnieć, że zasada równości i niedyskryminacji ze względu na płeć
sformułowana w art. 33 Konstytucji RP nie stoi na przeszkodzie stosowania szczególnych
środków, które mają na celu likwidację dyskryminacji jednej z płci. Jak stwierdził Trybunał
Konstytucyjny w wyroku uznającym za zgodny z Konstytucją RP różny wiek emerytalny
kobiet i mężczyzn „zróżnicowane traktowanie jest dopuszczalne z obiektywnych względów
biologicznych lub społecznych”38. Przemoc wobec kobiet jest niewątpliwie zjawiskiem
społecznym o dużej skali i poważnych konsekwencjach, a zatem zastosowanie w tym
przypadku środków, których beneficjentem jest „płeć pokrzywdzona”, przy spełnieniu
odpowiednich warunków, mogłoby być uzasadnione. Warto zauważyć, że choć koncepcja
„uprzywilejowania wyrównawczego” funkcjonuje na gruncie prawa polskiego przede
wszystkim w odniesieniu do prawa socjalnego39, istnieje tendencja do coraz szerszego
stosowania takich środków, o czym świadczy uchwalenie w 2011 r. tzw. ustawy kwotowej
wprowadzającej wymóg co najmniej 35% udziału kandydatów obu płci na listach
wyborczych40. Należy jednak podkreślić, że sam fakt przystąpienia Polski do Konwencji nie
oznacza automatycznie wprowadzenia do polskiego systemu prawa uprzywilejowań
wyrównawczych, których adresatkami są kobiety. Wprowadzenie tego typu środków może
nastąpić dopiero w drodze uchwalenia odpowiednich regulacji prawa krajowego. Czy
Konwencja wymaga wprowadzenia do prawa polskiego takich środków? Pełna odpowiedź na
36
Zob np. C. García-Moreno, H.A.F.M. Jansen, M. Ellsberg, L. Helse, Ch. Watts, WHO Multi-Country Study on
Women’s Health and Domestic Violence against Women, Geneva 2005.
37
Zob. np. B. Gruszczyńska, Przemoc wobec kobiet w Polsce. Aspekty prawno kryminologiczne, Warszawa
2007.
38
Wyrok TK z dn. 15 lipca 2010 r., K 63/07, OTK-A z 2010 r., nr 6, poz. 60, pkt 5.2.
39
Szerzej: L. Garlicki, Komentarz do art. 33…, s.. 10-12.
40
Ustawa z dn. 5 stycznia 2011 r. o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i
sejmików województw, ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego, Dz. U. z 2011 r.
Nr 34, poz. 172.
13
to pytanie wymagałaby gruntownej analizy polskiego ustawodawstwa pod kątem
dostosowania do Konwencji. W tym miejscu można zasygnalizować, że z ogólnej analizy
polskiego prawa karnego materialnego i procesowego nie wynika by wymagało zmian, które
wymuszałyby wprowadzenie uprzywilejowania wyrównawczego, którego beneficjentami są
kobiety. Jak już wspomniano, formy przemocy określone w rozdziale V Konwencji w
niewielkim stopniu uwzględniają płeć ofiary, co nie rodzi konsekwencji, które wymagałby
wprowadzenia do prawa polskiego nowych form przestępstw popełnionych wyłącznie w
odniesieniu do kobiet. Natomiast rozdział VI Konwencji dotyczący środków proceduralnych i
ochronnych nie ustanawia obowiązku zagwarantowania środków, których beneficjentkami
byłyby tylko kobiety, a jedynie wprowadzenia takich środków, które spełniają warunki
określone w Konwencji. Jeśli zatem polski ustawodawca zdecyduje się na dostosowanie
określonych regulacji prawnych do wymogów sformułowanych w tych rozdziałach, mogą one
wpływać w równym stopniu na sytuację prawną kobiet, jak i mężczyzn.
Wydaje się, że obowiązki nałożone na państwa przez regulacje zawarte w pozostałych
rozdziałach Konwencji, w szczególności w odniesieniu do zapobiegania przemocy wobec
kobiet (rozdział III) oraz ochrony i wsparcia ofiar przemocy (rozdział IV) mogą być
realizowane za pośrednictwem wszelkiego rodzaju programów i strategii, które nie wymagają
wprowadzania do ustawodawstwa środków wyrównawczych na rzecz kobiet. Działania takie
były podejmowane już w przeszłości, by wspomnieć chociażby Krajowy Program Działania
na rzecz Kobiet, którego jednym z celów było przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet i nie
można ich uznać za przejaw dyskryminacji ze względu na płeć w odniesieniu do mężczyzn.
Kolejny problem dotyczy zgodności Konwencji CAHVIO z art. 18 Konstytucji RP
formułującym zasadę ochrony małżeństwa, rodziny i macierzyństwa oraz art. 47 Konstytucji
RP ustanawiającym prawo do ochrony życia rodzinnego. Ponieważ oba te przepisy odnoszą
się do ochrony rodziny i życia rodzinnego, zasadnym jest odniesienie się do obu regulacji
łącznie. Z uwag krytycznych formułowanych w związku z przyszłym przystąpieniem Polski
do Konwencji CAHVIO wynika, że nałożone przez nią na państwa-strony zobowiązania w
dziedzinie promowania zmian kulturowych i społecznych wzorców opartych na przekonaniu
o niższości kobiet lub stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn (art. 12, art. 14 ust. 1) mogą
naruszać wartości chronione przez art. 18 i art. 47 Konstytucji41. Należy stwierdzić, że
dążenie do likwidacji takich wzorców, m.in. poprzez promocję wyrównywania obowiązków
domowych i rodzicielskich kobiet i mężczyzn nie kłóci się z zasadą ochrony małżeństwa i
41
Zob. M. Królikowski, Kto chce…
14
rodziny zawartą w Konstytucji RP, a wręcz przeciwnie – dąży do jej urzeczywistnienia. Oba
te artykuły muszą być bowiem interpretowane w zgodzie z zasadą równości i
niedyskryminacji ze względu na płeć zawartą w 33 Konstytucji RP. Obowiązywanie zasady
równouprawnienia mężczyzny i kobiety w stosunkach osobistych i majątkowych w rodzinie
nie budzi wątpliwości, zarówno na gruncie Konstytucji RP, jak i prawa rodzinnego42. Także
orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego potwierdza, że ustawodawca nie może dążyć do
rozdzielenia ról między kobietą a mężczyzną, m.in. w odniesieniu do opieki nad dzieckiem.
Przykładowo Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z art. 33 Konstytucji RP przepisy
rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury
pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki, w zakresie w jakim
uzależniały prawo ojca do przejścia na wcześniejszą emeryturę od przesłanek związanych z
osobą matki, takich jak jej śmierć, pozbawienie władzy rodzicielskiej lub niemożność
sprawowania opieki nad dzieckiem. Jak zauważył Trybunał, w unormowaniach tych przyjęto
„swoiste domniemanie oparte na tradycyjnym modelu rodziny”, a tym samym w nierówny
sposób rozłożono obowiązki rodziców, przesądzając że obowiązek osobistej opieki nad
dzieckiem obciąża co do zasady matkę, a jedynie w wyjątkowych przypadkach ojca43.
Należy zauważyć, że postulat zrównywania obowiązków domowych partnerów, a w tym
przede wszystkim obowiązków rodzicielskich, jest już od dawna realizowany przez polskiego
ustawodawcę. Z wyłączeniem przepisów związanych bezpośrednio z ciążą i połogiem,
beneficjentami całego szeregu instrumentów związanych z rodzicielstwem, takich jak np.
urlopy wychowawcze mogą być w równym stopniu kobiety i mężczyźni. Co więcej,
ustawodawca dąży do zaktywizowania roli mężczyzn w wychowaniu dzieci poprzez
stworzenie instrumentów specjalnie do nich adresowanych, takich jak urlop ojcowski. To, czy
i jak takie środki zostaną wykorzystane w praktyce, należy oczywiście do sfery wolności
danej jednostki. Jeśli wolą partnerów jest realizowanie tzw. tradycyjnego modelu rodziny,
który zakłada, że głównym obowiązkiem kobiety jest opieka nad dziećmi i prowadzenie
gospodarstwa domowego, a mężczyzny dostarczanie środków utrzymania, to wprowadzanie
przez ustawodawcę środków wspomagających inny model, zakładający równy podział
obowiązków rodzinnych, nie stoi na przeszkodzie realizowania „modelu tradycyjnego”.
Dlatego też nie można uznać, by działania podejmowane przez państwo w celu realizacji art.
12 Konwencji CAHVIO poprzez promowanie zmiany wzorców kulturowych i społecznych
42
Szerzej: T. Smyczyński, Rodzina i prawo rodzinne w świetle nowej Konstytucji, Państwo i Prawo 1997, nr 1112.
43
Wyrok TK z dn. 6 lipca 1999 r., P 8/98, OTK z 1999 r., nr 5, poz. 102.
15
naruszały prawo do ochrony małżeństwa, rodziny i życia rodzinnego wyrażone w art. 18 i art.
47 Konstytucji RP.
Kolejnym zagadnieniem jest kwestia zgodności Konwencji CAHVIO z art. 48
Konstytucji RP formułującym prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi
przekonaniami, w tym do zapewnienia nauczania moralnego i religijnego zgodnego z
własnymi przekonaniami (art. 53 ust. 3 Konstytucji RP). W tym przypadku problem wydaje
się dotyczyć ewentualnej kolizji zobowiązań nałożonych przez art. 14 Konwencji CAHVIO z
wartościami konstytucyjnymi chronionymi przez wyżej wymienione przepisy. Artykuł 14
CAHVIO zobowiązując państwa-strony do wprowadzenia w uzasadnionych przypadkach do
programów nauczania i na wszystkich poziomach edukacji, dostosowanych do etapu rozwoju
uczniów, materiałów do nauczania na temat równości kobiet i mężczyzn, niestereotypowych
ról społeczno-kulturowych, wzajemnego szacunku, rozwiązywania konfliktów w relacjach
międzyludzkich bez uciekania się do przemocy, przemocy wobec kobiet wynikającej z płci
społeczno-kulturowej oraz gwarancji nienaruszalności osoby, w tym także w instytucjach
edukacyjnych o charakterze nieformalnym, a także w ramach działalności sportowej,
kulturalnej i rekreacyjnej oraz w mediach, stanowi w znacznym zakresie uszczegółowienie
zobowiązania nałożonego przez art. 12 ust. 1 Konwencji CAHVIO. Należy stwierdzić, że
wprowadzenie do programów nauczania szkolnego i innych form edukacji treści określonych
w art. 14 Konwencji CAHVIO nie narusza art. 48 i art. 53 ust. 3 Konstytucji. Prawo do
wychowania dziecka zgodnie w własnymi przekonaniami (przy czym mamy tu do czynienia
raczej z wolnością rodziców w tym zakresie, niż prawem44) nie jest prawem absolutnym,
bowiem dziecko jako istota wychowująca się w społeczeństwie i do życia w społeczeństwie
zawsze będzie podlegać wpływom zewnętrznym. Jednym z ograniczeń tego prawa jest
obowiązek szkolny sformułowany w art. 70 ust. 1 Konstytucji RP, czyli obowiązek pobierania
nauki do 18 roku życia. Nie wydaje się możliwe zwolnienie z tego obowiązku przez
powołanie się na prawo rodziców do wychowania dziecka zgodnie ze swoimi przekonaniami
(art. 48 Konstytucji) w sytuacji, gdyby osoby te nie uznawały wiedzy przekazywanej w
ramach edukacji publicznej. Pojęcie wykształcenia nie jest bowiem tożsame z wychowaniem.
Poza tym dobro dziecka związane z jego prawem do wykształcenia należy uznać za wyższe
dobro niż prawo rodziców do pokierowania jego losem, które to prawo nie ma charakteru
44
Zob. P. Sarnecki, Komentarz do art. 48 Konstytucji (w:) Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz,
red. L. Garlicki, Warszawa 2003, s. 2.
16
bezwzględnego45. Decydując się na realizację obowiązku szkolnego poprzez pobieranie nauki
przez dzieci w szkołach publicznych, rodzice godzą się na treści przekazywane w programach
nauczania. W demokratycznym społeczeństwie edukacja o prawach człowieka, w tym mająca
na celu przeciwdziałanie dyskryminacji, powinna być integralnym elementem nauczania,
zarówno szkolnego jak i prowadzonego w innych formach46. Od kilkudziesięciu lat Polska
związana jest zresztą umowami międzynarodowymi, które nakładają na nie zobowiązania w
tej materii. Przykładem takiego zobowiązania jest nałożony przez art. 7 Międzynarodowej
konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej47 obowiązek podjęcia
skutecznych środków, zwłaszcza w dziedzinie oświaty, wychowania, kultury i informacji, w
celu zwalczania przesądów prowadzących do dyskryminacji rasowej. Nie ulega wątpliwości,
że prowadzenie edukacji antyrasistowskiej na wszystkich poziomach nauczania, w tym
poprzez zwalczanie przesądów będących źródłem rasizmu, ma kluczowe znaczenie dla
zapobiegania temu zjawisku. To samo dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć, będącej
równie poważną formą dyskryminacji. Jak już wspomniano, od ponad 30 lat Polska jest
zobowiązana na mocy art. 10 c Konwencji CEDAW do podjęcia działań na rzecz likwidacji
dyskryminacji kobiet poprzez wyeliminowanie wszelkich stereotypowych koncepcji pozycji
mężczyzny i kobiety na wszystkich szczeblach nauczania i we wszystkich rodzajach
kształcenia. Obowiązek nałożony przez art. 14 Konwencji CAHVIO jest w dużej mierze
zbieżny z tym zobowiązaniem. Trzeba dodać, że ponadto zobowiązuje on państwa do
promowania wśród dzieci i młodzieży takich istotnych społecznie wartości jak wzajemny
szacunek czy rozwiązywanie konfliktów bez uciekania się do przemocy.
Sięgając do argumentów natury pozaprawnej, warto przypomnieć, że także w szkołach
występuje zjawisko przemocy ze względu na płeć biologiczno-kulturową, którego ofiarami są
przede wszystkim dziewczęta. Zdaniem specjalistów z zakresu pedagogiki „destrukcyjne
zachowania chłopców i mężczyzn są skutkiem tego, czego intensywnie uczą się w ramach
socjalizacji i edukacji rodzajowej przesyconej stereotypami kobiecości i męskości”48. A zatem
edukacja od wczesnoszkolnych lat w oparciu o koncepcję niestereotypowych ról społeczno-
45
R. Paprzycki, Sekty w demokratycznym państwie prawnym, Palestra 2000, nr 7-8, s. 71.
Osobnym problemem jest natomiast słaba realizacja tego obowiązku w praktyce, zob. M. Abramowicz (red.),
Wielka nieobecna – o edukacji antydyskryminacyjnej w systemie edukacji formalnej w Polsce. Raport z badań,
Warszawa 2011, http://www.tea.org.pl/pl/SiteContent?item=publikacje (data ostatniej weryfikacji: 30 sierpnia
2012 r.).
47
Dz. U. z 1969 r. Nr 25, poz. 187.
48
I. Chmura-Rutkowska, Przemoc rówieśnicza w gimnazjum a płeć. Kontekst społeczno-kulturowy, Forum
Oświatowe 2012, nr 1 (46), s. 41-73.
46
17
kulturowych kobiety i mężczyzny spełnia podwójnie ważną rolę – przeciwdziała przemocy
wśród dzieci i młodzieży, a także na późniejszym etapie całego dorosłego życia.
4. Konkluzja
Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i
przemocy domowej jest zgodna z art. 18, art. 33, art. 47, art. 48 oraz art. 53 Konstytucji
RP.
18
Download