Protokół z posiedzenia Komisji I ds. Przewodów Doktorskich Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego w dniu 22.01.2013 r. poświęconego publicznej obronie rozprawy doktorskiej mgra Marcina Pierzchały Temat rozprawy doktorskiej: Obywatelskość jako płaszczyzna integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwem polskim. Na przykładzie Ligi Muzułmańskiej w Rzeczpospolitej Polskiej. Promotor: prof. zw. dr hab. Danuta Walczak-Duraj, Uniwersytet Łódzki Recenzenci: prof. zw. dr hab. Zbigniew Bokszański, Uniwersytet Łódzki prof. nadzw. dr hab. Sławomir Łodziński, Uniwersytet Warszawski Lista obecnych na obronie: 1. Prof. nadzw. dr hab. Andrzej Piotrowski - przewodniczący 2. Prof. zw. dr hab. Danuta Walczak-Duraj - promotor 3. Prof. zw. dr hab. Zbigniew Bokszański - recenzent 4. Prof. zw. dr hab. Jadwiga Suchecka 5. Prof. zw. dr hab. Bogusław Sułkowski 6. Prof. zw. dr hab. Wielisława Warzywoda-Kruszyńska 7. Prof. nadzw. dr hab. Marek Czyżewski 8. Prof. nadzw. dr hab. Kryspin Karczmarczuk 9. Prof. nadzw. dr hab. Kazimierz Kowalewicz 10. Prof. nadzw. dr hab. Anna Kubiak 11. Prof. nadzw. dr hab. Ewa Malinowska 12. Prof. nadzw. dr hab. Grzegorz Matuszak 13. Prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Psyk-Piotrowska 14. Dr hab. Andrzej Boczkowski I. OBRADY JAWNE 1 Zebranie I Wydziałowej Komisji ds. Przewodów Doktorskich Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego, które poświęcone zostało publicznej obronie rozprawy doktorskiej mgra Marcina Pierzchały, rozpoczęło się o godzinie 11:00 w sali E217. Posiedzenie otworzył Przewodniczący Komisji prof. Andrzej Piotrowski, przedstawiając tytuł rozprawy, promotora pracy oraz dwóch recenzentów. W następnej kolejności prof. A. Piotrowski zapoznał zebranych z doświadczeniem zawodowym oraz dorobkiem naukowym mgra Marcina Pierzchały. Doktorant jest absolwentem studiów magisterskich na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 2007-2010 był doktorantem w Katedrze Socjologii Polityki i Moralności w Instytucie Socjologii UŁ. Posiada bogate doświadczenie zawodowe, ukończył liczne kursy. Jego dorobek naukowy liczy siedemnaście publikacji oraz sześć referatów wygłoszonych na konferencjach ogólnopolskich. Doktorant zdał wszystkie egzaminy doktorskie z oceną bardzo dobrą i spełnił wszelkie formalności niezbędne do przystąpienia do publicznej obrony rozprawy doktorskiej. Po przedstawieniu tych informacji mgr Marcin Pierzchała został poproszony o zaprezentowanie najważniejszych tez swojej dysertacji (autoreferat w załączeniu). Po przedstawieniu autoreferatu Przewodniczący Komisji poprosił pierwszego z recenzentów – prof. Zbigniewa Bokszańskiego o zabranie głosu (recenzja w załączeniu). Prof. Z. Bokszański przedstawił swoją recenzję rozprawy doktorskiej mgra M. Pierzchały. Następnie prof. A. Piotrowski odczytał recenzję sporządzoną przez nieobecnego na obronie prof. Sławomira Łodzińskiego. Obaj recenzenci mimo kilku uwag krytycznych ocenili pracę pozytywnie, wnioskując o dopuszczenie doktoranta do dalszych etapów obrony doktorskiej. Następnie przewodniczący prof. A. Piotrowski oddał głos doktorantowi, który ustosunkował się do uwag zawartych w przedstawionych recenzjach. Mgr Marcin Pierzchała rozpoczął od odpowiedzi na recenzję prof. Z. Bokszańskiego. Odpowiedź na recenzję prof. Zbigniewa Bokszańskiego „Pierwsza z uwag Pana Profesora odnosiła się do się do długości pracy. Jej objętość wynikała przede wszystkich z chęci wyczerpującej prezentacji materiału badawczego, a także dokładnego udokumentowania stawianych w pracy tez oraz precyzyjnej prezentacji poruszanych w niej problemów badawczych. Związane to było również z brakiem szczegółowych badań na temat społeczności muzułmańskich o pochodzeniu imigranckim w Polsce. Wpływało to na konieczność choć krótkiego opisu poszczególnych problemów badawczych, a nie tylko powoływania się na autorów poruszających wcześniej te wątki. Taki 2 charakter miało zagadnienie wpływu na Ligę Muzułmańską w RP społeczności tatarskich, zaprezentowane w rozdziale III oraz muzułmańskich społeczności nietatarskich będących tematem rozdziału IV. Jednocześnie głównym argumentem za tak szczegółowym udokumentowaniem zawartych w pracy komentarzy i spostrzeżeń jest charakteryzująca się mnogością kontrowersji i często skrajnych stanowisk tematyka pracy, np. w publicystyce O. Fallaci, związana z islamem i obecnością muzułmanów na „starym kontynencie”. W opinii wielu autorów, zarówno arabistów (np. A. Marek, A. Skowron – Nalborczyk), ale też socjologów (np. E. Nowicka, K. Górak- Sosnowska) islam i muzułmanie wzbudzają wiele negatywnych i stereotypowych skojarzeń takich jak agresja, fanatyzm, terroryzm, zacofanie czy brak praw dla kobiet. Okazuje się, że jednostronny obraz tej monoteistycznej religii i jej wyznawców cechuje nawet treści zawarte w polskich podręcznikach szkolnych 1. Sprawiło to, że wielu autorów, np. V. Geisser, opisuje to zjawisko odwołując się do terminu nowa islamofobia. W mojej opinii, jak stwierdziłem we wstępie pracy, bardziej adekwatnym terminem wydaje się jednak pojęcie F. Halliday,a - muzułmanofobia. Wszystko to sprawia, że tym bardziej argumenty dotyczące integracji muzułmanów ze społeczeństwem polskim, czy też przejawiania przez te środowiska postaw obywatelskich przeczących temu stereotypowemu obrazowi wymaga starannej i wnikliwej prezentacji. Ponadto jak podkreśla Pan Profesor wpływ na dużą objętość pracy miała - zbyt szczegółowa prezentacja, dotycząca zwłaszcza powstania oraz przemian organizacji działających od lat 80 – tych XX wieku zakładających później Ligę Muzułmańską w RP, a także samej aktywności tego związku wyznaniowego. Chciałem jednak podkreślić, że tak szczegółowej charakterystyki wymagał moim zdaniem podstawowy cel rozprawy, którym było ustalenie sposobu pojmowania obywatelskości jako płaszczyzny integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwem polskim na przykładzie Ligia Muzułmańskiej w RP. Choć w wymiarze analiz teoretycznych rozprawa koncentrowała się na trzech wiodących zagadnieniach – integracji, obywatelskości oraz wielokulturowości - to mimo wszystko przeprowadzone przeze mnie badania oraz analizy to przede wszystkim próba refleksji na temat konkretnego przypadku społeczności muzułmańskich skupionych wokół tego związku wyznaniowego. Nie oznacza to jednocześnie, że nie starałem się sformułować bardziej ogólnych wniosków na temat integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwami Górak – Sosnowska K., Wizerunek islamu w Polsce na przykładzie podręczników szkolnych [w:] K. Górak – Sosnowska, K. Pędziwiatr, P. Kubicki (red.), Islam i obywatelskość w Europie, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2006. 1 3 europejskimi i miejsca islamu w tym procesie. Chciałem mimo to przyznać, że w niektórych przypadkach mogłem dokonać większej syntezy osiągniętych wyników, co z pewnością przełożyłoby się mniejszą objętość pracy, a także jej łatwiejszą lekturę. Przyjmuję za to w pełni uwagi podnoszone przez Pana Profesora, dotyczące pojawiających się błędów składniowych czy literówek, które z pewnością nie wynikały wprost z niedoceniania staranności oraz dbałości o warstwę językową rozprawy doktorskiej. Podobne uwagi dotyczące warstwy stylistycznej i redakcyjnej pracy wymienia również prof. dr hab. S. Łodziński. W przypadku uwag dotyczących braku uzasadnienia dla rozdzielenia dwóch przyjętych w rozprawie płaszczyzn analizy kształtowania się relacji między imigrantami a społeczeństwami przyjmującymi, czyli teoriami i podejściami dotyczącymi włączania imigrantów do społeczeństwa przyjmującego a wiodącymi podejściami do ujmowania integracji, częściowo zgadzam się ze stanowiskiem Pana Profesora. Oba podrozdziały odnoszą się do tych samych zjawisk i nie ma przeszkód, aby połączyć je w całościowej analizie procesów kształtowania się formuł integracji społeczności migrujących i społeczeństwa przyjmującego. Chciałem jednak podkreślić, że w pierwszej kolejności starałem się przede wszystkim skupić na przemianach podejść, dotyczących włączania imigrantów, w tym także integracji. Takie ujęcie tego zagadnienia pozwoliło mi zauważyć ogólną prawidłowość polegającą na tym, że badacze odchodzą od statycznego, deterministycznego oraz uzależnionego tylko od imigrantów procesu asymilacji w kierunku dynamicznego procesu integracji, na który wpływ ma wiele czynników związanych zarówno z imigrantami, jak i ze społeczeństwem przyjmującym. W drugiej kolejności natomiast starałem się skoncentrować jedynie na sposobach rozumienia i ujmowania integracji, co było istotne, gdyż jak wykazałem, może być ona definiowana bardzo różnorodnie. Jest to także uzasadnione, ponieważ pojęcie to obok obywatelskości jest kluczowym terminem używanym przeze mnie w rozprawie. Rozdzielenie obu tych wątków było moim zdaniem korzystne z punktu widzenia uporządkowania prowadzonego przeze mnie wywodu. W przypadku części teoretycznej rozprawy poświęconej obywatelskości, Recenzent czyni zasadną uwagę, dotyczącą ostatniego z wymienionych przeze mnie modeli obywatelskości, którego wyróżnienie było wynikiem rozważań nad czterema podstawowymi wymiarami obywatelskości G. Delanty’ego. Obywatelskość oparta na tożsamości wymagałaby opatrzenia komentarzem krytycznym, co z pewnością pozwoliłoby dostrzec różnice między zakresem pojęcia tożsamości narodowej, a obywatelstwem opartym na 4 tożsamości. Jednocześnie chciałem zauważyć, że szczegółową analizę zagadnień związanych z obywatelskością nawiązujących do zagadnienia tożsamości narodowej komentuję we wcześniejszych fragmentach podrozdziału – Obywatelskość – de-etnicyzacja obywatelskości w Europie w perspektywie teorii integracji i obywatelskości, gdzie odwołuję się do poglądów Jürgena Habermasa i jego idei narodu obywatelskiego opartego na patriotyzmie konstytucyjnym. Taka koncepcja obywatelskości oparta jest na narodowości określanej jako polityczna tożsamość obywatela w obrębie demokratycznego państwa. Wyżej wymienione wątki poruszam także wtedy, kiedy omawiam modele włączania imigrantów do społeczeństwa przyjmującego w perspektywie teorii integracji i obywatelskości i dokonując analizy tytułowego zagadnienia odwołuję się m.in. do modelu narodu obywatelskiego. Pozwalam sobie jednak na polemizowanie ze stanowiskiem Recenzenta, dotyczącym potrzeby przedstawiania szczegółowych analiz prezentujących problematykę tatarską oraz z sugestią, że w perspektywie socjologicznej muzułmanie w społeczeństwie polskim są zjawiskiem nowym. Podobnie jestem gotów do polemiki dotyczącej stwierdzenia, że formuła relacji polsko-tatarskich to rozwiązanie unikatowe bez istotniejszych odniesień do współczesności. Tak dużo miejsca poświęconego społecznościom tatarskim związane jest zarówno z prezentacją perspektywy historycznej obecności islamu w Polsce, jak i z licznymi i istotnymi odniesieniami do sytuacji obecnej, w tym przede wszystkim niektórych elementów funkcjonowania Ligi Muzułmańskiej w RP. Uzupełniającym te rozważania wątkiem są także odniesienia do Tatarów w perspektywie integracji muzułmanów w krajach Europy Zachodniej. W przypadku tej pierwszej płaszczyzny moim celem było ukazanie niedocenianego, ale bogatego dziedzictwa muzułmanów w tym przede wszystkim Tatarów i obecności islamu w Polsce (w tym także w Łodzi) oraz w naszej kulturze narodowej. Dotyczy to np. literatury pięknej, istnienia licznych przysłów i powiedzeń z Tatarami w roli głównej czy pochodzenia niektórych ważnych elementów naszej tożsamości narodowej, m.in. tradycji ułańskich mających korzenie tatarskie. Nie mniej istotny jest także doniosły udział tej społeczności w niemal wszystkich ważniejszych kampaniach wojskowych w okresie I Rzeczpospolitej, powstaniach narodowych, walkach o odrodzoną II Rzeczpospolitą oraz w okresie II wojny światowej. Te elementy są także silnie akcentowane obecnie przez „tatarski” Muzułmański Związek Religijny w RP. W przypadku współczesności konieczność charakterystyki społeczności tatarskich jest przede wszystkim podyktowana ich zauważalnym wpływem na społeczność muzułmańską skupioną wokół Ligi Muzułmańskiej w RP. Dotyczy to szczególnie kwestii częstego 5 odwoływanie się do tego dziedzictwa przez Ligę Muzułmańską w RP. Jest to czynione m.in. w Deklaracji Muzułmańskiej, najważniejszym dokumencie programowym - obok statutu wydanym przez ten związek wyznaniowy, odnoszącym się do obecności muzułmanów w Polsce. Podkreślana jest m.in. długa obecność Tatarów w naszym kraju, a także ich zasługi dla Polski. Wątek ten obecny jest również w czasopismach wydawanych przez Ligę Muzułmańską i Stowarzyszenie Studentów Muzułmańskich w Polsce, gdzie pojawiają się artykuły opisujące dzieje tej społeczności w Rzeczypospolitej. Potwierdza ten fakt m.in. wynik analizy treści czasopisma As-Salam. Ponadto, jak podkreślałem, konieczne wydaje się przytoczenie tego dziedzictwa po to, by mieć świadomość, do jakich treści i wartości społeczności tatarskich w Polsce odwołuje się Liga Muzułmańska w RP i w jaki sposób je rozumie. Charakterystyka historii społeczności tatarskich miała również na celu podkreślenie, że wielowiekowemu, pokojowemu i harmonijnemu współistnienia Polaków – katolików i Tatarów towarzyszyły procesy asymilacji tej grupy, równoznaczne z porzucaniem przez przedstawicieli tych społeczności islamu. Ważne jest w tym względzie to, aby pomimo powoływania się przez Ligę Muzułmańską w RP na przykład „tatarski” oraz „pozytywnej” integracji ze społeczeństwem polskim mieć świadomość, że zachodziła ona w przypadku Tatarów w specyficznych warunkach społecznych i historycznych (brak kontaktu z ośrodkami islamskimi, „przymusowa” asymilacja w czasach PRL-u). Przynosiło to bardzo często całkowite „stopienie” się ze społeczeństwem polskim lub skutkowało wykształceniem się „specyficznej” religijności odmiennej od arabskiego pierwowzoru. O faktach tych wspominają niektórzy z działaczy Ligi Muzułmańskiej w RP, używając w stosunku do Tatarów sformułowania „zaintegrowali”. Jednocześnie w kontekście tych tatarskich uwarunkowań, islam jaki prezentuje Liga Muzułmańska w RP, może być elementem wspomagającym proces integracji. Wydaje się jednak, że konsekwencją musi być modyfikacja sposobu praktykowania niektórych – drugorzędnych zasad religijnych, jak miało to miejsce wśród społeczności tatarskich. Może się nawet okazać, że będą one niezgodne z doktryną islamu np. w przypadku wychowania dzieci w małżeństwach mieszanych w wierze chrześcijańskiej. Jak stwierdza jednak jeden z działaczy Ligi, ten proces ma już miejsce. W kontekście tatarskim warta poruszenia jest świadomość istnienia tych społeczności wśród społeczeństwa polskiego. Choć pozostaje ona marginalna, co potwierdzają analizy badań sondażowych analizowanych w pracy, to „kwestia tatarska” pojawiła w związku z protestami związanymi z budową centrum muzułmańskiego przez Ligę Muzułmańską w RP 6 na warszawskiej Ochocie. Przeciwnicy budowy twierdzili, że gdyby miejsce modlitwy budowali polscy Tatarzy, nie mieliby nic przeciwko temu. W pracy wiele uwagi poświęciłem także działalności Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP po 1989 roku, która jest bezpośrednio związana ze wspólnym funkcjonowaniem społeczności muzułmańskich o pochodzeniu imigranckim w Polsce, skupionych najpierw w Związku Studentów Muzułmańskich, a potem od 2004 roku w Lidze Muzułmańskiej w RP. Do najważniejszych elementów związanych z aspektem instytucjonalnym sytuacji muzułmanów o pochodzeniu imigranckim w Polsce w kontekście „tatarskim” zaliczyć możemy m.in.: współpracę, którą podjęli muzułmanie pochodzenia imigranckiego jeszcze w latach 80. XX w.; koncentrowała się ona na nauce religii dzieci tatarskich; te pierwsze pozytywne doświadczenia wpłynęły na losy muzułmanów Arabów w Polsce, mając wpływ na obecne wydarzenia związane np. z budową meczetu przez Ligę na warszawskiej Ochocie, kiedy mufti MZR solidaryzował się z tym środowiskiem w czasie protestów, kwestie prawne związane m.in. z niemożliwością do 2004 roku (aż do chwili postawania Ligi Muzułmańskiej w RP) przynależności muzułmanów o pochodzeniu imigranckim (nieposiadających obywatelstwa polskiego) do Muzułmańskiego Związku Wyznaniowego w RP; był to jeden z czynników, który przyspieszył proces instytucjonalizacji obecności Arabów w Polsce, pozytywne doświadczenia Tatarów związane z dialogiem z Kościołem katolickim w Polsce; dotyczy to zwłaszcza działalności w ramach Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, która została powołana w 1997 roku podczas spotkania międzyreligijnego „Dni Tatarów” w Warszawie”2; pozytywne doświadczenia obu stron sprawiły, że prowadzi go również Liga Muzułmańska w RP; przykładem może być m.in. Konwencja Wrocławska na Rzecz Dialogu Międzyreligijnego oraz włączenie się przedstawicieli tego związku wyznaniowego do obchodów Dnia Islamu w Kościele katolickim. Ostatni z elementów związany z pozytywnym przykładem Tatarów w Polsce dotyczy opinii formułowanych przez niektórych arabistów np. M. M. Dziekana, że w kontekście współczesnych problemów z integracją imigrantów muzułmańskich w Europie Zachodniej, relacje z polskimi Tatarami są doskonałym przykładem harmonijnego i pokojowego Od 2001 roku obchodzony (http://www.radawspolna.pl/). 2 jest Dzień islamu w kościele katolickim; Patrz: 7 współistnienie dwóch odmiennych kultur. Ten wątek szczegółowo prezentuję w jednym z podrozdziałów, gdzie staram się uzasadnić tezę, że przykład Tatarów skłania do wniosku, że islam nie stoi na przeszkodzie w korzystaniu z praw bycia lojalnym obywatelem, wypełniania i przestrzegania obowiązków obywatelskich, poczucia przynależności muzułmanina do niemuzułmańskiego kraju, a także przejawiania aktywnej postawy obywatelskiej. Do takich tez odwołuje się także Liga Muzułmańska w RP. Wątki te pojawiają się zarówno w wypowiedziach działaczy Ligi Muzułmańskiej w RP, jak i w dokumentach tego związku wyznaniowego. Odnosząc się do uwag Pana Profesora na temat przydatności analizy treści dla realizacji celu poznawczego pracy, mogę się zgodzić tylko częściowo z tą opinią. Czasopismo „As-Salam” możemy uznać za ważne narzędzie komunikacji Ligi Muzułmańskiej w RP ze społecznością polskich muzułmanów oraz cenne źródło wiedzy o wartościach, jakie prezentuje społeczność skupiona wokół tego związku wyznaniowego. Dokonana analiza uwarunkowań wydawania tego periodyku, przyczyniła się także do wyróżnienia motywów związanych z działalnością Ligi Muzułmańskiej w RP. Wśród nich wymienić następujące elementy: podkreślanie obecności społeczności muzułmańskich oraz ich długoletniej historii w Polsce, przeciwstawianie się stereotypowemu obrazowi islamu, zapewnienie wewnętrznej integracji społeczności muzułmańskich, wywieranie wpływu na kształtowanie się umiarkowanego islamu. Jednocześnie w przypadku analizy treści wyróżniłem wątki dotyczące obywatelskości, które związane są ściśle z celem pracy. Koncentrują się ona na: budowaniu pozytywnego obrazu muzułmanów w społeczeństwach Zachodu i ich aktywnych postawach obywatelskich, obecności znanych muzułmanów w sferze publicznej, podkreślaniu przykładów braku sprzeczności w byciu obywatelem państwa europejskiego i muzułmaninem, istnieniu umiarkowanych środowisk muzułmańskich w Europie oraz możliwości integracji ogółu muzułmanów ze społeczeństwami europejskimi. W tej kwestii zgadzam się jednak z uwagą, że w przypadku analizy treści konieczne jest wyraźniejsze sformułowanie przyjętych zasad kodyfikacji materiału, na co zwraca uwagę również drugi z RecenzentówPan prof. dr hab. Sławomir Łodziński. Dodatkowo Profesor Zbigniew Bokszański sugerując brak jasnych zasad kodyfikacji materiału wskazuje jako przykład tabelę 12 – Struktura ocen odnoszących się do poszczególnych wątków tematycznych zawartych w artykułach i wzmiankach, przyporządkowującej oceny pozytywne i negatywne do poszczególnych kategorii tematycznych w tym m.in. „relacje świata islamu z Zachodem”. Chciałem podkreślić, że 8 w przypadku każdego z wyróżnionych przez mnie wątków tematycznych i przyporządkowywanych ocen (pozytywnych lub negatywnych) dokonałem ich szczegółowej analizy w dalszej części rozdziału w wymiarze wartości (według założeń schematu G. Gerbnera). W tym przypadku tabela 12 miała przede wszystkim charakter porządkujący materiał, choć przyznaję, że mogłaby w sposób bardziej przejrzysty i klarowny prezentować materiał badawczy. W przypadku wątku dotyczącego relacji świata islamu z Zachodem, wymienionego w recenzji przez Profesora Z. Bokszańskiego, rozwijałem swoje analizy na stronach kolejnych (s. 288 – 292 oraz s. 301 – 303). W przypadku ocen negatywnych przyporządkowanych artykułom i wzmiankom odnosiły się one do: rozpowszechniania negatywnego obrazu islamu w społeczeństwach Zachodu m.in. w mediach (w tym hollywoodzkich produkcjach filmowych), dyskryminacji muzułmanów w Europie Zachodniej związanego z istnieniem zjawiska islamofobii. W przypadku pozytywnych ocen odnoszą się one do przykładów pokojowych inicjatyw Zachodu m.in. prezydenta USA B. Obamy, dobrobytu i rozwoju naukowego cywilizacji zachodniej docenianego przez muzułmanów, przywiązania wyznawców islamu do europejskich ojczyzn, wpływu cywilizacji arabsko – muzułmańskiej na rozwój Zachodu, pozytywnego odbioru niektórych elementów kultury Zachodu, np. popularnych formatów telewizyjnych wśród muzułmanów, a także podkreślania konieczności pokojowego zbliżenia i współpracy pomiędzy obiema cywilizacjami. Ostatnie z uwag Profesora Zb. Bokszańskiego odnoszą się do sposobu analizy wywiadów swobodnych, które zdaniem Recenzenta, zmuszają czytelnika do samodzielnego dokonywania syntezy przytaczanych danych. Tytułem przykładu przytaczany jest m.in. fragment dotyczący opinii rozmówców na temat wizerunku muzułmanów i wiedzy o Polaków na temat islamu. Ze względu na fakt, że takie spostrzeżenia ma również drugi z Panów Recenzentów - Profesor Sł. Łodziński, który oczekiwał większego zaawansowania metodologicznego w przypadku tego rozdziału, odniosę się do tych uwag wspólnie. W pierwszej kolejności chciałem jednak odnieść się do wspomnianej w recenzji Profesora Zb. Bokszańskiego nieporadności językowej rozmówców. Pomimo bardzo dobrej, moim zdaniem, znajomości języka polskiego, co zaliczyć możemy do kulturowo – tożsamościowego wymiaru integracji – wiele sformułowań i zwrotów używanych przez działaczy Ligi Muzułmańskiej w RP nie ułatwiała procesu analizy zebranego materiału. Jednocześnie w części przypadków pomimo staranności przy projektowaniu i przeprowadzaniu wywiadu, a także prawie dwuletnich przygotowań mających na celu zdobycie zaufania i kontaktów do części rozmówców, nie udało się uzyskać w 100 % 9 satysfakcjonującego mnie materiału, co wpłynęło na brak możliwości bardziej pogłębionej analizy w przypadku niektórych obszarów tematycznych. Mimo wszystko udało się uzyskać, pomimo wielu delikatnych i osobistych odniesień, wiele merytorycznych wypowiedzi na drażliwe tematy, m.in. te, związane z działalnością misyjną dawa, brakiem integracji wśród niektórych muzułmanów w Europie Zachodniej, istnieniem środowisk skrajnych wśród polskich muzułmanów czy występowaniem konfliktów pomiędzy Tatarami a Arabami. Jednocześnie będąc świadomy ograniczeń związanych z zebranym materiałem stwierdziłem w rozprawie, że mamy do czynienia z deklaracjami dotyczącymi integracji muzułmanów ze społeczeństwem polskim czy postaw obywatelskich. Nabierają one szczególnego znaczenia w sytuacji grupy charakteryzującej się wysokim stopniem nieufności w stosunku do badań naukowych - wywiadów, także ze względu na wcześniejsze niekorzystne niedoświadczenia z mediami. Ważne jest jednak, że z charakterystyki społeczno – demograficznej działaczy Ligi, a także obserwacji prowadzonej w trakcie przeprowadzania wywiadu wynika wysoki stopień zintegrowania tych osób ze społeczeństwem polskim. Dotyczy to m.in. wymiaru prawno – instytucjonalnego, ekonomicznego, społecznego czy kulturowego. Sprawia to m.in., że ich deklaracje mogą być częściowo weryfikowalne i mieć oparcie w rzeczywistości społecznej. Dodatkowo głównym zadaniem, jakie postawiłem sobie przed badaniem, było uzyskanie uwag, komentarzy i opinii działaczy Ligi Muzułmańskiej w 12 blokach tematycznych, analizowanych przede wszystkim pod kątem wcześniejszych teoretycznych i empirycznych rozważań. W mojej ocenie, choć oznaczało to pewne ograniczenia, pozwoliło zachować porządek prezentacji poglądów i postaw rozmówców, a także stanowić komentarz do wcześniej prezentowanych tez. Mogło to powodować, że analiza, choć miała w mojej opinii charakter socjologicznej, sprawiała wrażenie zbyt powierzchownej, zbliżającej się swoim charakterem do zwykłego raportu z badań. Zgadzam się jednak, że pod pewnymi względami rozważania te mogły charakteryzować się nieco bardziej pogłębioną syntezą. Odnosząc się również do konkretnego przykładu niedostatków analitycznych wskazanych przez Profesora Zb. Bokszańskiego, związanych z brakiem wyjaśnienia jak działacze Ligi rozumieją niekorzystny wizerunek islamu w społeczeństwie polskim, wyjaśniam, że odnoszą się one przede wszystkim do budowania atmosfery strachu wobec muzułmanów jako potencjalnych terrorystów oraz do medialnych doniesień prezentujących jedynie wyznawców tej religii jedynie w kontekście terroryzmu, przemocy, wojen czy złego traktowania kobiet. Część rozmówców wskazywała jednak, że jest to immanentna cecha 10 współczesnych mediów dotykająca nie tylko muzułmanów czy islamu, ale ogólnie „sensacyjnej” formuły przedstawiania rzeczywistości. Odpowiedź na recenzję prof. Sławomira Łodzińskiego Odnosząc się do uwag w recenzji Pana Profesora Sł. Łodzińskiego chciałem podkreślić, że w przypadku części z nich skomentowane zostały one już w odpowiedzi na recenzję Profesora Z. Bokszańskiego, dlatego skoncentruję się jedynie na tych uwagach i spostrzeżeniach Pana Recenzenta, które poruszały nowe kwestie. Odpowiadając na sugestie związane z brakiem uwzględnienia w swoich rozważaniach, odniesień, które by uwzględniały poglądy na rynek pracy i położenie ekonomiczne członków społeczności muzułmańskich, chciałem zauważyć, że wynikało to przede wszystkim z problematyki mojej zwłaszcza pracy, w jej części empirycznej. Nie oznacza to oczywiście, że w mojej rozprawie ten wątek pozostał całkowicie niezauważony. Pojawia się on w rozdziale I, gdzie charakteryzując dotychczasowe badania nad społecznościami imigranckimi muzułmańskiego pochodzenia wymieniam obecne w polskiej literaturze w kontekście kwestii migracyjnej badania związane z rynkiem pracy. Ponadto w rozważaniach teoretycznych, dokonując przeglądu teorii i podejść dotyczących włączania imigrantów do społeczeństwa przyjmującego podkreślam znaczenie wymiaru ekonomicznego związanego z uczestnictwem w rynku pracy. Również w badaniach empirycznych pojawiają się odniesienia związane z rynkiem pracy np. w rozdziale ostatnim. Dokonując ogólnej charakterystyki działaczy Ligi Muzułmańskiej w RP, skoncentrowałem się też na integracji ekonomicznej związanej z sytuacją zawodową respondentów. M.in. wymieniałem aktualnie pełnione profesje przez rozmówców. Są to nauczyciel – pracownik naukowy, przedsiębiorca (prowadzący własną działalność gospodarcza), lekarz. Ta krótka charakterystyka społeczno – demograficzna działaczy Ligi Muzułmańskiej w RP była podstawą do sformułowania wniosku o zintegrowaniu tych osób ze społeczeństwem polskim w wymiarze ekonomicznym przejawiającym się posiadaniem zatrudnienia, które w przypadku respondentów jest zgodne z kwalifikacjami oraz należy do zawodów dochodowych, cieszących się dużym prestiżem społecznym. Był to także czynnik, obok wyróżnionego wysokiego poziomu wykształcenia i długości pobytu w Polsce, wpływający na to, że tworzą oni bardzo elitarną grupę na tle innych muzułmanów o pochodzeniu imigranckim w naszym kraju. Również w przypadku analizy wywiadów swobodnych pojawia się wątek poruszający zagadnienie rynku pracy. Jeden z rozmówców 11 poproszony o podanie głównych problemów dotykające społeczność polskich muzułmanów, wskazał uwarunkowania ekonomiczne związane z trudnościami ze znalezieniem dobrze płatnej pracy, które jednocześnie, jak podkreślił, są problemem większości Polaków. W przypadku sugestii dotyczącej braku uwzględnienia wpływu na postrzeganie integracji i obywatelskości czynnika narodowego imigrantów uważam, że zamiar ten został częściowo zrealizowany. Związane jest to z faktem, że w przypadku działaczy, ale także członków Ligi Muzułmańskiej, tworzą ją przede wszystkim imigranci z krajów arabskich. Praca prezentuje więc głównie poglądy na kwestie integracji i obywatelskości społeczności muzułmańskiej pochodzenia arabskiego. Mam jednak świadomość obecności innych grup muzułmanów o pochodzeniu imigranckim w naszym kraju (patrz: rozdział IV) – w tym przede wszystkim licznej społeczności tureckiej. Ta tematyka ta nie była jednak przedmiotem pracy. Wątek dotyczący pochodzenia narodowego wśród „polskich muzułmanów” wydaje się jednak bardzo ciekawy i wart rozwinięcia w następnych pracach, zwłaszcza, że badania europejskich muzułmanów pokazują, że ma on duże znaczenie dla poczucia identyfikacji religijnej oraz przynależności do europejskiego kraju obecnego zamieszkania. Potwierdzają to badania instytutu badawczego Pew Global Research Center z 2006 roku3 przeprowadzone wśród muzułmanów w 4 krajach europejskich4. Ukazują one, że na poczucie identyfikacji – narodowej czy religijnej wpływ ma nie tylko zamieszkiwanie konkretnego europejskiego kraju, ale również czynniki związane z pochodzeniem z konkretnej grupy narodowej czy etnicznej. Np. najsilniejszą tożsamość religijną przejawiają muzułmanie w Wielkiej Brytanii. Wśród nich tylko 7% brytyjskich muzułmanów czuje się przede wszystkim Brytyjczykami, 8% zarówno Brytyjczykami, jak i muzułmanami, natomiast aż 81% czuje się głównie muzułmanami. Z tych samych badań wynika, że w Pakistanie, skąd pochodzi prawie połowa brytyjskich muzułmanów, odpowiedzi są podobne – 6% czuje się przede wszystkim obywatelami Pakistanu, 7% jednakowo muzułmanami i Pakistańczykami, a 87% muzułmanami. Może to świadczyć o tym, że tożsamość narodowa i przywiązanie do instytucji państwa w tych częściach Azji nie są powszechne. Ciekawe jest jednak, że pakistańscy muzułmanie w Wielkiej Brytanii i tak bardziej czują się związani z nowym państwem, czyli Wielką Brytanią, niż Pakistańczycy mieszkający we własnej ojczyźnie. 3 Muslims in Europe: Economic Worries Top Concerns About Religious and Cultural Identity – Few Signs of Backlash From Western Europeans, (http://pewglobal.org/reports/display.php?ReportID=254). 4 Były to Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania. 12 Kolejna z uwag Pana Profesora Sł. Łodzińskiego odnosi się do konieczności zwrócenia większej uwagi na ewolucję wiedzy i literatury na temat migracji, integracji i społeczności muzułmańskich w naszym kraju. Według Profesora Łodzińskiego wcześniej była to problematyka nieznana szerzej polskiej literaturze socjologicznej i antropologicznej, a teraz powoli staje się uznaną dziedziną badań socjologicznych. W swojej pracy, choć dostrzegam takie przemiany, powołując się m.in. na działalność i liczne publikacje Ośrodka Badań na Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego (w tym również Pana Recenzenta mojej pracy), wybrałem inny sposób prezentacji stanu dotychczasowych badań. Podyktowany był on m.in. brakiem literatury i badań na temat problematyki będącej przedmiotem rozprawy doktorskiej – obywatelskości jako płaszczyzny integracji społeczności muzułmańskich o pochodzeniu imigranckim ze społeczeństwem polskim. Z tego względu nakreśliłem kilka ogólnych obszarów badawczych pokrywających się częściowo z problematyką poruszaną w rozprawie. Wśród nich wyróżniłem zagadnienia związane z: integracją społeczności imigranckich ze społeczeństwem polskim, historią i współczesną sytuacją społeczności muzułmańskich w Polsce, która dotyczy zarówno społeczności polskich Tatarów oraz muzułmanów o pochodzeniu imigranckim, podejściem społeczeństwa polskiego do kwestii związanych z obecnością muzułmanów w Polsce, które jednocześnie wpływają na proces integracji. W ramach każdej z wyróżnionych płaszczyzn dokonałem szczegółowej charakterystyki literatury odnoszącej się do tych problemów. Przedostatnia z uwag odnosi się do braku odwołania się do ostatniego przekładu z 2009 roku pracy W. Kymlicki Współczesna filozofia polityczna, w którym znalazły się dwa rozdziały o wielokulturowości i o obywatelstwie. Na swoją obronę mogę jedynie przyznać, że w przypadku bibliografii liczącej niemal 400 pozycji, mogłem pominąć ważną, choć znaną mi książkę tego kanadyjskiego filozofa. Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że większość literatury pozostała niewykorzystana przy konkretnych analizach. Większość prac (komunikatów z badań i dokumentów) została użyta przede wszystkim w podrozdziale poświęconym działalności Ligi Muzułmańskiej w RP oraz tym, dotyczącym postrzegania islamu i muzułmanów w społeczeństwie polskim, czy charakterystyki podejścia Ligi Muzułmańskiej w RP do zagadnienia obywatelskości. W przypadku działalności tego związku wyznaniowego wielokrotnie odwoływałem do teorii integracji wyróżniając dwie strony tego procesu – wewnętrzną, polegającą na budowaniu spójności grupy oraz zewnętrzną, związaną z tworzeniem powiązań ze społeczeństwem przyjmującym. 13 Jednocześnie przyznać muszę, że brak w zakończeniu odwołań do literatury omawianej w rozdziale teoretycznym podyktowany był przede wszystkim chęcią skupienia się w tej części pracy na weryfikacji hipotez badawczych. Warte podkreślenia jest jednak to, że rozważania teoretycznie miały decydujący wpływ na konstrukcję pracy i wyznaczenie jej ram. Dotyczy to wyboru obywatelskości jako płaszczyzny integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwem polskim. Umożliwiło to w uporządkowany sposób skonstruowanie w miarę przejrzystej moim zdaniem struktury prezentacji problematyki związanej z działalnością Ligi Muzułmańskiej w RP w tym także dzięki odwoływaniu się do 4 płaszczyzn obywatelskości”. Po przedstawieniu przez mgra Marcina Pierzchałę odpowiedzi na recenzje rozprawy doktorskiej prof. A. Piotrowski otworzył publiczną dyskusję nad rozprawą doktorską, prosząc zebrane na sali osoby o zabranie głosu i zadawanie pytań. Sformułowano następujące pytania i komentarze: 1. Prof. Zbigniew Bokszański poprosił doktoranta o komentarz dotyczący miejsca w strukturze społecznej członków społeczności muzułmańskiej a perspektyw integracji. 2. Dr Karolina Messyasz zapytała mgra Marcina Pierzchałę o to, jakie wskazałby praktyki nakierowane na model integracji Ligi Muzułmańskiej, o którym była mowa w pracy, ze społeczeństwem polskim. 3. Dr Alicja Łaska-Formejster zauważyła, że w kontekście podjętej w pracy doktorskiej problematyki – Ligi Muzułmańskiej pojawiały się informacje o powiązaniach Ligii Muzułmańskiej z Bractwem Muzułmańskim i poprosiła doktoranta o komentarz na temat tych powiązań. 4. Prof. Andrzej Piotrowski poprosił doktoranta o przedstawienie relacji pomiędzy pojęciem „pozytywnej integracji” i pojęciem „pobożnej obywatelskości” oraz relacji między pojęciem „pozytywnej integracji” i pojęciem „pozytywnej dyskryminacji” (pojęcie „pozytywnej dyskryminacji” w kontekście polityki migracyjnej rządy francuskiego za prezydentury Sarkozy’ego) 5. Dr hab. Andrzej Boczkowski zapytał, na ile wnioski badań doktoranta można rozszerzyć na „szeregowych członków” społeczności muzułmańskiej w Polsce. 14 6. Prof. Grzegorz Matuszak zapytał czy i w jakiej mierze przyjęta przez polski Sejm ustawa o zakazie rytualnego uboju zwierząt może wpłynąć na praktyki religijne muzułmanów i proces ich asymilacji w Polsce. Mgr Marcin Pierzchała przystąpił do udzielenia odpowiedzi na postawione pytania i sformułowane komentarze. Odpowiadając na problem postawiony przez prof. Z. Bokszańskiego doktorant stwierdził, że miejsce w strukturze społecznej z pewnością ma decydujące znaczenie dla stopnia integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwami przyjmującymi „Starego Kontynentu”. Badania europejskich muzułmanów koncentrujące się na integracji ekonomicznej (związanej z posiadaniem zatrudnienia) pokazują jej bardzo silny wpływ na inne wymiary tego procesu, np. na płaszczyznę społeczną (częstsze utrzymywanie kontaktów z członkami społeczeństwa przyjmującego) czy kulturową (lepsza znajomość języka kraju obecnego zamieszkania). W przypadku części tych środowisk – zwłaszcza grup najmłodszych - obserwowane są jednak bardzo wyraźne procesy marginalizacji i separacji, co skłania do stwierdzenia, że muzułmanie (w części) zasilają europejską underclass. Konsekwencją są m.in. wysokie wskaźniki przestępczości wśród tych społeczności np. we Francji. Mgr M. Pierzchała zauważył, że paradoksalnie jednak w przypadku niektórych członków środowisk radykalnych muzułmanów rekrutują się oni z grup dobrze zintegrowanych, zarówno w wymiarze instytucjonalnym (posiadanie obywatelstwa kraju europejskiego), społecznym (wysokie wykształcenie, utrzymywanie kontaktów z członkami społeczeństwa przyjmującego) czy kulturowym (znajomość języka i kultury kraju obecnego zamieszkania). Odpowiadając na pytanie dr Karoliny Messyasz dotyczące praktyk nakierowanych na model integracji Ligi Muzułmańskiej ze społeczeństwem polskim doktorant podkreślił, że w swojej rozprawie uwzględniał sferę deklaratywną – w oparciu o analizę dokumentów czy czasopisma, ale także badał konkretne działania. Wśród praktyk nakierowanych na integrację Ligi Muzułmańskiej ze społeczeństwem polski wyróżnił współpracę tego związku wyznaniowego z przedstawicielami innych wyznań w ramach prowadzonego dialogu międzyreligijnego np. Kościołem katolickim, z władzami samorządowymi np. we Wrocławiu w ramach organizacji Dni Kultury Muzułmańskiej czy z instytucjami naukowymi i stowarzyszeniami zajmującymi się tematyką muzułmańską w ramach badań nad światem islamu. Zdaniem mgra M. Pierzchały ważna jest także działalność charytatywna Ligi Muzułmańskiej np. prowadzone przez jej przedstawicieli zbiórki pieniędzy dla powodzian. 15 Ponadto, jak podkreślił doktorant, istotne są kontakty z władzami szczebla centralnego np. udział w konsultacjach społecznych w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Nawiązując do zagadnienia związków Ligi Muzułmańskiej z Bractwem Muzułmańskim mgr M. Pierzchała podkreślił, że było ono poruszane przez Stowarzyszenie Europa Przyszłości w czasie protestów dotyczących budowy Centrum Kultury Muzułmańskiej w Warszawie. Dotyczyło to również kwestii przynależności Ligi Muzułmańskiej do FIOE – Federacji Organizacji Muzułmańskich w Europie. Według jednego z raportów Pew Forum on Religion & Public Life, choć nie bezpośrednio, FIOE związane jest z organizacją Braci Muzułmanów. Według doktoranta należy podkreślić, że ta europejska federacja skupia muzułmańskie organizacje ogólnokrajowe reprezentujące bardzo zróżnicowane środowiska i stronnictwa, zarówno w Europie Zachodniej, jak i Wschodniej. Reprezentuje umiarkowany islam na „Starym Kontynencie”. Pod egidą FIOE były prowadzone prace nad Kartą Muzułmanów Europejskich, podpisaną w 2008 roku w Brukseli, przez około 400 stowarzyszeń muzułmańskich w obecności wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. O związkach Ligi z FIOE świadczy m.in. współpraca z Europejską Radą ds. Fatwy i Badań Naukowych, (jeden z departamentów w FIOE), dotycząca konsultacji przy powstaniu Deklaracji Muzułmańskiej w 2005 roku. Komentując relacje pomiędzy pojęciem pozytywnej integracji a pojęciem pobożnej obywatelskości doktorant podkreślił, że konieczne jest przede wszystkim podkreślanie używania obu pojęć przez środowiska muzułmańskie w celu zaakcentowania istotnej roli religii oraz jej pozytywnego wpływu na proces integracji oraz kształtowania postaw obywatelskich wśród europejskich wyznawców islamu. Według autora koncepcji pobożnej obywatelskości Tariqa Ramadana szariat wymaga szczerej obywatelskości. Jednocześnie wyrażenie „pozytywna integracja” autorstwa FIOE, do którego odwołuje się Liga Muzułmańska podkreśla odrzucanie takich skrajności jak asymilacja i laicyzacja, prowadzących do zniszczenia tożsamości muzułmańskiej oraz izolacja i radykalizacja, skutkujących marginalizacją muzułmanów. Mgr M. Pierzchała podkreślił, że termin „pozytywna integracja” rozumiany jest więc jako aktywne uczestnictwo w życiu społecznym przy zachowaniu tożsamości muzułmańskiej. W przypadku pytania o pojęcia „pozytywnej integracji” i „pozytywnej dyskryminacji” doktorant wskazał na istnienie zależności pomiędzy nimi. Podkreślił jednak, że należy pamiętać, iż w przypadku polityki Sarkozy’ego, choć jego wizerunek kojarzy się z działaniami nieprzychylnymi wobec społeczności muzułmańskich, to w opinii części francuskich ekspertów Sarkozy jako jeden z niewielu francuskich polityków realnie poprawił sytuację wyznawców islamu we Francji m.in. dzięki akcji pozytywnej 16 dyskryminacji. Prof. A. Piotrowski zapytał, czy można uznać, że pojęcia „pozytywnej integracji”, pobożnej obywatelskości i pozytywnej dyskryminacji oznaczają to samo. Według mgra M. Pierzchały można się zgodzić, że terminy te oznaczają to samo. Doktorant przyznał, że bardzo trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie dotyczące możliwości rozszerzenia wniosków sformułowanych w pracy na „szeregowych członków” społeczności muzułmańskiej w Polsce. W pierwszej kolejności poczynił uwagę, że społeczność polskich muzułmanów jest bardzo zróżnicowana, co dotyczy praktyk religijnych, sytuacji społeczno-ekonomicznej, ale również stopnia integracji ze społeczeństwem polskim czy postaw obywatelskich. Mgr M. Pierzchała podkreślił, że w przypadku muzułmanów skupionych wokół Ligi Muzułmańskiej wywiady swobodne ukierunkowane przeprowadzone zostały z liderami tej społeczności, którzy tworzą bardzo specyficzną grupę m.in. ze względu na wysoki poziom wykształcenia, długość pobytu w Polsce czy sytuację zawodową. Doktorant przyznał także, że weryfikacja zbieżności lub rozbieżności postaw działaczy Ligi z przedstawicielami społeczności muzułmańskich o pochodzeniu imigranckim w Polsce jest bardzo trudna i wynika między innymi z trudności w przeprowadzaniu badań, zwłaszcza o charakterze ilościowym. Argumentem za tym, że częściowo możliwe jest jednak rozszerzenie wniosków na temat obywatelskości czy integracji na „szeregowych działaczy” jest fakt, że liderzy Ligi Muzułmańskiej są wybierani na swoje stanowiska na drodze demokratycznej przez członków tego związku wyznaniowego. Według mgra M. Pierzchały może to częściowo świadczyć o poparciu działań, ale także utożsamiania się z postawami prezentowanymi oficjalnie przez Ligę Muzułmańską przez jej „szeregowych” sympatyków. Odpowiadając na ostatnie pytanie, dotyczące ustawy o zakazie rytualnego uboju zwierząt, doktorant stwierdził, że wydaje się, iż będzie ona miała minimalny wpływ na praktyki religijne muzułmanów oraz proces ich asymilacji. Zdaniem mgra M. Pierzchały jest to jednak temat bardzo kontrowersyjny, który obecny był także w debatach publicznych prowadzonych w krajach europejskich zamieszkiwanych przez liczne społeczności wyznawców islamu, np. w Niemczech. Zagadnienie to wymienione zostało również przez jednego z działaczy Ligi Muzułmańskiej jako w społeczeństwie polskim. Jednocześnie sklepy, potencjalne źródło kontrowersji gdzie sprzedawana jest żywność z zachowaniem zasad halal (w tym mięso pochodzące z uboju rytualnego) są widocznym elementem obecności muzułmanów w europejskich społeczeństwach. Po udzieleniu odpowiedzi na wszystkie komentarze i pytania przez mgr M. Pierzchałę przewodniczący zamknął część jawną obrad. 17 II. OBRADY TAJNE Część tajną przewodniczący prof. A. Piotrowski rozpoczął od zwrócenia się z prośbą o ustosunkowanie się zebranych do odpowiedzi doktoranta. Jako pierwszy o zabranie głosu poproszony został recenzent prof. Z. Bokszański. Prof. Z. Bokszański stwierdził, że wypowiedź doktoranta była bardzo rozwinięta, co wynika z jego zaangażowania w poruszaną przez niego problematykę. Recenzent był w pełni usatysfakcjonowany wypowiedzią mgra M. Pierzchały. Recenzent przyznał jednak, że pozostaje przy swoich dwóch uwagach, odnoszących się do analizy treści przeprowadzonej przez mgra M. Pierzchałę na potrzeby przygotowania rozprawy doktorskiej oraz do obszernej charakterystyki społeczności tatarskiej. Nie zmienia to jednak pozytywnego nastawienia recenzenta i tego, że będzie głosował za przyjęciem obrony rozprawy doktorskiej mgra M. Pierzchały. Prof. Z. Bokszański przypomniał wniosek zgłoszony przez prof. S. Łodzińskiego o poparcie publikacji rozprawy doktorskiej i podkreślił, że warto rozważyć opublikowanie pracy mgra M. Pierzchały. Dr hab. A. Boczkowski również przyznał, że jest usatysfakcjonowany odpowiedziami udzielanymi przez mgr M. Pierzchałę podczas obrony. Prof. A. Piotrowski stwierdził, że doktorant posiada rozległą wiedzę na temat społeczności muzułmańskich. Prof. E. Malinowska przyznała rację prof. A. Piotrowskiemu, dodając, że z przyjemnością słuchała wypowiedzi doktoranta. Podobne zdanie wyraził prof. Z. Bokszański, zauważając, że mgr M. Pierzchała w żywy i interesujący sposób przedstawił swój autoreferat. Po zakończeniu przeprowadzenie dyskusji głosowania Przewodniczący dotyczącego przyjęcia prof. A. obrony Piotrowski rozprawy zarządził doktorskiej i wystąpienia do Rady Wydziału z wnioskiem o nadanie mgr Marcinowi Pierzchale stopnia doktora nauk humanistycznych w zakresie socjologii. W głosowaniu wzięło udział 14 osób. Oddane głosy przeliczyła Komisja Skrutacyjna w składzie: prof. Grzegorz Matuszak i dr hab. Andrzej Boczkowski. W tajnym głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie. III. OBRADY JAWNE Po wznowieniu otwartego posiedzenia, Przewodniczący Komisji prof. A. Piotrowski przekazał obecnym informację o jednogłośnym przyjęciu rozprawy doktorskiej pt.: Obywatelskość jako płaszczyzna integracji społeczności muzułmańskich ze społeczeństwem polskim. Na przykładzie Ligi Muzułmańskiej w Rzeczpospolitej Polskiej przez Komisję oraz 18 przedłożeniu Radzie Wydziału wniosku o nadanie stopnia doktora nauk humanistycznych Marcinowi Pierzchale. Po wysłuchaniu werdyktu Komisji doktorant podziękował komisji, promotorowi, recenzentom oraz wszystkim zebranym. Na tym Przewodniczący prof. A. Piotrowski zakończył posiedzenie Komisji I ds. Przewodów Doktorskich. Przewodniczący Komisji dr hab. Andrzej Piotrowski, prof. nadzw. UŁ Protokolant mgr Aleksandra Leszczyńska 19