ADHD – zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi, to zaburzenie neurologiczne, które charakteryzuje się łatwością rozpraszania uwagi, impulsywnością i upodobaniem do sytuacji pełnych wrażeń, a także niską tolerancją na nudę i frustrację. Ludzie dotknięci ADHD (zarówno dzieci jak i dorośli), są często niewłaściwie diagnozowani i leczeni. Zaczynają szukać pomocy, gdy nie mogą zapanować nad swoim destrukcyjnym zachowaniem, gdy dokucza im depresja, gdy popadają w uzależnienie od substancji psychoaktywnych i hazardu, gdy nęka ich chroniczne rozkojarzenie. Poprawny, obowiązujący termin diagnostyczny brzmi: „ zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi”. Z wielu powodów jest to termin niedoskonały. Po pierwsze, zespół ten nie dotyczy deficytu uwagi, ale jej chwiejności: większość osób z ADHD miewa okresy nadmiernego skupienia. Po drugie, nadruchliwość nie musi występować w zaburzeniu: niektórzy dorośli i dzieci z ADHD bywają spokojni czy pozornie nieobecni. ADHD trudno dokładnie zdefiniować i choć prawie nigdy nie pojawia się w czystej formie, bez problemów towarzyszących, jak niemożność uczenia się czy niska samoocena, jest to zaburzenie, które należy rozpocząć i leczyć. Nie leczone, skazuje miliony dzieci i dorosłych na niezrozumienie i nadmierne wysiłki czy niemożność działania. ADHD jest zaburzeniem neurologicznym, na które składa się klasyczna triada następujących objawów: impulsywność, zaburzenia koncentracji i nadruchliwość lub nadmiar energii. Cierpi na nie około 15 milionów Amerykanów, większość z nich nawet o tym nie wie. Schorzenie dotyka dzieci i dorosłych, kobiety i mężczyzn, dotyka wszystkie grupy etniczne i społeczne, ludzi wykształconych lub z niskim poziomem inteligencji. Kiedyś uważano że jest to tylko zaburzenie wieku dziecięcego, z którego wyrasta się w okresie dojrzewania. Teraz wiemy, że tylko jedna trzecia, populacji, cierpiącej na ADHD wyrasta z choroby, dwie trzecie cierpi na nią w wieku dorosłym. ADHD nie jest niemożliwością uczenia się czy mówienia ani dysleksją, nie wiąże się też obniżoną inteligencją. Właściwie ludzie, którzy mają ADHD, są bardzo błyskotliwi, tyle że ich inteligencja jest pogmatwana. Jednak rozsupłanie tego węzła wymaga więcej cierpliwości i wytrwałości, niż są stanie znieść. Jednak nie można rozpoznać ADHD kierując się samą obecnością objawów, ale raczej stopniem ich natężenia, długością trwania oraz tym, w jakim stopniu przeszkadzają w codziennym życiu. Często się zdarza że ludzie cierpiący na ADHD kurują się alkoholem, narkotykami. Szczególnie kokaina przypomina jeden z leków stosowanych w leczeniu ADHD. Może ono przybrać różne formy i mieć różne natężenie. U wielu ludzi, szczególnie dorosłych objawy ADHD są maskowane przez inne problemy bardziej rzucające się w oczy, jak dysleksja, uprawianie hazardu czy picie a kryjące się za tym ADHD nie zostaje nigdy ujawnione. U innych objawy przyjmują szczególną postać, przystają do osobowości konkretnego człowieka i wraz z nią zmieniają się w czasie. Dlatego nigdy nie zauważa się ich tak, jak objawów przeziębienia czy grypy, raczej uważa się je za jedną z cech charakteru czy stylu bycia, nie wymagającą interwencji medycznej czy psychiatrycznej. W obrębie właściwie zdiagnozowanego ADHD istnieje zatem spora zmienność. Obecnie wiemy że objawy ADHD to nie tylko nadruchliwość, i że zaburzenie to dotyka zarówno dorosłych jak i dzieci. Charakterystyczne objawy to rozproszenie uwagi, impulsywność i czasami, ale nie zawsze nadaktywność lub nadmiar energii. Trudno ustalić kiedy termin ten wszedł w życie. Można natomiast przyjąć, że problem nadpobudliwych, nadmiernie ruchliwych dzieci istniał od kiedy istniały dzieci. Przy tym traktowano ich nie zbyt dobrze. To rzadko wspominana ciemna plama niemal każdej epoki naszej cywilizacji. Pani Wirginia Douglas z Kanady, która obserwując objawy towarzyszące w nadruchliwości, wydzieliła cztery główne cechy mające znaczenie dla klinicznego obrazu choroby: a) trudności w podtrzymywaniu uwagi i wysiłku, b) impulsywność, c) problemy z kontrolą poziomu pobudzenia d) potrzeba bezpośredniego wzmocnienia. Pod wpływem ciągłych porażek, nieporozumień, niewłaściwych etykietek i wszelkiego rodzaju emocjonalnych nieszczęść, u dzieci z ADHD rozwijają się zwykłe problemy z odbiorem samego siebie i samooceną. Przez całe dzieciństwo w domu i w szkole słyszą że czegoś im brak. Nazywa się je tępymi, głupimi, leniwymi, upartymi. Ważną i lekceważoną konsekwencją ADHD są zarówno trudności z nauką, jak i problemy w kontaktach międzyludzkich. ADHD może utrudniać życie towarzyskie równie mocno, jak utrudnia pracę i naukę. Psychoanaliza pozostaje najbardziej wyczerpującą i dokładną metodą terapii przydatną przy leczeniu nerwic, nie polecamy jej jednak jako właściwej terapii do leczenia ADHD. Przeprowadzenie psychoanalizy, osoby u której nie zdiagnozowano ADHD może przenieść rozczarowujące efekty. Natomiast kiedy już ADHD zostaje zdiagnozowane i odpowiednio leczone psychoanaliza może przyśpieszyć terapię, oczywiście u osób cierpiących na ADHD mogą się pojawiać pewne rodzaje konfliktów neurologicznych, z którymi najbardziej radzi sobie psychoanaliza, a samo leczenie ADHD ich nie rozwiąże. Takie osoby mają wiele skorzystać z terapii psychoanalitycznej, o ile nie zapomina się o tym schorzeniu. Choć pełne omówienie zaburzeń językowych i specyficznych trudności szkolnych, łącznie z dysleksją daleko wykracza poza zakres tego tematu, nie można jednak mówić o ADHD nie wspominając o problemach językowych i ogólnie o trudnościach uczenia się ponieważ bardzo często współistnieją one obok siebie, a jedno zaburzenie zwykle warunkuje drugie. Na dodatek będziemy musieli opisać inne zaburzenia neurologiczne, które mogą przypominać ADHD lub je zaostrzać począwszy od tych najbardziej rzucających się w oczy, jak Np. problemy ze słuchem, krótkowzroczność czy zaburzenia mowy a skończywszy na bardziej subtelnych afazjach i problemach z pamięcią oraz napadach padaczkowych. Wiele dzieci z ADHD posiada również, coś, czego jeszcze nie potrafimy nazwać, i jest to coś prywatnego. Mogą być obdarzone wyjątkową wyobraźnią i empatią, mogą być bardzo wyczulone na nastroje i myśli osób z ich otoczenia, nawet jeśli zgubią wiele słów które się mówi. Ważne jest żeby wcześnie postawić diagnozę, zanim w szkole zacznie się przylepiać im negatywne etykiety. Przy właściwej pomocy takie dzieci mają naprawdę wspaniale się rozwijać. Często się zdarza że dzieci z ADHD potrafią się skupić, kiedy są sam na sam z lekarzem w gabinecie. W takiej sytuacji pojawia się element nowości wzbudzający ciekawość, który znacząco redukuje objawy ADHD. Nawet lęk który dziecko odczuwa czasami w gabinecie lekarskim, może zwiększać koncentrację a więc maskować objawy ADHD. To dlatego tak łatwo pediatrze pomylić się w postawieniu diagnozy. Objawy ADHD nie pojawiają się w gabinecie. W szkole otrzymuje się prawdziwszy obraz. Ludzie z ADHD wyglądają przez okna. Nie wstrzymują się wyznaczonego kursu. Ich myśli wędrują we wszystkich możliwych kierunkach. Ale dostrzegają także nowe rzeczy lub znajdują nowe sposoby patrzenia na stare. Nie tylko włączają się ze świata, lecz także włączają się często w nowy świeży sposób. Nie zawsze robią to co chcemy, ale my powinniśmy być na tyle mądrzy, aby nie wtłaczać ich na siłę do szablonu do którego nigdy się nie dopasują. ADHD dostrzega problemy z uczeniem się w ten sam sposób, jak to czyni krótkowzroczność: nie możesz się skupić jak powinieneś, a więc nie jesteś w stanie w pełni wykorzystać swoich talentów. Pierwszym krokiem jest dopasować okulary lub zacząć leczenie ADHD i dopiero wtedy można ponownie ocenić rozmiar niezdolności do uczenia się. Pierwsze informacje na temat ADHD pochodziły z badania dzieci, dopiero później opowiedzieliśmy się że zespół ten może również istnieć i w wieku dojrzałym. ADHD jest obecnie uważane za jedną z chorób występujących w okresie dzieciństwa, o której wiele już wiemy. Ostrożne szacunki wskazują na to, że 5% dzieci w wieku szkolnym cierpi na ADHD, a jednak choroba ta pozostaje raczej nieznana dla większości ludzi i często nie rozpoznana lub błędnie zdiagnozowana. Kluczowe objawy ADHD to: skłonność do rozpraszania się, impulsywność nadruchliwość są tak często kojarzone z dziećmi ogólnie, że nawet nie zastanawialiśmy się nad właściwą diagnozą. Uważa się że dziecko z nierozpoznanym ADHD to „po prostu dziecko”, tylko że nieco bardziej niż inne dzieci. Nikomu nie przyjdzie do głowy że to „nieco bardziej” stanowi ostrzeżenie i wskazówkę do diagnozy lekarskiej, chyba że już wcześniej słyszał o zaburzeniu. Gdzie kończy się owo „nieco bardziej”, a zaczyna neurologiczny zespół ADHD? Jak możemy odróżnić dziecko z problemami emocjonalnymi od dziecka z ADHD? Trzeba przede wszystkim dokładnie się przyjrzeć jego przeszłości, ponieważ diagnoza opiera się najczęściej na analizie przeszłości. Istnieją również testy psychologiczne, które stanowią dodatkową pomoc przy stawianiu diagnozy. Niektóre wyniki w teście WICS – standardowego testu do badania dzieci mogą sugerować występowanie ADHD. Szczególnie wyniki dotyczące funkcjonowania pamięci, rozwiązywania zadań z arytmetyki i kombinatoryki są niskie w przypadku ADHD. Często występuje również spora rozbieżność między wynikiem z części werbalnej a wynikiem z części niewerbalnej. Istnieją inne testy które usiłują zmierzyć poziom uwagi i impulsywność dziecka, ale należy wyraźnie zaznaczyć że nie ma konkretnego „testu na ADHD”. Najbardziej rzetelnym narzędziem diagnostycznym są informacje o przeszłości zebrane od samego dziecka, jego rodziców i, co bardzo istotne od nauczycieli. Nie istnieje żadna linia wyraźnie oddzielająca ADHD od normalnego zachowania. Należy raczej samemu dokonać rozpoznania opierając się na porozumieniu konkretnego dziecka z grupą jego rówieśników. Jeśli wyraźnie odstaje ono do reszty i wydaję się bardziej roztargnione, impulsywne i niespokojne, oraz jeśli brak innych widocznych przyczyn takiego zachowania jak: rozpad rodziny, uzależnienie od substancji psychoaktywnych, depresja lub inne zaburzenia chorobowe, wówczas można przyjąć że mamy do czynienia z ADHD. Głównym powodem nie rozpoznania ADHD jest przede wszystkim brak wiedzy na temat tego zaburzenia. Nie każdy nauczyciel, psycholog i lekarz medyczny wie o istnieniu ADHD. Nawet specjaliści którzy znają się na ADHD mają przeoczyć ważne przesłanki, jeśli zbyt mocno zawierzą testom psychologicznym. A testy te choć bardzo przydatne, nie rozstrzygają wszystkiego. Dzieci z ADHD w czasie takich badań wcale mnie muszą wyglądać na chore. W przypadku dzieci które naprawdę mają ADHD ważne jest jak najszybsze rozpoznanie zaburzenia, aby zminimalizować ryzyka samooceny. Takie ryzyko pojawia się często, kiedy dziecko jest niezrozumiane i nazywa się je leniem, dziwakiem lub nicponiem. Życie dziecka i jego rodziny przy nierozpoznanym ADHD to życie pełne niepotrzebnej walki, zarzutów, poczucia winy, wzajemnego obwiniania się, braku osiągnięć i radości. Im szybciej postawi się diagnozę tym szybciej skończą się niepotrzebne zmartwienia. Wprawdzie diagnoza i leczenie nie kładą kresu trudnościom które ADHD stawia na drodze dziecka, ale przynajmniej pozwalają poznać ich przyczyny. Należy przeciwstawić się przekonaniu iż ADHD to czyjaś wina. Wprawdzie błędy popełniane przez rodziców mają dostrzegać stan choroby, ale jej nie powodują. Nie wiemy dokładnie co ją powoduje (jak wspominano wcześniej najwięcej dowodów wskazuje na przyczyny genetyczne), ale jesteśmy pewni, że nie jest to skutek błędów wychowania popełnianych przez rodziców. Pamiętajmy że to zaburzenie to zmienia się w czasie w miarę jak zmienia się nasza osobowość i zdolności poznawcze. Nie jest to zjawisko stałe lecz dynamiczny proces, którego oddziaływanie zmienia się wpływem czasu. Dzieci z ADHD są często źródłem rodzinnych sprzeczek i kłótni między małżonkami. Rodzice odczuwają złość, frustrację i nierzadko atakują nie tylko dziecko, ale również sobie nawzajem. Wkrótce wybucha wojna na wielką skalę, a dziecko staję się kozłem ofiarnym, winnym wszystkiego co najgorsze. Taki sam proces może się zdarzyć w szkole. Dwoje lub troje dzieciaków z nierozpoznanym ADHD jest w stanie zmienić klasową sielankę w stan wojny, a kompletnego nauczyciela w wypalony wrak. ADHD nie jest prawie nigdy problemem jednej osoby. Wpływa na całą klasę i rodzinę. ADHD zdarza się częściej u dzieci przybranych i adaptowanych. Wysuwa się sugestię, że to dlatego iż u ludzi którzy oddają swoje dzieci do adopcji lub którym odbiera się dzieci jest większe ryzyko zapadnięcia na ADHD spowodowane możliwością uzależnienia od narkotyków lub chorobami psychicznymi. Objawy ADHD odnotowują wszystkie raporty to znaczy jest to brak konsekwencji i znowu brak konsekwencji, kreatywność, prowokacyjne zachowanie, osobowość zwycięzcy, brak zorganizowania i obojętność, poszukiwanie ekscytujących wrażeń, natomiast dążenia do dyscypliny że dziecko z ADHD nie musi rezygnować z nauki w szkole, ani objawiać braku zdolności z konkretnych przedmiotów, nie musi być nadpobudliwe, czy też mieć poważne problemy z dyscypliną. Takie dziecko może być sympatycznym, lubianym uczniem miewającym okresy lepszych, jak i gorszych wyników, dostającym raz wyższe, raz niższe oceny. Równocześnie trudno nie zauważyć, że dzieje się z nim coś złego, skoro nie zmieniło go ani dorastanie, ani kopniaki, które otrzymał od życia. Podobnie jak dziecko z ADHD siedzące w klasie, dorośli z ADHD łatwo ulegają entuzjazmowi. Dorosły z ADHD często wypatruje czegoś nowego i nie jednokrotnie nie wiedzą co z tym zadaniem ma zrobić. Osoba z ADHD może nagle popaść w smutek, potem przejść w wesoły nastrój, a potem znowu w zły, a to wszystko w ciągu kilku godzin bez widocznego powodu. Zmiany nastroju u osoby dorosłej nie są jednak tak wyraźne, jak te towarzyszące chorobie dwubiegunowej lub depresji. Dorośli z ADHD są bardziej niż dzieci podatni na chwiejność nastroju. Większość zmian jest wywołana przez doświadczone frustracje i/lub porażki, mające źródło w biologicznym podłożu choroby. U ludzi dorosłych ADHD stanowi subtelną, a jednak wyraźną cechę osobowości. Jest niczym czerwona nitka wszyta w prążkowany garnitur: zmienia jego wygląd, ale staje się widoczna dopiero po uważnym przyjrzeniu się. Czerwoną nitką mogą być najbardziej pospolite objawy choroby. Leczenie ADHD nie ma polegać na usunięciu czerwonej nitki, ale raczej na lekkiej zmianie jej odcienia tak, by pasowała do tła, zamiast z nim kontrastować. Odkrycie ADHD u dorosłego może być dla niego prawdziwym wstrząsem. Wydaję się nam że takie choroby powinny być wyleczone w okresie dzieciństwa. Osoba taka jest taką sytuacją kompletnie zaskoczona i nie wie jak będzie wyglądała terapia. Diagnoza bywa dokonywana okrężnymi drogami. W przypadku dzieci rolę centrum diagnostycznego wyłapującego rozmaite problemy z nauką powinna odgrywać szkoła. Dorośli nie mają swojego centrum. Rzadko istnieje takie miejsce pracy, gdzie pomyślano o badaniach na ADHD dla pracownika, który ma zmienne nastroje, jest nieprzewidywalny, nieuważny i ponosi porażki. W przeciwieństwie do praktyk stosowanych w terapii psychoanalitycznej, terapeuta ADHD musi podawać konkretne wskazówki dotyczące sposobów organizowania się, utrzymania uwagi, robienia planów, trzymania się harmonogramów, przyznawania pierwszeństwa pewnym zadaniom, czyli ogólnie mówiąc, zapanowania nad codziennym chaosem. Terapeuta nie powinien tego robić za pacjenta, ale razem z nim, tak żeby pacjent nauczył się dawać sobie radę sam. U dorosłych , jak u dzieci ADHD może przybierać najróżniejsze formy. Istnieją ciężkie postacie zaburzenia, gdy człowiek z trudem funkcjonuje z powodu coraz większego niezorganizowania, nie dającej się opanować impulsywności lub też niemożności doprowadzenia czegokolwiek do końca. Dodatkowe utrudnienie stanowią objawy wtórne w postaci niskiej samooceny lub depresji. Z drugiej strony istnieje wiele łagodnych postaci ADHD , kiedy objawy są ledwie zauważalne. Łagodne przypadki mogą pozostać nierozpoznane nawet przez ludzi, którzy znają się na zaburzeniu. Objawy są bardzo subtelne lub maskowane przez inne. Ludzie dorośli, którzy poddali się terapii na ADHD, zwykle nadal walczą z problemami zorganizowania się, opanowania impulsywności i rozproszenia uwagi. Ale znacznie trudniejszą walkę prowadzą z objawami wtórnymi, do których doprowadziły lata życia z nierozpoznanym ADHD. Są one następujące: zaburzony obraz własnej osoby, niska samoocena, depresja, lęk przed innymi ludźmi, brak wiary w siebie, nieśmiałość w kontaktach oraz złość z powodu przeszłości. Te rany goją się bardzo powoli. W rodzinach, w których jedno z dzieci (lub dorosły) cierpi na ADHD, często rozgrywa się coś, co można by nazwać wielką bitwą. Podczas wielkiej bitwy rodzina tworzy tłum, a zachowanie wynikające z ADHD dziecka tworzy tylko dodatkowe problemy i robi z niego „kozła ofiarnego”. Wielka bitwa zaczyna się zwykle bardzo niewinnie, kiedy jedna ze stron próbuje nakłonić drugą, by coś zrobiła. Pierwsze złe świadectwo szkolne pojawia się w domu i wtedy zaczyna to wszystko przybierać coraz ostrzejsze formy. W czasie wielkiej bitwy rodzice czują, że spełniają swoje obowiązki, że robią wszystko, by sprowadzić dziecko na właściwą drogę. Problem w tym, że wielka bitwa rzadko prowadzi do konstruktywnego rozwiązania. Może przenieść krótkoterminowe korzyści, jak wyodrębnione zadanie, ale zwykłe za tak wysoką cenę, że nie jest jej warta. Dopóki nie rozpozna się ADHD i wszyscy członkowie rodziny nie zrozumieją, o co naprawdę chodzi, postępy będę niewielkie. Niestety, osiowe objawy ADHD są tak często kojarzone z dzieciństwem że rzadko rozwarza się możliwość istnienia przyczyn w postaci przyczyn neurologicznych. Często się zdarza, że ADHD zostaje bardzo późno rozpoznane, wtedy kiedy dziecko już w szkole średniej, a nie w podstawowej, a w rodzinie mają poczucie winy i przepełnia ich gniew. Czują się winni, że nie zorientowali się wcześniej, i są źli że o ADHD nikt im nie powiedział. Patrząc na całą prawdę z pewnej perspektywy, można zrozumieć, dlaczego czasami nie dochodzi do rozpoznania zaburzenia ADHD jest mało znane wśród nauczycieli i wielu psychiatrów. Kiedy już dojdzie do postawienia diagnozy rodzice często potrzebują pomocy, aby poradzić sobie z własnymi uczuciami, podobnie zresztą jak dziecko. Diagnoza może doprowadzić do zastanowienia się nad rolami odgrywanymi w rodzinie przez poszczególnych jej członków. Kiedy zaburzenie zostaje rozpoznane i rodzina staje wobec konieczności zmian, wyzwanie spotyka się często z dużą niechęcią. Niekiedy, w rodzinach często się zdarza że ADHD zagraża poczuciu władzy rodziców, także jedno z nich albo oboje reagują przesadnie na zagrożenie, próbując kontrolować sytuację do ostatniego szczegółu. Taka osoba chce dyktować, co i jak należy robić, kiedy, gdzie i dlaczego. Wydaję się jej że ma posłuch niczym oświeceni monarchowie, ale w rodzinach rozdartych ADHD raczej rzadko to wychodzi. Dzieję się tak z kilku powodów. Po pierwsze monarchowie nie są tak oświeceni, jak uważają. Po drugie członkowie rodziny stawiają zrozumiały opór, kiedy bez przerwy im się, rozkazuje co mają zrobić. I po trzecie, takie kontrolowanie służy raczej zwiększaniu niż redukowaniu napięcia i konfliktów w obrębie rodziny. Sztuka negocjacji, klucz do opanowania ADHD w rodzinie powinna być prowadzona już we wczesnym wieku, ale nie można się na niej opierać w przypadku małych dzieci. Czasami nie są one same w stanie znieść napięcia, które towarzyszy negocjacją. Mogą zamienić negocjację w kłótnię i uważać że to zabawne. Kłótnie niosą za sobą dużą stymulację a ludzie z ADHD to uwielbiają. Nudzące się dziecko z ADHD może wywołać rodzinną walkę tylko dlatego, bawią je wrażenia z niej płynące. Kiedy tak się dzieje, w porządku będzie korzystanie z władzy rodzicielskiej. Kiedy dziecko dorasta, negocjacje stają się bardzo ważne we wszystkich rodzinach. Negocjowanie to klucz do kierowania zachowaniem w każdej rodzinie i grupie. Ale utrzymanie w stylu negocjowania jest w przypadku rodzin z ADHD bardzo trudne. Nie zniechęcajcie się, jeśli rozpoczynacie walkę za każdym razem, gdy próbujecie negocjować. Po pierwsze, warto pamiętać że osoba z ADHD woli walkę od negocjowania, ponieważ walka niesie więcej stymulacji. Rodzinne potyczki mają być bardziej ekscytujące niż rozsądne, spokojne i zmierzające do współpracy postępowanie. Bardziej zabawne jest rzucenie czymś w siostrę niż grzeczne podanie danego przedmiotu. Większość ludzi z ADHD uwielbia podekscytowanie mnogością wrażeń. Dlatego wielka bitwa zwykle wydaję się im bardziej kusząca niż jakieś nudne negocjowanie. Po drugie proces negocjowanie sprawia osobie z ADHD podstawową trudność ponieważ wymaga znoszenia frustracji. Jest to trudne dla wszystkich ludzi. Szczególnie trudne bywa jednak dla osoby z ADHD, która wolałaby się rozprawić z frustracją, odsuwając ją na bok lub podchodząc do niej zbyt blisko, nawet kosztem własnych interesów, niż cierpieć męki, znosząc ją podobnie jak z siedzeniem w klasie dziecku i dorosłemu z ADHD ogromnie trudno tkwić spokojnie w miejscu, kiedy przeżywają frustrację. Niestety ADHD może rozbijać jedność rodziny, nieważne w jakim wieku ludzie są wplątani w ten problem. Nie posiadamy jeszcze zwięzłej definicji ADHD. By zdefiniować zaburzenie musimy się opierać na opisach jego objawów. Jednak badając poszczególne elementy czy inaczej podtypy W ADHD można nazewnictwie uzyskać specjalistycznym lepsze zrozumienie rozróżnia się całego tylko dwa złożonego zespołu. podtypy ADHD: z nadruchliwością i ADHD bez towarzyszącej nadruchliwości. Innym sposobem klasyfikacji jest podział na ADHD u dzieci i ADHD u dorosłych. Wyróżnione podtypy mogą zawierać: ADHD bez nadruchliwości ADHD z lękiem ADHD z depresją ADHD z zaburzeniami uczenia się ADHD z pobudzeniem i manią ADHD z uzależnieniem lub substancji psychoanaktycznych ADHD u osób twórczych ADHD z poszukiwaniem silnych wrażeń ADHD ze stanami dysocjacji ADHD z cechami osobowości pogranicznej ADHD z zaburzeniem zachowania lub zaburzeniami opozycyjno – buntowniczymi ( u dzieci) lub cechami osobowości dysocjalnej (u dorosłych) ADHD z zaburzeniem opcyjno – kompulsyjnym Pseudo ADHD Jak pokazują dowody jest mnóstwo dzieci i dorosłych z wszystkimi objawami ADHD poza nadruchliwością lub nawet lekko podwyższoną ruchliwością. Takie osoby są raczej motorycznie spowolnione, a nawet ospałe. Kluczowym objawem ADHD bez nadruchliwości jest zwykle skłonność do rozpraszania się. Zmiany uwagi zachodzą niespostrzeżenie. Wiele czynników poza ADHD może spowodować trudności z utrzymaniem uwagi. ADHD szczególnie łatwo przeoczyć, kiedy nie występuje nadruchliwość. Dla niektórych ludzi doświadczenie ADHD wiążę się z ciągłym lękiem. Najbardziej dręczy ich nie brak koncentracji czy impulsywność, ale często towarzyszące ADHD lęki. Czasami chorego z ADHD sprowadzają do psychiatry rozmaite zaburzenia nastroju, szczególnie depresja. Nietrudno to zrozumieć, kiedy się zastanowimy nad typowymi przeżyciami osoby z ADHD. Od czasu dzieciństwa ma poczucie ciągłych rozczarowań i porażek. Bardzo podnosi na duchu to, gdy widzi się ludzi z nierozpoznanym ADHD dzielnie walczących z pojawiającą się rozpaczą. Nie poddają się i nie zaprzestają działań i starań. Nawet jeśli wiele razy wcześniej upadli, wstają by znowu upaść. Trudno załamać ich na dobre. Gdy opieramy się na biologii i odwołujemy się do doświadczeń życiowych nie powinno nas dziwić iż ADHD często towarzyszy depresja. Nierzadko się jednak zdarza że problemy z nastrojem w ADHD są bardzo subtelne. Nie są na tyle poważne, by nazwać je depresją, ale znacznie wykraczają poza zwyczajne zmiany nastroju w codziennym życiu. Pierwotne zaburzenie – niezdolność do skupiania się – może prowadzić do problemu wtórnego czyli depresji. Lub też dwa problemy – ADHD i depresja mogą współistnieć obok siebie, wyrastając niezależnie z tego samego podłoża fizjologicznego. ADHD jest jednym z zaburzeń uczenia się. Mogą mu towarzyszyć inne zaburzenia uczenia, takie jak: dysleksja i nabyte zaburzenia pamięci. Ponieważ ADHD wpływa na wszystkie elementy poznania, może również zaostrzyć specyficzny brak zdolności. ADHD samo w siebie nie jest specyficznym brakiem zdolności, nie upośledza żadnej funkcji poznawczej, ale jest kategorią obszerniejszą. Równie często przy ADHD pojawiają się problemy z przetwarzaniem informacji słuchowych. Jak wynika z tego sformułowania, problemy te przeszkadzają w pełnym zrozumieniu tego, co się słyszy. Dziecko lub dorosły nie ma żadnych niedoborów słuchu: dźwięki docierają do mózgu bez problemów. Jednak kiedy już tam dotrą kora mózgowa ma trudności z ich przetworzeniem lub z pełnym zrozumieniem zawartej informacji. Czasami ADHD może przypominać zespół maniakalno – depresyjny ze względu na wysoki poziom energii występujący w tej chorobie. Zespół maniakalno – depresyjny charakteryzuje się okresowymi, gwałtownymi zmianami nastrojów, od bardzo wysokiego do bardzo niskiego. Stany wzmożonego samopoczucia, zwane manią mogą przypominać ADHD ze względu na wzmożoną aktywność, łatwość rozpraszania się. Manię można jednak odróżnić od pobudzenia w ADHD po stopniu natężenia. Przeciętna osoba może udawać stan pobudzenia w ADHD, ale nie potrafiłaby spontanicznie wytworzyć takiego poziomu energii jak manii. Mania to szczytowa forma pobudzenia nie wywołanego lękami. Osoba w tym stanie może wytrzymywać długie noce bez snu, daleko podróżować, wydawać oszczędności życia na zwariowane pomysły, albo nie przetrwanie od rana do wieczoru mówić. Spośród wielu masek, które przybiera ADHD najtrudniej dostrzec skrywającą uzależnienie od substancji psychoanaktywnych, ponieważ objawy w obu przypadkach mogą podobne. Kiedy ktoś jest alkoholikiem, czy też uzależnionym od narkotyków, tak często zajmujemy się problemami, które stwarza nałóg, że nie pomyślimy, jakim celom służy przyjmowanie narkotyków. Ponieważ jedną z ukrytych przyczyn uzależnienia może być ADHD, jest ogromnie ważne by to właściwie rozpoznać, ponieważ ADHD można leczyć. W przypadku dorosłych, którzy naprawdę cierpią na ADHD, jest ogromnie ważne, by razem z uzależnieniem leczyć również ADHD. Lecząc ADHD, zmniejsza się ryzyko, że dana osoba powróci do nałogu. Pewne cechy umysłu ADHD sprzyjają kreatywności. Przede wszystkim ludzie z ADHD lepiej niż inni znoszą chaos. Żyjąc w roztargnieniu, z każdej strony są bombardowani bodźcami, nie mogąc oddzielić tego co obce, odczuwają chaos bez przerwy. Są do niego przyzwyczajeni, spodziewają się go. Chaos może wywoływać wiele problemów, ale może również towarzyszyć procesowi twórczemu. Poszukiwanie silnej stymulacji często stanowi objaw ADHD u dorosłych i u dzieci. Niektóre dzieci z ADHD bez przerwy potrzebują działania. Źródła zachowania dorosłych poszukujących stymulacji można odkryć obserwując właśnie nadruchliwe dzieci. Nadruchliwe dziecko z ADHD uwielbia nowości i lubi być pod ekscytowane. Chce by jego życie było ożywione i szybkie. Jeśli nie ma jakiegoś konfliktu niczego, co podkręcałoby atmosferę będzie próbowało to wywołać. Podobnie może się dziać z dorosłym z ADHD, który szuka intensywnych wrażeń, często poprzez ryzykowne zachowania. Większość osób z ADHD łatwo się nudzi chętnie szuka odmiany, ale osoba z tym podtypem poszukiwacza wrażeń nie znosi nudy szczególnie. ADHD z poszukiwaniem ryzyka jako jej podtypu może wskazywać na następujące cechy: są to m.in. uzależnienia, wybuchy gniewu, gwałtowne zachowania, skłonności do wypadków i inne. Istotę tego podtypu ADHD u dorosłych stanowi głód silnych wrażeń. Kiedy zrozumiesz tą skłonność i znajdziesz jej nazwę, będziesz umiał ją wyczuć. Nie wiemy bowiem dokładnie, dlaczego niebezpieczeństwa lub dreszcz ryzyka tak pociągają pewien typ ludzi z ADHD, ale spotykamy się z tym wzorcem zachowania naprawdę często. Być może dreszczyk emocji lub niebezpieczeństwo pomagają się im skupić, podobnie jak dzieje się w przypadku leków pobudzających, wywołując zmiany na poziomie neuroprzekaźników. Objawem ADHD który chyba najtrudniej dokładnie ocenić, jest to, co nazywamy łatwością rozpraszania się. Choć wszyscy wiemy, co oznacza to określenie to jednak dokładne określenie czynników, które sprawiają, że dana osoba łatwo się rozprasza, może być bardzo trudne. Przy odróżnianiu stanu dysocjacji od skłonności do rozpraszania uwagi przede wszystkim należy przeanalizować przeszłość danej osoby. Dlatego bardzo ważna jest opieka terapeuty w leczeniu. Jednak z drugiej strony, zastanówmy się czy przeszłość danej osoby wskazuje na ADHD, nawet jeśli jeszcze nie postawiono diagnozy. Ludzie z historią ADHD nie zapominają wydarzeń- dowodów na ich zaburzenie, po prostu często nie wiedzą, co to oznacza. Nawet jeśli odkryjemy historię ADHD, a nie dostrzeżemy żadnych traumatycznych przeżyć, nie można mieć pewności, że nie pojawiają się one w trakcie trwania terapii. Powinno się zawsze pamiętać, że to, co wygląda na łatwość rozpraszania się, można podzielić ze stanem dysocjalnym. Zarówno u dzieci, jak i u dorosłych, szczególnie mężczyzn pewne rodzaje agresywnego lub obronnego zachowania mogą maskować ADHD lub pojawiać się równolegle. Zaburzenia zachowania i zaburzenia opozycyjno – buntownicze to dwa różne rozpoznania, które odnoszą się do konkretnych wzorców agresywnego zachowania u dzieci. Niespokojne, nadruchliwe zachowanie dziecka z ADHD może przypominać zachowanie dziecka z zaburzeniami zachowania lub zaburzeniem opozycyjno – buntowniczym. Trzeba dokładnej analizy, by rozróżnić te zaburzenia. A czasami występują one równocześnie. Jednak częściej się zdarza, że u dzieci z ADHD błędnie rozpoznaje się zaburzenia zachowania i na odwrót. U dzieci które mają, nie znajdziemy złości, którą można zauważyć w dwóch wspomnianych zaburzeniach. Kiedy dziecko z ADHD popełnia błąd i ponosi porażkę może uleć wzburzeniu. Kiedy dziecko z zaburzeniem opozycyjno – buntowniczym popełnia błąd ponosi porażkę, natychmiast szuka winnego i wymyśla plan zemsty. Destrukcyjne wybuchy dziecka z ADHD bywają spontaniczne i impulsywne, podczas gdy takie wybuchy u dziecka z zaburzeniem tym bywają zaplanowane lub SA odpowiedzią na obrazę czy doznaną krzywdę. Z drugiej strony dziecko, które ma tylko zaburzenie strefy popędowej, nie objawia roztargnienia czy zaburzenia typowego dla dziecka z ADHD. Postawienie dokładnej diagnozy może być trudne, ponieważ wszyscy rodzice, nauczyciele i pracownicy szkoły są tak zmartwieni złym zachowaniem, że nie próbują szukać jego powodów przed podjęciem jakichkolwiek działań. Nie wiadomo dokładnie gdzie przebiega linia podziału, gdzie kończy się normalność a zaczyna ADHD. Istnieje sekwencja kroków które prowadzą do rozpoznania dotyczące własnego życia potwierdzone i wsparte zwłaszcza gdy chodzi o dzieciństwo. Obserwacjami ze strony osób bliskich: rodziców, małżonka, nauczyciela, rodzeństwa, przyjaciela. Należy to podkreślić, że diagnoza ADHD opiera się przede wszystkim na analizie przeszłości danej osoby. Najważniejszy krok, pozwalający określić, czy mamy ADHD to porozmawianie z kimś, kto posiada wiedzę z tej dziedziny. Najważniejszy test przy stosowaniu diagnozy polega na zebraniu historii danej osoby. Diagnoza ADHD należy całkowicie od tej najprostszej ze wszystkich procedur medycznych przeprowadzenia wywiadu w celu skonstruowania historii pacjenta. Jest to najskuteczniejsze, najnowsze narzędzie diagnostyczne. Aby umożliwić diagnozę należy podjąć następujące kroki to znaczy trzeba zacząć od szukania pomocy u specjalisty, następnie trzeba analizować przeszłość danej osoby. Kolejnym krokiem w tym postępowaniu jest rozważenie wszelkich możliwości pomocy, tak aby leczenie było najbardziej efektywne. Przy stawianiu diagnozy lekarz musi wykluczyć wszystkie stany chorobowe, które mogą przypominać ADHD. Często ADHD nie zostaje prawidłowo rozpoznane, ponieważ zaburzenie jest maskowane przez inny współistniejący problem, taki jak nadużywanie substancji psychoanaktycznych, depresja lub lęk. Czasami diagnoza jest postawiona błędnie, kiedy jakaś inna choroba np. nadczynność tarczycy, wywołuje objawy podobne jak ADHD. Trudniej rozpoznać te stany, które wyrastają z ADHD niczym odnoga. Są to zwłaszcza style osobowości, które czasami cechują ludzi z ADHD. Mogą przypominać to co psychiatrzy nazywają zaburzeniami zachowania. ADHD może być również przyczyną zachowania, które wydaje się narcystyczne. Najprościej mówiąc osoba narcystyczna ma trudności z poświęceniem uwagi innym ludziom. Wydaję się zaoferowana sama sobą, przejęta własnym miejscem w świecie, niezdolna do prawdziwej empatii czy miłości. Jeśli taka niezdolność do zważania na innych jest skutkiem deprywacji we wczesnym okresie życia, prawdopodobnie można mówić o narcyzmie. Wówczas właściwe leczenie powinno się składać z psychoterapii i psychoanalizy. Ale jeśli niezdolność do zważania na innych wynika z ADHD psychoterapia i psychoanaliza nie pomogą. Jeśli zaczniemy leczyć ADHD objawy narcyzmu znikną i chory będzie mógł w pełni angażować się w sprawy innych ludzi. Większość osób dorosłych i dzieci u których odkryto ADHD sporo przecierpiała emocjonalnie. Doświadczenia związane z ADHD cechuje poczucie upokorzenia i skłonność do samooskarżeń. Zanim dojdzie do postawienia diagnozy, wiele osób cierpiących n ADHD zdąży już utracić wiarę w siebie. Wiele z nich nie jest zrozumiałych przez otoczenie. Wiele konsultuję się licznymi specjalistami nie znajdując prawdziwej pomocy. W rezultacie tracą nadzieję. Osoby z ADHD mogą nie pamiętać, że mają jakieś pozytywne cechy. Mogą przestać wierzyć, że uda im się poukładać różne sprawy. Często tkwią w błędnym kole i potrzebują całej swej oporności oraz pomysłowości, by utrzymać głowę nad powierzchnią. Kiedy diagnoza została już postawiona, następnym krokiem jest zdobycie jak największej wiedzy na temat zaburzenia. Im więcej będziesz wiedział, tym lepiej dostosujesz terapię, która przyniesie Ci korzyści, i tym lepiej będziesz mógł zrozumieć swoje życie przez pryzmat ADHD. Skuteczne leczenie często wymaga radykalnej zmiany myślenia na swój temat. Zapoznanie się z licznymi formami jakie może przyjąć ADHD, pomoże Ci nie tylko dowiedzieć się jak zaburzenie wpływa na Ciebie. Ogromne znaczenie ma umiejętność przekazywania wiedzy o chorobie ludziom ze swojego otoczenia. ADHD ma głębokie społeczne oddziaływanie: wpływa na dom, pracę i środowisko szkolne, jak również na twoje życie wewnętrzne. Kiedy już zdobędziesz wiedzę o ADHD zmienisz samego siebie. Zdobędziesz moc, jakiej nigdy wcześniej nie miałeś, a kryję się ona właśnie w wiedzy. Wiedza stanie się częścią siebie i będzie działać w ukryciu, delikatnie prowadząc Cię na nowe terytorium. Terapia ADHD nie jest pasywna, nie jest czymś, co przyjmujemy biernie. Jest to raczej aktywny proces wymagający pracy i nauki. Powiedzenie prawdy dziecku i poinformowanie szkoły pomaga zdjąć piętno z ADHD. Pomaga uczynić zaburzenie czymś zwyczajnym. Nowe zrozumienie siebie dzięki diagnozie i edukacji w sposób naturalny prowadzi do dokonania zmian w życiu, zarówno wewnętrznym , jak i zewnętrznym. Biorąc pod uwagę ADHD i próbując się pozbyć długo utrzymywanych opinii na Twój temat dokonujemy zmiany obrazu samego siebie. Struktura ma centralne znaczenie w terapii ADHD. Słowo to być może przywołuje na myśl nudny obraz planów lub mało ważnych spraw. A jednak struktura może oszołomić efektami, jakie wywołuje. Dzięki niej możliwe jest wyrażenie talentu. Bez struktury nie ważna byłaby jego wielkość, bo i tak istniałby tylko chaos. Większość ludzi z ADHD chcąc się zorganizować i wytrwać przy obowiązkach nie może polegać na swojej kontroli wewnętrznej. Dlatego rzetelny system kontroli zewnętrznej jest dla nich sprawą zasadniczą. Ustalenie systemu nie musi być wcale nudne, wymyślanie praktycznej struktury może być całkiem twórczym zajęciem. A kiedy ją zastosujemy, będzie działać uspokajająco i podbudowywać pewność siebie. Ludzie z ADHD mogą spędzić całe życie uchylając się przed koniecznością organizowania sobie czasu. Unikają tego w podobny sposób, jak niektórzy unikają wizyt u dentysty: ciągle odkładając to na później, aż problem stanie się bardziej dotkliwy. Osoba z ADHD najbardziej korzysta na leczeniu, jeżeli znajdzie terapeutę, który zna się zarówno na zaburzeniu, jak i na psychoterapii. Twój terapeuta musi pamiętać o kilku sprawach nie zapominając o twoich problemach neurologicznych, powinien również pomóc Ci poradzić sobie z problemami emocjonalnymi. Niech będzie wyczulony na niezwykle istotne kwestie ukrytych znaczeń, sygnałów niewidocznych motywów, tłumionych wspomnień i niewypowiedzianych pragnień. Powinien odsunąć na bok wszystkie z góry wyrobione opinie wynikające z diagnozy i przede wszystkim starać się poznać Cię takim, jaki jesteś. Ty zaś powinieneś mieć poczucie że jesteś rozumiany. To może się wydawać łatwe, ale nie istnieje chyba żadna regulacja między dwoma istotami ludzkimi, która wymagałaby większych umiejętności. Należy to podkreślić jeszcze raz: w terapii ADHD nie powinno się nigdy zapominać, że pacjent jest przede wszystkim człowiekiem, a dopiero potem chorym na ADHD. Wprawdzie objawy ADHD mogą dominować, ale nigdy nie powinno się pozwolić, by odsunięto na bok człowieczeństwo pacjenta. Jak my wszyscy pacjent potrzebuje, by go wysłuchano i zrozumiano jak konkretna osobę i z jej przeszłością nie potraktowano jak jeszcze jeden przypadek ADHD. Podczas przeprowadzenia psychoterapii u dorosłych z ADHD terapeuta powinien wykazać się aktywnością i pomagać przy nadawaniu struktury. Jeśli terapeuta nada jakąś strukturę i kierunek to pacjent będzie się trzymał kursu. Jeśli masz ADHD twój terapeuta będzie zmuszony podejmować takie decyzję za każdym razem którzy nie cierpią na ADHD, terapeuta musi stale rozważać to, co słyszy, i zastanawiać się, czemu poświęcić uwagę a co puścić mimo uszu. Jednak przy ADHD terapeuta musi być bardziej aktywny niż przy innych sposobach. Na dodatek terapeuta powinien brać pod uwagę problemy związane z percepcją dotyczące rozumienia sytuacji społecznych. Często osoby z ADHD reagują niewłaściwie lub niezręcznie wobec innych ludzi. Czasami wydają się skupione na siebie i nie świadome potrzeb innych. Obok terapii indywidualnej stosowanej na początek u wielu osób z ADHD ogromnie przydatne mogą być dodatkowe formy psychoterapii, szczególnie terapia rodzinna, terapia par lub terapia grupowa. Grupy mogą dostarczać pozytywnej energii i to w niesamowity sposób w przypadku różnych problemów chorobowych. Właściwie prowadzone są bezpieczne i nie wymagają dużych kosztów i stanowią wariant terapii rokujący nadzieje na sukces. Dotyczy to zarówno, jak i dorosłych. Leczenie farmakologiczne w ADHD to rozmaite leki, które znajdują zastosowanie w terapii zespołu zaburzeń uwagi, mogą ogromnie poprawić jakość życia pacjenta. Podobnie jak okulary pomagają skupić się krótkowidzowi, osobie chorej na ADHD widzieć świat wyraźniej pomagają leki. Kiedy lek okazuje się skuteczny, rezultaty mogą być naprawdę zdumiewające i odmienić życie osoby leczącej się. Jednak pamiętajmy, że nie leczą wszystkiego. Nie działają na każdą osobę która ma ADHD, a w przypadku tych którym pomagają jedynie i łagodzą chorobę. Leki powinny być stosowane pod nadzorem lekarza jako część ogólnego programu terapii, który obejmuje dokładną diagnozę, edukację na temat ADHD i związanych z nim problemów z uczeniem się. Praktyczne wskazówki, jak przekształcić swoje życie i poradzić sobie ze zmiennymi nastrojami, porady, treningi lub psychoterapię jak również terapię rodzinną czy też grupową o ile zajdzie taka potrzeba. Często w początkowym okresie leczenia farmakologicznego pojawia się ogromna niechęć wobec leków. Rodzice nie chcą truć dziecka, a osoba dorosła chce sama poradzić sobie z ADHD bez pomocy nieznanego leku. Taka niechęć może być głęboko odczuwana i trzeba podchodzić do niej z ostrożnością. Są dwie grupy leków stosowanych w ADHD: leki pobudzające i antydepresyjne. Te same leki stosuję się u dzieci i u dorosłych. W przypadku dzieci i dorosłych u których poprawnie zdiagnozowano ADHD leki mogą być skuteczne w około 80%. Znalezienie właściwego leku i właściwej dawki może zająć kilka miesięcy. Działania metodą prób i błędów, ponieważ nie potrafimy przewidzieć jakie leki i w jakiej dawce danej osobie pomogą. Leczenie nie zawsze skutkuje, ale nawet jeśli działa, musi zostać przerwane w przypadku trudnych do zniesienia skutków ubocznych. W takich sytuacjach nie farmakologiczne formy leczenia nadal mogą przynosić znaczące korzyści terapeutyczne. Zdarza się że lek nie działa nie zależnie od stosowanej dawki. Czasami pacjent rezygnuje z kuracji zbyt rzadko, nie dochodząc do takiej dawki, która wywoływałaby efekty lecznicze. Można zawsze zwiększać dawkę dopóki nie pojawiają się efekty uboczne, ale kiedy się już pojawią, należy dawkę obniżyć lub przerwać leczenie. Nie powinno się zbyt pochopnie wyciągać wniosku że lek nie działa. Czasami potrzeba tygodni, nawet miesięcy, żeby znaleźć właściwą dawkę i właściwe pory przyjmowania tychże leków. Istnieją pewne wątpliwości natury emocjonalnej związane z decyzją o przyjmowaniu leków. Dotyczy to szczególnie dzieci, ale również dorosłych. Wiele osób wzdraga się na myśl że jest to lek na „mózg”, co wywołuje skojarzenia z kontrolą myśli lub poważną chorobą umysłową. Ważne jest, by porozmawiać o tych lekach lub uprzedzeniach tak otwarcie jak to tylko możliwe. Decyzja o przyjmowaniu leku na ADHD nie powinna się opierać na wierze, ale na faktach naukowych. Oprócz zebrania wszelkich możliwych informacji naukowych dotyczących leków, przed rozpoczęciem leczenia powinniśmy sprawdzić są odczucia pacjenta. Jak już wspomniałem stosowanie leków w przypadku ADHD wywołuje wiele nieporozumień. Trzeba z całym przekonaniem podkreślić że terapia ADHD nie polega tylko na leczeniu farmakologicznym. Jest to użyteczna i potężna forma wspomagania, ale nigdy nie należy jej uważać za terapię całościową. Leczenie farmakologiczne powinno być przeprowadzone pod nadzorem lekarza. Leczenie ADHD się różni u rożnych osób zależnie od skomplikowania zaburzenia terapia może trwać od kilku sesji do kilku lat. Czasami leczenie polega tylko na postawieniu diagnozy i udzieleniu informacji na temat zaburzenia. Czasami zaś jest bardzo skomplikowane i wymaga lat terapii rodzinnej i indywidualnej stosowania rozmaitych leków, wielkiej wytrwałości i cierpliwości. Czasami dość szybko zauważa się ogromną poprawę, czasem zmiany dochodzą bardzo powoli i trudno je wychwycić. Nie ma jednego wzorca leczenia ADHD. Każdy przypadek przynosi odmienne problemy i wymaga odmiennych rozwiązań. Zespół zaburzeń uwagi ma podłoże w biologii mózgu i centralnego układu nerwowego. Choć czynniki środowiskowe wpływają na zmiany kierunku ADHD w różnych okresach życia, większość specjalistów w tej dziedzinie podziela opinie, że charakterystyczne problemy ludzi cierpiących na ADHD wynika z nieprawidłowego funkcjonowania neurobiologicznego. Dokładny mechanizm powstawania ADHD jest jeszcze nie do końca znany. Dowody neurobiologiczne wskazująca to, że syndrom ma swoje podłoże w centralnym układzie nerwowym. Z powodu braku dowodów wskazujących na przyczyny biologiczne, niektórzy ludzie zaczęli argumentować, że ADHD to zaburzenie mityczne, zmyślona wymówka, by uwolnić od odpowiedzialności zepsute dzieci i ich rodziców. Jednak badania naukowe wskazują że ADHD jest spowodowana niedoborem neuroprzekaźników. Wiadomo że obszar czołowy bierze najaktywniejszy udział w regulacji zachowania w przypadku ADHD. Trzyma nasze impulsy pod kontrolą, pozwala nam planować i przewidywać i jest miejscem inicjacji zachowania. Docierają tu sygnały z niższych części mózgu, które sterują pobudzeniem. A zatem płaty czołowe dokonują syntezy informacji sensorycznych i poznawczych, sterują uwagą i inicjują wszelkie działania. Wiele objawów ADHD powstaje, ponieważ mózg traci zdolność wystarczającego hamowania. Jest to skutek zaburzonego hamowania w korze, zewnętrznej warstwie mózgu. Bez hamowania korowego mózg nie potrafi blokować niewłaściwych reakcji i wysyłać odpowiednich sygnałów. Niektórzy badacze uważają również że ADHD ma związek z dysfunkcją prawej półkuli mózgu. Prawa półkula odpowiada za zdolność podejmowania decyzji, zdolności wzrokowo – przestrzenne, zdolność do jednoczesnego przetwarzania wielu bodźców. Niektóre niedobory związane z prawą półkulą obejmują topografagnozję (gubienie drogi i utratę orientacji)) oraz społeczno – emocjonalne problemy z uczeniem się. Problemy z prawą półkulą mogą przeszkadzać w tworzeniu całości z wielu detali, czyli inaczej w dostrzeganiu pełnego obrazu. Interesujące jest także to, że w ADHD może mieć znaczenie pamięć operacyjna, bo odpowiada ona za zdolność do przypominania sobie przeszłych doświadczeń, oceniania doświadczeń bieżących i planowania przyszłych. Żadna z wielu hipotez nie tłumaczy, dlaczego ADHD występuje rodzinnie i bywa przenoszone z pokolenia na pokolenie. Większość badań epidemiologicznych, w których badano rodzinne czynniki ryzyka zachorowania na ADHD, polegała na ocenie objawów zaburzenia u rodziców, potomstwa i rodzeństwa, albo na badaniu występowania ADHD wśród bliźniąt jedno – i dwujajowych. Najsilniejszy dowód wskazujący na genetyczne podłoże ADHD jeszcze się nie pojawił. Obserwując postępy badań dotyczących neurobiologii zaburzenia, mogliśmy zauważyć że solidne dociekania naukowe zwykle zaczynają się od spekulacji, posuwają naprzód przez możliwe do sprawdzenia hipotezy dające się powtórzyć odkrycia, wreszcie kończą na dowodzie empirycznym. Jednak ostatnie badania przemawiają za ty, że ADHD ma jednak podłoże genetyczne i pojawia się tam, gdzie w systemie doszło do pewnych zmian chemicznych, czy związanych z dojrzewaniem, przez co system utracił równowagę. To właśnie brak równowagi, rozregulowanie układu neurobiologicznego powoduje upośledzenie zdolności do skupiania selektywnej uwagi na otoczeniu. Przy takiej różnorodności form zaburzenia nasuwa się pytanie, czy potrafimy opisać ADHD tak, że będzie to zgodne z solidną wiedzą naukową i doświadczeniami klinicznymi oraz pozwoli nam wyjaśnić i uporządkować te liczne objawy oraz wyniki testów, które towarzyszą diagnozowaniu ADHD. Istnieje kilka sposobów, które pozwalają jak najlepiej zrozumieć istotę zaburzenia. Każdy z nich jest cenny i może służyć jako metafora zespołu. Na przykład pewien uczony uważa że ADHD za niedobór w systemie motywacyjnym, co powoduje niemożność wytrwaniu przy zadaniu przez określony czas, chyba że istnieje ciągłe sprzężenie zwrotne, ciągła nagroda. Zaś inny uczony traktuje ten temat jako błędne funkcjonowanie systemu filtrów mózgu. Jest jeszcze wiele innych teorii naukowych, które mają swoje uzasadnienia. Inny sposób rozumienia ADHD to określenie go w kategoriach niedostatecznego pobudzenia mózgu. Zgodnie z takim poglądem osoba z ADHD nie otrzymuje wystarczającej energii z niższych obszarów mózgu do obszarów wyższych. A zatem rozkojarzone zachowanie spotykane w ADHD to próba podniesienia pobudzenia w korze czołowej. Teoria optymalnego pobudzenia, jak się ją często nazywa, leży u podstaw niektórych bardzo efektywnych i innowacyjnych technik uczenia się. Pod wieloma względami nadal słabo rozumiemy fizjologię ADHD. Następne lata mogą przynieść ekscytujące odkrycia, ponieważ nasza umiejętność badania, mierzenia i oceniania procesów biologicznych związanych z zaburzeniami neurologicznymi stale się rozwija. Choć jest raczej wątpliwe, byśmy znaleźli magiczną różdżkę, która usunęłaby ADHD, pewnego dnia nasze metody terapii staną się być może na tyle rozwinięte, że frustracje i niepewności wynikające z zaburzenia zostaną złagodzone, a osoby z ADHD będą mogły w pełni wykorzystać swój potencjał umysłowy. Źródło: Edward M. Hallowell, John J. Ratey –„W świecie ADHD”- Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych”.