Malina, jak ty mówisz o rodzinie, to od razu szukam męża! Tytuł to reakcja jednej ze studentek na konferencję Maliny (ks. Mirosława Malińskiego), duszpasterza akademickiego z Wrocławia. Ks. Malina poprowadzi dla radomskich studentów wielkopostne rekolekcje. Będzie mówił o miłości, małżeństwie i rodzinie. Fragment wywiadu, który zamieszczamy poniżej, pochodzi z marcowego wydania radomskiej „Gazety Akademickiej” (s. 114), a składają się na niego odpowiedzi na pytania zebrane przez studentów z DA w Radomiu. wwwTomek: Czy miłość przez Internet jest możliwa? Nie wiem. Nie próbowałem. Kulka_Wodna@: Czy Bóg wie, kto będzie moim mężem, czy to jest jeden konkretny człowiek, który jest mi „przeznaczony”, czy raczej kilku, spośród których powinnam wybrać? Nie znam żadnego obrzędu, w którym Bóg wskazywałby żonę lub męża. Znam obrzęd, ba sakrament, w którym Bóg błogosławi małżeństwo, a jednym z warunków tego błogosławieństwa jest wolność małżonków. Muszą oni zakładać rodzinę bez jakiegokolwiek przymusu zewnętrznego. Obraz Boga, który trzyma w ręku ludzkie marionetki i gra teatrzyk pod tytułem „święty Kościół” zawsze był obcy chrześcijaństwu. Jeśli jednak ktoś oczekuje, że Bóg mu wskaże męża, powinien przygotować się na staropanieństwo. 1/4 Malina, jak ty mówisz o rodzinie, to od razu szukam męża! Marcin: Jak powinni modlić się narzeczeni? Razem i osobno. Jeszcze_nie_heretyk: Czy Bóg nie kocha homoseksualistów? Bóg kocha homoseksualistów. Umarł za nich na krzyżu. Znam homoseksualistów, którzy bardzo tę miłość odwzajemniają. Być homoseksualistą to nie grzech. @Tereska@: Masturbacja jest grzechem, aktywność seksualna przed ślubem też, nawet współżycie małżonków ma ściśle wytyczone granice, jakby Kościół chciał, żeby seksu było po prostu mniej, czy to jakaś obsesja, czy Kościół boi się seksu? Jeśli ktoś dużo o czymś mówi i ma na ten temat poglądy, to miałoby znaczyć, że się tego boi? Kościół afirmuje seks, czyli fakt płciowości (seks = płeć) – mężczyzną i kobietą stworzył ich – głosi Biblia. Związek między kobietą i mężczyzną Kościół podniósł do rangi sakramentu (życie w celibacie nie jest sakramentem). Nie wiem skąd to mniemanie, jakoby Kościół chciał zniknięcia płci (żeby „seksu nie było”), choć znam takie postulaty ze zgoła innych stron. Kościół przestrzega tylko, by ze sprawami płciowymi postępować bardzo delikatnie i zawsze zgodnie z naturą. Współżycie między mężczyzną i kobietą ma pomóc im zbudować rodzinę i szczęśliwe małżeństwo. […] 2/4 Malina, jak ty mówisz o rodzinie, to od razu szukam męża! ======= A oto jeszcze kilka pytań, na które odpowiedź będzie można znaleźć w najnowszym numerze „Gazety Akademickiej”: RAPER_77: Czy katolicka etyka seksualna nie jest zbyt idealistyczna, stając się ciężarem dla ludzi z krwi i ciała? Miska222: Czy można kochać, nie kochając Boga? Czy jeśli mój chłopak jest osobą niewierzącą to oznacza, że nie będzie dobrym mężem? 3/4 Malina, jak ty mówisz o rodzinie, to od razu szukam męża! MAŁA: Co to jest miłość dojrzała, skąd mam wiedzieć, że kocham (jestem kochana) taką miłością? DUŻY MAREK: Przygotowuje ksiądz pary do małżeństwa, zapewne towarzyszy wielu małżonkom w ich drodze, co jest najtrudniejsze w stworzeniu dobrego małżeństwa? 4/4