Kodeks złości-pomoc dziecku w opanowaniu własnych emocji, uczenie sposobów akceptowanych społecznie. Czy zastanawialiście się kiedyś , dlaczego dzieci lub dorośli tracą panowanie nad swoimi emocjami i nad swoim zachowaniem? Między innymi dzieje się tak dlatego, że: - pracujemy nad czymś i to nam nie wychodzi, - uważamy, że ktoś robi nam celowo na złość, - nawarstwiają się drobne przykrości, - jesteśmy zmęczeni - mamy zły dzień, - kiedy sytuacja jest niejasna i niedopowiedziana’ - uważamy, że jesteśmy lekceważeni, - nie spełniają się nasze oczekiwania i plany, - coś poruszyło bardzo nasze emocje (w pozytywny lub negatywny sposób) Wiele sytuacji , u dzieci, w których dochodzi do wybuchu można przewidzieć, ponieważ zdarzają się w podobnych okolicznościach. Gdyby w tych sytuacjach na tyle zmieniło się zachowanie rodzica, aby zaskoczyć dziecko, to nie dochodziłoby do powstania trudnej sytuacji. Większość rodziców przyznaje, że można poznać, kiedy dojdzie do wybuchu ich pociechy. Rzeczywiście jest tak, że tak, że ok. 70% „wybuchów” dziecka jest przewidywalnych. Typowymi sygnałami ostrzegawczymi mogą być: - wzmożona ruchliwość, dziecko nie może sobie znaleźć miejsca, - nagłe zajmowanie się sprawą, która nigdy nie była bardzo ważna, - miny, gesty, - zaciśnięte pięści, - szybkie ruchy, - ton głosu: czasem bardziej piskliwy, albo chrapliwy, - stężała twarz, napięte mięśnie, - bladość albo zaczerwienienie twarzy, - „dzikie oczy” Pojawienie się charakterystycznych zachowań: - złośliwości, - „ping pong” słowny, - skupienie się na jednej rzeczy, - „wszystko na nie”, - nie przyjmowanie żadnych argumentów, „kończy się rozmowa”, - machinalne przekładanie przedmiotów, - rozproszenie, rozkojarzenie, - i wiele innych Kiedy zauważa się powyższe objawy ważne jest, aby nie dopuścić do powstania trudnej sytuacji- czasami nazywamy podejmowane tutaj działania gwarowo –„rozbrajaniem wybuchu”. Istnieje wiele sposobów, aby tak przekierować uwagę dziecka, by „zapomniało”, że jest bardzo złe i już prawie nie panuje nad swoimi emocjami. Niektórym rodzicom udaje się rozbroić wybuch, jeśli przytomnie i szybko, czyli natychmiast jak spostrzegli sygnały ostrzegawcze, zaproponowali swojemu dziecku: - napompuj balon tak mocno, aż pęknie - chodź pomożesz mi w kuchni, „szybciutko podaj mi ściereczkę” - chodź popuszczamy bańki mydlane - wybierz sobie zabaw- poskaczemy na materacu - „łap piłkę’ - przynieś mi np. wodę do podlania kwiatów i podlejemy razem Czasem okazywało się być skutecznym: - zwrócenie uwagi na to, co dzieje się za oknem - pozostanie przy dziecku - pozostawienie dziecka samego na kilka minut - rozmowa na inny temat - danie dziecku zadania, które lubi i akceptuje - przytulenie, wzięcie na kolana - pochwalenie - rozśmieszenie - włączenie uspokajającej muzyki - zaproponowanie czegoś do picia - wspólne śpiewanie Kodeks Złości Zanim wyjaśnimy, na czym polega ta technika chcielibyśmy, abyś odpowiedział sobie drogi czytelniku na pytanie: Jak Twoje dziecko ma prawo się złościć? Spróbuj niezwykle konkretnie odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli na powyższe pytanie odpowiedziałeś „Dziecko przecież nie ma prawa się złościć”, to niestety mamy problem. Prawda jest taka, że każda istota ludzka od niemowlęcia do starca ma potrzebę wyrażania złości. Jeśli odbierzemy dziecku prawo do wyrażania złości, będzie ją zatrzymywało w sobie, a od czasu do czasu jego wewnętrzny kocioł eksploduje. W przypadku dziecka, u którego jednym z osiowych objawów jest nadmierna impulsywność będzie wybuchał zdecydowanie częściej. Cała sztuka tkwi, bowiem nie w tym, by nie wyrażać negatywnych uczuć, ale by je wyrażać w sposób jak najbardziej społecznie akceptowany. By zapobiec nieakceptowanym zachowaniom i nauczyć dziecko właściwie wyrażać swoje negatywne uczucia proponujemy zastosować technikę „Kodeks złości”. Kodeks złości 1. Każdy ma prawo się złościć 2. Wolno:----------------------------------------------------------------------------------------------Tu wpisujemy listę sposobów wyrażania złości, na które się zgadzamy 3. Nie wolno:------------------------------------------------------------------------------------------Tu wpisujemy listę sposobów wyrażania złości, na które się nie zgadzamy 4. Jeśli pojawią się zachowania z punktu 2 – OK. taka była umowa. Jeśli jednak pojawia się te z punktu 3 wtedy wyciągamy umówiona regulaminowa konsekwencję. 5. Regulaminowa konsekwencja to:-----------------------------------------------------------------Tu wpisujemy uzgodniona z dzieckiem regulaminowa konsekwencję. Poniżej przedstawiamy po kilka przykładów sposobów wyrażania złości, które rodzice aprobują oraz sposoby radzenia sobie ze złością, na które rodzice nie dają zgody swoim pociechom. Chcemy podkreślić, że są to sposoby dobierane bardzo indywidualnie i są całkowicie zależne od zasad i zwyczajów panujących w danej rodzinie, a także powinny być dostosowane do temperamentu dziecka. Kodeks złości: Wolno 1. Krzyczeć w wyznaczonym miejscu ( np. w łazience) 2. Tupać w kącie 3. Uderzać rękami w podłogę 4. Uderzać w wyznaczony przedmiot ( np. piłka lekarska, łóżko) 5. Drzeć i deptać stare gazety 6. Nadmuchać balon tak mocno, aż pęknie 7. Płakać 8. Położyć się na podłodze 9. Uderzyć ręką w poduszkę 10. Narysować swoją złość 11. Napisać wszystkie obelżywe słowa, jakie chciałoby się powiedzieć 12. Włączyć głośno muzykę i poskakać przy niej 13. Iść do swego pokoju na 20 minut Nie wolno 1. Uderzyć nikogo, także siebie 2. Gryźć, szczypać, drapać 3. Kopać psa (kota) 4. Używać brzydkich i obraźliwych wyrazów 5. Niszczyć przedmiotów 6. Niszczyć zabawki 7. Wychodzić z domu 8. Rzucać przedmiotami 9. Grozić zrobieniem sobie krzywdy 10. Zamykać się w łazience 11. Chodzić za mamą i wrzeszczeć 12. Prowokować brata 13. Drażnić psa (kota) 14. Rzucać przedmiotami przez okno