WPROWADZENIE W TEMATYKę LGBT – APARAT POJęCIOWY

advertisement
ANNALES ACADEMIAE MEDICAE STETINENSIS
ROCZNIKI POMORSKIEJ AKADEMII MEDYCZNEJ W SZCZECINIE
2010, 56, 3, 126–130
Remigiusz Jarosław Tritt
Wprowadzenie w tematykę LGBT – aparat pojęciowy,
wybrane fakty historyczne i ewolucja myślenia w dobie HIV/AIDS
– nadzieje i wyzwania
Introduction to LGBT: definitions, some historical facts,
and evolution of thinking in the era of HIV/AIDS –
hopes and challenges
Katedra Profilaktyki Zdrowotnej Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
ul. Smolochowskiego 11, 60-179 Poznań
Kierownik: prof. dr. hab. n. med. Jacek Wysocki
Summary
podejmowanej przez mężczyzn mających kontakty seksualne
z mężczyznami. W zwięzły sposób nakreślono funkcjonoThis article deals with the subject matter of LGBT (les- wanie członków LGBT w heteroseksualnym społeczeńbians, gays, bisexuals, transgenders), i.e. individuals who stwie. Zaakcentowano również równorzędność orientacji
are not heterosexual, presenting definitions, some histori- nieheteroseksualnych z uwzględnieniem istotnych pojęć,
cal facts, and evolution of thinking in 2010. Attention is takich jak homo­‍‑ i binormatywność.
drawn to discrimination and stigmatization of members of
the LGBT community. Problems related to the prevention H a s ł a: LGBT – homoseksualizm – homonormatywof HIV/AIDS among men having sexual contacts with other
ność – binormatywność – HIV/AIDS – toleranmen are discussed. A concise presentation of the functioncja – akceptacja.
ing of the LGBT community in the heterosexual society is
included. Emphasis is placed on equality of non‑heterosex*
ual orientations with reference to important ideas such as Różnorodność jest integralną częścią życia, dlatego należy
homo- and binormativity.
się jej taki sam szacunek, jaki należy się życiu
R.J. Tritt
K e y w o r d s: LGBT – homosexualism – homonormati­
Człowiek jest istotą seksualną od życia płodowego
vity – binormativity – HIV/AIDS – toler- do późnej starości i w sposób niezależny od jego woli
ance – acceptance.
w obszarze limbicznym mózgowia kształtują się centra
seksualne odpowiedzialne za potrzebę seksualną, poziom
reaktywności seksualnej oraz jedną z trzech równorzędnych
Streszczenie
orientacji seksualnych: hetero­‍‑, homo­‍‑ czy biseksualną [1].
Więzi psychoseksualne istniejące między ludźmi mają funArtykuł stanowi wprowadzenie w tematykę LGBT (les- damentalne znaczenie dla całokształtu i rozwoju człowieka,
bijek, gejów, biseksualistów oraz osób trasgenderycznych), jego egzystencji, stylu życia oraz sprzyjają w nawiązywaczyli osób nieheteroseksualnych, z uwzględnieniem aparatu niu kontaktów interpersonalnych. To właśnie w związkach
pojęciowego, wybranych faktów historycznych i ewolucji uczuciowo­‍‑seksualnych ludzie znajdują możliwość nawiąmyślenia w 2010 r. Oprócz zwrócenia uwagi na dyskry- zania głębokiego porozumienia ze sobą, co znosi poczuminację i stygmatyzację członków LGBT, zostały zapre- cie indywidualnego osamotnienia, wyobcowania i izolacji
zentowane zagadnienia dotyczące profilaktyki HIV/AIDS społecznej. Wybór obiektu miłości i realizowania potrzeby
TEMATYKa LGBT – W DOBIE HIV/AIDS – NADZIEJE I WYZWANIA
seksualnej jest indywidualną kwestią człowieka, choć
w wielu społecznościach, mimo że mamy XXI w., osoby
nieheteroseksualne nie tylko noszą piętno odmiennych, ale
doznały i doznają ucisku, cierpień, prześladowań, a w wielu
przypadkach poddawane są dyskryminacji, stygmatyzacji
i ostracyzmowi społecznemu [2].
Na przestrzeni wielu wieków dominująca kultura heteronormatywna starała się wykluczyć osoby nieheteroseksualne z dyskursu społecznego. W odpowiedzi na powyższe naznaczenie od wielu lat podejmowano próby powrotu
mniejszości seksualnych i traktowania ich członków z należytym szacunkiem, jaki należy się każdemu człowiekowi
za to, że jest człowiekiem, co czyniło i czyni wiele osób,
np. w Polsce prof. Maria Szyszkowska, dr Maria Dziedzic – zawsze emanująca humanizmem – oraz nieżyjąca
już prof. Zofia Kuratowska, która wielokrotnie podkreślała aspekty tolerancji i akceptacji. W jednym z wywiadów prof. Zofia Kuratowska stwierdziła: „Chciałabym, aby
w Polsce zniknęły wszelkie formy dyskryminacji, nawet
w postaci uśmieszków i żarcików. Chciałabym, aby wszyscy
mieszkający w Polsce czuli się w niej dobrze” [3].
Niewątpliwie odzwierciedleniem walki o prawa i istnienie osób nieheteroseksualnych w społeczeństwie było
powstanie pierwszych ruchów społecznych pod koniec
lat 60. XX w. Kulminacyjnym momentem, a zarazem
wychodzeniem z ukrycia (coming out) stało się wydarzenie z 27 czerwca 1969 r. w Stonewell Inn – gejowskim
lokalu w nowojorskiej dzielnicy Greenwich, gdzie po raz
pierwszy geje, lesbijki oraz biseksualiści w sposób otwarty
stawili opór władzy i pojawili się w dyskursie publicznym
[4]. To właśnie powyższe wydarzenie, określane do dziś
jako Christopher Street Day, dało początek współczesnemu
ruchowi wyzwolenia – Gay Liberation Movement.
George Weinberg pokreśla, że ruch ten, głosząc hasła
Gay is good (gejowskie znaczy dobre), Out of the closets
and into the streets (z ukrycia na ulicę), odrzucił dehumanizację, kryminalną i kliniczną etykietę homoseksualisty,
a zastąpił obrazem kobiet­‍‑lesbijek, mężczyzn­‍‑gejów czy
biseksualistów akceptujących swoją orientację jako jeden
z przejawów ludzkiej różnorodności [5]. Warto wspomnieć,
że jedne z pierwszych prób opisu naturalności związków
homoseksualnych oraz przeanalizowania środowiska osób
nieheteroseksualnych, zwłaszcza gejów, zostały podjęte już
w 1948 i 1965 r. przez Gore Vidala w publikacji pt. „Nie
oglądaj się w stronę Sodomy” [6].
Na kanwie wydarzenia z 27 czerwca 1969 r. stopniowo
kształtuje się społeczność LGBT – lesbians, gays, bisexuals, transgenders (lesbijek, gejów, biseksualistów oraz osób
trasgenderycznych). Termin powstał w latach 60. XX w.,
do powszechnego użytku został wprowadzony w latach 90.
[7], a 19 grudnia 2008 r. Zgromadzenie Generalne Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęło rezolucję wzywającą
państwa członkowskie do uznania i gwarancji swobodnego
rozwoju społeczności.
W ogólnej definicji terminem LGBT określa się ogół osób,
które tworzą mniejszości o odmiennej od heteroseksualnej
127
orientacji seksualnej oraz wykazują niezgodną z biologiczną
tożsamość płciową (transgenderyczne i transseksualne).
Akronim LGBT jest spotykany również w wersjach LGTB
i GLBT, które nie zmieniają jego znaczenia. Czasami występuje tylko skrót LGB odnoszący się do osób homo­‍‑ i biseksualnych. W innym wariancie dodatkowo pojawia się litera
Q pochodząca od terminu queer dotyczącego obecnie osób
nieheteroseksualnych, co tłumaczone jest jako odzyskany.
Należy zaakcentować, że termin queer, pochodzenia germańskiego, już od XIV w. używany był w angielszczyźnie
w pejoratywnym zabarwieniu, jako podejrzany, dziwaczny,
i w sposób wulgarny i obraźliwy określano nim homoseksualistę. W latach 90. XX w. nastąpiła niespodziewana
nobilitacja terminu, którym zaczęto obejmować teoretyczną
refleksję nad konstruowaniem nieheteroseksualnych orientacji seksualnych w kulturze. Wprowadzenie tego terminu
miało na celu przenicowanie homofobicznego języka oraz
było próbą wyrażenia oporu wobec tego, co Adrainne Rich
nazwała „obowiązkowym heteroseksualizmem” [8].
W innych przypadkach można spotkać dłuższe rozwinięcie akronimu LGBT z dodaniem liter I od słowa interseksualizm, a nawet F od friends (przyjaciele) lub A od allies
(alianci, sprzymierzeńcy – w walce z homofobią) [9].
Symbolem społeczności LGBT jest tęczowa flaga. Jej
pierwszy projekt powstał w 1978 r., a pomysłodawcą był
Gilbert Baker z San Francisco. Początkowo była ona podzielona na osiem poziomych pasów, a określonym barwom
nadano symboliczny charakter: różowy – seks, czerwony –
życie, pomarańczowy – witalność, żółty – słońce, zielony –
naturę, niebieski – sztukę, indygo – harmonię i symetryczność, fioletowy – duchowość. Ostatecznie usunięto kolor
różowy oraz indygo i przyjęto sześciobarwną flagę przypominającą różne odcienie ludzkiej różnorodności, a także
upodobań i gustów [10]. Flaga stała się wyrazistym akcentem społeczności.
Współczesna literatura medyczna, badania społeczne
i wytyczne terminologiczne UNAIDS oprócz akronimu
LGBT posługują się określeniami MSM – men who have
sex with men (mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami)
oraz WSW – woman having sex with woman (kobiety uprawiające seks z kobietami). Pojęcia zostały wprowadzone
przez epidemiologów w latach 90. XX w. i mają uwzględniać
rodzaj aktywności seksualnej między osobami tej samej
płci bez względu na sposób identyfikacji czy orientacji seksualnej [11].
Don Clark podkreśla, że „w każdym społeczeństwie
są ludzie, którzy odkrywają w sobie zdolność do kochania
osób tej samej płci i pragną wzbogacać siebie oraz świat.
Tam gdzie zwyczaj uczy takich ludzi prześladować lub poniżać, afirmacja tego uczucia wymaga rozwijania tożsamości
potrzebnej w walce o przeżycie” [12]. Wielu naukowców
zajmujących się badaniami w zakresie LGBT podkreśla,
że istotnym jest fakt znalezienia równoważności między
orientacjami nieheteroseksualnymi w stosunku do heteroseksualizmu. Rob Einchberg podaje, że „uczucie pociągu
seksualnego do osoby tej samej płci jest dla homoseksualisty
128
tak samo naturalne, jak dla heteroseksualisty pożądanie płci
przeciwnej” [13]. Deborah Blum w publikacji pt. „Mózg
i płeć” podkreśla, że fascynujący w orientacji seksualnej
jest sam fakt, że każdy z nas ją posiada. Niezależnie od tego,
czy nasz kompas wskazuje tradycyjnie północ, czy odchyla
się na południe, kieruje nim elementarna siła przyciągania.
Na wszystkich nas działa ludzki magnetyzm seksualny tej
czy innej polarności [14].
Najpełniej aspekt orientacji homoseksualnej wyraża
Michel Foucault, twierdząc, że homoseksualizm okazał się
jedną z postaci seksualności z chwilą, gdy z zakresu praktyk
sodomicznych przeniesiono go na swego rodzaju androginię wewnętrzną, na hermafrodytyzm duszy. Sodomita był
odszczepieńcem, homoseksualista jest gatunkiem [15].
Należy wyraźnie zaakcentować, że współczesne badania naukowe podkreślają dobitnie biologiczne podstawy
kształtowania się orientacji homoseksualnej (genetyczne,
neurologiczne, endokrynologiczne czy biochemiczne), odwołując się do prac wielu autorów, m.in. dra Deana Hamera,
dra Simon Le Vaya z San Diego czy Evelyn Hooker, która
jako pierwsza w 1956 r. zaczęła badać naturę osób nieheteroseksualnych bez obciążenia pobytem w klinice czy
więzieniu [16].
Naturalność homoseksualizmu i biseksualizmu jest
potwierdzona szeregiem badań w świecie zwierzęcym
prowadzonych między innymi przez Bruce’a Begemihla
[17] oraz dra Remigiusza J. Tritta [18].
Indywidualny stosunek do społeczności LGBT kształtuje się przeważnie na gruncie wartości kulturowych większych grup społecznych, mając swoje korzenie we fluktuacjach etnicznych, tradycji, religii i klasowości danego
społeczeństwa [19]. Jednym z najstarszych źródeł historycznych potwierdzających istnienie homoseksualizmu jest
papirus sporządzony w Egipcie 2500 lat p.n.e. [20].
Starożytne cywilizacje, takie jak Egipt, Grecja, Mezopotamia, Chiny, Japonia, w pełni akceptowały homo­‍‑ i biseksualizm [21]. Platon w „Uczcie” pisze: „Bo, doprawdy,
nie umiem powiedzieć, jakie większe dobro zdobyć może
człowiek zaraz w pierwszej młodości, jeśli nie miłośnika
dzielnego albo oblubieńca. Bo takiego steru na całe życie,
jakiego potrzebuje człowiek, który chce żyć, jak należy, nie
potrafią mu dać ani związki krwi w tak pięknej formie, ani
zaszczyty, ani bogactwa, ani nic innego, tylko Eros” [22].
Negacja osób nieheteroseksualnych pojawiła się w czasach późnorzymskich i przeszła do judaizmu i chrześcijaństwa. Wprowadzenie przez cesarza Justyniana w 533 r.
zakazu kontaktów homoseksualnych i biseksualnych pod
karą śmierć uczyniło kontakty nieheteroseksualne przestępstwem na wiele stuleci. Represyjność wobec osób homoseksualnych narastała w okresie średniowiecza, co miało
związek z dziejami krucjat, inkwizycją reprezentowaną
głownie przez jezuitów i dominikanów oraz wprowadzeniem w 1260 r. edyktu w Orleanie, na mocy którego stosowano okrutne tortury oraz pozbawiano osoby homoseksualne jąder, penisa i dłoni. W okresie renesansu z jednej
strony przyswajano ideały kultury antycznej, z drugiej
Remigiusz Jarosław Tritt
karano. Kary w postaci spalenia na stosie, zakopania żywcem, powieszenia, okaleczenia czy banicji stosowane były
przez następne stulecia, a relikty tej kryminalizacji nadal
istnieją w wielu krajach.
Wpływ koncepcji lekarza Richarda von Kraffta­‍‑Ebinga
sprawił, że homoseksualizm, nie wydostawszy się jeszcze z kodeksu karnego, stał się obiektem zainteresowania
medycyny jako choroba. Wielu lekarzy wyrażało pogląd,
że jest to najgorsze ze zboczeń, zwyrodnienie wymagające
leczenia w szpitalach psychiatrycznych [23]. Jednym z największych prekursorów badań nad homoseksualizmem był
lekarz i seksuolog Magnus Hirschfeld, który podjął walkę
z niemieckim paragrafem 175, nawoływał do społecznego
wyzwolenia osób nieheteroseksualnych, przywołując myśli
Fryderyka Nietzschego, że to, co naturalne nie może być
niemoralne oraz Artura Schopenhauera, według którego
orientacja seksualna wypływa z ludzkiej natury [24].
Obok Magnusa Hirschfelda podwaliny pod nowoczesną wiedzę seksuologiczną położył Alfred Kinsey, który
w swoich dziełach „Sexual Behavior in the Human Male”
i „Sexual Behavior in Human Female” ukazał różne odcienie ludzkiej seksualności, począwszy od heteroseksualizmu, przez różne warianty biseksualizmu, a skończywszy
na homoseksualizmie [25].
Najjaskrawszy przejaw ucisku i prześladowań osób
homoseksualnych, zwłaszcza gejów, nastąpił w obozach koncentracyjnych Trzeciej Rzeszy. Jak podaje Raimund Schnabel: „Więźniowie noszący różowe trójkąty nigdy nie żyli
długo, byli mordowani przez SS szybko i systematycznie”
[26]. Na podstawie badań własnych prowadzonych w obozach koncentracyjnych stwierdzono, że geje poddawani
byli najokrutniejszym formom prześladowania, a śmiertelność w tej grupie społecznej była najwyższa [26]. Oprócz
źródeł historycznych i zeznań świadków, wysoki stopień
Ryc. 1. Ksiądz Kazimierz Herud podczas rozmowy z dr. n. med.
Remigiuszem J. Trittem na temat prześladowania osób homoseksualnych
w obozie w Dachau (lipiec 2010 r.)
Fig. 1. Discussion of Dr. Remigiusz Jarosław Tritt with Rev. Kazimierz
Herud on persecutions of homosexuals in the Dachau concentration camp
(July 2010)
TEMATYKa LGBT – W DOBIE HIV/AIDS – NADZIEJE I WYZWANIA
okrucieństwa wobec gejów potwierdził w osobistej rozmowie jeden z byłych więźniów obozu Dachau, 104­‍‑letni
ks. Kazimierz Herud (ryc. 1).
Dopiero w 1973 r. homoseksualizm opuścił dziedzinę
patologii i zostaje usunięty przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne z rejestru chorób. Podobną decyzję, lecz znacznie później, podjęła Światowa Organizacja
Zdrowia. Stało się to dopiero 17 maja 1990 r. [27]. Wydawało się wówczas, że czas ucisku wobec gejów minął, lecz
nowym problemem stała się epidemia AIDS. Ci, których
niesłusznie obarczono winą za zło tego świata, jakim jest
HIV, dziś wiedzą, że bronią w walce z retrowirusem jest
rozum i wola. Nie można zapomnieć, że to geje, uciskani
przez wieki, po raz kolejny zostali oskarżeni o szerzenie
wirusa i zesłanie na świat kary.
Pandemia HIV/AIDS stała się dla gejów szczególnym
wyzwaniem i wywołała w społeczności gejowskiej i poza
nią wiele solidarności w niesieniu pomocy ofiarom ,,dżumy”
XX i XXI w., a także przyczyniła się do refleksji, której
konsekwencją było zrezygnowanie z zachowań ryzykownych na korzyść bezpieczniejszych, np. wprowadzenie safer
sex [28]. O zjawisku podwójnego stygmatyzowania można
mówić w odniesieniu do osób o orientacji homoseksualnej.
Ponieważ pierwsze przypadki HIV/AIDS zarejestrowano
wśród gejów amerykańskich, fakt ten spowodował upor­
czywe kojarzenie HIV/AIDS z homoseksualnością. Wielu
autorów zaczęło nazywać HIV/AIDS rakiem gejów lub gay
plague – zarazą homoseksualistów i podkreślało jednoznacznie, że zakażenie następuje tylko na drodze kontaktów
homoseksualnych [29, 30]. Kiedy okazało się, że chorują
także narkomani oraz prostytutki, reakcje społeczne były już
bardzo negatywne i oscylowały wokół postaw odrzucenia,
nietolerancji oraz agresji. Fakt, że HIV przenosi się przez
kontakty seksualne, sprawił wiele kontrowersji. Trzy grupy
ludzi, wśród których pojawiły się zakażenia, były negatywnie oceniane i potępiane już wcześniej, a dodatkowo marginalizacja społeczna szczególnie nasiliła się na początku
rozwoju epidemii, a w wielu przypadkach trwa do dziś [31].
Nawet gdy okazało się, że na AIDS zaczynają chorować
osoby spoza wymienionych grup ludzi, społeczeństwo nadal
obwiniało zwłaszcza osoby homoseksualne, podkreślając,
że jest to rodzaj kary bożej zesłanej na gejów za ich zachowania, które miały naruszać normy społeczne [32].
Działania profilaktyczne podjęte przez gejów przyczyniły się do częstego wykonywania testów w kierunku HIV,
dokładnego poznania mechanizmów zakażenia, wprowadzenia zasad bezpiecznego seksu, stałości i wierności partnerów
seksualnych oraz zmiany technik seksualnych z ryzykownych na bezpieczne. Prawda, że HIV nadal zabija, to stwierdzenie na początku XXI w. wciąż budzące lęk, niepokój,
zadumę. Jakiż oręż jest w stanie pokonać wirusa, jeśli nie
rozum? Tam, gdzie rozum śpi, czai się śmierć. Powinniśmy
nauczyć się, tak jak niektórzy już się nauczyli, korzystać
z tego, czym obdarowała nas natura. W czasach, gdy wciąż
nie ma skutecznego leku w walce z pandemią AIDS i gdy
nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie, jedyną skuteczną
129
bronią są dobra wola oraz rozum – podejmowanie właściwych decyzji, działań, co pozwala dokonać wyboru między
życiem a śmiercią, prezerwatywą a abstynencją. U progu
trzeciego tysiąclecia, w świecie światłej edukacji, uczmy
się od gejów skutecznej profilaktyki, a nie potępiajmy tych,
których historia wielokrotnie potępiała – często ich nie
rozumiejąc [33].
Liczni znani epidemiolodzy i specjaliści w zakresie chorób zakaźnych, na przykład prof. Jacek Juszczyk
i prof. Andrzej Gładysz, podkreślają w swoich publikacjach naukowych, że ograniczanie zakażeń HIV/AIDS
tylko do osób homoseksualnych jest błędne, a nawet społecznie szkodliwe. Od samego początku epidemii autorzy
zauważają wyraźną zmianę zachowań seksualnych z tzw.
ryzykownych na bezpieczne w kontekście zmniejszenia
ryzyka zakażenia HIV, szczególnie w stosowaniu prezerwatyw, tworzeniu związków monogamicznych i unikaniu
kontaktów analnych. Profesorowie popierają powyższe
stwierdzenia licznymi przykładami epidemiologicznymi,
np. w aglomeracji miejskiej w San Francisco w USA odsetek zakażonych wzrastał do 1982 r. z 0,6% do 19%, natomiast w 1988 r. wyniósł już tylko 1,8% [34]. Porównanie
dwóch kohort gejów z Vancouver – jedna z 1982 i 1984 r.,
druga z 1995 r., pokazało, że z upływem czasu znacząco
zmniejszyła się częstość ryzykownych kontaktów seksualnych [35, 36]. Warto wspomnieć, że istotną rolę w podejmowaniu działań profilaktycznych wśród gejów odegrała
powstała w Nowym Jorku prywatna organizacja stworzona
we wrześniu 1981 r. w mieszkaniu pisarza Larry’go Kramera przez małą grupę mężczyzn homoseksualnych, którzy byli świadomi, że liczba zachorowań w ich środowisku
przybiera rozmiary epidemii. Mężczyźni świadomi groźby
HIV jeszcze tego samego dnia utworzyli pierwszą i największą pozarządową organizację ukierunkowaną na działania
w zakresie zapobiegania zakażeniu oraz organizacji opieki
nad żyjącymi z HIV i chorymi na AIDS – Gay Men’s Health
Crisis (GMHC).
Tak jak inne organizacje partnerskie, GMHC pomagała i nadal pomaga tysiącom homoseksualnym mężczyzn
w przełamaniu izolacji i lęku związanego z rozpoznaniem
AIDS [30, 31]. Naśladując działania profilaktyczne podjęte
przez gejów na początku epidemii AIDS, w Polsce powstała
Rada Konsultacyjno­‍‑Naukowa działająca przy Krajowym
Centrum ds. AIDS, która wydaje szereg rekomendacji w szeroko rozumianej prewencji. Autor niniejszego artykułu jest
jej przewodniczącym i żywi głęboką nadzieję, że podjęte
działania oraz rekomendacje w trzecim tysiącleciu nauczą
podejmowania właściwych wyborów nie tylko osoby należące do grupy MSM, ale także całą społeczność LGBT,
a może i osoby heteroseksualne.
Żyjąc w 2010 r., z jednej strony można zauważyć wiele
przykładów dyskryminacji społeczności LGBT, łącznie
z karą śmierci w niektórych krajach Afryki i Azji, czy stygmatyzacji pacjentów, uczniów, a nawet nauczycieli nieheteronormatywnych. Z drugiej strony bardzo wolno można
obserwować transformację, której wyrazem jest stopniowo
130
Remigiusz Jarosław Tritt
pojawiająca się homo­‍‑ i binormatywność obecna m.in.
w prezentowaniu filmów poruszających tematykę LGBT,
np. „Samotny mężczyzna”, „Mine Vaganti”. Kulminacyjnym
momentem w Polsce była wystawa Ars Homo Erotica zorganizowana w 2010 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie,
która powinna dostarczyć wiedzy na temat homoerotycznej
kultury wizualnej. Homoseksualna wyobraźnia, ikonosfera
oraz artystyczna wrażliwość stanowią część europejskiego
dziedzictwa kulturowego, które widz muzealny i jednocześnie obywatel demokratycznego państwa ma prawo poznać.
Jak podkreśla kurator wystawy, dr Paweł Leszkowicz, akcent
został postawiony na homoseksualne continuum w historii
kultury, na pewien uniwersalizm ekspresji homoerotycznej
w dziejach zachodniej cywilizacji łączący sztukę z pożądaniem i miłością do tej samej płci [37].
Jako naukowiec­‍‑seksuolog wiele lat zajmujący się tematyką homoseksualną, autor niniejszego tekstu żywi głęboką
nadzieję, że artykuł pozwoli zrozumieć holistyczną złożoność ludzkiej seksualności oraz różnorodności i może
choć w niewielkim stopniu rozbudzi w sercach akceptację względem tych, których miłość nie śmiała przez wieki
wymawiać swojego imienia.
Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz zrobić. Człowiek z wielkimi marzeniami jest silniejszy od tego, który
jest tylko realistą.
J. Brown
Per aspera ad astra
Piśmiennictwo
1. Tritt R.J.: Różnorodność ludzkiej seksualności w kontekście Deklaracji Praw Seksualnych Człowieka. In: Homines Hominibus. Zeszyty
Naukowe Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji w Poznaniu.
Człowiek, edukacja, kultura fizyczna, zdrowie. Tom 1 (3), Wyd. Nauk.
WSPiA, Poznań 2007, 47–50.
2. Tritt R.J.: Analiza postaw przedstawicieli grup zawodowych wobec
homoseksualizmu. Pielęg Pol. 2003, 1 (15), 66–72.
3. Tritt R.J.: Rozum i wola w walce z wirusem HIV. Głos kadry naukowej.
Gazeta Poznańska. 28.01.2004 r.
4. Zakrzewska J.: Studenckie studia nad zjawiskiem homoseksualizmu.
In: Homoseksualizm – perspektywa interdyscyplinarna. Eds: K. Slany,
B. Kowalska, M. Śmietana. Wyd. Nomos, Kraków 2005, 235–246.
5. Weinberg G.: Ludzie zorientowani homoseksualnie w społeczeństwie.
Wyd. Softpress, Poznań 1991.
6. Selerowicz A.: Leksykon kochających inaczej. Wyd. Softpress, Poznań
1994.
7. Alexnder J., Yescavage K.: Bisexuality and trangengerism. In: Intersexions of the Others. 2004, 287.
8. Basiuk T., Ferens D., Sikora T.: Odmiany odmieńca. Mniejszościowe
orientacje seksualne w perspektywie gender. Wyd. Nauk. Śląsk, Katowice 2002, 7.
9. Swain K.: Gay pride needs new direction, http//www.denverpost.com/
ci_6198394?source=rss (30.11.2010).
10. Historia ruchu gejowskiego – flaga. Inna strona, http//www.innastrona.
pl/Bq_historia3.phtm (30.11.2010).
11. UNAIDS: Men who have sex with men. UNAIDS, 2010.11.30.
12. Clark D.: Loving Someone Gay. Berlin, 1987, 9.
13. Eichberg R.: Ujawnij się. Prawda lesbijek i gejów. Agencja Wyd. J. Santorski & Co Agencja Wyd., Warszawa 1995, 1–251.
14. Blum D.: Mózg i płeć. O biologicznych różnicach między kobietami
a mężczyznami. Wyd. Prószyński i Sp., Warszawa 1997, 145.
15. Foucault M.: Historia seksualności. Wyd. Słowo/obraz Terytoria, Warszawa 2000, 45.
16. Tritt R.J.: Biologiczne podstawy kształtujące orientację homoseksualną
w populacji Homo sapiens i wybranych populacjach zwierzęcych. 9th
International Conference „Person Living with HIV/AIDS in Family
and Society”, Warszawa 2002.
17. Begemihl B.: Biological exuberance. Animal homosexuality and natura
diversity. St. Martin’s Press, New York 1999, 1–751.
18. Tritt R.J.: Postawy dorosłych wobec homoseksualizmu i ocena poziomu wiedzy na temat chorób przenoszonych drogą płciową. [Maszynopis powielany]. Akad. Med. im. K. Marcinkowskiego, Poznań
2006, 78–83.
19. Tritt R.J.: Postawy wybranych przedstawicieli grup zawodowych wobec
homoseksualizmu. [Maszynopis powielany]. Podyplomowe Studium
Seksuologii Społecznej UAM, Poznań 2002, 1–85.
20. Farlough S.: Opowieści o znanych i nieznanych homoseksualistach.
Wyd. Akad. Dialog, Warszawa 1993, 5–6.
21. Aldrich R.: Geje i lesbijki – życie i kultura. Wyd. Universitas, Kraków
2009, 1–384.
22. Platon: Uczta. Tłum. W. Wytwicki. Wyd. PWN, Warszawa 1975,
204.
23. Lew­‍‑Starowicz Z., Lew­‍‑Starowicz M.: Homoseksualizm. Wyd. PZWL,
Warszawa 1999, 68.
24. Fijałkowski P.: Magnus Hirschfeld i wyzwolenie „trzeciej płci”. Forum
Klubowe. Dwumiesięcznik Klubów Lewicy, 2003, 6, 12–19.
25. Westheimer R.: Encyklopedia seksu. Wyd. Da Capo, Kraków 1997,
178–180.
26. Heger H.: The Men with the pink triangle. GMP, London 1989, 1–68.
27. Homoseksualizm. Wikipedia, http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm, (30.05.2010).
28. Tritt R.J.: Tylko nieznane przeraża człowieka. Czy tylko World AIDS
Day obchodzony co roku stanowi moment do refleksji nad pandemią
HIV/AIDS? Głos kadry naukowej. Gazeta Poznańska. 24.02.2004 r.
29. Petersen J.R.: Stulecie seksu. Tłum. A. Jankowski. Wyd. Rebis, Poznań 2002, 394.
30. Watstein S.B., Handler K.: The AIDS dictionary. Wyd. Elma Books,
Warszawa 1998, 131.
31. Walendziak­‍‑Ostrowska A.: Seksualność a AIDS. Socjologia XLII. Acta
Universitatis. 2008, 3029,165–166.
32. Tritt R.J.: Różnorodność czynników kształtujących orientację homoseksualną w populacji Homo sapiens i w wybranych populacjach
zwierzęcych. Pielęg Pol. 2010, 2 (14).
33. Tritt R.J.: Hominem no odi sed eius vitia – Nie człowieka nienawidzę,
lecz jego błędów – prześladowani za orientację. Prawda, rozum i wola
w zachowaniach prozdrowotnych i stylu życia ludzi zorientowanych homoseksualnie na tle pandemii HIV/AIDS. 10th International Conference
Person Living with HIV/AIDS in Family and Society, Warszawa 2003.
34. Juszczyk J., Gładysz A.: AIDS – epidemiologia, patogeneza, klinika,
leczenie, zapobieganie, poradnictwo. Wyd. Volumed, Wrocław 1992,
366.
35. Cornelisse P.G.A.: A Comparison of risk factors for HIV transmission
between two cohorts of gay men (1982–1984 vs. 1995). XIth International
Conference on AIDS, Vancouver 1996, 2393.
36. Strathdee S.A.: HIV prevalence, incidence and risk behaviours among
a cohort of young gay/bisexual men. 6th Annual Canadian Conference
on HIV/AIDS Research. Can J Infectious Dis. 1997, 8, 204.
37. Leszkowicz P.: Ars Homo Erotica. Wyd. CePed, Warszawa 2010,
1–272.
Download