NIEDZIELA MISYJNA – 21 X 2012 Eucharystia - Materiały liturgiczne Komentarz na wejście Dzisiejszą niedzielą rozpoczynamy w Kościele Tydzień Misyjny. Jego temat to: Głosić wiarę z radością. W Ewangelii Chrystus przypomina nam dziś o tym, że chrześcijanin to człowiek służby. Wiara musi się łączyć z uczynkami, bez nich jest martwa. Musi być także połączona z chrześcijańską radością, która zawsze pamięta o zmartwychwstaniu. Niech świętowanie dzisiejszej niedzieli pomoże nam cieszyć się tym, że nasza wiara niesie nadzieję i uzdolni nas do świadczenia o niej z radością. Modlitwa wiernych Chcemy każdego dnia z radością głosić naszą wiarę. Prośmy Ojca w niebie, aby nas do tego uzdolnił i aby orędzie Bożego Miłosierdzia jak najrychlej dotarło do wszystkich zakątków świata. – Módlmy się za Kościół św., by śmiało głosił Chrystusowe Miłosierdzie wszystkim narodom świata. Ciebie prosimy… – Módlmy się za wszystkie kraje misyjne, by pracujący tam kapłani, zakonnicy i zakonnice cieszyli się życzliwością władz państwowych. Ciebie prosimy… – Módlmy się o liczne i dobre powołania misyjne, aby nie zabrakło pracowników na niwie Bożej. Ciebie prosimy... – Módlmy się za naszą Ojczyznę, by przez gorliwych misjonarzy niosła światu orędzie miłości i miłosierdzia. Ciebie prosimy... – Módlmy się za zmarłych misjonarzy, za tych, którzy oddali życie za wiarę, aby nagrodą był dla nich sam Chrystus, któremu poświęcili całe życie. Ciebie prosimy… – Módlmy się za nas samych, byśmy niosąc z miłością krzyż naszych obowiązków i naszego powołania, otworzyli nim dla siebie i wielkiej rzeszy ludzi bramy nieba. Ciebie prosimy… Panie, który chcesz, by człowiek uczestniczył w dziele zbawienia, prosimy Cię pokornie, spójrz na dojrzewające pola serc ludzkich i nie dozwól, by zabrakło na nich Bożych żniwiarzy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Procesja z darami Panie Boże, który jesteś Dawcą radości i miłości, pragniemy, aby dary, które przynosimy do ołtarza, były jednocześnie wyrazem naszego dziękczynienia za dar posługi misjonarzy. To dzięki ich posłudze na krańcach świata głoszona jest Dobra Nowina. Niech ta procesja wyraża również nasze serdeczne podziękowanie za to, że odpowiedzieli oni na wezwanie Chrystusa ,,Pójdź za mną” i trwają wiernie w swoim powołaniu. Rozważania różańcowe (tajemnice chwalebne) Poprzez rozważanie tajemnic różańcowych naszej modlitwie pragniemy powierzyć misjonarzy i misjonarki oraz tych wszystkich, których nosimy w swoim sercu. Niech miłość, radość i pokój zagoszczą w sercach tych, którzy swoim życiem głoszą Ewangelię. 1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa Zmartwychwstały Chrystus daje człowiekowi nadzieję i radość życia. Misjonarz jako uczeń Zmartwychwstałego jest sługą życia duchowego i fizycznego. Dzięki wierze misjonarzy, poprzez ich troskę o najuboższych, opuszczonych, chorych i tych, którzy stracili nadzieję, poznajemy potęgę Bożej miłości. Módlmy się, aby wszyscy posłani zawsze głosili Ewangelię z radością. 2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa Jezus, wstępując do nieba, ukazuje nam jako cel naszej pielgrzymki jedyną prawdziwą drogę, drogę do domu Ojca. Misjonarz także każdemu napotkanemu człowiekowi wskazuje tę najprostszą drogę. Módlmy się, abyśmy świadectwem Bożej radości potrafili wskazywać drogę wiary naszym najbliższym. 3. Zesłanie Ducha Świętego Apostołowie pełni obaw trwają na modlitwie w Wieczerniku. Zgodnie z obietnicą Chrystus zesłał Ducha Pocieszyciela, a Apostołowie wyszli z zamknięcia i ruszyli w świat, „by nauczać wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Módlmy się za misjonarzy przeżywających trudności w wierze, którzy potrzebują Ducha Pocieszyciela, aby zostali umocnieni i mogli żyć w prawdziwej radości. 4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny Maryja z duszą i ciałem została wzięta do nieba, bo Chrystus pragnął pokazać nam Ją jako wzór do naśladowania. Jest to potwierdzenie świętości rodzicielskiego powołania, które jest także powołaniem misyjnym, bo przecież w rodzinie dokonuje się pierwsze głoszenie Dobrej Nowiny, pierwsza ewangelizacja człowieka. Módlmy się za rodziny naszej parafii, aby rodzice w radosny sposób przekazywali swoim dzieciom napawającą nadzieją wiarę. 5. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi Maryja gromadzi pod swoim berłem ludzi wszystkich kontynentów, niezależnie od ras, języków, narodowości itd. Ona była u początków Kościoła wraz z Apostołami, a teraz troszczy się o wszystkie dzieci rozproszone po świecie. Ona uświadamia nam, że wszyscy jesteśmy jedną rodziną. Módlmy się o nowe powołania misyjne, dzięki którym wiara na całym świecie będzie mogła być przekazywana z radością. S. Karola Gos, elżbietanka, CFM Warszawa Czytanka różańcowa W bieżącym roku jesteśmy zaproszeni do przypomnienia sobie postaci sł. Bożej Pauliny Jaricot. Mija 150 lat od śmierci założycielki Żywego Różańca i Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary (PDRW). Paulina była dzieckiem swoich czasów i wyjazd na misje był dla niej niemożliwy. Żyła w środowisku, które na pozór nie sprzyjało rozwojowi ducha poświęcenia i niekoniecznie podzielało wartość ideałów, które się w niej rozwijały: „Najważniejsze to głosić Chrystusa”. Jednak, jak w każdej sytuacji, Bóg ma plan wobec swoich wybranych. Po wysłuchaniu jednego z kazań Paulina zapragnęła spowiedzi generalnej i porzuciła próżność tego świata. W ten sposób Duch Święty stworzył w jej wnętrzu przestrzeń dla swojego dzieła. Dzisiaj mamy za sobą XX wieków od narodzin Kościoła i chrześcijaństwa. Nie mogą nie wstrząsnąć nami słowa Jana Pawła II: „Kościół zamknięty w sobie, nie posiadający misyjnej otwartości, jest Kościołem jeszcze niedojrzałym albo Kościołem chorym”. Natomiast w „Redemptoris missio” papież pisze: „Mnożenie się młodych Kościołów w ostatnich czasach nie powinno łudzić. Na terytoriach powierzonych tym Kościołom, zwłaszcza w Azji, ale także w Afryce i czasem również w Ameryce Łacińskiej i w Oceanii, istnieją rozległe obszary, na których nie przeprowadzono ewangelizacji: całe ludy i obszary kulturowe nie zostały jeszcze objęte przepowiadaniem Ewangelii i nie posiadają Kościoła lokalnego. Również w krajach tradycyjnie chrześcijańskich znajdują się regiony, będące pod specjalnym zarządem właściwym dla krajów misyjnych ad gentes, grupy ludzi i obszary, do których ewangelizacja nie dotarła”. Dziękując Bogu za dzieło misyjne Kościoła, modlimy się za posłanych na cały świat dla głoszenia Ewangelii Chrystusa oraz za tych, którzy jeszcze nie słyszeli Dobrej Nowiny o zbawieniu. Odmawiajmy tajemnice różańcowe ożywieni przekonaniem sł. Bożej Pauliny Jaricot: „Wszystkie łaski, wszelkie światło czerpałam z tajemnic różańcowych i one uczyniły moje życie owocnym”. „To u stóp Twoich tabernakulów moje serce, wysuszone najsurowszymi próbami, nieustannie znajdowało siły konieczne do tego, by znieść ich srogość; to tam moje walki zamieniały się w zwycięstwa, moja słabość – w odwagę, moja letniość – w zapał, moje niepewności – w światła, mój smutek – w radość, przeszkody – w sukces, pragnienia – w wolę, moja niechęć, zazdrości, pretensje względem bliźniego – w żarliwą miłość. Wszystko, co wiem, poznałam u Twych stóp, Panie. Przyjmij więc hołd z wszystkiego, czym jestem, z wszystkiego, co mam, z wszystkiego, co będę mogła kiedykolwiek pomyśleć, powiedzieć i zrobić dobrego”. Paulina żywiła też przekonanie, że „Podczas gdy ktoś zobowiązany do uczczenia tajemnicy wcielenia Syna Bożego prosi o cnotę pokory dla grzesznika, za którego modli się cała piętnastka, ktoś inny, komu przypada rozmyślanie nad misterium śmierci Zbawiciela, prosi dla tego samego grzesznika o żal za grzechy, jeszcze inny – o ducha pokuty (…). I tak wszyscy członkowie, mając udział w dziele nawracania grzesznika, cieszą się wspólnie z jego powrotu. Takie zjednoczenie serc w jedności tajemnic daje różańcowi szczególną moc w nawracaniu grzeszników”. S. Anna Wiśniewska, szarytka, CFM Warszawa MSZA ŚWIĘTA z udziałem dzieci Komentarz na wejście Obchodząc wraz z całym Kościołem Tydzień Misyjny, modlimy się za wszystkie dzieci świata i za pracujących wśród nich misjonarzy. Wdzięczni za dar wiary, chcemy się nim dzielić z innymi, ale szczególnie z tymi, którzy jeszcze nie poznali Pana Jezusa. Kiedy modlimy się za misje i składamy drobne ofiary dla najbardziej potrzebujących dzieci świata, wówczas stajemy się misjonarzami. Myśli do homilii W dzisiejszą niedzielę, która jest Światowym Dniem Misyjnym, czytamy w Ewangelii o apostołach Janie i Jakubie, synach Zebedeusza. W królestwie Pana Jezusa chcieli oni sprawować najważniejsze funkcje i wręcz się tego domagali, bo tak po ludzku pragnęli być wielcy, sławni i podziwiani. Zupełnie nie mogli zrozumieć, że królowanie z Panem Jezusem oznacza służenie innym i zajmowanie ostatniego miejsca. I wtedy Pan Jezus postawił im za przykład dziecko. „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” – powiedział. Rzeczywiście, dzieci mają takie naturalne cechy, które zapewniają im udział w królestwie Jezusowym. A co to za cechy? Prostota, pokora, poczucie własnej kruchości i niewystarczalności. Dzieci potrzebują pomocy, ponieważ same z siebie nic nie mogą, ale ten fakt akceptują. Stąd też tak łatwo stają się narzędziami w rękach Pana Boga i z radością wypełniają Jego wolę. I wtedy są wszechmocne. A Pan Bóg spełnia ich małe i wielkie pragnienia, również te, by wszystkie dzieci na świecie poznały i pokochały Jezusa, Jego Syna. Dzieci także pragną widzieć królestwo Boże obecne pośród nas, to znaczy chcą żyć w atmosferze pokoju, bezpieczeństwa, wszechobecnej miłości i życzliwości. To właśnie z tego powodu zostały zaproszone dzisiaj, ale również na cały Tydzień Misyjny, by w twórczy sposób budować królestwo Jezusowe, angażując się na rzecz misji Kościoła powszechnego. A jak to uczynić? Przykładem takiego całkowitego zaangażowania może być drzewo bananowe, które kwitnie tylko jeden raz i jeden raz wydaje owoce. Potem trzeba je natychmiast wyciąć, żeby z jego korzeni wyrosły nowe pędy. I znowu na jeden raz. Ma ono tylko tę jedną jedyną szansę. Podobnie jest w naszym życiu. Mamy tylko jedną szansę, by dać z siebie wszystko. Świat na pewno stanie się lepszy poprzez niepowtarzalny owoc miłości i dobroci, jaki ofiarujemy innym (tu można podać propozycję konkretnych działań, które dzieci mogą podjąć w Tygodniu Misyjnym). Doskonałym przykładem małego misjonarza może być chłopiec o imieniu Filip, który wraz z rodzicami przebywał w Afryce, w Libii. Jego tata był Francuzem i pracował w ambasadzie francuskiej. Niestety, nie wierzył w Pana Boga. Mama natomiast pochodziła z Iraku i była niepraktykującą muzułmanką. Pewnego razu siedmioletni Filip sam (przywiózł go kierowca z ambasady) pojawił się w kościele św. Franciszka z Asyżu w Trypolisie i poprosił o chrzest. Miał ze sobą Biblię dla dzieci, którą znał prawie na pamięć. Nigdy jednak nie zdradził tajemnicy, w jaki sposób poznał Pana Jezusa. Jedno jest pewne, nie stało się to w jego rodzinnym domu. Żeby przygotować się do chrztu, przez rok przychodził na katechezę i w każdą niedzielę sam przyjeżdżał na Mszę św. Był tak odpowiedzialny jak człowiek dorosły. Podczas tych przygotowań przyprowadzał ze swojej francuskiej szkoły jeszcze dwadzieścia innych dzieci, które też nie były ochrzczone. Po przyjęciu sakramentu chrztu i Komunii św. Filip nie spoczął na laurach. Postanowił działać dalej. Chłopiec miał czteroletniego braciszka Aleksandra, który z wiadomych względów nie był ochrzczony, ale chciał, żeby on również otrzymał ten sakrament. Jednak pojawił się duży problem, ponieważ o chrzest dla tak małych dzieci muszą poprosić rodzice. Filipowi zajęło trochę czasu, by przekonać swoich niewierzących rodziców, żeby pojechali do kościoła i poprosili o chrzest dla Aleksandra. Ale na tym nie koniec. To oni sami musieli przywozić synka na katechezę i niedzielną Mszę św. A gdy już byli na miejscu, uczestniczyli w spotkaniach razem z nim. Dzięki temu również oni się nawrócili i rozpoczęli przygotowania do chrztu. Zakochany w Panu Jezusie Filip zmienił całą swoją rodzinę, przyprowadzając ich do Niego. Był także misjonarzem w swojej szkole. Jego wiara i miłość do Jezusa była zaraźliwa. Zróbmy zatem wszystko, żeby naśladować Filipa, bo dzieci, które kochają Pana Jezusa, mogą naprawdę wszystko… Modlitwa wiernych Do Boga, który wybrał dzieci, by stały się uczestnikami Jego królestwa i współpracownikami misjonarzy, zanośmy nasze gorące prośby: 1. Módlmy się za Kościół święty, by skarb Dobrej Nowiny o Panu Jezusie niestrudzenie niósł wszystkim narodom świata. Ciebie prosimy… 2. Módlmy się za Ojca Świętego Benedykta XVI, by w dziele ewangelizacji świata miał coraz liczniejszych pomocników. Ciebie prosimy… 3. Módlmy się za misjonarzy i misjonarki, by posiadając w swoich sercach Jezusa, niestrudzenie nieśli Go innym. Ciebie prosimy… 4. Módlmy się za narody, które jeszcze nie poznały Pana Jezusa, żeby otworzyły się na światło Ewangelii i przyjęły Jezusa do swych serc i życia. Ciebie prosimy… 5. Módlmy się za dzieci należące do Papieskiego Dzieła Misyjnego, aby Niedziela Misyjna i następujący po niej Tydzień Misyjny był dla nich czasem intensywnego zaangażowania w misyjne dzieło Kościoła. Ciebie prosimy… 6. Módlmy się o liczne powołania misyjne: kapłańskie, zakonne i świeckie, aby nigdzie na świecie nie brakowało głosicieli Ewangelii. Ciebie prosimy… 7. Módlmy się za nas samych, byśmy naśladowali Pana Jezusa, który przyszedł służyć ludziom i oddał swoje życie na okup za wielu. Ciebie prosimy… Prosimy Cię, Ojcze, przyjmij modlitwy Twoich wiernych, pociesz swój lud i obdarz go łaską miłości miłosiernej. Przez Chrystusa, Pana naszego. Komentarze do darów Jednocząc się ze wszystkimi, którzy w Światowy Dzień Misyjny wspierają Ojca Świętego w krzewieniu wiary w świecie, do ołtarza przynosimy symboliczne dary: Banan – owoc drzewa, które kwitnie i owocuje tylko raz, a potem trzeba je wyciąć, by wyrosły nowe pędy. Wyraża on pragnienie, by nasze życie wydawało niepowtarzalne owoce dobroci, miłości i oddania się bez reszty dziełu ewangelizacji świata. Kwiaty – symbol wdzięczności Bogu, który uzdalnia do niesienia pomocy innym. Dzięki temu możemy powtarzać za świętym Pawłem, że więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu, bo tylko dając wszystko, wszystko od Boga otrzymujemy. Koszyk z duchowymi i materialnymi ofiarami na misje – to wyraz wiernej i systematycznej pomocy rówieśnikom na misjach. Wierność w niesieniu pomocy to największy dar, jaki dziś składamy na ołtarzu. Biała hostia – za chwilę stanie się Ciałem Jezusa, które jest źródłem światła, mocy i odwagi do głoszenia Ewangelii. Wino – przemienione podczas konsekracji w Krew Jezusa staje się kielichem błogosławieństwa dla tych, którzy je spożywają, by owocnie pracowali dla królestwa Bożego s. Anna Siudak FMM, PDM Warszawa