park narodowy isalo

advertisement
306
WSPOMNIENIA
ARTYKUŁY INFORMACYJNE
Z PODRÓŻY Wszechświat, t. 111, nr 10–12/2010
PARK NARODOWY ISALO
Krzysztof R. Mazurski (Wrocław)
Tytułowy obiekt, będąc ustanowiony w 1962 r. –
w dwa lata po odzyskaniu przez Madagaskar wolności spod francuskiej zależności, stanowi jeden
z dwudziestu tamtejszych parków narodowych (parcs
nationaux), w tym dwóch morskich. Ta wielka wyspa, czwarta co do powierzchni – 587 000 km2 (o 88%
większej od Polski), jest jednym z największych fenomenów przyrodniczych Ziemi. Potężny fragment
litosfery oderwał się od prakontynentu Gondwany 50
mln lat temu i stopniowo dryfuje ku wschodowi, będąc oddzielony coraz szerszym i głębokim na 3,5 km
Kanałem Mozambickim. Niesie to za sobą różne
konsekwencje. Już na pierwszy rzut oka jedną z nich
widać w formie ukształtowania powierzchni –
wschodnia część Madagaskaru jest wyższa i górzysta, napiera bowiem ona na inną płytę litosfery, co
powoduje częściowo wypiętrzanie na linii stykowej.
Powstające napięcia spowodowały liczne pęknięcia
w środku wyspy, umożliwiając powstanie wielu wulkanów i powierzchniowych wylewów. Rozwinięte
na tej drodze masywy przekraczają wysokość 2500
m n.p.m., przy czym najwyższy z nich – Tsaratanana, sięga w szczycie Maromakotro 2876 m. Tu więc
dominują – na blisko 2/3 powierzchni, obok wylewnych inne też skały krystaliczne, jak granity, gnejsy
i kwarcyty, podczas gdy ku zachodowi są one przykryte skałami osadowymi z mezozoiku i trzeciorzędu, głównie piaskowcami.
Takie rozwinięcie wielkich form powierzchniowych, o generalnie południkowym układzie, wpłynęło przede wszystkim na klimat. Oto bowiem napływające znad Oceanu Indyjskiego dzięki pasatowi
wilgotne masy powietrza zatrzymują się na górskich
pasmach, podobnie jak monsun wiejący od północy.
W rezultacie wysoki opad, ponad 1600 mm, sprzyja egzystencji lasów wilgotnych, deszczowych, we
wschodniej części Madagaskaru, zwłaszcza wzdłuż
wybrzeża. Ku zachodowi, po przekroczeniu bariery wysokościowej, deszczu jest coraz mniej – przez
800–900 mm na centralnym płaskowyżu (stolica Antananariwa na wysokości 1310 m n.p.m. otrzymuje go
829 mm), by na zachodzie i południozachodzie spaść
poniżej 400 mm. W tej części właśnie wykształciły
się warunki półpustynne. Owe specyficzne warunki klimatyczne (dodać trzeba, że w okolicach stolicy średnia temperatura stycznia – tamtejszego lata,
Wszechświat, t. 111, nr 10–12/2010
ARTYKUŁY
WSPOMNIENIA
INFORMACYJNE
Z PODRÓŻY
kształtuje się wokół 19oC, podczas gdy lipca – 13o C
z naprawdę zimnymi nocami) i geologiczne przyczyniły się do wykształcenia się gleb laterytowych, mało
Ryc. 1. Lokalizacja Parku Narodowego Isalo.
przydatnych dla rolnictwa i zalegających często bezpośrednio na krystalicznym podłożu, a posiadających
wskutek dużej obecności wodorotlenków żelaza i glinu charakterystyczne zabarwienie. Dało to asumpt do
ukucia nazwy „Czerwona Wyspa”.
Ryc. 2. Urzeźbiona krawędź płyty piaskowcowej. Fot. Krzysztof
R. Mazurski.
Inną konsekwencją oddzielenia się od Gondwany
stał się inny rozwój przyrody ożywionej, które cechą
jest obecnie duża ilość gatunków endemicznych i specyficzny ich zestaw. W faunie, przykładowo, brakuje
wielkich ssaków i jadowitych węży, przez co swobodne wędrówki są od tej strony bardzo bezpieczne.Nic
dziwnego, że władze Republiki Malgaskiej, jak nazwało
się nowe państwo, którego zasadniczą część populacji stanowi ludność pochodzenia indonezyjskomalajskiego, częściowo zmieszana z pierwotnymi
307
mieszkańcami i później sprowadzonymi Afrykańczykami, podjęły szeroko zakrojoną powierzchniowo ochronę swojej przyrody. Obok wspomnianych
parków narodowych istnieją jeszcze tzw. zamknięte/całkowite rezerwaty przyrody (réserves naturelles intégrales) w ilości sześciu – w tym kilka prywatnych (!), i rezerwaty specjalne/przyrodnicze
(réserves spéciales) – jest ich dwadzieścia jeden,
w tym jeden morski.
Ryc. 3. Słynne skalne okno. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
W takim kontekście należy widzieć Park Narodowy Isalo, który zajmuje 81 540 ha, będąc na około 90
km południkowo rozciągnięty w kierunku północnozachodnim od miasteczka Ranohira – głównego doń
punktu wypadowego, z hotelem, motelem i sklepami.
Jest to prawie centrum prowincji Toliara. Ochroną
objęto północną, najwyższą część niezbyt krajobrazowo – od zewnątrz, urozmaiconego pasma Massif
ruiniforme de l’Isalo, które osiąga tu 1267 m n.p.m.
Na drugim krańcu, w odległości około 120 km, wysokości kształtują się między 850–900 m n.p.m. Chroniony fragment dotyczy opadającej ku wschodowi
jurajskiej płyty piaskowcowej, która ucięta jest na
wielu odcinkach stopniem, dochodzącym do kilkudziesięciu metrów wysokości, z oddali tworzących
wrażenie swoistych ścian – jak w polskich Górach
Stołowych. Jednakże duże urozmaicenie tworzą rozcięcia erozyjne, wykorzystujące miejscami strefy napięć w masywie. Wprawdzie obecnie panuje tu suchy
klimat tropikalny, z opadami (maksimum grudzień –
luty) osiągającymi rocznie 850 mm, to w przeszłości był on znacznie wilgotniejszy, o czym świadczy
pochodzenie licznych wąwozów i jarów, krętych
i niekiedy dość głębokich i wąskich. Dziś tymi drugimi, potocznie zwanych kanionami, płynie o wiele
mniej wody, a w porze suchej stają się one wręcz jej
pozbawione. Tylko na obrzeżu i dalej na południe istnieją większe rzeki, obfitujące w liczne gatunki ryb,
wielkie węgorze, a nawet krokodyle, które wszakże
308
WSPOMNIENIA
ARTYKUŁY INFORMACYJNE
Z PODRÓŻY zostały tu sprowadzone z kontynentu. Dużą ilość ich
osobników wykorzystuje się do konsumpcji, prowadząc w tym celu nawet specjalne farmy.
Wszechświat, t. 111, nr 10–12/2010
na Madagaskarze, ale połączonych wspólnym językiem w jednolity świadomościowo naród. Roślinność
Parku jest urozmaicona – od półpustynnej po soczyste lasy, acz te zajmują niewielkie powierzchnie.
Szczególnie bujnie prezentuje się wzdłuż niewielkich
potoków w dnach wąskich jarów czy zagłębieniach
wśród granitowych wychodni z niewielkimi wodospadami nad turkusowymi oczkami wodnymi, nazywanymi „naturalnymi sadzawkami/basenikami”
(piscines naturelles). Latem wykorzystywane bywają
do orzeźwiających kąpieli. Dominację stanowi for-
Ryc. 4. Krajobraz wnętrza Parku. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
Urokliwy akcent krajobrazowy stanowią fantastyczne formy skalne, typowe dla rzeźby krawędziowej, jak też liczne ostańce i na wpół wyodrębnione
bryły wewnątrz Parku. Część z nich nosi nazwy,
nadane przez oprowadzających tu przewodników,
jako to: Żółw, Krokodyl, Czaszka czy Afrykańska
Kobieta. Nie mija się z prawdą twierdzenie, że miejscami krajobrazy przypominają pustynie z kontynentu albo Wielki Kanion Kolorado. Podobieństwo
wynika również z podobnej kolorystyki, obejmującej
Ryc. 5. Turkusowa sadzawka. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
różne kolory pastelowe i płowe, odcienie żółci, ochry,
ugru… Szczególnie pięknie prezentuje się taka pstra
formacja porankiem czy wczesnym zmierzchem,
kiedy barwy stają się dobrze wysycone. Owe piękne
krajobrazy i panująca tu wielka cisza spowodowała
sakralizację tego regionu w przekonaniach mieszkającego w nim plemienia Bara – jednego z osiemnastu
Ryc. 6. Endemit Aloe isaloensis. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
macja trawiasta wzbogacana lokalnie lasami typu „tapia”, które są zbiorowiskiem rodziny wilczomleczowatych Euphorbiaceae. Nazwa takiego drzewostanu
pochodzi od malgaskiej nazwy gatunkowej drzewa
tapia (Pandanus pulcher) o kandelabrowatym pokroju. Jego okazy mają szerokie liście, wykorzystywane
m.in. do hodowli jedwabnika i celów leczniczych,
przez co gatunek stał się mocno zagrożony. Tapia ma
jeszcze jedną właściwość – jest odporna na wysokie
temperatury, więc może przetrwać niektóre pożary,
wywoływane dla pozyskania nowych terenów pastwiskowych lub oczyszczenia starych. Stanowi to
duży problem dla zarządu Parku, gdyż przenoszący
się ogień powoduje niekiedy ogromne spustoszenie
we florze i faunie. A ta jest niezwykle cenna. Samych
endemitów jest tu 238, rośnie też 116 gatunków roślin leczniczych, nadto drzewa wykorzystywane
w meblarstwie, budownictwie i innych działach gospodarki. Interesujący jest endemit aloesu Aloe isaloensis, wzrok przyciąga częsta „stopa słonia”, czyli
minibaobab-sukulent Pachypodium rosulatum, gatunek cebulkowaty, o kolczastym pniu, wspinający się
niekiedy wysoko w załomy skalne. Fauna też obfituje
w osobliwości. Samych ptaków notuje się w PN Isalo
82 gatunki, z czego 70% to bardzo rzadkie endemity,
jak np. nagórnik turniowy (Pseudocossyphus bensoni) –
wielka osobliwość! To 340 gatunków fauny, która
jest reprezentowana m.in. przez 33 gatunki gadów,
Wszechświat, t. 111, nr 10–12/2010
ARTYKUŁY
WSPOMNIENIA
INFORMACYJNE
Z PODRÓŻY
15 gatunków płazów (głównie żaby) i 15 gatunków
małych ssaków. Jak w wielu innych miejscach wyspy,
także tu bytuje kilka gatunków lemurów, choć kilka
innych w ogóle już zniknęło spośród żyjących. Wła-
309
biało-czarny. Trzymają się one na ogół całymi rodzinami. Pojedynczo buszują natomiast lemury brązowe
(Eulemur rufus). Dość rzadko zobaczyć można lemura
sifaka (Propithecus candidus) o charakterystycznym
czarnym pyszczku wobec białego ubarwienia reszty
futerka. W wilgotniejszych siedliskach, z bujniejszą
roślinnością, czasami uda się dostrzec bardzo małego
lemurka myszatego (Microcebus murinus) – trzeba
jednak mieć dużo szczęścia i czasu na obserwację.
Ryc. 7. Trumna w Canyon des Rats. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
śnie one są – obok skalnych krajobrazów – największą atrakcją Isalo. Przypomnieć trzeba, iż to gatunek
małpiatek z rodziny lemurowatych, zaliczanych do
rzędu naczelnych (Primates). Najdogodniejszy rejon
do zapoznania się z nimi stanowi Canyon des Signes
(Jar Małp), gdzie też urządzono miejsce odpoczyn-
Ryc. 9. Pomnik Maurycego Beniowskiego w Tananarivie. Fot. Krzysztof
R. Mazurski.
Ryc. 8. Rodzina lemurów catta. Fot. Krzysztof R. Mazurski.
kowe dla zwiedzających. Lemury chętnie zbliżają się
do ludzi, jeśli zobaczą w ich ręce banana; porywają
go i konsumują na najbliższym drzewie. Niektóre są
odważniejsze i polują na pozostawione nieopatrznie
resztki jedzenia na stołach. Dominują lemury catta (Lemur catta), jedyny i to zagrożony w istnieniu
przedstawiciel rodzaju Lemur, łatwo rozpoznawalny
dzięki ogonowi w pierścieniowo ukształtowany wzór
Osobliwością innej popularnej trasy – Jaru Szczurów (Canyon des Rats), który również dociera do
urokliwej sadzawki wśród granitów, są miejsca pochówku ludności Bara. Barwnie pomalowana trumna
wstawiana jest najpierw do skalnej niszy lub tuż przed
nią. Po jakimś czasie krewni czyszczą i obmywają
kości, jakie pozostały po zmarłym, i dopiero wtedy
składają je do wnęki, zwykle wyżej usytuowanej, zasypywanej skalnym gruzem. Odbywa się to oczywiście za zgodą władz.
Możliwe są dłuższe wędrówki po Parku, ale należy
pamiętać, że zdanym się jest niemal wyłącznie na siebie w bardzo trudnych warunkach terenowych. Zwykle więc turyści odbywają wycieczki co najwyżej jednodniowe pod opieką miejscowych przewodników.
Jeżeli już ktoś wyląduje na Madagaskarze, to niech
nie zapomni o Maurycym Beniowskim, którego polski
pomnik ustawiono przy ulicy jego imienia w Tanie.
Download