Metody i sposoby radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia agresją. Agresja – działanie zmierzające do spowodowania szkody, wyrządzenia krzywdy fizycznej lub psychicznej, skierowane na inną osobę, przedmiot lub siebie samego: także zamiar takiego działania lub względnie trwała tendencja do takich działań. Różne są poglądy na temat przyczyn zachowań agresywnych i skutków tych zachowań. W życiu współczesnej szkoły obserwuje się coraz częstsze doniesienia o nasilającym się problemie agresji wśród dzieci i młodzieży( zarówno fizycznej jak i psychicznej, słownej). Konieczne wydaje się powracanie do nadrzędnych wartości moralnych, zwyczajów oraz stylów zachowań akceptowanych społecznie( już od urodzenia- na tle rodziny). Nauczyciele, pedagodzy , psychologowie zgodni są, co do tego, że jednym z najważniejszych zadań, jest podniesienie kompetencji wychowawczych rodziców i opiekunów. ( powstają Szkoły Rodziców.....). Dzieciństwo i młodość są tymi etapami życia w których pojawia się najwięcej doświadczeń związanych z przemocą. Badania mówią, iż dzieci bite też biją rówieśników, a gdy dorosną swoje dzieci. Kolejną przyczyną agresji jest stosowanie przez rodziców przezwisk, epitetów piętnujących słabości i wypowiedzi typu „ przez ciebie jestem chory”, „doprowadzisz mnie do grobu”. Jednym z bardziej przejrzystych przykładów są zdania płynące z ust rodziców „ jak Cię trzasnę, to zobaczysz”, „jak nie przestaniesz marudzić to cię ubiję, zabiję”. Pomijając już fakt poniżania godności dziecka nie można pozbyć się przekonania, że kilkuletnie dzieci wychowywane w ten właśnie sposób nie czują się akceptowane, mają zaniżone poczucie wartości, obniżoną samoocenę, a przy tym uczą się agresywnych wzorców zachowań, które zastosują w podobnej sytuacji wobec swoich rówieśników np. w szkole lub na boisku. Jednym słowem wiele postaw rodzicielskich niesie ze sobą dla dziecka przesłanie” Jeśli ktoś mnie zdenerwuje, mam prawo go poniżyć, mam prawo go obrazić, skrzywdzić”. Często nauczyciel jako rozjemca w konfliktach między uczniami słyszy słowa „To on zaczął a nie ja” „Gdyby mnie nie wkurzał to by nie dostał”. Uczniowie naprawdę wierzą w te słowa i nie czują się winni- po prostu nie znają innych sposobów odreagowania złości, którą czują. Szkoła stała się swego rodzaju przestrzenią prezentowania i manifestowania zachowań agresywnych. Często dla uczniów wyrządzona komuś krzywda stanowi środek do osiągnięcia celu i jest tylko pośrednim kosztem jego uzyskania. Jeżeli celem dziecka jest zwrócenie uwagi na siebie, a szarpanie, przeklinanie, bójka sprawią, że nauczyciele zaczną interesować się nim, stwarzać wokół niego atmosferę „ indywidualnego podejścia”- uczeń osiągnie swój cel. Poprzez agresję dziecko może zdobyć określone dobra lub zwrócić na siebie uwagę innych osób( nauczycieli, rodziców). Obrazowy przykład może stanowić dziecko, które bite w domu lub którego jeden z rodziców wyjechał wyładowuje narastające flustracje na tzw. „ kozłach ofiarnych” lub na wszystkich dookoła. Symboliczne przesłanie takiego zachowania brzmi „chcę, aby inni też cierpieli”. Źródłem agresywnego modelu zachowań są oprócz rodziców, kolegówbohaterowie filmów, gier komputerowych. Codziennie stykamy się z różnymi rodzajami agresji, o różnym natężeniu, dotkliwości. Wyliczono, że w przybliżeniu w okresie dzieciństwa i dorastania młody człowiek ogląda przemoc 180 000 razy. Badania wykazują, że efekty tego to wzrost poziomu agresji i redukcja zachowań prospołecznych. Zadanie jakie jawi się przed nauczycielem jest trudne, opierać się powinno na budowaniu wraz z rodzicami spójnego systemu wartości. Nauczyciel i rodzic powinien być przykładem do naśladowania. Przesłanie, które powinno towarzyszyć wszystkim mającym wpływ na wychowanie dzieci i młodzieży, brzmi „Masz prawo się złościć, ale nie masz prawo krzywdzić”. Od strzelaniny w filmach, agresji na drodze, krzyków w domu rodzinnymzłość nas otacza. Bez względu na to, czy doświadczamy jej bezpośrednio, czy tylko o niej słyszymy stanowi poważny problem. Można nauczyć dzieci kontrolowania złości, ale jest to zadanie trudne. Tak jak inne umiejętności, i ta umiejęt5ność musi być nauczona, wyćwiczona, wzmacniana i powtarzana. Psychologowie uważają, że powinno się tego uczyć w szkole ponieważ szkoła jest często jedynym miejscem ,w którym nie toleruje się przemocy. Pojawia się tylko pytanie kiedy? Uważa się , że istnieją 4 główne powody odczuwania złości: 1. Niesprawiedliwość- gdy odczuwamy, że coś jest nie w porządku lub czujemy, że jesteśmy niesprawiedliwie traktowani 2. Flustracja- gdy nie jesteśmy w stanie wykonać zadania, co do którego uważamy że powinniśmy mu podołać 3. Obraza- gdy czujemy się atakowani, obrażani, lub gdy ktoś sprawia nam przykrość 4. Utrata kontroli- gdy uważamy, że straciliśmy kontrolę nad sobą lub nad daną sytuacją To jak wyrażamy swoją złość i to kogo ona dotyka, także determinuje jej szkodliwość. Jednak istnieją pewne sposoby, kt. Mogą pomóc nam lepiej radzić sobie ze złością. Rozpoznawanie uczuć, kiedy jestem wściekły, zrozumienie dlaczego- pozwoli wykształcić umiejętność wyrażania złości w akceptowany sposób. Można nauczyć się reagować na złość bez agresji. W walce ze złością można wykorzystać rozmowę z samym sobą. Gdy ktoś powie coś, co zdenerwuje cię zanim wpadniesz w złość, powiedz sobie” uspokój się, rozluźnij, kontroluj swoją złość” Taka zachęta udzielona samemu sobie i zachowanie pewności siebie pomoże ci pokonać nawet trudne sytuacje. Pierwszy krok pierwszej pomocy w przypadku złości brzmi: Zatrzymać się Każdy ma swoje „ znaki ostrzegawcze” wskazujące, że zaraz stracą nad sobą panowanie ( np. podniesiony głos, chodzenie w kółko......). Jeżeli zauważysz jeden z tych znaków nadszedł czas ZATRZYMAĆ SIĘ I URUCHOMIĆ SWOJĄ ŚWIADOMOŚĆ. Wtedy przerwij wszystko co robisz i zwróć uwagę na to, jak się czujesz. Bądź świadom swojej złości. Drugi krok pierwszej pomocy w przypadku złości- odetchnij Drugim krokiem jest przerwać cykl. Można to zrobić kilkoma sposobami. Można fizycznie odsunąć się od sytuacji na minutę, godzinę a nawet dłużej( pójść na spacer, poćwiczyć, posłuchać muzyki, skopać działkę, wykrzyczeć się w pokoju, włączyć głośną muzykę i śpiewać, krzyczeć). Można także psychicznie zdystansować się od sytuacji zajmując swój umysł czym innym( np. licząc od 10 do 1), głęboko oddychając, myśląc o morzu, recytując wiersz, śpiewając w myślach lub skupiając się na obrazie). Najważniejsze jest przerwać cykl, nie posunąć się za daleko. Trzecim krokiem pierwszej pomocy w przypadku złości jest MYŚLENIE. Jest to trudny krok, ponieważ wymaga użycia dużej ilości energii, aby utrzymać uczucia na wodzy i POMYŚLEĆ o najlepszym sposobie reakcji. Czwartym, ostatnim krokiem jest ODPOWIEDŹ. Kluczem do sukcesu jest odpowiedzieć na złość ,a nie reagować na nią. Taka reakcja jest zazwyczaj impulsywna i prowadzi do dużo poważniejszego problemu. Jeśli dajesz się ponieść przestajesz myśleć rozsądnie o tym, co robisz, jak również nie bierzesz pod uwagę skutków swojego zachowania. Jeśli odpowiadasz na złość, to ty jesteś osobą , która ma kontrolę i możesz spróbować poszukać rozwiązania problemu. Należy nauczyć dzieci i młodzież asertywnego odpowiadania na złość ( poprzez dramę, scenki, ćwiczenia). Psycholodzy uważają iż gromadzenie złości w sobie jest równie niszczące jak złość niekontrolowana. Psycholog A. Miller przekonuje, że kary cielesne nawet pozornie niewinne klapsy czy poszturchiwania uczą dzieci przemocy, uczą je że przemoc jest manifestacją miłości. Wg. Gordona zarówno kary jak i nagrody są złe. Uważa on iż powinniśmy ( rodzice, nauczyciele) przekazać dziecku bezpośrednie informacje na temat naszych uczuć, myśli, pragnień- relacja partnerska. Ale granice powinny być jasno określone. Psycholog dr Ewa Sokołowska jest przedstawicielem nurtu behawioralnego. Uważa iż najtrafniejszą w pracy z dziećmi trudnymi jest technika wzmacniania zachowań właściwych. Dziecku należy wytyczyć jasne reguły postępowania, jednoznacznie określone, w języku zrozumiałym dla dziecka. Powinno ono znać granice, i być uprzedzone o konsekwencjach ich przekraczania. Należy być konsekwentnym. Zaleca się spisanie kontraktu z uczniem na konkretne zachowanie ( w obecności rodzica). Ponoszenie logicznych i naturalnych konsekwencji uczy dziecko bardzo wielu rzeczy. Zniszczyłeś- trzeba naprawić, np. ( pomalować ławkę). Nie ubrałeś sięnie wyjdziesz na dwór. Konsekwencja musi być szybka( natychmiastowa), by była skuteczna musi być doprowadzona do końca np.( ustalamy z rodzicem szlaban na tv- tylko wtedy gdy jest możliwość kontrolowania, dopilnowania umowy). Często chwalmy dzieci. Niby to taki banał, ale szepnięte:- „podoba mi się, że podniosłeś rękę przed udzieleniem odpowiedzi”, podpowiada dziecku, że postępuje zgodnie z uczniowską etykietą, z normami , „Twoje biurko jest puste, brawo”, „ cieszę się że pamiętałeś o zadaniu domowym”. Pochwała która jest adekwatna i natychmiastowa, mobilizuje do pracy. Czasem trzeba dziecko „przyłapać na czymś dobrym. Techniki behawioralne: - wygaszają niepożądane zachowania( czas przerwy na przemyślenie, wyciąganie negatywnych konsekwencji, odebranie przywilejów) - wzmacniają zachowania pożądane( pozytywna uwaga, pochwała, nagrody) - tworzą alternatywne sposoby zachowania( zach. asertywne, uczenie się przez obserwację, odgrywanie ról. Ponieważ kara jest metodą, która nie uczy żadnych nowych zachowań, może jedynie uczyć powstrzymywania się od ujawniania niektórych – jej stosowanie w wychowaniu dzieci agresywnych powinno być ograniczone ,a na pewno równolegle dzieci te powinny być uczone zachowań „ właściwych”. Skuteczną metodą w pracy z dziećmi przeszkadzającymi na lekcjach, z dziećmi agresywnymi jest spisanie kontraktu. Kontrakt dotyczy zmiany konkretnego zachowania. Podpisany jest z rodzicem, uczniem i nauczycielem. Wymaga od rodzica konkretnych działań. Uczeń systematycznie jest rozliczany ze swoich zachowań w sposób zawarty w kontrakcie. Określamy jasno konsekwencje nie wywiązywania się z kontraktu. Opracowała: mgr Elżbieta Adamiec Pedagog szkolny