Polacy w kosmicznej misji Venus Express

advertisement
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Polacy w kosmicznej misji Venus Express
Naukowcy z warszawskiego Centrum Badań Kosmicznych PAN uczestniczą w dwóch eksperymentach w ramach
europejskiej misji na Wenus. Wraz z włoskimi partnerami skonstruowali jeden z najważniejszych instrumentów
naukowych wenusjańskiej sondy Venus Express - Planetarny Fotospektrometr Fourierowski (PFS).
Polacy będą także uczestniczyli w mapowaniu powierzchni i atmosfery tej drugiej od Słońca planety.
"Wenus to wciąż bardzo tajemnicza planeta, o wiele słabiej poznana niż Mars" - zaznacza astronom dr Krzysztof
Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN). Naukowcy mają więc nadzieję, że misja Venus
Express pozwoli na rozwiązanie wielu zagadek, które kryje ta planeta. Jak podkreślają, jest ona bardzo podobna
do Ziemi pod względem rozmiaru, masy i składu chemicznego, jednakże ewoluowała w zupełnie inny sposób niż
Ziemia.
Venus Express jest pierwszą europejską misją na tę planetę. To także pierwsza sonda, która poleci w kierunku
Wenus od roku 1989, kiedy to wystartował amerykański satelita Magellan. Jego misja zakończyła się w 1994
roku.
URZĄDZENIA JUŻ SIĘ SPRAWDZIŁY
Zadaniem spektrometru fourierowskiego będą m.in. badania profilu temperatury, zjawisk burzowych,
właściwości i składu chemicznego pyłu i chmur mgielnych oraz globalnej cyrkulacji atmosfery na Wenus.
Polacy zaprojektowali i wykonali dwa z czterech modułów tego fotospektrometru - skaner i zasilacz mocy.
Pozostałe dwa (interferometr i blok sterujący) powstały w Instytucie Fizyki Przestrzeni Międzyplanetarnej we
włoskim Frascati.
Na pokładzie Venus Express znajdzie się siedem instrumentów naukowych, z których każdy sprawdził się już w
kosmosie. Były one wykorzystywane w misjach Rosetta oraz Mars Express. Dzięki nim przygotowywana sonda
przeprowadzi m.in. badania atmosfery Wenus i jej pola magnetycznego oraz radarowe badania warstw
podpowierzchniowych.
"Coraz częściej sięga się po wersje urządzeń wcześniej sprawdzonych. Dzięki temu misje kosmiczne stają się
tańsze. Venus Express kosztowała np. +tylko+ około 200 mln euro" - mówi Ziołkowski.
PFS pracuje w zakresie podczerwieni. Jego podstawowym zadaniem jest zbadanie atmosfery i chmur, jednak jak zapowiadają pracownicy CBK - spróbuje on także zajrzeć "pod" nie. Nie będzie to łatwe. "Chmury na Wenus
są bardzo gęste. Tworzą je aerozole kwasu siarkowego oraz dwutlenek węgla, główny składnik wenusjańskiej
atmosfery. Znalezienie w nich +prześwitów+ i zerknięcie przez nie na powierzchnię planety byłoby dużym
sukcesem" - wyjaśnia dr Maria Błęcka z CBK PAN.
Podobny spektrometr, również polskiej konstrukcji, znalazł się wcześniej na sondzie Mars Express. Wersja
wenusjańska instrumentu jest bardzo podobna, ale niezupełnie taka sama" - zaznacza jeden z konstruktorów
instrumentu dr Mirosław Rataj z CBK.
"Wenus znajduje się bliżej Słońca niż Mars, inne są więc warunki termiczne pracy sondy. Musieliśmy wyposażyć
wenusjański skaner spektrometru w dodatkowe osłony termiczne" - tłumaczy.
Jak dodaje, podczas budowy wenusjańskiej wersji urządzenia uwzględniono także konieczność stłumienia
silniejszych wibracji pokładu sondy. Drgania sondy Mars Express spowodowały bowiem, że jej spektrometr
przestał prawidłowo działać. "Ten problem nie powinien się powtórzyć podczas misji na Wenus" - zapewnia
Rataj.
BLIŻEJ POWIERZCHNI WENUS
Drugim projektem badawczym misji, w którym uczestniczą Polacy, jest VIRTIS (Visible and Infrared Thermal
Imaging Spectrometer).
VIRTIS to nazwa spektrometru, przeznaczonego do badania składu niższych warstw atmosfery - między
powierzchnią planety, a wysokością 40 metrów. "To instrument podobny do PFS, ale monitoruje Wenus w
zakresie światła widzialnego, więc uzyskamy coś na kształt fotografii" - tłumaczy różnicę dr Błęcka.
Oba eksperymenty, w których wezmą udział polscy naukowcy, "zazębiają się i uzupełniają" - podkreśla Błęcka.
TONOWA KOSMICZNA SKRZYNKA
Venus Express to "skrzynka" o wymiarach 1,7x1,7x1,4 metra. Waży 1,2 tony, z czego zaledwie 104 kilogramy to
aparatura badawcza (+polski+ spektrometr waży 31 kg).
Sonda ma wejść na orbitę Wenus w kwietniu 2006 r., po 163 dniach lotu. Naukowa część misji rozpocznie się w
lipcu. Badania i pomiary zaplanowano na ok. 500 ziemskich dni, czyli zaledwie dwie doby wenusjańskie. Zgodnie
z planami ESA, misja zakończy się pod koniec sierpnia 2007 r.
Start sondy Venus Express był zaplanowany na środę, 26 października. Wskutek problemów z osłoną izolacyjną
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
rakiety nośnej, Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zdecydowała się jednak na przełożenie startu misji o kilka
dni.
Jak mówi Ziołkowski, podczas testów zauważono nieprawidłowości w jednym z członów rakiety nośnej SojuzFregat, która ma wynieść sondę na orbitę. "Na rakiecie znaleziono fragmenty osłony izolacyjnej. Inżynierowie
muszą teraz sprawdzić, skąd one pochodzą i czy osłona rakiety została uszkodzona" - tłumaczy.
"Okno startowe" dla tej misji będzie otwarte do 20 listopada, jest więc jeszcze dużo czasu, aby przeprowadzić
dodatkowe testy - zaznacza naukowiec.
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)
Download