LEKI SIEROCE STOSOWANE W CHOROBACH RZADKICH

advertisement
Nowiny Lekarskie 2013, 82, 4, 338–342
TOMASZ BOCHENEK
LEKI SIEROCE STOSOWANE W CHOROBACH RZADKICH
– WYZWANIE DLA WSPÓŁCZESNYCH SYSTEMÓW OPIEKI ZDROWOTNEJ
ORPHAN DRUGS USED IN RARE DISEASES – THE CHALLENGE
FOR CONTEMPORARY HEALTH CARE SYSTEMS
Zakład Gospodarki Lekiem, Instytut Zdrowia Publicznego, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie
Kierownik: prof. dr hab. med. Andrzej Pilc
Streszczenie
Zapewnienie opieki pacjentom z chorobami rzadkimi należy do wyjątkowo trudnych zadań systemu opieki zdrowotnej. Szczególny
status formalno-prawny leków sierocych stosowanych w chorobach rzadkich ma ułatwiać prace nad tego rodzaju produktami,
przyspieszać późniejsze ich wprowadzanie na rynek i zachęcać do inwestowania w kosztowne nieraz prace badawczo-rozwojowe.
Leki sieroce mają jednak rosnące udziały w kosztach opieki zdrowotnej i pojawiają się pytania, czy różnego rodzaju zachęty
wykorzystywane są w sposób efektywny. W artykule przeanalizowanie zostały czynniki składające się na status leków sierocych
i kontrowersje z nim związane, a także wyzwania połączone z zapewnieniem dostępności do leków sierocych w ramach systemu
opieki zdrowotnej. Przedstawione zostały także aktualne polskie inicjatywy, zmierzające do wdrożenia konkretnej strategii pomocy
pacjentom z chorobami rzadkimi oraz uporządkowania stosownej polityki zdrowotnej poprzez Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich.
SŁOWA KLUCZOWE: lek sierocy, choroba rzadka, system opieki zdrowotnej, ustalanie cen i finansowanie leków, polityka
lekowa.
Abstract
The provision of care for patients with rare diseases is among the most difficult tasks of the health care system. The special formal
and legal status of the orphan drugs, which are used in treatment of rare diseases, has been aimed to facilitate development of
medicinal products, to speed up their market introduction and to encourage investment in the costly research and development
projects. However, the orphan drugs’ share of an overall pharmaceutical budget is growing and questions arise whether the various
encouragements are being utilized effectively. There were analyzed factors composing the special status of orphan drugs and the
related controversies in this paper, as well as the challenges associated with assuring access to orphan drugs within the health care
system. There were also presented the current Polish initiatives aiming to implement the specific strategy of providing help to
patients with rare diseases and to shape the relevant health policy via the National Plan for Rare Diseases.
KEY WORDS: orphan drug, rare disease, health care system, pharmaceutical pricing and reimbursement, pharmaceutical policy.
Wstęp
Od 1983 r. w Stanach Zjednoczonych, zaś od 1999 r.
w krajach Unii Europejskiej coraz istotniejszego znaczenia zaczęły nabierać produkty określane mianem leków
sierocych (orphan drugs). Wymienione powyżej umowne
granice czasowe odpowiadają wydaniu szczegółowych
regulacji prawnych wprowadzających zachęty do rozwoju prac nad tymi lekami i ułatwienia dla przyspieszonego wprowadzania ich do obrotu [1]. Specyficzne nazewnictwo omawianej kategorii leków, a więc odniesienie
do cechy ich „sieroctwa”, ma odzwierciedlać wyróżniającą je wśród innych leków cechę, jaką jest zastosowanie w leczeniu chorób wyjątkowo rzadko występujących
i określanych mianem rzadkich. Pojęcie choroby rzadkiej jest definiowane niejednakowo w różnych regionach świata. Są jednak pewne wspólne wyznaczniki tej
kategorii schorzeń i należy do nich niska chorobowość.
W Unii Europejskiej ma ona wynosić nie więcej niż
1/2000, zaś w Stanach Zjednoczonych ma być związana
PRACE POGLĄDOWE
z występowaniem u mniej niż 200 000 pacjentów w skali całego kraju lub występowaniem w populacji pacjentów wprawdzie liczniejszej, ale przy braku możliwości
odzyskania kosztów poniesionych na opracowanie leku
i wprowadzenie go na rynek. Z kolei w Kanadzie graniczna wartość chorobowości przyjęta jest na poziomie
1/1500, uwzględniane jest również alternatywne kryterium związane z zapadalnością, która ma być mniejsza
niż 1/150 000 żywych urodzeń. Do innych wyznaczników choroby rzadkiej należy wywoływanie stanu zagrożenia życia lub przewlekłego osłabienia. Zazwyczaj
choroba rzadka wiąże się z cierpieniem, izolacją i bezradnością pacjenta. Większość chorób rzadkich dotyka
mniej niż jednej na 100 000 osób w danym przypadku.
Funkcjonuje także (raczej nieformalnie) kategoria choroby ultra-rzadkiej, która cechuje się chorobowością niższą od 0,18/10 000.
Jest wiele powodów, dla których problematyka związana z wprowadzaniem do obrotu leków sierocych, ich
finansowaniem i dostępnością dla pacjentów staje się
Leki sieroce stosowane w chorobach rzadkich - wyzwanie dla współczesnych systemów opieki zdrowotnej
coraz bardziej poważna we współczesnych systemach
opieki zdrowotnej. Przede wszystkim leki te mają zastosowanie w terapii chorób o ciężkim przebiegu i poważnych skutkach, w sytuacji gdy nie ma zbyt wielu alternatywnych opcji leczenia. Wśród leków sierocych jest przy
tym wiele takich, których skuteczność jest mocno ograniczona, a jakakolwiek wartość terapeutyczna wyróżnia
je na tle braku istnienia wszelkich innych możliwości
leczniczych lub ich ograniczenia. Stosowanie leków sierocych jest zwykle kosztowne lub wręcz ekstremalnie
kosztowne. Szacuje się, że liczba chorób rzadkich sięga od 5 do 8 tysięcy i dlatego, pomimo niskiej częstości występowania, mają one dotykać nawet od 27 do 36
milionów mieszkańców Unii Europejskiej (6–8% populacji ogólnej) [2]. Jeżeli chodzi o liczbę leków o statusie
sierocym, to wynosi ona około 100 na rynkach krajów
Unii Europejskiej i około 300 w Stanach Zjednoczonych. Z uwagi na wysokie koszty terapii i specyficzny
charakter chorób rzadkich istnieje szczególna presja na
finansowanie leków sierocych ze środków publicznych.
Celem tego artykułu jest przeanalizowanie czynników
mających wpływ na szczególny status leków sierocych
i kontrowersji z tym związanych, a także wyzwań połączonych z zapewnieniem dostępności do leków sierocych
w ramach systemu opieki zdrowotnej.
Szczególny status leków sierocych
i wyzwania finansowe
Jak już wspomniano, w odniesieniu do leków sierocych
stosowanych jest wiele bodźców dla przemysłu farmaceutycznego, które mają zachęcać do opracowywania
i wprowadzania nowych produktów do obrotu. Różnią się
one pomiędzy systemami opieki zdrowotnej, ponieważ
własne rozwiązania przyjęły Stany Zjednoczone, Japonia, Singapur i Australia, podobnie jak Unia Europejska,
gdzie dodatkowo niektóre kraje członkowskie (np. Francja, Włochy, Holandia) stosują uzupełniające strategie
na szczeblu własnego kraju. Względem leków sierocych
mogą więc być stosowane: odrębny okres wyłączności
obrotu na rynku, zmniejszenie lub zwolnienie z opłat
rejestracyjnych, doradztwo ze strony organów rejestrujących leki, granty państwowe i ulgi podatkowe powiązane
z kosztami poniesionymi na prace badawczo-rozwojowe
(USA), ścieżki przyspieszonego dopuszczania do obrotu,
automatyczny dostęp do procedury rejestracji centralnej,
systemy zachęt dla sponsorów; promowana jest także
współpraca międzynarodowa związana z problematyką
leków sierocych (UE) [1, 3].
Zgodnie z rankingiem opublikowanym w 2010 r.
przez czasopismo „Forbes” w gronie medykamentów,
których koszty rocznego stosowania należały do najwyższych na świecie, były głównie leki sieroce [4, 5]. Wśród
najdroższych leków świata znalazły się kolejno: eculizumab stosowany w napadowej nocnej hemoglobinurii,
idursulfaza (zespół Huntera), galsulfaza (zespół Maroteaux-Lamy), inhibitor C1-esterazay (wrodzony obrzęk
naczynioruchowy), alglukozydaza alfa (choroba Pompego), rilonacept (okresowe zespoły zależne od kriopiryny;
339
CAPS), agalzydaza beta (choroba Fabry’ego), imigluceraza (choroba Gauchera) oraz laronidaza (zespół Hurler).
Roczne koszty stosowania tych leków sięgały od 409 500
do 200 000 USD.
Kontrowersje i dylematy dotyczące statusu
leków sierocych
Wobec rosnących kosztów farmakologicznego leczenia
chorób rzadkich pojawia się pytanie: czy wysokie wydatki ponoszone w związku ze stosowaniem leków sierocych są racjonalnie uzasadnione, zaś opisywane powyżej
bodźce dla przemysłu farmaceutycznego wpływają optymalnie na faktyczną dostępność pacjentów z chorobami
rzadkimi do leczenia? Wysokie ceny leków sierocych
rodzą skojarzenia ze szczególną innowacyjnością, oryginalnością i wyjątkowością. Szczególny status formalno-prawny i wysokie ceny mają być pochodną kosztownych
procesów badawczo-rozwojowych oraz nieuniknioną
utratą wielu testowanych substancji z linii badawczych.
Poza tym oczekiwane przychody finansowe dające
rekompensatę kosztów poniesionych w trakcie opracowywania leków sierocych mają pochodzić ze sprzedaży prowadzonej dla bardzo nielicznych grup pacjentów,
tzn. rynek sprzedaży ma być bardzo wąski. Ocenia się,
że w 2016 r. wydatki na leki sieroce w Europie osiągną
już jednak poziom aż 4,6% ogólnego budżetu lekowego
[6]. Należy zdawać sobie sprawę, że nie wszystkie leki
sieroce zawierają substancje czynne stosowane przedtem
w lecznictwie bardzo rzadko lub wręcz wcale niestosowane. Poza tym nie wszystkie leki sieroce dedykowane
były od początku i wyłącznie bardzo rzadkim chorobom
i nielicznym grupom pacjentów. Status leku sierocego posiada np. produkt leczniczy zawierający jako substancję czynną trójtlenek arsenu, a więc arszenik. Jak
powszechnie wiadomo, ten związek nieorganiczny jest
znany od wielu stuleci i miał dotąd wiele zastosowań
pozamedycznych, chociażby jako trucizna na gryzonie.
Stosowano go dawniej również w lecznictwie, w różnych wskazaniach, lecz współcześnie otrzymał on status
leku sierocego w leczeniu ostrej białaczki promielocytowej [7]. Z kolei sildenafil jest substancją czynną znacznie później wdrożoną do praktyki leczniczej, lecz jego
podstawowe, pierwsze zastosowanie (leczenie zaburzeń
wzwodu) należy do bardzo powszechnych. Charakterystyczne niebieskie tabletki stały się w tej roli przebojem
rynkowym i wciąż zajmują sztandarową pozycję w portfolio producenta. Jednak ta sama substancja czynna znalazła później zastosowanie w chorobie rzadkiej (tętnicze
nadciśnienie płucne), wchodząc do obrotu jako produkt
z ceną znacznie przewyższającą popularnego pioniera
[8]. Podobnie, trudno jest mówić o konieczności ponoszenia ekstremalnie wysokich nakładów na prace badawczo-rozwojowe np. w przypadku ibuprofenu, stosowanego od dawna w leczeniu stanów zapalnych stawów.
Znacznie później uzyskał on dodatkowe zastosowanie
w leczeniu noworodków z rzadko występującym przetrwałym przewodem tętniczym Botala [9]. Zdarza się, że
niektóre leki sieroce znajdują zastosowanie w leczeniu
PRACE POGLĄDOWE
340
Tomasz Bochenek
wielu schorzeń, czego przykładem jest imatynib, który
posiada w Unii Europejskiej sześć wskazań sierocych
i trzy pozasieroce. Czasami podejmowane są też próby
rozszerzenia stosowania leku sierocego z jednej choroby
rzadkiej na schorzenia częściej występujące [10].
Podstawowym uzasadnieniem szczególnego statusu leków sierocych jest rzadkie występowanie chorób,
w leczeniu których są one stosowane. Pojawia się więc
także pytanie, w jakiej mierze społeczeństwa w różnych
krajach są skłonne nadawać szczególny status leczeniu
chorób rzadko występujących w porównaniu do chorób
występujących powszechnie. Niestety, nie ma zbyt wielu
opracowań naukowych, które pomogłyby jednoznacznie
rozstrzygnąć ten problem. Jednakże publikacje oparte na
badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, Norwegii i Kanadzie uprawniają do udzielenia odpowiedzi
negatywnej [10, 11, 12, 13]. Uzasadnieniem dla wyjątkowego statusu chorób rzadkich jest poważny charakter
tych schorzeń. Przyjmowanym obecnie w wielu krajach
kryterium podejmowania decyzji o wyrażaniu zgody na
finansowanie leków z publicznych środków finansowych
i w ramach różnego rodzaju ubezpieczeń zdrowotnych
jest wynik analizy farmakoekonomicznej. Jest on interpretowany z zastosowaniem tzw. progu opłacalności.
Dotyczy to zresztą także niefarmakologicznych metod
leczenia i procedur diagnostycznych. Inaczej ujmując,
jednym z istotnych kryteriów decyzji refundacyjnych
staje się pozytywna rekomendacja, poprzedzona oceną technologii medycznych (Health Technology Assessment; HTA). W przypadku chorób rzadkich ich poważny
charakter w połączeniu z niską występowalnością mają
powodować, że wszelkie kryteria farmakoekonomiczne
tracą zastosowanie względem leków sierocych. Należałoby w związku z tym przyjmować jako dogmat, że
leków sierocych nie mogą dotyczyć umowne kryteria
opłacalności, w tym używany często próg odpowiadający trzykrotnej wartości Produktu Krajowego Brutto
per capita w zamian za uzyskanie jednego dodatkowego QALY (Quality Adjusted Life Year) dzięki zastosowaniu określonej technologii medycznej. Ten orientacyjny próg w Polsce wynosi obecnie 105 801 PLN (3 x
35 267 PLN), przy czym ma on charakter wspomagający
decyzje refundacyjne i nie determinuje odmowy finansowania w sytuacji, gdy koszt uzyskania 1 QALY terapii przekracza ustawowo określoną kwotę [14]. Wobec
ograniczoności wszelkich zasobów (w tym finansowych)
systemu opieki zdrowotnej warto postawić pytanie: czy
w takim razie społeczeństwo byłoby skłonne poświęcić
finansowanie terapii najbardziej opłacalnych (wysoce
„kosztowo-efektywnych” – takich, dla których relacja
pomiędzy kosztami stosowania a uzyskanymi efektami
zdrowotnymi jest najkorzystniejsza) po to, aby zapewnić
finansowanie kosztownego leczenia pacjentów najciężej chorych? Nawet w sytuacjach, gdy relacja pomiędzy
ekstremalnie wysokimi kosztami a stosunkowo niewielkimi efektami leczenia umiejscawiałaby lek powyżej
wszelkich progów farmakoekonomicznych, a więc przy
braku opłacalności? Badania naukowe w tym przypadku
przynoszą odpowiedź pozytywną, jednakże kryterium
PRACE POGLĄDOWE
ciężkiego przebiegu może się przecież odnosić także
do wielu chorób występujących powszechnie, a niekoniecznie tylko do chorób rzadkich [10, 12, 15]. Niekiedy podawany jest argument, że niemożliwym jest, aby
leki sieroce mogły wykazywać się cechą opłacalności
(efektywności kosztowej, cost-effectiveness), zaś stosowanie względem nich jakichkolwiek progów opłacalności jest wręcz nieetyczne. Taki tok rozumowania prowadzić musi do bezwarunkowej zgody na ich finansowanie,
bez względu na cenę. Może to skutkować poprawieniem
wyników zdrowotnych wśród pacjentów z chorobami
rzadkimi, jednakże biorąc pod uwagę, że żaden system
zdrowotny nie dysponuje nieograniczonymi zasobami
finansowymi, a różne potrzeby zdrowotne „konkurują”
pomiędzy sobą o finansowanie, może dojść do zaniedbania finansowania leczenia innych grup pacjentów.
W rezultacie może pojawić się obniżenie poziomu zdrowia w populacji ogólnej, swoją skalą przewyższające
nawet pozytywny skutek uzyskany w populacji pacjentów z chorobą rzadką. Wtedy może pojawić się pytanie
– czy jest to działanie etyczne? Wątpliwości pojawiają się również, gdy analizujemy szczególne podejście
do leków sierocych, zgodnie z którym dostęp do nich
powinien być zapewniony pomimo ograniczonej ilości
danych dotyczących skuteczności lub też niskiej jakości
tych danych. Oznaczałoby to jednak, że większą wagę
przywiązuje się do poprawy stanu zdrowia w populacji
pacjentów z chorobami rzadkimi niż pacjentów ze schorzeniami powszechnymi. Byłoby to niezgodne z zasadą
sprawiedliwości w systemie opieki zdrowotnej. Oznaczałoby to również, że korzyści zdrowotne są niejednakowo wartościowane wśród różnych grup pacjentów,
a to z kolei byłoby sprzeczne z utylitarystycznym podejściem do opieki zdrowotnej. Mogłoby to także oznaczać
preferowanie terapii intensywnej względem najlepszego leczenia objawowego (BSC – Best Supportive Care),
a w takiej sytuacji należałoby odpowiedzieć na pytanie,
czy społeczeństwo faktycznie się z tym zgadza i uznaje
tego rodzaju wartości. W przypadku wielu chorób BSC
może skutkować większą poprawą jakości życia (HRQoL
– Health-Related Quality of Life) i jest przez pacjentów
preferowane. Poza tym pośrednio oznaczałoby to, że
BSC jest uznawane za alternatywę względem stosowania terapii lekiem sierocym, a więc paradoksalnie – podważałoby to specyficzny, sierocy status tych produktów,
związany przecież z brakiem jakichkolwiek innych opcji
terapeutycznych [10].
Innym jeszcze argumentem, który ma przemawiać
za utrzymaniem szczególnego statusu leków sierocych
w leczeniu chorób rzadkich, ma być zasada ratowania
życia (rule of rescue), dostarczając uzasadnienia do specjalnego statusu leków sierocych, np. w Australii [16].
W tym przypadku pojawia się jednak pytanie: czy społeczeństwa pragną ratować jednostki w stanie bezpośredniego zagrożenia życia bez względu na ilość i wartość zużywanych przy tym zasobów? Odpowiedź jest
często pozytywna, ale z zastrzeżeniem, że ta preferencja
społeczna odnosi się zwykle do przypadków poświęceń
w skali jednostkowej, nie zaś populacyjnej, dotycząc np.
Leki sieroce stosowane w chorobach rzadkich - wyzwanie dla współczesnych systemów opieki zdrowotnej
ratowania osób z płonącego budynku. Poza tym zasada ratowania życia odnosi się przecież także do chorób
występujących powszechnie [10].
Polskie podejście do problematyki chorób rzadkich
i leków sierocych
Duży wpływ na popularyzowanie wiedzy w polskim
społeczeństwie na temat problematyki chorób rzadkich mają organizacje pozarządowe. Od 2005 r. istnieje Krajowe Forum na Rzecz Terapii Chorób Rzadkich –
ORPHAN, będące organizacją „parasolową”, skupiającą
ok. 30 stowarzyszeń pacjentów z chorobami rzadkimi.
Prężnie działa europejski referencyjny portal internetowy Orphanet, posiadający także polską gałąź skupiającą
się na wydarzeniach krajowych. Celem funkcjonowania
portalu Orphanet, deklarowanym przez jego twórców,
jest poprawa jakości diagnozowania, leczenia i opieki
nad pacjentami dotkniętymi rzadkimi chorobami [17].
Najbardziej właściwą obecnie formą finansowania leków
sierocych w określonych chorobach rzadkich są programy lekowe, realizowane przez specjalistyczne ośrodki
medyczne w ramach kontraktów zawieranych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeżeli chodzi o strategiczne
podejście do problematyki chorób rzadkich i związanego z nią (między innymi) zapewnienia dostępności do
leków sierocych, to na szczeblu polskich władz zdrowotnych nie zostały jeszcze zakończone prace nad oficjalnymi dokumentami i planami działania. Zalecenia dotyczące opracowania takich planów, nie później niż do końca
2013 r., otrzymały Państwa Członkowskie Unii Europejskiej w 2009 r. mocą Zalecenia Rady UE [2]. Rok wcześniej powołany został przez Ministra Zdrowia Zespół do
spraw chorób rzadkich [18]. Do jego zadań należą m.in.:
– proponowanie kierunków polityki zdrowotnej;
– opracowywanie rozwiązań opartych na dowodach
naukowych, określających zasady równego dostępu
do informacji, diagnostyki, terapii oraz opieki;
– opracowywanie opartych na dowodach naukowych
przejrzystych kryteriów finansowania leków innowacyjnych;
– prowadzenie działań służących i dążących do zapewnienia podstawowej i specjalistycznej opieki zdrowotnej chorym na choroby rzadkie;
– proponowanie rozwiązań integrujących system terapii i opieki nad chorymi na choroby rzadkie z ogólnym systemem opieki zdrowotnej;
– działalność informacyjna, opiniotwórcza, racjonalizatorska, monitoringowa, koordynacyjna w zakresie
opieki nad pacjentami z chorobami rzadkimi.
Pod auspicjami Zespołu do spraw chorób rzadkich powstaje „Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich”
(NPChR). W grudniu 2012 r. zakończone zostały prace
nad wstępnym dokumentem o charakterze „mapy drogowej”, na którego podstawie mają być wdrażane działania
mające na celu poprawienie warunków życia osób cierpiących na choroby rzadkie w Polsce [19]. Nie są jeszcze
upubliczniane propozycje szczegółowe, które złożą się
na powstający NPChR. Należy mieć nadzieję, że polskie
341
władze zdążą zakończyć prace przed upływem terminu zakreślonego Zaleceniem Rady UE. W lutym 2012 r.
powstał także Parlamentarny Zespół do Spraw Chorób
Rzadkich, jako „niepolityczna grupa, zainteresowana wdrożeniem w Polsce Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich”, skupiający obecnie 10 polskich posłów
i senatorów [20]. Może to wskazywać na pewną determinację w doprowadzeniu rozpoczętych prac do końca oraz
rychły początek spójnej, racjonalnej i przejrzystej polityki zdrowotnej w obszarze chorób sierocych. Jest ona
niezbędna ze względu na niską częstość występowania
tych chorób i ich szczególny charakter, wysoką całkowitą liczbę pacjentów oraz rosnące koszty leczenia.
Podsumowanie
Zapewnienie pacjentom dostępności do leków sierocych
stosowanych w chorobach rzadkich wiąże się z poważnymi wyzwaniami dla współczesnych systemów opieki
zdrowotnej. Utrzymywanie specjalnego statusu formalno-prawnego leków sierocych z pewnością jest zasadne, jednak użytkowanie go w praktyce rodzi wiele kontrowersji i dylematów. Należy liczyć, że z początkiem
2014 r. Polska będzie posiadała wypracowaną strategię
– w postaci planu narodowego – leczenia i pomagania
pacjentom z chorobami rzadkimi.
Poglądy przedstawione w niniejszym artykule należą wyłącznie do Autora, nie przedstawiają zaś punktu
widzenia instytucji, z którymi Autor jest związany pracą
zawodową.
Piśmiennictwo
1. Zimmermann A., Zimmermann R. Sieroce produkty lecznicze. Farmacja Polska. 2009;65(1):15–18.
2. Rada Unii Europejskiej. Zalecenie Rady z dnia 8 czerwca 2009 r. w sprawie działań w dziedzinie rzadkich chorób
(2009/C 151/02).
3. Wellman-Labadie O., Zhou Y. The US Orphan Drug Act:
Rare disease research stimulator or commercial opportunity? Health Policy. 2010;95(2–3):216–28. English.
4. Winquist E. et al. An Evaluation Framework for Funding
Drugs for Rare Diseases. Value in Health. 2012;15:982–
986. English.
5. Herper M. The world’s most expensive drugs. Forbes.
2/22/2010. [Internet] [cytowana 17.06.2013] Dostępna na:
http://www.forbes.com/2010/02/19/expensive-drugs-costbusiness-healthcare-rare-diseases.html. English.
6. Schey C., Milanova T., Hutchings A. Estimating the budget
impact of orphan medicines in Europe: 2010–2020. Orphanet J Rare Dis. 2011;6:62. English.
7. European Medicines Agency. EMA/423541/2012. EMEA/
H/C/000388. Trisenox. Trójtlenek arsenu. Streszczenie
EPAR dla ogółu społeczeństwa (data ostatniej aktualizacji: 04. 2013).
8. European Medicines Agency. EMA/87193/2012. EMEA/H/
C/000638. Revatio. Sildenafil. Streszczenie EPAR dla ogółu społeczeństwa (data ostatniej aktualizacji: 02. 2012).
PRACE POGLĄDOWE
342
Tomasz Bochenek
9. European Medicines Agency. EMEA/373366/2009. EMEA/
H/C/549. Pedea. Ibuprofen. Streszczenie EPAR dla ogółu
społeczeństwa (data ostatniej aktualizacji: 07. 2009).
10. Simoens S., Cassiman D., Dooms M., Picavet E. Orphan
drugs for rare diseases. Isn’t it time to revisit their special
market access status? Drugs. 2012;72(11):1437–1443. English.
11. National Institute for Health and Clinical Excellence. Citizens Council Report: ultra orphan drugs. London: NICE,
2004 [Internet] [cytowana 11.09.2013] Dostępna na: http://
www.nice.org.uk/niceMedia/pdf/Citizens_Council_Ultraorphan.pdf. English.
12. Desser A.S., Gyrd-Hansen D., Olsen J.A. et al. Societal
views on orphan drugs: cross sectional survey of Norwegians aged 40 to 67. BMJ 2010; 341: c4715. English.
13. McCabe C., Stafinski T., Menon D. Is it time to revisit
orphan drug policies? Yes, for equity’s sake. BMJ 2010;
341: c4777. English.
14. Agencja Oceny Technologii Medycznych. Informacja
w sprawie obowiązującej wysokości progu kosztu uzyskania dodatkowego roku życia skorygowanego o jakość.
[Internet] [cytowana 27.08.2013] Dostępna na: http://www.
aotm.gov.pl/index.php?id=677.
15. McCabe C., Tsuchiya A., Claxton K. et al. Orphan drugs
revisited. QJM. 2006;99(5):341–5. English.
16. Cookson R., McCabe C., Tsuchiya A. Public healthcare
resource allocation and the rule of rescue. J Med Ethics.
2008;34(7):540–4. English.
PRACE POGLĄDOWE
17. ORPHANET The portal for rare diseases and orphan
drugs. [Internet] [cytowana 11.09.2013] Dostępna na: http://
www.orpha.net/consor/cgi-bin/index.php. English.
18. Minister Zdrowia. Zarządzenie Ministra Zdrowia z dnia
21 lipca 2008 roku w sprawie powołania Zespołu do spraw
Chorób Rzadkich (Dz.Urz.MZ.08.08.36 z dnia 29 lipca
2008 r. z późn. zm.).
19. Centrum Zdrowia Dziecka. „Narodowy Plan dla Chorób
Rzadkich na lata 2013–2017”. CZD, 2013. [Internet] [cytowana 11.09.2013] Dostępna na: http://www.czd.pl/index.
php?option=com_content&view=article&id=1110:narodo
wy-plan-dla-chorob-rzadkich--mapa-drogowa&catid=94:
wydarzenia&Itemid=184.
20. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Regulamin Parlamentarnego Zespołu ds. Chorób Rzadkich. [Internet] [cytowana
11.09.2013] Dostępna na: http://www.sejm.gov.pl/SQL2.
nsf/zesp?OpenAgent&131.
Adres do korespondencyjny:
Tomasz Bochenek
Instytut Zdrowia Publicznego
Collegium Medicum
Uniwersytet Jagielloński
ul. Grzegórzecka 20
31-531 Kraków
tel.: 501 392 404
e-mail: [email protected]
Download