R A P O R T MNIEJSZOŚCI SEKSUALNE W POLSKICH PODRĘCZNIKACH SZKOLNYCH DO PRZEDMIOTU „WYCHOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE” STOWARZYSZENIE LAMBDA SZCZECIN R A P O R T MNIEJSZOŚCI SEKSUALNE W POLSKICH PODRĘCZNIKACH SZKOLNYCH DO PRZEDMIOTU „WYCHOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE” S Z C Z E C I N 2 0 0 4 © by Stowarzyszenie Lambda Szczecin, Szczecin 2004 Wydanie I, wrzesień 2004 wydawca: Stowarzyszenie Lambda Szczecin Ul. Małkowskiego 9/2 70-305 Szczecin www.szczecin.lambda.org.pl [email protected] przygotowanie i opracowanie: Piotr Porożyński [email protected] konsultacje: Jacek Bykowski skład: artDUO www.artduo.biz ISBN: 83-920535-0-8 Wszelkie prawa zastrzeżone. Każda reprodukcja bądź adaptacja całości lub części niniejszej publikacji bez względu na zastosowaną technikę wymaga zgody wydawcy. Spis treści WSTĘP................................................................................................................- 6 PODRĘCZNIKI SZCZEGÓLNIE KRZYWDZĄCO UKAZUJĄCE KWESTIĘ MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH. ..................................................................- 9 PODRĘCZNIKI W MIARĘ RZETELNIE PORUSZAJĄCE KWESTIĘ MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH .................................................................- 30 ZAKOŃCZENIE ...............................................................................................- 46 LISTA PODRĘCZNIKÓW UJĘTYCH W RAPORCIE ...............................- 48 PODRĘCZNIKI SZCZEGÓLNIE KRZYWDZĄCO UKAZUJĄCE KWESTIĘ MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH: .............................................................................................. - 48 PODRĘCZNIKI W MIARĘ RZETELNIE PORUSZAJĄCE KWESTIĘ MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH: .............................................................................................. - 49 - -4- -5- Wstęp Celem niniejszego raportu jest ukazanie problemu braku rzetelnej wiedzy o mniejszościach seksualnych w podręcznikach szkolnych. Raport przedstawia cytaty z wybranych podręczników do szkół gimnazjalnych, liceów oraz z materiałów dla nauczycieli. Autor skupił się na pozycjach do przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” rekomendowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu oraz na podręcznikach dostępnych na rynku wydawniczym i będących w powszechnym użyciu. Obok najczęściej opisywanego homoseksualizmu zaprezentowano również transseksualizm oraz inne zachowania seksualne ukazywane najczęściej jako dewiacje. W większości przypadków informacje zawarte w podręcznikach do w/w przedmiotu są niezgodne z prawdą i prowadzą do kształtowania wśród młodzieży atmosfery niechęci oraz podtrzymania akceptacji dla postaw dyskryminacji mniejszości seksualnych. W rozpatrywany tylko wielu z przypadkach punktu widzenia homoseksualizm nauczania jest Kościoła katolickiego. Zdecydowany sprzeciw budzi fakt umieszczania homoseksualizmu w rozdziałach poświęconych dewiacjom seksualnym obok np. pedofilii. Niektóre podręczniki do dewiacji -6- seksualnych zaliczają np. masturbację, nudyzm, oralizm, analizm czy ocieractwo. Należy podkreślić, że cztery podręczniki z cytowanych w opracowaniu są zalecane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, którego zadaniem jest nadzór nad prawidłowym kształceniem dzieci i młodzieży. W przypadkach, w których do wykorzystania zalecane są materiały prezentujące poglądy niezgodne z duchem tolerancji, poszanowania drugiego człowieka i jego praw, nie możemy mówić o przekazywaniu rzetelnej wiedzy, lecz o wprowadzaniu dezinformacji i propagowaniu homofobii. O ile trzy pozycje nie budzą większych sprzeciwów to podręcznik pod redakcją T. Król zdecydowanie powoduje konieczność weryfikacji zaleceń MENiS. Autor dotarł do większości podręczników mogących zawierać informację o homoseksualizmie. Jednakże mnogość tego typu pozycji nie pozwoliła na zapoznanie się ze wszystkimi materiałami. W wielu podręcznikach do przedmiotu nie można znaleźć żadnych informacji na temat mniejszości seksualnych. W przypadku możliwości poszerzenia pracowania o pozycję w nim nie zawartą prosi się o kontakt z autorem.1 1 adres e-mailowy autora znajduje się na stronie redakcyjnej -7- Poniższe cytaty są pozbawione komentarzy, autor podkreślił jedynie sformułowania szczególnie krzywdząco przedstawiające mniejszości seksualne oraz przyczyniające się do braku akceptacji dla tejże grupy. Podręczniki prezentujące takie podejście zostały przedstawione w pierwszej części raportu. Należy zaznaczyć, że kilka z wymienionych pozycji dość rzetelnie przedstawia poruszane zagadnienie i przyczynia się do zrozumienia innych niż heteroseksualna orientacji seksualnych oraz kształtowania pozytywnej tożsamości seksualnej wśród tych osób. Ta grupa podręczników została zaprezentowana w drugiej części raportu. 8 Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych. Tytuł: Zanim wybierzesz. Przygotowanie do życia w rodzinie – podstawy wychowania seksualnego Autorzy: M. i W. Grabowscy, A i M. Niemyscy, M. i P. Wołochowiczowie Strony: 152-159 Homoseksualizm Jednym z najbardziej znanych zaburzeń w przeżywaniu swojej płciowości jest homoseksualizm. Naturalnym nastawieniem psychoseksualnym jest pociąg do płci odmiennej, czyli nastawienie heteroseksualne. Jedynie ono pozwala łączyć we współżyciu seksualnym oba jego aspekty - tworzenie głębokiej i trwałej więzi między dwojgiem kochających się ludzi oraz przekazywanie życia. Homoseksualizm oznacza pociąg płciowy do osób tej samej płci, biseksualizm - do obu płci. Utrzymywanie stosunków seksualnych z osobami tej samej płci u mężczyzn nosi nazwę pederastii, a u kobiet miłości lesbijskiej. Skłonność homoseksualna nie jest tym samym, co akt homoseksualny. Mogą być osoby odczuwające pociąg seksualny do osób tej samej płci, które nigdy nie podjęły czynnych aktów homoseksualnych. Z kolei niekiedy dłuższe przebywanie razem osób tej samej płci - w internacie czy -9- Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych wojsku - może stwarzać sprzyjającą sytuację do nawiązania kontaktów homoseksualnych, czasem tylko przelotnych, u osób o nastawieniu heteroseksualnym. Generalnie postawa homoseksualna jest formą zaprzeczenia własnej płciowości i wyrazem lęku przed partnerem płci odmiennej oraz agresji wobec samego siebie. Jest związana z zaburzeniem tożsamości płciowej w okresie jej formowania się, przy kłopotach okresu dojrzewania. Dużo kontrowersji budzi problem, czy skłonność do homoseksualizmu jest uwarunkowania genetycznie, czy wynika wyłącznie z wychowania i doświadczenia człowieka. W trakcie czteroletnich badań prowadzonych na wydziale psychiatrii na słynnym Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles na grupie 128 homoseksualistów stwierdzono m.in., że w tym okresie więcej niż 92% „gejów” umawiało się z kobietami od czasu do czasu, a 2/3 miało stosunek płciowy z kobietą. Densis Prager cytuje te wyniki jako przykład pośredniego dowodu przeciw tezie, że homoseksualiści są jakoby „biologicznie zaprogramowani", aby być homoseksualistami. Jak dotąd żadne badania nie potwierdziły uwarunkowań genetycznych homoseksualizmu. Przyczyny skłonności homoseksualnych są złożone. I na pytanie, dlaczego ktoś stał się homoseksualistą, trudno jest dawać jednoznaczne odpowiedzi. Jednak wyniki wielu badań wskazują, że najczęściej rozwój nastawienia homoseksualnego jest związany z nieprawidłowościami w atmosferze i funkcjonowaniu rodziny dziecka oraz - 10 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych pierwszymi doświadczeniami seksualnymi. Sięganiu do zachowań homoseksualnych sprzyja także kreowanie w środkach masowego przekazu obrazu „prawdziwego mężczyzny” i „prawdziwej kobiety", wpędzające ludzi w kompleksy, że oni tacy nie są. Do zachowań homoseksualnych może prowadzić postawa polegająca na odczuwaniu współżycia ze swoją płcią jako czegoś naturalnego (psychologowie nazywają to inwersją) i postawa skierowana na poszukiwanie czegoś nowego, podniecającego — nie związana z istnieniem jakiejś obiektywnej skłonności ku własnej płci (psychologowie nazywają to perwersją). Zachowania wynikające pierwotnie z perwersji mogą potem prowadzić do odwrócenia pociągu seksualnego. Współcześnie zdarza się to coraz częściej. Sprzyja temu fakt, że homoseksualiści i lesbijki na Zachodzie stanowią coraz liczniejszą i coraz bardziej eksponowaną grupę. Sposób zaspokajania przez nich swojego popędu seksualnego wydaje się coraz bardziej naturalny, skoro tak publicznie się o nim mówi. Powstające na podłożu homoseksualnym pary cechuje statystycznie duża nietrwałość. Normalne wśród par homoseksualnych są bardzo silne napięcia i nerwice z powodu zazdrości, a zupełnym wyjątkiem są związki trwające całe życie. Homoseksualiści i lesbijki mają w ciągu życia, według różnych doniesień, od kilkudziesięciu do kilkuset, a nawet do kilku tysięcy różnych partnerów. Właśnie dlatego AIDS zagraża tym grupom bardziej niż innym. Ludzie zorientowani heteroseksualnie mają statystycznie kilka takich kontaktów w ciągu całego życia (jest to wielkość przeciętna, na którą składają się dane o osobach, które miały bardzo wiele przelotnych - 11 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych kontaktów i o osobach, które przez całe życie współżyły tylko ze swoim mężem czy żoną). Homoseksualiści uważają swój sposób zaspokajania pociągu płciowego za całkowicie normalny - za „odmienną orientację seksualną". Stwierdzenie, że naturalnym ukierunkowaniem popędu płciowego człowieka jest orientacja heteroseksualna, nie ma na celu potępienia homoseksualistów. Jest to po prostu wynik obserwacji, że pewne typy więzi międzyludzkich mogą dać człowiekowi szczęście, którego inne związki nie dadzą. Chodzi o to, żebyś - myśląc fałszywie, że normalne jest wszystko to, co może sprawiać przyjemność - nie stracił dobrych hamulców broniących cię przed własną słabością. Najczęściej jest bowiem tak, że dana sytuacja stwarza jakąś okazję, z której można skorzystać tak albo inaczej. Inne nieprawidłowości i odchylenia seksualne (...) • transwestytyzm — przebieranie się w ubrania płci przeciwnej, przejmowanie roli drugiej płci, • zoofilia — kontakty płciowe ze zwierzętami (zwana też sodomią), • kazirodztwo — kontakty płciowe z osobami z najbliższej rodziny. W tym miejscu trzeba jeszcze wspomnieć o zjawisku nie należącym co prawda do dziedziny seksualizmu, ale w pewnym stopniu związanym z nią, a mianowicie o nudyzmie. Polega on na publicznym obnażaniu swojego ciała, szczególnie latem. Choć nudyzm nie ma na celu wywołania podniecenia seksualnego u innych osób, to jednak praktyka ta niszczy - 12 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych poczucie naturalnego wstydu, które - jak mówiliśmy - stoi na straży wartości i wolności człowieka. (...) W przypadku stwierdzenia choroby wenerycznej zawsze leczy się dwie osoby - kobietę i mężczyznę. (...) Wirus [HIV – przyp. aut.] najczęściej jest przekazywany drogą kontaktów seksualnych z zarażonymi osobami, szczególnie w wypadku kontaktów homoseksualnych (wtedy zdarza się najwięcej sytuacji sprzyjających temu, by na przykład wskutek zadrapania czy drobnego skaleczenia - krew osoby zarażonej zetknęła się z krwią osoby zdrowej). (...) Str. 152. (...) Fałszywość liberalnego stosunku do masturbacji, a nawet propagowanie takich zachowań seksualnych, jest dziś coraz powszechniej dostrzegane. Jak to wyraźnie pokazuje pierwszy z przytoczonych cytatów, masturbacja wiąże się ze specyficznym stosunkiem do sfery seksualnej bowiem odrywa przeżywanie własnej płciowości od więzi emocjonalnej i duchowej między dwojgiem konkretnych osób oraz od jakichkolwiek zobowiązań z tym związanych. Intensywnie uprawiana masturbacja często staje się źródłem różnych trudności w normalnym współżyciu seksualnym. Wielu ludzi, którzy w wieku młodzieńczym długo uprawiali onanizm, jeszcze szereg lat po ślubie, prowadząc normalne współżycie płciowe, nie - 13 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych może wyzwolić się z tego nałogu. Stwarza też podłoże, na którym łatwiej może rozwinąć się orientacja homoseksualna. Obiecując wyzwolenie od fałszywych konwenansów masturbacja poddaje człowieka nałogowemu uzależnieniu zamykając go w egoizmie i deformując naturalne skierowanie popędu płciowego ku drugiemu człowiekowi. Tytuł: Małżeństwo i rodzina w świetle prawa Autorzy: E. Tokarczuk | Strony: 114-115 Wiem, że sytuacja jest bardzo trudna. Nigdy nie interesowały mnie dziewczyny, któregoś dnia odkryłem, że na widok sąsiada serce bije mi mocnej. Długie godziny stałem w oknie, czekając, aby go zobaczyć. Nie wyobrażam sobie bez niego życia. Bezimienny Homoseksualizm jest dewiacją w zakresie sfery seksualnej. Poza tą sferą homoseksualizm może funkcjonować w sposób zgodny ze społecznymi normami. Człowiek dotknięty tą dewiacją ma szansę zrealizować się w innych sferach - może być cenionym pracownikiem, twórcą, może pomagać ludziom z tym samym problemem. Jeśli jednak uczyni z seksu sens swojego życia, przegra jako człowiek. - 14 - Wchodząc w związki Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych homoseksualne, narusza nie tylko zasady życia społecznego, lecz także prawidłowość fizjologicznej misji człowieka, jaką jest prokreacja. Dr nauk med. Jan Szafraniec „Claudia", nr 6 czerwiec 1997, s. 10 Prawo polskie bezwzględnie zakłada, że związek małżeński mogą zawrzeć tylko osoby odmiennej płci: kobieta i mężczyzna. Płeć kandydatów do małżeństwa (nupturientów) stwierdza akt urodzenia. Prawo nasze nie przewiduje (tak, jak jest to już w niektórych krajach) prawnego sankcjonowania związków homoseksualnych. I nie chodzi tutaj o dyskryminację osób o innej orientacji seksualnej. Takie stanowisko polskiego ustawodawcy wynika z tradycji, poglądów polskiego społeczeństwa na związki homoseksualne i na małżeństwo. Nie wnikając w przyczyny i nie obarczając nikogo winą, należy jednak generalnie uznać, iż związek homoseksualny jest związkiem patologicznym. A przecież zawarcie związku małżeńskiego to nie tylko prawne usankcjonowanie nowego związku w znaczeniu społecznym, ale jednocześnie zalążek rodziny. A rodzina to również dzieci. Usankcjonowanie związku homoseksualnego, osób tej samej płci, rodziłoby bardzo wiele problemów tak społecznych jak i prawnych. Wiele argumentów przemawia za tym, aby nie nadawać takiemu związkowi mocy prawnej. Tak więc związek małżeński mogą w Polsce zawrzeć tylko osoby płci odmiennej: kobieta i mężczyzna. - 15 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Tytuł: Wędrując ku dorosłości. Przygotowanie do życia w rodzinie, dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej Autorzy: red. T. Król | Strony: 176, 179-180 Zaburzenia w rozwoju psychoseksualnym (...) Dążność do zaspokojenia popędu seksualnego może przybierać formy zniekształcone. Należą do nich: homoseksualizm, biseksualizm, ekshibicjonizm, narcyzm, pedofilia, kazirodztwo, sadyzm, masochizm, transseksualizm. Homoseksualizm to zaburzenie popędu płciowego, wyrażające się w kierowaniu pożądania seksualnego do osób tej samej płci. Zjawisko to występuje zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. W przypadku kobiet nosi nazwę miłości lesbijskiej. Przyczyny tego zaburzenia tkwią w nieprawidłowo ukształtowanej osobowości, co może się wiązać ze źle funkcjonującym układem rodzinnym, lub zaburzeniami hormonalnymi w okresie płodowym. Nakłanianie nieletnich do kontaktów homoseksualnych jest sądownie karalne (Kodeks karny art. 168, 170, 175, 176). W przypadku, gdy istnieje równoczesny popęd do osób tej samej płci i płci przeciwnej, mówimy o biseksualizmie. (...) - 16 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Transseksualizm to taki stan, który polega na rozbieżności między poczuciem psychicznym płci a morfologiczno-biologiczną budową ciała. Transseksualista czuje się kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny lub mężczyzną uwięzionym w ciele kobiety. Wykazują oni silne pragnienie przekształcenia swego ciała, nawet w drodze skomplikowanych zabiegów chirurgicznych i długotrwałej kuracji hormonalnej. str. 176. (...) - Z badań krwi wynika, że jesteś zarażona wirusem AIDS - powiedział jej łagodnie doktor Lambert w sobotę rano. Felicja opadła na łóżko. — To niemożliwe! To musi być jakiś błąd! To się nie mogło stać. To niemożliwe. Doktorze, nie jestem homoseksualistką! Miałam tylko jednego partnera seksualnego i oboje byliśmy sobie wierni. On nie jest homoseksualistą. Nigdy nie braliśmy narkotyków! To jest absolutnie niemożliwe! Wyniki testów przeprowadzonych były jednak niepodważalne. (...) - 17 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Tytuł: Wędrując ku dorosłości, Przygotowanie do życia w rodzinie, klasy I-III gimnazjum Autorzy: red. T. Król | Strony: 109-110 Treść taka sama jak w poprzedniej pozycji Wędrując ku dorosłości. Przygotowanie do życia w rodzinie, dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej, str. 14. Tytuł: W tę samą stronę, tom 2, Antologia tekstów do lekcji wychowawczych Autorzy: M. Braun-Gałkowska, A. Gutkowska | Strony: 33 – 37 Maria Braun-Gałkowska, Trudny problem Szanowna Pani Mario, Nie wiem, czy istnieją jeszcze w tygodniku „Niedziela” „Rozmowy o życiu i miłości”, ale sądzę, że jakaś rubryka na trudne tematy powinna istnieć. Zwracam się z prośbą o odpowiedź w sprawie trudnej i intymnej. Chodzi o problemy życia seksualnego zdrowego i normalnego człowieka, a ściślej o homoseksualizm. Sam będąc tak skonstruowanym biologicznie, iż nie odczuwam zainteresowania płcią przeciwną, nie czuje się gorszy od większości społeczeństwa. Jest, jak wiadomo, sporo takich ludzi, a chcą - 18 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych jasno wiedzieć, jakie jest stanowisko Kościoła wobec nas, a wielu to ludzie wierzący, dobrzy chrześcijanie. Czuję, że będzie Pani bardzo skrępowana przy odpowiedzi, czy traktuje się nas bez dyskryminacji i przyznaje takie samo prawo do praktyk religijnych i sakramentów. Nie wiem, czy Pani wie, że miłość ludzi w takim związku może być bardzo piękna. Wszystko jest dziełem Stwórcy, nic nie istnieje bez jego woli. Nie można nas traktować tylko jako przedmiot współczucia i miłosierdzia. Zresztą, jaki powód? Brak akceptacji Kościoła, rodziny, bliskich jest źródłem wielu tragedii osobistych. Chciałbym usłyszeć, że jesteśmy wartościowymi ludźmi, mamy prawo do szacunku i godnego życia. Może to dzisiaj utopia, z pewnością niestety tak. Z poważaniem. Herakliusz l. 23 Drogi Herakliuszu, Rzeczywiście problem, który poruszasz w swoim liście, jest trudny i różne są poglądy na jego temat. Piszesz jednak, że wielu homoseksualistów jest dobrymi chrześcijanami, pewno więc i Ty czujesz się chrześcijaninem. W tej właśnie, chrześcijańskiej perspektywie odpisuję Ci. Bóg stworzył człowieka jako mężczyzna i kobietę, a więc ludzie żyją jako istoty dwóch płci. Czy zastanawiałeś się kiedyś, co to jest płeć? Na pierwszy rzut oka wydaje się to oczywiste, ale w rzeczywistości na płeć składa się wiele elementów. Różnice między kobietą a mężczyzną dotyczą budowy ciała, czynności fizjologicznych i popędu seksualnego, sposobu przeżywania i wyrażania uczuć, zainteresowań i ról społecznych. - 19 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Wszystko to składa się na określoną płeć: męską lub kobiecą. Zdarza się jednak, że między jednym a drugim elementem, na przykład budową ciała a pociągiem seksualnym, zaistnieje niezgodność, jakaś dysharmonia. Może się na przykład zdarzyć, ze ktoś o ciele kobiety chciałby być mężczyzną [nazywa się to transseksualizm] albo że odczuwa pociąg seksualny nie do osób płci przeciwnej, ale własnej [homoseksualizm]. Przyczyny takiej dysharmonii nie są do końca wyjaśnione. Ty piszesz, ze jesteś tak „skonstruowany biologicznie”, ale literatura naukowa na ten temat jest podzielona. homoseksualizm zależy Jedni od autorzy czynników rzeczywiście uważają, biologicznych, inni, że że społecznych. Dziecko identyfikuje się ze swoją płcią [na tym polega zgodność między płcią fizyczną i psychiczną] we wczesnym dzieciństwie poprzez naśladowanie rodzica swojej płci. ''Proces ten może zostać zakłócony, jeśli na przykład ojciec jest tak surowy, że syn nie lubi go i nie chce być do niego podobny, albo przeciwnie, gdy pozycja ojca w domu jest tak niekorzystna (pomiata nim żona i teściowa), że «nie warto» się do niego upodabniać. Bywa też tak, że chłopiec na zasadzie buntu wybiera sposób życia, który dla rodziców jest nie do przyjęcia, a w okresie młodzieńczym, kiedy reakcje seksualne dopiero się kształtują, łatwo może takie życie rozpocząć. Procesy te są bardzo skomplikowane i u dziecka przebiegają podświadomie. Jeżeli dojdzie do tego uwiedzenie przez kolegę lub starszego mężczyznę, który "wytłumaczy" chłopcu, że jest to zdeterminowane biologicznie, człowiek przyzwyczaja się do reagowania - 20 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych zainteresowaniem seksualnym w stosunku do ludzi swojej płci. Homoseksualistą więc raczej staje się, niż jest, a trzeba dodać, że nie można podzielić ludzi na homoseksualnych i heteroseksualnych na zasadzie: albo - albo. Kindsey [znany seksuolog amerykański] opracował siedmiostopniową skalę homoseksualizmu i osoby na niższych jej stopniach [to znaczy, że przeżyły jakiś epizod seksualny] nie są zdeterminowane, żeby na zawsze być homoseksualistą, ale mogą się od tego nawyku odzwyczaić, zwłaszcza jeśli znajdą dobrego psychologa, który będzie umiał im pomóc. Tak więc sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, niż się to wydaje na pierwszy rzut oka. Może się jednak zdarzyć, że człowiek z tych czy innych przyczyn ma rzeczywiście orientację homoseksualną. Oczywiście nie może i nie powinien [żeby nie unieszczęśliwić jakiejś kobiety] ożenić się. Wymagania Kościoła wobec niego są takie same jak wobec każdego kawalera, to znaczy życia w czystości. Nie jest tak, żeby przykazanie powściągliwości seksualnej w sposób "dyskryminujący" dotyczyło homoseksualistów. Odnosi się ono do każdego człowieka, niezależnie od jego orientacji seksualnej. Homoseksualista tak samo jak każdy inny człowiek jest osobą wartościową, ma prawo do szacunku i godnego życia, ale tak samo jak od każdego innego człowieka Kościół wymaga od niego czystości. Nikt nie jest zmuszony do realizacji swego popędu, choć powściąg, czyli czystość, bywa na pewno bardzo trudny - znowu niezależnie od tego, czy odczuwa się pociąg do osób płci przeciwnej czy własnej. Trudność ta - 21 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych płynie nie tylko z siły popędu seksualnego, ale także z pragnienia posiadania kogoś bliskiego. Bywa tak, że człowiek nie zakłada rodziny, bo taki jest jego świadomy wybór, bywa też, że jest do tego zmuszony przez okoliczności zewnętrzne - brak odpowiedniego kandydata, albo wewnętrzne, takie jak choroba lub właśnie homoseksualizm. W takim wypadku celibat może być podwójnie trudny, bo z poczuciem krzywdy: dlaczego właśnie mnie to spotkało? Nie ma na to łatwej odpowiedzi, bo tu dotykamy problemu cierpienia. Jak pisze Jan Paweł II w encyklice o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia, prawie każdy wchodzi w cierpienie z pytaniem: dlaczego? Jezus odpowiada na to pytanie z pośrodku własnego cierpienia. „Trzeba czasu nieraz bardzo długiego, żeby ta odpowiedź zaczęła być wewnętrznie słyszalna. W miarę, jak człowiek bierze swój krzyż, odsłania się przed nim zbawczy sens cierpienia”, Pozdrawiam Cię serdecznie, Maria Jim Burns, Homoseksualizm Gdy kilka lat temu Mike przyszedł do naszej grupy młodzieżowej, natychmiast go pokochaliśmy i zaakceptowaliśmy. Łatwo go było lubić: był zabawny, przystępny, dobrze zbudowany i inteligentny. Miał też prawdziwe pragnienie wzrastania w swej nowej, chrześcijańskiej wierze. Ciekaw jestem, jak by go przyjęła młodzież z grupy, gdyby wiedziała - tak jak ja że był homoseksualistą. Zamierałem ze strachu, gdy któryś z chłopców w - 22 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych grupie mówił kiepskie dowcipy lub udawał zachowanie dziewczyny, wznosząc jak kobieta ręce w górę, by wywołać śmiech. Często łapałem się na tym, że szybko spoglądam na Mike'a. Nigdy nie dał chłopcom poznać, że go to niepokoiło, ale mówił mi o tym. Wiele rozmawialiśmy o jego uczuciach dotyczących bycia chłopcem i chrześcijaninem - co przyczyniło się do postawienia dobrego pytania. Czy można być jednocześnie homoseksualistą i chrześcijaninem? Wierzę, że ostateczna odpowiedź brzmi: Tak. Chociaż Biblia nazywa akt homoseksualny grzechem, to w tym samym fragmencie stawia zazdrość, podstęp i plotkowanie jako grzeszne na równi z homoseksualizmem [patrz Rz I, 26-32]. Kto jest uważany za homoseksualistę? Wielu młodych ludzi nie ma jasności w tej sprawie, a jedną z przyczyn jest to, że mogli mieć jedno doświadczenie homoseksualne i myślą, że są homoseksualistami. Wielu z nich, a może większość, przeszło przez to, co ktoś nazywa "doświadczeniem homoseksualnym". Dzieci na przykład są pod tym względem bardzo ciekawe i bawią się w lekarza lub przeprowadzają tego rodzaju «eksperymenty». Nie jesteś jeszcze homoseksualistą, jeśli ci się coś takiego przydarzyło. Oznacza to, że jak miliony innych przed tobą miałeś normalne doświadczenia dziecięce. Nawet jeśli jako nastolatek miałeś kilka doświadczeń homoseksualnych, nie oznacza to, że jesteś homoseksualistą. Jest nim bowiem ktoś, kto stale uprawia seks z osobami tej samej płci i głównie one go pociągają. Osoba, którą pociągają obydwie płcie, nazywana jest biseksualistą. - 23 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Czym powodowany jest homoseksualizm? Nie posiadamy jeszcze wszystkich informacji. Niektórzy eksperci sądzą, że ma on pochodzenie genetyczne. Inni sugerują, że wypływa z zachwiania równowagi hormonalnej. Niektórzy badacze są głęboko przekonani, że homoseksualizm jest powodowany przez niekorzystną sytuację w domu - być może przez nadmierną dominację matki lub słaby wzór ojca. Ja sądzę, że najlepsza odpowiedź brzmi: Nikt naprawdę dokładnie nie wie, czym jest powodowany homoseksualizm, i jestem pewien, że odpowiedź jest bardzo skomplikowana. Jest ona prawdopodobnie połączeniem niektórych lub wszystkich czynników wcześniej przeze mnie wspomnianych. Jedna sprawa jest bardzo jasna. Jeśli jesteś homoseksualistą, to niekoniecznie jest to twoja wina. Lubię słowa Tima Stafforda z „Campus Life”. Pisze on: "Skłonność tę otrzymałeś. Odpowiedzialny jesteś za to, jak na nią reagujesz". Wielu homoseksualistów stawia w stan oskarżenia za swoje zachowanie inne czynniki. Rozumiem ich logiczność i cierpię z ich powodu, ale zgadzam się ze Staffordem. Dany homoseksualista ponosi ostateczną odpowiedzialność za swoje zachowanie seksualne. Spotkałem ludzi, którzy prawdopodobnie będą mieli skłonności homoseksualne przez całe swoje życie. Mogą oni być jak alkoholicy, którzy stając się alkoholikami raz, na zawsze nimi pozostają, nawet jeśli nigdy już nie będą pili. Jednakże wielu chrześcijan mających skłonności homoseksualne wybrało unikanie zachowań homoseksualnych. Grzech polega na działaniu, a nie na skłonności. - 24 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Większość heteroseksualistów nie rozumie, co znaczy być homoseksualistą, i ze wstrętem spogląda na zachowanie tych ostatnich. Jednakże jako chrześcijanie musimy przybrać biblijną postawę bezwarunkowej miłości homoseksualistów. Wierzę też, że ważne jest dla nas zrozumienie tego problemu, ponieważ w naszej kulturze coraz częściej będziemy mieli styczność z ludźmi przeżywającymi zamęt co do swej płciowości. Jeśli sądzisz, że możesz być homoseksualistą, poradź się kogoś. Im dłużej czekasz, tym trudniej ci będzie zrozumieć swą tożsamość płciową. Spotkaj się z doradcą, któremu ufasz, i podziel się z nim swymi najgłębszymi myślami. Nie jesteś potworem! Wielu ludzi ma podobny zamęt. I jeszcze jedna rada. Jeśli przeżywasz rozterki i cierpisz, nie pij alkoholu ani nie narkotyzuj się. Wiele osób mających problemy z płciowością zagląda do butelki; zażywa tabletki lub marihuanę, by ten problem rozwiązać. Ale takie „rozwiązanie” jest nieskuteczne - stwarza jeszcze więcej problemów. Zachęcam cię do poszukania rady i chcę ci powiedzieć jeszcze jedną ważną rzecz. Jeśli chcesz się zmienić, wierzę, że możesz to zrobić. Po pierwsze, musisz silnie tego pragnąć. Po drugie, potrzebujesz nadprzyrodzonej mocy Boga jako dodatkowego wsparcia. Zaangażuj się w posługę kościoła, czytaj Biblię i codziennie módl się. Po trzecie, poszukaj mądrego doradcy, który cię będzie słuchał, troszczył się o ciebie i poważnie potraktuje twoją chęć przemiany. Bardzo ważne jest również opuszczenie przyjaciół, którzy mieli na ciebie ujemny wpływ, i poszukanie nowych, którzy będą oddziaływali - 25 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych dodatnio. Poszukaj przyjaciół, którzy cieszą się życiem i stanowią dla ciebie wyzwanie do bycia takim, jakim cię pragnie Bóg. Mocno polecam, byś zaprzyjaźnił się z chrześcijanami i zajął pracą w kościele. Pozwól, że zakończę pewną historią nadziei. Carl miał szesnaście lat. Choć był bardzo nieśmiały, konsekwentnie uczestniczył w spotkaniach naszej grupy młodzieżowej. Pewnego dnia na obozie wyznał mi, że sądzi, iż jest homoseksualistą. „Przyjaźnił się” z wieloma chłopcami od dwóch lat i czuł się bardzo niespełniony i winny. Chciał się zmienić, ale czuł się zniewolony dotychczasowym stylem życia. Zapytał, czy mógłbym mu pomóc. Ponieważ Carl miał silne pragnienie przemiany, bardzo je wzmacniałem i włączyłem go w kilka dobrych spotkań poradnictwa. By go wesprzeć, poszedłem z nim na pierwsze takie spotkanie. Było dla Carla bolesne, ale przemieniało jego życie. Przeniósł się w inne miejsce naszego stanu, ale nadal brał udział w tych spotkaniach i stał się bardzo aktywny w swoim nowym kościele. Dzisiaj Carl jest żonaty i ma małe dziecko. Mówi: «By wyzwolić mnie z niewoli, Bóg posłużył się poradnictwem, silnym wsparciem ze strony chrześcijańskich przyjaciół i moim kościołem». Kazimierz Imieliński, Transseksualizm Transseksualizm polega na rozbieżności pomiędzy poczuciem psychicznym płci a budową ciała morfologiczno-biologiczną oraz płcią socjalną [metrykalną], które odczuwane są jako «obce» i należące do płci - 26 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych odmiennej. Transseksualista czuje się mężczyzną «uwięzionym» w ciele kobiety - i odwrotnie. W związku z tym oraz odrazą do posiadanego ciała należącego do innej płci występuje znaczne poczucie cierpienia oraz pragnienie odzyskania ciała należnego swej płci, a także pragnienie akceptacji społecznej w roli zgodnej z płcią przeżywaną psychicznie. Transseksualiści ubierają się w odzież zgodną z własnym poczuciem psychicznym płci [lecz niezgodnie z płcią cielesną], odczuwają satysfakcję, gdy zostają uznani za człowieka należącego do tej płci, oraz wykazują zwykle silne pragnienie przekształcenia swego ciała, nawet na drodze skomplikowanych zabiegów chirurgicznych. Celem łatwiejszego porozumiewania się przez klinicystów i precyzyjniejszego oznaczenia typów transseksualizmu wprowadzono oznaczenia K/M [transseksualista o budowie ciała kobiecej, lecz psychicznym poczuciu przynależności do płci męskiej - a więc pragnący posiadać cechy somatyczne męskie] i M/K [transseksualista o budowie ciała męskiej, lecz psychicznym poczuciu przynależności do płci żeńskiej a więc pragnący posiadać cechy somatyczne żeńskie]. Kierunek popędu seksualnego, jako zjawisko wtórne wobec poczucia psychicznego płci, przeważnie jest z nią zgodny [co automatycznie oznacza niezgodność w odniesieniu do budowy narządów płciowych oraz rzekomą «homoseksualność»]. Transseksualista czujący się mężczyzną posiada budowę ciała i narządów płciowych kobiecą, lecz kierunek popędu seksualnego nastawiony jest na kobiety, co zgodne jest z płcią przeżywaną psychicznie. Nie można go uważać za homoseksualistę z tego powodu, że - 27 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych kierunek popędu seksualnego jest niezgodny z budową narządów płciowych, która zresztą jest odczuwana jako coś „obcego” i odrażającego, czego transseksualista chce się pozbyć. W związku z powyższym profesor John Bancroft, badacz angielski, podaje, że w literaturze dotyczącej transseksualizmu panuje zamieszanie co do orientacji seksualnej u transseksualistów. Jeśli bowiem transseksualista mężczyzna ma kontakty seksualne z mężczyzną, to powstaje pytanie, czy to jest akt homoseksualny czy też jest to wynik heteroseksualnej orientacji transseksualisty. Zamieszanie to [w większości natury semantycznej] panuje nie tylko wśród badaczy, ale i wśród samych transseksualistów. Wyjaśnienie tego problemu ma duże znaczenie, ponieważ fakt, w jaki sposób w końcu osobnik reaguje na możliwość bycia homoseksualistą lub heteroseksualistą, może odgrywać istotną rolę w kształtowaniu się doświadczeń u transseksualisty. Ściśle biorąc transseksualizm nie należy do dewiacji seksualnych, lecz jest do nich wliczany przez większość klasyfikacji. Transseksualizm nie tylko nie jest dewiacją seksualną [w sensie pojęcia «dewiacji» uzależnionego od form kulturowych zachowania seksualnego wyznaczających granicę «normalności»], lecz w ogóle nie jest zaburzeniem pierwotnie zlokalizowanym w sferze seksualnej. Problemy seksualne są raczej wtórne, istota zaburzenia tkwi natomiast znacznie głębiej i dotyczy identyfikacji i roli płciowej. Problemy seksualne odgrywają u transseksualistów rolę raczej niezbyt dużą, ponieważ całość uwagi i dążeń związana jest z pragnieniem dostosowania budowy do płci przeżywanej psychicznie. - 28 - Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych Transseksualiści nie są grupą jednorodną - podobnie jak homoseksualiści oraz ludzie nie wykazujący dewiacji seksualnych. Istnieje ich wiele odmian różniących się znacznie od siebie. Istnieje przy tym zespół cech, które odróżniają transseksualistów od heteroseksualistów i homoseksualistów. U transseksualistów występuje bowiem najniższa samoocena, najniższa satysfakcja z życia seksualnego i najniższy poziom wymagań w tym zakresie, najbardziej ubogi obraz ciała, natomiast najwięcej cech typowych dla płci odmiennej [najsilniej wyrażone role płciowe zgodne z psychicznym poczuciem płci]. - 29 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Tytuł: Ja i ty, Wychowanie do życia w rodzinie, podręcznik dla gimnazjalistek i gimnazjalistów Autorzy: A. Długołęcka-Lach, G. Tworkiewicz-Bieniaś Strony: 122-123, 112-113 O tym, jak się zachowują kobiety i mężczyźni... Potrzeba seksualna z reguły dotyczy płci przeciwnej - tę skłonność nazywa się orientacją heteroseksualną (z gr. heteros - inny). Zdarza się jednak, że człowiek kieruje swoje zainteresowanie seksualne ku osobie tej samej płci - mówimy wtedy o orientacji homoseksualnej (z gr. homos - taki sam). O kobietach zorientowanych homoseksualnie można również mówić lesbijki, a o mężczyznach - geje. Homoseksualizm nie jest chorobą, chociaż nie należy do zachowań seksualnych typowych dla większości ludzi. Orientacji seksualnej nie można zmienić - tak samo jak koloru skóry, oczu, wzrostu czy kształtu głowy - dlatego to bardzo ważne, żeby lesbijka czy gej potrafili zaakceptować siebie, a ludzie heteroseksualni umożliwili im normalne życie. - 30 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Jednak nie wszystkie kontakty między osobami tej samej pici są wynikiem trwałych homoseksualnych skłonności - czasem są jednostkowymi wydarzeniami, wynikiem trudnych sytuacji życiowych, nieśmiałości wobec płci przeciwnej czy źle rozumianego eks- perymentowania. U nastolatków, którzy wykazują zainteresowanie tą samą płcią i/lub mieli kontakty tego typu, nie można stwierdzić ich homoseksualnej orientacji - musi jeszcze upłynąć wiele czasu, żeby sami mogli się o tym przekonać. Jeżeli wiąże się to z przykrymi przeżyciami, warto poszukać wsparcia u życzliwej i mądrej osoby, która pomoże przejść niełatwą drogę poznawania samego siebie. Tytuł: Wychowanie do życia w rodzinie, podręcznik gimnazjum. Autorzy: F. Kalinowska | Strony: 69-72 Bywa, że w dzieciństwie pojawia się niezadowolenie z własnej płci, któremu towarzyszy zainteresowanie ubraniem i sposobem postępowania drugiej płci. (...) W takiej sytuacji w okresie dojrzewania może wystąpić niepewność co do identyfikacji z płcią lub co do orientacji seksualnej. Może się zdarzyć trudność w określeniu własnej orientacji: heteroseksualnej, homoseksualnej lub biseksualnej. - 31 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Jak rozumieć HOMOSEKSUALIZM ? Powszechnie zawierane związki seksualne między mężczyzną i kobietą nazywane są związkami heteroseksualnymi. Homoseksualizm oznacza osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami tej samej płci. Nie wszyscy uważają, że homoseksualizm jest chorobą, a jego przyczyny mogą mieć charakter genetyczny lub prenatalny. Odczucia wyłącznie homoseksualne są trudne do zaakceptowania w okresie dorastania. Większość z tych, którzy doświadczają tych odczuć, pierwszy raz uświadamiają sobie swoją orientację seksualną we wczesnej fazie okresu dorastania. Mimo to, wielu z nich posiada pozytywną dojrzałość seksualną dopiero mając ponad dwadzieścia lat. Dzieje się tak z pewnością z powodu braku poparcia społecznego dla orientacji homoseksualnej i świadczy o wpływie oddziaływania społecznego na kształtowanie się osobowości. Osoby o orientacji homoseksualnej występują we wszystkich społeczeństwach, chociaż taką orientację ujawnia tylko 2-5 proc. społeczeństwa. Dotyczy to homoseksualizmu wśród mężczyzn (geje) i kobiet (lesbijki). W Polsce dokładnie nie wiadomo ile jest osób o tej orientacji, ponieważ nie wszyscy się do niej przyznają ze względu na brak akceptacji społecznej. Zresztą lęk przed AIDS spowodował, że w wielu środowiskach zmniejsza się liczba osób nawiązujących tego typu kontakty seksualne. Nasza najnowsza Konstytucja z 1997 roku stanowiąc, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo - 32 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej" przyznaje prawo do zawarcia małżeństwa tylko mężczyźnie i kobiecie, chociaż w innym miejscu zawiera zapis, że: „niedopuszczalne jest ograniczenie wolności i praw człowieka z powodu rasy, płci, języka, wyznania itd. " Rada Europy zaleca legalizacje związków partnerskich i zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, a Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że: „orientacja seksualna nie może być podstawą do zróżnicowania w korzystaniu z praw i wolności zagwarantowanych w Konwencji Praw Człowieka". Homoseksualizmu nie potępia Kościół katolicki. Katechizm powszechny mówi, że: „osoby homoseksualne powinny być przyjęte przez Kościół z respektem” i nakazuje wobec nich „działania integrujące". Spośród wielu teorii dotyczących źródeł homoseksualizmu, począwszy od genetycznych do psychologicznych, żadna nie jest w pełni zadowalająca. Badania wskazują na to, że ludzka orientacja seksualna nie ma jednej przyczyny. Niektórzy ludzie rodzą się z taką orientacją, co nie znaczy, że inni nie nawiążą kontaktów homoseksualnych. Dania jako pierwsza w 1989 roku zezwoliła na rejestrację związków gejów i lesbijek w urzędach stanu cywilnego z ograniczoną możliwością adoptowania dzieci (tylko z poprzednich heteroseksualnych związków). Norwegia takie regulacje wprowadziła w 1993 roku, Szwecja w 1995 roku, a później Islandia, Szwajcaria, Francja, dwa landy niemieckie, dwa stany w - 33 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych USA i Belgia od stycznia 2000 roku. Wiosną 2001 roku Holandia wprowadziła możliwość pełnej adopcji dzieci po trzech latach trwania małżeństwa homoseksualnego. Nad podobnym rozwiązaniem pracuje rząd w Belgii. Problemy związane z tożsamością płciową Problemy te dotyczą osób, które mają problemy z identyfikacją swojej płci. W przypadku biseksualizmu zdarza się, że dominującą formą aktywności seksualnej są kontakty albo heteroseksualne, albo homoseksualne. Przykładem zaburzenia związanego z tożsamością płciową, jest transseksualizm. Transseksualista będąc np. kobietą czuje się mężczyzną „uwięzionym w ciele kobiety” i odwrotnie. Dotyczy to rozbieżności między płcią psychiczną a biologiczną, a długotrwałe leczenie wiąże się z terapią hormonalną i zabiegami chirurgicznymi zmieniającymi płeć. Heteroseksualizm – prawidłowo ukierunkowany popęd płciowy, w którym zainteresowania, potrzeby i aktywność seksualna dotyczą płci przeciwnej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dawno już wykreśliła homoseksualizm z rejestru chorób psychicznych. Tylko niewielka grupa przyznaje się do swojej homoseksualnej orientacji. Większość ma żony, dzieci, normalne rodziny. Z badań CBOS wynika, że tylko 19 proc. zapytanych zgodziłoby się na związki małżeńskie homoseksualistów, a tylko 6 proc. pozwoliłoby im na adopcję dzieci. Zdarza się, że słyszymy o nietypowych zachowaniach seksualnych, które - 34 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych kodeks karny określa jako przestępstwo. Są to: pedofilia, kazirodztwo, ekshibicjonizm. Tytuł: Kocha, lubi, szanuje. Wychowanie do życia w rodzinie. I – II klasa liceum Autorzy: Z. Izdebski, A. Jaczewski | Strony: 108-115 Różnorodność ludzkiej seksualności i patologie seksualne. Zachowania seksualne niektórych osób są nie tylko różne, ale i czasem uznawane przez innych za nietypowe, czyli odbiegające od normy, nieakceptowane społecznie, takie, na które ludzie reagują najczęściej negatywnymi emocjami. Nietypowe zachowania seksualne nazywano tradycyjnie dewiacjami lub zboczeniami, a ludzi demonstrujących te zachowania - dewiantami lub zboczeńcami. (...) W grupie inności seksualnych niewątpliwie najczęstszy jest homoseksualizm, czyli popęd seksualny do osób własnej płci, który może łączyć się z takimi właśnie kontaktami seksualnymi. Nie wszystkie kontakty seksualne między osobami tej samej płci są wynikiem trwałych homoseksualnych skłonności. Mogą być one jedynie jednostkowymi wydarzeniami lub sposobem na rozładowanie napięcia seksualnego, na przykład w sytuacjach, w których trudno znaleźć partnera płci przeciwnej. O kobietach i mężczyznach, u których taki popęd przeważa, mówi się, że są zorientowani homoseksualnie. Nazywa się ich także odpowiednio - 35 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych lesbijkami (kobiety) i homoseksualistami (mężczyzn). Coraz częściej zamiast pojęcia homoseksualista używane jest słowo „gej” (z angielskiego „gay”). W 1991 roku Światowa Organizacja Zdrowia usunęła homoseksualizm z międzynarodowej klasyfikacji chorób. Zaakceptowanie siebie jest chyba najważniejszym procesem, który musi przejść osoba zorientowana homoseksualnie, aby normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Akceptacja to nie tyle pogodzenie się z tym, od czego nie ma ucieczki, ile przede wszystkim zgoda na samego siebie. Wielu młodych ludzi, którzy odkryli u siebie orientację homoseksualną, cierpi z powodu mitów i stereotypów odnoszących się do takich osób. To prowadzi niestety do sytuacji, w których młody gej lub lesbijka próbują udowodnić sobie i innym, że są heteroseksualni, czyli ludźmi odczuwającymi popęd płciowy do osób płci przeciwnej, że należą do heteroseksualnej większości, są zorientowani heteroseksualnie, jednak te ich wyczyny są krzywdzące i bolesne dla innych, ale przede wszystkim dla nich samych. Proces akceptacji dla wielu gejów i lesbijek nie jest łatwy. Można wręcz powiedzieć, iż to bardzo trudne, czasem głęboko stresujące doświadczenie. Trudno się dziwić. Większość ukrywa swoją orientację seksualną przed otoczeniem (a zwłaszcza rodziną) i - jak na razie - rzadko słyszy, aby o „takich” ludziach mówiono z szacunkiem. Brak im też właściwej wiedzy na temat homoseksualności. Na pewno pomoc innych, przychylnie nastawionych osób, może być bardzo ważna i wspierająca w tym procesie „godzenia się na siebie”, odkrywania, że przez to nie jest się gorszym od innych. Obecnie ujawnia się coraz więcej lesbijek i gejów. - 36 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Termin angielski: coming out, czyli wychodzenie z ukrycia, to mówienie o swojej homoseksualności innym ludziom, zwłaszcza należącym do heteroseksualnego otoczenia. Potrzeba informowania innych wynika między innymi stąd, że olbrzymia większość ludzi zorientowanych homoseksualnie nie wyróżnia się ani wyglądem, ani zachowaniem. Jeśli jesteś osobą zorientowaną homoseksualnie, pamiętaj jednak, że zanim powiesz o sobie innym, musisz mieć całkowitą pewność swojej homoseksualnej orientacji. Musisz osiągnąć także pewien poziom samoakceptacji. Może ci w tym pomóc odpowiednia osoba, jak na przykład pracownik poradni młodzieżowej czy psychologiczno-pedagogicznej, seksuolog, terapeuta czy osoba prowadząca poradnictwo w organizacjach lesbijsko-gejowskich. Pomóc mogą też dobrzy znajomi - lesbijki i geje którzy są już doświadczeni w wychodzeniu z ukrycia. Zadbaj też o to, aby mieć dużo informacji dotyczących homoseksualizmu. Jeśli bowiem zdecydujesz się na wyjście z ukrycia przed inną, bliską ci osobą, możesz spodziewać się pytań dotyczących bycia lesbijką czy gejem. Pamiętaj jednak, że nie wszystkie książki i nie wszyscy doradcy są nastawieni przychylnie do rozwijania pozytywnej świadomości lesbijek i gejów. Weź też oczywiście pod uwagę rodziców i rodzeństwo. Jeśli potrafili oni stworzyć sprzyjającą, pełną ciepła i miłości atmosferę, zawsze interesowali się twoimi przeżyciami i odczuciami, możesz przemyśleć możliwość powiedzenia im o sobie. Zastanów się też nad motywami, które skłaniają cię do tego, by powiedzieć komuś o swojej homoseksualności. - 37 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Pamiętaj - powiedzenie komuś o tak ważnej dla ciebie sprawie musi być tylko wyłącznie twoją decyzją - nikt nie może cię do tego zmusić. Można też spodziewać się, iż osoby, bądź co bądź zaskoczone takim wyznaniem, będą różnie reagować. Jedni rzucą ci się na szyję, uściskają czy nawet rozpłaczą się ze wzruszenia. Inni mogą zareagować szokiem, obojętnością czy odrzuceniem, co może być kolejnym stresem dla ciebie. Gdy wyjście z ukrycia nastąpi przed rodzicami, możesz spodziewać się, iż będą oni rozczarowani. Pozwól im na to, gdyż jako osoby cię kochające mają na pewno własne marzenia związane z tobą i może trudno pogodzić się im z tym, że się w tej formie nie ziszczą. Rozmawiaj z nimi i daj im czas na akceptację ciebie. Jeżeli jesteście heteroseksualistami, możecie znaleźć się w sytuacji, gdy ktoś bliski powie wam, że jest gejem lub lesbijką. Pamiętajcie, że moment taki to silne przeżycie dla osoby, która boi się odrzucenia, nie chce was stracić. Chce tylko, aby wasze kontakty opierały się na prawdzie i szczerości. Gdy ktoś ujawnia przed wami cząstkę swojego życia, która ma dla niego ważne, osobiste znaczenie, jest to wyraz głębokiego zaufania. Postarajcie się nie osądzać, a to pomoże wam zrozumieć i zaakceptować tę osobę. Czasem to właśnie dzięki waszej pełnej miłości i zrozumienia postawie ktoś wam bliski, lesbijka lub gej, po wyjściu z ukrycia, poczuje się szczęśliwszy. Do tego, co powiedzieliśmy o homoseksualizmie, należy dodać, że w okresie dojrzewania znane są specjalistom przejściowe fascynacje własną płcią, przyjaźnie, a nawet kontakty homoseksualne, które mijają bez - 38 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych trwałych następstw. Nikt odpowiedzialny nie uzna kogoś w waszym wieku gejem czy lesbijką. Stwierdzić to można dopiero u człowieka dorosłego. Spotykamy w życiu ludzi o zachowaniach seksualnych polegających na odczuwaniu popędu zarówno do osób własnej, jak i przeciwnej płci. Jest to biseksualizm. Osoby biseksualne można by umieścić pośrodku skali orientacji psychoseksualnych, pomiędzy homoseksualnością a heteroseksualnością. Możemy także spotkać, co prawda bardzo rzadko, ludzi transseksualnych czyli takich, u których płeć psychiczna (ich subiektywne poczucie przynależności do danej płci, poczucie, że jest się kobietą bądź mężczyzną) jest inna niż płeć biologiczna (budowa ciała, narządy płciowe). Zjawisko takie nazywa się transseksualizmem. Osoba transseksualna niezwykle mocno pragnie, aby otoczenie traktowało ją zgodnie z jej płcią psychiczną — z tego powodu na przykład przebiera się czy też dąży do operacyjnej zmiany płci. Do dzisiaj naukowcy nie wiedzą, dlaczego niektóre osoby rodzą się właśnie takie. Przed ludźmi dotkniętymi zaburzeniami identyfikacji płci stoją dwa trudne problemy. Pierwszy to nieakceptowanie własnej płci. I na to nie możemy nic poradzić. Nie ma sposobu, aby przekonać takiego człowieka do polubienia własnej biologicznej płci. Drugi problem to brak akceptacji ze strony otoczenia. Ludzie ci są powszechnie nierozumiani, budzą sprzeciw, często kpi się z nich, dokucza im. Oni zaś, marząc o zmianie płci, chcą być przez otoczenie traktowani zgodnie ze swym poczuciem. Ubierają się więc w określony strój, poszukują zajęć charakterystycznych dla drugiej płci. Mężczyźni, - 39 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych choć mają męską budowę ciała, ubierają się jak kobiety i pragną wykonywać kobiece zawody. Jeżeli to im się udaje, czują się prawie szczęśliwi. Gdy będziemy traktować ich zgodnie z tym, czego oczekują, a więc na przykład zwracać się do nich w rodzaju żeńskim, to sprawimy im największą przyjemność. Dlaczegóż zatem odmawiać im tej radości? Skąd w ludziach tyle nietolerancji, a nawet podłości wobec innych, którzy potrzebują odrobiny zrozumienia? Oczywiście, dla kogoś niezorientowanego sprawa jest dziwna, budząca zdumienie, co niekiedy prowokuje do żartów i kpin. Jeżeli jednak już wiadomo, o co chodzi, to dlaczego tak rzadko zdarza się akceptacja, chęć pomocy? Jest to z pewnością uczestniczenie w pewnej maskaradzie, ale cóż to komu szkodzi? Oczywiście trudno by transseksualiści wszystkim dokoła tłumaczyli swoją sytuację. Niekiedy dążą oni do zmiany nazwiska i imienia tak, by w dowodzie osobistym był wpis, który nie określa jednoznacznie płci. W dowodach nie ma rubryki „płeć". Orientujemy się, czy to jest kobieta czy mężczyzna na podstawie brzmienia imienia i nazwiska. Gdy nie określają jednoznacznie płci, to osoba przebrana, dobrze grająca swą rolę czuje się bezpiecznie i może wprowadzać w błąd otoczenie bez większego ryzyka. Może się wam zdarzyć sytuacja, kiedy zorientujecie się, że macie do czynienia z transseksualistą. Apelujemy do was, do waszej kultury, do poczucia miłości bliźniego, nie okazujcie zdziwienia, nie dokuczajcie takiemu człowiekowi i nie kpijcie z niego. Starajcie się go zrozumieć. Jest to okazja, by poznać jeszcze jeden sposób widzenia ludzkiej rzeczywistości. - 40 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych Z transseksualizmem często mylony jest transwestytyzm (pewnie ze względu na podobne brzmienie obu wyrazów). Otóż transwestyta to osoba, która przebierając się w strój płci odmiennej odczuwa przyjemność seksualną Są też inne skłonności seksualne, które, w przeciwieństwie do wyżej omówionych są bez wątpienia niebezpieczne i wręcz karalne. (...) Nie wszystkie upodobania seksualne, uznawane dawniej za patologiczne są groźne czy szkodliwe. Pewnie, że lepiej być człowiekiem przeciętnym – takie przeciętne życie jest na pewno łatwiejsze. Ale trzeba zdawać sobie sprawę, że niektóre nikomu nie szkodzące skłonności i upodobania mogą być nawet źródłem pozytywnych doznań. Często ludzie, którzy mają jakieś osobliwe skłonności, podlegają represjom środowiska. Bywa, że nie szkodzące nikomu upodobania pociągają za sobą nie tylko kpiny, ale często represje i szykany. Wyobraźmy sobie taką sytuację: dorosłemu mężczyźnie do satysfakcji seksualnej potrzebne są fetysze. Kocha damską bieliznę. Ma jej piękny zbiór (kupował, nie kradł). Jego seksualne szczęście jest inne niż przeciętne, swój popęd zaspokaja uprawiając masturbację w kontakcie z damską bielizną. Uśmiechacie się z politowaniem czy rozbawieniem, lecz jego to naprawdę uszczęśliwia. Dla wielu jest to niezrozumiale, ale przecież nie zawsze łatwo można zrozumieć innych ludzi. I co się dzieje? Ktoś niedyskretny, wścibski, odkrywa tajemnicę fetyszysty. Wykpiwa go publicznie jako zboczeńca. Wzbudza sensację w otoczeniu, gdyż ludzie w - 41 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych naszym kręgu kulturowym niczego tak nie lubią, jak zaglądania innym pod kołdrę, śledzenia upodobań i zachowań seksualnych innych ludzi. Zdarza się, że otoczenie jest bezwzględne, niekiedy dochodzi do nerwicy, a nawet prób samobójczych fetyszysty. A przecież zdawałoby się, że taka sytuacja nie powinna nikogo obchodzić. Przecież ten człowiek nie robił nic złego. Jakim prawem inni interesują się jego intymnymi przeżyciami i wtrącają się do jego osobistych przeżyć? Interwencja z zewnątrz jest przecież uzasadniona tylko wówczas, gdy istnieje zagrożenie dobra innych osób. Powinny dokonywać jej osoby z właściwymi do tego kwalifikacjami. Tak naprawdę mechanizmy powstawania inności nie są znane. Brak wielu informacji, wyjaśnień. I choćby dlatego musimy być ostrożni w ocenach zachowań seksualnych ludzi. Ludzie uważani za odmiennych pod względem seksualnym różnie reagują na swoją inność. Jednym jest z tym dobrze, umieją pogodzić się ze swoją sytuacją, akceptują siebie. Jeżeli nie naruszają niczyjego dobra, ich upodobania są społecznie nieszkodliwe, nie ma więc powodu do tragedii. Jednakże są wśród nich i tacy, którzy cierpią, bo boją się kompromitacji. Słyszą bowiem, że takie jak ich postępowanie, upodobania, to „zboczenie", że jest to czymś złym. Walczą więc ze sobą. Czasem odnoszą sukces i udaje im się zmienić swe zachowanie, ale niekiedy okazuje się, że nie jest to proste. Żyją wówczas w ustawicznym poczuciu zagrożenia. Boją się zdekonspirowania i potępienia ze strony - 42 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych środowiska. Skoro jednak ich zachowanie nikomu nie przynosi szkody, nikogo nie krzywdzi, dlaczego muszą się bać jego ujawnienia? Bardzo często nie okazujemy tolerancji i nie akceptujemy odmienności niektórych ludzi, chociaż w przeszłości słynęliśmy z tolerancji. Teraz, ucząc się o ludzkiej seksualności, zdejmujemy z niej trochę tabu i eliminujemy lęk przed nieznanym. Dowiadujemy się, że seksualność kształtuje wiele przypadkowych czynników, a więc jest ona ze swej natury różnorodna. Tytuł: Wychowanie, Przygotowanie do życia w rodzinie Autorzy: red. M. Kozakiewicz, Z. Lew-Starowicz Strony: 139-141 Homoseksualizm Homoseksualizm obejmuje l - 4% populacji. Istnieje wiele przyczyn rozwoju orientacji homoseksualnej: wrodzona (tzn. ukierunkowanie ośrodków zachowania seksualnego już w okresie płodowym), wychowawcza, wynikająca z uwiedzenia, mechanizmów zastępczych (np. z lęku przed płcią odmienną) itd. Obecnie homoseksualizm nie je traktowany jako dewiacja, lecz jako inność psychoseksualna. W wielu przypadkach nie wymaga leczenia, ponieważ niekiedy po prostu nie można zmienić tej orientacji, wówczas konieczna jest pomoc w akceptacji przez daną osobę tej - 43 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych orientacji. Homoseksualizm jest częstą przyczyną kompleksów, izolacji, napięć środowiskowych, wyzwala negatywne reakcje w środowisku, co jedynie pogłębia dramatyczne poczucie własnej nie zawinionej inności. Wychowanie seksualne powinno podkreślać niechorobowy charakter homoseksualizmu, potrzebę akceptacji tej formy zachowań, a szansę zmiany w przypadku homoseksualizmu - jako wyraz mechanizmu obronnego, zastępczego. Należy tu jeszcze podkreślić, iż wiele osób niesłusznie rozpoznaje u siebie homoseksualizm, np. na podstawie braku zainteresowań seksualnych płcią odmienną (co może być wyrazem opóźnionego dojrzewania lub mechanizmu obronnego), snów o treści homoseksualnej, ciekawości budowy tej samej płci itp. Dewiacje seksualne U młodzieży dewiacje seksualne są bardzo rzadko spotykane. Zdarzają się osoby ujawniające np. ekshibicjonizm, ocieractwo, podglądactwo, ale może to być przejściowa forma zachowań seksualnych (np. w wyniku lęków wobec kontaktów heteroseksualnych) lub zastępcza - w wyniku niemożności realizacji własnych potrzeb seksualnych. Prostytucja U części młodzieży prostytuowanie zaczyna się w młodym wieku. Istnieje zarówno hetero-, jak i homoseksualna prostytucja. Obecnie jej źródłem najczęściej są nieprawidłowe cechy osobowości, potrzeby - 44 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych materialne, erotomania u dziewcząt czy tendencje homoseksualne u chłopców. (...). Wyrafinowanie seksualne U części młodzieży ujawnia się oralizm, analizm, seks grupowy itp. Najczęściej jest to wyrazem błędnie pojmowanej nowoczesności w tej sferze życia, wynikiem naśladownictwa „cywilizacji”, mody, potrzeby uznania w wyniku braku osiągnięć w innych dziedzinach, ciekawości. Wychowanie seksualne powinno podkreślić znaczenie mechanizmów uwarunkowania, które prowadzą do tego, iż wspomniane zachowania seksualne mogą stać się jedynymi w życiu seksualnym, przy niemożności osiągania sprawności i satysfakcji seksualnej w typowych zachowaniach. (...) - 45 - Zakończenie Brak rzetelnej wiedzy o mniejszościach seksualnych przyczynia się w znacznym stopniu do kształtowania braku samoakceptacji własnej płciowości i orientacji seksualnej przez młodych homoseksualistów. Często prowadzi to do wewnętrznej walki młodego człowieka, która ustępuje dopiero po kilku latach prób zmian tejże orientacji, a czasem do prób samobójczych. Problem ten przyczynia się również do zawierania związków małżeńskich będących w takich przypadkach swoistą próbą „ucieczki przed homoseksualizmem”. Związki takie są z góry skazane na rozpad lub wspólne życie bez osiągnięcia szczęścia. Wiele cytowanych podręczników przyczynia się do szerzenia tych problemów. W cytowanych materiałach dydaktycznych nie ma informacji na temat poradnictwa dla osób mających problem z określeniem własnej orientacji seksualnej, prowadzonego przez specjalistów działających w organizacjach reprezentujących mniejszości seksualne. Pominięcie określonych treści programowych, ich niedostateczna lub błędna prezentacja, ma zawsze określone konsekwencje dydaktyczne, wychowawcze. Łatwiej je sobie uzmysłowić, gdy wyobrazimy sobie podręczniki - 46 - bez jednostek lekcyjnych poświęconych kilku podstawowym prawom fizycznym lub matematycznym. Należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem. Jest nim nie tylko brak jednego, jasnego i rzetelnego stanowiska wobec mniejszości seksualnych w podręcznikach szkolnych, ale również dowolność w doborze materiałów dydaktycznych przez nauczyciela2. Oznacza to narzucanie sposobu nauczania przedmiotu przez nauczyciela według jego indywidualnego światopoglądu, wyznawanej religii. Ostatnią kwestią zasługującą na uwagę jest problem wynikający z samej nazwy przedmiotu, która jednoznacznie przekreśla możliwość osiągnięcia szczęścia i satysfakcjonującej samorealizacji bez zakładania rodziny, a tym bardziej w związkach nieformalnych. W tej sytuacji wydaje się zasadne nazwanie przedmiotu zgodnie z jego celem nadrzędnym – wychowanie seksualne. - 47 - Lista podręczników ujętych w raporcie Podręczniki szczególnie krzywdząco ukazujące kwestię mniejszości seksualnych: 1. M. i W. Grabowscy, A i M. Niemyscy, M. i P. Wołochowiczowie, Zanim wybierzesz, Przygotowanie do życia w rodzinie – podstawy wychowania seksualnego, Warszawa 1998 2. E. Tokarczuk, Małżeństwo i rodzina w świetle prawa 3. red. T. Król, Wędrując ku dorosłości, Przygotowanie do życia w rodzinie, dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej, Kraków 1997 4. zalecany przez MENiS Æ red. T. Król, Wędrując ku dorosłości, Przygotowanie do życia w rodzinie, klasy I-III gimnazjum, Kraków 1999 5. M. Braun-Gałkowska, A. Gutkowska, W tę samą stronę, tom 2, Antologia tekstów do lekcji wychowawczych, Warszawa 1994 2 mgr Marta Komorowska–Pudło, Centrum Doradztwa i Doskonalenia Nauczycieli w Szczecinie - 48 - Podręczniki w miarę rzetelnie poruszające kwestię mniejszości seksualnych: 6. zalecany przez MENiS Æ A. Długołęcka-Lach, G. TworkiewiczBieniaś, Ja i ty, Wychowanie do życia w rodzinie, podręcznik dla gimnazjalistek i gimnazjalistów, Warszawa 2000 7. zalecany przez MENiS Æ F. Kalinowska, Wychowanie do życia w rodzinie, podręcznik gimnazjum, Piła 2002 8. zalecany przez MENiS Æ Z. Izdebski, A. Jaczewski, Kocha, lubi, szanuje. Wychowanie do życia w rodzinie. I – II klasa liceum, Warszawa 1999 9. red. M. Kozakiewicz, Z. Lew-Starowicz, Przygotowanie do życia w rodzinie - 49 - Wychowanie,